forum.dr-kwasniewski.pl

http://www.kujawsko-pomorskie-sld.org.pl/aktualnosci/_news/1/0/568/rozpoczynamy_zbieranie_po.html  - dziś SLD ropoczęło zbieranie podpisów między innymi w Okręgu Wyborczym nr 5.

Z SLD? Hmm...  :|
Tylko 6% poparcia - to jest na granicy progu, no i miejsce odległe.  :roll:
Ale może to dobrze? ;) Życzę Ci jak najlepiej - pewnie wiesz jak ;)

"Zawsze jest nadzieja".
Muszę zrobić pierwszy krok, jeśli chcę zacząć realizować zobowiązanie, które przyjąłem na siebie, w trakcie ostatniej Konerencji Optymalnych w Ciechocinku, która odbyła się 28-go maja 2011r.
Uważam, że jest to doskonały sprawdzian na przyszłość.
Dziękuję "Blackend" za przychylność i życzenia.

Ja myślę, że do wyborów się sporo zmieni. Ludzie już mają dosyć sporów, afer i pomówień między PO i PiS-em - tego całego cyrku, w którym społeczeństwo w ogóle się nie liczy...

A dla SLD się liczy?
Dla polityków partia nie ma znaczenia (patrz ostatnie transfery). Zawód polityk - to tak jak zawód prezes. Prezesowi jest obojetne czego bedzie prezesem byle by był prezesem ;)

Ale nie każdy kandydat jest politykiem. Niektórzy są nawet bezpartyjni, z własnym programem do realizacji.

Rozmawiałem ze słuchaczem pewnego radia, głosującym zawsze na swoją partię, jednak skłonny jest zagłosować na nazwisko kandydata, którego dobrze zna, choć kandydat jest z zupełnie przeciwnej opcji.

Czy to znaczy ze popiearasz SLD? Ola zawsze popierala /wiadomo w co sie wkrecilem , corka zlewa,  pulkownik(a wojsku krazylo przyslowie, "lepiej jesc korzonki z drzewa niz poslubic corke zlewa")/. Mialem to wypisane na metrze. Ci co byli w wojsku wiedza o co chodzi.
Powiem tak.
Glosowalem na Tyminskiego, bo w programie mial uczynic Polske mocarstwem z bomba atomowa. Chce zyc w mocnym panstwie z ktorym inni sie licza.
Na Korwina Mikke, bo ..nie bede przytaczla jego programu
Na Leppera , bo jak sama nazwa wskazuje samo obrona.
Po prostu cos musi walnac, zeby byly zmiany. Na lepsze.
Na szczescie , nibiru juz leci w nasza strone. Ustawienie planet w 2012 roku jest juz znane i wypelni sie proroctwo oriona.

Tu nie chodzi o mnie.
Jestem w takiej sytuacji, że start z dowolnej listy nie zadowoliłby wszystkich, dlatego po rozważeniu "za" i "przeciw" postanowiłem, jak postanowiłem.
Na dziś, to optymalne rozwiązanie.

Panie Tomaszu, gratuluję decyzji :)  Jeśli w Parlamencie nie będzie wielu nowych "twarzy" to na zmiany nie ma po co liczyć. Żeby zmiany się zdarzyły trzeba zmian osobowych.

Nie czytalem linka. Teraz przeczytalem(jestes na liscie). Jestem za. Ale niestety mieszkam w poznanskim i nie bede mogl cie poprzec.

Pani Tereso,
muszę się trzymać zgodnie z prawem pewnych reguł.
W związku z tym, dziękuję za gratulacje.

"maf"
już to zrobiłeś, choć mieszkasz w poznańskim.
Dziękuję.

http://www.sld.org.pl/aktualnosci/p-r-m-a-7612/aktualnosci.htm - program SLD ma konkretny i realny...

Nie wiem jak silny jest okręg wyborczy (ile osób regularnie głosuje), z którego startujesz (Pan startuje?) i ile nazwisk ma szansę na mandat? Nierzadko osoby z dalszymi numerami "pożerają" tych na górze ;) Wszystko jest możliwe - teoretycznie ;)

Prawdziwy przywódca/tego Ci życzę/ , to nie ten , który ma najliczniejszych zwolenników , a ten , który wychowuje i kształci najwięcej przywódców , kierując ich na właściwą drogę działania.
Opcja polityczna nie ma znaczenia - gratuluję i życzę powodzenia.

Nim podjąłem decyzję, analizowałem sytuację na podsyawie strony internetowej: http://www.pkw.gov.pl/pkw2/index.jsp?place=Menu01&news_cat_id=30&layout=0 .
Oczywiście, że dziś dużo łatwiej jest wystartować z listy PO, ale życie nie jest łatwe, więc padło na SLD. Wybrałem optymalnie.
Blackend,
w podanym linku trzeba sobie poszperać w zakładce: "strona główna", "wybory Sejm/Senat", w kolejnych latach wyborczych, "wyniki wyborów" i dalej ... dasz sobie radę.
Choć łatwo nie będzie, wygląda optymistycznie!

"kristan"
Nie jestem przywódcą, nigdy nie chciałem być przywódcą.
Zawsze chciałem być tym, który pomaga dobrą radą, choć odzywałem się z rzadka.
Dziękuję za gratulacje!
To nie jest tylko mĂłj osobisty sukces.
Do WyborĂłw jeszcze 54 dni, 22godz.
To bardzo duĹźo czasu.

Okręg nr 5 jest 13-to mandatowy.
Normalny rozkład głosów, na podstawie sondaży wyborczych, w tym Okręgu będzie następujący: 6-4-2-1.
Ale można zakładać optymistycznie, że z jakiegoś powodu wynik będzie: 6-3-3-1, a nawet 6-2-4-1
Drugi wynik na tej liście (powyżej 10tys. ważnych głosów) jest raczej wystarczający i pewny.

Czyli, moĹźe być ciekawie!  :D

:idea:
Jaka szkoda, Ĺźe wszyscy Optymalni nie mieszkają w 5-okręgu...  :?

Już jest ciekawie. A może być bardzo dobrze... :D Oby było, głównie dla dobra propagowania DO, gdyż wątpię, żeby Tomaszowi Kwaśniewskiemu zależało na karierze politycznej i/lub sławie...Z tego co miałam okazję zauważyć jest on skromnym człowiekiem - w dobrym tego słowa znaczeniu...

Ale 'te pare nowych' trwarzy i tak musi iść za większością, bo nieliczni nic nie znaczą. Wiadomo, że najpierw liczy się interes partii, a reszta.... 'do urn' :?

Jakie to są reguły? Poznamy je?

Od lat jest tak, że konkretny i realny program jest do wyborów. Potem robią co chcą, przecież nikt, nigdy ich nie rozliczy z poprzednich obiecanek.

Tak w przypadku oportunistów ;)  Przymusu nie ma. "Interes partii" może się wziąć z interesów ogółu, że przywołam Szwajcarię. Mam nadzieję, że w tę stronę będziemy zmierzać. Musimy się o to starać, bo samo się to zrobić nie może.

Heh, co ty Teresa.
Była Japonia, a teraz Szwajcaria.
U nas było i jest inaczej  :wink: wĂłdka  jest najtańsza z prod. spoĹźywczych, :mrgreen: pijanym narodem łatwo manipulować.

Należę do trzeźwych i pijanych widuję na tyle rzadko i na tyle mało, że nie mogę wypatrzeć takiego zagrożenia. To już raczej obawiałabym się alkoholizowania się na salonach władzy ze względu na trudności z jakimkolwiek myśleniem, nie tylko racjonalnym, na tzw kacu.

Trzeba do spraw podchodzić pragmatycznie.
Choć trudno ocenić dziś moje szanse, jednak fakt kandydowania, pozwoli zebrać doświadcznia życiowe, niezbędne w przyszłości.

To też dobry argument. Choć wolałabym żebyśmy jako wyborcy nie tracili kolejnych lat.

OgĂłlne: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20110210112
Dla mnie jest istotne jeszcze, czego nie mogę robić, mówić, pisać, rozpowszechniać, zgodnie z Kalendarzem Wyborczym.
I tego się będę trzymał.

W 2007 wszedł nr 1 i 4 (jeżeli dobrze czytam). Z czego nr 4 ze znanym i nośnym nazwiskiem w lewicowym elektoracie.
Na nr 4 zagłosowało 11825 wyborcĂłw. Nie mam pojęcia na ile jest popularny w regionie i ile uzbiera teraz, ale pewnie startując z pierwszego miejsca wygra. Pozostaje jeszcze (prawdopodobnie) do zdobycia jeden mandat - no moĹźe, moĹźe... :roll:  8)

Witaj Tomku ! mam nadzieję że zrobiłeś to w bulu i nadzieji ;) na lepsze .....


P.S.
rozumiem i także popieram, jak się uda będzie można zrobić więcej ;) w tym naszym ograniczonym DEMOKRACJĄ świecie :(

To była trudna decyzja!
Ale warto podjąć to wyzwanie, dla Taty, dla tylu osób, które na to czekały.

Ale teraz według ordynacji głosuje się na partie, a nie na osobę i dlatego nr 1 na liście jest takie ważne. Osoba na liście np nr 5 zdobędzie więcej głosów to i tak przechodzi osoba nr 1. Chyba, że się mylę.

Nie zawsze jest to aĹź takie proste.
Są jeszcze dodatkowe kryteria, których wolałbym teraz nie wyjaśniać.
Do tego, gdyby tak było, na listach wyborczych wystarczyłoby umieścić nazwy partii, bez nazwisk kandydatów.

Argument, ktĂłry mnie przekonuje do tego co robisz.

Przepisy są po to żeby je łamać/naginać, jak pokazały poprzednie wybory.
Oby Tobie udało się uczciwie.

Przykład: http://forum.gazeta.pl/forum/w,904,127596106,127600173,Re_Piekarska_SLD_Moze_mezczyzni_sie_posuna_na.html?v=2
"Piotr Gadzinowski trzy razy był wybierany do Sejmu z ostatniego miejsca na liście SLD w Warszawie, teraz też jest na ostatnim miejscu.
Ale dziennikarze nie potrafią doczytac listy wyborczej do końca, po trzecim miejscu już się męczą i widzą tylko jedynki, dwojki, trójki
To wina mediów, że polityczy pchają się na jedynki, intrygują, posuwają konkurentów, w efekcie media nie informują kto ile jest wart, kto co chce w Sejmie zrobić, tylko podkręcają wojny o miejsca na listach
to media , Gazeta Wyborcza też, ogłupiaja Wyborcow i wspierają polityków intrygantów, wspierają dyktatury wodzów partyjnych
gdyby nedia uczciwie informowały o wszystkich kandydatach, awantur o miejsca na liście nie byłoby."

Popieram Cię i szanuję Twoją decyzję.
Przypomnę tylko, że z Poznania już kiedyś startował jeden taki i .... skutki były odwrotne.

Nie startuję po to, by być posłem. Ale mogę być Posłem przy okazji.

Ja uważam, że postąpiłeś bardzo rozsądnie i odpowiedzialnie. Zrobiłeś to, co należało...Pewnie, że wygodniej jest nic nie robić, ale czy lepiej?

Dla mnie jest wygodniej i lepiej nic nie robić, ale czy tu tylko o mnie chodzi?

Kiedyś pisałeś, że gdyby się nic nie robiło, to następne pokolenia, mogłyby mieć o to pretensje...czy jakoś tak... :roll:

Podpisuję się pod powyĹźszym. U mnie jest ciekawy komentarz nt roszczeniowości :) 

„Trzeba, Ĺźebyś Ĺźył dla innych, jeĹźeli chcesz Ĺźyć dla siebie.” Seneka

"Tylko niewolnik bywa bierny, człowiek, który zna smak wolności, pragnie jej więcej." Paweł Jasienica

Ja też cieszę się z Twojej decyzji - pomożemy!
Pozdrawiam

Tomek tylko tak ściemnia z tym 'nicnierobieniem'.
Udawana skromność/obojętność. Słyszałam coś zupełnie innego.

Zdradź nam rąbek tajemnicy... 8) :wink:

Ehh... to odległe czasy.
Teraz, w tej sytuacji mogą być nawet źle zrozumiane.

Chodzi o tych pajaców, co jeździli i opowiadali o Panu Tomaszu same kłamstwa?
U nas teĹź byli...  :lol: :lol: :lol:
Ale juĹź ich niema.

Opowiadał nam o tym "admin" w Ciechocinku...

Ja to słyszałem z pierwszej ręki od pewnego kol. z Kalisza...  :lol: :lol: :lol:

"Malgosia"
serdecznie dziękuję!

Szanowni Państwo!
ponieważ otrzymałem wiele propozycji i gotowości pomocy we wszelkiej formie, chciałem bardzo serdecznie podziękować za życzliwe podejście do problemu.
Aby jednak nie była to "para w gwizdek", podaję link z którym proszę, aby zainteresowane osoby się zapoznały:
http://www.sld.org.pl/partia/materialy_dla_kandydatow.htm
SzczegĂłlnie waĹźny jest pierwszy dokument: instrukcja.pdf

UWAGA!

Proszę nie wpłacać żadnych pieniędzy na Fundusz Wyborczy SLD, bez wcześniejszego uzgodnienia ze mną.
Zainteresowanym osobom podam w stosownym czasie moje "ID kandydata".

Ale surowa i drobiazgowa jest ta instrukcja. Każdy błąd może być wykorzystany przeciwko kandydatowi...Biurokracji będzie sporo...

A mi się widzi, Ĺźe to tylko na pierwszy rzut oka tak Ĺşle wygląda.  8)

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/najnowszy-sondaz-rosna-notowania-sld-i-psl,1,4779849,wiadomosc.html

Poparcie dla PO maleje, dla PIS-u jest stabilne a dla SLD rośnie. Te wszystkie zmiany spowodowały wakacje... :shock:

miało być...dla SLD poparcie rośnie - oczywiście... :lol:

:lol:  :lol:  :lol:  8) 

Wyszło (nie)ciekawie... :lol:

A to ponoć przez kol.eĹźankę Piekarską tak wzrosło...  :shock: :wink: :mrgreen:

Nie śmiej się Teresa, w wakacje wzrasta popyt na LSD.

"adminie" -prosiłabym, abyś to usunął. W tym wątku to brzmi zbyt niepoważnie.

http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/539391,pkw_zarejestrowala_42_komitety_wyborcze.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+GazetaPrawna+%28GazetaPrawna.pl%29 - ale chętnych!  :shock: :D

http://wyborcza.pl/1,76842,10053099,Piekarska__SLD___Moze_mezczyzni_sie_posuna_na_listach.html

Dba o "parytety"... 8) Chyba panowie z SLD jej posłuchają... 8)

Cenię Piekarską :) 

http://www.kujawsko-pomorskie-sld.org.pl/aktualnosci/_news/1/0/568/do_19_sierpnia_zbieranie_.html - jutro ostatni dzień zbierania podpisów wyborców popierających kandydatów do Sejmu i Senatu RP.

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=870 - każdy może samodzielnie ocenić.

Tomku!
Gratuluję decyzji. Ciekawe doświadczenie przed Tobą. :)

Czy już jest ten stosowny czas? Jeśli tak - to poproszę...

A "przyszłość" tuż, tuż. Czas na trening, aby trudu niepotrzebnego, choćby w ocenie, nie było. O!


Chwiejny, bo chwiejny, ale był!

28 maja w Ciechocinku, co za przypadek, byłem tam wtedy.

I co, i co?
Na byciu się skończyło? :D

A, wiesz, wynikła pewna szkoda.
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4522.msg138853#msg138853

:lol:
A bo to miało być dwa miliony, a wyszła kanapa...  :?
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.  :D
Przynajmniej rozbudziłem nieodpartą chęć kandydowania wśrĂłd niektĂłrych optymalnych w przyszłych kadencjach!  8)

28 maja, co roku, są moje urodziny, i to jest znacznie, znacznie, znacznie! ważniejsze od jakiejś tam konferencji! ;-]

Oczywiście, pora wesprzeć tych, którzy już są.