forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Wolne tematy => Wtek zaczty przez: bea561 2008-02-16, 16:53:11



Tytu: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: bea561 2008-02-16, 16:53:11
Żyjemy w czasach, które przyniosły nowe zasady oceny naszej pracy. Mierzy się nas nową miarą nie tylko według tego, jacy jesteśmy bystrzy, jakie mamy przygotowanie czy wiedzę fachową, ale także jak dajemy sobie radę z samymi sobą i z innymi. Miarę tę coraz częściej stosuje się przy podejmowaniu decyzji o zwolnieniach lub awansach.
Urszula Lamczak
Co to jest inteligencja emocjonalna?
Sukces w życiu zależy nie tylko od intelektu, lecz także od umiejętności kierowania emocjami. Książka ta, burząc dotychczasowe poglądy, ponownie definiuje, co to znaczy być zdolnym. (Daniel Goleman)


W jaki sposób inteligencja emocjonalna pomaga odnieść sukces zawodowy? Książka przekonuje, że zdobycie dobrej pracy i pomyślność firmy zależą w dużym stopniu od umiejętności emocjonalnych. (Daniel Goleman)


Nowe zasady oceniania człowieka pozwalają przewidzieć, kto ma szanse zostać najlepszym pracownikiem - czyli gwiazdą, a kto jest najbardziej narażony na porażkę. Zasady te mają niewiele wspólnego z tym, co wpajano nam w szkole jako ważne; wedle tego kryterium umiejętności czysto akademickie nie są zbyt istotne. Nowa miara zakłada, że mamy wystarczające zdolności umysłowe i wiedzę fachową, aby wykonywać naszą pracę, a zatem skupia się na cechach osobowościowych, takich jak inicjatywa i współdziałanie, umiejętność przystosowania się i zdolność przekonywania.

Autor twierdzi, że nie jest to przemijająca moda ani najnowsze panaceum na bolączki kadry kierowniczej. Dane, które przemawiają za poważnym traktowaniem tej nowej miary, są oparte na badaniach dziesiątków tysięcy pracowników różnych zawodów. Wykazują one z niespotykaną wcześniej dokładnością, jakie cechy predestynują do zostania znakomitym pracownikiem, zwłaszcza na kierowniczym stanowisku.

Bystry inaczej, to ten inżynier, który w szkole miał najniższą średnią ocen, ale kiedy poszedł do wojska i trafił do szkoły oficerskiej, był pierwszy w klasie, a obecnie jest dyrektorem jednej z firm doradczych. Chodziło o to, jak dawać sobie radę z samym sobą, układać stosunki z ludźmi, pracować w zespole, dowodzić. I to samo sprawdza się w świecie pracy. Mówiąc inaczej, tym co się liczy, jest bycie bystrym w inny sposób.

Daniel Goleman, autor książek o inteligencji emocjonalnej*, pracownik naukowy Harvardu, prowadził przez wiele lat badania, które zakwestionowały po raz pierwszy zasadność otaczanego wielkim kultem ilorazu inteligencji - szeroko rozpowszechnioną opinię, że do osiągnięcia sukcesu jest potrzebny sam intelekt. Testy na iloraz inteligencji nie były niezawodne, ponieważ osoby z wysokim ilorazem często kiepsko dawały sobie radę w pracy, a te z miernym - pracowały bardzo dobrze. Często ludzie o wybitnej inteligencji postępują irracjonalnie, wręcz beznadziejnie głupio. Inteligencja, którą wykazujemy się w nauce, ma niewiele wspólnego z życiem emocjonalnym. Nawet osoby o wysokim ilorazie inteligencji mogą nieudolnie kierować swym życiem prywatnym, dawać się ponosić nieokiełznanym emocjom i działać pod wpływem niekontrolowanych impulsów.

Wnikliwa analiza rzeczywistych umiejętności, dzięki którym odnosimy sukcesy we wszystkich rodzajach zawodów i organizacji, wykazała, że w decydowaniu o wybitnych osiągnięciach zawodowych iloraz inteligencji zajmuje drugie miejsce po inteligencji emocjonalnej. Ma ona fundamentalne znaczenie dla wybitnych osiągnięć w pracy niemal we wszystkich zawodach i na wszystkich stanowiskach.

Idee te nie są niczym nowym dla osób zajmujących się pracą - to, jak panujemy nad sobą i w jakich pozostajemy stosunkach z ludźmi z naszego otoczenia, jest ośrodkiem zainteresowania wielu teorii zarządzania. Już Arystoteles w swojej Etyce nikomachejskiej nawołuje do inteligentnego kierowania naszym życiem emocjonalnym. Dobrze wykorzystane, własne namiętności są źródłem mądrości; kierują naszym myśleniem, wyznaczają pożądane wartości, zapewniają nam przetrwanie. W ujęciu Arystotelesa problem polega nie na naszym emocjonalnym reagowaniu, ale na odpowiedniościemocji i jej wyrazu.

Nowością są natomiast dane - dysponuje się obecnie wynikami prowadzonych od 25 lat badań empirycznych, ukazujących z nieznaną wcześniej precyzją, w jakim stopniu sukces zależy od inteligencji emocjonalnej.
Wymagania pracodawców

W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych wystarczyło pójść do renomowanej szkoły i skończyć ją z dobrym wynikiem. Niestety, świat pełen jest dobrze wykształconych, niegdyś obiecujących mężczyzn i kobiet, których kariery zawodowe utknęły w martwym punkcie albo - co gorsza - zaczęły się kończyć.

Obecni pracodawcy, jak wynika z ich opinii, skarżą się na brak umiejętności społecznych u nowo zatrudnionych. Jeden z nich mówi: "Zbyt wielu młodych ludzi nie potrafi przyjmować krytycznych uwag - kiedy powie im się coś na temat ich pracy, obrażają się albo złoszczą. Reagują na uwagi o ich pracy tak, jakby była to napaść na nich".

Ogólnokrajowa ankieta wśród pracodawców wykazała, że konkretne umiejętności techniczne są teraz mniej ważne niż zdolność uczenia się w miejscu pracy. Następnie: umiejętność słuchania i porozumiewania się, zdolność do przystosowania się i twórcze reakcje na niepowodzenia i przeszkody, umiejętność panowania nad sobą, wiara w siebie, pragnienie rozwijania własnej kariery i duma z siebie, umiejętność współdziałania i prowadzenia pracy zespołowej, umiejętność polubownego rozstrzygania sporów,

Z tylu pożądanych cech tylko jedna była związana z wykształceniem - umiejętność czytania, pisania i liczenia. To, czego nauczyliśmy się w szkole, jest kompetencją progową; musisz ją mieć, aby dostać się do danej dziedziny, ale nie zrobi ona z ciebie gwiazdy. Dla uzyskania wybitnych osiągnięć większe znaczenie mają zdolności składające się na inteligencję emocjonalną.

Na Zachodzie agencje werbujące na zlecenie wielkich firm nowych pracowników spośród absolwentów renomowanych uczelni w ogóle nie biorą pod uwagę stopnia na otrzymanym dyplomie ukończenia uczelni ani wysokości ilorazu inteligencji. Poddają owych nieszczęśników specjalnie opracowanym przez siebie testom mającym wychwycić właśnie ich emocjonalne zdolności.

Wysoka inteligencja emocjonalna sama w sobie nie gwarantuje jednak, że osoba odznaczająca się nią potrafi wykorzystać umiejętności emocjonalne w pracy. Oznacza ona tylko tyle, że osoba ta ma bardzo dobre potencjalne możliwości nauczenia się tych umiejętności. Można bowiem mieć dużą zdolność empatii, ale nie mieć nabytych, czyli wyuczonych umiejętności, które przekładają się np. na znakomitą obsługę klientów, świetne trenowanie zawodników, bycie znakomitym wychowawcą.

Daniel Goleman w swoich książkach zwraca uwagę na niektóre błędne poglądy dotyczące tego tematu. Po pierwsze, inteligencja emocjonalna nie oznacza po prostu "bycia miłym". W kluczowych momentach może ona wymagać nie tyle "bycia miłym", ile - na przykład - jednoznacznego i bezpośredniego przedstawienia komuś niewygodnej, ale mającej dalekosiężne skutki prawdy, której ten ktoś unika jak ognia. Jak wiemy, jest to asertywność.

Po drugie, nie jest ona równoznaczna z pozbyciem się kontroli nad uczuciami, ze spuszczeniem ich z wodzy. Oznacza ona raczej takie kierowanie nimi, by były wyrażane odpowiednio i skutecznie. Krótko mówiąc, emocje, które wyrywają się spod kontroli, mogą z mądrego zrobić głupiego.

Po trzecie, nie jest prawdą, że kobiety mają wyższą inteligencję emocjonalną niż mężczyźni. Niektórzy z nich odznaczają się taką samą empatią jak najbardziej wrażliwe na kłopoty i cierpienia innych osób kobiety, natomiast niektóre kobiety potrafią przeciwstawić się stresowi z taką samą niezłomnością jak najbardziej odporni emocjonalnie mężczyźni.

I po czwarte, poziom inteligencji emocjonalnej - w odróżnieniu od ilorazu inteligencji - nie jest ukształtowany genetycznie ani nie kształtuje się we wczesnym dzieciństwie. Dzięki elastycznym połączeniom mózgowym nie jesteśmy skazani na taki czy inny temperament.

Inteligencji emocjonalnej można się bowiem wyuczyć i rozwija się ona przez całe życie w wyniku naszych doświadczeń, a zatem może stale wzrastać. Potocznie nazywa się to dojrzałością.
Kompetencje inteligencji emocjonalnej

Co to więc jest ta inteligencja emocjonalna, od której tyle zależy? Jakie predyspozycje psychologiczne należy mieć, aby powiedzieć o sobie, że jestem inteligentny emocjonalnie? W ujęciu Daniela Golemana na inteligencję emocjonalną składa się pięć podstawowych kompetencji emocjonalnych i społecznych. Są to :
samoświadomość - wiedza o swoich stanach wewnętrznych, preferencjach, możliwościach i ocenach intuicyjnych, czyli świadomość emocjonalna, poprawna samoocena, wiara w siebie, tj. silne poczucie własnej wartości i świadomość swoich możliwości i umiejętności;
samoregulacja - panowanie nad swoimi stanami wewnętrznymi, impulsami i możliwościami czyli samokontrola, utrzymywanie norm uczciwości i prawości, sumienność, elastyczność w dostosowywaniu się do zmian, innowacyjność;
motywacja - skłonności emocjonalne, które prowadzą do nowych celów lub ułatwiają ich osiągnięcie, czyli dążenie do osiągnięć, zaangażowanie, inicjatywa, optymizm;
empatia - uświadamianie sobie uczuć, potrzeb i niepokojów innych osób, czyli rozumienie innych, doskonalenie innych, nastawienie usługowe, świadomość polityczna, tj. rozpoznawanie emocjonalnych prądów grupy i stosunków wśród przedstawicieli władzy;
umiejętności społeczne - umiejętność wzbudzania u innych pożądanych reakcji, czyli wpływanie na innych, porozumienie, łagodzenie konfliktów, przewodzenie, tworzenie więzi, współpraca i współdziałanie, umiejętności zespołowe.

Inteligencja emocjonalna wg Daniela Golemana są to zdolności rozpoznawania przez nas naszych własnych uczuć i uczuć innych, zdolności motywowania się i kierowania emocjami zarówno naszymi własnymi, jak i osób, z którymi łączą nas jakieś więzi. Krótko mówiąc, jest to panowanie nad naszymi emocjami i ich wykorzystywanie do osiągnięcia sukcesu. Są to zdolności odmienne od inteligencji akademickiej, czyli umiejętności czysto intelektualnych, mierzonych ilorazem inteligencji, ale je uzupełniające. Wiele osób, które mają wiedzę książkową, ale cierpią na niedostatek inteligencji emocjonalnej, pracuje dla ludzi o niższym ilorazie inteligencji, górujących nad nimi umiejętnościami z zakresu inteligencji emocjonalnej.
Analfabetyzm emocjonalny

Wszystko zaczęło się od drobnej sprzeczki, ale przerodziło się w prawdziwą wojnę. Dwaj uczniowie, ostatniej i przedostatniej klasy tego samego liceum w Brooklynie, posprzeczali się z piętnastoletnim kolegą. Potem zaczęli go zaczepiać i grozić pobiciem, aż nastąpił wybuch. Bojąc się, że koledzy spełnią swe pogróżki, przyniósł pewnego dnia do szkoły pistolet kalibru 38 i niedaleko strażnika zatrudnionego przez szkołę zastrzelił z bliskiej odległości obu chłopców.

Jest to niewątpliwie sygnał świadczący o palącej potrzebie wprowadzenia do programów szkolnych lekcji panowania nad emocjami, załatwiania sporów w sposób pokojowy i po prostu normalnego współżycia. Pedagodzy zdają sobie sprawę, że pojawił się zupełnie nowy i bardziej niepokojący niż złe oceny z matematyki i czytania rodzaj braku wiedzy i umiejętności - analfabetyzm emocjonalny. W ogólnie obowiązujących programach i rozkładach zajęć nie uwzględnia się potrzeby uzupełnienia tego nowego, tak kłopotliwego braku. To, na co kładzie się obecnie w szkole nacisk, zdaje się świadczyć, że bardziej dbamy o to, żeby dzieci umiały dobrze czytać i pisać, niż żeby dożyły do przyszłego tygodnia.

Koszty analfabetyzmu emocjonalnego to przecież niepokojący wzrost aktów przemocy, morderstw, gwałtów. To również wzrost liczby samobójstw, budzące przerażenie swą codziennością narkomania i alkoholizm, a także różne odmiany chorób psychicznych, jak: zaburzenia łaknienia u kilkunastoletnich dziewcząt, różnego rodzaju depresje.

Jak już wspomniałam, Daniel Goleman twierdzi, że inteligencja emocjonalna nie jest uwarunkowana genetycznie. Można się jej nauczyć. Mamy na to całe życie! Im wcześniej jednak nauczymy się siebie, swoich emocji, tym lepiej, koszty bowiem analfabetyzmu emocjonalnego są zbyt wielkie i za bardzo niszczące, abyśmy mogli sobie na nie pozwolić.
Kształcenie emocji

Samowiedza jest ideą, która zyskuje coraz więcej zwolenników w szkołach amerykańskich. Nazwy tego przedmiotu są różne: od rozwoju społecznego przez umiejętności życiowe po społeczne i emocjonalne uczenie się.

Ośrodek Kształcenia Nueva w San Francisco to szkoła prywatna oferująca dzieciom program nauki mogący być wzorem dla kursów inteligencji emocjonalnej. Tematyką zajęć z wiedzy o sobie są uczucia - twoje własne i te, które wybuchają w związkach z innymi osobami oraz panowanie nad emocjami. Wymaga to, by nauczyciele i uczniowie koncentrowali się na emocjonalnej stronie dziecka, czyli na tym, co z uporem ignoruje się w pozostałych szkołach, także polskich. Głównym założeniem tych programów jest chęć podniesienia u dzieci poziomu umiejętności społecznych i emocjonalnych w ramach normalnego programu kształcenia.

Daniel Goleman w swojej Inteligencji emocjonalnej podaje wiele przykładów lekcji samowiedzy. Krąg siedzących na podłodze uczniów, rzeczywiste konflikty między nimi, ich rzeczywiste przeżycia, uczucia, które są dokładnie przez nich samych pod okiem nauczyciela rozpoznawane, nazywane, rozwiązywane. Uczniowie uczą się na lekcjach samowiedzy, że nie chodzi o to, by zupełnie unikać konfliktów, ale o to, by wyjaśnić nieporozumienie i przełamać wzajemną niechęć i urazy, zanim doprowadzą do otwartej walki.

Psychiatrzy - specjaliści od prekursorskich programów edukacji emocjonalnej - uważają, że uczniowie zaczynający naukę w szkole średniej, którzy przeszli kurs edukacji emocjonalnej, przejawiają inne postawy niż reszta. Łatwiej znoszą podwyższenie wymagań szkolnych, lepiej radzą sobie z nowymi zasadami postępowania wobec rówieśników, są bardziej odporni na pokusę palenia papierosów i zażywania narkotyków, rzadziej odwołują się do rozwiązywania konfliktów za pomocą przemocy. Jest tak dlatego, że opanowali umiejętności emocjonalne, które przynajmniej na krótki czas uodporniają ich na owe wielkie presje.

Mimo ogólnego zainteresowania problemem edukacji emocjonalnej, wśród pedagogów kursy takie są rzadkością; większość nauczycieli, dyrektorów szkół, rodziców nie wie w ogóle o tym, że istnieją takie programy. Najlepsze bowiem wzory kształcenia emocjonalnego można znaleźć poza głównym nurtem oświaty - w nielicznych szkołach prywatnych i zaledwie kilkuset szkołach publicznych.

Biorąc pod uwagę kryzys, w obliczu którego stoimy my sami i nasze dzieci, a także nadzieję, którą dają kursy kształcenia emocjonalnego, czy nie powinniśmy nauczać wszystkich dzieci tych najważniejszych w życiu umiejętności, i to bardziej niż kiedykolwiek przedtem? - pyta Daniel Goleman. - A jeśli nie teraz, to kiedy?

Urszula Lamczak
Piła
# Daniel Goleman, Inteligencja emocjonalna, tłumaczenie Andrzej Jankowski, Media Rodzina of Poznań, 1999.


Tytu: Odp: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-02-16, 17:18:43
Cytuj z: bea561 2008-02-16, 16:53:11
......większość nauczycieli, dyrektorów szkół, rodziców nie wie w ogóle o tym.....


A co dopiero mozemy wymagac od ogladaczy "Zlotopolskich" i tym podobnych???? :shock: :shock: :shock:

A jesli do tego dodac ze "nasi nauczyciele " to gorszy (odpad)inteligencji, 
ktory na inne studia nie mial szans z powodu "niemocy intelektualnej"
i zwiazanej z tym fizycznej przeszkody aby ukonczyc trudniejsze studia. :shock: :shock: :shock: :?

Nauczyciel w Polsce to taki "felczer" medycyny
lub jak Renata Beger jako przyklad inteligentnej kobity. 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol:




Tytu: Odp: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-02-16, 17:47:08
Bea,super artykul,
wielce zachecajacy do pracy polegajacej nad rozpoznawaniu wlasnych emocji,czyli dlaczego takowa powstala,jaki bedzie skutek tykiej czy innej emocji oraz najwazniejsze jak sobie poradzic,czyli zaakceptowac,to co sie w danej chwili stalo,lub postapilo,zrozumiec,ze czlowiek jest tylko czlowiekiem i  popelnia bledy,przede wszystkim nie obwiniac innych za to co sie stalo,ani siebie.Wtedy,gdy obwiniami narasta niezadowolenie z nas samych,ktore powielane przeradza sie w agresje.Zapominamy tez jak wazne jest przezywanie naszych emocji,jezeli mamy potrzebe krzyku,to krzyczmy,jezeli placzu,to placzmy,nie mozemy tych emocji tlumic,musimy je przezyc.Naszych wlasnych  emocji nie  przenosimy na innych.Tak szybko zapominamy jak szybko wybuchly.Jezeli kochamy bezwarunkowa miloscia samych siebie,nigdy,ale to nigdy nie bedziemy widzieli w bliznim,lobuza,ani drania ani ofiary.
Trzeba kazdego,nawet zebraka,pijaka traktowac z szacunkiem i akceptacja .Kazdy z nas ma na tym padole jakis cel do spelnienia.Jezeli , to zrozumieny wzmocnimy naszyche pozytywne emocje. :)


Tytu: Odp: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2008-02-16, 17:56:05
Beatko jest jeszcze druga część "Inteligencja Emocjonalna w pratkyce" tego samego autora, polecam pasjonująca lektura.


Tytu: Odp: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: ali 2008-02-16, 18:17:44
Cytuj z: grizzly 2008-02-16, 17:18:43
A jesli do tego dodac ze "nasi nauczyciele " to gorszy (odpad)inteligencji, 
ktory na inne studia nie mial szans z powodu "niemocy intelektualnej"
i zwiazanej z tym fizycznej przeszkody aby ukonczyc trudniejsze studia. :shock: :shock: :shock: :?

Nauczyciel w Polsce to taki "felczer" medycyny
lub jak Renata Beger jako przyklad inteligentnej kobity. 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol:



brunatny cień  na cię padł??

po SNach mieliśmy lepszych nauczycieli


Tytu: Odp: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-16, 18:33:59
Cytuj z: kodar 2008-02-16, 17:47:08
Trzeba kazdego,nawet zebraka,pijaka traktowac z szacunkiem i akceptacja


Widzisz Grizzly? Nawet Beate Beger i Łyżwińskiego  :lol:
Coś Ci ta Beata Beger "zalazła za skóre"  ,ciekawe czemu?  :lol:


Tytu: Odp: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: Zyon 2014-10-17, 14:59:55
Dobra ksiazka, mozna smialo polecic temu i owemu, bo dzisiaj w dobie internetu, kiedy trudno wyczuc intencje i zamiary po samym tekscie pisanym, przydaje sie jeszcze bardziej  8)


Tytu: Odp: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: Radzio 2014-10-23, 19:33:14
Książka to przede wszystkim jest "tekst pisany". A intencje dobrej książki, niezmiennie, poprawa wydajności w miejscu pracy. Hodowla pracownika doskonałego w praktyce.


Tytu: Odp: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: Zyon 2014-11-06, 09:54:58
Sila umyslu http://kobieta.onet.pl/dziecko/niemowle/noworodek-przytulil-umierajaca-siostre-ta-odzyskala-sily/zqrl1


Tytu: Odp: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: Gavroche 2018-07-31, 14:45:10
Po "sukcesach" autonomicznych pojazdów, system rozpoznawania twarzy dał ciała:
http://kopalniawiedzy.pl/Rekognition-Amazon-rozpoznawanie-twarzy,28567
Nie bójmy się na razie AI. ;)


Tytu: Odp: INTELIGENCJA EMOCJONALNA
Wiadomo wysana przez: renia 2018-07-31, 15:58:34
Może system dobrze rozpoznał, tylko oni się nie przyznają... :roll: :lol:


forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.