Strony: 1 [2]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Książka kolekcjonerska. (Przeczytany 1786 razy)
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 24155
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Spokojnie, to juz poziom naukowy. Dla biochemicznych laikow sa ksiazki braci Rodzen Oczywiscie tez bardzo w porzadku, po prostu inny target
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
RafałS
|
Spokojnie, to juz poziom naukowy. Dla biochemicznych laikow sa ksiazki braci Rodzen Oczywiscie tez bardzo w porzadku, po prostu inny target Nie strasz, jeszcze nie czytałem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 24155
|
Najgorsze jest to, że "ketonaukowcy" twierdzą, że podaż białka na ketodietach jest zaniżona o 60-100%! Zamiast sobie nawet cukru z cukiernicy sypnąć do tej ketodiety, to drogim białkiem chcą paść (ponad 2g/D nmc!), aby drogie aminokwasy organizm przerobił sobie na tanią glukozę... Dlatego w książce "Dieta antykegogeniczna" jest wyraźnie napisane, co robić, aby naukowo wywołać ketozę i co robić, abyz niej wyjść lub nie popaść w ketozę na diecie wysokotłuszczowej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Z tego co widze, to ketoguru z jutuba w zimie robili mase a teraz beda robic rzezbe redukujac podaz kalorii, czyli chociaz sa na keto to jednak beda ciac stara kulturystyczna metoda "najpierw masa potem rzezba". To dowodzi, ze oni ni w zab nie rozumieja po co oni na tej superketo diecie sa
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 24155
|
Zdrowe ketofajne robią dietę pod siebie... Ale to co dobre i wybaczalne u młodego dwumetrowego bryśka może mieć katastrofalne skutki u starszej, schorowanej osoby typu metr pięćdziesiąt w kapeluszu, gdyż to zupełnie dwa inne kompletnie metabolizmy! Zawężone widzenie problemu na podstawie "swojego przypadku" może być szkodliwe dla innych. Nie da się wszystkich przypadków wsadzić na jedną michę i tyle. I żeby nie było, że Doktor o tym nie pisał, dlatego zacytuję: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80cyt: "Żaden organizm nie potrafi zapewnić sobie tak idealnego składu chemicznego spożywanych pokarmów, aby wszystkie jego komórki tkanki otrzymywały zawsze tylko to, co jest dla nich najlepsze, tj. najlepsze składniki budulcowe i najlepszą energię, i w takiej ilości, w jakiej organizmowi jest to potrzebne. Dlatego odżywianie się człowieka jest kompromisem między tym, co jest, a tym, co być powinno. Chodzi o to, aby to, "co jest", było jak najbardziej zbliżone do tego, "co być powinno". " oraz: " nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm. " A niektórzy się zastanawiają nad tym jak przeżyć "na zalecanych" "30-tu g" - bo tak "zrozumieli".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 24155
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 24155
|
Zapomniałem dopisać, że ostatnio "obwieścili" kilka badań na zamówienie "ketofajnych", że niby glukoza, a nie nadmiar mocznika z "przebiałcznia" powoduje "niewydolność nerek". Nie komentuję, bo choroby mnie specjalnie nie interesują, a tym bardziej "lewe" badania! Ale to dość logiczne, że jak się lekami zapycha SGLT2 wzmagając cukromocz w "leczeniu" tabletkami cukrzycy to nie dziwota, że może wyjść "naukowcom", że "nerki siadają od cukru", a nie od podawanych leków zgodnie z najnowszą wiedzą i procedurą medyczną! Byle tylko od schorowanych na zaniżoną "normę" glukozy we krwi kasiorkę wyłudzić!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 24155
|
Dawniej podstawowym parametrem w diagnozowaniu cukrzycy było pojawienie się glukozy w moczu, a teraz glukoza w urynie może być, byle tylko "normę" we krwi utrzymać!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Idą z po(d)stępem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2]
|
|
|
|