forum.dr-kwasniewski.pl

Cóż za radość, na to hasło złapiemy wyszukiwarką wielu nowych odwiedzających,
a poniższe komentarze pozwolą im szybko nabrać rozeznania co i jak,
w 2000kcal na dzień-dobry to i tak nikt by nie uwierzył.
8)

http://s8.postimg.org/xlr3usgn9/1300_kcal.png
<img src="http://s8.postimg.org/xlr3usgn9/1300_kcal.png">

:shock:

I o co w tym chodzi? Te zielone to niby DO?

Chodzi o to, ze Adam to prawdopodobnie oplacony i wynajety przez konkurencje (czyli wiadomo kogo) troll, ktory ma za zadanie osmieszyc i zdezawuowac to miejsce jako zrodlo wiarygodnych informacji na temat DO, a reszte przekierowac do nr13. Tak to wyglada.

Rzeczywiście tak to wygląda.
Po co jemu by się chciało tutaj pisać, skoro on nie jest Optymalny?
Poleca EWB i JW. :?
Mnie na pewno nie chciałoby się pisać na forum np. wegetarian.

Ano wlasnie, on ciagle gada o jedzeniu jak jakis zarcio-fanatyk, jakies glodowki, jakies oleje roslinne, gotowanie herbaty caly dzien, dni bialkowe albo tluszczowe, podrzuca temu wege-gliupokowi zza miedzy tematy to wysmiewania a potem wklejaja nekrologi osob "zmarlych" na DO. Ciezko  uwierzyc, ze to za darmo.

...i tygodniowe podliczenie BTW... :lol:

co za bzdury.  Kalorie, srorie .      ;-)   Ciemny lud to kupił.  Optymalni i jeszcze paru innych NIE  .

---

Produkty najlepsze dla człowieka (ułożone według ich wartości biologicznej)
1. Szpik kostny, żółtka jaj, wątróbki gęsie stłuszczone, wątroba cielęca i wieprzowa, nerki, całe jaja, móżdżek, gęste rosoły, kawior.
2. Mięso wieprzowe: boczek, karkówka, nogi wieprzowe, salcesony, pasztetowa.
3. Mięso cielęce, wołowe, tłuste gęsi, mięso i inne części ciała innych zwierząt trawoĹźernych, wszystkie rodzaje serĂłw — najlepsze tłuste.
4. Masło, smalec gęsi, słonina, smalec wieprzowy łój wołowy, gęsta śmietana.

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=79

Produkty niejadalne dla człowieka
1. Cukier, słodycze, miód, słodzone płyny.
2. Owoce i przetwory owocowe.
3 RyĹź, kasze, zboĹźa, kukurydza.
4. Chleb i pieczywo.
5. Ciasta, kluski, potrawy mączne.

---

i jeść do syta. Nie - suto!  I zadbać o florę bakteryjną jelit.  I wit C .  I proporcja  B T W

---

Osobiście preferuje tłuszcze mleczne .    Jem mało warzyw, ale kiszonki jadam.    

Ano, ale niektorzy sie zatrzymali w rozwoju, wyznaczaja sobie dzienne limity i twierdza, ze "doktor tak kazalii".
Albo wyczytali, ze admin jadal raz dziennie kiedys i tak trzeba robic na zasadzie malpowania.
Kiedy kaloria to jednostka ciepla a kalorycznosc potraw sie bada spalajac w blaszanej puszce wypelnionej woda pokarmy i liczac ilosc ciepla jakie sie wydzieli.

lektura dla początkujących niedowiarków

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/140923/dlaczego-tyjemy-i-jak-sobie-z-tym-poradzic

Dlaczego tyjemy i jak sobie z tym poradzić
Gary Taubes

zastosowanie ŻO w praktyce uczyni to, że nie trzeba będzie mu wierzyć lub nie. Po prostu trzeba będzie to zaakceptować ;-)

Tak, to bardzo fajna ksiazka, ktora wyjasnia wiele rzeczy, zreszta wielokrotnie tutaj i za miedza dyskutowana ;)

Ale niektorzy sa odporni na wiedze :D

Widzę przewijają się nieśmiałe pytania o mój jadłospis z 3 ostatnich dni:

dzień1:
groch, cebula, tłuszcz, pieprz, sól,

dzień2:
wątroba, tłuszcz, pieprz

dzień3:
tłuszcz

średnio-dziennie:
BTW 50:80:60 (1150kcal)

Pewnie jakbym coś fizycznie robił to bym tłuszczu więcej dożarł,
ale akurat nie było takiej potrzeby.
8)

Jaki tłuszcz "żresz"? I co to jest za dieta?

Psychodieta fiborotacyjna :lol:

Ty to Reniu zaraz takie intymne pytania zadajesz!  :shock:
Znajdując się w specyficznych warunkach, dorałbym do tego uniwersalną jaką cząstkę i keto i glukogenną i żeby jeszcze chętnie przyłączała grupę aminową i karboksylową i spoco!  8)
Ale warunki musiałyby być naprawdę specyficzne i konieczna byłaby rezygnacja z dnia pierwszego.
Ale tak bez żółteczek, śmietanki i sera, to ciężkie byłoby życie, ale szłoby przywyknąć...  :? ;)

Olej slonecznikowy, to chyba oczywiste.

"Człowiekiem jestem: nic co ludzkie nie jest mi obce"...

Jest on chociaĹź zdrowy? :shock: 8) :lol:

Czysta energia z odrobiną wit.E, ale przy wątrobie tak często jedzonej, to nawet ma sens... ;)

Pewnie Adam jajek nie znosi... :? :lol:

:lol:

Nowa "dieta Adama" może jeszcze coś dla Ewy by się znalazło ciekawego... :roll: 8)

Niestety szkodzi na glowe, co widac ewidentnie. :D

Fajnie sobie zaległości na Forumie narobić, proszę, nowe tematy się pojawiają nawet.
Już nie dręczcie tak Adama, spoco gostek przecież. :P
Żyj nam Adasiu 100 lat, śmiech to zdrowie przecież. 8)

Tez racja :D Szkoda, ze Benny Hill pogibl ale Jas Fasola jeszcze zyje, kolesie z Monty Pythona jeszcze tworza, no i Adas.  :D

Nie unikam masła, ale też na niego jakoś specjalnie nie poluję, powiedzmy masło raz w tygodniu jak najbardziej. Wątroba raz w tygodniu. Taki dzień na samym tłuszczu może wyglądać tak:

09:00 kawa z masłem
12:00 kawa z masłem
17:00 kawa z masłem

8)

Groch <plus jedna cebula> gotuję dosyć krótko, tak by był jadalny, ale jeszcze nie miękki za bardzo, a już na pewno nie rozgotowany, po zdjęciu z ognia dodaję słuszną ilość pieprzu i nieco soli oraz tłuszcz i blenduję do uzyskania zupy krem. Zjadam <co za złocisty smak>, nie gazuje, po trzech dniach w jelitach pewnie robi się z tego z tego niezłe natto.

Koniecznie się staram wygospodarować dzień w tygodniu oparty na jajach do syta z tłuszczem.

8)

I co to jest za dieta?

Eksperymentalna ,moĹźe  nawet trwać  do kończ Ĺźycia . :lol:

Jarek, co tak lagodnie?  :shock: :?

Jarek do kończ...:roll: :wink: