forum.dr-kwasniewski.pl

Hanna Ciećko - http://www.stachurska.eu/?p=21166

Nic dodać nic ująć... :D

Najbardziej spodobało mi się to "nie mam ambicji Ĺźeby zbawić świat"  :D

Ja chciałam...

Ja trochę teĹź, dlatego podoba mi się podejście tej kobiety- rozsądek od samego początku  :wink:

Ja musiałam się przekonać... 8) Ale jest kilka osób, które przeze mnie skorzystały z DO.  :D
A dzisiaj nasz Oliwier powiedział, że teraz w te dni wolne i w ferie będzie codziennie żółtka jadł.
I to mnie teĹź cieszy... :D
(Jak chodzi do szkoły to je sześć sadzonych na maśle naraz, ale niestety nie codziennie).

Pewnie, Ĺźe cieszy. Ja teĹź lubię pomagać, wiele osĂłb do mnie pisze z prośbą o pomoc i nigdy nie odmawiam. Rozumiem, Ĺźe początki mogą być trudne, nawet pomimo przeczytania książek Doktora.  :)

Tak. Ale są osoby, które sobie z DO nie radzą, chorują, a książek dr Kwaśniewskiego nie chcą przeczytać... :?
Przeczytają różne rady, różnych autorów z internetu i tworzą "nową dietę".

Tylko dziękować Ĺźe takie osoby są, co sobie nie radzą, bo moĹźna  kwitnąć z zachwytu nad sobą. 8)

A to juĹź ich problem, skoro się czytać nie chce. Ja w pierwszych słowach zawsze zachęcam do przeczytania książki, a na wabia wrzucam link do KrĂłtkiej Instrukcji Człowieka  8)

I to jest błąd, bo na wabia powinnaś na głos ten tekst z linku przeczytać, bo później niedomówienia i nieścisłości są, jak się na link nie kliknie i samemu nie przeczyta... ;)

A najlepiej jeszcze z łyĹźką chodzić z tyłu, za delikwentem, i karmić zgodnie z zasadami  :wink:

Przecie trzeba pomagać, na duszy lżej będzie. A jeśli delikwent w zaparte idzie, to dla zdrowia jeszcze lepiej.
:wink:

Jasne, jak się bierze dodatkowe obowiązki, to nie ma zmiłuj.  ;)

:D