forum.dr-kwasniewski.pl

I tu się mylisz!. Kontrolowane zmniejszenie ilości węglowodanów może być rekompensowane energetycznie jedynie przez zwiększenie ilości podawanego tłuszczu, czego nie zrobiliście?, albo przez zwiększenie ilości białka pokarmowego. W efekcie przypuszczam, uzyskaliście u dziecka uczulajacą dietę wysokobiałkową, niskowęglowodanową, niskotłuszczową. Uczulenie na białko występuje często, gdy jego nadmiar nie jest trawiony na proste aminokwasy, a na wchłanialne peptony - rozpoznawane przez układ imunologiczny, jako obce białko.
A więc możecie: zastosować bardzo dobrą dietę wysokowęglowodanową typu "japońskiego" (dziecko będzie szczęśliwe natychmiast), albo Dietę Optymalną (dziecko będzie szczęśliwe po pewnym czasie), albo przeprowadzać niekończącą się liczbę prób z dietą wykluczającą, która przważnie jest mało skuteczna.
Jeśli zdecydujecie się na Dietę Optymalną, to powinno się jeść w/g kolejności: ser żółty (kozi, krowi, owczy - zwracając uwagę, aby nie miał dziur!!!), masło, śmietana, żółtka, zupa białka wyciągowego (błędnie zwana tu i tam "kolagenową") wzbogacona masłem lub śmietaną, nieco mięsa - najlepiej dobra wędlina do sera z masłem. Źródłem węglowodanów może być małe jabłko (około 100g) najlepiej starej odmiany (szara reneta), a jeszcze lepiej z niewielkimi plamkami parcha. Dwie, trzy kostki czekolady lub porządny cukierek "werterek".
Jeśli zdecydujecie się na bardzo dobrą, bezpieczną dietę wysokowęglowodanową - to szczegóły znajdziesz tu: http://dr-kwasniewski.pl/sklep/pliki/60/dj.wma - plik dźwiękowy.
Można też zastosować w miarę zdrową dietę roślinną opartą na białku strączkowych lub szwedzką piramidę.

Ale wybrać trzeba samodzielnie i świadomie. Dieta Optymalna jest z zaproponowanego przeze mnie zestawu najlepsza, ale nie konieczna!.
Więcej na ten temat znajdziesz w książce "Jak nie chorować?".

PS
białko jako podstawowe źródło energii - bardzo skraca życie. :(

I emeryture !!!  8) :P
A to jest dla wiekszosci wazniejsze, od zdrowia i zycia.  8) :P

dla wiekszosci,jest,to wazniejsze,do czego sie przyzwyczyili,albo ich przyzwyczajono tysiacami bezwartosciowych reklam,bezplciowymi wiadomosciami w bezplciowych brukowcach.
Duza role odgrala w ksztaltowaniu smakow i nietylko niewiedza rodzicow.
Kazdy robi najlepiej jak potrafi,bo na podstawie wiedzy,ktora posiada na dzien dzisiejszy :P

tłuszcz uĹźywany przeze Mnie smalec wytopiony z tłuszczu gęsiego. Taki w 1 kg paczkach w cenie w Łodzi między 6,50  do 7 zł za kg. Nie lubię duĹźo tłuszczu bo nie jestem na DO choć prĂłbowałam i długo poszukiwałam swojego smaku tłuszczu jaki Mi pasuje. Oliwa z oliwek z 1 tłoczenia kiedyś tak, teraz nie mam na nia smaku a cały czas na smalec z tłuszczu gęsiego. Jaki najlepszy, musisz poszukać- dobry będzie taki, ktĂłry nie będzie zle pachniał podczas wytapiania i bedzie lekko słodki w smaku,  jak np. usmaĹźysz warzywa pod przykryciem z dodatkiem niewiele soli pieprzu, jakieś zioło do smaku to warzywa biorą ten smak z tego smalcu. Ja coś takiego polubiłam. MĂłj syn urodzony w sierpniu 2002, 2 lat je tak jak Ja i większość tłuszczu to On zjada ze smalcu gęsiego. Oliwy nie dostał prawie wcale.

Trudno mi uwierzyć ze szlaban na cukierki  i słodkie przekąski oraz zakaz zapychania sie samym białym pieczywem możne komukolwiek przynieść szkody. Chyba nie takie ograniczenie miałeś jednak na myśli. Normalnie każdy powiedzmy 2 latek, dostaje codziennie modyfikowane i przesłodzone mleko, przesłodzoną kaszkę, danonka i trochę herbatników. W małym owocowym deserku dla dziecka może być nawet do 10 kostek cukru. Dla ludzi z tego forum normalne jest ze dziecko karmi sie inaczej ale przeciętny dzieciak je właśnie tak i to w stosunku do tych dzieci mój syn miał mocno ograniczone węglowodany :)

Białka rzeczywiście młody dostawał sporo, ale kiedy sie zorientowałam, ze to chyba jego nadmiar powoduje zaparcia dołożyłam tłuszczu, z bardzo dobrym efektem. Inna sprawa ze u dziecka żłobkowo-przedszkolego kontrola nad tym co ono je jest znacznie ograniczona...



Sylwiazłodzi, też używamy gęsiego tłuszczu, ale od niedawna. W piątek otworzyłam dopiero drugą paczkę i połowę przetopiłam. Po kawałku dodaje tez do zup, jak jakieś takie mało tłuste mi się wydają.


Za jakieś dwa tygodnie powtórzymy testy, bo okazuje sie ze prawdopodobnie nie były przeprowadzone tak jakj należy i być może wyniki są fałszywe przynajmniej jesli chodzi o wieprzowinę.

Gdzie w Łodzi kupujesz Sylwio ten tłuszcz gęsi ?

Na placu barlickiego 5 minut od miejsca gdzie mieszkam. Na tzw nowej hali i na starej teĹź są stoiska z drobiem i tam jest ten tłuszcz gęsi do przetopienia w 1 kg paczkach. Raz trafiłam na gorszy czyli pachnący trochę jak wieprzowy przy wytapianiu ale to było zaraz po tym jak długo Go nie było bo wyjeĹźdzał do Francji i była przerwa teĹź w uboju i dostawca trochę przesadził albo z karmieniem ostatnich gęsi albo popsuł ten gotowy dodając do niego jakieś odpadki albo inny smalec, nie wiem. Generalnie jak pisał gdzieś Admin jak o tym gęsim napisałam, Ĺźe jest on  jednym z lepszych tłuszczy jakościowo i wartościowo. Ale chyba nie znajde tego tekstu co wtedy napisał bo nie pamiętam w ktĂłrym wątku.

Co do alergii  po przeczytaniu przez te 2 lata wielu tekstĂłw rĂłwnieĹź na tym forum dzięki współpracy między osobami, ktĂłre tu wklejają rĂłzne teksty  kaĹźde jedzenie jedzone stale moĹźe zaszkodzić w nadmiarze bo wkładamy te same toksyny do organizmu. Jajka nawet tzw wiejskie kupowane przez Mnie na placu barlickiego po 65 groszy za sztukę wyglądają inaczej niĹź od mojego chrzestnego ktĂłry ma własne kury a ktĂłry teĹź daje trochę paszy swoim kurom mimo,Ĺźe latają po podwĂłrku, skubią to co na ziemii. Podobnie z mięsem ze świni. Widzę róşnicę gdy kupuję od Niego. A moĹźna kupic od gospodarza,ktĂłry i tak faszeruje tylko chemią i bedzie gorsze jeszcze  a najgorsze to wiadomo to ze sklepu, z ktĂłrego aĹź sakpuje ta woda z tymi dodatkami. Z mięsa prostu od świni nie kapie nic bo nie ma co. Mięso tak naprawdę ze świni aby sprzedawać nie fszerowane musiałoby  być głeboko mroĹźone bo świeĹźe od świni szybko staje się suche i  psuje się od jej zabicia dlatego kiedyś uĹźywano wody z dużą ilością soli do przechowywania i chłodu gdy nie znano tego co dziś.  Dlatego jajka kupuję zwykłe 2 kalsy bo bez sensu dawać zarabiać komuś jak i tak nie jest to ekologiczne. A mięso jak juĹź Mi się kończy to moje dobre wieprzowe kupuję normlane bo i tak Ĺźadna ekologia nie wchodzi tu w grę. No chyba,Ĺźe ktoś moĹźe jak Ja kupić na placu barlickiego w Łodzi w sklepie diczyznę lub kiełbasę z mięsa tego zrobioną. Kilogram takiej kiełbasy od 25 zł ale warto. To jest smak. Nie choruję, nie pale czasami takie szalenstwo robię bo generalnie Ja niejem wedlin wogĂłle, kiełbasa teĹź z barlickiego taka droĹźsza ze stoiska  małej firmy, wędlinęje mĂłj syn ale teĹź jakieś pieczone , albo z tego małego stoiska gdzie kupuję kiełbase wiejską.Tam kaszanka, nawet ma duĹźo lepszy smak. 

http://www.cbsnews.com/stories/2008/06/17/health/webmd/main4186003.shtml - bardzo proszę. Tylko rozsądnie wybrać i zastosować.

Super.

To Ci sie porobilo :D

No :D
Ale te parchate jabłka pyszne :lol:

Pogrzalo? Gorsze paliwo chcesz jesc? Smalcu  sie najedz  :lol:

Ale minimum wiadro. ;)

No jem, móżdżek i wątróbkę na tym smażę :D
Placki śmietankowe i moje 9 żółtek na śniadanie, bo Doktor kazali (Gavroche uśmiecha się urodzinowe do Doktora :oops:)
Ale jak czytam Harry'ego Portiera to muszę takiego Parszywka przegryźć  :lol:

Cierpisz na bezzennosc?  :lol:

Nie, szybko śpię, bo mi się nic nie śni, to mam czas na proste rozrywki dla pustogłowej arystokracji... :lol:

Myslalem, ze zasnac nie mozesz i dlatego to czytasz......  :lol:

Pardonsik. A Harry, to który tutu. :shock: Bowiem, nie wiem gdzie się mam leżącego odnieść. :lol:*
Tu tutu tu? :D

Tutturu :D

Matko boska, dzisiaj jakis tluszczowy dzien no  :shock:

http://www.polsus.pl/aktualnosci?id=3933

Fuj, choć powiadają, że szczurze mięso czyste jest. Bleeee. :?

Spokojnie, zamiast pandemii raka po fitosteolach, rozkręcają miażdżycę na "cholesterolu".
Pamiętam taki manewr z miażdżycy na raka, choć rak im wyszedł "niespodziewanie i przypadkowo".  8)

Przypominam, że przez kilka ostatnich dekad "naukowo" fitosterole się ponoć nie wchłaniały w przewodzie pokarmowym, dopiero ostatnio jest coraz więcej doniesień, że jednak się wchłaniają, a może nawet wkrótce się okaże, że zamiast cholesterolu wchodzą w błonę komórkową, co jest zapalnikiem rakotworzenia przez upośledzenie przepuszczalności tlenu przez plasmolemmę. Ale o tym "naukowcy" jeszcze nie wiedzą, więc jeśli kto będzie o tym pisał w net, to pewnikiem wyczytał na tym Forum.  8)
Dla zainteresowanych - poczytać sobie o grupach polarnych steroli i wiązaniach Van der Vaalsa i ich roli w przepuszczalności małych i dużych cząstek przez plazmolemę.

Czyli ten Różański się wygłupia?
http://luskiewnik.strefa.pl/fitosterole/sterole/pages/p6.htm

Tribulus terrestris zawiera duzo tych fito? wiadomo,ze dziala .... :D

Działa raczej na saponinach (sapo-mydło), kozieradka też. :D
To rodzaj glikozydów o bardzo różnorodnym działaniu, od biobójczego po poprawiające wchłanianie składników pokarmowych.
Wiele steroli roślinnych tworzy razem z cukrem właśnie glikozydy.

to dziala to gliko alias fito(sterol) :) ?
Powiem w tajemnicy,ze to nie cholesterol z jajek i miesa buzuje tescia... :)
to wszystko przez te "zle" Ww :lol:

ZaleĹźy od sytuacji w ustroju, dlatego zielarstwo jest takie trudne. :D
Wygłodzone organizmy wykorzystają wszystko, zaspokojone wydalą, choć ja od kilku tygodni biorę miksa kozieradki z tribulusem, macą i żeńszeniem i coś tam robi... :D

Chodzi Ci o endogenną produkcję?
Ja pójdę dalej i powiem, że testosteron jako taki, to tylko prohormon. 8)
Ważniejsze są dihydrotestosteron (reduktaza enzymu 5alfa) i estrogeny (kompleks aromataza), to one robią z nas facetów. ;)

Testosteron z zewnatrz w amp sie nie przyswaja ;) :lol:

Zapomnialm dodac Ahuuu :D

Oj tam robi....
Bo jesz te 1g/kg bialka i wegla. ;) A tobie poczeba 110-150g B i tyle samo lub ciut wiecej Ww. To i kozi kozi radka nie miala by szans,znaczy gdybys sie nie glodzil ,jadl jw :D ;)

Ale pięknie blokuje oś HPTA. :lol:
Nie, chodziło mi o te złe węgle, czyli proste (?), które robią LDL, a z niego bardzo chętnie organizm tworzy testosteron...

Nadmiar białka obniża testosteron.
Jeśli chodzi o ziółka to kwestia dawki, przy niskich-średnich glikozydy tworzą kompleksy z cholesterolem i są usuwane w większości z organizmu, więc mogą nawet obniżać teścia. ;)
Przy odpowiednio wysokiej dawce i czasie kuracji podbijają go, sprawdzone.

A z dobrych wegli organizm nie robi LDL? Wiesz, jezeli cos jest zhydrolizowane jak WPC,WPI, a nawet kaziena wtedy organizm oszczedz na ....,wiec watroba moze.... be :) chyba

To se pogadaliśmy! :lol:

Uwazaj,bo jeszcze "zona" Cie wyrzuci z alkowy,gdy bedziesz jadl ta kozi kozi lapke miast bialka i weglowodanow. Katabolizm to paskudna sprawa,brzydko sie pachnie,nie te feromony ;)

Nie zamiast, ale dodatkowo i na cyklu przecież trzeba jeść dostatnio, spokojna Twoja rozczochrana. ;)
A ekstrakty z kozieradki nie wonieją. :D

smieciowe jedzenie? masz na mysli lody optymalne? Tak z tego robia najwiecej choregosterolu i androgenow :) Z salaty,ziemniaka,ryzu tak se ,poniewaz fruktoza i inne smieci omijaja trzustke i nie powoduja sekrecji insuliny,a tym samym obnizaja testosteron. Ale to podobno dawka czyni anabolizm lub anabolizm do 2 w sadlo :) A to wszystko bez insy????? szok normalnie.

Łączysz podwyższony poziom insuliny z testosteronem?! :shock:
Pogadaj z jakim cukrzykiem. ;)

Insulina to mega anaboliczny hormon. Skoro fruktoza i "smieciowe" jedzenie nie podnosza in$uliny(choc nauka juz sie z tego wycofuje :)? Za to silnie oddzialywuja na LDL ,a tym samym na testosteron musi istniec magiczny przelacznik u cukrzykow,ktory robi z nich grubasow zamiast Colemanow,martwociagowcow :D lol
Bo to do 2 jest problem. Bez anaboliczno-testosteronowej insuliny bedziesz wygladaj jak cukrzyk typu I . Wychudzony,wysuszony metroseksualny Boy :)

Moim zdaniem wzrost mięśni spowodowany treningiem jest niezależny od glukozy. 8)
RĂłwnieĹź produkcja testosteronu nie wymaga takiego "wspomagania".

Co innego jednak wyczyn, gdzie wszystkie drobniaki się sumują dając pokaźny efekt końcowy, zwłaszcza, że dawki egzogennych hormonów są fizjologiczne x100. :lol:
Wtedy te wszystkie badania o niejednoznacznym wyniku, lepiej mieć po swojej stronie; w komórkach Leydiga są receptory dla insuliny, insulina pobudza enzym zwany dehydrogenazą hydroksysterydową, insulina zwiększa stopień uwodnienia komórek mięśniowych przez pobudzenie pompy jonowej, insulina hamuje czynność aromatazy P450, jest jeszcze kwestia lipazy lipoproteinowej i aldosteronu...
Nadal jednak nie potrafię powiedzieć, czy insulina jest tylko antykatabolikiem czy też indukuje syntezę białek w mięśniach.  :?

Wzrost masy jakoś mnie nie jara. ;)

To nie takie proste, tym bardziej, Ĺźe (jak wspominał Admin) skok glukozy w odpowiedzi na posiłek ma niewiele wspĂłlnego z nim samym, ale z oszacowaniem CUN jego przydatności, dlatego pół kilo twarogu tak działa.  :D
Nie mądrzę się, ledwie to ogarniam, głośno myślę po prostu... :?

Na pewno jest antykatabolikiem. Pytanie czy posiada tylko potencjal antykataboliczny?  Insulina , NADpH2 ,szlak pentozowy nie ma potencjalu anabolicznego ?Po co w takim razie jest ten szlak pentozowy? Do produkcji tluszczu tylko?
cukier>100 wazna rzecz ? :)
m.care.diabetesjournals.org/content/29/1/20.full Ja Tez nie wiem,ale zauwazylem,ze bez Ww insuliny to se mozesz machac zelazem do smierci. A wyniki i tak beda ,znaczy nie bedzie ich :) Musi byc gdziesz przyczyna nadrzedna takiego stanu rzeczy.

Wiesz moze Maestro jaki jest poziom testosteronu na zero carb HF oraz HC na zero fat? Glukoza nie ma znaczenia -zalozenie

schemat glukoza-cholesterol-testosteron-estrogen  przerabiales pewnie ;)

Nie mam pojęcia, to zależy pewnie od białka i energii. :D
Ale pokazujesz skrajności, my tak nie jemy, a rolnicy na płodność i plenność nie narzekają. ;)

Bo glukozy-insuliny nie szamio ;)

---

Boi glukoza-insulina daje Ĺźycie? 8) :lol:

No co ty, Anaka nie czytales?  insulina sie karmi rak  :lol:

RĂłwnowaga w przyrodzie musi zostać zachowana :) status quo http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18645684  :lol: :lol:

To jak Łamagami 369, są niezbędne nie znaczy, że na kilogramy ich potrzeba.;)

To nie ja upieram sie ,ze glukoza- insulina nie ma znaczenia dla anabolizmu. Nie  twierdze rowniez ,ze potrzeba jej duzo. :D :lol: Jest po prostu konieczna ament

Węglowodany są niezbędne do życia i to czym wyższa wartość biologiczna białka, tym więcej glukozy trzeba spożywać, bo glukoneogeneza białkowo-tłuszczowa jest nieefektywna, a jeśli się zbytnio przeciąga w czasie - szkodliwa dla zdrowia. Wyjątkowy i niedościgniony mędrzec podaje, że na diecie wysokotłuszczowej, przy normatywnym zpotrzebowaniu na egzogenne aminokwasy zaspakajanym przez białko referencyjne, zapotrzebowanie na glukozę wzrasta dwukrotnie, a nawet więcej i wtedy propoecja B:W może być wyższa niż 1:1 na korzyść węglowodanów. Ile i dla kogo można bardzo pecyzyjnie ustalić na podstawie współczynnika RQ i biochemii krwi.
Na szczęście niewielu to rozumie, więc z własnej głupoty sobie szkodzą ponoć "dietą Kwaśniewskiego", bo "zaleca 30g"...  :lol: :lol: :lol:
Ułomni, co pisanego nie rozumieją i jeszcze do Dortora Kwaśniewskiego o to pretensję mają!  :shock:  :?

Mięśnie rosną nawet podczas głodzenia, są na to badania. :D
Oczywiście, że glukoza jest konieczna, nie da się bez niej żyć, ile mamy stale we krwi 5-7g?
Tylko łatwo w tym zachwycie przesadzić, moje doświadczenia mówią, że przejadając się, nawet lekko, można wzmóc anabolizm(?), lecz tylko na chwilę, 2-3 tygodnie, potem ciało przestaje pozytywnie reagować i albo zmniejsza apetyt, albo zwiększa wydalanie.

rcin.org.pl/Content/12178

Sumienie mi nie pozwala nie dodać, że : skrajnie różne zapotrzebowanie na białko podawane przez różnych "badaczy" przeważnie jest prawidłowe i głównie uzależnione od poporcji między GSO i środowiskowo uwarunkowaną homeostazą.
Jedynie Doktor Kwaśniewski ...
Czas na spacer.  :D

A ile mamy glukozy w watrobie w formie glikogenu? Do 120? :)

To raczej znane:
http://rcin.org.pl/dlibra/docmetadata?id=12178

Zależy u kogo. Można jednak przyjąć, że przeciętny człowiek w sumie ma około 2 mole glukozy całkowitej w organizmie nie licząc puli dwu-trójwęglowej z białka i tłuszczu.
Piszę z andku więc przepraszam za ewentualne byki których nie wypatrzyłem.

i co z tego wynika?
zarowno jedna strona proWw,jak i druga proT zdaje sie,ze nie chce zauwazyc roli Ww oraz T  w wysilku. Podwazajac model
wysoktluszczowy
lub
wysokoweglowodanowy (nie)stosownym rozkladem BTWw :)
Zamiast badan lepiej zaglebic sie w  fizjologie i dobrac  stosowne makrosy pod konkretny rodzaj wysilku.
Twierdzenie tylko Ww lub tylko T to glupota. Jak wszystko w naturze,tak i TiW sie uzuplniaja,aby  huczalo i buczalo :D

Co to za naukowe rozkminy jakies? A Waclaw i reszta ludzi czyta i nic z tego nie rozumie.
Nie lepiej rozpisac to jakos prosto, np tak zeby wszyscy zrozuymieli?

Poniedzialek:
Zloto, szpinak, sok z Tesco, zrotowac 3x
Wtorek
Srebro, oliwa, koncentrat pomidorowy, rotowac 2 razy
Sroda
Karkowka duszona z rotacja - zdrotowac rotacje 4 razy

etc...

:lol:

Ano wynika, że nic nie działa w próżni i wyjęcie jednego składnika i obracanie nim w nieskończoność dobrze się nie kończy...
Moim zdaniem to GH jest duuĹźo bardziej anaboliczny, ale on teĹź zaleĹźy od insuliny, a ta...
U mnie się sprawdza 1gB/kgmc i 1gW/gB, a jadłem i wysokowęglowodanowo i wysokobiałkowo i jakichś dramatycznych różnic w osiągach nie zauważyłem. :D
http://www.kulturystyka.pl/artykul263/

I juz teraz wiadomo po co szamac Ww,insuline na wieczor ;) wydalo sie lol
W nadnerczach moc drzemie ;)

Ja nie szamie ww na noc, nie chce mi sie a na sile nie mam zamiaru. No chyba, ze film ogladam to sobie browka strzele albo winko dobre polwytrawne.

Co kto lubi, a mnie ładnie Ww "składają" do snu. :D

Fakt Zyon jest wyjatkowy ;)

A ja właśnie wciągnąłem śniadanko:
-6 żółtek
-200g twarogu
-250ml śmietany 30% bez karagenu ;)
-2 łyżeczki cukru pudru waniliowego
Taka zupka mleczna na śniadanko to jest to!

A po godzinie IG trzeba zbadać...  :shock:  :roll: :wink:  :lol: :lol: :lol:

http://stooq.pl/n/?f=1027586

Niemcy - Parlamentarny spór o wieprzowinę

:lol:

No ale odrzucili jednak

Czy zbyt mała ilość węglowodanów w stosunku do WWB może mieć wpływ na "drganie powieki"? Drży mi ciągle dolna lewa powieka i chciałby sobie to czlowiek tłumaczyć przymrużeniem oka ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)
Bo bajki o magnezie i potasie odrzucam...

http://stooq.pl/n/?f=1083880

NIK: ubój gospodarski odbywa się często bez nadzoru weterynaryjnego

---

Jakie jest najlepsze mięso?   Z bidronki  ;-)

Nam smakuje.  :lol:

Renia, teş jadasz owady?  ;-)

Omijam biedronki, wszelkie chrząszcze i szerszenie szerokim łukiem... 8)