forum.dr-kwasniewski.pl

Witam.    Mam na imię Irek 53lata.Na diecie optymalnej jestem od 3 lat.Mam refluks Ĺźołądkowo-przełykowy,naĹźerki przełyku.Pieczenie w klatce piersiowej,odbijanie i bĂłl mimo stosowania diety.Kłopoty z Ĺźołądkiem mam od 20lat z małymi przerwami

proszę o pomoc
Pozdrowienia Irek

Mozesz podac Twoje typowe dzienne menu?

ijan1956 witaj ,
ja to miałam przez 20lat po mlecznych zaciągniętych cukrem ..nie daj Boziu jak np. na następny posiłek zjadłam coś tłustego czy jakiś sos...od kiedy nie jem cukrĂłw i  mąki  koszmar się skończył .
Nie wiem jak w Twoim przypadku jest , ale zacznijmy jak Adampio pyta od Twojego meni  :)

witam
śniadanie: jajecznica-jedno całe jajko+dwa zółtka na maśle 25g
2 śnadanie w pracy:śmietana 18% 200g+dwa żółtka,ewentualnie boczek wędzony lub pieczony
obiad: 200g wywaru z mięsa + np.żeberko pieczone lub gotowane z zielona fasolka lub brokułem z masłem
napoje bez cukru,herbata lub woda niegazowana
dzięki za zainteresowanie

 

Nie wiem ile zjadasz fasolki albo brkula na obiad, niemniej jednak weglowodanow nie zjadasz prawie w ogole. Po trzech latach ZO powinienes juz dawno jesc min 1 : 1 w stosunku do bialka.
Smietana 18% to nie smietana to zageszczone mleko. Smietana jest min 30 %.
Nie czujesz sie zmeczony, senny  w ciagu dnia ?
Zjadasz mieso dwa razy dziennie? ( 2-gie sniadanie i obiad )

W tym menu, ktore podales zamienilbym "smietane" na sok pomidorowy wlasnej roboty i maslo w sniadaniu na slonine i dodal ziemniaka, tworzac placka, tortille nazwij to jak chcesz.

Nie wiem jaka masz prace, jakie masz wymiary, ale ja pracujac w biurze zjadam na sniadanie 100 gr zoltka, 25-50 gr sloniny, 100 gr warzywa i 50 gr smietany 38% . nastepny posilek to obiad o godz 17.30  Czasami w pracy "kanapke" z salaty, na ktora klade ser albo jakas tlusta kielbase.

Witam
Dziękuje Ci adampio za wszystkie rady.Pracuje fizycznie,mam 176cm wzrostu i ważę 78kg.Po wypiciu śmietany 30% mam uczucie
"ciężkiego" żołądka i arytmii serca.Jesli będziesz mógl napisz coś o soku pomidorowym własnej roboty.
Pozdrowienia irek

 

To bardzo proste. Zima i wiosna, kiedy jeszcze nie ma dobrych dunskich pomidorow, kupuje pomidory w puszkach, ktore sa bez konserwantow a i rowniez pochodza z lata. Najczesciej sa to najbardziej dojrzale pomidory ( najgorsze  :D ), ktore w efekcie sa dla nas najlepsze.

Miksuje taka puszke i dolewam tyle wody mineralnej aby otrzymac konsystencje taka, ktora lubie. Mozesz tez pic bez rozcieczania.