forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Artykuły opublikowane => Wtek zaczty przez: MORGANO 2007-10-03, 04:11:59



Tytu: DOKTOR KWAŚNIEWSKI ARTYKUŁY (259)
Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-10-03, 04:11:59
DOKTOR  JAN  KWAŚNIEWSKI (259)
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM

Zebrał i przepisał. Morgano

TANIA ŻYWNOŚĆ OPTYMALNA

Umiejętne dobieranie i kupowanie żywności nadającej się do jedzenia dla
optymalnych i w ogóle dla ludzi jest trudne.
Przemysł przetwarzający surowce spożywcze poszedł w kierunku szkodliwym dla konsumentów i w konsekwencji dla samego siebie. W przemyśle mięsnym od kilkunastu lat liczy się głównie tzw. wydajność. Producenci żywności stosują
technologie pozwalający na uzyskanie z 1 kg mięsa nawet kilku kilogramów
przetworów "mięsopodobnych". Do produktów tych dodawanych jest ponad 100 różnych sztucznych dodatków mających na celu zwiększenie objętości (i wagi), wiążących wodę, produktów pochodzenia roślinnego, takich jak przetwory soi, mączka ryżowa, mąka ziemniaczana, dodawane są przeciwutleniacze, polepszacze smaku i zapachu, konserwanty, fosforany i wiele innych składników, prawie zawsze szkodliwych dla organizmu człowieka i zwierząt.
Unia Europejska dopuściła ponad 100 różnych dodatków do produktów
żywnościowych, a Stany Zjednoczone ponad 3000. Można wierzyć, że te dodatki są nieszkodliwe dla zdrowia człowieka, ale będzie to tylko wiara. Wiedza, a zatem i prawda w tej materii jest inna. Każdy sztuczny produkt spożyty przez człowieka czy zwierzę musi powodować zawsze określoną szkodę dla organizmu.
Głównym celem przemysłu spożywczego powinna być maksymalna koncentracja głównych i dodatkowych składników odżywczych w możliwie małej objętości, a przy tym wstępne "trawienie" produktów przy pomocy głównie ognia.
Koncentracja składników odżywczych w produkcie na ogół wydłuża jego
trwałość, czyli zwiększa okres przydatności do spożycia, powoduje duże
oszczędności w opakowaniach które ponadto mogą być zwrotne, np. słoiki),
w pracy ludzkiej, w transporcie, chłodnictwie, w powierzchni magazynowej.
Zawsze korzystniej jest zmieścić w 1 kg produktu spożywczego możliwie dużo
składników odżywczych, a możliwie mało wody, która w studni, czy w kranie
jest tysiące razy tańsza niż np. w naszpikowanej fosforanami i zatrutą wodą
tzw. szynce.
Podstawą żywienia optymalnego są produkty pochodzenia zwierzęcego
najbardziej chemicznie podobne do składu tkanek całego organizmu. Około polowy zapotrzebowania organizmu na żywność bywa pokrywane u optymalnych przez mięso i inne części ciała zwierząt. Ale od kilku lat przetwory przemysłu mięsnego nie nadają się do spożycia przez optymalnych. Zawierają one 3-4 razy więcej soli, niż potrzeba optymalnym. Drapieżniki dodatkowo soli nie potrzebują. Potrzebują jej zwierzęta trawożerne i ludzie
odżywiający się produktami  przeznaczonymi dla zwierząt trawożernych.
Zawierają dużo dodatków pochodzenia roślinnego, których, poza pieprzem,
czosnkiem , majerankiem i ewentualnie innymi przyprawami ziołowymi, nie
powinny zawierać ani odrobiny. Niektóre przetwory wędliniarskie zawierają
więcej białka roślinnego, niz. zwierzęcego, które kosztuje w tych produktach
tyle co białko zwierzęce.
Przetwory mięsne powinny zawierać jak najwięcej białka i tłuszczu w 100 g
produktu, zawierać dodatki najbardziej wartościowych części ciał zwierząt,
takich jak szpik kostny, móżdżek, wątróbki, nerki, skórki wieprzowe. Powinny
być smaczne, trwałe i możliwie tanie.
Długo nie można było znaleźć zakładu mięsnego spełniającego wymogi produkcji żywności nadającej się dla optymalnych. Jeden z zakładów mięsnych w Wielkopolsce, po kilku miesiącach przygotowań, w tym wielokrotnych badaniach składu proponowanych produktów, złożył ofertę swoich przetworów mięsnych przystosowanych do potrzeb optymalnych. Oferta zawiera 40 produktów, następna oferta będzie zawierała ich więcej, w tym o składzie w szczególny sposób dostosowanym do leczenia określonych chorób.
Za ile złotych możemy kupić 100 g białka i tłuszczu zwierzęcego i w ilu
gramach produktu gotowego znajduje się ta ilość białka i tłuszczu, podano w
tabeli dla niektórych przetworów. Rozsądniej jest zamawiać produkty
najtańsze i najbardziej skoncentrowane, czyli takie, których możemy zjeść
najmniej w gramach, by dostarczyć organizmowi te 100 g białka i tłuszczu
zwierzęcego. Dalsze 100 g białka i tłuszczu można dostarczyć w jajach,
serach, śmietanie czy maśle. Przy takim postępowaniu człowiek może żywić się
optymalnie za 4-5 złotych dziennie.
Ostatnie 4 produkty z tabeli są zbyt drogie w stosunku do wartości
odżywczej. Dobrze jest wiedzieć, co i za ile kupujemy, aby nie przepłacać za
produkty, które dla optymalnych nie są nawet tak smaczne, jak smakują
odżywiającym się korytkowo. Według dawnych polskich norm szynka gotowana powinna zawierać w 100 g  15,9 g  białka, 40,6 g tłuszczu, a na 1 g białka powinno przypadać 2,55 g tłuszczu. Białka i tłuszczu w 100 g powinno być 56,5 g, a nie 31 g, jak jest średnio w 100 g szynki z oferty.
Gdy pojawi się szynka tłusta, wytwarzana według starych technologii, można
będzie czasem spróbować, jak szynka powinna smakować.

                                                                                    JAN KWAŚNIEWSKI



Tytu: Odp: DOKTOR KWAŚNIEWSKI ARTYKUŁY (259)
Wiadomo wysana przez: Waldek 2007-10-03, 09:40:09
Cytuj:
Ale od kilku lat przetwory przemysłu mięsnego nie nadają się do spożycia przez optymalnych.


Znajomy pracujący przy tych wędlinach mówił czym one są nastrzykiwane. Nie uwierzylibyście. Glony, cukier, jakieś kleje z wodą normalnie wszystko byle tylko z 60 kg mięsa zrobić 200 kig dziwnej breji  :(


forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.