forum.dr-kwasniewski.pl

SAŁATKA Z BURAKÓW.

Składniki.
300g buraków ćwikłowych,
300g ziemniakĂłw
100g cebuli
100g śmietany
przyprawy : sĂłl, sok z cytryny.

SposĂłb przygotowania.
Buraki ugotować w łupinach (ok. 2 godz.) Obrać, podzielić na ćwiartki, pokroić w plasterki. Ziemniaki ugotować w łupinach, obrać i pokroić podobnie jak buraki. Cebulę pokroić na ćwiartki, a następnie pokroić w cieniutkie plasterki. Skropić sokiem z cytryny, lekko posolić i odstawić na 15 min, aby zmiękła. Wszystkie składniki wymieszać ze śmietaną doprawić solą i sokiem z cytryny. Zamiast ziemniaków można dodać pokrojone w plasterki 2 kwaskowe jabłka. Sałatkę należy wtedy wymieszać nie ze śmietaną, ale z sosem winegret.

Ogółem 800g  B-T-W /11,9/ - /30,6/ - /87,2/ - /670 kalorii/
100 gram produktu  B-T-W /1,5/ - /3,8/ - /10,9/ - /85 kalorii/
200 gram porcja 1 osobowa  B-T-W /3,0/ - /7,7/ - /21,8/ - /170 kalorii/
Stosunek B-T-W  1 : 2,6 : 7,3
B+T/200g=10,6g

bardzo optmalne przepisy : torcik ziemniaczany ... , salatka z ...
wiesz , maslo i smietanke moje cialo moze wykorzystac , natomiast co zrobic z ta cala reszta w takich ilosciach ?
moze to jest glupie ale odpowiedz jest jednoznaczna
mozna zrobic - duza  niepotrzebna  kupe  :(
tylko po co ???

Morgano, śmietana to ma byc 18%?
A ciekawe jak by smakowało z majonezem.

ewoso , a co chciałeś zjeśc wszystko sam? ale jesteś zachłanny :lol: :lol:

taaa bardzo jestem glodna  :lol: jeszcze ciekawsze jak by to bylo z chilli  :)
tak naprawde to sobie cos poczytaj ... 

:lol: :lol:z  z taką ilością chilii to by Cię rozerwało :lol: :lol:
Ja osobiście lubię pikantną kuchnię, ale mi nie służy :( Kiedyś kupiłam w kwiaciarni taką roślinkę z papryczkami, ostre jak jasny gwint :lol:
Wystarczy jedna na gar bigosu :shock:
A tak naprawdę to co mam sobie poczytac? :?: :idea:

Przepraszam moja wina zapomniałem dodać. PoniewaĹź nigdy nie uĹźywam innej śmietany jak słodką  30 %
dlatego uszło to mojej uwadze jako coś bardzo oczywistego.
Z majonezem nie próbowałem.
Natomiast kwaszona kapusta z majonezem jest bardzo szybką i rewelacyjną sałatką na już.
Kwaszona kapusta majonez trochę pieprzu można dodać również odrobinę śmietany 30% słodkiej.
Polecam proszę spróbować jest to znakomita /1 łyżka/ dzienna porcja witaminy "C".

O tak! Uwielbiam kiszona kapuste z majonezem.

Niestety wiekszosci osob, ktore znam nie smakuje.

polecam cos takiego przeczytac  http://dr-kwasniewski.pl/sklep/product_info.php?products_id=35
o ilosci chilli nie bylo ani slowa  :) wiec nie wiem skad ty wiesz ile bylo  :)

evosonic, jak to nie było o ilości?
A ta reszta w takich ilościach, czyli zamiast buraków i ziemniaków.
Wyobraziłam sobie 300 g buraków i 300 g ziem. w to miejsce chilii :lol: :lol: to żart oczywiście :lol:


Morgano nie jadłam jeszcze kapusty kiszonej z majonezem, muszę wypróbowac.
Mam tylko jeden problem z kapustami nie za bardzo mi służą/wzęcia/.Muszę ją wtedy dokładnie spażyc, ale czy taka ma wit.C ?

Kiedyś , kiedyś b. dawno temu , jak jeszcze Optymalnik był do poczytania, był tam artykuł dra Krupki na temat łączenia produktĂłw kwaśnych/ np. kiszonej kapusty/  z tłuszczem /np majonez/.
  Otóş niezbicie z tego artykułu wynikało,Ĺźe łączenie tych produktĂłw powoduje blokadę pracy watroby -jest niewydolna, puchnie, boli.
Osobiście sie do tego stosujemy - jest tyle potraw do wyboru ,ze  hoho.

Kristan ,chyba już kiedyś pisałeś o tym .... 8) Przypominam sobie....
Ja też tego nie stosuję (mieszania)z takiej przyczyny ; mąż i dzieci nie lubią takiej mieszanki...

Kristan, coś tu nie "stroi".

    Nie zauwaĹźyłem u siebie Ĺźadnych negatywnych objawĂłw po zjedzeniu kiszonej, gotowanej kapusty tonącej w smalcu.
          Tak jak nie odnoszę takiego wraĹźenia po spozyciu tlustego mięcha w towarzystwie kiszonych ogĂłrkĂłw.

  I jeden i drugi wariant działa jak balsam na mĂłj Ĺźołądek, ogĂłlnie jamę brzuszną - tylko nie sprowadza na mnie miłości do wszystkich bliĹşnich, niezaleĹźnie od ich formatu etycznego i ogĂłlnej postawy :) Po takich posiłkach, w przeciwieństwie  do tych z udziałem cukrĂłw prostych (choćby w dozwolonych iościach), czuję lekkość, a wątroba jest jakby jej nie było, o ile nie wyraĹźam się zbyt kolokwialnie.
     
Tomek

Rzeczywiście Elmo , wspominałem juz o tym - teraz tylko kwoli przypomnienia.Kapusta z beczki i majonez do tego to nie to samo co obgotowana i odcedzona kilkakrotnie w towarzystwie tłuszczu.
Tomek - to tylko nalezy sie cieszyc,że Ci to sprzyja - w koncu ta informacja nie jest jakąś wyjątkową wykładnią w zywieniu człowieka / lepiej wiedziec niż nie wiedziec/

Do tych tluszczykow (smalec, tluste miecho z kapustka, ogorkami) chyba zoltka nie pasuja, a wiec majonez , nie jadlam jeszcze takiego zestawu, ale intuicyjnie mi to zle wyglada.

Wydaje mi się, Ĺźe w kontekście danego posiłku dobrze jest wybrać, czy jesz mięso czy jajka. Rzadko kiedy zdarza mi się zjadać jajka obok mięsa.  Nie wiem, czym to jest powodowane. SzczegĂłlnie Ĺşle mi "wygląda" np. kawałek duszonego mięsa i obok jajko sadzone.
                          Organizm jakoś  broni się przed tym zestawem. MoĹźe chodzi o jednorazową, zbyt dużą podaĹź białka ? 

Tomek

Odponad 4 lat używam tylko kapustę kwaszoną pasteryzowaną
o nazwie PROVITUS z siedzibą 05-250 Radzymin Zakład nr 2 w Zambrowie.
1 zgrzewka 12 słoików bardzo trudno dostępna w handlu. Przewaznie kupuję 3 zgrzewki na zapas w roku.
Kupuję ją w halach targowych na śląsku w Katowicach na Obrokach.
Nie spotkałem jeszcze lepszej kapusty niż w/w wymieniona. Po otwarciu słoika jest natychmiast gotowa do spożycia. Do gotowania , bigosu i jak zaznaczyłrem na surowo z majonezem. Używam również tylko majonez Winiary dekoracyjny gdyż ylko ten jeden jest przygotowany na żółtkach i zawiera 80 % tłuszczu
nie tak jak pozostałe majonezy Babuni, Helmans, produkowane na białkach.

Trudno każdemu dogodzić dlatego mój wachlarz  proponowanych przepisów jest bardzo różnorodny, gdyż nie wszyscy wszystko akceptują a wybór zależy wyłącznie do Was.

Kto jeszcze nie próbował niech spróbuje również frytki z selera. Korzeń pokroić w talarki i następnie w paski. Smażyć w gorącym oleju tak jak frytki. Uwaga frytki selerowe zmniejszają swoją objętość o połowę. Są znakomite do zapiekanego kalafiora lub klopsików.

Niedługo będzie młoda kalarepa. Obrać prokroić w plastry wrzucić do wrzącej wody na 1 minutę sparzyć.
Po ostudzeniu panierować w jajku i tartej bułce  smażyć na smalcu 100 gram frytek oraz jajko sadzone i mamy znów 1 dzień do przodu.

A co powiesz Morgano na Majonez Kielecki ?
      Pominąłeś go przez przypadek czy faktycznie ten dekoracyjny z Winiar  jest  szczegĂłlny ?
    Mi się wydaje, Ĺźe Kielecki jest w przeciwieństwie do pozostałych rzadki (co jest jego wadą roboczą, lecz chyba obrazuje brak ulepszaczy zmieniających gęstość) ale tez moĹźe być najbardziej przyjazny Ĺźołądkowi.

Tomek - Psychopatyczny Sekciarz :)

Witaj Morgano- a czemu nie robisz sam kiszonej kapusty na własne potrzeby ? trochę roboty, ale jaka frajda na podniebieniu i bez dodatkowego "białka", którego NIE DA sie uniknąć przy masowej produkcji -wiem to.Osobiście mi to BAAARDZO przeszkadza- to "białko".

Ma ta "sekta" zatwierdzony program dzialania, jaki jest jej zasieg/na jakim obszarze dziala,gdzie ma swoja siedzibe, jaki ma regulamin?

"Sekta" MiT = Myślicieli i TwĂłrcĂłw  ;)

MiT

Hana widać ,że masz niewielkie pojęcie o współczesnym świecie ,podobnie jak w przypadku orzeszków ziemnych;

Majonez Kielecki według reklamy zawiera mało cholesterolu.
Czyli inaczej zawiera zbyt mało tłuszczu jest chudziutki.
Tylko majonez Winiary dekoracyjny zawiera 80 % tłuszczu i jest produkowany na bazie żółtek.
Kristan. Nigdy nie kisiłem kapusty.
Jajka też kupuję w sklepie, ale staram się
kupować z symbolem 2. Gdyż 1 i O są po prostu nie osiągalne.
Można tylko zazdrośić tym którzy mają ekologiczne możliwości zdobywania towarów.

 
Majonez Kielecki od wielu dziesiątek lat jest produkowany na bazie żółtek i o ile dobrze sobie przypominam, posiada 82% tłuszczu.
            MoĹźe stało się tak, Ĺźe poszerzono ofertę tego słynnego majonezu o właśnie takie dziwadło antycholesterolowe ?

Tomek

ps: Nigdy nie widziałem na oczy jajek o indeksie 2 . MoĹźe gdzieś w Krakowie ? 

Morgano ,mógłbyś napisać w jakim sklepie kupujesz jajka z symbolem 2? W jakimś hipermarkecie na Śląsku?
Ja nigdzie nie mogę znaleźć.Kupuję u nas w Zabrzu na targu ,ale są z symbolem 3  :?

Ostatnio kupiłam bardzo ładne (nauczyłam się kupować te tańsze ,bo są mniejsze i świeższe ) ,kolor żółtek jest jak sama nazwa wskazuje .
A w tych większych jajkach, kolor żółtek ma kolor - pomarańczowy ...

Jajka kupuję w sieci ALBERT lub ostatnio SELGROSIE.
Jak już kiedyś napisałem w handlu mamy obecnie 4 sybole jajek
O -1-2-3. Jajka z sybolem 3 to nioski, które nie widzę, że istnieje niebo.
Z dwójkami jest trochę lepiej mają wyściółkę zieloną.
Najlepsze 1 i O nigdy ich nie miałem.
Jajka z godspodarstwa  na wsi moĹźna dostać świeĹźe nie znakowane.
10 jajek z symbolem 2 kosztuję 4,99zł

Elmo, rzeczywiscie mam "niewielkie pojecie o wspolczesnym swiecie", bo ja mam taki SWIAT jaki CHCE MIEC; jaki mi sie podoba, w jakim ja sie dobrze czuje !

I cool  8) ,ale trzeba mieć oczy szeroko otwarte ,bo niektĂłrzy maja dzieci i te dzieci mogą być naraĹźone na manipulacje takich osĂłb jak Marishka,.
Udało jej się zmanipulować Tomka ,że chłopak po 2 latach znienawidził swoich rodziców ,a tak ich kochał.
No sama widzisz ....
Takie manipulacje trzeba zwalczać . Bo kto ją tak na prawdę zna i wie jakie ma intencje.
Ja mam trochę pojęcia ,bo wiem jak mnie obsypywała linkami o nienawiści do rodzicĂłw ... na prawdę Ĺźałosne  :?

..a program, a regulamin, a obszar na ktorym dziala--moze jestem w zasiegu!

Hana z tego co wypisujesz ,ze masło orzechowe jest ze śmietany z orzechĂłw ,to na pewno jesteś w zasięgu  :lol:  :lol:  :lol:
Właśnie tacy ludzie podatni są na manipulacje.  :(  :cry: .Dlatego ludzie powinni być uświadamiani jak działają sekty.

Elmo, gdzie sie moge uswiadomic o dzialaniu sekt?

Siedzisz przed imadłem ,maszyną do szycia czy przed tosterem? Bo jak przed komputerem to wpisz np. www.google.pl i zapytaj o co chcesz .
Na początek o siebie  :lol:

Widze Elmo, ze masz dzisiaj zly dzien.
Moze wiecej snu, lub sciezka dobrej muzyki poprawi Ci humor!
Chyba, ze medytujesz --medytowanie jest dobre na wszystko /na prawie wszystko!

Hana twierdzisz ,Ĺźe mam zły dzień ,bo Ci dałam linka do googli?  :shock:

Nie, bo jestes nie w humorze-ktory moze poprawic tez lampka wina/koniaku!

Nie piję; i Ty te z nie powinnaś  :wink: 

Dziekuje Ci Elmo, ze napisalas mi czego nie powinnam..!

Morgano, racja jest po Twojej stronie. Majonez Kielecki faktycznie zawiera ok. 70 % tłuszczu, co daje przewagę Dekoracyjnemu.         
     
Tomek

Dla pełnej jasności co zawierają wspomniane majonezy:

Kielecki = Olej roślinny rafinowany, musztarda (woda, ocet, gorczyca, cukier, cól, zioła), woda, żółtka jaj kurzych (7,5%)
BTW 1,9 - 67,9 - 1,4

Winiary = Olej roślinny, żółtko jaja (6%), ocet, musztarda (woda, gorczyca, ocet, sól, cukier, przyprawy), cukier, sól, przyprawy, przeciwutleniacz E385, regulator kwasowości (kwas cytrynowy).
BTW  1,3 - 80 - 3,5

I jeszcze jedna uwaga, Majonez Winiary ma dwukrotnie dłuĹźszą date przydatności do spoĹźycia  :shock:

reansumując: Kielecki zawiera więcej żołtka jaja, mniej CUKRU, i mniej tłuszczu roślinnego za którym chyba w Diecie Optymalnej nie musimy się uganiac ;) no i jeszcze moja subiektywna uwaga, Kielecki jest rewelacyjny w smaku ;) i dwukrotnie droższy!

Właśnie dlatego Sławku kupuję tylko Kielecki, co nie zmienia faktu, Ĺźe jest w nim mniej tłuszczu.  Mnie to 80% z Winiar wcale nie rusza. Jest teĹź Dekoracyjny wyraĹşnie słodszy w smaku. Jego konsystencja pozwala dekorować sałatki i potrawy.  Kielecki zawiera na pewno o wiele mniej konserwantĂłw niĹź pozostałe i nie zbliĹźa się smakiem i gęstością do tych np. z Hellmans - co jest wadą dla dekoratorĂłw potraw, ale radością dla ceniących  okolice naturalności.

Tomek   

Nie wierze w to co pisza na etykietach produktow zywnosciowych--zrobienie domowego majonezu to kwestia 25-gora 30 minut, a smak jest nieporownywalny do kupnego --ja krece majonez z oliwa z oliwek.

Hana, czy mogłabyś podzielić się swoim przepisem albo podesłać jakiś link?

Marishka

Wczoransze posty dot. "Sekty MIT"-naleza oczywiscie do tematu--HUMOR.

Majonez robie tak:2 zoltka + lyzka musztardy + lazka octu + 1/2 lyzeczki soli mieszam (podobnie do przepisu 625 z K.K.)dalej dodaje tyle oliwy z oliwek ile sie wkreci tzn.jak mi sie konsystencja juz podoba  uwazam majonez za gotowy,  w przyblizeniu wyglada to tak:B-2,1  T-81,7  W--/dla polepszenia smaku mozna dodac szczypte cukru, lub doprawic jeszcze musztarda  to juz wg. indywidualnych smakow.

Dzięki Hana! Zapomniałam by sprawdzić przepis na majonez w KK. Jak redukujesz ryzyko salmonelli używając surowych żółtek? Czy sparzasz jajka, czy może coś więcej?

M

Wiesz, po prostu nie mysle o salmonelli, nigdy o niej nie myslalam, to chyba wykluczylo obawe przed uzywaniem surowych zoltek, nawet ich nie sparzam, rok temu namietnie robilam  lody  jedne sie konczyly krecilam nastepne , i nic.
Jaja kupuje od jednego dostawcy, moze to mnie chroni.

nie rob z jajek jakiegos takiego  wroga  :D
te bakterie raczej nie przenikaja przez skorupke  , wiem  ze wiekszosc zatruc ma swoja przyczyne w bledach ktore robi czlowiek ...
tak w naprawde to ta bakteryjka jest smieszna  :lol: :lol:
to jest tak ze wiecej o niej jest napisane  :) jak np. o gmo ...... zagrozenie jest wlasnie tam !

Sławna na tym forum, Dr Clark ,/ta od zappera/ w swoich badaniach, salmonelle znajdowała zawsze na skorupce jaj - nigdy wewnątrz , a tym bardziej w żółtku.

Krystian,ale Ewosonik,tez to zauwazyla       

Tylko potwierdzilem - opierając sie na badaniach dr Clark. Tak jest w istocie.