Tytu: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-04, 18:59:08 A ja znowu o białku , bo nachodzą mnie takie myśli: czy ja go dobrze liczę. Jeśli zjadam go do mojej wagi ok.50 gr. danego dnia jem np. jajko i 3 zółtka , potem wątróbkę no i do tego tłuszcze i węgl.,to do białek liczę też te z jarzyn i owoców no i z orzechów czasem .Czyli wychodzi że z jajek i wątróbki ok.36g. a resztę dobijam z produktów węglowodanowych. Moje pytanie jest; czy do ilości spożywanych białek (dziennej) wliczamy wszystkie białka czy te z warzyw ,jarzyn i owoców nie. Wiem że być może znalazłabym odpowiedż czytając posty,ale nie mogę już więcej dziś czytać, codziennie czytam ok.2 godz.Ja licze wszystkie białka i nie wiem czy to nie błąd. Proszę o szybką odpowiedź. Jak wy liczycie?
Tytu: Odp: Znowu to bialko Wiadomo wysana przez: zenon 2008-05-04, 19:20:52 Nie licz bialek roslinnych
Tytu: Odp: Znowu to bialko Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-05-04, 19:28:05 Cytuj z: zenon 2008-05-04, 19:20:52 Nie licz bialek roslinnych Ja w swoim menu uwzględniam wszystkie składniki i te roślinne również Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-04, 21:42:20 No to jak liczyć czy nie liczyć? Może ktoś jeszcze się wypowie?
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-04, 22:26:35 Cytuj z: mania25 2008-05-04, 21:42:20 No to jak liczyć czy nie liczyć? Może ktoś jeszcze się wypowie? Jesli "trawisz" to liczyc!!! 8) Ale jest nie tylko jedno ALE!!! :shock: 8) :lol: 0.) Ale -(jakie "roslinne" masz zamiar liczyc) 1.) Ale -(ile zdolasz strawic TY) 2.) Ale -(ile Ty, zdolasz "zaciagnac" strawionego bialka do "naczyn") 3.) Ale - (co dalej "poczna" Twoje komorki w "roznych" miejscach twego cialka 8)) Wiecej "ale" oczywiscie jest, ale nie powie Ci "lojciec" nie powie Ci "matka" tego co moga napisac Panie z "wa-wy" i "sasiadka" 8) :P Jak myslisz? Czy warto zapytac o to lekarza? 8) Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-05, 05:55:20 Myślałam ,że to jest proste pytanie i jest tylko jedna prosta odpowiedż na nie, wszak wszyscy musimy liczyć te białka codziennie. Masz jednak rację Grizzly, teraz jest mi potrzebna podpowiedż lekarza. Bardzo proszę bea561.
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: bea561 2008-05-05, 07:29:19 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 05:55:20 Myślałam ,że to jest proste pytanie i jest tylko jedna prosta odpowiedż na nie, wszak wszyscy musimy liczyć te białka codziennie. Masz jednak rację Grizzly, teraz jest mi potrzebna podpowiedż lekarza. Bardzo proszę bea561. Ja generalnie nie liczę białka roślinnego bo: - jest ono marnej jakości - w zjadanych roślinkach jest go w minimalnej ilości. Jest oczywiście wyjątek - jeśli jesteś wegeterianką i wsuwasz duże ilości roślin strączkowych(soja, groch, nasiona fasoli) to liczysz. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-05, 12:07:00 Czyli rozumiem, że 0,8 g. na 1 kg należnej wagi ciała to tylko tego najlepszego ,a tego gorszego w owocach i warzywach nie liczymy. No dobrze ,a co z orzechami ,w nich jest dużo białka?
Z tego wniosek że ja go żle liczyłam i jadłam za mało. Stąd to chudnięcie.A czy kości w nogach też mogą boleć( takie rwanie) z powodu niedoboru białka? Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: bea561 2008-05-05, 14:14:48 Orzechy - to też białko roślinne. Oczywiście jeśli zjesz ich wielką garść lub dwie ( 100 - 200g) to jest to już znacząca ilość białka ( i węglowodanów). Ale W wliczysz do dziennego bilansu BTW, białko zaś nie jest jednak tak wartościowe to możesz wliczyć tylko np. połowę. Zresztą po zjedzeniu dużej ilości orzechów będziesz już tak syta i pełna, że nie dasz rady zjeść dużej ilości białka zwierzęcego, więc nie ma obawy o przebiałczenie.
Odnośnie bólu nóg - jeśli przyczyną był niedobór białka to korekcji jadłospisu powinny ustapić. Jeśli - przyczyn musisz szukać gdzie indziej. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-05, 14:33:40 Dzięki bea , już mi się rozjaśniło co do białek.Dobrze ze na to wpadłam , bo dłużej tak jedząc mogłam sobie krzywdę zrobić. Mój mąż się ze mnie śmieje, że taka skrupulatna jestem , że chodząca apteka. On tak dokładnie nie liczy , mówi ze słucha siebie i widzę,że lepiej na tym wychodzi - zadnych ketonów ,białka więcej ,więc pewnie dobrze.
A ja przedwczoraj miałam + -, a dziś ++, bo się ucieszyłam że już nie mam ketonów i zmniejszyłam W. Chyba trochę minie zanim ustalę właściwe dla siebie proporcje. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-05, 14:50:36 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 05:55:20 ...wszak wszyscy musimy liczyć te białka codziennie. Masz jednak rację Grizzly, teraz jest mi potrzebna podpowiedż lekarza. Bardzo proszę bea561... I teraz Mania napisz, czy rozumiesz jak masz dalej dzialac? Liczyc te bialka(aminokwasy) czy nie liczyc. 8) Z jednej strony Bea561 pisze, ze "sama nie liczy" bo "nie jest wegetarianka" co to malowartosciowe bialko(aminokwasy) je :P, a z drugiej strony jak "garsc orzechow"(tysz roslinne aminokwasy) to mimo ze "une sa gorsze" bo roslinne to jednak liczyc tylko polowe "onych gorszych" 8) :P Ja bym sie na twoim miejscu "dopytywywal", co to znaczy, ze une-te roslinne aminokwasy sa gursze od tych bydlecych. 8) :P A jeszcze moze, te une-roslinne sa np szkodliwe dla normalnego czlowieka, bo jak glukoza moze byc szkodliwa(wg.Bea561) to moze te roslinne aminokwasy maja tez ten grozny feler? 8) :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-05, 15:01:13 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 14:33:40 ...Dzięki bea , już mi się rozjaśniło co do białek.Dobrze ze na to wpadłam... Mania a jesli to Jurek46 ma w 100% racje a Bea561 naprowadza Ciebie "na manowce", to co bys napisala? 8) :lol: :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-05, 15:08:29 :lol: grizzly- powiedz mi ale tak szczerze i bez wymigów,Ty liczysz to bezwartościowe białko roślinne czy nie?
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-05, 15:18:11 Nie zapominaj, że bea jest lekarzem optymalnym i chyba nie robi sobie ze mnie jaj i głupot mi nie pisze. Czy myślisz że gdybym poszła do lekarza w realu, to mogłabym spać spokojnie i nie zastanawiać się czy może to nie Jurek46 miał rację? :D
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Waldek 2008-05-05, 15:22:22 ja też nie liczę tego białka z roślin.
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-05, 18:32:58 Cytuj z: Waldek 2008-05-05, 15:22:22 ja też nie liczę tego białka z roślin. Waldek a czy Ty trawisz bialko roslinne, a uzyskane aminokwasy(po trawieniu) wchlaniasz do "osocza". :shock: :lol: A moze bialka roslinnego nie jesz wcale lub tylko np. 10g dziennie :shock: :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-05, 18:48:01 Oj,Grizzly, żadnych konkretów ,a ja Ci zadałam proste pytanie...........
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-05, 18:48:57 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 15:18:11 ...Nie zapominaj, że bea jest lekarzem optymalnym... Nie zapominam 8) Ale bea561 jest tutaj "prywatnie" za swoje "doradzanie" nie pobiera wynagrodzenia, 8) i nie bierze zadnej odpowiedzialnosci 8) Ja wiem jedno, ze jak cos jest "za darmo" to jest ........... warte. :shock: 8) Inna "inszosc" to skad wiesz jak dobrym lekarzem jest bea561? 8) Moze na Akademii Medycznej nie miala "samych piatek" a w realnej pracy "lekarza" popelnia czesto bledy? 8) Czy wiesz jakie sa "statystyki"? Jak czesto "lekarz" stawia zla diagnoze, prowadzi bledna terapie, jakie sa fatalne skutki "bledu lekarskiego"? :shock: :P W Polsce pod tym wzgledem jest jak "za stalina" lekarze jak kiedys "czlonkowie parti" sa nietykalni. Lekarze popelniaja bezkarnie kardynalne bledy :shock: 8) Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-05, 19:06:17 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 15:18:11 Nie zapominaj, że bea jest lekarzem optymalnym i chyba nie robi sobie ze mnie jaj i głupot mi nie pisze. Czy myślisz że gdybym poszła do lekarza w realu, to mogłabym spać spokojnie i nie zastanawiać się czy może to nie Jurek46 miał rację? :D Właśnie o tym piszę. Nie mam gwarancji że lekarz ,u którego byłam,j est dobry. Nikt mi go nie polecił ,sama go znalazłam w internecie. I nikt mi nie poleci bo nikt nie wie. Nawet na forum pytałam i też nic.Więc sama musiałam go ocenić. Lekarz jak lekarz ,ale dietetyk.........no nie wiem co o nim myśleć .Dziwne rzeczy mówił.Dobrze wiem że lekarze są dobrzy i żli .Nie raz nie brałam lekarstw , które mi przepisali, lub dziecku i dobrze na tym wyszłam.........Ocena zawsze do nas należy ,do naszego rozumu, intuicji itd Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-05, 19:08:36 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 18:48:01 Oj,Grizzly, żadnych konkretów ,a ja Ci zadałam proste pytanie........... Mania 8), pisze przecie aby Tobie rozjasnic sytuacje, wiesz doskonale, ze "pozory" czesto doprowadzaja czlowieka do bledu. :shock: Jesli uwazasz, ze moje "zastrzezenia" sa wyssane z palca, to polecam na "pierwszy ogien" Biochemie Harpera lub np Fizjologie Czlowieka Traczyka obie dla studentow medycyny i lekarzy. 8) Jesli nie masz ochoty sie "w to paprac" to "Uwierz w Jureka46" i zapewniam Ciebie, ze to nie to samo co "Uwierz w ducha" 8) :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-05, 19:14:16 Oj, żle mi ten cytat wyszedł, nie umiem dobrze pisać
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-05, 19:22:21 Wiem, dlatego ocena i decyzja do mnie należy. Swoją drogą, to ciekawe że na temat liczenia białka są tak podzielone zdania :shock:A przecierz to podstawa........
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-05, 19:48:03 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 19:22:21 ...Swoją drogą, to ciekawe że na temat liczenia białka są tak podzielone zdania :shock:A przecierz to podstawa........ Wlasnie!!! 8) Mania, teraz widzisz jaki to moze byc "labirynt" a to tylko zaledwie "........ gory lodowej" 8) :P Jak latwo zabladzic!!! 8) A jak trudno trafic na wlasciwa "pomocna dlon" !!! :shock: :shock:8) Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: maf 2008-05-05, 20:48:34 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 12:07:00 Czyli rozumiem, że 0,8 g. na 1 kg należnej wagi ciała to tylko tego najlepszego ,a tego gorszego w owocach i warzywach nie liczymy. No dobrze ,a co z orzechami ,w nich jest dużo białka? Z tego wniosek że ja go żle liczyłam i jadłam za mało. Stąd to chudnięcie.A czy kości w nogach też mogą boleć( takie rwanie) z powodu niedoboru białka? Wracaja kombinacje i poprawki DO. Radze poczytac kompedium DO. Orzechy, nasiona (slonecznik, dynia) sa na 5 miejscu w "produktach zalecanych". Hmm - roslinne. Moze je olac? Kaczka na 6 miejscu? za orzechami - to moze wogole jej nie liczyc? Tluste ryby na 7 miejscu? Nawet nie chce mi sie obliczac calodziennego posilku z kaczki, halibuta, orzechow, slonecznika, salaty z oliwa, bo jak wynika z poprzednich waszych dywagacji to tak jakbym nic nie zjadl. Tego sie nie liczy :shock: Wnioski wyciagnijcie sami. Pozdr maf Tytu: Odp: Znowu to bialko Wiadomo wysana przez: zenon 2008-05-05, 22:36:46 Mania, z tego co piszesz to jestes raczej poczatkujaca.
Zauwaz, ze wszyscy autorzy diet niskoweglowodanowych duzo mowia o adaptacji. W przykladowych jadlospisach dr. Kwasniewskiego na poczatkowy okres zywienia mamy wiecej bialka niz 1g/kg i w ogole sporo kalorii. (tamte jadlospisy byly rozpisane dla doroslego mezczyzny, dlatego nie stosuj tamtego menu "doslownie".) Sugeruj sie tez apetytem. Nie gloduj. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-06, 06:01:58 Aż tak początkująca nie jestem.Pod koniec maja minie 5 miesięcy
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: adam319 2008-05-06, 08:40:11 Cytuj z: maf 2008-05-05, 20:48:34 (...) Nawet nie chce mi sie obliczac calodziennego posilku z kaczki, halibuta, orzechow, slonecznika, salaty z oliwa, bo jak wynika z poprzednich waszych dywagacji to tak jakbym nic nie zjadl. Tego sie nie liczy :shock: Wnioski wyciagnijcie sami. Pozdr maf (Myślę), że w ŻO chodzi o to by spożywać głównie białko wieprzowe lub zawarte w żółtkach, w drugiej kolejności inne białka ssaków, w trzeciej kolejności ptactwo, w czwartej ryby, w piątej białko roślinne. I „kolejność” należy rozumieć jako „jeśli nie mamy możliwości”. Większość roślin zawiera dużą przewagę W nad B więc z proporcji wynika, że nie mogą stanowić one głównego źródła białka w diecie bo przekroczymy węglowodany. Wyjątek stanowią orzechy, fasola, soja. Jest to jednak białko które nie jest zbliżone składem do białek organizmu ludzkiego więc przy niedoborze w diecie białek pochodzenia zwierzęcego spodziewałbym się, że najpierw wysiądą stawy, potem skóra, a potem reszta. Towarzyszyć powinno tej degeneracji poczucie głodu. Po co jednak komplikować sobie życie. Wystarczy do maszynki do mielenia wrzucić tłuste mięso wieprzowe, zmielić, dodać żółtka, uformować kotleciki i smażyć pływające w smalcu. Mamy pewność, że jemy wtedy najlepsze białko. Średnio w diecie (jak sądzę) gdy udział białka roślinnego w ogólnej ilości białka przekracza 20% to warto skręcić w kierunku mięska i żółtek. Z rybami podobnie, można zjeść okazyjnie, ale nie warto na nich opierać jadłospisu. Tuńczyk w oleju roślinnym + fasolka szparagowa + ziemniaczek + dużo masełka pomimo zachowania proporcji to bardziej (soft) wegetarianizm niż ŻO, a powodem jest niska jakość białka zawartego w takim posiłku. Drugi bardziej popularny przykład to śledzik, ziemniaczek i dużo masła. Posiłek niby w porządku, ale gdybyśmy to jedli codziennie to najpierw z czasem powinniśmy poczuć głód pomimo właściwej proporcji i ilości białka i tłuszczu, a następnie pojawią się problemy. Można też jeść codziennie tylko kilogram kapusty kiszonej zasmażanej, to B:43 T:261 W:44, ale taka dieta nazywa się kapuściana, a nie optymalna. :-) No i yoyo-effect gwarantowany bo jak się organizm w końcu dorwie do prawdziwego jedzenia to nadrobi zaległości i zgromadzi zapasy. Nie mówię, że się nie da jeść tylko białka roślinnego czy zawartego w rybach, twierdzę tylko, że jest to sprzeczne z ideą ŻO (i zdrowym rozsądkiem). KONKLUZJA: Białko roślinne warto liczyć, ale tylko po to by go jeść niewiele by nie miało znaczenia. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 09:49:21 Ja mam takie pytanie; czy liczyć białko z "zupek chińskich" i " gorących kubków"?
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Ewa 2008-05-06, 10:19:50 Za przeproszeniem, na jakiej diecie jesteś? :lol:
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-06, 10:25:15 Cytuj z: adam319 2008-05-06, 08:40:11 ...Nie mówię, że się nie da jeść tylko białka roślinnego czy zawartego w rybach, twierdzę tylko, że jest to sprzeczne z ideą ŻO (i zdrowym rozsądkiem). KONKLUZJA: Białko roślinne warto liczyć, ale tylko po to by go jeść niewiele by nie miało znaczenia... Fajnie napisane, ale co bedzie, jak "poszperamy" na poziomie embriologi 8) Wiadomo, ze zaczynamy od "sprosnych mysli" 8) plemnik, jajo, zygota(dziecko poczete buhaha :P :P), itp. Zanim jednak "wydusi nas" z macicy "niedouczona polozna" 8) w postkomunistycznym szpitalu to: "zygotka" doslownie "wysysa" z mamuski "ostatnie soki". 8) I wlasnie przez kilka miesiecy to "mamuska" produkuje "pasze" dla "zygotki" aby mogla ona uprawiac swoisty "kanibalizm" czyli - podzerac "mamuske" na zywca. 8) :P Teraz zasadnicze pytanie: czy "swininka" plus "zoltka ptasie" a malo "roslinek" zapewni zygotce "optymalny kanibalizm" 8) :P Osobiscie uwazam, ze nie 8) Dotychczasowy "stan" nauki, potwierdza fakty, ze "zygotka" rozwija sie "lepiej" gdy "mamuska" zjada nie tylko "swininke" i "zoltka ptasie", ale rowniez: to co w roslinkach jest "wartosciowego" A co takiego moze byc wartosciowego w roslinkach? Tutaj przydaje sie "wiedza" 8) :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-06, 10:39:54 Cytuj z: Edyta 2008-05-06, 09:49:21 Ja mam takie pytanie; czy liczyć białko z "zupek chińskich" i " gorących kubków"? To zalezy czy z "torebka i kubkiem" czy bez :P :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-06, 10:41:29 :lol: Co prawda dawno juz nie miałam do czynienia z ZYGOTKAMI, ale az mnie dreszcz przeszedł jak sobie zdałam sprawę że moje zygotki mogły kiedyś uprawiać na mnie kanibalizm :lol: :lol: :lol:
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 10:45:43 Cytuj z: Ewa 2008-05-06, 10:19:50 Za przeproszeniem, na jakiej diecie jesteś? :lol: Ja jestem,prosze ja Ciebie na specjalistycznej "diecie wschodu" ,gdzie ludzie przeżywają nawet 50 lat!!! Ta dieta jest dla ludzi bardzo aktywnych i umysłowo i fizycznie .Dzięki niej mam całe mnóstwo energii-chce mi się żyć! Najbardziej wartościowym składnikiem w tej diecie jest wysokiej klasy makaron ,który jest uzyskiwany ze zbóż ,które rosną na dziewiczych terenach Chin. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 10:52:46 Acha.Dorzuce,że dziennie zjadam ponadto od 5 do 7 kostek rosołowych (warzywne i wołowe) i w związku z tym nasuwa mi się kolejne pytanko ;jak Wy obliczacie zawartość w nich białka?,bo szczególnie mi zależy na tym białku, ponieważ bardzo eksploatuję swoje mięśnie.
Tytu: Odp: Znowu to bialko Wiadomo wysana przez: zenon 2008-05-06, 11:04:05 Cytuj z: mania25 2008-05-06, 06:01:58 Az tak poczatkujaca nie jestem.Pod koniec maja minie 5 miesiecy Wg niektorych autorow przebudowa, adaptacja i regeneracja organizmu moze trwac i 6-8 miesiecy Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-06, 11:13:27 Ale chyba u tych starszych i schorowanych :). Być może u mnie się jeszcze nie zakończyła bo trochę za mało białka jadłam na przebudowie.No,ale ludzie różne błędy robią na początku...........
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-05-06, 11:13:48 Cytuj z: Edyta 2008-05-06, 10:52:46 (warzywne i wołowe) i w związku z tym nasuwa mi się kolejne pytanko ;jak Wy obliczacie zawartość w nich białka? My nie obliczamy w nich białka, bo My sie inaczej żywimy :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 11:19:24 Cytuj z: Blackend 2008-05-06, 11:13:48 Cytuj z: Edyta 2008-05-06, 10:52:46 (warzywne i wołowe) i w związku z tym nasuwa mi się kolejne pytanko ;jak Wy obliczacie zawartość w nich białka? My nie obliczamy w nich białka, bo My sie inaczej żywimy :P Jak inaczej? Co inaczej? Wkładam jedzenie do jamy ustnej i idzie dalej jak u każdego normalnego człowieka. U Was jest inaczej? Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-05-06, 11:26:10 Cytuj z: Edyta 2008-05-06, 11:19:24 ...jak u każdego normalnego człowieka.i idzie U Was jest inaczej? dokładnie, bo my jesteśmy nienormalni :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 11:35:38 Występujesz w kilku osobach?
Napisz proszę,gdzie u Ciebie zaczyna się proces trawienia pokarmów. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-05-06, 11:46:30 Hej Edyta co się stało? :shock: :(
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 11:52:15 A kurcze,mam pełne ręce roboty.
Kwitnie mi pole rzepaku,musze o niego dbać,żeby potem był olej,bo tylko takiego uzywam do przyrzadzania swoich potraw. Musze zadbać,żeby go pszczółki zapyliły. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-05-06, 11:55:16 Cóż...
pozdrawiam Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-06, 12:28:47 Cytuj z: Blackend 2008-05-06, 11:26:10 Cytuj z: Edyta 2008-05-06, 11:19:24 ...jak u każdego normalnego człowieka.i idzie U Was jest inaczej? dokładnie, bo my jesteśmy nienormalni :P Kazdy "to samo" 8) "widzi" inaczej a nastepnie nabywa przekonania, ze wie "jak to dziala" 8) I dalej to juz czesto szybkosc "opadania ....... ........" -przyspiesza i zamiast "emeryture" pobierac przez 80 lat czesto nie dostajemy nic :( :x Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-05-06, 12:58:22 Cytuj z: grizzly 2008-05-06, 12:28:47 Kazdy "to samo" 8) "widzi" inaczej a nastepnie nabywa przekonania, ze wie "jak to dziala" 8) w tym sęk, że ja nie wiem jak to działa? :shock: Ale czy trzeba wszystko wiedzieć? ;) Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 14:03:30 Czy liczycie białko z kotletów sojowych?
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-06, 14:12:10 Cytuj z: Blackend 2008-05-06, 12:58:22 w tym sęk, że ja nie wiem jak to działa? :shock: Ale czy trzeba wszystko wiedzieć? ;) Czy to tak trudno uzupelniac systematycznie "kluczowe" dla "dlugosci emerytury" wiadomosci. 8) Nie ma znaczenia kim jestes "lekarzem" czy "inzynierem" nowa wiedza co 5 lat czyni "rewolucje" i niestety dostosujesz sie albo "emerytury" bedzie mniej. 8) Jest jeszcze jedna "opcja" 8) mozna miec "osobistego lekarza" ale wiekszosc ludzi raczej zezarlo by ........... predzej, niz mialoby cokolwiek zaplacic za "dluga emeryture" lekarzowi. 8) :P Zeby byc takim "inteligentnym" i placic lekarzowi za przedluzanie zycia to nalezy: urodzic sie( i wychowac) zydem i zyc w hameryce :shock: 8) :P W Polsce to takie sprawy "to tylko w Erze" a wiekszosc "parafian" dogorywa na "dzialce" hodujac kury i marchewki :P :P :P lub w swoich ciasnych "mieszkankach" :P :P :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-05-06, 15:31:00 Cytuj z: grizzly 2008-05-06, 14:12:10 nowa wiedza co 5 lat czyni "rewolucje"[/size] i niestety dostosujesz sie albo "emerytury" bedzie mniej. 8) no to powodzenia życzę :P ja pozostanę przy tej nie zmiennej od 40 lat :P :D Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: ali 2008-05-06, 15:43:18 Cytuj z: Edyta 2008-05-06, 11:35:38 Występujesz w kilku osobach? Napisz proszę,gdzie u Ciebie zaczyna się proces trawienia pokarmów. żywienie zaczynasz od móżgu hehe ps. najpierw musisz uświadomić jakie błędy robisz bo jak dotychczas uwidaczniasz wiedze na poziomie małolata nie ważźne gdzie zaczynasz proces trawienia ale co trawisz od tego masz skutki Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 15:50:38 Cytuj z: ali 2008-05-06, 15:43:18 wiedze na poziomie małolata I bardzo dobrze.Przynajmniej jest na jakimś konkretnym poziomie,a nie tak jak u Ciebie....niemowlaczku :lol: Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 15:58:31 Cytuj z: Blackend 2008-05-06, 15:31:00 Cytuj z: grizzly 2008-05-06, 14:12:10 nowa wiedza co 5 lat czyni "rewolucje"[/size] i niestety dostosujesz sie albo "emerytury" bedzie mniej. 8) no to powodzenia życzę :P ja pozostanę przy tej nie zmiennej od 40 lat :P :D Ło jejku.Uważasz ,że przez 40 lat nic się nie zmieniło? Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-05-06, 16:17:06 nie bardzo rozumiem - 2+2 już nie jest cztery?
a może masz na mysli czyjes poglądy? Sorry to nie ze mną ;) Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 16:52:28 Nie mam na mysli poglądów "kogoś tam" ,mam na myśli swoje spostrzeżenia .
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-05-06, 19:17:30 Cytuj z: Edyta 2008-05-06, 10:52:46 Acha.Dorzuce,że dziennie zjadam ponadto od 5 do 7 kostek rosołowych (warzywne i wołowe) i w związku z tym nasuwa mi się kolejne pytanko ;jak Wy obliczacie zawartość w nich białka?,bo szczególnie mi zależy na tym białku, ponieważ bardzo eksploatuję swoje mięśnie. Czy ty te mięśnie to eksploatujesz na tych rosołkach,gorących kubkach,bo jeżeli tak to już powinnas pisac nowy rozdział "Dieta Edyty" może ktoś to kupi. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 19:25:18 Nie eksploatuję mięśni na rosołkach.
A rosołki są bardzo pożywne,pozwalają mi zachować witalność,zgrabną sylwetkę,puszyste, lśniące włosy i zdrowe, perłowe zęby. Kombinuję sobie na nich dużo potraw.Jak chcesz mogę podać Ci parę przepisów. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-05-06, 19:29:30 Cytuj z: Edyta 2008-05-06, 19:25:18 Nie eksploatuję mięśni na rosołkach. A rosołki są bardzo pożywne,pozwalają mi zachować witalność,zgrabną sylwetkę,puszyste, lśniące włosy i zdrowe, perłowe zęby. Kombinuję sobie na nich dużo potraw.Jak chcesz mogę podać Ci parę przepisów. Zapisz je w swojej nowej jeszcze nie wydanej książce,i kombinuj dalej tylko uwazaj na Tuska i jego ekipę bo oni nie pozwolą nikomu oprócz siebie kombinowac. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 19:35:47 Po co mam zapisywać jeszcze w książce,jak mam zapisane w zeszycie?To by się mijało z celem.
Jak chcesz to mogę Ci z kserowac i wysłać pocztą z moim podpisem oczywiście,kosztami przesyłki jednak bym musiała Ciebie obciążyć,bo nie mam kasy. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-06, 19:50:42 Cytuj z: jurek46 2008-05-06, 19:17:30 ...Czy ty te mięśnie to eksploatujesz na tych rosołkach,gorących kubkach,bo jeżeli tak to już powinnas pisac nowy rozdział "Dieta Edyty" może ktoś to kupi. Jurek nie udawaj, ze nie wiesz, dlaczego Edyta tak pisze. 8) :lol: :P Co do "miesni" Edyty i "paliwa" to jak nie "widziane" i nie "macane" to prawdy sie nigdy nie dowiemy 8) :P Ale jedno jest pewne "Edytka" to potrafi kokietowac :shock: 8) :P Fajna dziewczyna z niej jest :shock: 8) Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-06, 19:59:53 Cytuj z: grizzly 2008-05-06, 19:50:42 Co do "miesni" Edyty i "paliwa" to jak nie "widziane" i nie "macane" to prawdy sie nigdy nie dowiemy 8) :P Grizzly :D Nigdy to my najprawdopodobniej nie będziemy na Wenus np. A jeśli np. Jerzy życzyłby sobie zobaczyć moje mięśnie po rosołkach ,to niby czemu nie? :idea: :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-05-07, 09:30:15 Cytuj z: Edyta 2008-05-06, 19:59:53 Cytuj z: grizzly 2008-05-06, 19:50:42 Co do "miesni" Edyty i "paliwa" to jak nie "widziane" i nie "macane" to prawdy sie nigdy nie dowiemy 8) :P Grizzly :D Nigdy to my najprawdopodobniej nie będziemy na Wenus np. A jeśli np. Jerzy życzyłby sobie zobaczyć moje mięśnie po rosołkach ,to niby czemu nie? :idea: :P Edytko napewno bym chciał,ale chciec a móc to już inna bajka.Widzę że Ciebie rozpiera energia ,możesz ją rozładowac trenując z jakimś niedżwiadkiem,czy Grizli jest dla Ciebie za wielki. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-05-07, 09:44:49 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 05:55:20 Myślałam ,że to jest proste pytanie i jest tylko jedna prosta odpowiedż na nie, wszak wszyscy musimy liczyć te białka codziennie. Masz jednak rację Grizzly, teraz jest mi potrzebna podpowiedż lekarza. Bardzo proszę bea561. Mania naprawdę pisałem Tobie że na początku musisz liczyc wszystkie składniki,B Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-05-07, 09:54:01 Cytuj z: jurek46 2008-05-07, 09:44:49 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 05:55:20 Myślałam ,że to jest proste pytanie i jest tylko jedna prosta odpowiedż na nie, wszak wszyscy musimy liczyć te białka codziennie. Masz jednak rację Grizzly, teraz jest mi potrzebna podpowiedż lekarza. Bardzo proszę bea561. Mania naprawdę pisałem Tobie że na początku musisz liczyc wszystkie składniki,Białka również.Robisz to dla nauki i wprawy,jeżeli będziesz stosowała się do założeń DO to napewno nie zrobisz błędu,będziesz wiedziała że Białka roślinnego zjesz tyle ile będzie w Twoim menu Węglowodanów ,a że na DO masz ograniczone Węgle,to napewno tych białek nie będziesz miała zbyt wiele,ale ile to wprawy w liczeniu przyniesie to każdy kto rozpoczynał dietę Tobie to powie. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-07, 14:38:14 Cytuj z: jurek46 2008-05-07, 09:44:49 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 05:55:20 Myślałam ,że to jest proste pytanie i jest tylko jedna prosta odpowiedż na nie, wszak wszyscy musimy liczyć te białka codziennie. Masz jednak rację Grizzly, teraz jest mi potrzebna podpowiedż lekarza. Bardzo proszę bea561. Mania naprawdę pisałem Tobie że na początku musisz liczyc wszystkie składniki,B Wiem, a ja na to napisałam tylko tyle: są ludzie na tym forum stosujący już dłużej tą dietę, a jednak jedni z nich liczą te białka roślinne , a inni nie. Spora ilość ogóle woli się nie wypowiadać :? :( Może też mają z tym problem :) .Jednak część się wypowiedziała i za to im dziękuję. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 15:54:20 Pytam z ciekawości,bo nie licze:
Jak policzycie białko zwierzęce ,czyli to pełnowartościowe i to roślinne ,czyli to mniej wartościowe i zsumujecie, to razem jest np. ogólnie 40g białka. I nasuwa mi się jedno "ale" :w tych 40 g (przykładowo) będzie 10 g białka mało wartościowego(gorzej przyswajalnego),a tu trza żeby było całe te 40g białka łatwoprzyswajalnego, pełnowartościowego i idąc tym tropem mamy niedobór białka w organizmie.Czy się mylę? Jak to jest ? Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-07, 16:42:03 Cytuj z: Edyta 2008-05-07, 15:54:20 Pytam z ciekawości,bo nie licze: Jak policzycie białko zwierzęce ,czyli to pełnowartościowe i to roślinne ,czyli to mniej wartościowe i zsumujecie, to razem jest np. ogólnie 40g białka. I nasuwa mi się jedno "ale" :w tych 40 g (przykładowo) będzie 10 g białka mało wartościowego(gorzej przyswajalnego),a tu trza żeby było całe te 40g białka łatwoprzyswajalnego, pełnowartościowego i idąc tym tropem mamy niedobór białka w organizmie.Czy się mylę? Jak to jest ? Bingo! Bingo! Bingo! 8) I teraz pytanie czy cos to moze oznaczac? :shock: Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: mania25 2008-05-07, 16:47:02 Grizzly, z twoich wypowiedzi wynika że jesteś dobrze wtajemniczony w temat i znasz odpowiedż. Podziel się. Czy za darmo nie chcesz?
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 18:15:17 Cytuj z: grizzly 2008-05-07, 16:42:03 I teraz pytanie czy cos to moze oznaczac? :shock: W związku z tym pytaniem wymyśliłam takie przysłowie, nie jest ono może złozone z kwiecistych słów,ale jest bardzo wymowne 8) Użyję może "gwiazdek" :) : "Jeść tyle,żeby się nie zży**ć,a tyle,żeby mieć czym s**ć " . Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-05-07, 19:09:38 Cytuj z: grizzly 2008-05-07, 16:42:03 Bingo! Bingo! Bingo! 8) I teraz pytanie czy cos to moze oznaczac? :shock: grizzly rozbrajasz mnie, serio nie wiesz? :shock: przeczytałeś książki Kwaśniewskiego i nic? a może jednak faktycznie nie przeczytałeś, może to wszytko jedna wielka ściema tak jak u Edyty? :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 19:19:24 Blackend.Nie czaruj ,tylko napisz,czy z brukwi też obliczasz białko i je wliczasz do tego,które masz zjeść na dobe.
Tylko nie ściemniaj,że nie jadasz brukwi i soczewicy ,bo sama widziałam jak kupowałeś w Katowicach na targu ,nie chciałam podchodzić do Ciebie,żeby Cie nie spłoszyć :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-05-07, 19:29:45 he, he ja wiem, że Ty wiesz, ale grizzly sie wpuścił :P
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 19:40:20 Słowo ,że nie wiem :).
Jak Ty wiesz,to napisz jak to jest z tymi białkami roślinnymi wliczanymi do dziennego spożycia białka . Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 19:54:20 he he.Blackend się zmył,bo sam nie wie, hihi ,zapedził się w kozi róg :lol:
Myślał,że jak poje brukwi ,to pokryje dzienne zapotrzebowanie org. na pełnowartościowe białko :lol: Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-05-07, 21:12:14 Cytuj z: Edyta 2008-05-07, 15:54:20 Pytam z ciekawości,bo nie licze: Jak policzycie białko zwierzęce ,czyli to pełnowartościowe i to roślinne ,czyli to mniej wartościowe i zsumujecie, to razem jest np. ogólnie 40g białka. I nasuwa mi się jedno "ale" :w tych 40 g (przykładowo) będzie 10 g białka mało wartościowego(gorzej przyswajalnego),a tu trza żeby było całe te 40g białka łatwoprzyswajalnego, pełnowartościowego i idąc tym tropem mamy niedobór białka w organizmie.Czy się mylę? Jak to jest ? Ciekawe masz spostrzezenia tylko jeżeli można się Ciebie zapytac po co wpychac w siebie te bezwartościowe białka jak możesz zjeśc te najlepsze a ztych 50 gr wegli to nie nazbierasz takiej ilości białka,która stanowiła by u Ciebie niedobór ,albo nadmiar jednakże wiem że robisz sobie jaja,ale wiedz że na forum wchodzą i tacy co to pierwszy raz czytają takie wiadomości i nie mogą tego pojąc a my zamiast im pomóc wymądrzamy się ,Bo jezeli nie jest to wymądrzanie ,a tylko żart ,to możesz postawic :D Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 21:20:24 Cytuj z: jurek46 2008-05-07, 21:12:14 po co wpychac w siebie te bezwartościowe białka jak możesz zjeśc te najlepsze a ztych 50 gr wegli to nie nazbierasz takiej ilości białka,która stanowiła by u Ciebie niedobór ,albo nadmiar ... Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałam... Skoro twierdzisz,że z tych przykładowo 50g węgli nie nazbiera się jakiejś konkretnej ilości przyswajalnego białka,no to po jakiego wała toto liczyć i wliczać w dzienne spozycie konkretnego zwierzęcego białka? Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: maf 2008-05-07, 21:23:41 Cytuj z: Edyta 2008-05-07, 15:54:20 Pytam z ciekawości,bo nie licze: Jak policzycie białko zwierzęce ,czyli to pełnowartościowe i to roślinne ,czyli to mniej wartościowe i zsumujecie, to razem jest np. ogólnie 40g białka. I nasuwa mi się jedno "ale" :w tych 40 g (przykładowo) będzie 10 g białka mało wartościowego(gorzej przyswajalnego),a tu trza żeby było całe te 40g białka łatwoprzyswajalnego, pełnowartościowego i idąc tym tropem mamy niedobór białka w organizmie.Czy się mylę? Jak to jest ? Witam Skad wzielas info, ze roslinne jest mniej przyswajalne? B to B. Wartosc produktu (wartosciowe) zostala okreslona, wzorcem jest jajo. Nie z powodu przyswajalnosci, ale z powodu zawartosci aminokwasow. Moze zainteresuje Cie to, szczegolnie 3 slajd www.elmhurst.edu/~chm/onlcourse/CHM103/Rx25proteinmet.ppt (http://www.elmhurst.edu/~chm/onlcourse/CHM103/Rx25proteinmet.ppt) Jak sadzisz? Czy Dr Kwasniewski, umiescil na liscie "produktow zalecanych" w DO , ryby, orzechy nasiona itd tylko dla urozmaicenia jadlospisu? Moim zdaniem nie, te produkty zawieraja mikro i makro elementy niezbedne dla prawidlowego dzialania organizmu. Gdyby bylo inaczej to moznaby bylo ulozyc jadlospis skladajacy sie tylko z zoltka, sloniny i smietany. Albo jak juz kiedys pisalem , bulka z kostka masla, lub kasza z kostka smalcu, kawa z lojem i inne dziwne wymysly. To tyle. Pozdr maf Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 21:33:33 Cytuj z: maf 2008-05-07, 21:23:41 Cytuj z: Edyta 2008-05-07, 15:54:20 Skad wzielas info, ze roslinne jest mniej przyswajalne? B to B. Pozdr maf Gdyby tak było,jak piszesz,że B,to B to przykładowo białko z żółtka traktowane byłoby na równi z białkiem soi ,a nie jest. Więc jedno białko od drugiego białka może się różnić i to bardzo . Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 21:34:59 Pięknie zacytowałam :) Jestem z siebie dumna :)
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 21:45:16 hehe,a to cytacik z netu:
Cytuj: ... białko roślinne, które w najlepiej przyswajalnej formie występuje w soji. ... No to może i trza to wliczać ... Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 22:03:59 Cytuj z: maf 2008-05-07, 21:23:41 Jak sadzisz? Czy Dr Kwasniewski, umiescil na liscie "produktow zalecanych" w DO , ryby, orzechy nasiona itd tylko dla urozmaicenia jadlospisu? Moim zdaniem nie... No,nie pytałam Go :) ,ale właśnie to urozmaicenie jadłospisu gwarantuje pełne pokrycie dziennego zapotrzebowania organizmu na wszystkie składniki pok. :). Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: maf 2008-05-07, 22:07:55 Cytuj z: Edyta 2008-05-07, 21:33:33 Gdyby tak było,jak piszesz,że B,to B to przykładowo białko z żółtka traktowane byłoby na równi z białkiem soi ,a nie jest. Więc jedno białko od drugiego białka może się różnić i to bardzo . Nie jest, i podkreslam, ze nie z powodu przyswajalnosci tylko zawartosci (aminokwasow). Ty napisalas "mniej przyswajalne". Dlatego uwazam, ze kazde B trzeba liczyc (jak ktos chce liczyc). Wyobrazmy sobie taka sytuacje: osoba(niby na DO) liczy tylko B z jaj, wieprzowiny. Nie liczy B z roslinnych, mimo, ze je jada. Za to nie jada wogole W (byly juz takie posty i deklaracje, "ograniczyc W do zera") . Norma B tak w DO jak i w zaleceniach dietetykow i naukowcow to 1g na kg masy ciala. Ludzie nie stosujacy zadnych diet nie licza tego B. Na DO niektorzy licza i teraz dylemat, licza tylko te z wzorca, czyli najwartosciowsze (z jaj itp), zjadaja go w ilosci niezbednej czyli srednio ok 60g. Zjadaja tez B roslinne ktorego nie licza. zalozmy ze jest to np 50gr nasion slonecznika(bardza wazny skladnik diety, nasiona slonecznika i dyni zawieraja najwiecej magnezu). Nie chce mi sie w tej chwili sprawdzac ile jest tego B roslinnego, ale sadze, ze moze to byc drugie 50g B z roznych produktow roslinnych. Co sie dzieje przy ograniczeniu W ? B zostanie przerobione na W. Widac to w linku ktory podalem w poprzednim poscie. Pozdr maf Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-07, 22:09:14 Cytuj z: Blackend 2008-05-07, 19:09:38 ..grizzly rozbrajasz mnie, serio nie wiesz? :shock:.. I teraz pytanie: Co to moze oznaczac? :P Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: maf 2008-05-07, 22:11:07 Cytuj z: Edyta 2008-05-07, 21:45:16 hehe,a to cytacik z netu: Cytuj: ... białko roślinne, które w najlepiej przyswajalnej formie występuje w soji. ... No to może i trza to wliczać ... Kiedyc marcin cooler kulinski pisal, ze soja jest zblizona do wzorca jajka, ale pisal, ze nie je soi bo podobno modyfikowana Pozdr maf Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 22:15:21 Cytuj z: maf 2008-05-07, 22:07:55 Nie jest, i podkreslam, ze nie z powodu przyswajalnosci tylko zawartosci (aminokwasow). Przepraszam ,że się czepiam,ale czy przyswajalność białka,nie zalezy od zawartości w nich aminokwasów? Pytam z ciekawości ,bo nie wiem. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-07, 22:28:11 Reasumując,nie będę pisała,że wliczanie białka z np. pomidorów,ogórków,sałaty itp.w dzienne zapotrzebowanie org. na białko wysokiej wartości biologicznej,jest bez sensu,bo nie mnie oceniać,ale wiem jedno,że niedobór białka pełnowartościowego niesie za sobą opłakane skutki .
Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-07, 22:33:06 Cytuj z: maf 2008-05-07, 22:07:55 ...Dlatego uwazam, ze kazde B trzeba liczyc (jak ktos chce liczyc)... Ja podpisuje sie pod tym, wszystkimi "pazurami" :P i dodam od siebie, ze jak ktos wie, co moze chciec "I ZAPLACI" to nawet wszystkie aminokwasy ma policzone. 8) A "dobry platnik" to jeszcze co najmniej ma dostosowany indywidualnie "dowoz aminokwasow" uwzgledniajacy "osobiste zdolnosci" trawienia bialek i wchlaniania tak strawionych aminokwasow, a wszystko jest "dynamicznie dostosowane", do indywidualnego dziennego zapotrzebowania. :shock: 8) :P Oczywiscie "ILE" tych aminokwasow powinno byc jest uzaleznione od kilku "NIEZWYKLE WAZNYCH CZYNNIKOW" :shock: 8) Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: maf 2008-05-07, 22:37:09 Cytuj z: Edyta 2008-05-07, 22:15:21 Cytuj z: maf 2008-05-07, 22:07:55 Nie jest, i podkreslam, ze nie z powodu przyswajalnosci tylko zawartosci (aminokwasow). Przepraszam ,że się czepiam,ale czy przyswajalność białka,nie zalezy od zawartości w nich aminokwasów? Pytam z ciekawości ,bo nie wiem. Nie czepiasz sie. To temat rzeka. Przyswajalnosc, zawsze bylo tylko w temacie W, blonnik (celuloza, drewno). O przyswajalnosci aminokwasow mozna tylko chyba powiedziec sledzac procesy metabolizmu. Genom czlowieka jest tak skomplikowany, ze nie opracowano jeszcze programu komputerowego ktory moglby np podac wyniki dla: parametry wejsciowe -zoltko jaja wyjsciowe -wszystkie procesy metaboliczne, reakcje jakie zachodza w organizmie. Ale jest bardzo duzo materialow, kiedys podawalem linka dla wzoru genomu czlowieka. Na tym kompie nie mam w ulubionych, ale jutro podam Ci linka do wzoru genomu i wszystkich procesow metabolicznych. Poza tym polecam google hint: protein metabolism + ppt, carbohydrates metabolism + ppt, itd. PPT dlatego ze lubie ogladac prezentacje, wzory i wykresy. Pozdr maf Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-07, 23:08:39 Cytuj z: Edyta 2008-05-07, 22:15:21 ... czy przyswajalność białka,nie zalezy od zawartości w nich aminokwasów?... Stosujac "techniczne uproszczenie" mozna powiedziec, ze przyswajalnosc bialka bez jego "strawienia-czyli rozbicia na pojedyncze aminokwasy" jest zerowa :shock: :P Czyli w "jelitkowie" :P najpierw "rozbijamy" bialko na aminokwasy a dalej u kazdego "parafianina" jest inaczej, Co wiecej!!! Nawet w poszczegolnych dniach tygodnia u przedstawiciela "ELITY" w "ELITARNYM jelitkowie" :P na ten przyklad: Pana Prezydenta Prof. Lecha Kaczynskiego 8) inaczej to wyglada kazdego dnia :shock: 8) 8) Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: maf 2008-05-07, 23:11:53 Cytuj z: Edyta 2008-05-07, 22:28:11 Reasumując,nie będę pisała,że wliczanie białka z np. pomidorów,ogórków,sałaty itp.w dzienne zapotrzebowanie org. na białko wysokiej wartości biologicznej,jest bez sensu,bo nie mnie oceniać,ale wiem jedno,że niedobór białka pełnowartościowego niesie za sobą opłakane skutki . Patrzac na bialko trzeba widziec jego sklad. Nie jest tak, ze to ktore jest uznane za pelnowartosciowe, zawiera takie ilosci aminokwasow, ktore sa niezbedne. Nie mozna mowic o "niedoborze bialka pelnowartosciowego", mozna mowic o niedoborze skladnikow tego bialka. Dlatego zalecane jest spozywanie roznych produktow, ktore maja rozny sklad mikro i makro elementow. Dla przykladu foliany , najwiecej jest ich w czesciach zielonych roslin. Zostaly opracowane normy nie tylko BTW, takze dla spozycia aminokwasow, witamin i mineralow. E tam, to tyle. Pozdr maf Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-05-08, 00:04:31 Cytuj z: maf 2008-05-07, 23:11:53 ...Patrzac na bialko trzeba widziec jego sklad. Nie jest tak, ze to ktore jest uznane za pelnowartosciowe, zawiera takie ilosci aminokwasow, ktore sa niezbedne. Nie mozna mowic o "niedoborze bialka pelnowartosciowego", mozna mowic o niedoborze skladnikow tego bialka... Warto podkreslic jeszcze co rozumiemy pod slowem "wartosc bialka"(pelnowartosciowe, niepelnowartosciowe itp) Prawidlowo interpretujac slowo "wartosc bialka" powinno sie miec na mysli wylacznie "sklad ilosciowy i jakosciowy" aminokwasow. 8) Natomiast cala reszta ze strawionego "bialka"(potoczna nazwa "kesa bialkowego") ma od dawna ustalona "nomenklature" i powinnismy uzywac wlasnie takich terminow jakie ta "nomenklatura" przewiduje. 8) Przykladowo w "miesie kaczki" 8) potocznie nazywanym "bialkiem" mamy np. sole mineralne, witaminy itp, ktore nie powinny stanowic kryterium oceny "wartosci" tego "bialka" 8) Raczej bardziej odpowiednie bedzie rozwazanie o "wartosci kaczki" 8) A wiadomo ze "kaczor" "kaczorowi" nie rowny :shock: 8) :P Inaczej mamy dialog na poziomie "znachorskim" uragajacy elementarnym zasadom logiki i faktom. 8) Nie mozemy robic "OBCIACHU" i uzywac terminologi "planktonu" z "ham-burga" bo to deprecjonuje idee "Optymalnosci" :shock: 8) Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: maf 2008-05-08, 02:11:38 Cytuj z: grizzly 2008-05-08, 00:04:31 Raczej bardziej odpowiednie bedzie rozwazanie o "wartosci kaczki" 8) A wiadomo ze "kaczor" "kaczorowi" nie rowny :shock: 8) :P Przypuszczam, ze w miesie "kaczki" i w miesie "swini" zawartosc tych waznych skladnikow bedzie podobna. Pozdr maf ps. sprawdze to w moim programie,meal, tylko mimo ze go napisalem to mam komunikat, ze okres testowania programu juz dla mnie minal i mam go sobie kupic :lol: vista jest zadziwiajaca. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-05-08, 07:06:53 Cytuj z: maf 2008-05-07, 23:11:53 Dla przykladu foliany , najwiecej jest ich w czesciach zielonych roslin... Dlatego między innymi nasz jadłospis powinien być urozmaicony,bo inaczej d**a zbita i trza latać po zestawy witaminowe z tabletkach. Dzięki wszystkim za poświęcony czas. PS. Acha jeszcze jedno....ciekawe czy człowiek jest w stanie zaspokoić wszystkie potrzeby swojego organizmu na makro.,mikro. skł.,witaminy ,BTW . Trzeba uwzględnić indywidualnie każdy organizm i jego zdolności do przyswajania,bo jest przecież wiele ,bogatych w skł. pok. pokarmów i łatwoprzyswajalnych,a jednak nie są one czasem przyswajalne przez dany organizm. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-05-08, 09:40:57 Czytam całą dyskusję i do czego doszliśmy? Najlepiej jeść tyle ile wymaga organizm. A ile wymaga? Któż to wie.
Najlepiej robić jak powiedziała Edyta : "Jeść tyle,żeby się nie zży**ć,a tyle,żeby mieć czym s**ć " . Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-05-08, 10:01:58 Cytuj z: grizzly 2008-05-07, 22:09:14 I teraz pytanie: Co to moze oznaczac? :P to może oznaczać, że kibicujesz drużynie FC ZUS ;) ale pozostaje kolejne pytanie, czy kreci Cię zarząd, czy łączysz się z proletariatem i po 60 ustąpisz miejsca młodym? ;) :P 8) Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-05-09, 06:56:18 [quote author=grizzly
A "dobry platnik" to jeszcze co najmniej ma dostosowany indywidualnie "dowoz aminokwasow" uwzgledniajacy "osobiste zdolnosci" trawienia bialek i wchlaniania tak strawionych aminokwasow, a wszystko jest "dynamicznie dostosowane", do indywidualnego dziennego zapotrzebowania. :shock: 8) :P Cytuj: Grizli ale chyba nie powiesz że w każde pudełko tych aminokwasów Koncerny farmaceutyczne wkładaja ulotkę którą każą pczeczytac przed zastosowaniem tych aminokwasów.Może powiesz dlaczego to robią,przecież w/g Ciebie plankton nie musi o tym specyfiku nic wiedziec, wystarczy że właśnie mu go przepiszą Twoje Elity. A jakie jest Twoje zdanie. Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Gavroche 2014-05-24, 19:45:19 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 14:33:40 Dzięki bea , już mi się rozjaśniło co do białek.Dobrze ze na to wpadłam , bo dłużej tak jedząc mogłam sobie krzywdę zrobić. Mój mąż się ze mnie śmieje, że taka skrupulatna jestem , że chodząca apteka. On tak dokładnie nie liczy , mówi ze słucha siebie i widzę,że lepiej na tym wychodzi - zadnych ketonów ,białka więcej ,więc pewnie dobrze. A ja przedwczoraj miałam + -, a dziś ++, bo się ucieszyłam że już nie mam ketonów i zmniejszyłam W. Chyba trochę minie zanim ustalę właściwe dla siebie proporcje. O proszę! Piękny przykład różnic między płciami :D Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: MariuszM 2014-05-24, 21:19:07 Cytuj z: Gavroche 2014-05-24, 19:45:19 Cytuj z: mania25 2008-05-05, 14:33:40 Dzięki bea , już mi się rozjaśniło co do białek.Dobrze ze na to wpadłam , bo dłużej tak jedząc mogłam sobie krzywdę zrobić. Mój mąż się ze mnie śmieje, że taka skrupulatna jestem , że chodząca apteka. On tak dokładnie nie liczy , mówi ze słucha siebie i widzę,że lepiej na tym wychodzi - zadnych ketonów ,białka więcej ,więc pewnie dobrze. A ja przedwczoraj miałam + -, a dziś ++, bo się ucieszyłam że już nie mam ketonów i zmniejszyłam W. Chyba trochę minie zanim ustalę właściwe dla siebie proporcje. O proszę! Piękny przykład różnic między płciami :D Tytu: Odp: Znowu to białko Wiadomo wysana przez: Radzio 2014-05-26, 09:31:43 :lol: W siebie zasłuchani. ;) :lol: :lol:
forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone. |