forum.dr-kwasniewski.pl

Otrzymałam e-maila od osoby  znanej i lubianej (tak mi się wydaje) na tym forum, z informacją, że ta osoba rezygnuje z diety, bo zaczęła poważnie chorować. Jednocześnie pisze mi, żebym się diety trzymała jak mi służy. Informację tę dostałam z miesiąc temu i ją zignorowałam. Zastanawia mnie tylko, czemu ta osoba pisała do mnie prywatnie, a nie na forum. Na forum nic nie narzeka. Uważam, iż działają tu osoby dbające o to, aby jak najwięcej osób zniechęcić do DO. Wczoraj podawali w TV, że można wynająć osoby (ogłaszają się) do pisania na forum w klimacie, jaki sobie zleceniodawca życzy. Osoby te muszą pisać bezbłędnie, mieć ogólną wiedzę i czas. Tu, uważam, że są takie osoby i zniechęcają początkujących. Już kiedyś pisałam o tym, iż wątpię, żeby ktoś miał w sobie tyle złości, żeby robić to tylko dla satysfakcji.

Jeszcze chciałabym jeden temat poruszyć, mianowicie jeśli ktoś kogoś "zmiesza z błotem", to na forum powstaje "cisza po burzy", albo jakiś strach. Uważam, że powinniśmy się wzajemnie bronić przed takimi złośnikami, a nie "chować głowy w piasek".

Musze przyznac, ze ja rowniez kiedys dostalem taki list z pytaniami
na temat "wyjscia z diety" teraz dopiero uswiadomilem sobie,
ze to mogla byc taka "wynajeta osoba" !!!  :shock:

Ciekawe ile "kasy" dostaje taki forumowicz za "takie zniechecanie"?  :shock:

Swoja droga ciekawy jestem co to za osoba "zaczela powaznie chorowac"
i jaka to choroba u niej sie pojawila?  :shock:

Może sama się odezwie i ciekawi mnie to, czy wszystkich początkujących tak "zachęca"?

Kochani, absolutnie nie jestem za tym, aby reagować na inwektywny, zrobi sie sajgon , admin zamknie forum i na tym się skończy.To nie jest ani strach ani cisza po burzy  , to jest mądrość, kultura, rozwaga. Musicie wziąć poprawkę na jedna rzecz, to jest ŚWIAT WIRTUALNY w którym bardzo łatwo dać upust agresji, zawiści, sa ludzie którzy tylko na to czekaja. Jesli faktycznie niektórzy z forumowiczów to płatni pseudoforumowicze, jedynym wyjściem jest nie reagować, milczeć.

"renia"
Można jeszcze napisać do "admina", że taka sytuacja miała miejsce, jeśli chce się wyjaśnić sprawę dyskretnie. Ponieważ nie podglądam i nie będę podglądał korespondencji Użytkowników, więc nie wiem kto jest taki "miły". Raz tylko ktoś mi przesłał "list powitalny" jaki otrzymał od "...", ale tam było tylko ostrzeżenie przed byłym forumowiczem - "Edyta". Sprawa została wyjaśniona poufnie.
Jeśli napisałaś, to co napisałaś, to proszę: albo przesłać mi tę korespondencję na "priv", co uważam za gorsze rozwiązanie, albo napisz wprost, publicznie na Forum, kto to taki?
To jest uczciwe i dojrzałe załatwienie tej sytuacji, bo informacja, że cyt: "Otrzymałam e-maila od osoby  znanej i lubianej ..." nie jest dla mnie żadną informacją.

Tylko pytanie co to sa "inwektywy" i od jakiego poziomu
reakcji uznac, ze reagujemy?  :shock:

Moim zdaniem o jakosci forum decyduje jednak "Admin"
od jego polityki zalezy jacy ludzie beda "przyciagani"
a jacy "odpychani" dla mnie jest to zupelnie oczywiste!!!  8)

Jak to napisala sympatyczna Meg sa "ludzie i ludziska"
czyli wedle mojej interpretacji swiat "MATRIX 90/10"  8)

Wszystko jest  OK do czasu gdy nagle "o zgrozo"
widac, ze w danym miejscu,  jest np. "99/01"  :shock: 8)

Dobrze, odpowiadam: tą osobą jest "Kodar" :shock:

Dziękuję. Przyjąłem do wiadomości. :shock:

Viola, masz w zupełności rację, tylko trudno pisać szczerze o sobie, jeśli często odbiór jest nieprzyjazny i trudno odróżnić "swoich" od "wrogów" :)

Renia, musze przyznac, ze jestes "niesamowita",
to faktycznie wymagalo od Ciebie "odwagi",
aby byc w tym wypadku szczera i otwarta osoba!!!  :shock: :shock: :shock:

Tak,
muszę zastanowić się nad rozwiązaniem tej sytuacji. Czy są jakieś propozycje?

Renia nie jestem pewien czy ty wlasciwie dzielisz forumowiczow na "swoich" i "wrogow",
mysle, ze mylisz "zwolennikow" z "przeciwnikami"  8)

Moim skromnym zdaniem "przeciwnicy" sa gatunkiem bardzo "pozytecznym"
sprawiajacym, ze forum jest autentyczne, ciekawe i zdrowe.  8)

Natomiast ja zawsze, "wirtualnie dla siebie" dziela na "kretynow i MOZGOWCOW"
Staram sie rowniez zawsze tych "pierwszych" nie wskazywac palcem!!!  8)
Ci "pierwsi" zawsze "SAMI" pokazuja "non stop" swoje "mozliwosci" :shock: 8)

Wlasnie!!!
Postaram sie napisac co ja mysle na ten temat!!!

Kodar to "OSOBA" bardzo "WARTOSCIOWA"
na 99% nie jest "oplacana" przez konkurencje,
natomiast nigdy nie ukrywala swej "fascynacji" dzialalnoscia Ewy!!!  :shock: 8)

Mysle, ze Jej "sympatia" jest bardzo "cennna" dla kazdego
wlasciciela forum poswieconego zdrowiu i dlugosci zycia,
zakladajac ze celam samym w sobie nie jest wylacznie promowanie danej diety.  :shock: 8)

"kodar"
czy możesz wyjaśnić w jakiś racjonalny sposób swoje postępowanie?

Zauważyłam, że dużo osób "zna" się ze wspólnych "rozmów" na innych forach. Moje to jest pierwsze, w którym biorę udział i traktuję je serio. Ja nie jestem wirtualna, ani moje sprawy, a przede wszystkim zależy mi na propagowaniu wiedzy o DO, aby tyle osób nie musiało niepotrzebnie chorować na "nieuleczalne" choroby.

Reniu jaki masz cel w upublicznianiu prywatnych e-maili na forum?
Niewolno tego robić! Pomijam, że może to byc manipulacja, zemsta czy inne zwykłe ludzkie słabości ;)
Tak się po prostu nie postępuje  :?

Dlatego podałam, chociaż początkowo tego nie miałam zamiaru robić.

"Blackend"
"renia" pisze, że nie ma doświadczenia w internetowych dyskusjach, więc nie powinno się jej ganić, za szczere intencje.
Z drugiej strony to przykre, pewnie nie tylko dla mnie, że średnio raz w m-cu jest tu jakiś nieistotny "administracyjny" problem, przeważnie wielkości igły, a dorastający z czasem do rozmiaru wideł! Normalnie jak w "zerówce".

Witam, co prawda jestem bardzo, bardzo nowa na forum (właściwie parę dni temu napisałam tutaj mój pierwszy post w życiu),ale z dieta związana jestem od 98, teraz po niewielkich i krótkotrwałych odstępstwach wróciłam do DO i chciałabym aktywniej uczestniczyć w forum. Przeczytałam parę postów kodar, w tym kilka pierwszych i uważam, że ta osoba, jeżeli wysłala taki e-mail, może faktycznie poważnie zachorowała i myślę, ze po  tej całej stuacji się odezwie z wyjaśnieniami.

tez tak uwazam.

uwazam, ze nie nalezy od razu zakladac, ze kodar jest tajnym agentem instytutu zywnosci i zywienia albo kims w tym rodzaju, ale po prostu napisala reni, jak to u niej wyglada. gdyby stwierdzila to publicznie na forum, to zaraz miala by lawine postow, itp.

inna kwestia czy to jest postepowanie etyczne czy nie....

(oczywiscie nie moglam sobie podarowac aby nie wtracic swoich trzech groszy do calego balaganu)

"renia"
nic się nie martw, nikt nie ucierpi z twojego powodu.
Jako początkujacej Internautce dam ci kilka dobrych rad (za pewnym mądrym Człowiekiem) dotyczących nie tylko "wirtualu".
1. Nie rozczulaj się nad sobą.
2. Bądź ostrożna w stosunkach z innymi ludźmi.
3. Myśl i czuj niezależnie od innych.
4. Przedkładaj samotność nad towarzystwo.
5. Nie przywiązuj wagi do czci i zniewagi, jak długo nie jesteś pewna, że one mogą być bardzo pożyteczne, albo bardzo szkodliwe dla ciebie.
6. Nie zrażaj sobie ludzi jeśli możesz.
7. Dbaj o życzliwość ludzi.
8. O ile moĹźesz unikaj sporĂłw.
9. Nie uznaj żadnego zdania bez sumiennego przekonania się o jego prawdzie albo przynajmniej o jego prawdopodobieństwie.
I najwaĹźniejsze:
10. staraj się uważać ludzi, którymi nie masz się zajmować za twory twojej wyobraźni. Ludzi poznanych w Internecie traktuj tak ze zdwojoną siłą.

Dziękuję za cenne rady, postaram się z nich jaknajbardziej skorzystać. Uważam jednak, że ja tu jestem mało ważna, dużo ważniejsza jest DO i jej propagowanie.

Prywatnym e-mailem jest także groźba, szantaż,...... Czy także nie można takiego e-maila upublicznić???

"Ja jestem twoim przyjacielem i ty jesteś moim. Ja mogę tobie wszystko powiedzieć i ty mnie możesz wszystko powiedzieć- kamieniu!!!!"

O rany, ale to nie ten kaliber! ;)
W przypadku groźby, szantażu powiadamiamy prokuraturę ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Oczywiście, że nie!!! Wszelkie groźby, szantaże zgłasza się do odpowiednich służb, do prokuratury, jeżeli sytuacja tego wymaga. To oni są właściwym organem do śledzenia wszelkich nieprawidłowości i zapobiegania łamaniu prawa. Ujawnianie prywatnej korespondencji mało, że jest nieetyczne, to wykracza poza przyjęte w naszym kraju normy społeczne. Oczywiście kara jako taka za to nie grozi, bez udowodnienia szkodliwości czynu. Jednak takie postępowanie jest uznawane jako donosicielstwo, manipulację i nadużycie zaufania osoby piszącej. Obojętnie jakim celom to miało służyć -wstyd!!!

Właściwie również osoby wyłudzające podanie informacji z utajnionej (prywatnej) korespondencji - z łatwością można podciągnąć pod niejeden art. z Kodeksu Karnego :) O konsekwencjach narazie nie napiszę.

trzeba chyba przynalezec do "służb", zeby w takie rzeczy wierzyc

Twój tok myślenia nie jest dla mnie zaskoczeniem. Nie przejmuj się, masz jeszcze (chyba) trochę czasu na dorośnięcie i zdobycie wiedzy. Może za 100 lat ci się uda - nie poddawaj się.

Opal, dlaczego nazywasz prywatna wiadomosc "utajniona" (utajona). Prywatna wiadomosc to ta, ktora zostala wyslana bezposrednio do Reni. A utaic to mozna prawde.
Renia tej prawdy nie utaila a wrecz odwrotnie ona ja obnazyla.

Przedkladasz forme nad temat, robiac jednoczesnie z tego sprawe kryminalna. Brzmisz jak sedzia okregowy " daj mi delikwenta a znajde dla niego paragraf", zapominajac o meritum.

Ręce opadają ;(
"dlaczego nazywasz prywatna wiadomosc "utajniona" (utajona)"
Definicja prywatnej wiadomości sama w sobie zawiera informację, że jest ona prywatna (moja) skierowana do innej prywatnej (tylko tej) osoby. Prywatna, czyli niepowszechna, niedostępna dla postronnych.
"A utaic to mozna prawde".      Czyli wg Ciebie nieprawdy nie moĹźna utajnić?

"Renia tej prawdy nie utaila a wrecz odwrotnie ona ja obnazyla. "
No właśnie i to jest SKANDALICZNE!!!

Opal, faktycznie to Ty sama się obnażyłaś.

Bo ja wiem? Renia jaka jest to kazdy widzi.  8)

Mnie u Reni najbardziej podoba sie to ze ma kamery w sklepach, zlapala zlodziejke!!!  8)
Ma swoich wlasnych "niewolnikow", ktorzy dzieki jej lasce maja co jesc.  :shock:

Nie wiem czy Renia mnie lubi?  :shock:

renia - wiem, że nie mogę wymagać od ciebie żebyś mnie zrozumiała - nie ten poziom. Twoja rehabilitacja tutaj trochę potrwa i miejmy nadzieję, że jeszcze ktoś, kiedyś napisze do ciebie prywatny list.

Mozna Opal, mozna, tego masz przykladow tu na tym forum ....kilka. Np. podszywanie sie pod kogos innego i mowienie bzdur ( nieprawdy) jest utajnieniem nieprawdy,
mozna tez utajnic nieprawde, czyli klamstwo tak, jak to zrobila kodar....utajnila to kim jest......chyba, ze ponownie ktos utajnil klamstwo i napisal do Reni w imieniu Kodar a biedna Kodar o tym nic nie wie.

Takie podszywanie sie pod inne osoby jest jeszcze bardziej skandaliczne niz obnazenie prawdy.

Adamie - sam widzisz co można i na jakim polu zdziałać. Kodar znam z różnych wpisów, w kilku mi podpadła, ale ogólnie nie oceniam jej źle jako człowieka. Pojedyńcze złośliwości nie przekreśliły jej zasług w moim odczycie. Kodar jeszcze nie napisała, nie przeciwstawiła się kalumniom. Czyli na chwilę obecną jesteśmy na poziomie rozmów nijakich. Właściwie teraz mamy skandalistkę i domniemaną ofiarę pomówień reni.

Opal, to wlasnie cala Ty, kazdego chcesz "rehabilitowac" !  :shock: :shock: :shock:
Jak narazie, dzieki Twojej "rehabilitacji" forum ma problemy,
a wartosciowi forumowicze pisuja gdzies tam ...... !!!  :shock: :cry: :cry: :cry:

No popatrz, popatrz, a ty ciągle tutaj gnijesz zamiast delektować się świeżym powietrzem oferowanym na innych forach.

"Lubi", to za duże słowo, ale "jakoś wytrzymuję z Tobą"  :wink: :oops:

nie masz racji
może nie powinna podawać kto pisał
jej sprawa  że to ujawniła
to Kodar  strzeliła sobie samobója
nie musiała  dzielić się swoją prywatnością
nikt ją o to nie prosił
ps
swego czasu też mieliśmy   zastrzeżenia do  pisanych
 tu przez "kodar" postów,
ale tego nie ujawnialiśmy,
potraktowaliśmy ją jako wirtualny byt
który  może mieć ze sobą  problemy
i wszystko wróciło do normy
skończmy temat,
kto potrafi myśleć to wyciągnie z tego właściwe wnioski
zapewne nie tylko jej się to przytrafiło

Nie ma ludzi kryształowych, natomiast są  tacy, którzy potrafią dokopać leżącemu, czerpiac z tego radość. Smutne prawda? :(

Ali może ja nie orientuję się w jakiś wcześniejszych zastrzeżeniach co do Kodar, nie jestem jej fanką, ale starałam się ocenić całą sytuację w sposób bardzo obiektywny. Oboje mamy prawo do własnej opinii. Masz rację - kończę temat.

he he
niektórzy zapominają się
a żółtodzioby mogą nie znać

na  forum publicznym obowiązuje   zasada
wszystko to co napiszesz może być wykorzystane przeciwko Tobie

A jeśli jeden mutant* "obnaża" rzekomą informację z priva drugiego mutanta? To czy to jest skandaliczne?
A jeśli mutant nr 1 obrzuca na forum inwektywami mutanta nr 2 (czyli de facto samą siebie) - to czy to jest skandal?

Wiesz, co tu jest najgorsze? Że to forum jest prawie jak teatr jednej aktorki, (wesolutkiej zresztą, jak zawsze)...  :P  , która gra tutaj coraz to nowe role...  :shock:

I rzeczywiście - muszę jej pogratulować fantastycznego talentu do wkręcania tych nielicznych "prawdziwków" na tym forum...  8)

Sama też niedawno dałam się wkręcić... o czym admin zechciał mnie uświadomić...  8)  za co mu jeszcze raz dziękuję, bo naiwnie tkwiłabym dalej w błędzie, a ona dalej by się bawiła moim kosztem...   8)

No cóż, teraz nasz muli-mutant ma trochę trudniejsze zadanie - musi zacząć pisać na foum poprawnie...  :lol:

P.S. Odezwałam się do Ciebie, bo chyba jednak nie jesteś  E...mutantem...  :lol:  ;)

* czytaj: ta sama osoba X występująca pod wieloma zmieniającymi się stale mutacjami

Czyli kodar to mutant?  :shock: :shock: :shock:

Opal to moze i tak!  8)

:lol:

:lol:

no mowilam, lepiej niz w cyrku  8)

Masz rację, tu jest naprawdę lepiej niĹź w cyrku  :lol:

Jest juz po polnocy i "atmosfera" zaczyna byc jak w slynnym filmie
directed by John Carpenter - "The Thing"  :shock: :shock: 8) :P :P

Pokaż na co Cie stać....no i pokazali. Dobranoc .

no "cóś" sie dziac musi, bo inaczej bylo by nudno....  8)

w zasadzie jak tak sie teraz zastanawiam, to juz tylko osoby, ktore pisza wzglednie poprawnie sa bezpieczne od pomowien
i rzeczywiscie tylko kilka jest takich osob
czyli co, mutanty opanowaly forum dr-k?  :shock: bylby z tego dobry pomysl na scenariusz
w tym szalenstwie jest metoda :idea:

Tak sobie czytam to co piszecie i uwierzyć nie moge że są takie osoby które tak wkręcają innych,ale JAJA :shock: jednego tylko nie rozumiem jak można chorowac i to cieżko stosując ŻO???????To podejrzane co nie?

w zasadzie juz nakrecono niejeden taki film, np. wladcy marionetek :shock: 8)

Krystyno, czy dobrze rozumiem, Ĺźe ja jestem mutantem? :shock:

Tak lubiłam to forum, a teraz to nie wiem czy jest sens tu pisać? Wiem, wiem...nie robię łaski... :?

"renia"
co ty się przejmujesz "wirtualnymi" osobami? Korzystaj z tego Forum dla własnego pożytku. Jest tu parę osób, które dobrze tłumaczą, jest też tu parę osób, które widzą tylko swoich wyimaginowanych "wrogów", jest kilka osób, co uczesniczy w dyskusjach tylko po to, aby innych "utruć" i sprowokować kłótnię. Samo życie, tylko czasem trochę ostrzej, bo "anonimowo". Nie zrobiłaś nic złego. Ucz się kulturalnej dyskusji, a wszystko będzie dobrze.
Niektórzy mają ciężki charakter "internetowy" i zawsze szukają zwady. Tak jest na wszystkich forach internetowych i nie wolno się tym przejmować, ani prowokować, bo zawsze można przeczytać coś przykrego na swój temat.
Lepiej nie poruszać osobistych spraw, bo wcześniej, czy później ktoś "boleśnie" to może wyciągnąć z rękawa.
Nie przejmuj się głupstwami.

Dzięki, zostaję i jako mutant bębę dyskutowała ze swoimi klonami :wink: :)

Reniu :)
Szorstko to wczoraj wyszło z mojej strony - przepraszam. Faceci juz tak mają ;)
Byc może jestem zbyt przeczulony w temacie szacunku dla czyjeś prywatności. Tak jestem wychowany i tak też wychowujemy nasze dzieci. Pewnie to staroświeckie, ale pewne normy muszą obowiązywać ;)
Pisz jak najwiecej,  a ja obiecuje z mojej strony, Ĺźe nie będę się odzywać :)

Dzięki, nie czuję się urażona, rozumiem Ciebie i proszę pisz jaknajwięcej :D

ani E .... ani V..... ani inny mutant. Ja jestem po prostu "adampio" :D

Fajnie ze tak zadecydowalas!!!
Musze jednak napisac, ze bardzo nie lubie, jak ktos sugeruje,
ze "nie musi pisac na forum", i moze zrezygnowac!  :shock:

Moim zdaniem jest to "bardzo szkaradna" manipulacja
obrazliwa zarowno dla forumowiczow jak i dla wlasciciela forum.

Uwazam, ze kazdy powinien miec "dostateczna" ilosc rozumu
aby z "pokora" przyjac "slowa krytyki" pod swoim adresem,
zwlaszcza gdy produkuje "planktoniczne fenomeny"!!!  :shock: :shock: :shock:

Ta pokora powinna dzialac w roznych kierunkach,
zarowno "w pozycji" donatora jak i akceptora!!!  8)

Adam znasz zapewne to stare "gorolskie" powiedzenie:
ze "najciemniej jest pod latarnia"  8) :lol: :P

Renia!
Tutaj jest wielu fantastycznych ludzi :D, ja patrze na to forum poprzez pryzmat właśnie tych osób, poza tym wiedza zawarta w archiwum jest naprawde ogromna, można poczytać, warto. A to czy wejdziesz w utarczki słowne czy nie, w duzym stopniu zależy od Ciebie.  :D

 

Zgadza sie. Najciemniej zawsze bylo na Krupowkach. :lol:

Dzięki Viola :lol:

Adminie, kto jest autorem powyższego? Jeśli mogę prosić.

Zakonnik. J.M.B. 8)

tak to staroswieckie. nowoczesne malzenstwo to dwoch pederastow +pies - ze zacytuje klasyka

No bomba układ. Jeszcze aby to była pełna rodzina, to dałbym im dziewczynkę do adopcji, bo chłopca mogliby molestować. Pies też powinien być suką. 8)

krystyna i opal to jedna i ta sama osoba.
banana jej dac i iech spada na drzewo  .
ostatnio wchodzilem na forum elektroda.pl ,bo szukalem przyczyny awarii mojej pralki.zgadnijcie co sie stalo? znalazlem.nawet byla instrukcja jak to naprawic-krok po kroku.
na tym forum mozna sie tylko dowiedziec kto jest czyim klonem ---->czyli w zasadzie nic.

Ale krystyna i jej klon kochają się w takich ustaleniach na wszystkich forach w których uczestniczą. To jest nieukeczalne.

Renia,jezeli o mnie chodzi,gwoli wyjasnienia napisze tak,z diety nie zrezygnowalam,nadal jem tlusto.
Niestety nie jadam codziennie jajek,nie pije codziennie smietany ani nie jem codziennie wieprzowiny.Mimo,to jem rowniez tlusto i kazdego dnia inaczej.
Nigdy nie ukrywalam,ze wprowadzam rozne eksperymenty i korzystam z porad lekarki.Nigdy nie stawialam sie za wzor do nasladowania jezeli chodzi o Diete Optymalna.
Czesto przeginalam albo z weglowodanami albo z tluszczem albo z bialkami,rowniez ujawniajac sie z tym na Forum.Nigdy nie narzekalam,ze Dieta jest do bani albo jeszcze gorzej.
Kazdemu nowicjuszowi staralam sie jak tylko moglam zachecic do Diety i podtrzymac na duchy,gdy sie zalamywal.Az dziw mnie bierze,ze zostalam zrozumiana inaczej. :? :? :?
Pragne zdementowac jeszcze pogloske,ze ciezko zachorowalam.Bedac u lekarza medycyny alternatywniej,dowiedzialam sie,ze mam zapalenie jelita grubego.Do tej pory nie wykonalam badan typu endoskopia.A zaczelam dokladniej uwazac na dobor moich posilkow.Zaczelam graniczac moja zarlocznosc,ktorej nie moglam pozbyc sie  nawet wtedy,gdy jadalam tluszcz. :(
Od ok.2 tygodni przestalam nawet jadac po godz.17.czesto zaczynam sniadanie dopiero o 11 godz.lub pozniej.
Jeszcze na dowod,ze jestem zdrowa i normalna podaje stronke,gdzie mozna mnie zobaczyc i podziwiac  :lol: :PDla zainteresowanych ale nie matrymonialnie podaje,ze ukonczylam 51 lat. :P :lol:
http://www.syndykat.de/galeria/koncerty/images/_WIR0094.jpg

banana jej dac,bo nie wnosi zadnej pozytecznej wiedzy.od niej dowiedzielem sie co nieco o IP-wierze ,ze ma na ten temat duza wiedze ,ale to chyba nie to forum.
nie wnosi nic ,sieje zamet,przez co nie moga sie forumowicze skupic na istotnych sprawach.

moj przedostatni post dotyczy krystyny=opal.

Faktycznie uczestnictwo krystyny=opal ogranicza się tylko do prowokowania i tropienia klonów. :(

tak jak mowie-banana ,bo prowokuje,naskakuje na uzytkownikow ,a potem glowa w piasek -chyba to sie nie skończy na tym .
no widac jak na dloni,ze ma problem ze soba.

Co znaczy dać jej banana? jak Ty się odnosisz do kobiet? Co Ty sobie wyobrazasz? Myslisz, ze ktokolwiek tutaj będzie tolerowal takie zachowanie? Ty prowokujesz przez tego typu komentarze. Dosyc tej zabawy, rozumiesz? Nie życze sobie tutaj takich tekstów pod adresem kobiet. .

rock'n'rolllll!  :D 8)

Krystyna to na pewno nie Opal
Krystyna ma poczucie humoru i ego na zdrowym poziomie

 

Kodar, nie czytalem innych wypowiedzi po tej. Chce tylko odpowiedz na pytania:
napisalas maila do "reni"?
jestes podstawiona?

No to sie narobilo. Okazuje sie, ze tylko admin i ja to internauci bez podwojnego paszportu!!!!!!!!!!
No, coz jezeli w waszym mniemaniu na tym polega wymiana pogladow na temat ZO...to zegnam. Ja se dom rade.
A tak lubilem tu byc.

a kim ty tutaj niby jestes,ze nie zyczysz sobie?klonem kobietonem? twoje forum-widac tak.

Violu44, dziękuję. Poszłam tą drogą i znalazłam więcej - http://pl.wikiquote.org/wiki/J%C3%B3zef_Maria_Boche%C5%84ski .

Viola swoją drogą ciekawy awatar-nagie ramiona-sexowne-coby nie mówić.
Usta - pociagajace .
mysle,ze chcesz tu kogos zwabic.
niech zgadne -dol -owlosiony tors ?

Renia,jezeli o mnie chodzi,gwoli wyjasnienia napisze tak,z diety nie zrezygnowalam,nadal jem tlusto.
Niestety nie jadam codziennie jajek,nie pije codziennie smietany ani nie jem codziennie wieprzowiny.Mimo,to jem rowniez tlusto i kazdego dnia inaczej.
Nigdy nie ukrywalam,ze wprowadzam rozne eksperymenty i korzystam z porad lekarki.Nigdy nie stawialam sie za wzor do nasladowania jezeli chodzi o Diete Optymalna.
Czesto przeginalam albo z weglowodanami albo z tluszczem albo z bialkami,rowniez ujawniajac sie z tym na Forum.Nigdy nie narzekalam,ze Dieta jest do bani albo jeszcze gorzej.
Kazdemu nowicjuszowi staralam sie jak tylko moglam zachecic do Diety i podtrzymac na duchy,gdy sie zalamywal.Az dziw mnie bierze,ze zostalam zrozumiana inaczej. :? :? :?
Pragne zdementowac jeszcze pogloske,ze ciezko zachorowalam.Bedac u lekarza medycyny alternatywniej,dowiedzialam sie,ze mam zapalenie jelita grubego.Do tej pory nie wykonalam badan typu endoskopia.A zaczelam dokladniej uwazac na dobor moich posilkow.Zaczelam graniczac moja zarlocznosc,ktorej nie moglam pozbyc sie  nawet wtedy,gdy jadalam tluszcz. :(
Od ok.2 tygodni przestalam nawet jadac po godz.17.czesto zaczynam sniadanie dopiero o 11 godz.lub pozniej.
Jeszcze na dowod,ze jestem zdrowa i normalna podaje stronke,gdzie mozna mnie zobaczyc i podziwiac  :lol: :PDla zainteresowanych ale nie matrymonialnie podaje,ze ukonczylam 51 lat. :P :lol:
http://www.syndykat.de/galeria/koncerty/images/_WIR0094.jpg

"Kodar", przepraszam Cię za upubnicznienie Twojej prywatnej wiadomości, działałam zbyt impulsywnie, a przez tę podejrzliwość furumową, wzięłam Cię za osobę działającą przeciw rozszerzaniu  dobrego imienia o DO. Dużo zawdzięczam tej metodzie żywienia i bronię jej jak lwica .Pewnie z tym przesadzam, no ale nie mogę się pohamować. :?

ludzie bĂłjta sie i na sztorc kosa -krystyna przeglada profil WojciechS- bedzie nastepny klon.

sprawy wymknely sie spod kontroli.... ewidentnie...
nie pierwszy raz zrobil sie kwas :s

Adampio, mam nadzieje, ze to nie oznacza, ze obraziles sie na "forum". Bylaby to wieeeelka szkoda  :cry: :cry:
Od siebie moge Cie zapewnic, ze osobiscie jestem jedyna, unikatowa i jak najbardziej pro-ZO :P  8), (mimo ze robie ort na orcie  :P)
I mam wrazenie, ze jeszcze sporo takich osob sie znajdzie, choc przyznam Ci, ze rzeczywiscie w tych okolicznosciach nie mozna byc juz niczego pewnym :shock:

Już się wyjaśniło, ale ja kilka dni temu będąc w mieście Łódź kupiłem w antykwariacie kilka starych papierowych pereł, a między nimi właśnie "Podręcznik mądrości tego świata". Książka papierowa ma świetny romiar (A6 chyba) - i jest idealna do czytania na moich leśnych spacerach, bo każda prawie przeczytana sentencja daje do myślenia. Od połowy grudnia chodzę, ale w przyszłym tygodniu zaczynam bieganie! :D

Adam,oczywiscie,ze pisalam z "renia"i  jeszcze z wieloma innymi z tego forum.Podstawiona,to ja nie jestem. :lol:
Przedstawiona w zlym swietle,to fak,ale  nie  pierwsza i nie ostatnia na tym Forum. :(

Adam,tez lubie tu byc,chociaz juz coraz rzadziej..........

"Adampio",czy Ci nie Ĺźal?
"Apampio", wracaj...

 

spoko, spoko. Tylko jest to denerwujace, ze czlowiek nie ma pojecia z kim gada. Czasami myslisz, ze rozmawiasz z 3-ma badz 4-ma osobami a na koniec okazuje sie, ze rozmawiales z jedna osoba. W taki sytuacji lubie pogadac z inteligetna osoba..........wlasnie ze soba samym. :D

..ufff... :D

Nie bylo mnie pare dni a tu taki watek. Az mnie ciarki przelecialy jak przeczytalam ze chodzi o kodar.
Bardzo ja lubie i mam z nia od czasu do czasu prywatny kontakt. Dla mnie to ona nigdy nie byla przeciwnikiem DO. Wrecz przeciwnie. Co ma zrobic ? Pomimo DO wszystkich dolgliwosci sie nie pozbyla! Co wy byscie zrobili? Ona nie siedzi w miejscu i nei czeka a szuka dalej.
Moja rodzina tez odzywia sie optymalnie. Pomimo tego wystepuja rozne dolegliwosci. Tez czasem watpie w DO. Nigdy jednak z niej nie zrezygnuje. Dlatego przychodze tutaj aby czasem podtrzymac siebie na duchu.
NIe wyobrazacie sobie ile WY takim osobom np jak ja dajecie.
Ciesze sie ze adam zostaje. Od niego tutaj mozna najwiecej sie nauczyc. Renia mysle ze KOdar nie miala zlych zamiarow. Nie wierze ze chciala cie od DO odciagnac. Moze zle sie wyrazila. Kazdy z nas jest tylko czlowiekiem i ma prawo do bledow.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich optymalnych.

czy powinnam jeszcze wyjasniac i jak,to co???????????? :shock:

A teraz godz. 12,24 analizuje profil "Majka"
Krysiu "Majka" to czyj "klon"? :lol:

Kodar Witaj, pozdrowienia Tobie przesylam!!!  8)
Jak tam twoje zdrowie?
Napisz jak mozesz z czym masz problemy?

Obywatelu Czeslaw, zaraz bedziecie na celowniku!!!  8)
I po co wam to bylo!?  8)

Nie lepij siedziec cicho i siem "klonowac" ???  :shock: 8) :lol: :P

serdeczne dzieki za pozdrowienia :D
oj,misiek,nie badz taki ciekawy....
oj, problemow to, by sie i uzbieralo,ale coz sa moje w porownaniu do twoich :lol: :P

Kodar bardzo ładnie na tym zdjęciu wyglądasz - moim zdaniem niczego Ci nie brakuje ;)  :P

:Ddzieki,a bede jeszcze ladniej wygladala.... :lol:

Ojej, kolejny donosiciel...  8)

A dlaczego "Ciebie" i "kogośtam" tak interesuje, co i kogo ja czytam?  :?
Nadrabiam zaległości, bo wiele starych i długich wątków dotychczas nie przeczytałam, a są bardzo ciekawe...  8)

Ale skoro pytasz, to odpowiem i mam nadzieję, że nie zgłosisz mnie za to do moderacji... ;)

- Moim zdaniem Majka jest autentyczna :)  Zadowolony?  :P

Ciekawe co masz na mysli? Napisz prosze, bo znowu,
powstana jakies spekulacje!  8)

Tylko prawda nas wyzwoli.  8)

zeby wiedziec mniej wiecej na kogo i kiedy nastapi kolejny atak .
ciekaw jestem ile masz tu klonow,bo mnie sie wydaje,ze kazdy mierzy swoja miara.
gdybys nie miałam pojecia jak to jest sie klonowac,to nie pisalabys-tak wiec pisz jak to jest zmieniac swoje ip,klonuj sie a my sie posmiejemy-w koncu klaun tez jest potrzebny na forum.

Krysia a moge prosic o  twoja opinie,
na temat "grizzly" ?  8)

Czy jestem autentyczny, czy klonowany?  8)

moze niech zrobi liste autentycznych klonow i autentycznych uzytkownikow,wtedy bedziemy na 100% pewni z kim mamy do czyniena.
moim zdaniem powinien ja ktos nagrodzic zoltymi papierami-w koncu sobie zapracowala,jakby na to nie spojrzec.

Heh... jak by Ci tu powiedzieć...   8)

 
W taki sytuacji lubie pogadac z inteligetna osoba..........wlasnie ze soba samym. :D

Kurcze skad ja znam to powiedzenie?? Ciagle to slysze: z ust mojego braciszka. Czasem mnie to strasznie denerwuje bo mowiac tak traktuje mnei jak polglowka. Przykre to ale tak to odbieram.

Nie, przecieĹź wszystko jest ok. :D

Marek nie gadaj, wiele wskazuje na to, ze Krystyna
przynajmniej ma racje "co do problemu"
natomiast sam fakt "bycia klonem" to dla mnie,
zaden problem.  8)

Po prostu kazdy post traktuje jako "mysl"
i malo wazne, ktory klon to wygenerowal !!!  8)

no to mowie-klony i klauny sa potrzebne -jeden sklonowany klaun i pare klonow-super sklad-dzieki czemu wiele "ciekawego" mozna sie dowiedziec.

he he
jesteś  sklonowany kudłacz

:lol: :lol: :lol: :lol:

to skoro jest tak dobrze to czemu niektĂłrzy narzekają?  8)

to nie narzekać ,tylko działać.
Jabym tutaj czesto zagladal,to szczerze mowiac mialbym dosc tych atakow choroby -takze nie dziwie sie,ze niektorzy narzekaja -ilez mozna ,prawda?
nie wiem jak to sie czesto zdarza,ale czy to nie cyklicznie?-remisja? atak?

brawo GRIZLLY! to samo powiedziałam adamowipio tylko w prywatnej korespondencji. to delikwenta problem co zrobi z wiedzą którą otrzyma, a my sami od tego mamy głowy, żeby umieć wyselekcjonować to co dla nas najwartościowsze.   :D klony nie są problemem, problemem są nieładne dialogi interpersonalne.  :)

alez problem jest,bo nie mozna w takim wypadku ufac nikomu-nawet w najmniejszym procencie.
a i z tego co widze uzytkownicy narzekaja.kto lubi byc oszukiwany,to jego sprawa-ja nie lubie.

Marek jestes pewien/na ?

MarekLisowki

To nie ramię, oj teraz gdy będziesz sie nudził,  nie bedziesz pisał obraźliwych postów, tylko bedziesz się zastanawiał jak nie ramię to co?  może odrebny kawałek sklonowanej violki!  :lol: :lol: :lol:

MoĹźe kolano?  :lol:

Może główka dziecka trzymanego na rękach?

uderz w stol a krawiec sie odezwie.

a ty jestes pewna?

 

Ja jestem pewien, ze ja to "adampio" :lol:

Taki film był: "Atak klonów", czy jakoś tak.

Wiem, to bark...

a ramię to nie część barku?  :)

Ale na zdjęciu to bark.

Nie.

ziew

Może ktoś napisałby coś?

Zaglądam do wszystkich działów, czytam stare wątki i nie mogę doczekać się nowych wiadomości. Piszę różne rzeczy , w różnych działach, sprawdzam statystyki forum i zobaczyłam, że były aktywniejsze czasy, ale i słabsze.

[mafuote author=renia link=topic=3868.msg66900#msg66900 date=1237388337]
Może ktoś napisałby coś?
Nikt nie pisze, bo wszyscy zdrowi na DO.
Adampio napisze jak zwykle ile przeplynal i po czym. Zazdroszcze mu troche, poniewaz slabo plywam, na dodatek pale, wiec kondycji pewnie brak.
Ale napisze o jajkach, bo dawno nie bylo. Jak wiecie, hoduje zielononozki kuropatwiane. Mam tylko 7 kurek, bo jedna uciekla do lasu (przez plot), Dwie kury zginely smiecia tragiczna przez dzikie zwierze. Ale codziennie mam swieze jajeczka. Zbliza sie sezon na kurczaki, wiec zaczne zbierac jajka do  wylegu w moim wlasnorecznie zbudowanym inkubatorze. Pod koniec kwietnia sadze, ze bede mial z 15 kurczaczkow, ktore zniosa jajka niestety dopiero w pazdzierniku. W przyszlym roku bede pewnie mial ok 17 zielononozek i calkowicie pokryte zapotrzebowanie na jaja z wlasnej produkcji.
To tyle.
Pozdrawiam
maf

Fajnie masz z tymi własnej produkcji jajami, ja co prawda nie mam własnych, ale tez nie najgorzej poniewaz kupuje od "baby" na kleparzu, zupełnie inny smak jajecznicy, na początku kupowalam fermowe, budyń z masla i smietany i zoltkek mial zupelnie inny smak, troche taki smierdzący, gdy zaczęłam robic tę potrawę na jajach od normalnych kur, smak budyniu zupełnie inny, wcześniej nigdy nie zastanawialam sie nad tym, jaki wplyw na dany produkt ma pokarm jakim zywia sie zwierzeta, teraz jestem tego swiadoma.

Jak czytam o tych kurkach, to czuję jakąś tęsknotę za przyrodą. Nigdy nie mieszkałam na wsi, ale nieraz byłam u teściów na 2 tygodnie i zawsze jak wracałam do domu, to czułam się zdrowsza i silniejsza fizycznie i psychicznie. Zieleń i świeże powietrze, no i zdrowe jedzenie działają fantastycznie. Marzy mi się małe gospodarstwo blisko miasta, na stare lata (jestem młodziódka, tylko 49 lat :D, do młodości trzeba dojrzeć, 10 lat temu czułam się za stara, żeby czegokolwiek się uczyć np. obsługi komputera), żeby mieć zdrowe jedzenie, kochaną ciszę, cudowne powietrze i śpiew ptaków :).

Wczoraj miałam kiepski humor (pewnie było to widać po moich postach :?), zwalałam to na pogodę, bo nie lubię silnych wiatrów. Dopiero późnym wieczorem, jak przeczytałam posty "Adampia", nastrój mi się poprawił, biło od nich radością i serdecznością :).

"Adminie", czy Twój Krzysiu ma jutro "Kangurka"?  Mój Oliwier bierze w nim udział i liczy na główną nagrodę :D. Pytał się czy będę mogła z nim jechać do Disneylandu , jak wygra konkurs?

nic nie pisza, bo "bez pracy nie ma kolaczy"
albo raczej: bez harĂłwy nie ma jajcĂłwy
:P :wink:

Te "jajcówy" są atrakcją dla "optymalnych inaczej" :shock: :D

no to moze:
dla nierobĂłw nie ma swinskich podrobĂłw  :D

Bardzo ładne.. :D

Powiem Wam w tajemnicy, ze za dwa tygodnie jade do Polski. Juz nie bylem w Kraju rok. Teskno oj teskno i im starszy czlowiek tym bardziej teskno.
Ale coz takie zycie.

Ale juz zaplanowalem ile zjem salcesonu, bo tu tego nie ma, ile zjem kaszany, bo tu jest na Boze Narodzenie ale z rodzynkami i cynamonem. Biala kielbasa sni mi sie po nocach i mojej mamy bigos i do tego biala kielbasa hmmmmmmm, palce lizac.

Poza tym juz zamowilem pare ksiazek, ktore czekaja do odbioru no i obiecalem sobie, ze zjem jednego malego paczka.....bo tego tez tu nie ma.

Mama obchodzi 75-te urodziny i pyta co by tu najlepiej zrobic do jedzenia......hihihhihi.....a ja na to:  na przystawke salceson czarny i wloski a na glowne danie bigos z biala kielbasa, na deser moga byc zimne nozki  :D

Ot tego mi brakuje. Tzn bigos moge zrobic, zimne nozki ( galareta ) tez....pozostalych potraw nie. Juz nie moge sie doczekac, jeszcze 2 tygodnie.

Adampio, Ty zawsze tylko o jedzeniu myślisz? o zimnych nóżkach, a o ciepłych nic? :wink: :D

o ciepłych nóżkach nie musi myśleć, na ciepłe nóżki może popatrzeć i posmyrać.... :D

Viola, a co to takiego...posmyrać :shock:

posmyrać? :D :D to tak pogładzić delikatnie paluszkami po nóżce....hi

Aaaaaa....,myślałam, że on więcej może... :D jakieś rekordy... :D

wiesz, takie smyranie działa jak bomba neutronowa, az miło pomyslec co potem :D :D

Myślę, że nie obrazi się na nas za te plotki, a w razie czego, jak on przyjedzie do Polski, to ja wyjadę do Danii. :D

Tak, dziś do szkoły na galowo z krawatem.

Mają przeżycie maluchy, no my też :D

 

Nie, nie spoko. A etap smyrania juz przeszedlem, ...dawno. :oops: 
I rekordow juz tez w tej dziedzinie nie ustanawiam, choc chcialoby sie :wink:
Wiec zostal tylko basen  :lol:

 

Wszyskie preludia sa dobre.
Najbardziej lubie "Male deszczowe"  :wink:

No nie, Adampio, znowu mnie zaskakujesz :shock:  napisz co to "Male deszczowe", to prawda, że człowiek całe życie się uczy 8)

 

To juz napisal Chopin.

Teraz mi wstyd :oops:

 


A dlaczego?

Nie wszyscy musza znac dziela Chopina. To w konvu tylko preludium.

Ale "preludium" jest bardzo waĹźne :oops:

 

Najwazniejsze!!!

Ale Chopin chyba o tym nie wiedzial. Wszystkie jego preludia sa takie krotkie :lol:

Chyba nie był optymalny :D

:D

Wiesz, Adampio, pomyślałam sobie, co mój mąż powiedziałby, gdyby poczytał moje posty :shock: już go słyszę: czyś ty dziewczyno oszalała!  :D Jestem szalona...

 

Co ma powiedziec. Przeciez nie flirtujesz!!!

Moze w koncu dowiedzailby sie prawdy  :D

Muszę spoważnieć 8)

 

Dopiero co pisalas, ze najlepiej byc soba!!! A teraz chcesz zachamowac naturalna droge wyproznienia emocjonalnego :D

I co tu robić..? być, albo nie być...oto jest pytanie.. 8)

być oczywiście i "zarażać" słonecznym usposobieniem ten nasz ponury naród :) .

 

Dokladnie Mari. Popieram!!!!
Tylko byc soba....dewiza na dzis, jutro i po............

Adampio, słyszałam, Ĺźe jesteś nawet podwĂłjnie sobą  :shock:, ponoć masz sobowtĂłra. Mam tylko nadzieję, Ĺźe to nie TwĂłj brat bliĹşniak "jednojajowy", to by było nieoptymalnie :wink: :D

 

Ta sprawe musze dokladnie zbadac. Jak bede w Posce zapytam mamy czy przypadkiem nie pamieta .................... :lol:

Nie stresuj mamy , :shock: lepiej w Polsce zajmnij się tymi zimnymi nóżkami. :D

Okie dokie  :D

Czy ktoś mi może wyjaśnić jak to jest ze statystyką forum ? Przy marcu 2009 pisze; nowi użytkownicy : 2469
dzienna rejestracja ok. 14
uĹźytkownicy w sumie : 231
dlaczego tylko tyle?

Może doprecyzuję moje pytanie, chodzi mi o to, że jeśli dziennie jest ok.14 rejestracji, to powinno nas przybywać w błyskawicznym tempie. Może codziennie kilka osób się wyrejestrowuje, albo długo milczący są wypisywani z rejestru. Może to temat "tabu", bo zrobiło się tak cicho na forum?

14 dziennie to nie sa zywi ludzie, tylko boty internetowe, automatyczne programy do spamowania, hakowania stron, wyciagania adresow @, itp
ktorych zapewne 'admin' sie regularnie pozbywa

Dzięki "_flo".

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2359.msg36110#msg36110 - rok temu też to kogoś dziwiło, ale rachował na miliony.  8)
Dziś nieaktywne konto jest usuwane po 30 dniach, a boot na bieżąco.

Dziękuję "Adminie" za wyjaśnienia, widzę, że nie tylko ja jestem taka ciekawska. 8) :)

Przeczytałam cały ten zeszłoroczny wątek, bardzo ciekawy.

Przeszłam do wątku dotyczącego forum, bo spory toczymy w nieodpowiednim temacie, chociaż na spory miejsca tu w ogóle nie powinno być. Ja dość często wchodzę w polemikę, bo nie lubię być bierna na obrażanie interpersonale, na ośmieszanie DO i na wulgaryzmy. Żarty jak najbardziej, są potrzebne, byleby nie znieważały innych. Wyraźnie widać, że gdy jest miła atmosfera na forum, to zwiększa się liczba postów. Forumowicze nie obawiają się wtedy pisać o swoich wątpliwościach i pytają o rady. Po to w końcu to forum jest, abyśmy się wymieniali doświadczeniami związanymi ze stosowaniem DO. Ja sporów nie wywołuję i lubię bardzo to forum, ale w przyjaznej atmosferze. Widzę, że przeciwnicy DO nie mają zamiaru się stąd wynieść, trudno, ich problem, ale wyraźnie już mniej mieszają tu, niż dawniej. Jeśli chcą coś wskórać, to muszą się mocno sprężyć. Mnie zbyt dużo pomogło DO/ŻO aby być bierną, uważam wręcz, że jest moim moralnym obowiązkiem mówienie o możliwości bycia zdrowym, w taki prosty sposób.

Fink!
-Chcesz zaprowadzić porządek? Chcesz pomóc Adminowi!- wybrałeś dobry wątek, żeby to ogłosić. ;)

-Chcesz wprowadzić dział "kosz". Po co? Znakomita większość Twoich(i nie tylko Twoich) wypowiedzi w wątku "zgłoś do moderatora", natychmiast znalazłaby miejsce w nowo "otwartym". Śmiecisz po to żeby sprzątać? Nudzisz się?

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3868.0

W dalszym ciągu miłego ..... wieczoru. ;)

P.S.
I pytanie retoryczne- Czy zasady, które obowiązują są pewne??? ;) :) :D :D

Pomijając już zakamuflowaną agresję bijącą z Twojej wypowiedzi, to czy zechciałbyś napisać, które to dokładnie moje wiadomości,
umieściłbyś w koszu i dlaczego ?

fink, zostaw za sobą złe myśli, nie doszukuj się agresji i wpadnij się pośmiać do "tego wątku". Więcej tam zdziałasz, niż siedząc w koszu ;) Kosza nie ma, wiadro zniknęło :lol: a niektórzy ciągle worka na śmieci szukają.
Ps. Wybaczyłam Ci literówkę.

Po pierwsze: jeżeli chcesz coś pominąć, to zrób to!

Po drugie: wyczuwasz w tym co napisałem "zakamuflowaną agresję". Ty chcesz ją wywołać! ...... nie umiem Ci pomóc, dopiero co rozpocząłem edukację.

Po trzecie: nie jestem kompetentny, aby Cię edukować w zakresie Twojej wiedzy jako "przyszłego moderatora".

Fantastyczny wuwuwu wątek. :)
Uwaga! Odświeżam prowokacyjnie na niedziele(dwie). :D (Nie pytajcie czego dziś nie dojadłem. Stroję się... na Konferencję. :lol:)
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3868.msg66080#msg66080
Jak to jest? @toana, @gryzzly'ego, @violi44, tamtego @Blackend'u, "pierwszorocznego" @adampio, @Krystyny *Opty* z ich życzliwością już nie ma.
Radzili i się wykruszyli. :shock:
A @renia jest!

Tylko się nie zdziw, bo to ponoć konferencja o żywieniu, a nie tylko optymalnym.  8)
5*wio też jest ekstra, jak się zaleceń Kwaśniewskich przestrzega.
SzczegĂłlnie Tomasza, bo on więcej się na paszach wyznaje.  :wink:

No masz! Tomasz, to zootechnik dyplomowany- na pasieniu paszami się... zna.  8) ;) :D
Dobrze Ĺźeby był, nawet na chwilkę. :lol:  DOstroję się. :lol: :lol:

No nie ma takiego drugiego, bo to albo fanatycy wege, albo fanatycy LCHF, a z takich co całość ogarniają, to tylko teraz dwĂłch jest!  :D

Nie ma potrzeby żeby zaraz obu w "polskie tropiki" ciągnąć. Jednego dość będzie. :lol:
Stroję się! :lol: :lol:

Ĺťadnego z dwĂłch nie będzie w Mikołowie, bo nierozłączni są właśnie teraz.  8)

DObra, jest na to rada. Zrobię wobec tego trening "przedstrojny". :D

8)

No, ale dziś Renia nie jest już chyba początkującą internautką, więc potrafi chyba sobie radzić samodzielnie...  :wink:

Dzisiaj sama kreuje rzeczywistość wirtualną :D

No, no...  :wink:

Edzia to byla kiedys rozrywkowa dziewucha........znaczy siem ciagle jest  :lol: :lol: :lol:

:shock:
Toż to piątka się należy, bowiem piątka niedawno minęła... . :roll:


Raczej nie sama. Ba! A jeĹźeli sama, to w Ĺźadnym wypadku samotnie. :)

No i jak tam, dzisiaj jest inaczej?

O! Dobre pytanie, zwłaszcza, gdy o "tam" chodzi. ;) :D

Mysle, ze Violka pochopnie wygasila swoje konto w baranim pedzie za miedze. Teraz pewnie zaluje, bo tam juz nie ma z kim pogadac, siedza same klony i paru naganiaczy, a tutaj ciagle mozna sobie pogadac z "zywymi " ludzmi a nie armia klonow.

Byłooo! :D

Ale mnie obgadujecie pod moją nieobecność... :shock: :lol: :wink:

:D