forum.dr-kwasniewski.pl

Poszukuję osób, które są w trakcie lub już się wyleczyły z RZS albo innych reumatoidalnych. Sam leczę się już 1,5 roku.

Witam
Moja zona jest taka osoba. Chcesz z nia pogadac? Nie uzywa kompa.
Pozdrawiam
maf

Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście, że jestem zainteresowany. Proszę o podanie sposobu kontaktu, a na pewno to zrobię. Sławek

Chętnie odpowiem mailem.

www.dietaoptymalna.com

Doktor Ewa Bednarczyk-Witoszek

Widze, ze jeden z nich reklamuje sie na nieodpowiedniej stronie...
Pani Ewo, "poprawiaczom" dziekujemy i zyczyny dalszej owocnej wspolpracy z panem Włodzimierzem.

Nie współpracuję z Panem Włodzimierzem.
Ewa Bednarczyk-Witoszek

Do Baśka
Na stronie cukrzycowej ze swoimi niskowęglowodanowymi pomysłami i sugestiami diety innej niż stosują (same fuj jadają same cukierki) też jestem niemile widziana.
Sama widzisz,że nie piszę nawet o tłuszczu, a Oni już mają alergię.
http://forum.diabetica.kylos.pl/viewtopic.php?t=1668
Ciekawe jak długo utrzyma się ten link.
P.S.A propo"s Proroków. Łukasz 16,16 (Biblia).

Ja tylko odnioslam wrazenie, ze to wszystko, to tylko slabo zakamuflowany marketing produktu. Trzeba bylo podac maila...

:D rzeczywiście, słabo zakamuflowany. Ciekaw jestem , co w kwestii tantiemów dla pana J.Kwaśniewskiego ma do powiedzenia autorka postów powyżej... To się chyba nazywa kradzież czy jakoś tak albo przynajmniej ohydne jechanie na czyjejś popularności ( w tym wypadku nazwy) :?

A nie przyszło Ci na myśl, że tantiemów nie mam żadnych. Że dietą leczę od 18 lat, przed poznaniem Doktora Kwaśniewskiego. Znam Go osobiście. Zapoznał się z rękopisami. Nie przyszło Ci na myśl, żeby opisac Swoje doświadczenia? Tak jak to robą ludzie odkąd istnieją tabliczki gliniane. Ja opisałam Własne. Nie przyszło Ci na myśl,że księgarnie od pół roku nie płacą za sprzedane egzemparze np. hurtownia Matras. Nie przyszło Ci na myśl, że nie tylko Mnie. Koledze Wydawcy zalegają 10 000 zł od roku (hurtownia Matras). Myślisz, że na tym Świecie żyją tylko Psy i Szczury?Dlaczego nie opisano w książkach doktora Kwaśniewskiego cukrogennego działania kefiru lub śmietany?Ludzie mają Prawo wiedziec.

Jestem daleki od powstrzymywania ludzi od zapisu swych mysli, choćby i na tabliczkach glinianych, wprost przeciwnie, jestem gorącym orędownikiem tego sposobu zapisywania ludzkiej mysli. Natomiast nie podoba mi się to, Ĺźe uĹźywasz nazwy, ktĂłra jednoznacznie kojarzy się z pewnym modelem Ĺźywienia, a ktĂłre róşni się mimo wszystko od diety zalecanej przez Ciebie. Dlaczego nie nadasz sposobowi odĹźywiania opisywanego przez Ciebie innej nazwy? Mimo Ĺźe nie było (jest)  Twoją intencją jednoznaczne skojarzenie z ĹťO , takie zarzuty mogą się pojawić, a czego mĂłj poprzedni post jest dowodem.

Ciekawy związek frazeologiczny, przyznam, że nie znam

To akurat mi przyszło do głowy. Zastanawia mnie jedynie fakt, czy Ty nie jesteś zmuszona płacić komuś za używanie nazwy diety, którą wymyslił, a której nazwą posługujesz się w odniesieniu do Twojej diety... :?

Od 18 lat zajmuję się terapią dietami. Zaczęło się przed poznaniem Osoby Doktora Kwaśniewskiego.Czym DO różni się od mojej? Tylko tym, że całą grupę produktów mlecznych proponuję rotowac co 3-7 dni (uaktywniają wszystkie te produkty szlak tworzenia się glukozy, a rotowanie likwiduje nadmiernie rozbudowany szlak).I tym, że jak ktoś ma cholesterol 500mg% i 900mg% i stosuje DO (niskowęglowodanową) to zalecam mu zamienic masło/śmietanę i inne mleczne na częściej smalec i boczek - z których nie ma takich przyrostów cholesterolu.Na logikę (biochemię) cholesterol nie tworzy się z wołowiny(nawet z nadmiaru), a tworzy się NADMIARU węglowodanów(na optymalnej nie grozi). Skoro cała grupa produktów mlecznych uaktywnia szlak tworzenie się glukozy, a zatem pochodnych-cholesterolu to logiczne jest, że szlak jest przeciążony.
Gdy zjem tylko 50g węglowodanów na dobę i nic więcej to z czego pokrywam zapotrzebowanie na resztę energii. Z własnych tłuszczów. A właściwie ze zniszczonych komórek przewodu pokarmowego(PP), który ma 200-300m2 powierzchni.Olbrzymia prawda? Komórki przewodu pokarmowego żyją 3 dni. Jak jemy otręby to krócej.Chyba,że posmarujemy je tłuszczem. Bakterie kroją na kawałki zniszczone komórki PP (olbrzymia ilośc). Fragmenty błon komórkowych, błon mitochondriów, błon aparatów Goldiego, błon siateczki endoplazmatycznej, błon liposomów służą powtórnej utylizacji. Bakteria nie "wtrząchną" tego wszystkiego. Wykorzystujemy własny materaiał PONOWNIE.Gdy zjem 3 jaja na dobę i nic więcej dalej jestem na WŁASNYM zasilaniu. Wiesz, że komórki wyściółki naczyń też nie żyją za długo?Jaki ogromny obszar.Sprzątanie "staroci" z naczyniówki jest znacznie trudniejsze.Wiesz, że sucha masa błon komórkowych to białko i tłuszcz, a udział węglowodanów stanowi 3-7% każdej błony komórkowej w organizmie człowieka?JESTEM PRZECIW GŁODOWANIU. Wyobraź sobie, że jak zapomnę o jedzeniu i piciu mogę do 22.00 nic nie jeśc i nic nie pic. Jem bo wszyscy jedzą. GDY TRAWISZ (w mitochondriach) TŁUSZCZ TWORZY SIĘ WODA. Nie przypomina Ci to wędrujacego 2tyg wielbłąda, który wodę wytwarza z tego co ma w garbie?
Przed wydaniem książki sprawdziłam w Urzędzie Patentowym w Warszawie nazwę Dieta Optymalna, nie jest zastrzeżona - mam na piśmie.

Nie ma nic złego w poszerzaniu wiedzy o ŻO. Moje wątpliwości budzi tylko sposób, w jaki jest to czynione. Wiadomo, że ktoś zainteresowany ŻO wejdzie do jakiejkolwiek księgarni internetowej, wpisze hasło "dieta optymalna", to od razu pojawi mu się przed oczami Pani książka. Myślę, że prawie nigdy nie wpisałby "dieta dobrych i złych produktów", a więc szansa na zakup Pani książki znacznie by zmalała. Takie odkrywanie przeze mnie tajemnicy poliszynela...
Na razie Admin milczy, ciekaw jestem jego zdania...  :)
Poza tym, to zainteresowało mnie , o czym Pani pisze, szczególnie to, o leczeniu nadciśnienia . Znajoma mi osoba ma z tym problem pomimo stosowania ŻO. Dlatego podałem jej adres Pani strony. Może Pani napisze coś więcej...

"Milczenie to też mowa" (dotyczy również innych spraw). Takie rzeczy są mi zupełnie obojętne. Mam sporo pomysłów, które będę realizował sukcesywnie (dotyczy głównie sklepu internetowego i strony www-dr...), a cudze mnie nie interesuje. Zresztą wiele spraw samo Życie rozwiązuje za nas. Lepiej być, niż mieć! - czego szczerze wszystkim życzę.

Do Szymon NM100. Rozumiem. Masz rację.
Na DO (bez zbóż i otrąb) z rotowanymi mlecznymi (od ghee po sery i mleko) daję gwarancję (99,99%) likwidacji nadciśnienia samoistnego najdalej po 3 dobach.Grupę mleczną zalecam jadac co 3-7 dni za alergologią. Pozostałe kanony DO bez zmian. Może nie kupowac książki. Reklamacje mile widziane. Do tej pory nie było reklamacji (follow upu każdego pacjenta).

Nie miałam osoby (do tej pory), która by się nie wyleczyła w w/w sposób. Prawdopodobne niewyleczenie - bardzo by mnie interesowało!!!

Dziękuję, zainteresowanej osobie przekażę informację.
DuĹźo mĂłwi o intencjach

pozdrawiam

a tak sie cieszylam ze nareszcie znalazlam kogos kto mi powie cos wiecej o tej chorobie ...i w jaki sposob ma na nia wplyw OZ. 

Do lekarki,
20.06.napisalas w swoim poscie"ze jak ktos ma cholesterol 500mg%i stosuje DOto zalecasz mu zamienic......itp..."postanowilam to sprawdzic---, ale od wczoraj (10dni nie jem mlecznie)mam cisnienie 90/60--, klopotow z cisnieniem nie mialam nigdy.
Cz spadek cisnienia moze byc wynikiem odstawienia masla, smietany, serow?
Moze mialas w 18 letniej terapii dietami podobny przypadek?
Pozdrawiam  Hana

Hana, ja ciagle mam cisnienie 90/60-70 i czuje sie z tym bardzo dobrze. Czy Tobie to  pogorszylo samopoczucie.
Ogladalam kiedys program na Discovery w ktorym ktos sie wypowiadal, ze wzorcowe 120/80,  to juz zapowiedz nadcisnienia.

Ludzie z niskim cisnieniem sa zdrowsi ;)

Meczyla mnie sennosc, przy tak niskim cisnieniu ,ale mala lampka koniaku po 18-tej rozwiazala problem.
Dziwne, bo alkohol pije raczej rzadko, a w tam wypadku poskutkowal.
Baska-chyba sprawdza sie to co piszesz, bo na zdrowie nie narzekam.
Pozdrawiam Hana

Ja tez nie  :D

Do Baśka i Hana.
Zauważam zależność RR od mlecznych.
Zawsze wolę polecać rotację niż całkowite odstawienie.Mam tylko 2 osoby rok już na całkowitym odstawieniu. Chwalą sobie bardzo. Zauważają zdecydowaną poprawę(jedna brak wycieków ropnych z uszu;druga osoba schudła 15 kg). Mają inne smaki.Częściej chce im się innych pokarmów bogatych w wapń.To jest ich wybór. Zdecydowanie wolę współpracować.
Cholesterol sprawdza się po miesiącu.
RR macie bardzo dobre. Z niższym się dłużej żyje.
Zawsze robcie swoje. Tego ma uczyć dieta dra Kwaśniewskiego.
Ja dorzucam by żyć świadomie i obserwować.

Moja córka choruje na łuszczycowe zapalenie stawu kolanowego ( to jest odmiana RZS) od 3 lat.Jest na sterydach i po operacji

Jeżeli masz wątpliwości co do zasadności zastosowania Diety Optymalnej to poczytaj dokładnie to forum.
Pomogła wielu ludziom w walce z różnymi chorobami z ŁZS również.
Stosuję ją w leczeniu RZS efekt zdumiewający. Podajesz za mało informacji na temat córki. Istotne są jej wiek, waga, wzrost, stopień zaawansowania choroby.

Córka ma 4 latka od 3 lat choruje.waży 11kg,wzrost 96 cm .Gdy miała 2 latka ważyła 10,30.Kolano ma zdeformowane,jest po operacji(miała w styczniu tego roku),chora noga jest dłuższa ok 5 cm.Przez cały okres choroby miała też pobierane płyny z kolana(ok 4 razy)

Czy możemy przyjąć że miarą poprawy będzie subiektywny brak/zmniejszenie bólu?
Przy zalożeniu, że ból jest codziennie. Czy założenie poprawne?

MonikaW pozwoliła mi "wkleić"
MONIKAW  dolegliwości stawowe. Zaczęły się od duĹźych stawĂłw. Waalera-Rosego, lateks, przeciwciala przeciwjadrowe, przeciwcytrulinowe ujemnie. Kilku reumatologow rozpoznało rzs. Obrzęki kilku stawĂłw, zwłaszcza kolanowego uniemoĹźliwiające poruszanie się . Sztywność poranna znaczna, ograniczone moĹźliwości ruchowe.
Na DO - duĹźa poprawa.
PO trzech dobach bez zboż, znaczna poprawa - zdecydowane zmniejszenie bólu, sztywności porannej.
>lekarka< Zawsze dolegliwości stawowe (czy rzs czy ira czy z powodu ASO czy inne) łączę z nadmiarem zbóż.
Zdecydowaliśm o odstawieniu  plastra cytryny w herbacie (był codziennie) i kostki czekolady (codziennie).TeĹź szkodzą na stawy.
Początkowo po zastosowaniu diety rotacyjnej (poz 26. Mojej książki) w coraz większej ilości chorób myslałam że wszyscy moi pacjenci doświadczają zbiorowej psychozy...
Okazuje sie , że odstawienie i prowokacja (przy dobrze zebranym wywiadzie) nie miało nic wspólnego z wiarą pacjenta. Przebiegało niezależnie od jego oczekiwań.
Pierwszy raz zaczęłam doświadczać medycyny, która może przewidzieć KIEDY pacjent będzie zdrowy. I od czego zależy jego choroba.
Wystarczy dobrze zebrany wywiad...,(24.10. 2006)

MONIKAW.Ostatnie trzy dni bez profenidu,  sztywność poranna jest ale znikoma moim zdaniem. (2.11.2006).
>lekarka< to po 20tym dniu bez zbóş.

W rzs nie jest korzystna za duża ilość mięsa...
W razie rzutu odsyłam do ... wątku o astmie  :shock:  :) .

Lekarko, co znaczy wg ciebie "za duza" ilość mięsa. Optymalni jedzą za dużo mięsa? Ja np. jadam dwa razy dziennie - rano zółtka, potem mały moze 100g kawałek jakiegos mięsa. Czy taka ilość jest za duża?

Piszesz - jeść jednorodne wysokowartościowe białko jednego dnia.

Czyli jak jaja to tego dnia tylko jaja, a potem mniej wartościowe białko. Czyli jakie? Sery? Fasolę? Jeżeli ktoś, zgodnie z twoimi zaleceniami, unika mlecznych, jak ma jesc sery, skoro 3-7 dni robi przerwę w mlecznych?

Jeżeli białko z mięsa, to tylko mięso, a potem co? Sery? Fasola?

Jak pogodzic twoje zalecenia - zjeść normę BTW, wysokowartosciowe, ale jednorodne białko i nie przekroczyć twojego limitu np. mięsa? Robic przerwę na mleczne. Czym uzupełniac to wysokowartosciowe białko?

Właśnie też się nad tym wszystkim zastanawiam zwłaszcza że rzs potrzebuje więcej białka...
Co jeść w takim razie, poza żółtkami i zupami kolagenowymi??

1. Normy są okreslone w sposób nie satysfakcjonujacy mnie, dlatego nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.
2. Często.
3. MoĹźe.
4. JeĹźeli dany dzień mamy na jajach/żółtkach to reszta tego dnia moĹźe obfitować w:  ziemniaki, warzywa, i inne produkty z b. małą zawartością białka. Słonina jest b. ubogobiałkowa.
Jest to trudne dla wieloletnich optymalnych, łatwe dla dzieci. Wystarczy 3 dni takiego postępowania by organizm zaczął sie ustawiać do nowego stanu metabolicznego.
5. Mleczne co 3-7 dni. Co 4-7 diagnostycznie.
6. Jeżeli mamy dzień z mięsem (chudy boczek/karczek/schab/kiełbasa) to w ten dzień nie ma miejsca na jaja/żółtka (drugi rodzaj produktu bogatobiałkowego), ryby (kolejny produkt może nie aż tak bogatobiałkowy), sery/śmietana (śmietanę traktuję jako produkt bogatobiałkowy z przyczyn które określiłam wcześniej; zbyt glukugenne jej działanie).
7. Da się.
I - jaja/żółtka, majonez, ziemniaki, warzywo (jako 1 dzień)
II - boczek, karczek, pomidory lub ziemniaki, warzywo (inne niż psiankowate), słonina, smalec,
III - masło, sery, czekolada 3 kostki, śmietana/kefir
IV - ryba, oliwa z oliwek i/lub smalec, warzywo(4 dzień)
V - fasolka szparagowa, slonina, ziemniaki
W każdym dniu można ułożyć BTW.
Wystarczą 3 dni do odpoczynku od nadużywanych produktów.
Na dwóch rodzajach białka (żółtka, boczek), jak opisałam w astmie - też da sie żyć. Postepowanie takie (jak w opisanej przeze mnie astmie) zmusza do robienia 1-2 dni w tyg z jednym rodzajem produktu bogatobiałkowego zwierzecego.

Niektórzy optymalni zauważają nasilenie się bólu stawowego po ... zupach kolagenowych. Jest to fakt. Powtarzalny, sprawdzony przez nich fakt.
NIE MA stałej diety na cale życie. Czasem/często od czegoś trzeba odpocząc. Niektórzy optymalni zauważają, że po 3 miesiacach żółtek ... przestają one im smakować ... i jedzą je nadal. Zauważam, że dieta sie zmienia co ok. 3 miesiace. Proporcje mogą pozostac te same.

Lekarko, dzieki za długą wypowiedź.
Mam dalsze pytania. Jakie normy by ciebie satysfakcjonowały?

Na dwóch przykładach, które podałaś nie bardzo potrafie sobie wyobrazić posiłków a czasie dnia. Innych przykładów nie sprawdzałam albo wydały mi sie OK. Moze to własnie te normy tu zdecydowały, ze nie mogę sie wpasować?
żeby zjeść odpowiednią ilość niskowartościowego białka, trzeba byłoby zjeść bardzo dużo fasolki (dla mnie to ok. 1 kg), ale jednocześnie byłoby to duzo węglowodanów. Do tego dochodzą ziemniaki.
Jak do tego podchodzisz?
  - Porcja dzienna dla mnie, to troszke ok. 150g sera białego i 50g czekolady i ok. 50 masła i 100 śm. Nie wytrzymałabym z głodu. Jak ty to widzisz?

W obydwu przypadkach należałoby jeszcze zwiekszyc białko, bo to w przykładach jest zbyt słabym budulcem.

Dawka białka - już wielokrotnie pisałam.
Białko roslinne? Osoby chore potrzebują wiecej pełnowartosciowego białka. Osoby prawie zdrowe - mniej. Nie czytalaś mojej ksiązki i książek dra JK?
Porcja dla Ciebie? A kto Ci kaĹźe stosować się do moich zaleceń obniĹźania cholesterolu? MoĹźna stosować "zapchajbrzuchy" czyli warzywa.  Będzie to "niezgodne z Twoją wersja DO" bo warzyw będzie powyĹźej 300g. MoĹźna szkalnkę wody zamiast.
Ewa chcesz tkwić w tym co masz - Twoja sprawa.

Moim zdaniem, "niektorzy optymalni" wzieli sobie za bardzo do serca przepisy optymalne, zapominajac o proporcjach i ilosciach BTW oraz najwazniejsze o wadze, wadze do wazenia produktow.. Czytalem o zupie kolagenowej, trzeba czegos tam nagotowac / skorki?/, przechowywac w sloikach, mrozic itp. Stosuje DO od 2002 roku, nigdy nie gotowalem zupy kolagenowej, wywaru ze skorek wieprzowych, raz zrobilem placki /nawet zapmnialem ich nazwe/, raz zrobilem omlet z ksiazki kucharskiej /nie moglem go zjesc - za duzo/.
Kiedys pisalem, ze nie moge patrzec na jajecznice, przestala smakowac, jak slusznie zauwaza lekarka. Jaja mozna jesc na przynajmniej 150 sposobow. Ja wymyslilem szybka saltke, ktora przygotowuje przez kilka minut. Mozna jesc zoltka w rosole, w zurku, grzanka z jajem sadzonym. /heh - grzanki sa be?/ , kiedyc podawali w restauracjach /kiedys byly tylko restauracje i bary (mleczne i piwne)/, kottlet po wiedensku? z jajem sadzonym, 130g karkowki i jajo sadzonne na DO  jest ok. Mozliwosci jest po prostu tyle, ze nie sposob ich wymienic. Po prostu jajo nie moze sie znudzic przygotowywane codziennie inaczej.
Niektorym sie nie nudzi i chwala im za to, dla Oli dzien bez zoltkownicy jest dniem straconym. Rano daje jej to energie na caly dzien. I tak robi od ponad 5 lat. Takich optymalnych jest wiecej.
Kurcze ja jak zwykle o jedzeniu, ale lekarko,  Ty tez o jedzeniu. Bardzo fajnie napisac co jesc, trezba jeszcze napisac , ile jesc. DO zostala przez wielu zle zrozumiana, zostala tak zrozumiana, ze wystarczy jesc  produkty, ktore sa zalecane, najlepsze. Zapomnieli doczytac o proporcjach i ilosciach.
Lekarka pisze, ze optymalni jedza za duzo miesa. "Za duzo" to dla mnie nic nie znaczy. Zadam to samo pytanie co Ewa "ile to jest za duzo". "Optymalni", ktorzy maja problemy, wiadomo, zaczynaja szukac rozwiazania. Czy optymalni ktorzy zglosili sie do lekarki moga powiedziec, ze stosowali DO prawidlowo? wg zasad Dr JK?
Nie uwierze w to. Stary slogan "Zle stosujesz DO" jest ciagle aktualny. Nie chce tutaj przytaczac z nicka osob, ktore tutaj na tym forum, z duzymi problemami zdrowotnymi, przyznaly sie do odstepstw od DO, mimo zaplacenioe duzej kasy w arkadiach.  Maja racje, DO im nie pomogla, ale kogo to wina? Lekarka ma sposob na przekonanie. Im trudniejsza dieta, im "chorszy"  pacjent :shock:  tym bardziej jest podatny na trudne decyzje. Trudne w sensie rygorystyczne, zalicze tutaj rotacje itp.
Przykladow daleko nie musze szukac, blizszy z forum,  forumowicze mimo nieprawidlowego stosowania zamiast przejsc na scisla DO trafiaja gdzie indziej. Z jeszcze blizszego przykladu podam moja tesciowa, cukrzyca typu II, zaczela stosowac DO, czula sie swietnie. Miala kupic wage liczyc, juz nawet nie liczyc bo ja bym jej policzyl, miala tylko wiedziec ile ma zjesc, wazyc. Na wage bylo jej szkoda kasy. Jak napisalem, czula sie swietnie, /mialem kontakt z lekarzem optymalnym z ktorym rozmawialismy o tym przypadku/. Niestety, pierwsza wizyta /badania okresowe /przyznanie sie do stosowania DO i zjebka przez lekarza z przychodni spowodowala natychmiast
- kupno aparatu do mierzenia cukru za 2 krotna cene wagi elektronicznej
--odejscie od DO
-  nieprzestrzeganie nawet zalecen lekarza konwencjonalnego
-pogorszenie stanu zdrowia
Nie zaluje takich ludzi

Wystarczy na dzis.
Pozdrawiam
maf

Też bym chciała wiedzieć ile to jest za dużo -
  niby wiem ale siedząc na forum ciagle czytam sprzeczne informacje .
  Raz tłuszczu ful..zwłaszcza dla odchudzajacych sie --drugi raz ograniczyć
  potem ,ze przy spozyciu większej ilości tłuszczu więcej białka
    Jakie tłuszcze?? pogubiłam sie -o olejach tutaj rĂłzniście ,masle teĹź .
  Wyszło na to Ĺźe dieta optymalna to dieta minimalna .
    Ja jakoś nawet na tłustym niestety apetytu nie trace waga teĹź jakoś
        dobrze sie ma juĹź Ĺźaden marny kilogram nie chce ze mnie zlecieć
    Dzisiaj zjadłam
      3 surowe żółtka z czterema ziemniaczkamii  łyĹźką smalcu.
      50g metki 100g białej kiełbasyi 100gkaszanki
    3 herbaty i dużą lampe wytrawnego wina .
    czy to duzo za duĹźo?????

A ilu jest takich, co sie nie przyznaje :)))))

A przykład Zibiego z forum z "dobrej diety"? rosły chłop a jadał białka 25-30g. Nie wiadomo, jakie jeszcze błedy popełniał. Wiadomo tylko, że tłusz z niego wypływał. I on na innym forum skanduje, wykrzykuje, narzeka na DO. A co on zrozumiał? Sa ludzie skazani na choroby, niezaleznie od tego jaka postanowią jeść diete. Juz lepiej dla ich kondycji, zebyc ich karmiła tradycyjnie mama.

Są tacy, co im jedna dieta nie wystarczy. Ciagle poszukują. Wydaje im się, że maja wybór, a każda dieta moze byc OK. Nie rozumieją, że żywienie to nie jest zabawa. Szukaja diety cud, co szybko załatwi wszystkie problemy za nich. Gdy usłyszą o nowych metodach, natychmiast na nie sie przerzucają. Okazuje się, że nic nie jest dla nich dobre.

:D)))))) Nie napisalas, jakie sa twoje parametry (wiek, wzrost, waga nalezna, ile na DO). Każdego namawiam, żeby podał je w podpisie.
Lubisz sobie podjeść pod to winko? :) A jak sie czułaś pod koniec dnia? Byłas najedzona czy głodna?

To jasne, ale jak to sie ma do twojej propozycji? Komu radzisz jesc ser i czekolade przez cały dzień? Chorej czy zdrowej? Kogo chcesz leczyc fasolka szparagową na ziemniakach?

:lol: Nie przyrównuj swoich ksiazek do ksiazek Jana Kwaśniewskiego. On jest konsekwentny w tym co pisze.

Czy ty mnie z kimś nie pomyliłaś? Po co wciskasz w moje usta nieprawdziwe teksty? Akurat ci nie wyszło, bo mozesz potknąć sie na tym forum o moje sugestie, żeby radzic sobie z głodem przy pomocy warzyw zielonych - nie marchewki i buraków,bo to twoja oferta.

W czym ja chce tkwić? Co ja mam? To ciekawe, co masz na mysli? Nie wiadomo, bo na każde moje pytanie odpowiadasz wymijająco, odsyłasz mnie do swojej ksiązki, albo odpowiadasz, ze juz o tym pisałaś. W czym tu wybierać? Czy uważasz, ze stosowanie sie do zasad DO, to tkwienie w miejscu? Ciagle nie rozumiem, dlaczego.

Czy ty uwaĹźasz, ze ja tu z toba dyskutuję, bo lubie sie przekomarzać? Chciałam usłyszeć cos składnego, zrozumieć, co chcesz przekazać. Ty jednak pod maska zyczliwości, zioniesz niechecią. OK, tylko Ĺźebyś chociaĹź przy okazji cos konkretnego powiedziała? Nie chcesz to nie.  Znudziło mi sie wyduszanie z ciebie czegokolwiek.
Na pewno nie namówisz mnie na dzień na białym serze i czekoladzie.

A ja wiem ile to jest za duzo. Za duzo dla mnie. Jest to powyzej 1g B na 1kg wagi. Jest to powyzej 2,5g T na 1 kg wagi. Jest to powyzej 0,8g W na 1 kg wagi.
 
  Masz jeszcze szanse pozostac na DO, trzeba sobie przypomniec/przeczytac ksiazke "Dieta optymalna", nie wierzyc we wszystko co jest w internecie.
Tutaj chcialbym nawiazac do mojego poprzedniego postu.
Do DO :lol: nikt nikogo nie namawia. Zasady zostaly przedstawione w ksiazkach, odpowiedziach na listy itp. Kazdy ma szanse poznac te zasady, jezeli nie stosuje sie do tych zasad to jego wola. Ale niech nikt mi nie mowi, ze jem za duzo miesa, mam grupe 0 Rh- i praktycznie mozna powiedziec ze jem wg zasad dwoch diet z przestrzeganiem proporcji tej najwaznieszej.  Jestem miesozerca. Glownym skladnikiem mojej diety sa najlepsze bialka i tluszcze zwierzce  :D
To akurat nie jest wg mnie najlepszy jadlospis, ale moglby mi sie zdarzyc.
Pozdr
maf

maf  tak napisal:
maf:
a czy ty stosujesz DO prawidlowo,w/g zasad dr J.K. jedzac  wedlug dwoch diet????
przeciez nigdzie w ksiazkach ani odpowiedziach na listy dr  J.K. nie zaleca  odzywiania sie w/g grup krwi,
jednak dlugoletni optymalni robia "jakies"ulepszenia i jednym wychodzi z DO a innym nie,
wedlug ciebie  potrzebujacy nie powinni szukac pomocy w internecie,a gdzie ty znalazles podpowiedzi zeby produkty wybierac w/g grupy krwi,???
nie pytam zlosliwie,to tylko moje przemyslenia :P

Moim zdaniem do lekarki zgłaszają się Ci, którzy chcą polepszyć utracone zdrowię.

Dr pisze, że nie wszystkim może pomóc DO więc idę dalej i szukam, a nie rozpaczam,że DO mi nie pomogło. Dopóki nie mam klapek na oczach będę poszukiwać.

Napisalem
W watku o grupach krwi byla mowa o grupioe 0, ze to miesozercy.Podobno dieta wg grup krwi tez tak mowi. I tylko to m ialem na mysli, ze DO to dieta miesozrcow, czyli jakby zgodna z dieta grupy krwi 0.
Pozdrawiam
maf

Ewa -czułam sie bardzo najedzona - :D
mam 160 wz -wagi 68 kg  :x, wiek -juĹź dawno po połowie
chciałabym te 8 kg zrzucic -ale musiałabym troche pogłodować
    no i jakoś mi nie wychopdzi .
  Dzisiaj 200 g śmietany 36% [juz dawno nic z nabiału więc mi sie chciało]
    dwa ziemniaki śledzia 100g i metke 100g .Głodna nie jestem ale lampa wina za mną chodzi.
 

Wyeliminuj śmietanę, nawet łyżeczka śmietanki codziennie może powodować nieznaczny przyrost ciała.

O ser i czekolada super! Ciekawe, to dla zdrowych czy chorych? haha

Śmietana faktycznie tuczy, tylko bądźmy szczerzy, nie łyżeczka.

TeĹź myślę, Ĺźe tuczy ja schudłam od jej braku dla mnie niestety.  :(

Teraz wiem ,ze tuczy -tylko po bardzo długiej rotacji -chce sie coś dobrego
    zresztą mały wybĂłr tych nietuczących produktĂłw .

Tuczy ZAWSZE nadmiar.Organuizm zużyje tyle ile potrzebuje, resztę odkłada na 'zaś' i stąd biorą się niepotrzebne wałeczk ciała.i

Ja nie mysle--- ja wiem, ze po smietanie/smietance waga sie podnosi i to b. szybko .

Malgo35 moze nie lyzeczka, ale dzienna porcje pol na pol z kawa daje "pozytywne" efekty.

Co do łyżeczki śmietany. W firmie w której odchudzam daję gwarancję schudnięcia w ciągu 3 dób o ok 2-3 kg. Danie gwarancji schudniecia koreluje z następczą gwarancją uzyskania braków apetytu. Skuteczność powoduje, że zadowolona osoba zachęci drugą do wizyty u mnie.
W związku z tym Ĺźe moja wiedza z zakresu diet wywodzi się z pnia alergologicznego - od ok. 18  lat zauwaĹźam, Ĺźe nie moge dać tej gwarancji schudnięcia PO 3 dobach jeĹźeli pacjent zostawi sobie w diecie codzuennie pół plastra sera żółtego LUB łyĹźeczkę smietany. Jest to wiedza alergologiczna.
Grzanki - super danie. Moje dziecko bardzo je lubi. Jest to bardzo dobra forma podania tłszczu (masła) ze stosunkowo lekkostrawnym zbożem glutenowym (pszenica)
Za dużo białka - temat będzie korelował z aminami biogennymi i alergenami (są białkowe), poczekam jednak na wyjaśnienia od osoby o niku Ewa

Fakt. Po odstawieniu nabialu córka schudła w 10 dni 8 kg.

I jest  :D

Nie uznaję czekolady jako dobry produkt do jedzenia. Napisałam to w swojej książce.

Są osoby, którym rzs, SM, łuszczyca, cukrzyca, nadciśnienie i inne wracają na DO mimo, że nadal stosują BTW.
Zalecam wtedy zmianę jakości pożywienia.
Nawroty wg mojej obserwacji to jadanie czegoś ze zboża codziennie i produktów mlecznych codziennie.
Normalizacja HDL:LDL i trójglicerydów (sposobami opisanymi w wątkach) też ma istotne znaczenie.
Tylko organizm chory robi NADMIERNIE duże ZAPASY składników trudniejszych do utylizowania.

Pani Ewo
Ja od wczoraj przeprosiłam żółty ser ,chociaż za nim nie przepadam .
  Paznokcie znowu zaczeły sie rozdwajać  a galarety chyba mało skuteczne
    schudnąc i tak nie potrafie -oczywiście -nie pani to wina tylko mojego łakomstwa
    i popadanie w skrajności . Bo jak nie jem ziemniakĂłw to  pomidory
    albo smazoną cebule. No i ta kawa z wkładką  :P-trudna jest ta optymalna asceza.
 
 
 

Witam, jestem tu pierwszy raz i myślę, że nie ostatni. DO stosuję od tygodnia, schudłem 2 kg, (nadwaga 14 kg), ogólnie -problemy z nerkami zaczęły powoli ustępować, duża poprawa w samopoczuciu
Pozdrawiam
Tadeusz

No to jesteśmy z Tobą.
Czytaj po wielokroć stronę frontową dra JK. Warto.

I kto to pisze!



JuĹź przestałaś namawiać,za czytanie swojej "ksionĹźeczki"? ..."pisarko"?... ,czy to juĹź tak zostanie,czy to chwilowo? :)  8) 

Już nie będę powtarzała,że pisząc,ze Bruford odszedł przeze mnie łżesz jak pies,tylko zaznaczę,że on na pewno był tobie tutaj jak najbardziej na rękę  :) Dlatego jest ci go tutaj tak bardzo brak  8)
Atakował DO,atakował personalnie dr. JKwaśniewskiego i Admina i tobie najwyraźniej się "toto" bardzo podobało  8) -o ile pamiętam, to nie miałaś nigdy nic przeciwko  8) .
Natomiast ty oczekiwałaś i oczekujesz,że ktoś konstruktywnie oceni twoją "ksionżeczkę"  :) urocze  8)
On atakował DO,a ty się "rozwijałaś" na tym Forum  8) .No, nie dziwi mnie twoja "tęsknota" za tą "osóbką",która używa głowy do rozwiązywania problemów ,szczególnie biorąc pod uwagę te "problemy", na tym Forum  8)

O Jezu!!! Jakie bezlitosne ataki!!! :shock: :shock: :shock:
Czy nie szkoda Tobie choc troche Lekarki Ewy???  8)

Moze warto ustanowic jakis $korzystny$ kompromis?  :P :P :P

Szkoda mi jej ma być?A kto to niby jest? Na KrĂłlewne ŚnieĹźkę mi ona nie wygląda,ani na Dziewczynkę z zapałkami  8)
Dobrze,że Admin wychodzi z założenia,że lepiej być niż mieć,bo już dawno dostałaby bana,ale tak jak pisał dalej,że życie samo wiele rzeczy rozwiązuje.
Czy ona kiedykolwiek zgłaszała Adminowi,Ĺźeby On zawiesił "działalność" Bruforda,bo on atakował bezpodstawnie DO jak i samego dr.Kwasniewskiego?Nie .Natomiast mnie zgłaszała,bo ja nie pieję z zaczwytu nad jej "działalnoscią"  8)
Czy kiedykolwiek było jej szkoda doktora?  :lol:
Nie rozsmieszaj mnie Grizzly  :D

Nie pisz do mnie o bezlitosnych atakach ,kiedy Ty nie masz litości do Jurka i Kangura ,bo to mija się z celem  8)

Do Admina!

Pani Edyta wyraźnie czuje się przez Pana uprzywilejowana i z upodobaniem (obsesyjnie?) "pracuje" na konto Pana i dr Kwaśniewskiego ośmieszając kondycję optymalnych. Jeśli się mylę to proszę o wpis w tej kwestii osoby, które tu zaglądają i... szybko wychodzą z uczuciem zażenowania.

Oczywiście, mogę Pana nie trudzić prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie jak wyżej, ale czy to jedyne możliwe rozwiązanie i czy na istniejącą sytuację pomocne? Może i Panu ten sposób bycia pani Edyty utrudnia prowadzenie forum, jak np mnie w nim uczestniczenie. Sugerowanie pani Edycie wyrozumiałości to chyba pomyłka, wyrozumiałość wobec wpisów pani Edyty nie da się stosować w nieskończoność, gdyż ją rozzuchwala. Przykro mi, że stale mnie się zmusza do odczuwania dyskomfortu, jak i go opisywania.

Pozdrawiam, Teresa

Edyta czy jestes na sto procent pewna, ze zostalas zgloszona na "bana"
przez Lekarke???  :shock: :shock: :shock:


Jesli tak faktycznie bylo to niestety musze z WIELKIM BOLEM SERCA
przyznac, ze to byl FATALNY BLAD!!!!  :cry: :cry: :cry:

Teresa to sa chwyty "ponizej pasa"  moge zrozumiec, ze nie lubisz stylu pisania
czy przekonan Edyty, ale "donosy do Admina"(jawne czy ukryte) sa ohydne i wstretne
to tak jak "strzal komuszego bolszewika" w tyl glowy "POLSKIEGO OFICERA" w filmie "KATYN". :shock: :shock: :shock:

Po prostu ohydne zachowanie!!!  :cry: :cry: :cry:
Teresa wstydz sie!!!  A fujjjjjjjjjjjj !!! :shock: :shock: :shock:  :cry: :cry: :cry: 

Jest takie powiedzonko o opiniach osób, którym się myli ofiara z prześladowcą. To powiedzonko, właściwie pytanie, to "Nie ten świnia kto świństwo uczynił, a ten co o tym powiedział?" Napisałam do Admina, uważając że Jego interwencja jest potrzebna. Napisałam oficjalnie. Admin zrobi z tym co uzna za stosowne. Pana opinie na mnie wrażenia nie robią, nawet... przykro mi - politowania. Niech się Pan wstydzi za siebie. Tyle i ostatecznie.

Mam rozumiec "Egalitarna(Swieta) Tereso"
ze "komusza bolszewia to ofiary" a "Oficerowie Polscy to swinie"
Czy tak?  :shock: :shock: :shock:

Cos Pani taka rozzalona, moze Tuskowym pomyslem na "odebranie emeryturek"
taks  Pani zmartwiona ???

Tylko „elita” mogłaby nie dostrzec ironii w pytaniu Teresy.
8)

Za komuny, rowniez "pisano oficjalnie" donosy :cry:,
wladza robila to co uznala za stosowne :cry:,
delikwenta "zabijano" :cry:
a na donosicielu nie robilo to wrazenia !!! 8) :P

Ohyda, ohyda i jeszcze dzisiaj "emeryturki wysokie pobieraja"  :shock: :shock: :shock: :cry: :cry: :cry:

Na wstępie wyrazy szacunku za chęć uczynienia forum strawnym dla wszystkich ludzi szukających tu pomocy.

Admin był już wielokrotnie pytany i jasno określił zasady forum, wyrzuca tylko kopulujące tyłki i mordy pedofilów. To dziki ogród i roślinki tu nie będą przycinane, a chwasty plewione. Pozostaje nam tylko rozkoszować się naturą, albo przenieść do miejskiego parku gdzie ogrodnik przechadza się z sekatorem.

Pozdrawiam serdecznie,
Adam
8)

:P :P :P To mnie zupelnie "rozwalilo"  :P :P :P

Pozostaje tylko pytanie co byś zrobił gdyby na placu zabaw przed Twoim blokiem pijak codzienne lał na oczach Twoich dzieci do piaskownicy. Doniósł byś o tym do odpowiednich organów czy dokonał samosądu.
:-)

Na "pijakow" w komunie nikt donosow nie robil
bo "jelita komusza" pila, "plankton komuszy" chlal
po prostu, codzienny swojski widok.  :P :P :P

Dobra odpowiedź, ale to pytanie nie było historyczne tylko aktualne. Nie wiem czemu nadal wielu nie potrafi się oswoić z myślą, że czasy się zmieniły.

Lepsza , aktualna odpowiedĹş:
Wytłumaczyłbym dzieciom, Ĺźe tak to juĹź jest i Ĺźeby do piaskownicy nie wchodziły i obiecał wycieczkę do zamkniętego „elitarnego” placu zabaw z czystym piaskiem.
Czy nie tak?

To jest w sumie bardzo intrygujące  :)
Jak był tutaj Bruford i napadał na DO,jawnie obrazał Admina i dr. Jana Kwasniewskiego,to nikt ,a nikt nie pisał do Admina,aby ten dał jemu ostrzeżenie, bądź bana  8)
Może się to podobało niektórym? No taki wyciagam wniosek  :) ,ale ,jak ja przedstwiam swoje zdanie na temat diety "lekarki" i na temat jej "ksionżeczki" ,to już,już trzeba dać mi bana ,bo to "siem" nie podoba   Pani Tereni i wielu "wyznafcom" "lekarki" .No... co do Pani Tereni,to ja rozumiem,ze Ona lubiłaby mnie,abym tutaj non stop "lała łzy" ,przeraszała za "brak przecinka" i takie tam pierdołki,co do Jej osoby to myślę,że Ona nie tylko czuje dyskomfort czytając moje posty,ale również ,gdy podciera sobie tyłek.A może tego nie robi??? Bo to taka "nieczysta" "rzecz"  :shock: 8)  

Oczywiści miałem napisać:

„Elitarnego”, płatnego placu zabaw.

Ale to taka oczywista oczywistość.
8)

Nie no skąd!!!Ta dobra osoba miałaby coś na mnie zgłaszać???  :)
Poprosiła tylko Admina,aby zafundował mi wczasy"  8) :)    urocze ,co nie?  :)
Zastanawiam się tylko ,dlaczego nie dbała tak o Brufcia  :)

W związku z tym "mondrym" postem przypomniałam sobie taki post Toana  :)
Nie napiszę jego treści dosłownie,a chodziło o to,ze gdybym krytykowała DO (chodzi mi o prawdziwe DO,bez pseudoudoskonaleń) i atakowała samego Admina,to nie byłabym zgłaszana do bana,a i więcej miałabym przyjaciół  :) -to takie prawdziwe,jak to,że jutro jest 6 październik !  :D po prostu strzał w dyche!  8)

To :"...............bla,bla,bla................." miało być poza cytatem."Wycięłam" , zostało niĹźej,przeoczyłam i tak się stało-czasem się to zdarza(nie tylko w sumie mnie)-za co przepraszam  8)