forum.dr-kwasniewski.pl

http://wiadomosci.onet.pl/1746808,11,item.html

Jak możesz pisać,że piekarnie plajtują?
U mnie na osiedlu jest ich kilka  w tym kilka powstało w czasie 2-3 lat? ,a Ĺźadna jeszcze nie splajtowała.
Coś tu jest nie tak Waldek.Pociskasz kity i myślisz,że zdołasz przeciągnąć kupe ludzi na swoją stronę.
Ale niestety,dobrze ,że jest ktoś taki jak ja,co od razu dostrzeże manipulację.
Jeszcze jedno Waldek. Mam niejasne przeczucie,że sam jesteś właścicielem jednej z nich i pieczesz bułeczki "dmuchane" ,chleby razowe i pszenne,ciasta,torty i pociskasz ludziom,że to najbardziej ekologiczne wyroby w Polsce ,a nawet na świecie,poza tym pewnie ceny nasz z maszyny losującej.

MoĹźe piekarnie -to nie ale ciastkarnie jednak nie ciesza sie juz takim powodzeniem jak dawniej .
  Ja teraz juĹź mam problem z prezentami z wizytami . Kiedyś ciacho ,bombonierke a dzisiaj
  -głupio wjeĹźdzać do kogoś z szynka albo pasztetem jak przychodze na kawe.

To upiecz  np. karpatkę :D

Kupowac tylko ciemne pieczywo!
Nie bede mowil co robia w piekarni z ciastem pszennym
:lol:

Wśród ciemnych są i jasne, tyle, że farbowane. Ponadto na ŻO zbożowe produkty nie są potrzebne.

Karpatke??? a co w niej takiego jest ,ze zalecasz?  czyĹźby optymalna?

DR JK nazwał ją  ciastem "GĂłry Świętokrzyskie" :D
KK przepis nr 546 ( str.336).

Edyta napisała:


Waldek od siebie nie napisał ani jednego słowa. On tylko cytował. Powinnaś go przeprosić za niesłuszne zarzuty.  :?

Ło" matko bosko",matko i córko....
Pamiętam Krystyno,jak sobie żartowałam z Brufordem pisząc mu,że nie wiem jak się wysyła info na priv i muszę publicznie do niego napisać,a Ty pisałaś mi wskazówki jak się pisze na priv.Tera zrobiłaś "to samo" .
Przeczytasz jakiś mój jeden post i wychodzi to co widać na załączonym pbrazku.
Nie martw się ;tutaj wszyscy mnie znają  :) 

Może jeszcze osobiście?
Może powinnam kupić mu kwiaty?grzejnik? rajstopy?A może powinnam zaciągnąć pozyczke i wykupić mu wczasy ? Co radzisz jako kobieta?
Nie wiem,miotam się,jestem podłamana.Wiem!...powiem mężowi,Ĺźe muszę jechać do cioci ,a pojadę do Waldka i zaproszę Go na lody ,a potem pĂłjdziemy nad jezioro (o ile tam jakieś jest) usiądziemy w blasku księżyca i wyznam mu ,Ĺźe Ĺźartowałam  :) MoĹźe być?

Ja moge isc w zastepstwie Waldiego  8)
Ale po co nad jezioro(komary tna wieczorem)
lepij w "chotelu" 8) - wygodnij i prisznic bedzie cieply na miejscu. 8)

Kochany Waldku  :) Wybacz,że zbłądziłam  :( nie wiem czy wystarczy,że napiszę Tobie,że nie wiedziałam ,że to cytat ponieważ dopiero uczę się czytać i jak pisałam "tamto",to jeszcze wtedy nie poznałam literki "c" i "y" ,więc nie umiałam przeczytać  :( .A teraz widzę dokładnie,że tam pisze "cytat".
O ja nieszczęsna  :( Wybacz,że Ci zarzucałam,że jesteś właścicielem piekarni  :( Ogromnie mi przykro,nie da się tego wyrazić słowami  :(
Ucałowałabym w ramach przeprosin Twe usta słodkie jak maliny,Twoje oczy świecące jak gwiazdy, ale niestety nie ma ich tutaj   :(   :cry:

O szlachetny Grizzly  :) JakĹźe miło,Ĺźe na Ciebie moĹźna liczyć w razie "komplikacji forumowych"  :)

Jeśli Waldi się nie zgodzi ,to owszem moĹźesz iść w zastępstwo ,ale nie rozumiem po co nam prysznic ciepły na miejscu? Sugerujesz,Ĺźe musze się wymyć zanim będziemy ze sobą rozmawiać?  :roll: :mrgreen:

Ułożyłam dla Waldka piosenke .Myślę,ze wyrazi moje przeprosiny.

"Waldek i ja "


I .Czemu zostawiłeś mnie ee e e
Przecież tak bardzo cie kochałam aa a a
Odrzuciłeś moją miłość i odszedłeś w dal aa a a
Inną juĹź tulisz w swych ramionach  uu u u

Ref. Łoo o o Waldku tak bardzo cie kochałam
Wróć prosze ,ja jestem twoja na wieki ii i i
Chwyć moją dłoń i pobiegnijmy razem ee e e
Tam gdzie nikt nie odnajdzie nas ło o o o

II. Wiem że śnisz o mnie po nocach aa a a
Pomimo,Ĺźe lezysz obok tamtej ee e e
Wróć proszę do mnie ,do mych ust uu u u
Razem przetrwamy wszystko łoo o o

Ref. Łoo o o Waldku tak bardzo....

Ja kiedyś na forum byłam też złośliwa wobec Pijo. :twisted: Nawet kazałam mu wziąć sznur i się powiesić ponieważ obrażał doktora Kwaśniewskiego, emocje wzieły górę. :oops: Ale szczerze go przeprosiłam na forum. Jeśli ktoś chce jeść chleb to niech je
NA ZDROWIE!!!! Ja od kilku lat tego czegoś nie ruszam i nie mam zamiaru. Wkońcu jak dr.Kwaśniewski pisał jest to produkt wyprodukowany z pasz dla bydła czy coś takiego. Ja bydłem nie jestem, no może czasem kociakiem albo drapieżną kocicą.
Krótko mówiąc jestem drapieżnikiem, kocham tłuste mięsko. :P

Edyta napisała:

...Ĺźe tam jest napisane "cytat".

Niestety tam nie jest napisane "cytat"  tylko : "cytuj"  :)
Pomyliła Ci się literka "a"  z "u" i "t" z " j"  :)
Jak juĹź chcesz uchodzić za dokładną,to bądĹş dokładna  :) ,a najlepiej bedzie jak się zajmiesz sobą,bo ja nie potrzebuję Twojej opieki  :)

Krysiu  :) Dla Ciebie piosenka i przy okazji dla Waldka  :D

http://pl.youtube.com/watch?v=RRfiddT5-aM

Edytko!
zapomniałaś w dedykacji o "miśku", ktĂłry nie wie jak to było za Funduszu WczasĂłw Pracowniczych. ACH! Piękne czasy  :D. No wprost pucio-pucio! :wink:

No to dedykuję piosenkę wszystkim  ktĂłrzy wiedzą i  ktĂłrzy nie wiedzą, jak to było dawniej na wczasach  :D

PS. Nie byłam,ale czuję te klimaty  :D

No nic nie zastąpi dziś wspomnień młodości, FWP i "muchozola" z wytwĂłrni "win" w Dwikozach. To trza było samemu zakomuszyć! Cześć generałowi! i budowniczym ...  :D

Edytko i Pani Krystyno zapomnijcie o urazach nikogo nie musicie przepraszac ja tu nie zauważyłem żadnej złej woli Edyty ani Krystyny a udowadnianie sobie
w sprawach chleba daremnie zajmie nasz cenny czas. Myślę że to nas nie powinno interesowac czy upadną polskie piekarnie,od tego są politycy ,którzy tak rządzą
i nie pozwolą aby im brakło tego jadła.
A obie Panie zapraszam do tematu etyki stosowania komórek macierzystych ,który jest już założony powinno byc ciekawie.

Edyta napisała:

Akurat krytykujesz samą siebie... :lol:

Masz straszne problemy z czytaniem, a nawet odczytaniem własnego tekstu, który ja tylko zacytowałam.

Wcześniej napisałaś:

A teraz widzę dokładnie,że tam pisze "cytat".

Ja w Twoim zdaniu poprawiłam Twój błąd stylistyczny na:

...Ĺźe tam jest napisane "cytat".

Wydawało mi się, że skumasz...  :?

P.S.
Wiem, wiem... nadal będziesz histeryzować i ściemniać...

Napiszcie tej pani, zeby sie nad sobą zlitowała  :)
Jak Ĺźyje nie spotkałam człowieka z tak "niskim poziomem" poczucia humoru ,chyba nawet "zerowym  poziomem" .
Z takim człowiekiem nie byłabym nawet 5-ciu sekund. Masakra.

1. Zawsze masz dużo do powiedzenia ad personam, ale istotę czyjejś wypowiedzi skrzętnie przemilczasz...  8)   A gdy w końcu zatrybisz swoje pomyłki, to zamiast je uznać - wciskasz innym, że to był żart, a twój adwersarz ma zerowe poczucie humoru...  Sygerujesz komuś manipulacje w ramach żartu??? Żałosne...  :?

2. Co do mojego poczucia humoru, to rzeczywiście jest on zupełnie inny, niż twój...  :P Z pewnością nie przyszłoby mi do głowy żeby w ramach żartu  zarzucać cytującemu to, co można by ewentualnie zarzucić autorowi lub bohaterom artykułu...  :P  :lol:

3. Po twoich żenujących postach trudno się zorientować, że jesteś dorosłą kobietą, żoną i matką... Może czas przestać się kreować na wyzwoloną szesnastolatkę, co?  :roll:  ;)  :mrgreen:

4. Uważam, że rodzaj żywienia ma ogromny wpływ na człowieka, także na jego sposób myślenia i zachowania. Może czas, żebyś wreszcie przeszła na dietę optymalną? Od razu by ci się polepszyło...  8) 
I może nawet twój żart zyskałby na jakości i nie byłby tak... hmm... nietrafiony, jak ten powyżej pod adresem Waldka...  :?  8)

E no ,nie więcej niż Ty .Twój ostatni post jest jednym z wielu przykładów.

Krystyno przypominasz sobie jak sobie żartowałam z Brufordem,że nie wiem jak się pisze na priva i dlatego piszę publicznie?
A Ty mi dawałaś wskazĂłwki jak się pisze na priva.JuĹź wtedy zobaczyłam jakie masz poczucie humoru-zerowe  :? Wtrącasz się,a nie wiesz o co chodzi.

Ty teĹź jesteś dla mnie Ĺźałosna  :)  Ale chyba nie masz mi tego za złe ?Prawda?  :) 
Twoje żarty są infantylne dla mnie.Nie są inteligentne dla mnie.Wybacz,ale moje córcie mają bardziej inteligentne poczucie humoru niż Ty.Nie muszę im tłumaczyć ,że coś jest żartem,poprostu to wiedzą i w ten sposób nie robią głupkowatych min.
Nie mam szesnastu lat,ale tyle mi dają z wyglądu  :D Poza tym lepiej się kreować na szesnastolatkę(choć tego nie robię) mając trzydzieści parę lat,niĹź na siedemnastolatkę mając pięćdziesiąt parę lat. Im większa róşnica wieku ,tym bardziej staje się to Ĺźałosne  :)

Poza tym napisałaś kiedyś ;

I powiem Ci ,Ĺźe są tego efekty.Jestes pewnie zalogowana na róşnych forach i pewnie cały czas tam" ujadasz."-ja niestety nie mam szans z Tobą-nie mam takiego doświadczenia  :).Walczysz z ludĹşmi,jesteś nastawiona na walkę -jak "wściekły pies".
MoĹźe TwĂłj mĂłzg potrzebuje wytchnienia, "trochę powietrza" .MoĹźe czas uwolnić się z tej sieci i spojrzeć na ludzi innym wzrokiem .Spojrzeć na to ,co nas otacza  :)
Zatraciłaś kobiecość,stałaś się "wojowniczym gburem".

Napisałaś;

Niestety ,Twoja wiedza o mnie sięga nadiru  :)

Napisałaś:

Ty je też masz,masz tez problemy ze zrozumieniem tekstu.Poza tym wieloletnie "dziobanie" na klawiaturze sprawiło,ze nie potrafisz trzymać pióra już nie mówiąc o tym ,abyś umiała poprawnie "zakreslić" jakąś literkę.
Myślę,że masz również problemy z liczeniem-dodawaniem,odejmowaniem już nie mówiąc o mnożeniu i dzieleniu.
Jesteś pozbawiona wyobraźni.Nie posiadasz zdolności abstrakcyjnego myślenia.
Poza tym,gdybyś przeczytała tyle co ja,to byś oślepła.
MoĹźe i oslepłaś faktycznie ,przy mniejszej liczbie przeczytanych książek-wnioskuję z tego,ze przeprosiłam Waldka,a Ty tego nie widzisz,bo nadal czepiasz się jak rzep psiego ogona-dziwne doprawdy  :)


To chyba tyle.
PS. Musiałam przejść na TwĂłj poziom i napisać Twoim stylem ,czyli takim jakim zarzuciłaś mnie ,a sama taki praktykujesz  :)
PS.2. Jesteś dla mnie obleśna.

Tylko proszę nie mieć do mnie Ĺźalu.Nie ja zaczęłam tę całą paplaninę o przepraszaniu  :) ,poza tym przeprosiłam ,byłam pewna,Ĺźe bedzie spokĂłj,ale niestety Kryśka lubi "szczekać" .Powinnaś mieć Krystyno przydomek "szczekaczka"  :)