Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-11, 10:46:54 macku10
Poddaję w wątpliwość aktualność Twoich poglądów na temat zdrowego odżywiania człowieka (oceniam na podstawie tego co piszesz), ponieważ między innymi również wyniki badń naukowców z Katedry Bromatologii UM w Poznaniu były prezentowane już na trzech konferencjach naukowych w Polsce poświęconych problematyce zdrowego żywienia człowieka. Wyniki prezentowanych, wstępnych badań są dość jednoznaczne!. Zapoznaj się również wreszcie z http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=755 Może zaczniesz przedstawiać FAKTY, a nie "naukowe" frazesy, dotyczące DO?. PS macaj :wink: do skutku, aż nie dojdziesz prawdy. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: zbynek 2007-10-11, 12:56:49 Z ciekawej publikacji - A może mięso jest zdrowe?
cytat: „Wszystkie te zmiany sprawiają, że współczesne próby naśladowania paleolitycznego menu są z praktycznego punktu widzenia bezowocne. Niewielu z nas chciałoby spędzać całe godziny na przeżuwaniu łykowatych kłączy i wydawać krocie na dziczyznę. Zamiast tego staramy się rozpaczliwie szukać substytutów, takich jak otręby, skiełkowane ziarna zbóż i najchudsze wędliny, które choćby trochę zbliżyłyby naszą dietę do jej pierwowzoru. Planując skład naszych posiłków, warto wziąć pod uwagę główne przesłanie wyłaniające się z mroków historii naszych upodobań kulinarnych: byliśmy zawsze istotami wszystkożernymi, które nie stronią od mięsa. Jego częściowe zastąpienie produktami zbożowymi i mlecznymi, które legło u podstaw niebywałego przyrostu demograficznego i rozwoju cywilizacji, nie poprawiło stanu naszego zdrowia. Stosowanie diety wegetariańskiej trudno jest więc przekonująco uzasadniać argumentami odwołującymi się do naszego dziedzictwa biologicznego”. http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51220,62437.html „Zwykle utrzymuje się, że ludzie spożywający mięso żyją krócej, lecz australijscy Aborygeni, których dieta jest tradycyjnie bogata w produkty zwierzęce, są znani z długowieczności (z całą pewnością w okresie przed skolonizowaniem Australii przez Europejczyków). W społeczności Aborygenów jest specjalna kasta starców. Jest oczywiste, że gdyby takich ludzi nie było, taka kasta nie mogłaby istnieć.” ”W swojej książce Nutrition and Physical Degeneration (Odżywianie a fizyczna degeneracja) dr Price zamieszcza szereg fotografii starych ludzi z całego świata. Badacze tacy jak Yilhjalmur Stefansson donoszą o znacznej długowieczności wśród Eskimosów (również przed kolonizacją)” . ”Podobnie ma się sprawa z mieszkańcami Kaukazu, którzy dożywają późnych lat na diecie składającej się z tłustej wieprzowiny i produktów mlecznych wytwarzanych na bazie pełnotłustego, surowego mleka.” http://zywienie.host.sk/articles.php?id=41 Ps. Jeszcze raz wklejam link obrazujący pogorszenie wyników na współczesnej diecie Aborygenów . http://uk.youtube.com/watch?v=i8SSCNaaDcE#GU5U2spHI_4 Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-10-11, 15:38:49 Cytuj z: sylwiazłodzi 2007-10-10, 21:56:28 Zbynek ten tekst mi przypomniał pewną rzecz którą kilka razy już widziałam na festiwalu wróżb itd.. na który co roku chodzę w Łodzi. Chodzi o zdjęcia tzw. aury człowieka. Nie znam się na tym ale to takie rzeczy wyrastają właśnie ztakich niesamowitych naukowców którzy nie myslą co już wiadomo tylko co jeszcze może być wiadomo. Szkoda ,że nie wiedziałam tego kilka lat wcześniej może na Uniwerku nie wmówili by mi,że ze względów zdrowotnych nie przejdę na archelogii praktyk i że nie zaliczę studiów. A teraz już za późno na studiowanie tego mając dziecko, rodzinę. A tyle rzeczy mogłabym być może odkryć. Szkoda. Sylwiazlodzi mozesz napisac wiecej o festiwalu wrozb --jestem zainteresowana tym tematem. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-12, 10:42:24 Myślę,że w każdej długości,szerokości geograficznej ,żeją ludzie,plemiona o spacyficznych dla nich tradycjach żywieniowych pozwalających na w miare zdrowe i długie życie.Co powoduje zachwianie tego długiego życia w zdrowiu? Ano powoduje to "moda" ,cywilizacja,która niszczy te tradycje wielowiekowe.I to jest chyba najwiekszy problem. Wystarczy poczytać sobie pare książek np.Marii Rodziewiczówny,tam napisane jest jak się żywili ludzie.Nigdzie tam nie pisze o białym chlebie,chudym mleku,chudych szynkach,margarynach.
Odstępstwa od wielowiekowych tradycji żywieniowych spowodowały taki rozwój chorób.I nie bez przyczyny są one nazwane "cywilizacyjnymi",bo za nimi stoi właśnie cywilizacja.Człowiek poszedł inną drogą.Nastąpił wielki rozwój medycyny ,no i teraz musi być "produkcja" chorych ,aby ta medycyna dalej się rozwijała.Czyli nie ma się co dziwić....albo jest (?)... Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-12, 12:56:06 W szkole uczono mnie,że najlepiej spożywać pokarmy z własnej strefy klimatycznej.
A tu co mamy? Jesteśmy "zalewani" żywnością ,która uprawiana jest od naszej strefy o tysiące km. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2007-10-15, 21:38:28 Cytuj z: Hana 2007-10-11, 15:38:49 [ Sylwiazlodzi mozesz napisac wiecej o festiwalu wrozb --jestem zainteresowana tym tematem. Odbywa się na początku listopada w Łodzi w Hali Sportowej na Skorupki. W tamtym roku kupiłam tam np. sole do kąpieli z Ciechocinka i byłam na badaniu oka zanim pojechałam do Pani Ewy-lekarki. Jest wróżenie, bioenergoterapeuci i inni, biżuteria czasami niespotykana w innych sklepach, Kilka lat temu w naszym mieszkaniu robili mi mapkę gdzie są dobre rejony dla organizmu gdzie złe radiesteci. To było po śmierci ojczyma bo mam z nerwów po jego śmierci szukała już różnych rzeczy. Jak na spokojnie to później oglądałyśmy to okazało się, że ta mapka jest zbieżna z rurami ciepłowniczymi jakie idą pod moją podłogą na parterze kamiennicy w której mieszkam. Tak na wszelki wypadek udało nam się postawić meble tak aby długo w miejscu niedobrym nie siedzieć. Więc jednak coś jest z tą wodą w żyłach wodnych pewnie pod jezdniami itd.Link do strony z opisem z tamtego roku : http://targi.onet.pl/1696,targidetal.html Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-10-15, 22:04:30 Cytuj z: sylwiazłodzi 2007-10-15, 21:38:28 "Jest wróżenie, bioenergoterapeuci i inni, " Sylwia to zacytowane to szczegolnie cenne. :D Czego to ludzie nie wymysla :shock: 8) Osobiscie uwazam, ze bardziej skuteczna jest modlitwa stosowana przez ateiste. 8) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: ali 2007-10-16, 00:19:17 Cytuj z: grizzly 2007-10-15, 22:04:30 Osobiscie uwazam, ze bardziej skuteczna jest modlitwa stosowana przez ateiste. 8) obyś się nie zdziwił ps miałem kiedyś kłopoty z kręgosłupem po paru zabiegach przez 20 lat się nie odezwał pewnie czary mary pomogły i modlitwa? sąsiadowi tylko operację zalecali bo już funkcjonować normalnie nie mógł wił się przy każdym ruchu z bólu a obyło się bez niej Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2007-10-16, 20:49:30 Cytuj z: grizzly 2007-10-15, 22:04:30 Sylwia to zacytowane to szczegolnie cenne. :D Czego to ludzie nie wymysla :shock: 8) To myślenie czasami jest oparte na wiedzy którą mamy obecnie a czasami na wiedzy starożytnej jak medycyna chińska. Moim zdaniem. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-10-17, 11:03:35 Sylwiazlodzi dziekuje za informacje, moze zjawie sie na tegorocznym "FESTIWALU ZDROWIA WROZB I NIEZWYKLOSCI".
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2007-10-17, 20:22:13 Hana jeśli będziesz miała się zjawić to powiadom mnie wcześniej chętnie Cię poznam jesli zechcesz.
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-10-18, 14:20:13 Sylwiazlodzi, nie omieszkam, o ile plany sie nie pokrzyzuja.
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-18, 14:49:51 Sylwiazlodzi dziekuje za informacje, moze zjawie sie na tegorocznym "FESTIWALU ZDROWIA WROZB I NIEZWYKLOSCI". A gdzie te niezwykłości będą pokazywali i kiedy? macie jakis link?
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-18, 14:53:29 Już widzę. To Wrocław. No nie, aż tam nie wybiorę sie na spacer
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-10-18, 15:30:38 Cytuj z: Ewa 2007-10-18, 14:53:29 Już widzę. To Wrocław. No nie, aż tam nie wybiorę sie na spacer Ewa, nie widzisz, to Lodz, a nie Wroclaw--LODZKI FESTIWAL ZDROWIA, WROZB, I NIEZWYKLOSCI. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2007-10-18, 20:43:28 w tym roku termin imprezy:
Data09 - 11 listopada 2007Tereny targowehala nr 1, Łódź, Stefanowskiego 30 Godziny zwiedzania:9 listopada 2007: 10:00 - 18:00 10 listopada 2007: 10:00 - 18:00 11 listopada 2007: 10:00 - 18:00 Od piętnastu lat tworzymy oryginalne wydarzenie jakim jest Łódzki Festiwal Wróżb i Niezwykłości. To największa i najważniejsza tego typu impreza w kraju. Główną ideą jaka przyświeca Festiwalowi jest propagowanie wiedzy pomagającej żyć w zdrowiu, szczęściu i harmonii. Do udziału w 14. Festiwalu zaprosiliśmy przedstawicieli szkół Feng Shui, by na szerokim forum mogli zaprezentować swoje dokonania. Na miejscu będzie można poznać smak makrobiotycznej żywności i zakupić produkty zdrowej żywności od chleba po miód i naturalne suplementy diety. Nie zabraknie ziół i przypraw. Swoje usługi oferować będą także masażyści, rehabilitanci, specjaliści medycyny naturalnej, radiesteci, bioenergoterapeuci oraz irydolodzy. Goście Festiwalu będą mieli okazję poznać swoja przyszłość odwiedzając stoiska wróżek i astrologów oraz nacieszyć oko mnóstwem różnorodnych artykułów ezoterycznych i dekoracyjnych – biżuteria czy naturalne minerały. Festiwalowi towarzyszą liczne warsztaty, seminaria i prezentacje. Zakres towarowy: diety masaże horoskopy astrologia aura chiromancja parapsychologia aromaterapia ziołolecznictwo radiestezja biżuteria rękodzieło artystyczne feng shui kosmetologia - stylizacja medycyna niekonwencjonalna medycyna naturalna zdrowa żywność ponieważ jest duże zainteresowanie widzę,że są już plany na przyszły rok Data01 - 03 lutego 2008Tereny targowehala nr 1, Łódź, Stefanowskiego 30 link do strony organizatora: http://www.mtl.lodz.pl/web/index/getpage/page/517 koszt biletu ok. 8 zł tak było w edycji marcowej. Niestety nie mogę znależć ciekawego opisu festiwalu poza tym co już wyżej bo artykuły z Expresu Ilustrowanego są jakoś poukrywane. Pozdrawiam. Chyba w innych miastach też już się pojawiły podobne w Katowicach coś słyszałam ,że już chyba był. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-10-21, 00:07:55 Zgoda proces powstawania nowotworu jest zapewne złożony i wieloprzyczynowy. Odnosnie spożycia tłuszczów nasyconych, nikt nie pisze że równocześnie ludzie spożywają tyle samo węglowodanów
ale to chyba ty nie rozumiesz badania nad wpływem tł nasyconych robiono na szczurach, badajac wpływ czynnika podawano im wyłacznie tł nasycone wiec mieszanie paliw tu nie ma racji bytu. Tak jak profesor z Instytutu Żywienia straszył ludzi cholesterolem zjadanym, pytasz jak? no ja własnie nie wiem jak ma szkodzic zjadany cholesterol, tobie bliżej do profesora więc może wytłumaczysz. smieszne rzeczy opowiadasz ze cholesterol zjadany sie nie wchłania :lol: :lol: :lol: Odpowiem na to pytanie, ponieważ lekarze (onkolodzy) wierzą!, że mózg spala tylko glukozę, nie ma dla niego alternatywnego paliwa i nic innego nie przechodzi przez barierę krew-mózg. bzdury opowiadasz lekarze dobrze wiedza ze mozg w ekstremalnych warunkach moze zuzywac ciala ketonowe ale tylko okolo 40 % energii moze z nich pochodzić i to w niezbyt długim czasie. a dieta ketonowa jest juz od dawna stosowana w medycynie od lat 20tych 20 wieku w leczeniu padaczki wiec nie jest to zaden temat tabu, gdyby widziano szanse w tej diecie poddano by ja badaniom klinicznym u chorych na raka, a wyniki badań ktore podałes niczego nie dowodzą kilka przypadków jedynie. W szkole uczono mnie,że najlepiej spożywać pokarmy z własnej strefy klimatycznej. A tu co mamy? Jesteśmy "zalewani" żywnością ,która uprawiana jest od naszej strefy o tysiące km. to nie tak szło źle słuchałaś. W każdej strefie klimatycznej jest roznorodność pokarmow zaspakajająca potrzeby organizmu w 100% co nie znaczy ze inne produkty maja niekorzystny wpływ na organizm. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: slawek 2007-10-21, 00:29:27 Cytuj z: macek10 2007-10-21, 00:07:55 Zgoda proces powstawania nowotworu jest zapewne złożony i wieloprzyczynowy. Odnosnie spożycia tłuszczów nasyconych, nikt nie pisze że równocześnie ludzie spożywają tyle samo węglowodanów ale to chyba ty nie rozumiesz badania nad wpływem tł nasyconych robiono na szczurach, badajac wpływ czynnika podawano im wyłacznie tł nasycone wiec mieszanie paliw tu nie ma racji bytu. To znaczy że karmiono szczury tylko tłuszczami nasyconymi ?? czy oprócz pozostałych składników pokarmowych czyli Białka i Węglowodanów podawano im wyłącznie tłuszcze masycone ?? z pominięciem jedno i wielonasyconych ?? bo w drugim przypadku to ważne jest też co ogólnie jedli "badani" ;P Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-10-21, 00:48:35 ale to chyba ty nie rozumiesz badania nad wpływem tł nasyconych robiono na szczurach, badajac wpływ czynnika podawano im wyłacznie tł nasycone wiec mieszanie paliw tu nie ma racji bytu.
mieszanie paliw MA RACJE BYTU, ale Ty tego absolutnie nie pojmujesz, zresztą to norma u "dietetyków" nie raz się przekonałem. Zresztą dziwną retoryke prowadzisz wpierw pytasz dlaczego nikt nie mówi o wadach diety optymalnej, a później pytasz ile na tej diecie się zjada białka. Czyli dyskutujesz o czymś czego nie znasz. smieszne rzeczy opowiadasz ze cholesterol zjadany sie nie wchłania czytaj uważnie co innego oznacza WCHŁANIA a co innego oznacza SZKODZI, jak to mówił pan profesor z Instytutu. Wchłonąć możemy tylko 0,35g cholesterolu, czyli mniej niż 0,5g, choćbyśmy zjedli nawet 10g!. młody mężczyzna o wadze około 70kg potrafi zsyntetyzować przeszło 1g cholesterolu na dobę. Jeśli dodać do tego 0,35g wchłoniętego, to razem mamy na dobę ok. 1,5g łącznie. Wydala się go również podobnie, tzn. wydala się ok. 0,5g cholesterolu i ok. 1g soli kwasów żółciowych, które też są pochodnymi cholesterolu. Więc jaki sens straszenie ludzi cholesterolem zjadanym??? bzdury opowiadasz lekarze dobrze wiedza ze mozg w ekstremalnych warunkach moze zuzywac ciala ketonowe ale tylko okolo 40 % energii moze z nich pochodzić i to w niezbyt długim czasie. a dieta ketonowa jest juz od dawna stosowana w medycynie od lat 20tych 20 wieku w leczeniu padaczki wiec nie jest to zaden temat tabu, gdyby widziano szanse w tej diecie poddano by ja badaniom klinicznym u chorych na raka, a wyniki badań ktore podałes niczego nie dowodzą kilka przypadków jedynie. "te bzdury" jak to nazwałeś, to wypwiedź lekarza który kilkanaście lat zajmuje się dietami ketogenicznymi. Zgoda dieta ketogeniczna jest znana od dawna, tylko że na skutek "rozwoju medycyny" a co za tym idzie powstawania nowych leków, dieta ta została zapomniana, ale jest na nowo "odkrywana". A po co badać dietę? kto by na tym zarobił? komu to się opłaca? PRZECIEŻ I TAK NIKT BY NIE MÓGŁ TEGO OPATENTOWAĆ, BO TEGO SIĘ NIE DA OPATENTOWAĆ, a co za tym idzie Z TEGO KASY NIE BĘDZIE. Zdumiewające jest to że deitetyk poddaje w wątpliwość skutecznośc diety ketogenicznej w leczeniu nowotworów, ale to chyba w tym fachu "norma" Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-10-21, 11:48:17 mieszanie paliw MA RACJE BYTU, ale Ty tego absolutnie nie pojmujesz, zresztą to norma u "dietetyków" nie raz się przekonałem. Zresztą dziwną retoryke prowadzisz wpierw pytasz dlaczego nikt nie mówi o wadach diety optymalnej, a później pytasz ile na tej diecie się zjada białka. Czyli dyskutujesz o czymś czego nie znasz.
To chyba Ty czegos nie pojmujesz badania taki prowadzi sie podając tylko i wyłaacznie dane zrodło energii, nie ma tam zadnych procentow i mieszania paliw, badania nad tłuszczami - podajemy tłuszcze, badania nad białkiem - podajemy białko itp + oczywiscie wszelkie mikroelementy i wit, robiono badania nad wpływem kw tł nasyconych i jednonienasyconych to wtedy podawano tylko nasycone i tylko jednonienasycone wiec gdzie tu masz mieszanie sie paliw? Naprawde taki ciemny jestes czy takiego udajesz ale sorry ja swoje a Ty swoje juz prościej nie potrafie wytłumaczyć. Wchłonąć możemy tylko 0,35g cholesterolu, czyli mniej niż 0,5g, choćbyśmy zjedli nawet 10g!. młody mężczyzna o wadze około 70kg potrafi zsyntetyzować przeszło 1g cholesterolu na dobę. Jeśli dodać do tego 0,35g wchłoniętego, to razem mamy na dobę ok. 1,5g łącznie. Wydala się go również podobnie, tzn. wydala się ok. 0,5g cholesterolu i ok. 1g soli kwasów żółciowych, które też są pochodnymi cholesterolu. Więc jaki sens straszenie ludzi cholesterolem zjadanym??? nie bierzesz jednego pod uwagę, tego ze sole kwasow zołciowych wchłaniaja się zwrotnie calkowicie nie zostaja wydalane. PRZECIEŻ I TAK NIKT BY NIE MÓGŁ TEGO OPATENTOWAĆ, BO TEGO SIĘ NIE DA OPATENTOWAĆ, a co za tym idzie Z TEGO KASY NIE BĘDZIE. Zdumiewające jest to że deitetyk poddaje w wątpliwość skutecznośc diety ketogenicznej w leczeniu nowotworów, ale to chyba w tym fachu "norma" diety srodziemnomorskiej tez nie da sie opatentować ani na niej zarobić a jakos ją polecają. O czy Ty mowisz jaką skuteczność nie robiono zadnych badan klinicznych nad ta dietą w leczeniu nowotworów wiec skad można wiedziec czy jest skuteczna, moze i jest ale nie ma na to dowodow wiec nie mozna stwierdzic ze jest skuteczna. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-21, 12:46:11 Cytuj z: slawek 2007-10-21, 00:29:27 To znaczy że karmiono szczury tylko tłuszczami nasyconymi Sławku! Skoro nie ma mowy o "mieszaniu paliw" - to znaczy, że "badani" byli karmieni wyłącznie "tł. nasyconymi", a białka i węglowodanów nie było w diecie!. I nawet pewnie wody do picia bidulkom nie podawano!. Ale na samym tłuszczu :shock: też się długo nie pociągnie. PS w doświadczeniu naukowym należy prócz BTW bilansować również wodę pitną (płyny), czego większość "naukowców" nie czyni, bo nie "wiedzą", że podaż wody (płynu) w diecie również ma wpływ na metabolizm!, a więc i na uzyskiwane wyniki. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-21, 13:05:38 macku10
przyjmij do wiadomości (jeśli tego nie wiesz), że każdy makroskładnik pokarmowy, a więc białko (głównie ala) i węglowodany przez pirogronian, a tłuszcz bezpośrenio po betaoksydacji, może być (i jest) zamieniony w miarę potrzeby na acetylo-CoA! Wynikiem tej "zamiany" jest aktywna grupa acetylowa wchodząca w cykl cytrynowy, a jego efektem cząsteczki NADH i FADH2 kluczowe związki w fosforylacji oksydacyjnej - czyli produkcji ENERGII (głównie ATP) w organizmie... :? Dlatego B i W mają około 4kcal/g energii, choć czysty węgiel rzucony na tlen 8, tłuszcz około 9, a "dwa protony" rzucone na tlen w łańcuchu oddechowym, aż około 34!!! :shock: PS A a-CoA najłatwiej (najefektywniej) wychodzi z tłuszczu, dlatego większość węglowodanów pokarmowych jest zamieniana na tłuszcz..., ale to "wyższa szkoła jazdy", którą wkrótce dość prosto postaram się objaśnić, w innym temacie :D. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: slawek 2007-10-21, 14:12:03 Cytuj z: toan 2007-10-21, 12:46:11 Sławku! Skoro nie ma mowy o "mieszaniu paliw" - to znaczy, że "badani" byli karmieni wyłącznie "tł. nasyconymi", a białka i węglowodanów nie było w diecie!. I nawet pewnie wody do picia bidulkom nie podawano!. Ale na samym tłuszczu :shock: też się długo nie pociągnie. I w ten oto prosty sposób można nałókowo udowdnić szkodliwość dowolnie wybranego składnika pokarmowego ;) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-21, 14:44:21 Coś zacytuję bo aż się prosi! Stryer PWN W-wa 1999 s. 560
"Cykl Krebsa jest wspólnym szlakiem końcowego utleniania cząstek materiału energrtycznego. Większość z nich dostaje się do cyklu za pośrednictwem a-CoA. Oksydacyjna dekarbkosylacja pirogronianu prowadząca do a-CoA jest pomostem łączacym glikolizę z cyklem Krebsa"-koniec cytatu - tylko tyle widzą "naukowcy". A MOŻE TEŻ proszę "naukowców" - spalanie kwasów tłuszczowych prowadzące do a-CoA jest pomostem łączącym betaoksydację z cyklem Krebsa? Nie jest? :shock: , a to nie mamy o czym dalej rozmawiać proszę "naukowców" :lol: W/g "naukowców" tylko a-CoA z cukru, a nie TŁUSZCZU, czy białka jest godzien uwagi, a tłuszcz "szkodzi" zgodnie z "naukowymi" poglądami :lol: :lol: :lol: PROSTOTA METABOLIZMU?: ile jeść białka? - tyle, aby stanowiło jedynie budulec, ile jeść tłuszczu? - tyle, aby nie brakowało energii organizmowi, ile jeść węglowodanów? - tyle, aby odebrać wszystkie grupy acetylowe z betaoksydacji. Proste prawda?. Najlepiej statystycznie realizowane jest to przez proporcję wyrażoną w gramach między GSO jak: BTW - 1:2,5-3,5: 0,5 - czyli przez propozycje JK :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: mosik 2007-10-21, 15:01:24 Cytuj z: slawek 2007-10-21, 14:12:03 I w ten oto prosty sposób można nałókowo udowdnić szkodliwość dowolnie wybranego składnika pokarmowego ;) Na szczęście są fakty(mechanizmy) udowodnione. Przyklad: komórki organizmu ludzkiego hodujemy sobie sami, jak warzywa w uprawach hydroponicznych w Holandii. I jeśli sobie to uświadomimy to teraz dopiero dyskutujmy o: tłuszczach, glukozie, aminokwasach, cholesterolu i "mieszaniu paliw" Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-10-21, 15:04:56 To chyba Ty czegos nie pojmujesz badania taki prowadzi sie podając tylko i wyłaacznie dane zrodło energii, nie ma tam zadnych procentow i mieszania paliw, badania nad tłuszczami - podajemy tłuszcze, badania nad białkiem - podajemy białko itp + oczywiscie wszelkie mikroelementy i wit, robiono badania nad wpływem kw tł nasyconych i jednonienasyconych to wtedy podawano tylko nasycone i tylko jednonienasycone wiec gdzie tu masz mieszanie sie paliw? Naprawde taki ciemny jestes czy takiego udajesz ale sorry ja swoje a Ty swoje juz prościej nie potrafie wytłumaczyć.
Czyli oprócz tłuszczów nic nie podawano? samym tłuszczem karmiono? równiez można zrobić inaczej "karmić wodą" szczury, jeżeli szczury na skutek wycięczenia organizmu zachoruja na nowotwór, prosty wniosek NADMIAR WODY W DIECIE POWODUJE RAKA :D nie bierzesz jednego pod uwagę, tego ze sole kwasow zołciowych wchłaniaja się zwrotnie calkowicie nie zostaja wydalane. I tutaj również zależy od mieszania paliw, dawniej o tym pisałem podaje link do tego: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1571.msg25424#msg25424 I zapamietaj jednio cholesterol zjadany jest nieszkodliwy, i nie ma nic wspólnego z tym co się który się odkłada Tutaj niestety znowu najczęściej dietetycy mieszaja ludziom w głowach strasząc ich tym. diety srodziemnomorskiej tez nie da sie opatentować ani na niej zarobić a jakos ją polecają. O czy Ty mowisz jaką skuteczność nie robiono zadnych badan klinicznych nad ta dietą w leczeniu nowotworów wiec skad można wiedziec czy jest skuteczna, moze i jest ale nie ma na to dowodow wiec nie mozna stwierdzic ze jest skuteczna. Oczywiście że śródziemnomorska jest "zalecana" szczególnie przez "dietetyków", którzy sami nie potrafią sensownie wytłumaczyć dlaczego np. stosować ją w nowotworach. I równiez ja mogę zadać pytanie dlaczego nikt nie mówi o wadach diety śródziemnomorskiej? Bo co to jest dieta śródziemnomorska? Jest to tak szeroko rozumiane pojęcie, że chyba nawet ci co ją zalecają nie potrafią dokładnie tego zdefiniować i określić. Również Ty nie potrafiłeś odpowiedzieć na pytanie co byś zalecił w chorobie nowotworowej i dlaczego. :D A wiesz skąd się wzięła "dieta śródziemnomorska"? autorem teorii i pierwszym który opisał dietę śródziemnomorską był Ancel Keys, architekt hipotezy lipidowej, który opublikował "Studium Siedmiu Krajów", w którym zakładał związek pomiędzy wysokim spozyciem tłuszczów nasyconych w siedmiu krajach. Mógł to zrobić dzięki ręcznemu doborowi krajów, gdzie zarówno choroby serca i spożycie tłuszczów nasyconych były wysokie, a zignorowaniu krajów, z tym samym typem, ale gdzie zachorowalność, na choroby serca była niska. ALE NIKT ABSOLUTNIE NIE ZWRÓCIŁ UWAGI NA RÓWNOCZESNE WYSOKIE SPOŻYWANIE WEGLOWODANÓW. Dalej nie będę tego opisywał. Nastepnie wzieło sie sławne powiedzenie "pięc razy dziennie warzywa i owoce to minumum". Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: mosik 2007-10-21, 15:15:27 Cytuj z: toan 2007-10-21, 14:44:21 Najlepiej realizowane jest to przez proporcję między GSO jak BTW - 1:2,5-3,5: 0,5 - czyli przez propozycje JK :D Czy można dodać słowo -statystycznie-? Dla ścisłości :-) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-21, 15:25:58 Oczywiście "statystycznie" i przy założeniu, że czasem "bywają wyjątki" - tak z jeden na 1000.
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: mosik 2007-10-21, 15:47:29 Cytuj z: Rajano 2007-10-21, 15:04:56 Czyli oprócz tłuszczów nic nie podawano? samym tłuszczem karmiono? No właśnie jeśli komórki zawieszone są w osoczu o stałym składzie(widełki) czyli w zupie którą pożerają i jednocześnie do niej sr..ą to jednak nie może jakiekolwiek "podawanie" być miarodajne. Natomiast dzięki badaniu (znakowanymi izotopami) składników pokarmowych wiemy czy nie wiemy jak krąży cholesterol pokarmowy i własny. Prawda czy fałsz? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-21, 16:12:06 Cytuj z: mosik 2007-10-21, 15:47:29 wiemy jak krąży cholesterol pokarmowy i własny. Prawda czy fałsz? Przy takiej "zabawie" kluczem jest znakowanie węgla, który występuje w każdym GSO. Aby wiedzieć skąd się bierze endogenny cholesterol w śródbłonku tętnic (miażdżyca) wystarczy oznaczyć węgiel w octanie :wink: Na tej podstawie udowodniono, że blaszka miażdżycowa pochodzi wyłącznie z węglowodanów pokarmowych!. PS U wegetarian poziom cholesterolu egzogenego we frakcji lipidowej osocza wynosi ZERO wyrażony w dodolnej jednostce (zwyczajowo np: mg/dl?), co nie chroni przed ciężką miażdżycą na "ubogim pastwisku" (dieta wysokowęglowodanowa, niskobiałkowa"). Ale też zbilansowany wegetarianizm (dieta wysokowęglowodanowa, średnio lub wysokobiałkowa na białku roślinnym) działa antymiażdżycowo i stąd "doniesienia naukowe", że wegetarianizm leczy miażdżycę lub jest "dobry" w profilaktyce miażdżycy. Bo wszystko to nic więcej, jak proporcja między GSO. Jaka proporcja - takie efekty. Ciekawostka: w badaniach nad osobami stosującymi zalecenia JK wyszło, że osoby te mają najniższy poziom fakcji białka fazy ostrej!, w stosunku do przeciętnej diety w Polsce. :D A więc, można gadać o wadach diety optymalnej, ale poprawnie stosowana Dieta Optymalna uchwytnych wad raczej nie ma!. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: mosik 2007-10-21, 16:41:59 Cytuj z: toan 2007-10-21, 16:12:06 Przy takiej "zabawie" kluczem jest znakowanie węgla, który występuje w każdym GSO. Aby wiedzieć skąd się bierze endogenny cholesterol w śródbłonku tętnic (miażdżyca) wystarczy oznaczyć węgiel w octanie :wink: Na tej podstawie udowodniono, że blaszka miażdżycowa pochodzi wyłącznie z węglowodanów pokarmowych!. Bardzo proszę o podanie linka do odpowiednich streszczeń czy całych publikowanych badań na ten temat w bazach z netu. Muszę to koniecznie przeczytać. W każdym razie nie można być w tym temacie gołosłownym, pisząc tak jednoznacznie. Te badania faktycznie mogą odegrać kluczową role w wyrabianiu sobie opinii na temat metabolizmu cholesterolu i miażdżycy. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-21, 17:36:19 Weź sobie proszę "mosik" do ręki książkę "Jak nie chorować?" - tam jest wszystko na ten temat. Począwszy od zmiany Zeta-potencjału ściany tętnicy (pierwszy uchwytny objaw miażdżycy) po skuteczne leczenie tego schorzenia. Książkę możesz zamówić sobie tu: http://www.wgp.com.pl/ jeśli jej jeszcze nie masz. :D
W tekście znajdziesz piśmiennictwo, które Cię interesuje. Poszperaj też na www.dr-kwasniewski.pl bo spore fragmenty (w tym to, o co pytasz) jest zamieszczone w którymś dziale!. Wystarczy tylko trochę dobrej woli i własnego wysiłku!. Powodzenia. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-10-21, 18:03:28 :D
http://www.mlodziez.optymalni.one.pl/?strona=artykuly&action=pokaz_artykul&nr=27 http://www.mlodziez.optymalni.one.pl/?strona=artykuly&action=pokaz_artykul&nr=157 Należy wziąć bata i przepędzić "ekspertów" z Instytutu Żywienia którzy za pieniądze (nasze podatników), udają że coś robią. Niech sobie założą prywatny Instytut i tam sobie mogą "ściemniać". Po dzień dzisiejszy osoby chore nie wiedzą jak się odzywiać w poszczególnych chorobach, bo Instytut tego im nie powiedział, a to to zaleca absolutnie się nie sprawdza. Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: mosik 2007-10-21, 18:16:15 Cytuj z: toan 2007-10-21, 17:36:19 Poszperaj też na www.dr-kwasniewski.pl bo spore fragmenty (w tym to, o co pytasz) jest zamieszczone w którymś dziale!. Wystarczy tylko trochę dobrej woli i własnego wysiłku!. Powodzenia. Szperam już sporo czasu, jednocześnie czytam biochemie aby rozumieć gdzie szperać i właśnie tego rodzaju badania dla mnie będą najbardziej wiarygodne. Na pewno ktoś z forum czytał książkę a w 100% Rajano, bo tak stanowczo się wypowiada: "I zapamietaj jednio cholesterol zjadany jest nieszkodliwy, i nie ma nic wspólnego z tym co się który się odkłada Tutaj niestety znowu najczęściej dietetycy mieszaja ludziom w głowach strasząc ich tym." Tak więc podaj Rajano linki, albo zacytuj co pisze Dr. J.K., nie można być takim gołosłownym skoro wypowiada się tak autorytatywnie na kluczowe zagadnienie. Może ktoś inny czytał książkę lub podane w niej prace? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-10-21, 19:13:06 Cytuj z: mosik 2007-10-21, 18:16:15 Cytuj z: toan 2007-10-21, 17:36:19 "I zapamietaj jednio cholesterol zjadany jest nieszkodliwy, i nie ma nic wspólnego z tym co się który się odkłada Tutaj niestety znowu najczęściej dietetycy mieszaja ludziom w głowach strasząc ich tym." Tak więc podaj Rajano linki, albo zacytuj co pisze Dr. J.K., nie można być takim gołosłownym Zgadzam się nie można być gołosłownym: :D http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1571.msg25424#msg25424 http://www.mlodziez.optymalni.one.pl/?strona=artykuly&action=pokaz_artykul&nr=66 http://www.optymalni.com/Listy_i_Odpowiedzi/Poziom_Cholesterolu/poziom_cholesterolu.html Na stronie http://www.dr-kwasniewski.pl/ jest sporo plików podpowiem dźwiekowych w których jest to fajnie omówione, są tam nawet badania przeprowadzone nad ŻO. Dla ciekawości jeszcze to: http://zywienie.host.sk/articles.php?id=33 http://zywienie.host.sk/articles.php?id=13 http://zywienie.host.sk/articles.php?id=5 Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-21, 21:05:35 Cytuj z: mosik Tak więc podaj Rajano linki, albo zacytuj co pisze Dr. J.K., nie można być takim gołosłownym O rany! Jakis ty, mosik, wygodny :shock: :wink: A może leniwy?Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-22, 09:06:39 I żeby nie było żadnych złudzeń:
90% energii organizm uzyskuje z utlenienia jednostki acetylowej, (a głównie z - CH3), która to jednostka acetylowa w spoczynku i umiarkowanym ruchu uzyskiwana jest z betaoksydacji, czyli spalania TŁUSZCZU!, a nie z pirogronianu-czyli cukru!. STECHIOMETRIA (uproszczona) 2CH3 + 4O2--> 2CO2 + 3H2O + rodnik tlenowy + 16 elektronów lub CH3 + O2 + rodnik tlenowy --> CO2 + H2O + proton (rodnik wodorowy) + 8 elektronów. ektrony są przenoszone na NAD i FAD a następnie (dla uproszczenia) na tlen i tu podobno następuje wytwarzanie ATP, ale czy tak jest w istocie?. :? PS Czy ktoś pytał skąd się biorą "rakotwórcze", wolne rodniki w organizmie? :lol: Wolne elektrony (nie rzucone na swoje miejsce) też można traktować jako rodniki :? Przy "rozstrojeniu" tego mechanizmu, który zachodzi w matriks mitochądrialnym bogatym w białka ochronne("łapacze" wolnych rodników) nadmiar rodników nie jest wychwytywany, gdy brakuje energii na odbudowę "łapaczy"... Aktywny tlen tworzyć zaczyna np: ozon i ...! Tzw. antyoksydanty z pokarmu, to kolejna "bajeczka naukowa" dla grzcznych naiwnych, co wolą marchwekę od masła i dziwią tylko się, że "tak naukowo się żywią, a tacy chorzy"! :( A więc drogi "macku10" - wiele nauki przed Tobą! :lol: A jako ciekawostkę Wam podam, że w intensywnym wysiłku człowiek zużywa około 0,5kg ATP na minutę!, i dlatego w stresie wysiłkowym musi się wspomagać zakwaszeniem z glukozy, bo "homeostatyczny" a-CoA z betaoksydacji jest zbyt wolno wytwarzany? :( (raczej mi wyglada jednak na brak O2 na fosforylację oksydacyjną i utlenianie wodoru i węgla z betaoksydacji?) i gdy zaczyna brakować tego tlenu - mięśnie fermentują zamieniając pirogronian nie w a-CoA, a w mleczan, bo w ten sposób uzyskuje się trochę energii i oszczędza dużo tlenu dla wytworzenia energii dla narądów uprzywilejowanych (mózg, serce). Przypomnę, że ATP jest niezbędne tylko do rozkurczu mioblastów (czy miofibryli - obojętne) i dlatego wyłącznie z braku energii łapią kurcze niektórych sportowców!. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-10-22, 13:17:50 tylko się, że "tak naukowo się żywią, a tacy chorzy"!
A więc drogi "macku10" - wiele nauki przed Tobą! przede mna napewno ale za to przed Tobą widze ze jeszcze wiecej skoro nawet nie znasz działania antyoksydantów. Sory ale na temat działania antyoksydantów są tysiące badań naukowych potwierdzajacych ich działanie przeciwutleniające, wystawiasz sie na osmieszenie twierdzac ze ich dzialanie to bajki :lol:. o samym korzystnym dzialaniu wit C na nowotwór jest 230 artykułuł z ktorych 125 odsyła do badan klinicznych, a czy Twoj urojony pogląd na bajki o przeciwutleniaczach maja jakies podstawy naukowe czy to tylko Twoje "logiczne myslenie"? Zeby nie byc gołosłownym przedstawie kilka wyników badań bo na wiecej w tej chwili nie mam czasu. Czosnek - 15 antyoksydantów - 2 gr badanych - grupa jedzaca czosnek 50%-66% mniejsza czestotliwosc atakow serca, 10% mniejsze stezenie cholesterolu we krwi.- Dr Borgia Indie. Marchewka - 2gr - jedna grupa dostaje dodatkowa marchewkę do racji pokarmowej - 22% mniejsze zagrozenie atakiem serca,40 - 70% udarami. - Harvard Dr Bock Uniwersytet Kalifornijski- analizował 170 prac badawczych z 17 krajów - wszedzie obserwowano mniejszą zachorowalność na nowotwory o okolo 50% u ludzi spozywajacych wieksza ilosc warzyw i owoców Czosnek - Bastyr College, Seattle- trzy zabki czosnku dziennie - obniza cholesterol o 7% podnosi HDL o 23 % Bombaj Indie - 3 zabki czosnku dziennie - cholesterol o 15% mniej, czynniki krzepniecia obnizone. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-10-22, 13:22:11 Herbata - Akademia Medyczna w Tohoku 6000 japonek- badanie dzialania antyoksydantow na szczelnosc naczyn i ryzyko udarow -2 grupy badanych jedna dostaje 5 filizanek herbaty - efekt pijacy herbatę maja o 50% szczelniejsze naczynia tym samym ryzyko udarow zmniejsza sie o 50%.
Cytrusy - Amerykanski Instytut Onkologiczny - badanie silnego przeciwutleniacza glutationu - efekt 20 - 40% amniejszona zachorowalność na raka. Karoten - Harvard - zwierzeta karmione dodatkowo beta karotenem miały 7 krotnie mniejszy wzrost guzow nowotworowych. Czosnek - nowotwory - Harvard - wykazano ze ajoen dziala silnie toksycznie na komorki nowotworowe porownywalnie z niektorymi lekami przeciwnowotworowymi. Wyniki badań Health Professional Folow-up Study odnosnie suplementacji beta karotenem - 2 grupy - jedna dostaje dodatkowo 50 mg beta karotenu co drugi dzień - badanie trwało 5 lat po tym okresie stwierdzono u osob przyjmujacych beta karoten o 54% rzadsze wystepowanie nowych przypadkow sercowo naczyniowych w tym choroby wieńcowej. Wyniki badan przedstawilem w duzym skrocie bo nie mam czasu na ich rozwijanie liczy sie fakt, dodatkowo wcisnalem kilka badan odnosnie nowotworow bo ktos wspomnial ze nie wiem jaka diete przepisac na nowotwor. Mam w reku ponad 200 stron udowodnionego dzialania przeciwutleniającego antyoksydantów, troche to nierealne zebym wszystko mogl przelac na moj post.Moze Ty przedstawisz jakies badania potwierdzajace teorie bajek odnosnie antyoksydantow 8) Licze ze te kilka badan jednak potwierdza fakt skutecznosci antyoksydantów 8) Co do cholesterolu to jeszcze napisze co nieco jak bede mial wiecej czasu. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-22, 13:44:44 Wolę się ośmieszyć wśród tysięcy, bo cieszy mnie niezmiernie, gdy choć kilkoro zrozumie, co piszę. Nawet dla jednego - watro!. Nie będzie się czuł tak przeraźliwie samotnie :D
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-10-22, 14:38:49 Swiete słowa Toan ;)
ale tak miedzy nami - dobrze, że przychodzą tu takie osoby jak Macek10 bo inaczej nic byś nie napisał ;) a tak np ktoś taki jak ja cos tam przy okazji skorzysta ;) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-22, 14:51:28 W zasadzie jeszcze zostało wyjaśnienie produkcji tlenu endogennego i słynne "120g dla mózgu", ale poczekam jeszcze - może ktoś znajdzie te "mózgowe dane", bo ja naprawdę nie potrafię!. Wszędzie tylko piszą "mózg potrzebuje 120g ..." - ale kto to udowodnił? :(
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-22, 15:30:55 Wszystko, co proponujesz jest bardzo przydatne dla dla ciebie. Optymalni są w inny sposób zabezpieczeni przed utlenianiem tkanek. Nasycone kwasy z natury są odporne na utlenianie. Ty masz podwójne zmartwienie, bo w wyniku spalania tłuszczów, które ty jadasz lub produkujesz z węgli, pozostają jeszcze powodujące stany zapalne i rakotwórcze śmieci. Ty w dodatku jadasz zbyt mało tłuszczu i wartościowego białka, żeby sobie z nimi poradzić.
Koło sie zamyka. Musisz kombinować z wit. C, czosnkiem i wyprawiać inne cuda ze strachu przed utleniaczami. A niestety tę witaminkę tez trzeba spalić. To tylko sygnał. Resztę sam sobie doczytaj. Ja ten temat przerabiałam już dawno. Wszystko znajdziesz wyjaśnione łopatologicznie w tekstach Jana Kwaśniewskiego, a jak potrzebujesz reakcji chemicznych, to biochemia sie kłania. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-10-23, 13:28:24 bo w wyniku spalania tłuszczów, które ty jadasz lub produkujesz z węgli, pozostają jeszcze powodujące stany zapalne i rakotwórcze śmieci
te smieci tzn torebki foliowe, odpady radioaktywne czy wolne rodniki ? skoro przerabiałaś to juz dawno i taka oczytana w biochemii jestes to uzywaj specjalistycznego jezyka bo ja nie znam sie na potocznych stwierdzeniach i nie wiem co to rakotworcze smieci. Witamina E wit C i glutation bardzo skutecznie chronia przed utlenianiem tych tłuszczy ktore spozywam wiec przy podazy tych wit i syntezy glutationu nie sa wcale one takie groźne i nie powstaje tyle rakotworczych smieci 8) Optymalni są w inny sposób zabezpieczeni przed utlenianiem tkanek w jaki sposob naświetl mi jak mozesz. Nasycone kwasy z natury są odporne na utlenianie. kazde tł podatne sa na utlenianie, nasycone najmniej co nie znaczy ze wogole nie sa utleniane. Poza ty sprawdź sobie w tabelach wartości odżywczych ilość roznych kw tłuszczowych w waszej diecie, ręcze Ci ze nie spozywasz samych tłuszczow nasyconych, a nawet nie spozywasz ich w wiekszosci 8) Ty w dodatku jadasz zbyt mało tłuszczu i wartościowego białka, żeby sobie z nimi poradzić. a jakież to tłuszcze sprawiają ze radzenie sobie z wolnymi rodnikami staje sie efektywniejsze, bo pierwsze słysze ???? Co do białka to skad mozesz wiedzec ile ja jadam białka???? Jadam go ze 2x wiecej niz Ty zapewne, bo około 1,5 -1,7g/kg wiec moje białko doskonale spełnia swoje zadanie. Musisz kombinować z wit. C, czosnkiem i wyprawiać inne cuda ze strachu przed utleniaczami. A niestety tę witaminkę tez trzeba spalić. Widze ze Twoje rownania chemiczne nie pokazały Ci jednej waznej rzeczy, witaminki z ktorych takze powstaja wolne rodniki sa praktycznie nieszkodliwe a oto dlaczego: witamina E, reagując z wolnymi rodnikami, przywraca im mniej uszkadzającą formę. Ale w tej reakcji, witamina E sama przekształca się do potencjalnie uszkadzających rodników, które z kolei są inaktywowane przez beta-karoten. Następnie witamina C naprawia powstające rodniki karotenoidowe. Ostatecznie rozpuszczalne w wodzie rodniki witaminy C są albo wypłukiwane z systemu, albo przywracane do zredukowanej formy witaminy C i tu sie koło zamyka. Jaki z tego wniosek? Witaminowe wolne rodniki nie stwarzaja zagrozenia, jak to natura ładnie wymysliła ja bym nawet powiedział ze jestesmy stworzeni do spozywania tych trzech witamin jednoczesnie skoro tak ładnie sie nawzajem uzupełniają :D Prof. dr nauk med. Valeria Sedlak-Vadoc Przewodnicząca Zespołu Doradców Medycznych CaliVita International, Specjalista biochemii klinicznej, medycyny nuklearnej i patofizjologii klinicznej Powiem nawet więcej spozycie duzych ilosci wit E taj jak w waszej diecie z powodu wysokiego spozycia tłuszczy a niedobor beta karotenu i wit C powoduje ze wit E sama staje sie wolnym rodnikiem ktory jest szkodliwy wiec jak widac z witaminkami to Ty masz wiekszy problem niz ja 8) Wszystko znajdziesz wyjaśnione łopatologicznie w tekstach Jana Kwaśniewskiego Ja jednak wole wiedze ludzi obiektywnych i w troche wiekszej ilosci niz jeden dr Kwasniewski, ktory napewno nie jest zrodlem wiedzy w kazdej dziedzinie i tez moze sie mylic, jak to mówią co dwie głowy to nie jedna :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: wojteks 2007-10-23, 14:18:13 Cytuj z: macek10 2007-10-23, 13:28:24 wole wiedze ludzi obiektywnych i w troche wiekszej ilosci niz jeden dr Kwasniewski, ktory napewno nie jest zrodlem wiedzy w kazdej dziedzinie i tez moze sie mylic, jak to mówią co dwie głowy to nie jedna :D Nie ma to jak naukowe stado wzajemnej adoracji :lol:, a historię tworzą wyłącznie pojedyńcze głowy :lol:. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-23, 16:15:58 Jesteś klasycznie agresywny, zaczepny i oporny -słowem- twardogłowy. Jak napisałam, daje ci tylko sygnał. Poczytaj sobie. Nie napisałam, ze jestem biochemikiem i nie zamierzam dla ciebie uczyć sie chemicznego języka...
może Rajano, któremu kazałeś cytować dr Kwaśniewskiego? :lol: Skoro nawet nie czytałeś JK i trzeba ci cytować, to po co dyskutujesz. Skoro nie potrzebujesz czytać, bo wiesz lepiej, lub jesteś za leniwy, po co tu podnosisz głos? Kiedyś czytałam, pasowało mi, przyjęłam do wiadomości. Ty sobie, z tym co napisałam, rób co chcesz. Mnie osobiście to wisi. Nie każdy, kto je Optymalnie ma obowiązek wysławiać się fachowo, tak, żeby tobie dogodzić. Nie każesz mi chyba iść na studia biochemiczne, zanim zacznę pisać na forum i odpowiadać takim bufonom jak ty? Tu największym autorytetem jest Jan Kwaśniewski, wiec źle trafiłeś, skoro szukasz innych tęgich głów. Napisz do Bruforda. On ci wszystko wyklaruje, tak jak ci pasuje :D. Nie będziesz miał potem żadnych pytań. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-10-23, 19:16:16 Cytuj z: toan 2007-10-22, 09:06:39 (raczej mi wyglada jednak na brak O2 na fosforylację oksydacyjną i utlenianie wodoru i węgla z betaoksydacji?) i gdy zaczyna brakować tego tlenu - mięśnie fermentują zamieniając pirogronian nie w a-CoA, a w mleczan, bo w ten sposób uzyskuje się trochę energii i oszczędza dużo tlenu dla wytworzenia energii dla narądów uprzywilejowanych (mózg, serce). rozumiem, że przemiany metaboliczne węglowodanów potrzebują mniej tlenu. Fermentacja mięśni odbywa się w warunkach już beztlenowych. Uczucie bólu w mięsniach to brak energii czy coś się tam odkłada? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: zbynek 2007-10-23, 20:21:53 macek10 napisał:
Cytuj: Jaki z tego wniosek? Witaminowe wolne rodniki nie stwarzaja zagrozenia, jak to natura ładnie wymysliła ja bym nawet powiedział ze jestesmy stworzeni do spozywania tych trzech witamin jednoczesnie skoro tak ładnie sie nawzajem uzupełniają Zdradzieckie przeciwutleniacze Cytat: "Inni naukowcy ostrożnie wypowiadali się na temat niebezpieczeństw wynikających z przyjmowania przeciwutleniaczy. Jednak uważają, że badanie dostarcza kolejnych dowodów, że nie potwierdziły się ich oczekiwane korzyści dla zdrowia. - To cię prawdopodobnie nie zabije, ale nie da ci żadnych korzyści, jeśli chcesz żyć dłużej - mówi Donald Berry, profesor biostatystyki z University of Texas M.D. Anderson Cancer Center w Houston. Zawierające przeciwutleniacze suplementy stały się interesem przynoszącym wiele miliardów dolarów zysku. Stało się tak, gdy badania dowiodły, że substancje te mogą być korzystne dla zdrowia dzięki usuwaniu szkodliwych wolnych rodników. Wolne rodniki to naturalne produkty uboczne procesów zachodzących w komórkach naszego organizmu. Jednak badania oceniające korzyści z przyjmowania przeciwutleniaczy i innych suplementów diety, przyniosły rozczarowanie. W poniedziałek ogłoszono, że spożywanie czosnku nie obniża poziomu cholesterolu. Kilka innych badań okazało się wręcz alarmujących, wykazując na przykład, że beta-karoten raczej zwiększa, niż zmniejsza ryzyko raka płuc wśród palaczy. Natomiast witamina E, którą zachwalano jako zapobiegającą chorobom serca, okazała się zwiększać ryzyko śmierci. Gluud i jego koledzy przeszukali literaturę naukową, szukając wszystkich badań na temat przeciwutleniaczy, opublikowanych po roku 1990 i znaleźli 68, obejmujących 232 606 ludzi. Wśród nich zidentyfikowali 47 badań dotyczących 180 938 osób, które uznali za obarczone małą ilością błędów, ponieważ przeprowadzono je tak, aby wyeliminować czynniki prowadzące do zafałszowania wyników. Analizując te dane, naukowcy odkryli, że osoby przyjmujące jakiekolwiek przeciwutleniacze były o 5 proc. bardziej narażone na śmierć niż ci, którzy ich nie brali. W przypadku witaminy E ryzyko wzrosło o 4 proc., dla beta – karotenu o 7 proc., zaś w przypadku witaminy A o 16 proc. Zdaniem naukowców, choć możliwy wzrost ryzyka jest stosunkowo niewielki, konsekwencje dla zdrowia publicznego, ze względu na ogromną liczbę osób przyjmujących te preparaty, mogą być znaczące. Witamina C i selen wydają się nie mieć wpływu na ryzyko śmierci. Jednak, jak twierdzi Gluud, werdykt w sprawie tych dwóch substancji jeszcze nie zapadł. Naukowcy wciąż starają się ocenić korzyści z przyjmowania poszczególnych przeciwutleniaczy dla specyficznych celów. Wielkie federalne badania mają ocenić, czy witamina E i selen zmniejszają ryzyko raka prostaty." Źródło: The Washington Post http://zdrowie.onet.pl/1397701,2039,0,1,,zdradzieckie_przeciwutleniacze,profilaktyka.html Podobno większość owoców ma witaminy prawoskrętne, a więc nieprzyswajalne przez człowieka - organizm przyswaja witaminy lewoskrętne. Jako ciekawostka cytat z pewnego forum : "Mianowicie sztuczne witaminy są mieszaniną raceniczną witaminy prawo i lewo skrętnej. Witaminy lewo skrętnej jest ok. 65% a prawoskrętnej 35%. Jak wiadomo organizm jest w stajnie przyswajać witaminy tylko lewoskretne, a w dodatki jak jest dużo tej prawoskrętnej, to również rozpadowi ulega witamina lewoskrętna, więc tak na prawdę to niewielka ilość tych niby witamin jest przyswajana przez organizm." Ps. Z tymi witaminami, to nic nie jest tak do końca pewne a już na pewno z tymi syntetycznymi. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-10-23, 20:39:07 Są niestety tacy, którzy lubią krytykować dr Kwaśniewskiego, ale nikt nie pomyślał, że dr Jan Kwaśniewski jak to już niejednokrotnie napisałem jest jedyną osobą, która podała konkretne liczby w żywieniu optymalnym.
Ile należy spożyć białka tłuszczu i węglowodanów. Dlatego już przed wielu laty nazwałem żywienie optymalne dietą matematyczną. Po opublikowaniu przez dwóch lekarzy kalorii i euforii, jaką wzbudziły te publikacje okazało się już niebawem po pół roku po ogłoszeniu tej publikacji, na temat kalorii, że się pomylili, które obiegły cały świat i niestety nie było już do dnia dzisiejszego odwrotu i kalorie generalnie występują we wszystkich dietach. Ja osobiście tylko dla celów bardziej wizualnych niż pożytecznych również podaję przy proporcjach BTW kalorie. Zmierzam do tego, że kalorie zostały zakwestionowane jako niewypał już pół roku po ogłoszeniu a żywienie optymalne i proporcje podane przez dr J. Kwaśniewskiego, czyli proporcje, BTW w żaden sposób nie zostały jeszcze publicznie uznane za szkodliwe. Nikt do tej pory przez wiele lat nie zakwestionował te proporcje. Każdy ma prawo podważyć t proporcje, ale nikt do tej pory tego nie uczynił. A skoro nie uczynił i nie udowodnił, że dr Kwaśniewski nie ma racji to do tego czasu ma ZAWSZE RACJĘ. Cała przyczyna tkwi tylko w niewiedzy jak stosować żywienie optymalne Cała trudność polega na tym, że oprócz gotowania trzeba jeszcze umieć obliczyć proporcje i tu już dla wielu osób jest to bariera nie do przeskoczenia. A ponieważ nie potrafią sobie poradzić z liczeniem a inni z gotowaniem to nie można mówić i szkalować żywienie optymalne i mówić wszem i wobec, że jest złe. Mitem jest jak już kilkakrotnie pisałem, że należy ponad miarę jeść tłusto nic z tego jeść trzeba tylko i wyłącznie proporcjonalnie przestrzegają zasad BTW nie mam zamiaru znów wszystkim przypominać to, o czym wszyscy optymalni wiedzą, ale 90% optymalnych popełnia błędy w przygotowaniu potraw i liczeniu proporcji. Moje doświadczenia i obserwacje potwierdzają moje wypowiedzi, że nie żywienie optymalne szkodzi tylko brak zainteresowania i Podstawowej wiedzy, że żywienie optymalne prawidłowo stosowane nie szkodzi. Proporcje BTW tak jak podaje dr Kwaśniewski zbliżone są do mleka matki i jak wiadomo nie ma lepszego pokarmu itd. Mam zamiar, jeżeli kilka osób wyrazi taką chęć na Forum zaprosić te osoby WAS do optymalnej kuchni, w której będziemy tylko i wyłącznie delektować się posiłkami. A kto nie będzie chciał z nami buszować w kuchni mogą pozostać jak do tej pory w salonach i dyskutować w nieskończoność o życiu i po życiu. Wiem, że poruszyłem niemiły temat, bo nikt nie lubi jak się komuś zagląda do popularnie mówić do garów, ale niestety dla dobra własnego i ogółu warto taką próbę podjąć o ile będą chętni. Nikt nie jest doskonały, każdy z nas popełnia jakieś większe lub mniejsze błędy mam nadzieję, że w naszej wirtualnej kuchni zapanuje bardzo miła atmosfera bez nienawiści. Uważam, że taką próbę można podjąć. Jeżeli będzie Nas kilka osób to już będziemy mogli przynajmniej popróbować Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2007-10-23, 21:07:20 Ja bym pojechała nawet na koniec świata aby spórobwać twoich potraw Morgano.
Czasami trzeba wyśilić mózgowinicę aby coś zasmakowało.Byłam na weselu i smakowały mi zrazy. Nie umiałam ich robić więc z pomocą mamy zrobiłam swoje ugotowane w sosie pomidorowym bardziej tłuste. Były pyszne jak na moje umiętności kulinarne. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-10-23, 21:30:34 Morgano - z przyjemnością będę zaglądał do Twojej knajpy ;)
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2007-10-23, 21:58:20 A co do restauracji , marzy mi się taka choć przypominająca jedzenie optymalne w Lodzi. Dlaczego przypominająca bo jak poszłam nawet do takiej w któej wydawało mi się,że mogę coś zjeść czyli śródziemnomorskiej to okazało się frytki są gotowe nie na tłuszczu smażone, mięso podają np. kurczaka smazone na grilu i tylko sałatka przypominała sałatkę grecką bo była z olejem. No i jak tu chodzić na miasto a byłaby to dla mnie przyjemność móc wyjść z przyjaciółką czy z mężem tam gzie on coś zje i ja też.
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-10-23, 22:27:19 Podobno większość owoców ma witaminy prawoskrętne, a więc nieprzyswajalne przez człowieka - organizm przyswaja witaminy lewoskrętne.
totalna bzdura, przykład: wit C naturalnie wystepująca w owocach i warzywach - kwas L askorbinowy(lewoskrętny) - w całosci wchłaniany. Witaminy w naturalnych produktach sa doskonale wchłanialne. Źródło: The Washington Post artykuł mowi o suplementach diety a także o ich duzym dawkowaniu a nie o złym wpływie naturalnych witamin na organizm. poza tym ten Gluud mowi o witaminach syntetycznych jasno i wyraznie co pominieto w tym artykule, a wit naturalne a syntetyczne to wielka roznica chyba nie musze tego tłumaczyc. Oto cytat: Christian Gluud pisze wprost, że: "witaminy A i E oraz beta-karoten nie powinny być od tej chwili rekomendowane dla konsumentów". Uważa on, że niekorzystny wpływ tych produktów wynika z tego, że jako środki całkowicie syntetyczne nie przeszły tak rygorystycznych badań pod kątem toksyczności jak większość leków i środków farmaceutycznych opartych na składnikach biologicznych. Ja czytając ten artykuł nie zauwazulem ani słowa jasno mowiacego ze chodzi o naturalne witaminy, wszedzie mowa o "preparatach" lub "suplementach", wiec badania o ktorych tam mowia tez pewnie dotycza suplementacji syntetycznymi witaminami. Wiec nic w tym artykule nie zagroziło pozycji naturalnych witamin :D Są niestety tacy, którzy lubią krytykować dr Kwaśniewskiego, ale nikt nie pomyślał, że dr Jan Kwaśniewski jak to już niejednokrotnie napisałem jest jedyną osobą, która podała konkretne liczby w żywieniu optymalnym. szkoda tylko ze dr Kwasniewski wprowadzajac te liczby i swoja diete nie poparł jej zadnymi badianiami klinicznymi. podane przez dr J. Kwaśniewskiego, czyli proporcje, BTW proporcje to jedno a podaz wielu innych niezbednych skladnikow to drugie, tego nie trzeba udowadniac, niedobory wielu takich skladnikow w dieci optymalnej jest oczywiste. o czym wszyscy optymalni wiedzą, ale 90% optymalnych popełnia błędy w przygotowaniu potraw i liczeniu proporcji jezeli niezbedne jest liczenie to czemu wielu z was w tym pani Krystyna uwaza ze nie trzeba nic liczyc i organizm sam ustala co mu potrzeba , wiec taki pogląd jet błedny. Podstawowej wiedzy, że żywienie optymalne prawidłowo stosowane nie szkodzi. Proporcje BTW tak jak podaje dr Kwaśniewski zbliżone są do mleka matki i jak wiadomo nie ma lepszego pokarmu itd. tak ale potrzeby niemowlat a ludzi dorosłych sa zupelnie inne taki poglad jet bledny. Niemowle potrzebuje prawie 3 g bialka /kg a czy dorosły tyle potrzebuje???? Wiec porownywanie niemowlaka do dorosłego jest błedem. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: fewa 2007-10-23, 23:10:09 macek10, bądz szczery, czego się boisz? :lol:
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-10-23, 23:29:47 Cytuj z: macek10 2007-09-28, 11:20:17 nie ma dowodów na szkodliwość produktów weglowodanowych nieprzetworzonych, pełnoziarnistych. Są dowody. Cytuj z: macek10 2007-09-28, 13:36:20 Nigdy na oczy nie widzialem faktów zeby warzywa i owoce były niezdrowe, Mało widziałeś, zarówno w zakresie warzyw jak i owoców. Cytuj z: macek10 2007-09-28, 13:48:21 frakcja HDL obniżyła się o 6%, HDL na DO rośnie. Cytuj z: macek10 2007-10-10, 18:54:23 Glukoza to jedyne paliwo dla nowotowru to ze jest paliwem dla nowotworu nic nie znaczy ,najpierw ten nowotwor musi powstać, a jednym z czynników wszędzie sie przewijających jest wysokie spozycie tłuszczów nasyconych i czerwonego mięsa, a 95% substancji działajacych antyrakowo jest w prod roslinnych. Powstaje bo zaburzone jest działanie siłowni energetycznej - mitochondrium od ... przerabiania nadmiaru weglowodanów (niszczenie komórki "od wewnątrz"), nieprzerobiony pirogronian w cytozolu napędza cykl pentozowy. A po co ? By produkować kwasy nukleinowe nowej NOWOTWOROWEJ komórki. By produkować tłuszcze nowej NOWOTWOROWEJ komorki (na diecie niskotłuszczowej) Produkcja komorek nowotworowych przy "rozbuchanym" CYKLU PENTOZOWYM IDZIE PEŁNĄ PARĄ. Wadliwy material energetyczny (w nadmiarze) skutkuje nieprawidłową produkcją BŁON BIOLOGICZNYCH. I tu jest geneza powstawania nowotworu "od zewnątrz" WADLIWA BŁONA BIOLOGICZNA wadliwe połączenia międzykomorkowe, wadliwy przepływ informacji. Im więcej mamy śmieci w organizmie (nasilony proces niszczenia i regeneracji ) tym wiekszy kłopot dla struktur sprzątających. Wiesz co Macek10 nie kupisz nas tym, że nowotwory powstają od tłuszczu jako głównego materiału energetycznego, przy prawidłowych trojglicerydach (poniżej 60mg%) i HDL:LDL 1:1 . Nie widziałeś człowieka ze zmniejszającym się nowotworem na DO, który to nowotwór poszedł do wycięcia (i bardzo dobrze). Ja wiele widziałam. Juz 20 lat widuję efekty stosowanych diet. Najbardziej szkodliwe są te z PRODUKTAMI PEŁNOZIARNISTYMI ZBOŻOWYMI. Brakuje ci CZŁOWIEKA przy tych wszystkich swoich rozważaniach. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-10-23, 23:57:51 Najbardziej szkodliwe są te z PRODUKTAMI PEŁNOZIARNISTYMI ZBOŻOWYMI
no tak racja w takim razie fakty długowieczności o ktorych mowie nizej to pewnie zwyczajna ściema? Znalazłem artykuły dotyczace długowieczności, bardzo ciekawe. Co w nich najwazniejsze obalaja wasze opinie o szkodliwości diety "wysokowęglowodanowej". Klasyczne już badania i obserwacje dotyczące zwyczajów żywieniowych społeczeństw długowiecznych poczynione były wśród Hunzów zagubionych w Himalajach. Ich długowieczność jest wręcz legendarna, bowiem wielu Hunzów żyje grubo ponad 100 lat i co ciekawe, odznacza się aktywnością, witalnością oraz płodzi dzieci. Podstawą codziennego wyżywienia Hunzów są surowe owoce w lecie, a suszone i rozmoczone w zimie. Poza tym jadają placki z razowej mąki, potrawy z rozgotowanego ziarna, jarzyny, także ziemniaki, sporo słodkich migdałów. Cenią mleko i sery, jednak spożywają ich mało, podobnie jak masła, mięsa i wina (wyłącznie własnej roboty i to tylko w trakcie uroczystości). Ryb nie znają, podobnie białej mąki, cukru. Soli używają sporadycznie. Dieta Hunzów i innych mieszkańców różnych stanów Indii posłużyła już ponad pół wieku temu za wzór sławnemu fizjologowi i żywieniowcowi Robertowi McCarrisonowi, swego czasu kierownikowi instytutu do spraw odżywiania w Indiach, który eksperymentując na szczurach, opracował idealny system ich odżywiania, zapewniający im długie i zdrowe życie. Uczony założył dwie hodowle gryzoni. Wszystkie szczury pochodziły od tych samych rodziców i miały zapewnione podobne warunki życia. Otóż prawie 1200 zwierząt karmionych razowym chlebem, razową mąką, surowymi jarzynami i owocami strączkowymi, surowym mlekiem, wodą i raz na tydzień małą porcją mięsa z kością - czyli w sposób zbliżony do diety Hunzów i innych plemion ówczesnych północnych Indii, cieszących się dobrym zdrowiem i długowiecznością - odznaczało się w trakcie eksperymentu dobrym wzrostem, wyglądem, spokojnym usposobieniem, znaczną witalnością i rozrodczością. Ponad 2200 innych szczurów było karmionych wg sposobu odżywiania przeciętnego Zachodnioeuropejczyka (biały chleb z masłem, mięso, potrawy z białej, oczyszczonej mąki, herbata z cukrem itp.), . Podobnie jadali mieszkańcy stanów południowych Indii, żyjący krócej od Hunzów i często cierpiący na różne choroby. Szczury odżywiane na wzór plemion południowych były mniejsze, źle rozwinięte, chorowały . Były agresywne i zagryzały się.Sekcja ich zwłok zaś wykazała choroby podobne do tych, które dotykały ludzi z plemion południowych, co więcej, miały nawet proporcjonalnie taki sam jak ludzie odsetek przypadków kamic, raka niektórych narządów, wrzodów żołądka. Pewna grupa szczurów otrzymywała również pokarmy jadane przez przeciętnego robotnika angielskiego. Było to białe pieczywo, konserwy mięsne, dżem, margaryna, jarzyny gotowane z solą i ziemniaki oraz słodzona cukrem herbata. Po dwu i pół roku (co odpowiada 65 do 75 lat życia człowieka) zwierzęta miały wszystkie objawy chorób odnotowywanych w społeczeństwach europejskich. Po niecałych trzech latach uczony zabił zwierzęta i przeprowadził sekcje ich zwłok. U szczurów "zachodnioeuropejskich" znaleziono guzy nowotworowe, zwapnione żyły (miażdżyca), wrzody przewodu pokarmowego, różne stany zapalne. U szczurów pierwszej grupy nie stwierdzono żadnych patologicznych zmian w narządach wewnętrznych. Mogły jeszcze żyć długo... Badania różnych społeczeństw o dużej liczbie stulatków, między innymi na Bałkanach, w Turcji, Ameryce Południowej i w dawnym ZSRR wykazały, że wszędzie pożywienie było mało kaloryczne i raczej mleczno-jarskie, ze sporą ilością surowych i mało przetworzonych produktów. Wiele lat później oficjalna nauka ogłosiła, że białe ciałka krwi u ludzi odżywiających się w sposób Hunzów mają 2 razy wyższą zdolność do niszczenia komórek rakowych niż białe ciałka krwi osób spożywających mięso i tłuszcze zwierzęce. Jest to wniosek m.in. z ukończonych kilkanaście lat temu wieloletnich badań na ten temat grupy naukowców z uniwersytetu w Heidelbergu w Niemczech. Podobny pogląd propaguje polski immunolog prof. med. Witold Brzosko, który jako pierwszy w Polsce zajął się tym problemem. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-10-24, 00:23:28 Słusznie zauważyłeś, że ci którzy jadają pełnoziarniste zboża najcześciej stosują dietę niskokaloryczną.
W obecnie przejedzonym społeczeństwie nie zalecałabym pełnoziarnistych ani na przewlekły zespół suchości górnych dróg oddechowych, ani na astmę, ani na chorobę wrzodową żołądka i XIIcy, ani na ch. Leśniowskiego, ani na CU, ani PER ANALOGIAM na zaparcia (!), ani na katar sienny (tu daję gwarancję wyleczenia swoją dietą w 3 dni !), ani na rzs, ani na neuralgie. Mam wymieniac dalej? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-10-24, 00:29:30 A w bólach zamostkowych (kardiolog jakoś nie umiał ustawić pacjenta by ich nie miał), po dobrym zebraniu wywiadu daje gwarancję, że za 3 doby pacjent będzie bez dolegliwości zamostkowych. I nie zalecam diety bogatej w pełne ziarno. BŁONNIK Z WARZYW JEST OK (dla osob bez CU i nawrotowych biegunek oczywiście).
Jak już mowa o błonniku. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: ali 2007-10-24, 00:49:07 Cytuj z: macek10 2007-10-23, 23:57:51 Najbardziej szkodliwe są te z PRODUKTAMI PEŁNOZIARNISTYMI ZBOŻOWYMI no tak racja w takim razie fakty długowieczności o ktorych mowie nizej to pewnie zwyczajna ściema? ano ściema i wciskanie kitu długowieczność wynika tam z . odsiewu naturalnego i z nieprzejadania się oraz naturalna nie przetworzona żywność a reszta to wciskanie łuczonej ciemnoty sprawdź i jak logicznie myślisz to sam do tego wniosku dojdziesz Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rudka 2007-10-24, 02:50:23 Lucjanowi w filmie"M jak miłość "zabroniono jeśc tłuszczów i mięsa
bo jest powaznie chory na serce :x. Jak myślicie zjawi tam sie lekarz optymalny czy Lucjan odejdzie ? a może podjadając cichaczem boczek sam sie wyleczy? Narazie dostał niestrawności z przejedzenia. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-24, 07:30:40 "macku10", kochany!,
napisz coś od siebie, napisz coś o sobie, napisz co wiesz, bo do tej pory potrafisz tylko z prędkością karabinu maszynowgo strzelać z makulaturowych kul "doniesień naukowych". Czy polska "nauka" potrafi tylko cytować prace licencjackie z "renomowanych" anglosaskich uniwersytetów?. Na więcej Was nie stać?. Bardzo to przykre, że nie potrafiliście przez czterdzieści lat skorzystać (zrozumić) z wiedzy JK, bardzo to przykre, że na każdym kroku JK był, jest i jeszcze jakiś czas będzie szkalowany, wyśmiewany, "niedoceniony"! :wink: i.t.p. - taka jest istota "głupoty", która ma naturę międzynarodową i równie skutecznie niszczyła np: w Austrii Lutz'a, któremu po opublikowaniu "Leben..." odebrano profesurę i nie chciano dopuścić do habilitacji. Lutz jest profesorem Filozofii, bo w/g austriackich "naukowców" - "nie jest godzien profesury z medycyny"... Prof. Lutz opowiadał mi to osobiście. Więcej nie piszę, bo żal słów, do czego zdolni są międzynarodowi "naukowi" zazdrośnicy, którzy niczego nie dokonali, a tylko potrafią "niszczyć" wybitnych i wypinać pierś po medale i tytuły!. PS przy takim przebiałczeniu, jeśli nie wstajesz z moczem w nocy (choroba wieńcowa), to często badaj sobie poziom wolnego azotu polipeptydowego i białka ostrej fazy, abyś miał czas na ratunek dla siebie i nie wylądował np: na dializie, czego Ci nie życzę!. I przestań już popisywać się jak papuga "cudzym słowem". Nim zaczniesz znów krytykować Kwaśniewskiego pokaż czego Ty dokonałeś dla Nauki!, bo "wrogiem" nie jest jakiś "Kwaśniewski", czy "Lutz", czy inny "circulator" ( http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=489 ) - wam wrogiem jest Wasza ignorancja!. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-24, 09:40:00 Cytuj z: macek10 2007-10-23, 22:27:19 Witaminy w naturalnych produktach sa doskonale wchłanialne. Jakie produkty masz na mysli pisząc " w naturalnych produktach"? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-24, 09:45:28 Cytuj z: lekarka 2007-10-23, 23:29:47 Brakuje ci CZŁOWIEKA przy tych wszystkich swoich rozważaniach. Macek . Na Twoją uwagę załuguje ten powyższy cytat :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-10-24, 10:40:38 Cytuj z: Rudka 2007-10-24, 02:50:23 Lucjanowi w filmie"M jak miłość "zabroniono jeśc tłuszczów i mięsa bo jest powaznie chory na serce :x. Jak myślicie zjawi tam sie lekarz optymalny czy Lucjan odejdzie ? a może podjadając cichaczem boczek sam sie wyleczy? Narazie dostał niestrawności z przejedzenia. W filmie będzie żył i jadł chudo. W rzeczywistości szybko 'kopnie w kalendarz'. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-24, 10:41:20 Cytuj z: Rudka 2007-10-24, 02:50:23 Lucjanowi w filmie"M jak miłość "zabroniono jeśc tłuszczów i mięsa bo jest powaznie chory na serce :x. Jak myślicie zjawi tam sie lekarz optymalny czy Lucjan odejdzie ? a może podjadając cichaczem boczek sam sie wyleczy? Narazie dostał niestrawności z przejedzenia. Rudka :D Polecam ,zamiast M jak Miłość ,The Simpsons na canal+ codziennie o 20:10 :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: maja87 2007-10-25, 12:42:02 Nie wszyscy mają canal + ...
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: kodar 2007-10-25, 18:48:16 o,Maja ,a co u ciebie???????? :)
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-10-25, 23:07:17 Macek10, Ty się nie przejmuj, że tu "taka ostra weryfikacja". Ja jestem na pierwszej linii zbieram dane, Ty to wszytko systematuzujesz od wielu ... obserwatorów.
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-26, 07:55:16 I tak masz "lekarko" przekichane w meandrach polskiej nauki, więc nie musisz się przypochlebiać "macek10" - no chyba, że planujesz doktorat?.
Byłem na wielu spotkaniach w latach 1975-2005, gdzie jako przeciwwaga dla lek. med. Jana Kwaśniwskiego zapraszano "ekspertów" np: z IŻiŻ, a w dyskusji (głos doradczy dla różnych ministrów - przeważnie dyletantów dietetycznych) padał OSTATECZNY argument: "kto by słuchał jakiegoś lekarza z Ciechocinka!, skoro największe Uniwersytety i autorytety dietetyczne z tytułami zalecają - pięć razy warzywa i owoce. A piramida... Nam "fachowcom" nie wierzycie?". No i dietetyczny dyletant - przeważnie minister wolał słuchać takich "macków10", ku chwale Ojczyzny i świętego spokoju, a ludzie jak grubieli, tak grubieją... A Dr JK - jak był szczęśliwy, tak jest szczęśliwszy... A chyba o to ostatnie chodzi najbardziej - NIE? :D Sytuacja się zmienia - jest w dietetyce coraz więcej niezależnych ludzi Nauki, którzy nie chcą już "karmić" chorych frazesami "błonnika" i innymi niepotwierdzonymi praktyką dietetycznymi aksjomatami ... i zaczynają badać Dietę Optymalną lek. med. Jana Kwaśniewskiego! - potwierdzając jej zalety!. Im wypada podzękować! PS Nie wiem doprawdy, czemu niektórzy "udusiliby mnie gołymi rękoma" - gdyby mogli, a w drugich, których jest mniej, znajduję wiernych, wspierających zawsze przyjaciół :D. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-26, 08:38:51 Cytuj z: toan 2007-10-26, 07:55:16 PS Nie wiem doprawdy, czemu niektórzy "udusiliby mnie gołymi rękoma" - gdyby mogli, a w drugich, których jest mniej, znajduję wiernych, wspierających zawsze przyjaciół :D. Bo pewnie jesteś bardzo kontrowersyjnym człowiekiem.A tacy mają albo wrogów ,albo oddanych przyjaciół.Nie ma pośrednich ludzi obijętnych ludzi,albo występują rzadko. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-26, 08:43:35 Nie, nie jestem "kontrowersyjnym człowiekiem". Jestem prywatną osobą... :D
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-10-26, 09:03:35 Tzn. , że prywatnie człowiek nie może być kontyrowersyjny?
Ludzie , czy to naukowcy cz też zwyczjni nie lubioą prawdy bo to wywraca ch poukładane poglądy. M Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-10-26, 09:08:37 Ludzie nie lubią nowych prawd, bo to wiąże się z nauką od podstaw, dlatego łatwiej im przypuścic atak na osobę, która rujnuje im poukładane teorie na życie.
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Waldek 2007-10-26, 09:26:01 Jeszcze odnośnie utytułanych expertów od piramidy coś takiego mi się przypomniało: "Biada tym co biorą autorytet za prawdę a nie prawdę za autorytet". 8)
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Waldek 2007-10-26, 09:29:12 Ale dieta optymalna ma wady. Największą są antybiotyki dodawane do paszy zwierząt nawet w ilości 1 kg na tonę karmy!
Stronka o tym procederze: http://luskiewnik.strefa.pl/antybiotyki/p16.htm Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: slawek 2007-10-26, 09:47:33 Cytuj z: Waldek 2007-10-26, 09:29:12 Ale dieta optymalna ma wady. Największą są antybiotyki dodawane do paszy zwierząt nawet w ilości 1 kg na tonę karmy! Stronka o tym procederze: http://luskiewnik.strefa.pl/antybiotyki/p16.htm Czy to oznacza ze nieoptymalna jest pozbawiona tych wad ?? ;) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-26, 10:44:00 No cóż,może i źle trafiłam z tą "kontrowersyjnością"... Nie mniej jednak są osoby,tak jak piszesz (Toan),które mają wrogów,albo oddanych przyjaciół (mało),ale są to pradziwi przyjaciele,sprawdzeni w "ekstremalnych" warunkach. I jak już wspomniałam rzadko tacy ludzie budzą w ludziach obojętność. Czyli,abo uchodzą ,za mądrych i sympatycznych,albo uchodzą za "głupich" i niesympatycznych :) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-26, 11:04:06 Cytuj z: slawek 2007-10-26, 09:47:33 Cytuj z: Waldek 2007-10-26, 09:29:12 Ale dieta optymalna ma wady. Największą są antybiotyki dodawane do paszy zwierząt nawet w ilości 1 kg na tonę karmy! Stronka o tym procederze: http://luskiewnik.strefa.pl/antybiotyki/p16.htm Czy to oznacza ze nieoptymalna jest pozbawiona tych wad ?? ;) Nie. To wcale nie oznacza ,że nieoptymalna jest pozbawiona wad :) Do uprawy warzyw, czy owoców są również stosowane przeróżne sztuczne nawozy,jakies opryski przed robakami czy opryski przeciw szybkiemu gniciu ,co powszechnie wiadomo,ale nie wiadomo jakie hehe. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-26, 11:34:55 W 1968 roku lek. med. Jan Kwaśniewski ostatecznie opracował założenia Diety Optymalnej. Od trzydziestu dziewięciu lat leczy skutecznie swoją metodą chętne osoby!.
W przyszłym roku upłynie więc 40 lat od czasu, gdy wiele osób nie musiało mieć obcinanych "naukowo" nóg z powodu Buergera, czy miażdżycy!. Od czterdziestu lat wiele osób nie musiało zachorować na GPP, SM... ... i inne choroby w tym cywilizacyjne! Od samego początku JK dzielił się z każdym chętnym swoją metodą, przez co spotkało Go wiele złego. Od "demokracji", gdy nagle "tow. Limit na papier" przestał obowiązywać i JK mógł wrwszcie wydawać swoje książki i szerzej rozpropagować swoje odkrycia! - przełamując "zmowę milczenia". Przez te czterdzieści lat KAŻDY MINISTER ZDROWIA (i inne decyzyjne osoby w tym kraju) były informowane o możliwościach. Co dla Was zrobili - NIC!. Co zrobili dla JK? - nie dość, że nic, to jeszcze na każdym kroku i z determinacją wyciągali(ją) sobie takich "macków" na własne usprawiedliwienie... Siedemdziesiąt lat - to dobry wiek, aby wreszcie zacząć cieszyć się własnym Życiem!. Oby jak najdłużej Kochany Tato! :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-26, 12:09:15 Cytuj z: toan 2007-10-26, 11:34:55 W przyszłym roku upłynie więc 40 lat od czasu, gdy wiele osób nie musiało mieć obcinanych "naukowo" nóg z powodu Buergera, czy miażdżycy!. Od czterdziestu lat wiele osób nie musiało zachorować na GPP, SM... ... i inne choroby w tym cywilizacyjne! I za to się ceni dr. J.Kwaśniewskiego! I każdego lekarza,który stara się leczyć i wyleczyć nieoperacyjnie! Co jest trudniejsze? Przeprowadzić operację usuniecia jakiegoś narządu i "mieć spokój" ? .Czy znaleźć przyczynę chorób i leczyć je przyczynowo bądź zapobiegać? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-26, 13:03:04 Edytko!,
umknęło Ci chyba przysłowiowe "sedno sprawy" moich ostatnich dwóch wypowiedzi :wink:, ale nie ważne... :D Grunt to obyśmy jak najdłużej w ZDROWIU żyli. My - a reszta ma dany wolny wybór! :wink: Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-26, 15:47:26 Cytuj z: slawek 2007-10-26, 09:47:33 Czy to oznacza ze nieoptymalna jest pozbawiona tych wad ?? ;) No taki Wegetarianizm ma dużo więcej "zalet" :wink:, bo zamiast niegroźnych stosunkowo antybiotyków, po bioutylizacji przeprowadzonej przez zwierzęta przeznaczone na pokarm, bezpośrednio np z marchewki dostępny jest Roundup i wiele innych środków ochrony roślin i cała tablica Mendelejewa zależnie od zasobności gleby np: - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=827. A szczególnie zdrowe dla takich osób są: soja, kukurydza, ryż i ich pochodne, ale musi pisać na opakowaniu, że to GMO!...:D A "twarożek" najlepszy z mleka sojowego, a "schabowy" oczywiście z soi z dodatkiem np: "zwierzęcych genów" :wink:. PS Osoby, które chcą zachować zdrowie, zdecydowanie powinny unikać tzw "nowalijek" i wszelkich roślin genetycznie modyfikowanych. Ale to moje prywatne zdanie ... :lol: Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lutonn 2007-10-26, 16:13:46 Niema co! i tak i tak ale najlepiej to byc zdrowym , a slowo optymalny to jest to! niezaleznie o czym ! :D :D
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-26, 19:20:57 Cytuj z: toan Nie wiem doprawdy, czemu niektórzy "udusiliby mnie gołymi rękoma" - gdyby mogli, a w drugich, których jest mniej, znajduję wiernych, wspierających zawsze przyjaciół :D Toan, nie wiesz, doprawdy? ;) Życzę ci, żeby zawsze otaczała cię ta niemała mniejszość. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-26, 20:00:42 Wiem, wiem... :?. Ale nieustająco pracuję nad sobą!
Tobie Ewo z W-wy życzę ze wzajemnością!. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-26, 20:16:49 Cytuj: nieustająco pracuję nad sobą! Jeśli ty to mówisz, znaczy, ze tak jest. Poza tym nie musisz mówić takich rzeczy. To oczywiste i widoczne :)Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Waldek 2007-10-26, 21:51:21 Cytuj: Cytuj z: slawek Dzisiaj o 09:47:33 Czy to oznacza ze nieoptymalna jest pozbawiona tych wad ?? Tego przecież nie napisałem. Nie dyskutujemy tu przecież o wadach diety nieopytymalnej! :? Cytuj: No taki Wegetarianizm ma dużo więcej "zalet" , bo Zostawmy wegetarianizm wegetującym 8) Cytuj: zamiast niegroźnych stosunkowo antybiotyków, Czy aby są takie niegrozne? Być moze właśnie przez antybiotyki w mięsie zdarza się osobom na low-carb chorowac na candidy? Cytuj: po bioutylizacji przeprowadzonej przez zwierzęta przeznaczone na pokarm, Na czym polega ta "bioutylizacja"? Z tego co tam pisał ten facet to dawki antybiotyków są kosmiczne i trochę tego syfu zostaje w mięsie. Ciekawostka - najmniej dostaje królik. Dlaczego? Cytuj: bezpośrednio np z marchewki dostępny jest Roundup i wiele innych środków ochrony roślin i cała tablica Mendelejewa zależnie od zasobności gleby np: - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=827. A szczególnie zdrowe dla takich osób są: soja, kukurydza, ryż i ich pochodne, ale musi pisać na opakowaniu, że to GMO!... A "twarożek" najlepszy z mleka sojowego, a "schabowy" oczywiście z soi z dodatkiem np: "zwierzęcych genów" PS Osoby, które chcą zachować zdrowie, zdecydowanie powinny unikać tzw "nowalijek" i wszelkich roślin genetycznie modyfikowanych. Ale to moje prywatne zdanie ... Tylko teraz pytanie jak to zrobic żeby odróżnić te modyfikowane od nie. Podobno Polska miała być strefa wolna od GMO ale mnie się wydaje że już nas tym syfem doszczętnie zalali :( Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-27, 07:41:03 Wegetacja (biochemia organizmu) na niskim węglowodanie nie różni się zbytnio od wegetacji na wegetarianizmie. Tłuszcz, który organizm wykorzystuje energetycznie w pierwszym przypadku powstaje z białka, a w drugim z węglowodanów. Z "grochu i kapusty" tłuszcz, a następnie a-CoA , powstaje przy podobnym nakładzie energii jak ze "zwierzęcych aminokwasów", ale utylozacja azotu białkowego jest pracochłonna, skraca życie i nie powstaje tlen endogenny, więc zbilansowany wegetarianizm wydaje się być rozsądniejszym sposobem odżywiania, jeśli bazuje na wartościowym źródle białka :?.
Na candida choruje się z braku odporności, a brak odporności wynika przeważnie z braku energii, czasem budulca, ale na niskim węglowodanie - to brak energi jest głównym powodem, bo białka dobrej jakości jest spory nadmiar!. Częste "korzystanie" w leczeniu przeziębień z antybiotyków jest również poważnym przyczynkiem do stwarzania "niszy ekologicznej" dla grzybni. Ale wszystko to raczej wynik braku energii... :( Dlatego najkorzystniej jest dostarczać organizmowi tłuszcz z pokarmu (i to w odpowiedniej proporcji BTW podanej przez lek. med. Jana Kwaśniewskiego), a nie zmuszać organizmu do jego wytworzenia z białka czy węglowodanów np: z idiotycznej propozycji "pięć razy owoce i warzywa", bo to duże obciążenie dla organizmu powodujące chorowitość i "charłactwo" :wink:. Ale obowiążku jedzenia tłuszczu nie ma :D, (coś na koniec dla tych co podniecają się tematami sekty i guru i "30 białka" i ... innymi tego typu wymysłami własnej chorej wyobraźni, aby nie zaczęli jeść tłuszczu :?) - "bo wszelka tłustość jest Pańska (kapłańska)". A za jedzenie tłuszczu przez niewolników (dziś wegetarian) i wojowników (dziś low-carb), kapłani karali śmiercią, bo "pasterską strawę jeść będziesz, aby odróżniać dobro od zła" :lol: A więc każdy, kto nie ma mutacji pasterskiej (szkodzą mu mleczne) nie pozna dobra, nie pozna zła ... nie pochodzi z pasterskiej linni Ozyrysa, a Elochim mu nie będą sprzyjć :( PS "Wojownik" (mięso i wino) nie żyje zdyt długo i ginie przeważnie w młodym wieku, "niewolnik" (zboże i inne GMO) musi długo i ciężko pracować..., a "kapłańskie" myślenie (podroby, nieco mięsa i cała tłustość) jest zawsze bezcennie wynagradzane!. Ale to tylko przypowieści i legendy, których nikt, kto nie chce się ośmieszyć - nie bierze poważnie... :? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-10-27, 08:41:00 Cytuj z: toan 2007-10-27, 07:41:03 A więc każdy, kto nie ma mutacji pasterskiej (szkodzą mu mleczne) nie pozna dobra, nie pozna zła ..., PS "Wojownik" (mięso i wino) nie żyje zdyt długo i ginie przeważnie w młodym wieku, "niewolnik" (zboże) musi długo i ciężko pracować..., a "kapłańskie" myślenie (podroby, nieco mięsa i cała tłustość) jest zawsze bezcennie wynagradzane!. Czy nie uważasz, że pierwsze zdanie wyklucz drugie? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-27, 08:58:05 To nie ma znaczenia. Chodzi o odstraszenie low-carbowców i high-carbowców od tłuszczu, a nie stwierdzenie faktu, że dieta kapłańska wzbogacona o sery, śmietanę i masło czyni z człowieka ...Hunzę :wink:
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Waldek 2007-10-27, 10:08:55 Btw ciekawostka - Hunzowie ani nie byli super-zdrowi ani super-długowieczni. http://biblelife.org/hunza.htm
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-27, 10:20:09 A to dobre - póki Hunzowie jedli "naukowo" - "warzywa i owoce", to byli najzdrowsi, naj..., naj..., ale jak się okazało, co jedzą naprawdę - no to już nie są wcale tacy "cacy..." i pewnie już "od tego tłuszczu dostają raka" 8)
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: slawek 2007-10-27, 10:35:43 Cytuj z: toan 2007-10-27, 10:20:09 i pewnie już "od tego tłuszczu dostają raka" 8) Największa umieralność na raka wyjdzie im pomiędzy 100-120 ;) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-27, 12:10:43 :lol:
Toan, Sławek, macie może jakiś wiarygodny link lub tytuł o Hunzach? Mam "Sekrety zdrowia plemienia Hunzów" Renee Taylor, ale to jakiś niewypał. Babka widzi, co chce zobaczyć. Podaje, jako narodowe Hunzów, jakieś idiotyczne receptury na potrawy, w których jest np. przyprawa jarzynowa, jakieś gotowe mieszanki "ready-mix, proszek do pieczenia i oczywiście nie ma tam mięsa, są tylko oleje. Białko to wg niej tylko soczewica, soja, groch itp. Oczywiście na śniadanie zaleca chudy jogurt z ziarnami, przede wszystkim surowizna, jabłko po każdym posiłku i poleca "stare powiedzenie: an apple a day keeps the doctor away". Widać wyraźnie, że próbuje przemycić swój pomysł na życie podpierając się Hunzami. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-27, 12:28:26 http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1012.80 - w tym temacie jest link - 1800 kcal, mięso, mleczne i takie tam... Kobe beef :?
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Waldek 2007-10-27, 12:34:14 Ewa link który ja przed chwilą podałem jest bardzo wiarygody bo zrobiony przez ludzi promujących dietę wysokotłuszczową i rózne zagadnienia tam są od eskimosów po leczenie candidy i alergii. Są tez sprostowane min kity wegetarian o tym, że u Hunzów nie ma przestępstw i więzień :lol: Okazuje się też, że jedli i mięso, zwłaszcza w zimie. Mieli też wygórowane miemanie o sobie np myśleli, że bryryjczycy przyjechali by poddać się im :lol:
They consumed all parts of the animals, not just the flesh. They ate the animal's brain, lungs, heart, liver, tripe, flesh and everything else except the hide, wind-pipe and genitalia. They cleaned bones to a polish and broke them to eat the marrow. The fat was highly favored for cooking, and a stew was made by boiling meat and grains. During the winter a major part of the diet consisted of milk, buttermilk, yogurt, butter and cheese. The diet was a high-fat diet throughout the year contrary to false claims that their diet was low-fat. The milk was more than 50 percent fat on a calorie basis and nothing was wasted. Hunzakuts are known for their folklore and story telling as are most primitive people. After switching from being a warrior people to a peaceful people the Hunzakuts developed a highly over-inflated opinion of themselves. They thought the British soldiers had come to surrender to their leadership. They viewed themselves as living in the land of perfect, and they claimed theirs was the perfect society. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-10-27, 12:34:40 Maciek, przeczytaj co zaleca ministerstwo zdrowia w walce z rakiem wraz z Instytutem Onkologii, z pewnościa Instytut Żywianie temu przyklasnął.
Nawet w tym "fachowym poradniku" :D jest powiedzianie że spożycie tłuszczów zwierzęcych zmalało od 1990 roku. Ale jakoś to dziwne bo przecież wiadomo że liczba nowych zachorowań na raka stale rośnie. Oczywiście ANI SŁOWA O GLUKOZIE, SOCZKI I OWOCE TO PODSTAWA, sami przeczytajcie: http://www.promocjazdrowia.pl/nowastrona/nowe2/opis%20akcji%20owoce.doc P.S Te "porady" sa wpisane do Programu walki z rakiem Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: maja87 2007-10-27, 15:23:49 U mnie wszystko wporządku;-)Narazie lekarze nie biorą mnie do szpitala ze względu na moj stan psychiczny ale wyniki mam ok...Nic dodać nic ująć.POZDRAWIAM
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-27, 16:08:42 Toan, Waldek, dzięki. Uff, nie lubię czytać po angielsku, ale skoro nie ma innych dobrych źródeł...
Toan, ten link o Hunzach od ciebie podnoszę tu: www.alkalizeforhealth.net/Lhunzadiet2.htm Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-27, 16:34:10 Cytuj z: slawek 2007-10-27, 10:35:43 Największa umieralność na raka wyjdzie im pomiędzy 100-120 ;) Najgorsze jest to, że Hunzowie właśnie po przekroczeniu wieku :wink: - wymierają jak muchy średnio w wieku 1,15 wieku , a 1,5 wieku rzadko który dożywa :(. To chyba przez ten ciężki i niezdrowy górski klimat! :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Waldek 2007-10-27, 17:17:45 Some claims are now being made that the Hunzakuts lived 150 to 200 years of age. These claims are pure nonsense.
As someone who has lived and worked in the Hunza and Baltistan region of northern Pakistan for a decade, it is important to first debunk the myth that the Burushushki, Wakhi and Shina people of the Hunza region are blessed with the lives of Methusula. This was actually a myth which gained momentum when it was written up by Dr. Alexander Leaf, in the January 1973 issue of National Geographic magazine. There is absolutely no scientific validity to his claim. People of the Hunza suffer from malnutrition and nutrition deficiencies just as much as any other remote mountain region in SE Asia. Although the predominantly Ismaeli faith (branch of Shi-ite muslims) are progressive and relatively better off than most of their neighbours in nearby regions, they will all tell any visitor, that their life expectancy is around 50 - 60 years, just like any other region of northern Pakistan. Ot i tak właśnie srogo padają mity w starciu z faktami :shock: Pakistan na 156 miejscu w długości życia a Polska na 56 8) http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_life_expectancy Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-10-27, 17:34:34 Stosunek Hunzow do ...mleka.
Hunzowie uwazaja mleko za pokarm kompletny i uzywaja go w roznoraki sposob. Najpierw oddzielaja smietane od mleka, aby zrobic tzw. ghee. Zostawiaja mleko w tem. pokojowej, i gdy sie zsiadzie jest gotowe do jedzenia. Podobno trudno dostrzec roznice miedzy ich ghee a naszym maslem. Bialy ser robia z tego co zostanie po zebraniu smietany. Bialy ser w diecie Hunzow jest jednym z podstawowych zrodel bialka. Maslo i sery wyrabiaja z mleka koziego. Nieszkodliwosc mleka w jakiejkolwiek postaci, odnosi sie do osob, ktore nie podlegaja "syndromowi kontrastu mlecznego ". My mamy mleko PASTERYZOWANE. Proces pasteryzacji ogranicza wlasciwosci mleka, ktore powinny sluzyc zdrowiu. Pasteryzacja sprawia, ze bialko mleka, ktore i tak w swej oryginalnej postaci w normalnych warunkach nie jest najlepszym bialkiem dla komorek ludzkich, staje sie jeszcze gorsze. Piodczas pasteryzacji zostaje zniszczony enzym, ktory odgrywa wazna role w asymilacji substancji mineralnych pochodzacych z mleka. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-10-27, 18:03:37 Dzięki Hana , nareszcie coś po Polsku i konkretnie,
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-10-27, 18:20:20 Dobrze jest znac jezyki obce--ale wcale nie MUSZA sie tym CHWALIC , a jak juz to proponuje "popisywanie" sie w tlumaczeniu!
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-10-27, 18:35:27 Chcę jeszcze się dowiedzieć Macek10 w jakich chorobach poleciłbyś pełnoziarniste (PZ) produkty zbożowe codziennie.
Wieńcowka - nie - bo da się dolegliwości unormować dietą bez PZ. Cukrzyca - nie - bo też da się zlikwidować całkowicie zapotrzebowanie na insulinę bez PZ. Zaparcia - nie - bo warzywa też dobrze wypełniają, a per analogiam do tego co opisałam w poscie wyżej jest to logiczne. Osteoporoza - nasila się po kwasie fitynowym. Ustępuje jak obserwuję na dietach bez PZ. Czekam na odpowiedź. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: ali 2007-10-27, 21:10:08 Cytuj z: Hana 2007-10-27, 17:34:34 Stosunek Hunzow do ...mleka. Hunzowie uwazaja mleko za pokarm kompletny i uzywaja go w roznoraki sposob. Najpierw oddzielaja smietane od mleka, aby zrobic tzw. ghee. Zostawiaja mleko w tem. pokojowej, i gdy sie zsiadzie jest gotowe do jedzenia. Podobno trudno dostrzec roznice miedzy ich ghee a naszym maslem. Bialy ser robia z tego co zostanie po zebraniu smietany. Bialy ser w diecie Hunzow jest jednym z podstawowych zrodel bialka. Maslo i sery wyrabiaja z mleka koziego. Nieszkodliwosc mleka w jakiejkolwiek postaci, odnosi sie do osob, ktore nie podlegaja "syndromowi kontrastu mlecznego ". w czym to się różni od tego typowego kiedyś wiejskiego zarcia? tam kozy ,(lepsze mleko?) u nas krowa obowiązkowo w każdej zagrodzie podobne metody produkcji mleko spożywane nie przegotowane tam zbóż niewiele - u nas i dużo żytniego niezdrowego razowego i wzdymającego chleba a i tak choroby cywilizacyjne były wyjątkiem Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-27, 21:21:50 Cytuj z: ali 2007-10-27, 21:10:08 w czym to się różni od tego typowego kiedyś wiejskiego zarcia? W sumie niczym,tylko my jakoś dziwnie wpadamy w zachwyt,gdy czytamy o Hunzach,czy Masajach ... Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: ali 2007-10-27, 23:04:49 Cytuj z: elmo 2007-10-27, 21:21:50 [Masajowie to przykład typowego pasterskiegożarcia,tylko my jakoś dziwnie wpadamy w zachwyt,gdy czytamy o Hunzach,czy Masajach ... masajowie to relikt pierwotnego żarcia człowieka, - pasterski, wywodzący się z wcześniejszego myśliwskiego hunzowie to już póżniejszy, hreczkosieje i pasterze i taki zachował się u nas jeszcze do lat 60 w niektórych rejonach Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: chris 2007-10-27, 23:09:58 Cytuj z: ali 2007-10-27, 21:10:08 w czym to się różni od tego typowego kiedyś wiejskiego zarcia? tam kozy ,(lepsze mleko?) u nas krowa obowiązkowo w każdej zagrodzie podobne metody produkcji mleko spożywane nie przegotowane tam zbóż niewiele - u nas i dużo żytniego niezdrowego razowego i wzdymającego chleba a i tak choroby cywilizacyjne były wyjątkiem Cytuj: Z opowiadan moich dziadkow wynikalo ze chleb wlasnego wypieku,jadalo sie tylko w niedziele,i raczej male ilosci, na codzien byly ziemniaki. pozd Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-27, 23:33:32 Cytuj z: ali 2007-10-27, 23:04:49 masajowie to relikt pierwotnego żarcia człowieka, - pasterski, wywodzący się z wcześniejszego myśliwskiego Oglądałam dziś na Planete film o Masajach,ale nie cały-bardzo ciekawy. Główny pokarm to mleko ,mięso,mowa również byla o mące kukurydzianej. Oglądałam też kilka razy już(i jeszcze mi się nie znudził ), film "Biała Masajka" -też bardzo fajny ,nie wiem czy oglądaliście.Powtórki lecą na canal+. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-10-28, 14:50:53 Polecam--ciekawa pozycja!
http://zarogiem.pl/product_info.php?products_id=2661 Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Waldek 2007-10-28, 15:32:43 Z tego co pamiętam Ponomarenko pisał, że masajowie jedli w ogóle "korytkowo" bo stosunek btw wynosił 1:1:1,3. To, że byli dośc zdrowi to raczej zasługa tego czego nie jedli (konserwanty, antybiotyki etc) i że biegali po tej tam sawannie.
Hunzów zostawcie już w spokoju bo biedny naród zwymyślających gawędziarzy gdzie średnia życia to 65 lat jest w statystykach długości życia o 100 miejsc niżej niż Polska. Nie wiem kto napędza do dziś te mity wypisywane przez wegetarian o długowieczności hunzów czy chińczyków ale można sprawdzić w wikipedii, że to jakaś surrealistyczna propaganda i opowieści dziwnej treści. :lol: Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-10-29, 10:39:46 napisz coś o sobie, napisz co wiesz, bo do tej pory potrafisz tylko z prędkością karabinu maszynowgo strzelać z makulaturowych kul "doniesień naukowych".
nie widze sensu pisania cos od siebie bo czy dla kogos bedzie wiarygodne to co ja sobie tam wydumalem albo wiem? watpie. Badiania laboratoryjne i kliniczne sa twardymi dowodami a jezeli Ty uwazasz je za gowno warte to Twoja sprawa wierz sobie w logiczne myslenie dr Kwasniewskiego ja tam wole wierzyc w cos co jest udowodnione i kazdy ma do tego wglad. Pytam ponownie jezeli dieta Kwasniewskiego jest taka cudowna to czemu dr Kwasniewski od kilkudziesieciu lat od kiedy ja wprowadził nie zrobił zadnych badań klinicznych lub laboratoryjnych na niej przez ten czas mogłby spokojnie zrobic obszerne badanie zaprosic renomowanych naukowcow do obserwacji, ktorzy nie sa tylko zatwardzialymi egoistami zamknieci na nowe drogi, sam znam takich na pęczki i to bedzie twardy dowod na to ze dieta Kwasniewskigo dziala. Moze po prostu dr Kwasniewski nie chce tego udowadniac bo jezeli potwierdzi skutecznosc diety to zacznie ona powszechnie dzialac w medycynie i przestanie zarabiac na sprzedaży ksiazek 8) Jakie produkty masz na mysli pisząc " w naturalnych produktach"? produkty w ktorych witaminy pozostały w naturalnej formie i nie zostały dodawane przez człowieka, chyba logiczne? mam tłumaczyc każdy wyraz ktorego używam? nie mam na to czasu skoro największe Uniwersytety i autorytety dietetyczne z tytułami zalecają zalecaja to co jest udowodnione, nie beda zalecać czegoś co jest tylko przemyslane przez jakiegos doktora. Masz klapki na oczach i zero sprytu i umysłu marketingowego, sam pomysl co lepiej się sprzeda coś czego dzialanie udowodniono wieloma badaniami czy cos na co ktos wpadł nie udowodnił badaniami i mowi ze to perpetum mobile, czy to sie sprzeda? Teorie to mozna sobie jedynie przelac na kartki ksiazki filozoficznej i wtedy jedynie to sie sprzeda kazda inna dziedzina potrzebuje dowodów i zaczynają badać Dietę Optymalną lek. med. Jana Kwaśniewskiego! - potwierdzając jej zalety!. troche ciupenkie te badania i nie wiem czy kogokolwiek przekona po 30 osob biorących udzial w badaniu ale dobry poczatek. Warto zeby sprawdzili jej dzialanie na wiele funkcji organizmu a nie caly czas wałkuja tą miażdzyce. Ludzie nie lubią nowych prawd, bo to wiąże się z nauką od podstaw, dlatego łatwiej im przypuścic atak na osobę, która rujnuje im poukładane teorie na życie. Typowe biadolenie ludzi probujacych wytłumaczyc brak aprobaty jakiegos zagadnienia. Akurat dieta ketogennna jest od dawana znana jeszcze przed dr Kwasniewskim ją stosowano w latach 20 tych do leczenia padaczki i stosuje sie ja do dzis, wiec dieta ketogenna wcale nie jest tematem tabu i nie trzeba niczego sie uczyc od nowa. Ale dieta optymalna ma wady. alez oczywiscie ze ma wady, choc chyba p. Krystyna powiedziala ze jest idealna a sam dr Kwasniewski mowi ze nie jest zalecana w cukrzyty I, kobiet w ciazy i chyba niewydolnosci nerek. co powszechnie wiadomo,ale nie wiadomo jakie hehe. oj słaba wiedza o pestycydach, doskonale wiadomo jakie, takie ktore sa najmniej toksyczne a ich ilosci sa limitowane hehe 8) widze ze zrobiło sie z tego forum kolko wzajemnej adoracji a psioczycie na naukowcow ze wzajemnie sie adorują :D Czy aby są takie niegrozne? Być moze właśnie przez antybiotyki w mięsie zdarza się osobom na low-carb chorowac na candidy? hehe i posmiac sie mozna na tym forum, szczerze watpie ale jesli tak to zycze powodzenia faszerowac sie antybiotykami cale zycie, zabijac korzystna flore jelitowa przy okazji majacą dzialanie pro odpornosciowe, o uodparniac inne szczepy chorobotworcze :lol: Widzicie nawet dr Kwasniewski zadbał o codzienne spozycie antybiotyków ku waszemu zdrowiu :lol: Btw ciekawostka - Hunzowie ani nie byli super-zdrowi ani super-długowieczni. http://biblelife.org/hunza.htm zupełnie inne zdanie ma Robert McCarrison ktory spedził z nimi 14 lat, uwaza ze sa nadwyraz zdrowi i długowieczni 8) po powrocie z tej wyprawy zaczal stosowac ich diete prawie wegetariańska u pacjentow i osiagał fenomenalne rezultaty. Ewa link który ja przed chwilą podałem jest bardzo wiarygody bo zrobiony przez ludzi promujących dietę wysokotłuszczową hehe dobry zart :lol: i to ma byc wiarygodny link przeciez to oczywiste ze beda sie doszukiwać niedopatrzeń tam gdzie zywia sie roslinami a tam gdzie jedza miesa i tłuszcz zostawia jako fakt, sorry taki artykuł mnie nie przekonuje, juz rozmowa na waszym forum nauczyla mnie ze widzicie to co chcecie zobaczyć. Okazuje się też, że jedli i mięso, zwłaszcza w zimie. miesa jedli trochę, tam jest dokladnie napisane a głownie zaszuszone owoce i zmagazynowane zboża, jak wół tam jest napisane. Nawet w tym "fachowym poradniku" jest powiedzianie że spożycie tłuszczów zwierzęcych zmalało od 1990 roku. czlowieku a czy jedynie tłuszcze zwierzece maja wpływ na raka, nie wziales pod uwage wzrostu zanieczyszczenia srodowiska, rozwoju otylosci predysponujacej do raka, wzrost zywnosci przetwozonej, zero obiektywizmu tak jak mowilem. Oczywiście ANI SŁOWA O GLUKOZIE, SOCZKI I OWOCE TO PODSTAWA, sami przeczytajcie: sorry nie ma ani jednego badania mowiacego ze spozyce warzyw i owocow zwieksza ryzyko raka, nie wiem w czym problem. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-10-29, 10:59:21 I jeszcze proszę o odpowiedż na moje pytania w tym wątku (ostatni mój post) :) .
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-10-29, 11:20:04 naukowców do obserwacji, którzy nie sa tylko zatwardziałymi egoistami zamknięci na nowe drogi, sam znam takich na pęczki i to będzie twardy dowód na to ze dieta Kwaśniewskiego działa. Może po prostu dr Kwaśniewski nie chce tego udowadniać bo jeżeli potwierdzi skuteczność diety to zacznie ona powszechnie działać w medycynie i przestanie zarabiać na sprzedaży książek
Macek mas szerokie pole do popisu skoro znasz takie osobistości, które podejmą się badań. Niestety pomimo usilnych starań nam si nie udało doprowadzić do takich badań. Są skutecznie blokowane przez koncerny farmaceutyczne. jeżeli chodzi o książki dr Kwaśniewskiego jest to jednorazowy wydatek o wiele tańszy od wizyty u lekarza. Niestety te książki należy przeczytać i w praktyce zastosować żywienie optymalne i dopiero zabierać głos z własnej praktyki tak jak ja i wiele innych osób to czyni. skoro największe Uniwersytety i autorytety dietetyczne z tytułami zalecają Skoro tak bardzo lubisz i jesteś zakochany w pisaniu to napisz do swoich szlachetnych profesorów, aby w wolej chwili poświęcili się i przeczytali książki dr Kwaśniewskiego i zaczęli się optymalnie odżywiać. Nie muszę Ci przypominać, że medycyna nie jest nauką tylko praktyką. Więc bez sprawdzenia nie można wydać werdyktu ja po dwunastu lat stosowania żywienia optymalnego mam swoje wyrobione w tej mierze zdanie i mogę zawsze potwierdzić iż stosunek BTW zaproponowany przez JK jest jak najbardziej prawidłowy gdyż nie został do tej pory zakwestionowany przez żaden autorytet naukowy. Każdy tylko sobie g dybie a gdybać może do woli. Ty w twoich rozważaniach również jesteś SAM i dlaczego MY mamy akurat Ciebie słuchać. skoro wyleczeni i szczęśliwi stosujemy żywienie optymalne. Bądź Dżentelmenem i zacznij odżywiać się optymalnie. Nie beda zalecać czegoś co jest tylko przemyslane przez jakiegos doktora. Uważam, że nie przystoi Ci oczerniać dr Kwaniewskiego Nie wiem kim jesteś ale w moich oczach już przestałeś być tym kim jesteś. OPAMIĘTAJ SIĘ DOBRY CZłOWIEKU! Tu zwolenników nie znajdziesz! Napisz jak Cię nie stać na kupno książki dr Kwaśniewskiego to chętnie Ci ją prześlę darmo w prezencie Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: fewa 2007-10-29, 16:07:31 Macek10, masz pole do popisu. Udowodnij nam w badaniach naukowych, że dieta kwaśniewskiego nie działa. Jeśli nie przedstawisz nam wiarygodnych dowodów, to znaczy,że nic nie wiesz tylko się popisujesz wyuczoną teorią. Większośc z nas te doświadczenia ma za sobą i nic na to nie poradzisz,że tobie nie wierzymy.
Postaraj się z kimkolwiek odpowiedzialnym za stan zdrowia społeczeństwa porozmawiac i zaproponowac badania nad tą dietą to się przekonasz jak ta machina działa. macek nie rzucaj słów na wiatr, tylko działaj, to może ulżysz wielu cierpiącym. Pokaz na co cię stac. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-29, 16:22:33 Cytuj z: fewa 2007-10-29, 16:07:31 Większośc z nas te doświadczenia ma za sobą Otóż to macek :D Przeczytaj sobie te słowa z cytatu i zapamietaj,że Ci co tu są, już to przerabiali i są obecnie o krok na przód od Ciebie hehe A jesli bedziesz wciąz tkwił w swoich imaginacjach ,to ta odległość bedzie się pogłębiać :idea: Postaw więc jakiś mały choćby kroczek do przodu :D :lol: Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-10-30, 00:29:37 Witam
Maciek napisał: nie widze sensu pisania cos od siebie bo czy dla kogos bedzie wiarygodne to co ja sobie tam wydumalem albo wiem? watpie. Badiania laboratoryjne i kliniczne sa twardymi dowodami a jezeli Ty uwazasz je za gowno warte to Twoja sprawa wierz sobie w logiczne myslenie dr Kwasniewskiego ja tam wole wierzyc w cos co jest udowodnione i kazdy ma do tego wglad. Pytam ponownie jezeli dieta Kwasniewskiego jest taka cudowna to czemu dr Kwasniewski od kilkudziesieciu lat od kiedy ja wprowadził nie zrobił zadnych badań klinicznych lub laboratoryjnych na niej przez ten czas mogłby spokojnie zrobic obszerne badanie zaprosic renomowanych naukowcow do obserwacji, ktorzy nie sa tylko zatwardzialymi egoistami zamknieci na nowe drogi, sam znam takich na pęczki i to bedzie twardy dowod na to ze dieta Kwasniewskigo dziala. Moze po prostu dr Kwasniewski nie chce tego udowadniac bo jezeli potwierdzi skutecznosc diety to zacznie ona powszechnie dzialac w medycynie i przestanie zarabiac na sprzedaży ksiazek Człowieku, PISZESZ NIE ZNAJĄC TEMATU ABSOLUTNIE. Kwaśniewski od lat apeluje o przeprowadzenie rzetelnych niezaleznych badań nad tą dietą, zarówno ministerstwo zdrowia jak i "eksperci z Instytutu Żywienia" mają to gdzieś. Przypominam Ci po raz kolejny że badania nad żywieniem optymalnym, były przeprowadzone na mniejsza skalę, przez profesorów: Rafalskiego, Tatonia i Hasina, mówia coś tobie takie nazwiska? Więc lepiej sam przekonaj swoich ekspertów z Instytutu Żywienia, niech sie zabiorą i przeprowadzą badania a nie bzdurnie strasza ludzi cholesterolem zjadanym i sie wręcz osmieszają tym, i ROBIĄ TO ZA PIENIĄDZE PODATNIKÓW. Idiotyczny jest wręcz twój argument że Kwaśniewski przestanie zarabiać na książkach. A w jaki inny sposób Kwasniewski ma przekazać informacje o żywieniu optymalnym? po drugie kto ci każe kupować jego książki? te książki są w bibliotekach, a jeśli są w sklepach kosztują gdzieś w granicach 30 zł, to i tak taniej od cen książek "ekspertów z Instytutu". A po drugie książki Kwaśniewskiego możesz sobie za darmo ściągnąć z internetu, i dla ciekawostki powiem Tobie że link do strony gdzie można je ściągnąć masz na tym forum. Jeśli Kwasniewski "by leciał na kasę" już dawno ten link Toan (syn JK) by wykasował, więc sam spójrz jak idiotycznie gadasz. Ale cóz jak brak argumentów to sie schodzi na takie frazesy. A moje zdanie prywatne jest takie, masz coś mądrego do powiedzenia napisz książkę i jestem ciekaw czy udostepnisz ją bezpłatnie na swoim forum. Maciek napisał: alez oczywiscie ze ma wady, choc chyba p. Krystyna powiedziala ze jest idealna a sam dr Kwasniewski mowi ze nie jest zalecana w cukrzyty I, kobiet w ciazy i chyba niewydolnosci nerek. Nie masz zielonego pojęcia co piszesz i o czym piszesz. Maciek napisał: czlowieku a czy jedynie tłuszcze zwierzece maja wpływ na raka, nie wziales pod uwage wzrostu zanieczyszczenia srodowiska, rozwoju otylosci predysponujacej do raka, wzrost zywnosci przetwozonej, zero obiektywizmu tak jak mowilem. Wcześniej to Ty wręcz obwiniałeś tłuszcze o powstawanie nowotworów, więc rozumiem że przemyślałeś i korygujesz to. Maciek napisał: sorry nie ma ani jednego badania mowiacego ze spozyce warzyw i owocow zwieksza ryzyko raka, nie wiem w czym problem. Problem w tym że "5 RAZY DZIENNIE WARZYWA I OWOCE" ma uchronić człowieka przed rakiem, a nawet jesli go nie uchroni, to i tak ma stosować "5 RAZY DZIENNIE WARZYWA I OWOCE" bo jak już zachoruje to może wyzdrowieje. Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-10-30, 09:04:36 Cytuj z: Rajano 2007-10-30, 00:29:37 Maciek napisał: ja tam wole wierzyc w cos co jest udowodnione i kazdy ma do tego wglad. Pytam ponownie jezeli dieta Kwasniewskiego jest taka cudowna to czemu dr Kwasniewski od kilkudziesieciu lat od kiedy ja wprowadził nie zrobił zadnych badań klinicznych lub laboratoryjnych Ależ Macek10 książki dra JK są opisem Jego pracy! Zadaniem instytucji jest ustosunkowanie sie do tej pracy. Jak do tej pory ustosunkowanie się IŻŻ jest nierzeczowe, niekompetentne. Cytuj z: Rajano 2007-10-30, 00:29:37 A w jaki inny sposób Kwasniewski ma przekazać informacje o żywieniu optymalnym? Dokładnie! JK nie miał innego sposobu przekazania obserwacji pacjentów. Podał metodę. Maciek napisał: sorry nie ma ani jednego badania mowiacego ze spozyce warzyw i owocow zwieksza ryzyko raka, nie wiem w czym problem. Problem w tym że "5 RAZY DZIENNIE WARZYWA I OWOCE" ma uchronić człowieka przed rakiem, a nawet jesli go nie uchroni, to i tak ma stosować "5 RAZY DZIENNIE WARZYWA I OWOCE" bo jak już zachoruje to może wyzdrowieje. Cytuj: Trafiłeś w sedno Rajano, jakieś 3 miesiace temu udzielilam porady przez telefon. Dgn. Rak j. grubego z przerzutami do płuca prawego. Przesięk w płucu prawym. Duszność. Na diecie "zwykłej"-chlebowej. Powiedziałam że za 3 dni bedzie normalnie oddychał I tak sie też stało. Medycyna nie miała pomysłu na duszność z powodu płynu w opłucnej. Mogła czekać aż płynu sie nazbiera i ... ewakuować go. Do dziś nie ma duszności. Takie drobne "cuda"? NIE! Póki ludzie nie zrozumieją, ze choroba męża jest RÓWNIEŻ chorobą żony. NIE MA sukcesu. Warzywa i owoce 5x dziennie nie zlikwidowałyby duszności z w/w powodu. Ani nie dałbyś Macek10 przeważającego prawdopodobieństwa, że ta dolegliwość na owocach ustąpi. Na pewno wiesz jak się czuje osoba na samych warzywach przez 3 dni. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: kodar 2007-10-30, 09:48:46 Cytuj: Na pewno wiesz jak się czuje osoba na samych warzywach przez 3 dni. z wyjatkiem wegetarian,malo kto jedzie 5xna warzywach i owocach,przeciez dodatkowo jada sie chleb i to duzo,makarony,kasze,slodycze,ciasta , mieso,oraz wszelakie, zarowno te zwierzece i roslinne tluszcze i jak tu sie nie dziwic,ze ludzie musza chorowac :? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-30, 10:03:46 Cytuj z: kodar 2007-10-30, 09:48:46 z wyjatkiem wegetarian, którzy jak i "naukowcy" nie znając podstaw biochemii - nawet nie wiedzą, że ten "groch z kapustą" przerabiają na tłuszcze - jedyne liczące się źródło a-CoA w organizmie :D. Tak - przerabiają węglowodany na tłuszcz i tlen endogenny - bo taki jest bilans zgodny z prawem zachowania energii, o czym każdy może sobie osobiście przeczytać w podręcznikach BIOCHEMII właśnie!. :lol: Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-30, 12:10:48 Cytuj z: toan 2007-10-30, 10:03:46 Cytuj z: kodar 2007-10-30, 09:48:46 z wyjatkiem wegetarian, którzy jak i "naukowcy" nie znając podstaw biochemii - nawet nie wiedzą, że ten "groch z kapustą" przerabiają na tłuszcze To powinni się dowiedzieć :) ,bo czyż nie lepiej od razu dostarczyć ten tłuszcz,a nie przerabiać go? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-10-30, 12:20:33 Nie ma problemu, ale nie wystarczy tylko przeczytać np: Stryer Biochemia PWN W-wa 1999 s. 1089 cyt: "głównym substratem energrtycznym mięśni (i nie tylko - mój dopisek) są kawsy tłuszczowe, a nie glukoza". Nie wystarczy tylko przeczytać...
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-10-30, 12:54:03 Cytuj z: lekarka 2007-10-30, 09:04:36 Póki ludzie nie zrozumieją, ze choroba męża jest RÓWNIEŻ chorobą żony. NIE MA sukcesu. Rewelecyjne stwierdzenie! Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: wojteks 2007-10-30, 13:23:03 Cytuj z: Halina Ch. 2007-10-30, 12:54:03 Cytuj z: lekarka 2007-10-30, 09:04:36 Póki ludzie nie zrozumieją, ze choroba męża jest RÓWNIEŻ chorobą żony. NIE MA sukcesu. Rewelecyjne stwierdzenie! Ej no, w takim przypadku nie może być sukcesu, ale wystarczy wierność małżeńska, a nie będzie problemu! Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-30, 16:39:32 Cytuj z: wojteks 2007-10-30, 13:23:03 Cytuj z: Halina Ch. 2007-10-30, 12:54:03 Cytuj z: lekarka 2007-10-30, 09:04:36 Póki ludzie nie zrozumieją, ze choroba męża jest RÓWNIEŻ chorobą żony. NIE MA sukcesu. Rewelecyjne stwierdzenie! Ej no, w takim przypadku nie może być sukcesu, ale wystarczy wierność małżeńska, a nie będzie problemu! Czy to jest prawdziwe stwierdzenie,czy nie-zależy od interpretacji tych słów hehe Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-10-30, 18:30:09 Cytuj z: wojteks 2007-10-30, 13:23:03 wystarczy wierność małżeńska, a nie będzie problemu! Na mój gust to za mało. Każdy ma prawo do swojej opcji. Macek10 1:0 dla Ciebie! W tej chwili dostałam ksiązkę IŻiŻ (profesorów Jarosz i Dzieniszewski) mam nadzieję, że się nie obrażą :D...) pt. Alergie pokarmowe, PZWL, 2004. Spist treści ...ciekawy. Już mam ... hm... ślinotok :D. W osobnym wątku ustosunkuję się do treśći :D :D :D. Bez urazy dla kogokolwiek komu zależy na rozwoju WIEDZY :D. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lutonn 2007-10-30, 19:16:23 Macek10 krowa jest wegetarianinem hehe :D i przestan mi tu farmazonic ze naukowcy cos wykryli , to co sie wie to sa teorie , nawet nie wiemy jaka jest przyczyna wyzsza (pierwsza) anginy hehehe no moze ktos powie tylko radze sie zastanowic :D :D serio !!
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-30, 19:50:05 Cytuj z: lutonn 2007-10-30, 19:16:23 ... nawet nie wiemy jaka jest przyczyna wyzsza (pierwsza) anginy hehehe no moze ktos powie tylko radze sie zastanowic :D :D serio !! Ja wiem co jest przyczyną anginy :D Życie jest przyczyną anginy :D Bakterie też chcą żyć :P Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lutonn 2007-10-30, 20:34:02 eeellmmooo!!!! prosilem o zastanowienie hehe :D :D , według ciebie przyczyna anginy jest Bóg tak? elmo :D
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: kodar 2007-10-30, 20:41:58 luton,czy i ja moge wlaczyc sie do zgadywania, :)
bym postawila na brak odpornosci organizmu,a ta ma przyczyne w niewlasciwym odzywianiu na owocach,zbozach i warzywach, no wiesz caly czas to przerabiamy, od tego ciaglego mowienia o jedzeniu rosnie apetyt na przekaske :shock: :) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-30, 20:46:57 Oczywiście Kodar,że chodzi mniej więcej o odporność,tylko że ja sięgnęłam do przyczyny pierwszej :D
Bez zycia nie byłoby odporności,ani tej dobrej,ani tej osłabionej.Nie ma życia-nie ma anginy-ustają wszystkie funkcje organizmu-giną bakterie i inne drobnoustroje hehe. Zastanowiłam się lutonn!!! Nie widać? :twisted: :P Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-30, 21:06:34 Cytuj z: Elmo To powinni się dowiedzieć Smile ,bo czyż nie lepiej od razu dostarczyć ten tłuszcz,a nie przerabiać go? A co? Ty już nie przerabiasz? Juz nie jesteś na diecie japońskiej?Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-30, 21:14:38 Cytuj z: Ewa 2007-10-30, 21:06:34 Cytuj z: Elmo To powinni się dowiedzieć Smile ,bo czyż nie lepiej od razu dostarczyć ten tłuszcz,a nie przerabiać go? A co? Ty już nie przerabiasz? Juz nie jesteś na diecie japońskiej?A co Cie interesuje na jakiej ja jestem diecie? Jesteś moim alter ego czy jak? Mnie Twoja dieta jakoś nie obchodzi :lol: Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-10-31, 08:49:10 Zadziwia mnie brak konsekwencji w twoich wypowiedziach. Jesteś niewiarygodna.
A twoja zawiść mnie nie szkodzi, tylko tobie Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-10-31, 19:01:19 Cytuj z: elmo 2007-10-30, 21:14:38 ....Mnie Twoja dieta jakoś nie obchodzi ..... Dieta, dieta ale rozchodzi sie o ten "Sex-apil" :shock: 8) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-31, 19:08:36 Cytuj z: grizzly 2007-10-31, 19:01:19 Dieta, dieta ale rozchodzi sie o ten "Sex-apil" :shock: 8) Możesz mi przyblizyć ,o co chodzi z tym "Sex-apilem" ? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-10-31, 19:12:59 Cytuj z: elmo 2007-10-31, 19:08:36 Cytuj z: grizzly 2007-10-31, 19:01:19 Dieta, dieta ale rozchodzi sie o ten "Sex-apil" :shock: 8) Możesz mi przyblizyć ,o co chodzi z tym "Sex-apilem" ? hle, hle hle 8) Spytaj sie Toana :lol: :lol: :lol: Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-31, 19:14:02 Pytam Ciebie .
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-10-31, 19:22:12 Cytuj z: elmo 2007-10-31, 19:14:02 Pytam Ciebie . Moge sie zalozyc, ze domyslasz sie co mam na mysli :D :D :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-31, 19:23:54 Ani trochę,dlatego pytam .Nie pytałabym ,gdybym wiedziała ....
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-10-31, 19:32:05 Ach te dziewczyny!? :D
Jakie to one sa niedomyslne :D :D :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-31, 19:34:32 No trudno,jakoś sobie poradzę bez odpowiedzi :)
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-31, 19:54:28 Swoją drogą,czy ja muszę się interesować się tym ,co kto ma na talerzu? :)
Wystarczy mi ,że wiem ,to co ja mam i moja rodzina :) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-10-31, 20:05:28 Cytuj z: elmo 2007-10-31, 19:54:28 Swoją drogą,czy ja muszę się interesować się tym ,co kto ma na talerzu? :) Wystarczy mi ,że wiem ,to co ja mam i moja rodzina :) "Powiedz mi co jesz, a ja tobie powiem kiedy i jak odejdziesz do "krainy wicznych lowow" :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-31, 20:33:48 Grizzly,ciekawa jestem czy dociera do Ciebie fakt,że istnieją ludzie,którzy są bardziej niż inni odporni na AIDS.
Jak myslisz,co za tym się kryje ? :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-10-31, 21:03:48 Cytuj z: elmo 2007-10-31, 20:33:48 Grizzly,ciekawa jestem czy dociera do Ciebie fakt,że istnieją ludzie,którzy są bardziej niż inni odporni na AIDS. Jak myslisz,co za tym się kryje ? :D Tak, to fakt. :D Co sie kryje ? Pewnie mozna uwzglednic kilka wiodacych czynnikow. Nie bedzie to "jeden mitologiczny" aczkolwiek mogacy byc bardzo "medialnym" czynnik 8) 8) 8) Ale "kazdy dzien" zbliza nas do "dokladniejszego poznania" Ale zapewne sa tacy, ktorzy nie wiedza za bardzo "o co loto" 8) I beda wolac "WOLA BOGA" :D :D :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-31, 21:40:09 Liczyłam na coś mądrzejszego .
Tak dla Twojej wiadomości ,chodzi o uszkodzenie genu produkującego białka CCR5 . PS. Dodam ,że jeśli odziedziczymy takie zmutowane kopie genu od matki i od ojca,to w ogóle nie dojdzie do zakażenia HIV . Takich ludzi najwięcej żyje w Skandynawii i trochę mniej w Europie wschodniej.Najmniejszy odsetek na południu Europy. Jak myslisz,dlaczego? :D (pomyśl :D ) Chdzi o spożycie wódki czy promieniowanie tła ? :) hehe Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-10-31, 22:07:48 Cytuj z: elmo 2007-10-31, 21:40:09 Liczyłam na coś mądrzejszego . Tak dla Twojej wiadomości ,chodzi o uszkodzenie genu produkującego białka CCR5 . PS. Dodam ,że jeśli odziedziczymy takie zmutowane kopie genu od matki i od ojca,to w ogóle nie dojdzie do zakażenia HIV . Takich ludzi najwięcej żyje w Skandynawii i trochę mniej w Europie wschodniej.Najmniejszy odsetek na południu Europy. Jak myslisz,dlaczego? :D (pomyśl :D ) Chdzi o spożycie wódki czy promieniowanie tła ? :) hehe Mysle, ze czestosc wystepowania zmutowanej formy genu CCR5 jest uzalezniona od "mieszania krwi" :D migracje, gwalty i "TE" sprawy :D :D :D . A co spowodowalo mutacje? Tego sie ze 100% pewnoscia nie dowiemy, ele wszystko co ma wplyw na mutacje moze byc przyczyna. 8) np. "glupia czasteczka" posiadajaca niesparowany elektron i mamy "zabawe" 8) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-10-31, 22:23:04 Cytuj z: grizzly 2007-10-31, 22:07:48 np. "glupia czasteczka" posiadajaca niesparowany elektron i mamy "zabawe" 8) Ciekawa teoria z tym elektronem :D naprawdę ciekawa :) Jednakowoż, tu cytat: "... zdaniem prof. Christophera Duncana, chodzi raczej o epidemie wywoływane w latach 1347-1660 przez wirusa śmiertelnej gorączki krwotocznej, który - podobnie do HIV - wykorzystywał białko CCR5, by wnikać do ludzkich komórek odporności.Dzięki symulacji komputerowej zespół prof. Duncana wykazał, w jaki sposób ten wirus mógł spowodować wzrost częstości występowania mutacji CCR5-A32 - z jednego przypadku na 20 tys. osób w średniowieczu, do jednego przypadku na 10 osób obecnie. Zdaniem prof. Duncana, epidemie gorączki krwotocznej najdłużej, bo aż do XIX wieku, gnębiły kraje skandynawskie, Rosję, Polskę i Węgry. Dlatego częstotliwość występowania mutacji chroniącej przed HIV jest dziś największa właśnie na tych obszarach. --------------------------------------------------------------------------------------koniec cytatu. Cudowny przykład na to ,jak krzywda jednostkowa obraca się w korzyść gatunku. W tym przypadku populacji najwiekszych opojów w Europie hehehe PS.Bardzo wazne: Zważ na interwał czasowy tych zmian genomu :) . Konkluzja jest taka,że my możemy sobie szkodzić,świadomie lub mniej,co nie znaczy,że może to wpłynąć niekorzystnie na przyszłe pokolenia lub na odwrót: możemy myśleć i robić wszystko,aby zapewnić sobie zdrowie i długie życie,co wcale nie jest pewne,że przyszłe pokolenia przez to nie ucierpią :) . PS. Ależ ten świat jest skoplikowany :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Waldek 2007-11-01, 12:19:38 Aleście offtop zrobili. A mieliście szukac wad diety opty. :?
ale jak offtop to offtop. Co do HIV to np odkrywca testu na tego virusa, noblista Kary Mullis twierdzi ,że virus hiv jest zupełnie nieszkodliwy i nie ma nic wspólnego z AIDS. Ba więcej on uważa, że nie ma w ogóle takiej "horoby" jak AIDS, która jest wymysłem koncernów farmaceutycznych. Wg niego "AIDS" to zbiór ponad 30 zupełnie różnych chorób i dotyka to osób z kompletnie rozregulowanym układem odpornościowym i hormonalnym, ludzi niedożywionych i tych kórzy odżywiają się śmieciowo, śpią 4 godziny na dobę, łykają na potęgę różne chemiczne prochy i syntetyczne witaminy. Zastanawiające zważywszy, że np Magic z nba ma się świetnie mimo "śmiercionośnego" virusa 8) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-01, 12:52:08 Wyrosło nam pokolenie wnuków Goebbelsa :)
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-05, 12:48:14 Wieńcowka - nie - bo da się dolegliwości unormować dietą bez PZ.
Moze i sie da ale dieta bogata w PZ daje lepsze rezultaty Cukrzyca - nie - bo też da się zlikwidować całkowicie zapotrzebowanie na insulinę bez PZ. jesli nie biorąc pod uwage minusow diety low carb to mozna Zaparcia - nie - bo warzywa też dobrze wypełniają, a per analogiam do tego co opisałam w poscie wyżej jest to logiczne. Tak zalecę bo warzywa zawierają głownie blonnik rozpuszczalny ktory nie ma zadnego dzialania na zaparcia :D Osteoporoza - nasila się po kwasie fitynowym. Ustępuje jak obserwuję na dietach bez PZ. Osteoporoza ustepuje a to ciekawe :lol: czyli wg pani lekarki staje sie cud i nagle kości zaczynają sie odbudowywać? :lol: aby poradzic sobie z kw fitynowym wystarczy o 10% wiecej spozyc wapnia i to wszystko, a pragne wspomniec ze kw fitynowy nie jest niepozadany w organizmie poniewaz wykazuje udowodnione bardzo silne dzialanie antynowotworowe i antyoksydacyjne :D Bądź Dżentelmenem i zacznij odżywiać się optymalnie. czemu ja mam sie tak odzywiac skoro jestem zdrowy i doskonale sie czuje na swojej diecie, a wystarczy ze zjem kielbase bo czasem mnie nachodzi ochota to dostaje wzdęć, a jesli czasem najdzie mnie ochota na jajecznice i zjem wiecej niz dwa jajka bez zadnych warzyw to czuje sie sporo zakwaszony i musze zjesc jakies warzywo lub owoc zeby wyrownac rownowage kwasowo zasadowa bo inaczej czuje ze padne :shock: Napisz jak Cię nie stać na kupno książki dr Kwaśniewskiego to chętnie Ci ją prześlę darmo w prezencie alez ja bardzo chetnie bym przeczytal ksiazke dr Kwasniewskiego ale szkoda mi kasy bo i tak wiem ze nie zaczne tych zasad stosowac a kupic aby sobie poczytac a i tak nie korzystac to bez sensu. Postaraj się z kimkolwiek odpowiedzialnym za stan zdrowia społeczeństwa porozmawiac i zaproponowac badania nad tą dietą to się przekonasz jak ta machina działa. na zachodzie bez problemow robia badania nad kontrowersyjna dieta Atkinsa, u nas juz PAN zrobił pierwszsy krok na diecie Kwasniewskiego wiec machina chyba nie jest taka straszną przeszkodą 8) Prze tyle lat co dieta Kwasniewskiego jest na rynku mogl dr zrobic sporo badan nad swoją dietą a proszenie tylko i wylacznie naukowcow z IZZ lib ministerstwa o obserwacje chyba jest raczej malym wysilkiem jest sporo klinik w Polsce z naukowcami ktorzy chetnie sparwdziliby czy dieta Kwasniewskiego dziala. A moje zdanie prywatne jest takie, masz coś mądrego do powiedzenia napisz książkę i jestem ciekaw czy udostepnisz ją bezpłatnie na swoim forum. no tak pewnie ta ksiazka juz od 40 lat jest w internecie :lol: ale jesli zamiescil ja choc niedawno w internecie to chwala mu za to a zycze mu zeby sporo zarobil na ksiazkach i za te pieniadze zrobił wiarygodne badania nad swoja dieta z metodami do ktorych nikt sie nie przyczepi. Wcześniej to Ty wręcz obwiniałeś tłuszcze o powstawanie nowotworów, więc rozumiem że przemyślałeś i korygujesz to. nie wiem rozmowa z Toba jak z dzieckiem a czy na swiecie jest tylko jeden czynnik motywujacy do powstania nowotworow tl nasycone sa jednym z nich a nie tylko jedynym, zacznil mysleć co piszesz bo normalnie wymiekam jak czytam Twoje komentarze :shock: Na pewno wiesz jak się czuje osoba na samych warzywach przez 3 dni. a czy ja kaze jesc same warzywa? z wyjatkiem wegetarian,malo kto jedzie 5xna warzywach i owocach ja i kupa ludzi ktorych znam jedza 5x warzywa i owoce a jakos nie sa wegetarianami Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-11-05, 15:19:23 Cytuj z: macek10 2007-11-05, 12:48:14 alez ja bardzo chetnie bym przeczytal ksiazke dr Kwasniewskiego ale szkoda mi kasy bo i tak wiem ze nie zaczne tych zasad stosowac a kupic aby sobie poczytac a i tak nie korzystac to bez sensu. [...] ja i kupa ludzi ktorych znam jedza 5x warzywa i owoce a jakos nie sa wegetarianami Przeczytaj, a podem dyskutuj. Takich bzdur już dawno nie cztałam. [...] Krowa może też 5x trawę. Zobacz, :D w jakim towarzystwie jesteś. :D :D :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-05, 15:38:32 Cytuj z: Halina Ch. 2007-11-05, 15:19:23 Krowa może też 5x trawę. Zobacz, :D w jakim towarzystwie jesteś. :D :D :D Przepraszam,ze się wtrącam,ale czasem towarzystwo krów jest stokroć lepsze, niż towarzystwo "głupich" ludzi. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-05, 15:55:17 Przeczytaj, a podem dyskutuj. Takich bzdur już dawno nie cztałam.
[...] Krowa może też 5x trawę. Zobacz, w jakim towarzystwie jesteś. Halina Ch ales sie popisała uhahałem sie na całego napisz może cos mądrego a dogryzac to sobie mozesz gdzie indziej, widac nie majac nic madrego do powiedzenia zaczynasz dogryzać temu kto ma wiele, powiedz cos madrego to jest o wiele wiecej warte a jesli nie masz nic madrego do powiedzenia to sie nie odzywaj. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-05, 16:14:24 jeżeli ktos zamieścił link z książka dr Kwasniewskiego to ja bardzo poprosze o ten link z wielka checią przeczytam tę książkę
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: fewa 2007-11-05, 18:24:59 Cytuj z: macek10 2007-11-05, 16:14:24 jeżeli ktos zamieścił link z książka dr Kwasniewskiego to ja bardzo poprosze o ten link z wielka checią przeczytam tę książkę No nareszcie, już myślałam, że się boisz czytac książki dr Kwaśniewskiego :lol: :lol: Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: zbynek 2007-11-05, 23:27:41 Cytuj z: macek10 2007-11-05, 16:14:24 jeżeli ktos zamieścił link z książka dr Kwasniewskiego to ja bardzo poprosze o ten link z wielka checią przeczytam tę książkę To ja, ten link zamieściłem 8)... robię to jeszcze raz z przyjemnością dla tego, że o to poprosiłeś. :D http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?PHPSESSID=61c898545b2df111592b41a3396ab528&topic=1521.0 Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: zbynek 2007-11-06, 09:18:23 O.... jednak ostatnio się zmieniło, :? a jeszcze niedawno uzupełniałem bibliotekę, w prawdzie jest tam na tej stronie „free sharing” 5 GB ale teraz trzeba się rejestrować. Masz wiadomość na priv.
pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-11-06, 11:57:13 Cytuj z: macek10 2007-11-05, 15:55:17 ...zaczynasz dogryzać temu kto ma wiele, powiedz cos madrego to jest o wiele wiecej warte a jesli nie masz nic madrego do powiedzenia to sie nie odzywaj. Jeśli jesteś taki mondry(?) to wiedz, że już sama dyskusja na temat DO powinna zmusić cię do przeczytania książki. A tak wypowiadasz się na temat, którego nie znasz. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-06, 15:03:16 Cytuj z: Halina Ch. 2007-11-06, 11:57:13 Jeśli jesteś taki mondry(?) to wiedz, że już sama dyskusja na temat DO powinna zmusić cię do przeczytania książki. A tak wypowiadasz się na temat, którego nie znasz. Raczej na odwrót .Przeczytanie książki/książek zmusza do dyskusji . Gdzie tu logika w dyskusji o czymś,o czym się nie ma pojęcia? Owszem mozna dyskutować o czymś,o czym nie ma się pojecia,nie przeczytało się nic na temat ,tylko się cosik slyszało,ale wtedy jest duże prawdopodobieństwo ,że wyjdziemy na idiotę. Więc lepiej milczeć i uchodzić na głupca,niż się odezwać i rozwiać wątpliwoście,prawda? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-07, 19:20:45 kto powiedział, ze nie mam pojecia, to ze nie czytalem ksiazki dr Kwasniewskiego nie znaczy ze nie mam o niej pojecia, może nie znam cześci szczegółów jedynie, Wy krytukujecie diete "wysokowęglowodanową" majac bardzo małe pojecie o niej, a prznajmniej większosc z was i jakos Wam to nie przeszkadza.
Mam pytanie jeżeli ZO jest tak pomocne w chorobach serca to czemu własnie sie dowiedzialem iz wielki zwolennik ZO Lech Wałesa ma tak zaawansowaną miażdzyce i niewydolne serce iz chca mu je przeszczepiac? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-11-07, 19:25:33 A jak myślisz?. Mnie wychodzą następujące możliwości: chyba nadniar węglowodanów, albo nadmiar tłuszczu, albo nadmiar białka, albo no chyba 3! (silnia) sobie dorób możliwości. I pewnie brak ruchu do tego.
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-11-07, 19:30:28 Cytuj z: macek10 2007-11-07, 19:20:45 Mam pytanie jeżeli ZO jest tak pomocne w chorobach serca to czemu własnie sie dowiedzialem iz wielki zwolennik ZO Lech Wałesa ma tak zaawansowaną miażdzyce i niewydolne serce iz chca mu je przeszczepiac? Maciek to "karzaca reka Matki Boskiej" dopadla "bolka", przecie nosil ja w "klapie" i wszystko widziala co wyprawial w "III RP" :D 8) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-11-07, 19:36:01 Cytuj z: toan 2007-11-07, 19:25:33 A jak myślisz?. Mnie wychodzą następujące możliwości: chyba nadniar węglowodanów, albo nadmiar tłuszczu, albo nadmiar białka, albo no chyba 3! (silnia) sobie dorób możliwości. I pewnie brak ruchu do tego. Ja uwazam, ze reklamowal sie mowiac o DO/ZO i jeszcze raz sie reklamowal fotografujac / pokazujac sie z dr J.Kwasniewskim, albo............................ . Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: fewa 2007-11-07, 20:35:36 L. Wałęsa nie wygląda na chorego. Nawet specjalista od chorób serca to potwierdza. Może chodzi o coś innego. Były prezydent lubi robic szum wokół siebie, może coś szykuje, kto wie?
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-11-07, 20:38:09 Cytuj z: Hana 2007-11-07, 19:36:01 Ja uwazam, ze reklamowal sie mowiac o DO/ZO i jeszcze raz sie reklamowal fotografujac / pokazujac sie z dr J.Kwasniewskim, albo............................ . ....... nie zrozumiał - nic więcej. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-07, 20:40:37 ...bo niektórym jakoś dziwnie wydaje się (albo dziwnie "wiedzą),że wystarczy pojeść tłustego boczku,jajek i bedzie sie zdrowym jak ryba!
Nic bardziej mylnego.Tak nie ma. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-11-07, 20:43:25 Oczywiście, że nie bo trzeba to popic jeszcze śmietaną ;)
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-07, 20:50:44 ...i połozyć się do góry brzuchem na kanapie :P
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-11-07, 20:53:07 na dowolnie wybranym boku ;)
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-11-07, 20:59:36 Cytuj z: Blackend 2007-11-07, 20:53:07 na dowolnie wybranym boku ;) I robic cwiczenia z "plemnikami" :D 8) jeszcze :D 8) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-11-08, 04:37:42 Prezydent Lech Wałęsa według mojej wiedzy według usilnych starań jego żony
starał się odżywiać optymalnie. Czasami wychodziło mu to sporadycznie. Niestety nie mógł się oprzeć wspaniałym owoców w swoim sadzie i nimi bardzo się delektował. Kto popełnia błędy nie stosuje żywienia optymalnego. Pomimo ogromnej wiedzy na ten temat. No cóż PREZYDENT i całe grono doradców!!! Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-11-08, 07:14:21 Barakuje prezydentowi 'charakteru'.
Nie wie co dla niego jest najważniejsze to skąd ma wiedzieć co jest co dobre jest dla narodu? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-11-08, 08:18:53 Halina. Bardzo udane stwierdzenie.
Aby bywały okresy gdy zachwycony był żywieniem optymalnym. W domu był prawidłowo karmiony, a na wyjazdach to sobie pozwalał. pozwalał sobie dlatego, że przez pewien okres czasu odżywiał się optymalnie wyleczył się z wszelkich dolegliwości. I powrócił do starego sposobu odżywiania i na skutki nie trzeba było długo czekać. Prezydent miał wielki komfort gdyż otrzymywał specjalnie dla swej osoby opracowane jadłospisy dla leniwych. Wiele osób chciałoby mieć taki komfort. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-11-08, 14:37:29 Popatrz MORGNO, tym bardziej brak usprawiedliwienia dla jego poczynań. Nie ma prawidłowo odżywionego umyłu i stąd brak u niego prawidłowości i konsekwencji w działaniu.
Kiedyś zwalczał elitę, a teraz sam stał się elitą. Wiesz, że nasze wyżywienie jest proste, więc nie może pojawiać się na stołach elit - po prostu nie ma czym szpanować. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-11-08, 15:16:54 Cytuj z: Halina Ch. 2007-11-08, 14:37:29 ....Kiedyś zwalczał elitę, a teraz sam stał się elitą....... Halina a kto to jest elita? Czy rodzina Walesow nalezy do elity? :D :D :D :D :D Moim zdaniem elita to ok 10% "osobnikow" z danej populacji(urodzonej/zamieszkalej np. w kraju) posiadajacej najwiecej: 1.) "rozumu"(genetyczna i nabyta inteligencja/wiedza) 2.) odziedziczone/wypracowane aktywa 3.) 1 + 2 = WLADZA nad planktonem A walesa kim on jest to zwykly "robol" w "sztywnych elastycznych skarpetkach" ktory za pomoca dzialalnosci "bolkowej" jak kazdy byly s-bek "wypelz" na powierzchnie planktonu. Ale smierdzi od niego z daleka plugastwem i hamska zdrada. To co zrobil w III RP, to "KATASTROFA" to tylko s-becka gnida mogla w taki prostacki i haniebny sposob zaszkodzic Polsce i Rodakom. :? :? :? :? :? :? :? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-11-08, 16:40:46 Cytuj z: MORGANO 2007-11-08, 04:37:42 Prezydent Lech Wałęsa według mojej wiedzy według usilnych starań jego żony starał się odżywiać optymalnie. Czasami wychodziło mu to sporadycznie. Niestety nie mógł się oprzeć wspaniałym owoców w swoim sadzie i nimi bardzo się delektował.Kto popełnia błędy nie stosuje żywienia optymalnego. Pomimo ogromnej wiedzy na ten temat. No cóż PREZYDENT i całe grono doradców!!! To sie nazywa " slaby charakter"! Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-11-08, 16:43:59 Cytuj z: MORGANO 2007-11-08, 08:18:53 Halina. Bardzo udane stwierdzenie. Aby bywały okresy gdy zachwycony był żywieniem optymalnym. W domu był prawidłowo karmiony, a na wyjazdach to sobie pozwalał. pozwalał sobie dlatego, że przez pewien okres czasu odżywiał się optymalnie wyleczył się z wszelkich dolegliwości. I powrócił do starego sposobu odżywiania i na skutki nie trzeba było długo czekać.Prezydent miał wielki komfort gdyż otrzymywał specjalnie dla swej osoby opracowane jadłospisy dla leniwych. Wiele osób chciałoby mieć taki komfort. Co za brednie, brzmi to na "solidarnosc w grupie". Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-11-08, 18:19:30 Hana. Nie rozumiem Twoich dwóch zdań.
Przeciwko komu są skierowane. To jakaś zbyt lakoniczna odpowiedź? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-11-08, 18:32:59 Cytuj z: MORGANO 2007-11-08, 08:18:53 Halina. Bardzo udane stwierdzenie. Aby bywały okresy gdy zachwycony był żywieniem optymalnym. W domu był prawidłowo karmiony, a na wyjazdach to sobie pozwalał. pozwalał sobie dlatego, że przez pewien okres czasu odżywiał się optymalnie wyleczył się z wszelkich dolegliwości. I powrócił do starego sposobu odżywiania i na skutki nie trzeba było długo czekać.Prezydent miał wielki komfort gdyż otrzymywał specjalnie dla swej osoby opracowane jadłospisy dla leniwych. Wiele osób chciałoby mieć taki komfort. Morgano, Walesa, to nie dziecko, jeszcze wiecej byl prezydentem, wiec czemu piszesz o Nim jak o kims nieodpowiedzialnym ? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-08, 19:04:45 Hana .Może w domu był ubezwłasnowolniony? (cyt.:w domu był karmiony...) ,a poza domem ,kiedy nie był pilnowany,pozwalał sobie na wszystko :D
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-08, 21:00:50 Poczytajcie tutaj i wszystko jasne:
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=15110 http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1834.msg27544#msg27544 Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-11-08, 21:14:39 Cytuj z: elmo 2007-11-08, 19:04:45 Hana .Może w domu był ubezwłasnowolniony? (cyt.:w domu był karmiony...) ,a poza domem ,kiedy nie był pilnowany,pozwalał sobie na wszystko :D Tak niestety było jak pisze Elmo. Żona Danuta bardzo się starała przestrzegać dokładnie proporcje BTW. Dzieci L. Wałęsy nie stosowały żywienia optymalnego. Dlaczego o tym piszę, gdyż pojawiają się zarzuty, że to właśnie żywienie optymalne dr J. Kwaśniewskiego mu zaszkodziło. Osobiście bardzo byłem zadowolony, że wśród NAS jest taki autorytet i popiera żywienie optymalne. Na wczasach optymalnych zawsze był bardzo zdycyplinowany osobiście Prezydentem zajmował się Jan Kwaśniewski który nakreślił mu całokształt żywienia optymalnego i przez otymalnych lekarzy i dietetyczki zostały pod nadzorem sporządzone jadłosipsy. Mnie w tej chwili obchodzi tylko jednoi. By Prezydent Wałęsa przyznał się do popełniania błędów nie politczynch ale błędy żywieniowe i że nie przestrzgał zaleceń i sobie pozwalał na róznego rodzaju ustępstwa. Zależy mi na tym gdyż już pojawiaj się wypowiedzi że to właśnie żywienie optymalne dr Kwaśniewskiego mu zaszkodziła. A prawda jest zupełnie inna. Nie mam zamiaru zbyt głęboko sięgać w sprawy prywatne Prezydenta a jak Nam wszystkim wiadomo rezygnacja z żwienia optymalnego to powrót do starych chorób. Ale WłADZA I ŻYWIENIE OPTYMALNE MOGŁY ŚMIAŁO IŚĆ W PARZE!!! Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: ali 2007-11-08, 22:42:52 Cytuj z: macek10 2007-11-05, 12:48:14 [ czemu ja mam sie tak odzywiac skoro jestem zdrowy i doskonale sie czuje na swojej diecie, a wystarczy ze zjem kielbase bo czasem mnie nachodzi ochota to dostaje wzdęć, a jesli czasem najdzie mnie ochota na jajecznice i zjem wiecej niz dwa jajka bez zadnych warzyw to czuje sie sporo zakwaszony i musze zjesc jakies warzywo lub owoc zeby wyrownac rownowage kwasowo zasadowa bo inaczej czuje ze padne :shock: [pożyjemy zobaczymy, jak byłem młody i głupi jak ty nic mi nie szkodziło warzywka i owoce dobrze smakowały skutki powoli przychodzą później a kiełbase to samą jadasz czy z chlebkiem ? więc nie wiesz czy to kiełbasa szkodzi czy chlebek? komu więc ciemnote wciskać raczysz na zachodzie bez problemow robia badania nad kontrowersyjna dieta Atkinsa, u nas juz PAN zrobił pierwszsy krok na diecie Kwasniewskiego wiec machina chyba nie jest taka straszną przeszkodą następne bzdety opowiadasz , żadnych badań nie zrobiono z zachowaniem zasad ŻO Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-11-08, 23:01:36 Cytuj z: MORGANO 2007-11-08, 21:14:39 Nie mam zamiaru zbyt głęboko sięgać w sprawy prywatne Prezydenta a jak Nam wszystkim wiadomo rezygnacja z żwienia optymalnego to powrót do starych chorób. Kazdego żal jednakowo, tutaj mamy jedynie przypadek osoby decyzyjnej, która mogła (i nadal może!) zrobić duzo dobrego. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-09, 09:07:19 Maciek10 napisał:
no tak pewnie ta ksiazka juz od 40 lat jest w internecie ale jesli zamiescil ja choc niedawno w internecie to chwala mu za to a zycze mu zeby sporo zarobil na ksiazkach i za te pieniadze zrobił wiarygodne badania nad swoja dieta z metodami do ktorych nikt sie nie przyczepi. na zachodzie bez problemow robia badania nad kontrowersyjna dieta Atkinsa, u nas juz PAN zrobił pierwszsy krok na diecie Kwasniewskiego wiec machina chyba nie jest taka straszną przeszkodą Prze tyle lat co dieta Kwasniewskiego jest na rynku mogl dr zrobic sporo badan nad swoją dietą a proszenie tylko i wylacznie naukowcow z IZZ lib ministerstwa o obserwacje chyba jest raczej malym wysilkiem jest sporo klinik w Polsce z naukowcami ktorzy chetnie sparwdziliby czy dieta Kwasniewskiego dziala. Pierwsza książka o żywieniu optymalnym powstała w 1990 roku i została ona wydana w skromnym nakładzie wyłącznie ze środków własnych JK, i była głównie przeznaczona dla ludzi którzy przebywali w na turnusach żywianie optymalnego. A który z "twoich ekspertów" zdobył by się na takie coś? aby jakąś książke wydać z własnych środków? po drugie nie odpowiedziałeś w jaki inny sposób JK miał przekazać informacje o żywieniu optymalnym? Odnosnie badań to rozumiem że JK ma być sędziom we własnej sprawie? i jeszcze za własne pieniądze na przeprowadzać bardzo kosztowne badania?, świetnie może jeszcze JK powinien ze swoich pieniędzy zorganizować wyprawę na marsa :D JK nie otrzymuje żadnych pieniędzy od Państwa, to Instytut Żywienia otrzymuje pieniądze podatników, czyli nasze pieniądze i to zadanie należy do Instytutu i ministerstwa zdrowia bo na nich w tym na "twoich ekspertów" wszyscy płacimy, którzy po prostu g.... robią, aby pomóc chorym! Badanie diety jest obowiązkiem Instytutu bo do tego został powołany i utrzymuje się z naszych pieniędzy podatników. A obowiązkiem ministra zdrowia jest zarządzenie badań i przeznaczenie odpowiednich środków finansowych na ten cel. Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-11-09, 09:21:46 Rajno!,
"macek10" myśli chyba o "Tabelach wartości odżywczych" Szczygła (zbiorowy wysiłek), a nie o książkach JK. Książka najważniejsza - "Jak nie chorować?" była gotowa do publikacji już około 1980 r, ale nikt jej nie chciał opublikować, bo nie było przydziału na papier. O publikacji wyników naukowych z badań własnych lek. med. Jana Kwaśniewskiego w "naukowych" czasopismach (w tym "anglosaskich" :lol:), również nie było mowy bo: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=61 PS Wracając do tabel Szczygła - mój Teść śp Ponomarenko zawsze twierdził, że to polskie tłumaczenie oxfordzkich tabel uniwersyteckich, ale nigdy nie podejmowałem tematu, bo co mnie takie głupstwa obchodzić mogły(ą)? :lol: . Jest to prawdopodobne, bo "szwedzką piramidę"... Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Hana 2007-11-09, 21:54:07 Morgano napisal: Osobiście bardzo byłem zadowolony, że wśród NAS jest taki autorytet i popiera żywienie optymalne.
Jak malo potrzeba do zadowolenia /nie wszystkim/. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-09, 22:56:18 Hana,bo niektórzy sądzą,ze jak ich popiera sam autorytet,to znaczy,że są wielcy :) ,a nie doceniają poparcia "małych" wielkich ludzi :), a to w nich drzemie siła twórcza :)
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-09, 22:58:23 Cytuj z: toan 2007-11-09, 09:21:46 Rajno!, "macek10" myśli chyba o "Tabelach wartości odżywczych" Szczygła (zbiorowy wysiłek), a nie o książkach JK. Toan, maciek10 właśnie mówił o książkach JK oto co napisał: Pytam ponownie jezeli dieta Kwasniewskiego jest taka cudowna to czemu dr Kwasniewski od kilkudziesieciu lat od kiedy ja wprowadził nie zrobił zadnych badań klinicznych lub laboratoryjnych na niej przez ten czas mogłby spokojnie zrobic obszerne badanie zaprosic renomowanych naukowcow do obserwacji, ktorzy nie sa tylko zatwardzialymi egoistami zamknieci na nowe drogi, sam znam takich na pęczki i to bedzie twardy dowod na to ze dieta Kwasniewskigo dziala. Moze po prostu dr Kwasniewski nie chce tego udowadniac bo jezeli potwierdzi skutecznosc diety to zacznie ona powszechnie dzialac w medycynie i przestanie zarabiac na sprzedaży ksiazek P.S, chociaz logicznie nie bardzo on to napisał, bo wychodzi teraz na to że Kwaśniewski NIE CHCE aby badacze mieli twarde dowody na skuteczność jego diety :D Czyli sumując: Kwaśniewski stworzył dietę, ale "obawia się" :D żeby badacze absolutnie nie potwierdzili jej skuteczności bo wtedy przestanie on zarabiać na książkach. Czyli rozumiem że jak dieta jest nieskuteczna to wówczas sprzedaje sie najwięcej książek ją opisujących :D . No, no ciekawych "zalezności ekonomicznych" uczą w tym Instytucie Żywienia. :D no ale cóż z ich książkami widocznie tak jest :D Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-09, 23:07:41 Maciek10 napisał
kto powiedział, ze nie mam pojecia, to ze nie czytalem ksiazki dr Kwasniewskiego nie znaczy ze nie mam o niej pojecia, może nie znam cześci szczegółów jedynie No, no, kolejna ciekawa "metodyka" też bym tak chciał :lol: Maciek10 napisał Wy krytukujecie diete "wysokowęglowodanową" majac bardzo małe pojecie o niej, a prznajmniej większosc z was i jakos Wam to nie przeszkadza. Ależ powiedz jak "wysokowęglowodanówką" wyleczyć cukrzyce typu I lub II, albo padaczkę? Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Adiqq 2007-11-10, 00:38:05 Cytuj z: Rajano 2007-11-09, 23:07:41 Maciek10 napisał kto powiedział, ze nie mam pojecia, to ze nie czytalem ksiazki dr Kwasniewskiego nie znaczy ze nie mam o niej pojecia, może nie znam cześci szczegółów jedynie No, no, kolejna ciekawa "metodyka" też bym tak chciał :lol: Maciek10 napisał Wy krytukujecie diete "wysokowęglowodanową" majac bardzo małe pojecie o niej, a prznajmniej większosc z was i jakos Wam to nie przeszkadza. Ależ powiedz jak "wysokowęglowodanówką" wyleczyć cukrzyce typu I lub II, albo padaczkę? Pozdrawiam Rajano, ty zaraz byś leczył wszystko...i to same niewyleczalne choroby....wysokoweglowodanowka ma przeciez same zalety :lol: Od razu przypomina mi się taki niewybredny dowcip: "Ludzie, żryjcie gówno!!! miliony much nie mogą się mylić!!!" :P Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: chris 2007-11-10, 09:16:43 Cytuj z: ali 2007-11-08, 22:42:52 Cytuj z: macek10 2007-11-05, 12:48:14 [ następne bzdety opowiadasz , żadnych badań nie zrobiono z zachowaniem zasad ŻO Jezeli czegos nie wiesz nie znaczy to ze nie istnieje/nie zrobiono np badan. pozd Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-11-10, 15:50:39 Wieńcowka - nie - bo da się dolegliwości unormować dietą bez PZ. Moze i sie da ale dieta bogata w PZ daje lepsze rezultaty JAK DASZ OSOBIE Z WIEŃCÓWKĄ PZ TO ... OD LARYNGOLOGA SIE NIE ODPĘDZI. NABĘDZIE PRZEWLEKŁE DOLEGLIWOŚCI SLUZÓWKOWE :D. A LECZY SIĘ TO "WIADOMOJAK" - NA MOJEJ STRONIE INT. MASZ LECZENIE Cukrzyca - nie - bo też da się zlikwidować całkowicie zapotrzebowanie na insulinę bez PZ. jesli nie biorąc pod uwage minusow diety low carb to mozna ODPOWIEDŹ IDENTYCZNA (!) JAK POWYŻEJ. MAM MNÓSTWO TAKICH PACJENTÓW. SZKODA TYLKO, ŻE NFZ PŁACI TYLKO 7ZŁ BRUTTO ZA TAKIEGO. A I TAK I TAK JAK MU NIE POWIEM PRAWDY :shock: (ŻE TO PZ=PRZYCZYNA) TO LECZENIA MAM ... NA ROK :D Zaparcia - nie - bo warzywa też dobrze wypełniają, a per analogiam do tego co opisałam w poscie wyżej jest to logiczne. Tak zalecę bo warzywa zawierają głownie blonnik rozpuszczalny ktory nie ma zadnego dzialania na zaparcia :D CELULOZA TO BŁONNIK ROZPUSZCZALNY??? Osteoporoza - nasila się po kwasie fitynowym. Ustępuje jak obserwuję na dietach bez PZ. Osteoporoza ustepuje a to ciekawe :lol: czyli wg pani lekarki staje sie cud i nagle kości zaczynają sie odbudowywać? :lol: BADANIEM DENSYDOMETRYCZNYM - SPRAWDZANE. aby poradzic sobie z kw fitynowym wystarczy o 10% wiecej spozyc wapnia I NASILI SĘ GLUKONEOGENEZA. A PO CO?i to wszystko, a pragne wspomniec ze kw fitynowy nie jest niepozadany w organizmie poniewaz wykazuje udowodnione bardzo silne dzialanie antynowotworowe i antyoksydacyjne :D. TO LECZ SOBIE NOWOTWORY PZ-ami. TU TAKIEJ PORADY NIE DOSTANIESZ. PER ANALOGIAM. TUTAJ TEŻ NIE DOSTANIESZ PORADY TYPU " JEDZ TABLETKI I INNE SUPLEMENTY" - MY WIEMY ŻE CZĘŚCI ZAMIENNE SĄ W SPOŻYWCZYM/MIĘSNYM - NIE W APTECE!!! OSTEOPOROZA TO CHOROBA WYLECZALNA. NO CHYBA, ŻE TY TWIERDZISZ INACZEJ :D. z wyjatkiem wegetarian,malo kto jedzie 5xna warzywach i owocach ja i kupa ludzi ktorych znam jedza 5x warzywa i owoce a jakos nie sa wegetarianami TO WSPÓŁCZUJĘ CI JADANIA 5 X DZIENNIE. A KTO PRZYGOTOWUJE POSIŁKI? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-11-10, 16:23:26 Macek10 przed chwilą udzialałam porady osobie z bardzo wolno zarastającą się błoną będenkową (pourazowo).
Od 2 lat ma plamy czerwone na skórze o zmiennej lokalizacji. W powierzchni skóry. Wydziwia w dietach... Oczywistym jest ze zrozumiesz, ze TO CO OPÓŹNIA GOJENIE SIĘ SKÓRY - OPÓŹNIA GOJENIE SIĘ BŁONY BĘGENKOWEJ. A chcemy by słyszała własnymi uszami... Przyszła z karteczką co jadła przez 7 dni. Dałam jej gwarancję, że skóra i błona bębenkowa będzie ok. PER ANALOGIAM!. NIE ZALECIŁAM JEJ PZ. Chyba wiesz dlaczego. Naczynia w skórze są takie same jak te, które odżywiają błonę bębenkową. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - w jakich chorobach byś ZALECIŁ PZ! Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-12, 13:32:19 następne bzdety opowiadasz ,
żadnych badań nie zrobiono z zachowaniem zasad ŻO sam bzdety opowiadasz, ktos nawet podpierał sie nie raz tymi wynikami PAN przeprowadzonymi u ludzi stosujacych zywienie optymalne. JK nie otrzymuje żadnych pieniędzy od Państwa, to Instytut Żywienia otrzymuje pieniądze podatników, czyli nasze pieniądze i to zadanie należy do Instytutu i ministerstwa zdrowia bo na nich w tym na "twoich ekspertów" wszyscy płacimy, którzy po prostu g.... robią, aby pomóc chorym! Jak zwykle pojecia nie masz i gadasz co Ci propaganda optymalna nagada. IZZ ciagle robi badania laboratoryjne zywnosci, zawartosc roznych substancji w produktach ciagle ustala nowe normy na bazie tych badań, aktualizuje tabele odzywcze ktore nawet przydatne sa dr Kwasniewskiemu bo gdyby nie IZZ to by nawet nie wiedzial ile ma i jakich kw tluszczowych i witamin byle jaka polska margaryna, organizuje sympozja naukowe i konferencje nie tylko polskich naukowcow scisle wspolpracuje z WHO, wyleczyło mnostwo osob w ciagu jednej konferencji poznalem okolo 100 osob wyleczonych prze IZZ i dzieki niemu zainteresowali sie zdrowa zywnoscia, wiec zanim zaczniesz krytykowac to zainteresuj sie prawda a nie propagandą Kwaśniewski stworzył dietę, ale "obawia się" żeby badacze absolutnie nie potwierdzili jej skuteczności bo wtedy przestanie on zarabiać na książkach. Czyli rozumiem że jak dieta jest nieskuteczna to wówczas sprzedaje sie najwięcej książek ją opisujących . No, no ciekawych "zalezności ekonomicznych" uczą w tym Instytucie Żywienia. no ale cóż z ich książkami widocznie tak jest Pozdrawiam ekonomista z ciebie jak Adam Smith normalnie, dlugotrwale głodowki to armagedon dla organizmu i mimo iz kobiety ledwo moga wstac z łozka na nich to maja o wiele wieksza popularnosc niz ksiazki o diecie optymalnej, nie zawsze to co skuteczne dobrze sie sprzedaje ale to co atrakcyjne lub nowe. No, no, kolejna ciekawa "metodyka" też bym tak chciał wlasnie wiekszosc z was lacznie z Toba uwaza ze dieta wysokoweglowodanowa to ciastka i cukierki :lol: i na tej podstawie ja krytykujecie. Ależ powiedz jak "wysokowęglowodanówką" wyleczyć cukrzyce typu I lub II, albo padaczkę? padaczki nigdy nie leczylem ale C typ I, II jak najbardzie i zaskocze cię ze wiele razy wyleczylem typ II, a setki razy widzialem wyleczone :D a C I doskonale unormowalem, a oczywiscie sam widziales mnostwo wyleczonych z typu I? uwazasz ze typ I mozna dieta optymalna wyleczyć zwlaszcza tymi cialami ketonowymi ktore szybko wprowadza taka osobe w spiaczke cukrzycową ? Pomijając to ze cukrzyca I jest niewyleczalna ale to co ty pewnie bys ja wyleczył :lol: :lol: :lol: JAK DASZ OSOBIE Z WIEŃCÓWKĄ PZ TO ... OD LARYNGOLOGA SIE NIE ODPĘDZI. NABĘDZIE PRZEWLEKŁE DOLEGLIWOŚCI SLUZÓWKOWE a to ciekawe jakos nigdy nie slyszalem zeby ktos sie nabawil przewleklej dolegliwosci sluzowkowej z tego powodu, ale spytam sie kilku prof. bo moze oni cos takiego widzieli :lol: CELULOZA TO BŁONNIK ROZPUSZCZALNY??? no tak bo warzywa maja tyyyyyle celulozy ze normalnie mozna otręby z nich robić :lol: :lol: :lol: OSTEOPOROZA TO CHOROBA WYLECZALNA. NO CHYBA, ŻE TY TWIERDZISZ INACZEJ to bardzo ciekawe w takim razie musi zachodzic jakies zmutowanie genow bo genetycznie uwarunkowana po 30 r.z jest stopniowa utrata masy kostnej :lol: :lol: :lol: TO WSPÓŁCZUJĘ CI JADANIA 5 X DZIENNIE. A KTO PRZYGOTOWUJE POSIŁKI? sam Dalajlama!!! a jakie to ma znaczenie? nie ma czego wspolczuc w odroznieniu od miesa warzyw nie trzeba gotować tak dla scisłosci gdyby pani lekarka nie wiedziala, a poza tym jest o wiele przyjemniejsze od jedzenia ciagle miesa jajek i smalcu a i samopoczucie jest lepsze :lol: a kiełbase to samą jadasz czy z chlebkiem ? więc nie wiesz czy to kiełbasa szkodzi czy chlebek? komu więc ciemnote wciskać raczysz wiesz to ciekawe ze jak jem sam chlebek to nic mi nie jest a jak z kielbasa to zawsze a jak zjadalem w mlodosci sama kielbase to jeszcze gorzej. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Piotr 2007-11-12, 14:14:04 Gdybym dostawał za darmo pieniądze, też bym udowadniał, że nie na darmo je dostaję. IZZ właśnie to robi. Udowadnia, że jest nie zastąpione. Dialog z taką instytucją mija się z celem, bo żaden urzędnik nie przyzna się do błędu. Tylko, że te pieniądze, które oni otrzymuję pod przymusem je nam zabrano. Nie jest to moralne i nie zamierzam uznawać kogokolwiek z IZZ jako człowieka godnego zaufania. Nawet jakby tysiące "dowodów" przedstawił, to nigdy nie będzie pewności czy to nie są zwyczajne kłamstwa. Wszystko podlega weryfikacji, a na pewno teorie IZZ. Tylko oni siebie nie zweryfikują.
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: kristan 2007-11-12, 14:54:37 Piotr, bądż spokojny - przyjdzie czas rozliczeń !!! Szkoda tylko istnień, które odeszły z ... tego powodu.
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-11-13, 09:36:36 "JAK DASZ OSOBIE Z WIEŃCÓWKĄ PZ TO ... OD LARYNGOLOGA SIE NIE ODPĘDZI. NABĘDZIE PRZEWLEKŁE DOLEGLIWOŚCI SLUZÓWKOWE
a to ciekawe jakos nigdy nie slyszalem zeby ktos sie nabawil przewleklej dolegliwosci sluzowkowej z tego powodu, ale spytam sie kilku prof. bo moze oni cos takiego widzieli". A SĄ LARYNGOLOGAMI??? NAWET MOJ PROFESOR Z LARYNGOLOGII TEGO NIE WIE :D . TEGO ZE GLUTEN WYWOŁUJE PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ŚLUZÓWKI GADŁA :D :D :D . WIESZ 13 LAT PRACOWAŁAM W KLINICE LAR. I ... NIE ZAGNIESZ W MOJEJ DZIEDZINIE :D :D :D. A POTRAFIĄ CI TWOI PROFESORZY ZLIKWIDOWAĆ STAŁE CZOPY ROPNE CZY NASKORKOWO-BAKTERYJE W MIGDAŁACH - DIETĄ - w 3 dni? JA POTRAFIĘ :D . Cytuj z: macek10 2007-11-12, 13:32:19 OSTEOPOROZA TO CHOROBA WYLECZALNA. NO CHYBA, ŻE TY TWIERDZISZ INACZEJ to bardzo ciekawe w takim razie musi zachodzic jakies zmutowanie genow bo genetycznie uwarunkowana po 30 r.z jest stopniowa utrata masy kostnej :lol: :lol: :lol: Powiedz to firmom produkujacym Alfacalcidol, Calcitonin, Calcium, Osteonil, Osteomax i anaboliki (też są podawane w osteoporozie). Powiedz to lekarzom, którzy przepisuja te leki w osteoporozie :D . Osteoporoza jest do conięcia się. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-11-13, 21:38:24 Cytuj z: lekarka 2007-11-13, 09:36:36 NAWET MOJ PROFESOR Z LARYNGOLOGII TEGO NIE WIE :D . Nie wiedział w 2000r. Czasy się zmieniają. Nie można za kogoś ręczyć. Spytaj się Profesorów Laryngologii czy potrafią wyleczyć dietą przewlekły KAŻDY zespół suchej śluzówki objawiajacy się chrząkaniem (u dorosłych) trwajacy np. 10 lat i ściekanie po tylnej ścianie gardła - dietą. Oczywiście w stosunkowo szybkim czasie. I bez leków :D. To takie moje wynalazki :) . Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2007-11-13, 22:14:25 Cytuj z: lekarka 2007-11-13, 09:36:36 "JAK DASZ OSOBIE Z WIEŃCÓWKĄ PZ TO ... OD LARYNGOLOGA SIE NIE ODPĘDZI. NABĘDZIE PRZEWLEKŁE DOLEGLIWOŚCI SLUZÓWKOWE a to ciekawe jakos nigdy nie slyszalem zeby ktos sie nabawil przewleklej dolegliwosci sluzowkowej z tego powodu, ale spytam sie kilku prof. bo moze oni cos takiego widzieli". A SĄ LARYNGOLOGAMI??? NAWET MOJ PROFESOR Z LARYNGOLOGII TEGO NIE WIE :D . TEGO ZE GLUTEN WYWOŁUJE PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ŚLUZÓWKI GADŁA :D :D :D . WIESZ 13 LAT PRACOWAŁAM W KLINICE LAR. I ... NIE ZAGNIESZ W MOJEJ DZIEDZINIE :D :D :D. A POTRAFIĄ CI TWOI PROFESORZY ZLIKWIDOWAĆ STAŁE CZOPY ROPNE CZY NASKORKOWO-BAKTERYJE W MIGDAŁACH - DIETĄ - w 3 dni? JA POTRAFIĘ :D . Cytuj: No i to tak potrafi wyleczyć,że lekarz 1 kontaktu uznaje,że laboratorium musiało się pomylić. patrz moja mama. To są fajne dowcipy chorych a miały być jakieś fajne o ile dobrze pamiętam bakteryjki ale drugi wymaz wyszedł ok. Ha,ha. Właśnie dieta pomogła. Proste jedzenie ale co nie napiszę bo już i tak inni jak pisałaś lekarko nie wierzyli. :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: kodar 2007-11-15, 00:03:48 Nie wiedział w 2000r. Czasy się zmieniają. Nie można za kogoś ręczyć.
Cytuj: Spytaj się Profesorów Laryngologii czy potrafią wyleczyć dietą przewlekły KAŻDY zespół suchej śluzówki objawiajacy się chrząkaniem (u dorosłych) trwajacy np. 10 lat i ściekanie po tylnej ścianie gardła - dietą. to,ze nie potrafia,to jestem zywym przykladem, mnostwo lat na antybiotykach,mnostwo lat roznego rodzaju plukanek ,mnostwo lat czopow ropnych ,ogolne oslabienia i powtarzajace sie zapalenie oskrzeli, az wreszcie od momentu rozpoczecia diety tlustej,zadne czopy,zadne antybiotyki,ani plukanki niepotrzebne,no i co stal sie cud,czy co??????????? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-15, 10:37:38 maciek10 napisał:
IZZ ciagle robi badania laboratoryjne zywnosci, zawartosc roznych substancji w produktach ciagle ustala nowe normy na bazie tych badań, aktualizuje tabele odzywcze, organizuje sympozja naukowe i konferencje nie tylko polskich naukowcow scisle wspolpracuje z WHO, wyleczyło mnostwo osob w ciagu jednej konferencji poznalem okolo 100 osob wyleczonych prze IZZ i dzieki niemu zainteresowali sie zdrowa zywnoscia, wiec zanim zaczniesz krytykowac to zainteresuj sie prawda a nie propagandą Oczywiście że Instytut Żywienia robi ciągle "badania, sympozja, konferencje", z pewnościa zrobili już kilkakrotnie więcej tych konferencji, niz było ich potrzeba, oczywiście robili to za pieniądze podatników, i jaki efekt ich działalności i tych konferencji??? Skoro Ty poznałeś 100 osób wyleczonych, dlaczego osoby które chorują na SM, RZS, czy osteporozę, cały czas nie moga się wyleczyć żywieniem z tych chorób?, skoro zalecenia Instytutu żywienia są tak skuteczne, dlaczego lekarze mówią chorym że są to choroby nieuleczalne i do końca życia muszą przyjmować lekarstwa? Również osoby odżywiające się optymalnie, same zainteresowały się problemem odżywiania, i to nie na skutek propagandy (jak to określasz), ale na skutek efektów jakie ich spotkały (odstawienie leków, poprawa zdrowia). maciek10 napisał: ekonomista z ciebie jak Adam Smith normalnie, dlugotrwale głodowki to armagedon dla organizmu i mimo iz kobiety ledwo moga wstac z łozka na nich to maja o wiele wieksza popularnosc niz ksiazki o diecie optymalnej, nie zawsze to co skuteczne dobrze sie sprzedaje ale to co atrakcyjne lub nowe. Widzisz, sam głupotę napisałeś poprzednio, z której nie wiesz jak wyjść, więc trzeci raz powtarzam: w jaki inny sposób JK miał przekazać informacje o ŻO? maciek10 napisał: wlasnie wiekszosc z was lacznie z Toba uwaza ze dieta wysokoweglowodanowa to ciastka i cukierki i na tej podstawie ja krytykujecie. właśnie że nie koniecznie ciastka i cukierki, ale też pieczywo każdy rodzaj, naturalne soczki owocowe, miód, zboża, (owoce zalecane minimum 5 razy dziennie). Wielu dietetyków ludzi przestrzega przed słodyczami ze względu na cukier i słusznie maja rację. Ale często robią to "z deszczu pod rynnę" bo mówią "zamiast cukierków można jeść 5 razy owoce", a w owocach tez jest sporo cukrów, ale o tym już nie mówią. maciek10napisał: padaczki nigdy nie leczylem ale C typ I, II jak najbardzie i zaskocze cię ze wiele razy wyleczylem typ II, a setki razy widzialem wyleczone a C I doskonale unormowalem, a oczywiscie sam widziales mnostwo wyleczonych z typu I? uwazasz ze typ I mozna dieta optymalna wyleczyć zwlaszcza tymi cialami ketonowymi ktore szybko wprowadza taka osobe w spiaczke cukrzycową ? Pomijając to ze cukrzyca I jest niewyleczalna ale to co ty pewnie bys ja wyleczył Bo padaczki nie wyleczysz dieta wysokowęglowodanową, i z pewnościa profesorowie z Instytutu też nigdy nie leczyli padaczki, a dieta optymalną (która wg. ciebie na wady) idzie wyleczyć padaczkę http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=124 Cukrzyce wyleczyłeś wysokowęglowodanówką? :D To Ty powtarzasz propagandę "cukrzyca I jest niewyleczalna" a wyleczenie z cukrzycy typu I nie polega na wprowadzeniu w śpiączke cukrzykową. http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=113 Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-15, 11:28:18 a dieta optymalną (która wg. ciebie na wady) idzie wyleczyć padaczkę
mam wrazenie ze wałkujesz swoje teorie nie czytajac moich postów, jakis czas temu napisałem ze dieta ketogenna jest powszechnie stosowana w leczeniu padaczki i stosuje ja wiele klinik, a ze dieta optymalna jest dieta ketogenna wykazuje dzialanie korzystne w leczeniu padaczki lecz wcale nie dr Kwasniewski wpadł pierwszy na ten pomysl bo padaczke leczyli dieta ketogenna jak jeszcze dr Kwasniewskiego nie było na swiecie bo w latach 20-tych. To ze dieta optymalna ma wady nie znaczy ze nie moze wykazywac dzialania leczniczego w jakims schorzeniu, dieta niskobialkowa ok 20-40 g/dobe jest dieta lecznicza co nie znaczy ze jest bez wad bo ma ogromna wade wlasnie zbyt mala podaz bialka i nikt nie będący w stanie zdrowia nie wymagającym tej diety nie bedzie jej stosowal ale jest grono chorych dla ktorych taka dieta jest niezbędna musi ja stosować, to ze stosuje sie jakąs diete w schorzeniu nie oznacza ze jest bez wad i kazdy moze ją stosować. To Ty powtarzasz propagandę "cukrzyca I jest niewyleczalna" a wyleczenie z cukrzycy typu I nie polega na wprowadzeniu w śpiączke cukrzykową. za wyleczenie uznaje sie pozbycie zrodla choroby, dieta optymalna nie sprawia ze komorki beta trzustki znow zaczynaja dzialac wiec nie moze wyleczyc cukrzycy a jedynie ja unormować pomijając to ze ketoza w cukrzycy typ I jest niebezpieczna to jesli ktos chce isc na krawedzi to jego wybor. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Krystyna*Opty* 2007-11-15, 12:53:53 macek10:
Cytuj: Jak zwykle pojecia nie masz i gadasz co Ci propaganda optymalna nagada. IZZ ciagle robi badania laboratoryjne zywnosci, zawartosc roznych substancji w produktach ciagle ustala nowe normy na bazie tych badań, aktualizuje tabele odzywcze ktore nawet przydatne sa dr Kwasniewskiemu bo gdyby nie IZZ to by nawet nie wiedzial ile ma i jakich kw tluszczowych i witamin byle jaka polska margaryna, organizuje sympozja naukowe i konferencje nie tylko polskich naukowcow scisle wspolpracuje z WHO, wyleczyło mnostwo osob w ciagu jednej konferencji poznalem okolo 100 osob wyleczonych prze IZZ i dzieki niemu zainteresowali sie zdrowa zywnoscia, wiec zanim zaczniesz krytykowac to zainteresuj sie prawda a nie propagandą IŻŻ łaski nie robi! Pracuje za NASZE pieniądze! A żeby było śmieszniej - to za efekty ich pracy musimy jeszcze sporo zapłacić, np. kupując tablice "Wartość odżywcza prod. spoż...", nie wspomnę o innych "odkryciach" w ich wydaniu. Coś tak podstawowego jak zawartość tych tablic powinni udostępnić BEZPŁATNIE! np. na swojej stronie www. Dlaczego w Polsce nie mamy możliwości poznania takich informacji jak są np. tu: http://www.nutritiondata.com/ :?: ale IŻŻ jest tak pazerne, że nawet na diecie optymalnej dr Kwaśniewskiego zarabiają wydając książkę ze swoją opinią nt. diety J.K http://ocena-zasadnosci-do.gu.ma/ - tak więc czerpią zyski i z budżetu państwa i m.in. z wydawania swoich opinii w formacie książek! Coś tu jest nie tak... :x Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-15, 12:59:30 maciek10 napisał:
To ze dieta optymalna ma wady nie znaczy ze nie moze wykazywac dzialania leczniczego w jakims schorzeniu, dieta niskobialkowa ok 20-40 g/dobe jest dieta lecznicza co nie znaczy ze jest bez wad bo ma ogromna wade wlasnie zbyt mala podaz bialka i nikt nie będący w stanie zdrowia nie wymagającym tej diety nie bedzie jej stosowal ale jest grono chorych dla ktorych taka dieta jest niezbędna musi ja stosować, to ze stosuje sie jakąs diete w schorzeniu nie oznacza ze jest bez wad i kazdy moze ją stosować. Osoba chora żeby być zdrowa musi wpierw pokonać chorobę, jeśli np. choruje na nowotwór to musi ograniczyć do absolutnego minimum weglowodany i białko. To zależy od człowieka i jego choroby ilość białka i weglowodanów. Przeczytaj na tym forum jak Wojciech stosuje dietę w walce z białaczką, którą już chyba pokonał. Natomiast osoba zdrowa nie musi zjadać 20 - 40 g białka na dobę, czywiście jeżli komuś taka dawka wystarcza to ok, ale zasadniczo w diecie optymalnej zjada się 1 gram białka na 1 kilogram wagi należnej, z tym że też wiele zależy od trybu życia, ustala to indywidualnie organizm. maciek10 napisał: pomijając to ze ketoza w cukrzycy typ I jest niebezpieczna to jesli ktos chce isc na krawedzi to jego wybor. I to jest właśnie to "klapki na oczach i patrzenie w jedna stronę" Śpiączka cukrzycowa (hiperglikemiczna), jest wynikiem kwasicy i wysokiego poziomu ciał ketonowych we krwi. Czyli to o czym Ty piszesz. Śpiączka hipoglikemiczna to następstwo znacznego spadku stężenia glukozy we krwi, np. po przedawkowaniu insuliny. A tego nie widzisz bo tu są "te klapki" W typie I wszystko zależy od możliwości trzustki, im prędzej właściwa dieta tym większe szanse nawet na całkowite odstawienie insuliny, i oczywiście jak w każdej chorobie trzeba wiedzieć, jakie są zagrożenia i jak tego unikać. Dobrze napisałeś kiedy ktoś idzie po "tej krawędzi"? a no kiedy? Jaka alternatywa dla chorego inna? to co Ty proponujesz to "standardowa dieta dla cukrzuków" i podawanie insuliny do końca życia. Insulina czterokrotnie nasila produkcję cholesterolu we wszystkich komórkach jądrzastych. Podawanie dodatkowej insuliny musi powodować miażdżycę. Ktos fajnie napisał dawniej "miażdżyca jest córką cukrzycy" ALE NIE ZAWSZE MUSI TAK BYĆ. Właśnie "straszenie kwasicą i wysokim poziomem ciał ketonowych" powoduje to że chory "leczy" się standardowo i następnie są powikłania najczęściej związane z uszkodzeniem naczyń krwionośnych, miażdżycą, chorobą wieńcową, uszkodzeniem siatkówki oka i chorobami nerek, a dalej utrata wzroku czy amputacja kończyn dolnych. Nie trzeba wskazywać kiedy idzie się "po tej krawędzi" Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Krystyna*Opty* 2007-11-15, 13:09:29 macek10:
Cytuj: za wyleczenie uznaje sie pozbycie zrodla choroby, dieta optymalna nie sprawia ze komorki beta trzustki znow zaczynaja dzialac wiec nie moze wyleczyc cukrzycy a jedynie ja unormować pomijając to ze ketoza w cukrzycy typ I jest niebezpieczna to jesli ktos chce isc na krawedzi to jego wybor. Nie klej durnia. Łapiesz się definicji jak tonący brzytwy... Szczytem perfidii jest zalecanie cukrzykom takiej diety, na której cukier we krwi MUSI rosnąć i wymuszać stosowanie insuliny! I to właśnie WY, znawcy biochemii i żywienia człowieka - dokładnie macie tego świadomość... :x Takie postępowanie jest NIEMORALNE wobec cukrzyków! panie znafffco... Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Krystyna*Opty* 2007-11-15, 13:34:13 napisałam:
Cytuj: ale IŻŻ jest tak pazerne, że nawet na diecie optymalnej dr Kwaśniewskiego zarabiają wydając książkę ze swoją opinią nt. diety J.K http://ocena-zasadnosci-do.gu.ma/ - tak więc czerpią zyski i z budżetu państwa i m.in. z wydawania swoich opinii w formacie książek! Coś tu jest nie tak... I powiedz mi: 1. Jak można wydawać opinię na temat diety optymalnej dr Kwaśniewskiego nie wykonując uprzednio dokładnych badań skutków jej stosowania u ludzi? 2. A jeśli ją badano, to dlaczego zrobiono to bez współudziału autora tej diety ? Bo nie mają obowiązku? A może się boją wyników i własnej kompromitacji? 3. Dlaczego na stronie IŻŻ artykuł o diecie optymalnej jest tak żeniująco nieprofesjonalny :?: http://www.izz.waw.pl/wwzz/opinie-13.html :x powiedziałabym - zmanipulowany i obliczony na wywołanie strachów u niedoinformowanych potencjalnych klientów IŻŻ... :x Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2007-11-15, 21:26:10 Krystyna Opty w przyszłym roku będziesz swiętować 10 lat na DO. Obym ja tyle wiedziała co ty za 10 lat i dobrze się czuła mimo,że jestem tak w połowie w DO. :)
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: chris 2007-11-16, 03:56:38 Cytuj z: Krystyna*Opty* 2007-11-15, 13:09:29 macek10: Cytuj: za wyleczenie uznaje sie pozbycie zrodla choroby, dieta optymalna nie sprawia ze komorki beta trzustki znow zaczynaja dzialac wiec nie moze wyleczyc cukrzycy a jedynie ja unormować pomijając to ze ketoza w cukrzycy typ I jest niebezpieczna to jesli ktos chce isc na krawedzi to jego wybor. Nie klej durnia. Łapiesz się definicji jak tonący brzytwy... Szczytem perfidii jest zalecanie cukrzykom takiej diety, na której cukier we krwi MUSI rosnąć i wymuszać stosowanie insuliny! I to właśnie WY, znawcy biochemii i żywienia człowieka - dokładnie macie tego świadomość... :x Takie postępowanie jest NIEMORALNE wobec cukrzyków! panie znafffco... Masz racje Krysiu ale to tylko jedna strona medalu,dam Ci przyklad z mojego ogrodka. Moj Ojciec jest cukrzykiem,ma przyklad na mnie(takie same choroby w mniej wiecej tych samych latach zycia)a takze moja zona (SM,obecnie brak objawow na DO)wie dokladnie czym sie odzywiamy,co to jest DO itd,pomimo tego rabie sobie insuline az milo. Zadne argumenty i przyklady nie pomagaja,grochem o sciane,jescze troche a bede musial uzyc chyba przymusu. Nie potrawie sobie wytlumaczyc takiego postepowania. pozd Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: kodar 2007-11-16, 14:02:22 Cytuj: Zadne argumenty i przyklady nie pomagaja,grochem o sciane,jescze troche a bede musial uzyc chyba przymusu. Nie potrawie sobie wytlumaczyc takiego postepowania chris... mysle,ze nic na sile nie osiagniesz jezeli chodzi o twojego tate,on po prostu nie ma takiej potrzeby,by zyc w zdrowiu,pewnie trzeba byloby pokazac mu zycie z innej strony,gdy czlowiek nie jest uzalezniony od jedzenia i brania lekarstw,ma czas na korzystanie i rozkoszowanie sie zyciem,moze z zycia czerpac i dawac innym, jest zbyt mocno zajety wlasna osoba,wlasnym cierpieniem, jezeli nie wzmocni wlasnej psychiki byc moze nigdy nie dojrzy do zycia bez cierpien i upokorzen, :? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-11-16, 14:23:21 Cytuj z: chris 2007-11-16, 03:56:38 ....Zadne argumenty i przyklady nie pomagaja, grochem o sciane,jescze troche a bede musial uzyc chyba przymusu. Nie potrawie sobie wytlumaczyc takiego postepowania...... Chris to o czym piszesz to powszechne zjawisko, odnosi sie to do "KAZDEGO" aspektu naszego zycia. Po prostu nie uczono nas w rodzinie i szkole umiejetnosci rozroznienia tego co "LEPSZE" a dodatkowo mozliwosci wyboru zwiekszaja sie w szalonym tepie. :D Praktycznie w kazdej dziedzinie aby dokonac wlasciwego wyboru MUSISZ "zainwestowac" czas-(na nauke jak jestes biedny) albo pieniadze-(na doradcow jak masz kase). :shock: :D Bez tego to, mozesz sobie sam(bez optymalizacji decyzji) walnac "optymalna kupe do klozetu" :shock: :shock: 8) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: kodar 2007-11-16, 14:39:42 Cytuj: Po prostu nie uczono nas w rodzinie i szkole umiejetnosci rozroznienia tego co "LEPSZE" a dodatkowo mozliwosci wyboru zwiekszaja sie w szalonym tepie. Grizzly.... z tym nauczaniem,to hyba jest inaczej,tutaj ani rodzina ani szkola nie jest winna,to niewiedza,ze moze byc inaczej,niewiedza,ze czlowiek nawet ten maluczki wlasne zycie i zadowolenie i spelnienie ma we wlasnych rekach, przeciez kazdy z nas uczeszcza do szkoly,dostaje jednakowa wiedze do przyswojenia i co??? malo kto konczy studia,malo kto posiada zyciowa madrosc,malo kto zostaje wynalazca,profesorem habilitowanym , albo tak zwanym uczonym, :( Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-11-16, 14:56:00 Cytuj z: kodar 2007-11-16, 14:39:42 ..............Grizzly.... z tym nauczaniem,to hyba jest inaczej,tutaj ani rodzina ani szkola nie jest winna,to niewiedza,ze moze byc inaczej,niewiedza,ze czlowiek nawet ten maluczki wlasne zycie i zadowolenie i spelnienie ma we wlasnych rekach, przeciez kazdy z nas uczeszcza do szkoly,dostaje jednakowa wiedze do przyswojenia i co??? malo kto konczy studia,malo kto posiada zyciowa madrosc,malo kto zostaje wynalazca,profesorem habilitowanym , albo tak zwanym uczonym, :( Kodar, wlasnie wszystko zalezy od genow, szkoly, religii OTOCZENIA, to dluga lista. Kodar nie bede owijal w bawelne, aby to zrozumiec musisz sie uwaznie przypatrzyc historii i kulturze(jej czescia jest religia) zydowskiej :shock: 8) 8) 8) szkola a SZKOLA!!!!! religia a RELIGIA!!!!! itp. 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: slawek 2007-11-16, 16:34:16 Cytuj z: kodar 2007-11-16, 14:39:42 z tym nauczaniem,to hyba jest inaczej,tutaj ani rodzina ani szkola nie jest winna A tutaj się nie zgodzę ;) jest WINNA tylko i wyłącznie i rodzina i szkoła. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: kodar 2007-11-16, 16:44:20 Cytuj: Kodar, wlasnie wszystko zalezy od genow, szkoly, religii OTOCZENIA, to dluga lista. Kodar nie bede owijal w bawelne, aby to zrozumiec musisz sie uwaznie przypatrzyc historii i kulturze(jej czescia jest religia) zydowskiej szkola a SZKOLA!!!!! religia a RELIGIA!!!!! itp. Grizzly ,no dobra kto ma ten jedzie,kto nie ma ten ...biegnie ale pytam sie do jakiego celu????moze to Bog i milosc na ziemi powinna byc tym celem???? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-11-16, 17:04:27 Cytuj z: kodar 2007-11-16, 16:44:20 .....Grizzly ,no dobra kto ma ten jedzie,kto nie ma ten ...biegnie ale pytam sie do jakiego celu????moze to Bog i milosc na ziemi powinna byc tym celem????....... Kodar do jakiego celu tego niewie nikt!!!! Natomiast jestes w stanie dokonac "percepcji" drogi czy miejsca w ktorym sie znajdujesz. 8) Natomiast od tego do jakiej grupy sie zaliczasz(czyli upraszczajac od tego kim jestes) zalezy poziom prymitywizmu tej percepcji (zakladam, ze jednak czlowiek nie jest istota doskonala jak to sie niektorym wydaje i trzeba to widziec z perspektywy mikro i makrokosmosu a nie sutanny czy sztywnych elastycznych skarpetek) :shock: 8) 8) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-11-16, 20:12:27 Wiele osób użala się nad sobą i nad swoją chorobą.
Lekarze konwencjonalni wmawiają swoim pacjentom, że cukrzyca nie jest wyleczalna. Takie same stanowisko jest powielane przez prawie wszystkich cukrzyków. Jestem chory i muszę się codziennie szprycować żeby żyć. Ja osobiście od roku znałem już teoretycznie, czym jest żywienie optymalne, ale nie byłem jeszcze zdecydowany. Jak to się zaczęło, że pojechałem z ciężko chorym na cukrzycę po przedawkowaniu insuliny pacjentem do Ciechocinka do dr Kwaśniewskiego na konsultację. Nie jestem w tej chwili upoważniony by wspominać, o kogo chodzi, ale fakt jest faktem, że naocznie mogłem się przekonać, że po trzech miesiącach przy zastosowaniu DO i przestrzeganiu proporcji BTW waga obniżyła się o 20 kilogramów a zapotrzebowaniu na insulinę spadła prawie do zera. Opisywana przeze mnie osoba jest w pełni sprawna i wyleczona. Ja mogąc się naocznie o tym przekonać i znając teoretycznie zagadnienie DO przeszedłem natychmiast na żywienie optymalne. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy i zadowolony od tego czasu minęło już 12 lat jak w raz z żoną z zadowoleniem odżywiamy się optymalne a moje stanowisko w tej sprawie jest jednoznaczne nigdy z żywienia optymalnego nie zrezygnujemy. Wielokrotnie już pisałem, że żywienie optymalne jest żywieniem matematyczny i niestety takim pozostanie. Trzeba w początkowym okresie trochę się przyłożyć by zrozumieć zasady i nie popełniać błędów wówczas wszystko będzie w jak najlepszym porządku nie będzie narzekań. Czego wszystkim chorym którzy naprawdę pragną się wyleczyć życzę. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: kodar 2007-11-16, 20:24:10 Cytuj: A tutaj się nie zgodzę jest WINNA tylko i wyłącznie i rodzina i szkoła. Slawek....myslisz,ze gdyby rodzina dala dobrze zjesc,a szkola wszczepila moralne zasady z ludzkoscia byloby lepiej??? :) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-11-16, 21:22:21 Cytuj z: MORGANO 2007-11-16, 20:12:27 Wielokrotnie już pisałem, że żywienie optymalne jest żywieniem matematyczny i niestety takim pozostanie. Trzeba w początkowym okresie trochę się przyłożyć by zrozumieć zasady i nie popełniać błędów wówczas wszystko będzie w jak najlepszym porządku nie będzie narzekań. Czego wszystkim chorym którzy naprawdę pragną się wyleczyć życzę. Zbyt wielu lekarzy opty. wzięło sobie do serca tą matematyczną opcję diety i dla nich najważniejsze są 'wylicznki' w gramach na wagę należną. Jeżeli nie ma pozytywnych efektów zdrowienia to winę zrzuca się na pacjenta. DO po prostu uczy nas słuchania własnego organizmu. Sukces to nauczyć się rozpoznawać i umieć odczytać reakcje naszego ciała. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Krystyna*Opty* 2007-11-16, 21:31:00 Cytuj z: sylwiazłodzi 2007-11-15, 21:26:10 Krystyna Opty w przyszłym roku będziesz swiętować 10 lat na DO. Obym ja tyle wiedziała co ty za 10 lat i dobrze się czuła mimo,że jestem tak w połowie w DO. :) Dzięki! :) W połowie w DO? Czy ja właściwie rozumiem? Sylwio, sorry, ale nie można być w połowie w ciąży ;) Jeżeli właściwie zrozumiałam to szczerze Ci nie radzę takich półoptymalnych eksperymentów. Półoptymalność - to po prostu korytko :? Organizm proporcje BTW odbiera jednoznacznie, bo - tak krawiec kraje, jak mu materii staje ;) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: slawek 2007-11-16, 22:06:05 Cytuj z: kodar 2007-11-16, 20:24:10 Slawek....myslisz,ze gdyby rodzina dala dobrze zjesc,a szkola wszczepila moralne zasady z ludzkoscia byloby lepiej??? :) To trochę bardziej skomplikowane ;) a może ktoś się ze mną zgadza ?? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-11-16, 22:53:50 Tak, ja tez uważam, że to jest bardziej skomplikowane, a więc nie tylko rodzina i szkoła
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-11-16, 23:50:01 Cytuj z: slawek 2007-11-16, 22:06:05 To trochę bardziej skomplikowane ;) a może ktoś się ze mną zgadza ?? Ja się zgadzam i w 100% pod tym sie podpisuje. Nawet chciałem odpowiedzieć Kodar, ale wykasowałem - nie było kierowane do mnie ;) Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Krystyna*Opty* 2007-11-17, 01:15:39 Wszystko wskazuje na to, że dzieci niestety, będą w szkołach obowiązkowo żywione niskotłuszczowo.
Rodzice są zmuszeni mieć praktycznie coraz mniejszy wpływ na wychowanie swych dzieci i na to co one jedzą. Bo niby kiedy mają to robić? Całe dnie spędzają osobno (dzieci w szkole, rodzice w pracy), pozostaje krótki wieczór, a i nie każdy (zajęcia pozalekcyjne), no i weekendy.Przy tak przepełnionych klasach (szkołach) takie zbiorowiska młodzieży - to już żywioł nie do opanowania, który właściwie już sam się "wychowuje", a cukrowa dieta świetnie dopełni reszty... :x Przy takich opcjach, szczerze mówiąc, rodzice nie mają zbyt dużych szans... :x Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Piotr 2007-11-17, 07:45:34 Rodzice nie mają szans na normalne życie, a co dopiero dzieci. Nie normalna jest sytuacja gdy mężczyzna nie jest w stanie sam utrzymać swoją rodzinę. Nie normalna jest sytuacja gdy kobieta musi opuścić dom i pracować zarobkowo, aby wspomóc męża w utrzymaniu rodziny. Pomijam sytuacje gdzie świadomie role zostały zamienione, tam gdzie kobieta jest wiodącą osobą w rodzinie. Gdy rodzina wychowuje nowe pokolenie rzeczą niedopuszczalną jest to, żeby wychowanie powierzać osobom postronnym. Natomiast wychowanie dzieci przez instytucje państwowe wymaga więc potępienia. Zmuszanie rodziny do posyłania dzieci do tych instytucji jest zbrodnią przeciwko rodzinie. Jak długo takie zbrodnie będą wychwalane, to tak długo będziemy mieć nienormalną sytuacją.
Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-11-17, 12:21:36 Sławek, ja też się z Tobą zgadzam :D.Winni (i niewinni) są po obu stronach.
Cytuj z: chris 2007-11-16, 03:56:38 Nie potrawie sobie wytlumaczyc takiego postepowania. pozd Tez długo nie mogłam zrozumieć dlaczego ktoś CHCE być chory. Pozostają Ci placki ziemniaczane optymalne w opcji ... częściej. Proponuje z podgardlem przysmażonym w kostkę i wrzuconym do masy ziemniaczano-jajecznej. Na razie nie widać związku między pierwszym moim zdaniem a drugim, ale może kiedyś... Cytuj z: grizzly 2007-11-16, 14:23:21 tego co "LEPSZE" a dodatkowo mozliwosci wyboru Lepsze/gorsze warto powoli zastępować opcją: przyczyna--> skutek. Różnicowanie zawsze coś/kogoś deprecjonuje. Cytuj z: Halina Ch. 2007-11-16, 21:22:21 DO po prostu uczy nas słuchania własnego organizmu. Sukces to nauczyć się rozpoznawać i umieć odczytać reakcje naszego ciała. Przyczyna--> skutek. :D :D :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Krystyna*Opty* 2007-11-17, 12:59:58 chris:
Cytuj: Masz racje Krysiu ale to tylko jedna strona medalu,dam Ci przyklad z mojego ogrodka. Moj Ojciec jest cukrzykiem,ma przyklad na mnie(takie same choroby w mniej wiecej tych samych latach zycia)a takze moja zona (SM,obecnie brak objawow na DO)wie dokladnie czym sie odzywiamy,co to jest DO itd,pomimo tego rabie sobie insuline az milo. Zadne argumenty i przyklady nie pomagaja,grochem o sciane,jescze troche a bede musial uzyc chyba przymusu. Nie potrawie sobie wytlumaczyc takiego postepowania. I to jest właśnie problem, że część ludzi jest zupełnie odpornych na argumenty i realne przykłady. W swej skali wartości wyżej cenią pakiet - swoją przyjemność + "opiekę" "ekspertów" . W moim środowisku też znam takie osoby. A w mojej rodzinie jest tak: mam dwóch synów (żonatych) jeden wraz z żoną są wegetarianami, a drugi z żoną i dzieckiem są optymalni. Natomiast mój mąż, chociaż pozytywnie ocenia żywienie optymalne i usiłuje je stosować, jednak nie jest w stanie opanować ekscesów typu: dwie butelki piwa wypite w krótkim czasie... no i ma "słuszną" wagę... :x grochem o ścianę... :( Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-17, 15:32:05 naocznie mogłem się przekonać, że po trzech miesiącach przy zastosowaniu DO i przestrzeganiu proporcji BTW waga obniżyła się o 20 kilogramów a zapotrzebowaniu na insulinę spadła prawie do zera.
Mniemam po opisie ze to typ 2 cukrzycy, ktory po zastosowaniu racjonalnego zywienia przechodzi jak ręką odjąl i jest calkowice wyleczalna, powiem wiecej ogromna czesc tego typu cukrzycy przechodzi tylko po zmniejszeniu wagi. Jak można wydawać opinię na temat diety optymalnej dr Kwaśniewskiego nie wykonując uprzednio dokładnych badań skutków jej stosowania u ludzi? a jak mozna wydawac opinie o prozdrowotnym dzialaniu diety optymalnej bez uprzedniego sprawdzenia jej dzialania na ludzi chorych i zdrowych Dlaczego na stronie IŻŻ artykuł o diecie optymalnej jest tak żeniująco nieprofesjonalny prosze jasniej w jakim sensie nieprofesjonalny? a kazdy kto chce potwierdzać korzysci diety optymalnej podpiera sie swoimi wynikami badań,ze sa doskonałe a kiedy ktos wypisuje je to oczy z orbit wylażą i okazuje sie ze nie sa wcale takie doskonałe. HDL oczywiscie wysoki bo nasycone podwyzszaja HDL ale LDL wola o pomste, a znalazłem gdzies kiedyś artykuł ze wysoki poziom LDL jest o wiele bardziej miazdzycorodny niz wysoki HDL antymiazdzycorodny (z chęcią poszukam tych badań), oczywiscie kazdy na forum zapomina ze tluszcze nasycone bardzo podwyzszaja krzepliwosc, az dziwne ze nikt nie wspomina o swoich czynnikach krzepnięcia. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-17, 16:34:50 maciek10 napisał:
oczywiscie kazdy na forum zapomina ze tluszcze nasycone bardzo podwyzszaja krzepliwosc, az dziwne ze nikt nie wspomina o swoich czynnikach krzepnięcia. Wręcz przeciwnie, na diecie optymalnej masz NISKĄ krzepliwość krwi : http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=369 Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-17, 17:06:06 Cytuj z: Rajano 2007-11-17, 16:34:50 Wręcz przeciwnie, na diecie optymalnej masz NISKĄ krzepliwość krwi : http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=369 Pozdrawiam Mocno zaciekawił mnie zwrot "NISKA krzepliwość krwi" na diecie optymalnej. Przeczytałam link i tak jak myslałam ,nie ma w nim zwrotu "Niska krzepliwość krwi" . Ciekawi mnie więc, skąd się wzięła taka interpretacja? "Niska" krzepliwość jest zła i "wysoka" krzepliwość też jest zła .Jedno i drugie to patologia. Ma być prawidłowa krzepliwość krwi. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-17, 17:17:57 Cytuj z: elmo 2007-11-17, 17:06:06 Cytuj z: Rajano 2007-11-17, 16:34:50 Wręcz przeciwnie, na diecie optymalnej masz NISKĄ krzepliwość krwi : http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=369 Pozdrawiam Mocno zaciekawił mnie zwrot "NISKA krzepliwość krwi" na diecie optymalnej. Przeczytałam link i tak jak myslałam ,nie ma w nim zwrotu "Niska krzepliwość krwi" . Ciekawi mnie więc, skąd się wzięła taka interpretacja? "Niska" krzepliwość jest zła i "wysoka" krzepliwość też jest zła .Jedno i drugie to patologia. Ma być prawidłowa krzepliwość krwi. Witam Chodziło mi, o obalenie mitu, że na diecie optymalnej krzepliwość krwi jest b. podwyższona. Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-17, 17:21:28 Cytuj z: Rajano 2007-11-17, 17:17:57 Cytuj z: elmo 2007-11-17, 17:06:06 Cytuj z: Rajano 2007-11-17, 16:34:50 Wręcz przeciwnie, na diecie optymalnej masz NISKĄ krzepliwość krwi : http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=369 Pozdrawiam Mocno zaciekawił mnie zwrot "NISKA krzepliwość krwi" na diecie optymalnej. Przeczytałam link i tak jak myslałam ,nie ma w nim zwrotu "Niska krzepliwość krwi" . Ciekawi mnie więc, skąd się wzięła taka interpretacja? "Niska" krzepliwość jest zła i "wysoka" krzepliwość też jest zła .Jedno i drugie to patologia. Ma być prawidłowa krzepliwość krwi. Witam Chodziło mi, o obalenie mitu, że na diecie optymalnej krzepliwość krwi jest b. podwyższona. Pozdrawiam To dobrze,że Ci o to chodziło,ale trzeba się wyrażać precyzyjnie,bo zwrot "niska krzepliwość krwi" znaczy tyle,co krzepliwość krwi jest niska ,a to już nie jest objaw zdrowia :) Pozdrawiam! Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-17, 17:25:19 Wręcz przeciwnie, na diecie optymalnej masz NISKĄ krzepliwość krwi
och oczywiscie słowa lekarza optymalnego w tej kwestii w zupełnosci mi wystarczą i jest to twardy dowód i ile dowodow na to przytoczył? :lol: To puste słowa. PONADTO WYPOWIEDZ TEGO LEKARZA JEST NAJLEPSZYM DOWODEM NA MYDLENIE OCZU. Dzieki za dowod :D Wyjaśnienie czemu: Najważniejszy czynnik decydujący o wytworzeniu skrzeplizny tkwi jednak w samej krwi. Jest to tzw. układ krzepnięcia, na który składają się komórki zwane płytkami krwi – trombocyty oraz wyspecjalizowane białka osocza. Proces ten jest uruchomiany, gdy dochodzi do kontaktu z tkanką inną niż śródbłonek – trombocyty ulegają wtedy zlepieniu i miejsce takie pokrywa skrzep. Ilość płytek krwi ma kolosalne znaczenie w procesach krzepnięcia. Jeśli ich liczba wzrasta znacznie ponad normę, może dochodzić do samoistnego ich łączenia, czyli agregacji. Okazuje się jednak, że trombocyty mają różną zdolność do agregacji, a wpływa na to sposób odżywiania. Już dość dawno stwierdzono, że zwiększa ją dieta wysokowęglowodanowa, a obniża się ona ze wzrostem spożycia tłuszczów. Z powyższych powodów wynika, że najniższe ryzyko wystąpienia choroby będzie u osób żywiących się optymalnie. Mydlenie oczu aż miło! Po pierwsze układ krzepniecia to nie tylko płytki krwi, po drugie co najwazniejsze same płytki krwi nawet jakby chcialy to by nie mogły stworzyc skrzepliny do tego potrzebny jest fibrynogen i tu jest najważniesza sprawa bo tłuszcze nasycone zwiekszają poziom fibrynogenu, nic dziwnego ze dr Pala nawet nie wspomina o tym bo nie może obalić udowodnionego faktu. Kolejnym kłamstwem jest stwierdzenie ze dieta wysokoweglowodanowa zwieksza krzepliwosc( chetnie zobaczyłbym na to jakis dowod), faktem jest ze wrecz przeciwnie, bo dieta wysokotłuszczowa zwieksza krzepliwosc. Udowodnione w badaniach Centrum Uniwersyteckim Południowej Jutlandii Dania - wykazano ze dieta wysokotłuszczowa zwieksza krzepliwosc o okolo 10 -15 % bardziej od diety wysokoweglowodanowej. Już dość dawno stwierdzono, że zwiększa ją dieta wysokowęglowodanowa, a obniża się ona ze wzrostem spożycia tłuszczów. dr oczywiscie powiedzial to zdanie asekuracyjnie bo niektore tluszcze zmniejszaja krzepliwosc ale tylko omega 3 a nie nasycone. Ale po co mowic cos co jest sprzeczne z zasadami zywienia optymalnego jak mozna to przemilczeć :D Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-17, 18:26:46 maciek10 napisał:
faktem jest ze wrecz przeciwnie, bo dieta wysokotłuszczowa zwieksza krzepliwosc. Och oczywiscie słowa lekarza optymalnego w tej kwestii w zupełnosci mi wystarczą i jest to twardy dowód i ile dowodow na to przytoczył? To puste słowa. Mydlisz oczy ty sam sobie, i innym a teraz badania: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=782 (szczególnie ostatnia opinia) http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=781 (tutaj przeczytaj cztery ostatnie akapity) Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: wojteks 2007-11-17, 18:35:29 W świetle przedstawionych dowodów to ta propozycja:
http://www.izz.waw.pl/izz/konfrenecja_prasowa.htm - to jakiś "surrealistyczny" sabotaż. Czy nie lepiej rozwiązać ten IŻiŻ a zaoszczędzone pieniądze przekazać z pożytkiem na badania nad DO? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Krystyna*Opty* 2007-11-17, 19:51:39 Wojteks:
Cytuj: W świetle przedstawionych dowodów to ta propozycja: http://www.izz.waw.pl/izz/konfrenecja_prasowa.htm - to jakiś "surrealistyczny" sabotaż. Czy nie lepiej rozwiązać ten IŻiŻ a zaoszczędzone pieniądze przekazać z pożytkiem na badania nad DO? :lol: Masz rację, lepiej być pięknym, młodym, zdrowym i bogatym, niż brzydkim, starym, chorym i biednym... ;) :lol: Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: isabelle 2007-11-17, 21:34:09 Cytuj z: macek10 2007-11-17, 17:25:19 i tu jest najważniesza sprawa bo tłuszcze nasycone zwiekszają poziom fibrynogenu Macek10, bardzo mnie interesuje w jaki sposób według Ciebie (bo nie widzę powołania się na jakiekolwiek źródło tego twierdzenia) tłuszcze nasycone wpływają na poziom fibrynogenu - białka produkowanego w wątrobie??? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-17, 22:29:38 Mydlisz oczy ty sam sobie, i innym
ładny slogan a co on ma wspólnego z krzepliwością? Rozumiem ze jedyne na co Cie stac to jawna dezaprobata bez zadnego potwierdzenia swojego poglądu. Linki ktore zaprezentowales szczerze nie przemawiają do mnie bo są na stronie zywienia optymalnego, jeszcze gdyby podawały jakieś szczegolowe potwierdzenia faktow to moze i bym uwierzył ale : list od jakiegos chorego - nie jest zadnym dowodem wiarygodnym, najeżdzasz na IZZ i spiski wszystkich klinich a wierzysz w jakis jeden list ktory sam moge napisać, a odpowiedź to tylko ogolniki zadnych konkretów : badania były zorganizowane i przeprowadzone wzorowo, były nowatorskie - oczywiscie a jakby inaczej :lol: przeprowadził półroczną obserwację wpływu Diety Optymalnej na mężczyzn szkoda ze zadnych szczegolow takie "doniesienia" smierdzą mi propagandą na kilometr, ani ilosci osob ani wieku ani metod badawczych ani nawet kalorycznosci diety, nic. Co do badań tego Yudkina to poprawa mogla wyniknac z obnizonej kalorycznosci to na pewno, choc niewiel tych wynikow podali i znowu brak danych o krzepliwosci krwi ale zaskoczenie 8) wszedzie mowa o obnizonej krzepliwosci a nigdzie danych, podejrzane 8) tak samo te fakty o diecie wysokoweglowodanowej juz pisalem ze diety nie dziela sie nisko i wysokoweglowodanowe, zadnych szczegolow odnosnie tej diety, jesli karmili ich samymi bułkami to nic dziwnego ze nie mieli efektow lub miazdzyca postepowala ponadto wiedza o zasadach prawidlowego zywienia byla w latach 80 tych o wiele mniejsza niz teraz. bardzo mnie interesuje w jaki sposób według Ciebie a no zapomnialem ze badanie w Danii o ktorym mowilem wczesniej dotyczylo zwiekszonego poziomu fibrynogenu we krwi przez diete wysokotłuszczową. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-17, 23:07:56 Cytuj z: macek10 2007-11-17, 22:29:38 Mydlisz oczy ty sam sobie, i innym ładny slogan a co on ma wspólnego z krzepliwością? Rozumiem ze jedyne na co Cie stac to jawna dezaprobata bez zadnego potwierdzenia swojego poglądu. Linki ktore zaprezentowales szczerze nie przemawiają do mnie bo są na stronie zywienia optymalnego, jeszcze gdyby podawały jakieś szczegolowe potwierdzenia faktow to moze i bym uwierzył ale : list od jakiegos chorego - nie jest zadnym dowodem wiarygodnym, najeżdzasz na IZZ i spiski wszystkich klinich a wierzysz w jakis jeden list ktory sam moge napisać, a odpowiedź to tylko ogolniki zadnych konkretów : badania były zorganizowane i przeprowadzone wzorowo, były nowatorskie - oczywiscie a jakby inaczej :lol: przeprowadził półroczną obserwację wpływu Diety Optymalnej na mężczyzn szkoda ze zadnych szczegolow takie "doniesienia" smierdzą mi propagandą na kilometr, ani ilosci osob ani wieku ani metod badawczych ani nawet kalorycznosci diety, nic. Wiesz macek...kiedyś przyjdzie taki czas,dzień,że zastanowisz się nad sobą i nad własnymi myslami...i ....obyś się tego nie zawstydził..... Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: zbynek 2007-11-18, 00:40:55 Według badań prof. dr hab. n. med. W. B. Szostaka i dr n. med. M. Białkowskiej z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie
Cytat: „Sama dieta, która jest podstawowym elementem kuracji odchudzającej, często nie wystarcza - ostrzegają specjaliści. Potwierdzają to prace badawcze przeprowadzone przez Instytut Żywności i Żywienia. Wykazały one, że tylko 2 proc. z 1210 pacjentów leczonych ambulatoryjnie dietą osiągnęło pożądaną masę ciała. Dlatego też część osób z nadwagą i otyłością wymaga wsparcia środkami farmakologicznymi w procesie kompleksowego” leczenia otyłości.” http://www.zdrowie.med.pl/nowosc.phtml?start=2900&slowo=&nr=16 Ps. Heheee jako alternatywa apteki... trzeba to komentować? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-18, 03:13:19 maciek10 napisał:
ładny slogan a co on ma wspólnego z krzepliwością? Rozumiem ze jedyne na co Cie stac to jawna dezaprobata bez zadnego potwierdzenia swojego poglądu. Linki ktore zaprezentowales szczerze nie przemawiają do mnie bo są na stronie zywienia optymalnego, jeszcze gdyby podawały jakieś szczegolowe potwierdzenia faktow to moze i bym uwierzył ale : list od jakiegos chorego - nie jest zadnym dowodem wiarygodnym, najeżdzasz na IZZ i spiski wszystkich klinich a wierzysz w jakis jeden list ktory sam moge napisać, a odpowiedź to tylko ogolniki zadnych konkretów : badania były zorganizowane i przeprowadzone wzorowo, były nowatorskie - oczywiscie a jakby inaczej przeprowadził półroczną obserwację wpływu Diety Optymalnej na mężczyzn szkoda ze zadnych szczegolow takie "doniesienia" smierdzą mi propagandą na kilometr, ani ilosci osob ani wieku ani metod badawczych ani nawet kalorycznosci diety, nic. Jeżeli ty nie widzisz żadnego związku między miażdżycą a krzepliwością to tylko świadczy o twojej wiedzy. Mało mnie to interesuje czy Ty lub ktokolwiek wierzy czy nie wierzy, bo masz do tego świete prawo. Jak zwykle masz klapki na oczach i dlatego dokładniej napisałem gdzie trzeba czytać i rozumieć w dodatku co się czyta. Czy ja najeżdżam na IŻŻ? raczej zarzucam im że nic nie wynika z ich "konferencji i badań" o czym pisałem wcześniej, pomimo ich zaleceń jakoś chorzy nie zdrowieją i raz płacą na Instytut i dwa płacą na lekarstwa, więc jaki sens obecnego funkcjonowania Instytucji która robi cały czas "konferencje i badania bezowocne"? I idąc twoim tokiem myślenia może robią to dlatego żeby zarabiać na sprzedaży książek. :D W badaniach diety optymalnej są podane proporcje białka, tłuszczu i weglowodanów to jest bardzo ważne, wręcz najwazniejsze. Natomiast Ty napisałeś o jakimś badaniu diety wysokotłuszczowej, ale jakie tam były proporcje białka, węglowodanów, tłuszczów??. Jak zwylke kolejny raz "dla dietetyka nie ważne są proporcje, ani mieszanie paliw" Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: toan 2007-11-18, 08:35:27 Cytuj z: macek10 2007-11-17, 22:29:38 wierzysz w jakis jeden list ktory sam moge napisać, macku10, Podałeś metodologię pracy w Instytucie Żywności i Żywienia!?. U was się fakty fabrykuje w zależności od potrzeb?. :shock: Jak tłuszcze złe - to chlast i złe?, a jak dobre, to chlast i dobre!?. A wszystko uzależnione od licencjatów z Ameryki! Żenada. :? Mam pytanie: dlaczego na interpelację poselską Aumillera podsunęliście Ministrowi Zdrowia Białkowską na 13-tu obserwowanych, z czego autorka nie wiedziała co obserwuje, a nie pracę Rafalskiego z zespołem?. - bo to o nią chodziło! To było bardzo nieładne!, bo poseł i inni zostali wprowadzeni w błąd!. I nie kłam, bo wiem jak było!. Podaj namiary na precę z Danii to ci wyłożę w przystępny sposób błędy wnioskowania uzyskanych wyników przez duńskich "naukowców". Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-18, 14:18:13 Cytuj z: zbynek 2007-11-18, 00:40:55 Według badań prof. dr hab. n. med. W. B. Szostaka i dr n. med. M. Białkowskiej z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie Cytat: „Sama dieta, która jest podstawowym elementem kuracji odchudzającej, często nie wystarcza - ostrzegają specjaliści. Potwierdzają to prace badawcze przeprowadzone przez Instytut Żywności i Żywienia. Wykazały one, że tylko 2 proc. z 1210 pacjentów leczonych ambulatoryjnie dietą osiągnęło pożądaną masę ciała To jest właśnie efekt "badań i konferencji" Instytutu Żywienia, widać jak "bardzo wartościwe" są ich działania, oczywiście za nasze pieniądze. Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: fewa 2007-11-18, 15:13:38 Cytuj z: elmo 2007-11-17, 23:07:56 Cytuj z: macek10 2007-11-17, 22:29:38 Wiesz macek...kiedyś przyjdzie taki czas,dzień,że zastanowisz się nad sobą i nad własnymi myslami...i ....obyś się tego nie zawstydził..... Prędzej się pochlasta :lol: :lol: niż przyzna, że się mylił. macek10 broni rękami i nogami SWOICH dochodów. Oj macuś cobyś Ty robił jakbyś był niepotrzebny? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: elmo 2007-11-18, 15:20:08 Fewa :) . Może się przyzna przynajmniej sam przed sobą...kiedyś...jak już będzie starym dziadkiem .... :D
Teraz to jest mniej wiecej tak ;"na "cegufke" nie ma bata" .... Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-18, 19:26:55 Według badań prof. dr hab. n. med. W. B. Szostaka i dr n. med. M. Białkowskiej z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie
Ps. Heheee jako alternatywa apteki... trzeba to komentować? bardzo chetnie to skomentuje. Po pierwsze gdzie gdzie masz zdanie: "według badań... Szostak..." bo ja nie widze tam nigdzie tego. Po drugie dziwi mnie, ze wszedzie doszukujecie się spisków i dziur w całym a Ciebie zbynek nie zdziwił fakt ze artykuł jest niepodpisany, zazwyczaj wiarygodne artykuły podpisuje się. Po trzecie zdanie: że tylko 2 proc. z 1210 pacjentów leczonych ambulatoryjnie dietą osiągnęło pożądaną masę ciała. jest całkowicie wyjete z kontekstu rownie dobrze dalsza czesc tego zdania mogla brzmieć: ...w ciagu miesiąca. Biorac pod uwage ze sredni oczekiwany tam spadek ciała to 10 -20 kg to trudno sobie wyobrazić ze ktos schudnie 10 kilo w miesiac :shock: bez uszczerbku na zdrowiu. Osobiscie uwazam ze jakis pismak wyciągnąl jedno zdanie z całej wypowiedzi i uzyl wg wlasnego uznania, ale skad mogles na to wpasc skoro jestes nastawiony anty do IZZ i wszysytko nawet mało wiarygodne ale potwierdzające Twoje racje jest uważane za najświętszy fakt :shock: Jeżeli ty nie widzisz żadnego związku między miażdżycą a krzepliwością to tylko świadczy o twojej wiedzy. nie, to swiadczy o Twoim braku kojarzenia faktow, nie bylo tam nawet słowa o poziomie fibrynogenu i krzepliwosci wiec nie wiem co maja do tego te linki. raczej zarzucam im że nic nie wynika z ich "konferencji i badań" o czym pisałem wcześniej, pomimo ich zaleceń jakoś chorzy nie zdrowieją i raz płacą na Instytut i dwa płacą na lekarstwa, więc jaki sens obecnego funkcjonowania Instytucji która robi cały czas "konferencje i badania bezowocne"? czyli rozumiem ze jesli jestes na bieżaco z IZZ, to potrafisz wymienic przynajmniej 5 badań z ktorych nic nie wynikło, domyslam sie ze to tylko puste słowa, propaganda a nie znasz zadnych szczegolow, tak samo fakt ze ludzie nie zdrowieją, przez miesiac mialem praktyki w IZZ i nie dosc ze na wlasne oczy widzialem efekty leczenia najrózniejszych jednostek chorobowych to w ani jednej poradzie nie wspomnieli nawet o lekarstwach. No chyba ze Ty masz inny poglad na to bo np brales udzial w wiekszej ilosci porad :lol: I idąc twoim tokiem myślenia może robią to dlatego żeby zarabiać na sprzedaży książek ksiazki nie sa w kompetencjach IZZ kazdy autor robi to we wlasnym zakresie. Jak tłuszcze złe - to chlast i złe kolejny dowod na brak wiedzy w zakresie zalecen zywieniowych. Znajdz mi chociaz jednego pracownika IZZ ktory powie ze tłuszczow nasyconych czy tzw "złych" należy wogole nie spozywac bo są złe. Za kazda taka osobe zapłaciłbym Ci 1000zł. dlaczego na interpelację poselską Aumillera podsunęliście Ministrowi Zdrowia Białkowską na 13-tu obserwowanych, z czego autorka nie wiedziała co obserwuje, a nie pracę Rafalskiego z zespołem?. - bo to o nią chodziło! To było bardzo nieładne!, bo poseł i inni zostali wprowadzeni w błąd!. I nie kłam, bo wiem jak było!. sory ale czego to wogole dotyczy bo nie bardzo rozumiem , dla jasnosci ja nikogo nie podsuwalem nikomu :shock: Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: zbynek 2007-11-18, 20:05:13 macek10 napisał:
Cytuj: Cytuj: zbynek napisał: Według badań prof. dr hab. n. med. W. B. Szostaka i dr n. med. M. Białkowskiej z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie Ps. Heheee jako alternatywa apteki... trzeba to komentować? bardzo chetnie to skomentuje. Po pierwsze gdzie gdzie masz zdanie: "według badań... Szostak..." bo ja nie widze tam nigdzie tego. Po drugie dziwi mnie, ze wszedzie doszukujecie się spisków i dziur w całym a Ciebie zbynek nie zdziwił fakt ze artykuł jest niepodpisany, zazwyczaj wiarygodne artykuły podpisuje się. Po trzecie zdanie: że tylko 2 proc. z 1210 pacjentów leczonych ambulatoryjnie dietą osiągnęło pożądaną masę ciała. jest całkowicie wyjete z kontekstu rownie dobrze dalsza czesc tego zdania mogla brzmieć: ...w ciagu miesiąca. Biorac pod uwage ze sredni oczekiwany tam spadek ciała to 10 -20 kg to trudno sobie wyobrazić ze ktos schudnie 10 kilo w miesiac bez uszczerbku na zdrowiu. Osobiscie uwazam ze jakis pismak wyciągnąl jedno zdanie z całej wypowiedzi i uzyl wg wlasnego uznania, ale skad mogles na to wpasc skoro jestes nastawiony anty do IZZ i wszysytko nawet mało wiarygodne ale potwierdzające Twoje racje jest uważane za najświętszy fakt Macek heheee... W innym cytacie tak to brzmi: „Według badań prof. dr hab. n. med. W. B. Szostaka i dr n. med. M. Białkowskiej z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie tylko 2% z 1210 pacjentów leczonych ambulatoryjnie dietą osiągnęło należną masę ciała. Ponad 30% pacjentów zrezygnowało z leczenia już po pierwszej wizycie.” Tu masz 2 niezależne źródła informacji. http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=702.0 http://www.baybus.net/viewtopic.php?t=9237 Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-11-18, 20:20:31 Cytuj z: macek10 2007-11-17, 22:29:38 a no zapomnialem ze badanie w Danii o ktorym mowilem wczesniej dotyczylo zwiekszonego poziomu fibrynogenu we krwi przez diete wysokotłuszczową. Technicznie białko-fibrynogen powstaje z aminokwasów i bezwzględnie do syntezy jego potrzebny jest "zwiekszony obrót" szlakiem pentozowym (szlak dostarczający energii do syntez białek i tłuszczów). Do dużej ilości tłuszczów musieli zwierzętom podawać też dużo białka i dużo węglowodanów. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: isabelle 2007-11-19, 14:08:02 Cytuj z: macek10 2007-11-17, 22:29:38 a no zapomnialem ze badanie w Danii o ktorym mowilem wczesniej dotyczylo zwiekszonego poziomu fibrynogenu we krwi przez diete wysokotłuszczową. Jak widzę, żadnych konkretów. :? Prawdopodobnie jest to wniosek wyrwany z kontekstu. Ja znalazłam bardzo ciekawy artykuł na temat zespołu metabolicznego, w którym jest wyraźnie mowa, że do charakterystycznych czynników ryzyka powikłań naczyniowych należy trombofilia cukrzycowa. Wśród związanych z układem hemostazy czynników ryzyka miażdżycy najważniejszy jest m.in. podwyższony poziom fibrynogenu. Stwierdzono w nim również, że do głównych przyczyn nadkrzepliwości należy insulinooporność i hiperinsulinemia. Wykazano zależność między wydzielaniem prekursora insuliny – proinsuliny oraz produktów jej konwersji i stężeniem oraz aktywnością PAI-1. Stwierdzono, że podwyższony poziom insuliny i proinsuliny jest związany ze wzrostem stężenia fibrynogenu i PAI-1 już w okresie przedcukrzycowym. "Zespół metaboliczny stanowi grupę współzależnych czynników ryzyka miażdżycy, chorób serca i naczyń. U podstawy zespołu leży insulinooporność i hiperinsulinemia, do jego elementów należy cukrzyca (lub upośledzona tolerancja glukozy), otyłość wisceralna, hipertriglicerydemia i obniżony HDL-cholesterol, mikroalbuminuria, hiperurikemia, a także zaburzenia krzepnięcia i fibrynolizy." Jak widać, żaden z tych objawów nie towarzyszy diecie optymalnej, ale najczęściej stosowanej "diecie korytkowej" w której spożywa się dużo tłuszczy nasyconych i cukrów prostych. To wszystko jest wyjaśnione w treści artukułu. Żeby nie wyrywać zdań z kontekstu zacytuję go w całości: Przewodnik Lekarza 8/2002 artykuł: Zespół metaboliczny - patogeneza, rozpoznanie i leczenie autor: dr med. Elżbieta Kozek Katedra i Klinika Chorób Metabolicznych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie kierownik Katedry i Kliniki prof. dr hab. med. Jacek Sieradzki http://www.termedia.pl/magazine.php?magazine_id=8&article_id=889&magazine_subpage=FULL_TEXT treść artykułu: Zespół metaboliczny stanowi grupę współzależnych czynników ryzyka miażdżycy, chorób serca i naczyń. U podstawy zespołu leży insulinooporność i hiperinsulinemia, do jego elementów należy cukrzyca (lub upośledzona tolerancja glukozy), otyłość wisceralna, hipertriglicerydemia i obniżony HDL-cholesterol, mikroalbuminuria, hiperurikemia, a także zaburzenia krzepnięcia i fibrynolizy. W 1999 r. Światowa Organizacja Zdrowia zdefiniowała i ustaliła kryteria rozpoznania, co pozwala na zdiagnozowanie i leczenie zespołu metabolicznego. Wprowadzenie W 1988 r. Reaven zaproponował pojęcie zespołu X jako grupy współzależnych czynników metabolicznych, prowadzących do rozwoju choroby wieńcowej. Zespół ten zawierał: insulinooporność i hiperinsulinemię, zaburzenia tolerancji glukozy, zaburzenia lipidowe i nadciśnienie [1]. W latach późniejszych do zespołu dołączono otyłość wisceralną, będącą główną przyczyną insulinooporności, w kolejnych zaś opracowaniach w zespole tym znalazły się: zaburzenia osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej, zaburzenia krzepnięcia i fibrynolizy, hiperurykemia oraz mikroalbuminuria. W 1999 r. w raporcie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zdefiniowano i ustalono kryteria rozpoznania zespołu metabolicznego [2]. Zgodnie z definicją WHO zespół metaboliczny rozpoznaje się przy stwierdzeniu następujących zaburzeń: -upośledzonej tolerancji glukozy (lub cukrzycy) i insulinooporności oraz dwóch poniższych: -podwyższonego ciśnienia tętniczego (≥140/90), -hipertriglicerydemii (≥1,7 mmol/l i /lub obniżonego poziomu HDL-cholesterolu (≤0,9 mmol/l u mężczyzn i ≤1,0 mmol/l u kobiet), -otyłości wisceralnej (WHR ≥0,9 u mężczyzn i ł0,85 u kobiet lub BMI ≥30 kg/m2), -mikroalbuminurii (AER ≥20 ug/min lub wskaźnik albumina/kreatynina ≥30 mg/g), -innych wskaźników, jak hiperurikemii, zaburzeń krzepnięcia, wzrostu PAI-1, jednak niekoniecznych do rozpoznania. Badania epidemiologiczne wykazały rasowe i etniczne różnice występowania zespołu metabolicznego, a także jego czynników ryzyka. W opublikowanych w tym roku badaniach stwierdzono, że w USA u 20–25 proc. osób dorosłych można rozpoznać zespół metaboliczny, a w starszych grupach wiekowych częstość ta sięga 50 proc., co wiąże się ze wzrostem występowania otyłości [3]. Zespół metaboliczny zatem, jako grupa czynników ryzyka miażdżycy oraz chorób serca i naczyń stanowi poważny problem dla służby zdrowia w wielu krajach. Patogeneza zespołu metabolicznego W patogenezie zespołu metabolicznego mają znaczenie czynniki genetyczne i środowiskowe. Do czynników genetycznych należą geny, które hipotetycznie mogą być odpowiedzialne za insulinooporność, a tym samym za wystąpienie cukrzycy [4]. Dowodzą tego przypadki rodzinnego występowania cech zespołu. W badaniach genetycznych najwięcej danych wskazuje na znaczenie w rozwoju insulinooporności polimorfizmów genów związanych z jądrowymi receptorami PPAR gamma (proliferative peroxisome activated receptor gamma), m.in. regulującymi adipogenezę, czyli rozwój podstawowej tkanki związanej z insulinoopornością [5]. Inne geny-kandydaci to: gen kalpainy 10 – proteazy cytoplazmatycznej uczestniczącej w przemianach metabolicznych, gen rezystyny – hormonu tkanki tłuszczowej wpływającego na insulinooporność [4, 6]. Nie można także pominąć ewentualnej roli polimorfizmu genów związanych z syntezą transporterów glukozy w komórkach oraz genów odpowiedzialnych za ich translokację do błony komórkowej, a także genów substratów receptora insulinowego i układu fosfatydyloinozytolu. Innymi potencjalnymi genami kandydatami są: gen receptora adrenergicznego beta-3, gen syntazy glikogenowej, a także lipazy lipoproteinowej [4]. Można zatem sądzić, iż zespół metaboliczny związany jest z polimorfizmami wielu genów, ma więc charakter poligenowy. Podstawowe czynniki środowiskowe istotne w rozwoju zespołu metabolicznego to nieprawidłowy sposób odżywiania związany ze stosowaniem diety bogatokalorycznej, wysokotłuszczowej, bogatej głównie w tłuszcze nasycone oraz obfitującej w cukry proste, a więc diety prowadzącej do nadwagi i otyłości. Nadwaga i otyłość, a zwłaszcza jej typ trzewny, gdy tkanka tłuszczowa nagromadzona jest wewnątrzbrzusznie, prowadzą do insulinooporności i kompensacyjnej hiperinsulinemii. Równie ważnym czynnikiem przyczynowym rozwoju zespołu metabolicznego jest brak aktywności fizycznej i siedzący tryb życia. Brak pracy mięśniowej sprzyja oporności komórek mięśniowych na działanie insuliny. Insulinooporność i hiperinsulinemia Czynnikiem patogenetycznym prowadzącym do rozwoju poszczególnych elementów zespołu metabolicznego i w konsekwencji przedwczesnej miażdżycy, a także łączącym te elementy jest insulinooporność. Insulinooporność dotyczy tkanki mięśniowej, a także innych zależnych od insuliny tkanek, jak wątroba, tkanka tłuszczowa, nerki. Zaburzeniu ulega także systemowe działanie insuliny na perfuzję mięśni, jej działanie antylipolityczne, działanie na aktywność lipazy lipoproteinowej, na apoptozę, transport kationów. Wiadomo, że stopień insulinooporności bezpośrednio wpływa na wzrost częstości zawału serca, udaru mózgu i miażdżycy naczyń obwodowych [7, 8, 9, 10]. Na podstawie badań epidemiologicznych wykazano, że hiperinsulinemia stanowi niezależny czynnik ryzyka całkowitej śmiertelności, a także zwiększa ryzyko chorób serca i naczyń, w tym choroby wieńcowej [11]. Roli hiperinsulinemii jako czynnika ryzyka dowiedziono nie tylko u chorych z cukrzycą, ale także u chorych z chorobą wieńcową bez zaburzeń gospodarki węglowodanowej. W fizjologicznych stężeniach insulina działa wazodilatacyjnie i antyaterogennie, co związane jest z aktywacją syntezy tlenku azotu w komórkach endotelium. W warunkach insulinooporności synteza tlenku azotu ulega zahamowaniu, insulina pobudza wytwarzanie związków stymulujących mitogenezę, zwiększa się także produkcja wolnych rodników tlenowych. Metody służące do oceny insulinooporności to metody oceniające działanie insuliny egzogennej – metody bezpośrednie i endogennej – metody pośrednie. Ze względu na pracochłonność, skomplikowaną procedurę i koszty najdokładniejsza metoda ilościowego pomiaru insulinooporności, jaką jest klamra metaboliczna, w praktyce klinicznej nie jest stosowana. W ostatnich latach opracowano szereg wskaźników insulinooporności opartych na pomiarach stężenia insuliny i glukozy w warunkach podstawowych, które dobrze korelują z pomiarami klamry metabolicznej i są wystarczające w codziennej praktyce klinicznej. Według Europejskiej Grupy do Badań nad Insulinoopornością, do określenia insulinooporności wystarczający jest pomiar stężenia insuliny na czczo. Nadciśnienie tętnicze Insulinooporność i kompensacyjna hiperinsulinemia występują zarówno u osób otyłych z nadciśnieniem, jak również u osób z nadciśnieniem samoistnym bez otyłości [12, 13]. Również u osób z nadciśnieniem tętniczym samoistnym bez cukrzycy i otyłości wykazano znamiennie podwyższony poziom peptydu C. Związków między nadciśnieniem i cukrzycą typu 2 dowodzą badania, w których wykazano, że krewni chorych z cukrzycą częściej chorują na nadciśnienie samoistne. Mechanizmy, na drodze których insulinooporność i przewlekła hiperinsulinemia powodują wzrost ciśnienia tętniczego mogą być następujące: wzrost aktywności układu współczulnego, wpływ na transport kationów w komórkach ściany naczyniowej, wzrost resorpcji zwrotnej sodu w cewkach proksymalnych nefronu i co za tym idzie – zatrzymanie sodu i wody, bezpośrednie stymulujące proliferację miocytów ściany naczyniowej działanie insuliny. Wzrost aktywności układu współczulnego może podwyższać ciśnienie bezpośrednio lub pośrednio. Aktywacja adrenergiczna jest przyczyną zwiększenia pojemności minutowej serca oraz zwiększenia oporu obwodowego. Powoduje także obkurczenie naczyń nerkowych, co stymuluje wzrost resorpcji zwrotnej sodu i wody. Sympatykotonia nasila także pierwotnie istniejącą insulinooporność, co jest związane z antagonistycznym wpływem katecholamin w stosunku do insuliny. W warunkach insulinooporności upośledzeniu ulega także aktywność ATP-zależnej pompy sodowo-potasowej, a pod wpływem hiperinsulinemii wzrasta aktywność pompy sodowo-protonowej. Powoduje to zaburzenia transportu kationów i w efekcie wzrost stężenia sodu i wapnia wewnątrz komórek, a także alkalizację wnętrza komórek. Zmiany te, zachodzące w komórkach mięśni gładkich ściany naczyniowej powodują wzrost kurczliwości i nadmierną reaktywność ściany naczynia na substancje presyjne i stymulujące proliferację (katecholaminy, angiotensyna). Należy także podkreślić bezpośrednie inotropowe działanie insuliny, a także jej działanie indukujące przerost mięśnia sercowego i zwiększenie grubości ściany naczyniowej [14]. cdn. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: isabelle 2007-11-19, 14:10:03 ciąg dalszy artukułu:
Cukrzyca typu 2 Kluczowym elementem zespołu metabolicznego jest cukrzyca lub mniej zaawansowane zaburzenia węglowodanowe, jak nieprawidłowa glikemia na czczo lub upośledzona tolerancja glukozy. Wzrost częstości występowania cukrzycy jest obecnie problemem światowym. Przewiduje się, że w 2010 r., w porównaniu do roku 1994 częstość występowania cukrzycy podwoi się. Szczególnie szybko zjawisko to wzrasta w krajach rozwijających się, co wiąże się z niekorzystną zmianą stylu życia oraz narastaniem otyłości. W patogenezie cukrzycy typu2 uczestniczą dwa mechanizmy: insulinooporność i upośledzenie funkcji komórek beta. Chociaż insulinooporność nie jest bezpośrednią przyczyną cukrzycy typu 2, jest fundametalnym czynnikiem wyzwalającym. W ostatnich latach podkreślana jest rola lipotoksyczności związanej z otyłością trzewną i dyslipidemią w generowaniu zarówno insulinooporności, jak również zaburzeń funkcji komórek beta [15]. Powstające w wyniku lipolizy wolne kwasy tłuszczowe hamują wykorzystanie glukozy w mięśniach poprzez obniżenie ekspresji genu transportera glukozy (GLUT4) w miocytach, hamowanie aktywności 3-kinazy fosfatydyloinozytolu odpowiedzialnej za translokację GLUT4 do błony komórkowej, a także hamują fosforylację glukozy, zmniejszając zarówno syntezę glikogenu, jak również tlenową przemianę glukozy. Wolne kwasy tłuszczowe upośledzają działanie insuliny w wątrobie poprzez hamowanie glikolizy, zwiększenie glukoneogenezy i glikogenolizy oraz produkcję lipoprotein VLDL. Badania eksperymentalne i kliniczne wykazują nagromadzenie trójglicerydów i długołańcuchowych kwasów tłuszczowych w komórkach mięśniowych, korelujące z insulinoopornością. Stwierdzono także, że obniżenie ich zawartości poprawia insulinowrażliwość i w eksperymencie czyni cukrzycę odwracalną. W warunkach insulinooporności zmniejsza się zarówno tkankowe zużycie glukozy, jak i narasta wątrobowa produkcja glukozy, co powoduje hiperglikemię. W początkowym okresie dochodzi do kompensacyjnej hiperinsulinemii głównie poprzez wydłużenie późnej fazy wydzielania insuliny. Zaobserwowano, że już wówczas zaburzona jest wczesna faza wydzielania insuliny, występuje defekt pulsacji i oscylacji wydzielania, a także zaburzony jest stosunek insulina/proinsulina na korzyść aterogennej proinsuliny. W miarę postępu choroby funkcja komórek beta ulega stopniowemu pogorszeniu i występuje jawna cukrzyca. Dlatego niezmiernie istotne jest wczesne rozpoznanie i leczenie insulinooporności i hiperinsulinemii, pozwala bowiem zapobiegać dalszej progresji zaburzeń metabolicznych w kierunku cukrzycy typu 2. Rozpoznanie cukrzycy typu 2 wg kryteriów Światowej Organizacji Zdrowia (1999) [2] opiera się na następujących kryteriach: 1) objawy kliniczne i/lub stwierdzenie glikemii przygodnej większej lub równej 200 mg/dl (11,1 mmol/l), 2) stwierdzenie glikemii na czczo w osoczu krwi żylnej większej lub równej 126 mg/dl (7,0 mmol/l), w 2-krotnie wykonanym w odstępie kilku dni badaniu, 3) stwierdzenie w 2. godz. testu tolerancji glukozy glikemii większej lub równej 200 mg/dl (11,1 mmol/l). Upośledzoną tolerancję glukozy rozpoznaje się na podstawie testu tolerancji glukozy, gdy glikemia w 2. godz. testu jest niższa niż 200 mg/dl (11,1 mmol/l), ale wyższa lub równa 140 mg/dl (7,8 mmol/l). Wartości glikemii na czczo wyższe lub równe 110 mg/dl (6,1 mmol/l) i w 2. godz. testu tolerancji poniżej 140 mg/dl (7,8 mmol/l) upoważniają do rozpoznania nieprawidłowej glikemii na czczo. Otyłość wisceralna Badania epidemiologiczne wykazały związek między otyłością i chorobami układu krążenia [10, 16]. W badaniu Framingham, posługując się analizą regresji wieloczynnikowej dowiedziono, że otyłość jest niezależnym czynnikiem ryzyka chorób serca i naczyń u kobiet i mężczyzn. Nie budzi wątpliwości również związek między otyłością i innymi czynnikami ryzyka, jak nadciśnienie, zaburzenia lipidowe, cukrzyca. Nałożenie się tych wpływów powoduje, że ryzyko chorób serca i naczyń jest u otyłych osób zwielokrotnione. Ryzyko powikłań naczyniowych szczególnie wzrasta w otyłości wisceralnej (trzewnej lub androidalnej), gdy tkanka tłuszczowa nagromadzona jest wewnątrzbrzusznie. Wskaźnik masy ciała (BMI) mierzony proporcją masy ciała do kwadratu wzrostu nie odzwierciedla lokalizacji tkanki tłuszczowej. Dla precyzyjnej oceny trzewnego nagromadzenia tłuszczu stosuje się tomografię komputerową, jądrowy rezonans magnetyczny lub badanie densytometryczne (metoda DEXA). W praktyce klinicznej metody te nie mają zastosowania, wystarczające są proste wskaźniki, jak wskaźnik mierzony stosunkiem obwodu talii do obwodu bioder (WHR), czy nawet tylko pomiar obwodu talii. Na podstawie badań stwierdzono, że obwód talii powyżej 94 cm u mężczyzn i 80 cm u kobiet pozwala prawidłowo zidentyfikować osoby z BMI ≥25 i WHR ≥0,95 u mężczyzn i WHR ≥0,80 u kobiet z czułością i specyficznością 96 proc. Wykazano także, że w miarę wzrostu wskaźnika WHR lub obwodu talii wzrasta częstość współistniejących czynników ryzyka, a tym samym ryzyko chorób serca i naczyń oraz śmiertelność związana z tymi chorobami. Otyłość trzewna wspólnie z dyslipidemią, nadciśnieniem i insulinoopornością/hiperinsulinemią została przez Kaplana w 1989 r. nazwana śmiertelnym kwartetem. Szczególne zainteresowanie w ostatnich latach budzi poznanie mechanizmów rozwijania się insulinooporności u osób otyłych [16, 17]. Tkanka tłuszczowa trzewna cechuje się szczególnie dużą aktywnością lipolityczną i stanowi źródło wolnych kwasów tłuszczowych odpowiedzialnych za indukowanie insulinooporności (mechanizm tego działania omówiono w części poświęconej insulinooporności i cukrzycy). Tkanka tłuszczowa posiada także czynność endo- i parakrynną. Jest źródłem leptyny – hormonu regulującego równowagę energetyczną, a także wywierającego wiele działań metabolicznych, zarówno agonistycznych, jak i przeciwstawnych do insuliny. Adipocyty produkują także cytokiny – czynnik martwicy guzów, interleukinę 6 – o możliwym związku z insulinoopornością. Wydzielanie przez tkankę tłuszczową cytokin ma także działanie prozapalne, co może mieć bezpośrednie znaczenie w patogenezie miażdżycy, a także stanowić o stabilności płytki miażdżycowej, co predysponuje do ostrych epizodów wieńcowych. Markerem stanu zapalnego w otyłości może być podwyższone stężenie białka C-reaktywnego. W badaniach eksperymentalnych ostatnio wykryto także hormon – rezystynę, produkowany przez adipocyty, jednak rola rezystyny w indukowaniu insulinooporności u człowieka wymaga dalszych badań. W tkance tłuszczowej wytwarzany jest także angiotensynogen, co może mieć związek z nadciśnieniem tętniczym, a także czynnik tkankowy i inhibitor tkankowego aktywatora plazminogenu (PAI-1), co wpływa na aktywację krzepnięcia i zahamowanie fibrynolizy u otyłych chorych [18]. Dyslipidemia u chorych z zespołem metabolicznym Dyslipidemia typowa dla zespołu metabolicznego, a także cukrzycy typu 2 charakteryzuje się: umiarkowaną hipertriglicerydemią, obniżeniem stężenia cholesterolu HDL, wzrostem stężenia bogatych w cholesterol lipoprotein resztkowych oraz występowaniem fenotypu małych gęstych lipoprotein LDL [7, 19]. Stwierdzono, że istnieje ścisły związek między insulinoopornością i dyslipidemią. Uwalniane z tkanki tłuszczowej w warunkach jej oporności na insulinę wolne kwasy tłuszczowe napływają do wątroby, gdzie syntetyzowane są w nadmiarze lipoproteiny VLDL odpowiedzialne za hipertriglicerydemię. Innym źródłem krążących trójglicerydów są chylomikrony zawierające egzogenne trójglicerydy pokarmowe. Hipertriglicerydemia stymuluje wymianę lipidów – estrów cholesterolu, trójglicerydów – pomiędzy lipoproteinami, co łącznie ze zmianami aktywności enzymów uczestniczących w przemianach lipidów, powoduje zmiany jakościowe składu lipoprotein. Konsekwencją tych zaburzeń są zmiany w zakresie fenotypu LDL i HDL. Małe, gęste lipoproteiny LDL (wzór B LDL) wykazują dużą podatność na oksydację, nie są rozpoznawane przez klasyczny receptor LDL, lecz podlegają katabolizmowi przez receptor zmiatający na makrofagach. Są zatem silnie aterogenne. Obniżenie stężenia cholesterolu HDL wiąże się głównie z obniżeniem frakcji HDL2, ponadto pojawiają się małe, gęste cząsteczki HDL, cechujące się przyspieszonym katabolizmem. Upośledza to zwrotny transport cholesterolu z tkanek. Ze wzrostem stężenia trójglicerydów wiąże się także wzrost poziomu lipoproteiny (a) posiadającej działanie inhibitora fibrynolizy. Insulinooporności towarzyszą także zmiany w zakresie białkowych komponent lipoprotein: podwyższenie stężenia apolipoproteiny B i obniżenie apolipoproteiny A1. Przedstawione zmiany w zakresie lipidów i lipoprotein ściśle wiążą się ze wzrostem ryzyka miażdżycy i choroby wieńcowej u chorych z zespołem metabolicznym [20]. Insulinooporność a uszkodzenie śródbłonka naczyniowego i zaburzenia hemostazy W zespole metabolicznym w wyniku insulinooporności dochodzi do uszkodzenia śródbłonka naczyniowego i wszystkich jego funkcji: regulacji napięcia ściany naczyniowej, przepuszczalności naczyń oraz regulacji hemostazy i wzrostu. Dysfunkcja śródbłonka związana jest także z poszczególnymi elementami zespołu metabolicznego: cukrzycą, dyslipidemią czy nadciśnieniem [21]. Wskaźnikiem uszkodzenia śródbłonka naczyniowego i zarazem czynnikiem ryzyka chorób serca i naczyń jest zwiększone wydalanie albuminy z moczem – mikroalbuminuria. Mikroalbuminurię rozpoznaje się, gdy wydalanie albuminy z moczem osiąga wartość 20–200 ug/min. Wykazano znaczne obniżenie przeżywalności pacjentów z mikroalbuminurią w porównaniu do chorych bez mikroalbuminurii. Badania prospektywne dowiodły, że zwiększone ryzyko obejmuje już chorych z graniczną albuminurią, nie spełniającą jeszcze kryteriów rozpoznania mikroalbuminurii. Mikroalbuminurię jako wskaźnik uszkodzenia endotelium i marker ryzyka miażdżycy i chorób serca i naczyń zalicza się do składowych zespołu metabolicznego [2]. Do charakterystycznych dla zespołu metabolicznego czynników ryzyka powikłań naczyniowych należy trombofilia cukrzycowa [18]. Wśród związanych z układem hemostazy czynników ryzyka miażdżycy najważniejsze są: podwyższony poziom fibrynogenu, podwyższona aktywność czynnika tkankowego i VII oraz podwyższony poziom i aktywność inhibitora tkankowego aktywatora plazminogenu (PAI-1). Stwierdzono, że jedną z głównych przyczyn nadkrzepliwości jest insulinooporność i hiperinsulinemia. Wykazano zależność między wydzielaniem prekursora insuliny – proinsuliny oraz produktów jej konwersji i stężeniem oraz aktywnością PAI-1. Stwierdzono, że podwyższony poziom insuliny i proinsuliny jest związany ze wzrostem stężenia fibrynogenu i PAI-1 już w okresie przedcukrzycowym. Markerem uszkodzenia śródbłonka naczyniowego jest podwyższony poziom czynnika von Willebranda, który koreluje z albuminurią. Z powstawaniem mikrozakrzepów wiąże się indukowanie uwalniania białek stymulujących wzrost, co ma istotne znaczenie w patogenezie miażdżycy. Leczenie zespołu metabolicznego Ustalenie przez Światową Organizację Zdrowia kryteriów rozpoznania zespołu metabolicznego stwarza konieczność zastosowania postępowania leczniczego. Podstawowym elementem terapii jest eliminacja czynników środowiskowych, które mają istotne znaczenie w patogenezie zespołu metabolicznego, a więc zmiana stylu życia: zastosowanie diety niskokalorycznej celem redukcji nadwagi, ograniczenie tłuszczów nasyconych i węglowodanów prostych w diecie, a także zwiększona systematyczna aktywność fizyczna. Skuteczności takiego postępowania dowiedziono w odniesieniu do prewencji cukrzycy typu 2. Badanie przeprowadzone w Chinach – Da Quing, badania fińskie – Finnish Diabetes Prevention Study (FDPS) oraz ostatnio badanie amerykańskie Diabetes Prevention Program (DPP) dowiodły, że intensywna zmiana stylu życia poprzez redukcję nadwagi i zwiększoną aktywność fizyczną pozwoliła w grupach zwiększonego ryzyka zmniejszyć zapadalność na cukrzycę typu 2 [22, 23, 24]. Redukcja ryzyka rozwoju cukrzycy we wspomnianych badaniach wynosiła od 42 proc. w badaniu Da Quing do 58 proc. w badaniach FDPS i DPP. Wyniki tych badań dają podstawę do wdrożenia takiego postępowania również w zespole metabolicznym. Redukcja nadwagi i otyłości, nawet niewielka (w badaniu FDSP redukcja wagi wynosiła 4,2±5,1 kg, w DPP celem była redukcja przynajmniej o 7 proc.) pozwala zmniejszyć insulinooporność i na tej drodze, a także bezpośrednio korzystnie wpłynąć na zaburzenia węglowodanowe, przemianę lipidów, a także na kontrolę ciśnienia tętniczego. Stwierdzono także korzystne efekty systematycznej aktywności fizycznej (przynajmniej 150 min tygodniowo w badaniu DPP) w zakresie insulinowrażliwości (dodatni wpływ na aktywność i translokację GLUT4 w mięśniach), przemiany węglowodanów, lipidów oraz poprawę w zakresie zaburzeń hemostazy. Uzasadnione z punktu widzenia patofizjologii zespołu metabolicznego jest stosowanie leków, których mechanizm działania polega na poprawie insulinowrażliwości: metforminy lub tiazolidynedionów. Metformina poprawia wrażliwość na insulinę, działając w mięśniach, tkance tłuszczowej i wątrobie. Ułatwia także redukcję masy ciała i poprawia profil lipidowy. Tiazolidynediony – względnie nowa grupa leków – działają poprzez receptory jądrowe PPAR gamma. Leki te poprawiają obwodowe działanie insuliny, ponadto korzystnie działają na funkcję śródbłonka naczyniowego. Zarówno metformina, jak i tiazolidynediony są stosowane w leczeniu cukrzycy. Otwartą kwestią jest ich stosowanie w zespole metabolicznym u chorych z nietolerancją glukozy lub hiperglikemią na czczo. W cytowanym wyżej badaniu DPP poza oceną postępowania behawioralnego, badano efektywność metforminy w prewencji cukrzycy (badanie ramienia z troglitazonem zostało wstrzymane) uzyskując redukcję zapadalności o 31 proc. [24]. Redukcja ta była zatem mniejsza od efektywności zmiany stylu życia, stwierdzono jednak, że działanie prewencyjne metforminy było wyższe u osób młodszych i zmniejszało się w starszych grupach wiekowych. Skuteczność metforminy w leczeniu insulinooporności została udokumentowana także w terapii zespołu policystycznych jajników. W praktyce klinicznej terapię farmakologiczną należy wdrożyć, gdy leczenie zmianą stylu życia nie jest skuteczne, a także u osób szczególnie obciążonych ryzykiem chorób serca i naczyń. U chorych z zespołem metabolicznym leczenia wymagają także jego poszczególne elementy. W leczeniu nadciśnienia tętniczego należy zastosować leki, które nie pogarszają wrażliwości na insulinę. Należą tutaj inhibitory konwertazy angiotensyny, blokery receptora angiotensyny, blokery kanału wapniowego. Skuteczności inhibitorów konwertazy dowiedziono w odniesieniu do redukcji powikłań naczyniowych oraz kontroli metabolicznej [25]. Korzystne metabolicznie są także alfa-1-blokery, po wykluczeniu przeciwwskazań do ich zastosowania (niewydolność krążenia, choroba naczyniowa mózgu) [26, 27]. Celem leczenia nadciśnienia wg Amerykańskiego Towarzystwa Diabetologicznego jest wartość <130/80 mmHg [28]. Istotne znaczenie ma również leczenie hipolipemizujące. Zgodnie z ostatnimi zaleceniami amerykańskimi rozpoznanie cukrzycy jest równoważne z rozpoznaniem choroby wieńcowej i kwalifikuje pacjenta do wdrożenia obok zmiany stylu życia farmakoterapii hipolipemizującej [28]. Celem leczenia dyslipidemii jest obniżenie cholesterolu LDL <2,6 mmol/l, w przypadku gdy stężenie LDL nie jest podwyższone, a stężenie trójglicerydów przekracza 2,6 mmol/l zaleca się obniżenie nie-HDL-cholesterolu <3,4 mmol/l (nie-HDL-cholesterol = całkowity cholesterol-HDL, co stanowi sumę LDL i VLDL). W leczeniu dyslipidemii w zespole metabolicznym zastosowanie mają zależnie od typu zaburzeń statyny w hipercholesterolemii oraz pochodne kwasu fibrynowego w hipertriglicerydemii. W mieszanej dyslipidemii, jeśli monoterapia jest nieskuteczna, dopuszcza się ostrożne stosowanie terapii skojarzonej. U chorych z cukrzycą, zarówno w prewencji wtórnej, jak i pierwotnej, zalecane jest stosowanie aspiryny [28]. W związku z trombofilią, jaka występuje w zespole metabolicznym, nawet gdy jego elementem jest upośledzona tolerancja glukozy lub nieprawidłowa glikemia na czczo, również wydaje się celowe wdrożenie terapii przeciwpłytkowej. Podsumowanie Zespół metaboliczny stanowi grupę współzależnych czynników ryzyka miażdżycy i chorób serca oraz naczyń. U podstawy zespołu leży insulinooporność i hiperinsulinemia, do jego elementów należy cukrzyca (lub upośledzona tolerancja glukozy), otyłość wisceralna, hipertriglicerydemia i obniżony HDL-cholesterol, mikroalbuminuria, hiperurikemia, a także zaburzenia krzepnięcia i fibrynolizy. W 1999 r. Światowa Organizacja Zdrowia zdefiniowała i ustaliła kryteria rozpoznania, co pozwala na zdiagnozowanie i leczenie zespołu metabolicznego. Postępowanie w zespole metabolicznym to przede wszystkim zmiana stylu życia: stosowanie diety niskokalorycznej, redukcja nadwagi, systematyczna aktywność fizyczna. Skuteczności takiego postępowania dowiedziono w odniesieniu do prewencji cukrzycy typu 2. W leczeniu farmakologicznym należy uwzględnić leki poprawiające wrażliwość na insulinę – metforminę i tiazolidynediony, a także terapię poszczególnych elementów zespołu – nadciśnienia oraz dyslipidemii. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-24, 09:51:51 Uważam, że dieta niskowęglowodanowa ma różne typy w zależności od wystepujących w niej roznych kw tłuszczowych i od tego zalezy jej rózne działanie na organizm. Znalazłem dośc ciekawy artykuł na temat badań nad zależnością diety wysokotłuszczowej niskowęglowodanowej a wystepowaniem chorób serca. Chcę także wspomnieć aby nikt czasem oczywiscie przez "przypadek" 8) nie przeoczył bardzo ważnego zdania ktore przetacza sie tam wielokrotnie "vegetable sources of fat and protein", bo znając wasz obiektywizm wywnioskujecie ze Harvard poparł diete dr Kwasniewskiego co jest nie prawdą.
http://www.hsph.harvard.edu/news/press-releases/2006-releases/press11082006.html Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-11-24, 10:24:42 Cytuj z: macek10 2007-11-24, 09:51:51 Chcę także wspomnieć aby nikt czasem oczywiscie przez "przypadek" 8) nie przeoczył bardzo ważnego zdania ktore przetacza sie tam wielokrotnie "vegetable sources of fat and protein", bo znając wasz obiektywizm wywnioskujecie ze Harvard poparł diete dr Kwasniewskiego co jest nie prawdą. Myślisz, że chodzi o brak obiektywizmu? Może w niektórych przypadkach? Ja nie odbieram tego tak. Każdy sygnał, że w świecie łamią jakiekolwiek zasady konwencjonalnego podejścia do zywienia, cieszy, bo świadczy, że coś w umysłach rusza. Zauważ, że każda z tych sugestii, mimo błądzenie po omacku, gdzies zbliza się do zasad DO:http://www.hsph.harvard.edu/news/press-releases/2006-releases/press11082006.html Owoce jednak niezdrowe Jajka jednak nie szkodzą Masło okazuje się zdrowsze od margaryny Nie bójmy się tłuszczu, trochę oleju trzeba jeść. Okazuje sie że tłuszcz jest potrzebny Unikajcie produktów LIGHT Cukier już nie krzepi Niebezpieczna fruktoza dodawana w przemyśle do produktów Tego mozna byłoby jeszcze mnożyć. Co chwila gdzies w mediach robią odkrycia Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-11-24, 11:26:55 Witam
Znzlazłem coś co jest bezkrytycznie pomijane kiedy mówi się o owocach: Hiperurykemia indukowana fruktozą - czy jest przyczyną narastającej epidemii zespołu metabolicznego? Dzisiaj nie ma prawie w ogóle wątpliwości co do szkodliwości zespołu metabolicznego znamiennie zwiększającego częstość występowania incydentów sercowo-naczyniowych i śmiertelność. Choć patogeneza tego zespołu jest zapewne wieloczynnikowa, to rola fruktozy w jej powstawaniu była dotychczas albo niedostrzegana, albo niedoceniana. Fruktoza jest monosacharydem występującym w wielu owocach i stanowiącym 50% masy sacharozy (składającej się z jednej cząsteczki glukozy i jednej cząsteczki fruktozy). Wchodzi ona w skład licznych pokarmów, spełniając m.in. rolę słodzika. W USA zużycie syropów fruktozowych wzrosło o ponad 30% na przestrzeni ostatnich 35 lat, zmniejszając konsumpcję sacharozy z 44 do 30 kg na głowę mieszkańca w ciągu roku.Nasuwa się pytanie, dlaczego fruktoza sprzyja powstawaniu zespołu metabolicznego. Odpowiedź na to pytanie można ująć w następujących punktach: 1) Fruktoza ulega fosforylacji w wątrobie (reakcję tę katalizuje fruktokinaza), po czym jest metabolizowana do glicerolo-3-fosforanu stanowiącego kluczowy metabolit w syntezie triglicerydów. Wzrost stężenia triglicerydów w komórkach mięśni szkieletowych jest przyczyną oporności tkanek na insulinę, ważnego ogniwa w patogenezie zespołu metabolicznego. 2) W odróżnieniu od glukozy fruktoza słabiej hamuje apetyt, powodując mniejszy przyrost glikemii i insulinemii. Ponieważ insulina wykazuje hamujący wpływ na sekrecję leptyny (hormon zmniejszający apetyt), niewystępowanie tego działania insuliny jest przyczyną zmniejszonej sekrecji leptyny i niewystępowania blokady apetytu. 3) Fruktoza jest przyczyną gwałtownego wzrostu wytwarzania kwasu moczowego. W następstwie fosforylacji fruktozy z ATP powstaje AMP, po czym ten ostatni ulega przekształceniu do kwasu moczowego pod wpływem deaminazy AMP. Kwas moczowy zaś jest przyczyną upośledzenia endokrynnej czynności śródbłonka naczyń, w szczególności w zakresie syntezy tlenku azotu (NO). Niedobór NO nasila oporność tkanek na insulinę, przez co staje się ważnym ogniwem w patogenezie otyłości w zespole metabolicznym. Więcej tutaj: http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=27748&_tc=D41ABC2617454FCCAD75F8A05D735B51 Pozdrawiam Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: macek10 2007-11-25, 21:22:14 Zauważ, że każda z tych sugestii, mimo błądzenie po omacku, gdzies zbliza się do zasad DO:
uważam ze wcale tak nie jest Owoce jednak niezdrowe skad to przypuszczenie bo to chyba nie fakt naukowy Jajka jednak nie szkodzą nigdy nie twierdzono ze jajka szkodzą, jedynie w zbyt duzych ilosciach czyli tak jak wszystko Masło okazuje się zdrowsze od margaryny a tego nie słyszalem Nie bójmy się tłuszczu, trochę oleju trzeba jeść. Okazuje sie że tłuszcz jest potrzebny poglad stary jak stare sa insytucje promujace zdrowe zywienie wiec nie wiem co w tym nowego Unikajcie produktów LIGHT w jakim sensie Cukier już nie krzepi a krzepił? Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-11-25, 22:01:36 "Owoce jednak niezdrowe
skad to przypuszczenie bo to chyba nie fakt naukowy". W grzybicach, chorobach pasożytniczych, nowotworach, atopowym zapaleniu skóry u dorosłych - nie są korzystne podawane codziennie. Tytu: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej Wiadomo wysana przez: kodar 2007-11-26, 12:37:37 Unikajcie produktów LIGHT
w jakim sensie moze nalezaloby czytyc sklad na opakowaniu takich produktow???? przewaznie chodzi o zmniejszenie tluszczu naturalnego w prod.lub zrezygnowanie z dodawania tluszczow do prod.koncowego, nastepnym celem producenta jest jak najwieksze zagospodarowanie slodzikow,bo taka ma umowe z dostawca,reka reke myje, wniosek moze kazdy sam wyciagnac :)
forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone. |