forum.dr-kwasniewski.pl

No, to ktoś się podejmie zrobienia tematu?  :D

Ale to już było. Wystarczy sobie wpisać w tu w wyszukiwarkę i wychodzi sporo na ten temat.
Na przykład to - http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1976.80

To się nie umywa do wątku ŻO w pigułce.

Zbyt małe spożycie tłuszczu na DJ wywołuje jakieś negatywne efekty?

Jak wyleczyć hiperwolemię?

A tego to ja kompletnie nie wiem i nawet nie chcę wiedzieć!  8)

Można się chorób nabawić od nadmiaru takiej wiedzy.

Zbyt małe spożycie tłuszczu zawsze powoduje negatywne efekty.

Nieladnie tak zmyslac.

Pozwolisz, że nie skomentuję....

Jasne, ze pozwole. Staralem sie byc "przyjazny", dlatego zamiast "klamac" napisalem "zmyslac". ;>

JuĹź teraz wiem dlaczego tu na forum wszyscy cię ignorują, niewątpliwie mają rację  :lol:

Ale niektórzy lubią czasem zagaić... ;)

:lol:

Ja nie, tylko Ĺźe po angolsku nie kumam :lol:

Sikac mi sie zachcialo to odpisze... ”Ale Serio mozna tluszczu nie jesc I zyc zdrowo. Ludzie sie odchudzaja na DO, przewaznie sa to juz podstarzale osoby, Tak Jak Ty, nie do konca ogarniete, I popadaja w fanatyzm. Schudnac rownie dobrze moglas na weglach z wykluczeniem tluszczu przy odpowiedniej ilosci bialka, jak normalny czlowiek."

I nie jestem taki najgorszy... Wiele razy milcze... Nie komentowalem zadnego filmiku Krzysia na YT, np, bo wiem, ze rodzic jest walniety na punkcie wyjatkowosci swego dziecka.

Moja mamcia tez, jeno rosyjski ogarnia, bo w takich czasach ja edukowano. Plakac sie chce. Ale Mimo to, zawsze warto to zmienic i ang. poznac, bo polski internet to malenka (I gowniana) czastka wiekszej calosci, gdzie przewaza angielski.

:lol:
Mógłbym napisać, że: "nie ma się co chwalić taką niekumatą mamcią", ale po co? ;)

:lol:
To z szacunku polskiego :lol:

Ja już prawie po polskiemu opanowałem.  :wink:

:lol:
Ja to mam problem, bo jeszcze mi niemiecki doskoczył, i już nic nie ogarniam :lol:

Jasne i aby nie zadrażniać, bo po co? :roll: ;)

:lol: Pewnie :lol:
Ja też nie lubię siebie krzywdzić :lol:

Aż strach tego angola się uczyć, bo w takim świecie wiedzy, można zapomnieć o rozumie chłopskim :lol:

A nasz Młodszak chce sobie wziąć w przyszłym ogĂłlniaku rosyjski, to ci dopiero Ĺźeby tak samemu od siebie? ;)  :lol:

Dobrze robi... :D

DJ to dieta jarska, popularna w naszym kraju od lat :D

Nie, DJ to bardzo zdrowa dieta wysokowęglowodanowa opracowana przez Doktora, dająca szczupłą sylwetkę i bardzo dobre zdrowie w wieku produkcyjnym. Dlatego jest godna szerokiego propagowania, tylko nie ma komu propagować.  8)

A potem pach! I wylew... 8)

Nieprawda.
Można sobie spokojnie w zdrowiu pociągnąć średnio do dziewięćdziesiątki, jak się wie jak postępować z własnym organizmem.

Japończycy mają jedną z najwyższych średnich życia na świecie, ale ja dziękuje. 8)
A dlaczego pisałeś tylko o wieku produkcyjnym? A emeryci mają się źle?
I tak Dieta Optymalna jest lepsza. 8)

Dietę japońską łatwiej wprowadzić, a pochopnym zrozumieniem Diety Optymalnej moĹźna sobie szybko zaszkodzić, to zdecydowanie nie jest dieta dla mas.  8)

Nawet produktów by nie starczyło... :? :lol:

I to jest dobry argument. ;)

Za rok 50-cio lecie odkryć Doktora!  8)
Jak ten czas szybko leci...  :D

Ano leci... :?

Trzeba będzie jakąś huczną "imprezę" zrobić  8) albo stosowną do rangi wydarzenia Konferencję... :roll:
Albo zjedziemy się do Tomasza na grilla...  :mrgreen: :wink:

:lol: :lol: :lol:

:shock:
A skąd ja tyle smalcu wstrząsnę? ;)

Właśnie.  :roll: I po pół litra oleju na głowę... 8)

:lol:

Świetnie sprawdza się u dzieciaków co to cukru raczej nie odstawią.
Znam optymalna co dzieciakowi michę z DJ podkłada.
To prawda, że się nie choruje. W przedszkolu jest okazem zdrowia w porównaniu z innymi. 8)

I bardzo dobrze, bo po co od małego naraĹźać dziecko na "inność"...  :?

Bo inność jest dobra, chcesz być jak wszyscy, to rób jak wszyscy. ;)

Pewnie, i nie musi dzieciaka nawracać, bo sama prędzej zachoruje 8)

Nie chcę odkrywać odkrytego więc się zapytam.

Dlaczego na ŻO przytyłem? Jadłem 20 żółtek (ok. 60g białka) na dzień, tłuszcz i węglowodany uzupełniałem w odpowiedniej proporcji. Żadko jadłem inne źródła białka. Tłuszcz uzupełniałem głównie z masła i smalcu. Czasem piłem bardzo hipertoniczny r-r soli.

Teraz stosuję DJ i kurcze pieczone w pysk, jeszcze trochę przytyłem. Jem 3 jajka na dzień, twaróg, czasem jakieś mięso, raz - dwa razy na tydzień wątróbka albo inne podroby. Węglowodany uzupełniam z kasz, ziemniaków, ryżu brązowego. Czasem sobie dosypę kilka szczypt soli w dni, które jestem bardziej aktywny fizycznie.

Adminie, doradź coś. Wiem, że wiesz, ale nie powiesz. Narazie, na prawdę mam ważniejsze zajęcia niż rozkminianie o co chodzi. Jakby co to jestem w kontakcie.

A to, co on? Jehowy? XDDD

Wyrobiłem sobie jakieś uczulenie, dostałem hiperwolemi od tej soli czy jaki h**********?

A no i jeszcze dodam, że odkąd stosuję DJ bardzo obficie wiatruję.

To wygląda na przewartościowanie pojęć, chochlik. Bilkoviny na WW to chyba za rybami, drobiem się uganiać, chudy nabiał, żeby nie powiedzieć - groch, fasola  :mrgreen: .

:shock:  :D
Dobre!

:D dobry troll. a jak na Serio, to WOW... dla mnie polowa z tego, to Max.

I nie jedz za czesto podrobow, gdy zywisz sie jak normalny czlowiek.


naiwne I zgubne myslenie... przewaznie czlowiek chetnie dzieli sie wiedza. zas, by nie wyjsc z roli - z wyobrazenia ktore inni sobie uroili nt. jego madrosci - milczy.

Najglebsze wyrazy ubolewania.

Tak bodaj meksykanskie pogrzeby wygladaja... I to by pasowalo, gdyby nie to, ze to Polska, gdzie jest inny zwyczaj.

Aleś to pięknie wytłumaczył! No przecież, że nic nie wiem i nie mam się czym dzielić, dlatego milczę, a innych sprytnie w błąd wprowadziłem, bo myślą, że jestem mędrzec, a nawet Prorok, a nie, że guzik mnie obchodzą problemy jakiegoś "Bobby" z Forum!  8)
Bosko i nikt więcej głupka się nie będzie przecież pytał.  :D
Już raz tak było i wcale nie narzekałem z tego powodu.  8)
Tak mi pasuje!  :lol:

Tylko tak sobie myślę - milczeć nadal, czy strzelić kilka głupkowatych tekstów, aby nikt nie miał wątpliwości? :roll:
Mam dylemat.  :?

"Bobby"
bardzo chętnie uzdrowiłbym cię cudownie przez drut, ale wybacz - nie potrafię.
Może klasyczne 5*wio zalecanie ściśle według IŻiŻ przyniesie ci ulgę w cierpieniu?

Z tym ubolewaniem trafiłeś nie pod ten adres. Chyba ubolewasz w sobie bardziej.
Bierz sie do roboty, i nie płacz jak małe dziecko. :lol:(Chłopaki nie płaczą, a hamerykańskie dopiero) :lol:

ok

Gavroche potrafi przez drut wydedukować długość penisa i kolor włosów osoby, z którą się kontaktuje przez drut, dlatego jestem trochę zawiedziony. Tak naprawdę to nie jestem. Jeśli wpadło Ci to na myśl tzn. że mnie rozumiesz i na prawdę nie musisz na siłę dopatrywać się u mnie objawów osoby inteligentnego inaczej.

Dobrze, że nie zmarnowałem więcej czasu rozpisując sie co mi dolega skoro i tak nie możesz mi pomóc.


Anakin, za takie posty dostaje się karmę, a nie za ubolewanie nad nacjonalitami innymi. Nic na siłe.

Lepiej przyjmij do wiadomości, Ĺźe nic nie umiem i nic nie wiem.  8)
I zaraz będzie raĹşniej.  :D

Ty zawsze wchodzisz do kogoś do domu, plujesz mu po kątach, obraĹźasz gospodarza i jego gości, a potem załatwiasz się na wycieraczkę, czy tylko na tym forum tak się zachowujesz?  8) Coś ci twoja dieta (jaka by ona nie była) nie słuĹźy, bo jak to mĂłwi stare przysłowie: "Byle co jesz i byle co gadasz"

Fakt, wyjątkowe chamstwo, ale może przemyśli biduś, co tu nawypisywał.  8)
Może nawet się poprawi, choć wątpię... ;)
Chyba, şe nie zdaje sobie z tego sprawy, to nie ma nadziei.  :(

Nie przemyśli. Nie przemówi ni "poezja" ni " proza".
Te typy tak mają...

A to trudno!  8)

Eee, tam. To informatyk. Czyli z reguły taki pół-przygłup. Co moĹźna było stwierdzić juĹź dawno. MoĹźna się co najwyĹźej pośmiać.  :D

ok

Bobby, wylecz się sam!
https://img.wprost.pl/_thumb/2c/fd/6ea8b3fe1f4f8bd7dde684a07224.jpeg

:)

hahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahah

Admin, może jakieś konsekwencje by należało wyciagnąć za wpisy Bobików, Mańków i anakinów... :mrgreen:
Klimat się popsuł, jakiś zaduch się zrobił... 8) :P

Mi się podoba jakby co.  8)

Każdy ma inne poczucie przyzwoitości... :roll: Ale porządki przedświąteczne wypada robić... 8) Po co "brudy" trzymać... :roll:
Anakin to już wszelkie bariery połamał... :? Maniek to tak "z doskoku" nawrzuca parę "pisuarów" i na kilka dni się uspokaja tylko obserwuje sytuację, a Booby to już w ogóle dziwna bajka... :roll: :?

Bo tylko we dwĂłjkę zostaniecie i zanudzicie się jak mopsy, chyba Ĺźe o to właśnie chodzi?  8)

A może właśnie przez takie złośliwości i chamstwo sporo osób przestało pisać? Jak będzie kulturalniej to wrócą... :roll:
Albo nowi chętniej przyjdą? A w takie szambo kto się chce pchać?... :x :lol:

Wolny wybĂłr, moĹźna przyjść i podnieść poziom forum swoimi postami, a jak kto tylko ogranicza się do czytania, to niech cierpi, albo nie czyta.  8)

O Jarku zapomniałaś? :lol:

:lol:

:lol:

Pomyślałam  8) ale coś ostatnio złagodniałeś... 8) :lol:

Węgli pilnuje.  :lol:

:lol:
A skąd, Renia łagodnieje, tylko musi zawsze kogoś obwinić :lol:

O Jezu, jakie to jęczenie zabawne...  :shock: :D


A te "brudy", to tak w ramach kultury.


PS.
A może jest dokładnie odwrotnie, jakby tego zdjęcie z Twoją facjatą, na każdej stronie forum, inni nie musieliby oglądać, to byłoby więcej "userów" na forum? ;)

To ujawnij swoją dla przyciągnięcia nowych użytkowników i użytkowniczek...... :roll: 8)

Ja nie mam misji.

To pograj w GTA

Im bardziej zamordystyczne nakazy i zakazy, tym większa antypatia. Jestem za.

Wgl. Co te węglowodany robią z człowiekiem?

Kiedyś byłem normalnym człowiekiem, a teraz tylko gwałty na zlecenie  :shock: :lol:

.. bez zlecenia z resztą teĹź.  :lol:

Mój kolega, który kiedyś ze mną pracował odżywiał się typowo po japońsku. On jeszcze tego nie wiedział, dowiedział się gdy mu o tym opowiedziałem. Od zawsze unikał tłuszczu, gdy jadł chleb zawsze był nie posmarowany, do tego jakaś wędlinka. Unikał tłustych pokarmów i cieszy się zdrowiem. Jest niski, energiczny, sprawny, myśli. Pomimo 40 lat wygląda świetnie.

No i świetnie, u JapończykĂłw sprawdzało się to doskonale, są pracowici, mają niską absencje w pracy i doĹźywają sędziwego wieku.  8)

Czego chcieć więcej?
CZEGO?!

Władzy i kasy, albo odwrotnie.  8)

Już nie? A nachalne namawianie do kupowania książek dr Witoszek na Teresy blogu to co było? Nie misja? Zajęcie dochodowe? Obrażałeś wszystkich, którzy mieli inne zdanie niż Ty. Nawet ja się dałam naciągnąć na kupno tej bzdurnej książki, w której to pani doktor wychwala "swoje" metody leczenia i krytykuje dr Kwaśniewskiego, na którego wiedzy żeruje... :? Robi ludziom "wodę z mózgu"... :?
Wprowadza w błąd osoby chcące poznać Dietę Optymalną, biorąc tę nazwę na początek tytułu swojej książki.
Tak "wkopała" się moja znajoma i już nie chce spróbować stosowania DO, po tym co tam przeczytała. :?

Jarek czy RafalS wcale w tym nie odstaja. Raczej pisza do siebie, nie troszczac sie czy ktos to odszyfruje.

Jeśli chodzi o mnie, to zgadzam się w 100% :lol:

Biedna znajoma. To chyba bardziej akt słabości wobec samej siebie.Tym bym sie nie przejmował.A zajęcia dochodowe chyba nie są zabronione jeszcze na wolnej wyspie? :lol:
Zapomniałaś o tych, co na wiedzy Doktora chcieli rządowymi samolotami latać. :lol:

No, teraz jest sprawiedliwie :lol:

Jeszcze Diogenes nie był wymieniony, który pisał kulturalnie ale nie miał "odpowiedniej" narracji politycznej i był ciągle obrzucany błotem. Aż znudziło mu się bycie takim "chłopcem do bicia", albo do rozbijania "pisuarów" na jego głowie i sam odszedł...

Stado dzieci, co trzeba porozstawiać do kątów i izolować od siebie, póki nie ochłoną. Fuj jak ja nie lubię zajmować się dziećmi i ich problemami...  :?
Rozstawianiem po kątach też.  :(
Jak chętnie pierdyknąłbym to Forum, ale zaraz by się rozleciało...  8)
Z drugiej strony, to co mi tam.  :D

Tak, śniadaniami podbił serca kobiet, i się sam wypalił, ale kulturalnie obwinił nie siebie  :lol:

Dzieci są dobre, ino się długo gotują... :)
To już było, ale czasami dobrze jeszcze troszkę poddusić...
A choćby i mnie... :roll:

:lol:

Nie wiem o co cho. Ale zastanowię się czy jestem zainteresowany.  :lol:

Jarek, od kiedy to trzonek od lopaty to inwektywa?  :shock:  To zwykly przedmiot codziennego uzytku, z ktorym na razie przegrywasz w szachy  :lol:
Ale jak ktos przegrywa w szachy z trzonkiem od lopaty, to rzeczywiscie moze wziac ten trzonek za inwektywe :D

Długo nad tym myślałaś.
A od Pani Dokor Witoszek, to wara, bo jest świetnym obserwatorem, tylko niestety takie tęgie głowy jak Ty tego nie rozumieją i nie zrozumią.
Ale to nie temat na to forum, jakbyś zapomniała.

Jak używasz codziennie łopaty, to znaczy że masz rację :lol:

Uzywalem jak snieg byl ale na pewno nie gralem z nia w szachy  :lol:
Ale ty probuj, moze kiedys uda ci sie wygrac  :lol:

Takie gównoburze rozkręcają to forum.

Łopatą śnieg? :shock:

Nawet nie wiesz z kim w szachy grasz?  :lol:
<img src="http://www.rol-invest.pl/706-1217-thickbox/lopata-do-sniegu-kwazar.jpg"/>

Brawo, a szachy gdzie? :lol:

Poszukaj, moze wpadly ci miedzy zloby a kupe krowiego lajna co jej wczoraj nie posprzadales  :lol: :lol:

UwaĹźaj, bo Renia moĹźe cie nominowac :lol:

Typowa, świąteczna kupa "serdeczności".

:?

:lol:

Wazne, ze serdecznie i bez inwektyw, choc niektorzy maja dziwne slowniki  :lol:

:lol:

:lol:

:lol:

:lol: 8)