forum.dr-kwasniewski.pl

Nie wydaje mi się że jest to pytanie lakoniczne,ale proszę oto więcej informacji: spada mi poziom cukru tak bardzo,że robi mi sie słabo,mam zawroty i bóle głowy. Pomaga tylko natychmiastowe podanie glukozy lub czegokolwiek co zawiera cukier,no i pilnowanie żeby do takich spadków nie dopuszczać,bo to może doprowadzić nawet do utraty przytomności. Poniewaz w takim wypadku muszę "bazować" na węglowodanach stąd moje pytanie,jak radzić sobie z tym problemem na DO,która wiem,że jest skuteczna w wielu innych chorobach.

WITAM, jstm dopiero 2miesiac na DO i jak wczesniej musialam jesc co 2-3 godziny bo inaczej wpadalam w hipoglikemie ( trzeslam sie, poty mnei oblealy, slabo mi sie robilo i musialam konieczni cos zjesc)  tak teraz ju tego nei mam!!!! moge nie jesc 5-6 godzin i czuje glod po tym czasie ale nie taki jak wczesniej i trzese sie i nie jest mi juz slabo...tak wiec nie boj sie mysle ze ci minie...wczesniej lekarz mi mowili na hipoglikemie nie ma lekastwa

...pamiętaj że Ty jesteś najlepszym lekarzem swojego organizmu....

"...odżywianie się człowieka jest kompromisem między tym, co jest,
a tym, co być powinno. Chodzi o to, aby to, „co jest”,
było jak najbardziej zbliĹźone do tego, „co być powinno”..."

"...Komórki człowieka są potencjalnie nieśmiertelne.
czyli W optymalnych warunkach..."

Grizli a jak myślisz dlaczego Eli szuka lekarza optymalnego?
Jeszcze dwa miesiące temu mając potwornego doła i raka w diagnozie,oraz złe samopoczucie od przebytej chemi,resztkami instynktu napisała na forum,taki wątek w którym prosiła pomocy,w walce z tą chorobą,po otrzymaniu odpowiedzi widac posłuchała
to co ja jako jeden z piszących jej napisałem i ją nakierowywałem.Niestety nie miała takiej możliwości,aby pójśc do Optymalnego bo była w Ameryce,teraz wróciła,ale ma już wstępną wiedzę o DO i ją od 2 miesięcy stosuje.A teraz szuka lekarza gdzieś blisko koło Gliwic.
Myślę Ĺźe teraz jesteś usankcjonowany,ale błagam nie pisz juz o ELITACH I PLANKTONIE o Opadającym wieku trumny bo juĹź Tobie pisałem Ĺźe Tobie to juz nie będzie potrzebne,raczej powinieneś uwazac na odstrzał,bo przestaje obowiązywac ochrona  nad niedzwiedziami.

No Jurek! Kto to napisal i po co? 8)

Czy ty naprawde uwazasz, ze "zwykly" czlowiek
bez pomocy specjalisty lekarza, moze choc pomazyc aby zblizyc sie do tego:

„co być powinno” jak pisze mistrz? 8)

Czy raczej lepiej -bo prosciej, taniej, sluchac Ciebie,
czyli czytac a potem "wsluchiwac sie w swoj organizm"
gdy wieko trumny zaczyna opadac szybciej i szybciej? 8), bo "planktonia" strategia
dziala jak 50Kg ciezar umieszczony na wieku trumny. :shock: 8) :P

A moze warto wydac, troche pieniedzy aby optymalny lekarz
spowodowal zwolnienie opadajacego wieka trumny? 8)

Czy w/g Ciebie lepiej opuścic te wieko trumny,jak nie masz dostępu do lekarza optymalnego
niż sam czytając o DO zastosowac ją z marszu i udoskonalac {uczyc sie czytając }nawet na forum.
Jeżeli tak domagasz się mojej odpowiedzi to odpowiedz jest krótka jeżeli zastosuje sie do proporcji BTW JAK 1:2,5 :50 NAPEWNO ŻADNEJ KRZYWDY SOBIE NIE ZROBI,a dalsza nauka udoskonali i utrwali to co jest tak proste a jednocześnie tak trudne widzę Dla Ciebie
Ty widział bys wszystkich ustawionych w kolejce do lekarza nawet optymalnego po menu na śniadanie,bo juz na obiad to w innej wizycie.
Czy uważasz że po odbyciu jednej czy dwuch wizyt u lekarza ten pacjęt wszystko zrozumie.
Powiem Tobie że nie jemu własnie potrzebna jest ta wiedza którą sam moze przeczytac w Opracowaniach dr. Kwasniewskiego jeżeli zastosuje oczywiście  DO.