forum.dr-kwasniewski.pl

O ile dobrze pamiętam, to dr. Kwaśniewski sugeruje kupowanie małych jaj.
Podobno żółtka w małych jajkach są tak samo wartościowe, jak te  w duĹźych.
Jednak wielkość fizyczna żółtek w duĹźych jajkach jest wprost proporcjonalna względem  małych.

Czy ta informacja jest dziś nadal aktualna wartości odżywczych małych jaj?

Kilka lat temu bawilem sie z zoltkami jaj duzych i jaj malych. Celem zabawy bylo ustalenie ceny 1g zoltka z obu rodzajow jaj.
Cena 1g zoltka z malych jaj byla mniejsza. Poza tym zauwazylem ze w jajach o bialej skorupce proporcja zoltka do bialka jest wieksza niz w jajach z ciemna skorupka.

"Krzysztof.K" duze jajka pochodadza od "starych" kur, ktore sa bardziej jalowe od mlodych. Z tego nalezaloby sadzic, ze male jajka sa bardziej wartosciowe.
Generalnie w naturze jest tak, ze im mniejsze tym bardziej smakowite, wez np ogorki, pomidory itd.
Nawet w seksie mowia kobiety, a przynajmniej ich duza czesc"nie wielkosc a technika/jakosc" jest wazna. :lol:

W moim przekonaniu, podstawowa różnica pomiędzy małym a dużym jajkiem to cena., oraz zaawartrość w żółtku białka i tłuszczu. Zakładam, ze mówimy o jajkach od kur tzw. szczęśliwych o symbolu "0", "1", ewewntualnie"2". Wydaje mi się, że różnica w cenie jest tak miniumalna, że nie ma wpływu na powiękrzenie kosztow żywienia optymalnego.

...........i otym wlasnie jest mowa @Gazda@ tylko nie przedstawiles roznicy miedzy wartosciami malych i duzych jajek. Stwierdziles tylko, ze jest ale na czym polega, badz co jest przyczyna....o to sie pytaja ludzie, nie o stwierdzenie faktu "JEST roznica"

Znalazłem nawet cytat z książki.

"Jajka należy kupować małe. Różnica w wielkości żółtka w jajkach różnej wielkości jest
niewielka. W jajkach dużych jest tylko więcej białka, a jego przydatność w żywieniu optymalnym jest
mniejsza. Skład chemiczny żółtka bez względu na wielkość jajka jest taki sam."

I nie mam pojęcia co o tym myśleć.
Co dokładnie miał na myśli dr. Kwaśniewski?
Bo białka i tłuszczu chyba nie ma duże żółtko tyle samo, co ma małe?

Sprawdz sam. To najlepszy sposob zdobywania wiedzy.
W duze jajku, ktore wazy okolo 70 gr wazy zoltko okolo 23 gr a reszta to bialko jaka ( woda plodowa ).
W malym jajku, ktore wazy 50 gr, wazy zoltko okolo 18-20 gr
Jak widzisz roznica nie jest duza.
Nie wiem jaka jest roznica w cenie ale pewnie jest, bo producenci nie wiedza, ze optymalni sie na tymm znaja. Dlatego im o tym nie mowmy :lol:

Jezeli jeszcze dodasz do tego teorie wiekszej wartosci mniejszego od wiekszego jajka to odpowiedz nasuwa sie sama, prawda?

To może i na temat jajek się wypowiem,jako osoba od lat je spożywająca  8)
Najlepsze jajka jakie jadłam,to jajka od kur zielononóżek .Po prostu przepyszne.Są trochę mniejsze od najmniejszych jajek zwykłych kur.
Są u mnie w sklepie.Kiedyś były w promocji po 6 PLN 10 sztuk,ale teraz są po 13 PLN za 10 sztuk.Trochę skubane drogie,ale bardzo dobre :)

Z tego, co się dowiedziałem, to żółtka mają około 36% masy całego jajka. Niezależnie od wielkości jaj.

No to zle sie dowiedziales.
Ale jak powiedzialem najlepiej sprawdzic. Kup wielkie jaja, duze i male. Nastepnie rozbij kazde oddziel bialko od zoltka i zwaz kazda czesc jajka a zobaczysz, ze stale proporcje nie istnieja.

Owszem jest dozo mnie bialka w jajkach kaczych...ale to jest zupelnie inny temat.

Moj rolnik jak ma jajka od "mlodek" to dzwoni i sie pyta czy chce je za pol ceny?
Ja oczywiscie je biore za 36 sztuk place tyle samo ile za 18 L-ek a roznica w wadze zaoltka jest okolo 5 gr.

Naukowo udowodniono, że najlepsze są jajka przepiórek, bo zamiast choregosterola mają zdrowegosterola i stosowny stosunek 3/6 omega łamane przez NNKT.  :wink:
I niech tak zostanie!  8)

PS
zapamiętać na zawsze - jak zdrowe jaja - to tylko przepiórcze!  :lol:

Mówisz? W sklepie,do którego chodzę również są przepiórcze jajka i jesli Ty mówisz,że one są takie zdrowe,to nie ma innego wyjścia,jak je kupować :P

:lol:
Bardzo obrazowe te Twoje neologizmy.. :D

Mój mąż właśnie dostał kilka gęsich jaj z zaznaczeniem, że skorupki mają wrócić w całości do darczyńcy :lol: Wydmuszki będą ozdabiane motywami wielkanocnymi. Zrobiono mi duże "jaja", żeby takie olbrzymy wydmuchiwać przez malutką dziurkę ;) :lol:

Prawde mowia zamias EFA wole cholesterol :D
No ale to pewnie tylko ja.

Co to jest EFA ? :roll:

To samo co NNKT :lol:

Dzięki  :lol: To przecieĹź oczywista oczywistość.. :lol:

A ja jak robię chleb z przepisu czyli 200g żółtek i 250g białek to jakich jajek bym nie użyła, dużych, małych czy bez pieczątek (ale akurat duże były) to jak dobiję do tych 200g żółtek to białka mam już sporo ponad 300, czasem prawie 400g białka... A niby powinno być 10 żółtek i 10 białek a wychodzi przy małych jajkach około 14żółtek i 10 białek a przy dużych 10 zółtek i z 8 białek
Pewnie jakiś inżynier wymyślił, że jak się zrobi jajka z mniejszym żółtkiem to będzie można sprzedać jako jako niskocholesterolowe.

Te nowe "inżyniery" jakoś nie mogą wymyślić nic lepszego, od tego, co wymyślił ten pierwszy "Inżynier". :?

I dobrze, byle by nie psuć. :-|

I o to chodzi.. ;-|