forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Artykuły opublikowane => Wtek zaczty przez: MORGANO 2007-04-02, 00:07:08



Tytu: DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI ARTYKUŁY O ŻYWIENIU (75)
Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-04-02, 00:07:08
DOKTOR  JAN  KWAŚNIEWSKI (75)
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM

Zebrał i przepisał. Morgano

Choroba zwyrodnieniowa stawów - ciąg dalszy

Ostanio podałem przyczynę choroby zwyrodnieniowej stawów kończyn i kręgosłupa, podałem przyczynową metodę jej leczenia. Częstą metodą stosowaną w leczeniu choroby zwyrodnieniowej są różne ćwiczenia fizyczne. Jeżeli jakiś staw boli, to zawsze oznacza, że powiadamia w ten sposób organizm: zostaw mnie w spokoju. Czy można taki staw ćwiczyć "na siłę" niezależnie od nasilania się bólu przy ruchach?

Wyniki będą różne, ale wyników dobrych może być niewiele. Ruch poprawia ukrwienie. Ale ruch często nasila się postęp choroby. W odcinku o lotnikach wojskowych napisałem, że w różnych badaniach, u tragarzy, choroba zwyrodnieniowa występuje, w 98-100%, ale nie występuje zupełnie u tragarzy przenoszących mięso w chłodzie i wilgoci. Eskimosi na chorobę zwyrodnieniową stawów nie chorują. Pasterze również nie chorują. Państwo również chorować nie muszą. Jak to jest z tymi ćwiczeniami?

Ćwiczyć czy nie ćwiczyć?
Każdy ruch jest dla człowieka pożyteczny tylko wówczas, gdy wynika on z wewnętrznej potrzeby organizmu. Ruch wymuszony często szkodzi. Nie tylko na stawy. Po wprowadzeniu żywienia optymalnego trzeba zacząć się ruszać, gdy tylko ustąpią lub znacznie się zmniejszą bóle w stawach. Żywienie optymalne szybko i znacznie zmniejsza u człowieka wrażliwość na ból. Ma to miejsce już po kilku dniach. W chorobie Buergera silne bóle spoczynkowe ustępują średnio po 7 dniach. Przy dużym nadciśnieniu, chorobie wieńcowej, niewydolności krążenia, ćwiczenia należy rozpocząć po ustąpieniu objawów tych chorób, czyli po kilku tygodniach. Jak należy się ruszać? Tak, aby to było przyjemne. A to zależy od wieku, wagi rodzaju choroby czy chorób. Spacery i marsze są prawie zawsze dobre. Przy zmianach w stawach biodrowych korzystają będzie jazda na rowerze. Gdy nasza sprawność poprawi się na, tyle, że będziemy mogli biegać - to biegajmy! Dobra jest gimnastyka szwedzka. Gdy nie mamy możliwości pływać, czy biegać, zawsze możemy robić przysiady. Zacząć od 10-20, stopniowo zwiększać dawkę do 100 i więcej. Jest to ćwiczenie bardzo korzystne dla naszego serca. Przy optymalnym żywieniu jest korzystne dla stawów nóg.
Przy żylakach podudzi dobrze jest ćwiczyć wspinanie na palce, również stopniowo zwiększając ich ilość. Napisałem już, że prawie każdy może wyleczyć się z choroby zwyrodnieniowej, żyć beż bólów, być sprawnym. Ale zawsze są wyjątki. Przy zupełnym zniszczeniu chrząstek stawowych, gdy szpara stawu zanika, a kość trze o kość przy ruchach, to takie zmiany cofnąć się nie mogą. Dotyczy to najczęściej stawów biodrowych i kolanowych. Natomiast inne zmiany cofają się. Szybko ustępują, lub zmniejszają zniekształcenia stawów rąk, łokci, innych stawów. Pacjenci pytają mnie często, po jakim czasie człowiek chory na chorobę zwyrodnieniową może poczuć się zdrowym? To zależy od wieku, wagi, rodzaju pracy i zaawansowania choroby.
Jak to było u tych, którzy byli chorzy, a stali się zdrowi? Monika ze Śląska
(opisała swoje doświadczenia z żywieniem optymalnym na łamach
"DZ" - przyp. Red.) po 4 miesiącach zauważyła w swoim organizmie 16 pozytywnych zmian. O swojej chorobie zwyrodnieniowej napisała: Brak jakichkolwiek bóli korzonków, stawów, mięśni, kręgów szyjnych - dawniej nagminnych" Pani J.W. Od wielu lat choruje na chorobę zwyrodnieniową, była po zapaleniu szpiku kostnego. Po dwutygodniowym pobycie w Arkadii ustąpiły u niej bóle barków, obrzęk i bóle nadgarstków oraz dłoni.
Pani C.K. Na bóle kręgosłupa cierpiała 16 lat. Leczenie nie przynosiło poprawy. Spać i chodzić mogłam tylko wtedy, gdy stosowałam środki p. bólowe. Obecnie mogę nachylać się do woli, wstawać z tapczanu, czy krzesła bez stękania.
Ponad 4 lata chorowałam na chorobę wieńcową, żyłam w ciągłym strachu, kiedy nastąpił zawał. Ponadto strasznie się męczyłam, a cóż to było za potworne uczucie, gdy serce strasznie łomotało. A teraz - co za ulga - mogę oddychać pełną piersią, serduszko puka bardzo rytmicznie - nie muszę nosić ze sobą "sorbonitu"- napisała już po 2 tygodniach. Choroba zwyrodnieniowa jest głównym czynnikiem ryzyka w chorobie wieńcowej. Występuje prawie u wszystkich chorych na chorobę wieńcową. Wyprzedza zachorowanie na chorobę wieńcową o wiele lat. U pani C.K. wyprzedziła ją o lat 12. Wniosek: gdy zauważysz objawy choroby zwyrodnieniowej prawie na pewno latach.

Zachorujesz na chorobę wieńcową.
Wylecz się z choroby zwyrodnieniowej, a przy okazji będziesz wiedział, że choroba wieńcowa i zawał ci nie grozi. Oczywiście tylko wówczas, gdy będziesz stosował żywienie optymalne. Pani J.J. lat 63: "Miałam duże zwyrodnienia stawów i kręgosłupa, nie mogłam przejść więcej jak pół kilometra. Choroba wieńcowa z postępującą miażdżycą utrudniała mi oddychanie, a bóle w okolicy serca utrudniały mi życie, ważyłam 100kg. Obecnie po 14 dniach czuję się dobrze, waga spadła do 94kg, bóle serca ustąpiły, nogi odzyskały sprawność, potrafię obecnie iść 4 km na spacer nie odczuwając zmęczenia. Duszności żadnej nie odczuwam odzyskałam chęć do życia. Wszystko dzięki prowadzonej tu diecie, która zawiera dużo tłuszczu, czego zabraniali mi inni lekarze i zrobili mi tym wielką krzywdę, powodując wiele niepotrzebnych chorób. Mam 63 lata, czuję się bardzo dobrze."
Pani B.C. z Poznania: " Od wielu lat mam zwapnienie żył i zakrzepy w prawej nodze. Lekarz w szpitalu już 5 lat temu odpowiedział, że nie ma nadziei na wyleczenie moich chorób. Groziła mi amputacja nogi. Bolały mnie stawy i bardzo silnie krzyż. Na 3 miesiące przed przyjazdem do Akademii Zdrowia dokuczliwość choroby była tak wielka, że doprowadziła do prawie całkowitej rezygnacji. Doszło do silnego obrzęku obu nóg, bólu krzyża i osłabienia. Po pierwszych dniach leczenia dolegliwości te stopniowo zaczęły ustępować,
aż do znacznego "otęchnięcia" prawej nogi, całkowitego lewej, zapomnienia co to jest ból krzyża i wspaniałego samopoczucia. Schudłam 7 kg. Cały czas byłam syta, a między posiłkami wcale nie chciało mi się jeść".
Pan J.B. ze Szczecina : " Przyjechałem za znacznymi zmianami łuszczycowymi i ze stwierdzoną chorobą gośćcową . Po przebytym 2-tygodniowym leczeniu dietą dr. Kwaśniewskiego bóle stawów i kręgosłupa prawie ustąpiły, zmiany łuszczycowe w znacznym stopniu cofają się. OB. Obniżyło się z 28 do 4.
Pan J.B. wyleczył się z łuszczycy w domu po kilku tygodniach, ustąpiły u niego bóle stawów i kręgosłupa, po 2 miesiącach jego OB. Wyniosło 0 (zero).
Spotkałem sporo osób, które po wyleczeniu się z różnych chorób miały bardzo niskie OB. Mało tego dość często OB. Wynosiło 0. W literaturze nigdy nie opisywano (poza nielicznymi chorobami przypadków, aby OB. Było u człowieka 0(zero).

Czy to dobrze czy źle ?
To bardzo dobrze! Mówiłem o tym na posiedzeniu Komisji Zdrowia PAN
w marcu 1974r. w Krakowie, gdzie byłem zaproszony przez prof. Juliana Aleksandrowicza. W związkach odpowiedzialnych za OB. U człowieka znajdują się związki bezpośrednio odpowiedzialne za starzenie się człowieka. OB. Wzrasta najbardziej u chorych na choroby powodujące szybkie starzenie, takie jak gościec przewlekły postępujący, choroba Bechterewa, duża część nowotworów, tak zwane kalogenozy. Im tych związków we krwi jest miej, tym lepiej gdy OB.=0  jest najlepiej.

                                                                                                  JAN KWAŚNIEWSKI




forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.