forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Artykuły opublikowane => Wtek zaczty przez: MORGANO 2007-10-04, 04:24:10



Tytu: DOKTOR KWAŚNIEWSKI ARTYKUŁY (260)
Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-10-04, 04:24:10
DOKTOR  JAN  KWAŚNIEWSKI (260)
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM

Zebrał i przepisał. Morgano

26.08.1997r.
Od 3 miesięcy stosuję dietę optymalną i czuję się już dużo lepiej.Odstawiłam już wszystkie tabletki, a brałam ich dużo. Ustąpiły bóle nóg, rąk i głowy. Dolegliwości wątrobowo-jelitowe już prawie całkowicie ustąpiły. Stale podwyższone transaminazy (ASPAT i ALAT) są obecnie poniżej normy, a OB. spadło z 20 na 5. Waga zmniejszyła się z 88kg na83kg. Spadek mały. Ale kiedy leżałam w klinice na diecie 1000Kcal przytyłam przez miesiąc 4kg. Na diecie beztłuszczowej byłam coraz słabsza, ciągle przybierałam na wadze i opadałam z sił. Miałam od kilku lat 2 torbiele na wątrobie, nic nie mogłam jeść, a teraz jem wszystko to, czego jeść mi zabraniano. Torbiele na wątrobie się rozeszły po 3 tygodniach.
Przed dietą optymalną wydawało mi się, że życie dla mnie jest już bez sensu. Teraz czuję się dużo lepiej i wiem, że ten koszmar się skończy.
Proszę mi dać adres prądów selektywnych i czy będą mi potrzebne.
       
                                                                                                  EWA ZAJĄC


Po 3 miesiącach żywienia optymalnego wystąpiło u Pani wiele pozytywnych efektów. Na diecie 1000Kcal, ubogo tłuszczowej ludzie bardzo szybko i znacznie tępieją. To otępienie umysłowe powoduje, że pogorszenie stanu zdrowia i sprawności, które u nich musi się pojawić i pojawia, przyjmują za coś normalnego, co być powinno. Człowiek tyje prawie wyłącznie z węglowodanów spożywanych w pokarmie, lub wytwarzanych z własnych, lub zjadanych w zbyt dużych ilościach białek. Inne możliwości wytwarzania tłuszczu są tylko teoretyczne i nie mają praktycznego znaczenia. Bliscy i znajomi odwiedzający
dawniej  chorych w szpitalach, przynosili ze sobą dla chorych dobry rosół, jajka, masło i śmietanę. Obecnie jest zwyczaj, że przynoszą kwiaty, słodycze, soki owocowe, owoce cytrusowe, kompoty itp. Kwiaty bezpośrednio prawie nigdy nie szkodzą, ale pośrednio szkodzą zawsze. Zimą szkodzą bardziej, gdyż są droższe, a latem mniej. Praca wydatkowana na produkcję kwiatów i energia stracona na ogrzewanie szklarni, są stracone. Można byłoby te środki wydawać o wiele mądrzej – i z pożytkiem. Gdy w szklarni hoduje się kury nioski, to jest to pożyteczne dla narodu. Gdy uprawia się kwiaty, czy tak zwane nowalijki, to dla narodu zawsze szkodliwe.
Dieta 1000Kcal uzupełniona węglowodanami jest bardzo dobrą dietą tuczącą.
Dlatego przybrała Pani na wadze, była coraz słabsza i opadała z sił. Prądy selektywne dla Pani, w obecnym stanie zdrowia, nie są potrzebne.

                                                                                                                                    JAN KWAŚNIEWSKI


09.12.1997r.
Mój mąż choruje na SLA (stwardnienie boczne zanikowe) od października 1994r. W czerwcu br. Mąż miał unieruchomione ręce i nogi, opadniętą głowę do przodu, niesprawny przełyk, zanik języka, zniekształconą mowę, duże zaniki mięśni. Po wizycie u Pana Doktora w czerwcu br. Zaczął żywić się optymalnie. Obecnie jest grudzień 1997r. Mąż ma znacznie silniejszy organizm i mniej się męczy. Chce jak najwięcej siedzieć, gdyż w tej pozycji obecnie najlepiej się czuje. W nocy wstawał z moczem 3-4 razy, teraz to ustąpiło. W nocy miał silne duszności. To też ustąpiło. Zaniki mięśni cofają się, a mięśnie na rękach i dłoniach odrosły. Życzę Panu Doktorowi błogosławieństwa Bożego.

                                                                            Maria i Stanisław  Konieczni


Stwardnienie boczne zanikowe jest straszną chorobą układu nerwowego, prowadzącą przeważnie zawsze do szybkiego inwalidztwa i śmierci.
Jest chorobą z autoagresji spowodowaną prawie wyłączni określonym, niekorzystnym modelem żywienia. Inne czynniki, mogące mieć wpływ na wystąpienie choroby i jej przebieg, mają znacznie niewielkie. Żywienie optymalne jest leczeniem przyczynowym w tej chorobie. Przerywa postępy choroby i powoduje zawsze poprawę stanu zdrowia i  sprawności.
We wczesnych stadiach choroby może spowodować całkowite wyleczenie.
Chorzy od momentu zachorowania żyją średnio 2 lata. U jednych choroba postępuje szybciej, u innych wolniej. Chorzy na SLA. Którzy stosują żywienie optymalne uzyskują zatrzymanie choroby, większą lub mniejszą poprawę i znaczne przedłużenie życia. U chorych efekty są tym lepsze, im choroba trwa krócej. Dlatego niezmiernie ważne jest, aby lekarz, do którego chory trafia, potrafił możliwie szybko rozpoznać chorobę. Nawet niewielkie zaburzenia mowy, połykania, zaniki mięśni dłoni, czy obręczy barkowej, mogą wskazywać na początek SLA. Przy żywieniu optymalnym  na SLA człowiek zachorować nie może. Czym szybciej zastosuje leczenie przyczynowe, czyli żywienie optymalne, tym ma większe szanse na wyleczenie, lub gdy jest na to za późno, na zatrzymane choroby, poprawę i przedłużenie życia.  Mąż wstawał w nocy z moczem 3-4 razy, miał silne duszności. Obecnie z moczem nie  wstaje a duszności ustąpiły. To oznacza, że u męża Pani ustąpiła zaawansowana niewydolność krążenia, która już nie wróci. Sprawność męża powinna stopniowo poprawić się a zaniki mięśni ustępować. Wiosną będzie można zastosować leczenie prądami selektywnymi, które w tej chorobie przynoszą bardzo korzystne i trwałe efekty.

                                                                                                                                  JAN KWAŚNIEWSKI




forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.