Tytu: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-06, 20:00:04 Witam mam pytanie na kt ore jednoznacznej odp na wielu forach jeszcze nie dostałem pragnąłbym nawet poznać co Pan doktor Kwasniewski by miał do powiedzenia w tej kwestii.
Mianowicie najważniejsze pytanie: czy mózg woli pracować na ketonach czy na glukozie?? Tyle forów dziesiątki odpowiedzi i nadal wątpliwości. Macie jakieś przykłądy ze swojej nauki? Jak sie lepiej czujecie? Ja musze intensywnie naprawde czasem 200% przez 8h dziennie zakuwać <studia> i mam wątpliwości. Własnie przez tą nauke zszedłem z niskowęglowodanówki. Zacząłem jeść więcej węglowodanów bo sądze i bardziej sie przechylam w strone glukozy jesli chodzi o to pytanie... ale jest jedno ale... będąc na 1 zjeździe 15 września zauswałem jak rzadko kiedy notując jak nie wiem... wtedy dostarczałem W 30-50g dziennie ale jadłem dużo białka... A jeśli mózgl woli glukoze? To wtedy będe tylko marnował bialko...sam nie wiem mam wątpliwości wypowiedzcie sie i najlepiej je rozwiejcie aha da sie jakoś napisać do dr.Kwaśniewskiego? da mi ktoś znac jak na priv? Pozdrawiam i dzięki głupieje znowu a myślałem że wszystko wiem... Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-06, 20:05:07 Aha jeszcze jedno. wiadomo żę płatki zbożowe i ogólnie zboża mają rózne substancje jak kawas fiynowy i inne. Z jednej strony chleb jest lepszy bo ich nie ma ale z drugiej nie ma tez gamy cennych zwiazków które uciekły przy obróbce jak np.minerały.Tak wiem że pojedziecie mi tu zaraz zboża i chleb ale z 2 złego co lepsze? i czy biały czy razowy?
Aha i czy wiecie czy kasze tez mają dużo kwasu fitynowego i innych niezbyt pożytecznych substancji? są lepsze niz chleb i zboża? I apropo warzyw głwnie ziemniaków według was są najlepszym z tych w tym poście wymienionych pokarmów? Chodzi o dostarczenie jakoś tych węglowodanów do nauki bez szkodzenia albo inaczej w jak najzdrowszym stopniu. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2006-12-06, 20:22:03 Odpowiem tak:
W okresach, gdy znajduję w sobie dość dyscypliny, by żywić się optymalnie - czuję za każdym razem te same korzystne zmiany, czyli lepiej sypiam, krócej sypiam, lepiej myślę (ma to związek z większym spokojem) i daje się odczuć natychmiastowa poprawa funkcjonowania układu pokarmowego. Gdy jestem kilka miesięcy "bez odstępstw", ze skórą dzieją się rzeczy niewiarygodne. Wygładza się, znikają wszelkie przebarwienia i zrogowacenia. GLUKOZA powoduje u mnie przyspieszoną akcję serca (jak i również zbyt duża ilośc tłuszczu), ogólne osłabienie i wszelkiego rodzaju kłopoty metaboliczne. Na zywieniu optymalnym nie jestem w stanie jeść więcej niż 45 gr cukrów prostych. Cierpię od dziecka na niski próg pobudzenia, co w wyniku błędów wychowawczych zaowocowało nerwicą lękową, która do dzisiaj się odzywa. Odczucia w trakcie jej ataków są irracjonalne i przerażające - to taki rodzaj wybuchu paniki, lęku w obrębie splotu słonecznego. Człowiek ma wrażenie , że zaraz przejdzie do historii. Na tłustym żywieniu o spokój jest łatwiej. Przy dużym udziale glukozy jestem wciąż pobudzony. Na ogólne dobre samopoczucie i myślenie , a także radośc z życia ma olbrzymi wpływ Ukochana Osoba. Gdy do tego dodać Ż.O - jest pięknie. Tomek Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-06, 20:28:59 Mati ,zaskoczyles mnie tymi kaszami ,wszedzie bebnia jakie one sa zdrowe a ty piszesz ,ze zawieraja kwas fitynowy ,szczerze mowiac ,nigdy o nim nie slyszalam.
Ja ostatnio "jade " na kaszy jaglanej.Pisze ,ze zdrowa... Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2006-12-06, 20:30:12 Glukoza nie sprzyja myśleniu. Zauważyłem , że przy dużym jej spożyciu nastepuje coś w rodzaju uzależnienia. Przyrównuję to do papierosów. Nie zjesz batona w określonych okolicznościach, dopada Cię pogorszenie nastroju - a potem koło się zamyka. Dlatego jest wrażenie rozjaśnienia myśli w kontekście "dostał człowiek swoją działkę i ma spokój do czasu". Cukry proste to używka, a nie pokarm. Tylko dawkowane optymalnie, nie czyni szkód.
Tomek Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-07, 18:13:32 Ketony są bardzo dobrym paliwem awaryjnym dla mózgu, a ŻO nie jest zywieniem utrzymującym nas w stanie awaryjnym, więc wcale mózg na ŻO nie odżywia się z założenia ketonami. Nie ma potrzeby dostarczać organizmowi super skutecznego paliwa awaryjnego. ŻO jest tak ustawione, zeby dostarczyć mózgowi, krwinkom czerwonym, troszeczkę sercu wystarczającą ilość glukozy. Jeżeli zdarzy się, że zjesz przez parę dni za mało węgli przy jednoczesnej małej ilości białka, lub bedziesz sie głodził, mózg skorzysta z ketonów.
Nie wiem więc, dlaczego chcesz sie faszerować węglowodanami w wiekszej ilości. Większa niz optymalna dawka węglowodanów wręcz spowolni twoje myslenie. Za to jedząc produkty pochodzenia zwierzęcego, zapewniasz sobie wyższy poziom kwasu moczowego we krwi i twój umysl staje się dużo sprawniejszy. Skąd czerpiesz teorię na temat ŻO? Głosisz dziwne prawdy :D Zamias szukać po Internecie "nieosiągalnych" informacji, po prostu poczytaj Jana Kwaśniewskiego. Tam jest sporo na interesujący cię temat, Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-07, 19:57:01 A tak w ogole ,to po co wkuwac.Jak wkujesz ,to szybko zapomnisz .Nie lepiej zrozumiec i zapamietac :D
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-09, 18:31:31 Czytałem Jana Kwaśniewskiego Ponomarenke Znam wiem tez o co chodzi lutzowi i atkinsowi znam sie na Dietach niskowęglowodanowych bardzo dobrze.
Ale mam pare ale... Mianowicie czy jeśli drastycznie ogranicze węgle no dobra załóżmy do 100g no niby niezbyt drastycznie to przecież: 1Czy nie będzie to marnowanie białek na synteze niedoboru węglowodanów????????. ,ćwicze siłowo troche tylko dla dotlenienia i zdrowia jedna seryjka na pare partii i biegam + zakuwam bardzo dużo... więc zapotrzebowanie mam zwiększone...> Nie chciałbym żeby płacić za schab po 15zł za kilo zamiast 4 zeta za razowy za kilo i tracić i tak te białka na synteze węgli zwłaszcza że kase na jedzenie mam ograniczoną... poza tym zakłądając że organizm by je syntetyzował osłabiło by to wątrobe bo by miała dużo pracy i "zabawy" przy tym..Jest taka teoria wdg med konwencjonalnej itp poza tym osoby piszace będące za DN tez tak uważają że np. przy wysiłku fizycznym potrzeba więcej węgli to temat szeroki jak ziemia...Sądzicie że tak jest organizm wytwarza z białek węgle gdy mu brakuje? A co do prostych to nie jem ich w ogóle tak masz racje ciągnie do cukrów jak ich nie jesz a sie nie odzwyczaiłeś ale gdy sie uważa na niskie IG to efekt jest z 3-5 razy słabszy niż przy IG bardzo wysokim(słodycze,biały chleba makarony mąki itp itd) choć nie zaprzeczę jest. Pozdrawiam. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-10, 01:54:14 Dalej ci nie wierzę, że cokolwiek czytałeś.
100g węgli to drastycznie mało?! A jak zwiekszasz ilość węgli, to nie obciązasz wątroby? Tak, białka są przetwarzane na węglowodany, gdy tych brakuje. Ale przecież to powinienes wiedzieć, skoro czytałeś. Upraszczając - przy wysiłku trzeba wiecej energii z tłuszczu, wiecej białka jako budulca dla mięsni. Wegli potrzeba więcej przy wysiłku umysłowym i stresach. Dlaczego przywiazujesz aż tak dużą wagę do IG? Jedz cukier w odpowiednich ilościach i najlepiej w postaci skrobi (m.in. ziemniaki) Ziemniaki są polecane, a mają przecież wysoki IG. Wysoki IG + cukry proste, to jest dopiero bomba. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-12-10, 13:55:35 Niewielki nadmiar białka służy do wprowadzania w ketozę. Podwyższone ketony w krążeniu to stan, który przypomina czasem euforię (błogostan).
Kasza gryczana - to też dobre źródło węglowodanów. Nie zawiera kwasu fitynowego. Dieta nisko/średniowęhlowodanowa jest ok. (W- 0,5-1,2g/kg/dobę). Dla starszych i schorowanych dawka 1,2g to za dużo. Przy intensywnym wysiłku fizycznym nawet Barry Sears radzi zwiększyć DWUKROTNIE ilość tłuszczu. Jakie masz trójglicerydy? Jeżeli poniżej 60-70mg% na czczo (po 16godz na wodzie) - to dobrze. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-10, 16:44:57 Będe z Panią szczery choć może to i niezbyt niegrzeczne ale nie lubie ludzi co myślą że są najmądrzejsi a takanprawde nie wiedzą dużo...
"Dalej ci nie wierzę, że cokolwiek czytałeś" Każdy ma prawo miec swoje zdanie "100g węgli to drastycznie mało?! A jak zwiekszasz ilość węgli, to nie obciązasz wątroby?" Prosze czytać ze zroumieniem napisałem że to nie jest drastycznie mało. "Tak, białka są przetwarzane na węglowodany, gdy tych brakuje. Ale przecież to powinienes wiedzieć, skoro czytałeś." Nas rózni pare rzeczy Pani ktoś podaje coś na talerzyku a Pani w to wierzy beż żadnych ale... Przypomina mi sie powiedzenie "A gdyby ktoś ci kazał skoczyć w ogień?... Teorii jest odgroma że Pani czytała Dra Kwaśniewskiego i Pani tak wszystkim wierzy to ok. ale ja sprawdzam porównuje rózne teorie krótko mówiąc "mysle" itp.Np. jest teoria że podczas braku glukozy dla mózgu bierze on energie z rozpadu tłuszczów a wcale nie syntetyzuje węglowodanów z białek... także jest że racuje (dr kwaśniewski) na neodkrytych przez nauke związkach. Ale Pani to oczywiście "wie" bo ktoś tak napisał to pewnie że musi być prawdą... "Upraszczając - przy wysiłku trzeba wiecej energii z tłuszczu, wiecej białka jako budulca dla mięsni. Wegli potrzeba więcej przy wysiłku umysłowym i stresach" Odkrycie... "Dlaczego przywiazujesz aż tak dużą wagę do IG? Jedz cukier w odpowiednich ilościach i najlepiej w postaci skrobi (m.in. ziemniaki) Ziemniaki są polecane, a mają przecież wysoki IG. Wysoki IG + cukry proste, to jest dopiero bomba" Dlaczego? Niech Pani spyta jak sie żywią ludzie puszyści... wiele razy obserwowałem ludzi otyłych i miałem okazje z nimi rozmawiać poza tym czuje na sobie. Np. mój kolega ze studiów dziś mu troszke powiedziałem coś niecoś może mu pomożę... jak sie żywie? opowiada mi cągle o ciastach jakie robi...sodyczach itp itd. Praktycznie 95% to Ig 80-100 waży 120-130 kg na oko. Najważniejsza rzecz teoria musi sie sprawdzać w praktyce (na marginesie podstawowe założenie fizyki teoria i doświadczenie). To moje dowody umiem widzieć wyciągać wnioski myśleć. Więc Pani pisze "powienienem wiedzieć" .śmieszne... jakoś nie przeprowadzałem badań żeby wiedzieć... moge tylko "zakładać..." .Stwierdzenie "Wiem że nic nie wiem ...jest bardzo logiczne i mądre szczerze mówiąc... gdy wtedy nie można było znaleźć dowodów na wiele tez i była kupa niewiadomych. Tak samo jest szeroki temat odżywiania... jak ocean i jeszcze większy,ale trzeba mieć wyobraźnie żeby to zobaczyć mamy tyle zależnosci jeszcze niezbadanych i jeszcze wielemniespodzianek nas czeka. Ale Pani przecież wszystko "wie" Ok pani "wie" a ja "zakładam" dopóki nie dostane badań argumentów dowodów a nie pustych słów zresztą powtarzanych... Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-10, 16:55:12 Jestem na DN znowu od prau dni. super jest całe dni prawie nic nie jem nie potrzebuje... rano 100g razowca :) i tyle w ciągu dnia woda potem o 16.30 jajecznica z 4 jaj z przyprawami i 50g razowca.I chyba dziś już nic nie zjem.Razowca tylko dokończe po studiach bo został a potem zobacze i pomyśle w czym i jak by dostarczyć tych węglowodanów.
Nie musze rzechodzić okresu odbudowy bo jem tłuszczy zwłaszcza zwierzęcych już od kilku miesięcy więc enzymy są świetnie rozwinięte. Full energii i taka wolność...wcześniej często patrzyłem ile zostało np. do posiłku... a teraz jem by żyć. Zobaczymy jak to będzie z nauką... ale stosuje od wczoraj pewne metody więc dostarcze organizmowi tego czego będzie chciał. Fajnie jest taka fajna ta wolnośc... nie czuje głodu :D Tylko ciągle pozostaje pytanie czy nie za mało W. Bo nie chce tracić białka.Mam nadzieje że na ketozie będzie mózg pracował lepiej -zresztą przekonam sie. I mam nadzieje że mózg będzie zuzywał ketony a nie białka na synteze węglowodanów Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-10, 16:59:16 Cytuj z: mati474 2006-12-10, 16:44:57 Ok pani "wie" a ja "zakładam" dopóki nie dostane badań argumentów dowodów a nie pustych słów zresztą powtarzanych... mati ,dramatyzujesz... Tu na forum chcesz dostac badania naukowe?,tu ich nie dostaniesz ,musisz zakasac rekawy i sie wybrac do specjalistycznego labolatorium :D Ja tez jak tu weszlam na forum ,to na drugi chyba dzien chcialam ,aby mi ktos stad wytlumaczyl w sposob medyczny ,dlaczego moje dziecko sie szybko odwadnia ,interesowalo mnie ,co sie tam dzieje w organizmie ,ze tak to szybko nastepuje. I widzisz ,nie dostalam odpowiedzi od optymalnych ,ktorych zreszta lubie i pozdrawiam :D ,ale dal mi odpowiedz lekarz.To ty tez musisz kogos kompetentnego zapytac o badania :D. pozdrawiam. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-10, 18:36:16 Cytuj z: mati474 2006-12-10, 16:55:12 Jestem na DN znowu od prau dni. super jest całe dni prawie nic nie jem nie potrzebuje... rano 100g razowca :) i tyle w ciągu dnia woda potem o 16.30 jajecznica z 4 jaj z przyprawami i 50g razowca.I chyba dziś już nic nie zjem.Razowca tylko dokończe po studiach bo został a potem zobacze i pomyśle w czym i jak by dostarczyć tych węglowodanów. Nie musze rzechodzić okresu odbudowy bo jem tłuszczy zwłaszcza zwierzęcych już od kilku miesięcy więc enzymy są świetnie rozwinięte. Rozsmieszyles mnie tym :lol: ,piszesz ,ze nie musisz przechodzic odbudowy bo jesz T zw.od kilku mies . ale ja zauwazylam ,ze ty prawie caly czas " lecisz" na razowcu :D i to jest ta DN :D :o :shock: Pozdrawiam :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-10, 18:54:12 To ty jestes niegrzeczny. Kazesz mi czytać ze zrozumieniem i zarzucasz wymądrzanie się. Tymczasem ja ci poradzę, żebyś pisał zrozumiale. Nie chwal sie studiami, bo to wstyd sadzić byki i pisać niezrozumiale i niestylistycznie, skoro się non-stop podkreśla swoje wykształcenie (?!) i tak dużą troskę o wydajną pracę mózgu.
Przykro mi, ale ja tez jestem szczera. Tak jak ty :D. Niestety wykazujesz brak zrozumienia dla tego, co czytasz w tekstach Jana Kwaśniewskiego. Nie wiem, czy na etapie wiedzy, jaką posiadasz, mozesz rywalizować z JK ze swoimi teoriami. Nawet mi do głowy nie przyszło, ze próbujesz to robić. Sądziłam, że pytasz o teorię podaną przez autora ŻO. Ja tez myslę :D, wbrew temu, co sugerujesz i dlatego stosuję ŻO dokładnie, jak zaleca JK i dobrze na tym wychodzę. Jeżeli chcesz poddawać pod wątpliwość zasady ŻO, to wyraźnie to napisz, bo na razie plączesz się w zeznaniach :D Wydawało się, ze pytasz o radę, a nie sugerujesz inną dietę. Jeśli jesteś studentem z Zimbabwe, to przepraszam za krytykę. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-10, 18:56:11 :D Elmo, widocznie Mati uważa, że razowiec ma niski IG
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-10, 19:01:01 Ewa moze mati piszac ,ze jest na DN mial na mysli ( albo założyl :D) ,ze jest na diecie niskoweglowodanowej :shock:,gdzie tymczasem mati caly czas pisze o razowcu( chyba ,ze to jest jakas inna odmiana T zw.).
Racja z tymi studiami :D przeginka :evil:. Jeszcze na dodatem pisze mati ,ze razowca zje po studiach,bo mu troche zostalo :shock: ,swoją drogą to ciekawe kiedy konczy te studia :shock: Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-10, 20:19:48 Elmo, a może Mati rozkłada tego razowca na całe studia? To rzeczywiście bedzie troche za mało węgli :)
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-10, 20:36:33 Cytuj z: mati474 2006-12-10, 16:55:12 Tylko ciągle pozostaje pytanie czy nie za mało W. Bo nie chce tracić białka. :D To juz wiem Ewa skąd ta troska Matiego o W ,bo razowca rozlozyl na cale studia i dopiero po studiach zje resztę :shock: No, to moze byc pewien ,ze za malo bedzie tych węgli :? :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-11, 09:04:47 Elmo tak byś troche pomyślał może co...
DN dieta niskowglowodanowa... ograniczanie węglowodanów Chleb razowy ilość węgli na 100g=około 50g Zjadłem razem 150g razowca tego dnia czyli razem 75g węglowdanów.Zalecenie Lutza to72g i w większości wypadków Jana Kwaśniewskiego to ok.80g.Jan Kwaśniewski radzi w proporcjach ale że DN to nie znaczy od razu że optymalna może to być Atkinsa lub Lutza czyż nie? Nie no spoko jak sie je 1/4 chlebva razowego na cały dzien to oczywiście że "jade ciągle na razowcu" wyobraź sobie w głowce jaka to mała część tego chleba kromeczki na palcach jednej ręki liczone :/ :/ walnąłeś teraz naprawde a jeszcze lekarz i to zajmujący sie odżywianiem kto jak kto ale taki lekarz to powienien liczyć sądze... Kłócić sie nie musze wystarczy to przeczytać i wszystko widać jak na dłoni... życze więcej życzliwości i rozumu (może matmy więcej) na przyszłość :D "Pani doktor" i "elmo" Aha i nie czytam i nie komentuje już i nie czytam waszych postów bo to tylko nabój pychy nieżyczliwości i zgryźliwośći.(czego jeszcze więcej nie napisze z względów grzcznościowych...) Pozdrawiam Marcin Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-11, 11:22:12 aaaa 150 gr razowca zjadles :shock: :shock: :shock: tymbardziej bedzie ,to za malo na te twoje cale studia.
Mysle ,ze Ewa ma racje ,ze jestes studentem z Zimbabwe albo okolic,ale to nic ,nie martw sie,zaaklimatyzujesz sie i wkrotce bedziesz wladac biegle jezykiem polskim :D .Moj ty studencie :D Pierwszy student na forum :shock: ,a to ci dopiero :shock: :twisted: :mrgreen: Zycze osiagniec na filologi polskiej,ale naprawde musisz sie wziąść do nauki,to nie przelewki ,bo oblejesz rok i bedziesz musial wracac do Zimbabwe :evil: :mrgreen: Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-11, 11:26:58 Cytuj z: mati474 2006-12-11, 09:04:47 :/ walnąłeś teraz naprawde a jeszcze lekarz i to zajmujący sie odżywianiem kto jak kto ale taki lekarz to powienien liczyć sądze... A to niby, do kogo było kierowane ? :shock: bo za nic nie pojmuje :shock: :shock: :shock: Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-11, 11:42:18 Cytuj z: mati474 2006-12-11, 09:04:47 Elmo tak byś troche pomyślał może co... DN dieta niskowglowodanowa... ograniczanie węglowodanów Chleb razowy ilość węgli na 100g=około 50g Zjadłem razem 150g razowca tego dnia czyli razem 75g węglowdanów.Zalecenie Lutza to72g i w większości wypadków Jana Kwaśniewskiego to ok.80g.Jan Kwaśniewski radzi w proporcjach ale że DN to nie znaczy od razu że optymalna może to być Atkinsa lub Lutza czyż nie? Nie no spoko jak sie je 1/4 chlebva razowego na cały dzien to oczywiście że "jade ciągle na razowcu" wyobraź sobie w głowce jaka to mała część tego chleba kromeczki na palcach jednej ręki liczone :/ :/ walnąłeś teraz naprawde a jeszcze lekarz i to zajmujący sie odżywianiem kto jak kto ale taki lekarz to powienien liczyć sądze... Kłócić sie nie musze wystarczy to przeczytać i wszystko widać jak na dłoni... życze więcej życzliwości i rozumu (może matmy więcej) na przyszłość :D "Pani doktor" i "elmo" Aha i nie czytam i nie komentuje już i nie czytam waszych postów bo to tylko nabój pychy nieżyczliwości i zgryźliwośći.(czego jeszcze więcej nie napisze z względów grzcznościowych...) Pozdrawiam Marcin Szanowny Mati ,jesli chodzi już o ten rozum przyjrzyj sie z uwagą jak ty składasz zdania.Brak znaków interpunkcyjnych uniemozliwia czytelnikowi zrozumienie tego ,co chciałbyś abyśmy tu wszyscy pojęli ,co tobie się roi w główce. Ja szczerze mowiąc ,tak z czystego serca ,nie bębniła bym ,ze studiuje ,bo to tylko wstyd,byc studentem i tak pisać. Mysle ,ze wiekszy poziom nauczania jest w poprawczaku niz na tych studiach :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2006-12-11, 11:56:42 Elmo, zachowuj się ! Paskudzisz podobnymi wpisami reputację tego forum. Wiem, że wściekłość bierze nad Tobą władanie, dlatego załóż bloga i tam wylewaj frustracje. Nie chodzi o ostry język, mam na myśli prostactwo. Jeśli blog Ci nie pasuję lub tradycyjny pamiętnik, to z takimi wpisami śmieć na "Polska Sercem" lub "Bóg".
Tomek Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-11, 12:10:06 Cytuj z: Tomkiewicz 2006-12-11, 11:56:42 Elmo, zachowuj się ! Paskudzisz podobnymi wpisami reputację tego forum. Wiem, że wściekłość bierze nad Tobą władanie, dlatego załóż bloga i tam wylewaj frustracje. Nie chodzi o ostry język, mam na myśli prostactwo. Jeśli blog Ci nie pasuję lub tradycyjny pamiętnik, to z takimi wpisami śmieć na "Polska Sercem" lub "Bóg". Tomek Tomek ,dobrze ze napisales ,ze cierpisz na nerwice ,bo niewiedzialabym skad u ciebie tyle zajadlosci ,ale teraz wiem 8) ,proponuje relax :D ,poloz sie i odprez sie i juz sie nie zamartwiaj tym krzyzem w twojej pracy 8) i wieloma podobnymi rzeczami. pozdrawiam .I prosze nastepnym razem nie przypisuj mi wlasnych uczuc ,bo to ty sie źle zachowujesz.Toana nie ma wiec my musimy sie trzymac w ryzach.Zastanow sie nad swoim postem i wiecej nie piszmy.Tak bedzie dla nas lepiej ,dla Toana i tego forum. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Jona 2006-12-11, 17:38:45 elmo
Jesli mozna nie naśladuj tomkiewicza on dybie i mi przygania jakie ja, to błędy robie w pisaniu ,"O jak sie ciesze Panie ,ze wybrałeś mnie ,taka nie uczona w oczach tego świata ale dałeś mi Poznanie Siebie i roztropnosć i Mądrościa obdarzyłeś."AMEN. Elmo wszyscy robimy błędy i potkniecia i oby tylko takie . Niedokuczaj innym z powodu ich wypowiedzi byc moze ze on jest z Zimbabwe ale chyba nie jesteś rasistka to nie po Bożemu. Pisząc na forach doceniam jak cięzka praca jest pisanie i ile trzeba korekty a jednak i w ksiażkach sa "byki" Czasem i mnie razi jak widzę "pisownie" ale ten co napomina też sie potyka . I poco widzieć drzazgę w oku bliźniego skoro BELKA we własnym . ech nie upadabniajmy sie do... :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-11, 17:48:08 Jona ,inaczej jest jak ktos cos pisze w zartach a inaczej jest jak ktos cos pisze zajadle.
Znam Matiego z innego wątku ,tu na forum,on wiecznie chce badan naukowych-tu ich nie znajdzie. Proponuje Matiemu wrzucic na luz.Bo wlasnie czytalam jego posty na innym forum i widze ,ze chłopak się miota w tym odzywianiu.Przechodzi z jednej diety w drugą. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Jona 2006-12-11, 18:07:11 elmo
oczywiście ,ze jest różnica i to widoczna . Dlatego ja pisałam ciut z przymróżeniem OKA :? czy mrugać dobrze napisałam - ja wpadne w kąpleksy-kompleksy :shock: :D załamie sie i co? Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-11, 18:17:07 Jona ,jak się załamiesz ,to Tomkiewicz na pewno znajdzie jekiś sposob, abys z tego zalamania wyszła :D .On ma wielką wiedze ,nie wiem czy wiesz ,opartą na ksiazkach psychologicznych,wiec z całą pewnością coś zaradzi.Bo być moze ,ze jest to wina Twoich rodzicow ,ze zrobilas " byki" :shock: :lol: :lol: :lol: .Tam trzeba szukac przyczyn.Widzisz ile sie od niego nauczyłam :D :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: slawek 2006-12-11, 20:38:05 Elmo ;) przypomnij sobie jak ci się spodobało gdy Tomek napisał że kazdy jest piękny na swój sposób ;P
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-11, 20:52:19 Cytuj z: slawek 2006-12-11, 20:38:05 Elmo ;) przypomnij sobie jak ci się spodobało gdy Tomek napisał że kazdy jest piękny na swój sposób ;P Owszem :D i nadal tak sądzę :D . i nawet madry na swój sposób :D I nawet znam takie przyslowie :" kazdy głupi ma swój rozum " :D -widzisz jaka jestem mądra :D :mrgreen: Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-11, 20:57:05 A pamietasz Sławek jaki ty byłeś mądry :wink: , gdy pytałam dlaczego moja corka sie szybko odwadnia :wink:
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-11, 22:09:58 :D Mnie tam nie przeszkadza, gdy ktoś w Internecie sadzi byki. Tylko, że jak odrobinę się nie postara, to cięzko zrozumieć, co on ma na myśli. A potem awantura :D
A skoro Mati nic nie da sobie powiedzieć, to strach :shock: o ten jego mózg, bo wydaje się, że z wnioskami idzie w złym kierunku. Mati nie chce przyjąć tego, co napisał JK, bo jak podkreśla, sam tez jest myslącym człowiekiem, więc potrafi potrafi tak skorygować ŻO, ze zadziwi samego JK. Ja tylko zgubiłam się, w jakim celu Mati napisał swoje pytania. Wydawało się, ze szuka porady, a okazało się, że chce nas tylko podstępnie :D przeegzaminować. Mati, zamiast się wkurzać, :D pośmiej sie z nami i posłuchaj, co mamy do powiedzenia. Na pewno ci sie to przyda. A wnioski juz wyciagaj sobie, jakie umiesz i chcesz. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-11, 22:26:16 :D Ewa wygląda na to ,ze to my tylko mamy tendencje do smiania sie ,niekoniecznie z kogos oczywiscie ,tylko z sytuacji a nawet z siebie i dziwie sie czemu ktos mnie odrazu atakuje :shock:
A z reszta o co sie tu awanturowac ,dobrze jest sie posmiac :D ,ja tam lubie sie smiac ,zartowac ,chociazby z siebie :D ,a co mi tam :D Abstrachując od tematu ,czy wiecie dlaczego mężczyźni nie mają cellulitusu? ciekawa jestem czy ktos wie :shock: :D Pozdrowka dla wszystkich :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-11, 22:46:40 Lubię, Elmo, tę twoją wesołą usczypliwość. :twisted:
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: slawek 2006-12-12, 09:23:41 Cytuj z: elmo 2006-12-11, 20:57:05 A pamietasz Sławek jaki ty byłeś mądry :wink: , gdy pytałam dlaczego moja corka sie szybko odwadnia :wink: oczywiście że pamiętam;) ale poraziłaś mnie wtedy taką empatią ;) że odechciało mi się z tobą rozmawiac. Dzisiaj też skończę, bajo ;) Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-12, 09:42:46 Cytuj z: slawek 2006-12-12, 09:23:41 Cytuj z: elmo 2006-12-11, 20:57:05 A pamietasz Sławek jaki ty byłeś mądry :wink: , gdy pytałam dlaczego moja corka sie szybko odwadnia :wink: oczywiście że pamiętam;) ale poraziłaś mnie wtedy taką empatią ;) że odechciało mi się z tobą rozmawiac. Dzisiaj też skończę, bajo ;) ja wtedy też czułam empatie ,ale teraz jak juz tu jestem dłuzej ,nie czuje jej :D .Przyzwyczaiłam sie do zartow ,uszczypliwosci ( bo chyba nie tylko ja nią grzeszę :wink: ) i jest wszystko ok ,a nawet lepiej niz ok :wink: :mrgreen: Reasumując ,lubie tutaj miedzy wami " optymalnymi " być :D sama nie jestem " optymalna " ale tez nie "korytkowa" i "pastwiskowa" :D :mrgreen: ,dlatego znajduje tu jakąs, swego rodzaju pocieche ducha . A jesli tak bardzo juz kogoś uszczypalam ,to znam takie jedno magiczne slowo :D .Nazywa sie przepraszam 8) . Przepraszam wszystkich ,ktorzy poczuli sie dotknieci moja uszczypliwoscią .Ale litosci !!! Nie tylko ja taka jestem :evil: Weźmy Brufordzika- czyz on nie tryska wesołą uszczypliwoscią? Tylko ,ze ja wiem ,ze to jest wlasnie wesole a nie obraźliwe . Caly widz polega na tym ,ze trzeba umiec pozartowac , nawet z siebie - to najwazniejsze. Pozdrawiam wszystkich :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: lutonn 2006-12-12, 10:43:45 Ja tam raczej nie wierze w nauke wole sie sam przekonac , zobaczyc dotknac , jesli widze czlowieka sedziwego i przy tym zdrowego to zawsze go pytam czemu to zawdziecza i zawsze odpowiedz jest jedna malo je duzo pracuje a spozywa tylko dobre pokarmy( najwartosciowsze) tj ; malo miesa , mleko i przetwory , kasze cebule czosnek miod jajka ale wszystko malo , czyli optymalnie . Jesli dostarczymy organizmowi najlepsze produkty i przy tym go nie zasmiecimy to on sam bedzie wiedzial czego trzeba naszemu mozgowi , a to czym sie zywi nasz mozg to sa tylko teorie :lol: :? :mrgreen: :mrgreen: Nobo jak to ma byc ze optymalni z jednej strony wysmiewaja "nauke" a z drugiej sie na niej opieraja :mrgreen: :mrgreen:
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Jona 2006-12-12, 12:31:04 Słusznie
ja też wolę sie sama przekonać jak to i tamto działa ,zresztą tak jakos mam ,że w domu w kuchni to ja pierwsza kosztuje. Tak było z małymi dziećmi i tak mam z wnuczkami ,jesli cos to mysle sobie " ja a nie dzieci" no i wiele razy się sprawdziło. A co do obecnego żywienia to juz wiem ,ze po tym jedzeniu nie czuc z ust ,rano , nie ma się goryczy w ustach . Że nie jest tak jak mówili - mieso sie długo trawi i gnije w jelitach .Teraz wiem ,ze to węglowodany ponoszą za to wine. Pokazują film o pewnej diecie gdzie ludzie wygladaja jak monstrum , pani prowadząca mówi " ILE ty jesz tłuszczu"! Jakos utrwalało mi sie ,ze winę ponosi tłuszcz ,ale umykało cos istotnego, Oni przestawali żreć chleby bułki ciasta torty czyli ZNIKAŁY WĘGLE! ale o tym mówi się półgębkiem. Niestety próbowałam jeść surówki ale nic mi z tego nie wychodziło i też tyłam ,juz sama nie wiedziałam CO????? jest nie tak. Moje wspomnienia z dzieciństwa są takie - mieszkałam u babci dam się wychowywałam a co jedli? Chleba nikt nie jadł za duzo bo piekło się samemu i ziarno musiało starczyc do następnego ziarna. Mieso ? owszem nie było go zadużo bo nikt nie wybił by włąsnych kur ale pamietam ,ze kupowano kosci i na tych kosciach gotowano zupy ,rosoły i o dziwo taki rosół był smaczny np z kartoflami - a kto by robił makaron to tylko od święta. Poniewaz moja rodzina zalicza się do biednych to i mleka nie było zawiele od dwuch krów jesli jedna była cielna to coś tam mleka było a jeśli obie to nic. Najczęściej jadało się kapustę kartowfle i barszcz biały . Zawsze dbano by była omasta - słoninke dodawano do wszystkiego i jak była słoninka no i smalec to było syto- bogato. Jadano mało bo był to warunek by przeżyc zime i przednówek ale świeta były syte .W komorze wisiały kiełbasy szynki \balerony i bekony wędzone i gotowane i starczało na długo . Ciasta piekło się dwa razy na świeta wiosenne i zimowe no i tez potrafiły długo cieszyć. >>>>>>> Ciekawi mnie jak to teraz ze świetami jak to z ciastem czy można sobie pozwolić i na jakie - sernik makowiec ??? a pierożk,i uszka i tp. a poradźcie jak spozywać podgardle ,kiedyś jadałam bo było tanie ale może wiecie coś czego ja niewiem. >>>> Cytuj: Elmo no i widzisz - jasne ,że wina przodków jak nic .Moja babcia nie umiała ni pisać ni czytać jej dzieci jako tako ,no a ja ech ile ja nerów napsuje tomkowi ąż dziw ,że wogóle piszę :shock: pozdrawiam :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-12, 13:05:55 Wiesz Jona ,jak czytam ten twoj post ,to taka nostalgia mnie ogarnia.Moze wtedy nie bylo tak "bogato" ale tamte czasy mialu swoj urok.Dlatego lubie czytac ksiazki Marii Rodziewiczowny ,ktora jak ty pisze o zimie i o przednowku.I mimo to ,ze bylo tak biednie ,to jednego w zyciu załuje ( jesli mozna to tak nazwac) ,ze sie nie urodzilam w tamtych czasach :( .Nie wiem czemu ,ale bardzo lubie opisy tych czasow,ksiazki i filmy...i jakos mnie ciagnie do nich...Moze ja sie reinkarnowalam :shock: :shock: :shock: .A film" Noce i dnie" moglabym ogladac na okrągło...
Jono :D podziwiam cie ,tyle osiagnelas ,Twoja babcia nie umiala czytac ani pisac a Ty UMIESZ :shock: i nawet umiesz sie poslugiwac klawiaturą :shock: -to dopiero osiagniecie :shock: :D . A to ,ze robisz " byki" nie szkodzi ,tu na forum sie poduczysz ,zawsze moze cie poprawic expert od jezyka polskiego -drugi po profesorze Janie Miodku -tomkiewicz :D pozdrawiam :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-12, 13:19:22 Cytuj z: Jona 2006-12-12, 12:31:04 tomkowi Cytuj z: elmo 2006-12-12, 13:05:55 -tomkiewicz :D Pisanie "Tomkiewicz" czy "Tomek" z malej litery to też błędy ortograficzne czy rodzaj jakże prześmiesznego "dowcipu"? Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-12, 13:38:48 Cytuj z: Bruford 2006-12-12, 13:19:22 Cytuj z: Jona 2006-12-12, 12:31:04 tomkowi Cytuj z: elmo 2006-12-12, 13:05:55 -tomkiewicz :D Pisanie "Tomkiewicz" czy "Tomek" z malej litery to też błędy ortograficzne czy rodzaj jakże prześmiesznego "dowcipu"? Moze to i jest blad ortograficzny ,ale nie mialam gdzie sprawdzic ,bo nie mam tego w slowniku :shock: :D . Jednakze caly czas jestem pilną uczennicą i wszelkie wskazowki i strofowania przyjmuje z pokorą :P Dziekuje Brufordzie ,żeś zechciał zwrócić mi na to uwagę. :D Z poważaniem elmo :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-12, 13:41:21 Cytuj z: elmo 2006-12-12, 13:38:48 [Dziekuje Brufordzie ,żeś zechciał zwrócić mi na to uwagę. :D Z poważaniem elmo :D To fajnie , że to błąd. Fajnie , że nie było to celowe, wówczas bowiem byłoby to zwykłe chamstwo, jak zawsze, ilekroć ktokolwiek celowo pisze czyjeś imię z małej litery. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-12, 13:49:59 Bruford ,dawniej jak chodzilam do szkoly ,to nauczyciel mowil do ucznia po nazwisku ,tylko do wybranych( nie musial to byc wcale uczen wzorowy pod wzgledem nauki) mowil po imieniu.Czy bylo to chamskie zachowanie nauczyciela? Bo to mowienie do dzieci po nazwisku ,a do wybranych po imieniu bylo celowe.
Dzis widze ,ze jest inaczej w szkolach ,nauczyciele zwracaja sie po imieniu ,mysle ,ze to jest milsze dla dzieci. :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-12, 16:21:01 Cytuj z: elmo 2006-12-12, 13:49:59 Bruford ,dawniej jak chodzilam do szkoly , Pominąwszy Twoją dygresję o dawnych czasach powtórzmy to co najważniejsze w czasach dzisiejszych : pisałyście imię Tomka z małej litery w wyniku błędu ortograficznego a nie celowo.Cieszy to , wszak lepiej wiedzieć ,że nie był to brak szacunku lub prymitywny chamski "dowcip". Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: ali 2006-12-12, 16:55:57 Cytuj z: Bruford 2006-12-12, 16:21:01 Cytuj z: elmo 2006-12-12, 13:49:59 Bruford ,dawniej jak chodzilam do szkoly , Pominąwszy Twoją dygresję o dawnych czasach powtórzmy to co najważniejsze w czasach dzisiejszych : pisałyście imię Tomka z małej litery w wyniku błędu ortograficznego a nie celowo.Cieszy to , wszak lepiej wiedzieć ,że nie był to brak szacunku lub prymitywny chamski "dowcip". widzę że się wyżarłeś he he kulturny, cham,czy bufon?? oto jest pytanie nie masz nad czym się wysilać? daj se luz, albo siana w necie wszystko jest chłopie wirtualne, i wszyscy równie wirtualni co innego gdy ktoś używa wulgaryzmów albo mamy kontakt osobiście, Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-12, 17:08:51 Otoz to ali ,wiesz ,ze wyjąłeś mi to ,jakby powiedziec z "głowy".W necie jest wszystko wirualne,to prawda .Nikt nikomu niczego nie moze udowodnic ,ani nikt nie musi byc tym czym jest w rzeczywistosci.I dalej ,to co napisales ali ,ze ,co innego gdy ktos uzywa wulgaryzmow albo mamy kontakt osobisce.
I tak sobie mysle ,ze Bruford strasznie zauwazyl nasz bład czyli moj i Jony -a jest to swiat wirualny.Gdy tymczasem z jaką chamskoscia sie spotykamy w srod lekarzy w swiecie w rzeczywistym .Wystarczy pójść do przychodni :shock: :D .Nie mowiac jaki olewający stosunek do pacjetow maja lekarze w szpitalach( bez kija nie podchodź -jak to sie mowi :evil: ) ali napisales bardzo trafnie . a to jest tylko swiat virualny i nie ma sie co przejmowac ,ze ktos napisal u czy ó. z malej litery czy z duzej.Od tego jeszcze nikt nie umarł .Pozdrowienia elmo :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-12, 17:15:18 Cytuj z: elmo 2006-12-12, 17:08:51 z jaką chamskoscia sie spotykamy w srod lekarzy w swiecie w rzeczywistym .Wystarczy pójść do co przejmowac ,ze ktos napisal u czy ó. z malej litery czy z duzej.Od tego jeszcze nikt nie umarł .Pozdrowienia elmo :D Szczerze mówiąc niewiele mnie obchodzą kolejne dygresje nie na temat. Różnimy się jak widzę w kwestii zasadniczej - czy fakt porozumiewania sie za pomocą internetu zwalnia od zasad grzecznego komunikowania się oraz z zasad ortografii. Ja uważam , że nie. Uwazam , że niezależnie od tego czy środkiem komunikacji jest papier czerpany i pióro Montegrappa czy klawiatura PC-ta zasady te warto zachowywać. Dygresje na temat przychodni lekarskich nie mają tu nic do rzeczy.Jeśli zaś ktokolwiek uważa sie za zwolnionego z wymienionych zasad to dalsza dyskusja jest bezcelowa.Faktem jest ,że wiele ludzi uważa się , dośc bezpodstawnie , za zwolnionych z wielu zasad. Nie dyskutuje się z nimi. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: ali 2006-12-12, 17:31:27 Cytuj z: Bruford 2006-12-12, 17:15:18 Szczerze mówiąc niewiele mnie obchodzą kolejne dygresje nie na temat. Różnimy się jak widzę w kwestii zasadniczej - czy fakt porozumiewania sie za pomocą internetu zwalnia od zasad grzecznego komunikowania się oraz z zasad ortografii. Ja uważam , że nie. Uwazam , że niezależnie od tego czy środkiem komunikacji jest papier czerpany i pióro Montegrappa czy klawiatura PC-ta zasady te warto zachowywać. i. mnie też to niewiele obchodzi ale mozna zwrócić uwagę tylko nie dywagować z jakich pobudek i zachowań to wynika jeśli nie było celowo w kogoś wymierzonym ciosem sorry Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: zbynek 2006-12-12, 18:04:27 Proponuje.... wszelkie przypadki niestandardowej pisowni, gramatyki czy interpunkcji
uznać niniejszym za zamierzone i winny być traktowane jako dowcipy. :lol: Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: lutonn 2006-12-12, 18:14:37 Ale net sie rzadzi swoimi prawami , nierobienie "bykow" to jest wrecz afront . Ja robie "byki" chociaz nie chce :mrgreen: :mrgreen: ale chyba nikomu tym krzywdy nie robie , w przeciwienstwie co do niektorych co niby przysiegali ,ale sa tylko ludzmi( bo tak ich wychowano w domu) mimo to wspinaja sie na wyzyny nieuczciwosci i nawet sie z tym nie kryja , tworzac w ten sposob zlepek sobie podobnych , a "srodowisko" w ktorym chca oraz zyja mozna nazwac bez zenady SOdoma i Gomora :( :evil: :cry: :roll: :?:
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Jona 2006-12-12, 19:01:50 Cytuj: Jono podziwiam cie ,tyle osiagnelas ,Twoja babcia nie umiala czytac ani pisac a Ty UMIESZ i nawet umiesz sie poslugiwac klawiaturą -to dopiero osiagniecie . A to ,ze robisz " byki" nie szkodzi ,tu na forum sie poduczysz ,zawsze moze cie poprawic expert od jezyka polskiego -drugi po profesorze Janie Miodku -tomkiewicz pozdrawiam Nooo ,ja też tak myśle a co do klawiarurki to zaczęłam rok temu oj się działo ? :shock: ale sobie poradziłam mimo dokuczania tu i tam .Dziwne ale zauważyłam ,ze jak sie nie może człowieka pogrążyć w temacie to "Uderza " się włąśnie pisownia. A wiesz jak nieraz czytam to ześmiać sie mozna ze śmiechu co niektórym wychodzi z literek. :D Jedni sie oburzaja ,a inni nazywaja to rodzynkami :shock: No fakt ,gura hmóra warzne papierz warzne itp żucaja? sie w nórt pżepastnej otchłani :shock: :D >>>>>> Nie powiem czasem wołam o podpowiedź - mówcie bo się na forum śmieja -- no cóz dawno szkołe zakończyłam teraz to wspomnienia- wkuwam i wkuwam. >>>> co do wielkiej czy małej litery Imienia ,Nazwiska to... często widzę w typ , że tak właśnie leci wszystko z małej litery. No i ja ,no cóz nie wiedziałąm ,ze wzoruje się na chamach 8) A ponoć Tora ma wszystkie litero-znaki jednakie . Cóz za nietakt a moze równość? Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-12, 19:13:26 Ja Jona jak zaczelam pisac z ludzmi w necie i stawiac duze literki ,to pytali sie czemu pisze z duzej wlasnie litery.Wiec tak zaczelam pisac z malej i wyobraz sobie moja droga ,ze jeszcze nikt od tego nie umarl ,az tu nagle na forum okazuje sie ,ze coniektorzy wpadli z tego powodu w nerwice i depresje :shock: :? czyz to nie szokujace :shock: .A moze oni swoje chamstwo odreagowywuja wlasnie w necie zwracajac na to uwage :shock: .
A najbardziej to juz smiac mi sie chce ,ze zwracaja nam uwage ci ,co akurat są wzorem do naśladowania :mrgreen: :mrgreen: hihihihihihi :lol: :lol: :lol: Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-12, 19:30:02 Cytuj z: Bruford 2006-12-12, 17:15:18 Cytuj z: elmo 2006-12-12, 17:08:51 z jaką chamskoscia sie spotykamy w srod lekarzy w swiecie w rzeczywistym .Wystarczy pójść do co przejmowac ,ze ktos napisal u czy ó. z malej litery czy z duzej.Od tego jeszcze nikt nie umarł .Pozdrowienia elmo :D Szczerze mówiąc niewiele mnie obchodzą kolejne dygresje nie na temat. Różnimy się jak widzę w kwestii zasadniczej - czy fakt porozumiewania sie za pomocą internetu zwalnia od zasad grzecznego komunikowania się oraz z zasad ortografii. Ja uważam , że nie. Uwazam , że niezależnie od tego czy środkiem komunikacji jest papier czerpany i pióro Montegrappa czy klawiatura PC-ta zasady te warto zachowywać. Dygresje na temat przychodni lekarskich nie mają tu nic do rzeczy.Jeśli zaś ktokolwiek uważa sie za zwolnionego z wymienionych zasad to dalsza dyskusja jest bezcelowa.Faktem jest ,że wiele ludzi uważa się , dośc bezpodstawnie , za zwolnionych z wielu zasad. Nie dyskutuje się z nimi. Czy ty Bruford cierpisz na zalamanie nerwowe,jakies przedswiąteczne :shock: .Roznimy sie ,szkoda zeby nie :D Czy miales w swojej pracy jakiegos pacjeta ,ktoremu sie pogorszylo od malych liter i bledow ortograficznych :shock: . Nie moj drogi ,to nie jest az tak bardzo istotne dla czlowieka! Istotne jest aby lekarz zajmowal sie nalezycie pacjetami i szanowal ich i nie zwracal sie do nich przedmoitowo.Juz ci to kiedys pisalam ,ze lekarze mowili :" to mamy zlamaną noge" itp. ,a ty byles zdziwiony tym ,ze jestem na to oburzona.To gdzie to chamstwo jest ,Bruford? Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: zbynek 2006-12-12, 21:06:48 Cytuj z: elmo 2006-12-12, 19:30:02 Czy miales w swojej pracy jakiegos pacjeta ,ktoremu sie pogorszylo od malych liter i bledow ortograficznych :shock: . Temat a raczej problem jest dopiero poważny nie z ortografią a z nieczytelnymi pisanymi tekstami np. na receptach.... http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=6&dzialnr=87&artnr=2312 Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-12, 21:45:22 Cytuj z: zbynek 2006-12-12, 21:06:48 Cytuj z: elmo 2006-12-12, 19:30:02 Czy miales w swojej pracy jakiegos pacjeta ,ktoremu sie pogorszylo od malych liter i bledow ortograficznych :shock: . Temat a raczej problem jest dopiero poważny nie z ortografią a z nieczytelnymi pisanymi tekstami np. na receptach.... http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=6&dzialnr=87&artnr=2312 A widzisz zbynek ,na to nie wpadłam :shock: .To jest dopiero problem.Pol biedy jak apteka odmowi pacjentowi sprzedarzy leku " nieczytelnego" ,a bieda jest jak apteka sprzeda jakis inny lek przez pomylke ,przez nieczytelne pismo lekarza. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-13, 03:14:08 :D Ale się ubawiłam. Elmo sadzi byki (nie tylko ona), ale ma temperament i jest dowcipna.
Wiele zalezy od hierachii wartosci. Jeden czuje sie lepszy, bo przebrnął przez studia, drugi, bo ma kupę forsy, inny jest sławny lub ma sławnego dziadka. Cwaniak, manipulant, pyszałek gardzi głupimi, naiwnymi, upośledzonymi, poczciwymi, brudnymi, uzależnionymi itp. Ci z kolei nienawidzą tych, co im sie dobrze wiedzie, bo się ich krępują, zazdroszczą lub czują sie gorsi. Jedni maja poczucie humoru, innym go brak lub są zwykłymi nudziarzami. Jedni są odważni lub bezczelni, drudzy tchórzą lub są nieśmiali. Jeden ma gust, drugi nie(?) Mało jest prawdziwych mędrców. Znam ich właściwie tylko z opowieści :D Oni są poza tymi podziałami. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-13, 06:02:03 Cytuj z: Ewa 2006-12-13, 03:14:08 :D Ale się ubawiłam. Elmo sadzi byki (nie tylko ona), ale ma temperament i jest dowcipna. :D Kto ja ?! Ja sadze "byki"?! A w życiu ! Poza tym musze wlasnie isc wydoic krowy i dać swiniom jadła, potem kozy i tak w koło Macieju :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Kto tam będzie sobie glowe lamal "bykami" :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-13, 06:14:05 Cytuj z: Bruford 2006-12-12, 16:21:01 Cytuj z: elmo 2006-12-12, 13:49:59 Bruford ,dawniej jak chodzilam do szkoly , Pominąwszy Twoją dygresję o dawnych czasach powtórzmy to co najważniejsze w czasach dzisiejszych : pisałyście imię Tomka z małej litery w wyniku błędu ortograficznego a nie celowo.Cieszy to , wszak lepiej wiedzieć ,że nie był to brak szacunku lub prymitywny chamski "dowcip".[/ b] Pominąwszy teraz Twoją dygresję o moich i Jony błędach ortograficznych ( ktore w zasadzie nie powinny nikomu szkodzić) ,weźmy pod uwagę ,to co ważne jest dla człowieka ,a mianowicie: zdrowie.Czy siedzisz na tym forum Bruford i czerpiesz z tego korzysci dla swoich pacjętow? Wszak wiesz ,bo jestes juz tu 2 lata ,ze ZO pomaga leczyc nie objawy choroby tylko jej przyczynę .Jesli jestes tu po to ,zeby pomoc swoim pacjentom ,cieszy to niezmiernie ,wszak lepiej wiedzieć ,ze nie jest to tylko prymitywną zabawą dla ciebie i zaniedbywaniem obowiązkow lekarza względem pacjentow. elmo. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-13, 06:38:42 Mam nadzieje ,ze nic ci sie nie stalo ,bo napisalam w poscie "pacjętów" zamiast " pacjentow".
Wiesz ,nie bylam nigdy dobra z jezyka polskiego ,mialam 5 z dyktand w pierwszej do moze czwartej klasy ,potem juz nie .Moja mocna stroną byla matematusia i fizykusia ,tam nie potrzebne bylo zaprzatanie sobie glowy bledami ortograficznymi :shock: jestes sobie to w stanie wyobrazic Bruford ? :shock: :D :mrgreen: :twisted: Aaaa ,wczoraj ogladalam Wiadomosci ,gdzie mowili o korupcji wsrod lekarzy,miedzy innymi u jednego lekarza terminy wykonywanych operacji ,byly uzaleznione od tego ,kto i ile zaplaci.Im wiecej pewnie i szybciej ,tym operacja zapewne byla szybciej robiona. A juz naprawde sie ubawilam tym ,jak to Z.Religa oznajmil ,ze powstala infolinia dla pacjentow ,aby informowali o tego typu przypadkach .I teraz tak na chlopski rozum " -kto idzie do szpitala? czlowiek chory. -komu zalezy na koniecznej jak najszybszej operacji? czlowiekowi choremu. I czy taki czlowiek nie zapalci takiemu zdziercy ,ktory rząda łapowki ,aby przeprowadzic operacje jak najszybciej.I czy dla takiego czlowieka nie jest najwazniejsze jego zdrowie i zaplacilby wszystko co ma aby tylko mu to pomoglo? I teraz ostateczne pytanie: kto zadzwoni na tą infolinie aby demaskowac tych zdziercow ,chyba nie ci chorzy ludzie ,bo co by im to dalo? :shock: .Lekarzem zdziercą zajął by sie sąd ,a tym chorym pacjentem ,ktory wymaga jak najszybszej operacji ,a musi czekac zwykle pól czy ponad pól roku,kto by sie nim zajął?A ,NIKT!!!!!!!!!!! I po jakiego wała zakladaja infolinie i jeszcze pan Religa bzdurzy, aby pacjenci się nie bali z niej korzystac.hehehehehe Tak Bruford ,to jest dopiero chamidło!!!!!!!!!.Panstwowe przychodnie i szpitale nie maja prawa istniec moim zdaniem ,bo to nic dobrego nie wnosi i tak jak chcemy aby cos bylo w miare szybko i sprawnie robione udajemy sie do prywatnych przychodni. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-13, 09:06:31 Cytuj z: ali 2006-12-12, 17:31:27 mnie też to niewiele obchodzi ale mozna zwrócić uwagę tylko nie dywagować z jakich pobudek i zachowań to wynika jeśli nie było celowo w kogoś wymierzonym ciosem sorry I tu się ( chyba po raz pierwszy) zgadzam z Alim.Swoją drogą prosta uwaga a jaki "postotok" wywołała. :D. Po raz kolejny ,co by uniknąć "rozwodnienia" spostrzeżeń w zalewie nieistotnych dygresji, powtórzę co dla mnie jest tu ważne : miło ,że powtarzalna pisownia imienia rozmówcy z małej litery była wynikiem czy to błędu ortograficznego czy to pośpiechu a nie zamierzonej , jakże "wysublimowanej" i "dowcipnej" próby okazania rozmówcy braku szacunku.To ewidentnie kończy dyskusję z powodów poniższych. 1.Powody dla których ktokolwiek nie zna zasad pisowni imion są nieistotne , mało ciekawe i nie na temat. 2.Powody dla których ktokolwiek uważa , że nie musi stosować ogólnie przyjętych zasad są nieistotne ,mało ciekawe i nie na temat. 3.Moja praca z pacjentami nie należy do tematu tego wątku i nie ma związku z pisownią imienia Tomek. 4.Problemy publicznej służby zdrowia nie należą do tematu i nie mają związku z pisownią imienia Tomek. 5.Problemy publicznej służby zdrowia nie interesują mnie w żadnym wymiarze ( co samo w sobie również nie ma związku z pisownią imienia Tomek. 5.Problemy aptek nie należą do tematu i nie mają związku z pisownią imienia Tomek :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-13, 09:24:17 Cytuj z: Bruford 2006-12-13, 09:06:31 I tu się ( chyba po raz pierwszy) zgadzam z Alim.Swoją drogą prosta uwaga a jaki "postotok" wywołała. :D. Po raz kolejny ,co by uniknąć "rozwodnienia" spostrzeżeń w zalewie nieistotnych dygresji, powtórzę co dla mnie jest tu ważne : miło ,że powtarzalna pisownia imienia rozmówcy z małej litery była wynikiem czy to błędu ortograficznego czy to pośpiechu a nie zamierzonej , jakże "wysublimowanej" i "dowcipnej" próby okazania rozmówcy braku szacunku.To ewidentnie kończy dyskusję z powodów poniższych. 1.Powody dla których ktokolwiek nie zna zasad pisowni imion są nieistotne , mało ciekawe i nie na temat. 2.Powody dla których ktokolwiek uważa , że nie musi stosować ogólnie przyjętych zasad są nieistotne ,mało ciekawe i nie na temat. 3.Moja praca z pacjentami nie należy do tematu tego wątku i nie ma związku z pisownią imienia Tomek. 4.Problemy publicznej służby zdrowia nie należą do tematu i nie mają związku z pisownią imienia Tomek. 5.Problemy publicznej służby zdrowia nie interesują mnie w żadnym wymiarze ( co samo w sobie również nie ma związku z pisownią imienia Tomek. 5.Problemy aptek nie należą do tematu i nie mają związku z pisownią imienia Tomek :D :D :twisted: :mrgreen: Skoro nic nie ma związku z pisownią imienia Tomek ,to po co zaczynałeś pisac Brufordzie nie na temat :D :lol: :twisted: :mrgreen: :evil: :wink: :!: :idea: Wystarczy Ci emotek do zachowania rownowagi wewnątrzustrojowej ? :shock: :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-13, 09:48:43 No i jak ładnie powyższy post pokazał, można przy prostej sprawie wzajemnej grzeczności obyć się bez dygresji dotyczących służby zdrowia , aptek , łapówek oraz innych kataklizmów natury ogólnej :D.
Teraz już wiemy ,że nikt nie chciał Tomka obrazić tylko nie wiedział lub nie dbał o to co pisał. I już OK. O to chodziło. :D. A kto tam nie umie napisać "góra" prawidłowo to akurat nikogo nie obchodzi bo to problem nieumiejącego. :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-13, 10:51:35 Bruford ,przydałaby Ci się superniania :D :lol: :mrgreen:
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-13, 11:47:59 Cytuj z: Bruford 2006-12-13, 09:48:43 Teraz już wiemy ,że nikt nie chciał Tomka obrazić tylko nie wiedział lub nie dbał o to co pisał. Ależ Bruford Ty jesteś wrażliwy :shock: ,toż Ty się przejąłeś tym ,ze Tomek moze się obraził :shock: ,cóż za empatia :shock: :D , toż to rzadko spotykana cecha w dzisiejszych czasach :shock: :twisted:. elmo :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-13, 12:09:35 Cytuj z: elmo 2006-12-13, 11:47:59 ... ,ze Tomek ... O to to. O to chodzi.Tak trzymać. :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-13, 13:00:23 Cytuj z: Bruford 2006-12-13, 12:09:35 O to to. O to chodzi.Tak trzymać. :D No ,nareszcie jestes grzeczny :D .Superniania cie ustawila :D :twisted: :mrgreen: Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-13, 13:11:18 Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć o jakiej Superniani tu się pisze???
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: lutonn 2006-12-13, 16:01:11 Cytuj z: Bruford 2006-12-13, 13:11:18 Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć o jakiej Superniani tu się pisze??? hehehe oj niegrzeczny TY!!!!!Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-13, 18:09:01 wiecie co to jest suchy zębodół? :shock: ,to dobrze ,ze nie wiecie ...
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-13, 22:44:43 A co to takiego? :o
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-14, 08:00:12 Cytuj z: Ewa 2006-12-13, 22:44:43 A co to takiego? :o coś strasznego :( Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-20, 21:53:41 Witam jestem na DN znowu na forum Kwaśniewskiego mnnie przekonali skubańcy i na ficie też.
Jestem ok 11 dni.Dodam bo ot istotneże mięso dostarczałem lub jajka przynajmiej w 1 posiłku dizennie od Wrzesnia i daje tłuszczu jak smalec luib masło. Ba masło to było w prawie każym posiłku czyli tł.zwierzęce w każdym zlewałem płatki więc enzymy itp itd mam wszystko raczej wyrobione ale jeszcze sie wyrabiają ale po kolei. kiedy po 2-3 m wege przechodziłem to tak żarłem na DN na poczatku a dokłądniej na optymalnej że szok.mokentami i po 300g białka niektórzy jak zenon twierdzą że to nie była niskowęglowodanówka ale przecież doktor Kwaśniewski pozwala na początku jeść do woli białka i tłuszczy aby sie przebudować ale cóż...było mineło przewbudowa musiała być niezłą skoro wxcześniej jechałem na wege na samych cukrach prawie. teraz calkiem inaczej początki i tak nasycony byłem no może 1-2 dni czułem chęć na węglowodany a potem już nie.Ba zaczeło mnie mdlić od chleba nawet troche.Wystarczy kromka no półtora czasem i juz mi wystarczy.I taka faza jest że jem 2 posiłki dziennie!!!!!!!!!!! 2 posiłki .Aż cięśżko uwierzyć i przez ten czas jem z każdą chwilą coraz mniej i jestem wolny od głodu coraz bardziej.Np dziś rano jajecznica z 3 jaj!! 3!! wcześniej żarłem po 5 nawet napychając sie a teraz z 3!! I wiecie co... musiałem resztke wyrzucić.Nie do wiary.Teraz sobie zaczynam robić z 2 jajek +cebula i kromeczka 50g razowca. .A co będzie za misiąc?? Naprawde no... super. Aha i trzeba dodać ze ćwiczę sobie na budowe nawet ćwiczyłem 2 razy dzienie na biceps po8-10kg na ręke triceps pompki wąskie klata (plecak i 10kg w środku ja waże 77-80kg) na brzuch spięcia przysiady i tyle. Wczoraj było i dziś pare dziwnych wydarzen które troche zmieniły to i owo. .mianowicie : 1straciłem krwi przy zabiegu miałem zakażenie /stan zapalny małżówiny usznej i poszła ropa ogólnie czuje sie słąbiej bo organizm z tym walczy zapewne ale wcale nie potrzebuje sie obżerać nadal głod mały.nawet ćwiczyć za bardzo nie mam sił. Zjdałem troche czosnku i tyle. 2 wczoraj w szpitalu czekając w naszej ukochanej "wschodniej stolicy Unii Eurpejskiej" 3 i pół godziny na ostrym dyżurze ale tak zawsze jest top mój 4 ropień to nawet krótko raz czekałem chyba 8 godzin ale olać to. Potwierdziła sie teza że większość dobrych lekarze wyjechała z polski. Ale mniejsza .Strzeliłem sobie czekolade pitną i z rana miałem większy apetyt na węglowodany może to IG i zaraz organizm chciał . 3 Dzisiaj praktycznie cały dzien i małymi przerwami błem aktywny umysłowo.I wiecie co?? Wszystko czego mój organizm chciał to 25 g węglowodanów extra to wszystko... dojadłem przed chwilą jedna kromke 25g W ma i tyle z grubą porcją masła. Nie wiem czy ta kromka to wynik tej czekolady czy akt.umysłowej. Może zapalnego stanu. Ale musze przyznać ze mi sie lepi jjest aktywnym umysłowo na DN niżna weglowodanożarstwie. Aha zboża zastąpiłem chlebem na naturalnym zakwasie żeby te fitaty i inne rzeczy unieszkodliwić. Zniknął katar na zbożach miałem zapchany nos.Przeszlo teraz smarkne raz na 5 dni płucząc drogi oodechowe w nosie wodą i tyle. generalnie jestem zadowolony i to bardzo. Już zostaje na tym żywieniu same plusy zauważyłem.Aha Pani Ewo ma Pani duze wąty tez do chleba na naturalnycm zakwasie razowego? Dermatolog kurtka musiał jakieś lustereczko do twarzy mi przykładać i szukać czegokolwiek chyba mu sie nie udało.Mówi "wygląda doskonale" i nie każe mi przychodzić na następną wizyte. Ale ze skóra nie miałem dużych problemówod kiedy bawie sie z żywieniem to i tak bły niczym w porównaiu to co kiedyś ale było mineło. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: malgo35 2006-12-20, 23:05:31 Przyjemnie czytać pozytywny post. Cieszę się, że się odezwałeś i podzieliłeś swoimi spostrzeżeniami. W moim przypadku także tylko pozytywy :)
Pozdrawiam, Małgorzata. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-21, 00:34:02 Jaki kwiecisty styl. Co za świeżość :) z tego postu bije. Wrociłeś z nowymi siłami :D
Wydaje sie, że za wcześnie wyciagasz wnioski. Poobserwuj się jeszcze trochę. Przyznam ci, że nie chce mi sie skupiać na twoim tekście Może kto inny będzie miał wiecej cierpliwości? Wiesz, to czas przedświateczny - bigos, grzyby itd. Jak dla mnie, musiałbys pisać trochę składniej. Zrobiłam sie chyba leniwa. Jestem pewna, że dr Ewa sie odezwie :) Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-12-21, 23:03:47 Do jajek wolałamym Mati dodać pomidora/ów, ziemniaków(tarte), cebuli itd.
Ja jestem przeciw wszystkim zbożom zarówno glutenowym (żyto, pszenica, owies, jęczmień) jak i bezglutenowym (ryż, kukurydza, proso). Jesteś młody - to 1x na 4-7 dni możesz coś ze zboża. W dawce przyzwoitej. Smarkanie co 5 dni to - choroba. Ale tak już u mnie jest : "dajcie mi pacjenta, a pokażę gdzie jest chory". Dewiacja zawodowa. Należy nad tym przechodzić do porządku dziennego. Nie przejmować się. Robić swoje. Jestem zdecydowanie (delikatnie powiedziane) przeciw pełnoziarnistym zbożom glutenowym, ale młodszym trudniej zaszkodzić. Katar powstaje po 12 godzinach od optymalnej ilości zbóż. Jeżeli jada się zboże glutenowe przez 7 dni i przez 7 dni nie ma kataru - zboże może być tolerowane (nie znalazłam jeszcze takiej osoby). Jeżeli medycyna sprzed 5000 tys lat mówi (i to podtrzymuje), że zboża w sposób istotny skracają życie - to najprawdopodobniej mieli jakieś powtarzalne/weryfikowane informacje na ten temat. Mam powody wiedzieć, że mają rację. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: lutonn 2006-12-22, 11:10:32 no cos w tym jednak chyba jest z tymi zbozami , chyba lepiej ich unikac 8) :shock: :oops: :idea: :?: :mrgreen:.Bo jesli przyjac ze natura o wszystko zadbala to zbaza raczej pasuja dla ptakow albo malych gryzoni :lol: :mrgreen:
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-22, 11:46:25 Hmmmmmm...ale jak tu dostarczyć te 80-100g węglowodanów czasem więcej?
Musiałbym jeść przynajmniej pół kilo ziemniaków dziennie lub 2 kg marchewki... Duża to różnica zboża to daje MAX 200g razowego i mam z głowy... Ale chyba tak zrobie bo Mare Konarzewski pisze żę to nowość dla nas-zboża i sądze że tak jest.Ale przecież... po to sie robi chleb żęby uniknąć tyc szkodliwych efektów apropo zbóż... W chlebie z dokłądnego przemiału też jest dużo szkodliwych jakichś rzeczy? Aha ja czasem sobie pije 400ml jakiejś herbatki ziół 1-2 razy dziennie z łyżeczką cukru czyli ok 10g W ale prostych. niby to sie szybko uwalnia bo IG duże ale jest pare ale: po pierwsze pije powoli bo gorące więc biore po trochu i wypijam w minimum 10min -nigdy nie od razu taki kubek a po2: przecież to tylko 10g więc i tak to by nawet na raz raczej nie wywołało strasznego wyrzutu insuliny ... A pijąc po trochu to wychodzi mi 1 g na minute więc... Z takimi argumentami mówie że raczej nie szkodzi a co wy sądzicie. Aha ostatnie dni słąby jestem mój organizm zwalcza to zakażenie najprawdopodobnie .Lekarz mi przepisał antybiotyki ale nie dzięki nie mam ochoty sobie psuć zdrowia... Najlepszy antybiotyk to czosnek.Kiedyś na antybiotykach lekarzy leczyłem ropień przez tydzień a ostatnio obżarłem sie czosnku i rzodkiewki i następnego dnia już mi podziękowali i nie kazali jeździć na ostre. Tak samo ostatnie dni jadłem czosnek i dziś po 2 dniach na wizycie już nic nie ma nie jest nie trzeba sączków itpp. ale do czego zmierzam. Czuje sie słąbo: jest pare powodów : ropień-zakaząenie. spałem 3-4h wczoraj piłem kawy i herbaty... czyli rezerwy zjadałem słuchałem szybkiej muzy bardzo bardzo długo a to na mnie też działa pobudzająco serce zaczyna walić itp. Zastanawia mnie jedno taki apetyt mam na biały ser i śmietane że szok i naczej mówiąc mleczne z kulturami bakterii. Sądze że organizm czegoś potrzebuje .Hmmmmmm czego? Czegoś dla układu odpornościowego zapewne lub do obudowy... Tak sie zastanawiam czego Zjadłem ostatnio pół kilo białego sera i litr śmietany prawie oczywiście nie na raz tylko w paru posiłkach. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-22, 11:49:48 Aha są sprzeczne teorie na temat ziemniaków i szybkości w uwalnianiu cukrów.Spotkałem sie w necie i w książkach z róznych danymi:
IGgotowanych ziemniaków: -60 -70-80 -95 Hmmmmmm ... co jest prawdą Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-12-23, 00:55:42 Ochota na mleczne to z punktu widzenia biochemii (są różne punkty widzenia) chęć podtrzymania rozbudowanego szlaku węglowodanów.
Nie przejmuj się i wtrząchaj sery/śmietanę. Tak nawiasem mówiąc to likwiduję zakażenia ropne w 3 dni - weryfikując węglowodany (dawka optymalna,Dieta Dobtych Produktów, str.225). Profilaktyka zakażeń u mnie tak samo wyglada. (Pacjenci z poradni dostają oczywiście antybiotyk, oni wogóle tak patrzą na mnie szerokimi oczami jak mówię, że dieta ma wpływ na organizm. Oczywiste treści wydają się !, że do nich docierają, ale nie jestem pewna) Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-23, 14:01:54 Nie ogladaj się na IG ziemniaków. Wtrząchaj je z tłuszczem. Tłuszcz spowalnia wchłanianie cukrów.
Nie gadaj, ze musiasłbyś zjesc pół kilo ziemniaków - to byłoby 75 W, a przeciez jeszcze jadasz inne węgle (śmietana, czekolada, warzywa, jakis kwaśny owoc). Zakładając że masz 180cm, potrzebowałbyś ok. 60g W dziennie (ok. 0,8g na kg należnej wagi). Wystarczy ci 200g ziemniaków (tłuczone lub frytki na obiad, placki ziemniaczane, własnej roboty chipsy). Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-12-23, 15:50:20 A każdy powrót do ilości większej węglowodanów to - nerwica, ospałość i wiele innych.
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: toan 2006-12-23, 15:54:02 IG nie ma żadnego praktycznego zastosowania przy stosowaniu ŻO, ponieważ ilość spożywanych jednorazowo cukrowców jest znikoma 8). Łatwo obliczyć teoertyczny, ewentualny rzut insuliny, pamiętając, że tłuszcze pokarmowe szczególnie nasycone spowalniają wchłanianie cukrowców i mają duży wpływ na poziom glukagonu!. Ponieważ komórki nie lubą glukozy jako źródła energii, a zawsze wolą betaoksydację - dlatego na ŻO to glukagon bardziej jest odpowiedzialny za poziom cukru we krwi, a w zasadzie uruchamianie betaoksydacji, która zawsze powoduje zmniejszenie zapotrzebowania na glukozę :? a nie insulina wtłaczająca na siłę glukozę do komórek :?. Komórki nie chcą glukozy jako źródła energii, gdy mogą betaoksydować!. Wolą wytwarzać neutralną wodę, niż trujący dwutlenek węgla. Na to nakłada się jeszcze (dla pełniejszego obrazu) adrenalina i noradrenalina - katecholaminy, które zmniejszają wykorzystanie przez komórki glukozy, a zwiększają jej poziom we krwi, powodując, że glukagon przyspiesza betaoksydację i jakoś mamy pełniejszy obraz "prostoty" metabolicznej 8).
Praktycznie: na zdecydowaną poprawę czynności CUN przy każdym modelu żywienia (szczególnie na ŻO) wpływa dostosowany do wieku i wydolności organizmu - wysiłek fizyczny. Szczególnie bieg i pływanie mają dobroczynny wpływ na wytwarzanie związków wysokoenergetycznych - po wysiłku. To "akumulatorki" rozprowadzane przez krew z wątroby do mózgu, serca, nerek i tam gdzie trzeba. Po rozładowaniu - wracają do wątroby do ponownego naładowania razem z krwią! Przypominam, że u przeciętnego człowieka powstaje kilkadziesiąt kilogramów ATP na dobę! Twierdzenie zaś, że organizm złożony wykorzystuje cukrowce do energetyki (w tym pracy mózgu) jest błędne i oparte na osiemnastowiecznych doświadczeniach z bombą kalorymetryczną i fizjologją bakterii kałowej!, o czym piszą w każdej BIOCHEMII - nie każdy jednak to widzi :lol: :lol: :lol:. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-12-23, 16:06:35 Komórki nie chcą glukozy jako źródła energii, gdy mogą betaoksydować!.
Twierdzenie zaś, że organizm złożony wykorzystuje cukrowce do energetyki (w tym pracy mózgu) jest błędne i oparte na osiemnastowiecznych doświadczeniach z bombą kalorymetryczną i fizjologją bakterii kałowej!, o czym piszą w każdej BIOCHEMII. Cytuj: 1. Z wyjątkiem (mózgu,?) erytrocytów. 2. Z obserwacji - chyba lepiej jak mózg pracuje na ketonach. Nie mam dostępu do badań. 3. W/w powinno korelować z tematem skutków ketozy róznego stopnia. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: toan 2006-12-23, 17:03:05 Przepraszam, ale na wstępie powinienem dodać, że zupełnie inny jest metabolizm tkankowy - szczególnie gruczołów dokrewnych na pastwisku, zupełnie inny przy korytku, na wysokobiałkowej, na niskobiałkowej, na diecie japońskiej i na ŻO. Na to jeszcze nakładają się uwarunkowania swoiste organizmu. I zawsze są wyjątki potwierdzajace regułę. Prawdą jest, że pierwszą substancją energetyczną dla prymitywnego metabolizmu były i pozostają cukrowce, ale człowiek to nie bakteria. Człowiek ma po to rozum, aby MYŚLAŁ i wybierał, co dla niego dobre - jeśli dojdzie do wniosku, że wege, japońska ... albo, że wóda i narkotyki - to czy wypada bronić? - NIE, jeśli dojdzie do wniosku, że ŻO - to jego też prywatna sprawa!
Takie zachowania jednak mogą być dopuszczalne pod warunkiem, że każdy płaci za swoje uczynki, w tym za ochronę zdrowia - samodzielnie. Jeśli zaś zdrowi i chorzy robią zrzutę dla dobra wspólnego np: na NFZ - to obowiązkiem chorych jest wyzdrowieć i NIE CHOROWAĆ, bo na zdrowych NFZ nie wydaje pieniędzy!. Dlatego tylko płatna Służba Zdrowia - może zmusić poszczególnych obywateli do dbania o zdrowie!. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-23, 17:08:10 Cytuj z: toan 2006-12-23, 17:03:05 Dlatego tylko płatna Służba Zdrowia - może zmusić poszczególnych obywateli do dbania o zdrowie!. Albo: tylko platna sluzba zdrowia moze zmusic lekarzy do leczenia i wyleczenia ludzi z chorob ,a nie wpedzanie jeszcze w inne przy okazji leczenia jednej.Taki lekarz z przychodni to leczy tak, aby pacjent przychodzil do niego co tydzien lub dwa ,innej mozliwosci nie ma . Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-23, 19:03:58 Dokładnie ja unikam lekarzy jak ognia .A o zdrowiu to oni za bardzo nie mają pojęcia . 75% praktycznie nic nie wie o zdoriwu obraca sie w lekach objawy-leki itp itd nie rozwija sie i dlatego nawet nie dotrze do prawdy a następne 20% nawet jeśli widzi że coś jest nie tak to boją sie zadrzeć ze środowiskiem. porządni myślący ludzie odrywają sie od nich jak Jan Kwaśniewski Pani Ewa i wielu wielu innych i dostają za to na każdym kroku dostają zawsze i wszędzie kłamstwami postrachem aby tylko jak najmniej ludzi zaryzykowało w strachu przez konsekwensjami.I to sie sprawdza na takich ludzi patrzy sie jak na odmieńców ale nie:oni są światli to prawdziwi ludzie umiejący korzystać z mózgu.Tacy oderwani głosza swoje teorie bo widzą że coś jest nie tak.Ci lekarze coś wiedzą umią myśleć zauważać i mają odwage zerwać z tą medyczną sektą.Zwykli lekarze niezbyt myślący przyjmują to co mówi im ich góra a że są na samym dole to są tylko pionkami w tej grze a pionki nic zazwyczaj nie wiedzą.Nie mówi sie im prawdy więc nawet przepisują lek nie wiedzą że to trucizna.Ich włąsny stan zdrowia to dowód że nie mają o tym pojęcia.
Moja cała rodzina to przykłady ich pomyłek.Przykładów można w nieskończonosć naprawde w nieskończoność a sukcesy? żadne... wymieniać nawet mi sie nie chce porażek medycyny zresztą widział ktoś babcie chwalacą lekarzy służbe zdrowia?? może czasem za uprzejmość tylko bo za sukcesy w leczeniu to praktycznie niemożliwe.Czy kiedys byłem zadowolony z lekarza? Możę tak jeśli by za sukces uznać wyleczenie przeziębienia ale to mój sam organizm wybronił a nie zaden lekarz jak kiedyś myslałem.Więc to nie ich zasługa poza tym tylko niszczą zdrowie. Np. leki przeciwgorączkowe debilny szajs hamują obrone organizmu .A ta obrona gorączka jest dobra.To naturalna obrona organizmu w wyższej temperaturze łatwiej mu sie bronić a tu lekarz zbija gorączke...Najlepszy antybiotyk czosnek po nim ropień mi znika w 1 dzień a na tych dziadostwach przez tydzien przy czym musze przyznać że mi niszczą mikroflore itp itd... . I potem wychodzą komplikacje polecam ksiażke :Szczepienia ukrywane fakty.Tam jest co nieco prawdy o "medycynie" Np.ide do lekarza.Widze człowieka zmęczonego życiem grubego ważacego ok 100kg.Wygląda jakby zaraz miał sie skończyć.I sobie myśle kurde taki człowiek ma mnie leczyć? On powinien sam sie najpierw uleczyć.To pokazuje że ich wiedza w sprawach zdrowia za daleko nie sięga sami swoimi metodami sobie szkodzą ale o tym nie wiedzą bo to tylko "pionki" .Czytałem gdzieś ze średnia długość życia dla lekarzy wynosi ok.20 lat krócej niz dla zwykłych ludzi.nie wiem czy to prawda.Ale zauważmy rzecz lekarz choruje mysli że jest taki mądry i sobie je leki bo sie na nich zna i pewnie o wiele wiele częsciej niż zwykły człowiek i na dłuższą mete tak to sie moze kończyć. Moja rada: Trzymajcie sie od medycyny jak najdalej a dłużej pożycjecie. Pomyślmy :gdyby dietetyka ogłosiła na całym świecie że mięso jest zdrowe tłuszcze ziwerzece są zdrowe.To co by sie stało nagle 90% zbożożerców rzuca sie an mięso smalce itp pada prawie cały przemysł olejów roślinnych wszyscy chcą smalcu masła.pada rolnictwo w 90%. Czy świat by sie wyżywił? Raczej o to mięso pozabiijał.Ja powiem tak myśle że taka jest polityka światowa.Za dużo nas żeby dla każdego starczyło.I tak 80% szarych ludzi uwierzy w to co mówią mass media A taki jest swiat że większość ludzi nie jest za mądra-bez obrazy skoro wy spróbowaliście żo to nie należycie :) ba skoro tu jestescie zamiast wierzyć w każde słowo sprawdzacie porównujecie to ok wyszliście zszarego tłumu i używacie mózgu. Np.u mnie w rodzinie tak miałem pojechane przez odżywianie mieli mnie za odmieńca.SZkoda gadać i szkoda troche że mam tępą większość rodziny ale cóż rodziny sie nie wybiera nawet teraz ich wybór eh...Ale wiem że ja decyduje o swoim życiu i wiem że ide dobra droga używając mózgu i nikt z szarych na mnie wpływu nie ma.Jedyna osoba co sie z nią dało pogadać jak z inteligentnym człowiekim to moja ciotka że tak powiem co jest na 4 roku na UW.Widać kto używa mózgu a kto nie. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: kodar 2006-12-23, 19:38:45 Mati ,nie tylko Ty wyszles na odmienca przez to ZO.Mysle,ze wiekszosc z nas opty.ma problemy w swoich rodzinach.Dla nas to nie problemy tylko dla naszych rodzin.Uwazam ,ze czasami musimy korzystac z uslug lekarzy nie opty.Dzieki ZO przejrzelismy na oczy, i to my bedziemy nim kierowac a nie odwrotnie.Milych Swiat A.
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-12-23, 19:43:47 Cytuj z: mati474 2006-12-23, 19:03:58 Dokładnie ja unikam lekarzy jak ognia Ja też. Czy świat by sie wyżywił? Mało potrzeba optymalnemu na miesięczne wyżywienie. moja ciotka że tak powiem co jest na 4 roku na UW. SUPER :D Jeśli zaś zdrowi i chorzy robią zrzutę dla dobra wspólnego np: na NFZ - to obowiązkiem chorych jest wyzdrowieć i NIE CHOROWAĆ, bo na zdrowych NFZ nie wydaje pieniędzy!. Dlatego tylko płatna Służba Zdrowia - może zmusić poszczególnych obywateli do dbania o zdrowie!. Cytuj: Popieram. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-24, 00:02:54 Wiecie co? A ja nie mam takiego wrażenia, że jestem odmieńcem i nie mam takich jak wy doświadczeń z ludźmi. Moi znajomi ani rodzina nie robia zadnego problemu. Mój lekarz rejonowy tez wie, ze jestem na ŻO. W pracy ludzie tez wiedzieli. Raczej wszyscy wyrazaja ciekawość. Sama tez nie uważam, że ŻO jest dziwną dietą.
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-24, 09:03:52 Cytuj z: mati474 2006-12-23, 19:03:58 Dokładnie ja unikam lekarzy jak ognia .A o zdrowiu to oni za bardzo nie mają pojęcia . Moja cała rodzina to przykłady ich pomyłek.Przykładów można w nieskończonosć naprawde w nieskończoność Np. leki przeciwgorączkowe debilny szajs Moja rada: Trzymajcie sie od medycyny jak najdalej a dłużej pożycjecie. o moja ciotka że tak powiem co jest na 4 roku na UW.Widać kto używa mózgu a kto nie. Oj , jak Ty dużo wiesz.Szczególnie o medycynie. Ciotka na IV roku UW - studiuje? Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-24, 12:19:39 No to Ewa masz szczęście :) .Otaczając cie fajni inteligentni ludzie.
Ale z drugiej strony są na równi z toba więc nie powiedzą ci w oczy nawet szczerze jeśli sobie źle myśla.Co innego rodzina.Ze mnie np. żartują sobie w domu... czy gdzieś ale jak ich dosięgnie poważna choroba to wtedy przestaną sieśmiać No dużo dużo bo mam oczy i mózg np. to że jest mnóstwo chorób których medycynka nasza kochana wyleczyć "nie umie"-a może nie chce? a naturalna umie.Np. to że nie umie wyleczyć łuszczycy a są na to skuteczne sposoby także to że je ukrywa :).tak samo zamiast gruntownego badania np.diety optymalnej sie ją objężdża to nie przypadek. Rozejrzyj sie dookoła.Dlaczego każdy narzeka na lekarzy na medycyne dlaczego słysze narzekania 10x razy czesciej niż pochwały? Firmy zarabiają gdy sprzedają sie ich leki a nie gdyby sie nie sprzedawały po co to tłumaczyć to 10 raz? Więc nie wyleczenie jest celem medycyny ale "leczenie" np. mói dziadkowie: leki za 200-300 zeta miesięcznie... a dieta? żadnych zaleceń a sprawdzenie niedoborów? nie.Badania?praktycznie żadnych.a tyle chorób wynika np. z niedoborów nie łatwiej je uzupełnić.O nie bo wtedy by sie "wyleczyło" chorobe. Np moja ciotka miała problemy z sercem i pomógł jej dopiero znajomy lekarz jakiejś tam przyjaciółki bo chciał jej pomóc.Zrobił naprawde porządnie badania .I znalazł banalną przyczyne :niedobór magnezu i choroba poszła w siną dal... A tak to sorka ale tylko "wykańczają" późnych wiekiem ludzi i przy okazji nabijają na tym kieszenie firmom produkującym leki. "Lekarz leczy natura ulecza" Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-24, 12:21:07 Albo inaczej nabijają im kieszenia a przy okazji "wykańczają"
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-24, 12:32:16 Cytuj z: mati474 2006-12-24, 12:19:39 mnóstwo chorób których medycynka nasza kochana wyleczyć "nie umie"-a może nie chce? a naturalna umie.Np. to że nie umie wyleczyć łuszczycy a są na to skuteczne sposoby także to że je ukrywa :). Tak tak :D.A Ty oczywiście nie będziesz sobie nigdy z gęby cholewy nie robił i już nigdy , z żadnego powodu , do lekarza nie pójdziesz. :D. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2006-12-25, 06:53:07 Nigdy nigdy jedynie wtedy gdy będzie potrzebna pomoc mechaniczna jak chirurdzy czy coś nastawić.
Nad stomatologiem pomyśle a w innych przypadkach to nie. Dobra kończe sie wychylać :). Macie oczy uszy i mózgi sami możecie sie przekonać poczukać w necie o wielu rzeczach poobserwować ludzi w przychodniach i szpitalach czy są zdrowi i wiele wiele innych. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-12-25, 12:08:48 Cytuj z: Mati No to Ewa masz szczęście .Otaczając cie fajni inteligentni ludzie. No właśnie, Mati, nie ogladam się na pochwały ani na dezaprobatę innych, robie swoje i jestem zadowolona :)Ale z drugiej strony są na równi z toba więc nie powiedzą ci w oczy nawet szczerze jeśli sobie źle myśla.Co innego rodzina.Ze mnie np. żartują sobie w domu... [...]Macie oczy uszy i mózgi... Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2006-12-26, 09:37:53 Cytuj z: mati474 2006-12-25, 06:53:07 Nigdy nigdy Macie oczy uszy i mózgi sami możecie sie przekonać poczukać w necie o wielu rzeczach poobserwować ludzi w przychodniach i szpitalach czy są zdrowi i wiele wiele innych. 1.No i bardzo dobrze.Oby nigdy :D 2.Logika :D.Ludzie w szpitalach powinni być zdrowi.To po co byliby w szpitalach? Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2007-01-09, 15:38:20 Witam
Czy przy aktywności umysłowej dużej jak np. prawie cały dzień minus tylko na przerwy krótsze i dłuższe + jeszcze aktywność fizyczna niemała bo podczas każdej przerwy aby sie dotlenić Czy w takim wypadku należy zwiększyć ilość węglowoadnów i o ile? Co to da? Mi na optymalnej było o wiele wiele lepiej jeśli chodzi o nauke . Ale jak tak cały dizen to czuje na umyśle to... Ma ktoś jakieś rady apropo nauki do sesji? Aha i czy... czy magezy z sorbitolami z aspartamami czyli słodzikami nie zaburzają równowagi cukrowej czyli czy nie działają jak cukry proste? Czy jest sens to brać tzn.czy coś sie przyswaja bo to niby daje energie ale czy to zasługa naładowania słodzikami czy przyswojenia witamin? Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Szymon 2007-01-09, 15:57:44 Moja rada poparta własnym doświadczeniem. Nawet przy bardzo dużej aktywności umysłowej nie zwiększałem węgli do ponad 100. Maksymalnie 80 przy zalecanych w ŻO dla mojego wzrostu 60-70. Za każdym razem źle się czułem, ilekroć przekraczałem te 100 węgli. Jednak każdy człowiek jest inny, a przed Tobą niejedna sesja, żeby móc przetestować swój organizm. :)
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: kodar 2007-01-09, 18:28:00 Cytuj: czy magezy z sorbitolami z aspartamami czyli słodzikami nie zaburzają równowagi cukrowej czyli czy nie działają jak cukry proste?Czy jest sens to brać tzn.czy coś sie przyswaja bo to niby daje energie ale czy to zasługa naładowania słodzikami czy przyswojenia witamin J.K. powyzsze uwaza za b.szkodliwe dla organizmu.Po co Ci sztuczne.?Kolorowe i zielone warzywa zawieraja podstawowe witaminy,te ktorych nie ma w prod.pochodzenia zwierzecego. ZO zaleca dobowo 300g warzyw!!!!Trzeba o tym pamietac to z cala pewnoscia sztuczne witaminy nie beda potzrebne!!!!Reszte znajdziesz na str.www.dr-kwasniewski.pl Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: mati474 2007-01-10, 08:18:32 Dziś wchodze szurmem w ketoze!!!
Rozumiem to tak gdy są ciała ketonowe w moczu to wted oznacza że tak sie to wszystko rozpada aż tak że aż ich jest nadmiar i są wyadalane z moczem czyli dr. Kwaśniewski dopuszcza 1 pasek czyli by było ic htyle aby starczyło i ich nie marnować zbytnio... Ja teraz wejde w ketoze szturmen dziś tylko 200-300g warzyw a poza tym zero egli zero null. Niech mnie zaleją ketony bo sesja sie zbliża :) wsuwam tylko tłuszcze pamietam 1 zjazd wtedy jadłem 30-50g dziennie i 12h zasuwałem że szok i nic nie zjadłem prawie :) Własnie to mnie skłania najbardziej do wejścia w ketoze wtedy nieświadomie a teraz świadomie. może sobie te paski nawet kupie. Jak to jest w czerwonymi krwinkami one tez moga funkcjonować na ketonach? Bo Ponomarekno dr. twierdzina glukozie... ?? będe wpadał podczsa przerw w nauce i sie dzielił doświadczeniami KOTOZO WITAJ. Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: wojteks 2007-01-10, 08:55:52 A co Ty studiujesz biedaku, że tyle musisz się uczyć?. Zajmij się uczeniem, a nie experymentami na sobie, bo to przeszkadza w nauce!. No i nie zaniedbaj seksu. Amerykańscy naukowcy wykazali, że cielesne obcowanie z kobietą wybitnie poprawia wydolność umysłową w młodym wieku u męszczyzn w przeciwieństwie do onanizmu, który podnosi agresję!. U męszczyzn w starszym wieku (około i powyżej pięćdziesiątki) częste spułkowanie osłabia zdolność logicznego myślenia! w przeciwieństwie do emablowania własnej żony, która to czynność opóźnia lub wręcz chroni przed Alzheimerem :lol: i samotną starością - co też wykazało tym razem cudze doświadczenie życiowe :?. A najlepiej jest się uczyć na cudzych błędach unikając ich we własnym życiu :D, a dietetyczne badania naukowców traktować z :wink: i postępować dokładnie odwrotnie jak zalecają :?.
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2007-01-10, 09:26:58 Mati ,a ja dostrzegam ,ze Ty zaliczasz wszyskie diety :shock:
Skup sie na nauce ,a nie na eksperymentowaniu ,bo w koncu wylądujesz w szpitalu :? Zeby sie czegos nauczyć nie potrzebny jest jakiś nadludzki wysiłek ,uczenie po nocach itp.Wystarczy zrozumieć to czego sie człowiek uczy ,odpoczynek w nocy i masz głowę pełną inforrmacji . Nie ucz sie wszystkiego na pamięć ,bo to nic nie da! ,zapomnisz. A tu widzisz nawet tytuł Twojego wątku wskazuje na to że wkuwasz ,a to nie ma nic wspólnego z nauką ,ze zrozumieniem... :? Powtorze za Wojtkiem : co Ty studiujesz ??? :shock: Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: wojteks 2007-01-10, 09:38:18 A jak jest u młodych kobiet i męszatek z nauką, z naukowego punktu widzenia? - na ten temat nic nie wiem, bo nie szukałam :D, ale cudze doświadczenie życiowe wykazuje, że inteligentna i mądra kobieta, umięjąca dodatkowo korzystać z atrybutów kobiecości, poradzi sobie w każdym wieku i w każdej sytuacji! :D
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2007-01-10, 10:21:49 jak Ty Wojtek wszystko wiesz :shock: :D zadziwiasz mnie z każdym postem :D
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: wojteks 2007-01-10, 12:14:03 No nie przesadzaj :shock: - ja tylko uważnie czytam to, co inni napiszą, a mnie interesuje na tym forum i tak wychodzi, ale daleko mi do wielu jeszcze więcej wiedzących...
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: toan 2007-01-14, 21:14:53 Cytuj z: wojteks 2007-01-10, 08:55:52 A co Ty studiujesz biedaku, że tyle musisz się uczyć? A teraz to i mnie zaintrygowało, więc przyłączam się do pytania - jeśli możesz odpowiedzieć?... Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Szymon 2007-01-17, 21:03:35 Cytuj z: elmo 2006-12-12, 21:45:22 Cytuj z: zbynek 2006-12-12, 21:06:48 Cytuj z: elmo 2006-12-12, 19:30:02 Czy miales w swojej pracy jakiegos pacjeta ,ktoremu sie pogorszylo od malych liter i bledow ortograficznych :shock: . Temat a raczej problem jest dopiero poważny nie z ortografią a z nieczytelnymi pisanymi tekstami np. na receptach.... http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=6&dzialnr=87&artnr=2312 a bieda jest jak apteka sprzeda jakis inny lek przez pomylke ,przez nieczytelne pismo lekarza. ciekawy artykuł http://www.spiegel.de/wissenschaft/mensch/0,1518,460339,00.html Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2007-01-17, 21:26:08 No to teraz ja powiem, że szkoda, że po-niemiecku :) Albo raczej, szkoda, że ja się nie nauczyłam tego języka kiedy miałąm okazję. Szymon, gratuluję zamiłowania do j. obcych!
M Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Szymon 2007-01-17, 21:54:58 Dzieki :D Jak dobrze pójdzie, to niebawem zacznę podsyłać linki pisane cyrylicą. Albo może lepiej nie... :?
A wracając do artykułu. Temat stary jak świat, ale chciałem pokazać, że bynajmniej nie wyłącznie polski. Wg pewnego amerykańskiego instytutu owocem nieczytelnych recept jest 700 ofiar śmiertelnych rocznie, 1,5 mln bucksów mniej w kieszeniach obywateli... etc. I pisze o tym Spiegel, nie Super Express ! Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Hana 2007-01-17, 22:02:39 Cytuj z: Szymon 2007-01-17, 21:54:58 Dzieki :D Jak dobrze pójdzie, to niebawem zacznę . Albo może lepiej npodsyłać linki pisane cyrylicąie... :? A wracając do artykułu. Temat stary jak świat, ale chciałem pokazać, że bynajmniej nie wyłącznie polski. Wg pewnego amerykańskiego instytutu owocem nieczytelnych recept jest 700 ofiar śmiertelnych rocznie, 1,5 mln bucksów mniej w kieszeniach obywateli... etc. I pisze o tym Spiegel, nie Super Express ! Szymon--moze grazdankami? Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Szymon 2007-01-17, 22:30:44 hmm, ciekawa propozycja, ale preferuję cerkiewno-słowiański
Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2007-01-17, 22:39:04 Cytuj z: Szymon 2007-01-17, 22:30:44 hmm, ciekawa propozycja, ale preferuję cerkiewno-słowiański A to mi akurat też nie sprawi najmniejszego problemu :) M Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: kodar 2007-01-18, 09:41:24 A przy okazjii str.www.spiegel.de jest tam rowniez ciekawy art.."Millionen starben an Überreaktion des Immunsystem".Art.mowi o grypie
hiszpanskiej w lata 1918 na ktora zmarlo ok.50 mln.ludzi i to mlodych miedzy 20 a 40 rokiem zycia.Uczeni amerykanscy wraz z kolegami kanadyjskimi po przeprowadzeniu badan na Makakach juz wiedza dlaczego umierali mlodzi ,zdrowi ludzie.A mianowicie uklad odpornosciowy malp podczas zetkniecia sie z wirusem grypy H1N1 zaczal unregularnie,niekontrolowanie pracowac.Doszlo do masywnego stanu zapalnego oskrzeli oraz pluc.Poniewaz malpy ekstremalnie cierpialy musialy byc usypiane..Wniosek:mlodym ludziom w tym przypadku zdrowa,prawidlowo funkcjonujacy uklad odpornosciowy wiecej zaszkodzil jak pomogl. MOJE PYTANIE: JAK TO MOZLIWE?????????? Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Bruford 2007-01-18, 10:19:32 Cytuj z: kodar 2007-01-18, 09:41:24 w tym przypadku zdrowa,prawidlowo funkcjonujacy uklad odpornosciowy wiecej zaszkodzil jak pomogl. MOJE PYTANIE: JAK TO MOZLIWE?????????? Ależ to się zdarza nieomal codziennie , na szczęście w mikroskali.To coś nazywa się SIRS , leży u podstaw sepsy i zarazem jest przyczyną dla której sepsa opisywana w mediach jawi się fałszywie jako choroba "zakaźna" :D Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: elmo 2007-03-27, 10:07:41 Cytuj z: Bruford 2007-01-18, 10:19:32 ...leży u podstaw sepsy... Ciekawi mnie ta sytuacja w kraju z tą sepsą. jakieś obowiązkowe szczepienia :shock: . Wczoraj w Wiadomościach mówili ,że kilka przypadków wykryto w okolicach Opola. Wywołuje ją jakaś agresywna bakteria,która "przywędrowała" do nas z Afryki i na którą my jeszcze nie jesteśmy odporni ... Tytu: Odp: Dieta zakuwacza czyli wkuwanie i wkuwanie. Wiadomo wysana przez: Radzio 2013-12-21, 19:39:41 Cytuj z: toan 2006-12-23, 17:03:05 Przepraszam, ale na wstępie powinienem dodać, że zupełnie inny jest metabolizm tkankowy - szczególnie gruczołów dokrewnych na pastwisku, zupełnie inny przy korytku, na wysokobiałkowej, na niskobiałkowej, na diecie japońskiej i na ŻO. Na to jeszcze nakładają się uwarunkowania swoiste organizmu. I zawsze są wyjątki potwierdzajace regułę. Prawdą jest, że pierwszą substancją energetyczną dla prymitywnego metabolizmu były i pozostają cukrowce, ale człowiek to nie bakteria. Człowiek ma po to rozum, aby MYŚLAŁ i wybierał, co dla niego dobre - jeśli dojdzie do wniosku, że wege, japońska ... albo, że wóda i narkotyki - to czy wypada bronić? - NIE, jeśli dojdzie do wniosku, że ŻO - to jego też prywatna sprawa! Takie zachowania jednak mogą być dopuszczalne pod warunkiem, że każdy płaci za swoje uczynki, w tym za ochronę zdrowia - samodzielnie. Jeśli zaś zdrowi i chorzy robią zrzutę dla dobra wspólnego np: na NFZ - to obowiązkiem chorych jest wyzdrowieć i NIE CHOROWAĆ, bo na zdrowych NFZ nie wydaje pieniędzy!. Dlatego tylko płatna Służba Zdrowia - może zmusić poszczególnych obywateli do dbania o zdrowie!. Toan. Zauważę, że na ochronę zdrowia rozum powinien wystarczyć, a skoro już na nią płacić, to własnym zdrowiem wypada, a nie pieniędzmi kosztem cudzego zdrowia uzyskanymi. :) P.s. Żebyś Ty wiedział ile lokalny Admin kładł mi do głowy, że na cudzą wolność mam zakusy. Ale ja "gupi" jestem i póki mam zęby w paszczy "musu" nie podejmę. ;) :D
forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone. |