forum.dr-kwasniewski.pl

ostatnio mam problemy z otwarciem stron forum. Czesto czekam pare minut na polaczenie sie z serwerem. Czy to tylko ja mam taki problem?
Obecnie mam polaczenie o prdkosci 50/50 mbit/sek , bezprzewodowo i byc moze to jest problemem. Znam sie troche na tym jednak taka predkosc mialem wczesniej i problemow nie mialem....teraz mam. Dlatego wychodze z zalozzenia, ze cos zostalo zmienione w ustawieniach serweru forum.

Czy tak Adminie?

A jezeli nie, to juz powinienes mnie odblokowac :lol:

:D :D :D :D adampio to nie serwer, ban jak stąd do Honolulu  :D :D :D :D

Adamie, przy połączeniu bezprzewodowym z netem czasami są utrudnienia spowodowane złymi warunkami atmosferycznymi. Mocne opady i burze rozłączają net. Ostatnio u nas ciągle coś spada z nieba ;) wczoraj nawet grad. Za oknem pada, a z kuchni zapachy idą ;) to lubię. U Ciebie może jest lepsza pogoda, ale zwróć na to uwagę. Nie zauważyłam zmian na serwerze.

"adampio"
nic się nie zmieniło na Forum, transfer jest sukcesywnie zwiększany w zależności od potrzeb i wszystko działa poprawnie.
Czasem przy dużej ilości odwiedzających to Forum, łącze może się "przymulić", ale nie aż tak jak Ty to opisujesz.
Może "wiesza" się Twoja przeglądarka?

cos jest z routerem. Prawdopodobnie predkosc przekazuu internetowego jest tak szybka, ze ta maszynka nie nadaza z pezkazaniem danych i sie blokuje. Ale to wlasnie Dania, wies nad wsiami. Zalozyli nam fibrowy internet ale zapomnieli o routerach :lol:

"adampio", a kiedy stawiasz optymalnego torta?  8)

 

22.06. w moja kolejna 18-stke :D

Życzenia złożę Ci w poniedziałek, a imprezkę szykujesz?  :D

Mala imprezka w sobote, sami najblizsi,wiec bedzie superowo. Baranek juz kupiony, wiec grillek bedzie!!!!hohohoho

Kurcze, ta sobota to jest imprezowa!  :D Ja nie będę jadła baranka, ale prosiak w całości będzie.  :D Tylko nie wiem czy z jabłkiem w ryjku  :?

 

Jablka nie sa zdrowe :D Wloz do pyska kostke smalcu :lol:

Oczywiscie mowie o prosiaku.

No spadam, musze sie troche rozgrzac i .....do jutra.

Jedno szczęście, że mówisz o prosiaku  :lol: , bo bym Ci nie darowała  :evil:

Ten prosiak z jabłkiem, daje dobrą symbolikę, - jeśli jabłko jest niezdrowe, to je w ryj.  :lol:

adampio, tu sobie mozesz przetestowac, jak szybki masz internet faktycznie: http://www.speedtest.net/
tak zebys wiedzial, za co placisz

50/50 mam program, ktory mi pokazuje non-stop predkosc polaczenia

yyy podejrzewam, ze mowisz o programie, ktory pokazuje Ci sile sygnalu sieci bezprzewodowej, a to co innego, ale mniejsza z tym...

Sile sygnalu sieci bezprzewodowej?  :shock: Dobre.

Czyli im mniejsza sila sygnalu tym szybszy internet czy tez odwrotnie? :lol:

I w jakich jednostkach miezysz ta sile "sygnalu sieci bezprzewodowej" w mbit, mbyt czy w cyklusach?

Bo moj program pokazuje mi szybkosc przekazu w mbit.

Możliwości jest wiele (dB, nawet % ;)).


adampio, nie ma czegoś takiego jak mbit. ;)

mi pokazuje w Mb/s czyli megabity? chyba tak

dokladnie!!!

No ale jezeli ktos chce mierzyc predkosc przekazu w decybelach to juz nie moja sprawa.

Nie znam się na wszystykim, a na komputerach w szczególności, ale na "mój nos":
"adampio"
czy nie aktualizowałeś sobie ostatnio przeglądarki np: IE 7 na IE 8, albo Foxa 3,0 na 3,5, albo...?
Jeśli aktualizowałeś, to np: mógł zostać ci stary -teraz pętlący- wpis w rejestrze po starej przeglądarce. W IE jest poprawka KB-coś tam (poszukaj), która likwiduje takie pętle. Jak nie potrafisz to: daj komuś do przejrzenia log i będziesz miał pewność, że u ciebie jest wszystko dobrze.

PS
a jeśli chcesz się bawić sam to:
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=2686&Wise+Registry+Cleaner+4.61+Build+204 - to narzędzie jest bezpieczne i powinno wyczyścić Ci rejestr (rozwiązać problem).

Mistrzu, nie prędkość przekazu tylko siłę sygnału, czyli to, o co pytałeś...

no adampio ma racje, jesli juz tak sie czepiac szczegolow
sile mierzymy na przyklad w Newtonach
no ale chyba tak sie mowi potocznie "sila sygnalu" - czestotliwosc, ktora faktycznie otrzymujesz w stosunku do tej maxymalnej
czy?

w kazdym razie "waskich gardel" moze byc sporo... na drodze do www.dr-k.pl

 


Michal, rozmawialem dzis z wlascicielem servera, program nazywa sie Speedtest i nie ma nic z sila sygnala sygnalu wspolnego. Sile sygnalu mozna mierzyc bezposrednio na routerze natomiast na komputerze mierzy sie predkosc internetu......tak mnie powiedziano. Poza tym jednostka Mbit/s jest jednostka predkosci nie sily sygnalu.

To mam zbanować wszystkich w Honolulu i po drodze?  :shock:

PS
rejestr banĂłw na tym Forum jest PUSTY i oby tak zostało.  :D

w Honolulu możesz byle nie tu  :D :D :D , na początku mojego pobytu tutaj byłam bardzo "nieopierzona", za nic nie mogłam się połapać w tych forumowych szyfrach, ktoś napisał - dać jej banana i na drzewo (coś w tym stylu),  :lol: :lol: :lol: nie mogłam pojąć dlaczego banana, pomyślałam że pewnie porównano tego kogoś do małpy, a to chodziło najprawdopodobniej o banicje z tego forum...takie oto są dzieje początkujących forumowiczów ale ile się przy tym można było ześmiać to moje... :D :D :D


adminku jakby co to ja grzeczniutka jestem i wszyscy moi przyjaciele również  pamiętaj o tym :lol: :wink:

Od dawna nie miałem takiego "spokoju administracyjnego".  :D
Nikt się nie kłóci, nikt nikogo nie obraża, nikt nie narzeka (chyba, że coś przegapiłem?), tylko cisza, spokój...
I oby tak dalej.

A wszystkim za to - jako "admin" - dziękuję. :mrgreen:

"adminie", nie wywołuj wilka z lasu  :wink: :mrgreen:

      Witam , przeczytajcie co donosi dziś prasa angielska w necie ,ręce opadają;
   

      Wielka Brytania PAP, PH/12:28

Tłusta dieta grozi poważnymi konsekwencjami
Spożycie dużych ilości tłuszczów zwierzęcych, wraz z mięsem lub produktami mlecznymi, ma związek z wyższym ryzykiem raka trzustki - informuje pismo "Journal of the National Cancer Institute".
Do takich wniosków doszli naukowcy z Narodowego Instytutu Badań nad Rakiem (National Cancer Institute) w Betesda, w stanie Maryland, którzy zebrali dane w grupie ponad 500 tys. osób. Dwa lata z rzędu uczestnicy badań wypełniali ankiety na temat spożycia różnych pokarmów. Stan ich zdrowia śledzono średnio przez 6 lat.

Okazało się, że rak trzustki rozwijał się o 36 proc. częściej u osób, które jadły największe ilości tłuszczów pochodzenia zwierzęcego niż u amatorów najmniej tłustej diety. W przypadku mężczyzn tłusta dieta zwiększała ryzyko raka trzustki o 53 proc., a w przypadku kobiet - o 23 proc.
REKLAMA


- Zaobserwowaliśmy związek między rakiem trzustki a ogólnym spożyciem nasyconych i jednonienasyconych tłuszczów, zwłaszcza z czerwonego mięsa i przetworów mlecznych. Nie zaobserwowaliśmy podobnego związku odnośnie wielonienasyconych tłuszczów roślinnych - napisali autorzy pracy. Ich zdaniem, wskazuje to na rolę tłuszczów zwierzęcych w rozwoju raka trzustki.

W komentarzu odredakcyjnym Brian M. Wolin z Instytutu Badań nad Rakiem Dana Farber w Bostonie oraz dr Meir J. Stampfer z Uniwersytetu Harvarda podkreślają jednak, że na razie brak dostatecznych dowodów epidemiologicznych i laboratoryjnych, które potwierdzałyby, że konsumpcja tłuszczów zwierzęcych, a nawet samego mięsa pełni ważną rolę w rozwoju raka trzustki.

Dalsze badania nad tym zagadnieniem mogą jednak dostarczyć ciekawych informacji na temat mechanizmów rozwoju raka trzustki - podsumowuje para naukowców.

Glastonbury. Zobacz galerię zdjęć festiwalowej publiczności i gwiazd muzyki. Kliknij TUTAJ

A mnie bardzo się podoba to doniesienie.
Dobrze "wdrukowywuje" podatnym informację, że: "mięso, tłuszcz zwierzęcy i mleczne są niejadalne", a tylko "roślinki są superrrrrr".  :D

Nie bądĹş taki skromny, to nie zasługa uĹźytkownikĂłw, a nowego typu administrowania zgodnie z hasłem „dziel i rządĹş” a wszyscy będą się wydawać szczęśliwi. :-)

<załącznik usunięty przed załączeniem>

W sumie jest dobrze a nawet coraz lepiej więc tak trzymaj.
:-)

Nie ma żadnego obowiązku uczestnictwa w tym Forum.
Jeśli komuś coś nie odpowiada, to zawsze może zlikwidować swoje konto.

jest baaaardzo dobrze
nigdy tak nie bylo
wlasnie chcialam ostatnio gdzies ten fakt odnotowac, jest bardzo milo i bardzo merytorycznie (bez cienia pochlebstwa)  :D

:D

Dokladnie, niech tak "trzymaja", bede mogl kupic taniej maslo Lurpak, ktore u nas jest bardzo drogie. Ale od jakiegos czasu robia przeceny nawet o 50 % poniewaz nikt nie kupuje. Smietane 38% w pol-litrowych kartonikach juz skasowali bo tez nikt nie kupuje. A jak ja wchodze do sklepu i biore 10 paczek masla ( tylko tyle mozna po tanszej cenie) to patrza na mnie jak na kosmite.

Super lubie takie wyniki badan, ktorych jeszcze nie przeprowadzono!!!!

Wszyscy wydają się szczęśliwi. :-)

Gdzie ja mam adres mailowy Kangura ... o jest. :-)

A tak poważniej to faktycznie miło jest czytać konstruktywne posty.
Uwagi źle przyjęte są zawsze błędem tego kto takie spostrzeżenia wypisuje.
Błąd polega na niewłaściwej ocenie sytuacji.

Przepraszam
:-)

"adampio", zdradĹş, na co teraz oszczędzasz . Chyba juĹź wszystko masz  :wink: Ps. Jak motorek się sprawuję?  :D

A co do Forum, to takie wzajemne "cukrzenie" (aż mdli) śmiesznie się czyta.  :lol: "Grupa wzajemnej adoracji" jest bardzo solidarna i nawet na bezsensy, wzajemnie sobie  przytakuje. :lol: Ps. Mam nadzieję na burzę, bo jest strasznie parno. 8)

Wystarczy podać przykład (cytat) i burza murowana.

Ale jakież to mało konstruktywne.
:-)

adam319 podaj mi ten przykład na priva :)

Oszcedzam na zdrowiu :wink: Biegac nie potrafie. Ale plywac tak...najbardziej w dlugach. Dzis zrobilem rachunek sumienia i widze, ze jestem winny 2 mln.

A poza tym nie dolewaj do ognia!!! Lepszy dobry pokoj niz kiepska wojna.

A propos, Adam319, czy w dalszym ciagu zjadasz pol kg miesa dziennie i liczysz tygodniowe BTW? ( Zart)

A wracajac do tematu watku, jakie macie polaczenie internetowe i ile to kosztuje w PL.

Tak na serio, to ja wojen nigdy nie lubiałam i nie lubię, ale o tym wzajemnym "poklepywaniu" się przy bezsensownych postach to musiałam napisać, bo to absurd. Mam być bardzo delikatną i milczeć, przymykać oczy, żeby komuś, coś się przypadkowo nie spodobało? A mnie w ogole nie oszczędzają, tylko atakują jak się da. I to jest w porządku?

Na pewno kiepska wojna jest gorsza od dobrego pokoju  :lol: , ale kiepski pokój teş nie jest dobry. :?
A z tymi milionami, to chyba, nie na powaĹźnie? :?

renia, odpowiedź mi proszę na jedno pytanie: co to jest "kiepski pokój"? :)

To jest kiepski pokĂłj.

No tak, ale to taki ogólnik który nie wiemy nawet czy istnieje... :) Mogłabyś "przyoblec go w ciało" podając konkretny przykład takiej forumowej "grupy wzajemnej adoracji", czy będziemy na poziomie małych dzieci (e.g. "coś bym ci powiedział, ale nie powiem", "wiem kto to ukradł, ale nie powiem")? :)

Jak najbardziej na powaznie. Tu sie kupuje wszystko na kredyt. Dom, samochod, motor..... wszystko na kredyt. W Polsce tez juz tak jest, mniemam. Najgorsze jest to, ze ceny domow spadly u nas o 20 %, co prawda obnizyli stopy oprocentowania do takich jakich jeszcze w Danii po wojnie nie bylo, ale , ale na tym to tylko ja cierpie. Take jest zycie. Jak papier toaletowy, dlugie i ........

Damy se rade. Inie tylko w tym temacie! :D Prawda Reniu?

Nie będę rozwijała tego tematu. Ten kto należy do "grupy wzajemnej adoracji", doskonale zdaje sobie z tego sprawę.

Michal, najlepsze bylo Twoje stwierdzenie w innym temacie  dotyczacego tanca: "cimci-rymci" bezbledne. Ale tu tez pasuje. CIMCI-RYMCI.

Chodzi o kredyty  :D ,kto ich nie ma. My ciągle bierzemy i inwestujemy. Jak do tej pory, zawsze dobrze na tym wychodziliśmy. Może teraz być inaczej, ale najgorzej, jak ktoś bierze kredyt na "przejedzenie", to ciężko potem spłacać, ale jak się dobrze lokuje pieniądze, to źle nie powinno być.
Jak masz dobrą pracę, to myślę, że sobie poradzisz. Gorzej, jak ktoś ma kredyt i straci pracę  :(

15,5 ojro za 2 MB/s - telewizja osiedlowa
telekomuna jeszcze droĹźsza :(

Ja mam internet 50/50 z telewizja digitalna plus telefonia "digitalna", ktorej nie uzywam bo jedziemy tylko na "komorkach, za jedyne 150 euro. Duzo, ale tu na wsi nie wiecej ofert.

To jest piekielnie szybko  8)
W Polsce najszybszą ofertę jaką widziałem to 15MB/s za ok. 130 euro
Telefon stacjonarny mamy tylko ze względu na babcie :)

Ja mam telefon stacjonarny tylko po to, żeby krewnym zza granicy nie było za drogo dzwonić na komórkę.

Jest szybko. Powiem Ci tylko tak, jak zciagam film DVD 4,3 G z nieautoryzowanej strony to zajmuje mi to okolo 10 minut!!!

Ostatnio sciagnalem cala dyskografie Queen´u, wszystkie plyty, w czasie okolo 35 minut. Szok :shock:

Telefony stacjonarne uwazam za przezytek. W Danii musze zaplacic abonament kwartalny okolo 70 euro za to, ze mam plus to co przegadam. Majac rodzine w Polsce wiadomo, ze sie dzwoni z aparatu najblizej lezecemu, czyli tam gdzie jest telewizja. Od czasu kiedy skasowalismy ten telefon sa nasze rachunki duzomniejsze.
Wiem, ze w Polsce abonament nie kosztuje wiele zlotowek, ale kazda zaoszczedzona jast zarobiona.
Kiedys uzywalwalem skypa, teraz  od wielu lat mam firmowy telefon, czyli za darmo. Ale w kazdym waszym przypadku nie oplaca sie miec "ze wzgledu na babcie". Niech Oni maja numery do Was na komorke. Tych pare telefonow, ktore Oni do Was wykonuja jest, jak to sie mowi w polskich reklamach, " pikus " !!!Zawsze Wy dzwonicie, albo inaczej, przewaznie WY/MY DZWONIMCIE/MY. Skasujcie te aparaty....chyba, ze abonament na stacjonarny jest darmowy, wowczas sie oplaca. 

Masz całkowitą rację, tylko, że mi jakoś niezręcznie przed rodziną skasować stacjonarny telefon. On mnie również wkurza, jak kilka razy dziennie dzwonią i zapraszają na jakąś prezentację. Wiem, że takie postępowania są w niektórych krajach zabronione np. w Niemczech. Ja musiałabym sobie zastrzec numer, żeby mieć spokój.

Nie kochana Reniu, nie zastrzegac.......................skasowac!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dajesz im numer komurkowego i z glowy.

Dobrze kochanie... :wink: :oops: :lol:

Nie ma możliwości skasować ;)
15 euro i mam kontakt z rodziną albo w ogóle nie mam ;)
IMHO to nie są tak duże pieniądze aby namawiać rodzinkę na komórki. Moja mama nie ma komórki i nie będzie miała bo takie ma zasady  :lol: i to jest piękne  8)

Nie rumien sie. :D

A coś odpiasałam i skasowałam. Brak słów :|

Moja tez nie. Ale tata ma i to jest postep!

Moi krewni mają komórki, tylko im drogo dzwonić. W USA są jakieś karty na telefon i mogą za dolara rozmawiać z nami przez godzinę. :(

Minuta rozmowy na stacjonarny z niemiec kosztuje mnie ok 1 cent minuta na komorke 5 cetow minuta jak widac nie sa to horendalne ceny poza tym mozna poszukac (ale to kosztuje czas ) jeszcze tanszego pollaczenia

Te tańsze połączenia, często są kiepskiej jakości. Nieraz po piątym - słucham?!.. zaczynam mówić - tak, tak, dobrze, ale już muszę kończyć, bo... :)

dziwne,bo polaczenie z Niemiec jest tak tanie,ze codziennie rozmawiam z moja rodzina w Polsce :lol: