forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Wolne tematy => Wtek zaczty przez: maf 2008-12-27, 21:25:24



Tytu: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: maf 2008-12-27, 21:25:24
Cos w moim zyciu sie popieprzylo. Jak w temacie watku. Jestem zlym czlowiekiem. Za duzo wymagam od innych. Ten temat ciagnie mi sie od dluzszego czasu. Dzisiaj mnie tak naszlo, bo byla kolenda. Syn powiedzial, ze nie spotka sie z ksiedzem bo jest jakims agnostykiem. Ja powiedzialem, ze nie bede klamal, ze syna nie ma w domu.
Mam problem. Byc moze to forum nie jest miejscem na takie tematy. Za malo napisalem o swoich spostrzezeniach zycia rodzinnego.  W zasadzie znam osoby ktore od razu piowiedzialy by mi, facet, krotka kreska, jak sie meczysz to olej ten zwiazek, te rodzine, zacznij nowe zycie. Tak nie potrafie.
Chodzi o to, ze wszyscy mnie jebia, nie doceniaja mnie. Tutaj jest moj problem. Moze mam F43.
Chyba powinienem to zrobic, olac ludzi , ktorzy jak pasozyty czerpia korzysci z mojej pracy, z mojego zaangazowania, ktore mi wydaje sie dobre. Jezeli oni odbieraja, ze jest zle to po co ja sie staram?
To jest zly post, ale go wysle.
Pozdr
maf


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: slawek 2008-12-27, 21:30:11
Marku, mam o Tobie inne zdanie ;) a jeżeli chcesz cokolwiek zmienić to pierwszym do tego krokiem jest wlaśnie uświadomienie sobie tego, powodzenia.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Blackend 2008-12-27, 21:47:07
maf! Nikt z nas nie jest wstanie obiektywnie sie ocenić
Raz wydaje się, że jest o'k, a innym, że nie, ale to tylko sie wydaje / tak mi się wydaje  :D
Nie potrzebujesz "dobrych rad" zaden facet nie potrzebuje, ale czasami dobrze jest sie wygadać ;)
Podejmiesz właściwą decyzję  8)

pozdrawiam


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: maf 2008-12-27, 21:54:46
Cytuj z: slawek 2008-12-27, 21:30:11
Marku, mam o Tobie inne zdanie ;) a jeżeli chcesz cokolwiek zmienić to pierwszym do tego krokiem jest wlaśnie uświadomienie sobie tego, powodzenia.

Slawku, spotykalismy sie. Mimo, ze jestes mlodszy, to od Ciebie bije taka moc(hmm aura?), ze ja czuje sie mniejszy.
Temat rodzinny moglbym rozwinac, ale nie wiem. Ja mam swoj swiat, to co mnie interesuje, jest to Dieta Optymalna opracowana przez lek. med.Jana Kwasniewsiego, programowanie, fotografia. Kazdy ma jakiegos bzika. Rodzina na pierwszym miejscu, ale co zrobic jak sie nie udalo?
Pozdr
maf


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: slawek 2008-12-27, 22:00:21
Cytuj z: maf 2008-12-27, 21:54:46
[ ale co zrobic jak sie nie udalo?

Zawsze się udaje !! czasem tylko mniej :( wymyśl sobie jak być powinno i zacznij to wprowadzać w życie.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: maf 2008-12-27, 22:30:55
Cytuj z: slawek 2008-12-27, 22:00:21
Cytuj z: maf 2008-12-27, 21:54:46
[ ale co zrobic jak sie nie udalo?

Zawsze się udaje !! czasem tylko mniej :( wymyśl sobie jak być powinno i zacznij to wprowadzać w życie.

He he, to powiedz komu sie udalo. Moj syn ma 26 lat, bezstresowo go wychowywalem, to nie skonczyl technikum budowlanego, co razem bylismy na targach edukacyjnych, ogladajac mozliwosci projektowania w autocadzie. Zabralem go na te targi, zeby wybral sobie kierunek. Mial zdolnosci w tym kierunku. /ma w zasadzie wyksztalcenie podstawowe, angielski perfekt,/ Teraz mi mowi, tak mnie wychowaliscie. Ja mu na to, powiedz sobie "Panie Boze, jakiego mnie stworzyles takiego mnie masz".  Wyobraz sobie syna, ktory nie pojdzie do UP, bo moze sie zdarzyc, ze znajda mu prace. Ma jeszcze dewize, "spij w dzien, zebys w nocy mogl grac/w gry komputerowe/".
Jak ja mam zyc, ze jak powiem zle slowo na jego temat to mowia, ze ja sie dopieprzam? Dzisiaj powiedzial, ze nie moze ze mna rozmawiac to napisze mi list Najgorsze jest to, ze widzi to Ewa, mlodsza corka. Czyli zycie rodzinne jest calkowicie rozpieprzone. Wydaje sie, ze najlepiej wyeliminowac pasozyta, ale nie do konca jest to prawda/Ewa nie chcialaby, zeby robic mu krzywde, skazujac go na wlasne utrzymanie/. Najlepiej byloby /moim zdaniem/, zebym ja sie wyeliminowal, wyprowadzil z domu, placac pewne kwoty pieniedzy na zone i niepelnoletnia corke.
pozdr
maf


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-12-27, 22:43:52
Cytuj z: maf 2008-12-27, 22:30:55
Cytuj z: slawek 2008-12-27, 22:00:21
Cytuj z: maf 2008-12-27, 21:54:46
[ ale co zrobic jak sie nie udalo?

Zawsze się udaje !! czasem tylko mniej :( wymyśl sobie jak być powinno i zacznij to wprowadzać w życie.

He he, to powiedz komu sie udalo. Moj syn ma 26 lat, bezstresowo go wychowywalem, to nie skonczyl technikum budowlanego, co razem bylismy na targach edukacyjnych, ogladajac mozliwosci projektowania w autocadzie. Zabralem go na te targi, zeby wybral sobie kierunek. Mial zdolnosci w tym kierunku. /ma w zasadzie wyksztalcenie podstawowe, angielski perfekt,/ Teraz mi mowi, tak mnie wychowaliscie. Ja mu na to, powiedz sobie "Panie Boze, jakiego mnie stworzyles takiego mnie masz".  Wyobraz sobie syna, ktory nie pojdzie do UP, bo moze sie zdarzyc, ze znajda mu prace. Ma jeszcze dewize, "spij w dzien, zebys w nocy mogl grac/w gry komputerowe/".
Jak ja mam zyc, ze jak powiem zle slowo na jego temat to mowia, ze ja sie dopieprzam? Dzisiaj powiedzial, ze nie moze ze mna rozmawiac to napisze mi list Najgorsze jest to, ze widzi to Ewa, mlodsza corka. Czyli zycie rodzinne jest calkowicie rozpieprzone. Wydaje sie, ze najlepiej wyeliminowac pasozyta, ale nie do konca jest to prawda/Ewa nie chcialaby, zeby robic mu krzywde, skazujac go na wlasne utrzymanie/. Najlepiej byloby /moim zdaniem/, zebym ja sie wyeliminowal, wyprowadzil z domu, placac pewne kwoty pieniedzy na zone i niepelnoletnia corke.
pozdr
maf


W AU jak dziecko kończy 16 lat ,to ustawowo można je "wywalić" z domu.Państwo płaci mu zasiłek ,a dziecko moze sobie nie pracowac,a serfować.
Trzeba uważać z tym bezstresowym wychowaniem.Trudna sztuka- wychowywanie dzieci.
26-cio letni chłopak powinien byc już samodzielny,a nie byc na utrzymaniu ojca i jeszcze na dodatek go lekcewazyć.
Z obserwacji wiem,ze nic nie daje stawanie na glowie,żeby dogodzić w kazdym względzie dzieciom.Dziecko tez musi troche pracy włozyć ,aby godnie żyć,wtedy szanuje wszystko wokół.
Pozdrawiam i życze dużo sił.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: slawek 2008-12-27, 22:50:23
Cytuj z: maf 2008-12-27, 22:30:55
/Ewa nie chcialaby, zeby robic mu krzywde, skazujac go na wlasne utrzymanie/.

Bardzo rzuca mi się w oczy to zdanie  8) dużo mówi o twoim sposobie myślenia, np. według mnie utrzymując go robisz mu krzywde właśnie !! i uczysz Ewe  :(

P.S.
sorki za umoralnienie ;)


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Opal 2008-12-27, 22:53:01
Cytuj z: maf 2008-12-27, 21:25:24
Cos w moim zyciu sie popieprzylo. Jak w temacie watku. Jestem zlym czlowiekiem. Za duzo wymagam od innych. Ten temat ciagnie mi sie od dluzszego czasu. Dzisiaj mnie tak naszlo, bo byla kolenda. Syn powiedzial, ze nie spotka sie z ksiedzem bo jest jakims agnostykiem. Ja powiedzialem, ze nie bede klamal, ze syna nie ma w domu.
Mam problem. Byc moze to forum nie jest miejscem na takie tematy. Za malo napisalem o swoich spostrzezeniach zycia rodzinnego. W zasadzie znam osoby ktore od razu piowiedzialy by mi, facet, krotka kreska, jak sie meczysz to olej ten zwiazek, te rodzine, zacznij nowe zycie. Tak nie potrafie.
Chodzi o to, ze wszyscy mnie jebia, nie doceniaja mnie. Tutaj jest moj problem. Moze mam F43.
Chyba powinienem to zrobic, olac ludzi , ktorzy jak pasozyty czerpia korzysci z mojej pracy, z mojego zaangazowania, ktore mi wydaje sie dobre. Jezeli oni odbieraja, ze jest zle to po co ja sie staram?
To jest zly post, ale go wysle.
Pozdr
maf



maf - nigdy nie myśl o sobie w kategorii złego człowieka. To nie jest prawda, tak samo jak to, że nikt cię nie docenia. Masz problemy z jednym dorastającym synem, a ja mam z dwoma :) Nie wolno ci "olewać" związku przez jakieś krótkotrwałe problemy. Zobacz swój problem pod kątem różnej perspektywy, wg swoich priorytetów. Przede wszystkim zobacz swoją kochaną żonę (partnerkę) - przypomnij sobie ile dla ciebie robi i co by było gdyby jej zabrakło. Co by było, gdybyś nie miał do kogo zadzwonić z pracy, siedział samotnie w domu rozpamiętując krzywdy. Ludzi żerujących na innych jest sporo, ale dla ciebie najważniejsza jest BAZA - dom. Nie rujnuj tego co masz i nie żal się nad swoim losem, bo masz dużo - rodzinę. Że czasami rodzinka rozrabia :) ? Jest normalna :) Wiele osób zastanawia się nad sensem wręcz prozaicznych spraw - zatruwając sobie życie. Wystarczy czasami uświadomić sobie co by było gdyby..... żeby oprzytomnieć z naszych snów na jawie, z naszego egoizmu i próżności. Ja tak mam i wiem, inni też, ale trzeba nad wszystkim zapanować i przytulić bliskiego czlowieka, a problemy??? wspólnie rozwiązują się szybciej.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: maf 2008-12-27, 23:04:36
Cytuj z: Edyta 2008-12-27, 22:43:52
W AU jak dziecko kończy 16 lat ,to ustawowo można je "wywalić" z domu.Państwo płaci mu zasiłek ,a dziecko moze sobie nie pracowac,a serfować.
Trzeba uważać z tym bezstresowym wychowaniem.Trudna sztuka- wychowywanie dzieci.
26-cio letni chłopak powinien byc już samodzielny,a nie byc na utrzymaniu ojca i jeszcze na dodatek go lekcewazyć.
Z obserwacji wiem,ze nic nie daje stawanie na glowie,żeby dogodzić w kazdym względzie dzieciom.Dziecko tez musi troche pracy włozyć ,aby godnie żyć,wtedy szanuje wszystko wokół.
Pozdrawiam i życze dużo sił.


Troche sie tutaj zale tym watkiem. Zastanawiam sie, czy inni maja tez takie problemy.
U nas z kolei dziala dziala prawo, Kodeks rodzinny.  Dziala obustronnie, w rodzicow i dzieci. Mam na mysli obowiazek alimentacyjny. Dzieci wobec rodzicow. Zemsta za olewanie rodzicow moze byc slodka. Czy jestem taki msciwy? Czy bede wybieral p;uszki aluminiowe ze smietnikow zeby przezyc? Czy tez zaloze sprawe sadowa o alimenty od dzieci? Jestem zlym czlowiekiem, pewnie to zrobie.
Pozdr
maf


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-12-27, 23:17:41
Maf.Nigdzie nie ma idealnie.Problemy z dziećmi były i beda.
Też je mam.Dzieci są coraz starsze i coraz bardziej wygadane .Najbardziej mnie wkurza,to ,ze staje na głowie,zeby im coś zrobic specjalnego do jedzenia,zeby zjadły,a one nie chcą ! ale żeby było lepiej ,to przypominam sobie,ze ja,gdy byłam mała,to też wybrzydzałam i tez jesc nie chciałam -w sumie widze w moich dziciach czasem siebie i dotarło do mnie,że wychowywanie dzieci nie jest łatwe, dlatego należy sie szacunek rodzicom za troskę , za chęc uczynienia wszystkiego co dobre dla swoich dzieci,a dzieci jak to dzieci czasem tego nie szanują,nie dostrzegają tej troski,ale po sobie wiem,ze jak one bedą miały swoje dzieci ,to wtedy zrozumieja te rodzicielską miłość .
Póki co mam tylko problem z jedzeniem,bo jeszcze są małe,jeszcze nie wychodzą z domu itd.-jak to sie mówi;małe dzieci -maly kłopot,duze dzieci -duzy kłopot.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-12-27, 23:24:21
Jeszcze jedno.
Najlepiej jest wydawać cudze pieniądze,nie znamy ich wartosci,nie wiemy ile trzeba było pracy włozyć,zeby je zarobić itd.
A jak dziecko by poszło samo do pracy w końcu,to wtedy by sie zastanowiło na co wydać pieniądze i nie wydawałoby tak lekką reką zarabianych przez rodziców pieniedzy-to tez ważny aspekt.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Rudka 2008-12-27, 23:25:47
Maf
Droga sądowa ,alimenty -sam w to niewierzysz. Sądze ,że jestes za dobry i dlatego  dziecku przy Tobie
 ,bez pracy wygodnie.
  Kto by tak nie chciał . Nie ma powodu bys sie ewakuował -zrobiłbys niewybaczalne głupstwo
wystarczy tylko zapanować nad sytuacją.
 Syn jest agnostykiem to już jego osobista sprawa -jest dorosły i ma prawo do swojego światopogladu,
ale ma też obowiązek dokładania sie do wspólnego budżetu .
 Sam Ci powiedział ,że Go tak wychowałes -więc najwyższa pora być konsekwentnym.
 
 
   
 


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Krystyna*Opty* 2008-12-27, 23:30:20
Cytuj z: maf 2008-12-27, 21:25:24
Cos w moim zyciu sie popieprzylo. Jak w temacie watku. Jestem zlym czlowiekiem. Za duzo wymagam od innych. Ten temat ciagnie mi sie od dluzszego czasu. Dzisiaj mnie tak naszlo, bo byla kolenda. Syn powiedzial, ze nie spotka sie z ksiedzem bo jest jakims agnostykiem. Ja powiedzialem, ze nie bede klamal, ze syna nie ma w domu.
Mam problem. Byc moze to forum nie jest miejscem na takie tematy. Za malo napisalem o swoich spostrzezeniach zycia rodzinnego.  W zasadzie znam osoby ktore od razu piowiedzialy by mi, facet, krotka kreska, jak sie meczysz to olej ten zwiazek, te rodzine, zacznij nowe zycie. Tak nie potrafie.
Chodzi o to, ze wszyscy mnie jebia, nie doceniaja mnie. Tutaj jest moj problem. Moze mam F43.
Chyba powinienem to zrobic, olac ludzi , ktorzy jak pasozyty czerpia korzysci z mojej pracy, z mojego zaangazowania, ktore mi wydaje sie dobre. Jezeli oni odbieraja, ze jest zle to po co ja sie staram?
To jest zly post, ale go wysle.
Pozdr
maf


No nie, Maf, ani to zły post, ani nie jesteś złym człowiekiem.
Być może dopadła Cię poświąteczna chandra... (spotkania okołoświąteczne wybijają z codziennego rytmu życia i są okazją do konfrontacji)  :(
Niestety, w bardzo wielu rodzinach dzieci nie spełniają oczekiwań rodziców...  :?

Może powinieneś jednak trochę odpuścić? Nieporozumienia na tle światopoglądu, to jeszcze nie dramat.
Może czas przemyśleć i wspólnie z nim przedyskutować gdy opadną emocje, jak umożliwić mu samodzielne życie?


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: maf 2008-12-27, 23:44:16
Opal, bardzo dobrze napisales.
Edyta, z malymi dziecmi nie ma problemu.
Rudka
Nie znalem takiego slowa -agnostyk, ale zaraz poszukalem, i znalazlem w wikipedii. Poszedlem do syna i powiedzialem mu zeby sie zdeklarowal, czy jest w kategorii:
silny agnostycyzm
slaby agnostycyzm
teizm agnotystytczny.
Zadne z tych kategori nie ma w moim mniemaniu przeciwskazan w nie spotakniu sie z ksiedzem, ktory przyszedl kolendowac.
Powiedzialem mu takze o tolerancji, ze przyszedl czlowiek do naszego domu. I nie wazne, czy bylby to gej, lesbijka czy tez zyd. Ja moge z kazdym rozmawiac. A on mi, ze ja nie toleruje jego torenancji.
A ja mu na to, ze moja tolerancja ma granice i juz nie bede tolerowal agnostykow w moim domu.
Pozniej mnie wszyscy zjebali i stad powstal ten watek.
Pozdr
maf


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Rudka 2008-12-28, 00:35:05
Maf
No to z Ciebie wyszedł nietolerancyjny  i apodaktyczny dzieciak.
Tolerujesz  Jego nieróbstwo a jakoś trudno Ci zrozumieć ,że chłopak ma inny swiatopogląd
    Daj mu spokój -W Jego wypadku uczestniczenie w tej wizycie to jakby hipokryzja.[paciorek ,kropidło]
      agnostyk niewierzy -ale dopuszcza możliwość istnienia CZEGUŚ
    Moze jeszcze nie dojrzał do dyskusji z kapłanami.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Rudka 2008-12-28, 00:40:52
Cytuj z: maf 2008-12-27, 23:44:16
Opal, bardzo dobrze napisales.
Edyta, z malymi dziecmi nie ma problemu.
Rudka
Nie znalem takiego slowa -agnostyk, ale zaraz poszukalem, i znalazlem w wikipedii. Poszedlem do syna i powiedzialem mu zeby sie zdeklarowal, czy jest w kategorii:
silny agnostycyzm
slaby agnostycyzm
teizm agnotystytczny.
Zadne z tych kategori nie ma w moim mniemaniu przeciwskazan w nie spotakniu sie z ksiedzem, ktory przyszedl kolendowac.
Powiedzialem mu takze o tolerancji, ze przyszedl czlowiek do naszego domu. I nie wazne, czy bylby to gej, lesbijka czy tez zyd. Ja moge z kazdym rozmawiac. A on mi, ze ja nie toleruje jego torenancji.
A ja mu na to, ze moja tolerancja ma granice i juz nie bede tolerowal agnostykow w moim domu.
Pozniej mnie wszyscy zjebali i stad powstal ten watek.
Pozdr
maf

  :D :D :D :D Napewno jesteś tolerancyjny


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-12-28, 02:26:34
Cytuj z: maf 2008-12-27, 23:04:36
...Troche sie tutaj zale tym watkiem...


Maf, jest mi po prostu Ciebie szkoda,
jestes "cool facet" i mimo tego musisz cierpiec!!! :shock:

Moim zdaniem do rozwiazanie "tej" sytuacji
niezbedna bedzie tzw. "osoba trzecia".
Najlepiej jesli to bedzie jakis  "maluski (chociaz) autorytet dla syna"
raczej nie z najblizszej rodziny!!! 8)

BTW

W jakie gry lubi grac syn?
Przekaz moje serdeczne pozdrowienia dla syna.  8) :P



Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: ali 2008-12-28, 02:40:21
he he  myślisz że tylko ty masz takie problemy wychowawcze?
jedno jest zło które to powoduje
są to odmienne podejścia wychowawcze rodzicieli
dlatego dzieciakowi w głowie się poprzestawiało
pociesz się że z tego wyrośnie
jak go własna wesz ugryzie


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: carver 2008-12-28, 07:05:10
Ja natomiast mam inne zdanie sprawdzone na moich synach.
Przypuszczam ze jest to konflikt pokolen i twojemu synowi pewnie wydaje sie, ze jestes starym wapniakiem niezdolnym juz uniesc obowiazkow jakie na tobie ciaza. Pozatym chlopiec mysli, ze jestes przepraszam ograniczony w jakims sesie; moze w jakiejs dziedzinie i zaczyna dyktowac swoje warunki - no to przytul go w odpowiednim momencie, ale tak zeby mu gnaty trzeszczaly i w ten prosty sposob zyskasz sobie jego szacunek i zostaniesz starym twardzielem. Czego Ci oczywiscie zycze tak samo jak i Dosiego Roku!


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: jedimaster 2008-12-28, 08:06:19
wiesz co stary?!
myslalem ze mnie tylko tak posranie idzie, czytajac twoje opowiesci odczuwam ze ja je pisalem , tyle ze nie mam cörki a möj syn ma 27 lat i tyle jeszcze do tego ze juz dwa razy pozwolil sobie na mnie i na matke reke podniesc. Za drugim razem dalem kontre ktörej do dzisiaj jeszcze nie moze zapomniec, moja zona juz "zapomniala" mnie bardzo tudno. Ma nawet dwa zawody ale w domu siedzi. Tylko na weekendy jedzie do swojej przyjaciölki (przyjaciölka pracuje ale chetnie zaszlaby w ciaze i przestala pracowac). Ja sie nauczylem "nie oczekiwac" i jakos idzie mi lepiej. W kazdym razie nie oczekuj cudownej zmiany po czlowieku w takim wieku (zdarza sie tylko w filmach).
Ja zycze ci wytrwania i by ci zwisalo i powiewalo, tylko tak bedziesz sie mögl psychicznie odnawiac mimo wszystko fajnie miesz "krewnego duchowo" :lol:


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: kangur 2008-12-28, 08:07:46
Male dzieci - maly problem.
Duze dzieci - duzy problem.

Marku!
Popelniles blad, ze nie zapytales go jak on interpretuje slowo agnostyk. Moze tylko nie wierzy w kosciol, w ksiedza a w Boga wierzy. Jesli tak jest, to przeciez nie jest zle.
Rozmawiaj z nim na ten temat. Wysluchaj jego argumentow.
Ty nie jestes zlym czlowiekiem. Rozumiem Cie doskonale, ze zalozyles ten watek. Ja wchodzilem na to forum tez przedstawiajac swoje problemy rodzinne.
To trzeba wyrzucic a siebie. Ja to zrobilem. Ty to zrobiles. Teraz bedzie Ci lzej. My tu jestesmy jak jedna rodzina. Admin powiedzial, ze jestesmy jego dziecmi. On ma dopiero problem z nami.
Czy syn ma jakas dziewczyne, czy tylko go interesuja gry komputerowe? Czy on Ci powiedzial kiedys, ze on sie na swiat nie prosil i to twoim obowiazkiem jest jego utrzymywac?
Ja takie zdanie uslyszalem. Szkoda, ze zrezygnowal z pracy na AUTOCAD-zie. Fajny program. Pracowalem na nim sporo lat. Moze jeszcze by chcial powrocic do tego. Porozmawiaj z nim na ten temat. Moj pasierb teraz zaluje, ze sie nie uczyl AUTOCAD-u. Probowal mi udowodnic, ze bez sztuki nie byloby rozwoju cywilizacji. Teraz jak ma zone i dziecko, a termity mu zaczely zjadac parkiet, to juz nie mysli o sztuce. Ratuje dom przed termitami, opiekuje sie dzieckiem i zona.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-12-28, 09:50:42
Cytuj z: Rudka 2008-12-28, 00:35:05
Maf
No to z Ciebie wyszedł nietolerancyjny  i apodaktyczny dzieciak.
Tolerujesz  Jego nieróbstwo a jakoś trudno Ci zrozumieć ,że chłopak ma inny swiatopogląd
     Daj mu spokój -W Jego wypadku uczestniczenie w tej wizycie to jakby hipokryzja.[paciorek ,kropidło]
      agnostyk niewierzy -ale dopuszcza możliwość istnienia CZEGUŚ
    Moze jeszcze nie dojrzał do dyskusji z kapłanami.


Rudka mam takie zdanie jak Ty.
Było dobrze dopóki nie doszło do kolędy i syn nie chciał sie spotkać z księdzem-ja nie widziałabym żadnego problemu w tym,ze moja córka nie chciałaby sie spotkac z ksiedzem,czy rabinem,ale problemem najwiekszym byłoby dla mnie to,ze córka w wieku 26-ciu lat nie jest jeszcze samodzielna,a na dobrą sprawe powinna miec juz swoją rodzine.
Można "odebrac dziecku pieniądze",ale na litość Boską,nie jego przekonania religijne.Miałby tam siedziec i udawac,ze wszystko jest w porzadku?,ze jest wiernym katolikiem i patrzy w ksiezy i kościół jak ciele w malowane wrota? No bez przesadzy.
Maf.Sobie nie pozwolisz odebrać swoich przekonań,a próbujesz to zrobic swojemu synowi,a on tez chce miec swoje zdanie tak jak Ty.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Hana 2008-12-28, 10:46:12
To Cie Maf dopadlo/zlapalo/rozlleiles sie--albo dopiero sie rozklejasz .
Z medycznego punktu widzenia  jestes w okresie andro---"przerwy".

Chodzi o to, ze wszyscy mnie jebia, nie doceniaja mnie. Tutaj jest moj problem. Moze mam F43.
Chyba powinienem to zrobic, olac ludzi , ktorzy jak pasozyty czerpia korzysci z mojej pracy, z mojego zaangazowania, ktore mi wydaje sie dobre. Jezeli oni odbieraja, ze jest zle to po co ja sie staram?


Czy naprawde tak jest--?--moze warto "zobaczyc" druga strone medalu/spytac osob zainteresowanych w tym temacie.

... ja czuje sie mniejszy.---brak dowartosciowania?

Temat rodzinny moglbym rozwinac, ale nie wiem. Ja mam swoj swiat, to co mnie interesuje, jest to Dieta Optymalna opracowana przez lek. med.Jana Kwasniewsiego, programowanie, fotografia. Kazdy ma jakiegos bzika. Rodzina na pierwszym miejscu, ale co zrobic jak sie nie udalo?

To rozwiaz "ten temat rodzinny"--nie czekaj az to ktos za Ciebie zrobi, bo mozesz miec pozniej pretensje/byc niezadowolony.
Jezeli wiesz kto jest u Ciebie na pierwszym miejscu, to czyja to jest wina ,ze " sie nie udalo"

.... nie skonczyl technikum budowlanego--a gdzie Ty byles jak syn chodzil do technikum--moze mial  problemy, moze potrzebowal pomocy, moze wzedy Ty byles mu potrzebny, moze czekal na pomocna dlon---teraz jak ma 26 lat widzisz ten problem?

Jak ja mam zyc, ---sam siebie pytaj!

Najlepiej byloby /moim zdaniem/, zebym ja sie wyeliminowal, wyprowadzil z domu, placac pewne kwoty pieniedzy na zone i niepelnoletnia corke.--strusia metoda--glowa w piasek, tez dobra dla tchorzy.

Zastanawiam sie, czy inni maja tez takie problemy.--tez maja--tylko zamiast uzalac sie nad soba i plakac--rozwiazuja je!

U nas z kolei dziala dziala prawo, Kodeks rodzinny.  Dziala obustronnie, w rodzicow i dzieci. Mam na mysli obowiazek alimentacyjny. Dzieci wobec rodzicow. Zemsta za olewanie rodzicow moze byc slodka. Czy jestem taki msciwy? Czy bede wybieral p;uszki aluminiowe ze smietnikow zeby przezyc? Czy tez zaloze sprawe sadowa o alimenty od dzieci? Jestem zlym czlowiekiem, pewnie to zrobie.--w tym watku to juz przeszles sam siebie, w wieku xx nie wiesz czego chcesz od zycia.

A ja mu na to, ze moja tolerancja ma granice i juz nie bede tolerowal agnostykow w moim domu.
Pozniej mnie wszyscy zjebali i stad powstal ten watek.
--nad  tym kogo bedziesz tolerowal w swoim domu, a kogo nie pracuje sie cale zycie i wtedy nie ma obawy ze Cie zjedza.

i na koniec napisze, ze nawet do przyjecia koledy trzeba sie przygotowac,  Tobie zycze szczesliwego Nowego Roku w ktorym czeka Cie duzo pracy nad saba, a Twojej Rodzinie, zeby zapewnila Ci spokuj kiedy bedziesz nad soba pracowal.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Hana 2008-12-28, 10:54:13
Toan-- prosze popraw  ten "Spokoj"--bo w oczy kole.

Pozdrawiam i dziekuje -- Hana


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Syriusz 2008-12-28, 12:04:11
Niech religia przestanie byc przyczyna wszelkich wojen i nie tylko rodzinnych. Tak jak domagamy sie rozdzialu religii od panstwa tak tolerujmy rozdzial religii od Boga. Kazda religia jest obezwlasnowolnieniem umyslu. Nie badzmy niewolnikami jakiejkolwiek religii ani ich przywodcow. Nie szafujmy swoim zyciem w interesie podlych nicponi, ktorzy uwazaja sie za bogow na tej ziemi i pasozytuja na latwowiernych, bezrozumnych owieczkach.
Jezeli ktos czuje sie urazony ta wypowiedzia to moge rzec "przepraszam"

Ps.Jeden z moich synow juz w wieku 11 lat powiedzial do mnie, ze Boga nie ma na tym swiecie i co?
Mialem mu sprawic lanie? Wytlumaczylem mu tylko jaka jest roznica miedzy wiara w Boga a wiara w jakakolwiek religie. Do tej pory nie przekonalem go ani do jednego ani do drugiego. Ale dzieki temu nasze stosunki sa poprawne mimo, ze jest juz dorosly a w glowie rowniez tylko gry komputerowe.
Tak wiec Marku daj sobie spokoj i wyluzuj sie od zniewolenia umyslu wlasnego dziecka.
Nie popieram tylko pasozytow.
Pozdrawiam serdecznie


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: mateoosh12 2008-12-29, 21:52:37
Cytuj z: jedimaster 2008-12-28, 08:06:19
wiesz co stary?!
myslalem ze mnie tylko tak posranie idzie, czytajac twoje opowiesci odczuwam ze ja je pisalem , tyle ze nie mam cörki a möj syn ma 27 lat i tyle jeszcze do tego ze juz dwa razy pozwolil sobie na mnie i na matke reke podniesc. Za drugim razem dalem kontre ktörej do dzisiaj jeszcze nie moze zapomniec, moja zona juz "zapomniala" mnie bardzo tudno. Ma nawet dwa zawody ale w domu siedzi. Tylko na weekendy jedzie do swojej przyjaciölki (przyjaciölka pracuje ale chetnie zaszlaby w ciaze i przestala pracowac). Ja sie nauczylem "nie oczekiwac" i jakos idzie mi lepiej. W kazdym razie nie oczekuj cudownej zmiany po czlowieku w takim wieku (zdarza sie tylko w filmach).
Ja zycze ci wytrwania i by ci zwisalo i powiewalo, tylko tak bedziesz sie mögl psychicznie odnawiac mimo wszystko fajnie miesz "krewnego duchowo" :lol:


? jak to rękę podniósł? Taki silny, że na Rodziców rączkę podnosi? Skoro tak, to wyświadcz sobie i jemu przysługę: wywal z domu, niech idzie do pracy. Ludzie, świat staje na głowie, bo na to pozwalacie.
Do Marka> 26 lat - wiek syna - to już dorosły facet. Niechże weźmie się do jakiejś roboty - w Polsce nie brakuje pracy, tylko pracowników. Niech sobie wybije z głowy, że zaproponują mu stanowisko dyrektora, ma zacząć od najprostszych prac. Na wózku widłowym wyciągnie 2500zł netto /m-c bez problemu. DO ROBOTY NIEROBA WYŚLIJ!
I błagam nie piszcie do mnie: ławo Ci mówić...  TAK, łatwo mi mówić i nie ukrywam tego.
Faceci - bądźcie facetami, bierzcie życie w swoje ręce i do przodu! Nie dajcie się zwariować; znacie dobrze zasady, uczyliście się ich od najmłodszych lat.. Przestrzegajcie ich. Pamiętajcie - Wasze dzieci nie muszą być idealne, ale kiedy robią Wam krzywdę; jakąkolwiek - psychiczną czy fizyczną - musicie to przeciąć. I miejcie na uwadze, że podejmowane kroki wobec dzieci, nawet ostre, nie oznaczają braku miłości.
Powodzenia.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2008-12-29, 21:57:23
Trudno się z tym nie zgodzić...
A co do tematu wątku Marku uratowałeś życie swojej żonie więc na pewno nie jestes złym człowiekiem.
Nie myśl tak o sobie.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: michal 2008-12-29, 22:34:54
Cytuj z: kangur 2008-12-28, 08:07:46
Male dzieci - maly problem.
Duze dzieci - duzy problem.


Dlatego największy problem jest z infantylnymi dorosłymi, których są całe tabuny... :)


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-12-30, 18:22:46
Precz z Internetem,precz z grami komputerowymi  :evil: :mrgreen: -musze sobie takie cos napisac na jakiejs tekturze i chodzić wokół szkoły  :roll:

Tak to juz bywa,ze rodzice stają sie wapniakami dla swoich nastoletnich dzieci,az do momentu,kiedy nasze dzieci mają własne dzieci i w końcu rozumieją,ze wychowywanie dzieci ,to nie łatwa sprawa.



Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: kangur 2008-12-30, 18:29:29
Cytuj z: Edyta 2008-12-30, 18:22:46
Precz z Internetem,precz z grami komputerowymi  :evil: :mrgreen: -musze sobie takie cos napisac na jakiejs tekturze i chodzić wokół szkoły  :roll:



Edytko.
Z jednej choroby wpadniesz w druga.


Tytu: Odp: Złym czlowiekiem jestem
Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-12-30, 18:40:20
Cytuj z: kangur 2008-12-30, 18:29:29
Cytuj z: Edyta 2008-12-30, 18:22:46
Precz z Internetem,precz z grami komputerowymi  :evil: :mrgreen: -musze sobie takie cos napisac na jakiejs tekturze i chodzić wokół szkoły  :roll:



Edytko.
Z jednej choroby wpadniesz w druga.


Łoj kangur.Ło cem ty plecies,jak ty ledwo otworzysz łocy,a jestes juz na Forum,ty myślisz,ze nikt nie wie,ze u ciebie teraz jest godzina 4 AM ? czy ty w ogóle wylaczasz kompa,czy ty w ogóle chodzisz spać? Ty se odpocznija od nata -tak ci dobrze radze  :D


forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.