Tytu: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-07, 13:46:25 :D :D :D :D :D
Po raz pierwszy od ponad 10u lat nie biore ZADNYCH lekow przeciwbolowych. Nie potrafie opisac tego co czuje, bo tego opisac sie nie da, jaka radosc czlowieka rozpiera gdy czuje sie tak dobrze ze moze z dzieckiem pojsc na spacer, czy ubrac sie bez bolu, najprostsze czynnosci sprawiaja mi obecnie najwieksza radosc. Szczerze mowiac z lekkim niedowierzaniem czytalam w internecie na temat ZO, czy potem , juz w Jastrezebiej Gorze,sluchalam wykladow , i w myslach czaily sie slowa, ze to niemozliwe aby tak propste rozwiazanie moglo mi pomoc w chorobie, z ktora sie borykam od tylu lat... Napewno i stosowanie pradow selektywnych mialo swoj udzial w sukcesie :-))) A propos poprzedniego mojego watku pt "Jak zaczac" ksiazke kucharska mam :-) wage rowniez :-) Nie wiem jeszcze bardzo wielu rzeczy, i mam te swiadomosc , ze beda mi sie zdarzaly wpadki... No ale tym czasem lece gotowac sobie galerete z nozek, a potem z dzieckiem na spacer.... Jak tak dalej pojdzie to predzej czy pozniej znowu bede tanczyc :-)) Pozdrawiam Wszystkich :-))))) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: wojteks 2006-08-07, 14:54:04 Brufordowi ta wypowiedź się nie spodoba :shock:., bo przecież "perkusista" tiwerdzi, że "DO nic nie leczy", a ta "poprawa zdrowia, to żadna udokumentowana "naukowo"poprawa, bo przecież - wiadomo, że "na dłuższą metę, to się jeszcze bardziej rozchorujesz" :lol: :lol: :lol: - czego oczywiście nie życzę, a co się nie zdarzy, jeśli będziesz poprawnie stosować ŻO 8)
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: SzymonNM100 2006-08-07, 15:00:58 Gratuluję tak szybkiego (oby równie trwałego) powrotu do zdrowia. Informuj , o ile możesz, jak Ci jest na DO w dłuższej perspektywie czasowej
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-07, 15:25:04 W sumie , mowiac brzydko malo mnie to obchodzi, ze komus sie to nie bedzie podobalo :-))) Jak to nieudokumentowane :-) w tydzien przed wyjazdem do Jastrzebiej Gory ob mialam w okolicach 60 a w ostatni piatek juz tylko 22 :-))) Nie wierze tez , ze to efekt placebo, podejrzewam ze przeciwnicy ZO beda mi wmawiac ze to efekt placebo wlasnie.. a to dlatego nie wierze, bo z wieksza juz wiara podchodzilam do chocby blokerow alfa i jakos nie ozdrowialam ... jest FAKTEM ze czuje sie niezwykle dobrze, po raz pierwszy od bardzo wielu lat....
Mam zamiar poinformowac tez dwie znajome, bardzo ciezko chore osoby, jedna na stwardnienie rozsiane, druga na chorobe autoimmunologiczna. NARESZCIE CHCE MI SIE ZYC :D Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-07, 15:25:41 Cytuj z: wojteks 2006-08-07, 14:54:04 Brufordowi ta wypowiedź się nie spodoba : Bruford nie ma osobistego stosunku do tej wypowiedzi. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: wojteks 2006-08-07, 19:22:35 No pewnie!. Głowa w piasek i sza 8) - tego "przypadku" NIE MA :shock: :? :lol: :lol: :lol:
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-07, 19:41:04 Cytuj z: wojteks 2006-08-07, 19:22:35 No pewnie!. Głowa w piasek i sza 8) - tego "przypadku" NIE MA :shock: :? :lol: :lol: :lol: A myśl sobie co chcesz człowieku. Jakiego "przypadku" zresztą?.Najlepiej zresztą przysłużysz się wielkiej sprawie ŻO jak bombastycznie ogłosisz ( lub ktokolwiek) kolejny przypadek "wyleczenia" z choroby przewlekłej za nic mając zastrzeżenia już nawet nie medyczne ale czysto logiczne. Ale co tam. Wszak brak logiki nie przeszkadza w "optymalizmie". A jak już poczytasz coś oprócz dzieł JK i forów internetowych , dowiesz się zapewne dlaczego bzdurkę napisałe Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-07, 19:41:51 Cytuj z: Bruford 2006-08-07, 19:41:04 Cytuj z: wojteks 2006-08-07, 19:22:35 No pewnie!. Głowa w piasek i sza 8) - tego "przypadku" NIE MA :shock: :? :lol: :lol: :lol: A myśl sobie co chcesz człowieku. Jakiego "przypadku" zresztą?.Najlepiej zresztą przysłużysz się wielkiej sprawie ŻO jak bombastycznie ogłosisz ( lub ktokolwiek) kolejny przypadek "wyleczenia" z choroby przewlekłej za nic mając zastrzeżenia już nawet nie medyczne ale czysto logiczne. Ale co tam. Wszak brak logiki nie przeszkadza w "optymalizmie". A jak już poczytasz coś oprócz dzieł JK i forów internetowych , dowiesz się zapewne dlaczego bzdurkę napisałe napisałeś :P :lol: :D :D :D :D : Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: wojteks 2006-08-07, 20:25:01 No proszę Pani Moniko, dla "perkusisty" Pani nie istnieje. DOBRE :!: . Niezłą bzdurkę napisałeś :? :lol: :lol: :lol:
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-07, 21:00:08 :D
Rozmawialam z lekarzem , zapytalam wprost dlaczego w tradycyjnej medycynie nie stosuje sie ZO w przypadku na przyklad mojej choroby skoro tak szybko mozna ulzyc w cierpieniu, odpowiedzial mi z usmiechem, ze .... chodzi o wielkie pieniadze... Faktem jest ze pojechalam tam raz i nie wiadomo czy pojade jeszcze kiedykolwiek, bo jesli wyzdrowieje to nie bedzie po prostu takiej potrzeby, no chyba zeby powtorzyc sobie prady czy ewentualnie z powodow sentymentalnych,a do swojego reumatologa chodzilam srednio raz na dwa tygodnie,domowy lekarz bywal u mnie co kilka dni, poza tym mam za soba kilkanascie pobytow w klinice reumatologiczneij, operacje, zastrzyki radioaktywne, o tym ile zarabiaja na mnie koncerny farmaceutyczne nawet nie wspominam. Dla mnie liczy sie to czy mam sile zmienic pampersa mojemu dziecku, i czy przespie noc bez bolu, czy uniose rece zeby sie uczesac czy umyc zeby. Po raz pierwszy od 10-u lat przesypiam noce ... I jestem naprawde , autentycznie szczesliwa. I tylko to sie liczy . Licza sie EFEKTY a ja jestem zywym przykladem niezwyklej skutecznosci ZO :D Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: wojteks 2006-08-07, 21:18:57 Cytuj z: Monikaf 2006-08-07, 21:00:08 Licza sie EFEKTY a ja jestem zywym przykladem niezwyklej skutecznosci ZO :D I oby tak zostało, a "naukowcy" niech szukają dalej nieskutecznych sposobów na "nieuleczelne" :? :lol: :lol: :lol: Jak długo jeszcze? 8) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-08, 08:55:07 Cytuj z: wojteks 2006-08-07, 20:25:01 No proszę Pani Moniko, dla "perkusisty" Pani nie istnieje. DOBRE :!: . Niezłą bzdurkę napisałeś :? :lol: :lol: :lol: No , chyba nie rozumiesz różnicy między człowiekiem a "przypadkiem" - a fe , to takie nieoptymalne. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-08, 09:22:47 Brufordzie dziwię się, że traktujesz nas jak bezmyślnych fanatyków nie mających innej wiedzy poza "optymalną ". Wsród nas jest wielu wykształconych ludzi traktujących DO jako ostatnią deskę ratunku. Cóż mi z wiedzy wszystkich reumatologów razem wziętych jak oni nie potrafią mnie wyleczyć mało tego nie potrafią zapewnić mi godnej egzystencji. Oby Twoje życie nie zmusiło Cię nigdy do takich poszukiwań. My jedlibyśmy liście z drzew jeżeli to okazałoby się skuteczne.
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-08, 11:41:20 Cytuj z: MONIKAW 2006-08-08, 09:22:47 Brufordzie dziwię się, że traktujesz nas jak bezmyślnych fanatyków nie mających innej wiedzy poza "optymalną ". Wsród nas jest wielu wykształconych ludzi traktujących DO jako ostatnią deskę ratunku. Cóż mi z wiedzy wszystkich reumatologów razem wziętych jak oni nie potrafią mnie wyleczyć mało tego nie potrafią zapewnić mi godnej egzystencji. Oby Twoje życie nie zmusiło Cię nigdy do takich poszukiwań. My jedlibyśmy liście z drzew jeżeli to okazałoby się skuteczne. Tu nie masz do końca racji choć podniosłaś istotną kwestię. Z całą pewnością nie traktuję wszystkich obecnych na forach dysk.DO jako "masy bezmyślnych fanatyków".Dość długo bawię się już paramedycznym quack'iem by mieć wystarczająco obserwacji na temat tych środowisk.Oczywiście "bezmyślni fanatycy" zdarzają się relatywnie często, równie jednak często ludzie przewlekle chorzy poszukujący pomocy.Jak wszędzie , normalsi obok mitomanów.Rzecz w tym by konstruktorzy "metafizycznych paramedycyn" brali cokolwiek odpowiedzialności za to co piszą lub mówią. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maxi38 2006-08-08, 11:46:39 Serdecznie gratuluje. Ja również jestem przykładem "niezwykłego przypadku wyzdrowienia na D.O."
Jeszcze raz gratuluje i pzdr Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-08, 13:23:17 Byloby ogromna niesprawiedliwoscia z mojej strony stwierdzenie ze lekarze mi nie pomogli, jestem pewna ze gdyby nie oni juz kilka lat temu siedzialabym na wozku. Jednak jest to tylko "tlamszenie" objawow ( nie PRZYCZYN!!!!) i to za kazdym razem na relatywnie krotki okres czasu. Etap rozczulania sie nad soba, ogromnej rozpaczy, mysli samobojczych mam juz dawno za soba, trwalo to dwa lata zanim pogodzilam sie z tym, ze juz zawsze bede chora ... Nie bede tutaj ze szczegolami opisywac jakie cierpnie i jakie mysli byly moim udzialem, bo nie o to przeciez chodzi....
Faktem jest, ze uzylabym absolutnie wszystkiego gdyby tylko mialo mi to pomoc ( to samo mowi Monikaw). I dla nas, ludzi chorych liczy sie tylko kazdy w miare godnie, i bez bolu przezyty dzien.Dla czlowieka chorego najwazniejsze jest wyzdrowiec i nie interesuja go konflikty medycyny akademickiej z alternatywna.... Bo w ostecznosci chodzi tylko o jedno- o ZDROWIE wlasnie Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-08, 13:33:25 Rozumiemy się bez słów ale to trzeba przeżyć. Na szczęście myślę, że to co najgorsze dawno już za nami.
Pozdrawiam Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maf 2006-08-08, 20:21:22 Witam
Gratuluje. Uwazam, ze warto o tym pisac, dlatego przepraszam, ze moj post jest dlugi. Jestes kolejnym przykladem na skutecznosc ZO. Od razu powiem Ci, ze napewno nie jest to efekt placebo, w znanym mi przypadklu nie moze przeciez trwac ponad 4 lata. Poltora roku temu, na innym forum opisalem historie choroby mojej zony. Pozwolicie, ze wkleje ten watek i odpowiedz sceptyka. "Jeden przypadek nie tworzy reguly, ale dlatego ze jest to najblizsza mi osoba /ktora napewno sie calkiem nie wyleczyla - stwierdzi to napewwno bru/ odpisuje. Biore wiec ksiazeczke zdrowia / kiedys w ksiazeczkach wpisywano wszyskie wizyty u lekarzy rozpoznania itp/. Pisze to dla sceptykow ktorzy mogliby powiedziec, to nie bylo RZS Leczenie ambulatoryjne i domowe: Pierwszy wpis 1965 r, miala wtedy 6 lat, - pomine- jakis niezyt zapalenie sliniankiczy sliniawki /lekarze niewyraznie pisza. 1965- wazny wpis-zmiany skazowe , powiek i pod pachami - rozpoznanie skaza. Przewija sie to przez cala ksiazeczke, skaza, itp /nie dotyczy tematu to nie bede o tym pisal. Pierwszy wpis o bolach palcow 1977-bole i obrzek palca 3 lewej reki i stopy prawej /rtg bez zmian urazowych - rozpoznanie wpisane po lacinie, bo nie moge przeczytac- leki-metinolol? za miesiac wpis - nadal bole i zgrubienia w obrebie stawu miedzypalcowego palca III reki lewej- rozpoznanie-pourazowe zgrubienie okolicy stawu /poprzednie bad rtg nie wykazalo urazu/ 1978-3 wpisy od kwietnia do maja-obrzek nadgarska lewego i zgrubienie palcow -rozpoznanie niewyrazne- zalecenia polopiryna 3x 2 tabl wrzesien 98 -ble ble jw styczen 79 -rozpoznanie obrzeki, skierowanie do leczenia szpitalnego-leki jakby ibupro..? 3x1 tabl jeszcze jakies dwie marzec 79 -........na sztywnosc prawej reki, bole rak. Oslabienie sily miesniowej lewej reki. Stawy miedzypalcowe III prawej, III i IV lewej pogrubiale, oraz nieznaczny obrzek nadgarstka lewego.-rozpoznanie -reumatoidalne zapalenie stawow-zalecenia fizykoterapia, polopiryna S 3x2tabl, 70% ..ichtiolowa? pazdziernik 79 -bole wielostawowe, znieksztalcenie ....(pogrubienie) itd - rozpoznanie RZS - zalecenia solganal, sa wyniki badan krwi cy cus, -zalecenia , moze pobrac preparat zlot. 1980 itd- sole zlota luty 80-uzyskano pelny wyprost w stawie lokciowym oraz zmniejszenie obrzekow miedzypalcowych - zalecenia solganal znowu luty 80 - przerwa z solganalem, szalwia 6 marzec 80 , laryngolog sie wpisal - prosze nie podawac solganalu 19 marzec 80 -prosze podac solganal /nie wiadomo kto to napisal, bo pieczatka sie nie odbila wyraznie/ kilka wpisow - solganal ble, ble -solganal, kapiele Dzial leczenie szpitalne 1979 miesiac w szpitalu, jakies badania wyniki, jest jeszcze ksiazeczka pobytu w sanatorium zabiegi -parafina kapiele. Na tym wpisy sie koncza. W latach 80 wizyty u reumatologa i sole zlota, zalatwialem u kumpla ktory jedzil w cefarmie w latach 90 do 2002 - ibuprofen - codziennie 16maj 2002 - ZYWIENIE OPTYMALNE OPRACOWANE PRZEZ DR KWASNIEWSKIEGO 17maj 2002 - odstawienie ibuprofenu. -2002-2003-2004 i dalej ZO, kilka razy zdazyly sie bole /zdziwicie sie, raczej po wysilku fizycznym, badmington, rower hantle/, wtedy ibuprofen" I odpowiedz sceptyka "Nie napiszę że napewno się nie wyleczyła ale napiszę coś innego.Otóż w załącznych wpisach brakuje elementarnej rzeczy a mianowicie właściwego rozpoznania RZS.Jeżel faktycznie rozpoznanie choroby oparło się o obrzęki stawów i nie było poparte serologią ani rtg to raczej zdumienie budzi fakt że zastosowano u tej osoby sole złota.Najpewniej,o ile było to RZS to w tekście nie znalazły się zapisy wyników badań potwierdzających to rozpoznanie.Zresztą także fakt że w latach 90 tych do 2002 jedynym lekiem był Ibuprofen raczej przemawia przeciwko rozpoznaniu RZS.Brak pełnych danych ale z podanego opisu sądzić można że pacjentka ,podówczas o ile się nie mylę 18 letnia (pierwsze objawy w 1977), zachorowała na JRA ( młodzieńcze zapalenie stawów) w postaci raczej ogranicznonej niż systemowej(tj uogólnionej).Znakomita większość przypadków JRA ,zwłaszcza w postaci ograniczonej ulega remisji wyindukowanej lekami bez nawrotów choroby przez resztę życia.Jedynie pewien procent,niezbyt duży, pacjentów z postacią uogólnioną miewa nawroty choroby. " Dopisze jeszcze post z mojego forum "Moge powiedziec, ze mam szczescie" "Jestesmy na DO ponad 3 lata /zona i ja/. Dlaczego mam szczescie? Dlatego, ze zona z RZS zrezygnowala dawno z porad lekarzy powiazanymi z mafia farmaceutyczna, ze pogodzila sie z losem, ze musi tak byc, musi cierpiec. Okazalo sie, ze tak byc nie musi, wystarczy DO. Cierpiala, ale dzieki DO odzyskala zdrowie. Ci ktorzy zaufali mafii maja to http://wiadomosci.onet.pl/1256403,2677,kioskart.html Dzieki DO, nie musi, nie musiala brac lekow typu viox." Pozdrawiam optymalnych. maf PS Monikof, jak dlugo bylas w Jastrzebiej Gorze? Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-08, 20:47:40 Cos niesamowitego, wlos sie na glowie jezy jak sie czyta ze najczesciej przepisywanym lekiem byla polopiryna czy ibuprofen :shock:
Ciekawe co by Wasz rozmowca powiedzial na moj przypadek, gdzie oprocz potwierdzonego serologicznie RZS-u juz po roku choroby pojawila sie erozja w kosciach okolostawowych co nawet laik obserwuje z przerazeniem na zdjeciach rtg... W Jastrzebiej Gorze bylam dwa tygodnie, pozniej zalowalam ze nie zdecydowalam sie wczesniej na pobyt trzytygodniowy, no ale nic straconego, moze w przyszlym roku :-) Poprawe poczulam natychmiast drugiego dnia po przyjezdzie, laczylam to raczej z pradami. Co ciekawe zapomnielismy w domu mojej torby z lekarstwami, co zauwazylam dopiero po przejechaniu okolo500km, poplakalam sie ze strachu ze znowu czeka mnie ten potworny bol. Lekarz nastepnego dnia rano przepisal mi sterydy i leki przeciwbolowe ( lekarstw bazowych nie bylo sensu ) okazalo sie, ze lekow przecibolowych wcale nie potrzebowalam, tylko kotizonu bo jego nie wolno odstawic z dnia na dzien. Od drugiego dnia pobytu w Jastrzebiej Gorzy z kazdym dniem , sukcesywnie czuje sie coraz lepiej. Nie potrafie opisac jaka radosc czuje :D Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-08, 20:51:50 Maf, a propos linku ktory podales czytalam o tym leku juz dosc dawno temu w "newsweeku" Tutaj jest zakazany juz od dosc dawna,a wiem ze w holandi jeszcze pare tygodni temu byl dopuszczony do sprzedazy :shock:. Nie mam pojecia jak jest w Polsce, poszukam w necie to sie dowiem. Pozdrowienia Dla Ciebie, Zony i Wszystkich :D
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-08, 21:00:41 Monikaf-czy mozna spytac jak dlugo zachodni lekarze Cie tak maltretowali ?
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-08, 21:13:07 Hana
Za kilka miesiecy minie 10lat odkad postawiono diagnoze, ale bole mialam juz wiele miesiecy przedtem. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-08, 21:29:44 Czyli 10 lat wspomagalas zachodnia sluzbe zdrowia !
To bardzo dlugo-ale musisz przyznac , ze Ty samo jestes tez winna, bo nie szukalas innej alternatywy, teraz przekonalas sie , ze lekarzom nie nalezy wierzyc (no z malymi wyjatkami). Mam nadzieje, ze stosujac DO szybko Bedziesz wracala do zdrowia. Pozdrawiam . Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-08-08, 21:32:12 W Biblii pisze, że wierzyć należy tylko sobie.
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-08, 21:38:04 Hana, nie bardzo mialam wybor :? Poza tym probowalam tez innych terapii chocby picie soku noni,Ziol Szeligi, czy jakichs innych zestawow "cudownych ziol",wizyt u bioenergoterapeutow,akupunktury,kropli Bacha ... prawde mowiac lapalam sie wszystkiego... O DO dowiedzialam sie zupelnie przypadkowo od znajomego, ktoremu bede wdzieczna do konca zycia. Pozdrawiam rowniez
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-08, 21:49:58 Swieta prawda -wierzyc nalezy tylko sobie!
Kochac nalezy tez tylko siebie . Troszczyc sie i dbac nalezy tez tylko o siebie. I to wcale nie jest samouwielbianie -tylko normalne zycie! Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-08, 21:52:07 mnie jak widac intuicja zawodzila bardzo wiele lat.... :?
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Makot-ka 2006-08-08, 22:09:49 Cytuj z: Hana 2006-08-08, 21:49:58 Swieta prawda -wierzyc nalezy tylko sobie! Kochac nalezy tez tylko siebie . Troszczyc sie i dbac nalezy tez tylko o siebie. To co piszesz - to "kodeks" dla motłochu (wino+chleb). Lewici inaczej postrzegają świat, choć i w tym środowisku bywają wyjątki. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maf 2006-08-08, 22:28:01 Cytuj z: Monikaf 2006-08-08, 20:47:40 Co ciekawe zapomnielismy w domu mojej torby z lekarstwami, co zauwazylam dopiero po przejechaniu okolo500km, poplakalam sie ze strachu ze znowu czeka mnie ten potworny bol. Lekarz nastepnego dnia rano przepisal mi sterydy i leki przeciwbolowe ( lekarstw bazowych nie bylo sensu ) okazalo sie, ze lekow przecibolowych wcale nie potrzebowalam, tylko kotizonu bo jego nie wolno odstawic z dnia na dzien. Najdziwniejsze i najciekawsze zarazem jest to, ze z dnia na dzien zniknal bol. Dokladnie tak bylo, gdy wspolnie z zona zastosowalismy ZO. Gdy o tym mowilem, uwazano mnie chyba za wariata. Pozdrawiam maf Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-08, 22:28:52 Instytucja charytatywna sie odezwala.
Jaki "kodeks" ma motloch? i co to jest motloch? A jak byc nie wiedzial--- to LEWITA jest potomkiem pokolenia LEWI(trzeciego syna Jakuba i Lei i byl przeznaczony do sluzby w swiatyni, w ktorej pelnil drugorzedne funkcje). Wiec gdzie sa te wyjatki? Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Makot-ka 2006-08-08, 23:27:18 Cytuj z: Hana 2006-08-08, 22:28:52 Wiec gdzie sa te wyjatki? Szukaj a znajdziesz. Potomstwo Jokebed możesz wyłączyć z listy. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-08-09, 09:17:15 Bruford ma rację.
Oczekiwanie na wyleczenie (efekt placebo) jest komponentą do wyleczenia. "Podług wiary Waszej się wam stanie". "Wierzcie, a zachowujcie się, jakbyście już otrzymali" "Bądzcie mocni w wierze". Te dwa to Biblia, trzeci to JP II. Bruford stoi na stanowisku "obiektywizacji" medycyny/reakcji ciała/ducha-psychiatria. Rzecz w tym, że nie da się oddzielić Ciała od "myśli Jego". Dlatego badania w"podwójnej ślepej próbie" itd. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-09, 10:51:19 Cytuj z: maf 2006-08-08, 20:21:22 "Jeden przypadek nie tworzy reguly, ale dlatego ze jest to najblizsza mi osoba /ktora napewno sie calkiem nie wyleczyla - stwierdzi to napewwno bru/ odpisuje. Biore wiec ksiazeczke zdrowia Pisze to dla sceptykow ktorzy mogliby powiedziec, to nie bylo RZS maf PS Monikof, jak dlugo bylas w Jastrzebiej Gorze? Cytuj z: Monikaf 2006-08-08, 20:47:40 Cos niesamowitego, wlos sie na glowie jezy jak sie czyta ze najczesciej przepisywanym lekiem byla polopiryna czy ibuprofen :shock: Ciekawe co by Wasz rozmowca powiedzial na moj przypadek, gdzie oprocz potwierdzonego serologicznie RZS-u juz po roku choroby pojawila sie erozja w kosciach okolostawowych co nawet laik obserwuje z przerazeniem na zdjeciach rtg... A Maf jak to Maf. Dalej odwraca kota ogonem. Cytat tzw sceptyka to zresztą mój tekst.To czy Maf przyjmie wbrew istotnym przesłankom , że było to RZS a nie JRA jest wyłącznie kwestią WIARY a nie analizy faktów.I cóż z tego , że lekarze którzy leczyli żonę Mafa nie wzięli tego pod uwagę?- nie moją to winą akurat jest.Zresztą nieopatrznie Monikaf potwierdza zastrzeżenia--jak to możliwe , że mając RZS typu dorosłych żona Mafa przez szereg lat brała jedynie polopirynę i ibuprofen??No to mała szansa że to było RZS typu dorosłych. A co powie "Wasz rozmówca" na przypadek Monikif --jak się okaże,że została wyleczona z RZS to niewątpliwie przyklepie "cud wyleczenia" mimo ,że Monikaf byla tyle lat maltretowana przez sadystycznych oprawców w białych kitlach. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-09, 11:18:34 Od razu maltretowana współczesna medycyna nie potrafi tego wyleczyć mało tego często nawet zaleczyć. Mój reumatolog był szczery do bólu a ostatni ortopeda nie skasował za wizytę twierdząc "Będziesz miała straszne życie..." Trochę go zdumiał mój nadmierny optymizm. Poza tym mam jeszcze innych szczerze zainteresowanych mną . Nie mogłabym zapomnieć o moim lekarzu optymalnym mało tego, że dobry lekarz to jeszcze wspaniały człowiek jego bezinteresowność zwala mnie z nóg a ma się ze mną ... To tyle, więc nie jest tak żle jakby się mogło wydawać.
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-09, 11:39:59 "A co powie "Wasz rozmówca" na przypadek Monikif --jak się okaże,że została wyleczona z RZS to niewątpliwie przyklepie "cud wyleczenia" mimo ,że Monikaf byla tyle lat maltretowana przez sadystycznych oprawców w białych kitlach."
E tam, zaraz oprawcow :-) Juz mowilam, ze jestem wdzieczna lekarzom za to co dla mnie zrobili, mimo iz nie bylo to az tak efektywne jak ZO :D Nie wiem czy nastapi "cud wyleczenia" poki co zero lekow przeciwbolowych i zmniejszona dawka kortizonu o jedna czwarta. Jeszcze nigdy, odkad jestem chora, nie udalo mi sie "zejsc" ponizej 10 mg kortizonu, wiec dla mnie to juz wielki sukces :D Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-09, 11:52:17 W odniesieniu do ZO pisalam przede wszystkim o objawach gosca. Przy okazji cofnal mi sie doslownie z dnia na dzien nabyty vasculitis, bole zoladka ( od wielu lat czesto cierpialam na zapalenie blony sluzowej zoladka ,w sumie nic dziwnego przy takiej ilosci lekow ), lepiej spie i nie jestem juz ciagle zmeczona, calkowiecie "zniknely"objawy stwierdzonej przez lekarza depresji, Moj Boze, czego chcec wiecej 8)
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-09, 12:43:44 Cytuj z: MONIKAW 2006-08-09, 11:18:34 Od razu maltretowana Cytuj z: Monikaf 2006-08-09, 11:39:59 "E tam, zaraz oprawcow :-) Nie wiem czy nastapi "cud wyleczenia" poki co zero lekow przeciwbolowych i zmniejszona dawka kortizonu o jedna czwarta. Jeszcze nigdy, odkad jestem chora, nie udalo mi sie "zejsc" ponizej 10 mg kortizonu, wiec dla mnie to juz wielki sukces :D "Maltretowanie " to jedynie cytat z jednej optymalnej dyskutantki. Pozwoliłem sobie tylko zaadaptować sformułowanie. Żadna choroba nie cieszy więc OK.Poczekajmy z wyrokami.Co to znaczy ustąpiło Ci "vasculitis"? Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-09, 12:53:01 Bedac dwa miesiace temu w Akademii Medycznej w Hannoverze stwierdzono u mnie zaczatki vasculitis, zaproponowano mi, w razie pogorszenia serie kroplowek na rozszerzenie naczyn krwionosnych, wtedy nie mozna bylo tego zrobic( tak przynajmnije mi tlumaczono) poniewaz dostawalam juz 100mg kortizonu dziennie ( w kroplowce oczywisice) Objawial sie on tym ze mialam doslownie fioletowe i lodowate palce u stop ,dretwienie i abrdzo czesto zupelny brak czucia, rzadziej u rak, zrobiono mi pod miskroskopem badanie kapilarow i po nim wlasnie postawiono taka diagnoze. Po powrocie z Jastrzebiej Gory nie badalam sie jeszcze nigdzie , ale palce mam juz cieple i o normalnej barwie, dlatego twierdze ze sie cofnal .
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-08-09, 12:57:51 Cytuj z: Monikaf 2006-08-07, 15:25:04 Mam zamiar poinformowac tez dwie znajome, bardzo ciezko chore osoby, jedna na stwardnienie rozsiane, druga na chorobe autoimmunologiczna. NARESZCIE CHCE MI SIE ZYC :D Jestem ciekawa Moniko, czy udało Ci się namówić osobę chorą na SM? Mnie niestety moich koleżanek chorych na SM nie udało się przekonać, a mój stan określają jako 'tylko' remisję, ale czy nie o to chodzi? być w ciągłej remisji? Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-09, 13:04:58 Halino
Osoba, ktora probuje namowic jest Niemka, to nie takie proste ,zeby na tyle zaufala aby pojechac do Jastrzebiej Gory. Zaoferowalam sie , ze pojade z Nia, jako pomoc ( siedzi na wozku) no przeciez jak tak zdrowieje to bede miala dosc sil, prawda :D, tlumacz i "podpora duchowa". Ona juz zupelnie stracila nadzieje,a ma dopiero 42 lata, 10letniego syna. W kazdym razie robie co moge.... Mysle ze trzeba tez bardzo delikatnie podchodzic do takich spraw, zeby nikogo nie sploszyc,a najlepszym przykladem jest wlasna postawa Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-09, 13:38:24 Ostatnio szukałam znajomej stowarzyszeń lekarzy optymalnych na terenie Niemiec. Wiem, że takie są. Można się obyć bez JG ale w jej przypadku bez lekarza nie. Nie wiem jak jest z prądami na terenie Niemiec ale warto poszukać. To jest łatwiejsze i mniej stresujące dla niej. Jak wiesz wózek towarzyszył mi w trakcie pobytu w Arkadii ale znam język i jestem dość lekka ...
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-09, 13:44:03 Cytuj z: Monikaf 2006-08-09, 11:39:59 E tam, zaraz oprawcow :-) Juz mowilam, ze jestem wdzieczna lekarzom za to co dla mnie zrobili, mimo iz nie bylo to az tak efektywne jak ZO :D Monikaf nie przesadzaj -"wdziecznoscia jeszcze nikt nikogo nie wyleczyl sama sie o tym przekonalas. Druga strona medalu --to moze i mieli dobre chesi ale dobrymi checiami pieklo jest wybrukowane. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-09, 13:45:14 Wobec tego poszukamy tutaj :-) Na razie sprezentowalam Jej ksiazke "Zywienie optymalne" w jezyku niemieckim . Bardzo opornie nabiera zaufania, i tak jak i wielu innych, nie chce dac wiary , iz tak proste rozwiazanie moze byc skuteczne
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-09, 13:56:00 Hana :D
Nie moge umniejszac osiagniec reumatologii, jesli sama z nich calymi latami korzystalam, byloby to nie fair z mojej strony. I jak juz pisalam w ktoryms z poprzednich postow, jest faktem , ze gdyby nie medycyna akademicka juz dawno siedzialabym na wozku, mysle ze pomagano mi na miare swoich mozliwoscii. Mialam to ogromne szczescie, ze oprocz wiedzy medycznej bardzo czesto obcowalam ze zwyklymi , ludzki odruchami, typu wspolczucie, czy autentyczna chec pomocy, moj lekarz domowy przyjezdzal do mnie "po godzinach" po to tylko aby porozmawiac i wyciagac mnie z "dolka", moja reumatolog dzwoni czesto z zupelnie bezinteresownym pyatniem jak sie miewam. I czuje wdziecznosc do takich lekarzy, ktorzy chcieli mi autentycznie pomoc. Dwa lata temu zaszlam w ciaze i przez caly jej okres spotykalam sie tylko z pozytywna reakcja i checia pomocy ze strony lekarzy, daleko wykraczajaca poza zasieg ich obowiazkow nadrzednym moim celem jest zachowanie obiektywizmu .... Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-09, 13:59:03 A , ze ZO przynosi tak szybko i tak dobre efekty to jeszcze lepiej dla nas wszystkich :D
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-09, 14:01:18 OPTYMALNIK-czerwiec 2003 zamieszcza liste oddzialow OSBO na terenie Niemiec, Francji, Irlandii,Australii a w ksiazce "Tluste zycie"jest podany adres Arkasdii w Austrii.
Gdzies jeszcze jest we Wloszech , ale musiala bym poszukac. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-09, 14:09:48 Monikaf- nie wzielam pod uwage, ze jestes na poczatku tej przygody (przygody z ZYWIENIEM OPTYMALNYM).
Jak wsyscy na poczatku chcesz uzdrowic caly swiat , nie pytajac Go o zdanie. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-09, 14:34:57 Chiclabym uzdrowic, fakt... to chyba zupelnie normalny, ludzki odruch, ljednak licze sie z tym, ze najprawdopodobniej spotkam sie rowniez z krytyka. duzo madrosci jest w powiedzeniu, zeby nie uszczesliwiac nikogo na sile..........
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-09, 15:04:17 No wlasnie dr Kwasniewski tez czesto o tym w ksiazkach wspomina .
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maf 2006-08-09, 22:45:45 Cytuj z: Bruford 2006-08-09, 10:51:19 A Maf jak to Maf. Dalej odwraca kota ogonem. Cytat tzw sceptyka to zresztą mój tekst.To czy Maf przyjmie wbrew istotnym przesłankom , że było to RZS a nie JRA jest wyłącznie kwestią WIARY a nie analizy faktów.I cóż z tego , że lekarze którzy leczyli żonę Mafa nie wzięli tego pod uwagę?- nie moją to winą akurat jest.Zresztą nieopatrznie Monikaf potwierdza zastrzeżenia--jak to możliwe , że mając RZS typu dorosłych żona Mafa przez szereg lat brała jedynie polopirynę i ibuprofen??No to mała szansa że to było RZS typu dorosłych. Zapomniales o solach zlota/solganal./ Nie odwracam kota ogonem. Zawsze zarzucasz, ze byla zla diagnoza, nie wykonano takich, czy innych badan. A kto do jasnej.. ma te badania zlecic, pacjent? Byc moze z gory na ktorej stoisz wyglada to inaczej a z dolu, my pacjenci mamy powiedziec lekarzowi prosze dac mi skierowanie na badanie takie, itp. Moznaby powiedziec, ze przed wizyta u lekarza, trzeba wszystkiego sie dowiedziec na temat naszej choroby, jakie badania przeprowadzic i podpowiadac lekarzowi. Od kiedy jestem na ZO, nie da sie ukryc, nie ufam lekarzom. Ale nie dlatego, ze przeczytalem o mafii lekarskiej, farmaceutycznej, ale dlatego, ze zainteresowalem sie przypadkami moimi i moich najblizszych. Zreszta sam to potwierdzasz "nie wykonano takich czy innych badan, diagnoza jest bledna". Przypadek z przed 4 dni - moja szwagierka. Spuchl jej nadgarstek i chyba palce. Lekarz- diagnoza - dna moczanowa. Troche sie zdziwilem /mam doswiadczenie z ta choroba, oczywiscie wg Ciebie - zle zdiagnozowana/. Oczywiscie juz wiem jakie badania nalezy przeprowadzic, czyli rtg, biopsja plynu stawowego na obecnosc krysztalkow/sory, za ew zle sformulowania/. A co zrobil lekarz? Standartowe badanie krwi na poziom kwasu moczowego. Wczoraj szwagierka odebrala wyniki, - poziom kwasu ponizej normy. Co zrobil lekarz? -powtorzymy badanie krwi za pol roku, byc moze kwas zamienil sie w te krysztalki i wszedl w stawy, dlatego w krwi go nie ma. Leki? - olfen + zastrzyk niewiadomy. I juz jest zdrowa. Jak sadzisz? dna moczanowa to grozna choroba, pewien znajomy ktory mial dne, juz wacha kwiatki od spodu, ucieli mu kawalek nogi i za pol roku bylo po nim. Napisz moze jakie badania ma zrobic szwagierka i jak to powiedziec lekarzowi, zeby nie urazic jego dumy. Napisze jeszcze o moim przypadku chyba z przed roku. Spuchla mi kostka, tak, ze musialem chodzic o dwoch kulach /dzieki bogu mam kule po zerwaniu wiazadel na nartach :D/ Oczywiscie - do chirurga na ortopedie - diagnoza szybka - zakrzepica zylna. leki? - zastrzyki w brzuch /zapomnialem jak sie nazywaja, ale wiesz o co chodzi/. Ale internet to potega, wiec na drugi dzien juz wiedzialem jakie badanie nalezy zrobic, wiec usg dopler, nie potwierdzil zakrzepicy. To lekarz nastepny - to nie zakrzepica /niewiadomo co/. Leki ? przciwbolowe, przeciwzapalne /tym bardziej, ze w mojej karcie mial info o mojej dnie moczanowej/. To nastepny lekarz /swiatowej slawy ortopeda/ - wizyta prywatna. Diagnoza- stluczenie kostki, naderwanie wiazadel /tych od lydki, w kosce i w kolanie/. Uspokoilem sie, bo zerwanie wiazadel jest lepsze od zakrzepicy. Zastosowalem - zastrzyki przeciw zakrzepicy 1 lekarza, leki przeciwzapalne i przeciwbolowe 2 lekarza, oraz unieruchomienie/oszczedzanie stawow wg 3 lekarza. Bylo troche lepiej, ale nastapil nastepny atak, na kolano. Poszedlem do 2 lekarza /tego od dny/ po przeciwbolowe i przeciwzapalne, bo pomagalo mi po 2 tabletkach. /cataflam/. Troche pomoglo, ale postanowilem siegnac do MOCY. Zapytalem wachadelka. /mam zdolnosci w tym kierunku/ Wachadelko mi powiedzialo: maf, nie stosujesz prawidlowo DO, przestales jesc zoltka na sniadanie, na DO nie mozna sie odzywiac intuicyjnie. I oto w ten sposob skorygowalem swoje odzywianie. Problemy zniknely. Pozdrawiam maf Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-10, 10:20:32 Cytuj z: maf 2006-08-09, 22:45:45 Zapomniales o solach zlota/solganal./ Nie odwracam kota ogonem. Zawsze zarzucasz, ze byla zla diagnoza, nie wykonano takich, czy innych badan. A kto do jasnej.. ma te badania zlecic, pacjent? Przypadek z przed 4 dni - moja szwagierka. maf Maf , chyba znasz mnie już sporo lat i wiesz , że nie piszę w takich polemikach rzeczy z sufitu. Powtórzę , nie jest moją winą , że obraz choroby Twojej żony odpowiada JRA. Nic na to nie poradzę.Nic również nie jestem w stanie poradzić na to , że nikt tego nie brał pod uwagę.Nic nie jestem w stanie poradzić na to , że część lekarzy traktuje medycynę bardziej jak sztukę a la dr Queen niż naukę.W ogóle tzw opieka podstawowa kuleje a to z wielu powodów.Dość wspomnieć jak śmieszny wykaz badań dodatkowych zdaniem Twojego ubezpieczyciela (NFZ) ma prawo wykonać lekarz POZ.W latach 70tych nie tylko leczenie ale i diagnostyka to była istna kaszana.Badania wymyślono między innymi i po to by oszczędzić ludziom ganiania po konsultantach i także dlatego że wiele chorób może się objawiać podobnie.Twoja szwagierka ataku dny nie miała to pewne. I wreszcie , last but not least , w wielu tzw świadectwach wyzdrowienia opisy i rozpoznania chorób są wzięte z sufitu.Nic na to nie poradzę bo to jest fakt. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-10, 10:46:03 Brufordzie myślę, że byłoby tu nudno bez Ciebie. Nie jestem jeszcze zdrowa ale jak to się już stanie (w co nie wątpię) to się zamelduję.
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-08-10, 10:55:37 Jak to Maf - na DO nie można się odżywiać intuicyjnie?
Mam jadać jajka? A jak chcę karczek na śniadanie na smalcu - to nie jestem w DO? Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-10, 11:49:59 Cytuj z: MONIKAW 2006-08-10, 10:46:03 Brufordzie myślę, że byłoby tu nudno bez Ciebie. Nie jestem jeszcze zdrowa ale jak to się już stanie (w co nie wątpię) to się zamelduję. Noo ,co by nie było to pierwszy i jedyny komplement ( whatever it might mean). Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-10, 12:50:38 Bruford , podpisuje sie pod tym co mowi Monikaw :D
Wczoraj czytalam watek " czy mozna wybaczyc" Masz niezwykla wiedze, tak przynajmniej ja jako zwyczajny pacjent to odbieram, mysle ze gdybys z gory przekreslal ZO po prostu nie bywalbys tutaj... Twoja obecnosc jednoznacznie swiadczy o tym, ze sie nia interesujesz .Jednak jestem tez pewna , ze czasami zupelnie niepotrzebnie dochodzi do ostrzejszej wymiany zdan ze strony osob majacych odmienne poglady. A co do ZO moim najwiekszym pragnieniem jest udowodnienie Ci jej skutecznosci :lol: Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: SzymonNM100 2006-08-10, 12:53:52 mniemam, że zainteresowanie ma bardziej socjologiczny wymiar..
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-10, 13:35:28 Cytuj z: Monikaf 2006-08-10, 12:50:38 Bruford , podpisuje sie pod tym co mowi Monikaw :D A co do ZO moim najwiekszym pragnieniem jest udowodnienie Ci jej skutecznosci :lol: Miłe,miłe. ŻO już Ci pomogło i dobrze.Różnimy się tylko w kwestii interpretacji. Cytuj z: SzymonNM100 2006-08-10, 12:53:52 mniemam, że zainteresowanie ma bardziej socjologiczny wymiar.. Poniekąd. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-10, 16:56:17 Bruford: "Miłe,miłe. ŻO już Ci pomogło i dobrze.Różnimy się tylko w kwestii interpretacji." Bruford, nie bede wyrokowac poniewaz na dzien dzisiejszy jest stanowczo za wczesnie, masz zupelna racje , iz w kwesti tak dlugotrwalych chorob jak RZS warto byloby zbadac wszystkich wyleczonych na przyklad po roku stosowania ZO. Kilkarotnie bylam swiadkiem remisji mojej choroby, zwlaszcza po otrzymaniu "konskiej" dawki sterydow ,na okres dwoch lub trzech miesiecy.Najdluzszy okres wzglednego spokoju osiagnelam biorac jako lek bazowy arave ( leflunomid). Jednakze za kazdym razem gdy probowalam obnizyc dawke kortizonu , ponizej "magicznej granicy" 10mg na dobe kwestia kilku dni byl nowy rzut choroby, z goraczka wlacznie i calkowia niemoznoscia poruszania jakmnkolwiek stawem ( roslinka jednym slowem :shock:) Obecnie od trzech dni biore 7,5 mg kortizonu na dobe i naprawde dobrze sie czuje Nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie ale jestem pacjentka niezwykle oporna na leczenie( tak stwierdzono w MHH i klinice reumatologicznej w Bad Bramstedt)), to co u innych dziala, u mnie bardzo czesto nie przynosi absolutnie zadnych efektow. Nawet okres ciazy, gdzie podobno aktywnosc RZS-U miala spasc u mnie objawial sie zaostrzeniem choroby Gdybys byl zainteresowany jestem gotowa przedstawic Ci dokumentacje mojej choroby, wlacznie ze zdjeciami rtg.... A tak calkiem juz miedzy nami, mnie jest wszystko jedno co sprawi , ze znowu bede zdrowa... Mam nadzieje , ze bede tym "przypadkiem" uzdrowienia poprzez ZO Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-10, 17:09:45 w sumie uzdrowienia przez COKOLWIEK, bo czlowiek ma po pewnym czasie dosc "takiego" zycia
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-08-10, 18:00:25 Cytuj z: Monikaf 2006-08-10, 17:09:45 w sumie uzdrowienia przez COKOLWIEK, bo czlowiek ma po pewnym czasie dosc "takiego" zycia Ależ to zrozumiałe.Nie mam co do tego wątpliwości.Mam wątpliwośco co do opowieści dr JK o DO w RZS , to wszystko.Miłe skądinąd ,że znajdują się osoby które nie kwitują cudzych obiekcji standardową litanią na temat mafii lekarskiej. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-10, 18:09:56 nie interesuja mnie gierki, konflikty, "najezdzanie" na inaczej myslacych, mnie interesuje na dzien dzisiejszy MOJE ZDROWIE i MOJA PRZYDATNOSC DLA MOICH DZIECI, jak i pozytywna odpowiedz na pytanie czy jestem szczesliwa , ze zyje.... Lekarzom jestem i bede wdzieczna, bo bez nich nie mialabym mozliwosci przezycia w miare godnie ilus tam lat... Ale dopoki bede chora, dopotu bede szukala rozwaizan efektywniejszych niz medycyna akademicka, i kazdy inny choru zrozumie dlaczego....
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-10, 18:11:30 bardzo przepraszam za bledy, dzieciaka mialam na reku :D
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-10, 18:49:06 Bo to jest tak, dla nas ... chorych... Lapiemy sie kazdej "nowiny" ewentualnie "diety" lub innego "spososbu" jak tonacy brzytwy.... bo w sumie , na pewnym etapie choroby nie ma sie juz nic do stracenia... Mysla przewodnia jest zwalczenie chronicznego bolu, odzyskanie checi nawet nie do zycia ale chocby do wykonywania podstawowych funkcji zyciowych bez zaleznosci, bez bolu i cierpienia...
I wtedy nie obchodza juz nas kwestie typu : kto to wymyslil, czy to aby na pewno zdrowe,czy to srodek(ew.metoda) zatwierdzona " z gory" Nas interesuje tylko jedno czy ulzy nam to chociaz troche w cierpieniach dnia powszedniego -(przekletego) jakkolwiek makabrycznie by to nie brzmialo.... Bo ja mam marzenie male, marzenie aby moc zatanczyc ze swoimi dziecmi w rytm jakiejs durnej muzyki..... moc tanczyc bez udawanego usmiechu..... chociaz w ogole tanczyc byloby tez super :D :D :D :D :D :D Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-10, 18:52:32 Jeszcze zabolą Cię nogi od tańczenia...
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-10, 19:02:20 Monikaw
jesli zatanczymy razem to NA PEWNO Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-10, 20:10:27 Pewnie, że tak.
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maf 2006-08-13, 17:26:32 Cytuj z: lekarka 2006-08-10, 10:55:37 Jak to Maf - na DO nie można się odżywiać intuicyjnie? Mam jadać jajka? A jak chcę karczek na śniadanie na smalcu - to nie jestem w DO? Witam Ja jadam karkowke na obiado- kolacje. To, czy jestes na DO, czy nie, musisz sama wiedziec. Przypomne kilka historycznych zasad DO. Jak zaczynalem DO, nie byla tak popularna jak teraz, i nie byla jeszcze tak modyfikowana. W necie nie bylo duzo stron, byly praktycznie 2 z ktorych uczylem sie zasad DO. Pierwsza to strona ikoiko, i druga Wieslawa Kaniowskiego. Zacytuje te zasady ze strony ikoiko /starsi stazem optymalni pamietaja ta strone/, jest nadal dostepna w archiwum netu. http://web.archive.org/web/20020821061202/ikoiko.republika.pl/zasady.html cytat /zgubilo gdzies polskie znaki/ " PRODUKTY ZALECANE DLA CZ�OWIEKA PRZY �YWIENIU OPTYMALNYM 1. Wszystkie rodzaje ser�w. 2. Du�o jaj, powy�ej 4 na dob�: 3. Podroby, galarety mi�sne; chrz�stki, t�uste roso�y. 4. Ka�de mi�so, najlepiej t�uste; wieprzowe. 5. Wszystkie w�dliny, najlepsze salcesony, pasztetowa, pasztety. Kaszanka zawiera oko�o 10 % cukru, st�d 200 g kaszanki = oko�o 20 g cukru. 6. Ryby, konserwy rybne. 7. Dr�b, najlepsza t�usta g�; kaczka. 8. Du�o t�uszczu: maso; smalec, s�onina, smalec g�si, olej s�onecznikowy, oliwa, dobra margaryna. T�uszcze pochodzenia zwierz�cego s� znacznie lepsze od t�uszcz�w pochodzenia ro�linnego. 9. Mleko lub �mietana do 0,5 litra/dob� = oko�o 20 g cukru. 10. Wszystkie jarzyny, pieczarki; grzyby do 300 g/dob� = oko�o 10 g cukru. Jeden ziemniak (frytki na smalcu; �oju) = oko�o 10 g cukru. 12. Nale�y pi� wi�cej p�yn�w = oczywi�cie bez cukru. 13. Orzechy, s�onecznik; majonez, przyprawy, kawa; herbata lub lepiej soki owocowe, nie s�odzone - 2 = 3 �y�ki na szklank� gor�cej lub zimnej wody: " koniec cytatu Widzisz w 2 punkcie ile jaj trzeba jesc? Pytasz "mam jadac jajka?" Zasada DO jest jedzenie najwartosciowszych produktow, nie musze przypominac, ze jajo jest wzorcem. I to jest najwazniejsza z zasad DO. Mozna ulozyc diete tak, aby zachowac proporcje i ilosci BTW z produktow tylko roslinnych, ale czy to bedzie DO? Np. Zamiast jaja, bialko sojowe lub bialko ze straczkowych, zamiast smalcu oliwa z oliwek, ulozenie takiego jadlospisu z BTW 1 : 3 : 0,8 to zaden problem. Uwazam, tak jak Morgano, ze DO jest dieta trudna, matematyczna. Mozna sie o tym przekonac po kilu latach stosowania /jak zacznie sie stosowac intuicyjnie/. Wystarczy przeliczyc i przekonac sie ile bledow sie popelnia. Oczywiscie nie mam na mysli wszystkich. Niejednokrotnie spotkalismy sie z opinia, ze DO nie dostarcza wszystkich potrzebnych skladnikow, mikro i makro elementow. Wiadomo, ze optymalni jedza mniej /wagowo i kalorycznie/ dlatego, ze jedza produkty najbardziej wartosciowe /m.in jaja/, nie jedza celulozy. W tej mniejszej ilosci pozywienia powinny znalezc sie wszystkie produkty, ktore sa zalecane w DO, kazdy z nich zawiera niezbedne skladniki. Niektorzy ludzie rozumieja DO jako "tlusta diete", pomysleli, ze wystarczy zjesc tlusto /twoj karczek/ i jest sie na DO. Kiedys, /niektorzy pamietaja grupe dysk na plocmanie/ jeden gosciu pisal, ze jest na DO, zjada dziennie kostke smalcu z kasza. I to by bylo na tyle. Pozdrawiam maf Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-13, 20:07:16 a ja korzystajac z bytnosci ponownie musze sie pochwalic , ze czuje sie swietnie. Mam tylko jeden problem, przestalam chudnac, a do wagi naleznej powinnam jeszcze ladnych pare kilogramow zrzucic.... I teraz nie wiem... zmniejszyc porcje wszystkiego? Bo ja oprocz tego ze chce byc zdrowa to naturalnie rowniez szczupla 8)
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maf 2006-08-14, 07:49:29 Cytuj z: Monikaf 2006-08-13, 20:07:16 a ja korzystajac z bytnosci ponownie musze sie pochwalic , ze czuje sie swietnie. Mam tylko jeden problem, przestalam chudnac, a do wagi naleznej powinnam jeszcze ladnych pare kilogramow zrzucic.... I teraz nie wiem... zmniejszyc porcje wszystkiego? Bo ja oprocz tego ze chce byc zdrowa to naturalnie rowniez szczupla 8) Witaam Przypomnij sobie jak jadlas w Jastrzebiej Gorze, co zmienilas w domu w swoim jadlospisie. Jezeli rygorystycznie nie bedziesz przestrzegac zasad DO, to wroca dolegliwosci i waga. Pozdrawiam maf Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-14, 10:10:31 Maf Ty mnie nie strasz :shock:
W zasadzie nie zmienilam nic, tyle tylko ze pije bardzo duzo kawy, ale nie slodze jej. No i takich potraw jak w Jastrzebiej Gorze po prostu nie umiem jeszcze przygotowywac, ale ratuje sie zoltkami, zupami kolagenowymi.... Z wyliczaniem proporcji mam problemy.... trudno mi obliczyc dokladnie BTW gdy biore kilka kilogramow np. nozek, robie z tego wywar.... Tak troche na oko to robie.... Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-08-14, 13:24:29 Maf Cię nie straszy ale tak jest.
Wydaje się, że jesteś na DO, czujesz się rewelacyjnie i nawet nie wiesz kiedy wrzucisz coś 'na ruszt' nieodpowiedniego. To tylko kęs, a jak wielkie szkody przyniesie to odczujesz na własnych kościach. Zapominamy niestety, że DO tylko usuwa przyczynę, a choróbsko trylko czycha na nasz błąd. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maf 2006-08-14, 17:46:54 Cytuj z: Monikaf 2006-08-14, 10:10:31 Maf Ty mnie nie strasz :shock: W zasadzie nie zmienilam nic, tyle tylko ze pije bardzo duzo kawy, ale nie slodze jej. No i takich potraw jak w Jastrzebiej Gorze po prostu nie umiem jeszcze przygotowywac, ale ratuje sie zoltkami, zupami kolagenowymi.... Z wyliczaniem proporcji mam problemy.... trudno mi obliczyc dokladnie BTW gdy biore kilka kilogramow np. nozek, robie z tego wywar.... Tak troche na oko to robie.... Powiem tak. Ci ktorzy zaczynali DO sami, bez pobytu w arkadii, maja latwiej. Sami doszli do tego jak prawidlowo stosowac DO. W arkadii podawano Ci posilki, nie musialas sie o nic martwic. Teraz musisz zastosowac to, czego Cie nauczyli w arkadii. Najwazniejsze, ze wiesz o tym, ze DO ci pomgla. Teraz musisz zebrac sily, zeby ja prawidlowo stosowac. Z wyliczaniem proporcji chetnie Ci pomoge. Mozesz skorzystac z kalkulatora on-lline na mojej stronie www /adres jest chyba w ikonce przy moim nicku/. Ponadto - jezeli chcialabys liczyc codziennie BTW /wbrew roznym opiniom niektorych optymalnych, ze nie potrzeba liczyc/ to chetnie wysle Ci bezplatnie moj program, ktory pomaga w stosowaniu DO. /w arkadii napewno liczyli BTW/. Pozdrawiam maf Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-14, 19:30:02 Maf jestes boski 8)
Na Twojej stronie bylam juz pare dni temu ale widac nie uwazalam, wybiore sie tam jeszcze dzis:-) Czy ten program , do obliczania dziennej dawki BTW daloby sie wyslac mailem? Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maf 2006-08-15, 01:21:44 Cytuj z: Monikaf 2006-08-14, 19:30:02 Maf jestes boski 8) Na Twojej stronie bylam juz pare dni temu ale widac nie uwazalam, wybiore sie tam jeszcze dzis:-) Czy ten program , do obliczania dziennej dawki BTW daloby sie wyslac mailem? 16 maja 2002 roku zaczalem stosowac DO. Wiedzialem od razu, ze to trudna dieta, w czerwcu 2002 na mojej stronie, juz byl kalkulator optymalny na stronie. Napisalem program pc optymal, ktory mial sluzyc glownie mi. Komputer jest po to , zeby ulatwiac nam zycie. Niestety mailem nie moge wyslac ci programu, wysle ci plytke CD, na priv daj mi adres do wysylki plyty. Pozdr maf Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-15, 10:25:36 Maf wyslalalam Ci wiadomosc prywatna :-)
A jeszcze musze sie pochwalic nastepnym sukcesem : Odkad urodzilam dziecko czyli od roku i trzech miesiecy zaczelam miec duze problemy hormonalne, zupelnie rozlegulowal mi sie cykl. I nagle ni stad ni zowad wszystko wrocilo do normy,ostatni cykl trwal ksiazkowe 28 dni, okres byl zupelnie bezbolesny i krotki. Najpiekniejsze w ZO jest , ze czlowiek nie tylko zdrowieje z glownej choroby ale ogolnie poprawiaja sie funkcje calego organizmu... :lol: :lol: :lol: Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maf 2006-08-15, 11:53:21 Cytuj z: Monikaf 2006-08-15, 10:25:36 A jeszcze musze sie pochwalic nastepnym sukcesem : Odkad urodzilam dziecko czyli od roku i trzech miesiecy zaczelam miec duze problemy hormonalne, zupelnie rozlegulowal mi sie cykl. I nagle ni stad ni zowad wszystko wrocilo do normy,ostatni cykl trwal ksiazkowe 28 dni, okres byl zupelnie bezbolesny i krotki. Najpiekniejsze w ZO jest , ze czlowiek nie tylko zdrowieje z glownej choroby ale ogolnie poprawiaja sie funkcje calego organizmu... :lol: :lol: :lol: Tak wlasnie dziala DO. Wszystkie kobiety optymalne to wiedza. Z kolei jest jeden mankament /chyba/ tej diety. Opoznia sie okres menopauzy. W pewnym wieku juz chcialoby sie miec spokoj z "kobiecymi sprawami" a tutaj niestety, trzeba sie meczyc. A propos programu, to dla tych, ktorzy uwazaja, ze nie potrzeba nic liczyc w DO. program pomaga utrzymac dyscypline w prawidlowym stosowaniu DO, czego wszystkim zycze. ps. program wysle w tym tygodniu Pozdrawiam maf Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-08-15, 14:00:06 Cytuj z: maf 2006-08-15, 11:53:21 Tak wlasnie dziala DO. Wszystkie kobiety optymalne to wiedza. Z kolei jest jeden mankament /chyba/ tej diety. Opoznia sie okres menopauzy. W pewnym wieku juz chcialoby sie miec spokoj z "kobiecymi sprawami" a tutaj niestety, trzeba sie meczyc. Każda kobieta też wie, że im bardziej opóźnia się okres menopauzy tym lepiej dla kobiety. Maf, chyba nie wiesz ale kobieta starzeje się gdy osiągnie okres menopauzy. D zięki DO człowiek tak szybko się nie starzeje. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-15, 14:10:34 Halina :)
Szczerze mowiac, nie mialabym nic przeciwko temu, aby miec okres jak najdluzej 8) Dla mnie jest on oznaka zdrowia, i rzeczywiscie, jak mowisz okres menopauzy oznacza starzenie sie, no a my kobiety pragniemy byc przeciez jak najdluzej mlode Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maf 2006-08-15, 14:55:51 Cytuj z: Halina Ch. 2006-08-15, 14:00:06 Każda kobieta też wie, że im bardziej opóźnia się okres menopauzy tym lepiej dla kobiety. Maf, chyba nie wiesz ale kobieta starzeje się gdy osiągnie okres menopauzy. D zięki DO człowiek tak szybko się nie starzeje. Halinko, ja pisalem z poziomu faceta, a wiesz przeciez, ze facet nigdy nie zrozumie/pozna kobiety. Pozdrawiam maf Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-08-16, 15:22:03 Maf, bylam na tej twoje stronie i ogladałam rozmiary szczupłych i tęgich. Czy ja czegos tam nie zrozumiałm? Mam dosyc szczupłe kostki 20cm w obwodzie, a w twojej tabeli musiałabym byc najwyższa i b.tega, żeby pozwolić sobie na taki rozmiar kostek. Tam więcej znalazłam takich dziwnych rzeczy. O co tu chodzi?
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: maf 2006-08-16, 16:27:13 Cytuj z: Ewa 2006-08-16, 15:22:03 Maf, bylam na tej twoje stronie i ogladałam rozmiary szczupłych i tęgich. Czy ja czegos tam nie zrozumiałm? Mam dosyc szczupłe kostki 20cm w obwodzie, a w twojej tabeli musiałabym byc najwyższa i b.tega, żeby pozwolić sobie na taki rozmiar kostek. Tam więcej znalazłam takich dziwnych rzeczy. O co tu chodzi? Witam Ta tabela o wymiarach/rozmiarach to taka ciekawostka, jak sama nazwa wskazuje, o harmonii ksztaltow. Jak widac nie ma idealnych wymiarow, i takze ludzi, zreszta jest to w tekscie. Ten cytat sadze, ze moze usprawiedliwic kazda kobiete. "Poza tym nie zapominajmy, że pod pojęciem "piękna sylwetka" kryje się nie tylko odpowiednia waga ciała, ale wiele jeszcze innych zalet, jak np. umiejętność ładnego poruszania sie, chodzenia, siadania itd.; ładnej, pełnej wdzieku gestykulacji; pewna elegancja w ubraniu i związana z nią "pachnąca czystość"; usmiech, uprzejmość i umiejętność ładnego wysławiania się i tyle jeszcze innych zalet, które w sumie stanowią o uroku. Ograniczanie wymagań w stosunku do swojej sylwetki tylko do wagi ciała byłoby oszukiwaniem samego siebie. " Pozdrawiam maf Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: samsun 2006-08-16, 16:48:24 Dobrze powiedziane Maf ;)
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-16, 17:04:07 ta tabelka Maf . ... no co tu duzo mowic, ja sie nie mieszcze nawet w tegich :shock:
no ale pocieszam sie tym, co napisales na temat pieknej sylwetki 8) Jakos musze ratowac swoje ego :-)))))))))))))))) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-16, 18:26:49 Zobaczysz za pół roku. Zmieścisz się i to z zapasem. Strach tam zaglądać ja to mogę się nie załapać w drugą stronę. Chyba, że ciekawość zwycięży ...
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-26, 21:36:24 Drogi Brufordzie
Moge sobie wyobrazic dlaczego nie uznajesz wyleczen poprzez stosowanie DO, co nie oznacza , ze nia maja one miejsca... Jakby to nieprawdopodobnie nie brzmialo jest faktem ze DO leczy, czy tez mobilizuje organizm do samoleczenia, jak zwal tak zwal.. Troche zbyt duzo tych "cudownych" wyleczen... Nie chce i nie bede przeprowadzac z Toba dialogu na temat medycyny, bo sie po prostu ze wzgledu na brak fachowej wiedzy do tego nie nadaje... Jednak jedno co wiem na pewno to to, ze czuje sie zdecydowanie lepiej, kortizonu biore juz tylko 5mg ( po prostu nieslychana rzecz dla mnie), zmniejszam dawke mtx-u ( na razie do 15 mg tygodniowo) . Z przyjemnoscia bede Cie informowala o dlaszych sukcesach DO. Jesli nie chcesz wierzyc w slutecznosc DO, nie wierz, ale nie znaczy to ze ludzie ktorym ona pomaga klamia. Pozdrawiam I rzecz bardzo wazna , zwlaszcza wtedy gdy bylo sie chora, unieruchomiona i zalezna od innych istota: Po raz pierwszy od wielu lat wreszcie moge prowadzic samochod, bez strachu ze moj bol spowoduje wypadek, bo nie mam odpowiednio dosc sily aby wcisnac sprzeglo, czy chocby w najbardziej optymistycznej wersij nie pozwoli na przelaczenie biegow. Znowu jezdze autem, czy to nie piekne!? Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: lutonn 2006-12-15, 16:32:53 Bruford jest fanatykiem medycyny konwencjonalnej , bo przeciez z tego zyje i niema sie co ludzic ani denerwowac na tego typu zjawiska , poprostu taki jest swiat i tak juz zostanie.. Niema watpliwosci ze odzywianie ma zasadniczy wplyw na nasze zdrowie , tak samo jak ma wplyw zle odzywianie wpedzajac nas w choroby to dlaczego dobra dieta ma nie dzialec w kierunku zdrowia, ale kto nie pozna na wlasnes skorze to raczej na prozno sie mozolic i przekonywac . Ja osobiscie jesrem prawie 4 rok na DO przynajmniej tak mi sie wydaje bardzo wiele mi pomogla , chodzby dlatego ze moge sobie walnac drinka bez zadnej reakcji ze strony zoladka , smuci mnie tylko to ze ostatnio zbyt czesto grzesze i za jakis czas odczuwam to , ale mysle ze sobie poradze z tym problemem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :roll: :oops:
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-15, 17:08:49 oj lutonn ,juz widze jakie twoje zywienie jest optymalne.Twoje BTW wygląda zapewne :
B-2,5 T-0,5 W-6 :evil: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ty jestes wtedy optymalny ,jak wchodzisz na forum ,jak zamykasz strone konczy sie twoja optymalnosc :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen: :roll: Na kolacje pojesz chleba z margaryną i dzemem i herbatka z dwiem lyzeczkami cukru :lol: i bedziesz zadowolony ,optymalny ... Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: lutonn 2006-12-15, 19:37:10 Chyba pomylilem fora :shock: :oops: :oops: :mrgreen:
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-15, 20:17:10 Cytuj z: lutonn 2006-12-15, 19:37:10 Chyba pomylilem fora :shock: :oops: :oops: :mrgreen: No właśnie ! hehehe ,ty jesteś czwarty rok na diecie ,ale wysokoweglowodanowej :lol: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Codziennie sie objadasz drożdżowkami i z domu nie wychodzisz ,bo jestes jak słoń 8) i zamawiasz sobie pizze na telefon 8) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: lutonn 2006-12-16, 11:41:20 Jak mi sie zachce wegli to sobie ufedruje w bieda szybie :lol: :mrgreen:
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-16, 11:42:39 Cytuj z: lutonn 2006-12-16, 11:41:20 Jak mi sie zachce wegli to sobie ufedruje w bieda szybie :lol: :mrgreen: To musisz przyjechać na ślunsk :lol: :lol: :lol: Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2008-02-14, 16:06:07 Cytuj z: Monikaf 2006-08-26, 21:36:24 Drogi Brufordzie Moge sobie wyobrazic dlaczego nie uznajesz wyleczen poprzez stosowanie DO, co nie oznacza , ze nia maja one miejsca... Jakby to nieprawdopodobnie nie brzmialo jest faktem ze DO leczy, czy tez mobilizuje organizm do samoleczenia, jak zwal tak zwal.. Troche zbyt duzo tych "cudownych" wyleczen... Nie chce i nie bede przeprowadzac z Toba dialogu na temat medycyny, bo sie po prostu ze wzgledu na brak fachowej wiedzy do tego nie nadaje... Jednak jedno co wiem na pewno to to, ze czuje sie zdecydowanie lepiej, kortizonu biore juz tylko 5mg ( po prostu nieslychana rzecz dla mnie), zmniejszam dawke mtx-u ( na razie do 15 mg tygodniowo) . Z przyjemnoscia bede Cie informowala o dlaszych sukcesach DO. Jesli nie chcesz wierzyc w slutecznosc DO, nie wierz, ale nie znaczy to ze ludzie ktorym ona pomaga klamia. Pozdrawiam I rzecz bardzo wazna , zwlaszcza wtedy gdy bylo sie chora, unieruchomiona i zalezna od innych istota: Po raz pierwszy od wielu lat wreszcie moge prowadzic samochod, bez strachu ze moj bol spowoduje wypadek, bo nie mam odpowiednio dosc sily aby wcisnac sprzeglo, czy chocby w najbardziej optymistycznej wersij nie pozwoli na przelaczenie biegow. Znowu jezdze autem, czy to nie piekne!? Mogę zapytać o samopoczucie? Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: toan 2008-02-14, 17:44:18 Tereso!
Monikaf się sama "zbanowała", gdy się okazało, że czasem jest na Forum "ohydnie" :? Wyjaśnienie: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1536.0 PS Monikaf też tu zagląda, więc jeśli zechce... 8) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 17:56:18 A czy Bruford też tu zagląda :?:
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: toan 2008-02-14, 18:02:59 No ten to chciałby tu pisywać codziennie! :shock: Ale sobie tego nie życzę! 8)
Mam awersję do cynicznych impertynentów. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 18:17:16 Rozumiem.To Twój "ogródek" i Ty masz ostatnie zdanie ,pewnie będąc na Twoim miejscu zrobiłabym to samo-bo nikt nie lubi (....),ale z mojego punktu widzenia,brakuje go tutaj,pewnie dlatego,że nie znam szczegółów .
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 18:26:32 Cytuj z: toan 2008-02-14, 18:02:59 No ten to chciałby tu pisywać codziennie! No,ja jemu się nie dziwię .Dobrze mu tu było,był jak owieczka wsród wilków, nigdzie takiego forum nie znajdzie jak to :D Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: adamo 2008-02-14, 18:52:13 Cytuj z: Edyta 2008-02-14, 18:26:32 Cytuj z: toan 2008-02-14, 18:02:59 No ten to chciałby tu pisywać codziennie! No,ja jemu się nie dziwię .Dobrze mu tu było,był jak owieczka wsród wilków, nigdzie takiego forum nie znajdzie jak to :D Za mądry był i pyskował, a co najgorsze uparcie denerwował admina, zamiast się przypochlebiać. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 18:55:01 Nie sądzę,że trzeba koniecznie się przypochlebiać,żeby tu być.
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: adamo 2008-02-14, 19:10:55 Cytuj z: Edyta 2008-02-14, 18:55:01 Nie sądzę,że trzeba koniecznie się przypochlebiać,żeby tu być. Przeciętny beznamiętny uczestnik typu np:(Sylwia z Łodzi) na pewno nie musi się przypochlebiać, ALE już np:(Lekarka) MUSI!!! bo inaczej dawno już dostałaby kopa. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 19:23:15 Ja rozumiem o co chodzi.No przecież takie jest życie,nikt nie lubi jak się mu "pluje w twarz" prawda?
Gdzie byś się nie znalazł,w jakimkolwiek miejscu,czasem nie bedziesz mógł do końca powiedzieć,to co myslisz,bo nie wiesz,czy to akurat się komuś spodoba, czy nie,czasem warto trzymać jezyk za zębami,bo na koniec okazuje się ,że właśnie tak było dobrze dla wszystkich. Ja w swoim prywatnym zyciu ostatnio miałam taką sprawę ,gdzie nie trzymałam języka za zębami,bo nie mogłam 8) -postawiłam na swoim,ale czy warto było? To się okaze później ... 8) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 19:26:57 Cytuj z: adamo 2008-02-14, 19:10:55 Przeciętny beznamiętny uczestnik typu np:(Sylwia z Łodzi) na pewno nie musi się przypochlebiać, ALE już np:(Lekarka) MUSI!!! Poza tym świat jest tak skonstruowany,że każdy dba o siebie.I im wieksze zyski otrzymuje z czegoś, tymbardziej bedzie o to coś dbał-takie zycie 8) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2008-02-14, 19:31:10 Cytuj z: toan 2008-02-14, 17:44:18 Tereso! Monikaf się sama "zbanowała", gdy się okazało, że czasem jest na Forum "ohydnie" :? Wyjaśnienie: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1536.0 PS Monikaf też tu zagląda, więc jeśli zechce... 8) Przeczytałam wskazany wątek ze smutkiem. Przyszłam tu na początku grudnia, cieszyłam się, że na forum trafiłam. Przeczytałam sporo wątków, mimo uciążliwości wynikających ze zmieniania tematu (to jak brak podstawowej higieny?). Kilka osób tu piszących, serio, szczerze, starannie, poważnie, czytałam z zainteresowaniem. Coś forum na ich rezygnacji z wypowiwdania się zyskało ? Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: adamo 2008-02-14, 19:58:37 Cytuj z: Teresa Stachurska 2008-02-14, 19:31:10 Cytuj z: toan 2008-02-14, 17:44:18 Tereso! Monikaf się sama "zbanowała", gdy się okazało, że czasem jest na Forum "ohydnie" :? Wyjaśnienie: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1536.0 PS Monikaf też tu zagląda, więc jeśli zechce... 8) Przeczytałam wskazany wątek ze smutkiem. Przyszłam tu na początku grudnia, cieszyłam się, że na forum trafiłam. Przeczytałam sporo wątków, mimo uciążliwości wynikających ze zmieniania tematu (to jak brak podstawowej higieny?). Kilka osób tu piszących, serio, szczerze, starannie, poważnie, czytałam z zainteresowaniem. Coś forum na ich rezygnacji z wypowiwdania się zyskało ? Teresa nie płacz :-) dobrze oboje wiemy kim jesteś Ty i jeszcze jedna "nowa" osoba która pojawiła sie na naszym forum. Ja osobiście bardzo się ciesze z waszego powrotu, bardzo was lubię :-) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 20:15:24 Cytuj z: adamo 2008-02-14, 19:58:37 Teresa nie płacz :-) dobrze oboje wiemy kim jesteś Ty i jeszcze jedna "nowa" osoba która pojawiła sie na naszym forum. Ja osobiście bardzo się ciesze z waszego powrotu, bardzo was lubię :-) Oświecisz pozostałych Użytkowników? :) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2008-02-14, 20:25:44 Adamo, znamy się? Proszę się przypomnieć.
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: toan 2008-02-14, 20:29:00 Nie, jemu się dziś konta chyba pomyliły, bo z tego już dawno nie pisał! :?, a czemu Ciebie bierze za "tomkiewiczów"? - no tego nie wiem!, a tylko przypuszczam.
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: adamo 2008-02-14, 20:31:15 Cytuj z: Teresa Stachurska 2008-02-14, 20:25:44 Adamo, znamy się? Proszę się przypomnieć. :-) no pewnie że się znamy, ale nie mam zamiaru psuć DOBREJ ZABAWY. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za ........ :-) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2008-02-14, 20:37:00 Dobre zabawy? Nie jestem osobą zabawową, a wielu zabawowymi jest zamiast, tylko współczuć.
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 20:42:04 Cytuj z: Teresa Stachurska 2008-02-14, 20:37:00 Nie jestem osobą zabawową, a wielu zabawowymi jest zamiast, tylko współczuć. Acha,to wszyscy ludzie powinni tylko i wyłącznie się zamartwiać i współczuć.Żartowanie jest niepożadane i nienormalne! Czy ktoś potrafi sobie to wyobrazić???Na ustach nie ma żadnego uśmiechu,żadnego żartu nie uświadczysz .MASAKRA!!! Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 20:47:04 Toan,może pomyśl nad zmianą nazwy Forum: "Współczujące Forum Ludzi Posępnych" -fajne,nie? I w Regulaminie koniecznie zastrzeż,że nie wolno zartować i zlikwiduj ikonki z uśmiechami :( :cry: :cry: :cry: :cry: Bo człowiek się rodzi tylko po to,zeby współczuć!!! :( :( :( :( :(
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Ewa 2008-02-14, 21:02:09 Cytuj z: adamo 2008-02-14, 19:10:55 Przeciętny beznamiętny uczestnik typu np:(Sylwia z Łodzi) na pewno Adamo, co ty piszesz? Powiedzcie mi, czy Lekarka została zbanowana?nie musi się przypochlebiać, ALE już np:(Lekarka) MUSI!!! bo inaczej dawno już dostałaby kopa. Nie przeginajmy. Wolność słowa jest jak najbradziej OK, ale dopóki ktoś na cudzym forum propagującym jakąś idee występuje jako dyskutant, a nie jako upoważniony reprezentant tej idei, próbując ją wypaczyć. Każdy może załozyć własne forum i głosić swoje prawdy pod swoim imieniem. I to jest wolność słowa ;))) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: adamo 2008-02-14, 21:11:11 Cytuj z: Edyta 2008-02-14, 20:47:04 "Współczujące Forum Ludzi Posępnych" -fajne,nie? I w Regulaminie koniecznie zastrzeż,że nie wolno zartować Ale najlepsze jest to: jak "uderzysz w stół" i nożyce zawsze się odezwą. Ewa zabrała głos.......... Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: toan 2008-02-14, 21:12:13 No Ewa!,
zaraz będzie, że się chcesz przypodobać "adminowi" :?, a nie, że rozsądnie piszesz 8). Dziękuję! Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Ewa 2008-02-14, 21:14:36 Adamo ma jakieś wolne skojarzenia :))) To sie nazywa manipulacja. Czy to tez włozymy w wolnosc słowa?
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 21:16:33 Cytuj z: adamo 2008-02-14, 21:11:11 Cytuj z: Edyta 2008-02-14, 20:47:04 "Współczujące Forum Ludzi Posępnych" -fajne,nie? I w Regulaminie koniecznie zastrzeż,że nie wolno zartować Ale najlepsze jest to: jak "uderzysz w stół" i nożyce zawsze się odezwą. Ewa zabrała głos.......... A co mnie obchodzą jakieś nożyce,niech nawet bedzie sekator-mnie wszystko jedno Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 21:23:58 Cytuj z: toan 2008-02-14, 21:12:13 No Ewa!, zaraz będzie, że się chcesz przypodobać "adminowi" :?, a nie, że rozsądnie piszesz 8). Dziękuję! Ile "żyć" Ewa dostała? :lol: A ile mnie tam jeszcze zostało? Mógłbyś zerknąć,bo nie wiem jak pisać,żeby nie stracić "życia" :( PS.Żartuję -jakaś głupawka mnie napadła :lol: Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: adamo 2008-02-14, 21:30:21 Cytuj z: Edyta 2008-02-14, 21:16:33 A co mnie obchodzą jakieś nożyce,niech nawet bedzie sekator-mnie wszystko jedno Edyta to było boskie. Jak ja lubię Ciebie i twoje pisanie. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Ewa 2008-02-14, 21:30:56 Ja mogę jedynie próbować liczyć, ile razy dostałam w rzyć.
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 21:34:26 No ,ale za to Ci "żyć" przybywało :)
Ja też dostałam w rzyć i dlatego teraz jestem odporna w realu też -to Forum w pewnym momencie było dla mnie szkołą życia-szkołą przetrwania-nauczyłam sie walczyć o swoje i mówić co mi lezy na sercu-i to dzięki Tobie również (w pozytywnym tego słowa znaczeniu,oczywiscie). Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Ewa 2008-02-14, 21:35:25 Cytuj z: adamo 2008-02-14, 21:30:21 Cytuj z: Edyta 2008-02-14, 21:16:33 A co mnie obchodzą jakieś nożyce,niech nawet bedzie sekator-mnie wszystko jedno Edyta to było boskie. Jak ja lubię Ciebie i twoje pisanie. A wszyscy uczestnicy rozmowy to może sieczkarnia? Adamo, kto moze sie odezwać, zeby nie zostać scyzorykiem? ;) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: toan 2008-02-14, 21:37:45 Tak, to Forum też mnie bardzo dużo nauczyło ... :roll:
Warto tu bywać :wink:. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 21:38:40 Ja jestem scyzorykiem,bo pochodzę z kieleckiego (byłego),to scyzoryk jest dla mnie zarezerwowany-Wy sobie coś innego wymyslcie .Może tasak?
Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: Edyta 2008-02-14, 21:44:17 Cytuj z: toan 2008-02-14, 21:37:45 Tak, to Forum też mnie bardzo dużo nauczyło ... :roll: Warto tu bywać :wink:. Kurcze Toan,mówię Ci,ze zanim tu przyszłam na Forum byłam takim "mazgajem" .Byle co mi powiedziano,a mnie łzy napływały do oczu. Nawet pamietam jak tu weszłam ,było mi przykro z pewnego powodu i coś się zapytałam,a Ewa napisała mi ,żebym się nie martwiła,bo "coś tam"(za co dziękuję Ewie) .Pamietam to jak dziś.I to była taka pierwsza lekcja.Potem były następne ,no i dziś się już nad sobą nie użalam,jestem bardziej odważna,mówię to co myslę-ostatnio nawet miałam taką sprawę i jestem z siebie dumna,że nie pozwoliłam sobie wejść na głowę osobom ważnym :) Jest SUPER!!! :) Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: kodar 2008-02-28, 00:18:55 Cytuj z: adamo 2008-02-14, 19:10:55 Cytuj z: Edyta 2008-02-14, 18:55:01 Nie sądzę,że trzeba koniecznie się przypochlebiać,żeby tu być. Przeciętny beznamiętny uczestnik typu np:(Sylwia z Łodzi) na pewno nie musi się przypochlebiać, ALE już np:(Lekarka) MUSI!!! bo inaczej dawno już dostałaby kopa. Tytu: Odp: Jastrzebia Gora - czyli jak wracam do zdrowia Wiadomo wysana przez: kodar 2008-02-28, 00:40:15 Cytuj z: adamo 2008-02-14, 19:58:37 Cytuj z: Teresa Stachurska 2008-02-14, 19:31:10 Cytuj z: toan 2008-02-14, 17:44:18 Tereso! Monikaf się sama "zbanowała", gdy się okazało, że czasem jest na Forum "ohydnie" :? Wyjaśnienie: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1536.0 PS Monikaf też tu zagląda, więc jeśli zechce... 8) Przeczytałam wskazany wątek ze smutkiem. Przyszłam tu na początku grudnia, cieszyłam się, że na forum trafiłam. Przeczytałam sporo wątków, mimo uciążliwości wynikających ze zmieniania tematu (to jak brak podstawowej higieny?). Kilka osób tu piszących, serio, szczerze, starannie, poważnie, czytałam z zainteresowaniem. Coś forum na ich rezygnacji z wypowiwdania się zyskało ? Teresa nie płacz :-) dobrze oboje wiemy kim jesteś Ty i jeszcze jedna "nowa" osoba która pojawiła sie na naszym forum. Ja osobiście bardzo się ciesze z waszego powrotu, bardzo was lubię :-)
forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone. |