forum.dr-kwasniewski.pl

Mam pytanie do wszystkich optymalnych czy na diecie niektóre choroby serca cofają się ?W trakcie badań USG serca wykryto u mojej córki lat 10 niedomykalność zastawki dwudzielnej oraz ubytek przegrody międzykomorowej IVS o śred 2mm z przeciekiem L-P bez typowego szmeru.Czy stosując dietę zlikwiduje się ubytek międzykomorowy i niedomykalność zastawki?Szmery serca wykryto w trakcie bilansu dziecka wcześniej nie miała żadnych szmerów.

na pewno ustępują/cofają się/zmniejszają szkody np. przy miażdżycy, albo po zawale. Ale co do tego przypadku, naprawdę nie wiem. To co moge Panu powiedzieć, to, że na pewno nastąpi ogólne wzmocnienie organizmu, w tym układu krwionośnego, oddechowego. Ale myślę, że warto byłoby zacząć żywienie w jakimś ośrodku Arkadia, gdyż byłoby to wtedy pod opieką lekarza. Prosze jeszcze popytać, na pewno nie pozostanie Pan bez odpowiedzi. Pozdrawiam.

W miesięczniku dla klientów aptek "Moda na zdrowie" pisze;

" Kto by pomyślał,że tłuszcz może być zdrowy dla serca?


Nie wszystkie tłuszcze są niezdrowe.W rzeczywistosci Twój organizm potrzebuje odpowiednich tłuszczów,
aby funkcjonować prawidłowo*.Dlatego Flora jest bogata w niezbędne kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6,
które pomagają chronić Twoje serce.

*jako część zdrowej diety "

--------------------------------------

To reklama jakiejść margaryny (?) -nigdy nie próbowałam ........
Nie mniej jednak ,jestem pod wraĹźeniem osiągnięcia naukowego  8)  :mrgreen: ...kto by pomyślał ,Ĺźe tłuszcz moĹźe być zdrowy...... :shock:

Witam

Znalazłem ciekawą wypowiedź Dr. Kwaśniewskiego:

Miała Pani wadę serca i szmery w sercu od 35 lat. Obecnie nie ma Pani żadnych dolegliwości ze strony serca, a jak stwierdził lekarz, tony serca są czyste. Czy to oznacza, że stara wada zastawkowa cofnęła się? W pewnym sensie mogło się to stać. Przy żywieniu optymalnym serce pracuje na najlepszych źródłach energii, nie musi spalać dużo wolnych kwasów tłuszczowych, a na pewno nie spala glukozy w tak zwanym szlaku heksozowym i nie przetwarza jej w tak zwanym szlaku pentozowym, czy w inny sposób. Enzymy potrzebne do przemiany, czy spalania glukozy, są dużymi cząstkami białkowymi i zajmują dużą obojętność. Obecność tych enzymów w każde3j komórce mięśnia sercowego \, powoduje jego przerost, który jest największy, gdy serce spala glukozę w cyklu heksozowym. Rozwija się choroba zwana miokardiopatią przerostową włókna mięśniowe "grubieją" do 8 razy, serce staje się olbrzymie, komory serca robią się bardzo małe i chory umiera. Przerost serca jest mniejszy, gdy serce przetwarza glukozę w szlaku pentozowym, jak się to dzieje w tak zwanej niewydolności krążenia. Po przejściu na żywienie optymalne i przestawieniu się serca na inne, znaczne lepsze rodzaje energii, zbędne enzymy potrzebne uprzednio do spalania, czy przetwarzania glukozy, zostają usuwane i spalane, a włókna mięśniowe robią się cieniutkie i o wiele bardziej silne. Serce zmniejszy się w całości. Przy wadzie serca polegającej na rozciągnięciu otworu między przedsionkami i komorami, czy pierścieni zastawkowych między komorami a aortą, czy tętnicami płucnymi, żywienie optymalne, przez znaczne zmniejszenie całego serca, może spowodować zmniejszenie otworów zastawkowych i zmniejszenie lub ustąpienie wady serca. Serce u człowieka, po przejściu na żywienie optymalne, szybko i znacznie się zmniejsza. Od dawna o tym wiem. Jako lekarz, kieruję się naczelną zasadą: przede wszystkim nie szkodzić. Dlatego nigdy nie zdecydowałem się na niepotrzebne badanie rentgenowskie sylwetki serca, aby chory nie dostawał dodatkowej porcji promieniowania. Kilkakrotnie chorzy pisali i dzwonili do mnie, że zdjęcia sylwetki serca wykonane po 3,6,7, 11 miesiącach żywienia optymalnego pokazywały tak znaczne zmniejszenie sylwetki serca, że żaden lekarz nie uwierzył, że poprzednie zdjęcia należy do tych samych pacjentów.

źródło: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1322.msg18845#msg18845

Pozdrawiam

https://dailyoccupation.com/2017/06/12/world-renowned-heart-surgeon-speaks-really-causes-heart-disease/

Teorie spiskowe? :shock: 8)

Mam sprawdzone, Ĺźe na  Ĺźywieniu optymalnym arytmia serca cofa się.

Nie wierzę 8) :wink:

Ja teĹź... :D

Jak mam Wam Kochani udowodnić?

Mnie nie musisz... :lol:

Ja bym chętnie na początek puls zmierzył :lol:
Ale to nie wszystko, bo ja tak szybko w takie cuda nie uwierzę :lol:

W cuda, to i ja nie wierzę.

No ja też wolę doznawać :lol:

Doznawanie jakichkolwiek cudĂłw, teĹź mnie nie rajcuje.

Wiedziałem że z tą arytmią to nieprawda :lol:

Tak na poważnie, to już myślałam nad tym, czy kardiolog wystawiłby mi takie zaświadczenie by Ci przedstawić.

Słowo kardiolog wywołuje w mnie lęk, i boję się Ĺźe zachoruje  :lol:

Jak kardiolog, to będzie przestrzegał przed Dietą Optymalną, a nawet zakaĹźe.  8)
I będzie miał racje, bo chleb ze smalcem w duĹźych ilościach zdrowiu nie słuĹźy.  8) ;)

Nie, nie, nie, lekarze nie ostrzegają już przed żywieniem optymalnym, najwyżej udają, ze nie wiedzą o co chodzi i pomijaja milczeniem.

Arytmia serca ma wiele odmian choćby różnica pomiędzy migotaniem komór, a przedsionków. Mimo to ciekawe, czy serce ponownie samo może powrócić do swojego pierwotnego rytmu bez stosowanie kardiowersji? Gdy arytmia jest tylko napadowa,to pół biedy. Gorzej jest z przewlekłą. Z pewnością samo serce jako mięsień regeneruje się znacznie szybciej przy diecie optymalnej, a szczególnie po stanach zapalnych.

A browarek na takie róşnice nie pomaga?  :roll:

Browarek na brzucha pomaga.

:lol:

Na brzuszek :lol:

Nie wiem jaka to była Arytmia czy napadowa czy przewlekła. Trwała siedem lat. Co roku w lutym pobyt w szpitalu, jakieś elektrowstrzasy, pigułki, które miały być brane do końca życia. Po przejściu na żywienie optymalne zapomnieliśmy, że takie Coś istniało.

Może Tobie się to śniło? 8) :lol:

Jeśli tak, to był przykry sen z pięknym zakończeniem.

:D

:D Jak film  :roll: horror z happy endem... :lol:

A co wy tam wiecie, to wszystko to efekt placebo, bo Dieta Optymalna jeszcze nikogo nie uleczyła. ;)  :lol:

Właśnie, do tego teraz tylko dieta wysokotłuszczowa, niskobiałkowa "opracowana" przez Karolinska Instytut jest metodą leczniczą na wszystko, co do tej pory było "nieuleczalne"...  8)

Blackend masz rację co my tam wiemy po za tym, co jemy,  jak się czujemy i komu to zawdzięczamy. Od dziecka miałam przytępiony słuch. Jako studentka dostałam aparat słuchowy, ktĂłry po przejściu na Ĺźywienie optymalne wylądował w śmietniku a ja ze słuchem nie mam problemu. Alergia ( napadowy kaszel) uniemoĹźliwiał mi uczestniczenie w większych zbiorowiskach (narady, szkolenia). Ĺťadne Zyrtyce itp nie pomagały na długo. Teraz po odstawieniu lekĂłw i zmianie Ĺźywienia wg zaleceń Dr Kwaśniewskiego dolegliwości poszły w niepamięć.

:lol:
to moĹźe kawunie na to zdrowe konto? :lol:

Nikomu nie radze nadużywać kawusi.

Nie no wypić sobie tak na słoneczku :lol:

A po co zaraz coś pić? Czy nie można pogadać o suchym pysku?

Ale suchość w tym otworze może świadczyć o jakim syndromie metabolicznym! ;)

Tak gadać żeby aż w gębie zaschło, to mało kro potrafi. Pije się przeważnie wtedy, gdy się myśl urywa.

Nie myślałem że życie tak szkodliwe być może :shock:

Zycie jest piękne.

Jak nic nie dolega i wszystko sprawne, to owszem... ;)

Najgorzej jest w niepamięć te choróbska odstawić :lol:

Wszystko zaczyna się od myśli. Nie myślisz o nich, nie czujesz ich. Kiedy w młodości (za dobrych czasów) silnie bolała mnie głowa, mąż prowadził mnie na dancing. To był jego sposób na uzdrawianie mnie.

Potrafił się pięknie zatroszczyć, respekt :lol:

Wstydziłam się być skrzywiona, udawałam, że jest OK. Żałuję, że moi Rodzice nie znali ŻO i ja straciłam tyle pięknych lat życia na chorowanie.

Ważne że można się sobie zrewanżować :lol:

:shock:
To juĹź wiem dlaczego tyle kawy spijam. ;)

NiektĂłrzy nie potrafią się z tym pogodzić robiąc sobie co rusz badania z nadzieją, a moĹźe jednak powrĂłcą?  :lol:

Są Ludziska, którzy uwielbiają chorować.

Jasne, cała moja rodzina poza domownikami uwielbia.  :D

Potrafisz się nad Nimi rozklejać?

Cenię wolność osobistą, więc tak jak nie lubię aby mi ktoś ustawiał życie, tak ja nikomu nie ustawiam. 8)

Ale jakie to przyjemne wydawać rozkazy, które wykonują... ;)

Szczególnie jak się jest tylko skromnym posłem. ;)