forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Artykuły opublikowane => Wtek zaczty przez: MORGANO 2007-05-28, 00:30:42



Tytu: DOKTOR KWAŚNIEWSKI ODPOWIADA (131)
Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-05-28, 00:30:42
DOKTOR  JAN  KWAŚNIEWSKI (131)
ODPOWIADA  NA  LISTY CZYTELNIKÓW
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM

Zebrał i przepisał. Morgano

Mam 66 lat i od lat choruję. Cukrzycę mam od 13 lat i musiałem brać po 52 jednostki insuliny na dobę. Stwierdzono u mnie (po biopsji) marskość i stłuszczenie wątroby. Miałem stałe wzdęcia brzucha, obrzęki nóg i wodę w brzuchu. Były bóle brzucha i biegunki. Kazali mi jeść chudy ser, chude mięso, jarzyny, owoce i margarynę. Chodziłam jak pijana i byłam zupełnie bez sił. Co zjadłam, to wymiotowałam? Dietę optymalną stosuję od 5 miesięcy. Gdy cukier spadał obniżałam sobie dawkę insuliny. Obecnie biorę jeszcze 8 jednostek, ale cukier nie wzrasta i myślę, że wkrótce będę mogła odstawić ją raz na zawsze. Obecnie nie mam żadnych dolegliwości i czuję się świetnie. Nic mi nie dolega i zauważyłam, że znacznie poprawił mi się wzrok. Kiedy będę mogła odstawić zupełnie insulinę? Czy cukrzyca mi nie powróci.                                     
                                                      WIESŁAWA B.  Z Dąbrowy Górniczej

   
Tempo ustępowania cukrzycy u każdego człowieka jest inne. Chorujący
dłużej, starsi, pobierający więcej insuliny, chorzy na stłuszczenie czy marskość wątroby, na niewydolność nerek, na zaawansowane zmiany miażdżycowe - na wyzdrowienie muszą poczekać dłużej. Tylko wyjątkowo cukrzyca może ustąpić całkowicie. Dzieje się tak wówczas, gdy przy wieloletniej cukrzycy, organizm wytwarza przeciwciała przeciwko receptorom insulinowym w komórkach i niszczy te receptory. Ponadto chorzy na cukrzycę często wytwarzają mechanizmy obrony przed cukrem i insuliną polegające na szybkim rozkładaniu insuliny przez krew chorego. U tych chorych insuliny działające długo działają słabo, lub wcale nie działają, gdyż są szybko rozkładane w organizmie chorego. Organizm wówczas rozkłada insulinę podawaną w zastrzykach i insulinę, którą wytwarza jego własna trzustka. Insulina potrzebna jest nie tylko do przemiany węglowodanowej. Bierze udział w wielu innych przemianach. Nawet, jeśli ilość spożywanych węglowodanów jest bardzo niska, trzustka wydziela insulinę potrzebną nie do spalania, czy przetwarzania węglowodanów. A do innych przemian. Insulina znacznie bardziej potrzebna jest drapieżnikom (i człowiekowi) niż zwierzętom trawożernym i małpom. Po usunięciu operacyjnym trzustki, lub zniszczeniu jej chemicznie, drapieżniki i człowiek szybko giną, trawożerne i małpy nie giną, a ich przemiana materii wykazuje niewielkie zaburzenia. Organizm wytwarza niewielkie ilości insuliny potrzebnej do tych innych przemian, ale jest ona potrzebna. Gdy organizm wytworzy mechanizmy szybko rozkładające insulinę podawaną z zewnątrz i wytwarzana przez własną trzustkę, to może być, że insuliny może brakować, nawet, jeśli ilość spożywanych węglowodanów jest minimalna. Dzieje się to tylko przy wieloletniej ciężkiej cukrzycy. Na szczęście zdarza się to rzadko. Wówczas chory może wyleczyć się z cukrzycy i wielu powikłań nią spowodowanych, ale musi przyjmować niewielkie dawki insulin działających krótko, mimo że cukrzycy już nie ma. Dotychczas spotkałem jeden przypadek ciężko chorej na wiele różnych chorób, w tym wieloletnią cukrzycę, która jeszcze po 3 latach od wprowadzenia żywienia optymalnego, potrzebowała 8-12 jednostek insuliny na dobę. Powinna Pani nadal przyjmować niewielkie dawki insuliny dotąd, aż stanie się to niepotrzebne. Wówczas insulinę trzeba odstawić. Znaczna poprawa wzroku u chorych na cukrzycę, czy na inne choroby upośledzające wzrok, po przejściu na żywienie optymalne - jest regułą, a nie wyjątkiem. Zdarza się bardzo często. Oczywiście wzrok poprawia się tylko wówczas, gdy zmiany chorobowe są jeszcze odwracalne. W cukrzycy przeważnie są odwracalne. Angiopatia cukrzycowa, która rozwija się u każdego chorego na cukrzycę i podlega na zmianach w naczyniach tętniczych dających takie skutki jak miażdżyca, po przejściu na żywienie optymalne szybko ustępuje i może ustąpić zupełnie. Wówczas obserwuje się większą, lub mniejszą poprawę wzroku. Podobnie może cofać się zaćma, która w cukrzycy jest częstym powikłaniem i jest spowodowana niedostatecznym odżywianiem soczewki oka, jakie występuje w cukrzycy, czy przy niedoborach wartościowego białka i energii w diecie, co bywa częste w Indiach, a w Polsce przeważnie u starszych wiekiem emerytów i rencistów z niskimi dochodami , których nie stać nawet na dostateczne odżywianie. Pisze Pani, że obecnie nie ma żadnych dolegliwości. Tak być powinno, tak może być u prawie każdego chorego.

                                                                                                    JAN KWAŚNIEWSKI


Na cukrzycę choruję od 8 lat. Biorę 3 tabletki diaprelu. Całe żucie mam silne bóle migrenowe. W czasie ataku wysadza mi prawe oko i mam bóle w prawej skroni. Czasem leżę po 3 dni, mam nudności i zawroty głowy. Bóle mam często, a żadne leki nie pomagają. Leczyłam się u Filipińczyka. Uszczypnął mnie w brzuch i powiedział, że rozpruł mi brzuch i wysypał cukier. Leczył mnie też na migrenę. Naciskał mnie też na migrenę. Naciskał mi na oko i słyszałam, że coś z oka wypadło do podstawionej miski. Już w autobusie zaczęło mnie trząść, a cukier w domu wzrósł na 18 (324mg%). Dostałam też atak migreny. Od 2 miesięcy stosuję dietę optymalną. Schudłam tylko 4 kilo, ale cukrzyca mi ustąpiła, a od 2 tygodni tabletek nie biorę. W sierpniu byłam leczona w Arkadii III w Gliwicach prądami selektywnymi S na moją migrenę. Po kilku zabiegach migrena ustąpiła, od blisko 2 miesięcy nie miałam ataku migreny. Ogólnie czuję się bardzo dobrze i tylko boję się czy migrena mi nie powróci. Mam również zaparcia, ale jak przeczytałam w książce, jest to przejściowe. Czy nie powróci cukrzyca i migrena?
                                                                        ELFRYDA K. z Rydułtów


Przy stałym stosowaniu żywienia optymalnego cukrzyca powrócić nie może. Bez cukru w diecie (poniżej 100g/dobę) cukrzycy nie ma. Ataki migreny spowodowane są ogólną przewagą układu parasympatycznego, na bazie, której okresowo pojawia się nadmierna miejscowa przewaga tegoż układu w jednej lub w kilku tętnicach. Najczęściej bóle migrenowe pojawiają się w obrębie głowy, ale bywają też bóle migrenowe w odcinkach tętnic jamy brzusznej, szczególnie u dzieci, rzadko u dorosłych. Migrenie mogą towarzyszyć różne objawy takie jak nudności, zawroty głowy i światłowstręt. Podaje się leki z grupy alkaloidów sporyszu, które pobudzają układ sympatyczny i zwężają naczynia tętnicze. Nie zawsze one pomagają. Objaw migreny występują miejscowo i powinny być leczone miejscowo. Jedyną skuteczną metodą, która powoduje ustąpienie choroby na trwałe, są prądy selektywne S stosowane na okolicę bolesnej i tętniącej tętnicy. Przy migrenie ocznej elektrodę przykłada się na gałkę oczną, drugą na okolicę skroniową. Prądy S powodują ustąpienie przewagi układu parasympatycznego w chorej tętnicy i ustąpienie choroby. Przy stosowaniu żywienia optymalnego migrena praktycznie powrócić nie może. Przy innych modelach żywienia choroba może powrócić po kilku latach i trzeba powtórzyć leczenia prądami S, ale trafia się to wyjątkowo. U części ludzi po przejściu na żywienie optymalne pojawiają się zaparcia, u wielu innych właśnie wówczas zaparcia ustępują. Ci, u których zaparcia ustąpiły, nic nie mówią, bo im dobrze. Ci, u których się pojawiły. Krzyczą, czasem głośno. Miliony ludzi w Polsce miewają zaparcia przez lata i leczą się objawowo. Przy żywieniu optymalnym zaparcia ustępują zwykle po 3 miesiącach, czasem są dłużej. Trzeba w tym okresie pomagać sobie lekami, lub przyjąć kilka zabiegów prądami selektywnymi. O różnych uzdrawiaczach już pisałem. U podatnych na sugestie u niewielkiej liczby chorych może wystąpić poprawa stanu zdrowia, ale tylko w niektórych chorobach Ci, którym pomogło głośno krzyczą. Ogromna większość, którym nie pomogło, milczy, bo im wstyd, że dali się nabrać. Ale dalej próbują, bo próbować muszą. Jedynym sposobem na rozumne zorganizowanie życia ludzkiego na Ziemi jest przyrost liczby ludzi stosujących żywienie optymalne. To już się rozpoczęło w Polsce i idzie lawinowo. Oby nie szło za szybko. Zacofane rolnictwo i przetwórstwo może nie nadążyć wówczas za potrzebami. Następnym etapem będzie zorganizowanie się tych ludzi i ustalenie programu działania tak, aby nasz dobry, ale głęboko zdegenerowany Naród miał z wiedzy, która przecież powstała w Polsce, możliwie dużo korzyści. Redakcja „DZ” przewiduje zorganizowanie spotkania optymalnych z terenu Śląska w najbliższych miesiącach.
                                                                                                    JAN KWAŚNIEWSKI




forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.