forum.dr-kwasniewski.pl

LEKARZ OPTYMALNY ODPOWIADA NA LISTY. (17)

Szanowny Panie Doktorze,

Bardzo proszę o przeanalizowanie mojego przypadku i udzielenie mi odpowiedzi na pytanie, czy jest możliwe żeby w moim żywieniu był błąd, który pociąga za sobą konsekwencje w postaci kłopotów zdrowotnych, czy może jestem przypadkiem nienadającym się do stosowania diety optymalnej.
Panie Doktorze powodem, dla którego zdecydowałam się na dietę były dolegliwości gastryczne, reumatyczne, kręgosłupowe, kłopoty z wypróżnieniem, częste zimne nogi.
Z bólami żołądka nadkwaśnością, zarzucaniem pokarmu walczyłam 3,5 roku- nareszcie od miesiąca mam spokój. Oby na zawsze.
Największym osiągnięciem diety było to, że stosunkowo szybko ustąpiły dolegliwości reumatyczne. Niestety z początkiem tego roku dolegliwości stopniowo się nasilały. Boli mnie każdy staw duży i mały. Ból jest także odczuwalny w nocy.
Od kwietnia intensywnie leczę reumatyzm. Po konsultacji z lekarzem wzięłam 10 prądów selektywnych, codziennie uzupełniam kolage(nogi, łeb, ogony wieprzowe) - B- 44, T- 2,5 x białko, W- 44g - są to zalecenia lekarza. Pojawiły się w stopach i w łydkach pieczenia, mrowienia, drętwienie, czasem skurcze. Później bóle całych nóg. W sierpniu byłam na wczasach optymalnych.
Ponownie wzięłam 6 prądów. Dr Kwaśniewski w zaawansowanej diecie zaleca ograniczać białko. Obecnie zjadam B-30-40g, T- ok. 3x białko, W - 50 -55g na dobę.
Dolegliwości z łydkami ustąpiły, natomiast nasilają się bóle reumatyczne (zdarzają się skurcze). Panie Doktorze, jak się dobrze zastanowię, oprócz poprawy od strony gastrycznej (prowadzę spokojniejszy tryb życia), nie obserwuje pozytywnych zmian, a w sprawie reumatyzmu wręcz przeciwnie. Wypróżnianie - bez zmian, nogi - jeszcze bardziej zimne (szczególnie prawa). Poza tym pojawiły się skoki ciśnienia, zrywanie serca, przyspieszone tętno (tego wcześniej nie miałam). Wzmogły się także dolegliwości od strony kręgosłupa
(ćwiczę systematycznie od 4 lat).
Aby przybliżyć obraz mojej osoby podaje kilka danych:
62kg/158cm, 54 lata, grupa krwi B Rh minus.
Wyniki badań krwi
Przed dietą Cholesterol całkowity -200
TrĂłjglicerydy- 67  Maj 1999
Cholesterol całkowity- 318 TrĂłjglicerydy- 77  HDL- 69
Maj 2001
Cholesterol całkowity- 342  HDL- 58  LDL- 268  TrĂłjglicerydy- 80

I jeszcze chcę przybliżyć trochę mój jadłospis rano - omlet z czterech żółtek i 1 białka, dawniej chętnie z dżemem, teraz z galaretą z nóżek.
Obiad - 5-10dkg karczku, troszkę jarzyn, ziemniaczek (ostatnio oddzielam od białka węglowodany).
Jeden raz w tygodniu wątróbka. Z tłuszczy oprócz masła i smalcu używam także łój. Panie Doktorze zaznaczam, że na pewno od roku bardzo rygorystycznie przestrzegam diety.
Proporcje obliczam na podstawie tabel i wagi elektronicznej.
Proszę ocenić także zasadność używania ziół jako ratunek w chorobie reumatycznej (zioła włączyłam od tygodnia).
Mam nadzieję, że udzielam Panu należytych informacji potrzebnych do oceny stosowanej przeze mnie diety. Niecierpliwie oczekuję na rady i wskazówki, co do sposobu postępowania. Bardzo liczę na odpowiedź i bardzo dziękuję.
                                                                                                 

                                                                                                      Ewa W.
                                                                                                  Sosnowiec

          Droga Pani Ewo,

Rzeczywiście podała Pani wyczerpujące informacje, co znacznie ułatwia odpowiedź. Opisywane dolegliwości tak dla Pani dokuczliwe wskazują na niedobór węglowodanów. Jest to jeden z najczęstszych błędów obok przebiałczenia, jakie popełniają optymalni. Z listu wynika, że przebiałczenie Pani nie grozi (30-40g białka to rzeczywiście niewiele), natomiast ilość węglowodanów jest zbyt niska. Osoby żywiące się optymalnie długo powinny wiedzieć, że jeżeli odczuwają objawy niedoboru węglowodanów, to należy zwiększyć ich spożycie nawet do 100-150g dziennie. Jednak, jeżeli konieczne jest spożywanie tak dużych ilości węglowodanów (100g lub więcej) powinno się poszukać przyczyny tego stanu rzeczy, ale wtedy należy zwrócić
się do doświadczonego lekarza optymalnego.
Tkanka łączna, a więc m.in. kości, stawy, więzadła zbudowane są z kolagenu, który optymalni zjadają w galaretach, skórkach wieprzowych, salcesonach itd.
Należy pamiętać, że kolagen to nie jest zwyczajne białko, oprócz aminokwasów tworzą go proteoglikany - czyli substancje białkowo-cukrowe i znaczny niedobór węglowodanów, może spowodować syntezę "niepełnowartościowego" kolagenu.
Również, dlatego, że część spożywanych białek ulegnie przemianom w niezbędne cukry. Ponadto do zapewnienia płynności przemian metabolicznych niezbędna jest odpowiednia ilość energii, czyli tłuszczu.
Dopiero po spełnieniu tych wszystkich warunków możemy być spokojni o nasze stawy.
W podsumowaniu proszę zwiększyć spożycie węglowodanów, utrzymać spożycie kolagenu na poziomie 30% białka całkowitego i ewentualnie powtórzyć prądy selektywne.
Poprawa może nie być błyskawiczna, wymiana kolagenu w organizmie zajmuje nawet 300 dni i to w miejscach dobrze ukrwionych, ale cierpliwość się opłaca.
Jeżeli chodzi o stosowanie ziół, ich działanie jest na tyle łagodne, że moim zdaniem niewiele pomogą, ale też niewiele mogą zaszkodzić.
Pozdrawiam serdecznie
                                                                                                            Dr n. med. Mariusz Głowacki
                                                                                                            konsultant i opiekun medyczny

O dobrze wiedzieć !

Poprawa może nie być błyskawiczna, wymiana kolagenu w organizmie zajmuje nawet 300 dni i to w miejscach dobrze ukrwionych, ale cierpliwość się opłaca.

Nie uznaję czekania 300 dni na wyleczenie z jakiejkolwiek choroby stawów.
Choć rozumiem, Ĺźe niektĂłrzy tego oczekują (tak długotrwałego leczenia)  :).

Pani Ewo 300 dni na wyleczenie to jest niestety bardzo optymistyczna wersja. Ze znanych mi osĂłb ( a troszkę ich jest)nikomu się nie udało w 300 dni  :(. Mam na myśli wyleczenie a nie poprawę zdrowia.
Najlepszy znany mi rezultat to 1,5 -2  lat

Uznawac sobie można i nie , a realia pokazują czesto coś innego .

No dobra Monika, ... 1,5 roku DO, a potem dalej DO tylko z poszukiwaniami własnym po produktach jadalnych.

Oczywiście nie inaczej...
Teraz jestem mądrzejsza od pierwszego dnia bez zbóż po m-cu rotacja mlecznych, owców najlepiej wcale, ewentualnie jak już "ktoś" nie może bez nich żyć to nie codziennie, pozostałe cukry proste podobnie, cytrusów lepiej nie tykać. Pilnować wagi nie doprowadzić do nadmiernego wychudzenia. Na tej podstawie mozna znakomicie regulować parametry BTW. To tak w skrócie.
W zasadzie w reumatoidalnych u wszystkich jest podobnie.
Człowiek uczy się na błędach ale cieszę się,  Ĺźe moje komuś pomogły.
Mam jedną osobę na starcie, raczej zdyscyplinowaną zobaczymy czy wystarczy 1,5 roku oby, będę szczęśliwa.

Pisze doktor Głowacki:

"Opisywane dolegliwości tak dla Pani dokuczliwe wskazują na niedobór węglowodanów. Jest to jeden z najczęstszych błędów obok przebiałczenia, jakie popełniają optymalni. Z listu wynika, że przebiałczenie Pani nie grozi (30-40g białka to rzeczywiście niewiele), natomiast ilość węglowodanów jest zbyt niska. Osoby żywiące się optymalnie długo powinny wiedzieć, że jeżeli odczuwają objawy niedoboru węglowodanów, to należy zwiększyć ich spożycie nawet do 100-150g dziennie. Jednak, jeżeli konieczne jest spożywanie tak dużych ilości węglowodanów (100g lub więcej) powinno się poszukać przyczyny tego stanu rzeczy, ale wtedy należy zwrócić
się do doświadczonego lekarza optymalnego."


100-150 g węglowodanów... Jak to się ma do złotej proporcji?

Tak sie ma, ze nalezy zainwestowac w "dobrego lekarza optymalnego"
inaczej bedzie, tak jak z Jurkiem.  :shock: 8)

Historia "choroby i wyczynow" Jurka to bardzo realistyczna przestroga
dla kazdego "normalnego" czlowieka.  8)

Jak myslisz Teresa, dlaczego PAN DOKTOR JAN KWASNIEWSKI
uznaje udzial Lekarzy Optymalnych w "sztuce stosowania" DO
a nie np. znachorow-bioenergoterapeutow z krainy "latajacych termoforow"
i nie lepszych "majsterkowiczow metabolicznych"  8) :P

Misiu!
Idac twoim tokiem rozumowania doktor Jan Kwasniewski byl jednym z pierwszych znachorow-bioenergoterapeutow stosujac w praktyce prady selektywne.
Przez swoich przelozonych tez byl uznawany za znachora.
Ty jak cos namacisz na tym forum, to szybciutko powolujesz sie na autorytet JK.

No nie wiem czy Grizzly uznaje „prądy selektywne” jak procedurę leczniczą w całym tego słowa znaczeniu, moĹźe co najwyĹźej jako efekt placebo, to takie nieakademickie.
AĹź jestem ciekaw odpowiedzi, obstawiam, Ĺźe nie będzie to jasne „tak” albo „nie”. :-)

A dla jasności, czy coś jest skuteczne, czy nie jest, nie ma tu nic do rzeczy, metoda musi zostać „uznana” przez „środowisko medyczne” i o to tu Grizzliego pytam.
:-)

nie chce sie czepiac, ale dlaczego edyta podpisuje sie jako teresa? czy to w ramach tych egzorcyzmow o ktorych pisala anna/danuta?
pozdrawiam,
mariola (a moze krzysztofora, sama juz nie wiem)

Adam ale robisz "jaja" :shock: 8) A rozrusznik serca to co to jest? 8)
To nie "daje strumienia elektronow" do serducha chorego "planktonucha"  8) :P

Tak wiec, Ty wiesz, co ja chce przez to powiedziec,
a "plankton"...... niech "placi" za wiedze!!!  8) :P

UwaĹźasz Grizzly, Ĺźe to jest jasne „tak”, albo „nie”. Mamy jonoforezę, diatermię, rozrusznik serca, moĹźemy sobie polizać baterię 9V, ale ja pytałem o „prądy selektywne” i ich SELEKTYWNE pobudzanie układĂłw sympatycznego i parasympatycznego.

To jak jest, rozumiem, Ĺźe w pełni „uznajesz” i polecasz tą metodę, i zapisałbyś ją swojemu pacjentowi?

Potraktuj mnie proszę jak ostatniego głąba i odpowiedz „tak” lub „nie” z krĂłtkim uzasadnienie, uzasadnienie juĹź nie musi być dla głąba. :-)

Adaś.Iles zebroł chłopie dziesiej do puszki? Kupisz se konsole do gier za to? Starczy Ci na Xboxa?

Tylko PC, konsole to dla "dzieci" 8) :P

Nie ściemniaj, za późno, już wypaplałaś. :-)

@Grizzly, w sumie nie musisz odpowiadać jak nie chcesz, jak czegoś nie nazywasz gwałtownie "latającymi termoforami" to znaczy, że przynajmniej po cichu popierasz. :-)
Ale, żeby zaraz wzywać Edytę na pomoc. :shock:

---------------------------------------------------
grizzly napisał na forum dobra dieta:

Ps . Wszystkim tak radzisz? To w diecie 4es tam też mają wysokiej klasy specjalistów? 8)

Stałes pół dnia wczoraj,dzisiej prawie cały dzień,to musiałes niezłom kase zebrac.Przyznaj ile nazbierołeś? Czy Danka bendzie lepsza od Ciebie? Oto jest "kłeszczyn"...

Zbynek a "4es" to dieta "wegetarianska", "korytowa" lub "glodowka na lewatywach" ???  :P :P :P
czy moze jest to DO wedle specyficznej  interpretacji "zbiorczej" jej promotora???  :P :P :P

Czy uwazasz, ze "4es" w rekach dobrego specjalisty,  lekarza optymalnego
nie potrafi "zarobic dobrych pieniedzy" za podarowanie "przedluzenia emerytury"(plankton)
lub znaczne przedluzenie "SLODKICH ROZKOSZY"(DLA ELITY)!!!  8) :P

Wiesz Grizzly, pisze tam teĹź, Ĺźeby obserwować swoje samopoczucie po zjedzeniu konkretnego produktu lub grupy produktĂłw i w razie czego nie jeść tego ponownie, a to juĹź pachnie „rotacją”, wiesz poza tym jak „wczuwanie” jest hołubione na tym forum.

A co tam, najbardziej podobało się jak superuĹźytkownik naszego forum napisał, Ĺźe trzeba być durniem, Ĺźeby nie zrozumieć książek JK bo dla niej jest to oczywiste, jest tam prosta zasada „naleĹźy tak jeść, Ĺźeby sobie nie szkodzić”. :shock:

Przechylasz się więc niebezpiecznie od badań analitycznych do obserwowania swojego samopoczucia i wydolności organizmu – czyli w stronę normalności. :shock:


Pozdrawiam serdecznie byś nie odczuł moich spostrzeżeń jako kwasu,
8)

TAK. Ty najlepiej rozumujesz rotacje  :) i tak bardzo jestes "ZA"  :)

Dla Ciebie nawet pomysł by przez trzy czy sześć dni nie jeść produktĂłw mlecznych to juĹź bluĹşnierstwo, następnie następuje dzień prĂłby z wyśmianym przez Ciebie „wczuwaniem”, po czym następuje bluĹşnierstwo, po czym następuje wczuwanie czy poprzednie wczuwanie było mniej przyjemne niĹź obecne, po czym bluĹşnierstwo ...

I mamy nerwicę natręctw.

A chodzi tylko o to by „tak jeść, Ĺźeby sobie nie szkodzić” i finalnie tak dostroić ĹťO by organizm miał szansę odpocząć od pokarmĂłw gorzej tolerowanych przez co z czasem będzie je tolerował lepiej, o ogĂłlnie wyzdrowienie nastąpi szybciej i moĹźe bez „prądĂłw selektywnych”, ktĂłre teĹź nie są dietą, a jednak dietę wspomagają – nic w tym dziwnego.

Nie liczę na zrozumienie, prędzej wygram w totka.
8)

Adam, a o co chodzi?  8) :P

Czy nie lepiej "zarabiac pieniadze" pomagajac tym "mniej rozwinietym"???  :P :P :P

Miś wyczuł pieniądze, a mi tylko chodziło o prawdopodobieństwo mniejsze niż jeden na 13 983 816. :-)

Przede wszystkim nie ładnie tak, odpowiadać pytaniem na pytanie -  wybacz, ale ja nic z tego nie rozumiem.
Jak optymalny dobry  lekarz, specjalista  mĂłgłby wykorzystywać w niecnych celach  4es.? To przeczy  wcześniejszym Twoim zaleceniom Ĺźe naleĹźy cytuje : zainwestować w "dobrego lekarza optymalnego" – normalnie kuku na muniu. 8)

Edyta zobacz, czy "nekrobiznes" ma generowac wieksze zyski od "pomocnej dloni"???  :shock:

Historie grobowej deski

http://biznes.onet.pl/12,1515211,prasa.html

Czy wszyscy "ida tropem mlotkowego" dla zysku "funeralnego"???  :shock: :cry: :cry:

No nie, „zarabianie pieniędzy” to nie jest niecny cel, tumanienie, przeciąganie i gmatwanie terapii by pieniądze były większe to juĹź raczej niecne jest. Ale za coś trzeba furę kupić, a plankton i tak pozostanie planktonem więc kto by się tam przejmował.
8)

Jest taki program „USTERKA”, nie mogę się doczekać, aĹź pĂłjdą do lekarza z prostym problemem, no chyba się nie odważą. ...

Zbynek Ty prowokatorze Ty jeden!!!  :P :P :P A fu.........j  :P :P :P

"Pokorne ciele dwie matki ssie"  czy znasz to powiedzenie? 8)
Ale "koncentruje sie" na tej "gdzie jest wieksze ssanie" $$$ 8) :P

Adaś.Twoje posty to jedna wielka chujnia.Nie uszukujmy sie.Jesteś cienki jak blacha na konserwy rybne....normalnie nedza ...

Warto zajrzeć.
Grizzly, przepraszam, że zmanipulowałem cytat. :-)

'
Nędza.Gość o watpliwej inteligencji,a na dodatek złośliwy i co chwile przeprasza,chyba jest zdrowo ciulniety .

Z Twoich wyparzonych ust to wielki komplement.
KaĹźdy wie, Ĺźe blacha to jest cienka w puszce z piwa, a nie w konserwie rybnej.
Ciekawe, czy nie widziałaś puszki piwa czy konserwy rybnej. :-)

Twoje posty to nędza  Adaś i jeszcze większa gręgolada niż powiekszyłeś,ale rozumiem ...wiecej sie nie da  :lol:

Adam i Edyta "musim" pogadac 8)

Ja wam mowie: jest "cus" o czym nie wiecie!!!  8) 8) 8)

To "cuś" za mało powiekszyłeś   8)

Tylko proszę mi tu bez "i". "i" należy stosować z umiarem i namaszczeniem. :-)

:lol: :lol: :lol:


A oto streszczenie poprzednich odcinków. Porucznik MO, Lech Miś sprawuje społecznie dyskretną opiekę nad gromadką urwisów, sprowadzając ich na dobrą drogę. Dzięki trafnym poradom, zyskuje u urwisów przydomek wujek Dobra Rada. Oto nowy orzech dla porucznika. Tomek używa brzydkich wyrazów. Kolejny odcinek nosi tytuł "Motyla noga Tomka Mazura".
- Ale nasypało, motyla noga! Już od kwadransa nie ma autobusu, kurcze pióro!
- Nie do wiary. Jak można się tak brzydko wyrażać?
- A co mam mówić? Tak mi nogi zmarzły, motyla noga!
- No cóż... Widzicie, klimat był raczej zawsze przeciwko nam, no ale to jeszcze nie powód, aby mówić brzydkie wyrazy, prawda?
- Właśnie! My to też mu tłumaczymy.
- Dam wam dobrą radę: kiedy następnym razem znów wyłączą wam ciepłą wodę, przestaną grzać kaloryfery, albo stanie komunikacja i wasz kolega znów zacznie mówić brzydkie wyrazy, wiecie co zróbcie wtedy?
- Cooo?
- Udawajcie, że nie słyszycie, co do was mówi. Że nic nie słyszycie.
- Huraaaa! To jest wspaniała rada! Pycha! Wyobrażam sobie jego minę! Świetna rada Wujku. Bardzo dobra rada!

:oops: - jest jeszcze to "cus"  :D
Ale o tym nie wolno rozprawiać. :(

Chyba zrobiło się dwuznacznie i następuje homogenizacja i odwracanie kota do góry ogonem.
Po raz kolejny uniżenie proszę Admina o utemperowanie słownictwa tej Pani
zgodnie z dobrym obyczajem, przez wzgląd na ludzi słabych szukających tu porady.

Pozdrawiam serdecznie,
Adam

Ta Pani!
uprzejmie proszę o utemperowanie słownictwa, bo jak nie, to... :evil:

Adamie a wystarczy po prostu nie karmić trolla ;) jak porucznik MO radzi ;) zobacz że każda odpowiedź powoduje wylew pustopostowia.

_flo .podrap sie po .....nie ,wtedy czas szybciej płynie  :P

W czasie odbywania praktyk w szpitalu psychiatrycznym widziałam,jak jedna osoba wpadła w furie ,bo nie mogła idealnie pościelić łóżka-taka była "pedantyczna"  :shock:
To była masakra!  :shock: :?

:D

Skoro reumatoidalne zapalenie stawow powstaje przy odzywianiu pastwiskowym,to nie rozumiem dlaczego p.Glowacki  zaleca zwiekszenie weglowodanow.

A jak odroznic lekarza optymaslnego czy on doswiadczony czynie.??
Dlaczego  nie dal wystarczajacej odpowiedzi,czyzby sam byl niedoswiadczony??
Jedyny wniosek jaki mi sie nasowa,to EKSPERYMENTOWANIE jedynie co przychodzi na mysl jest w tej diecie konieczne i bardzo wskazane.
Jezeli ktos tego nie robi,albo nie bedzie robil,to ...????????

Pewnie masz rację, ale jaki jest koń każy widzi i nie musisz prowokować, żeby każdy zobaczył kto jest be, bo robisz się współwinny.

Po prostu posty "adama319" ,to jedna wielka jopa i masz racje piszac,że jaki jest koń kazdy widzi  :)

wymagasz od Adama, milczenia,chcesz mu zakneblowac usta?? :shock:
przeciez jest niekolezenskie a wrecz niekulturalne zostawic pytajacego bez odpowiedzi.

Kazdy ma prawo do obrony.On robi to w bardzo kulturalny sposob i dyplomatycznie. :P

Kodar."adam319" powinien Cie zaprosić do swojego mrocznego domu na lampke wina-słyszałam ,Ĺźe pono lubi tak zapraszać kobiety  8)

z wielka przyjemnoscia :D

Jak juĹź tam bendziesz,to zwróć uwage,czy jest tam jakaś piwnica  :)

To jest po prostu zenada w wykonaniu tej GORGONY.

kodar
nikomu nie chcę nic kneblować, ale juz mam dość tych wzajemnych poszturchiwań.


Adam, to forum nie jest pomagania, ale do pozyskania.
Każdy chce porady fachowej a tu jej nie otrzyma bo i kto chciałby tak głupio tracić pacjentów.
Moim zdaniem na pytania nurtujące forumowiczów najuczciwiej jest skończyć z tą obłudą podawać adresy lekarzy optymalnych jeśli ktoś ma takie kontakty( może być do admina).
Przy okazji może ktoś zna takiego lekarza w Olsztynie?

Danuta,powiedz nam jak to jest być callgirl i jeĹşdzić na "spotkania biznesowe" przy niedzieli?  :) opłaciło sie jechać? Nazbierałaś pieniedzy na podróş do Kangura?  :) 8) :P

Od kiedy to przebywanie w szpitalu psychiatrycznym jako pacjent nazywa sie praktyka?

Łot nikiedy ... callgirl  8) :P