Tytu: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: bizia_21 2008-07-22, 15:59:42 Witam!
Jestem na ŻO od 3 tygodni. Wszystko ważę i stosuję się do zaleceń jakie dostałam od lekarza optymalnego 5 lat temu. Byłam wtedy na diecie przez rok, ale niestety z różnych względów musiałam z niej zrezygnować :( nie dlatego że zaczęło się dziać niedobrago z moim zdrowiem, ale po prostu nie byłam jeszcze wtedy na swoim garnuszku... Przez ten krótki czas dostrzegłam u siebie wiele zmian: - mam więcej energii i wolniej się męczę, - mam lepszą pamięć i koncentrację, - zawsze miałam bardzo suchą skórę... a od 1,5 tyg nie używam już balsamu ani kremu :) - moje włosy już nie wypadają i ogólnie wydają się być zdrowsze i silniejsze. - śpię krócej i czuję się wypoczęta ( a ze snem to u mnie różnie bywało) Mam pytanie: Jest może na forum ktoś to pomógł by mi wprowadzić jakieś zmiany w moim diecie, które zaowocowałyby utratą przeze mnie kilku zbędnych kg? :) To jest właściwie jedna rzecz która mnie martwi... Nie tyję ale też nie chudnę a chciałabym zrzucić ok 6,7 kg To jest mój jadłospis: -jajecznica ( 3żółtka i 1 jajko) czasem do tego zjadam kawałek chleba biszkoptowego 5dkg, kawa ze śmietanką -kotlet schabowy (15 czasem 20 dag) smażony na smalcu, ziemniaki 10dag ugniecione z tłuszczem spod kotleta, mały kiszony ogórek, albo łyżka kiszonej kapusty, herbata z cytryną - na trzeci posiłek za zwyczaj już nie mam ochoty, ale jeśli czuję głód to są to na ogół placki serowe z masłem. Mam 21 lat, 167cm, 66kg Jeśli ktoś mógłby mi powiedzieć jak mają wyglądać moje posiłki byłabym bardzo wdzięczna! Pozdrawiam! Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-07-22, 17:31:16 Masz super wagę, czy może chcesz być kościstym wieszakiem? A co na to Twój lekarz optymalny?
Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: bizia_21 2008-07-22, 18:49:02 Nie :) "kościstym wieszakiem" to być absolutnie nie chcę! Tylko urosło mi trochę tu i ówdzie i teraz się bardzo źle czuję z moim zbędnym ciałkiem :( Jak ważyłam 60 to czułam się optymalnie ;) i chciałabym wrócić do dawnej sylwetki.
No właśnie do arkadii wybieram się chyba dopiero we wrześniu, bo moja mama również chce przejść na ŻO i pojedzie na konsultacje dopiero jak będzie mieć troszkę pieniążków w portfelu (czyli we wrześniu, bo w sierpniu ma sporo wydatków) i pojechałybyśmy wtedy razem... Tak że miesiąc jeszcze czekania przede mną. ... Nie jest to priorytet, ale chciałabym wrócić do biegania, tylko że mi jeszcze troszkę za ciężko ;) Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-07-22, 19:15:21 Cytuj z: bizia_21 2008-07-22, 15:59:42 ...Mam 21 lat, 167cm, 66kg... Bizia Ty masz fajny pseudonim 8) :P Wystarczy zamienic literke i bedzie "Cizia" :P :P Jak jestes ladna, to pewnie znajdzie sie "chmara" kandydatow do pomocy :P :P :P Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: bizia_21 2008-07-22, 19:54:53 No ba! ;)
Tytu: Re: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: evosonic 2008-07-24, 21:14:34 Cytuj z: Halina Ch. 2008-07-22, 17:31:16 Masz super wagę, czy może chcesz być kościstym wieszakiem? A co na to Twój lekarz optymalny? nic nie powiedzial ;bp moze go po prostu ona nie chodzi do Swojego lekarza optymalnego tak jak ty do Swojej kosmetyczki :? Tytu: Re: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: evosonic 2008-07-24, 21:19:13 polecam przeczytac wszystko co napisal JK ( jan kwasniewski ) a to forum ... to tylko forum
ps. no nie wszystko :D Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: maf 2008-07-24, 22:54:53 Cytuj z: bizia_21 2008-07-22, 15:59:42 Mam pytanie: Jest może na forum ktoś to pomógł by mi wprowadzić jakieś zmiany w moim diecie, które zaowocowałyby utratą przeze mnie kilku zbędnych kg? :) To jest właściwie jedna rzecz która mnie martwi... Nie tyję ale też nie chudnę a chciałabym zrzucić ok 6,7 kg Nigdy nie przyszlo mi do glowy, ze DO jest dieta odchudzajaca. Co prawda schudlem stosujac DO 16 kg, ale wcale mi na tym nie zalezalo. DO jest po prostu zdrowa dieta, organizm to reguluje. Jezeli chcesz jeszcze schudnac, to musisz oszukac swoj organizm, nie dostarczac mu pewnych skladnikow. Krotko mowiac musisz go niszcyc. Sa znane przypadki dziwnego chudniecia, wystarczy poczytac ksiazki historyczne, np te z II wojny swiatowej. Moze jakas dieta niemiecka? Pozdr maf Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-07-25, 07:57:28 Cytuj z: maf 2008-07-24, 22:54:53 Cytuj z: bizia_21 2008-07-22, 15:59:42 Mam pytanie: Jest może na forum ktoś to pomógł by mi wprowadzić jakieś zmiany w moim diecie, które zaowocowałyby utratą przeze mnie kilku zbędnych kg? :) To jest właściwie jedna rzecz która mnie martwi... Nie tyję ale też nie chudnę a chciałabym zrzucić ok 6,7 kg Nigdy nie przyszlo mi do glowy, ze DO jest dieta odchudzajaca. Co prawda schudlem stosujac DO 16 kg, ale wcale mi na tym nie zalezalo. DO jest po prostu zdrowa dieta, organizm to reguluje. Jezeli chcesz jeszcze schudnac, to musisz oszukac swoj organizm, nie dostarczac mu pewnych skladnikow. Krotko mowiac musisz go niszcyc. Sa znane przypadki dziwnego chudniecia, wystarczy poczytac ksiazki historyczne, np te z II wojny swiatowej. Moze jakas dieta niemiecka? Pozdr maf Maf czyżbyś doradzał w tym przypadku diete stosowaną w "Birkenau" :D Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: minimax 2008-07-25, 08:25:13 maf&jurek46
ile wy macie lat zu zammen?, aby nazismus propagowac. Ja mam podobny problem, co bizia21, to co mam sie zapisac na turnus w Konzentrationslager? Dziekuje wam serdecznie za takie "szajse" i to forum. Czy moze mi ktos napisac jak zlapac kontakt z dr Kwasniewski? Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: minimax 2008-07-25, 08:37:38 I moze jeszcze jakies adres na powazne forum na temat Optimale Ernährung dr Kwasniewski
Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2008-07-25, 08:42:34 Cytuj z: bizia_21 2008-07-22, 15:59:42 Witam! Jestem na ŻO od 3 tygodni. Wszystko ważę i stosuję się do zaleceń jakie dostałam od lekarza optymalnego 5 lat temu. Byłam wtedy na diecie przez rok, ale niestety z różnych względów musiałam z niej zrezygnować :( nie dlatego że zaczęło się dziać niedobrago z moim zdrowiem, ale po prostu nie byłam jeszcze wtedy na swoim garnuszku... Przez ten krótki czas dostrzegłam u siebie wiele zmian: - mam więcej energii i wolniej się męczę, - mam lepszą pamięć i koncentrację, - zawsze miałam bardzo suchą skórę... a od 1,5 tyg nie używam już balsamu ani kremu :) - moje włosy już nie wypadają i ogólnie wydają się być zdrowsze i silniejsze. - śpię krócej i czuję się wypoczęta ( a ze snem to u mnie różnie bywało) Mam pytanie: Jest może na forum ktoś to pomógł by mi wprowadzić jakieś zmiany w moim diecie, które zaowocowałyby utratą przeze mnie kilku zbędnych kg? :) To jest właściwie jedna rzecz która mnie martwi... Nie tyję ale też nie chudnę a chciałabym zrzucić ok 6,7 kg To jest mój jadłospis: -jajecznica ( 3żółtka i 1 jajko) czasem do tego zjadam kawałek chleba biszkoptowego 5dkg, kawa ze śmietanką -kotlet schabowy (15 czasem 20 dag) smażony na smalcu, ziemniaki 10dag ugniecione z tłuszczem spod kotleta, mały kiszony ogórek, albo łyżka kiszonej kapusty, herbata z cytryną - na trzeci posiłek za zwyczaj już nie mam ochoty, ale jeśli czuję głód to są to na ogół placki serowe z masłem. Mam 21 lat, 167cm, 66kg Jeśli ktoś mógłby mi powiedzieć jak mają wyglądać moje posiłki byłabym bardzo wdzięczna! Pozdrawiam! A ile gramów białka, tłuszczu i węglowodanów zjadasz dziennie? Liczysz to? Być może za dużo... Swoją wagę ciała reguluję dobową ilością tłuszczu. W moim przypadku jest odwrotnie muszę zwiększać tłuszcz aby przytyć.:) Jeszcze jedno śmietana pita/jedzona codziennie sprzyja tyciu. Pozdrawiam. Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-07-25, 12:26:24 Cytuj z: minimax 2008-07-25, 08:25:13 maf&jurek46 ile wy macie lat zu zammen?, aby nazismus propagowac. Ja mam podobny problem, co bizia21, to co mam sie zapisac na turnus w Konzentrationslager? Dziekuje wam serdecznie za takie "szajse" i to forum. Czy moze mi ktos napisac jak zlapac kontakt z dr Kwasniewski? Mini max chyba nie dokładnie przeczytałaś co ja napisałem,nigdzie nie zalecałem Tobie żadnej Diety w tamtym poście ,który nie był kierowany do Ciebie pisałem mafowi czy On Tobie proponuje Dietę rodem z "Birkenau" i zaraz za tym postawiłem Ematikonę,właśnie po to aby nie traktować tego poważnie. Ale powiem Tobie że jeżeli chcesz stracić jeszcze 6-7kg to wcale się nie mylimy że nie będzie to już DO,bo jej prawidła mówią że ją stosując ten co ma nadwagę schudnie a ten co ma niedowagę dojdzie do swojej wagi Ty chcesz to zmienić ,myślisz ze odbędzie się to z dobrym skutkiem dla Twojego zdrowia,dlatego dostawałaś odpowiedzi czy chcesz wyglądać jak wieszak jeżeli stosując DO twierdzisz że czujesz się dobrze tylko chciałabyś zgubić parę kilo,to po prostu więcej się ruszaj ,nie zmieniając nic w swoim żywieniu,spalała będziesz więcej a to właśnie da dodatkowy spadek wagi. Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: bizia_21 2008-07-25, 17:20:15 Cytuj: nic nie powiedzial ;bp moze go po prostu ona nie chodzi do Swojego lekarza optymalnego tak jak ty do Swojej kosmetyczki Nie wiem co chciałeś napisać, bo interpunkcja u Ciebie leży i kwiczy! Cytuj: Nigdy nie przyszlo mi do glowy, ze DO jest dieta odchudzajaca. A może jednak przeczytaj sobie jeszcze raz książkę dr Kwaśniewskiego.... czy ja w którymś miejscu użyłam chociażby raz pojęcia "dieta"? Nie- raczej używam w odniesieniu do niej słowa ŻYWIENIE. Dlaczego prawie wszyscy są tu tacy uszczypliwi i zarozumiali? Mam wrażenie że jak ktoś jest nowy na tym forum to traktujecie go jak ostatniego głupa? Czytałam książkę wiele razy, ale niestety to nie wystarczy. Nie prosiłam przecież o waszą opinię tylko o pomoc osoby która sie na tym zna i mogłaby pomóc... Wiem że to tylko forum i każdy sobie mówi co chce, ale ludzie bez przesady, bo komuś może się zrobić "przykro". Dziękuję tym którzy potraktowali mój post poważnie, na pewno skorzystam z rad. Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2008-07-25, 19:26:04 "Czytałam książkę wiele razy, ale niestety to nie wystarczy."
Celne spostrzeżenie. Od czytania książek jedynie - mistrzem fortepianu też nikt nie zostanie. Pomoc jest niezbędna, wymiana doświadczeń również. Nawet wsparcie grupy jest korzystne. Na tym forum pośród spraw "nie na temat jest" wiele informacji bardzo przydatnych i warto je przeczytać w różnych wątkach korzystając np z wyszukiwarki zamieszczonej na pasku u góry strony (SZUKAJ). Ja tak robiłam. Kilka osób, które się tu udzielają na serio jest już pewnie nieco zmęczonych powtarzaniem w koło tego samego, tym bardziej że przydatnych informacji jest sporo i nie dla każdej sytuacji będą takie same. Nie jest łatwo radzić. Proponuję czytać to co już tu jest w konkretnych wątkach, zgłaszać spostrzeżenia, może wtedy łatwiej będzie dyskutować. Pozdrawiam, Teresa Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: bizia_21 2008-07-25, 20:44:36 Dziękuję Tereso.
Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: kodar 2008-07-25, 21:04:16 Cytuj z: minimax 2008-07-25, 08:37:38 I moze jeszcze jakies adres na powazne forum na temat Optimale Ernährung dr Kwasniewski http://www.optymalni.de/ http://www.dobradieta.pl/ Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: minimax 2008-07-25, 23:20:35 kodar
nie zartuj z tym Jarmulowicz od formula foures. Mnie nie chodzi o las, mnie chodzi o dr Kwasniewski. Za optymalni.de dzieki. Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: Krystyna*Opty* 2008-07-26, 00:26:59 minimax napisał:
Cytuj: kodar nie zartuj z tym Jarmulowicz od formula foures.. Trudno się nie zgodzić... :( Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: Ewa 2008-07-26, 16:56:56 Cytuj z: bizia_21 2008-07-22, 15:59:42 Witam! Jestem na ŻO od 3 tygodni. Wszystko ważę i stosuję się do zaleceń jakie dostałam od lekarza optymalnego 5 lat temu. Byłam wtedy na diecie przez rok, ale niestety z różnych względów musiałam z niej zrezygnować :( nie dlatego że zaczęło się dziać niedobrago z moim zdrowiem, ale po prostu nie byłam jeszcze wtedy na swoim garnuszku... Nie tyję ale też nie chudnę a chciałabym zrzucić ok 6,7 kg To jest mój jadłospis: -jajecznica ( 3żółtka i 1 jajko) czasem do tego zjadam kawałek chleba biszkoptowego 5dkg, kawa ze śmietanką -kotlet schabowy (15 czasem 20 dag) smażony na smalcu, ziemniaki 10dag ugniecione z tłuszczem spod kotleta, mały kiszony ogórek, albo łyżka kiszonej kapusty, herbata z cytryną - na trzeci posiłek za zwyczaj już nie mam ochoty, ale jeśli czuję głód to są to na ogół placki serowe z masłem. Mam 21 lat, 167cm, 66kg Jeśli ktoś mógłby mi powiedzieć jak mają wyglądać moje posiłki byłabym bardzo wdzięczna! Jesz w sumie 4 żóltka i chudy kotlet schabowy - do 20dag? To ok. 52g B Skoro chcesz wazyc ok. 60kg, powinnas jesc dziennie ok. 45g białka (to byłoby ok. 0,75g/kg przy wadze 60kg), a jesz chyba min. 52g B. To wszystko jest na oko, bo samo żółtko wazy w jakichs przedzialach, a mieso jesz tez w przedziale. Do tego dochodzą białka z innych potraw i białko z jaja. Wliczaj do swoich kalkulacji też takie drobiazgi jak śmietana czy orzeszki. Poza tym, siłą rzeczy, mowimy o konkretnych liczbach, żeby miec się na czym oprzec, ale oczywiscie Jesz dopiero 3 tygodnie, wiec trudno wyciagać konstruktywne wnioski. Na pewno, musisz sie ruszac. Jesli siedziesz długo przy kompie, to ma znaczenie. Jesli sie nie ruszasz, spada twoje zapotrzebowabnie na B i T.. Acha, DO jest tak proste, ze bycie na cudzym garnuszku nie przeszkadza tak bardzo. Na drugi raz nie rezygnuj tak łatwo :) Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: bizia_21 2008-07-26, 18:57:07 Dziękuję Ewo.
Bycie na utrzymaniu rodziców którzy kupują chleb, ziemniaki i margarynę utrudnia sprawę, bo w domu nie ma prawie nic co by można było zjeść jako optymalne... ale fakt może za łatwo dałam za wygraną. Na komputerze nie wytrzymuję dłużej niż 0,5h dziennie a ćwiczyć staram się rano i biegam wieczorami ok40min, więc troszkę ruchu mam :) Postaram się zwracać więcej uwagi na białko. Jeszcze raz dziękuję! Pozdrawiam! Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: maf 2008-07-27, 00:51:13 Cytuj z: bizia_21 2008-07-26, 18:57:07 Dziękuję Ewo. Bycie na utrzymaniu rodziców którzy kupują chleb, ziemniaki i margarynę utrudnia sprawę, bo w domu nie ma prawie nic co by można było zjeść jako optymalne... ale fakt może za łatwo dałam za wygraną. Na komputerze nie wytrzymuję dłużej niż 0,5h dziennie a ćwiczyć staram się rano i biegam wieczorami ok40min, więc troszkę ruchu mam :) Postaram się zwracać więcej uwagi na białko. Jeszcze raz dziękuję! Pozdrawiam! Widze tutaj pewna niekonsekwencje w tym co piszesz. W poprzednim poscie opisalas jadlospis /jajecznica z dodatkami, obiad to schabowy, i ew placek serowy wieczorem/. Tutaj narzekasz na model zywienia preferowany przez rodzicow. Jezeli poprzedni post/jadlospis jest prawdziwy, ale nie sadze, zeby rodzice specjalnie dla Ciebie robili codziennie schabowe na obiad, to ten jadlospis jest prawie oki. Ja nie znam ludzi ktorzy codziennie robia schabowe. Za moje ostre slowa w poprzednim poscie - przepraszam. Moim zdaniem, aby poznac , hmm.. tzw Zywienie Optymalne, /nie wiem dlaczego ktos to tak nazwal/ moge sie zgodzic, ze trzeba poznac najpierw DO. To tylko kwestia nazwy, ktora zostala przez niewiadomo kogo zmieniona i chyba wiadomo dlaczego. Jezeli cokolwiek trzeba liczyc, ilosc B,T,W to juz jest jakis rygor i ja juwazam, ze to jest juz DIETA. W ZYWIENIU, wybierasz produkty, nie ich ilosc. Aby przejsc do tzw Zywienia Optymalnego, moim zdaniem trzeba przejsc przez DO, czyli nauczyc siebie i swoj organizm do okreslonych zachowan. Tak, zachowan. Nie mamy apetytu na produkty ktore sa nie zalecane w DO czy tez jak to teraz mowia w Zywieniu Optymalnym. Ten proces trwa lata. Twoj post odczytalem w ten sposob, ze musisz jeszce schudnac 6 kilo, i wybralas ZO. Jurek juz napisal jak dziala ZO, wiec nie bede sie powtarzal. Pisze ten post wlasciwie z innego powodu. Wiele spotkan z ludzmi stosujacymi DO, spotkanie w Warszawie w Sali Kongresowej, w Poznaniu w Arenie, wiele rozmow z ludzmi ktorym DO uratowala zycie lub ratowala zdrowie. Sam jestem takim przypadkiem. Wczoraj dowiedzialem sie, ze znajomej ucieli noge /miala problemy naczyniowe/. Rozmawialismy z nia nt DO, niestety nie naciskalismy, byc moze za malo zrobilismy ja i Ola, zeby ja przekonac. Dlaczego tak sie dzieje... W takich przypadkach przypomina mi sie gosciu, ktory przyjechal rowerem na spotkanie/konferencje z Dr Kwasniewskim w Kiekrzu, gdyby nie DO byc moze przyjechalby na wozku inwalidzkim bez nog. Dlatego Twoj problem dla mnie jest malostkowy............... ale jest. Zeby go rozwiazac musisz poznac te zasady DO. To na tyle Pozdr maf Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-07-27, 08:54:33 Cytuj z: minimax 2008-07-25, 23:20:35 kodar nie zartuj z tym Jarmulowicz od formula foures. Mnie nie chodzi o las, mnie chodzi o dr Kwasniewski. Za optymalni.de dzieki. Mini Max od tego Jarmołowicza to mogłabyś sie czegoś tez nauczyc,jeżeli w jego twórczości odrzucisz urazę jaką niewątpliwie żywi do dr.Kwaśniewskiego,to można i z jego wypowiedzi zrozumieć że stworzona przez niego formuła 4es jest niczym innym jak Żywieniem Optymalnym,spożywa sie te same artykuły żywieniowe,jaja są również najlepszym artykułem oraz że proporcje to bajka. wprowadzana krytyka Optymalnych jest mało-zrozumiała i raczej pokazuje że były jakieś nieporozumienia z twórcą DO. Ja często próbowałem z Panem Jarmołowiczem pisać na forum www.dobradieta.pl na-pewno jego wykładnie na temat żywienia szczególnie te dotyczące chemii w naszym organiżmie,są uzasadnione nikt mu tego nie odbiera że ten dział jest przez niego dobrze poznany. Dlatego jeżeli w sewoich poszukiwaniach trafisz na tamte forum to sama będziesz mogła się przekonac ze jest tam wielu co wcześniej pisali tutaj i wielu takich jak ja którzy czytaja wszystko co dotyczy DO,czy tez ŻO. Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: minimax 2008-07-27, 09:38:51 jurek46
ty sobie nie zartuj. Nie kazdy sie zna na zartach. Jesli formula foures Jarmolowicz to Zywienie Optymalne, to co to jest dieta optymalna dr Kwasniewski?. Jaka jest celowosc, ze robisz wode z mozgu ludziom piszac takie rzeczy?. Chcesz, aby nieswiadomy chory czlowiek poszedl za twoja wskazowka w las? Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-07-27, 11:12:03 Cytuj z: minimax 2008-07-27, 09:38:51 jurek46 ty sobie nie zartuj. Nie kazdy sie zna na zartach. Jesli formula foures Jarmolowicz to Zywienie Optymalne, to co to jest dieta optymalna dr Kwasniewski?. Jaka jest celowosc, ze robisz wode z mozgu ludziom piszac takie rzeczy?. Chcesz, aby nieswiadomy chory czlowiek poszedl za twoja wskazowka w las? Przeczytaj jeszcze raz co ja napisałem,ja nikomu wody z mózgu nie robię ale i nie tworzę tak jak Ty opinii o tym czego nieznam,lubię dyskutować na argumenty sam jestem potrzebujący od siedmiu lat na DO.I to mi nie przeszkadza w dyskusji nawet jeżeli sie z kimś nie zgadzam,to szukam i pytam skąd u niego taka wiedza, że właśnie ma być tak jak On pisze. Dlatego zapytam Ciebie czy Ty znasz założenia Formuły Jarmulowicza,czy z nim na ten temat próbowałaś pisać i przedstawić swoje spostrzerzenia,co do tych założeń. Ale widze że posiadłaś już całą wiedzę Diety Optymalnej zapraszam wobec tego również na tamte forum do sprawdzenia swoich informacji i wiadomości.Bardzo niedobrze jeżeli ktoś kto stosuje Żywienie Optymalne dwa tygodnie próbuje bronić tego czego jeszcze nie zna ,DO I ŻO same potrafią się bronić ,co nie znaczy że nie należy rozmawiać i z tymi co mają inne zdanie Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: bizia_21 2008-07-27, 15:53:16 Maf- wszystko co piszesz to prawda- Rozumiem i zgadzam się z Tobą całkowicie
Nie ma żadnej niekonsekwencji w tym co piszę, bo rodzice faktycznie dbali o to bym codziennie miała to co zalecił mi jeść mój lekarz- między innymi tego "schabowego". A działo się tak dlatego że zgłaszając sie do Arkadii miałam poważne problemy z wątrobą. Wcześniej długo leżałam w szpitalu, gdzie stwierdzili że leczenie encortonem potrawa bardzo długo a nie wykluczone że immuran będę brać do końca życia. I oczywiście zalecenia- unikać tłuszczu, surowych owoców i takie tam... Kiedy wyszłam w końcu ze szpitala z takimi zaleceniami, pewna dobra duszyczka zaproponowała żebyśmy spróbowali się skonsultować z lekarzem z Arkadii. Tak też zrobiliśmy. Przeanalizował wszystko i ułożył mi dietę- na samym początku była jajecznica rano i schab (wątróbka raz na kilkanaście dni), ziemniaki i ogórek na obiad, w razie jak byłabym głodna wieczorem to mogłam zjeść danio lub pomidora. Z czasem dodawał nowe produkty do mojej diety. Wszyscy patrzyli z trwogą na to co jem :) ale ja wierzyłam że wszystko będzie ok, bo z dnia na dzień czułam się coraz lepiej. Po 2 tygodniach miałam iść na badanie kontrolne. Trochę się bałam wyników... Kiedy przyszłam po wyniki ciągle w głowie miałam tę paskudną czterocyfrową liczbę ostatni wynik badania ALAT i ASPAT jaki zrobili mi jeszcze w szpitalu. ALAT ponad 1000 ASPAT ponad 1500. Lekarka dała mi karteczkę z wynikiem i popatrzyła na mnie dziwnym wzrokiem. Poprosiła żebym została na konsultację wyników. Ja spojrzałam na kartkę i zobaczyłam ALAT i ASPAT w granicach 100. Usiadłam z wrażenia, a pielęgniarka podbiegła do mnie myśląc że zrobiło mu się słabo. Wtedy powiedziałam jej że wyniki są 10 razy mniejsze niż 2 tygodnie temu i że na konsultacje właśnie jadę do poradni gastrologicznej- gdzie mnie skierowali ze szpitala. Wiadomo że leki też robiły swoje, ale to że wyniki tak szybko się poprawiały- PRZEDE WSZYSTKIM POPRAWIAŁY- jest dowodem na to że tłuste jedzenie nie jest dla wątroby zabójcze a wręcz przeciwnie. W poradni gastrologicznej przecierali oczy ze zdumienia jak szybko moja wątroba sie regeneruje, ale ja nie przyznałam się że jestem na DO. Wciąż troszkę nie dowierzałam że te wyniki naprawdę odzwierciedlają stan mojej wątroby i zrobiłam badanie prywatnie po 3 dniach- tym razem oba wyniki poniżej 70. Czyli jednak działa :) Po kilku miesiącach oba wyniki były już w normie. Poza tym czułam sie o niebo lepiej i zaczęłam sie jeszcze lepiej uczyć. Może zrobiłam z rodziców potworów :) ale to nie dokładnie było tak jak mogło zabrzmieć. Na ŻO byłam tylko ja bo mojej rodzinie po prostu to nie odpowiadało. Musieliśmy mieć "dwie kuchnie". Nie ukrywam że było to kłopotliwe. Imieninki, urodzinki, wigilia... no sami wiecie. Czasem leciała mi ślinka na to i owo ale nie mogłam tego zjeść bo narobiłabym sobie tylko dziadostwa w moim organizmie. A wiedziałam że jak raz sobie pozwolę, to się na tym nie skończy. Na dłuższą metę to było bardzo męczące dla mnie i dla mojej rodziny. Ja całymi dniami byłam poza domem, kiedy przychodziłam to robiłam "swój" obiad. Coraz częściej zapominali mi kupować tego i tamtego, bo zwyczajnie zapominali a potem była z tego niepotrzebna awantura. Nie chciałam ciągle mieć o coś pretensji i zadecydowaliśmy że będziemy jeść to samo. Ale przez te 4 lata przetrwały we mnie pewne nawyki: nawyk nie słodzenia, unikania fast foodów, chipsów, ciasteczek i innych przekąsek "do telewizora". No fakt zawaliłam, ale czasem tak bywa że robi się coś niezbyt mądrego... Niedawno byłam na ponownej biopsji wątroby- "guzków regeneracyjnych" już w niej nie ma. Jestem pewna że ŻO było dla mnie czymś najlepszym co mnie w życiu spotkało i powróciłam do niego. Teraz mam już czas żeby przyrządzać sobie posiłki i mam na nie swoje pieniążki żeby nie obciążać dodatkowo rodziców. Udało mi się przekonać mamę na wizytę w arkadii, ale to już po wakacjach. Przyznam że mi troszkę wstyd tam jechać i się przyznać że zrezygnowałam, no ale cóż- zdrowie ważniejsze :) Ja się nie tłumaczę, tylko chcę dać jakiś dowód na to że z niczym nie ściamniam ani nie kręcę. Do września trochę czasu jest i tylko chciałam spytać czy ktoś wie co powinnam zmienić. No nic- nie chciałam opowiadać historii, ale może i lepiej :) pozdrawiam Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: ali 2008-07-27, 17:14:10 Cytuj z: bizia_21 2008-07-27, 15:53:16 [ No nic- nie chciałam opowiadać historii, ale może i lepiej :) brawo tak trzymaj ps. dobrze że opisałaś swoją historię , może to niedowiarków trochę przekona Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-07-27, 20:04:23 [quote author=bizia_21
Ja się nie tłumaczę, tylko chcę dać jakiś dowód na to że z niczym nie ściamniam ani nie kręcę. Do września trochę czasu jest i tylko chciałam spytać czy ktoś wie co powinnam zmienić. No nic- nie chciałam opowiadać historii, ale może i lepiej :) pozdrawiam Cytuj: Bizia osiągnęłaś w trzy tygodnie tak wspaniałe wyniki wróciłaś do zdrowia ,nie pozostaje Tobie nic więcej jak stosować się do założeń tego żywienia aż do końca swych dni a jeżeli Twój organizm osiągnął już pełnię zdrowia to po wprowadzeniu lekkiego wysiłku fizycznego pozwoli Tobie na dalsze sukcesy, i osiągniesz to co chcesz czego Tobie życzę. Tytu: Re: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: evosonic 2008-07-27, 21:52:55 Cytuj z: bizia_21 2008-07-25, 17:20:15 Cytuj: nic nie powiedzial ;bp moze go po prostu ona nie chodzi do Swojego lekarza optymalnego tak jak ty do Swojej kosmetyczki Nie wiem co chciałeś napisać, bo interpunkcja u Ciebie leży i kwiczy! Cytuj: Nigdy nie przyszlo mi do glowy, ze DO jest dieta odchudzajaca. A może jednak przeczytaj sobie jeszcze raz książkę dr Kwaśniewskiego.... czy ja w którymś miejscu użyłam chociażby raz pojęcia "dieta"? Nie- raczej używam w odniesieniu do niej słowa ŻYWIENIE. Dlaczego prawie wszyscy są tu tacy uszczypliwi i zarozumiali? Mam wrażenie że jak ktoś jest nowy na tym forum to traktujecie go jak ostatniego głupa? Czytałam książkę wiele razy, ale niestety to nie wystarczy. Nie prosiłam przecież o waszą opinię tylko o pomoc osoby która sie na tym zna i mogłaby pomóc... Wiem że to tylko forum i każdy sobie mówi co chce, ale ludzie bez przesady, bo komuś może się zrobić "przykro". Dziękuję tym którzy potraktowali mój post poważnie, na pewno skorzystam z rad. re bylo do --------- Halina Ch to ze czytasz nie znacze ze mozesz zrozumiec ps. co to jest interpunkcja Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: minimax 2008-07-31, 13:57:23 Cytuj z: jurek46 2008-07-27, 08:54:33 stworzona formuła 4es jest niczym innym jak zaleceniami jakiegos dr Mularczyk od odchudzajacej diety niskoweglowodanowej. To kto w koncu zrobil ta ragula foures: Mularczyk czy Jarmolowicz? :shock: Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-07-31, 15:03:22 Cytuj z: minimax 2008-07-31, 13:57:23 Cytuj z: jurek46 2008-07-27, 08:54:33 stworzona formuła 4es jest niczym innym jak zaleceniami jakiegos dr Mularczyk od odchudzajacej diety niskoweglowodanowej. To kto w koncu zrobil ta ragula foures: Mularczyk czy Jarmolowicz? :shock: Minimax stworzył ja Jarmułowicz mozesz to sprawdzic na srtronie www. dobradieta.pl Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: minimax 2008-07-31, 15:29:08 A wlasnie, ze Mularczyk, a Jarmolowicz pisze, ze jest wegetarian i kaze jesc wszystko na surowo!.
Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: minimax 2008-07-31, 15:34:13 Cytuj z: jurek46 2008-07-31, 15:03:22 Jarmułowicz A do tego Jurku to trzeba znac jak sie poprwanie pisze nazwisko swojego gooru. On jest Jarmolowicz, a nie jak ty twierdzisz, od judeczapeczki. :? Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: jurek46 2008-07-31, 18:24:50 Cytuj z: minimax 2008-07-31, 15:34:13 Cytuj z: jurek46 2008-07-31, 15:03:22 Jarmułowicz A do tego Jurku to trzeba znac jak sie poprwanie pisze nazwisko swojego gooru. On jest Jarmolowicz, a nie jak ty twierdzisz, od judeczapeczki. :? minimax napisałem z małej litery,ale mozesz myślec o tym co chcesz,jesteś niecały miesiąc na ŻO a już jesteś filozofem.Właśnie dzięki talkim jak Ty oceniają nasze forum.Jeżeli stwierdziłeś ze Jarmołowicz jest moim guru to widocznie mało czytałeś o tamtym forum i mało też wiesz o nim.I co ja piszę na tamtym forum i nie tylko Włąśnie zauważam że tacy jak ty nie znając nikogo oceniają albo próbują oceniac. nie będę powtarzał bo to naprawdę nie przystoi. Zacznij od merytorycznych postów a nie ledwo liznełeś wiadomości a juz chcesz byc mądrzejszy od autora diety.Tylu potrzebujących pisze i szuka pomocy a ty szukasz błędów i okazji do obrazania . Tytu: Odp: Może mi ktoś pomóc? :) Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2008-07-31, 21:02:23 bizia napiszę coś mimo,że to wg ŻO nie jest akceptowane ale jest spstrzeżeniem lekarki(nick na tym forum), która to na wileu pacjentach sprawdziła. Nie wiem co ile jesz mleczne czyli nawet smietankę do kawy ale spróbuj jesć mleczne nawet łyżeczke smietanki do kawy co 5 dni. Sprawdź czy waga drgnie w dół. Od mlecznych sie tyje lub nie chudnie . Albo od tłuszczu. A tak swoją drogą naprawdę ważysz w sam raz. Ja mam 164 cm i ważę 65 kg. Mam taką budowę,że brzuszek, uda zostają-modelką nie zostanę i ngdy schudnięcie nie było założeniem tylko tak wyszło. Z rozmiaru 44 zeszłam do 38 a gdyby figura się inaczej układała mogłoby być i 36. Ale już się z tym pogodziłam. Ale jeśli Ci lepiej gdy ważysz mniej to twoja decyzja. Każdy ma swoją wagę przy której czuje sie ok. Pozdrawiam.
forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone. |