forum.dr-kwasniewski.pl

Proszę o pomoc. Może coś doradzicie?
"Witam. Mam na inię Barbara. Mam problem z wątrobą lub Ĺźołądkiem,a być moĹźe jeszcze coś innego.to są moje przypuszczenia.Objawia się to odczuciem takim jak bym połknęła kija. Jest teĹź wyczuwalny smak krwi w przełyku ,często mi się odbija. Lekarz u ktĂłrego byłam po poradę stwierdził,ze wątroba wyrzuca krew do Ĺźołądka.Słyszałam raczej o zrzucaniu żółci do Ĺźołądka ,a nie krwi? Zlecił echo wątroby,ale mam to badanie dopiero za dwa tygodnie.Nie wiem co moĹźe być przyczyną tego problemu Czytałam Ĺźe alkohol i kawa mogą szkodzić ale  25 gramĂłw alkoholu  oraz dwie lub trzy kawy dziennie ,pierwsza  naczczo moĹźe uszkodzić wątrobę czy Ĺźołądek?Jeśli ktoś moĹźe mi coś poradzić będę wdzięczna. Wspomnę ,Ĺźe na diecie optymalnej jestem od 10 lat,moĹźe pewność siebie przyćmiła czujność i zaczęłam robić powaĹźne błędy?Jeśli coś pomoĹźe ta informacja to- mam 52 lata ,164 cm wzrostu waga-53 kg,dotąd na nic powaĹźnego nie chorowałam,prĂłcz zwykłych przeziębień i to nie często.Liczę na pomoc jakiegoś doradcy. pozdrawiam. Barbara."

poprawka:  nie napisałam ze trwa to od 2 miesięcy a posmak krwi w przełyku pojawił się od tygodnia,Od tygodnia biorę 1 tabletkę dziennie Omeprazol-u

Lekarz piętro niżej ;)

Rozumiem zatem, Ĺźe problem nie dotyczy Ciebie, Aniu, tylko osoby postronnej, czy tak?


Nie mam żadnej praktyki w tej materii, ale, jeśli wstępnie postawiona diagnoza jest poprawna, to może być to choroba Leśniewskiego-Crohna. Może być to też "zwykłe" wrzodziejące zapalenie jelita grubego.


Miejscowa przewaga układu parasympatycznego, spowodowana składem diety wymuszającym nadmierne przetwarzanie glukozy w tzw. szlaku pentozowym. W chorobie Leśniewskiego-Crohna w jelitach, konkretnie w końcowym odcinku jelita cienkiego powstają zmiany zapalne, wrzodziejące i krwawienia.


Aby móc wykazać czarno na białym ewentualne "poważne błędy" w żywieniu musiałabyś rozpisać skrupulatnie swoje całotygodniowe menu (łącznie z przekąskami, napojami i cukrem do kawy).

Tak. Tu nie chodzi o mnie.

Jeszcze jedna dość istotna rzecz, o której warto wiedzieć.


Jeśli Twoja "przyjaciółka" rozpoczęła dietę optymalną z powodu choroby lub chorób, wtedy przy folgowaniu w kuchni jest się bardziej narażonym na ewentualne niemiłe niespodzianki i konsekwencje.

Tu chodzi o moja mame. Nigdy nie byla na nic powaznego chora. W jakich proporcjach je obecnie nie wiem, dlatego jak mi poda dokladny swoj jadlospis to go tu wstawie.

Szkoda, że odpuściłaś to sobie, bo chętnie bym spojrzał. Ja bardzo lubię analizować jadłospisy. ;)