forum.dr-kwasniewski.pl

Po raz pierwszy od przrejscia nadiete optymalna, tzn troche ponad jeden rok ( w czerwcu byl rok) przeziebilem sie.
Zawsze mialem zapalenie zatok i rozne stany przeziebieniowe min 2 razy w roku , jesien i wiosna,natomiast po przejsciu na diete, nie wiedzialem co to katar, kaszel....zatoki.
No i ztalo sie....od przedwczoraj mialem bol gardla, ktory minal w ciagu jednej doby, katar jeszcze mam i troche kaszle.
Najgorsze to to, ze mam urlop, w niedzieke mamy jechac do Polski a ja tu zaniemoglem!!!!
Lekarz dal mi oczywiscie penicyline, ktorej jeszcze nie odebralem z apteki...i nie wiem czy zaczne brac
Niemniej jednak, cos musze zrobic aby sie podkurowac, ale co?????

Możesz sobie poleżeć ,wygrzać się .Ale wstrzymaj się z antybiotykiem jesli nie masz gorączki i jakiegoś dotkliwego bólu gardła.
Katar sam przechodzi.Daj sobie troszkę czasu.
Pamiętam jak byłam chora.Miałam troszkę ponad 20 lat,to kolega namówił mnie na grzane piwo z goździkami.Wypiłam to piwo ,wypociłam się w trakcie picia i jak reką odjął.Przy następnej chorobie spróbowałam tego samego i pomogło również.Potem już nie próbowałam...
Ĺťyczę szybkiego powrotu do zdrowia.Edyta  :)

PS.Przy takiej pogodzie ,jaka panuje w Dani ,to i tak nieĹşle się trzymasz  :) .Ja to bym pewnie miała przeziębienia non stop.Byle wiaterek a ja juĹź jestem przewiana...

wlasnie leze elmo, ale z tym moim charakterkiem....nie uleze wiecej jak jeden dzien !!!!!

No ja też nie lubię leżeć ,ale jak mnie czasem przycisnie ,to nogi same mnie nie noszą.
Ostatnio miałam  tak w zimie.Co wstałam,podreptałam po mieszkaniu ,to musiałam sie połoĹźyć.
A jak ciebie nie ciągnie do leĹźenia ,to jeszcze z Tobą nie jest tak Ĺşle  :) .Organizm sam wie ,kiedy ma odpocząć  :) .
Jak nic mi nie jest,to uciekam od łóżka  :)  Ostatnio chodzę o pierwszej spać a wstaję o 7-ej  .
Włóczymy  się (ja i mąż ) z dziećmi po nocy i pokazujemy  im gwiazdy,a one zachwycone nie chcą wracać do domu  :) .
pozdrawiam cieplutko  :)

Lekarka poleca goracy tlusty rosol z zoltkiem--sprawdzilam pomaga.

Bardzo dobry sposĂłb, właśnie miałam to samo napisac. A inny podobny sposĂłb jak nie mamy rosołu to wystarczy zjeśc podĂłjną porcję samych żółtek / ja w takim przypadku biorę 5-6 szt. / usmazonych  z dodatkiem 2- ch ząbkĂłw czosnku. Aby zlikwidowac niemiły zapach czosnku wystarczy dodac do żółtkownicy łyĹźecckę  natki pietruszki. Jak się jest przeziębionym to naleĹźy jeśc więcej białka pełnowartościowego, aby wzmocnic organizm w walce z chorobą.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

prawde mowiac jem codziennie na sniadanie 5 zoltek, moze dlatego ten bol gardla tak szybko przeszedl...z tego wynika, ze musze kontynuowac z zoltkami

dzieki

Miałam na myśli oprcz tych na śniadanie dodatkowo, najlepiej przed snem, aby się wypocic.

ok, tak zrobie :D

Można też w chorobie na słodko, pełnoporcjowo i do syta z KK-700 przepis nr 548 i 553.

Rosoły, żółtka, tłuszcz - to jemy na codzien.
Jezeli już zaniemogłeś, to ja ci bardzo polecam IMBIR w gorącym soku owocowym. Sok tylko dlatego, ze w tej postać jest najłatwiejszy do aplikowania i znośny w smaku.

To ma byc bardzo ostry napój, czyli na szklanke rozrzedzonego, gorącego soku, powiedzmy, jedna czubata łyzeczka imbiru. Pijesz póki gorące (przy załozeniu ze to wirus, a nie bakterie).
Możesz postawić w termosie przy łózku i pić też w nocy, kiedy sie obudzisz.

Działa p.gorączkowo, p.wirusowo, p.wymiotnie. Łagodzi objawy kataru, likwiduje ból gardła, dobry też na handrę.

Cóż w polsce na witamine C łapke położyła farmacja.Ja bym bral jeśli to wirus czy też tzw przeziębienie co godzine 1g witaminy C ale wdg smaku czuje ze wystarcza zostawiam.

Strzeliłbym sobie podwojną dawke suplementów.

Wypijał więcej wody.

Moze wziął czonsku ale nie w dniu wyjazdu bo to przyspieszy wyleczenie ale mozę pogorszyć samopoczucie.

Zastanowiłsie czy nie przeginam z dietą i daje za mało białka i węglowodanów skoro zaczynają sie jakieś rzeczy.

No i stało się.....

Chciałam powiedzieć, iż stwierdziłam u siebie większą masę mieśniową co bardzo mnie cieszy....moja figura fajna się zrobiła :-)

Tak z dnia na dzień? ;-)

Po nogach tego nie widać, ale czekamy na resztę ;)

no nie z dania na dzień, stosując diete optymalną calutki okrągły rok....:-)

te nogi nie są optymalne, są sprzed 2 lat :-)

one są bardzo optymalne i myślę, Ĺźe nic sie nie zmieniło  ;) 8)

hihi  dziękuję Blackend, masz rację prawie nic się nie zmieniło, są tylko starsze o 2 lata....a tak poważnie to ręce mi troszke nabrały w bicepsach bo był okres że były jak "patyczki"....poza tym dawniej gdy się najadłam mówiąc delikatnie to "szło" w tkanke tłuszczową brzucha, teraz jest zupełnie inaczej, brzuch płaski nie otłuszczony, super sprawa...

:D co się stało Viola, że akurat w tym wątku ogłaszasz tę nowinę?
No to pochwal się, jak intensywnie ćwiczyłaś.

ćwiczenia swoją drogą, ale ja myślę że białeczko zrobiło swoje...:-)

Te obok, w awatarze, to twoje mięśnie? ;)
Tak czy inaczej, gratulacje :)