Tytu: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-24, 19:17:14 Zaczelo sie od tego ze szukalam info. co zrobic z moimi migdalkami, ktore co jakis czas produkowaly wydzieline (pewnie zwiazek z gronkowcem), trafilam na porade lekarki i natychmiast zastosowalam. Po kilku dniach rzeczywiscie byla poprawa - produkcja ustala. Totez stalam sie czytelnikiem forum. Od 3 tygodni wyeliminowalam zboza, wiekszosc owocow (tylko toche truskawek, jagod, mlain), soki, dzemy, mleko. Nie obliczalam proporcji jeszcze ale na pewno przekraczalam B+t=200 (bo teraz zaczelam wazyc i liczyc). Niewatpliwie poprawila mi sie cera. Mam 32 lata i tradzik mlodzienczy juz za soba wiec nie moglam zrozumiec skad te wykwity skorne. Kojarzylam to z problemami z migdalkami. Ostatnio duza poprawa z kondycja skory na twarzy. Zaczelam jakis czas temu miewac bole w dolnym odcinku kregoslupa, takie uklocia w linii kregoslup, biodra przy np wstawaniu z krzesla. Pobolewa mnie rowniez cos z przodu z prawej strony w dolnej czesci brzuch -kojarze to z owulacja bo zdarza sie to srednio raz na miesiac. Od dziecka mialam problem ze wzdetym brzuchem. Smiesznie wygladalam. W sumie normalne rece i nogi ale w brzuchu pilka. Jako nastolatka staralm sie z tym walczyc i niezle mi sie to udawalo odchudzajac sie i ruszajac. Na brak apetytu nigdy nie narzekalam niestety, mam tendencje do przejadania sie wiec zawsze musze walczyc, uwazac itp. Po porodzie udalo mi sie wrocic do wagi 60 kg (wzrost 164), brzuszek zawsze troszke dalo sie wciagnac. Niestety w ostatnich 3 latach wyprodukowalam nadmiar tluszczu okolo 6-7 kg. Nie mam czasu na ruch duzo pracuje i wracam pozno do domu. Pomyslalam wiec ze moze jedzac optymalnie ustapi mi reszta dolegliwosci i spadnie waga do tej zgodnej z tabelmi 60 kg. Zastanawiam sie nad proporcjami BTW. Na dzisiaj np wychodza 1:1,86:0.6. B+T=206, W=49,7
B=72,3 T=134.2 Czy ktos potrafi mi doradzic czy powinnam zmienic proporcje czy cos zmniejszyc lub zwiekszyc. Sloniny nie moge nigdzie znalezc bo mieszkam w Stanach Zjednoczonych, ostatnio znalazlam jakis smalec ale w skladzie mial jakas nazwe brzmiaca jak alkohol wiec nie kupilam go, musze najpierw poszukac co to takiego. Uzywam wiec oliwy z oliwek. Bardzo ciezko jest zmienic diete u mojego syna -8 lat- przy zakupach tlumacze mu ze prawie nic jakies 90% produktow ktore widzimy w tych pieknych, kolorowych, reklamowanych amerykanskich opakowaniach nie nadaje sie do jedzenia. Do szkoly udalje mi sie mu wcisnac ciasteczka z jajek i roznych pestek i orzechow z przepisu jaki znalazlam na forum. On tez wiele razy chorowal na zapalenie uszow, oskrzela i lekarz ostrzegal nas przed astma. Jeszcze do tego nie doszlo i mam nadzieje ze nie dojdzie. Moj syn tez ma troche problem z tym brzuszkiem spuchnietym. Nigdy nie karmilam go barzdo zle, ale zawsze mial apetyt. Ten brzuszek to stwierdzilam ze jest genetyczny po mnie. Poza tym nie jest gruby, no moze troszke pulchny ale miesci sie w normach wagowych. Ciekawe co mamy z tymi brzuszkami? Mama mi mowila, ze zaczelo mi sie to jak mialam 3-4 lata. Synkowi sie zaczelo w wieku 5-6 lat. Mleka juz mu nie dalje, chleba nie kupuje, ani innych zboz i zobaczymy. Moj tluszcz glownie gromadzi sie na brzuchu i jego tez. Moze ktos zorientowany skomentuje proporcje w moich posilkach i podsunie jakies pomysly. Dziekuje Eve. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: mr_smok 2008-04-25, 08:54:47 z moich informacji slonine i inne produkty zawierajace duzo tluszczu kupisz w sklepach prowadzonych przez rosjan mieszkajacych w stanach.ogolnie mieso w usa jest co najmniej nie do jedzenia...
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Waldek 2008-04-25, 10:35:53 Amisze podobno mają tam bardzo dobrą żywność. Nie używają szczepionek konserwowanych rtęcią, pestycydów i antybiotyków. Fundamentalizm ma jednak swoje plusy.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Waldek 2008-04-25, 10:50:09 Tłuste mieso chodowane naturalnymi metodami i pemmicany można zamówić tu > http://www.grasslandbeef.com/StoreFront.bok?affiliate_no=516
W stanach można dostać też bardzo dobry naturalny nierafinowany olej kokosowy, który posiada 90% kwasów nasyconych. Nie ma co krytykować, że bez cholesterolu. Cholesterol można sobie "dojeśc" z podrobów np z płucek czy móżdżku. Wystarczy zobaczyć jaką elitą biologiczną do dziś są wyspiarze z Samoa. Żaden kraj na Ziemi nie ma tylu profesjonalnych sportowców co ta malutka wysepka. Dziwne co? :shock: Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-04-25, 12:36:59 Cytuj z: Waldek 2008-04-25, 10:50:09 ...Wystarczy zobaczyć jaką elitą biologiczną do dziś są wyspiarze z Samoa... Jak ja uwielbiam slowo "elite" 8) podobnie jak "plankton" 8) Tak zupelnie powaznie to wlasnie Ci ktorzy sa zdrowi i zyja ponad setke sa wlasnie "elita biologiczna" 8) I aby wszystko bylo jasne, to KAZDY posiada taka opcje, jest ona: "na dlugosc reki" ale ten "ktos" niestety najczesciej swojej szansy nigdy nie wykorzysta z prostego powodu ......... :lol: :P :P Jakiego? 8) No i jestem ciekawy co Wy na ten temat macie do napisania drodzy forumowicze ? :shock: Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: kodar 2008-04-25, 13:41:09 Cytuj z: Eve 2008-04-24, 19:17:14 Zaczelo sie od tego ze szukalam info. co zrobic z moimi migdalkami, ktore co jakis czas produkowaly wydzieline (pewnie zwiazek z gronkowcem), trafilam na porade lekarki i natychmiast zastosowalam. Po kilku dniach rzeczywiscie byla poprawa - produkcja ustala. Totez stalam sie czytelnikiem forum. Od 3 tygodni wyeliminowalam zboza, wiekszosc owocow (tylko toche truskawek, jagod, mlain), soki, dzemy, mleko. Nie obliczalam proporcji jeszcze ale na pewno przekraczalam B+t=200 (bo teraz zaczelam wazyc i liczyc). Niewatpliwie poprawila mi sie cera. Mam 32 lata i tradzik mlodzienczy juz za soba wiec nie moglam zrozumiec skad te wykwity skorne. Kojarzylam to z problemami z migdalkami. Ostatnio duza poprawa z kondycja skory na twarzy. Zaczelam jakis czas temu miewac bole w dolnym odcinku kregoslupa, takie uklocia w linii kregoslup, biodra przy np wstawaniu z krzesla. Pobolewa mnie rowniez cos z przodu z prawej strony w dolnej czesci brzuch -kojarze to z owulacja bo zdarza sie to srednio raz na miesiac. Od dziecka mialam problem ze wzdetym brzuchem. Smiesznie wygladalam. W sumie normalne rece i nogi ale w brzuchu pilka. Jako nastolatka staralm sie z tym walczyc i niezle mi sie to udawalo odchudzajac sie i ruszajac. Na brak apetytu nigdy nie narzekalam niestety, mam tendencje do przejadania sie wiec zawsze musze walczyc, uwazac itp. Po porodzie udalo mi sie wrocic do wagi 60 kg (wzrost 164), brzuszek zawsze troszke dalo sie wciagnac. Niestety w ostatnich 3 latach wyprodukowalam nadmiar tluszczu okolo 6-7 kg. Nie mam czasu na ruch duzo pracuje i wracam pozno do domu. Pomyslalam wiec ze moze jedzac optymalnie ustapi mi reszta dolegliwosci i spadnie waga do tej zgodnej z tabelmi 60 kg. Zastanawiam sie nad proporcjami BTW. Na dzisiaj np wychodza 1:1,86:0.6. B+T=206, W=49,7 Sklepow z "polskimi" wyrobami nie masz w poblizu??ßRowniez waze ok.59kg/164cm jednak jadam zdecydowanie mniej bialka i tluszczu tylko ok 100g .weglow.ok 50g.mysle,ze powinnas ograniczyc spozycie tluszczu,poniewaz masz wlasny do spalenia.Duza ilosc weglowodanow w diecie powoduje wypychanie brzucha,moze tez malo wartosciowe bialko??.Czytaj porady lekarki oraz innych doswiadczonych optymalnych,tam znajdziesz duzo interesujacych spostrzezen.Zajrzyj rowniez tutaj: http://www.dietaoptymalna.com/B=72,3 T=134.2 Czy ktos potrafi mi doradzic czy powinnam zmienic proporcje czy cos zmniejszyc lub zwiekszyc. Sloniny nie moge nigdzie znalezc bo mieszkam w Stanach Zjednoczonych, ostatnio znalazlam jakis smalec ale w skladzie mial jakas nazwe brzmiaca jak alkohol wiec nie kupilam go, musze najpierw poszukac co to takiego. Uzywam wiec oliwy z oliwek. Bardzo ciezko jest zmienic diete u mojego syna -8 lat- przy zakupach tlumacze mu ze prawie nic jakies 90% produktow ktore widzimy w tych pieknych, kolorowych, reklamowanych amerykanskich opakowaniach nie nadaje sie do jedzenia. Do szkoly udalje mi sie mu wcisnac ciasteczka z jajek i roznych pestek i orzechow z przepisu jaki znalazlam na forum. On tez wiele razy chorowal na zapalenie uszow, oskrzela i lekarz ostrzegal nas przed astma. Jeszcze do tego nie doszlo i mam nadzieje ze nie dojdzie. Moj syn tez ma troche problem z tym brzuszkiem spuchnietym. Nigdy nie karmilam go barzdo zle, ale zawsze mial apetyt. Ten brzuszek to stwierdzilam ze jest genetyczny po mnie. Poza tym nie jest gruby, no moze troszke pulchny ale miesci sie w normach wagowych. Ciekawe co mamy z tymi brzuszkami? Mama mi mowila, ze zaczelo mi sie to jak mialam 3-4 lata. Synkowi sie zaczelo w wieku 5-6 lat. Mleka juz mu nie dalje, chleba nie kupuje, ani innych zboz i zobaczymy. Moj tluszcz glownie gromadzi sie na brzuchu i jego tez. Moze ktos zorientowany skomentuje proporcje w moich posilkach i podsunie jakies pomysly. Dziekuje Eve. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-25, 16:47:18 Cytuj z: mr_smok 2008-04-25, 08:54:47 z moich informacji slonine i inne produkty zawierajace duzo tluszczu kupisz w sklepach prowadzonych przez rosjan mieszkajacych w stanach.ogolnie mieso w usa jest co najmniej nie do jedzenia... Wlasnie wczoraj kupilam surowy boczek z duza iloscia tluszczu w takim sklepie ala Rosja, Polska,Mexico tylko okazal sie tak strasznie slony ze mnie piecze przelyk po jajecznicy. Maja tam wszystko oprocz sloniny. Sa nozki, podroby itd ale nie sadze ze to mieso jest z organicznych hodowli skoro nie ma info. na opakowaniu. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-25, 16:53:16 Cytuj z: Waldek 2008-04-25, 10:35:53 Amisze podobno mają tam bardzo dobrą żywność. Nie używają szczepionek konserwowanych rtęcią, pestycydów i antybiotyków. Fundamentalizm ma jednak swoje plusy. Produkty niektore od Amiszow sa w sklepach, glownie jajka i drob, maslo - totez je kupuje. Musze znalezc jakies wieksze zrodlo. Co prawda sa specjalne sklepy ze zdrowa zywnoscia organiczna (ok 45 min jazdy samochodem od mojego miejsca zamieszkania), ceny kosmiczne, miesko glownie chudziutkie, na szczescie maja watrobke drobiowa. Totez spedzam ok 1.5 h w samochodzie aby zjesc sobie raz w tygodniu watrobke swieza i zdrowa bez hormonow itp. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-25, 16:55:49 Cytuj z: Waldek 2008-04-25, 10:50:09 Tłuste mieso chodowane naturalnymi metodami i pemmicany można zamówić tu > http://www.grasslandbeef.com/StoreFront.bok?affiliate_no=516 W stanach można dostać też bardzo dobry naturalny nierafinowany olej kokosowy, który posiada 90% kwasów nasyconych. Nie ma co krytykować, że bez cholesterolu. Cholesterol można sobie "dojeśc" z podrobów np z płucek czy móżdżku. Wystarczy zobaczyć jaką elitą biologiczną do dziś są wyspiarze z Samoa. Żaden kraj na Ziemi nie ma tylu profesjonalnych sportowców co ta malutka wysepka. Dziwne co? :shock: Dzieki za linka - sprawdze Co do oleju kokosowego to juz kupilam tylko nie wiem do czego go uzywac. Narazie smaruje nim brytwanke jak pieke ciastka bez maki i cukru. Do innych potraw jakos mi nie pasuje. Kotlety na oleju kokosowym? moze jakas podpowiedz Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-25, 16:58:08 Cytuj z: grizzly 2008-04-25, 12:36:59 Cytuj z: Waldek 2008-04-25, 10:50:09 ...Wystarczy zobaczyć jaką elitą biologiczną do dziś są wyspiarze z Samoa... Jak ja uwielbiam slowo "elite" 8) podobnie jak "plankton" 8) Tak zupelnie powaznie to wlasnie Ci ktorzy sa zdrowi i zyja ponad setke sa wlasnie "elita biologiczna" 8) I aby wszystko bylo jasne, to KAZDY posiada taka opcje, jest ona: "na dlugosc reki" ale ten "ktos" niestety najczesciej swojej szansy nigdy nie wykorzysta z prostego powodu ......... :lol: :P :P Jakiego? 8) No i jestem ciekawy co Wy na ten temat macie do napisania drodzy forumowicze ? :shock: Tzn . ci co odzywiaja sie optymalnie to elita a reszta na diecie pastwiskowej to taki plankton? Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-25, 17:03:52 Cytuj z: kodar 2008-04-25, 13:41:09 Cytuj z: Eve 2008-04-24, 19:17:14 Zaczelo sie od tego ze szukalam info. co zrobic z moimi migdalkami, ktore co jakis czas produkowaly wydzieline (pewnie zwiazek z gronkowcem), trafilam na porade lekarki i natychmiast zastosowalam. Po kilku dniach rzeczywiscie byla poprawa - produkcja ustala. Totez stalam sie czytelnikiem forum. Od 3 tygodni wyeliminowalam zboza, wiekszosc owocow (tylko toche truskawek, jagod, mlain), soki, dzemy, mleko. Nie obliczalam proporcji jeszcze ale na pewno przekraczalam B+t=200 (bo teraz zaczelam wazyc i liczyc). Niewatpliwie poprawila mi sie cera. Mam 32 lata i tradzik mlodzienczy juz za soba wiec nie moglam zrozumiec skad te wykwity skorne. Kojarzylam to z problemami z migdalkami. Ostatnio duza poprawa z kondycja skory na twarzy. Zaczelam jakis czas temu miewac bole w dolnym odcinku kregoslupa, takie uklocia w linii kregoslup, biodra przy np wstawaniu z krzesla. Pobolewa mnie rowniez cos z przodu z prawej strony w dolnej czesci brzuch -kojarze to z owulacja bo zdarza sie to srednio raz na miesiac. Od dziecka mialam problem ze wzdetym brzuchem. Smiesznie wygladalam. W sumie normalne rece i nogi ale w brzuchu pilka. Jako nastolatka staralm sie z tym walczyc i niezle mi sie to udawalo odchudzajac sie i ruszajac. Na brak apetytu nigdy nie narzekalam niestety, mam tendencje do przejadania sie wiec zawsze musze walczyc, uwazac itp. Po porodzie udalo mi sie wrocic do wagi 60 kg (wzrost 164), brzuszek zawsze troszke dalo sie wciagnac. Niestety w ostatnich 3 latach wyprodukowalam nadmiar tluszczu okolo 6-7 kg. Nie mam czasu na ruch duzo pracuje i wracam pozno do domu. Pomyslalam wiec ze moze jedzac optymalnie ustapi mi reszta dolegliwosci i spadnie waga do tej zgodnej z tabelmi 60 kg. Zastanawiam sie nad proporcjami BTW. Na dzisiaj np wychodza 1:1,86:0.6. B+T=206, W=49,7 Sklepow z "polskimi" wyrobami nie masz w poblizu??ßRowniez waze ok.59kg/164cm jednak jadam zdecydowanie mniej bialka i tluszczu tylko ok 100g .weglow.ok 50g.mysle,ze powinnas ograniczyc spozycie tluszczu,poniewaz masz wlasny do spalenia.Duza ilosc weglowodanow w diecie powoduje wypychanie brzucha,moze tez malo wartosciowe bialko??.Czytaj porady lekarki oraz innych doswiadczonych optymalnych,tam znajdziesz duzo interesujacych spostrzezen.Zajrzyj rowniez tutaj: http://www.dietaoptymalna.com/B=72,3 T=134.2 Czy ktos potrafi mi doradzic czy powinnam zmienic proporcje czy cos zmniejszyc lub zwiekszyc. Sloniny nie moge nigdzie znalezc bo mieszkam w Stanach Zjednoczonych, ostatnio znalazlam jakis smalec ale w skladzie mial jakas nazwe brzmiaca jak alkohol wiec nie kupilam go, musze najpierw poszukac co to takiego. Uzywam wiec oliwy z oliwek. Bardzo ciezko jest zmienic diete u mojego syna -8 lat- przy zakupach tlumacze mu ze prawie nic jakies 90% produktow ktore widzimy w tych pieknych, kolorowych, reklamowanych amerykanskich opakowaniach nie nadaje sie do jedzenia. Do szkoly udalje mi sie mu wcisnac ciasteczka z jajek i roznych pestek i orzechow z przepisu jaki znalazlam na forum. On tez wiele razy chorowal na zapalenie uszow, oskrzela i lekarz ostrzegal nas przed astma. Jeszcze do tego nie doszlo i mam nadzieje ze nie dojdzie. Moj syn tez ma troche problem z tym brzuszkiem spuchnietym. Nigdy nie karmilam go barzdo zle, ale zawsze mial apetyt. Ten brzuszek to stwierdzilam ze jest genetyczny po mnie. Poza tym nie jest gruby, no moze troszke pulchny ale miesci sie w normach wagowych. Ciekawe co mamy z tymi brzuszkami? Mama mi mowila, ze zaczelo mi sie to jak mialam 3-4 lata. Synkowi sie zaczelo w wieku 5-6 lat. Mleka juz mu nie dalje, chleba nie kupuje, ani innych zboz i zobaczymy. Moj tluszcz glownie gromadzi sie na brzuchu i jego tez. Moze ktos zorientowany skomentuje proporcje w moich posilkach i podsunie jakies pomysly. Dziekuje Eve. Sa sklepy z polskimi wyrobami ale bez sloniny i smalcu na wage. Sa wszystkie naszpikowane Chemia wedliny i mieso pewnie z hormonami itd. ale kupuje tam smietane 30% bo nigdzie indziej nie ma. Czy zdajecie sobie sprawe w ile roznych miejsc trzeba odwiedzic aby kupic kilka rzeczy? horror. Moze mi podasz mniej wiecej jak wyglada twoj jadlospis ze miescisz sie w 100 g bialka i tluszczu bo jedzac np dwa razy dziennie nie moge tego wykalkulowac, chyba ze musze glodowac. Please!!!! Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Waldek 2008-04-25, 17:42:40 Cytuj: Co do oleju kokosowego to juz kupilam tylko nie wiem do czego go uzywac. Narazie smaruje nim brytwanke jak pieke ciastka bez maki i cukru. Do innych potraw jakos mi nie pasuje. Kotlety na oleju kokosowym? Jak najbardziej a i na surowo też jest pyszny. Tylko lepiej aby był zimnotłoczony, wtedy ma zapach i smak. Nawet nierafinowany nie psuje się, może leżeć w słoiku przez rok w temp pokojowej. Wszyscy wyspiaże od dawien dawna obrabiają mięso na oleju kokosowym. Nadaje się do smażenia, nie utlenia się, nie zmienia w tłuszcz trans bo jest w 90% nasycony. Smalec o ile mi wiadomo ma tylko 40% kwasów nasyconych. No i kokosowy fat jest "czysty", bez pestycydów, hormonów, antybiotyków, które jak wiadomo odkładają się w tłuszczu przemysłowo hodowanej zwierzyny. Ja jak nie mam czasem dostępu do łoju cielęcego i jagnięcego to właśnie olej kokosowy jest najważnieszym zródłem tłuszczu. A brakującą porcję cholesterolu dojadam w móżdżkach, płóckach itp. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: kodar 2008-04-25, 19:10:35 Olej kokosowy zmiennie z maslem uzywam do smazenia omletow oraz plackow serowych dla dzieci.Smakuja rowniez ciastka,w ktorych przepis przewiduje olej.Ostatnio kupilam olej kokosowy nierafinowany barwy pomaranczowej,o stalej konsystencji,niestety nie smakuje :?Waldek,czy twoj olej tez ma podobne wlasciwosci organoleptyczne??? :)
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Waldek 2008-04-25, 20:15:32 Pomarańczowy? Dziwne, mój jest stały, zawsze biały, ładnie pachnie i ma smak. Kupuje taki > http://e-zdrowie.abc24.pl/default.asp?kat=16606&pro=88815
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: bea561 2008-04-25, 21:09:03 Do Eve
Dla ścisłości - to forum jest na stronie dr Jana Kwaśniewskiego. Dotyczy przede wszystkim żywienia optymalnego. Piszą tu również osoby nie będące ściśle na tym sposobie żywienia. Pisząca tu wcześniej "Lekarka" propaguje dietę różniącą się od diety dr JK. Piszę to, ponieważ dobrze by było abyś umiała zauważyć te różnice i sama zdecydować jaką dietę zastosujesz. Jako optymalna niezmodyfikowana polecam przeczytać książki dr Jana Kwaśniewskiego. Pozdrawiam Bea Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-26, 01:49:44 Ponawiam pytanie do Kodar. Napisalas ze jesz 100 g bialka i tluszczu- tylko nie wiem czy w sumie czy po 100, bo jesli 100 razem to nie wiem jak sie zmiescic w tej normie jedzac dwa posilki i nie glodujac. Moze jakas podpowiedz
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-26, 02:23:09 Cytuj z: bea561 2008-04-25, 21:09:03 Do Eve Dla ścisłości - to forum jest na stronie dr Jana Kwaśniewskiego. Dotyczy przede wszystkim żywienia optymalnego. Piszą tu również osoby nie będące ściśle na tym sposobie żywienia. Pisząca tu wcześniej "Lekarka" propaguje dietę różniącą się od diety dr JK. Piszę to, ponieważ dobrze by było abyś umiała zauważyć te różnice i sama zdecydować jaką dietę zastosujesz. Jako optymalna niezmodyfikowana polecam przeczytać książki dr Jana Kwaśniewskiego. Pozdrawiam Bea Oczywiscie wiem na jakiej stronie jest forum i o lekarce i jej stronie tez wiem -skorzystalam z zalecen i okazaly sie bardzo pomocne (czytalam forum i rozne artykuly przepisane przez Morgano). Tylko nie rozumiem - czy np. to ze nie pije zadnego mleka z roznych powodow ale staram sie zachowac poroporcje BTW jakie podaje Dr Kwasniewski oraz inne produkty mi dostepne zgodne z zasadami - czyni mnie zmodyfikowana optymalna na innej diecie? Jedyna ksiazka jaka tutaj znalazlam byla ksiazka "Dieta Optymalna, Dieta Idealna" autorstwa Marka Chylinskiego i Jana Kwasniewskiego. Duzo jest tam informacji ale takich bardziej konkretnych co do dokladnego stosowania diety brak. Innych ksiazek nie maja i zanim je gdzies zamowie i dostane to minie troche czasu wiec mi go szkoda na czekanie. Dlatego tutaj jestem aby osoby bardziej doswiadczone niezmodyfikowane i zmodyfikowane troche mi pomogly. Wszystko wydaje sie super proste, liczyc umie ale potem sie okazuje ze moze jednak tego wiecej, tamtego mniej. Dr Kwasniewski pisze ze nalezy zachowac proporcje BTW i w sumie mozna jesc aby nie czuc sie glodnym, potem czytam ze B+T= 200 to najlepiej. Pewnie wiekszosc osob na poczatku popelnia bledy ale na szcescie jest forum Dr Kwasniewskiego. Pozdrawiam. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-26, 02:27:26 Czy ktos wie czy tluszcz palmowy tez jest dobry? moze Waldek ? Jak pisalam nie mam dostepu do normalnego, bezpiecznego smalcu.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Waldek 2008-04-26, 06:44:08 Jest dobry. Od tysięcy lat odżywia zdrowe populacje. Podobnie nie jest zły naturalny tran bez syntetycznych witamin (obecnie Melrose i Carlson) czy oliwa z oliwek.
Nie są oczywiście tak dobre jak np łój cielęcy ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma... i się szuka. :lol: Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: bea561 2008-04-26, 11:26:28 Cytuj z: Eve 2008-04-26, 02:23:09 Oczywiscie wiem na jakiej stronie jest forum i o lekarce i jej stronie tez wiem -skorzystalam z zalecen i okazaly sie bardzo pomocne (czytalam forum i rozne artykuly przepisane przez Morgano). Tylko nie rozumiem - czy np. to ze nie pije zadnego mleka z roznych powodow ale staram sie zachowac poroporcje BTW jakie podaje Dr Kwasniewski oraz inne produkty mi dostepne zgodne z zasadami - czyni mnie zmodyfikowana optymalna na innej diecie? Jedyna ksiazka jaka tutaj znalazlam byla ksiazka "Dieta Optymalna, Dieta Idealna" autorstwa Marka Chylinskiego i Jana Kwasniewskiego. Duzo jest tam informacji ale takich bardziej konkretnych co do dokladnego stosowania diety brak. Innych ksiazek nie maja i zanim je gdzies zamowie i dostane to minie troche czasu wiec mi go szkoda na czekanie. Dlatego tutaj jestem aby osoby bardziej doswiadczone niezmodyfikowane i zmodyfikowane troche mi pomogly. Wszystko wydaje sie super proste, liczyc umie ale potem sie okazuje ze moze jednak tego wiecej, tamtego mniej. Dr Kwasniewski pisze ze nalezy zachowac proporcje BTW i w sumie mozna jesc aby nie czuc sie glodnym, potem czytam ze B+T= 200 to najlepiej. Pewnie wiekszosc osob na poczatku popelnia bledy ale na szcescie jest forum Dr Kwasniewskiego. Pozdrawiam. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: bea561 2008-04-26, 11:40:37 Przez przypadek kliknęłam sam cytat.
Oto do niego odpowiedź. Cieszę się, że rozróżniasz ŻO od innych zaleceń na tym forum. Jeśli trzymasz się proporcji jest to ŻO, czy pijesz mleko czy nie nie ma tu żadnego znaczenia. Odnośnie zasady B + T =200 wprowadził ją Morgano. Była o tym mowa na forum. Ja osobiście jej nie rozumiem i nie stosuję. Myślę, że konieczne jest jednak przeczytanie książek " Zywienie optymalne", "Tłuste życie" oraz "Książki kucharskiej". Wtedy łatwiej Ci będzie zrozumieć zasady diety. Wybierzesz wówczas to co dla Ciebie najlepsze. Pozdrawiam i życzę zdrowia. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Waldek 2008-04-26, 13:41:35 też nie rozumiem tej geriatrycznej zasady B + T =200
przecież np człowiek młody aktywny, który pływa albo uprawia inny sport by musiał chyba dojadać jakieś wielkie ilości węgli do owych nędznych 200 g i optymalne proporcje to już by nie były... albo by chodził głodny :? Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-26, 14:22:27 Tak staralam sie zmiescic w tych B+T=200 ale czulam niedosyt i przekasilam 2 lyzkami masla orzechowego. Rzeczywiscie Morgano podkreslal ta zasade i nawet znalazlam ja w jego ksiazeczce z przepisami, ktora mam w komputerze totez myslal, ze to wazne. Poczekam na ksiazki. Dzieki za pomoc.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-26, 14:52:36 Wlasnie usmazylam po raz pierwszy placki ziemniaczane na oleju kokosowym. Moje dziecko poczulo zapach w innym pomieszczeniu i zapytalo co takiego pysznego robie ze tak super pachnie. Placki w sumie smakuja tak samo ale rzeczywiscie super pachnie tak tropikalnie az slinka leci.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: MORGANO 2008-04-26, 20:55:12 bea561. Odnośnie zasady B + T =200 wprowadził ją Morgano.
Przykro mi , ale Morgano tego nie wymyślił. Wszystkie dane są dr Kwaśniewskiego. Sprawa była już wielokrotnie omawiana. Łączna waga białka i tłuszczu winna wynosić 200 gram. Na każdy kilogram wagi ciała 0,8 grama białka 70 kg x 0,8g = 56gram białka dziennie 3 krotna ilość tłuszczu daje w sumie 200 gram tak jak podałem B+T=200 gram W przeliczeniu zjadamy tyle tłuszczu dziennie ile wynosi kostka masła 200 gram = 160 gram tłuszczu W przeliczeniu 5 żółtek 100 g = 31 gram tłuszczu Śmietana 30% 100 g = 30 gram tłuszczu Masło 50 g = 40 gram tłuszczu /do smażenia jajecznicy powyższych 5 jajek/ Pozostało na jeszcze tylko zjedzenia około 60 gram tłuszczu który znajdziemy w żółtym serze, boczku smalcu ewentualnie dodatkowo jeszcze w maśle. Mit o tłustym jedzeniu jest w potocznym rozumieniu wielokrotnie przesadzony. Jemy treściwie i to jest podstawa żywienia optymalnego. Oraz spożywamy jak najmniejszą ilość węglowodanów. Oto cała prawda. niestety tzeba się tylko dostosować. Mowa o B+T = 200 gram jest podana w książce kucharskiej dr Kwaśniewskiego nie pamiętam gdzieś na ostatnich stronach Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-26, 23:13:03 Tak wlasnie zrozumialam pierwotnie i to B+T=200 zmusza mnie do restrykcji. Chyba za duzo jem skoro po 200g. cos bialkowo-tlustego dojem, wegli pilnuje. Moze z czasem bedzie latwiej sie w tym zmiescic bez dojadania jak sie jama chlonaco-trawiaca skurczy i bestyja zamilknie.
Nie posiadam jeszcze zadnych ksiazek kucharskich JK- musza przylecic zza oceanu do mnie - totez narazie szukam przepisow na internecie i korzystam z przepisow Morgano z "stoliczku nakryj sie" - wieprzowina w kiszonej kapuscie jest bardzo smaczna. Jeszcze raz dzieki za przepisy szanowny panie Morgano a i liczydelko sie przydaje do kalkulacji. Sprobuje go tylko troche poszerzyc o kilka spozywanych przeze mnie potraw. Planuje zrobic cos z nozki swinskiej tylko nie mam doswiadczenia z tym produktem i nigdy tego nie jadlam. To ma byc jakas galaretka kolagenowa czy tez zupka. Jeszcze nie znalazlam do tego przepisu a zwlaszcza proporcji BTW i nie sadze abym byla w stanie to sama wykalkulowac. Moze ktos ma BTW takiego wywaru pod reka? z gory dziekuje!!! i pozdrawiam Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: bea561 2008-04-27, 09:52:08 Zgadza się Morgano. Na stronie 421 "Książki Kucharskiej" jest napisane: "Jako podstawę wyżywienia człowiek potrzebuje około 200 g białka i tłuszczu łącznie. Za to białko i tłuszcz zapłacić można mało, a można też wydać na nie dużo więcej pieniędzy, choć będzie to to samo białko i ten sam tłuszcz. Chodzi o to, by spożywać dobre białka i dobre tłuszcze w produktach najtańszych."
Jet to fragment opisu do tabelki, w której zestawione są produkty zwierzęce i jest podana cena za 200g białka i tłuszczu. I dalej napisane:"Należy kupować te produkty, w których za 200g białka i tłuszczu zapłacimy mozliwie mało. Nie oznacza to , że nie wolno nam kupić czasami produktu droższego, ale trzeba wiedzieć, na co wydaje się własne pieniądze - czy na faktyczne potrzeby organizmu, czy też, by zadowolić podniebienie." Jak sam słusznie zauważyłeś, Morgano, w innych swoich publikacjach dr JK o tej zasadzie nie pisze. Dlatego ja osobiście uważam, że te B+T=200 zostało w KK podane jako ułatwienie w robieniu zakupów, nie zas jako zasada w komponowaniu posiłków, zaś fragment: " Jako podstawę wyżywienia człowiek potrzebuje około 200 g białka i tłuszczu łącznie" może dotyczy przeciętnej osoby- o wadze ok.70kg, średnio aktywnej, w wieku ok. 50 lat. U osób młodszych, wysokich i bardzo aktywnych już się sprawdzi. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: zbynek 2008-04-27, 10:11:18 Cytuj z: Eve 2008-04-26, 23:13:03 toteż narazie szukam przepisow na internecie ... http://www.chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Kresseczka&sid=26 Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Hana 2008-04-27, 11:17:30 B+T=200
Nigdy tej informacji wczesniej nie wyczytalam, ----pierwszy raz na forum / zbagatelizowalam ja, uwazalam za nieistotna --ostatnie wpisy Eva,zmusily mnie do przegladniecia moich notatek z okresu "raczkowania na ZO/DO, kiedy b. dokladnie liczylam, wazylam i obserwowalam siebie tez zapisujac --taki dziennik mojego samopoczucia--i o dziwo B+T oscyluje wokol liczby 200. Teraz po latach doswiadczenia tez lubie od czasu do czasu sprawdzic czy nie robie bledow, czy moge dalej ufac swojemu organizmowi, czy mnie nie oszukuje/zawodzi--bo uwazam ze "zaufanie to dobra cecha charakteru, ale kontrola jest lepsza " . Dlatego wielokrotnie juz posalam, ze nie ma prawidlowego stosowania DO/ZO bez notatek /liczenia /wazenia i nie tylko w okresie poczatkowym , od czasu do czasu nalezy sprawdzic, zeby uniknac chorob, powiklan itp. ---BO TEN SPOSOB ZYWIENIA JEST DLA LUDZI ODPOWIEDZIALNYCH /, nie dla ------------------------------ jak pisze grizzly. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: MORGANO 2008-04-27, 11:43:25 Hana. Jestem tego samego zdania co Hana. Pomimo rutyny lub przy sporządzeniu jakiegoś nowego przepisu należy go przeliczyć.
Następnie taki przepis już na służy do końca życia. Raz policzony przepis nie wymaga już ponownego liczenia. Mowa jest o średniej normie B +T = 200 gram . Jeżeli są osoby które chcą się odchudzać muszą niestety spożywać trochę mniej tłuszczu w stosunku do białka białko razy dwa. Pani doktor ma rację, że w pewnych okresach młodzież potrzebuje inne normy, ale gdzie ta młodzież jest można by ich policzyć na palcach rąk i nóg. A ta młodzież wysoka wyrosła nie dzięki białkom i tłuszczom tylko z powodu nadmiernej konsumpcji węglowodanów. Pijąc między innymi Colę, i inne rodzaje oranżadowe wynalazki ciastka i słodycze. Zasada jest prosta i trzeba się jej trzymać 0,8g białka na 1 kilogram wagi ciała. Trzy razy tyle tłuszczu w stosunku do białka. Natomiast gdy pragniemy zrzucić jakąś nadwagę wówczas stosujemy dwa razy tyle tłuszczu co białka. Węglowodany też sa potrzebne do dotlenienia mózgu i nie wolno z nich drastycznie rezygnować. Ale węglowodany spożywać jak najmniej i uważać by nie przekraczać normy dziennej nie większej niż 70-100 gram. Trzymając się tych zasad które naprawdę nie są trudne do zrozumienia oświadczam Wam stosując żywienie optymalne już maju rozpocznę 14 rok. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: adampio 2008-04-27, 15:36:23 Cytuj z: MORGANO 2008-04-26, 20:55:12 bea561. Odnośnie zasady B + T =200 wprowadził ją Morgano. Przykro mi , ale Morgano tego nie wymyślił. Wszystkie dane są dr Kwaśniewskiego. Sprawa była już wielokrotnie omawiana. Łączna waga białka i tłuszczu winna wynosić 200 gram. Na każdy kilogram wagi ciała 0,8 grama białka 70 kg x 0,8g = 56gram białka dziennie 3 krotna ilość tłuszczu daje w sumie 200 gram tak jak podałem B+T=200 gram W przeliczeniu zjadamy tyle tłuszczu dziennie ile wynosi kostka masła 200 gram = 160 gram tłuszczu W przeliczeniu 5 żółtek 100 g = 31 gram tłuszczu Śmietana 30% 100 g = 30 gram tłuszczu Masło 50 g = 40 gram tłuszczu /do smażenia jajecznicy powyższych 5 jajek/ Pozostało na jeszcze tylko zjedzenia około 60 gram tłuszczu który znajdziemy w żółtym serze, boczku smalcu ewentualnie dodatkowo jeszcze w maśle. Mit o tłustym jedzeniu jest w potocznym rozumieniu wielokrotnie przesadzony. Jemy treściwie i to jest podstawa żywienia optymalnego. Oraz spożywamy jak najmniejszą ilość węglowodanów. Oto cała prawda. niestety tzeba się tylko dostosować. Mowa o B+T = 200 gram jest podana w książce kucharskiej dr Kwaśniewskiego nie pamiętam gdzieś na ostatnich stronach Morgano, czy ja tu czegos nie rozumiem? 70 kg x 0,8= 56 gr bialka i jak piszesz plus 3 krotna ilosc tluszczu, to daje nam 200 gr ??? wg. mnie: 56 x 3= 168 + 56=224 Czy w przypadku moim, przy wadze 83 kg, gdzie max moge zjesc 66 gr bilaka, moge tylko zjesc max 134 gr tluszczu? Pytam, poniewaz do tej pory jem tluszcz zaporowo, okolo 200 - 250 gram dziennie, nie przekraczajac ilosci bialka 1:1 w stosunku do wagi ciala. Schudlem 15 kg od dnia rozpoczecia diety, dobrze sie mam itd...... Czy tak mam zrozumiec "zasade 200gr"? Im mniej zjem bialka tym wiecej moge zjesc tluszczu i odwrotnie, pod warunkiem, ze suma nie przekroczy 200 gr. Boje sie , ze "umre z glodu". Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-04-27, 15:37:05 Cytuj z: MORGANO 2008-04-26, 20:55:12 Łączna waga białka i tłuszczu winna wynosić 200 gram. Na każdy kilogram wagi ciała 0,8 grama białka 70 kg x 0,8g = 56gram białka dziennie 3 krotna ilość tłuszczu daje w sumie 200 gram 200 g ??? Doprawdy ...??? Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Rudka 2008-04-27, 23:37:26 To chyba dotyczy mężczyzn -bo u mnie razem wychodzi średnio 150-schudnać już nie moge
uznałam ,ze ja już tak mam . Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: chris 2008-04-28, 02:55:08 Cytuj z: Waldek 2008-04-25, 10:50:09 Tłuste mieso chodowane naturalnymi metodami i pemmicany można zamówić tu > http://www.grasslandbeef.com/StoreFront.bok?affiliate_no=516 New York Times food writer Marian Burros says: "It has taken me three years to find a piece of grass-fed beef that is tender, juicy, meaty and available online... the steaks from Grassland Beef are satisfyingly delicious." [11-26-2003] Jak dla mnie taka rekomendacja wystarczy,juz wiem ze miesko z fabryki wolowiny. pozd Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: chris 2008-04-28, 03:17:48 Cytuj z: Eve 2008-04-26, 02:27:26 Czy ktos wie czy tluszcz palmowy tez jest dobry? moze Waldek ? Jak pisalam nie mam dostepu do normalnego, bezpiecznego smalcu. Witam,dziwne smalec kupisz w kazdym wiekszym sklepie,zawyczaj maja tez maslo z francji,nowej zelandii i holandii,taki standart, osobiscie kupuje polskie,ale o tylko przyzwyczajenie. Poszukaj lokalnego chinskiego rzeznika,sklep bedzie wygladal jak tania jatka,ale kupisz wszelkie tlustosci oraz podroby. W jakiej czesci hamburgerlandii mieszkasz? pozdrawiam krzysztof Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-28, 04:52:12 Cytuj z: chris 2008-04-28, 03:17:48 Cytuj z: Eve 2008-04-26, 02:27:26 Czy ktos wie czy tluszcz palmowy tez jest dobry? moze Waldek ? Jak pisalam nie mam dostepu do normalnego, bezpiecznego smalcu. Witam,dziwne smalec kupisz w kazdym wiekszym sklepie,zawyczaj maja tez maslo z francji,nowej zelandii i holandii,taki standart, osobiscie kupuje polskie,ale o tylko przyzwyczajenie. Poszukaj lokalnego chinskiego rzeznika,sklep bedzie wygladal jak tania jatka,ale kupisz wszelkie tlustosci oraz podroby. W jakiej czesci hamburgerlandii mieszkasz? pozdrawiam krzysztof W Illinois. Z maslem nie ma problemu - tylko ten smalec co jest w kazdym wiekszym sklepie nie jest ze zwierzat hodowanych organicznie poniewaz nie zawiera info na ten temat a to znaczy ze nie jest organic. A w sklepie ze zdrowa zywnoscia nie ma smalcu w ogole. Lokalny Chinski rzeznik powiadasz? W okolicy nie natknelam sie jeszcze na takiego chyba musze udac sie dalej. Jesli sie orientujesz jak jest z miesem w hamurgelandii to wiadomo Ci ze jak tylko cos jest bez hormonow itp. to jest to dokladnie napisane i placi sie wiecej. Jak narazie wszedzie widzialam tylko jeden rodzaj smalcu "Lard" sie to zwie i w skladzie mial konserwanty. Kilku moich znajomych w ogole sie miesa juz nie chwyta po ogladnieciu kilku filmikow o hodowlach amerykanskich-maja odruch wymiotny. Totez trzeba wiecej zaplacic za miesko. Ci wyzej wspomniani juz nie daja sie namowic, twierdza ze chca zyc dluzej i byc zdrowsi, bo ponoc mieso lezy w jelitach bardzo dlugo, psuje sie i robia sie kamienie kalowe. Swoja droga to takie info. podawal pan dr hab. Michal Tombak minn. od lewatyw. Pisal, ze miesko to zaladunek z opoznionym zaplonem." Wszelkiego rodzaju uczulenia, egzemy, anginy, katary, i inne choroby...... (rodzice) wzbogacajac odzywianie dziecka miesem, sa nieswadomi tego, ze powoli je zabijaja" i wiele innych przerazajacych rzeczy na temat mieska. Ludzie to czytaja i potem boja sie ze a noz ma racje. Osobiscie do nich nie naleze ale znam kilku. Jak jem przy nich miesko (z duma) to patrza na mnie jak na kanibala i z prawdziwym wspolczuciem. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: bea561 2008-04-28, 07:39:02 Wiesz, Eve, smalec najlepiej robić samemu, ze słoniny, podgardla lub łoju. U nas też(tzn. Polsce) smalec ze sklepu jest raczej nie jadalny.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Waldek 2008-04-28, 07:49:54 Otóż to po co przepłacać za konserwowany szmalc jak można prosto do chodowcy wziąść łoju cielęcego za darmo albo po 1 zł za 2 kg.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-04-28, 14:37:36 Cytuj z: bea561 2008-04-28, 07:39:02 ...smalec najlepiej robić samemu... Tak wlasnie najzdrowiej 8) :lol: Najpierw samemu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami......... ....... i tak do samego konca to znaczy do czasu "jak wieko trumny ze skrzypieniem opadnie" 8) :lol: nastepnie ten nasz "smalec" zjadaja "robaki" i "bakterie"....... i tak to sie toczy............. :P. A tak na marginesie co z weglowodanami ? :P Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-28, 15:05:52 Cytuj z: grizzly 2008-04-28, 14:37:36 Cytuj z: bea561 2008-04-28, 07:39:02 ...smalec najlepiej robić samemu... Tak wlasnie najzdrowiej 8) :lol: Najpierw samemu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami go "zjadamy" i znowu "produkujemy", a nastepnie sami......... ....... i tak do samego konca to znaczy do czasu "jak wieko trumny ze skrzypieniem opadnie" 8) :lol: nastepnie ten nasz "smalec" zjadaja "robaki" i "bakterie"....... i tak to sie toczy............. :P. A tak na marginesie co z weglowodanami ? :P Czasami za zycia nas zjadaja rozne stwory. Ale to nie smalec lubia chyba najbardziej. Z w weglami raczej pod kontrola ok 40-50g i juz mnie tak do nich nie ciagnie. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-04-28, 16:13:19 Cytuj z: grizzly 2008-04-28, 14:37:36 [quote author=bea561 link=topi ....... i tak do samego konca to znaczy do czasu "jak wieko trumny ze skrzypieniem opadnie" 8) :lol: nastepnie ten nasz "smalec" zjadaja "robaki" i "bakterie"....... i tak to sie toczy............. :P. A tak na marginesie co z weglowodanami ? :P Grizli a Weglowodany zostawiamy dla niedżwiadków,jak i dla innych zwierzątek,co by sie dobrze utuczyły aby tego smalczyku było trochę więcej. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: chris 2008-04-29, 01:47:06 Cytuj z: Eve 2008-04-28, 04:52:12 W Illinois. Z maslem nie ma problemu - tylko ten smalec co jest w kazdym wiekszym sklepie nie jest ze zwierzat hodowanych organicznie poniewaz nie zawiera info na ten temat a to znaczy ze nie jest organic. A w sklepie ze zdrowa zywnoscia nie ma smalcu w ogole. Lokalny Chinski rzeznik powiadasz? W okolicy nie natknelam sie jeszcze na takiego chyba musze udac sie dalej. Jesli sie orientujesz jak jest z miesem w hamurgelandii to wiadomo Ci ze jak tylko cos jest bez hormonow itp. to jest to dokladnie napisane i placi sie wiecej. Jak narazie wszedzie widzialam tylko jeden rodzaj smalcu "Lard" sie to zwie i w skladzie mial konserwanty. Kilku moich znajomych w ogole sie miesa juz nie chwyta po ogladnieciu kilku filmikow o hodowlach amerykanskich-maja odruch wymiotny. Totez trzeba wiecej zaplacic za miesko. Ci wyzej wspomniani juz nie daja sie namowic, twierdza ze chca zyc dluzej i byc zdrowsi, bo ponoc mieso lezy w jelitach bardzo dlugo, psuje sie i robia sie kamienie kalowe. Swoja droga to takie info. podawal pan dr hab. Michal Tombak minn. od lewatyw. Pisal, ze miesko to zaladunek z opoznionym zaplonem." Wszelkiego rodzaju uczulenia, egzemy, anginy, katary, i inne choroby...... (rodzice) wzbogacajac odzywianie dziecka miesem, sa nieswadomi tego, ze powoli je zabijaja" i wiele innych przerazajacych rzeczy na temat mieska. Ludzie to czytaja i potem boja sie ze a noz ma racje. Osobiscie do nich nie naleze ale znam kilku. Jak jem przy nich miesko (z duma) to patrza na mnie jak na kanibala i z prawdziwym wspolczuciem. Cytuj: Witam,niestety musze sie z Toba zgodzic co do jakosci zywnosci,z ta roznica ze nie dziele jej na zwykla i "organic",mam niemile wspomnienia z fabryki soku pomaranczowego firmy "tropikana',tak wlasnie wyobrazalem sobie 18-wieczna manufakture w ktorej pracuja niewolnicy,brud smrod,itd,ale to co zobaczylem przeszlo moje oczekiwania, szczury robactwo do tego przyslowiowy brud i smrod,cus takiego mozna zobaczyc tylko w stanach i zimbabwe. Fabryki wieprzowiny,wolowiny.drobiu wyczuwa sie na duzej odleglosci,temat rzeka. Duzo wiecej zaufania mam do amish-ow,widzialem ich osady,inny swiat,nawet kury chodza sobie po zagrodach,podobnie jak w kraju. www.calmaoptimal.com Sprawdz ta strone,reklamuja sie jako dystrybutorzy amish-owskiej zywnosci,ich produkty mozna znalesc w wiekszosci polskich sklepow w chicago. Na koniec dodam ze DO,mimo marmej zywnosci,dziala i skutkuje zgodnie z oczekiwaniami,co sprawdzamy w domu od dluszego czasu. :D pozd krzysztof Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Eve 2008-04-29, 06:26:56 Dzieki za linka. O miesku nie ma info ale moge sie przejechac do main retail place aby sie rozgladnac - mam niedaleko. Jajeczka, maselko i kurki juz takie kupuje w polskich sklepach. Wczesniej w tym watku jest jeszcze jeden link z info o miesku zdrowym w USA i jakas lokacja jest w Joliet. Ale to bedzie chyba wyprawa w weekend. Dzieki za pomoc
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-05-25, 12:46:05 Cytuj z: bea561 2008-04-26, 11:40:37 Odnośnie zasady B + T =200 wprowadził ją Morgano. W pewnym sensie odzwierciedla proporcje. Jeżeli na dobę zjemy 50g W i 100g T = 150g materiału energetycznego (czyli 205 kcal+930kcal=1135kcal). 50g W stanowi wtedy 18% materiału energetycznego z W, a 100g T stanowi 82% zjedzonego na dobę materiału energetycznego. Jeżeli na dobę zjemy 50g W i 150 T = 200g materiału energetycznego (205 kcal+1395 kcal=1600 kcal). 50 g W stanowi wtedy 13% , a 150g T stanowi wtedy 87% pobieranego dobowo materiału energetycznego. 1g W = 4,1 kcal, 1 g T = 9,3 kcal. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-25, 14:16:30 Cytuj z: lekarka 2008-05-25, 12:46:05 ...W pewnym sensie odzwierciedla proporcje... ...1g W = 4,1 kcal, 1 g T = 9,3 kcal... Dobrze, ze piszac, jestes tak ostrozna i sie asekurujesz !!! 8) Bowiem gradient stezenia protonow istniejacy zwykle po obu stronach wewnetrznej blony mitochondrialnej, w tkance tluszczowej(oczywiscie u kazdego czlowieka w innych ilosciach) ulega ciaglej dyssypacji :shock: pod wplywem bialka termogeniny, co umozliwia swobodne przenikanie protonow przez blone A efekt tego jest taki, ze: u kazdego osobnika z osobna to co napisalas "1g W = 4,1 kcal, 1 g T = 9,3 kcal." oznacza zupelnie cos innego :P :P :P Moze masz jakies wnioski??? :shock: 8) :P :P :P Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: wojteks 2008-05-25, 15:26:06 Człowiek nie "c"hibernuje w przeciwieństwie do niedźwiedzi. :wink:
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: wojteks 2008-05-25, 16:00:26 Ups!
Przypomnieli mi się Aborygeni!. Oni faktycznie potrafią wykorzystać adaptacyjnie szarą tkankę tłuszczową. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: wojteks 2008-05-26, 08:18:05 Ups!, ups!
chodzi oczywiście o "brunatną" tkankę tłuszczową - "szara" to masa z Matrix 90 :? Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-26, 10:37:45 Fajne posty.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: wojteks 2008-05-26, 12:08:21 Spoko :D,
tym bardziej, że dysypacja podlega również pod prawo zachowania energii 8). Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-26, 12:35:28 ...że jak?
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: wojteks 2008-05-26, 12:48:22 a, że tak:
jak była kaloria, to jest i będzie kaloria, tylko trza ją wyrazić w innej jednostce energii... Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-26, 13:57:48 A tak... Jasne ....
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-26, 14:06:34 Cytuj z: wojteks 2008-05-26, 12:48:22 ...jak była kaloria, to jest i będzie kaloria... Hle, hle, hle 8) :P Jednak........................ 8) :P Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-07, 23:26:08 Cytuj z: bea561 2008-04-25, 21:09:03 "Lekarka" propaguje dietę różniącą się od diety dr JK. Piszę to, ponieważ dobrze by było abyś umiała zauważyć te różnice i sama zdecydować jaką dietę zastosujesz. Jako optymalna niezmodyfikowana polecam przeczytać książki dr Jana Kwaśniewskiego. Pozdrawiam Bea Rożnica jest JEDYNIE (!!!) w zalecaniu diety odchudzającej wersji dra JK dla osób z podwyższonych cholesterolem, trójglicerydami. Dr JK zaleca tłusto w podwyższonym cholesterolu LDL. Ja nie. Uznaję, że LDL sie spala na diecie odchudzającej dra JK. Dr JK - nie uznaje tego. Uznaje też że między trojglicerydami krążącymi i zdeponowonymi nie ma różnicy i zalecam odchudzajacą wersje DO dra JK dla obu miejsc deponowania trójglicerydów. Mój akcent to rotowanie produktow mlecznych w każdym podejściu do diety optymalnej u dorosłych. Śmietanową formę DO dobrze tolerują dzieci. Dorośli jednak nie. I każdy dorosły dostaje ode mnie DO z rotowanymi mlecznymi i T 1,5-2g/kg/dobe (bo albo LDL ma powyżej 100, albo TRIG ma powyżej 60mg%) Sam dr JK zaleca trzymać trojglicerydy w ryzach nie podając metody. Reszta różnic to drobiazgi: Ja lecze lamblie, gronkowce, drozdzyce, owsiki dietą, a dr JK zaleca je wytruć lub podać autoszczepionkę (każdego gronkowca gdziekolwiek byłby umieszczony da się wyrugować dietą). Właśnie wykorzystując korzyści jakie uzyskuje się z zastosowania mechanizmu rotowania. Rotowanie pr. mlecznych nie zmienia faktu że można nadal być w DO!!! Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-08, 00:39:06 I DZIEŃ B T W
śniadanie: 40żółtka (2 szt) [można 1-3] 6,4 12,6 - 50g boczek wędzony 6,3 23,6 - 30g masła [słonina] 24,3 - 100g pomidora (1 sztuka) 0,8 4,8 Obiad: 100g watroba [karczek,golonko, schab, salceson] 20 4,5 2,6 50g cebuli (1 sztuka) 0,6 3,0 50g jabłka ( 1/2szt) - - 6,3 100g ziemniaka 1,3 - 14,9 30g sloniny 0,5 25,1 Napój owocowy z 2 łyzkami soku 2,2 Woda mineralna, Kolacja: 20g sliwek suszonych 0,6 0,1 10 BTW 1 : 2,41 : 1,6 II DZIEŃ Śniadanie: 40g żółtka[można 1-3 sztuki zjeść] 6,4 12,6 - 10g smalcu 9,9 10g boczku 1,3 4,7 100g papryka czerwona 1,3 1,6 6,6 50g cebuli 0,6 0,15 3,35 Obiad: 100g flaki [do 150g boczek, karczek, Salceson, schab] 12,2 6,6 - 100g ziemniaka 1,3 15 20g włoszczyzna 0,2 1,5 50g cebula 0,6 0,15 3,35 20g pietruszki(natka) 2,32 50g smalcu 50 BTW 1 : 2,65 : 0,78 Kolacja: 150g owoc ~10 III DZIEŃ Śniadanie: 100g jajka (2 szt) 12,5 10,7 1,0 majonez 2 łyżki 0,4 14,2 - 50g papryki czerwonej 0,65 - 3,3 10g słonecznik 2,,3 4,9 1,9 10g orzechy wloskie 1,5 6 1,8 Obiad: 200gwywar 1,8 3,4 2 100g groszek z marchewką 2,6 0,3 10,4 100g ziemniaka 1,3 15 100g jajka (może być jedno jajko) 12,5 10,7 1,0 50g smalcu 50 20g pietruszki zielonej (pół Kubusia) 0,9 - 2,3 BTW 1 : 2,80 : 1,1 Powyższy jadłospis na trzy dni jest zaleceniem dra JK. Jest on spójny z moim widzeniem diety która ma doprowadzić do znalezienia diety idealnej. Jakoś nie ma w nim śmietany :shock: . Jak zaczyna się DO chce się jadać tak tłusto. Jest na to zapotrzebowanie. Potem nie chce się już tak dużo jeść. I T w diecie weryfikuję do posiadanego LDL i trójglicerydów we krwi. Sam dr JK pisze, by trig byly poniżej 60mg%. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-08, 10:25:34 Poniżej dalsze "różnice":
- czasami zalecam dobową dawkę węglowodanów w postaci ziemniaków. MAM ŚWIADOMOŚĆ od 1994 (od czasu "badań" nad karmieniem piersią) że 100g ziemniaka na posiłek jest JEDYNIE SŁUSZNY. Większa dawka ziemniaków jest próbą wyjścia z za dużej dobowej dawki dawki T lub B. Jest tylko drogą do celu (cel-dieta idealna). - Czasami zalecam więcej warzyw dobowo niż okreslone 300g w piśmiennictwie dra JK. Wiecej warzyw (dla tych, którzy je tolerują) jest tylko drogą do celu (cel: warzywa częściej w dawce określonej przez dra JK). Okresowo większa ilość warzyw ma na celu zmiejszenie któregokolwiek ze składników , T lub B. - NNKT, niektóry może uznać że zalecam NNKT jako Podstawowy materiał energetyczny. Tak może być odebrany wydzwięk artykułu "leczenie przewlekłych zaburzeń śluzówkowych" z mojej strony internetowej (adres w moim profilu). To strona dla osób jeszcze nie rozumiejących DO. Jest to moja chęć ozdrowienia tych co NIE CHCĄ PRZEJŚĆ na DO. Mój ułomny wariant pośredni. Wiem, że dr JK zaleca albo DO albo reszta. Ja akceptuję majonez, oliwę jako materiały energetyczne korzystniejsze od zbóż. Jest to droga do celu. Celem jest tu DO. Osoba "nafaszerowana" oliwą, majonezem wiecej rozumie, łatwiej jest zatem ją dalej prowadzić po zakamarkach diet. Do prawie ZDROWIA. Wiecie, że zdrowy (dla mnie = długowieczny/nieśmiertelny :shock:). O umieraniu potrzebne jest napisanie wiecej. - bardziej negatywnie jestem nastawiona do cukrów prostych (c.p.; owoce, czekolada gorzka, miod, cukier, mleko, plaster cytryny codziennie) niż dr JK. Zalecam je 2x w tyg. jak już nie da się ich obejść. C.p. utrudniają mi wyleczenie WSZYSTKICH chorób. - u długotrwałego optymalnego cukrzyka da się zejść niżej z cukru we krwi niż 150mg% (cukry poranne) stosując zalecaną przeze mnie dawkę dobową T. Organizm chętniej bierze T niż cukier do metabolizmu, a zatem długotrwały optymalny cukrzyk ma zjeść mniej T by strawić własny T, a potem własny cukier. Nadmiary cukru własnego może jedynie wydalic z moczem (powyzej 160mg%) Nie ma innej mozliwości pozbycia sie cukru we krwi. Zmetabolizowanie, albo wydalenie. - Likwidacja przeze mnie pasożytów, bakteriii (wszelkiej maści :D) grzybów dietą, działa na zasadzie zmniejszania się zapalenia podłoża na którym żyją. Zmniejsza sie zapalenie - mieszkaniec się wyprowadza. Jak zmniejsza się zapalenie osoba PRZESTAJE tracić żelazo, SAMA SIĘ likwiduje anemnia. Stan zapalny jest często przyczyną utraty żelaza. A że zaczynają na stanie zapalnym mnożyć się mieszkańcy... - akceptuję post TYLKO I WYŁĄCZNIE wtedy, gdy pacjent go akceptuje. - czasami/częściej zjem 1,2g W/kg/dobę. Mam świadomość, że wychodzenie z określonej przez dra JK dawki W, jest niekorzystne dla organizmu. Jestem tylko czlowiekiem. Poszukuję diety idealnej. DOBOWA DAWKA WĘGLOWODANÓW. Niektórzy WIERZĄ, ze napisany w biochemi Srteyera fakt, że mózg potrzebuje JEDYNIE glukozy, i to potrzebuje jej dobowowo dużo (wg Streyera), że jest prawdziwy. Biochemia Streyera się w tym fakcie myli. Dowodem - mam pacjentów, których prowadzę na poscie 2 tyg. I żyją. (Nie polecam postów. Post implikuje powrót do starych nawyków) Nawet dobrze żyją. Procesy umysłowe znajduję u nich jako (prawie) prawidłowe. Po 2 tyg postu powinni nie żyć. Przeczy to OGROMNIE WYSOKIEJ DAWCE WEGLOWODANÓW wpisanej w Strejerze, dawce jakoby dla mózgu. - sama przez 4 miesiące podczas karmienia piersią byłam na dobowej dawce W -100g. Byla to dieta bez tłuszczu. Nie znałam jeszcze DO. I ta dawka wystarczyła na prawidłowy przyrost masy niemowlęcia w pierwszych jego 4 miesiacach życia. Nie potrzebna jest zatem OGDROMNA ilość W określona w Streyerze - potrzebna jakoby dla mozgu. - Płyn mózgowo-rdzeniowy ma stężenie 40mg%. Jakby ta glukoza była TAK niezbędna dla mózgu - byłoby inaczej - wg mnie. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Dario Ronin 2008-06-08, 20:10:56 Witam wszystkich , a szczególnie Lekarkę .
Jestem nowy na forum , powiedzmy że początkujący . Podoba mi się idea żywienia z małą ilością węglowodanów , trochę czytałem , trochę próbowałem , ale wciąż szukam ... Są pytania , są wątpliwości , np. co z równowagą kwasowo-zasadową pokarmów , jak ważne są bakterie jelitowe , co z wieprzowiną - czy najlepsza jak pisze JK - podobna biologicznie do ludzkich tkanek ( dlaczego Żydzi nie jedli wieprzowiny ? ) to tyle teraz , ale wciąż śledzę... Darek Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-08, 20:19:16 Luzik, dla jednego wieprzowina, dla drugiego jaja/żółtka... Co kto lubi.
Życie ma być radością. Tak wg mnie. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Dario Ronin 2008-06-08, 20:51:47 a co z problemem kwasowość-zasadowość , albo rozdzielania posiłków białka oddzielnie - węgle oddzielnie - nie ma się czym przejmować ?
i co z tą florą bakteryjną ? czy łykanie bakterii ma sens ? i czy skoro to bakterie mleczne czy nie uczulają ? dość dużo ich zjadłem , ale trawienie nie poprawiło mi się , jak obsrewuję dar Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-08, 21:12:09 1, Kwasowość-zasadowość. Odpowiem od strony medycyny akademickiej. Zakwaszenie to zapalenie. pH krwi zwykle się nie zmienia. To zakwaszenie/zapalenie miejscowe. pH krwi obwodowej zmienia się w sytuacjach zagrożenia życia=skrajnych. Nie podejmowałabym tematu zakwaszenia lecz jedynie zapaleń miejscowych, a tak dokładniej skupiłabym się na likwidowaniu tych zapaleń, czyli poprawie ogólnego samopoczucia.
2. Osobno B osobno W w posiłkach. Zwracam na to uwagę. Przydatne. Mam jednak ochotę często BTW zjeść w jednym posiłku. Wtedy drugi robię jakiś mały (albo samo W, albo samo B albo samo T, albo mix, ale mało). Niektórzy BTW jadają 2 x dziennie. Zaczynający DO (Ci z dużym jeszcze apetytem) jadają BTW 3 x dziennie :). I mają duże zapotrzebowanie na picie. 3. Flora bakteryjna. Kiedyś sprawdziłam, wg mnie nie działa podawanie flory doustnie. Sprawdzałam kilkakrotnie na swoim niemowlęciu do roku życia. Niemniej jednak rozumiem, że duże dawki leczą. Psychikę. Jest to moje zdanie. Nie szkodzą, a to dużo. 4. Bakterie mleczne nie uczulają. To flora fizjologiczna. Przyjaciel. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Dario Ronin 2008-06-08, 21:27:59 dziękuję za porady , "już" od 3 tyg. jestem bez zbożowych , a mleczne rotuję co 7 dni (twoje rady :-) ) , na razie daję radę , obserwuję uważnie reakcję organizmu - były bóle głowy ( migrenowe ? ) teraz jest nieźle , ale trawienie nie jest takie jak kiedyś na DO . pożyjemy - zobaczymy ...
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-08, 21:30:14 Cytuj z: Dario Ronin 2008-06-08, 21:27:59 ale trawienie nie jest takie jak kiedyś na DO . Mam nadzieję, że jest lepsze... :shock: Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-08, 22:25:38 Po przeprowadzeniu rozmowy z dr JK (w ok 1995r) doktor sugerował, że lepiej jadać BTW w każdym posiłku. Logiczne.
Sugerował że dzielenie dnia na B i T i W sprzyja nerwicy. Logiczne. Czasem życie pisze inne scenariusze. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Rudka 2008-06-09, 02:03:43 Ja chciałabym zapytac sie lekarki .czy teraz młode ziemniaczki ,truskaweczki -mozna
na jakis czas przestawic paliwo tłuszczowe na węgle. Ostatnio zdaza mi sie ,węgli do 100 g -ale tłuszcz bardzo ograniczyłam. Mimo wszystko po dwóch dniach -obwód w pasie ,brzuch -tragedia :shock: Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-09, 08:28:45 Nie warto na dłużej eksperynentować (czytaj: grzeszyć).
Ja też na śniadanie przed chwilą zjadłam 50g ziemniaka, boczek i 5 czereśni. Lepsze byłoby jakieś inne warzywo niż ziemniak, a owoce... szkoda gadać. Nawet w taaakiej ilości. Wczoraj jakieś 10 truskawek było :shock:. W lodówce czeka od tygodnia obrana mandarynka... Trzeba z tym skończyć! Nawet 1 x tydzień owoce (sok owocowy-nawet minimalne ilości) - mam do tego dwuznaczny stosunek. Dla dorosłych oczywiście. Dzieciom mniej szkodzą. Bo są mniej zepsute 8) . Dzieci oczywiście :D. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Dario Ronin 2008-06-09, 16:26:52 Lekarko
jeśli dobrze zrozumiałem rotowanie mlecznych wytłumia reakcję alergiczną . czy w konsekwencji kiedyś będzie można jeść mleczne na co dzień czy należy o nich zapomnieć lub jadać sporadycznie - zawsze czy zbożowe tez można rotować ? czy w końcu drobne używki - np. mała kawa to wielki " grzech " chodzi o poważny wpływ na zdrowie darek Ps. jak ma się DO do innych niskowęglowodanowych np Lutz , Atkins , Ponomarenko ? Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Rudka 2008-06-10, 04:01:13 Pani Ewo -tak malutko ? ło matkooo ..tragedia . Teraz sie nie dziwie ,ze Pani taka szczuplusia .
10 truskawek :? Wszystko już daruje -ale 50g ziemniaków -to tylko jeden mały ziemniak ! Teraz to ja już rozumiem dlaczego u mnie nie ma enzymów rozkładajacych tłuszcz :( Ja zjadam najmniej ze 3 ziemniaki ,chętnie bym z 10 wymiotła -bo często to jedyne węglowodany Teraz będzie fasolka -to coś zmienie . z truskawkami skończe - Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-06-10, 04:23:24 Cytuj z: Rudka 2008-06-10, 04:01:13 Pani Ewo -tak malutko ? ło matkooo ..tragedia . Teraz sie nie dziwie ,ze Pani taka szczuplusia . To co może wydawać się małe potrafi w rzeczywistości nieraz dać więcej jak by się to nam może wydawać. 10 truskawek :? Wszystko już daruje -ale 50g ziemniaków -to tylko jeden mały ziemniak ! Teraz to ja już rozumiem dlaczego u mnie nie ma enzymów rozkładajacych tłuszcz :( Ja zjadam najmniej ze 3 ziemniaki ,chętnie bym z 10 wymiotła -bo często to jedyne węglowodany Teraz będzie fasolka -to coś zmienie . z truskawkami skończe - Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-10, 09:30:04 Mleczne, okazują się być tolerowane gdy jada się T> 3,5g/kg/dobę. Alergia (i choroby z autoimmunoagresji - jako pochodna alergii) znika lecz cholesterol lub inne magazyny tłuszczu (trójglicerydy krążące lub zdeponowane=nadwaga) rośnie. Osoby prowadzone na diecie u mnie tolejuną (po rotacjach, po wyleczeniu) 3 - dniowki DO w formie śmietanowej. Dłużej nie mogą tego jeść... Alergologia uważa, że jak się jest 7 dni na pr. mlecznych i nie szkodzą to są bezpieczne. Nie znana mi jest ani jedna osoba, która tak może. Nawet jak ma TRÓJGLICERYDY pow. 60mg% jest uznawana przeze mnie jako "osoba do remontu".
Promuje zatem DO z rotowanymi mlecznymi do leczenia wszystkich chorób. Z wyjątkiem dzieci. One potrafią sobie zwykle (nie zawsze!!!) poradzić ze śmietaną. Zboża. 1x na tydzień do 40r.ż. Po czterdziestce 1 x na dwa tyg, lub rzadziej. Obserwuję, że z wiekiem coraz bardziej szkodzą (rosnie ilość zniszczeń :shock:, nazywamy to starzeniem się). DO dla zdrowych to dieta zwracająca uwagę na dawkę B. Im więcej zniszczeń tym wiecej zapotrzebowania na B. Kiedyś o tym napiszę - jak mierzę zapotrzebowanie na B/dobę. Kawa może być i lekiem i trucizną. Codziennie stosowana - może raz dziennie? Nawyki to mało przyjazna rzecz :shock:. Nie należy się też zbytnio przejmować czyimś gadaniem i ... robić swoje. Baaardzo rzadko się czepiam kawy. Sama robię kilku-kilkunastodniowe przerwy od kawy. Tak dla sportu :D. Rudka, fasolka (szparagowa czy bób, czy groszek zielony) nie jest tolerowana na diecie bogatej w produkty bogatobiałkowe zwierzęce. Powoduje tycie. Ostatecznie organizm by sobie z nią poradził gdybyś na dobę zjadła 2 zółtka (lub 1 jajo) a na obiad fasolkę. Chodzi o dawke B. Za duża dawka B (u dłużej stosujących DO) powoduje tycie (trójglicerydy pod skórą). I wzrosty cholesterolu i innych magazynów (trójglicerydy krążące, we krwi). Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Dario Ronin 2008-06-14, 17:15:57 Lekarko , wybacz śmiałość - czy można otrzymać Twoją książkę "DO" w pliku .pdf np. potrzebuję więcej szczegółowej wiedzy :-) Darek
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-14, 21:47:34 Nie mam :( .
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Dario Ronin 2008-06-14, 23:02:05 No trudno , dużo wiedzy znajduję w Twoich postach , trochę cierpliwości i dowiem się czego potrzebuję . mam nadzieję :-) .
Hm . zawsze kiedy ograniczam węgle , mimo większej ilości spożywanych tłuszczy jakby starzała mi się skóra , szczególnie widoczne na dłoniach , pomarszczona sucha cienka skóra jak u staruszka i suche oczy ... co myślisz o tym ? Dar Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Rudka 2008-06-14, 23:27:36 Pani Ewo bardzo dziękuje , nie pocieszyła mnie Pani .
To wszystko by sie zgadzało -bo dawniej przy takiej ilosci jedzenia powoli chudłam a teraz niestety- :( zaczynam sie gubić. Niby jadam białek ok40g t-90 W-60-70 i dalej włosy mi wychodza. Biore Silice -ale chyba nie pomaga. Jajek akurat więcej nie jadam -nawet jajecznica ostatnio przestała mi smakować więc pije żółtka 2-3 . Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-15, 09:17:55 Zrezygnuj z ziemniaków. Zamień ziemniaki na pomidory i cebulę.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Dario Ronin 2008-06-15, 11:39:56 To odpowiedź dla mnie czy Rudki ? :shock: Dar
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-15, 11:54:15 Dla Rudki, choć szybko się chudnie jeżeli ułoży się posiłki z jaj/żółtek/pomidorów/cebuli/warzyw/słoniny/smalcu.
Można dać sobie odpocząć tydzień od ziemniaków. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Rudka 2008-06-15, 21:47:05 Pani Ewo ,jejku jaka szkoda ziemniaczków ,teraz takie dobre -ale spróbuje ile jeszcze wyrzeczeń mnie czeka :?
a kalafiorek? może być . ,bo pomidory i cebule jadam i lubie. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-16, 00:14:34 Jeżeli coś traktujemy jako wyrzeczenie - przynosi niekorzystny efekt.
Zaakcentuj inne smaczne produkty Diety Optymalnej. T licz, W licz. Węglowodany w postaci warzyw są ok. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: chris 2008-06-16, 04:02:08 Cytuj z: lekarka 2008-06-08, 10:25:34 Poniżej dalsze "różnice": . Jestem tylko czlowiekiem. Poszukuję diety idealnej. Nic sie nie przejmuj,jeszcze nie bylo grupy dyskusyjnej ptDIETA OPTYMALNA,aby jakis lekarz nie podwazal zasad DO. Kazdy betonowo/smietanowy optymalista moze to potwierdzic,trzymaja sie uparcie zasad DO,zoltka,maslo i smietana dominuja ich diete,za to sa odporni na wszelkie nowinki,nie chca byc jeszcze bardziej "zdrowi"dziwne. Ja tam bym chcial byc bardziej zdrowy,czy mozna byc bardziej zdrowym? pozd krzysztof Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-16, 07:23:07 Cytuj z: chris 2008-06-16, 04:02:08 Ja tam bym chcial byc bardziej zdrowy,czy mozna byc bardziej zdrowym? Problem w tym, że dla mnie zdrowy=nieśmiertelny, a starzenie się to zespół nagromadzenia się defektów. Czasem umieramy bo niedomogło JEDNO naczyńko. Dlatego potrzebne są wg mnie dalsze poszukiwania by temu zapobiec. Jak znaleźć naczyńko z defektem - wiem. Wolę metody uniezależniające od medycyny. U każdego (u siebie też) szukam defektów i leczę je aż do zlikwidowania. Obecnie pracuję nad daniem gwarancji wyleczenia z rozsianej choroby nowotworowej, dietą. Wiem, że trudne. Wiem, że wyboiste. Per analogiam znajdę rozwiązanie. Co do RÓŻNIC. Akceptuje wszystkie metody pośrednie nie zaliczane do DO, a sprowadzające osobę do zdrowia. Układam jej dietę tak by poznała, że w diecie jest klucz, dlatego nie mam nic naprzeciw 1-2x w miesiącu na tofu (soja) + oliwa + ogórki. Oczywiście dla tych bardziej zdrowych, ci bardziej chorzy wymagają białka zwierzęcego i smalcu/słoniny. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: bea561 2008-06-16, 07:40:30 Cytuj z: lekarka 2008-06-16, 07:23:07 Problem w tym, że dla mnie zdrowy=nieśmiertelny, a starzenie się to zespół nagromadzenia się defektów. Lekarko, czy próbujesz naprawiać naturę? To przecież robi już współczesna medycyna! ( 60-latka rodzi dziecko itp.) Nie dajmy się zapędzić w 'kozi róg". My lekarze mamy "pomagać naturze" w utrzymaniu zdrowia u ludzi, nie zaś zrobić z nich nieśmiertelnych. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-16, 07:43:18 Lecząc choroby to naprawianie natury?
To szukanie harmonii z naturą, wg mnie. Starzenie się to choroba!Wg mnie. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-06-16, 09:32:20 Cytuj z: lekarka 2008-06-16, 07:43:18 ...Starzenie się to choroba!Wg mnie... Oczywiscie!!! To bardzo podstepna choroba. :cry: Takie podejscie do "starzenie sie" jest logiczna konsekwencja "wiedzy medycznej" i inteligencji lekarza. 8) Stale "wydluzanie zycia" czlowieka obserwowane dokladnie, na przestrzeni np. ostatnich 200 lat to nie wynik dzialania "kaplanow - szarlatanow" czy "likorzy - naturszczykow" ale "Naukowcow i Lekarzy" stosujacych ciagle doskonalone "dzialajace procedury" 8) Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-16, 14:29:40 Cytuj z: grizzly 2008-06-16, 09:32:20 Stale "wydluzanie zycia" czlowieka obserwowane dokladnie, na przestrzeni np. ostatnich 200 lat to nie wynik... FRUSTRACJI,BEZSILNOŚCI Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-16, 15:23:38 Errata.Należy w zacytowanym fragmencie skreślić "nie" .
Miało być ;"to wynik frustracji i ....." Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: bea561 2008-06-16, 15:26:27 Cytuj z: lekarka 2008-06-16, 07:43:18 Lecząc choroby to naprawianie natury? To szukanie harmonii z naturą, wg mnie. Starzenie się to choroba!Wg mnie. Aby zatem uznać Twój pogląd na istotę "starzenia się" należy sobie odpowiedzieć na pytanie: " Kiedy zaczyna się starzenie?" Czyli na którym etapie życia człowieka chcesz zatrzymać proces starzenia się? Na etapie 2-3latka czy 20 latka? Następne pytanie:" Czy dążenie do nieśmiertelności jest zgodne z naturą?" Przecież natura zakłada cykliczność. Widać to w świecie roślin ( ziarko, kiełki, kwitnienie, kłosy rodzące ziarko, słoma - czyli cykl wegetacyjny). U ludzi i zwierząt jest podobnie. Rodzimy się i umieramy. Taka jest prawda. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-16, 15:43:58 Cytuj z: bea561 2008-06-16, 15:26:27 Widać to w świecie roślin ( ziarko, kiełki, kwitnienie, kłosy rodzące ziarko, słoma - czyli cykl wegetacyjny). U ludzi i zwierząt jest podobnie. Rodzimy się i umieramy. Taka jest prawda. Bea.Nadajemy na podobnych falach? :shock: :D Nie uwierzysz ,ale myślałam też o świecie roślin i zwierząt :D Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-06-16, 16:27:41 Cytuj z: Edyta 2008-06-16, 15:43:58 Cytuj z: bea561 2008-06-16, 15:26:27 Widać to w świecie roślin ( ziarko, kiełki, kwitnienie, kłosy rodzące ziarko, słoma - czyli cykl wegetacyjny). U ludzi i zwierząt jest podobnie. Rodzimy się i umieramy. Taka jest prawda. Bea.Nadajemy na podobnych falach? :shock: :D Nie uwierzysz ,ale myślałam też o świecie roślin i zwierząt :D Edytko może i w tym co piszesz jest prawdy ale jedno Twoje rozwarzanie myślę że jest celne -te gdzie piszesz o świecie roślin i zwierząt Ja właśnie dzisiaj czuję sie jak roślinka ,która karmiona jest chemią aby przeżyc a potem zakwitnąc. Do zwierzęcia tez mógłbym się porównac bo wyje cicho z bólu jak zranione zwierzę. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-16, 16:31:21 Zwierzęta ,rośliny,my ludzie -jesteśmy połączonym z sobą światem.Tworzymy jeden krąg :D .
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-06-16, 16:40:14 Cytuj: Cytuj z: grizzly link= Stale "wydluzanie zycia" czlowieka obserwowane dokladnie, na przestrzeni np. ostatnich 200 lat to nie wynik dzialania "kaplanow - szarlatanow" czy "likorzy - naturszczykow" ale "Naukowcow i Lekarzy" stosujacych ciagle doskonalone "dzialajace procedury" 8) Grizli dzisiaj powiem Tobie że naprawdę potrzeba jest miec dużo zdrowia, aby móc je oddac tylko w ręce dzisiejszych lekarzy.Dlatego uważam ze musże bacznie przyglądac się każdemu mechanikowi ,który chce grzebac w mojej maszynie,nawet jeżeli jest On z Elit.Radzę to samo kazdemu kto oddaje swój samochód do remontu. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: bea561 2008-06-16, 16:46:28 Cytuj z: jurek46 2008-06-16, 16:27:41 Ja właśnie dzisiaj czuję sie jak roślinka ,która karmiona jest chemią aby przeżyc a potem zakwitnąc. Do zwierzęcia tez mógłbym się porównac bo wyje cicho z bólu jak zranione zwierzę. Idąc dalej - jesteś jak sztucznie hodowana roślinka, bo jesteś chory. Pewnie nie byłbyś dzisiaj chory, gdybyś wcześniej (na długo przed chorobą) wiedział to, co wiesz teraz i dbał o siebie tak, jak dbasz teraz. Byłbyś wtedy silnym drzewem niepotrzebujacym chemii. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-16, 16:57:34 Nie wiem,czy tak do końca zalezy wszystko od dbania o siebie.Ludzie dbają o siebie i przedwczesnie umierają...
Niekiedy nie dbają o siebie,nie oszczędzają się i żyją długo i w miare zdrowo i szczęśliwie ,jak na życie człowieka przystało i jak przystało na ziemskie warunki. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: bea561 2008-06-16, 22:17:15 Cytuj z: Edyta 2008-06-16, 16:57:34 Nie wiem,czy tak do końca zalezy wszystko od dbania o siebie.Ludzie dbają o siebie i przedwczesnie umierają... Niekiedy nie dbają o siebie,nie oszczędzają się i żyją długo i w miare zdrowo i szczęśliwie ,jak na życie człowieka przystało i jak przystało na ziemskie warunki. Ci, co umierają przedwcześnie, widać źle o siebie dbają... Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-17, 08:13:54 To nie jest reguła Bea.Ci co dbają też mogą przedwcześnie umrzeć,a ci co nie dbają mogą umrzeć dużo,dużo później.
Jedno co się sprawdza na "tej planecie" ,to to,że kto się urodził,ten umrze,i " ten kto "umar" ,ten nie żyje" . Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-17, 08:28:17 Dużo też zalezy od zbiegów okoliczności.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-17, 09:37:21 Zgadzam się z Tobą Edyta.
Nie ma zbiegów okoliczności. Wiem to :). Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-17, 10:31:54 Ewa :D
Są zbiegi okoliczności :) . Przykład;możesz o siebie dbać jak najlepiej ( w pełnym tego słowa znaczeniu) ,a ktoś inny akurat znajdzie sie w tym samym czasie, w tym samym miejscu i tak "pokrzyżuje" Twe plany ,że "wywróci" Twoje życie "do góry nogami" i zmieni je albo na lepsze,albo na gorsze,albo nie będzie miało to większego wpływu. To,że dbanie o siebie nie jest gwarancją na długie życie może świadczyć przykład; człowiek 70-letni upijający się alkoholem np.od 20-stego roku życia(niedawno zmarł u mnie w klatce pan po 70-tce,którego rzadko kiedy widziałam trzeźwiego,ale żył dłużej niż znajoma,bo zginęła w wieku 25 lat) nadal zyje,a ktos kto w miarę dba o siebie,albo ulega śmiertelnemu wypadkowi i ginie młodo,albo zapada na inne choróbska,bo akurat ma "kiepski genom" ,albo znalazł się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie-oczywiscie dla siebie. Trzeba jeszcze zaznaczyć,że my (ludzie) nie możemy dbać o siebie w sposób idealny,totalny ,nie jesteśmy w stanie uchronić siebie przed "nieszczęśliwym wypadkiem",nie jesteśmy w stanie zrobić tak,aby każdy nasz wybór był doskonały w pełnym tego słowa znaczeniu . Pisałaś Ewa ,że starzenie to choroba ,a ja napisałam ,że przedłużanie życia jest obiawem frustracji, bezsilności. Napiszę tak;jesli się nie ma doczynienia bezpośrednio ze śmiercią ,to wszystko wydaje się takie proste(przemijanie) i sprawiedliwe. Ale jeśli możemy się" przyjrzeć śmierci z bliska" ,"możemy dotknąć jej" wówczas wydaje się ona totalnie niesprawiedliwa -dla jednostki oczywiście :( Z czego to wynika? Z braku wiary? Bo o wiedzy raczej trudno cokolwiek tutaj mówić,bo nie możemy być w 100% pewni co dzieje się z nami po śmierci. Ale się "upisałam" .... PS. Napisz skąd wiesz,że nie ma zbiegów okoliczności,jak to odbierasz.Jesli możesz .... Możemy się przecież wymienić poglądami,a nuż zmienie coś w swoim mysleniu .... :) Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-17, 10:33:51 Cytuj z: Edyta 2008-06-17, 10:31:54 PS. Napisz skąd wiesz,że nie ma zbiegów okoliczności,jak to odbierasz.Jesli możesz .... Możemy się przecież wymienić poglądami,a nuż zmienie coś w swoim mysleniu .... :) Cytuj z: lekarka 2008-06-17, 09:59:42 Tydzień mnie nie będzie - o 13tej wyjeżdżam na wakacje :D :D :D. Acha .W takim razie "do napisania" :D Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-17, 12:48:21 Cytuj z: Edyta 2008-06-17, 10:31:54 PS. Napisz skąd wiesz,że nie ma zbiegów okoliczności,jak to odbierasz.Jesli możesz .... Możemy się przecież wymienić poglądami,a nuż zmienie coś w swoim mysleniu .... :) Nie ma zbiegów okoliczności. To nie poglądy, to wiedza 8). Dowodzenie wbija w ziemię. Wiesz że preferuję logikę jako królową nauk. Do zobaczenia za tydzień. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-17, 12:53:47 Cytuj z: lekarka 2008-06-17, 12:48:21 To nie poglądy, to wiedza 8). Dowody ,przykłady,bo nie rozumiem o czym myślisz ,co masz na mysli :) Ale to już za tydzień :) Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-06-17, 17:30:33 Cytuj z: bea561 2008-06-16, 15:26:27 Czyli na którym etapie życia człowieka chcesz zatrzymać proces starzenia się? Na etapie 2-3latka czy 20 latka? Następne pytanie:" Czy dążenie do nieśmiertelności jest zgodne z naturą?" Przecież natura zakłada cykliczność. Widać to w świecie roślin ( ziarko, kiełki, kwitnienie, kłosy rodzące ziarko, słoma - czyli cykl wegetacyjny). U ludzi i zwierząt jest podobnie. Rodzimy się i umieramy. Taka jest prawda. Jesteśmy ponad roślinami i zwierzętami. Nieśmiertelność mnie nie interesuje, ale umieranie z powodu starości w wieku 120 lat by mnie zadowoliła. My z naszymi chorobami jesteśmy przeciwko naturze, popełniliśmy straszne błędy (zazwyczaj z niewiedzy) dlatego musimy niestety chorować i zbyt wcześnie umierać. Ja lekarkę rozumiem w dążeniu do doskonałości, napewno kiedyś to się ziści. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: carver 2008-06-22, 07:48:38 Eve, ja w Chicago mam dobre zaopatrzenie sa tu sklepy, w ktorych mozna kupic dobre produkty np. kury, jajka i smalec dobrej jakosci od Amiszow wedliny w polskich sklepach itd. Mysle, ze powinnas lepiej kalkulowac proporcje BTW i bedzie OK. Osobiscie posluguje sie kalkulatorem, ktory przeslal mi Morgano mysle, ze nie bedzie mial nic przeciwko temu jesli przekaze go paru osobom, albo tez zwroc sie do niego - udzieli Ci dobrych rad i odpowiednio wyposazy.
Pozdrawiam Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-06-22, 11:01:40 Cytuj z: bea561 2008-06-16, 16:46:28 Cytuj z: jurek46 2008-06-16, 16:27:41 Ja właśnie dzisiaj czuję sie jak roślinka ,która karmiona jest chemią aby przeżyc a potem zakwitnąc. Do zwierzęcia tez mógłbym się porównac bo wyje cicho z bólu jak zranione zwierzę. Idąc dalej - jesteś jak sztucznie hodowana roślinka, bo jesteś chory. Pewnie nie byłbyś dzisiaj chory, gdybyś wcześniej (na długo przed chorobą) wiedział to, co wiesz teraz i dbał o siebie tak, jak dbasz teraz. Byłbyś wtedy silnym drzewem niepotrzebujacym chemii. Bea wpełni mógłbym zgodzic się z tym co piszesz że powinienem zadbac wczesniej o siebie,lecz nie bylo mi dane życ w takich czasach jak dzisiaj,a czasy tamtej dekady nie dawały mi zbyt wielkiego wyboru to nie ja byłem odpowiedzialny za warunki pracy w jaich przyszło mi pracowac,oczwiscie mogłem sie tez uczyc i zostac lekarzem ale ja naprawde kochałem swoja profesje .A moje ślusarskie dzieła jakie wykonywałem przetrwają napewno nie jedno życie.A porównanie moje do chorego zwierzęcia wyjącego z bólu nie ma już miejsca wylizałem się co prawda jak zwierze, ale przy pomocy medycyny konwencjonalnej , wspomaganej ciąglę mą Dietą Optymalną Jeżeli dobrze pojdzie to już w poniedziałek zapadnie decyzja kiedy będę mógł wrócic na dalszą egzystencję i podczymywania swojego opadającego wieka jak nazywa to po im imieniu Grizli. Ale rownież z uporem będę szukał sposobu aby mogło to stac się dopiero wtedy,kiedy wykorzystam wszystkie możliwości w dojściu do zdrowia ,w tej chwili widzę też szansę w leczeniu Komórkami Macieżystymi gdzie już sa pierwsze osiągnięcia odbudowy nieczynnych już cxzęści płuc za pomocą wszczepu tych komórek pacjentowi,którego płuca nie oddychały samodzielnie już ponad dwadzieścia lat .Otworzyłewm tutaj na forum temat na ten temat i mam cichą nadziije że Ci którzy dzisiaj odpowiedzialni są za życie ludzkie usiądą przy stole i znajdą kąpromis aby to co jest nieetyczne z jednej strony mogło stac się możliwe do odzyskania płuc i nie tylko dla wszystkich tych którzy jak ja tego cały czas oczekują. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: bea561 2008-06-22, 12:36:12 Cytuj z: jurek46 2008-06-22, 11:01:40 Cytuj z: bea561 2008-06-16, 16:46:28 Cytuj z: jurek46 2008-06-16, 16:27:41 Ja właśnie dzisiaj czuję sie jak roślinka ,która karmiona jest chemią aby przeżyc a potem zakwitnąc. Do zwierzęcia tez mógłbym się porównac bo wyje cicho z bólu jak zranione zwierzę. Idąc dalej - jesteś jak sztucznie hodowana roślinka, bo jesteś chory. Pewnie nie byłbyś dzisiaj chory, gdybyś wcześniej (na długo przed chorobą) wiedział to, co wiesz teraz i dbał o siebie tak, jak dbasz teraz. Byłbyś wtedy silnym drzewem niepotrzebujacym chemii. Bea wpełni mógłbym zgodzic się z tym co piszesz że powinienem zadbac wczesniej o siebie,lecz nie bylo mi dane życ w takich czasach jak dzisiaj,a czasy tamtej dekady nie dawały mi zbyt wielkiego wyboru to nie ja byłem odpowiedzialny za warunki pracy w jaich przyszło mi pracowac,oczwiscie mogłem sie tez uczyc i zostac lekarzem ale ja naprawde kochałem swoja profesje .A moje ślusarskie dzieła jakie wykonywałem przetrwają napewno nie jedno życie. Jurku, nie było moim zamiarem wypominać Ci "błędów przeszłości". Jeśli tak to odebrałeś - przepraszam. Na pocieszenie mogę dodać, że "bycie lekarzem" wcale nie daje gwarancji zdrowia. Wiem to z własnego doświadczenia. Zwłaszcza narażeni są młodzi adepci "sztuki medycznej", nafaszerowani wiedzą akademicką, ślepo wierzący w "najnowsze zdobycze nauki" i "najnowszą wiedzę medyczną". Ja też taka byłam, jadłam chudo ( drób i olej roślinny), warzywa i owoce 5x dziennie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na całe szczęście poznałam wiedzę dr JK, zresztą dopiero zaczęłam się nią interesować, gdy mój stan zdrowia stale się pogarszał mimo ścisłego stosowania się do zaleceń medycyny konwencjonalnej. Dzisiaj widać już u mnie i mojej rodziny efekty stosowania w praktyce ŻO, ale nadal mam jeszcze dużo do zrobienia, ciągle płacę za ślepą wiarę w "najnowszą wiedzę medyczną" przed laty. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-06-22, 13:13:50 Cytuj z: bea561 Jurku, nie było moim zamiarem wypominać Ci "błędów przeszłości". Jeśli tak to odebrałeś - przepraszam. Na pocieszenie mogę dodać, że "bycie lekarzem" wcale nie daje gwarancji zdrowia. Wiem to z własnego doświadczenia. Zwłaszcza narażeni są młodzi adepci "sztuki medycznej", nafaszerowani wiedzą akademicką, ślepo wierzący w "najnowsze zdobycze nauki" i "najnowszą wiedzę medyczną". Ja też taka byłam, jadłam chudo ( drób i olej roślinny), warzywa i owoce 5x dziennie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na całe szczęście poznałam wiedzę dr JK, zresztą dopiero zaczęłam się nią interesować, gdy mój stan zdrowia stale się pogarszał mimo ścisłego stosowania się do zaleceń medycyny konwencjonalnej. Dzisiaj widać już u mnie i mojej rodziny efekty stosowania w praktyce ŻO, ale nadal mam jeszcze dużo do zrobienia, ciągle płacę za ślepą wiarę w "najnowszą wiedzę medyczną" przed laty. Bea561 Ja wcale nie przyjęłem Twoich słów jako pogardy ,bo jeżeli odpowiadzsz na moje posty to napewno wiesz że ja pomimo że jestem na DO nie mam innej alternatywy jak tylko DO. ale i nie mam innego wyjścia jak muszę to robic wspólnie z moim lekarzem prowadzącym { Szpital,PORADNIA PULMUNOLOGICZNA} Wiem też dobrze że jestem upierdliwym pacjętem bo muszę wszystko wiedziec zanim mi to zastosują a same leki rozszezające muszą byc moim pokarmem bo bym się inaczej udusił . W Tobie cenię sobie że znajdujesz czas aby przybliżac nam wszystkie niuansy Żywienia Optymalnego Dlatego śmieszą mnie takie stwierdzenia tych którzy zasad DO nie znając szukają taniej sensacji w tym aby zdyskredytowac jej Twórcę.że ja np. po 7 latach na DO Odmę załapałem nie znając jak szybko przy mojej chorobie to może się zdarzyc, wystarczy mocniejszy kaszel,kichnięcie,uderzenie może powstac rozstrzelnienie płuca i Odma .Ale myślę że jak mówi Mickiewicz w wswojej epopei "Medrców było wielu ale nikt z nich nie śmiał zagrac przy Jankielu" Dlatego widzę że czas płynie a ja robię swoje. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-27, 20:39:00 Cytuj z: Edyta 2008-06-17, 12:53:47 Cytuj z: lekarka 2008-06-17, 12:48:21 To nie poglądy, to wiedza 8). Dowody ,przykłady,bo nie rozumiem o czym myślisz ,co masz na mysli :) Ale to już za tydzień :) Dowodzenie zamknęłoby się w książce, za którą odebrano by mi prawo wykonywania zawodu lekarza, Kościół by mi odebrał świadectwo chrztu i bierzmowania. Na razie nie rozumieją co piszę. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-27, 20:47:06 "Szalona" jesteś Ewa! :D (nie mam nic złego na mysli :))
Mogłabyś jednak wydać książkę pod jakimś pseudonimem :P Co Ci zalezy? :P 8) Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-27, 21:06:18 Lepiej pisać prawdę.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-06-27, 21:13:27 Cytuj z: lekarka 2008-06-27, 21:06:18 Lepiej pisać prawdę. Nie mówię,żeby kłamać :) Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-27, 21:14:59 Podpis byłby kłamstwem :shock:.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-08-16, 12:55:29 Cytuj z: bea561 2008-06-16, 15:26:27 należy sobie odpowiedzieć na pytanie: " Kiedy zaczyna się starzenie?" Wg mnie - gdy radość ustepuje miejsca zmartwieniom. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Hana 2008-08-16, 16:22:33 [
Cytuj: Dowodzenie zamknęłoby się w książce, za którą odebrano by mi prawo wykonywania zawodu lekarza, Kościół by mi odebrał świadectwo chrztu i bierzmowania. Na razie nie rozumieją co piszę. Cytuj: Ale pamiatke z Pierwszej Komunii Swietej Ci zostawia--bo, NIC nie rozumieja. Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: kodar 2008-08-17, 09:23:20 Cytuj z: lekarka 2008-06-27, 21:14:59 Podpis byłby kłamstwem :shock:. wiele na forum podpisuje sie pseudonimem i co?czy uwazamy ich za klamcow :shock:Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-08-17, 15:11:19 Im bardziej się jest "na świeczniku" tym bardziej trzeba ważyć słowa. Trudno się wtedy ukryć.
Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Radzio 2013-10-13, 12:24:00 Cytuj z: lekarka 2008-08-17, 15:11:19 Im bardziej się jest "na świeczniku" tym bardziej trzeba ważyć słowa. Trudno się wtedy ukryć. O to to. :D Dobra rada. :D Mam jednak już lepszą. Czyny, czyny wypada bardziej niż słowa- nauczyć się ważyć. :) Lecz wprzódy GSO na niezawoalowanym DO. :lol: Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Radzio 2013-10-13, 16:06:32 Cytuj z: lekarka 2008-08-16, 12:55:29 Cytuj z: bea561 2008-06-16, 15:26:27 należy sobie odpowiedzieć na pytanie: " Kiedy zaczyna się starzenie?" Wg mnie - gdy radość ustepuje miejsca zmartwieniom. O masz! Bardzo ciekawe. :D A co wtedy będzie, gdy radość ze zmartwieniem zacznie się rotować? ;) Tytu: Odp: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: Radzio 2013-10-13, 16:34:26 Życie wieczne? Na huśtawce? :)
Tytu: Re: Pomoc dla poczatkujacych!!!!! Wiadomo wysana przez: anakin 2016-09-04, 18:08:48 Boze moj, tak skacze po watkach, ktore ktos (lub bot) akurat przeglada i trafilem na ten... Biedna Eve... Trafila z deszczu pod rymne...
forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone. |