forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Artykuły opublikowane => Wtek zaczty przez: MORGANO 2007-04-22, 00:12:50



Tytu: DOKTOR KWAŚNIEWSKI ODPOWIADA (95)
Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-04-22, 00:12:50
DOKTOR  JAN  KWAŚNIEWSKI (95)
ODPOWIADA  NA  LISTY CZYTELNIKÓW
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM

Zebrał i przepisał. Morgano

Panie doktorze,
" Mam 47 lat. Trzynaście lat temu zachorowałem na żółtaczkę zakaźną typu B. Stan ostry przeszedł w przewlekły i trwa do dziś. Wirus ciągle jest obecny w komórkach mojej wątroby. Czy można sobie pozwolić na stosowanie diety optymalnej w tym przypadku i czy jest nadzieja na zniszczenie wirusa w komórkach wątrobowych?
                                                                                                            R.N.


Żywienie optymalne jest najlepszym (biochemiczne i faktycznie) modelem żywienia dla człowieka. Najmniej ze wszystkich innych modeli żywienia obciąża wątrobę, zatem powinno być stosowane u chorych na wszystkie choroby wątroby, w tym u chorych na marskość wątroby. Tłuszcze nasycone (zwierzęce) o długich łańcuchach nie są kierowane do wątroby, a bezpośrednio do krwi, gdyż tylko one nadają się dla wszystkich tkanek. Wszystkie pozostałe związki chemiczne, oprócz witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, muszą być przetwarzane przez wątrobę. Czego wątroba nie lubi?
Wątroba nie lubi zbyt dużo białka. Jeśli już otrzymuje białko, to powinno być ono białkiem o najwyższej wartości biologicznej (np. żółtko jaja), które wy aga najmniej pracy i energii dla jego dostosowania do potrzeb naszego organizmu. Białka najmniej wartościowe (np. z grochu, czy fasoli) są bardzo mało podobne do naszych białek, ich dostosowanie do potrzeb organizmu wymaga dużo pracy, energii, witamin i składników mineralnych. A to wszystko kosztuje, organizm jest słaby, podatny na zakażenia wirusowe i bakteryjne, na inne szkodliwości zewnętrzne, chorowity, o przytępionym umyśle. Przy żywieniu optymalnym zapotrzebowanie na białko organizmu ludzkiego jest 2-3 razy mniejsze od zaopatrzenia na białko przy innych modelach żywienia i utrzymuje się w granicach 30-40g dla dorosłego człowieka, a nie 110-120g spożywane (ze szkodą) przez przeciętnych ludzi obecnie w Polsce, i 160-200g na dobę spożywane przez tak zwane elity. Przetwarzanie zjadanych w nadmiarze białek przez wątrobę, bardzo ją obciąża, wymaga zużycia dużych ilości energii i powoduje utratę dużych ilości wodoru, którego organizm spalić nie może, a wydalać musi z azotem. Aby wydalić jedną cząstkę azotu (N) organizm w amoniaku musi dołączyć do niej (i stracić) aż 4cząstki wodoru. A wodór jest najlepszym znanym paliwem używanym do rakiet kosmicznych. Daje 34,3 kcal/g, czyli 3 razy więcej niż benzyna. Jest paliwem ekologicznie czystym, spala się na wodę destylowaną. Tak w technice, jak i w organizmie. Wzór chemiczny amoniaku to NH4, mocznika N2COH4. Organizm głównie po to wytwarza mocznik, aby oszczędzić wodór i zneutralizować trujący amoniak.
Na wydalenie 1cząstki azotu organizm traci 4 cząstki wodoru, gdy wydala azot w amoniaku i tylko 2 cząstki, gdy wydala go w moczniku. Wszystko to kosztuje.
Do syntezy mocznika potrzeba amoniaku, dwutlenku węgla, 6 aminokwasów, 5 enzymów ("maszyn"), sporo energii ze związku wysokoenergetycznego
jakim jest ATP, również magnezu. Jest to ciężka praca, którą wykonuje wątroba. Im więcej człowiek spożywa białek, tym bardziej obciąża wątrobę pracą.
Trzeba, zatem jeść białek możliwie mało, ale powinny to być białka najbardziej wartościowe biologicznie. Wątroba nie lubi cukru (węglowodanów). Nie wtedy, gdy człowiek zjada węglowodanów dużo i nie wtedy, gdy zjada ich bardzo mało, a wówczas, gdy zjada ich średnio. Najbardziej ich nie lubi, gdy w diecie człowieka ilość energii z węglowodanów utrzymuje się w granicach 35-40%.
Gdy węglowodany są głównym źródłem energii dla człowieka to obciążają wątrobę bardzo mało. Wytwarzanie glukozy i glikogenu z dostarczanych węglowodanów w pokarmie, jest dla wątroby sprawą prostą i nie obciąża jej pracą. Inaczej jest, gdy człowiek spożywa węglowodanów "średnio".
Organizm WIE, że tłuszcze są paliwem 40 razy lepszym od glukozy ( o tyle szybciej są pobierane z krwi wolne kwasy tłuszczowe niż glukoza). Nigdy, zatem nie wydali tłuszczów, a jeśli musi, to wydala cukier.
Gdy człowiek spożywa 35-40% energii w węglowodanach to właśnie wątroba MUSI przetworzyć większość tych węglowodanów na tłuszcze, głównie na trójglicerydy i cholesterol. Gdy człowiek spożywa mało cukru (średnio około 50g przy żywieniu optymalnym i 25-40g białka) i mało białka, to wątroba jest zdrowa. Właściciel tej wątroby jest również zdrowy, na żadne choroby bakteryjne i wirusowe (prawie) nie choruje. Jest zasadą, prawie bez wyjątków, że ludzie stosujący przez lata żywienie optymalne, a jest ich kilkadziesiąt tysięcy tylko w Polsce, na żadne grypy, czy inne choroby infekcyjne NIE CHORUJĄ.
                                                                                                              JAN KWAŚNIEWSKI
                                 
Szanowny Panie Doktorze!
"Mam 55 lat, a od 25 lat choruję na zesztywnienie zapalne stawów kręgosłupa (ZZSK), czyli na chorobę Bechterewa. Każdego roku wyjeżdżam do sanatorium, ale wyniki tych wyjazdów są bardzo mierne i postępuje dalsze usztywnienie kręgosłupa. Ostatnie moje OB.-50/90 ale bywa wyższe. Mam nadzieję w Panu, że moja choroba, jeśli ustąpi to będzie miała łagodniejszy przebieg".
                                                                                                        N.D.


Choroba Bechterewa jest chorobą z autoagresji podobną do gośćca przewlekłego postępującego, ale dotyczy głównie kręgosłupa, czasem bywają jeszcze zajęte stawy kolanowe. Jest chorobą "ubogo pastwiskową" i jako taka należy do zespołów anty miażdżycowych. Choroba znacznie częściej występuje u mężczyzn. Na swoją chorobę choruje Pani, o co najmniej 25 lat za długo, gdyż już w 1971 roku miałem pierwszych chorych WYLECZONYCH z tej choroby.
Po przejściu na żywienie optymalne choroba ustępuje szybko. OB. Obniża się średnio jeszcze szybciej, niż u chorych na gościec przewlekły postępujący i średnio spadek OB. Wynosi 47% po każdych 2 tygodniach. Od samego żywienia ruchomość kręgosłupa szybko się zwiększa, średnio odległość palców od podłogi przy wyprostowanych kolanach zmniejsza się po 2 tygodniach ponad 20cm. Prawie zawsze występuje pełne wyleczenie po roku i dłużej, ruchomość kręgosłupa staje się taka jak u zdrowych, lub większa, jeśli chorzy dodatkowo ćwiczą. OB. Staje się niskie, lub bardzo niskie a czasem nie ma go wcale, gdyż wynosi 0(zero). Prądy selektywne PS stosowane podłużnie na kręgosłup znacznie przyspieszają ustępowanie bólów, choroby i pomagają w zwiększeniu ruchomości kręgosłupa. Znaczny dodatek kolagenu do diety (nogi wieprzowe, cielęce. Chrząstki, skórki ze słoniny, świńskie uszy) również przyspiesza ustępowanie choroby.
                                                                                                            JAN KWAŚNIEWSKI







forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.