forum.dr-kwasniewski.pl

Witam  :lol:

Kolejny przepis na kolejny omlet.
Tym razem zona zrobila twarog z kwasnego tlustego mleka. Jest przpyszny.
Zarowno awokado czy twarog jedzone oddzielnie moga sie znudzi. Ilerazy w tygodniu mozna jesc guacamole czy twaroz z cabula, czosnkiem itd.
Lubie kombinowac z jedzenie a majac super skladniki musi wyjsc super efekt koncowy, i tak:

Robimy omleta fransuskiego.
Farsz:
Awokado przekroić na pół, usunąć pestkę, łyĹźką wyjąć miąższ i pokroić go w drobną kosteczkę lub rozgnieść widelcem. Posypać solą  i świeĹźo zmielonym czarnym pieprzem, wymieszać z lyzka smietany 38%, orzeszkami pinii i bazylią. Na ciepły omlet nałoĹźyć awokado z dodatkami i posypać pokruszonym i posolonym twarogiem. Mozna , jak ktos woli rozgniesc twarog razem z awokado. Zlozyc na pol, polać kwasna, gesta smietana rozmieszana z sokiem z lemeonki.

Danie to mozna jesc tez inaczej, jako drugie sniadanie czy jako przekaska miedzy posilkami:
zimny omlet skladamy na cztery i suto smarujemy nadzieniem

Nadzienie tez mozna urozmaicac jak sie komu podoba byleby skaldniki byly dobrej jakosci i najlepiej w proporcjach optymalnych gdzie ilosc T jest minimum 3 krotnie wieksza niz B. Moja zona wlasnie robi taki twarog...wiec ja na dobra sprawe nie potrzebuje jesc nic innego....ale jest to dosc monotonne. :lol:
Wole wiec omleta.

Sprobujcie omleta z lekko rozpuszczonym ( takim do smarowania) smalcem ze skwarkami a nie bedziecie chcieli jesc nic innego!!! :lol: :lol: :lol: :lol:

Smacznego

Roboty z tym od metra... :roll: :?

Taaaakkkkk. 10 minut. :lol:
Robie sobie takie sniadanie kazdego poranka. Toc to nie faszerowanie golonki mielonym :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jeno ugniatanie widelsem miekkiej masy. min powiadam. ( wlasnie ogladam Krzyzakow) :D

Ale taką goloneczkę robisz raz, a jesz ją z 5 razy... 8) :P

Nie moĹźe być, to nie wszystko na raz, a na 5 razy...  :shock:  :wink:

Pokroją i mają na raz w pięć razy. ;)

Ale tak szybko, lekko, po męsku z rana, jaja rozbełtać i na patelnię to lepiej chyba, niż ciężko i powoli ...  :wink:

Dla mnie to teĹź oczywiste.  :D

Adampio, pyszny i robi się b. szybko :D

Super!!! :D Ciesze sie, ze Ci smakowal.
Sprobuj awokado z kakaem i chilli :shock: dla mnie rewelacja :D

No sam teraz widzisz, Ĺźe lepiej czasem coś napisać na tym Forum, niĹź tylko je śledzić!  :wink: :mrgreen:

Zawsze bylem tego pewien, tylko bylem moze troche niekosekwentny.Wykrecalem sie troche brakiem czasu itd. Fakt, ze czasu mam troche malo ale na przyjemnosci zawsze powinien sie znalesc. tak, ze i*m back :D

A do mnie przemawia ten omlet ze smalcem i skwarkami 8)

...i co mĂłwi... :roll:

"Eat me" :D

:lol:

Wczoraj wieczorem zjadłem sadzone żółtka na maśle i właśnie garść skwarków (skwarek?) :D
W ramach zdrowienia.
Dziś na śniadanie replay 8)

Normalnie nuda. ;)

Ale wykwintna :D

Black, czytałem na wakacjach, chyba w "Świecie Nauki", ale z zeszłego roku czy sprzed dwóch, artykuł Norwega i Niemca, jeden neurochirurg, a drugi psychiatra, pt. "Pochwała nudy" :D
Bardzo ciekawie i przystępnie napisany, piejący peany nad wszelkimi formami lenistwa i odmóżdżenia. ;)
Przykłady z obserwacji dużych drapieżnych, jak lwy i likaony, którym pozwalano się lenić, i którym przeszkadzano, potem badając mózgi, zdolności, refleks, poziom hormonów stresu i takie tam... wszystko na "tak" dla powtarzalności, nudy i relaksu.
Podobno nasza, ludzka miłość do sztuki wzięła się właśnie z nudy, a ta z dostępnego na nią czasu, wolnego od poszukiwania pożywienia przez całe dnie.
Autorzy podkreślają, że bez ognia, mięsnego pożywienia, współpracy w grupie i ... nudy, nie bylibyśmy ludźmi :D

Wiedziałem, że jest coś na rzeczy. ;)
Ĺťycie w społeczeństwie i wynikający z tego podział pracy, to zysk dla wszystkich, największy dla pasoĹźytĂłw Ĺźyjących na koszt innych oczywiście, ale to dzięki temu moĹźemy pogadać sobie teraz przez internet.  8)
Nuda, to dla mnie wykonywanie prostych czynności bez pośpiechu i niepotrzebnego stresu, bo to mam na co dzień w pracy.  :D