forum.dr-kwasniewski.pl

DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (41)
ODPOWIADA NA LISTY CZYTELNIKÓW
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano

Katowice 06.01.1999r.
Mam 40 lat. Od drugiego roku życia z przerwą między 7 a 15 rokiem życia, choruję na dziwną chorobę. Lekarze określają ją jako nietypowa nerczyca. W każdym roku, co kilka miesięcy występują ataki choroby. OB. szybko wzrasta do 100 a nawet 180 po godzinie, słabnę i wydalam bardzo dużo białka w moczu. W litrze moczu znajduje się 45-50g białka. Duże dawki encortonu same nie pomagają. Dopiero z antybiotykiem powodują ustąpienie objawów na kilka miesięcy, aż do ponownego nawrotu. Cholesterol mam zwykle 170mg%, ale po tygodniu choroby wzrasta do 630mg%, a do 170mg% spada dopiero po 3 tygodniach od ustąpienia białkomoczu. Czy żywienie optymalne może mi pomóc?
                                                                                                K. C. z Katowic
 
Zaiste dziwną jest pańska choroba i nawet wielokrotne pobyty pana w klinikach nie pozwoliły na ustalenie rozpoznania. Aliści (mĂłwiąc słowami Jerzego Waldorffa, ktĂłry w roku 1973 wpisał dla mnie dedykację w jednej ze swoich książek: „ Dr. Janowi Kwaśniewskiemu, zaczynając jeść według Jego diety”) - teoretycznie istnieje moĹźliwość jej ustąpienia. Szybko narastająco i bardzo wysokie OB. w czasie ataku świadczy o intensywnym stanie zapalnym w czasie rzutu choroby. Zapalnikiem mogą być bakterie, poniewaĹź samo podawanie duĹźych dawek hormonĂłw sterydowych nie przerywa choroby, dopiero dodatek antybiotyku powoduje ustąpienie ataku. Aby uzupełnić bardzo duĹźe straty białka z moczem, organizm intensywnie syntetyzuje białko. JuĹź pisałem, Ĺźe do syntez niezbędny jest związek zwany NADPH2. Powstaje on na trzech róşnych drogach, ale tylko jedna ma istotne znaczenie. Związek ten powstaje przy przetwarzaniu glukozy w szlaku pentozowym, czyli aby mĂłgł powstawać potrzebna jest glukoza i potrzebne są warunki umoĹźliwiające skierowanie glukozy na szlak pentozowy. Glukoza zamieniana jest w trĂłjglicerydy, a te w cholesterol. Efektem tych przemian jest NADPH2, a „odpadem” - cholesterol. Pański organizm w czasie ataku choroby 3 razy szybciej wytwarza cholesterol niĹź potrafi go usuwać z organizmu. Ale ten bardzo wysoki poziom cholesterolu w czasie ataku nie ma Ĺźadnego przyczynowego związku z miaĹźdĹźycą i bać się go nie naleĹźy. U przechodzących na optymalny model Ĺźywienia syntezy, czyli wytwarzanie nowych enzymĂłw (maszyn), a usuwanie i przetwarzanie zbędnych, są tym większe, im bardziej skład poprzednio stosowanej diety róşni się od Ĺźywienia optymalnego. Najbardziej róşni się on u długoletnich jaroszy i właśnie organizmy tych ludzi najbardziej muszą być przebudowywane, aby mogły dostosować się biochemicznie do nowego modelu Ĺźywienia. U tych ludzi po przejściu na Ĺźywienie optymalne poziom cholesterolu moĹźe być najwyĹźszy, ale to nie oznacza, Ĺźe rozwija się miaĹźdĹźyca. MiaĹźdĹźyca rozwija się wĂłwczas, gdy organizm musi przeznaczać glukozę jako ĹşrĂłdło tlenu (przy zmianie glukozy na trĂłjglicerydy) i jako ĹşrĂłdło wodoru, czyli energii (przy zamianie trĂłjglicerydĂłw na cholesterol) dla komĂłrek błony wewnętrznej tętnic i tylko wĂłwczas rozwija się miaĹźdĹźyca. W zdrowej tętnicy człowieka poziom cholesterolu w komĂłrkach błony wewnętrznej tętnic wynosi 0 (zero), podobnie i poziom magnezu wynosi 0 (zero), a to oznacza, Ĺźe komĂłrki błony wewnętrznej tętnic nie zuĹźywają glukozy, gdyĹź organizm dostarcza im lepsze ĹşrĂłdła energii. Gdy nie moĹźe dostarczać lepszej energii tym komĂłrkom, muszą one korzystać z najgorszych „paliw” a takim paliwem jest właśnie glukoza. Po wprowadzeniu Ĺźywienia optymalnego organizm szybko moĹźe dostarczyć właściwą energię dla komĂłrek błony wewnętrznej tętnic i postęp miaĹźdĹźycy zostaje zahamowany. Następnie, szybciej po zakończeniu przebudowy i dostosowaniu organizmu (biochemicznie) do nowego modelu Ĺźywienia, zabiera się do opróşniania śmietnikĂłw, pozostałych po poprzednim modelu Ĺźywienia. MiaĹźdĹźyca, czyli śmietniki przepełnione cholesterolem i wapniem znajduje się w ścianie tętnic, zostają powoli opróşniane, a ich zawartość wydalana. Najszybciej miaĹźdĹźyca ustępuje z tętnic narządĂłw najwaĹźniejszych, z zasady najlepiej ukrwionych, czyli najlepiej zaopatrzonych w części zamienne, tlen, paliwa i „czyste” ĹşrĂłdła energii występujące w wiązaniach fosforowych związkĂłw wysoko energetycznych, ktĂłre moĹźna przyrĂłwnać do akumulatorĂłw. Najszybciej miaĹźdĹźyca ustępuje, zatem z tętnic mĂłzgowych, a szybkość ustępowania tych zmian moĹźna badać przez oglądanie dna oka, przez ktĂłre „widać” stan tętnic mĂłzgowych. MiaĹźdĹźyca szybciej cofa się u młodszych, a wolniej u starszych. Po wyleczeniu cukrzycy, zmiany w tętnicach spowodowane tą samą, co i cukrzyca wspĂłlną przyczyną wyĹźszą, ustępują szybko, poniewaĹź cukrzyca typu I jest znacznie częściej spotykana wśrĂłd ludzi młodych, a tych procesy Ĺźyciowe zachodzą szybciej. MiaĹźdĹźyca z tętnic np. wieńcowych ustępuje szybciej, gdy tętnice są tylko zwężone, gdyĹź wĂłwczas krew tętnicza styka się ze zmianami miaĹźdĹźycowymi, co umoĹźliwia szybsze ustępowanie takich zmian miaĹźdĹźycowych. Gdy tętnica jest całkowicie niedroĹźna, krew uderza o przeszkodę, jak człowiek uderzający głową w mur i na ustąpienie zupełnej niedroĹźności trzeba czekać znacznie dłuĹźej. Najwolniej ustępuje miaĹźdĹźyca z tętnic kończyn dolnych, ale i z tej choroby moĹźna się z czasem wyleczyć na, tyle, Ĺźe nie będą występowały bĂłle spoczynkowe, trudności z chodzeniem, istniejące zmiany troficzne skĂłry dość szybko cofają się, często ustępują a owrzodzenia goją się. DopĂłki jeszcze jest miaĹźdĹźyca, moĹźe się zdarzyć, Ĺźe oderwie się blaszka miaĹźdĹźycowa, popłynie z prądem krwi i zatka tętnicę, czy tętniczkę. WĂłwczas moĹźe dojść do udaru mĂłzgu, zawału, czy nagłego niedokrwienia kończyny, lub zatkania tętnicy krezki, co powoduje odcinkowe niedokrwienie jelita wymagające interwencji chirurgicznej. U stosujących Ĺźywienie optymalne takie incydenty spowodowane zatkaniem tętnicy przez blaszkę miaĹźdĹźycową trafiają się setki razy rzadziej niĹź u ludzi na „normalnej” diecie, a ich przebieg jest znacznie łagodniejszy. Udary, zawały, ostre niedroĹźności innych tętnic, trafiają się u optymalnych tylko w początkowym okresie, a ich przyczyną nie jest zakrzep tętnicy, a jej zatkanie blaszką miaĹźdĹźycową. Jedna z pań niedawno przekazała mi wiadomość, Ĺźe u jej męża, po kilku miesiącach Ĺźywienia optymalnego, wystąpił zawał o łagodnym przebiegu, a mąż trafił do szpitala. Pani ta powiedziała lekarzowi, Ĺźe mąż od kilku miesięcy stosuje Ĺźywienie optymalne. Reakcja lekarza była typowa. „ Nie widziałam tak rozradowanego człowieka” - powiedziała. Niezmiernie się ucieszył, Ĺźe znalazł dowĂłd, iĹź Ĺźywienie optymalne spowodowało zawał, wprawdzie o łagodnym przebiegu, ale zawsze zawał. I nie zastanowił się, Ĺźe tysiące zawałów, w blisko połowie śmiertelnych, ktĂłre widział, pracując na oddziale kardiologii od lat, były spowodowane przez zalecenia Ĺźywieniowe i „leczenie” chorych z nadciśnieniem, czy chorobą wieńcową. Wiele lekĂłw, ktĂłre zapisywał on i jego koledzy znacznie przyspieszyło (i przyspiesza) postęp miaĹźdĹźycy, Ĺźe jego i jego kolegĂłw zalecenia i leczenie są obecnie przyczyną znacznej większości zawałów, czy udarĂłw mĂłzg€. Listę lekĂłw powodujących miaĹźdĹźycę przekazałem juĹź 3 stycznia 1974 roku profesorowi Julianowi Aleksandrowiczowi, a On zrozumiał, bo był człowiekiem myślącym „Ja o tym napiszę, panie kolego” - powiedział. „Niech pan profesor nie pisze - odparłem - i tak nikt nie zrozumie”. „Napiszę tak, aby zrozumiał tylko ten, kto zrozumieć potrafi” - powiedział. W efekcie napisał „ Nieprzewidziane skutki zamierzonego działania, są najczęstszą, choć niedostrzegalną przyczyną chorĂłb cywilizacyjnych”. Gdy zapytałem profesora, czy ktoś zrozumiał, odpowiedział, Ĺźe nie. A przecieĹź wyraĹşnie napisał, Ĺźe zalecenia dietetyczne proponowane przez dietetykę i leczenie farmakologiczne są najczęstszą przyczyną chorĂłb cywilizacyjnych. Jest wiele lekĂłw, ktĂłre przyspieszają miaĹźdĹźycę, lub ją bezpośrednio powodują. Szkodliwe działanie tych lekĂłw przejawia się tylko przy określonych modelach odĹźywiania. Leki te nie szkodzą przy Ĺźywieniu optymalnym, zatem rozpoczynający Ĺźywienie optymalne mogą je przyjmować bez obaw, do czasu, gdy przestaną być potrzebne. Po zastosowaniu Ĺźywienia optymalnego, gdy przebudowa organizmu musi być duĹźa, to poziom cholesterolu moĹźe w ciągu tygodnia wzrosnąć do 300-400 i więcej. U pana wzrĂłsł do 630, ale organizm pana chcąc zrekompensować bardzo dużą utratę białka z moczem, intensywnie białko w czasie „ataku” choroby syntetyzował, a miarą tej syntezy jest wzrost poziomu cholesterolu. Wydalał pan 50g białka na 1 litr moczu, czyli przy 2 litrach na dobę mogło to być nawet 100g białka. Pisał pan, Ĺźe mocz wyglądał jak mleko, a gdy postał - wyglądał jak gęste zsiadłe mleko. Ĺťywienie optymalne moĹźe panu pomĂłc przez wzrost odporności organizmu na infekcje, co moĹźe zapobiec atakom choroby i przez uporządkowanie czynności organizmu na poziomie warunkującym najwyĹźszą jego sprawność, a to moĹźe nie dopuścić do następnych atakĂłw dziwnej choroby.

                                                                                                                  JAN KWAŚNIEWSKI

Unia Kultury Polskiej w Wiedniu - wpływowa i skupiająca znaczące osobistości austriackiej Polonii organizacja zgłosiła kandydaturę dr Jana KWAŚNIEWSKIEGO do nagrody Nobla w dziedzinie medycyny w roku 1999.
Komitet Noblowski zgłoszenie odebrał "jako prawidłowo nadane i właściwie sformułowane" i teraz pozostaje nam już tylko czekać na rezultat obrad członków szwedzkiej akademii. Trzymamy kciuki, panie doktorze!
                                                                    Redakcja