forum.dr-kwasniewski.pl

DziaÅ‚y Forum => Å»ywienie Optymalne => W±tek zaczêty przez: nowicjuszka 2012-01-26, 10:51:11



Tytu³: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: nowicjuszka 2012-01-26, 10:51:11
Witam :D mam pytanie do Was- drodzy forumowicze.Jesli póznym wieczorem gdzies ok.godz.23-24  zjem wÄ™glowodany które powinnam zjesc w ciÄ…gu dnia to czy mam je doliczyc do dnia który jeszcze trwa? czy do sniadania które bedzie za kilka godzin?Nie potrafie sobie na to pytanie sama odpowiedziec a w nocy budza mnie apetyty :( i nie chce popelniac bÅ‚Ä™dów.Zgóry dziekuje za odpowiedz.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: jerzy555 2012-01-26, 11:48:04
Cytuj z: nowicjuszka 2012-01-26, 10:51:11
Witam :D mam pytanie do Was- drodzy forumowicze.Jesli póznym wieczorem gdzies ok.godz.23-24  zjem węglowodany które powinnam zjesc w ciągu dnia to czy mam je doliczyc do dnia który jeszcze trwa? czy do sniadania które bedzie za kilka godzin?Nie potrafie sobie na to pytanie sama odpowiedziec a w nocy budza mnie apetyty :( i nie chce popelniac błędów.Zgóry dziekuje za odpowiedz.


według mnie powinnaś powrócić do DO ponieważ o tej godzinie nie ma się już żadnego apetytu na jedzenie. No chyba że nie miałaś czasu na jedzenie przez ponad pół dnia to wtedy inna sprawa i posiłek o tej godzinie jest na miejscu. Jeżeli jednak uzupełniasz tylko węglowodany o tej godzinie to ja już wtedy nie rozumiem takiej diety. Może styl życia tego wymaga a więc zjedz o tej godzinie normalny pełny zestaw i nie będzie problemu :) to tak tylko moim zdaniem ale ciekawy jestem skąd ten apetyt w nocy? za mało tłuszczu w dzień...?


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Blackend 2012-01-26, 12:00:32
Ja też wczoraj o 23.00 zgłodniałem. Kawałeczek sernika grubo posmarowany masłem załatwił sprawe :)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: administ 2012-01-26, 12:02:59
To może jednak nie jest zgodne z zasadami?  :wink: :lol:
Bo pewnie niektórym wychodzi, że trzeba jeść nie gdy się chce, tylko wtedy, gdy pula gramów przysługuje?

PS
jak siÄ™ Å›pi, to siÄ™ jeść nie chce.  :wink:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Blackend 2012-01-26, 12:10:04
No ale jak sie jedzenie przysni? Nic nie poradzisz ;)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zonia 2012-01-26, 12:16:01
Cytuj z: admin 2012-01-26, 12:02:59
To może jednak nie jest zgodne z zasadami?  :wink: :lol:
Bo pewnie niektórym wychodzi, że trzeba jeść nie gdy się chce, tylko wtedy, gdy pula gramów przysługuje?

PS
jak się śpi, to się jeść nie chce.  :wink:


A mnie niekiedy w nocy właśnie ssanie w żołądku obudzi ;)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: administ 2012-01-26, 12:19:47
To jak jest limit, to jeść, a jak nie ma limita, to lekko poćwiczyć, to i tamto, aby glukagon, czy inna hormona głód zlikwidowała.  :wink:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: nowicjuszka 2012-01-26, 17:09:32


według mnie powinnaś powrócić do DO ponieważ o tej godzinie nie ma się już żadnego apetytu na jedzenie. No chyba że nie miałaś czasu na jedzenie przez ponad pół dnia to wtedy inna sprawa i posiłek o tej godzinie jest na miejscu. Jeżeli jednak uzupełniasz tylko węglowodany o tej godzinie to ja już wtedy nie rozumiem takiej diety. Może styl życia tego wymaga a więc zjedz o tej godzinie normalny pełny zestaw i nie będzie problemu :) to tak tylko moim zdaniem ale ciekawy jestem skąd ten apetyt w nocy? za mało tłuszczu w dzien
Cytuj:




Ale  sam dr.Kwasniewski w swoich ksiazkach pisze,ze kazdy organizm jest inny,jak widac jestem bardzo! inna :shock:co ja za to moge ze sie budze w nocy :( 


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: kristan 2012-01-26, 17:25:10
Jeśli coś nie pokręciłem , to kiedyś było takie powiedzenie:
dzień jest do roboty , wieczór do kochania , a noc do spania.
Wtedy wszystko gra :) i bucy :) :D  :)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: jerzy555 2012-01-26, 17:50:23
Cytuj z: nowicjuszka 2012-01-26, 17:09:32
według mnie powinnaś powrócić do DO ponieważ o tej godzinie nie ma się już żadnego apetytu na jedzenie. No chyba że nie miałaś czasu na jedzenie przez ponad pół dnia to wtedy inna sprawa i posiłek o tej godzinie jest na miejscu. Jeżeli jednak uzupełniasz tylko węglowodany o tej godzinie to ja już wtedy nie rozumiem takiej diety. Może styl życia tego wymaga a więc zjedz o tej godzinie normalny pełny zestaw i nie będzie problemu :) to tak tylko moim zdaniem ale ciekawy jestem skąd ten apetyt w nocy? za mało tłuszczu w dzien
Cytuj:




Ale  sam dr.Kwasniewski w swoich ksiazkach pisze,ze kazdy organizm jest inny,jak widac jestem bardzo! inna :shock:co ja za to moge ze sie budze w nocy :( 


nieraz można zapomnieć o dostarczenie np. magnezu lub vit. C w pożywieniu i już jest problem. Unikać cukrów prostych i nadmiaru mąki i podroby dodawać do naszego menu(wątroba, serca...itp). Spacery nawet zimą pomagają być w formie zdrowotnej. Ja śpię całą noc bardzo mocno i rano wstaję ochoczo :) Trudno doradzić komuś bo każdy organizm jest inny ale ja już prawie 5 lat stosuję takie żywienie i też miałem różne wątpliwości. Robiłem notatki i wyciagałem wnioski co do składu i rodzaju żarcia. Nadal dużo czytam o DO i nadal wyciągam wnioski i jest OK :) Analizuj zawsze co jadłaś poprzedniego dnia i jakie zastosowałas proporcje i jak jest coś nie tak to kombinuj :)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Blackend 2012-01-26, 18:08:18
"Kombinuj dziewczyno bo..." ;)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: jerzy555 2012-01-26, 18:29:01
Cytuj z: Blackend 2012-01-26, 18:08:18
"Kombinuj dziewczyno bo..." ;)


:D


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-01-26, 20:11:06
Ja w nocy także jestem zawsze głodna... juz od wieczora, ale nigdy wieczorami ani w nocy nie jem, nigdy nie jadłam w nocy nawet jak byłam na diecie korytkowej.Ale gdybym zrobiła tak:
Cytuj z: Blackend 2012-01-26, 12:00:32
Ja też wczoraj o 23.00 zgłodniałem. Kawałeczek sernika grubo posmarowany masłem załatwił sprawe :)


to zaraz poszło by mi w... obwody... ;)  dlatego dla mnie bezpieczniej nie jeść wieczorem ani w nocy.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wis 2012-01-26, 22:37:23
Ja także mam często takie problemy, że wieczorem późnym lub w nocy chce mi się jeść. Pomimo zjedzenia całodziennych proporcji. Mnie pomaga wypicie whisky z wodą lub drink z małą ilością soku ( tylko dla zaakcentowania smaku ) Pół szklaneczki i problem z głowy. Choć może nie do końca bo Żona tak dziwnie na mnie patrzy. Ale Ty Wisienko nie masz żony...
wis


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-26, 23:36:13
Trzeba szybciej chodzić spać :P  :lol:
Cytuj z: wis 2012-01-26, 22:37:23
Pomimo zjedzenia całodziennych proporcji.

A co w domu lodówka zamkniÄ™ta na klucz po godzinie xx?  :twisted:
Jakich całodziennych proporcji...? Zagłodzicie się nieboraczki... :twisted:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-27, 07:19:56
Cytuj z: wisienka 2012-01-26, 20:11:06
Ja w nocy także jestem zawsze głodna... juz od wieczora, ale nigdy wieczorami ani w nocy nie jem, nigdy nie jadłam w nocy nawet jak byłam na diecie korytkowej.Ale gdybym zrobiła tak:
Cytuj z: Blackend 2012-01-26, 12:00:32
Ja też wczoraj o 23.00 zgłodniałem. Kawałeczek sernika grubo posmarowany masłem załatwił sprawe :)


to zaraz poszło by mi w... obwody... ;)  dlatego dla mnie bezpieczniej nie jeść wieczorem ani w nocy.


Olu, Ty jesteÅ› taka szczuplutka i tak siÄ™ katujesz... :(


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-27, 07:23:44
Cytuj z: nowicjuszka 2012-01-26, 10:51:11
Witam :D mam pytanie do Was- drodzy forumowicze.Jesli póznym wieczorem gdzies ok.godz.23-24  zjem węglowodany które powinnam zjesc w ciągu dnia to czy mam je doliczyc do dnia który jeszcze trwa? czy do sniadania które bedzie za kilka godzin?Nie potrafie sobie na to pytanie sama odpowiedziec a w nocy budza mnie apetyty :( i nie chce popelniac błędów.Zgóry dziekuje za odpowiedz.


Ja bym wszystko to co jest zjadane przed snem (nawet po północy) zaliczała do dnia poprzedniego. Taki jest biorytm człowieka...Organizm nie zna się na zegarze...
Ja w nocy nigdy nie jadam i nie mam takich dylematów... :D


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: kristan 2012-01-27, 08:13:53
Na zegarze wymyślonym przez ludzi nie zna się na pewno , ale na biologicznym zna się , że ho ho...
Nie można katować przewodu pokarmowego , wtedy , gdy "układa" się do snu.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: jerzy555 2012-01-27, 09:00:22
Cytuj z: kristan 2012-01-26, 17:25:10
Jeśli coś nie pokręciłem , to kiedyś było takie powiedzenie:
dzień jest do roboty , wieczór do kochania , a noc do spania.
Wtedy wszystko gra :) i bucy :) :D  :)



:) nie pokręciłeś i takie hasło powinno obowiązywać w dzisiejszych czasach :)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-27, 09:13:52
Cytuj z: kristan 2012-01-27, 08:13:53
Na zegarze wymyślonym przez ludzi nie zna się na pewno , ale na biologicznym zna się , że ho ho...
Nie można katować przewodu pokarmowego , wtedy , gdy "układa" się do snu.


Ale głód wieczorny jest oznaką, że w dzień się jadło za mało, albo w złej proporcji... :?


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: jerzy555 2012-01-27, 09:48:26
jest coÅ› na zwalczenie Å‚aknienia:

" Działanie stymulujące Yerba Mate trwa dłużej niż takie samo działanie kawy i nie ma skutków ubocznych typowych dla kawy. Indianie Guarani stosowali Yerba Mate w celu zlikwidowania uczucia głodu, obecnie badania naukowe potwierdziły, że mate łagodzi łaknienie poprzez blokowanie odpowiednich receptorów w mózgu. Z tego powodu jest szeroko stosowana w różnych dietach i kuracjach odchudzających".

http://www.yerbamarket.com/o-yerba-mate-cinfo-pol-7.html


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: administ 2012-01-27, 09:54:31
W ogóle nie rozumiem jak można dopuścić do uczucia głodu?
Ale widocznie można.
W ogóle nie rozumiem, jak można siÄ™ nie znać na potrzebach wÅ‚asnego ciaÅ‚a!  :shock:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-01-27, 12:46:27
Cytuj z: renia
Olu, Ty jesteś taka szczuplutka i tak się katujesz...  :(


No właśnie tylko dlatego jeszcze jestem szczupła,że nie jem wieczorami czy w nocy, pomimo uczucia głodu... niestety...
Cytuj z: renia 2012-01-27, 09:13:52
Ale głód wieczorny jest oznaką, że w dzień się jadło za mało, albo w złej proporcji... :?


Uwierz mi,że wypróbowałam juz wszystko... jadanie samych węgli na wieczór nic nie daje, głód jest... Zwiększenie ilości tłuszczu powoduje wzrost wagi,a skoro od tłuszczu się nie tyje więc do tego zmniejszałam węgle, nic to nie dało, głód wieczorem był i tak.Zmniejszyłam białka do zmniejszonej już ilości węgli ( przy zwiększonej ilości tłuszczu oczywiście ) ... to samo... więc odpuściłam... Jeśli cokolwiek zjadłam na wieczór - na drugi dzień waga szła w górę.Zjadam dwa posiłki rano i w obiad ok.13 - 14 i później już tylko kawa ze śmietanką i nic więcej.Zjadam normalne posilki optymalne.Jedynie ze względu na alergię, staram sie uważać z białkiem i wtedy czuję się dobrze.,Jeśli czasem skuszę się na troche więcej białka zaraz wyłazi mi to bokiem... w postaci astmy nocnej, kichania i czerwonych plam na twarzy.

Cytuj z: admin
W ogóle nie rozumiem jak można dopuścić do uczucia głodu?
Ale widocznie można.
W ogóle nie rozumiem, jak można się nie znać na potrzebach własnego ciała!   :shock:


Jak to mówią, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... ;)  nie rozumiesz bo nie jesteś mną... Gdybyś miał moją przemianę materii zrozumiałbyś... ;) To, że nie byłam nigdy otyła będąc na diecie korytkowej, zawdzięczam tylko i wyłącznie mojej silnej woli.Zawsze gdy pojawiały się nadprogramowe kilogramy a im byłam starsza tym częściej i szybciej sie one pojawiały - natychmiast zaczynałam z nimi walkę... ;)  Nigdy nie dopuściłam u siebie do otyłości.Miałam w ostatnich kilku latach parę nadprogramowych kilogramów, których nie potrafiłam zrzucić na dłużej.Wystarczyła chwila i wracały jak bumerang.Na prawdę, nigdy nie widziałam nikogo kto tył by w tak szybkim tempie jak ja  :shock: dosłownie w oczach i z dnia na dzień.Dopiero będąc teraz na ŻO, nie muszę chodzić ciągle głodna w dzień i nie tyję jeśli tylko przestrzegam zasad - moich zasad ! prócz tych z ŻO.Moja zasada - nie jem wieczorem ani w nocy i jest git  :lol:
Cytuj z: wis 2012-01-26, 22:37:23
Ja także mam często takie problemy, że wieczorem późnym lub w nocy chce mi się jeść. Pomimo zjedzenia całodziennych proporcji. Mnie pomaga wypicie whisky z wodą lub drink z małą ilością soku ( tylko dla zaakcentowania smaku ) Pół szklaneczki i problem z głowy. Choć może nie do końca bo Żona tak dziwnie na mnie patrzy. Ale Ty Wisienko nie masz żony...
wis


:lol: :lol: No fakt,żony nie mam, jestem zdeklarowaną hetero dlatego mam męża  :lol: Ja tam whisky nie lubie ale fakt, alkohol pomaga w zabiciu głodu.U mnie zazwyczaj jest to lampka lub dwie półwytrawnego wina, jeśli już bardzo mi burczy w brzuchu późnym wieczorem.Ale nie często to stosuję, bo łatwo można sobie narobić kłopotów... ;)  Lepsza bo bezpieczniejsza jest gorąca herbata dla oszukania głodu ;)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-27, 14:06:52
Olu, może Ty ważysz mniej niż wynosi Twoja waga należna i dlatego szybko tyjesz na ŻO?


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: friga 2012-01-27, 17:42:35
A moze jesz za duzo weglowdanow prostych w tych dziennych dawkach weglowodanow??
Czytalam gdzies ze moze to byc chyba 10% , reszta to warzywa.
A czesto razem jestemy gdzies w temacie "czekoladowym" co ujawnia nasze slabosci:)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-27, 18:29:34
"Wisienko" jeżeli mogę oczywiście zwrócić się do Ciebie w ten sposób? ;)  :D
W czym lubuje się Twoje podniebienie w ciągu dnia oraz z wieczora,gdy na drugi dzień na wadze przybywa...? No właśnie, ile Tobie tych "gram" przybywa po nocy ? :)  :wink:
Przybywa:
-woda
-tłuszczyk
-brak "rytuału" w porannej toalecie tam ,gdzie nawet król chodzi piechotą :P

Przypomnij mnie, ile ważysz oraz mierzysz.
Im więcej tłuszczu krąży tu i tam (czym ma większą wartość biologiczną i energetyczną) małe ilości węglowodanów potrafią odłożyć się tu i tam. Jednak nie są to ilości istotne dla przeciętnego zjadacza chleba w przeciwieństwie do semi profi




"Admin" kiedyś napisał coś fajnego:
kwas mlekowy=alanina
szczawiooctan&jabłczan=glikogen=Ww,więc sobie pomyślałem,że może nie muszę się za mocno odkwaszać skoro po pracy fizycznej mam pod dostatkiem Ww. Dostarczę maks. 10-20 i powinno być gites majonez. Tkanka tłuszczowa powoli leci, zastanawiam się czy zejdę do x% wyniku. Nie jest to za rozsądne i zdrowe,ale krótkotrwały test na sobie można prezprowadzić.
Owoce i cukier wyeliminowane do niezbędnego minimum. Czyli 2 kostki czekolady 6g Ww lub pół małej papierówki lub szarej renety od cioci z wsi :D, ewentualnie dżem (łyżeczka), powidła maminego wykonania lub dżem z biedronki 75g owoców na 100g produktu (48g Ww/100g) . Muszę przyznać,że ładnie śmiga

Właśnie cebulka, z białą rzodkwią (nie wiem czy poprawnie odmieniłem, najlepsza po ugotowaniu z masełkiem mniam)gotują się w garnku z masełkiem. Do tego wątroba ~150g na smalcu. Wcześniej łyżeczka dżemu "z Biedronki". Zobaczy się jutro, ile przybyło  8)

P.S przytyłem z 64 jak biegałem + inny charakter pracy do 67kg,ale się tym nie przejmuję stając codziennie na wadzie. Lustereczko prawdę mi powie, ile jest w mięśniach, a ile w... ;)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-01-27, 19:50:56
Cytuj z: MariuszM 2012-01-27, 18:29:34
"Wisienko" jeżeli mogę oczywiście zwrócić się do Ciebie w ten sposób? ;)  :D
W czym lubuje się Twoje podniebienie w ciągu dnia oraz z wieczora,gdy na drugi dzień na wadze przybywa...? No właśnie, ile Tobie tych "gram" przybywa po nocy ? :)  :wink:
Przybywa:
-woda
-tłuszczyk
-brak "rytuału" w porannej toalecie tam ,gdzie nawet król chodzi piechotą :P

Przypomnij mnie, ile ważysz oraz mierzysz.
Im więcej tłuszczu krąży tu i tam (czym ma większą wartość biologiczną i energetyczną) małe ilości węglowodanów potrafią odłożyć się tu i tam. Jednak nie są to ilości istotne dla przeciętnego zjadacza chleba w przeciwieństwie do semi profi


Mój wzrost to 164cm, waga 60kg.
Czego mi przybywa w nocy? no właśnie że sama nie wiem, ale czegoś przybywa...Ważę się zawsze rano, zawsze na czczo i zawsze po odwiedzeniu WC ;) Wystarczy nadprogramowy plasterek żółtego sera z kawałeczkiem masła na wieczór i przysięgam,że na drugi dzień mam 300-400 g więcej... Najpierw myślałam,że to tylko organizm zatrzymuje wodę... nawet założyłam tu gdzieś na forum temat o codziennych wahaniach wagi.Ale cały sęk w tym,że jeśli byłaby to woda, to chyba po jakimś czasie waga powinna powrócić na swoje miejsce? tak mi się wydaje... no chyba że organizm magazynuje te wodę na wieki... nie wiem,nie znam się... ale u mnie nic podobnego się nie dzieje, jak waga pójdzie w górę to juz tam zostaje... na następny dzień czy tam parę dni później jeśli znów skubnę coś wieczorem, kolejnego ranka znów waga idzie w górę i to nigdy nie jest 100g, tylko od razu co najmniej 300g... Często się zdarza,że 500g albo nawet 1kg...  :roll: I tak od ziarnka do ziarnka... Nigdy waga sama w dół nie spada, zawsze jest to moja "praca" czyli zmniejszenie tłuszczu i węgli tak,że chodzę głodna także w dzień.Wtedy po trochu waga spada...

Co do mojego podniebienia, to tłuszcze których używam to najczęściej masło i smalec lub słonina, ale w największej części to śmietanka.Często zrobiona z czekoladą ( 1 laseczka ) na takie kakao ( jak zauważyła friga,że spotykamy sie w czekoladowych wątkach na forum   :lol:  ) Zawsze miałam fioła na punkcie mleka, śmietan,serów i ogólnie mlecznych.Teraz mleka nie piję w ogóle, ale śmietanka to codziennie szklanka musi być.Do kawy także.Do kawy używam 12% bo ta 30% w woreczkach szybko kwaśnieje i nie wystarczy na długo a ja bez śmietanki kawy nie wypiję... bez kawy tez nie dam rady... 2 kawki dziennie muszą być, jedna rano druga po południu.Co jeszcze, nie raz do kawy wezmę także laseczkę gorzkiej czekolady.Poza tym węgle uzupełniam najczęściej ziemniakiem ugotowanym i roztartym z masełkiem, do tego różnie, - buraki, brukselka, brokuły, fasolka, pieczarki, a na surowo to zazwyczaj albo sałatka z pomidora albo papryka czerwona pokrajana w paseczki.Liczę także zawsze węgle ze śmietanki bo piję jej dużo.Jak tak policzyć, to dziennie szklanka plus po ok.2x40-50ml do kawy to daje ok.300ml dziennie.Węgli pilnuje bardzo,bo nie chcę tyć.Ale może faktycznie za dużo tej gorzkiej czekolady,tj. cukrów prostych jak pisze friga... Ogólnie co jeszcze, uwielbiam jajka a właściwie żółtka pod każdą postacią, dziennie zjadam 4, często wątróbkę, karczek, skórki wieprzowe i wszelakie inne mięsa, nie jadam i nie lubię natomiast żadnych wędlin bo mi nie smakują.Pasztety lubię tylko własnej roboty.No i mleczne, pod wszelką postacią, sery żółte i twaróg ze śmietanką no a od śmietanki to jestem chyba uzależniona  :oops: Jadam w sumie ilościowo bardzo mało.Uważam także bardzo na białko, bo zaraz mam problemy z alergią.
Przykład z posiłku z jednego dnia:
rano żółtkownica z 4 żółtek na plasterku masła ( ok.10g) czasami z usmażonym pomidorem czasami bez,( lub z tych samych składników omlet ) kawa ze śmietanką,
obiad jeden ziemniak ugotowany z plasterkiem masła ( ok.10g) plus jakieś warzywo, jeśli to pieczarki to zasmażam na plasterku masła i śmietance ( nie dużo ) - buraczki tak samo, jeśli to gotowany brokuł czy brukselka ( zazwyczaj ok.100g, bo po większej ilości mam wzdęcia ) to polewam to stopionym masłem - nie dużo
do obiadu obowiązkowo śmietanka 200ml lub takie kakao z śmietanki i laseczki gorzkiej czekolady.
Po południu kawa ze śmietanką.
Więcej już nic nie jem.Każdy nadprogramowy nawet najmniejszy posiłek kończy sie skokiem wagi w górę...Jeśli mocno wieczorem burczy mi w brzuchu to albo wypijam gorzka herbatę gorącą ( najczęściej ) albo czasami 1-2 kieliszki wina półwytrawnego.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-01-27, 19:55:48
Aha, z tym obiadem tak siÄ™ skupiÅ‚am na wÄ™glach,że nie napisaÅ‚am o biaÅ‚ku  :lol: no zawsze do tego obiadu mam jakieÅ› biaÅ‚kowe "coÅ›", czyli albo 100g karczku, czy tam wÄ…tróbki czy znów żółtka sadzone itp... ;)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sewero 2012-01-27, 20:07:03
Ja tez nigdy w nocy dojadac nie musialam. Za to moje dzieci czesto sie budzily i mowily ze glodne. Po konsultacjach z doradcami poradzono mi by zwiekszyc weglowodany . Zwiekszylam i problemow z glodem i budzeniem po nocy nie ma. Jak tyklo o weglach zapominam dzieci nie spia i glodne.Moze to metoda tylko dla dzieci ale moze musisz cokolwiek w swoim jadlospisie zmienic. Dr. Kwasniewski pisze zeby zjadac tyle by czuc sie sytym. Ja od keidy jestem na ZO glodna nigdy jeszcze nie bylam. Organizm ma zapasy.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-28, 09:51:53
Więcej tyjesz niż zjadasz he he dobre
Tak sobie podliczyłem i wyszło mi,że zjadasz ok 40g białka,120g T,30-40 Ww (czy więcej). Dla tych co ważą może być za dużo, ponieważ albo 0,5g ,albo 0,8g. Może Twój organizm ma inne zdanie na ten temat  :lol:
Jadłbym klasycznie przy mlecznych,"od kt się tyje" :twisted: :wink: :wink:  1:2,5-3,5:0,5
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=768
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?PHPSESSID=faedb8aae28667222da2500ef46c12fa&topic=981.0
ale mamy wolność wyboru :)

Nie poddawaj się, poradzisz sobie, wystarczy tylko chcieć.A może zaryzykować ... :twisted: z 1:2,5-3,5:0,5 do syta  :wink:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-28, 10:15:30
Olu, może Tobie by odpowiadała waga np. 55 kg, a Twój organizm wolałby mieć np. 64 kg? ...i dlatego do takiej wagi dąży... :roll:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-28, 10:17:33
Dr Kwaśniewski pisze, że jeśli ktoś jest głodny, to oznacza to, że zjada za mało tłuszczu...


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-28, 10:41:50
Reniu, przy niewystarczającej ilości B też można być głodnym. 8) \No,ale jak jada się z godnie z proporcją, jak może brakować białka? A no może, jak się człowiek głodzi!
Ci co nie potrafią odczytywać reakcji własnego organizmu najlepszejszym rozwiązaniem jest Odżywinie dzieci (niemowląt)  :) :P
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=519.msg3755#msg3755


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-28, 10:44:48
Cytuj z: MariuszM 2012-01-28, 10:41:50
Reniu, przy niewystarczającej ilości B też można być głodnym. 8)


Ano, nie pomyślałam o tym... :?


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-28, 10:55:50
A,gdy brakuje biaÅ‚ka...? Co na ten temat pisze dr KwaÅ›niewski.  :)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-28, 11:46:38
Ja nie pamiętam... 8) :?


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-28, 11:47:29
...może to jest własnie skutek jego braku... :shock: :lol:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Gwidon 2012-01-28, 12:39:42
  cytat z ksiazki  Pana Doktora Kwasniewskiego odnosnie bialka:

Å»ycie to biaÅ‚ko. Jakie biaÅ‚ko — takie życie. Inne biaÅ‚ko i inne życie ma fasola, a inne czÅ‚owiek. CzÅ‚owiek powinien spożywać biaÅ‚ko, które chemicznie najbardziej zbliżone jest do biaÅ‚ka ludzkiego organizmu. Takie biaÅ‚ko, z którego organizm może budować czy regenerować każdÄ… tkankÄ™, wystÄ™puje praktycznie jedynie w żółtkach jajek. Prawie równie dobre sÄ… biaÅ‚ka z wÄ…troby czy nerek. PokrywajÄ… one dobrze potrzeby wielu narzÄ…dów.

Białka należy spożywać mało. Organizm człowieka nie magazynuje go na zapas. Przy zbyt dużym spożyciu białka cały jego nadmiar jest szybko rozkładany, przy czym w tym procesie ze 100 gramów białka organizm wytwarza 56 gramów węglowodanów, które organizmowi nie są potrzebne i na ich dalszy przerób zużywa niepotrzebnie energię.

Ile czÅ‚owiek powinien zjadać biaÅ‚ka? Można to dokÅ‚adnie okreÅ›lić dla każdego indywidualnego czÅ‚owieka, badajÄ…c u niego poziom wolnych aminokwasów we krwi i poziom tak zwanego „azotu polipeptydowego”. Można, tylko jest to niepraktyczne, bo zapotrzebowanie na biaÅ‚ko zmienia siÄ™ w zależnoÅ›ci od rodzaju skÅ‚adników energetycznych („paliw”) dostarczanych w pożywieniu wraz z tym biaÅ‚kiem. Rodzaj „paliwa” i jego jakość wpÅ‚ywajÄ… na zapotrzebowanie organizmu na biaÅ‚ko; im dostarczane „.paliwo” jest lepsze, tym biaÅ‚ka potrzeba mniej.

Znacznie zwiÄ™kszajÄ… zapotrzebowanie na biaÅ‚ko wÄ™glowodany, które sÄ… „paliwem” niskiej jakoÅ›ci i trudno w organizmie spalanym. Å»eby rozbić czÄ…stkÄ™ glukozy (która jest wÄ™glowodanem) na poÅ‚owÄ™, organizm musi zbudować 12 ciężkich enzymów biaÅ‚kowych, przeznaczajÄ…c na nie, prócz biaÅ‚ka sporo witaminy B1 i dużo magnezu. Enzymy te zużywajÄ… siÄ™ i wciąż muszÄ… być zastÄ™powane przez nowe. Do rozbicia czÄ…stki kwasu tÅ‚uszczowego na czÄ…stki dwuwÄ™glowe potrzebny jest tylko jeden enzym biaÅ‚kowy, a na czÄ…steczki jednowÄ™glowe, tak zwane alfa oksydacje, również wystarcza jeden enzym.

Co będzie, jeśli człowiek wprowadzi do swojego organizmu zbyt dużo białka? Szkody będą widoczne, gdy jego spożycie przekroczy 15dag na dobę. Wtedy nadmiar białka musi być przerobiony i wydalony. W skład białek wchodzi azot. Wraz z wydalanym azotem organizm traci dużo wodoru, który jest doskonałym paliwem, ale którego organizm już spalić nie może. Na każdy atom wydalanego azotu organizm musi wydalić 3 atomy wodoru w amoniaku i 2 atomy wodoru w moczniku. A przy tym wątroba i nerki są obciążone dodatkową pracą.

W jednej z poprzednich publikacji sformuÅ‚owaÅ‚em nastÄ™pujÄ…ce prawo życia: „organizm nie powinien robić nic ponad to, co robić musi; mÄ…droÅ›ciÄ… jest postÄ™pować z nim tak, aby musiaÅ‚ robić możliwie maÅ‚o”. Zatem spożycie biaÅ‚ka powinno być możliwie maÅ‚e: dla zdrowego czÅ‚owieka na diecie optymalnej wystarcza 30-50 gramów na dobÄ™, jeżeli jest to biaÅ‚ko o wysokiej wartoÅ›ci biologicznej.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-28, 15:28:06
http://www.medycynametaboliczna.pl/index.php?okno=7&id=2&art_type=2 napisali o głodzie tak
Cytuj:
Pojęcie i patogeneza ostrego głodu klinicznego


W ogólnym pojęciu głodu mieści się [1]:

1) niespożywanie produktów stanowiących dla organizmu źródło energii, (węglowodany, tłuszcze, białka), czyli głód energetyczny;

2) niespożywanie produktów i substancji egzogennych, które są składnikami biochemicznych układów molekularnych regulujących procesy życiowe w komórce (witaminy, pierwiastki śladowe, sole mineralne, woda), czyli głód jakościowy lub regulacyjny.

Przyczyną głodu może być niedostarczanie produktów żywnościowych z zewnątrz do przewodu pokarmowego, upośledzenie trawienia (np. przewlekłe zapalenie trzustki) lub wchłaniania składników odżywczych (np. choroba trzewna) albo ich niewykorzystywanie i utrata na zewnątrz (np. biegunka, cukromocz). W praktyce klinicznej etiologia i symptomatologia głodu mają najczęściej charakter mieszany.


Po co jednak szukać chorób, lepiej zastosować i żyć w tzw. błogostanie:
Cytuj:
Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia

Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Nie wolno głodzić się ani pościć


Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy czÅ‚owiek jest inny i inny jest jego organizm. Nikt nie jest w stanie przewidzieć wszystkich reakcji organizmu. Po przejÅ›ciu na Å»ywienie Optymalne trzeba obserwować swój organizm i w razie potrzeby przychodzić mu z pomocÄ…, majÄ…c caÅ‚y czas Å›wiadomość, że pewne objawy niekorzystne — jeÅ›li w ogóle siÄ™ pojawiÄ… — spowodowane sÄ… nie dietÄ… jako takÄ…, ale bÅ‚Ä™dami, które na poczÄ…tku możemy popeÅ‚niać lub dotychczasowym stanem naszego zdrowia

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80
dodałbym obecnym
Stosuje powyższe i To se ne vrati (waga/tkanka tłuszczowa)  :D


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-01-28, 16:58:54
Cytuj z: renia 2012-01-28, 10:15:30
Olu, może Tobie by odpowiadała waga np. 55 kg, a Twój organizm wolałby mieć np. 64 kg? ...i dlatego do takiej wagi dąży... :roll:


No nie 55kg, na pewno nie  :lol: ze 20 lat temu to owszem, tyle ważyłam ;) i ważyłam tez tyle w lipcu tego roku, jak mnie poznałaś, ale jak wiesz była to waga spowodowana ostrą biegunką,przez niecały tydzień schudłam 5kg...... i wyglądałam koszmarnie... ale nadrobiłam te kilogramy i wyglądam już normalnie a nie jak kościotrup  :lol: 
Cytuj z: MariuszM
Nie poddawaj się, poradzisz sobie, wystarczy tylko chcieć.A może zaryzykować ...  :twisted: z 1:2,5-3,5:0,5 do syta  ;)


OK. nie poddam sie i ...zaryzykuję... ;) :lol: Dzięki za linki :D


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-28, 17:11:11
Cytuj z: wisienka 2012-01-28, 16:58:54
No nie 55kg, na pewno nie  :lol: ze 20 lat temu to owszem, tyle ważyłam ;) i ważyłam tez tyle w lipcu tego roku, jak mnie poznałaś, ale jak wiesz była to waga spowodowana ostrą biegunką,przez niecały tydzień schudłam 5kg...... i wyglądałam koszmarnie... ale nadrobiłam te kilogramy i wyglądam już normalnie a nie jak kościotrup  :lol: 



Wyglądałaś bardzo ładnie - jak starsza siostra swoich synów... :D


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-01-28, 17:16:26
:lol: dziękuje Reniu, ale akurat sie sobie nie podobałam wtedy, zapadnięte policzki, odwodnienie, podkrążone oczy... teraz jest dużo lepiej ;)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-28, 17:41:17
To miÅ‚o.  :D Oczy zdrowe?


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-28, 17:55:02
Wisienko, chciałabyś wyglądać tak "kobieco"?
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=191222&highlight=#191222
Waga ~50kg, wzrost ~165
Oczywiście kwestia gusty oraz tego,gdzie te %, % tłuszczu się podzieją w organizmie. Coś o suszonych śliwkach była mowa. Takim "praktykom" w imieniu (mam nadzieję całej) męskiej społeczności mówimy po 100 kroć stanowcze "NIE"  :lol: 8) :oops: :twisted:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-28, 18:03:39
P.S przepraszam,ale nie mogłem sie powstrzymać.Te hormony po piosence MOSA MOSA ASI VOCE ME MATA uaktywniły się wczorajszego wieczoru i tak mnie do tej pory trzymają :)
http://wagagwiazd.pl/donna_derrico_wzrost_i_waga.html


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: afmfo 2012-01-28, 18:47:38
Wisienka
Te forum pokazuje jak każdy potrafi być inny. Ja np. zauważyÅ‚am zwiÄ…zek tycia ze Å›mietanÄ…. Kiedy z niej zrezygnowaÅ‚am zaraz schudÅ‚am ze 3 kg. OczywiÅ›cie  rzadko jem produkty mleczne z innego powodu, ale tez wcale siÄ™ nie pogniewaÅ‚am , że schudÅ‚am.  :D . Wiem, że jest jeszcze ktoÅ› kto reaguje na ten smakoÅ‚yk podobnie. Co nie znaczy, że u Ciebie tak musi być.
Co do gÅ‚odu to mam podobnie też ciÄ…gle jestem gÅ‚odna. ZauważyÅ‚am takÄ… zależność, że mogÄ™ mieć napchany żoÅ‚Ä…dek a za maÅ‚o zjem wÄ™glowodanów to i tak bÄ™dÄ™ gÅ‚odna. JeÅ›li nawet uda mi siÄ™ usnąć to zaraz i tak siÄ™ obudzÄ™. JakiÅ› koszmar albo nagÅ‚a sztywność karku i drÄ™twienie rÄ…k. Te uczucie jest mi dobrze znane.  Wtedy jem czekoladÄ™ i mam spokój do rana. Ja już  taki dziwny przypadek jestem.  Dziwne jest też, że jem wiÄ™cej wÄ™glowodanów niż wszyscy a kiedy nie jem Å›mietany to wcale nie tyjÄ™ . Może też dlatego, że bialka zwierzÄ™cego jem tylko ok 30-40 g. Gwidon, super cytat  przytoczyÅ‚eÅ›.  :D
  Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-28, 19:10:16
A bywa wam zimno drogie Panie?


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: afmfo 2012-01-28, 19:20:14
Chyba w normie. Ale jak siÄ™ nie ruszam to faktycznie szybko jest mi zimno.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-28, 19:55:52
Tu coÅ› piszÄ… o zimnie  :D
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4329.msg151656#msg151656


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-01-29, 13:03:51
Cytuj z: renia 2012-01-28, 17:41:17
To miło.  :D Oczy zdrowe?


Niestety oczy nie zdrowe.Jedno zapalenie twardówki było w grudniu przed samymi świętami, potem drugie, a teraz właśnie wczoraj zebrało sie na kolejne ale zakropiłam oko i jakoś przeszło bokiem... :roll:
Cytuj z: MariuszM 2012-01-28, 17:55:02
Wisienko, chciałabyś wyglądać tak "kobieco"?
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=191222&highlight=#191222
Waga ~50kg, wzrost ~165
Oczywiście kwestia gusty oraz tego,gdzie te %, % tłuszczu się podzieją w organizmie. Coś o suszonych śliwkach była mowa. Takim "praktykom" w imieniu (mam nadzieję całej) męskiej społeczności mówimy po 100 kroć stanowcze "NIE"  :lol: 8) :oops: :twisted:


Absolutnie NIE! Dlatego właśnie pisałam wyżej Reni,że jak przez tą biegunkę latem schudłam do wagi 55kg wyglądałam koszmarnie... Uważam że przy obecnej wadze 60kg i moim wzroście wyglądam dobrze i na pewno nie jestem za chuda.
Cytuj z: MariuszM 2012-01-28, 18:03:39
P.S przepraszam,ale nie mogłem sie powstrzymać.Te hormony po piosence MOSA MOSA ASI VOCE ME MATA uaktywniły się wczorajszego wieczoru i tak mnie do tej pory trzymają :)
http://wagagwiazd.pl/donna_derrico_wzrost_i_waga.html


hmm... nie wiem jak ona jest zbudowana, bo wzrost praktycznie taki sam jak ja, waga o 5kg więcej niż ja a obwody dużo mniejsze niż ja... to gdzie ta jej waga? w silikonach?  :lol:

afmfo - ja podobnie jak Ty wiecznie byłam głodna.Dopiero na ŻO przestałam być głodna w dzień, jedynie jak juz pisałam wcześniej problem głodu jest wieczorami i w nocy.Ale jak na razie próbuję proporcje które zaproponował Mariusz i zobaczymy ;) Jak zjem za mało węgli to tez mam problem ze snem.Także jak Ty, zasypiam normalnie ale zawsze o 3.00 nad ranem sie budze i po spaniu... i nie wiem dlaczego to jest zawsze 3 rano :roll:  Co do śmietany to nie wiem, kiedy chciałam schudnąć i ograniczałam tłuszcze i węgle, śmietanę piłam i chudłam... więc nie wiem jak to jest.Wydaje mi się,że u mnie nie ma to znaczenia.
Cytuj z: MariuszM 2012-01-28, 19:10:16
A bywa wam zimno drogie Panie?


Mam wiecznie wręcz lodowate dłonie i stopy... od kiedy pamiętam.I w ogóle jestem strasznym zmarzluchem.Szkoda ,że nie widzicie mojej super grubej piżamy i skarpetek, bez których nawet sie spać nie kładę  :lol: mąż się ze mnie nabija,że tylko mi szlafmycy brakuje  :lol:



Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-29, 13:26:21
Nie wiem czy to coś pomoże, ale przypomniało mi się, że czytałam (chyba dr. Kwaśniewski o tym pisał), że jak się je mniej niż organizm by chciał, to spowalnia się metabolizm i organizm robi zapasy na "ciężkie czasy"...no nie wiem... :?


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Teresa Stachurska 2012-01-29, 14:00:14
Wisienka, na lodowate stopy i rÄ™ce - prÄ…dy selektywne. Przejdzie jak rÄ™kÄ… odjÄ…Å‚. Jak u mnie. 7 lat zaraz minie, a ja zimÄ… rzadko  potrzebujÄ™ rÄ™kawiczek, gdy poprzednio w rÄ™kawiczkach (choćby dwie pary) i trzymajÄ…c nawet rÄ™ce w kieszeniach marzÅ‚am do obÅ‚Ä™du. BywaÅ‚o, że miaÅ‚am problem ze zdjÄ™ciem obuwia.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-01-29, 16:19:44
Cytuj z: Teresa Stachurska 2012-01-29, 14:00:14
Wisienka, na lodowate stopy i ręce - prądy selektywne. Przejdzie jak ręką odjął. Jak u mnie. 7 lat zaraz minie, a ja zimą rzadko  potrzebuję rękawiczek, gdy poprzednio w rękawiczkach (choćby dwie pary) i trzymając nawet ręce w kieszeniach marzłam do obłędu. Bywało, że miałam problem ze zdjęciem obuwia.


Wiem, wiem ;) mówiła mi o tym lekarka optymalna kiedy przepisywała mi prądy na astmę.Tylko ze względów finansowych, najpierw chciałam "załatwić" astmę prądami a dopiero potem wziąć się za dłonie i stopy.Za jakiś czas wybiorę się na prądy, ale jeszcze nie teraz niestety...

Reniu , to o czym piszesz to chyba podczas odchudzania,że najpierw sie szybko spada z wagi a za kilka dni spowalnia sie przemiana materii i nie chudnie się już tak szybko... chyba jakoś tak to było... Tylko,że ja nie chcę chudnąć.Dzisiaj na śniadanie 4 żółtka na ok.50g masła i pomidor ok.150g. Obiad schabowy, szklanka kakao ze śmietanki i ze 40-50g masła zjedzonego do schabu.Uwielbiam jeść masło, takie zimne wprost z lodówki.Pokroję w słupki i sobie tak mogę jeść... wolę tak niż dodawać za dużo do żółtkownicy, którą usmażyłam dzisiaj na plasterku masła a resztę zjadłam właśnie tak ;) Obiad jadłam ok. 13.00 i jak na razie głodu nie czuję.Zobaczymy co będzie dalej.Jak będę głodna zjem dziś jeszcze 4 żółtka na maśle i do tego paprykę którą bardzo lubię.Stosuje na razie proporcje jakie podał Mariusz.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-29, 16:24:30
I bardzo dobrze... :D Jedzenie królewskie... :D :wink: A może tak z chlebkiem, z chlebkiem? :lol: :wink:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-01-29, 16:41:28
Powiem Ci,że do chlebka to już mnie nie ciągnie tak jak na początku stosowania ŻO.Kiedyś zwłaszcza taki świeżutki, gorący, prosto z piekarni... ech... ale teraz już nie, nawet ostatnio już nie rusza mnie zupełnie zapach świeżutkich gorących bułeczek maślanych, gdzie jeszcze jakiś czas temu nęcił mnie ten zapach.Zmienił mi się gust, jajecznica mi w ogóle już nie smakuje, jem tylko żółtkownicę.Białko używam czasami,zazwyczaj do placków ziemniaczanych lub serowych.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-01-29, 16:48:19
Na koniec dnia będziesz mogła podsumować swoje BTW 1:2,5-3,5:0,5 i samopoczucie :)
Zanotować, dostosować do wysiłku :) tzn nie opychać się tłuszczem jak leży się na kanapie. :)
Najlepsze są dania na styl http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=519.msg3755#msg3755 ; http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=137, w kt znajduje się 3w1, wtedy nie błądzi się po pustyni w drodze do ziemi obiecanej :P Ilość błędów ograniczona do min.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-01-29, 16:48:53
Cytuj z: wisienka 2012-01-29, 16:41:28
Powiem Ci,że do chlebka to już mnie nie ciągnie tak jak na początku stosowania ŻO.Kiedyś zwłaszcza taki świeżutki, gorący, prosto z piekarni... ech... ale teraz już nie, nawet ostatnio już nie rusza mnie zupełnie zapach świeżutkich gorących bułeczek maślanych, gdzie jeszcze jakiś czas temu nęcił mnie ten zapach.Zmienił mi się gust, jajecznica mi w ogóle już nie smakuje, jem tylko żółtkownicę.Białko używam czasami,zazwyczaj do placków ziemniaczanych lub serowych.


Też mi białka nie smakują - nawet w jajkach gotowanych...a z chlebem to mam nauczkę... 8) zdarzyło mi się zjeść go w szkole (jak nie miałam biszkoptowego) i "odpokutowałam" to zgagą i złym samopoczuciem...już go nie chcę... 8) :lol:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-02-18, 22:39:39
I jak, 5kg do przodu jest ? :)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-03-10, 15:15:41
Cytuj z: MariuszM 2012-02-18, 22:39:39
I jak, 5kg do przodu jest ? :)


ups... zapomniałam o tym temacie...  :oops: pewnie skleroza bo za dużo masła jem  :lol:
No więc u mnie "pies był pogrzebany" w zastosowaniu proporcji w każdym posiłku.Jak rozmawiałam kiedyś z moją lekarką optymalną, pytałam się czy powinnam koniecznie w każdym posiłku mieć odpowiednie proporcje BTW czy może to być w całodniowym rozliczeniu.Lekarka powiedziała,że może być w całodniowym a wtedy jeszcze węgle zaleciła jeść wieczorem same bez T i B, bo miałam wtedy jeszcze na wadze zrzucić.Ale spróbowałam jak mi poradziłeś Mariusz, najpierw stosunek B:W był 1:0,5 - T do syta, ale za mało było jednak W i wyszły mi od razu ketony i bardzo źle spałam w nocy.Potem zmieniłam B:W na 1:1 i jest idealnie.Może być troszkę więcej W ale najlepiej się czuję w takiej proporcji właśnie jak 1:1 i nie jestem głodna a waga nie rośnie.
Dzięki Mariusz za rady :D sorrki że tak późno odpisałam ,ale zupełnie zapomniałam o tym temacie... miałam też trochę na głowie ostatnio, operacja mojego taty i inne problemy... może mój tata spróbuje jednak przejść na ŻO... może uda mi sie go przekonać... jest świeżo po operacji by passów niestety...


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-03-10, 15:31:20
No to znowu Tobie się klopoty na głowę zwaliły. Z tym namawianiem do ŻO to jest trudna sprawa. Moja Mama np. na śniadanie zje żółtkownicę, ale potem chce już chude jedzenie bo Jej tłuszcz "nie służy"... :?
Dobrze by było, żeby Twoj Tata Ciebie posłuchał, ale niestety najczęściej chorzy słuchają lekarzy... :(
Dobrze, że Tobie udało się dopasować BTW i nie chodzisz głodna. Ja też sądzę, że najlepiej to jest jeść zbilansowane posiłki. Też różnie kombinowałam...


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Radzio 2012-03-10, 15:32:38
Dzielny jest ten nasz Admin. Cierpliwy! :D


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-03-10, 15:37:24
Cego sie cepias... :shock:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Radzio 2012-03-10, 15:45:35
... aż siÄ™ obejrzaÅ‚em.  :D


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-03-10, 15:46:32
:lol: :lol: :lol:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MariuszM 2012-03-10, 16:19:16
I nie trzeba liczyć :) Tak trzymać i do przodu  8)
Trza opatentować proporcje ;)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-03-11, 19:37:40
No proporcje już wreszcie opatentowane  ;)
Reniu,no problemy to nie są jako takie, tylko strach był i stres, bałam się i modliłam żeby wszystko dobrze poszło no i udało się.Lekarze zakwalifikowali go do operacji, bo ogólnie jest zdrowy, nie ma cukrzycy, nadwagi ( tu w drugą stronę - wieczna niedowaga... ) jedynie wiek był ryzykiem - 74 lata.Mam nadzieję,że przejdzie na ŻO, spróbuję go jeszcze namówić.


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-03-11, 19:47:23
Dobrze, że zniósł tak ciężką operację. Teraz to już będzie coraz lepiej, a jakby przeszedł na DO to by było bardzo dobrze... :D Ale chyba mężczyzn trudniej przekonać niż kobiety...chociaż już sama nie wiem, bo na Forum jest więcej panów... :roll:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-03-11, 20:00:33
Moja mama bardzo chętnie przeszłaby na ŻO ale chciałaby razem z tatą.A co do mężczyzn to chyba masz rację, są raczej mało chętni na wszelkiego rodzaju zmiany... ;)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2012-03-11, 20:31:36
Ewentualnie to żonę na młodszy model... :lol: :wink:


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: jerzy555 2012-03-12, 12:10:12
Cytuj z: wisienka 2012-03-11, 20:00:33
A co do mężczyzn to chyba masz rację, są raczej mało chętni na wszelkiego rodzaju zmiany... ;)


:) wyjÄ…tki siÄ™ zdarzajÄ… :)


Tytu³: Odp: Do czego doliczyć?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: wisienka 2012-03-12, 18:08:48
Wyjątek potwierdza regułę...  :lol:


forum.dr-kwasniewski.pl | Dzia³aj±ce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrze¿one.