forum.dr-kwasniewski.pl

Do zapamiętania.

Kiedy ktoś zapyta,jaksię dzisiaj czuję
grzecznie mu odpowiem,że "dobrze,dziękuję"
To, Ĺźe mam artretyzm,to jeszcze nie wszystko,
astma,sercemi dokucza i mówię z zadyszką
puls słaby,krew moja w cholesterol bogata...
lecz dobrze się czuje jak na swoje lata.

Bez laseczki teraz chodzić już nie mogę,
choć zawsze wybierałam najłatwiejszą drogę.
W nocy przez bezsenność bardzo się morduję
ale przyjdzie ranek... znów dobrze się czuję
Mam zawroty głowy,pamięć "figle" płata
lecz dobrze się czuję jak na swoje lata.

Z wierszyka mojego ten sens się wywodzi
że kiedy starość i niemoc przychodzi
to lepiej zgodzić się  ze strzykaniem kości
i nie opowiadać o swojej starości
Zaciskając zęby z tym losem się pogódź
i wszystkich wkoło chorobami nie nudź!

Powiadają "Starość okresem jest złotym
kiedy spać się kładę.zawsze myślę o tym...
"Uszy" ma w pódełku"żęby" w wodzie studzę.
"oczy" na stoliku,zanim się obudzę...
Jeszczeprzed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje
"Czy to wszysdtkie części,które się wyjmuje?

Za czasów młodości (mówię bez przesady )
łatwe były biegi,skłony i przysiady.
W średnim wieku jeszcze tyle sił zostało,
że bez zmęczenia przetańczyć noc całą.
A teraz na starość czasy się zmieniły,
spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły

Dobra rada dla tych,którzy się starzeją:
niech zacisną zęby i z życia się śmieją.
Kiedy wstaną rano," części " pozbierają
niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają
Jeśli ich nazwiska  tam nie figurują
To znaczy, że ZDROWI I DOBRZE SIĘ CZUJĄ.

      Wieslawa Szynborska.

Dobry wierszyk, szczegolnie ten werset.
Laski sa najlepsze
Pozdr
maf

caly wierszyk.b pesymistyczny,talko dla ponurakow,
ale za to ostatnie zdanie jaka ma bogata wymowe. :P
najgorsze choroby powstaja gdy Psyche i Soma jednoczesnie niedomagaja.  :?

Julian Tuwim

Do prostego człowieka

Gdy znĂłw do murĂłw klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twĂłj karabin,
Bo mu sam Pan BĂłg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dziennikĂłw,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzykĂłw". -
- O, przyjacielu nieuczony,
MĂłj bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
KrĂłle z pannami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"


nie wiem czy to jest prawdziwe ....
ale jest bardzo dziwne

http://www.youtube.com/watch?v=mx3hSNQXtI4&feature=related:
It will be a good day (The River)

Golden forest golden lake
Sanctuary, state of grace
I will find reason a place to begin
It will be a good day

Beginning is one place I've been before
Watching the sunrise on the silver shores
Setting me free again leading the way
It will be a good day

Sometimes I forget
How mighty this earth
Astounding winter skies
Truth is in birth
Peace that it brings to me, my naked eyes
Be a good day

Make me believe again
Making me free again
Making me see again

Golden mountains golden seas
A thousand reasons singing to me
Alive to this message
Realising it all
Be a good day

Learning to listen learning to see
Learning is power making me free
Free to believe again in my human side
Giving me good reason
Giving me good reason

(Come tomorrow)
Make me believe again
(Destiny)
(Take the river)
Making me free again
(To the sea)

(Come tomorrow)
Making me see again
(Will be free)

Like a river

Time feels so much closer now
You are with me, so real

We make our own heaven
Clear through the sky
The making of reason for you and I
I sing of each season
Making us feel
This will be a good day

(Come tomorrow)
Make me believe again
(Destiny)

(Take the river )
Making me free again
(To the sea)
(Come tomorrow)
Making me see again
(Destiny)
Like a river to the sea

Make me believe again
Making me free again
(Come tomorrow)
Making me see again
(Destiny)

(Take the river)
Making me free again
(To the sea)

(Come tomorrow)
Making me see again
(Take the river)
(Come tomorrow)
(Destiny)
(Take the river)
(To the sea)

Universe » Ballada o dwĂłch przyjacielach

Witaj przyjacielu, no gdzieś Ty był?
Myślałem żeś już spalił adres mój
Oto żona moja śliczna, a ta mordka to mój syn
Chodź, usiądź, zaraz sprzątnę cały stół

Byłeś prawie wszędzie, mówili mi
Podobno jesteś z Yeti za pan brat
Wiesz, żartuję, ale w głębi duszy sam tak też bym chciał
Zobaczyć inny, lepszy może świat

Bracie mĂłj
Opowiedz mi wszystko, mam czas
Widzę ból
Bo tylko ból tak gasi każdą twarz
Bracie mĂłj
Tu teĹź nie ma raju, o nie!
Ale dobrze jest, jak jest

Mógłbym opowiadać przez cały dzień
A potem jeszcze tydzień, albo dwa
Nieistotne jest co było, ważne to, że widzę Cię
Miłość, którą w sercu swoim masz

Trochę pochodziłem, to tu, to tam
A czego chciałem tego nie wie nikt
Wiele razy zabłądziłem, byłem blisko nieba bram
A teraz chciałbym pożyć, tak jak Ty

Bracie mĂłj
Daleko szukałem, sam wiesz
Szkoda słów
Masz wszystko czego chciałeś, więc się ciesz
Bracie mĂłj
Nie gadaj o raju, masz czas
PrzecieĹź nikt nie goni nas
Nie spiesz się
Nie goni nas
Mamy czas

http://www.teksty.org/u/universe/balladaodwochprzyjacielach.php