forum.dr-kwasniewski.pl

Witam wszystkich.
Wiem,że podobny wątek już był ale nie znalazłam w niż żadnych odpowiedzi na dręczące mnie pytania.
3 lata temu zachorowałam na anoreksję,która następnie przekształciła się w bulimię.Przez pół roku byłam pod stałą opieką lekarską.Grupy,psychoterapia-nic nie przynosiło efektów.Nie dałam rady na studiach,straciłam w zasadzie rok życia(w najgorszym momencie choroby).Rok brałam leki psychotropowe (antydepresyjne)
Przytyłam ok 15 kg ( ważyłam 48 przy 165)
Parę miesięcy temu poznałam mężczyznę.Choruje od wielu lat na cukrzycę i swoim(chyba urokiem osobistym) namówił mnie na dietę optymalną.
Następnie byłam w Klinice Tradycyjnej Medycyny Chińskiej w Jaworzu.Pan doktor ucieszył się,że stosuję ŻO.Dostałam zioła na niby przyśpieszenie metabolizmu.
Czuję się rewelacyjnie pod tym względem,że od półtora miesiąca(okres diety) nie miałam ani jednego epizodu bulimicznego.
ALE....
Tyję.W tym momencie ważę 69 kg.Zioła piję od tygodnia.Ważę coraz więcej.
Wiem,że mój metabolizm jest zaburzony ale dochodzi do tego ,że przestaję wierzyć w ŻO...i naprawdę nie wiem co zrobić.Coraz częściej przychodzi mi dop głowy,żeby znów zacząć jeść same cholerne warzywa.A z drugiej strony na mojego mężczyznę to działa...
Dziękuję Tym,którzy wytrzymali i doczytali do końca.
Ogromnie proszę o jakąś radę....

Ile gramów dziennie zjadasz białka, tłuszczu i węglowodanów?
Być może czegoś jest za dużo..?!

Ta dieta odchudza ludzi,ktorzy mieli nadwage a doprowadza do wagi naleznej tych,ktorzy zbyt malo wazyli.Nie jestem doradca optymalnym ale na logige odstawilalbym zila.Byc moze to one nakrecaja twoj glod,co powoduje,ze wiecej jadasz niz potrzebujesz. :P
W ZO JEZELI JUZ OBRALAS NALEZY WIERZYC ,mocna psychika to podstawa,aby dalej kontynuowac.Nalezy tylko poczynic pewne korekty w twoim jadlospisie.
Podaj co jadlas ostatnie kilka dni.Mozesz tez napisac bezposrednio do doradcy opty.pod nikiem LEKARKA albo czekac az ona sami ci odpisze tutaj na Forum.
Trzymam kciuki i wszystko bedzie dobrze.A :)

dziękuję za odpowiedzi :)
w porównaniu do tego co potrafiłam pożreć teraz jem jak ptaszek.
Na razie jestem nowicjuszką w tej dziedzinie więc na 100% popełniam masę błędów.
Dziś jajecznica z 3 jaj na boczku
nic nic nic...
i teraz dopiero 2 pomidory z majonezem i kawałek karkówki....
Cholera juĹź sama nie wiem

Katarzyno po takich ekscesach ;) jak twoje minie jakiś czas zanim twoja waga i metabolizm się ustabilizuje ;) to "tycie" które obserwujesz może być wynikiem tego że odbudowują ci się mięsnie, a białko jest "ciężkie" więc nierozsądnie byłoby teraz coś zmieniać w swojej diecie ;) daj sobie czas na powrót do normalności, czasem lepszym miernikiem jest centymetr !! poczekaj jakiś czas własny tłuszcz spala się powoli :(

Oby,oby.
W zasadzie nawet dziś usłyszałam,że troszkę zeszczuplałam. 8)
Rodzina też to mówi ale im akurat nie wierzę bo mówią to raczej żeby mnie uspokoić.
Zauważyłam jednak,że w zasadzie jak zjam śniadanie to mogłabym już nic nie jeść ale wolę nie ryzykowac bo głodzenie się w moim wypadku jest kompletną głupotą.
Mam nadzieję,że jakoś to ,,ruszy''
W każdym razie ogromnie się cieszę ,że tu trafiłam