Tytu³: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: MORGANO 2007-01-07, 02:31:54 Przez ostatni 10 letni okres sympatyków i miÅ‚oÅ›ników żywienia optymalnego przewinęło siÄ™ wiele znakomitych osobistoÅ›ci. OsobiÅ›cie pragnÄ™ przypomnieć bardzo sympatycznÄ… postać, w której byÅ‚em zauroczony. Po dr Janie KwaÅ›niewskim spotkaÅ‚em bardzo sympatycznÄ… odżywiajÄ…ca siÄ™ optymalne osobÄ™. ByÅ‚em nim bardzo zauroczony. Nasze kilkakrotne spotkania u mnie w domu nigdy nie należaÅ‚y do nudnych i trwaÅ‚y każdorazowo nie krócej jak 10 godzin oczywiÅ›cie obowiÄ…zkowo z optymalnym pożywieniem. Osoba, którÄ… tak mile wraz z żonÄ… wspominamy byÅ‚ to
Piotr Filip Wieczny ekscentryczny nad wyraz inteligentny oczytany w każdym temacie po prostu fenomenalny geniusz. Nie byÅ‚oby w tym nic nadzwyczajnego gdyby to byÅ‚a osoba dojrzaÅ‚a dorosÅ‚a, ale mowa jest o mÅ‚odzieÅ„cu wówczas 17 letnim. Z powodu swej niespotykanej mÄ…droÅ›ci nie byÅ‚ mile widziany w gronie ZarzÄ…du w OSBO. Wielka szkoda, że odszedÅ‚ zresztÄ… jak wielu innych z szeregów OSBO. Ale pozostawiÅ‚ po sobie Å›lad w postaci szeÅ›ciu artykułów, które zostaÅ‚y opublikowane w miesiÄ™czniku OPTYMALNI w 2000 roku. Jestem upoważniony do dysponowania tymi artykuÅ‚ami, które kolejno pragnÄ™ Wam przedstawić na forum a innym przypomnieć. Postaram siÄ™ o ile mi siÄ™ uda skontaktować dziÅ› już 24 letnim Piotrem, i skÅ‚onić go do napisania swoich spostrzeżeÅ„ po latach. Morgano Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Jak bardzo cieszÄ™ siÄ™ widzÄ…c, że dieta optymalna staje siÄ™ coraz bardziej popularna? Mimo caÅ‚ej propagandy przeciw, gÅ‚osów "wielkich uczonych" w prasie i telewizji, przyznać jednoznacznie trzeba, że prawda i rozsÄ…dek sÄ… na dobrej drodze do ostatecznego zwyciÄ™stwa. Najdobitniej Å›wiadczy o tym ciÄ…gle rosnÄ…ca liczba ludzi stosujÄ…cych ten model żywienia. Wszystkie okolicznoÅ›ci zdajÄ… siÄ™ wskazywać na to, że ideaÅ‚y doktora Jana KwaÅ›niewskiego zwyciężą, gdyż liczba optymalnych na pewno nie zmaleje. ChciaÅ‚bym zwrócić uwagÄ™ na samÄ… nazwÄ™ ludzi stosujÄ…cych tÄ™ dietÄ™. "Optymalni" - to brzmi dumnie. SÅ‚owo to powoli zmienia swoje znaczenie. Z poczÄ…tku chodziÅ‚o wyÅ‚Ä…cznie o sposób żywienia. Coraz bardziej jednak zaczyna kojarzyć siÄ™ ze swoistÄ… kulturÄ…, stylem życia. SÄ… "optymalne produkty żywnoÅ›ciowe", "optymalne oÅ›rodki wczasowe", "optymalne jadÅ‚odajnie", "Bractwa Optymalnych". Nawet już dzisiaj czujÄ™, że wziÄ™cie tych wyrażeÅ„ w cudzysłów jest nieco nie na miejscu. O ile jeszcze do niedawna samo sÅ‚owo "optymalni" nie oznaczaÅ‚o jednoznacznie "ludzi optymalnych", dzisiaj z powodzeniem używa siÄ™ go w charakterze rzeczownika. Rozważania te majÄ… na celu głównie zwrócenie uwagi na przemiany kulturowe, jakich wszyscy jesteÅ›my obecnie Å›wiadkami. Można pokusić siÄ™ o stwierdzenie, że zarówno sÅ‚owo "optymalni", jak i sama dieta w przyszÅ‚oÅ›ci przestanÄ… być obiektem szczególnego zainteresowania. Zdrowe odżywianie, jak i termin okreÅ›lajÄ…cy ludzi je stosujÄ…cych, przestanÄ… być czymÅ› wyjÄ…tkowym - stanÄ… siÄ™ po prostu normÄ…. W dzisiejszych czasach nikt już nie uważa umiejÄ™tnoÅ›ci np. choćby czytania za coÅ› nadzwyczajnego. PrzywykliÅ›my do tego, czyli jest to nasza codzienność. Jan KwaÅ›niewski wykazaÅ‚, jak olbrzymie znaczenie ma wÅ‚aÅ›ciwe jedzenie. Nie ma, co do tego już żadnych wÄ…tpliwoÅ›ci, nawet, jeżeli wiÄ™kszość tzw. "uczonych" jest przeciwnego zdania. Oni z góry skazani sÄ… na wymarcie - zawsze tak siÄ™ dzieje w przypadku przyjÅ›cia nowych, lepszych technologii. ZapoczÄ…tkowaÅ‚ on także coÅ› znacznie bardziej doniosÅ‚ego. Chodzi o swoistÄ… "rewolucjÄ™ kulturowÄ…", tyle, że tym razem na o wiele wiÄ™kszÄ… skalÄ™. Optymalni, jako kultura wiedzy, a przy tym także prawdy, majÄ… szansÄ™ na dokonanie olbrzymich zmian praktycznie na caÅ‚ym Å›wiecie. Jest to stwierdzenie, którego nie sposób przecenić, nawet, jeżeli brzmi ono jeszcze bardzo idealistycznie. Z doÅ›wiadczenia muszÄ™ stwierdzić, że optymalni rekrutujÄ… siÄ™ w wiÄ™kszoÅ›ci z ludzi myÅ›lÄ…cych - czyli zdolnych zastosować w praktyce okreÅ›lonÄ… wiedzÄ™. W tym miejscu dochodzimy do ciekawego wniosku: otóż dieta optymalna może być i jak na razie jest czynnikiem skupiajÄ…cym te jednostki. Może to zaowocować wyÅ‚onieniem siÄ™ i zjednoczeniem swoistej elity, która sama posiadajÄ…c wiedzÄ™ bÄ™dzie mogÅ‚a skutecznie wykorzystać jÄ… oraz tak dobrze pokierować swojÄ… dziaÅ‚alnoÅ›ciÄ…, aby podnieść przy tym znacznie efektywność pracy i myÅ›li. Być może jest to jeszcze dosyć odlegÅ‚a przyszÅ‚ość, lecz nie sposób nie zdawać sobie sprawy z tego zjawiska. Jestem Å›wiadomy faktu, iż obecnie caÅ‚y ruch optymalnych dopiero rozpoczyna swoje zadanie. Uważam jednakże, że w zwiÄ…zku z nieuchronnym zwiÄ™kszaniem siÄ™ liczby optymalnych, trzeba pewnie patrzeć w przyszÅ‚ość i już dzisiaj przynajmniej przeanalizować caÅ‚Ä… sprawÄ™, aby później mieć już wyrobione wÅ‚asne zdanie. Bardzo istotna jest tutaj problematyka zwiÄ…zana z sarnÄ… kulturÄ… optymalnych. ChciaÅ‚bym, dlatego tutaj podzielić siÄ™ ze wszystkimi opiniami i spostrzeżeniami, z zaÅ‚ożeniem by pomóc niektórym bardziej zagÅ‚Ä™bić siÄ™ w tym temacie. Szczególnie należy przyjrzeć siÄ™ filozofii wszystkich ludzi żywiÄ…cych siÄ™ optymalnie jako zbiorowoÅ›ci. Zaznaczyć tutaj natychmiast trzeba, że kultura optymalnych jest niejednolita. SÄ… mÅ‚odsi i starsi, caÅ‚kiem zdrowi i ci, którzy przebyli niejednokrotnie ciężkie choroby, pracujÄ…cy fizycznie i umysÅ‚owo. Teoretycznie jednoczy ich tylko model żywienia. Czy aby na pewno tylko ów model żywienia? Uważam, że nie. WiÄ™kszość ma negatywny stosunek do oficjalnej nauki, która przecież tak mocno nas wszystkich zawiodÅ‚a, Jak sÅ‚usznie stwierdzono, majÄ… oni także lepsze zdrowie i przez to jaÅ›niejsze umysÅ‚y, co z kolei wpÅ‚ywa na bardziej optymistyczne nastawienie do życia i serdeczność wobec innych. Dla niektórych jest to z pewnoÅ›ciÄ… niewiele, lecz dla mnie wystarczy, aby zaÅ‚ożyć, że caÅ‚y ogół optymalnych Å‚Ä…czy dużo. Pozostaje jednak nadal pytanie, jak bardzo różniÄ… siÄ™ oni w swych podstawowych poglÄ…dach. Wbrew pozorom ma to dosyć duże znaczenie, jeżeli brać pod uwagÄ™ prognozy rozwoju caÅ‚ego ruchu, a także szanse na bardziej efektywne dziaÅ‚anie. Na razie zaÅ‚ożenia sÄ… w miarÄ™ proste: propagować, propagować, propagować i zbierać zwolenników, gdyż jedynie duża grupa ma odpowiedniÄ… "siÅ‚Ä™ przebicia". Jednak w perspektywie czasu to wÅ‚aÅ›nie "filozofia" caÅ‚ego systemu bÄ™dzie odgrywać kluczowÄ… rolÄ™. Na pewno istotnym elementem skupiajÄ…cym optymalnych jest poszukiwanie prawdy. W nim widzÄ™ jeden z najważniejszych skÅ‚adników tej kultury. Pozwala on na obiektywne ocenianie wielu spraw i wÅ‚aÅ›ciwe dokonywanie wyborów. Wiąże siÄ™ z tym caÅ‚a filozofia. W pierwszym okresie zainteresowania tematem oczywiste jest, że najwiÄ™kszÄ… uwagÄ™ zwraca siÄ™ na zasady samej diety. Wystarcza to zwykle na poczÄ…tek, lecz później, w miarÄ™ jak wÅ‚aÅ›ciwe odżywianie staje siÄ™ naszÄ… codziennoÅ›ciÄ…, pojawia siÄ™ pragnienie ponownego przestudiowania książek doktora Jana KwaÅ›niewskiego. Bardzo dużo osób zwróciÅ‚o uwagÄ™ na to, że po którymÅ› z kolei ich przeczytaniu dociera do czÅ‚owieka znacznie wiÄ™cej informacji, niż po pierwszym. Autor wymienia tam takich ludzi, jak StanisÅ‚aw Staszic czy WÅ‚odzimierz Sedlak, cytujÄ…c ich sentencje, przemyÅ›lenia, które wspierajÄ… jego poglÄ…dy. Niestety, część ludzi, którzy tylko przez wzglÄ…d na swoje bÅ‚Ä™dne żywienie nie mogÄ… zrozumieć pewnych rzeczy, zniechÄ™ca siÄ™ do caÅ‚ego "systemu optymalnego", w tym do diety także. Po powtórnym przeczytaniu książek Jana KwaÅ›niewskiego, lub po lekturze zamieszczanych w miesiÄ™czniku rozważaÅ„ profesorów Sedlaka, czÅ‚owiek zwykle pragnie dowiedzieć siÄ™ czegoÅ› wiÄ™cej. Tutaj należy zwrócić uwagÄ™ na patrona OSBO. Nie zostaÅ‚ on bynajmniej wybrany przypadkowo. "CzÅ‚owiek, który wiedziaÅ‚" - tak czÄ™sto jest on okreÅ›lany. Profesor WÅ‚odzimierz Sedlak z pewnoÅ›ciÄ… na to miano zasÅ‚użyÅ‚. Nawet z niewielkich fragmentów, jakie byÅ‚y publikowane, można stwierdzić, że byÅ‚ on czÅ‚owiekiem wielkiej myÅ›li. SkÅ‚ania to zwykle do przyjrzenia siÄ™ kulturze optymalnej, lub, jak ja to nazywam, "systemowi optymalnemu", z nieco innej strony. Chodzi mianowicie głównie o potraktowanie go jako prawdziwej filozofii uwzglÄ™dniajÄ…cej takie dziedziny jak odżywianie (musi być zawsze na pierwszym miejscu), nastawienie do życia, poszukiwanie prawdy, kultura osobista, sposób myÅ›lenia. Takie spojrzenie na ten temat prowadzi do innych wniosków. Przede wszystkim powiÄ™ksza rolÄ™ "systemu optymalnego" w życiu. Nie jest już "tylko" jakaÅ› tam dietÄ…, lecz prawdziwym stylem życia czÅ‚owieka. Staje siÄ™ on wtedy bardziej Å›wiadomy swojego postÄ™powania. Warto jednak przyjrzeć siÄ™ bliżej samemu "systemowi", a nie tylko jego roli w życiu, do czego serdecznie zachÄ™cam wszystkich optymalnych. Na koniec przypomnÄ™ także, co powinno cechować dobry system życiowy, jeżeli wolno mi użyć tego sformuÅ‚owania: otwartość na zmiany i wprowadzanie w życie nowych?. Lepszych rozwiÄ…zaÅ„, wedÅ‚ug prawdziwej wiedzy, która czÄ™sto, jak siÄ™ to okazuje, dopiero czeka na odkrycie. Dodam jeszcze: serdeczność i wyrozumiaÅ‚ość, wobec innych ludzi. ****** Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: MORGANO 2007-07-17, 21:48:19 Już minęło 6 lat jak byÅ‚y drukowane w miesiÄ™czniku Optymalni teksty
Piotr Filipa Wiecznego, które na Forum powyżej przytoczyÅ‚em . RozmawiaÅ‚em z Piotrem i poprosiÅ‚em by raczyÅ‚ siÄ™ ustosunkować i wykazać dziÅ› swój poglÄ…d na sprawy optymalne. Tak jak to bywa w jego zwyczaju nie ma krótkich odpowiedzi. Ta którÄ… dziÅ› otrzymaÅ‚em zostaÅ‚a przygotowana jako odpowiedź na Forum. Morgano GARŚĆ REFLEKSJI PO LATACH, CZYLI NIE WARTO SIĘ KOPAĆ Z TABUNEM KONI... Mija wÅ‚aÅ›nie jakieÅ› siedem lat od czasu, kiedy zaczÄ…Å‚em publicznie przedstawiać swoje spostrzeżenia na temat dziaÅ‚alnoÅ›ci wiadomego ruchu. Choć w wielu ówczesnych tezach ewidentnie siÄ™ pomyliÅ‚em, wartość niektórych z nich polegaÅ‚a na zwróceniu uwagi na pewne zagadnienia, które maÅ‚o, kto wówczas poruszaÅ‚, stÄ…d bilans tej caÅ‚ej pisaniny nawet z dzisiejszej perspektywy oceniam jako pozytywny. Obecnie w pierwszym rzÄ™dzie towarzyszy mi jednak wrażenie, że to już odlegÅ‚a, zamkniÄ™ta epoka i raczej nie ma, do czego wracać, ale też nic zÅ‚ego siÄ™ nie stanie, jeÅ›li podzielÄ™ siÄ™ ze wszystkimi zainteresowanymi garÅ›ciÄ… luźnych refleksji po latach, skoro zostaÅ‚em o to wyraźnie poproszony. Poza tym czujÄ™ siÄ™ poniekÄ…d zobowiÄ…zany przekazać coÅ› istotnego ludziom peÅ‚nym dobrej woli i zapaÅ‚u, którzy chcieliby zrobić wokół siebie coÅ› konstruktywnego, lecz napotykajÄ… na poważne przeszkody i nabierajÄ… wÄ…tpliwoÅ›ci, co do obranego przez siebie kierunku. Na samym poczÄ…tku wypada zaznaczyć, że przez lwiÄ… część minionego czasu w ogóle nie interesowaÅ‚em siÄ™ tym, co siÄ™ dziaÅ‚o w opuszczonym przeze mnie Å›rodowisku. Dopiero teraz, kiedy zdecydowaÅ‚em siÄ™ coÅ› konkretnego napisać, poÅ›wiÄ™ciÅ‚em parÄ™ godzin, aby przyjrzeć siÄ™ pobieżnie wybranym dosyć przypadkowo dyskusjom i publikacjom. Jakież byÅ‚o moje rozbawienie, kiedy już w pierwszych minutach tego arcyskromnego wywiadu dostrzegÅ‚em ewidentne oznaki dziaÅ‚ania dokÅ‚adnie tych samych nieciekawych mechanizmów, które osobiÅ›cie obserwowaÅ‚em okoÅ‚o siedmiu lat temu. Jak nietrudno zgadnąć, to odkrycie wcale mnie nie zdziwiÅ‚o, a wrÄ™cz przeciwnie - spodziewaÅ‚em siÄ™ znaleźć takich rzeczy caÅ‚kiem sporo? PewnÄ… niespodziankÄ™ stanowiÅ‚o tylko ich zagÄ™szczenie i jaskrawość. Przez krótkÄ… chwilÄ™ na mojej twarzy zagoÅ›ciÅ‚ subtelny uÅ›miech, wyrażajÄ…cy z jednej strony odrobinÄ™ schadenfreude, a z drugiej radość wynikajÄ…cÄ… z faktu, że nadal zdarzajÄ… siÄ™ w tych krÄ™gach ludzie z inicjatywÄ…, dostrzegajÄ…cy wokół siebie przejawy niskiej jakoÅ›ci w dziaÅ‚aniu i chcÄ…cy im jakoÅ› przeciwdziaÅ‚ać. Później zamyÅ›liÅ‚em siÄ™ nieco i przeniosÅ‚em siÄ™ w gÅ‚owie z powrotem do czasów, kiedy sam staraÅ‚em siÄ™ to i owo tu i tam usprawnić, czyli najoglÄ™dniej mówiÄ…c otworzyć pewnym ludziom oczy na pewne bÅ‚Ä™dy, aż w koÅ„cu uznaÅ‚em, że lepiej bÄ™dzie siÄ™ z tych prób wycofać, ponieważ aby zadziaÅ‚ać naprawdÄ™ skutecznie w owych okolicznoÅ›ciach, trzeba by byÅ‚o siÄ™gnąć do zdecydowanie zbyt radykalnych metod. SwojÄ… drogÄ…, decyzja ta spowodowana byÅ‚a także, a raczej przede wszystkim, wzglÄ™dami osobistymi. Zasadniczy problem polegaÅ‚ na tym, że caÅ‚e przedsiÄ™wziÄ™cie od samego poczÄ…tku oparte zostaÅ‚o na uÅ‚omnych zasadach. Ja trafiÅ‚em tam w sumie przypadkiem i od razu spotkaÅ‚em siÄ™ z caÅ‚kowicie sprzecznymi sygnaÅ‚ami: z jednej strony czuÅ‚em, że moje zaangażowanie jest doceniane, z drugiej zaÅ› jego ukierunkowanie nie byÅ‚o, co niektórym w smak, co zostaÅ‚o mi jedynie poÅ›rednio zasugerowane. Tym samym praktycznie od pierwszej chwili aktywnoÅ›ci towarzyszyÅ‚o mi pytanie: czy aby na pewno angażujÄ™ siÄ™ w swojÄ… sprawÄ™, czy też może jednak psujÄ™ komuÅ› jakÄ…Å› wizjÄ™, która przecież u zarania byÅ‚a jego wizjÄ…, a nie mojÄ…? Jakie mam prawo tÄ™ wizjÄ™ zawÅ‚aszczać i cokolwiek do niej z wÅ‚asnej inicjatywy wnosić? Te dosyć subtelne wÄ…tpliwoÅ›ci, pozostajÄ…ce w gruncie rzeczy w sferze imponderabiliów, ostatecznie zÅ‚ożyÅ‚y siÄ™ na bardzo poważny dylemat moralny, ponieważ należę do ludzi, którzy wkÅ‚adajÄ… caÅ‚e swoje serce we wszystko, co robiÄ…, i jak powietrza potrzebujÄ… pewnoÅ›ci, że ich starania idÄ… we wÅ‚aÅ›ciwym kierunku. Po pewnym czasie miaÅ‚em wrażenie, jakbym próbowaÅ‚ siÄ™ kopać z caÅ‚ym tabunem koni, notabene koni bardziej od spokojnego jedzenia owsa lubiÄ…cych kopanie siÄ™ nawzajem. Jako że w tym towarzystwie wciąż czuÅ‚em siÄ™ skromnym goÅ›ciem, a nie wÅ‚aÅ›cicielem stajni, zdecydowaÅ‚em siÄ™ odciąć od tych pokrÄ™tnych ukÅ‚adów i skierować swoje wysiÅ‚ki w zupeÅ‚nie innÄ… stronÄ™. DÅ‚ugo byÅ‚oby opowiadać o tym, co dziaÅ‚o siÄ™ w moim życiu dalej; dość powiedzieć, że osiÄ…gnÄ…Å‚em sukces we wszystkich najważniejszych dla mnie sferach, a na potrzeby tego tekstu skupmy siÄ™ lepiej na pewnych ważnych mechanizmach, z których funkcjonowania powinien dobrze zdawać sobie sprawÄ™ każdy czÅ‚owiek chcÄ…cy dziaÅ‚ać skutecznie i w sposób skoordynowany. Na czym zatem polegaÅ‚ najwiÄ™kszy problem zarówno siedem lat temu, jak i dzisiaj? Na przyjÄ™ciu mylnego zaÅ‚ożenia, że organizować i dowodzić może praktycznie każdy bez należytego przygotowania, w oparciu o pewne proste instytucjonalne wzorce. Tymczasem wyrafinowana sztuka przywództwa i skutecznej organizacji o tyle wyróżnia siÄ™ spoÅ›ród innych jasno okreÅ›lonych umiejÄ™tnoÅ›ci, że stosunkowo trudno precyzyjnie ocenić jej wyniki i brakuje do tego jakiejÅ› oczywistej skali porównawczej, a i koszt alternatywny można jedynie z grubsza oszacować. Wbrew pozorom, to bardzo hermetyczna i wyspecjalizowana umiejÄ™tność, wymagajÄ…ca wrÄ™cz wyksztaÅ‚cenia subtelnego zmysÅ‚u umożliwiajÄ…cego jak najdokÅ‚adniejsze przenikanie podstawowych cegieÅ‚ek każdej struktury organizacyjnej, jakÄ… zawsze stanowiÄ… konkretni ludzie i ich wysoce indywidualne uwarunkowania. MówiÄ…c krótko, w tych realiach maÅ‚o, kto zdaje sobie sprawÄ™, jak ogromne różnice jakoÅ›ciowe mogÄ… wystÄ™pować pomiÄ™dzy takimi czy innymi posuniÄ™ciami bÄ…dź modelami organizacji, a tym samym zastosowanie nawet bardzo podÅ‚ych jakoÅ›ciowo mechanizmów najpewniej dÅ‚ugo nie zostanie przez nikogo zweryfikowane, co z kolei nierzadko prowadzi do postÄ™pujÄ…cej degeneracji i utrwalania siÄ™ zÅ‚ych praktyk zamiast rozwoju. Podobnie jak żeby kogoÅ› czegoÅ› skomplikowanego nauczyć, równie ważne sÄ… zasadnicze kompetencje w danym fachu, jak i umiejÄ™tnoÅ›ci stricte dydaktyczne, tak do osiÄ…gniÄ™cia sukcesu rozumianego jako stworzenie sprawnie dziaÅ‚ajÄ…cej struktury organizacyjnej, Å‚Ä…czÄ…cej i wzmacniajÄ…cej siÅ‚Ä™ wielu jednostek w konkretnym celu, potrzebne jest oczywiÅ›cie zaangażowanie jej czÅ‚onków w dziaÅ‚alność samej organizacji, ale koniecznie poÅ‚Ä…czone z rzetelnÄ… wiedzÄ… strategicznÄ…, którÄ… powinna dysponować przynajmniej jedna osoba odpowiedzialna za ogólne planowanie poszczególnych przedsiÄ™wzięć i kontrolowanie samego procesu decyzyjnego. W szczególnoÅ›ci dotyczy to organizacji, do których przynależność jest caÅ‚kowicie dobrowolna i nie Å‚Ä…czy siÄ™ z wpÅ‚ywem okreÅ›lonej wÅ‚adzy reprezentowanej przez tÄ™ organizacjÄ™. Takich organizacji samoistnie nie spajajÄ…, bowiem naturalne mechanizmy psychologiczne zwiÄ…zane z dążeniem do realizacji partykularnych interesów, a wrÄ™cz przeciwnie - dziaÅ‚anie w ich obrÄ™bie oznacza z reguÅ‚y konieczność pewnego poÅ›wiÄ™cenia. W interesujÄ…cym nas wypadku najwiÄ™ksze zagrożenie stanowi marazm, nieskuteczność, niemoc, a nie antagonizmy, wypaczenia, nadużycia siÅ‚y czy skierowanie dziaÅ‚aÅ„ w zgoÅ‚a zÅ‚ym kierunku, jak to bywa w strukturach wÅ‚adzy. MówiÄ…c w najwiÄ™kszym uproszczeniu, ludzie siÄ™ zbierajÄ…, aby sobie pogadać, i potem z rozczarowaniem stwierdzajÄ…, że z tego gadania niewiele wynika, a winnych nie ma. Tak najczęściej siÄ™ dzieje w stowarzyszeniach sformowanych przez przypadkowych w gruncie rzeczy ludzi na zasadzie pospolitego ruszenia. Pada pomysÅ‚, że może warto byÅ‚oby coÅ› zrobić, ale nikt do koÅ„ca nie wie, co takiego, nikt nie ma klarownej wizji ani nie dysponuje zapleczem w postaci dobrze skoordynowanego zespoÅ‚u, przez co dalsza współpraca również toczy siÄ™ od przypadku do przypadku. Siedem lat temu z dużym rozbawieniem i z jeszcze wiÄ™kszÄ… konsternacjÄ… obserwowaÅ‚em najbardziej jaskrawe przejawy nieskutecznoÅ›ci, jakie można sobie wyobrazić: przewodniÄ… siÅ‚Ä™ organizacji stanowiÅ‚ zarzÄ…d centralny wraz z kilkoma aktywniejszymi przedstawicielami zarzÄ…dów regionalnych, zespół zÅ‚ożony z nieznanych sobie bliżej, zupeÅ‚nie niepasujÄ…cych do siebie ludzi, których nie tylko maÅ‚o, co Å‚Ä…czyÅ‚o, lecz wystÄ™powaÅ‚y miÄ™dzy nimi poważne antagonizmy. O ile te kilkanaÅ›cie osób coÅ› jeszcze robiÅ‚o, jakkolwiek jakość i stopieÅ„ koordynacji tych dziaÅ‚aÅ„ pozostawiaÅ‚y bardzo wiele do życzenia, o tyle niżej byÅ‚o już tylko gorzej lub dużo gorzej i praktycznie nikt nie potrafiÅ‚ choćby z grubsza okreÅ›lić, do czego to wszystko miaÅ‚o prowadzić. SÅ‚owem - kompletna rozsypka i marazm, a do tego marnotrawstwo dobrej woli wielu osób, które deklarowaÅ‚y pomoc, lecz najczęściej nawet nie udawaÅ‚o im siÄ™ znaleźć jednego wzglÄ™dnie zorientowanego przedstawiciela caÅ‚ego ruchu gotowego ich wysÅ‚uchać i wskazać, co dalej. Taki stan wynikaÅ‚ poÅ›rednio z kompletnie nieprzystajÄ…cego do rzeczywistoÅ›ci i zaprzeczajÄ…cego podstawowym zasadom skutecznej organizacji modelu strukturalnego, wedle, którego zbiór w wiÄ™kszoÅ›ci przypadkowych, nijak niepowiÄ…zanych ze sobÄ… jednostek miaÅ‚ wybierać spoÅ›ród siebie kolegialne ciaÅ‚a zarzÄ…dcze, odpowiedzialne potem za kierowanie caÅ‚ym ruchem. Każdy, kto choć trochÄ™ zajmowaÅ‚ siÄ™ poważnie problematykÄ… strategii zarzÄ…dzania, dostrzeże w tym rozwiÄ…zaniu źródÅ‚o potwornej nieefektywnoÅ›ci organizacyjnej. Jest ono do tego stopnia absurdalne, że nawet gdyby w tym gronie przypadkiem znalazÅ‚o siÄ™ kilku wybitnych strategów, mieliby oni poważne trudnoÅ›ci ze zdziaÅ‚aniem czegokolwiek konstruktywnego. Tym sposobem doszliÅ›my do pierwszej zasady, jakÄ… powinien sobie wziąć do serca każdy czÅ‚owiek czynu, któremu szczerze zależy na sensownym dziaÅ‚aniu w grupie: nie zostawiamy niczego przypadkowi, nie zwoÅ‚ujemy tandetnego pospolitego ruszenia, tylko ostro bierzemy siÄ™ do roboty wespół z choćby paroma ludźmi, którym ufamy, natomiast dopiero, gdy nasze tzw. jÄ…dro zespoÅ‚u już trochÄ™ okrzepnie, pozyskujemy nowych współpracowników, od samego poczÄ…tku traktujÄ…c ich indywidualnie, z najwyższÄ… uwagÄ…, i umiejÄ™tnie integrujÄ…c ich z naszym zespoÅ‚em. Nie ma prawa siÄ™ wydarzyć sytuacja, w której ktoÅ› dostaje do rÄ™ki legitymacjÄ™ czÅ‚onkowskÄ… i zostaje sam z myÅ›lami, co ma niby dalej z tym fantem zrobić. Najpóźniej w tej magicznej chwili musi poczuć uÅ›cisk przynajmniej jednej, a najlepiej bardzo wielu rÄ…k, które poprowadzÄ… go ku jakimÅ› konkretnym przedsiÄ™wziÄ™ciom, choćby najdrobniejszym, i zarazem ku przekonaniu, że jest naprawdÄ™ potrzebny i ktoÅ› zwraca uwagÄ™ na jego istnienie. O ile nawet do koszenia trawników najlepiej nająć zgrany zespół szanujÄ…cych siÄ™ ludzi, którzy potrafiÄ… ze sobÄ… bez problemów współpracować, o, tyle kiedy do wykonania jest praca wymagajÄ…ca maksymalnej koncentracji siÅ‚ i wielostronnego planowania każdego posuniÄ™cia, jest to nakaz bezwzglÄ™dny i nie może być mowy o tym, aby najaktywniejsi czÅ‚onkowie stowarzyszenia nie znali siÄ™ dobrze lub wrÄ™cz byli ze sobÄ… zantagonizowani. W przeciwnym razie spadek ogólnej efektywnoÅ›ci organizacyjnej wynikajÄ…cy ze stopnia dezintegracji może być nawet tak dramatyczny, że aktywność tysiÄ™cy ludzi przyniesie mniejszy skutek niż aktywność zaledwie kilkunastu innych, tyle, że znakomicie zorganizowanych. Aby osiÄ…gnąć sukces, trzeba to naprawdÄ™ dobrze zrozumieć. NajwiÄ™ksza siÅ‚a drzemie wÅ‚aÅ›nie w odpowiedniej integracji i zdolnoÅ›ci do skupiania wysiÅ‚ków wielu ludzi. Nie ma, co oczekiwać, że - zwÅ‚aszcza w procesie tworzenie siÄ™ wiÄ™kszej grupy - każdy bÄ™dzie z marszu wiedziaÅ‚, co dokÅ‚adnie ma zrobić, aby trafnie doÅ‚ożyć swojÄ… cegieÅ‚kÄ™ do powodzenia caÅ‚ego przedsiÄ™wziÄ™cia, stÄ…d też wielka rola umiejÄ™tnego przywództwa. Trzeba tylko jeszcze dobrze zdawać sobie sprawÄ™, czym jest prawdziwe przywództwo. I tak z samego rozdania przypadkowym ludziom choćby najszumniej brzmiÄ…cych funkcji w rodzaju prezydentów, prezesów, wiceprezesów czy sekretarzy nic szczególnego nie wynika. Powstanie silnej struktury organizacyjnej nastÄ™puje dopiero wówczas, kiedy tworzÄ… siÄ™ konkretne wiÄ™zi pomiÄ™dzy poszczególnymi czÅ‚onkami zespoÅ‚u, przy czym warunkiem niezbÄ™dnym do tego jest zawsze sprawna komunikacja. WÅ‚aÅ›nie na tym polu musi siÄ™ umieć wykazać dobry lider, a najlepiej - w przypadku wiÄ™kszej organizacji - caÅ‚y zespół kompetentnych liderów, których dziaÅ‚ania sÄ… ze sobÄ… perfekcyjnie zgrane. To na przywódcy spoczywa odpowiedzialność optymalnego zagospodarowania potencjaÅ‚u ludzi ufajÄ…cych w jego zdolność kierowania. Z reguÅ‚y wymaga to wielkiego zaangażowania w poznawanie osobowoÅ›ci i atutów poszczególnych czÅ‚onków organizacji, przynajmniej w bezpoÅ›rednim otoczeniu, tych najaktywniejszych. JeÅ›li komunikacja wÅ‚aÅ›nie na tej linii szwankuje lub wrÄ™cz nie istnieje, stanowi to najbardziej znaczÄ…cy sygnaÅ‚ alarmowy i można siÄ™ spodziewać nawet skrajnej nieefektywnoÅ›ci. A po czym najÅ‚atwiej rozpoznać niskÄ… jakość komunikacji? To dosyć zÅ‚ożona sprawa i temat na caÅ‚Ä… książkÄ™, ale warto na przykÅ‚ad zauważyć, że kiedy ludzie stanowiÄ… zgrany zespół i ktoÅ› pragnie wyjść z jakÄ…Å› konkretnÄ… inicjatywÄ…, to po prostu rozmawia o tym z innymi czÅ‚onkami zespoÅ‚u, po czym może paść zachÄ™ta "CaÅ‚a naprzód!" i z zewnÄ…trz zobaczymy jedynie rezultaty ich dziaÅ‚aÅ„. Natomiast, kiedy ludzie majÄ…cy ze sobÄ… Å›ciÅ›le współpracować komunikujÄ… siÄ™ okrężnymi drogami, czyli np. w dyskusji na szerszym forum widać wyraźnie, że wczeÅ›niej niczego wÅ‚aÅ›ciwie nie uzgadniali, to już dzieje siÄ™ źle lub bardzo źle. Kto chce coÅ› skutecznie przeprowadzić, kumuluje siÅ‚Ä™ organizacyjnÄ… jak tylko siÄ™ da i bacznie dba o to, aby jej nie rozpraszać? Próby współdziaÅ‚ania z ludźmi, z którymi siÄ™ dobrze nie rozumiemy, prowadzÄ… z reguÅ‚y do dramatycznego spadku efektywnoÅ›ci. Dlatego każde dziaÅ‚anie najlepiej opierać na solidnych podstawach, jakie stanowi dobrze zgrana drużyna, drużyna sprawnie zarzÄ…dzana od strony strategicznej, majÄ…ca również klarownÄ… wizjÄ™ rozwoju i poszerzania swoich możliwoÅ›ci, czyli integracji nowych czÅ‚onków. MajÄ…c na uwadze kilka podstawowych zasad skutecznego zarzÄ…dzania, nie trzeba być wcale wielkim wizjonerem, aby osiÄ…gać nawet Å›miaÅ‚o wytyczone cele. MaÅ‚o, kto zdaje sobie sprawÄ™, jakich cudów potrafi czasami dokonać odrobina komunikatywnoÅ›ci i wiedzy. Natomiast, kiedy te same podstawowe zasady pozostajÄ… zlekceważone, Å›wiadomie bÄ…dź nieÅ›wiadomie, wiele potężnych mechanizmów rzÄ…dzÄ…cych ludzkim zachowaniem w grupach upoÅ›ledza jakość praktycznie każdego dziaÅ‚ania. Co konkretnego w takim ukÅ‚adzie mógÅ‚bym na koniec poradzić komuÅ›, kto bardzo chciaÅ‚by coÅ› zrobić tu i teraz, a zarazem ogarniajÄ… go wÄ…tpliwoÅ›ci, że cudza niekompetencja może przekreÅ›lić wartość jego staraÅ„? JeÅ›li chcesz doÅ‚Ä…czyć do kogoÅ›, o kim myÅ›lisz, że dąży do szczytnych ideałów, to owszem, zrób pierwszy krok, wyciÄ…gnij rÄ™kÄ™, lecz zarazem bardzo uważnie obserwuj, jak zostanie to już od pierwszej chwili potraktowane. Komu naprawdÄ™ zależy na realizacji swoich celów, wreszcie, komu nieobca jest rzetelna wiedza strategiczna, ten z radoÅ›ciÄ… i zaangażowaniem powita twojÄ… inicjatywÄ™, po czym porozmawiacie i wspólnie ustalicie, co wÅ‚aÅ›ciwie warto by byÅ‚o razem zrobić? Nawet, jeÅ›li siÄ™ okaże, że nie znajdziecie żadnej pÅ‚aszczyzny porozumienia, przynajmniej bÄ™dzie to jasne i pożegnacie siÄ™ z uÅ›miechem i z peÅ‚nym przekonaniem, że jednak dobrze byÅ‚o spróbować. Natomiast, jeÅ›li poczujesz, że twoje zaangażowanie w zasadzie trafiÅ‚o w próżniÄ™, lepiej zastanów siÄ™ dwa razy, czy aby na pewno warto podążać tym tropem - może czas przyjrzeć siÄ™ bliżej, czy przypadkiem twoje wÅ‚asne umiejÄ™tnoÅ›ci strategiczne nie przewyższajÄ… rozeznania tego, do kogo siÄ™ zwracasz? I jeszcze jedno: zwróć uwagÄ™ na to, czy w danym Å›rodowisku funkcjonujÄ… osoby cieszÄ…ce siÄ™ pozycjÄ… wysokich autorytetów. Taka pozycja z reguÅ‚y daje dużą siÅ‚Ä™ i wynikajÄ…ce z niej możliwoÅ›ci skutecznego zrobienia wielu dobrych rzeczy, jednak równoczeÅ›nie wiąże siÄ™ z poważnymi zagrożeniami i możliwoÅ›ciÄ… Å‚atwego skompromitowania wartoÅ›ciowych idei. SÄ™k w tym, że ludzie zapatrzeni w swój autorytet czÄ™sto w sposób naturalny oczekujÄ… od niego wszechstronnych kompetencji, w tym wspomnianych tu już nieraz cech dobrego przywódcy. Tymczasem wielu naprawdÄ™ wybitnych w swoich wÄ…skich dziedzinach ludzi bywa miernymi strategami, co poważnie rzutuje potem na ogólne znaczenie ich osiÄ…gnięć. I na odwrót - nierzadko jednostki mierne ze wszech miar robiÄ… wielkie kariery tylko, dlatego, że stosujÄ… w praktyce garść elementarnych zasad skutecznej komunikacji i organizacji. Warto zdawać sobie z tego sprawÄ™, aby samemu nie popeÅ‚nić podobnego bÅ‚Ä™du i należycie ocenić, czy u szczytu już istniejÄ…cej struktury w takim czy innym sensie stoi ktoÅ›, kto bÄ™dzie siÄ™ walnie przyczyniaÅ‚ do jej sukcesu, czy też może ciÄ…gnąć jÄ… w dół swojÄ… niekompetencjÄ…, której nikt wystarczajÄ…co silny z uwagi na magiÄ™ statusu autorytetu nie oÅ›mieli siÄ™ zakwestionować. I niech to bÄ™dzie ostatnia wyrażona przeze mnie dziÅ› refleksja. MogÄ™ jeszcze zdradzić, że refleksja głównie dla wtajemniczonych, którzy zapewne w caÅ‚ym tekÅ›cie odnajdÄ… odniesienia do konkretnych osób i ich dziaÅ‚aÅ„ sprzed lat. Byle nie odnaleźli ich przypadkiem wiÄ™cej, niż ja sam ich tam umieÅ›ciÅ‚em... Piotr Filip Wieczny lipiec 2007 Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-18, 08:04:58 Margano,
co widzisz genialnego w powyższych tekstach :?: :?: :?: Czy Piotr Filip Wieczny to Tomasz Trojanowski, jeżeli nie, to kto? Nie lubiÄ™ podtekstów, dziwnej tajemniczoÅ›ci, et cetera. Takie dziaÅ‚anie wyzwala zbyt wiele bÅ‚Ä™dnych, a zbÄ™dnych domysłów. Wal wprost!!!! Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: MORGANO 2007-07-18, 09:55:01 Wiele osób zrozumie! Wiele osób siÄ™ domyÅ›li.
A wielu doskonale pamiÄ™ta jak to siÄ™ wszystko zaczęło. Tomasz Trojanowski jest sobÄ… jest po prostu Tomaszem! Redaktorem miesiÄ™cznika Optymalnik A podpisany Piotr Filip Wieczny jest jak najbardziej fizycznÄ… osobÄ…, która dla dobra innych. Dlaczego zamieszczam te teksty, chociażby wyżej wymienieni i inni mieli wielki zapaÅ‚ stworzenia czegoÅ›.niestety nie udaÅ‚o siÄ™ w OSBO nic konkretnego stworzyć. Optymalni z wieloletnim stażem doskonale wiedzÄ… w czym rzecz. Nie mam ochoty wracać do przykrych wspomnieÅ„, ale czasami warto posÅ‚uchać co inni o tym po latach myÅ›lÄ… i czujÄ…. MogÅ‚o być dobrze mogÅ‚o być super a niestety jest źle. Jeżeli Zosiu masz dostÄ™p do miesiÄ™czników Optymalni to możesz przeczytać prezentowane przeze mnie artykuÅ‚u poczÄ…wszy od miesiÄ…ca kwietnia i dalsze miesiÄ…ce w roku 2000r. KiedyÅ› optymalni byli zorganizowani teraz wiadomo! A już myÅ›laÅ‚em, że po ostatnim Walnym Zgromadzeniu bÄ™dzie jakaÅ› szansa niestety nowo wybrany Prezes po gÅ‚osowaniu zrzekÅ‚ siÄ™ tej funkcji na rzecz poprzedniego Prezesa. Tym samym koÅ‚o siÄ™ zamknęło. Do zamkniÄ™tego koÅ‚a nie ma dostÄ™pu. I tak dalej siÄ™ wszystko toczy. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-18, 10:42:52 Morgano,
doceniam Ciebie za bardzo wiele spraw na rzecz OptymalnoÅ›ci. Zastanawia mnie jednak Twoje ciagÅ‚e utyskiwanie na OSBO, a szczególnie Prezesa. Jako osoba postronna oceniam bardzo pozytywnie dziaÅ‚ania OSBO. Może bez dużego haÅ‚asu, niepohamowanego entyzjazmu ale powoli , bardzo spokojnie realizowane sÄ… zadania Stowarzyszenia. 1. Wydawany jest miesiecznik, w ktorym bieżaco pisze sam Pan Doktor Jan KwaÅ›niewski, pisze wiele ciekawych osób.   W przeciwieÅ„stwie do "Optymalnika" nie atakuje siÄ™ w "Optymalni" nikogo. Sporadycznie znajdujÄ… sie jakieÅ› odpowiedzi na   perfidne zaczepki z "Optymalnika". ArtykuÅ‚y sÄ… merytoryczne, nowatorskie - poprostu bardzo ciekawe, wnoszÄ…ce wiele do   rozwoju fizycznego i duchowego.   ReasumujÄ…c: naczelnym zadaniem OSBO jest popularyzacja optymalnego modelu zywienia, a poprzez miesiecznik jest to bardzo   skutecznie realizowane. 2. CiÄ…gle istnieje Stowarzyszenie, dajace mozliwość organizowania sie oddziałów w terenie, wszÄ™dzie tam gdzie sa chÄ™tni do   dziaÅ‚ania. 3. Tak na logikÄ™: skoro Stowarzyszenie istnieje tyle lat, to nie moze być w ZarzÄ…dzie Głównym znaczÄ…cych zaniedbaÅ„ natury     prawno-ksiegowej. 4. Z pewnoÅ›cia moglabym cos jeszcze wymyÅ›lic na plus, ale powyzsze wystarczy, aby troche wyhamowac z ocenami. 5. Morgano, z caÅ‚ym szacunkiem, jak cos masz osobiÅ›cie do Prezesa , to wyzwij Go na pojedynek, przeprowadź mÄ™skÄ… rozmowÄ™,   czy cos w tym rodzaju. Poprostu zaÅ‚atwcie niedomówienia miedzy sobÄ…, a nie degraduj stucznie caÅ‚e Stowarzyszenie.   A z moich obserwacji: owszem entuzjazm optymalnoÅ›ci przemnÄ…Å‚ w wielu oddziaÅ‚ach, ale to nie winna jest centrala, a fakt, ze wielu zawiadÅ‚o sie, poniewaz liczyli że wiÄ™cej zarobiÄ…. W tych oddziaÅ‚ach, gdzie podchodzono bardziej misyjnie a mniej komercyjnie optymalność trwa. Popularyzacja optymalnoÅ›ci, mimo wszystko, jest duża. Kilka lat temu jak rozmawiaÅ‚am z osobami postronnymi, to bardzo nieliczni sÅ‚yszeli o DO, a teraz sytucja jest odwrotna. Pozdrawiam Zofia PS. jak byÅ‚by potrzebny sekundant, to sÅ‚użę, przyrzekam bezstroność :lol: :lol: :lol: Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: MORGANO 2007-07-18, 11:04:50 Å»eby zbytnio nie ciÄ…gnąć tego wÄ…tku.
Tak jak piszesz prawidÅ‚owo wyglÄ…da to wszystko od zewnÄ…trz. Ja natomiast pisaÅ‚em o strukturach wewnÄ™trznych w ZarzÄ…dzie OSBO. Wiele set godzin poÅ›wiÄ™ciÅ‚em dla dobra ogółu. BÄ™dzie jeszcze czas, gdy ktoÅ› opisze historiÄ™ OSBO. A Tomasz Trojanowski jako byÅ‚y W-ce prezes OSBO Dlaczego musiaÅ‚ odejść. Z wÅ‚asnej woli nie odszedÅ‚. Nie mógÅ‚ siÄ™ wykazać! To udowodniÅ‚ swoje zaangażowanie że stworzyÅ‚ wÅ‚asnÄ… gazetÄ™ Optymalnik. A mogÅ‚o być zupeÅ‚nie inaczej. ZresztÄ… tak już wspomniaÅ‚em wielu wspaniaÅ‚ych ludzi odeszÅ‚o z ZarzÄ…du i OSBO. Najciekawsze jest to że żywienie optymalne można również stosować nie bÄ™dÄ…c czÅ‚onkiem OSBO I to jest moim zdaniem najpiÄ™kniejsze. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-18, 11:38:52 Morgano,
dla mnie jest oczywiste, ze jeżeli jakichÅ› dziaÅ‚an nie popiera Doktor Jan KwaÅ›niewski, to sÄ… dziaÅ‚ania podejrzane. Jakie beszczelne bzdety zamieszczaÅ‚ w "Optymalniku" red naczelny T.Trojanowski, chociazby na temat samego Tworcy DO. Czy mam uwierzyć powyzszym tekstom i leżeniu na sercu losom Stowarzyszenia, jeżeli ktos posuwa sie do takich dziaÅ‚aÅ„ i to majÄ…c tak malo lat? Pan Trojanowski może wypisywać najwznioslejsze teksty, a w Bibli powiedziano, ze po uczynkach ich poznacie, czy coÅ› jakoÅ› tak. Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-18, 11:47:08 Cytuj z: MORGANO 2007-07-18, 11:04:50 Tak jak piszesz prawidÅ‚owo wyglÄ…da to wszystko od zewnÄ…trz. Ja natomiast pisaÅ‚em o strukturach wewnÄ™trznych w ZarzÄ…dzie OSBO. . Morgano, wg. mnie najwazniejszy jest efekt finalny. Skoro Stowarzyszenie dziaÅ‚a, ...... jw., to co sie przejmować co sie dzieje w ZarzÄ…dzie. To sÄ… zwykÅ‚e pierdoÅ‚y, szerokiemu ogółowi niepotrzebne, a jÄ…trzÄ…ce. I po co to? Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: MORGANO 2007-07-18, 13:18:03 Cytuj: wg. mnie najwazniejszy jest efekt finalny. Skoro Stowarzyszenie dziaÅ‚a, ...... jw., to co sie przejmować co sie dzieje w ZarzÄ…dzie. To sÄ… zwykÅ‚e pierdoÅ‚y, szerokiemu ogółowi niepotrzebne, a jÄ…trzÄ…ce. I po co to?Cytuj: Wszystko by siÄ™ mogÅ‚o zmienić gdyby w OSBO byÅ‚y demokratyczne wybory a nie dyktatorskie. Znam Tomka prawie od samego poczÄ…tku zwiÄ…zany z ruchem optymlnych. Jego talent mógÅ‚ być wykorzystany w dobrej wierze dla celów Stowarzyszenia. Niestety. Mam i czytam wszystkie numery Otymalnika. Nie muszÄ™ siÄ™ również zgadzać z pewnymi poglÄ…dami. A pismo wydawane jest profesjonalnie wszÄ™dzie dostÄ™pne a Optymanych trzeba po prostu ze Å›wiecÄ… szukać. MówiÄ…c o zawiedzionych i nie tylko wspomnÄ™, że Administrator Naszego Forum też zrezygnowaÅ‚ w pracy w ZarzÄ…dzie. Niestety wielu ludzi dobrej woli musiaÅ‚o odejść a jedna osoba wciąż niezmordowanie wytrzymuje wszelkie ataki. CieszÄ™ siÄ™ Zosiu, że nieopatrznie wywoÅ‚aÅ‚aÅ› ten temat. Przez to samo moglem sobie trochÄ™ powspominać. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Daniel_dn 2007-07-18, 14:06:18 OSBO jest strukturÄ… demokratycznÄ… i zgodnie z moimi poglÄ…dami nie wolno mi popierać takich form organizacji. Nic wiÄ™c dziwnego, że nie sprawdza siÄ™, bo z samego zaÅ‚ożenia nie może. Wszystko, co jest sprzecznoÅ›ci samym sobÄ…, nie może przynieść niczego dobrego.
Co innego jest cel jakim jest miÄ™dzy innymi promowanie Å»ywienia Optymalnego. To jak najbardziej można realizować nie wchodzÄ…c w żadne struktury organizacyjne. W dobie dzisiejszej informatyki, to nawet nasze forum nadaje siÄ™ jako narzÄ™dzie do inicjatyw bardzo przyziemnych. Każdy dysponuje 10% kapitaÅ‚em. który jest dÅ‚użny Bogu. Jeden może w formie pieniÄ™dzy, inny w formie wÅ‚asnej pracy, a jeszcze inny dobrze potrafi to skoordynować. Jest tylko pytanie: Czy promowanie Å»ywienia Optymalnego jest zgodne z wolÄ… Boga? Moim zdaniem - tak. CzÅ‚owiek na Å»O zmienia siÄ™ na korzyść pod każdym wzglÄ™dem. To co jest dobre dla ludzi nie jest w sprzecznoÅ›ci z Bogiem. Daniel Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Halina Ch. 2007-07-18, 18:48:21 WtrÄ…cÄ™ swoje trzy grosze do dyskusji miÄ™dzy ZofiÄ™ i Morgano.
OSBO straciÅ‚o wiele, jest po prostu 'skostniaÅ‚e'. Wiele oddziałów siÄ™ rozpada, pytam dlaczego? Brakuje mÅ‚odych z pomysÅ‚ami ludzi i na takich ja stawiam i tylko oni znowu bÄ™dÄ… w stanie nas 'poderwać'. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: elmo 2007-07-18, 19:35:26 Ja też wtrÄ…cÄ™ swoje trzy grosze,choć nie muszÄ™ :) .
Wiem z Forum ,że istnieje OSBO,natomiast nie miaÅ‚am pojÄ™cia,że istniejÄ… jakieÅ› ZarzÄ…dy,Prezes itd itp. SzanujÄ™ poglÄ…dy ludzi .SzanujÄ™ również to ,że niektórym jest potrzebne to OSBO. Ja natomiast nie lubiÄ™ żadnych ugrupowaÅ„ ,czy to partyjnych ,czy to religijnych itp. .Dlatego miÄ™dzy innymi odeszÅ‚am z pewnego ugrupowania religijnego. CzuÅ‚am taki niesmak,że sÄ… ludzie rzÄ…dzeni ( nieÅ›wiadomi tego) i ludzie,którzy nimi rzÄ…dzili (i to dosyć Å›wiadomie). Mam nadziejÄ™ ,że nikogo nie uraziÅ‚am-nie jest to moim zamiarem. Pozdrawiam wszystkich. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-20, 08:34:03 Cytuj z: Halina Ch. 2007-07-18, 18:48:21 WtrÄ…cÄ™ swoje trzy grosze do dyskusji miÄ™dzy ZofiÄ™ i Morgano. OSBO straciÅ‚o wiele, jest po prostu 'skostniaÅ‚e'. Wiele oddziałów siÄ™ rozpada, pytam dlaczego? Brakuje mÅ‚odych z pomysÅ‚ami ludzi i na takich ja stawiam i tylko oni znowu bÄ™dÄ… w stanie nas 'poderwać'. Halinko, napisz bliżej co straciÅ‚o OSBO? Dlaczego część oddziałów sie rozpadÅ‚a, to już napisaÅ‚am. PowtórzÄ™. Część osób podchodziÅ‚o do Stowarzyszenie wyÅ‚acznie komercyjnie. A mÅ‚odość : owszem entuzjazm ale brak doÅ›wiadczenia? Pracować na rzecz optymalnoÅ›ci powinni i mÅ‚odzi i starzy. Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: MORGANO 2007-07-20, 08:58:28 Do Haliny i Zosi.
W OSBO byli mÅ‚odzi i starzy wiele jak już wspominaÅ‚em sympatycznych osób. Klimat nie przyjaÅ‚ współpracy. Musisz wziąść pod uwagÄ™, ze każdy poÅ›wiÄ™caÅ‚ swój czas i wÅ‚asne pieniÄ…dze dla dobra innych niestety brak perspektyw co do dziaÅ‚anoÅ›ci zniechÄ™ciÅ‚o wielu dziaÅ‚aczy którzy sami odeszli lub po prostu byli niewygodni i delikatnie mówiÄ…c wyproszeni. Åšmieszy mnie czasami, że zarzucajÄ… Toanowi że wprowadza jakieÅ› restrukcje ingerujÄ…c w niektóre wypowiedzi. To na jakie tematy wolno tu pisać i dyskutować w OSBO 98% byÅ‚oby zakazane. :D :D :D Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-20, 09:08:33 Morgano,
odpowiedz konkretnie, jakich zadaÅ„ statutowych niewypeÅ‚nia OSBO? Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: MORGANO 2007-07-20, 11:16:29 Zosiu. Nie statut tu gra głównÄ… rolÄ™.
Wszyscy odchodzÄ… z powodu jednej osoby. Nie wiem czy wiesz, że powstaÅ‚a nowa gazeta. GAZETA OPTYMALNA Gazeta "LUDZI DOBREJ WOLI" elektroniczna wersja na WWW GAZETA OPTYMALNA.PL Bardzo trafny tytuÅ‚ bardzo mi siÄ™ podoba. Dlaczego pomysÅ‚odawca i redaktor nowej bezpÅ‚atnej gazety Piotr Krauze odszedÅ‚ by tworzyć coÅ› nowego? Dlaczego sÄ… takie marne efekty w terenie? Ja pomimo szczerych chÄ™ci nie odpowiem Ci na twoje pytanie. Tak jak powiedziaÅ‚ Premier KaczyÅ„ski. "Wiem ale nie powiem". Pomimo, że sprawy sÄ… już nieco przestarzaÅ‚e nadal ciÄ…gle sÄ… aktualne. Wiele starszych optymalnych osób wie o co siÄ™ rozchodzi. A wiÄ™kszość obecnie nie jest zainteresowana. Tyle z mojej strony na ten temat, nie nadszedÅ‚ jeszcze odpowiedni czas na podsumowanie. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-20, 13:17:00 Morgano,
to, że ktos siebie nazywa czÅ‚owiekiem dobrej woli, to nie znaczy że tak musi być w rzeczywistoÅ›ci. MiaÅ‚am relacje z pierwszej reki jak panowie Krausowie skandalicznie zachowywali sie na ostatnim wyborczym walnym w Jaworznie. Narzucajacy swoja wolÄ™,krzykliwi, nie panujÄ…cy nad emocjami, darzÄ…cy do rozwiÄ…zania OSBO, to z ich ust podobno padalo, ze OSBO należy rozwiazać, ale tak siÄ™ na szczęście nie staÅ‚o.W peÅ‚ni demokratyczne wybory przesÄ…dzily sprawÄ™. Czy Oni  mieli dobra wole odnosnie Optymalnosci skoro, wrÄ™cz napastliwie, dążyli do rozwiÄ…zania OSBO :?: :?: :?: :?: :?: A podobno ogarneÅ‚a ich niesamowita nieukrywana wÅ›ciekÅ‚ość jak na koniec jeden z nowowybranych czÅ‚onków zarzÄ…du zrezygnowaÅ‚, a w jego miejsce wszedÅ‚ jednak poraz kolejny Adam Jany. Podobno zachowanie niegodne normalnego czÅ‚owieka, a tym bardziej optymalnego. Pytasz dlaczego Piotr Kraus odszedÅ‚ i tworzy coÅ› nowego? Chyba podobnie jak T.Trojanowski ............... Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-20, 13:25:24 Cytuj z: MORGANO 2007-07-20, 11:16:29 Dlaczego sÄ… takie marne efekty w terenie? Ja pomimo szczerych chÄ™ci nie odpowiem Ci na twoje pytanie. . Morgano, dlaczego mówisz, że sa marne efekty w terenie??? Nie prawda!!!! Optymalnych jest juz podobno okoÅ‚o 10 % w Polsce i wiele milionów na Å›wiecie. Nazwa Optymalni jest już kojarzona przez zdecydowanÄ… wiekszość spoÅ‚eczeÅ„stwa, co jeszcze kilka lat temu byÅ‚o dokÅ‚adnie odwrotnie. Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: MORGANO 2007-07-20, 13:42:23 Zosiu. CO TY MI WCISKASZ!
Wszytko wiesz a chcesz wyciÄ…gnąć to odemnie. Wszyscy NAJBARDZIEJ WARTOÅšCIOWSI LUDZIE DOBREJ WOLI musieli odejść!!! Zostali tylko dobrzy. Którzy majÄ… na tym maÅ‚ych. I bardzo dobrze, że odszedÅ‚ Piotr KRAUZE, Tomasz TROJANOWSKI gdyby pozostali optymalnych by siÄ™ rozwijaÅ‚. Niestety wszystko zostaÅ‚o zablokowane jest przez jednÄ… osobÄ™. Ponawiam pytanie już kiedyÅ› postawione. Czy trzeba być czÅ‚onkiem OSBO by stosować żywienie optymalne? Odpowiedź. OczywiÅ›cie NIE! Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-20, 14:35:57 Cytuj z: MORGANO 2007-07-20, 13:42:23 Zosiu. CO TY MI WCISKASZ! Wszytko wiesz a chcesz wyciÄ…gnąć to odemnie. Wszyscy NAJBARDZIEJ WARTOÅšCIOWSI LUDZIE DOBREJ WOLI musieli odejść!!! Morgano, z caÅ‚ym szacunkiem, ale ja Tobie ani nikomu nic nie wciskam, przeciwnie jestem szczera do bólu. Prosze Cie bardzo, abyÅ› nie stawiaÅ‚ opacznie spraw. Nikt ze Stowarzyszenia nie byÅ‚ wykopany siÅ‚a,a jeżeli odszedÅ‚, to albo z wÅ‚asnej woli, albo dzieki demokracji, ktora w Stowarzyszeniu jest w peÅ‚ni przestrzegana. Jeżeli ktoÅ› w drodze demokratycznych wyborów nie przeszedÅ‚ na nastepna kadencjÄ™, to nie wina jednej osoby, jak ciagle wrecz obsesyjnie podkreslasz, a Å›wiadomoÅ›ci wyborców!!!! A Optymalni postrzegaja juz trochÄ™ wiecej i nie daja sie prowadzic jak barany, nie nabieraja sie na piekne slogany, potrafiÄ… oddzielic ziarno od plew. Uważam za najwazniejsze, że Stowarzyszenie funkcjonuje i spaÅ‚nia swoje zasadnicze zaÅ‚ożenia, a to ,ze komuÅ› sie nie podoba jedna czy druga "gÄ™ba", to jest sprawa drugorzÄ™dna. Przecież kazdy czÅ‚owiek jest inny i abysmy sie wzajemnie nie pozagryzali, nalezy rozwijac w sobie tolerancjÄ™ i kulture współzyciacia spoÅ‚ecznego i szanować demokracje, czyli wolÄ™ wiekszoÅ›ci. Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: kristan 2007-07-20, 15:26:26 Dlatego wÅ‚asnie, droga Zofio, w dalszym ciÄ…gu jestem jego 4778 numerem.
Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-20, 15:30:17 Kristan,
mam rozumieć, że masz 4778 numer legitymacji? A co przed tem, a co potem? Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: kristan 2007-07-20, 15:46:21 A no to, o co prosi Szanowny Dr Jan Kwasniewski- propagowanie i krzewienie jego WIEDZY - nie ma dnia aby nie byÅ‚o rozmowy na ten temat/tak chÅ‚onne tej wiedzy sÄ… moi klienci/ki/.Bardzo pomocnÄ… w tym momencie okazaÅ‚a sie moja www , która uÅ‚atwia mi to zadanie. Takie otóz , póki co jest moje zadanie ,naÅ‚ożone li tylko i wyÅ‚Ä…cznie przez siebie.
Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: kristan 2007-07-20, 15:57:39 Ach - dodam - tak , jest to nr mojej PIERWSZEJ legitymacji ,w dość dlugim życiu. Nie liczÄ™ CRZZ /centralna rada zwiÄ…zkow zawodowych/ do której kazdy należaÅ‚, kto byÅ‚ pracownikiem w PRL-u.Nawet nie pytano o zgodÄ™.
Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janek 2007-07-20, 16:09:54 Morgano, czy mógÅ‚byÅ› trochÄ™ jasniej wyrażać to co leży Ci na wÄ…trobie? W czym Ci OSBO zaszkodziÅ‚o? Bo narazie to - przepraszam za okreslenie - glÄ™dzisz jak stary Pryk. :lol: Janek.
Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-20, 16:52:15 Cytuj z: kristan 2007-07-20, 15:46:21 A no to, o co prosi Szanowny Dr Jan Kwasniewski- propagowanie i krzewienie jego WIEDZY - nie ma dnia aby nie byÅ‚o rozmowy na ten temat/tak chÅ‚onne tej wiedzy sÄ… moi klienci/ki/.Bardzo pomocnÄ… w tym momencie okazaÅ‚a sie moja www , która uÅ‚atwia mi to zadanie. Takie otóz , póki co jest moje zadanie ,naÅ‚ożone li tylko i wyÅ‚Ä…cznie przez siebie. OczywiÅ›cie, nie trzeba być z rzeszonym aby propagować WIEDZĘ. Każdy wg. swoich mozliwoÅ›ci. A możesz zdradzić adres Twojej www? Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: MORGANO 2007-07-20, 17:04:51 Każdy z WAS ma racjÄ™ OSoBnO
MiÄ™dzy innymi ja również. Na Forum jest zbyt wiele goÅ›ci którzy nie majÄ… z tÄ… caÅ‚Ä… nic wspólnego. Tylko Komisja Åšledcza mogÅ‚aby wyjaÅ›nić wszelkie sprawy. Kto Wie. Ten Wie. Kto nie wie niech siÄ™ dowie. To nie jest dyskusja która NAS gdziekolwiek doprowadzi. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: kristan 2007-07-20, 17:27:53 I niech tak zostanie, Morgano
Zofio, moja strona jest obok postu/kliknij kółeczko/ Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-20, 17:46:33 Cytuj z: kristan 2007-07-20, 17:27:53 Zofio, moja strona jest obok postu/kliknij kółeczko/ Kristan, gratulujÄ™ dziaÅ‚alnoÅ›ci. Pozdrawiam "Izolda" Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: kristan 2007-07-20, 18:11:00 DziÄ™ki-czujÄ™ sie w tym swietnie i to jest najwazniejsze, a jak mozna jeszcze innym coÅ› dać, to samopoczucie eksploduje.
Pozdrawiam. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Halina Ch. 2007-07-20, 20:44:52 Cytuj z: MORGANO 2007-07-20, 17:04:51 To nie jest dyskusja która NAS gdziekolwiek doprowadzi. Każda dyskusja znajduje jakieÅ› pomysÅ‚y, rozwiÄ…zania. Udawanie, że nic siÄ™ nie staÅ‚o nic nie wniesie nowego do sprawy. Nie jestem w epicentrum OSBO ale już dość dawno zauważyÅ‚am wokół Stowarzyszenia 'pustostan'. ZaÅ‚ożenia w statucie sÄ… godne podziwu ale co po nich skoro sÄ… martwe? Jak dÅ‚ugo dr JK bÄ™dzie podnosiÅ‚ prestiż gazety wydawanej przez OSBO? Musi coÅ› siÄ™ zmienić. Musimy mieć jakÄ…Å› swojÄ… organizacjÄ™ /my optymalni/ aby mieć jakieÅ› wsparcie, zrzeszenie, aby nie czuć siÄ™ osamotnionym. PoczÄ…tki zawsze sÄ… trudne. Czekam na inwencjÄ™ mÅ‚odych jak np. Krause. Nie trzeba zniechÄ™cać siÄ™ jednÄ… porażkÄ…. Ja ciÄ…gle wierzÄ™, że to tylko chwilowe 'zachwianie'. Pozdrawia was nr 4427. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-20, 21:58:15 Halinko,
operujesz jedynie ogólnikami. Prosze podaj w koÅ„cu, ktorych zadaÅ„ statutowych nie wykonuje centrala OSBO, komu odmówiÅ‚a pomocy w terenie, komu nie pomogÅ‚a w zaÅ‚atwieniu spraw zwiÄ…zanych z rejestracjÄ… i organizacjÄ… oddziaÅ‚u nowej osobie wystepujÄ…cej z inicjatywÄ…,... ???? Fakt, że Pan Doktor pisze w "Optymalni" a nie w "NIE", czy "Optymalniku" Å›wiadczy dobitnie na korzyść OSBO. Twoja propozycja tworzenia drugiej pokrewnej organizacji wiele mi mówi, co tu jest grane :lol: :lol: :lol: Przecież to nie przypadki, a celowe zmyslne dziaÅ‚ania: 1. "Optymalni" - "Optymalnik"? 2. "Dieta Optymalna" Jan KwaÅ›niewski  - "Dieta Optymalna" E.Witoszek? 3. OSBO - Twoja propozycja drugiej organizacji 4. Dieta Optymalna - Dieta niskowÄ™glowodanowa .... I potencjalny przyszÅ‚y Optymalny ma mysz masz. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Halina Ch. 2007-07-20, 22:21:14 Nie proponujÄ™ zakÅ‚adania drugiej organizacji. Jestem w OSBO i za OSBO. Nie znam nastrojów i polityki wewnÄ…trz Stowarzyszenia dlatego nie wdajÄ™ siÄ™ w szczegóły bo znam sprawÄ™ z pozycji "jedna poni drugiej pani"...
Podnoszenie wymagaÅ„ wobec organizacji, rozwiniÄ™cie markietingu itp. w Stowarzyszeniu napewno wyszÅ‚oby tylko na dobre nie tylko nam. Nie zarzucam też braku jakiejkolwiek pomocy ze strony OSBO, ale z kolei parÄ™ lat temu myÅ›laÅ‚am, że za parÄ™ lat bÄ™dzie prężniej. OkazaÅ‚o siÄ™, że prężniej byÅ‚o wÅ‚aÅ›nie parÄ™ lat temu. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-20, 22:56:47 Cytuj z: MORGANO 2007-07-20, 17:04:51 To nie jest dyskusja która NAS gdziekolwiek doprowadzi. Morgano, zauważ, że to TY zaincjowaÅ‚eÅ› tÄ™ dyskusjÄ™. UmieszczajÄ…c obszernÄ…, ogólnikowÄ… wypowiedz Filipa wielu goÅ›ciom zasugerowaÅ‚eÅ›, że w OSBO jest coÅ› nie tak. PrzyciÅ›niety jednak o podanie faktów migasz siÄ™. PrzeczytaÅ‚am jeszcze raz uważnie wypowiedż P.F.Wielkiego i zastanawiam siÄ™ dlaczego zadaÅ‚ sobie tyle trudu, aby napisać taki potok ogólników o ruchu Optymalnych, wg. niego nic nie znaczÄ…cego i z ktorym pożegnal siÄ™ od kilku lat? Jako czÅ‚owiek sukcesu, jak pisze o sobie zawraca sobie gÅ‚owe "niczym", ciekawe? A może jednak OSBO, to nie takie byle nic? Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: toan 2007-07-21, 08:23:28 Cytuj z: Halina Ch. 2007-07-20, 20:44:52 Jak dÅ‚ugo dr JK bÄ™dzie podnosiÅ‚ prestiż gazety wydawanej przez OSBO?. Czy dobrze zastanowiÅ‚aÅ› siÄ™ nad tym co napisaÅ‚aÅ›?. To bardzo nieuprzejme i obraźliwe w stosunku do bardzo wielu osób :shock:. Dr KwaÅ›niewski robi zawsze to, co zechce, a nie to, co siÄ™ komu widzi. A wracajÄ…c do Stowarzyszenia: rozwija siÄ™ dokÅ‚adnie wg zaÅ‚ożeÅ„ i nie ma lepszego czÅ‚owieka niż Pan Adam Jany - do realizacji tego, co zaplanowano. Zofia, MORGANO: znam Was osobiÅ›cie i wiem, że oboje dobrze życzycie JK. Szkoda czasu na pÅ‚one dyskusje i Panie Karolu - wychwalanie tych, dziÄ™ki którym sprawy tak siÄ™ majÄ…. :D Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Halina Ch. 2007-07-21, 09:19:49 Cytat, którego użyÅ‚eÅ› odzwierciedla tylko skrót myÅ›lowy.
Dlla tych, którzy zrozumierli opacznie wyjaÅ›niam co miaÅ‚am na myÅ›li. KiedyÅ› /przed zmianÄ… szaty graficznej OPTYMALNYCH/ gazeta ta speÅ‚niaÅ‚a swojÄ… rolÄ™ czyli, otwierajÄ…c jÄ… mogÅ‚am dowiedzieć siÄ™ wiele rzeczy bieżących, co dzieje siÄ™ u optymalnych, aktualne adresy lekarzy, Arkadii, jakiÅ› spotkaÅ„ itp. Natomiast teraz caÅ‚a gazeta zawiera głównie artykuÅ‚y /oczywiÅ›cie zwiÄ…zane z Å»O/ . Gdyby nie artykuÅ‚y dra JK nie byÅ‚oby sensu kupować OPTYMALNYCH, gazeta nie speÅ‚nia tej roli, którÄ… oczekujemy optymalni w Posce /głównie na prowincji jest to jedyny ogarek oÅ›wiaty optymalnej/ odnoszÄ™ wrażenie, że tym filarem jest dr JK. A jak zabraknie artykułów dra? Nie chodzi mi TYLKO o krytykÄ™ OSBO, ale jest coÅ› nie tak.Jeżeli dochodzÄ… sygnaÅ‚y, że coÅ› jest nie tak, to trzeba siÄ™ temu przyjżeć i oceniić 'chÅ‚odnym okiem. Mam spory kontakt z optymalnymi w kraju i za granicÄ… wiÄ™c takie przemyÅ›lenia nie sÄ… odosobnione. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: MORGANO 2007-07-21, 10:08:49 Zofia, MORGANO:
znam Was osobiÅ›cie i wiem, że oboje dobrze życzycie JK. To prawda!!! Toan dopisz siebie obok nas bÄ™dzie NAS wiÄ™cej. WIEM, że też dobrze życzyz JK Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: toan 2007-07-21, 10:17:38 BÄ™dzie dobrze, cierpliwoÅ›ci 8)
Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Halina Ch. 2007-07-21, 14:06:41 Cytuj z: MORGANO 2007-07-21, 10:08:49 Zofia, MORGANO: znam Was osobiÅ›cie i wiem, że oboje dobrze życzycie JK. To prawda!!! Toan dopisz siebie obok nas bÄ™dzie NAS wiÄ™cej. WIEM, że też dobrze życzyz JK Dobrze, że jest was AÅ» TYLKO troje, którzy dobrze życzÄ… dr-wi JK. :D Reszta napewno chce zbić na nim biznes. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: genek 2007-07-21, 22:23:47 Cytuj z: MORGANO 2007-07-20, 13:42:23 Zosiu. CO TY MI WCISKASZ! Wszytko wiesz a chcesz wyciÄ…gnąć to odemnie. Wszyscy NAJBARDZIEJ WARTOÅšCIOWSI LUDZIE DOBREJ WOLI musieli odejść!!! Zostali tylko dobrzy. Którzy majÄ… na tym maÅ‚ych. I bardzo dobrze, że odszedÅ‚ Piotr KRAUZE, Tomasz TROJANOWSKI gdyby pozostali optymalnych by siÄ™ rozwijaÅ‚. Niestety wszystko zostaÅ‚o zablokowane jest przez jednÄ… osobÄ™. Ponawiam pytanie już kiedyÅ› postawione. Czy trzeba być czÅ‚onkiem OSBO by stosować żywienie optymalne? Odpowiedź. OczywiÅ›cie NIE! Jestem od niedawna na tym forum ale czytajÄ…c posty widzÄ™ że jest tutaj grupa ludzi która zwalcza zaciekle innych ludzi stosujÄ…cych tÄ™ samÄ… dietÄ™ ale pod innÄ… nazwÄ…. O co do diaska chodzi czy to coÅ› zÅ‚ego że inni lekarze stosujÄ… swoje rozwiÄ…zania wynikajÄ…ce z rozwijajÄ…cej siÄ™ każdego dnia wiedzy dostÄ™pnej dla każdego zainteresowanego. Czy chodzi o to że jak ktoÅ› coÅ› napisaÅ‚ 20 czy dziesięć lat temu i to sÄ… już częściowo nieaktualne zasady to jednak na siÅ‚Ä™ nikomu nie wolno niczego poprawiać bo to jakaÅ› profanacja czy zamach na wÅ‚asność intelektualnÄ… chociaż częściowo trÄ…ci ona myszkÄ…. Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-22, 11:34:19 Genek,
czy stosujesz i znasz bardzo dokÅ‚adnie DO? wnioskuje z Twojego postu, ze nie. W kontekscie Twojego postu zadam Tobie pytanie na logikÄ™: czy można poprawić najlepsze? A dalej odpowiedż sobie sam na postawiony problem. Pozdrawiam Zofia Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Halina Ch. 2007-07-22, 12:56:24 Poprawiać nie ma potrzeby, ale 'przestawiać', dostosowywać, niektórym bardzo wskazane, a nawet wrÄ™cz konieczne.
Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janek 2007-07-22, 22:01:10 Zofio, Toan - cieszÄ™ siÄ™, że sÄ… ludzie, którzy myÅ›lÄ… trzeźwo (to WY). Nie znam Was osobiÅ›cie, ale to co prezentujecie TUTAJ, jest naprawdÄ™ COOL ! Janek.
Tytu³: Odp: Narodziny nowej kultury Piotr Filip Wieczny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Zofia 2007-07-23, 04:04:58 Janek,
zajefajnie!!!! Po ciosie jaki mnie spotkał od Genka (podobno niszczę to Forum), Twoje słowa są jak balsam. Jestem zbudowana Twoją opinią i do tego ustawiłeś mnie w jednym szeregu z Toanem. Bardzo sie cieszę, że coraz więcej ludzi sie rozumie. Dziekuje i serdecznie pozdrawiam Zofia
forum.dr-kwasniewski.pl | Dzia³aj±ce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrze¿one. |