forum.dr-kwasniewski.pl

Przepis na wątróbkę czosnkowo-sezamową:
Wątróbka czosnkowo-sezamowa
Porcja dla dwĂłch osĂłb:
200g wątróbki kurzej
125g smalcu
30g masła
10g czosnek

Podsmażamy wątróbkę "na sucho" ok 5min, kroimy ją i dalej smażymy, już na smalcu dodając czosnek. Po kolejnych 2 min. dodajemy sezam (na końcu aby nie strzelał [!!!]) i jeszcze smażymy ok 2-3 min na mniejszym ogniu.

BTW: 1:3.9:0.2
W 100g:
11.5 : 45,2 : 1.8

Zdjęcie:
https://lh6.googleusercontent.com/-2udRMtYl7W8/UerzlEFObcI/AAAAAAAADvE/E3g2oOWEl5I/w587-h480-no/IMG_8694---587x480_sm.jpg


Oraz jego użycie z przykładowym zestawem:
Wersja z ziemniakami i kiszonym ogĂłrkiem:
(teĹź dla dwĂłch osĂłb)
390g wątróbki czosnkowo-sezamowej
200g zrumienionych ziemniaków (zrumienionych na maśle z przepisu o wątróbce)
100g kiszonych ogĂłrkĂłw
20g cebuli

1 : 3.5 : 1
BTW w 100g:
7 : 24.9 : 7.2

zdjęcie:
https://lh6.googleusercontent.com/-5IXO7dddws8/Uer2GlXDWgI/AAAAAAAADvw/0JHZzgzKCrY/w720-h480-no/IMG_8720_w_sm720x480.jpg

Smacznego

Wyglądają ślicznie i apetycznie... :D i proporcje też ładne... :D

Fajnie by było wysłać ten przepis do Biura OSO... :roll:

Już Teresie obiecałam że wyślę :) Żeby nie było że tytlko krytykuję :P

Oj powinnam napisać Pani Tresie Stachurskiej

SEZAM w ziarenkach 25g
(uciekło mi z przepisu!)

Zofijeczko, widzę, że tym moim marudzeniem się przejęłaś... :roll: (pewnie przesadziłam, była to późna godzina, a ja byłam zmęczona po podróży 8)) ale może to i dobrze, są tego pozytywne skutki... :D :lol: :wink:

Reniu :):) - teraz będę 'czysta' i 'kryta'

a jeżeli admin by ten przepis i komentarz czytał to może jak będzie miał ochotę to dopisze te 25g sezamu brakujące :) w pierwszym wpisie

Jest super... :D

Ja bym w życiu nie wpadła na pomysł połączenie wątróbki z sezamem... :roll: nawet o czosnku nie pomyślałabym...Naprawdę chcę ten przepis wypróbować, ciekawa jestem smaku wątróbki w takim "otoczeniu", ale dzisiaj już chyba nie zdążę... :roll: :wink: :lol:

Ja kropię wątróbkę małą ilością soku z cytryny i posypuję szczyptą cukru (oprócz soli, pieprzu i cebuli) wtedy traci ona częściowo swoją gorycz i dostaje taki posmak lekko słodko-winny...

Ja w świeĹźej, kurzej nie czuję goryczy. A cytrynę uwielbiam do łososia! Ha a do wątrĂłbki troszkę lampki wina teĹź lubię wypić  - świetnie się komponuje.

SurĂłwka z kiszonej kapusty teĹź pasuje... :D

O tak też łączę z kiszoną kapustą.
Czasem ją dodatkowo podduszam. I zawsze dodajè trochę cebuli, bo jà uwielbiam

Ta młoda, kiszona kapusta jest teraz suuuuper... :D Trochę ją szatkuję na desce do krojenia, kropię oliwą z oliwek lub olejem słonecznikowym, dodaję odrobinę cukru i soku z cytryny i posypuję lekko koperkiem. Ale taka bez żadnych dodatków też jest OK... :D

Jakimś szyfrem piszesz? :shock: :lol: :wink:

A to mi telefon zrobił "chińskie znaczki" no proszę.

To tak podobnie jak wśród składników produktu...więcej cyferek niż literek... :lol: :wink:

wyglada niewasko  8)

Podałam dalej - http://www.stachurska.eu/?p=14279 .

Teresa, a dlaczego tą wątróbkę najpierw obsmaża się na suchej patelni? Ja zawsze smażę od razu w smalcu...

Tak zalecała Zofijeczka, ja jak za Panią Matką :)  Prawie.

Oj Teresa to jest niewskazane, konformistyczne zachowanie... 8)

A jest jakaś różnica w smaku czy w kruchości?

W tej kombinacji wątrĂłbka jest mięciutka :)  W innych mogę sprawdzić przy okazji :) 

Lepsza jest, Twoim zdaniem, niż tradycyjna z cebulą...? :roll:

Reniu, wiemy, że wątróbka ma trochę wody w sobie (czy coś w tym stylu), w każdym razie bardzo strzela podczas smażenia, jeśli wrzucisz ją na patelnię bez tłuszczu to postrzela trochę ciepłą wodą i koniec a jak wrzucisz ją do smalcu i zacznie strzelać to strzela wrzącym tłuszczem a to grozi brzydkim poparzeniem...

Ja też wrzucam na rozgrzany tłuszcz ale przykrywam pokrywką i daje jej się wystrzelać do końca, dopiero wtedy zdejmuję pokrywkę...

w/g mnie to jest chyba jedyne rozwiązanie tej zagadki :)

Dzięki. Nie wpadłabym na to...  :roll:

jak się najpierw obsmaży na suchej patelni a potem pokroi i dalej w smalcu - wychodzą ładne kształtne kawałki - to jedyny powód.
Jak się smaży od początku w tłuszczu to wątróbka pokrojona rozpada się przy smażeniu i robi się trochę jak breja.

aaaa... ja gulasz wątróbkowy robie tak, że od razu kroję wątróbkę w kawałki 2 na 3 centymetry, wrzucam na duży ogień na smalec, smaże nie więcej jak 2 minuty i zdejmuję z patelni, następnie na tym tłuszczu smażę cebulę i na chwilkę dodaję wątróbkę... wszystko gotowe w 3, 4 minuty i nic mi się nie rozpada... Wątróbkę w całości (duże kawałki) smażę odrobinę dłużej ale wtedy już ich nie kroję tylko podaję w formie takiego "kotleta" w całości.

Coraz więcej jest plusów tej metody... :D

Smakuje inaczej niĹź ta z cebulą :)  KaĹźda dobra. Czosnek i sezam to ciekawe połączenie.

Właśnie pytałem Żonę, co sądzi o ...  :roll:
I stwierdziła tak: "im prostsze jedzenie, tym zdrowiej" i trudno nie przyznać racji.  8)
SzczegĂłlnie, gdy szykuje się pięć róşnych śniadań od rana, choć wszystkie składają się z żółtek i masła lub śmietanki.  :D

Zdrowiej dla tych co "ją" i dla tych, co karmią tych co "ją". jąją  :lol:

Normalnie hotel nie mieszkanie  :?
Moja Ĺźona teĹź ma takie zapędy i czasami muszę lekko "temperować" - kochane te kobiety  :D

5 różnych śniadań ! - podziwiam
i nigdy w życiu - żadnego marudzenia jak komuś się nie podoba niech sam przy garach stoi! o

Ja robię dla każdego to samo tylko w różnych ilościach się należy.
Raz w tygodniu - najczęściej w sobotę - wielkie gotowanie obiadów, deserów, jak są wliczone, na cały tydzień - czyli zajmuje to ok 3-4 h
I potem tylko dorabiam śniadania. a obiady odgrzewam lub ładuje w pojemniczki na wynos do pracy.

A wątróbkę czosnkowo-sezamową w wersji szybkiej robi się migiem - bez zabawy w ładne kawałki :) - 15 min i gotowa porcja dla 4 -5 osób. - ziemniaki się dłużej gotują

Więc mam nadzieję, że "im prościej tym lepiej" nie znaczyło nie! :)

O to to! Sam przy garach staję. :D
A dla przykładu sam jeszcze jaja znoszę 8), bowiem wiadomo- tak krawiec kraje jak mu materiału zniosą. ;) :lol: :lol:

Jak długo trzeba podsmażać ziarna sezamu aby były zjadliwe?

Nie było wątróbki wieprzowej, więc musiałem kupić cielęcą a ta podobno bardzo szybko się smaży...

Ja dodałam sezam na dwie minuty przed końcem - http://www.stachurska.eu/?p=14279 .

Dziękuję za potwierdzenie przepisu :)

Właśnie rozpakowałem sezam i spróbowałem i jestem w szoku, że jest zjadliwy od razu :)

Podsmażę go z cebulą aby wydobyć pełnię smaku sezamu, potem dodam czosnek. Wątróbkę usmażę oddzielnie na smalcu i zastanawiam się czy jak to na chwilę połączę przed podaniem to czy można zalać to jeszcze śmietaną 30% i zrobić taki fajny sosik?!

Ja coś na kształt sosiku zrobiłam przed wątrĂłbką i się podobało :) 

No nic, spróbuję z tą śmietaną :)

Albo tej nalewki troche dodaj... :roll: :wink:

Nalewka ma dużo cukru, więc jest przeznaczona tylko dla wybranych wrogów, mniej więcej takich jak teściowa :D

I co, dobra watrobka byla... :roll:

Pyszna, tylko musiałem się naobierać żyłek i śmietany już nie dodałem bo bałem się, że może się coś zepsuć :) Bedę miał jeszcze na jutro i pojutrze po 150g :)

Teraz wydłubuję ziarna sezamu z zębów bo dałem ich 30g :)

TeĹź lubię sezam :) 

Zofijeczko, dopiero teraz przeczytałam pod Twoim przepisem na wątrobkę - w miesieczniku "Optymalni", że wstawilaś go za moją i Teresy namową. Sympatyczne to i danie pięknie się tam prezentuje. Super... :D

Reniu bo czyĹź nie?

Sezam jak najbardziej zjadliwy i na surowo :) więc to już tylko kwestia smaku czy lubi się bardziej czy mniej przyprażony- za późno na odpowiedź dla RG ale się szczęśliwie udało :D