forum.dr-kwasniewski.pl

Witam

Na dietę optymalną przechodziłam parę razy,jednak wytrzymywałam na niej najwyżej dwa miesiące i powracałam do zwykłego jedzenia.Nie wiem czemu ale na ŻO nie czułam się dobrze.Przeczytałam wszystkie książki dr Kwaśniewskiego i zastosowałam się do jego porad.Często tez czytam Wasze forum i zaintrygowała mnie jedna rzecz.Chodzi mi o rotację produktów mlecznych.Dr Kwaśniewski w swoich książkach zaleca spożywanie śmietany,masła i innych produktów mlecznych jako źródło wartościowego tłuszczu.Natomiast lekarka na forum zaleca ograniczenie tych produktów i spożywanie ich co siedem dni.Więc jak to jest?Kto ma rację i komu wierzyć?

Rowniez Cie witamy na tym forum. A to jest bardzo proste. Nalezy samemu sprawdzic.

Lepiej nie ryzykować!

 

Misza, czytajac, tak jak mowisz, wszystkie pozycje Pana Dr. Jana Kwasniewskiego, musialas zzwrocic uwage na jedna rzecz, na jeden zwrot, ktory Pan Dr bardzo czesto urzywa w swoich wypowiedziach. Brzmi to mniej wiecej tak: wnioski trzeba bazowac na podstawie wiedzy a nie wiary.

Jezeli Pan Dr Jan Kwasniewski 20 lat temu, po 30 latach prob i badan, napisal, ze smietana i maslo sa w grupie produktow najbardziej wartosciowych, to jest to poparte wiedza a nie wiara.
Lekarka jest dopiero na etapie przeprowadzania badan, krolikow doswiadczalnych tez ma, wie poczekaj na wyniki badan i za 30 lat moze bedziemy wszyscy rotowac. Jak na razie proponuje Ci rotowac naturalnie, tzn: masz ochote na maselko to je jedz,nie masz to nie jedz i to sa podstawy ZO i DO nic na sile i do syta

Sa osoby, ktorym pomoglo niejadanie dziennie produktow mlecznych--w przykladach jadlospisow /ksiazki dr Kwasniewskiego/ tez produkty mleczne nie wystepuja codziennie.
Wiec kazdy ma wolny wybor--je co mu smakuje i po czym sie dobrze czuje--ot cala filozofia.

Ja zarykowalem. Zarotowalem. U mnie dziala. Jest lepiej.

Ja bym się tak głośno do takiego zestawu genĂłw nie przyznawał!, bo dla takich zamiast DO korzystniejsza i zdrowsza jest dieta wysokowęglowodanowa.  :mrgreen:

Ja wysokoweglowodanowa dieta nabawilem sie wielu chorob i mam gleboko w d..... zniszczona sluzowke.

A boś pewnie za dużo tłuszczu jadł! i przez to ci flaczki wypaliło!.

jedno i drugie ma swoje uzasadnienie
30 lat temu  mleko było mlekiem a masło masłem i nie szkodziło
dziś po tamtym mleku maśle i śmietanie zostały wspomnienia dlatego niektórym może szkodzić

I ty alibrutusie! :shock:
Twierdzisz, Ĺźe za komuny było LEPIEJ  :mrgreen:. A było, było ... :lol:

Masz rację chyba tu tkwi przyczyna tych wszytskich nietolerancji.
W dzieciństwie piłam mleko, jadłam sery, śmietanę, masło praktycznie codziennie ale trudno to porównać do tego co mamy dziś na ryku.

Tak!, najprościej przyczynę własnych niepowodzeń zwalać na niezależne czynniki "obiektywne".
TeĹź uwaĹźam, Ĺźe warzywa sprzed wielu lat były lepciejsze, a nawet cukier z cukiernicy miał więcej cukru w cukrze  :D

Masz na myśli swoje niepowodzenia  :shock:???
Mi się raczej w życiu wiedzie.

Też tak myślę.
I obawiam się, że wkrótce rozwijająca się technologia żywienia (i karmienia zwierząt hodowlanych) "załatwi" nam pare innych produktów  :x 
A niektĂłrzy z nas będą przekonani, Ĺźe DO jest nie dla nich   :?

MONIKOW,
a napisałem w cytowanym poście: "MONIKOW Tak!, najprościej przyczynę ..."
Nie, prawda?.  Więc to nie jest post do ciebie osobiście kierowany i nie interesuję się jak ci się wiedzie, choć oby jak najlepiej...

Widzę w tym same zalety dla siebie, że "niektórzy z was..." :lol:

Wynikało to z kontekstu, raczej  ale skoro nie do mnie...
Również życzę Tobie jak najlepiej.

NajwaĹźniejsze!!! - obyśmy wszyscy zdrowi byli  :D
Reszta sama przychodzi! :D

Dokładnie...
Też jestem takiego zdania, reszta jest mało istotna i ze wszystkim mozna sobie poradzić.

To pewnie nie czytałes tego;

errata.ma być "nie czytałaś"  :)

a mnie tam smietana smakuje codziennie wiec nie obawiam sie jej , gorzej z ziemniakami ich nie moge jesc codziennie tak jakby cos bylo z nimi nie tak.

KKup ziemniaki z "innego worka"--bo ziemniak to nie kartofel.

W asortymencie ziemniaka jest "ziemniak maczny", ziemniak malomaczny" itd...  -trzeba trafic na odpowiedni ktory bedzie smakowal.

a jaka masz grupe krwi??ja mam 0 i tez jakos nie smakuja mi codziennie. :P

Ja mam AB. Teraz w zimie to nawet kilka dni moge ziemniaka nie jesc, w okresie letnim to co drugi dzien smakuje.

Ja na zerze jade codziennie ziemniaczano juz  od kilku miesiecy i jest coraz lepiej.

kangur pod jakim wzgledem jest lepiej?ßJa jak jadam codziennie ziemniaki,to  lapia mnie bole ramion.Po ziemniaczanej przerwie bole znikaja.A i smak na ziemniaki kazdego dnia jest inny,chociaz ziemniaki z tego samego zrodla.Od mojej mamy z wlasnego ogrodu. :P

Mnie co prawda nic nie boli ale tez chocby nie wiem jak dobre ziemniaki kupił to na nastepny dzien juz nie smakuja.

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=517 - a mnie skawrki zawsze smakują, czy z jajkami, czy ziemniakami, czy kluskami, czy kaszanką!. Lubię jeszcze dodać boczku surowego do proponowanego zestawu i masła pod koniec smażenia, aby się tylko nie przegrzało. Maślany smak - dobrze, że masło jest wybitnie szkodliwe niektórym!.  :D

PS
dla tych, co nie rozumieją lub nie znają zasad DO podam, że ta porcja "ziemniaków" z podanego linku jest wystarczająca dla trzech dorosłych osób, jako dodatek smakowy do mięsa - najlepiej pieczonego.

no wlasnie,przeciez to skwarki maja smakowac,a nie ziemniaki,a ze te drugie  nie smakuja,to z wiadomej przyczyny. :P

Bardzo waĹźna (FUNDAMENTALNA) informacja: na 1gram białka spoĹźytego w tych ziemniakach, dostarcza się organizmowi 2,8 grama tłuszczu i około 1 grama węglowodanĂłw!. A więc w bilansie dobowym PROPORCJI dalej trzeba szukać potrawy, ktĂłra "zbije" węglowodany i podniesie tłuszcz. Np na kolację lub śniadanie: plaster sera żółtego z grubym masłem i kawałeczkiem dobrej wędliny - będzie idealny do tego zestawu!. A moĹźe dwa i pół plastra?, a moĹźe nawet pięć takich plastrĂłw jeśli się np. pobiegało, czy popływawało, czy ...?. Ile gram białka się przy tym zjadło? - a kogo to obchodzi? :shock: . PrzecieĹź jemy "do syta". Co to jest "do syta" - kaĹźdy moĹźe sobie poszukać, jeśli nie wie. Zawsze moĹźna wypić dla kuraĹźu kubeczek śmietanki 30% - obniĹźa zdecydowanie zapotrzebowanie na białko, a kto je mało białka - długo Ĺźyje, bo nic tek nie przyspiesza metabolizmu, jak nadmiar wolnych aminokwasĂłw  :wink:

a dla tych co "nie tolerują" smietanki są inne napoje regeneracyjne ;)
jakie? "kaĹźdy moĹźe sobie poszukać, jeśli nie wie"  :mrgreen:

Nie potrafisz ugotować ich-taka prawda.
Za długo gotujesz i są rozgotowane-taka ciapa-nie cierpie takich.
Lubie takie "sypkie"-takie  jak moja kochana teściowa gotuje  :D
Wczoraj i przedwczoraj bylismy i Niej na obiedzie-wiec byłam bardzo szczesliwa  :D

Blackend jestes pewien,ze juz wytrzeĹşwiałes calkowiecie?  :P :mrgreen: 

kto miał zrozumieć ten zrozumiał / komu nie było dane - takie widocznie jego przeznaczenie  :mrgreen:

niech się trzymają od produktów mlecznych i podrobów jak najdalej!.  8) Od tłuszczu - lepiej też  :wink:
Niezbędną ilość tłuszczu budulcowego i energrtycznego mogą sobie przecież zawsze wyprodukować z węglowodanów.

Dobra ,dobra zrozumienie zrozumieniem,a utrzymujące sie promile promilami  :mrgreen:

A czy nie można jeść optymalnie nie pijąc śmietany??? :shock: Co w tym złego.??
W podgardlu, smalcu, słoninie, boczku jest tyle tłuszczu.

Można, ale dla takich osób korzystniejsza jest dieta wysokowęglowodanowa. Po co się sztucznie i na siłę uszczęśliwiać tłuszczem pokarmowym, skoro zestaw genowy jest u takich osób dostosowany do przerobu węglowodanów na tłuszcz!. Geny zrobią to lepiej niż najlepszy kalkulator dietetyczny, czy waga. Trzeba tyko genom nie przeszkadzać!.

MONIKAW.Przeciez sie dobrze czujesz bez smietany,to co sie przejmujesz tym,ze ktos napisze cos o śmietanie.
Przeciez Twoje zdrowie dla Ciebie jest najwaĹźniejsze,a nie zadowalanie kogos.
Duzo zdrowia życzę !  8)

A dlaczego Monika,ma stosować diete niby korzystniejszą dla Niej wysokowęglowodanową,jak na tej diecie na której jest (nie-wysokowęglowodanowej), czuje sie dobrze bez śmietany.

Czuję się rewelacyjnie przetańczyłam całą noc w butach na obcasie bez skutków ubocznych  :)
Wszyscy umierali wczoraj a ja  jakgdybym nic nie piła i nigdzie nie była.
Edyta ja się nie przejmuję  juz chyba zupełnie niczym. Tylko męcząca jest ta ciągła ironia.

I tak trzymać.Ja tez nie pije codziennie śmietany,bo nie chce mi sie jej codziennie.Mam ją pic na siłe?
Jedynie co mi sie jeszcze nie znudziło to ser pleśniowy  :) 

A gdzie piszę, że to ta konkretna "Monika" ma stosować dietę wysokowęglowodanową?. Przecież nikogo nie namawiam, ani do Diety Optymalnej, ani do każdej innej diety, bo staram się nikomu nie ingerować w jego osobiste sprawy. Wolność jest nie?  :D

Jeśli ironia męczy - to trzeba unikać ironii - przyczyny zmęczenia.  :D

Tylko o dziwo na tej wysokotłuszczowej czuję się lepiej.
I nie uszczęśliwiam się niczym na siłę.

Moze i by mi smakowaly gdybym je "ukrył" w najsmaczniejszym jedzeniu tylko ja nie robie sobie zbilansowanych posiłków. Ziemniaki jadam jedynie z maslem, z dala od miesa, jajek, smietanki.

No nie pisze nigdzie konkretnie o Monice,ale Monika własnie stosuje diete bez smietany i czuje sie dobrze  :)
Ja przeciez nie pisze,ze namawiasz kogos go Diety Optymalnej ,nawet nie pomyslałam o tym ,no i chyba jestes ostatnią osobą,która ingerowałaby w czyjesz osobiste sprawy  8)
Pozdro!  :D

Tutaj jak się ma odmienne zdanie od ogółu to zaraz są drwiny i ataki.
Nie ważne czy ono jest słuszne czy nie. 8)

no co za ironia! ;)
witaj w klubie  8)

To nie ironia to fatk  :D.

fakt, oczywiście....

Blackend! Twoje zdrowie!  :P  8)

co? juz pijemy? :roll: o tej porze to tylko smietana ;)
ale co tam - dla towarzystwa to i cygan dał sie powiesić ;)
zdrĂłwko Edyta  :D

No zdrĂłwko! Ja juz niestety dokończyłam butelke koniaku,ktĂłrego piłam od swiat,została pustka na dnie i nie wiem jak sobie z tym poradzić  :P

a widzisz, nie zastosowałaś rotacji i ĹşrĂłdło się... wyczerpało  :P

No tak  .Gdybym rotowała ,to wystarczyłoby moze na 2 mies.,a tak nie mam juz nic  :? :P
Czekam aĹź mnie ktos zaprosi tym razem  :P

No, niby tak, ale jeszcze "podgardle zostalo"  8) :P
i  "zoltka" nie wspominajac o "bialku jaja"  8) :P

Toan  ,  a  po czym  poznać  czy  geny są  do  T  czy  do  W  ?    i  wytłumacz  proszę  dlaczego  podroby  zaleĹźne od  mlecznych  ,  to  ciekawe  dla mnie    Darek

Muszę z żalem pożegnać się ze śmietaną i masłem. We wcześniejszym węglowodanowym życiu, po mlecznych zdarzało mi się mieć małe bulgotanie w jelitach, ale nic gorszego.

Teraz po 5 miesiącach na ŻO konsumpcja śmietany każdorazowo kończy się katastrofą. Nie wiem dlaczego, ale tak jest. Kefir, ser feta , sery pleśniowe mogę jeść. A tego co z mlecznych najsmaczniejsze nie mogę.

ŝegnaj, beef strogonow, chlip...  :(

Walwuch,no nie przesadzaj proszę że po smietanie Ci w jelitach bulgocze..
Zaobserwuj to jeszcze przez jakis czas, nim zrezygnujesz, przecierz smietana leczy przewód pokarmowy ,tak pisze J.Kwasniewski ,a więc co?
Chcesz powiedzieć Ĺźe On się myli 8)  Ja myslę Ĺźe to raczej inne pokarmy mają na to wpływ,moĹźe mieszanina  :lol:

I tego sie trzymajmy :D

Jakieś noworoczne postanowienia? ;) :lol: :lol: :lol:

Tak, więcej nart dopĂłki sił starcza...i kasy. ;)  :D

Instruktor jazdy na nartach. :D

:D

Ale w Alpach, tych szwajcarskich! :lol:

Sąd: guma guar i pektyna nie pochodzą ze wsi

http://www4.rp.pl/Firma/309279963-Sad-guma-guar-i-pektyna-nie-pochodza-ze-wsi.html

Pierwsza z bobu, druga z jabłek. ;)

:lol:
Najgorsza trucizna to E-260 dla przykładu, bo to jest E! ;)
W sumie to dobrze, że tak zamącili z tymi e-toksynami, bo jest na co zwalić...  8)

ale do meritum.  Orzeczenie sądu mówi o tym, że nie wolno wprowadzać w błąd konsumentów, dodając do śmietanki składników udających, iż ona jest ukwaszona, co się kojarzy ze wsią i śmietaną krojoną nożem.  Można też w każdej szynce wiejskiej   doszukać się wiejskości w soi, ze wsi chińskiej  ;-)

Jakie to wprowadzanie w błąd, skoro skład jest podany? :shock:
Chyba chodzi tylko o konsumentów o poziomie świadomości dżdżownicy. ;)

a na ile szacujesz ten odsetek ich na tym poziomie? ;-) 

Konsumenci powinni chodzić z tabelkami dodatków do żywności ?  :)    ( by odkodować symbole, często niewidzialne dla oka )  . Powinni im dołupać ta ze 200 tysiaków. Toć to oszustwo , tak jak to że emerytury będą wysokie ;-)  przy dłuższym okresie pracy .

Ostatnio słuchałem dyskusji o szczepionkach ( link renia podała )  . Profesor stwierdził, że  to rodzice powinni się interesować składem szczepionek !  :shock:

Idź do dilera aut i powiedz, aby Tobie szczegółowy skład jego podał. I zaanalizujesz po tym - czy pojeździ 2 lata czy 20 .

99,99% jak nic... ;)
Do tego wszyscy wiedzą, że śmietana jest niezdrowa, a z e-dodatkami, to same powikłania mogą być.  8)
Z rakiem na czele... ;)

95 %  . I dla nich jest te orzeczenie sądu, żeby łatwo ich w ciula nie było można zrobić  ;-)  Jeszcze powinni rozliczać z obietnic wyborczych, tak dla lepszej sprawiedliwości społecznej  ;-)

Ale jak ich rozliczyć jak za granicę zaraz pryskają? ;)  :lol:

ETS  chyba odpada ?  ;-)

No przecież, swoich nie będą oskarżać. ;)

Aż strach pomyśleć co się stanie, jak się za kiełbasę krakowską wezmą, albo za jakie śledzie kaszubskie. ;)

...albo na czole... :shock: 8)

Mlekowita tę spółdzielnię przejmuje ( będzie pewnie podwyżka )

http://osmkosow.pl/prod/holenderski/

http://www.portalspozywczy.pl/mleko/wiadomosci/mlekovita-przejmie-osm-w-kosowie-lackim,121840.html

Nie znam produktĂłw z tej mleczarni, ale widzę Ĺźe medaliści, to pewnie dobre.  8)

Śliczna jest ta Gouda z dziurami... :D

Chcę sobie kupić maszynkę elektryczną do krojenia sera i wędil. jak kupię pokrojone (dzieciom) to po dwóch dniach wedliny są śliskie a ser suchy... Sera nożem się tak ładnie nie pokroi... :?

...wędlin...miało być...

Możesz sobie poprawić, bo "zieloni" mają od wczoraj edycję swoich wiadomości. Taki guziczek "zmień" trzeba tylko wcisnąć.  8)

ale one chyba nie są śliskie dlatego, że nie są krojone maszynką w domu. Przyczyna naczelna musi być jakaś inna  ;-)   :?:

Jak takie śliskie się robią i to już po dwóch dniach, to znaczy, że zdrowe, bo mało konserwanta trującego dają.  8)

to szkoda. Bo ja zawsze takie wyrzucałem. Myślałem właśnie, że jakaś maź wychodzi z nich, niekoniecznie związana z mięsem .   :shock:   :?   

Wędliny dzieciakom dajesz ,no wiesz ? i to te śliskie jeszcze  :shock: :lol:

A to świetna wiadomość. :D Taka możliwość zmiany postów mi się na pewno często przyda... 8) Tylko gdzie jest ten "guzik - zmień"... :roll:

Daję dzieciom to co chcą jeść. U mnie nie ma reżimu. A śliskich kiełbas, to by nawet pies u nas nie jadł... :roll:

A bo takie łatwiej przełknąć i nie trzeba zapijać. ;)

:lol:

kiedyś, żeby chlep przełknąć 2 herbaty robiłem do popicia. Tera  smaruję z 4 stron grubo masła i sam wlatuje ( mój wyrób).

Ja robie chleb paprykowy, biore papryke przekrajam na pol, wywalam pestki i gotowe.

Fajny chlebek, taki chrupki. ;)  :D

...i bezglutenowy... :D :lol:

Ale dobrze jest posolić, a to w szkołach jest zakazane.  :shock:  :lol:

e tam, nic tam fajnego nie widzę. Beka się bakteriocydami,fungicydami, herbicydami, akarycydami,  deflorantami i insektycydami ( które znajduję się  w świeżej papryce ) prawie pół dnia.  Witamina C  też nie rekompensuje dużej dawki azotanów ( można je częściowo zneutralizować poprzez gotowanie)
A w dodatku ma mało węglowodanów. Same minusy  ;-)  Bardzo droga woda bez cukru.

...a pieprzyć można? :roll:

Mam tak samo jak Ty. :D

...miasto moje a w nim... 8)

Bez umiaru, ile język wytrzyma. ;)

I Zosia. Oni pewnie tez tak mają  ;-)

to i tak duzo plusow w stosunku do chlebka naszego powszedniego, bo chleb to stan umyslu  :lol: :lol:

NaleĹźy chleb na nowo rozpropagować w Narodzie, albowiem ciężkie czasy idą dla katolicyzmu!  :D
Bo tylko lud silnej wiary katolickiej oprze się islamskiej chordzie!  8)
A glutenoza - to jest dopiero patologiczny stan umysłu i jeszcze rozgłaszać, Ĺźe Ciało Boga i coca-cola szkodzi zdrowiu!  :shock:
Co za upadek umysłowy!  8) ;)

NajwaĹźniejsze, Ĺźe Wielki Strateg jest parę ruchĂłw do przodu, więc cobyśmy nie zrobili On i tak to przewidział.  :lol:

Szachista... ;)  :lol:

Prawie jak Napoleon. ;)

masła nie będzie ?  :shock: 8)   ;-)

http://stooq.pl/n/?f=1010682&c=1&p=4+22

gdy ktoś nie może się rozstać z nią niczym pan Gienek z  Żytniówką piersiówką - czystą.

to proszę. Mleczarnia wyszła naprzeciw. Zakręcana piersiówka 30 %. Też czysta.

http://osmlobzenica.pl/smietanka-folia-30.php

piłem do  kawy spoko loko.  Pod ręką zakręcana, o każdej porze dostępna i wszędzie. 

;-)