forum.dr-kwasniewski.pl

Witam, wybacz Tomku jeśli dołożę tobie odrobinkę pracy ;) ale jak sam wiesz serwis tworzą jego UĹźytkownicy  :P

Mogę wiedzieć do czego prowadzi to głosowanie?
Czy jak będzie najwięcej głosów na "TAK" ,to będzie umieszczany tekst pisany?
z pozdrowieniami....Edyta

Pozwoli na wyrobienie sobie opinii jakie są oczekiwania ;)

Jako zdeklarowany demkorata, altruista i biorący szczególnie pod uwagę oczekiwania innych, mogę dać do wyboru następującą alternatywę: albo pliki dźwiękowe, albo nic. I ktoś twierdzi(ł), że demokracja ma wady?  :lol:

:mrgreen:

Co z tego ,Ĺźe ludzie czegoś oczekują?  :)
Mogą chcieć tekstu pisanego ,a potem tego w ogóle nie czytać.
Albo mogą czegoś nie chcieć ,a potem okazuje się to bardzo przydatne np. Wrzucasz sobie na " iPod'a" plik z nagraniem Dr.JK jedziesz na rolkach albo płyniesz kajakiem i słuchasz... :D
Sama wiem po sobie ,Ĺźe folgowanie zachciankom do niczego dobrego nie prowadzi,zwalnia z pracy i z myślenia  :P
Motto: "Jeśli masz przed sobą dwie drogi,wybierz zawsze tą trudniejszą" .

Dodam jeszcze,Ĺźe Ci ktĂłrzy wolą słowo pisane ,mogą sobie sami przepisać tekst z pliku dĹşwiękowego i wydrukować lub przepisać piĂłrem na kartkę papieru  :)
Świetny pomysł ,prawda ?  :)  :P

Jako naród przywykły do demaskracji ;P z radością przyjmiemy los ;)

Nie ma co się powoływać na demokrację,bo rĂłwnie dobrze moĹźemy głosować w jakim kolorze bielizny ma chodzić "sławek" albo ile razy dziennie ma myć zęby "toan"  :P

Rozwój próchnicy zębów jest wprost proporcjonalny do rozpowszechnienia się zwyczaju mycia zębów, o którym większość (bez próchnicy zębów) jeszcze w początkach XXw. nie słyszała. Bo mycie zębów wbrew teorii odkrywców  - nie chroni przed próchnicą. Na tej zasadzie można bardzo łatwo statystycznie wykazać (jak z zaraźliwiścią otyłości  :shock:), że mycie zębów jest przyczyną próchnicy :D

Pamiętam jak w podstawówce była jakaś akcja i sprawdzała pani czystość : ręce ,szyję i zęby.
Byłam przerażona ,bo nie myłam zębów.Myłam zęby sporadycznie,jak mi się przypomniało.
Przyszła moja kolej i serce mi waliło ze strachu ,czy wstydu...nie pamiętam....
Ku mojemu zaskoczeniu,pani powiedziała:"Proszę zobaczyć,jest osoba ,która dba o zęby,myje codziennie"
Zdębiałam jak to usłyszałam.Nigdy nie zwracałam uwagi na swoje zęby.Po prostu były i już.
Przyszłam do domu spojrzałam do lusterka i zobaczyłam bielutkie ząbki  :mrgreen: To pewnie kwestia szkliwa,bo niektĂłrzy mają inne szkliwo.
Moja jedna córka ma próchnicę,musimy jeździć z nią do dentysty,a druga nic a nic... :)

Elmo z tymi zębami to był kiedyś numer jak moja teściowa złamala rękę.I podczas składania na chirurgii lekarz kazał teściowej wyjąc protezę he he... a ona wybałuszyla na niego oczy ,  :shock:, Ĺźe czego on od niej chce.Dopiero po chwili zajarzyła o co chodzi, a lekarz anestezjolog się dziwił, Ĺźe ma swoje zęby w wieku 80 lat.Moja teściowa teĹź specjalnie się nie wysila w myciu zębĂłw i to jest zastanawiające skąd u niej takie piękne " zębiska" się uchowały? A moĹźe to geny? :D :D :D

Dobre  :lol:


Na pewno.PrzecieĹź dziedziczymy jakieś cechy po przodkach  :)

Krysia, wyglada na to, ze zdrowe zęby mam po twojej tesciowej :D, a kości mocne ponad norme wiekową. Pare lat temu robiłam badania dens. i wyszło, że mam 21% ponad norme 20 latka.

Elmo, mam pytanie :) Tak wojujesz o te pliki dĹşwiekowe - widocznie szczegĂłlnie ci na nich zalezy :D

Ja chetnie słucham Jana Kwaśniewskiego, ale tekst czytany to podstawa.

Nie wojuję  :P  :D  ,tylko chcę zaznaczyć ,Ĺźe jest mi to obojętne.Słuchałam plikĂłw dĹşwiękowych i nie przeszkadzało mi to w zrozumieniu.
Chciałabym napisać rĂłwnieĹź ,Ĺźe gdyby mi tak bardzo zaleĹźało na tekście pisanym,gdyby był mi tak bardzo niezbędny ,to zakasałabym rękawy i sama napisałabym  ,a nie czekała, aĹź mi ktoś to napisze  :D  :P . Nie musi się pisać wszystkiego na raz.MoĹźna sobie rozłoĹźyć ,aby nie zajęło to duĹźo czasu.
Pozdrawiam Cię Ewuś  :)

Toan napisał:

Jest jeszcze jedna możliwość.
Czy miałbyś coś przeciw temu aby pod każdym plikiem dźwiękowym była również wersja tekstowa?
Z przyjemnością bym je pisała i wysyłała je Tobie na priva. Co Ty na to?

Pani Krystyno!.
Na sierpień wybieram opcję - nic  :?.
Teraz trochę odpoczynku i bardzo ciekawych lektur. Dotarło do mnie kilka nowych książek wartych zastanowienia. Sierpień szybko zleci. :D. Ale proszę juĹź zacząć przepisywać...  :D

Krysiu, jesteś kochana! Czy starczy ci czasu na przepisywanie? Oby tak.

A może jednak wygodniej i szybciej byłoby skanować te teksty, które juz są i konwertować do tekstu?

Z dwojga złego, juz wolałabym czytać tylko zeskanowany tekst, który niestety nie daje mozliwości przeszukiwania po słowie kluczowym, niż być skazana tylko na plik dźwiękowy.

Elmo! Cała ty :D Jak mocno chcesz zaznaczyc obojętność? :D

BuĹşka :)

Jak zwykle ,to co chcę zaznaczyć ,zaznaczam to bardzo mocno,tak aby to zaznaczenie było znacząco widoczne dla wszystkich ,nawet tych ktĂłrych to mało interesuje (przedewszystkim dla nich )  :D  :P
pozdro

Toan napisał:

Panie Toanie!  :wink:


OK.  JUŻ się z nich cieszę  :)  Mam cichą nadzieję, że z tych lektur i Twoich przemyśleń coś potem skapnie na forum... (?)  8)
Nie będę ukrywać, że Twoich przemyśleń łaknę jak... kania dżdżu  :D


Super!  Dzięki za zgodę!  :)
I polecam się na przyszłość w tym względzie.
Lubię pisać na klawiaturce, a zwłaszcza tak cenne teksty jak dr. Kwaśniewskiego.

Ewa napisała:

Staaarczy, staaarczy... Dla tak zakręconej opty jak ja - nie ma innej opcji  :wink:  :lol:


Obawiam się, że nie mam dostępu do wszystkich tekstów, które czyta dr. Kwaśniewski. A poza tym nawet wygodniej
mi się pisze słuchając niż czytając to co piszę.

Pozdrówki  :)

P.S. Przy okazji: Ewo, od dawna się zastanawiam, czy może jesteś tą Ewą, z którą miałam kiedyś przyjemność się
poznać na spotkaniu optymalnych w Kongresowej?  :)

Ach Krysiu jesteś thebeściara  ;)

Slawek napisał:

Dzięki! :)   Tobie Sławku też nic nie brakuje...  8)   :)

Miło jest poczytać miłe rzeczy  :)
Pozdrawiam  :)

ale Tobie DUĹťO mniej ;)

Ehhh,coś za słodko się robi ...MoĹźe takie rzeczy byście pisali na skypie?  :lol:  co wam zaleĹźy...tu nie kącik samotnych serc  :P 

Ależ Edyto ;) nie moge przenieść się na skype ;( gdyż bardzo chciałbym aby cały świat wiedział jak bardzo LUBIĘ Krystyne ;)

Ale moĹźesz napisać na skypie,tam gdzie pisze "o mnie"  :"Bardzo LUBIĘ Krystynę i chcę ,Ĺźeby pisała mi teksty"  :) ,to teĹź cały świat zobaczy  :P  :lol:
Ale nie.....Ty wolisz tutaj,bo tutaj jest jak w domu  :)
pozdrawiam Was  :)

No co ty ;) na skype zobaczą to tylko ci co "będą chcielimusieli" ja chcę żeby to wiedzieli wszyscy inni ;)

To jakaś netowa miłość? czy jak?....tez się raz zakochałam w necie,tzn. nie w necie,tylko w osobie z netu ( to zaraz na początku mojej aktywności netowej hehe) ,ale mi przeszło  :lol: moĹźe i Tobie przejdzie...miejmy nadzieję...trzymam kciuki  :P  :lol:

Edytko ;) My się znamy od lat ;) to żadna miłość netowa ;P to zwykły wyraz uznania ;P

Sławku ,to taki Ĺźarcik  :D Rozumiem ,Ĺźe lubisz Krystynę i przypuszczam (z postĂłw) ,Ĺźe się znacie  :) 
PrzecieĹź nie jest nic złego w tym ,Ĺźe się kogoś lubi i Ĺźe się komuś to napisze  :) 
TeĹź Was lubię  :wink: 

Ależ żaden żarcik ;p Krystyne uwielbiam wręcz ;)

Ja nie napisałam ,Ĺźe Ty Ĺźartujesz,napisałam ,Ĺźe ja Ĺźartuję z tą netową miłością  :P  :lol:

Toteż Ja nie napisałem że ja żartuje ;)

Sławek.Czy Ty czytasz co ja piszę? Twoje zdanie ma się nijak do tego co ja napisałam.
Napisałeś :żaden żarcik" jakbym ja pisała,że Ty żartujesz.Więc napisałam,ze to ja żartuję ,a Ty w dalszym ciągu się upierasz,że niby ja odebrałam to ,co napisałeś ,jako żart.
Więc napiszę Ci ,że WIEM,że nie żartujesz pisząc ,że uwielbiasz wręcz Krystynę.To JA żartowałam z netową miłością.
Tak na marginesie,to jesli chcesz,żeby cały świat o tym wiedział ,to może napisz jakiś światowy besceler o swojej miłości do Krystyny (?)
Kolejna para u boku Tristana i Izoldy czy teĹź Bonnie & Clyde  :P    :)

Nie żartuj ;)nie wiem co Ty odebrałaś ale ja nie żartowałem ;P
zastanowię się nad tym :P

Slawek napisał:

Pojadę w stylu słynnego już w onecie czułego_wojtka... ;) :

A Ty sie ze mnom nie kuć!   :lol:  ;)
Jak muwie rze nic Ci nie brakuje, to mam racje i jusz!   :D  8)

Sławek.Ĺťeby było jasno,to kochaj sobie nawet Krystynę,co u licha mnie to obchodzi ?  :P  :lol:  To wcale nie rzutuje na moje losy.
Zastanawiam się czemu ja się wiecznie uwikłam w jakąś głupotę.PrzecieĹź kaĹźdy moĹźe odpowiadać sam za własną.Nie muszę ja odpowiadać za cudzą  :P

Ty tak na serio z ta "demokracja"???

"Miała być demokracja, a tu każdy wygaduje co chce!"
Lech Wałęsa
:lol:

Masz rację ja też się zastanawiam ;)

Bo ja chcę naprawiać świat,a tu muszę się liczyć z tym ,że nie wszyscy są świadomi swoich błędów,głupot i takich tam.... :P

Bo ja chcę naprawiać świat,a tu muszę się liczyć z tym ,że nie wszyscy są świadomi swoich błędów,głupot i takich tam.... :P

Rozumiem ;) naprawy są skuteczne gdy zaczynamy je robić wokół siebie ;P taka jakaś belka w oku mi chodzi pogłowie ;)

Dlatego myślałam ,Ĺźe mi z tą naprawą pĂłjdzie  łatwo,a tu okazuje się ,Ĺźe wcale nie  :P  Po prostu niektĂłrzy nie chcą zmienić swoich przyzwyczajeń .
Chodzi mi po głowie "stare drzewo" ,co sie go nie przesadza...czy jakoś tam.... :P

Jeeeżu...!  Sławku, a co to za fizjonomia udaje Twoją?!  :shock:  :(  :twisted:
Można sie nieźle przefffstraszyć...  :o  ;)

Taki ładny przystojniak, a tak się ukrywa... Ładnie to tak?  :wink:  8)
Nie bądź taki... i daj nam wreszcie na siebie popaczeć  ;)  :)

Nie jest łatwo naprawiaczowi świata  8) zresztą taki naprawiacz teĹź wymaga napraw ;P zwykle gruntownych a czasami nawet kapitalnych remontĂłw  :lol:

Pewnie!Jestem właśnie po przeglądzie  .Mechanik powiedział ,Ĺźe nie ma części do wymiany  :) Działam jak widać bez zarzutu. Jak zwykle z resztą ....
Martwi mnie jednak,że tyle ludzi działa niesprawnie ,a przekonani są o swej nieomylności. Czas na przegląd,mówię ...czas na przegląd ...
Bo najgorsza jest ....jakby to powiedzieć........fuszera......  :lol:

A właśnie , ps.  :P 

Święte słowa ;)

DuĹźo ludzi mi tak mĂłwi ,jak coś powiem  :)  :P  Nie spodziewałam się ,Ĺźe Ty rĂłwnieĹź zwrĂłcisz uwagę na mądrość moich słów.Ale zwrĂłciłeś.To świadczy o tym ,Ĺźe nie jest tak Ĺşle z młodzieżą  :P

Dziękuje za komplement ;P ale juĹź nie zaliczam sie do młodzieĹźy  :(

Jafne ;) siepoprawie

hej" dzieciak"i i rozne tam "dziwolagi" nie naprawiajcie swiata taki ma byci koniec , wybierajcie zawsze mniejsze zla dla siebie  :D :D

jezeli sie chce naprawiac swiat,to nie moze byc selekcji,trzeba wszytkich jednakowo traktowac,albo nienawidziec albo kochac,ale wybiorczo naprawiac swiata  niestety nie da sie,a najlepiej zaczac od siebie  :lol:

Krysiu, zaluję, ale nie byłam w Kongresowej :) To nie mnie poznałas tam. Jesli mieszkasz w Warszawie, mozemy sie poznac :)
Na chwilkę zmieniam awatar. To ja.

Ewa ;) jesteś coraz ładniejsza  :shock:

To prawda!.
Ten poprzedni "bojowy" awatr się nie umywa do tego  :D

  Noo niech tak zostanie!!!

Dzięki chłopaki :D Sławek, nie umieszczam coraz starszych zdjęc :D, to dzieki optymalnemu żywieniu :)

A gdzie jest Krysia?

Ewa -nie zmieniaj awatar na chwile -bo miałas to zdjęcie na początku jak cie poznałam
    -pięknie wygladasz . Niech tak zostanie.

W Białym Stoku ;)

Co ty, Rudka? Już nie czekam z tym awatarem na Krysie. Najwyzej znowu mnie z kimś pomyli :D
Rudka, zostawie to zdjecie jeszcze na troche, jak ty umieścisz swoje :roll:

Ewa wklej awatar,bo widzę ,Ĺźe furorę zrobiłaś ,a ja Cię nie widziałam  :)
To było jakieś nowe zdjęcie? Pamiętam to Twoje z zawoalowaną twarzą  i to ze ślicznym uśmiechem  :)
Pozdrawiam Cię!

UUUU chu chuuuuu  :) Widzę ,Ĺźe śledzisz kaĹźdy ruch Krystyny  :) Ładnie to tak mĂłwić publicznie ,gdzie Krystyna się obecnie znajduje ?  :P

Uwielbiam awarie ;P

Ja nie lubię awarii,dlatego rzadko je mam w necie.A odkąd "lecę " na linuksie -nie mam ich w ogĂłle  :)
Jak bardzo naiwny jest człowiek,ktĂłry mysli,Ĺźe powodem niektĂłrych rzeczy są awarie , troszkę trzeba poćwiczyć wyobraĹşnię  :)

Będę ćwiczył oj będę ćwiczył ;P

Ewa -ja bym chętnie umieściła -ale nie umiem -i z moim hasłem coś nie tak
  bo z innego komputera nie moge zalogowac sie na swoje hasło .,a tutaj mam na stałe .
Jak je zdobęde to mi pomożesz mi wkleić zdjęcie.
 

Rudka, no jasne, że ci pomogę :D Tylko daj mi... hasło i zdjęcie :)

Cytuj z: Ewa  2007-08-05, 01:39:01

Kilka dni mnie nie było, ale już wróciłam :)

Slawek napisał:

A nie, a nie ;)  Właśnie byłam w moim rodzinnym Kaliszu  :)
A żeby było śmieszniej, to wczoraj nawet byłam (przelotnie) w Koninie...  ;)

No i nic nie pisnęłaś, pomachałbym chusteczką chociaż ;)

Cytuj z: Krystyna*Opty*  2007-08-08, 19:04:12


Slawek napisał:


Noo...  :?  a mąż by mnie machnął...  :?  :wink:

No proszę ,proszę Sławku  :D Niegrzeczny jesteś  :P

Co niektórzy przyczepili się do mojego życia,a ono jest takie nuuuuuudneee
Wasze!To co innego !  :D
Ona zna jego...
On zna ją...i wie gdzie bywa.....albo mu się tak wydaje... 
Tamci o niczym nie wiedzą ....hihihi
On chce pomachać chusteczką...
Ona jest zaniepokojona,aby ją mąż nie machnął ...no cudnie wprost  :)
Moje Ĺźycie to "nuda" ..............i  wolę takie  :D 

Hahaha...  :D  :D  :D

Ja ze SŁawkiem znamy się parę lat z naszej staaaarej grupy dyskusyjnej.  Ehh... jakie to były sympatyczne dyskusje!  8)
Jesteśmy jak stare dobre małżeństwo...  ;)   powiedzieliśmy już wszystko ;)  i pozostało tylko czasem pomachać do siebie chusteczką... ;)

I bez obawy żadne z nas nie będzie chciało Cię uszczęśliwiać na siłę zmieniając je ;)

Jeszcze mi tego brakowało! 
Nie potrzebuję Ĺźadnego uszczęśliwiania poprzez grupy dyskusyjne  :P

Poza tym jestem dla Was za młoda i jednym słowem nie rajcują mnie czyjeś Ĺźony i mężowie  :)

:) My ze starej grupy dyskusyjnej musimy się spotkać gdzies na trasie :D

Bardzo często ludziska z grup dyskusyjnych dążą do spotkania w realu.
Pamietam jak nas straszono, że przez internet społeczeństwo będzie oddalać się od siebie, a tu proszę jest odwrotnie :)

Ale czy zdążą ? Oto jest pytanie...
Myślę,Ĺźe jednak pozostają (większość) przy stwierdzeniu :"Musimy się spotkać"  :D

Elmo, my tez musimy się spotkać :D

Ewa  :D Koniecznie!
Ale dzieli nas tak "ogromna" sieć drĂłg.Jak to pokonać?  ....

Ale mam zaległości w czytaniu i słuchaniu tego forum. Co tu się działo  :shock:

A, Sławek miał problemy ze słuchaniem  :P  :lol: i z ustaleniem lokalizacji  :lol: 
Ale chyba juĹź wszystko w porządku  :D

Z czytaniem, uwaşaj na lekcjach ;P 
no nie przesadzaj ;P nie chciałem tak Krysi zdradzać całkowicie ;)

baju baj  :) Nie potrafisz przyznać,Ĺźe Krysia zrobiła Cię w bambuko?  :lol:  :P
Oj Sławek ,Sławek ....  :D         

Tak kochanie masz rację ;)

Ale z Ciebie kochaś  :lol:  Ponoć Benito Mussolini był takim kochasiem  :lol: 

Oczywiście Kotku ;)

Och ,jaki Ty jesteś słodki  :P
Ale i tak Ci nie wierzę,Ĺźe jestem Kotkiem i Kochaniem .Pewnie tak piszesz kaĹźdej dziewczynie w necie  :cry: 

PS.  :P

Elmo i Sławku, mam jedno pytanko:

A co to wszystko ma wspólnego z tematem tego wątku?  :?

Ludki kochane! Nie zanudzajcie innych dyskusją nie na temat...  OK.?  ;)

Pozdrowionka  :)

Krystyno a co miało wspĂłlnego z tematem wątku Twoje pisanie o tym Ĺźeby Cię mąż machnął ?  :)
Nie bądĹş zazdrosna o Sławka  :P

Nie musisz czytać moich nudĂłw tak jak ja nie muszę czytać Twoich "śmiesznych" zwrotĂłw typu "jafne"  :) Normalnie brzuch boli ze śmiechu  :)
I po co u licha piszesz gdzie jeździsz?Co mnie to obchodzi?Czy to jest związane z tematem wątku?

Krysiu.Nie chcę zaśmiecać innych wątkĂłw,dlatego napiszę tutaj  :)
Masz do mnie jakieś pretensje ,ale zechciej sobie przeglądnąć Twoje posty,chociazby w tym wątku.Zobacz o czym one są:
Mniej wiecej coś takiego:

Sławek napisał:

bla,bla bla

bla,bla,bla
bla bla bla.
------------------------------------------------

Jak ja nie lubię rozbierania zdań na czynniki pierwsze,dlatego omijam takie posty (szczególnie Twoje).
Ale masz zalety  :)  Wklejasz ciekawe posty,linki  :)
My pewnie się nigdy nie zrozumiemy,bo Ty patrzysz jakby jednopłaszczyznowo,a ja nie  :) .NiektĂłrzy tutaj patrzą tak samo ja ja,z nimi się doskonale rozumiem  :)
Mam propozycję:nie wchodĹşmy sobie w drogę  :) .Myślę,Ĺźe to dobre rozwiązanie  :)

Zaczynają docierać pierwsze materiały pisane przez Krystyna*Opty* z dźwięku zamieszczonego na www.dr-k.
W tym wątku będę informował zainteresowane osoby do których artykułów dodałem txt.
Serdecznie dziękuję Pani Krystyno!.
PS
Już dziś na "niespodziance" jest do pobrania MrAtemborski 2.

Toan napisał:

Dzięki! W takim razie wysyłam Ci następne. Zresztą nie tylko dotyczące wyników ankiet. Mam nadzieję, że wersje tekstowe innych plików też się przydadzą  :)

Krystyna!,
serdecznie dziękuję, że zechciałaś poświęcić i poświęcasz swój czas na przypomnienie wielu ważnych materiałów ze strony "zamieniając" dźwięk na słowo pisane!. Dzięki temu wiele osób korzystających z subskrypcji strony może przypominać sobie sukcesywnie news'y, które będąc na stronie, są jednak "trudne" do odszukania.
Dziękuję też Slawkowi za ... pomysł skłonienia Ciebie do tego zamieniania  :D
PS
Dziś np: news 665 - o przyczynach starzenia  8) Jaka szkoda, że tak mało można poczytać o długowiecznych Pelazgach (Wenedach). Ma ktoś jakieś ciekawe linki lub e-booki na ten temat?.

Toan, no tak, prosiaczki dostały do korytka i przestały kwiczeć. :D))))))
Bylam pewna, że napisałam pean dziękczynny dla Krysi, ale widocznie odkładałm to na potem ;) Taki ten świat...

Tak czy inaczej, JA jestem bardzo wdzięczna Krysi. Nie dość, że przepisujesz Krysia teksty, to jeszcze widziałam, że nieraz nawet wpisujesz linki do strony i opisujesz dokument. Gdyby nie ty, nie zetknęłabym się z tymi materiałami. Czasem tylko mogłam sobie pozwolic na wysłuchanie pliku dzwiekowego.

Dzięki Wam, za miłe uwagi  :)
Ewo, Tobie również dziękuję za sympatyczny odzew i info!  :)

Dodam, że z przyjemnością słucham i piszę wszystkie teksty dr. Kwaśniewskiego, ponieważ po prostu od zawsze mnie interesowało takie syntetyczne, kompleksowe, (a nawet ujęte w perspektywie czasowej), spojrzenie na wiele zjawisk życia.
To tak jakby podróżując mieć mapy o różnych skalach w kieszeni i wiedzieć dokąd się zmierza i dlaczego...  8)
To bardzo cenna wiedza, jaką miałam szczęście poznać dzięki dr. Kwaśniewskiemu i Toanowi również!  :)

Robię to poniekąd także dla ewentualnych własnych potrzeb, bo nieraz już w dyskusjach w sieci brakowało mi takich odnośników* i z pewnością sama z nich będę korzystać  8) 
*a odwoływanie się niegdyś do niektórych archiwalnych tekstów z miesięcznika OPTYMALNI zostało mi kiedyś praktycznie zabronione (?) - argumentem było "prawo autorskie"...  :?   Tym samym w dyskusjach sieciowych "zostałam na lodzie" i bez możliwości korzystania z pisma optymalnych...  :? Jak więc propagować DO?...  Nie rozumiem takiej polityki red. Boryckiej, no ale trudno...  :(

Na szczęście Toan wyszedł naprzeciw naszym wspólnym optymalnym potrzebom.  DZIĘKI, Toan!   :)

No i oczywiście dziękuję nieustająco sympatycznemu Sławkowi  :)  za zainicjowanie pomysłu, zawsze się dobrze rozumieliśmy :)

Pozdrawiam wszystkich Optymali tłuściutko!...  ;)

No "smalcem po łapkach" ;)

Właśnie chciałam powiedzieć ,że żaden krem na moje spracowane łapki tak dobrze mi nie robi
jak smalec -no i jak oszczędnie- bo kostka smalcu jest tańsza od najtańszego kremu do rąk.
 

Krystyna!
Potwierdzam otrzymanie kolejnych txt. Jest już do "wysłuchania" prezes Jany, zapraszam i dziękuję!
Mam około dziesięc godzin dźwięku ze spotkania w C-ku i rozterkę - co z tego wybrać! :(

Toan!
Z pewnością aż 10-ciogodzinne spotkanie wymaga zredagowania, no i streszczenia najistotniejszych wypowiedzi do "optymalnych" ;) rozmiarów...  :D  Mogłabym Ci pomóc i np. spróbować opracować jakąś część tych nagrań, a Ty ewentualnie wniósłbyś do tekstu poprawki. Co Ty na to?  :)