forum.dr-kwasniewski.pl

Chyba mi sie wróciły wrzodziska , ostatnie badania w zeszłym roku wykazały mi zapalenie dwunastnicy oraz helikobater pylori, no i dośc duże afty 8)
Mam okropną zgage i od wczoraj bóle brzucha.
Ranigast mi nie pomaga , natomiast soda oczyszczona odrobine mi przynosi ulgę.Pomocy! co mam jesc a czego przez jakiś czas unikać aby opanować sytuację.?
Po lekarzach nie mam ochoty sie wałęsać , bo i po co? cóż mogą mi doradzić? a i terminy sa długie...
Wolę tu na forum sie doradzić,  :?

 

dlaczego nie dzwonisz di Arkadii?

Chyba tak zrobie, tylko się obawiam Ĺźe oni teĹź są nastawieni tylko na zarabianie kasy a nie na konkretną pomoc  8)
kilka razy sie zawiodłam na gabinetach lekarskich, to dlatego..
Kiedyś juz korzystalam z Arkadi , brałam prady selektywne na migrenę i musze powiedzieć że nie mało mnie to kosztowalo. :lol:

A chocią przeszła Ci migrena po tych prądach?

Pądy brałam jakieś 15 lat temu, Nie miałam po nich żadnej różnicy, migreny jak były tak dalej dostawalam srednio co trzy miesiące,
Od dwuch lat migremy są juz historią, oczywiscie za sprawą oczyszczenia zatok z zalegającej ropy.
Pisałam już że mam ciągłe spływanie wydzieliny z zatok w watku :Problemy zatokowe"
Jednak niema złego , coby na dobre nie wyszło  :lol: Naprawdę minęły mi migreny, ktĂłre były baardzo okrutne.
Te oczyszanie zaczeło się po nagrzewniu zatok parówkami ziołowymi oraz masarze reflekolog.stóp :)

Śluz w zatokach bywa pośrednim objawem alergii pokarmowej (chociaż najczęściej oddechowej). I jeszcze problemy z dwunastnicą...

Kto wie, może masz ubogoobjawową formę celiakii? Próbowałaś kiedyś wyłączać gluten z diety?

Cały czas jem bezglutenowo :( Dziwię się że nie mam żadnej poprawy..
Mleczne teĹź ograniczam do minimum.. 8)
Niemam pojęcia gdzie twi problem?

Mój małżonek cierpiał na wrzody kilkanaście lat i wyleczył się ostatecznie tłusą dietą, czyli: mało białka, trochę węglowodanów i dużo tłuszczu.
A na helikobater pylori pomógł mu lek o nazwie Losek ( oczywiście przy udziale DO ) tj. terapia wyniosła ok 500 zł, nie wiem ile teraz kosztuje Losek.

O Halino bardzo mnie zainteresował ten Losek, czy to  jest antybiotyk, czy raczej cos ziołowego?
U mnie helikob.wczesniej występował w żołądku a ostatnio badania wykazały że z zołądka sie przeniósł do dwunastnicy, natomiast w żolądku wszystkie nadżerki poginęły.Dwunastnica jest zapalona 8).
A co do tłusciutkiego jedzenia , to ja jem bardzo tłusto ..chudego mięsa w ogóle nie lubię, jem tylko poprzerastane.Smię powiedziec że jestem na Do., choć nie zabardzo sie przykładam do liczenia proporcji.Ale uważam że na oko też można sie odzywiać w przyblizeniu ZO.
Zjadam bardzo małe porcje , ale obfite w tłuszcz.
Tłuszcz używam tylko wysmażony ze słoniny (sama go wytapiam).

Proszę Cię o wiecej info co do tego leku..Kasa nie gra roli w tym wypadku :lol:

To "misie" baaaardzo podoba! :P

:D
No bo widziś Misiu,  cóş z tego ze człowiek ma kasy jak lodu :lol: ale zdrowia mu brakuje :?:

Nic go nie cieszy 8)

Zdrowie BEZCENNE jest! 8)
Warto w nie "inwestowac" przez cale zycie.  8)

Dlatego Pan Profesor Andrzej Łapicki jest bardzo madrym czlowiekiem
i zainwestowal w "feromonki i endorfinki"  :P

BTW
Does this make sense?
A trophy wife? :shock: :P

...and atrophic husband  :shock:

Oj szkoda że po angielsku nie rozumię 8)

kriss po ilości twoich wiadomości to nie jesteś tu nowa

?

Z tym bezglutenowym to ĹťART CZY PRAWDA?

Wrzody, Ĺźołądek  itp. nie przestaną Ci dokuczać jak zostawisz bezglutenowe.
Ilość W jest taka sama jak w zbożach glutenowych a o tym co robią innego pisałam w swoim wątku o autyźmie u mojego syna.

Bezglutenowo jesz? czy wogóle bez zbóş?

A co wrzodó i Helicobacter Pylori wiem co mówię sama mam diagnozę prawie 3 lata temu. 2 lata temu badanie gastroskopia wykazało,że nie mam już nadżerek a H.Pylori nadal jest. Obecnie jakoś nie mam ochoty aby Mi wkładali kolejny raz coś do żołądka.

Żołądek jako wrażliwsza część organizmu u takich jak my zaczyna znów reagować jak zaczniesz często jest zboża nawet bezlgutenowe i mleczne . Szczególnie gdy jesz mniej tłuszczu wtedy niż będąc na właściwszej diecie bo wtedy tłuszczz rosołu, zimnych nóżek itp. To moje doświadczenia. A z drugiej strony gdy nawet będziesz jeść tą samą ilość tłuszczu ale zostawisz bezglutenowe to żołądek tez na to zareaguje bo jak nawet ostatnio pisał Admin zbyt dużo węglowdanów szczególnie jak to są zboża z tłuszczem szkodzi.
To wszystko sama podtrzymuję bo nie byłam powaznie chora aby wystrzegać się grzeszków w jedzeniu ale dlatego co jakiś czas właśnie żołądek Mi przypomina, żeś głupi człecze bo ochota silniejsza niż bycie zdrowym.
Pozdrawiam.

a jak się będziesz wałęsać po lekarzach to skonczysz jak Wałęsa.

:) Adminie prawda?

Sylwi ,
naprawde jem bezglutenowo!, powiem więcej w ogóle nie spożywam żadnych zbóż..
Bardzo się dziwię czemu mnie zołąd napiernicza 8).
No nie powiem bo z mlecznymi mam problem, muszę codziennie troche tej smietanki do kawy gibnąć , a i od sernika wiedenskiego oststnio nie stronię :lol: (oczywiscie optymalny)
Pozatym więcej nie grzeszę :roll:
Zauważylam cos ostatnio że mam alergię na żółtka, obym się myliła :!:
Wypiłam sobie dziś po południu kawę z dwoma żółtkami , żeby uniknąć smietanki, no i masz znowu mam kichol zatkany i w brzuchu brąbluje 8), oj nie podoba mi się to :shock:

Apropo Wałęsy to On nadal sie po doktorach wałęsa :shock: :?:
Słyszałam że jest już zdrowy jak gwuzdż :D.

kriss coś ne kumam :)

bezglutenowo znaczy,że jesz zboża tylko te niemające glutenu : ryż, kukurydza itp. a to też są zboża. Też podrażniają żołądek.

? Więc nadal nie dziwię się,że wrzody sa ,były i będą.

Sylwio, nie jem nic z tych rzeczy :!:

to co dla ciebie znaczy bezglutenowo bo tak napisałaś?

Bo dla mnie wszystkie zbożowe , obojętnie jakie zawieraja gluten.
Jedne mniej inne więcej ale sa glutenowe. :lol: Ja ostatnio nawet placki smarze bez mąki..
Także mogę na 100% powiedzieć że nie spożywam glutenu, i wcale mnie do niego nie ciągnie.

Definicja co jest bezglutenowe:

Produktami naturalnie bezglutenowymi są: kukurydza, ryż, ziemniaki, soja, proso, gryka, tapioka, amarantus, maniok, soczewica, fasola, sago, sorgo i wszystkie ich przetwory, orzechy, a także mięso, owoce i warzywa
Za bezglutenowe uznaje się również produkty, w których według ustaleń FAO/WHO zawartość glutenu nie przekracza 20 ppm (20 mg na kg) i oznacza się je międzynarodowym znakiem przekreślonego kłosa.

Zatem na diecie bezglutenowej dozwolone są:
Napoje — kawa, herbata (uwaga: zdarzają się herbaty oraz kawy rozpuszczalne z dodatkiem glutenu), herbatki ziołowe, kakao naturalne, woda mineralna.


Produkty mleczne — mleko, maślanka, kefir, serwatka, sery białe, feta.
Uwaga — śmietana, jogurty, sery żółte (paczkowane), topione, homogenizowane mogą zawierać skrobię pszenną!


Mięsa, ryby — świeĹźe mięso, podroby, ryby, owoce morza, wędliny wysokogatunkowe (najbezpieczniejsze są wędliny suche — np. kiełbasa krakowska, kabanosy).


Tłuszcze — masło, masło roślinne, margaryny, oleje, oliwa z oliwek, tran.


Warzywa i owoce — bez ograniczeń.


Pieczywo, kasze, płatki — pieczywo i makarony bezglutenowe, makaron ryĹźowy i sojowy, kasza kukurydziana, jaglana, gryczana, kleik ryĹźowy, kukurydza praĹźona, chrupki czyste kukurydziane.
Uwaga — jeśli płatki ryĹźowe i kukurydziane zawierają słód jęczmienny są zabronione!


Słodycze — cukier, miĂłd, galaretki, budynie i kisiele na bazie mąki ziemniaczanej, orzechy, migdały, mak, sezam, dĹźemy i marmolady, czekolada mleczna i gorzka twarda oraz niektĂłre nadziewane, landrynki, lizaki, dropsy bez dodatku słodu i skrobi, słodycze bezglutenowe.


Inne — proszek do pieczenia bezglutenowy, soda oczyszczona, czysta Ĺźelatyna, droĹźdĹźe, zioła i jednorodne przyprawy, ocet winny, ocet z jabłek, siemię lniane, czysty przecier pomidorowy, niektĂłre musztardy, majonez, jajka.

Alkohole: wszystkie wina, alkohole destylowane, nalewki, likiery. Uwaga — moĹźe się zdarzyć, Ĺźe likier będzie miał glutenowy dodatek!

źródło za :http://www.celiakia.org.pl/index.php?lang=pl&subdir=dieta

DLATEGO NIE DZIW SIĘ, ŝE PYTAM BO TO JEDNAK WIELKIE UPROSZCZENIE PRZEZ CIEBIE W SŁOWIE BEZGLUTENOWY.

cO DO MLECZNYCH: BĘDĘ  mieć swoje zdanie więc napiszę jak lekarka czyli dr.Witoszek. Jesli zostawiasz mleczne nawet codziennie łyĹźeczka do kawy to podraznia to Ĺźołądek moim zdaniem, dodatkowo rĂłwnieĹź to, Ĺźe pijesz kawę codziennie. Obserwacje  tzw. zwykłych lekarzy,Ĺźe mleko szkodzi mają jednak pewne prawdy w sobie, pisze o tym np. dr.Witoszek w swojej książce jak w badaniu kobiet ciężarnych , ktĂłre spoĹźyły coś z porduktĂłw mlecznych okazało się, Ĺźe płód reaguje skurczem płuc czy oskrzeli nie pamiętam  a nie mam teraz książki bo poĹźyczyłam kolejnej osobie.

Gdy zaczynałam od diety Kwasniewskiego Jana trochę nieudolnie  ale przez pierwsze 3 miesiące nie jadłam wogĂłle zbóş Ĺźadnych ani mlecznych. Mięso i inne potrawy więcej gotowane, pieczone, duszone później juĹź smaĹźone, dałam czas organizmowi by się trochę zagoił i uspokoił a potem prĂłbowałam na co mam ochotę i czy Mi nie szkodzi ale jeszcze przez długi czas zboĹźowych nie jadłam prawie wcale a mlecznych nie lubię więc jadałam je rzadko. Kawy nie lubię więc piję rzadko. Ale jak mam ochotę to kawa ze śmietanką ale codziennie przez 2 tygodnie czy więcej to bym nie wytrzymała.
Pozdrawiam.

Ok.Reniu
Ze wszystkim  co napisałaś mogę się zgodzić  jesli chodzi o produkty bezgutenowe, bo nie na setkę procent mam takie rozeznanie jak Ty :P Ale co do alkoholi to sie z Tobą nie zgadzam :!:.Z tego co mi wiadomo to tylko jedyna wĂłdka polska nie posiada glutenu tj. LUKSUSOWA..jest produkowana ze spirytusu ziemniaczanego a reszta , na bazie spir, zboĹźowego.. :lol:
Likiery tez są tego samego pochodzenia.
Kawę niestety pije codziennie :( .JuĹź prĂłbowałam Ĺźucic  ale nie wychodzi :x

:?: :shock: :lol:

Nie mysl sobie Reniu że coś sobie podpijam :lol:
Nic z tych rzeczy, poprostu tylko czytałam na ten temat :D

O podpijaniu nawet nie pomyślałam  :shock: , tylko przypuszczam, Ĺźe tamten post kierowałaś do "sylwizłodzi", a nie do mnie.  :)

No niby tak,  :D
Ale nic się nie stało , że Ty na niego odpisałaś :lol:
Lubię czytac odpowiedzi :mrgreen:

Odpisałam, bo napisałaś Reniu  :mrgreen:

Na pewno to nie jest ziołowe, ale też nie jestem pewna czy to jest antybiotyk.
Idź do jakiegoś 'wiedzącego' lekarza, bez tego się nie obejdzie. DO trzeba wspomóc czymś.
Biorąc ten lek (przez 28 dni) mąż musiał się poddać pewnym restrykcjom, np.nie mĂłgł pić Ĺźadnego alkoholu w tym piwa, pić kawy, palić papierosĂłw (to było dobre - do dzisiaj nie pali) itp. Po pewnym czasie zaczął przygode z DO ale bardziej przez wzglad na mnie, chciał m pomĂłc. Dzisiaj  czasami piecze go zgaga ale tylko wtedy gdy zje coś słodkiego.
I jeszcze jako ciekawostkę powiem, Ĺźe przy okazjii wyleczył się z odciskĂłw,  a miał ich sporo od czasĂłw wojska i bardzo mu dokuczały.

losek to nie antybiotyk, podaje się go w helikobacter razem z antybiotykiem np. z amoxycyliną, on zmniejsza wydzielanie kwasu solnego...

Przepraszam Cie Reniu, Teraz dopiero sie dopatrzyłam ze nie żle namieszałam .Faktycznie pomylilam imiona :D :D
ale i tak chyba nic wielkiego i złego sie nie stało? :lol:

Dziękuje Ci Halino CH. Jesli chodzi o nałogi to mam tylko jeden -kawa 8)
Ale jak będzie trzeba to sie zaprę i wytrzymam bez niej.a alkohol to jest mi naprawde obojętny i mało kiedy cos do towarzycha wypiję..
ZauwaĹźylam Ĺźe zawsze po nim sie czuje o wiele gorzej a wiec niema problemu :lol:-na bok definitywnie.

Wiollu a może wiesz coś więcej czy to musi być wypisane przez doktora?pod kontrolą, bo jakoś wolę ich omijać.
Dziś juĹź mnie zaczęło czyscić takze i tak pewno muszę odwiedzić po niedzieli szpital :(  ale to ostatecznosć....

Nic się nie stało :wink: Nie ma sprawy :lol:

15 lat temu stwierdzono u mnie reflux i helicobacter badaniem gastroskopowym, lekarz przepisał mi na zielona recepte losek (dużo kosztował) i antybiotyk, wybrałam taką kuracje i nie powiem pomogło mi. Ja w pewnym momencie nie mogłam połykać płynów, piłam tak mało że jeszcze troche i pewnie byloby po mnie, piłam maleńkimi łyczkami bo w przeciwnym wypadku krztusiłam się,  podejrzewano u mnie wowczas różne paskudztwa łacznie z guzem mózgu (zaburzenia połykania mogą mieć wiele przyczyn).

Ojej Wilou.
I pomysleć ze jednak można wyjsc z takich chorób...To super :).
Ja już wybierałam na Helikobakter Pyroli Metronidazol plus jakiś antybiotyk i oczywiscie tez leki na obniżenie kwasów żolądkowych.
No niestety nie mogę się pochwalić dobrym wynikiem leczenia... 8)Z tym że wtedy nie byłam jeszcze na ŻO.
Do konca tygodnia mam czas, narazie zwiększylam tłuszcz a białko i wegiel ograniczylam, mleczne i zbożowe wykluczyłam całkowicie .Pję 2x siemie dziennie. Zobaczymy :?
Mam problem zjeść rano tłustą jajecznicę (samą), bez chleba..Jak wy to spożywacie?
A najlepiej proszę Panstwa o  jadłospis choć na jeden dzień .Co w moim wypadku najlepiej spoĹźywać , bo juz sie pogubilam 8)

metronidazol tez był w tym zestawie, faktycznie...

A to jeszcze dodatkowo miałas losek?
No to sporo tej chemii 8) ,niepowiem :lol:.

Aha a antybiotyki to brałam dwa rodzaje: rano inny i wieczorem inny.. i co i nic 8).Efekty sa kiepskie.

oczywiscie że byl losek...robili mi prześwietlenie z kontrastem, widziałam na monitorze jak papka(kontrast) mi się cofa z zolądka...

Takie przeswietlenie to sie nazywa "Pasarz" też to przechodziłam , bo 15 lat temu to nie dysponowano jeszcze rektoskopią :D

Dlatego Wiolu , jak widzisz antybiotyki mi nie pomogły wiec chciałaby uniknąc powtórki leczenia antybiotykami.Wolalaby jakąś inną metodę..
Ale czy jest inna :?:
.Oto jest pytanie...

W SM-ie to jest normalne, jedzenie nagle staje w gardle i dusisz się. Na tę dolegliwość medycyna konwencjonalna ma jeden sposĂłb ... przepchać krtań wężykiem od... cewnika  :shock:

a dlaczego krtań a nie przełyk, co prawda dwie rurki biegną równolegle ale to nie to samo :D, jeśli się myle to wytłumacz mi o ile się orientujesz o co chodzi bo to ciekawe jest...

Dla mnie krtań czy przełyk to jedno - znajduje się w gardle, moĹźe to ma znaczenie  medyczne, ale wybacz -  medycyna jest mi nieznana.

krtań nie znajduje się w gardle, ona łączy się od góry z gardłem przechodząc w tchawicę dalej w oskrzela, oskrzeliki i płuca  , tą częścią oddychasz...
gdy zaczynasz przełykać nagłośnia zamyka  ujście do krtani co by Ci "podgarle" trafiło do przełyku a nie do dróg oddechwych... :D :D

jeśli występują choroby typu SM  czy nawet refluks zołądkowo-przełykowy to wtedy coś się zacina w tym subtelnym mechanizmie i jest problem,  organizm ludzki to powiązane ze sobą podzespoły i jedno bez drugiego ani rusz... :(

kriss domyśliłam się,że to było do Mnie :)

Kiedy pytałam o kurację antybiotykową lekarza to powiedział, że bierze się dwa, chyba przez 7 dni. A Ja zapytałam czy może nie pomóc?
- moĹźe
I co wtedy?
-bierze się inny antybiotyk
I to pomoĹźe?
-czasami nie i wtedy jest jeszcze trzeca faza z innym antybiotykiem
Bierze się osłonowe leki na żołądek?
-Nie bo osłabiły by działanie antybiotyków

Więcej pytań nie miałam. Wolałam wypróbwać dietę.

Jak moĹźesz poszukaj w necie e booka:

"Poprzez chorobę do samopoznania'

Znajdziesz w takiej formie,że będziesz mogła ją ściąghnąć i przeczytać. Bardzo ciekawe podejście do chorób a opisy odnośnie związek organ ciała - emocje, uczucia jest bardzo ciekawy i daje do myślenia.
Niestety prĂłbowałam znależć drukowaną i w bibliotece ale nie ma jej. Nie wiem dlaczego  jest dostępna tylko w takiej formie.


Jesli Ci ta książka nie podpasuje  to proszę pamiętaj, Ĺźe Ja wiem,Ĺźe mogła Ci się nie spodobać albo masz inny rodzaj akceptacji tego o czym ludzie są przekonani lub chcą się dowiedzieć. Chodzi Mi o jakieś dziwne komentarze w stylu to jest dziwne lub ,Ĺźe Ja jestem dziwna, Ĺźe to polecam. Po prostu Ja przekonałam się,Ĺźe czasami moĹźna napisać więcej i ktoś przyjmie wiedzę bo Jej potrzebował lub nie,  a Ja  o tym nie mogę decydować bojąc się komuś coś wskazać. Raczej wolę się ustawić, Ĺźe ktoś o Mnie coś złego moĹźe pomyśleć a nie,Ĺźe Ja mam kogoś oceniać, Ĺźe się nie nadaje do poznania czy przeczytania czegoś.

Pozdrawiam.Sylwia.

Sylwio, tak to było kierowane do Ciebie..Bardzo dziękuję Ci za radę, powiedz mi tylko czy to mogę znależdż w googlach, bo wiesz ja nie jestem tam żadną specjalistką od wyszukiwania, powiem więcej kiepsko znam się na necie ale w googlach dam radę :P .
A co do róşnych metod leczenia, to tez juş nic mnie nie przekona oprucz DO.
Staram się tylko bardziej udoskonalić w jej stosowaniu.Adampio kiedys przeslał mi linka z kalkulatorem optymalnym , niestety nie potrafie go uruchomić :( Domyslam sie że mój komputer nie ma takich funkcji potrzebnych do tego , więc pozostało mi liczyc jak za dawnych czasow...A może to i lepiej :lol: .
Czy ten kalkulator aby rzeczywiscie jest stuprocentowy? 8), teĹź nikt nie moze temu zaswiadczyc , prawda.?

Co do kalkulatora. To śmieszne nawet dla Mnie jak o tym myśłę ale jakoś akurat do DO, kalkulatora i proporcji BTW jestem zbyt "tępa". Nój mózg trakował to trochę jak matemtaykę i wewnętrznie nie potrafię tego stosować. Za dużo się zastanawiałam, liczyłam, nie wiedziałam czy dobrze. Myślałam,że tak 2 +2 aby było 4 a Mnie przychodził zawsze do głowy jeszcze znak zapytania. Więc po 3 miesiącach stsowania jako tako odeszłam od stosowania BTW i liczenia gdy podjęłam się stosowania diety u Mnie i u syna wg zaleceń lekarki (dr.Witoszek) Dlatego też nie mam zamiaru za ileś lat mieć ewentualnych pretensji jak zachoruję źle stosując swoją dietę i Mi się zemrze.

:D

Moje obserwacje i wnioski co do organizmu wywodzą się więc z nauki swojego organizmu i mojego syna przy stosowaniu ogólnie mówiąc diety niskowęglowadnowej. Jak coś pytaj na priv bo nie chce już i tak odchodzić od tematu DO bo panoszę się w swoich wątkach wg swojego uznania z opisywaniem swojego stsowania diety.

Pozdrawiam.