forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Żywienie Optymalne => Wtek zaczty przez: pawel88 2007-05-31, 14:50:22



Tytu: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: pawel88 2007-05-31, 14:50:22
Witam jestem tu nowe mam 19 lat 180cm wzrostu i 60kg wagi jem normalnie ale przytyc nie moge i mam pytanie czy stosują diete optymalną moge przytyć czy jest droga w utrzymaniu? czekam na wasze odp pozdro


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2007-05-31, 17:28:45
Witam !

  O ile jesteś ogólnie zdrowy, czujesz się sprawny fizycznie, a przy Twojej wadze masz drobniutki kościec, to czemu chcesz się "ukotlecić" ? Ufam, że to nie jest wynik mody na byczy kark i posturę pitbula ?
    Zwróć uwage na wspinaczy skałkowych - same "chudzielce". Sprawność fizyczna, gibkość i zreczność bywalca siłowni żrącego proteiny w proszku, jest w porównaniu do szczupłych wspinaczy praktycznie zerowa. Na studiach miałem kumpelkę. Drobna dziewczyna, niska, szczuplutka. Podciągała się "z miejsca" na dwóch palcach (łaziła po skałkach).


ps: O ile masz faktyczną niedowagę, powinieneś na żywieniu nieco nabrać. Tabele mówią coś o siedemdziesięciu kilku kg na 180 cm wzrostu, ale uważam, że to zależy od masywności szkeletu. Ja osobiście nie zamieniłbym swojej szczuplutkiej postury na żadną " z siłowni".  W swoim ciele czuję się dobrze, coraz lepiej.
                        Szczupłość piękną jest, zwróć uwage na wilki, koty.., zaś samopoczucie resztę Ci dopowie - no chyba, że masz jakiś problem ze swoją tożsamością osobowościową.

Tomek
     


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2007-05-31, 17:30:07
...a poza tym, masz dopiero 19 lat. Organizm się wciąż buduje.

T


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-05-31, 17:39:01
Cytuj z: Tomkiewicz 2007-05-31, 17:28:45
.....Podciągała się "z miejsca" na dwóch palcach (łaziła po skałkach)........


Faktycznie miala te palce "wyrobione" :D :D :D :D :D
No ale to w koncu dziewczyna.  :D :D :D


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: pawel88 2007-05-31, 17:50:06
bo to nie jest normalna waga jak na ten wzrost i chce wazyc te 70kg


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2007-05-31, 17:58:13
A kto wg Ciebie decyduje czy to jest "normalna" czy "nienormalna" waga? Chodzi tylko i wyłącznie o to, jak TY sam się czujesz. Tak jak Tomek pisał, jeśli jesteś zdrowy i masz drobny kościec, to czemu ma Ci przeszkadzać szczupłość? Może ta chęć przytycia za wszelką cenę ma podłoże psychologiczne (np. koledzy/rodzice Ci dokuczają, obawiasz się, że nie będziesz się podobał dziewczynom, czujesz się mniej atrakcyjny, etc.)? Szczupłe młode osoby stają się już nawet w tym kraju coraz większą rzadkością, a szkoda...

Marishka


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: kodar 2007-05-31, 18:01:36
dieta jest ogolnie b.tania,przytyc mozna rowniez,
zjadaj  Bialko,Tluszcze i Weglowodany zgodnie do swojej wagi naleznej,a bez watpienia przytyjesz,
jezeli tluszczu zjesz wiecej niz mozesz spalic w obecnosci weglowodanow,tez przytyjesz,
jadlospisu gotowego niestety nie potrafie ci podac,kliknij na posty lekarki,tam jest wiele interesujacych porad,
na pewno znajdziesz cos odp.dla ciebie :)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2007-05-31, 18:07:28
Wiesz co Paweł ? Tak sobie myślę, że NA PEWNO przytyjesz te 10 kg.

Tomek


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-05-31, 18:14:05
Cytuj z: pawel88 2007-05-31, 17:50:06
bo to nie jest normalna waga jak na ten wzrost i chce wazyc te 70kg


Jak to nie jest normalna?Masz dopiero 19 lat !Mój kuzyn gdy był w Twoim wieku był wysoki i chudy ,a teraz ma 23 lata i już nie ten sam chłopak  :shock: (nie jest otyły,ani gruby ani chudy) .Także pozwól, aby to nabieranie masy było naturalne ,a nie wymuszone.Jesteś jeszcze bardzo młodziutki ,czyli normalnie masz prawo być chudym-ciesz sie z tego!  :wink:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: fewa 2007-05-31, 18:15:58
Wystarczy jak będziesz się żywił prawidłowo / optymalnie / to organizm sam ureguluje prawidłową wagę.
Napewno musi byc bogata w białko, tłuszcz zwiezęcy oraz małej ilaści węglowodany.
Jesteś bardzo młody, więc napewno sam nie gotujesz. Staraj się jeśc poprostu więcej mięsa. Zrezygnuj całkowicie z cukru i slodyczy. Jak możesz unikaj produktów zbożowych. Tylko się nie przejadaj, nic nie na siłę. :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-05-31, 18:28:58
A poza tym Paweł ,jak tak "ciężko" jest Ci w swojej szczupłości ,to spójrz na otyłych w gorące dni i poczujesz ,że jesteś w o wiele bardziej lepszej  sytuacji .
I na Twoim miejscu nie chciałabym nic zmieniać.Też jestem bardzo szczupła ,był taki okres kiedy mi to "przeszkadzało"  ,a teraz się z tego bardzo cieszę  :lol:
pozdrawiam.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Clint 2007-06-01, 02:59:31
Hej,

Widze, ze nikt Ci tu nie doradzil, a sprawa nie jest wcale tak skomplikowana. Nie rozumiem dlaczego inicjatywa 19'letniego chlopaka zeby lepiej wygladac (kazdy ma swoj ideal sylwetki i nie zgadzam sie ze tylko szczuplosc i to jeszcze u mezczyzn miala byc piekna (?) ) zostala totalnie skrytykowana.
Pawel powiem Ci tak, sam kiedys bylem szczuply i chcialem to zmienic. Udalo mi sie to, oczywiscie nie od razu ale po tym jak sie do tego systematycznie dobralem.
Cialo ludzkie ma przede wszystkim ceche adaptacji. Zeby sie o tym przekonac spojrz na sportowcow uprawiajacych rozne dyscypliny np. na to jak zmienia sie postura u biegaczy w zaleznosci od dystansow w ktorych sie specjalizuja, jak wygladaja plywacy, kolarze, kulturysci, pilkarze a jak miotacze kul czy ciezarowcy.
Teraz odpowiedz sobie na pytanie jaka sylwetke chcialbys miec.
Na swoim przykladzie powiem, ze ja sam polaczylem plywanie z cwiczeniami silowymi i z efektu jestem zadowolony.
Nie jestem karkiem ani pitbulem hehe ale moje miesnie sa wyraznie wieksze i silniejsze niz przecietne, plywanie natomiast daje wytrzymalosc i ladnie wygladza sylwetke.
Tu kluczem staje sie dieta. Po pierwsze odpowiednia ilosc kalorii (jak chcesz to pomoge obliczyc zapotrzebowanie dla Ciebie) i odpowiedni rozklad skladnikow odzywczych tzn. na jaki typ odzywiania sie decydujesz czy dieta ma byc generalnie weglowodanowo bialkowa czy tez bialkowo tluszczowa. Zarowno w jednym jak i drugim przypadku dobrze jest ustalic sobie podaz bialka na ok 1,5 g/kg - po jakims czasie mozna ta wartosc obnizyc.
Co do cwiczen jesli pojdziesz ta droga miesnie pobudzisz tylko pod warunkiem, ze ich nie przetrenujesz i bedziesz cwiczyl bardzo technicznie (izolowal kolejno partie miesniowe).
Padlo rowniez zupelnie bledne przyrownanie "wyzszosci" dziewczyny uprawiajacej wspinaczke skalkowa nad ogolnie miesniakami (do ktorych pewnie tutaj zostalbym zaliczony). Otoz prawda jest taka ze tu nie ma rowniez zadnych cudow, a to ze taka osoba swietnie radzi sobie we wspinaniu to zasluga przede wszystkim doskonalego opanowania techniki wspinania, po drugie lekkiej masy ciala (zdecydowanie latwiej dzwignac 40 kg niz 90 kg), po trzecie adaptacji miesni do takiego specyficznego treningu wytrzymalosciowego (skalkowcom nie puchna przedramiona bo maja tam swietne unaczynnienie). Nie rozumiem na czym ma polegac jej "lepszosc", w tym ze dobrze robi to co jest jej pasja ? Tak samo mozna by spytac czy sprinterzy sa gorsi od dlugodystansowcow, a pilkarze od koszykarzy ;)
Na koniec doradze Ci, zebys nie uciekal sie do zadnych wspomagaczy (nawet tych legalnych jak odzywki, kreatyna itp.). Mozna naprawde osiagnac duzo na samej diecie i cwiczeniach, majac duzo wiecej przy tym satysfakcji, oszczedzajac zdrowie i pieniadze :)
Pozdrawiam


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: toan 2007-06-01, 08:34:39
Clint!
Dziękuję za fajną odpowiedź dla pawel88 - właśnie chciałem coś dziś odpisać, ale nie ma już potrzeby dzięki Twojej odpowiedzi.
Może tylko tyle, zakładając, że jest się zdrowym, aby na siłowni oszczędzać kręgosłup, rozwinąć boczek, schabowy, karkowy :wink:, trójgłowy, bo ładniej ręka wygląda, barki i piersowe i najszerszy grzbietu. Na dwa ostatnie radzę zwrócić szczególną uwagę, bo mięśnie te robią większe wrażenie na kobietach (atawizm z czasów łowiectwa) niż biceps. Proporcja BWT - 1:0,5: do woli lub gorszy wariant BTW - 1:0,5: do woli.
Zwróć szczególną uwagę przy ćwiczeniach siłowych, czy nie "tętni" ci "boleśnie" w głowie. Jeśli nie - daj sobie w kość. Nie ćwicz siłowo nóg. Dla nich jest naturalnym wysiłkiem bieg. Ćwicz sześć razy w tygodniu przemiennie siłownia, bieg. W Twoim wieku 15-20 km biegu - to dobry dystans w tempie "rekreacyjnym" - bieg ma sprawiać przyjemność, a nie być wyczynową "mordęgą". Sposób biegania (tempo kroku, ilość oddechów) musisz uzależnić od paliwa. Na energii z węglowodanów, przydusi Cię "brak powietrza", więc nie ma problemu - uważaj aby się nie zakwasić zbyt mocno!, bo można stracić przytomność, bo układ buforowy krwi ma określoną "pojemność". Przy energii z betaoksydacji - uważaj, aby się nie przewentylować, bo nadmiar tlenu we krwi jest również szkodliwy!.
I żeby było już kompletnie jasne - w zdrowym organizmie nawet mięśnie nie "chodzą" na "węglowodanach", bo wszystko "chodzi" na ENERGII. A głównym jej donorem jest ATP. Mięsień się kurczy i rozkurcza wyłącznie przy odpowiednim stężeniu ATP. Jeśli go nie osiągnie - to ani się nie skurczy, ani się nie rozkurczy :lol:.
Nawet tempy biochemik wie, że więcej ATP uzyskuje się z tłuszczu (wodoru) niż z cukru (węgla), ale "naukowcy" zalecają wypas  na rozcieńczonych węglowodanach (jarzynach i owocach).
Staraj się również nie przekroczyć 28-30 w BMI, bo powyżej wygląda się już nieestetycznie.

PS.
MOŻNA BY ZAJADAĆ WYŁĄCZNIE BIAŁKO uzupełnione odpowiednią ilością suplementów, gdyby... w jego skład wchodziła odpowiednia ilość CHOLINY, bo wszystko chodzi na PRAWIE ZACHOWANIA ENERGII i PRAWIE MINIMUM nic więcej. Tzw. "naukowcy" albo nie znają tych podstawowych praw, albo celowo wprowadzają "Kowalskich" w błąd, by wiecznie chorowali i musieli się leczyć. A więc: energia, budulec i mikroelementy (a wszystko z pokarmu w idealnych proparcjach) gwarantujące zdrowie, albo zalecenia "naukowców". Ale każdy wybiera samodzielnie :mrgreen:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-01, 09:43:16
Cytuj z: Clint 2007-06-01, 02:59:31
  Tu kluczem staje sie dieta. Po pierwsze odpowiednia ilosc kalorii (jak chcesz to pomoge obliczyc zapotrzebowanie dla Ciebie) i odpowiedni rozklad skladnikow odzywczych tzn. na jaki typ odzywiania sie decydujesz czy dieta ma byc generalnie weglowodanowo bialkowa czy tez bialkowo tluszczowa. Zarowno w jednym jak i drugim przypadku dobrze jest ustalic sobie podaz bialka na ok 1,5 g/kg - po jakims czasie mozna ta wartosc obnizyc.




Witaj Clint! Czy mogłabym się przyłączyć?    :) .
Mam taką sytuację.Wcześniej dużo biegałam (ładne parę lat temu) ,potem musiałam przestać ,więc ćwiczyłam chodząc szybkim tempem ok.8 km dziennie.
Teraz zaczęłam na przemian bieg i chód.
Jestem na żywieniu z przewagą białka nad tłuszczem.
Przyznaję ,że nie liczę B T W -jem na wyczucie . Nie przejadam się ani nie chodzę głodna.Ważę 45kg ,wzrost 162cm.Dawniej gdy biegałam ważyłam 47-48kg.
Piszesz ,że dobrze na początku ustalić 1,5g/kg B ,ale mam pytanie;mam tendencje do szybkiego spadku masy i przypuszczam ,że jak zacznę biegać znów schudnę.
Czy przy moim wzroście i wadze i biegu też powinnam jeść 1,5g/kg B? czy więcej ? ( pytam ,bo nie mam bladego pojęcia ).I czy brać przy ustalaniu ilości białka wagę 45kg czy tą ,którą miałam 47-48kg?
Chodzi mi głównie o odzyskanie masy mięśniowej,którą straciłam gdy przestałam biegać.
Pytam o to wszystko ,bo dawniej się inaczej odżywiałam(dieta mieszana)  :)
Cytuj:
  Co do cwiczen jesli pojdziesz ta droga miesnie pobudzisz tylko pod warunkiem, ze ich nie przetrenujesz i bedziesz cwiczyl bardzo technicznie (izolowal kolejno partie


Powyższy cytat Twój , jak mam odnieść do biegania? Nie przeciążać się? Nie biegać ponad siły? I jak ćwiczyć bardzo technicznie bieg?

Ps.Toan Ty też biegasz .Czy jest coś jeszcze ważnego przy biegach oprócz tego co już napisałeś?

cytuj z Toan
Cytuj:
    Sposób biegania (tempo kroku, ilość oddechów) musisz uzależnić od paliwa.

Jak mam to odnieść do mojego sposobu odżywiania? ,bo nie chciałabym paść podczas biegu ,a musze zaczynać ostrożnie i fachowo.Nie mogę sobie pozwolić na błąd, a mam tendencję do przesady  :?

Bardzo proszę o jakieś fachowe rady ,to dla mnie ważne  :) i z góry dzięki.
Pozdrawiam


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2007-06-01, 09:53:30
Cytuj z: Clint 2007-06-01, 02:59:31

Nie jestem karkiem ani pitbulem hehe ale moje miesnie sa wyraznie wieksze i silniejsze niz przecietne, plywanie natomiast daje wytrzymalosc i ladnie wygladza sylwetke.


  I o to chodzi.

T


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-01, 09:57:01
Jeszcze mam jedno pytanie;czy dobrze jest podejmować wysiłek fizyczny zaraz po posiłku? należy trochę odczekać, czy nie ma to znaczenia ?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: toan 2007-06-01, 10:16:16
Cytuj z: elmo 2007-06-01, 09:43:16
Toan Ty też biegasz .Czy jest coś jeszcze ważnego przy biegach oprócz tego co już napisałeś?


Oczywiście!. Podczas biegu bardzo dobrze się MYŚLI, szczególnie nad trudnymi zagadnieniami. Jest to nawyk do wytrenowania. Ja zaczynałem od liczenia kroków, później prostych działań matematycznych, można rozmawiać na interesujące tematy z osobą towarzyszącą w biegu. Myślenie przyspiesza również tempo biegu :shock:.
Cytuj z: elmo 2007-06-01, 09:43:16
a musze zaczynać ostrożnie i fachowo.Nie mogę sobie pozwolić na błąd, a mam tendencję do przesady


Zacznij od marszobiegów - tak aby wysiłek był raczej obojętny, niż miałby powodować odczucie przykrości. Staraj się początkowo rozruszać (tydzień, dwa), w zależności od samopuczucia. Po tym okresie próbuj pokonać dowolny dystans, ale w godzinę - właśnie marszobiegiem. Godzina biegu jest optymalna dla każdego - z wyjątkiem osób, które mają nadwagę. Otyłość eliminuje możliwość biegania.
Obecnie pokonuję 5x w tygodniu 12,5 km w 53-65 min. Uzależnione jest to głównie od możliwości wychłodzenia organizmu podczas wysiłku. Na czasie i biciu "rekordów" mi nie zależy, bo biegam dla własnego zdrowia, a nie wyczynowo. Ważne też, aby dłuższy wysiłek jak najszybciej spowodował wzrost stężenia acetylo-CoA, który zmniejsza aktywność dehydrogenazy pirogronianowej - gwarantuje to, że się nie "odcukrzysz" podczas biegu i nie padniesz jak sznytka, (np: Kowalczyk na nartach - na Olimpiadzie :().
Jak tego dokonać - jeszcze nie powiem, ale po wysiłku mięśnie nie "bolą", czyli nie są zawalone mleczanem :shock:

PS
Spotkałem w biegu "gościa", którego nie mogłem dogonić - o czym pisałem kilka tygodni temu.
Okazało się, że to zawodnik drugoligowej drużyny piłkarskiej :D. Biega 2x w tygodniu po 30km. Bardzo się zdziwił, że "rekreacyjnie" osiągam takie wyniki. Ale ja w przeciwieństwie do niego biegam dla przyjemności... :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-01, 10:47:51
Cytuj z: toan 2007-06-01, 10:16:16
Ja zaczynałem od liczenia kroków


ja tak liczyłam kroki podczas chodu 8km-nie pamietam ile mi wyszło  :)
Cytuj:
 
Staraj się początkowo rozruszać.

Nie brałam tego pod uwagę ,a przeciez to ważne.W szkole zawsze zaczynaliśmy bieg od rozgrzewki.
Cytuj:
 
Po tym okresie próbuj pokonać dowolny dystans, ale w godzinę. Godzina biegu jest optymalna dla każdego
.

Tak zaczynałam kiedyś szybki marsz,ale później się ścigałam sama ze sobą i tylko myślałam o tym ,żeby pokonać dystans szybciej niż poprzednio  :shock: i wszystko psułam  :( .Żadna przyjemność ,tylko patrzyłam na zegarek ile czasu mi zajmie do jakiegoś określonego miejsca.Widocznie zależało mi na "rekordach" ,może ten nawyk został mi po bieganiu na wyścig,gdzie chodziło o miejsca  8)  :roll:
Cytuj:
  Na czasie i biciu "rekordów" mi nie zależy, bo biegam "rekreacyjnie", a nie wyczynowo.

Nad tym będę musiała popracować  :)
Cytuj:
  Ważne też, aby dłuższy wysiłek jak najszybciej spowodował wzrost stężenia acetylo-CoA, który zmniejsza aktywność dehydrogenazy pirogronianowej - gwarantuje to, że się nie "odcukrzysz" podczas biegu i nie padniesz jak sznytka, (jak Kowalczyk na nartach - na Olimpiadzie :()


Niewiele mi to mówi ,ale wychodzi na to ,że to ważne,bo chodzi o nie "odcukrzenie" ,można to brać na wyczucie?
Cytuj:
  Spotkałem w biegu "gościa", którego nie mogłem dogonić. Okazało się, że to zawodnik drugoligowej drużyny piłkarskiej Very Happy. Biega 2x w tygodniu po 30km. Bardzo się zdziwił, że "rekreacyjnie" osiągam takie wyniki.


Udało Ci się z nim porozmawiać, widzę  :D .Skoro był pod wrażeniem Twojego biegu,może miałbyś duże szanse w maratonie  :shock:  8)
Brałeś kiedyś udział w maratonie?

PS.Odpowiedź na to pytanie mnie interesuje;czy ma znaczenie dla organizmu (na trawienie i inne procesy) bieg zaraz po posiłku czy lepiej odczekać?
Dzięki Toan ,ważne w skazówki ,żeby zacząć spokojnie,bo mam zwyczaj przesadzać ,robić wyścigi teraz sama ze sobą ,a to już nie jest mi potrzebne bo nie uczestniczę w zawodach  :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-06-01, 13:06:50
Cytuj z: toan 2007-06-01, 10:16:16
Oczywiście!. Podczas biegu bardzo dobrze się MYŚLI, szczególnie nad trudnymi zagadnieniami..........

Ja Obecnie pokonuję 5x w tygodniu 12,5 km w 53-65 min. Uzależnione jest to głównie od możliwości wychłodzenia organizmu podczas wysiłku. Na czasie i biciu "rekordów" mi nie zależy, bo biegam dla własnego zdrowia, a nie wyczynowo.


Musze przyznac, ze bardzo pozytywnie, jestem zaskoczony.!!!!

Gratuluje racjonalnego podejscia do zdrowia.
Bardzo sie ciesze, ze wlasnie Ty biegasz i dajesz TAKI przyklad.

Od jak dawna biegasz  5 x w tygodniu  po 60 min ?
Czy wczesniej rowniez uprawiales sport dla zdrowia (ile lat) ?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: toan 2007-06-01, 14:47:16
Cytuj z: elmo 2007-06-01, 10:47:51
Brałeś kiedyś udział w maratonie?


     Elmo dla mnie sport - to nie zawód, bo postawiłem na rozum, a nie mięśnie. Najwięcej przeleciałem około 25 km, ale to było gdzieś w latach 74-76. Biegaliśmy z Tatą regularnie 3-4 x w tygodniu po 15-17 km, za co jestem memu Rodzicowi dozgonnie :roll: wdzięczny. Ostatni raz biegaliśmy ze sobą pod koniec "pierwszego Balcerowicza" :wink:, bo wyprowadziłem się na dobre z Ciechocinka. Dziś robię to samo dla naszego dziecka, co kiedyś mój mądry Tata robił dla mnie - taka jest kolej rzeczy. Chcę wychować mądre i zdrowe dziecko, a nie "tucznika komputerowego" 8). Przy moim obecnym tempie biegu dystans nie jest zbyt istotny, ale 50km mógłbym walnąć dziś bez uszczerbku na zdrowiu w 4,30-5h - tylko po co?. Jutro miałbym "białko w moczu" i większy apetyt. Nie widzę sensu podejmowania takiego wysiłku, bo sprawdzać się nie muszę, a to już nie jest wysiłek "dla zdrowia".
Cytuj z: elmo 2007-06-01, 10:47:51
czy ma znaczenie dla organizmu (na trawienie i inne procesy) bieg zaraz po posiłku czy lepiej odczekać?


     Zaraz po posiłku się nie biega, bo trawienie białka to spory wydatek energetyczny i spada wydolność. Co innego, gdy wypijesz śmietani w ilości np: na cały bieg, ale nie ma to żadnego uzasadnienia fizjologicznego, bo rezerwa emergrtyczna organizmu z tłuszczu uruchamia się już po przebiegnięciu kilkudziesięciu (set u nieroztrenowanych) metrach. Nie będę "polemistom" wyjaśniał tych prostych zasad, ale twierdzenie, że "glukoza jest lepsza od tłuszczu, bo daje natychmiast energię" jest twierdzeniem typu: "jeden z teletubisi jest pederastą, bo nosi czerwoną torebkę" - czyli jest to twierdzenie FAŁSZYWE. Gdzieś w linkach podałem najnowsze potwierdzenie "naukowe", że prędkość podjęcia przez matrix mitochondrium betaoksyadcji jest tym szybsze, im więcej tłuszczu pokarmowego jest w diecie. Oczywiście "naukowcy" nawet nie wiedzą, że potwierdzają wiedzę JK, oni tylko wiedzą, że coś im wyszło, ale co, a tego to już nie wiedzą :lol:.
Przed biegiem - czasem zjadam około 50-60g pasztetowej lub parę łyków śmietanki, ale jest to uzależnione od samopoczucia, a nie z potrzeby. Dziś nie mam ochoty na nic, a wybiegam około 15,00, czyli za pół godz.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-01, 14:56:51
Od dziś zaczęłam systematycznie ćwiczyć   :D  ,parę dni zrobie sobie marsz ,potem marszobieg.
Wróciłam niedawno i wyszło mi ,że w ciągu 10 min zrobiłam średnio 1200 kroków.Każdy krok średnio po 80 cm.Ostateczny wynik ,to 5760m w ciągu godz. marszem.W zaokrągleniu niech będzie 5500m.
Tylko szkoda ,że już zaczynam rywalizację,zamiast brać pod uwagę zdrowie  :oops: .Chyba mi się będzie ciężko oduczyć  :? .
Mam jednak cichą nadzieję ,że osiągnę Toan Twój wynik w biegach   :roll:

Ps. Jak wróciłam, to miałam ogromną ochotę na śmietanę i.... sobie zjadłam 36%   :)
A nóż przejdę na ŻO  :shock: ,zobaczymy  :)


Każde informacje o tym jak biegać,żeby zachować  zdrowie będą dla mnie cenne  :).

Pozdrawiam.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: pawel88 2007-06-01, 15:15:44
dzięki za wypowedzi a szczegulnie dziękuje Clintowi mówisz ze nie opłaca się kupowac zadnych suplematów a jakie wogule produktu brac pod uwage???


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-01, 15:18:42
Cytuj z: toan 2007-06-01, 14:47:16
 Elmo dla mnie sport - to nie zawód, bo postawiłem na rozum, a nie mięśnie.

Tak też i ja zrobię  :) .dzieki jeszcze za te wskazówki.Zawsze słyszałam ,że mam biegnąć ,żeby być pierwsza ,toteż zawsze się koncentrowałam na prędkości.
Trzeba zmienić te nawyki!
Cytuj:
Dziś robię to samo dla naszego dziecka, co kiedyś mój mądry Tata robił dla mnie - taka jest kolej rzeczy.

jak to przeczytałam ,to przypomniał mi się Król Lew 1  :)  .Piękna bajka ,te następne części  już nie takie. Nie wiem czy oglądałeś ją z Krzysiem.Jeśli nie ,to polecam  :) .To jest taka "rodzinna" bajka....
Też zacznę biegać z dziećmi.Dzięki jeszcze raz za to ,że mnie zmobilizowałeś !
Cytuj:
    Zaraz po posiłku się nie biega, bo trawienie białka to spory wydatek energetyczny i spada wydolność

Pewnie się dlatego niezbyt dobrze czułam.
Szczególnie na żołądku.
Cytuj:
Przed biegiem - czasem zjadam około 50-60g pasztetowej lub parę łyków śmietanki

Może dlatego mi się tak chciało śmietany jak wróciłam  :shock: Organizm sam się dopominał .Zjadłam ze 100g.  :)  8)





Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-01, 15:47:16
Cytuj z: pawel88 2007-06-01, 15:15:44
... jakie wogule produktu brac pod uwage???


Paweł ,zacznij biegać w ten sposób jaki przedstawił Toan i zobaczysz ,na co bedzie miał ochotę Twój organizm.
Ja np. po marszu miałam ochotę na białko i tłuszcz-zjadłam śmietanę,dzieciom robiłam obiad i przy okazji zjadłam parę frytek-czyli trochę węglowodanów i tłuszcz -tyle na ile miałam ochotę.
Jak Ci się będzie chciało słodkiego,to chyba znak ,że nie bardzo możesz ufać swojemu organizmowi  :? .
Pobiegaj i poobserwuj się.To najlepszy sposób(tak myślę) ,aby sprawdzić jakie masz zapotrzebowanie /przyzwyczajenie .


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-01, 17:49:25
Cytuj z: toan 2007-06-01, 10:16:16
Zacznij od marszobiegów - tak aby wysiłek był raczej obojętny, niż miałby powodować odczucie przykrości. Staraj się początkowo rozruszać (tydzień, dwa), w zależności od samopuczucia. Po tym okresie próbuj pokonać dowolny dystans, ale w godzinę - właśnie marszobiegiem. Godzina biegu jest optymalna dla każdego...



Dzięki Toan! Zastosuję się do tej rady.Muszę się wsłuchać w organizm,bo szczerze mówiąc nigdy się nie koncentrowałam na odczuciu przykrości,byłam nastawiona na "walkę",także mobilizowałam się do szybkiego biegu -tak jest chyba przy biegach wyczynowych. I będę się starała nie pobijać "rekordów" z dnia poprzedniego,bo chyba źle rozróżniam przyjemność  :? Dla mnie przyjemność ,to jak najszybciej jak najdłuższy dystans  :? a to w obecnej chwili-nie dla mnie .Nigdy nie biegałam rekreacyjnie,dla zdrowia,a to wielka różnica jak widzę,po Twoich opisach.
I myślę ,że dla mnie w tej chwili nie jest dobry "wyczyn"( a nawet pewnie szkodliwy ).
Zrobię tak jak piszesz-rozruszam się ze 2 tyg. ,zobaczę jak się będę czuła. A potem w zależności od samopoczucia przejdę do biegów w ciągu godz.
Dzieki Toan,za obiektywne rady,bo nie rozróżniałam biegu dla zdrowia od biegów wyczynowych!
Jak wiesz jeszcze coś ważnego o biegach,to napisz.
Wszystkie rady są dla mnie cenne!


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-01, 18:16:08
Toan! Przypomniało mi się coś i chciałam Cię zapytać.
Biegaliśmy 3000m -wyścigi.Oczywiście trzeba było pobiec jak najszybciej.Toteż człowiek mobilizował  wszystkie siły.
Początek był wolniejszy,potem prędzej,a ostatnie 1000m potem 500m maksymalnie( w moim przypadku).
Większość dziewcząt zaczynała początek maksymalnie ,potem "wysiadały",gdy przybiegały padały na trawę z wyczerpania.
Ja przypominam sobie ,że raz okropnie chciało mi się wymiotować po biegu .Od czego to mogło być? jakie procesy mogły wtedy zajść w organiźmie ,że ten tak zareagował po wysiłku.Brakowało mi wtedy czegoś? Pytam z ciekawości,bo wtedy się nie zastanawiałam nad przyczyną tej reakcji.
Pozdrawiam.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: toan 2007-06-01, 18:26:18
Cytuj z: elmo 2007-06-01, 18:16:08
Brakowało mi wtedy czegoś?


Energii. Kalkulacja jest prosta, czy marnować energię na trawienie, gdy jej w tej chwili brakuje i czekać aż strawione zamieni się w energię, czy tę resztkę energii co jest zarezerwowana na trawienie - lepiej przeznaczyć natychmiast na uruchomienie dodatkowych rezerw. Jeśli padnie na drugie -organizm opróżnia żołądek. Jest to odruchowe "myślenie" trzewne :wink: i CUN nie ma na to wpływu.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-01, 18:42:55
Cytuj z: toan 2007-06-01, 18:26:18
Cytuj z: elmo 2007-06-01, 18:16:08
Brakowało mi wtedy czegoś?


Energii.


Na to wychodzi ,że musiałam wtedy biegnąć o głodzie,albo niewiele zjadłam  :shock:
Szkoda,że nie odżywiałam się wtedy typowo optymalnie .Przed biegiem pamiętam , panowało przekonanie wśród biegaczy,że dobrze jest zjeść czekoladę  :lol: .Toteż zjadałam dzień przed  :roll:  , a trzeba było zamiast tego, zjadać omlety  :idea: byłabym pewnie jeszcze szybsza  :shock: Zaprzepaściłam karierę biegacza  :lol: .Żartuję  :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: kodar 2007-06-01, 20:52:45
Energii. Kalkulacja jest prosta, czy marnować energię na trawienie, gdy jej w tej chwili brakuje i czekać aż strawione zamieni się w energię, czy tę resztkę energii co jest zarezerwowana na trawienie - lepiej przeznaczyć natychmiast na uruchomienie dodatkowych rezerw. Jeśli padnie na drugie -organizm opróżnia żołądek. Jest to odruchowe "myślenie" trzewne  i CUN nie ma na to wpływu.

wlasnie taki przypadek,no z tym wymiotowaniem,mialam u 9-cio letniego syna,
nie chcial isc na trening TAEKWON-DO,bo po treningu,jest mu zle ,az chce mu sie wymiotowac,
Toan,dziekuje za ciekawe uwagi :)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: fewa 2007-06-01, 21:17:43
A moje dziewczynki jak były małe to chodziły na naukę pływania, zawsze przed obiadem, czyli z pustym żołądkiem dostawały kolki pod koniec i potem nie chciały chodzic na basen :(


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-01, 22:23:11
Cytuj z: fewa 2007-06-01, 21:17:43
A moje dziewczynki jak były małe to chodziły na naukę pływania, zawsze przed obiadem, czyli z pustym żołądkiem dostawały kolki pod koniec i potem nie chciały chodzic na basen :(


Z tego co pamiętam z dzieciństwa,woda,pływanie strasznie (jak to się mówi potocznie) "wyciąga". Zawsze odczuwało się niesamowity apetyt po jakimś czasie spędzonym w rzece  :shock: . Musiało się dużo energii tracić  ....




Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Clint 2007-06-02, 00:04:51
Hej Pawel,

Napisze Ci cos wiecej troche pozniej, bo ogolnie dosc zajety jestem ostatnio. Widze ze dyskusja potoczyla sie w nieco innym kierunku niz to autorowi chodzilo ;)
Owszem bieganie ma swoje plusy, ale nie o sylwetke Kenijczyka chyba Pawlowi chodzilo hehe
Toan widze ze jestes dobrze przygotowany merytorycznie i mialbym w zwiazku z tym pytanie do Ciebie (pewna kwestie do omowienia).
W srodowisku sportowcow i w wiekszosci ksiazek o zywieniu nacisk sie kladzie na role  weglowodanow w procesach uzyskiwania energii dla miesni. W zwiazku z tym chcialbym przedstawic pewien ciag myslowy zakonczony pytaniem.
Mowi sie tam (w ksiazkach, w rozmowach z fachowcami od sportu) o wysilku aerobowym i tzw. beztlenowym.
Ten drugi utozsamiany jest z cwiczeniami szczegolnie intensywnymi: sprinty, podnoszenie ciezarow a rowniez trening kulturystyczny.
Jest wylozona jasno teza (wlasciwie ma sie wrazenie ze to prawda absolutna) ze w takich wysilkach miesnie czerpia energie ze spalania cukru miesniowego czyli glikogenu.
Wg tego po cwiczeniach nalezy koniecznie i jak najszybciej ubytek tego glikogenu wyrownac.
Hm...ja bedac dluzszy czas na diecie ketogenicznej (tzn. przy tak malej podazy wegli ze brakuje nawet dla mozgu) zauwazylem jednak, ze mozna przeprowadzic taki trening, moze sila nieznacznie spada, ale jest to zupelnie wykonalne.
Pytanie jak to jest mozliwe, skoro wg powyzszej glikogenowej teorii po pewnym czasie (i to bardzo krotkim) miesnie do tego stopnia powinny oproznic sie z wegli ze jakiekolwiek intensywniejsze cwiczenie byloby niemozliwe.Co sie dzieje z poziomem glikogenu do jakiego poziomu moze najnizej spasc (w porownaniu do wartosci maksymalnej - przy tzw. "ladowaniach" - nadkompensacji) ? Skoro dostarczam dla organizmu np. przez dluzszy czas tylko 20-30 g wegli - ktore sa pewnie momentalnie rozchwytywane, to jak organizm utrzymuje w miesniach stezenie glikogenu w akceptowalnych granicach (przeciez nie moze spasc do zera, slyszalem opinie ze maksymalnie zawartosc spada do ok 40% wartosci maksymalnej).
Jakie jest Twoje zdanie Toan ?



Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: toan 2007-06-02, 08:21:12
Cytuj z: Clint 2007-06-02, 00:04:51
Jakie jest Twoje zdanie Toan ?


Moje zdanie jest takie, że wszystko zależy od tego ile elektronów na sekundę przepływa przez mitochondrialny łańcuch transportu elektronów. Przeciętnie u nieroztrenowanej osoby, gdy wszystkie elektrony przepływają z NADH na tlen następuje spadek potencjału o około 1,15V, a więc w A jest to około 61,5 co odpowiada 3.86x10do potęgi 20 elektronów na sekundę. Do obliczenia przyjąłem: 1A=1C/s = 6.28x10 do potęgi osiemnastej ładunków na sekundę.

Krótkotrwały intensywny wysiłek odbywa się na zapasach ATP i fosfokreatyny - a więc czystej energii
Przy takim wysiłku oddychanie wręcz przeszkadza, więc odruchowo podczas jego trawania wstrzymuje się oddech.
Ogólna ilość energii dostępna natychmiast wynosi około 225 mmol w ATP i około 450 mmol w fosfokreatynie.
Długotrwały wysiłek zaś odbywa się na betaoksydacji , a regulowane jest to stosunkiem glukagonu do insuliny - jeśli jest wysoki to uwalnia twasy tłuszczowe i poziom cukru już nie spada we krwi, ale wszystko to tylko przepływ elektronów... czyli ENERGIA


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: zbynek 2007-06-02, 09:29:19
Jeden z optymalnych tak to zobrazował – ja też tak mam. :D
Cytat:
- co jest powodem, że po około dwustu metrach szybkiego marszu pod górkę "zatyka mnie", ale po dalszych stu metrach "odtyka" i mogę maszerować kilometrami ( np. zbierając grzyby)? Czy mamy tutaj do czynienia z przestawieniem się organizmu na inny tryb zasilania (uzyskiwania energii, metabolizmu)?Powodem tego jest niskie stężenie enzymów uczestniczących w przemianach glukozy i glikogenu. Ponieważ przez pierwsze 10- 15 minut wysiłku paliwem jest glukoza, szybkość przekazywania energii jest zbyt wolna w stosunku do potrzeb.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-02, 09:35:32
Cytuj z: toan 2007-06-02, 08:21:12
Krótkotrwały intensywny wysiłek odbywa się na zapasach ATP i fosfokreatyny - a więc czystej energii
Przy takim wysiłku oddychanie wręcz przeszkadza, więc odruchowo podczas jego trawania wstrzymuje się oddech.



Po latach człowiek dowiaduje się bardzo ciekawych rzeczy  :idea: .Właśnie sobie przypominam, gdy podczas sprintu ,prawie się nie oddychało  :shock:
Ale dla mnie ten bieg był wyczerpujący ,a już wyjątkowo wyczerpujący był dla mnie bieg na 400m,gdzie trzeba było przebiec dosyć długi odcinek drogi ,bardzo szybko,można było paść jak się przybiegło.
I przypominam sobie jak różnie organizm reagował przy starcie w zależności od dystansu.Gdy był sprint-następowała pełna mobilizacja,a gdy podchodziłam do długich dystansów,to przy starcie opadały mnie siły,nogi miałam jak z waty,dopiero w miarę upływu drogi odzyskiwałam te siły.
Ciekawa jestem jakie wtedy występowały reakcje chemiczne w organizmie,że takie różnice się dało się zauważyć.
I dlaczego odczuwałam takie ogromne zmęczenie po sprincie i po 400m ,a po długich dystansach prawie w ogóle,mogłam biec i biec....


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: pawel88 2007-06-02, 13:50:27
kurcze jak narazie odp na moje pytanie nie ma zbyt wiele czekam na wasze rady odnosie mojego pytania pozdro


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-02, 14:00:54
Paweł! Miedzy wierszami można wiele wyczytać , wbrew pozorom  :)
Nie martw sie .Clint na pewno coś wymyśli  :)
pozdro


Tytu: Węglowodany, czy tłuszcze?
Wiadomo wysana przez: toan 2007-06-04, 10:52:28
Trzeba być strasznym nieukiem, aby twierdzić, że:
stechiometria utlenienia glukozy:
C6H12O6 + 6O2  → 6CO2 + 6H2O
jest energetycznie korzystniejsza dla organizmu od stechiometrii odpowiadającego glukozie łańcucha nasyconego kwasu tłuszczowego:
6CH2 + 18O2 → 6CO2 + 6H2O
i twierdzić, że utlenienie sześciu węgli z wodą jest korzystniejsze energetycznie dla organizmu niż utlenienie sześciu węgli i dwunastu wodorów. Tak twierdzić może jedynie dureń!, bo wodór z węglowodanu jest już utleniony (energetycznie obojętny), w przeciwieństwie do wodoru z kwasu tłuszczowego. Pozornie większe zużycie tlenu wyrażone w molach może zmylić nie tylko laika. Bo jeden gram węgla spalony z 2,6 grama tlenu (7,8kcal), to nie jest to samo, co spalony 1 gram wodoru z 8 gramami tlenu (34,3kcal), a przy tym każdy chyba wie, że RQ dla glukozy wynosi 1 a dla przeciętnego KT około 0,7!. Do spalenia tłuszczu potrzebna jest tylko prosta lipaza, a do spalenia węgla z węglowodanu...?
Bo wszystko w organizmie, to jedynie przepływ elektronów, czyli energia, którą można wyrazić w dowolnej jednostce energii, a nie to co się „widzi” nieukom… Cząsto bywa w biochemii tak, że "to samo" (około 4kcal) - to jednak nie jest TO SAMO ( około 14kcal) :lol:.
I pomyśleć, że są tacy co twierdzą, że 1kg mąki jest lepszy od 300g słoniny :lol: :lol: :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Clint 2007-06-05, 22:00:25
Hej Pawel,

Juz sie zabrales samodzielnie do poprawiania swojej sylwetki ? ;)
Tak jak obiecalem napisze Tobie w skrocie jak ja to widze - w oparciu o swoja wiedze no i przede wszystkim doswiadczenie (sprawdzone na sobie i innych).
Przede wszystkim zaznacze na poczatku, ze drog prowadzacych do znacznego poprawienia sylwetki (w moim rozumieniu ;) aby nabrala prawdziwie meskich ksztaltow)
jest bardzo wiele. Tak przynajmniej wydaje sie poczatkujacemu gdy pierwszy raz styka sie z ogromna roznorodnoscia diet, planow treningowych, rodzajow czwiczen, proponowanych "niezbednych" wspomagaczy...nie wspominajac o sterydach.
Wszystko to tak naprawde jest wg mnie (co mowie po juz kilku dobrych latach doswiadczen) przede wszystkim "biciem piany" np. w stylu czy jesc 5 posilkow dziennie, czy 4, czy rano bialko czy moze na noc ?, czy ziemniaki czy ryz, czy biceps cwiczyc osobno czy z tricepsem i takich pytan w niskonczonosc hehe
Tzn. duzo szumu, zamieszania ale w istocie prawdziwe prawa tu rzadzace sa proste i nalezy przede wszystkim na tym sie skupic.
Napisze Ci w punktach co powinienes zrobic:
1. Ustalic podaz kalorii, tak zebys dostarczal o mniej wiecej 500kcal (to tez dosc umowna wielkosc, ale mozna przyjac na poczatek, wydaje sie rozsadna) niz spalasz.
  Najpierw oblicz swoj PPM (podstawowa przemiane materii). U Ciebie bedzie to 60x24 ~= 1500.
  Przemnazasz PPM przez wspolczynnik aktywnosci (poszukaj sobie o tym), wg mnie rozsadnie bedzie dla Ciebie przyjac go jako W=1.5
  To daje Ci juz 2250. Do tego dodajesz te 500 (zaokraglasz w gore) i wychodzi okolo 2800.
2. Decydujesz sie na rodzaj diety. Jak wczesniej wspomnialem albo weglowodanowo-bialkowa albo tluszczowo-bialkowa. W Twoim przypadku mysle, ze nie musisz byc
  przesadnie restrykcyjny i np.dobrym pomyslem bedzie zbilansowana dieta w ktorej glownym zrodlem energii beda co prawda tluszcze, ale weglowodanow zjadaj
  nawet 150-200g (z racji tez tego, ze dopiero zaczynasz wprowadzac organizm w stan anaboliczny). Mozesz tu zastosowac sprytny wybieg i przez 5 dni w tygodniu
  jesc stosunkowo malo wegli tak do 100g a w weekendy troche sobie pofolgowac (w ten sposob przez weekend "napompujesz" miesnie i bedziesz mial wieksza sile
  i zapal na kolejny tydzien).
3. Trening. Zdecyduj ile razy w tygodniu chcesz trenowac i uzaleznij to od swoich mozliwosci tj. zapalu, czasu wolnego, innych zajec. Dobrym rozwiazaniem
    jest trening co drugi dzien. Teraz pogrupuj sobie miesnie w partie ktore bedziesz trenowal. Przykladowo (mozesz z tego korzystac):
    - 1 trening: klatka piersiowa, barki, lydki
    - 2 trening: bicepsy, tricepsy, uda, brzuszki
    - 3 trening: plecy, przedramiona, kaptury, brzuszki
4. Dobierz sobie odpowiednie cwiczenia, serie, ilosc powtorzen. Proponuje generalna zasade na poczatek: trzy cwiczenia na dana partie miesniowa, po 3-4 serie a w
    kazdej od 8-15 powtorzen.
5. Pamietaj o regeneracji (wtedy miesnie rosna) i unikaj przemeczenia - uwazaj na sygnaly jakie organizm Ci wysyla. Jesli wszystko jest robione prawidlowo
  powinienes miec wewnetrzna ochote do przeprowadzenia nawet ciezkiego treningu, a nie zebys sie do niego zmuszal ;) Tu zgodze sie z Kwasniewskim
    ze zdrowy dobrze odzywiony organizm postrzega ruch i cwiczenia jako jedna z naturalnych potrzeb, potwierdzam.
6. Badz konsekwentny, zmierz swoje wymiary na poczatku realizuj konsekwentnie plan poczatkowy i np. po dwoch tygodniach (ale nie predzej) ocen postepy, 
  zwaz sie, pomierz jesli zmiany w lustrze Cie nie przekonuja, zmieniaj diete jesli uznasz za stosowne, pokombinuj ze zmiana w treningu, czyli nie miotaj sie i badz
  cierpliwy.
7. Ne zapominaj o cwiczeniach tlenowych, z racji ze jestem ratownikiem a sezon kapielowy za pasem polecam ponownie plywanie :), ale dobre sa rowniez biegi,
    rower, pilka i  i nne, dobrze wplyna na Twoj uklad oddechowy  i naczyniowy, co rowniez ma istotny wplyw na miesnie.
8. Mysl pozytywnie hehe to taka rada gratis, zawsze sie przyda.

Ok to teraz juz na powaznie, poszperaj w tabelach wartosci odzywczych i uloz sobie zestawy posilkow jakie Ci odpowiadaja (tak zeby kalorycznosc byla w okolicach niecalych 3000, bialko zwierzece w ilosci okolo 100g, trzy, cztery (moze byc nawet piec ;) posilki).
Powodzenia !

W razie jakis watliwosci pisz na forum


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-05, 22:13:02
Cytuj z: Clint 2007-06-05, 22:00:25
5. Pamietaj o regeneracji (wtedy miesnie rosna) i unikaj przemeczenia - uwazaj na sygnaly jakie organizm Ci wysyla.


Clint mam pytanie;dlaczego to jest tak ważne-unikanie przemęczenia?
Pytam ,bo sama biegam i jeżdżę na rolkach i przyznam ,ze nie przestaję ćwiczyć póki nie jestem padnięta.
Jak jestem padnięta ,to robię przerwę.Zmęczenie mija i z powrotem robię to samo-dotąd aż się totalnie zmęczę.
A najchętniej bym nie zdejmowała rolek  :) ,znów się wciągnęłam ...


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Clint 2007-06-05, 22:56:42
Hej Elmo,

Ta rada odnosi sie bardziej do osob, ktorym zalezy na wielkosci miesni. Przetrenowanie i zbyt intensywne treningi doprowadzaja do katabolizmu (rozpadu miesni) i adaptacji w kierunku wytrzymalosciowej, co prowadzi do zmniejszenia wymiarow. Mysle ze Pawel woli miec masywne lydki sprintera niz delikatne i drobne jak u dlugodystansowych biegaczy. Ale jak widzisz to juz kwestia celow jakie chcemy osiagnac.
Mysle ze akurat Tobie pewnie bardziej pasuja raczej szczuple nogi :-)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-06, 07:51:08
Cytuj z: Clint 2007-06-05, 22:56:42
Hej Elmo,

Przetrenowanie i zbyt intensywne treningi doprowadzaja do katabolizmu (rozpadu miesni) i adaptacji w kierunku wytrzymalosciowej, co prowadzi do zmniejszenia wymiarow.



Dzięki Clint  :) .To chyba dlatego nigdy nie miałam jakiejś dużej masy mięśniowej i pewni nigdy nie będę miała,bo nie potrafię biegać ,jeździć rekreacyjnie-tylko do upadłego,muszę już kompletnie paść ,żeby przestać,a za 15 min,znów to samo i ja się dziwiłam ,że moje koleżanki miały mięśnie rozbudowane a ja nie  :shock:
Jest tak jak piszesz;u mnie te intensywne biegi prowadziły do adaptacji wytrzymałościowej.
Jestem pod wrażeniem tego wszystkiego z perspektywy czasu  :) to co napisałeś Ty i Toan jest dla mnie fascynujące-pewnie dlatego,że to dotyczy bezpośrednio mnie i znam swój organizm i widzę ,że to o czy piszecie, całkowicie sprawdza się na mnie!  :)
Pozdrawiam serdecznie!



Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: sabina 2007-06-06, 09:12:02
Cytuj z: Clint 2007-06-05, 22:56:42
co prowadzi do zmniejszenia wymiarow...


A ja całe życie stawiałam na intelekt, a nie wymiary u men'ów i nie zawiodłam się :D, bo inteligentny, a wątły może więcej  :lol: :lol: :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-06, 09:32:02
Cytuj z: Clint 2007-06-05, 22:56:42
Hej Elmo,

Ta rada odnosi sie bardziej do osob, ktorym zalezy na wielkosci miesni. Przetrenowanie i zbyt intensywne treningi doprowadzaja do katabolizmu (rozpadu miesni) i adaptacji w kierunku wytrzymalosciowej, co prowadzi do zmniejszenia wymiarow.

Jeszcze jedno mnie zaciekawiło  :idea:
Skoro intensywne ćwiczenia prowadzą do rozpadu mięśni,to skąd organizm potem czerpie taką możliwość dużej wytrzymałości?
Chodzi mi mniej więcej o to,że kiedyś byłam w stadninie koni.Pan miał tam swojego prywatnego konia wyścigowego i pytałam czym jest odżywiany,czy musi mieć zwiększoną podaż białka.Ten pan odpowiedział mi ,że jego koń ma zwiększoną podaż białka,aby się kształtowały mięśnie-czyli jednak te mięśnie są potrzebne do wytrzymałości .Koń ćwiczył dwie godz. dziennie intensywnie ,a jednak nie był chudy,a ładnie umięśniony.
Wiem ,że koń to nie człowiek...ale tak mi się skojarzyło.... :roll:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: sabina 2007-06-06, 09:36:39
Cytuj z: elmo 2007-06-06, 09:32:02
Skoro intensywne ćwiczenia prowadzą do rozpadu mięśni,to skąd organizm potem czerpie taką możliwość dużej wytrzymałości?


Pewnie jest jakieś wytłumaczenie tej zagadki rozkoszy :lol:.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-06, 09:53:04
Cytuj z: sabina 2007-06-06, 09:36:39
Cytuj z: elmo 2007-06-06, 09:32:02
Skoro intensywne ćwiczenia prowadzą do rozpadu mięśni,to skąd organizm potem czerpie taką możliwość dużej wytrzymałości?


Pewnie jest jakieś wytłumaczenie tej zagadki rozkoszy :lol:.

...a pewnie ,pewnie ,że....jest  :lol: tylko ,że dokładnie nie wiem o co w tym wszystkim chodzi  :shock:  8)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: sabina 2007-06-06, 10:04:43
Cytuj z: elmo 2007-06-06, 09:53:04
nie wiem o co w tym wszystkim chodzi 


I o to chodzi :D.
Każda kobieta powinna sama do tego dojść 8). Miłość, czułość i takie tam "że cię kocham, aż do śmierci" :D...


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-06, 10:07:57
Cytuj z: sabina 2007-06-06, 10:04:43
Cytuj z: elmo 2007-06-06, 09:53:04
nie wiem o co w tym wszystkim chodzi 


I o to chodzi :D.
Każda kobieta powinna sama do tego dojść 8). Miłość, czułość i takie tam "że cię kocham, aż do śmierci" :D...

I to jest ta siła napędowa.....  8)
W sumie to racja,bo wszystko składa się na jedną całość,dopiero ta całość przynosi efekt  :wink:  :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: sabina 2007-06-06, 10:36:32
Oby ta całość miała wystarczająco energii, a nie strach przed ZAWAŁEM :lol: :lol: :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Clint 2007-06-06, 10:42:32
Hehe przyznam, ze w Waszych ostatnich postach to ja sie pogubilem o co chodzi, hm...jakies podteksty, zyciowe prawdy ;)
Ale wracajac do tematu to faktycznie nie mozna w prosty sposob porownywac czlowieka do konia. Mimo wszystko jednak i tak generalnie dzialalaby ta sama zasada
tzn. gdyby porownac konia dlugodystansowca (ktory trenuje wytrzymalosciowo) z koniem pociagowym lub biegajacym sprinty (trening silowy).
Ten pierwszy bylby duzo smuklejszy. O tym "rozpadzie" katabolicznym miesni mowi sie troche w przenosni, miesnie maleja pod wzgledem wymiarow, we wloknach zaczynaja przewazac tak zwane wlokna czerwone, polepsza sie sie naczyn wlosowatych, nieco inne sa pewnie szlaki energetyczne - taka naturalna madrosc adaptacyjna w calym Swiecie zwierzat.
Tak dla wyobrazni porownajacie sobie tryb zycia i wyglad dwoch kotow: tygrysa i geparda ;)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-06, 10:43:29
Cytuj z: sabina 2007-06-06, 10:36:32
Oby ta całość miała wystarczająco energii...


...z tłuszczu...  :lol: Sabino ,"nie ma sił", aby po wysiłku mieć ochotę na sałatę lub chleb z dżemem  :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: sabina 2007-06-06, 10:51:27
Cytuj z: elmo 2007-06-06, 10:43:29
mieć ochotę na sałatę...


Ale jeśli ładna, własna "sałatka" tak pięknie rozchyla listki - nikt się nie oprze 8). To działa :shock:.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-06, 10:58:27
Cytuj z: Clint 2007-06-06, 10:42:32
.... gdyby porownac konia dlugodystansowca (ktory trenuje wytrzymalosciowo) z koniem pociagowym lub biegajacym sprinty (trening silowy).
Ten pierwszy bylby duzo smuklejszy.

Właśnie Clint tak jest jak piszesz.Były tam konie długodystansowe i biegające sprint .Ten pan pokazywał nam różnice w budowie.
Cytuj:
O tym "rozpadzie" katabolicznym miesni mowi sie troche w przenosni, miesnie maleja pod wzgledem wymiarow, we wloknach zaczynaja przewazac tak zwane wlokna czerwone,

Zainteresowałeś mnie tym i znalazłam w necie o tych włóknach informacje:
Cytat:
W mięśniach szkieletowych występują dwa rodzaje włókien mięśniowych: włókna białe i włókna czerwone.

WŁÓKNA BIAŁE zwane szybkokurczliwymi (FT) charakteryzują się małą zawartością mioglobiny, nielicznymi mitochondriami, małą aktywnością enzymów oddechowych, dużą aktywnością ATP-azy miozynowej i enzymów glikolitycznych. Szybko się kurczą i rozkurczają ale i szybko się męczą. Przewaga procentowa tych włókien jest charakterystyczna dla osobników o predyspozycjach szybkościowych. Praktycznie nie podlegają wytrenowaniu.

WŁÓKNA CZERWONE zwane wolnokurczliwymi (ST) są dokładnym przeciwieństwem tych powyższych. Charakteryzują się dużą zawartością mioglobiny i ilością mitochondriów, dużą aktywnością enzymów oddechowych, natomiast małą ATP-azy miozynowej i enzymów glikolitycznych. Skurcz i rozkurcz jest powolny, ale zdolne są do długotrwałej pracy, stąd też przewaga procentowa tych włókien jest charakterystyczna dla osób o predyspozycjach wytrzymałościowych. W przeciwieństwie do włókien FT podlegają zmianom pod wpływem treningu.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Już mniej więcej wiem w czym rzecz.Nigdy się nie interesowałam tym wszystkim ,a tu takie ciekawe rzeczy!  :shock:
Cytuj:
  polepsza sie sie naczyn wlosowatych....

Co tu chciałeś napisać? Że polepsza się wytrzymałość naczyń włosowatych?
Jak coś wiesz na ten temat ,to napisz obszerniej....


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-06, 14:09:08
O! Clint! Przeczytałam ,że z wykształcenia jesteś fizykiem  :)
Nie pracujesz w zawodzie?
Fizyka mi jest bardzo bliska,mój brat też kończył fizykę ,jest w trakcie doktoratu,ale on siedziałby wciąż na uczelni  :) Nie wiem czy stamtąd wychodzi hehe .
Chyba nawet jest w Twoim wieku(rocznik 78). Ja niestety nie miałam takiej "głowy" jak on  :? choć bardzo ten przedmiot mnie interesował  8)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-06-06, 21:41:49
Cytuj z: toan 2007-06-04, 10:52:28
. Do spalenia tłuszczu potrzebna jest tylko prosta lipaza, a do spalenia węgla z węglowodanu...?


Lipaza - rozkłada trójacyloglicerole (trójglicerydy). Obecna jest w przewodzie pokarmowym, we krwi, w tkankach pozawątrobowych. Jej aktywność zależy od hormonów. ACTH, TSH, glukagon, adrenalina, noradrenalina, wazopresyna - obniżają one ilość trójglicerydów.
Insulina, prostaglandyna E, kwas nikotynowy podnoszą ilość trójglicerydów.  Dla nas ma to oznaczać - jadajmy mniej produktów "cukrogennych" - obniży nam się insulina i w konsekwencji - trojglicerydy. Można ćwiczyć/wkurzać się - podobnie.
Trójgliceryd składa się (tak ogólnie) z glicerolu (=alkohol) i wolnego kwasu tłuszczowego. Trójgliceryd to ester. Z glicerolu da się zrobic intermediat glukozy. Kwas tłuszczowy w mitochondrium wymaga "spalenia"= beta-oksydacji (syntetaza, dehydrogenaza, hydrataza, tiolaza).
Różnica energetyczna miedzy T a W zależy od ilości "zawieszonego" wodoru na węglach związku. T ma tego wodoru 2 x więcej niż W. Przekłada się to na wartość energetyczną liczoną w kilokaloriach.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Rudka 2007-06-07, 01:28:21
Pani  Ewo to dla mnie niepojęte -chociaz chemie kiedyś lubiałam .
    ale jedno pytanko ,alkochol to oczywiście węgle -a czysty ? albo koniak ?
    i dlaczego zaburza metabolizm ?
Moja teoria ,ze skoro cukier plus drożdze to w organizmie przetwórnia samogonu
  to jeżeli podam gotowca ,kielicha czy dwa -to moze faktycznie na zdrowie


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-06-07, 21:45:12
Alkohol?
Może coś Bruford na temat powie?
Na jakiej zasadzie obniża cholesterol?
Technicznie wchodzi do cyklu Krebsa "od razu" prawie jak fruktoza.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Rudka 2007-06-07, 22:17:59
Dziekuje pani Ewo  -fruktoza jak rozumiem  szkodliwa ale w małych ilościach
    można przemycić .
Bruford -czy Ty też podpijasz koniaczki na zdrowie ?
  ,przeciez nieraz trafi ci sie od wdzięcznego pacjenta [to nie zarzut-bo sama dawałam]


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-07, 22:58:43
To jest wątek : jak "nabrać" masy czy tam mięśni, a nie wątek problemie alkoholowym  :) .


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: pawel88 2007-06-11, 19:20:03
sorki ze nie odpisywałem ale nie miałem bardzo dostępu do neta. Wielkie dzięki Clint za rady które mi tu podałes mam nadzieje ze za jakis czas bedzie widac efekty:) jeszcze raz dziięki i pozdro!!!


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Clint 2007-06-11, 22:45:12
Ok Pawle ;) daj znac za jakis czas jak tam Twoje zmagania.

Do Elmo:

Tak jestem fizykiem (polecam swoja droga), ale w istocie fizyk to nie zawod, a wyksztalcenie.
Co do wykonywanego zawodu to odrebny temat. Mysle ze zyje dosc niekonwencjonalnie ale to wlasnie chyba daje mi poczucie zadowolenia i spelnienia.
Jak wspomnialem wczesniej latem bede ratownikiem wodnym nad uroczym jeziorkiem, po wakacjach natomiast wyjezdzam na jakis czas za granice.
A Ty czym sie zajmujesz ?
pozdrawiam


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-12, 11:03:23
Cytuj z: Clint 2007-06-11, 22:45:12
A Ty czym sie zajmujesz ?
pozdrawiam



Śpieszę z odpowiedzią  :) .
Otóż jeden gentleman  o nicku Hank napisał na Forum ,że jestem infantylną kurą domową  :) Pewnie wzięło się to stąd ,że nie pracuję zawodowo, tylko zajmuję się domem i dziećmi a mąż pracuje-możemy sobie pozwolić na ten komfort ,że ja zostałam w domu .I tak sobie myślę , nikt w domu mnie tak nie nazywa  :) czyli jest ok .
I jakiż z niego musi być człowiek ,który nie szanuje pracy kobiety w domu?.Nie pomyślał jeszcze o tym ,że los czasem bywa okrutny i może sprawić ,że kiedyś to on może zostać kurem domowym i biada mu jeśli trafi na kogoś takiego jak on sam  :)
Drugi gentleman o nicku Bruford powiedział o mnie ,że jestem sfrustrowaną żoną przy mężu  :) Nie wiem skąd ten gentleman zaczerpnął taką wiedzę o mnie ,ale coś mi się "obiło o oczy" na Forum,że zajmuje się wróżeniem z fusów ,czyli najprawdopodobniej stąd  :) Reasumując ;obcy ludzie zawsze wiedzą o nas więcej niż my sami  :wink:

A jaka jest prawda? Taka; kiedys studiowałam matematykę ,ale przerwałam i poszłam do medycznego studium.Z zawodu jestem terapeutką ,rehabilitantką.
Kiedyś jak jeszcze nie miałam dzieci szukałam pracy ,ale nie mogłam znaleźć,a potem pojawiły się dzieci i postanowiłam ,że zostane w domu. Tak chyba jest lepiej dla wszystkich domowników pod względem finansowym i psychicznym .Z resztą w Polsce ten zawód nie jest opłacalny za to w Australii z tego co opowiada koleżanka jest bardzo płatny,ale niestety za żadne skarby na świecie nie ruszyłabym się z Polski ,bo jest mi dobrze  :wink:
Pytałam Cię o fizykę ,bo kiedys miałam w planach studiowanie tej dziedziny nauki ,ale wybrałam matematykę i zrezygnowałam.Bardzo interesujące są  te przedmioty ,
A teraz moim dzieciom "wszczepiam" zamiłowanie do astronomii poprzez oglądanie gwiazd,tłumaczenie im co i jak.Cieszę się ,że wykazują zainteresowanie zadając mnóstwo pytań związanych z prawami fizyki-oczywiście swoimi zdaniami.  :)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-12, 11:06:50
Acha,zapomniałam dodac ,że znów powróciłam do uprawiania sportu ;biegów i jazdy na rolkach -super sprawa  :wink:
Tego chyba mi najbardziej brakowało ,bo tyle lat miałam przerwę  :?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Belian 2007-06-12, 13:00:59
Witam po długiej przerwie na forum!  :D

Na samym początku pisałeś Pawle, że masz 180 cm wzrostu oraz wagę ciała 60 kg. Jestem 9 lat na ŻO ( z większymi lub mniejszymi błędami - to nieuniknione...) mam 175 cm wzrostu i ważę...ok.57kg, a mam obecnie 24 lata. Byłem przekonany że na DO troszkę przytyję tak z 5 kg,ale nic, kompletnie waga moja stoi...Moje BTW = 50-70g : 140-200g : 60-70g Taką wagę (57kg) miałem jak rozpoczynałem żywienie i nadal taka mi się utrzymuje...(wyjątek stanowi jedynie okres zimowy kiedy "przybieram" na wadze ok 2 kg) Jestem więc stosunkowo "chudy". Podkręślę, że nie mam budowy atlety, kości mam drobne itp. Czuję się z tym dobrze, jeżdżę kilkanaście kilometrów rowerkiem co drugi dzień (nie na wyścigi lecz rekreacyjnie), 3x w tygodniu ćwiczę tj. domowym sposobem zrobiłem małą a`la siłownię - również rekreacyjnie... I jest dobrze, a "chudy" jak byłem tak jestem  :)

Pozdrawiam!


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: kodar 2007-06-13, 22:35:11
Belia,jak czytam,tutaj doswiadczonych w stosowaniu DO,
to zauwazam prawie u wszystkich,ze do tego, by utrzymac wage nalezy zjadac weglowodanow0,8na kg,a zeby zwiekszyc nalezy zjadac wiecej weglowodanow,
a czy nie masz za malo bialka, :?
moze jestem wscipska,ale zdrac swoje lipidy krwi,
jezeli masz zaskakujaco inne,to biore sie ostro za wazenie tego co jem,
bo majac 164 waze 59kg,a chcialabym np. tylko 50kg :) :shock:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Belian 2007-06-14, 11:44:29
węglowodanów zjadam-jak pisałem do 70g, więcej na dłuższą metę źle mi służy.Zresztą ilość tę wymierzyłem paskami na ketony Keto-Diastix i właśnie przy ilości 70g ketony mi znikały.
Lipidów nie mogę przedstawić bo po prostu nigdy nie robiłem badań na cholesterol itp. jedynie podstawowe badania na krew, które zresztą są idealne.
Co do białka - tu jest problem - jem do 70g na dobę, choć często bywa że tylko 50g gdyż nie dam rady "uzbierać" go w ciągu dnia - jem 3 posiłki dziennie i to w niewielkich ilościach, po prostu nie chce mi się jeść, tłuszcz mnie trzyma  :? 

Pozdrawiam


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-06-14, 11:48:44
Cytuj z: kodar 2007-06-13, 22:35:11
bo majac 164 waze 59kg,a chcialabym np. tylko 50kg :) :shock:

Masz idealną wagę!
50 kg to wg mnie za mało.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Krystyna77 2007-06-14, 14:04:49
Też uważam, że masz prawidłową wagę, ponieważ ja mam taki sam wzrost i ważę 56 kg. W zeszłym roku roku jak rozpoczynalam ZO ( w lipcu) to ważyłam 52 kg.Bylam oslabiona ( w dodatku opieka nad chorym wyczerpuje)w tej chwili czuję się silniejsza.Czasem jak sobie pozwolę na mały grzeszek to widać to zaraz na wadze.Wystarczy, że się pilnuję i jest ok. Krystyna.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: toan 2007-06-14, 14:13:24
Cytuj z: kodar 2007-06-13, 22:35:11
bo majac 164  chcialabym np. tylko 50kg :) :shock:


Przy takim wzroście i takiej wadze, to kobieta "kłuje biodrami", a i piersi ...no... :oops: , ale to moje osobiste zdanie :mrgreen:. Powinno się miec wagę taką, przy której najlepiej się czuje, ale bez przesady w obie strony :D.
Korzystniej jest ważyć 2-3 kg więcej, niż mieć niedowagę.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: kodar 2007-06-14, 14:16:49
ja wazylam do 39roku 50-52kg,po dzieciach sie roztylam no i jak weszlam na te dobre jedzono,tak ani troche nie moge schudnac,ale za to szybciutko przytyc,tez musze  sie pilnowac :?
Belia,
ja jednak uwazam,ze chudy nie musi byc okazem zdrowia i przewaznie nie jest,
zrob lipidy w krwi i podaj twoje inne wyniki jak mozesz,a jak czujesz sie zdrowo no to jest ok.
nie mniej jednak zaciagnelabym porady u naszej lekarki Ewy :)
:lol: :lol: :lol:toan,
ja ich akurat nie mam ,chociaz syna karmilam 5 lat,ale sa kobiety co maja jak .....no wiesz :lol: :lol: :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-14, 14:21:35
Cytuj z: toan 2007-06-14, 14:13:24
Cytuj z: kodar 2007-06-13, 22:35:11
bo majac 164  chcialabym np. tylko 50kg :) :shock:


Przy takim wzroście i takiej wadze, to kobieta "kłuje biodrami", a i piersi ...no... :oops: ,   ale to moje osobiste zdanie :mrgreen:. Powinno się miec wagę taką, przy której najlepiej się czuje, ale bez przesady w obie strony :D.
Korzystniej jest ważyć 2-3 kg więcej, niż mieć niedowagę.


I całe szczęście ,że to tylko Twoje osobiste zdanie  :mrgreen:  8)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-14, 14:23:46
Hana chyba też jest drobnej budowy ,o ile sobie przypominam  :roll:  ,coś zbliżonego do mnie (?) nie wiem czy dobrze pamiętam  8)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: toan 2007-06-14, 14:47:54
Cytuj z: kodar 2007-06-14, 14:16:49
sa kobiety co maja jak ... no wiesz


Mówisz do laika, bo od dwudziestu lat mam tylko jedne piękne piersi przed oczyma :shock: i tak lubię :D.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: kodar 2007-06-14, 15:20:26
:lol:    i  tak trzymaj- ale tutaj nie pasuje , :lol:trzeba napisac inaczej ale jak???? :lol:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Belian 2007-06-14, 18:01:43
 
Cytuj:
zrob lipidy w krwi 

Bardzo chcę zrobić sobie nie tylko podstawowe badanie krwi, ale i na cholesterol....niestety mój lekarz rodzinny nie chce się przełamać i twierdz,że w moim wieku nie czas na interesowanie sie cholesterolem. Prywatnie mogę zrobić, ale nie chcę na to wydawać pieniędzy...  :D


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: kodar 2007-06-14, 18:10:53
Belian,badania krwi sa podstawa,

wysokosc trojglicerydow mowi o tym,czy zjadana  ilosc weglowodanow odpowiada proporcjom,
wysokosc cholesterolu,daje rozeznanie w ilosci zjadanych tluszczow,bo tluszcze przytrafia sie ,ze mozna przedawkowac,
jezeli  jesz potrawy  sporzadzone w/g proporcji,to wszystko dobrze,
ale gdy na "oko",to czasami mozna sie zagalopowac ale w inna strone :)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Szymon 2007-06-14, 18:13:21
Cytuj:
niestety mój lekarz rodzinny nie chce się przełamać i twierdz,że w moim wieku nie czas na interesowanie sie cholesterolem.


powiedz, że jesteś na Kwaśniewskim ;) biedaczysko się wystraszy i w mig pośle Cię na badania. W moim przypadku tak to się właśnie odbywało ;)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: grizzly 2007-06-14, 18:27:44
Cytuj z: Szymon 2007-06-14, 18:13:21
Cytuj:
niestety mój lekarz rodzinny nie chce się przełamać i twierdz,że w moim wieku nie czas na interesowanie sie cholesterolem.

powiedz, że jesteś na Kwaśniewskim ;) biedaczysko się wystraszy i w mig pośle Cię na badania. W moim przypadku tak to się właśnie odbywało ;)


Rewelacyjna metoda  :D

To przypomina mi moja przygode z Policja w Los Angeles,
przez przypadek zlamalem przepisy (pierdola) i napatoczyli sie policjanci.

Znajac realia, szybko zaczalem opowiadac, ze "nieprzepisowe zachowanie" wymusila  na mnie moja dziewczyna,
i wtedy o dziwo, oni podeszli do sprawy, ze zrozumieniem wrecz ze wspolczuciem.  :D :D :D


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: kodar 2007-06-14, 18:30:48
Grizzly,no chyba,ze zobaczyli  ja na pol rozebrana, :?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Belian 2007-06-14, 18:34:17
Cytuj:
  jezeli  jesz potrawy  sporzadzone w/g proporcji,to wszystko dobrze,
ale gdy na "oko",to czasami mozna sie zagalopowac ale w inna strone


Na "oko" to ja nie jem pokarmów od dawna :) Już sie nauczyłem żyć według wagi, muszę wiedzieć ile czego jem i proporcje staram się utrzymywać  :)
Cytuj:
  wysokosc trojglicerydow mowi o tym,czy zjadana  ilosc weglowodanow odpowiada proporcjom


W jaki sposób "działa" ta zasada?  Stosunkiem HDL:LDL?? Jaka ona musi być?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: kodar 2007-06-14, 18:37:03
HDL:LDL=1:1,poczytaj posty lekarki,dowiesz sie wiecej :)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Belian 2007-06-14, 19:09:15
Właśnie czytałem już posty lekarki, ale 1:1? To jest chyba - jak na chwilę obecną - teoria?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Hana 2007-06-14, 19:38:44
Cytuj z: Belian 2007-06-14, 19:09:15
Właśnie czytałem już posty lekarki, ale 1:1? To jest chyba - jak na chwilę obecną - teoria?


..niekoniecznie, w praktyce tez spotykamy np. LEKARKA tak ma, i twierdzi, ze to jeden z warunkow dlugowiecznosci.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Hannibal 2007-06-14, 20:16:44
Ja jestem w ogóle przeciwnikiem diety Kwaśniewskiego, choć oczywiście z częścią jego tez się zgadzam; jego poglądy na szczęście ewoluują; natomiast jestem jak najbardziej za LCD, a nawet za VLCKD, ale z głową; ale ad rem...
żeby przybywać na masie mięśniowej należy zadbać o odpowiedni bilans kaloryczny + odpowiednią podaż białka, co najmniej 1,5 g na 1 kg masy ciała. Dominuje jeszcze przekonanie, że tylko na dużej ilości węgli można przybierać na masie; praktyka chociażby dr. Ellisa całkowicie temu przeczy
Acha, te krytyczne posty na początku tematu na temat siłowni to chyba jakieś nieporozumienie - radzę sobie poczytać, o co tak naprawdę biega w ćwiczeniach siłowych; jeśli ktoś wierzy w stereotypy głupich mięśniaków o byczych karkach to nie mamy o czym gadać; siłownia jest dla mądrych ludzi, każdy znajdzie tam coś dla siebie, w zależności od priorytetów - czy bardziej masa, czy siła, czy rzeżba, czy również wydolność.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: slawek 2007-06-14, 21:11:23
Cytuj z: Hannibal 2007-06-14, 20:16:44
Ja jestem w ogóle przeciwnikiem diety Kwaśniewskiego, choć oczywiście z częścią jego tez się zgadzam; jego poglądy na szczęście ewoluują; natomiast jestem jak najbardziej za LCD, a nawet za VLCKD, ale z głową; ale ad rem...
żeby przybywać na masie mięśniowej należy zadbać o odpowiedni bilans kaloryczny + odpowiednią podaż białka, co najmniej 1,5 g na 1 kg masy ciała.

A jak ja nie chcę przybywać na masie mięśniowej ?? to mogę być za Kwaśniewskim ?;P ;)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-06-14, 21:13:43
Cytuj z: slawek 2007-06-14, 21:11:23
A jak ja nie chcę przybywać na masie mięśniowej ?? to mogę być za Kwaśniewskim ?;P ;)


No chyba nie, bo ja jestem i przybywam ;)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: toan 2007-06-15, 07:57:43
Cytuj z: Hannibal 2007-06-14, 20:16:44
jego poglądy na szczęście ewoluują;


   Nie, to tylko Tobie i innym propagatorom tzw diety "optymalnej"/niskowęglowadanowej (Czerniak, Jarmołowicz, Trojanowski, Waszak, Wolniak, Wróbel, Żurek - wymieniam w/g alfabetu, a nie "zasług", z pominięciem pomniejszych i tych, którzy już odeszli  :() tak się zdaje i rozpowszechniacie tę nieprawdziwą tezę po net, bez żadnego uzasadnienia i bez żadnej szkody dla odkrywcy Diety Optymalnej/Żywienia Optymalnego/Diety Kwaśniewskiego. Ale tu nie wypada wypisywać takich głupot o Dr-JK.
    A pogląd, że Dieta Optymalna ewoluuje wynika tylko z braku zrozumienia jej zasad lub świadomego wprowadzania Internautów w błąd. 8) I jedno i drugie źle świadczy o propagatorach takiej tezy :?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-06-15, 14:39:50
Cytuj z: Hannibal 2007-06-14, 20:16:44
... jego poglądy na szczęście ewoluują;....


Mógłbyś dokładniej napisać o co Ci chodzi? Pytam z czystej ciekawości...
Czy chodzi o to ,że dobrze ,że niektórzy wprowadzają "nowalijki"w DO/ŻO i w ten sposób udoskonalają żywienie optymalne?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-06-17, 11:50:54
Cytuj z: Hana 2007-06-14, 19:38:44
LEKARKA tak ma, i twierdzi, ze to jeden z warunkow dlugowiecznosci.


Zbynek, Bruford, inni  :)  wypowiedzcie się jak wyglądają wasi pacjenci 90-100 lat w lipidogramie, Ci których styl życia byście jeszcze polecili.
Nie chodzi mi o tych pacjentów którzy "ledwie żyją". Chodzi mi o tych "w lepszym stanie".


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-06-17, 12:01:32
Cytuj z: toan 2007-06-02, 08:21:12
Moje zdanie jest takie, że wszystko zależy od tego ile elektronów na sekundę przepływa przez mitochondrialny łańcuch transportu elektronów. (...)


W jaki sposób to się mierzy? Pamiętam jak naszej Otylce nie poszło na jakimś dystansie. Trener tłumaczył, że to problem natury psychicznej ponieważ analiza krwi wykazała, że zawodniczka miała jeszcze siły. Kurcze, jak to sprawdzają?
Pamiętam jak pisałeś, że wystarczy Ci dostęp do laboratorium i możesz określić zapotrzebowanie organizmu w punkt :)
Czy chodzi o ATP?
Wiem, że lamersko i chaotycznie, ale chciałbym sobie to poukładać - może jakiś link? :)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Blackend 2007-06-25, 12:32:17
Badania stanu wydolności fizycznej organizmu możemy wykonać za pomocą testów zmiany stężen wybranych wskaźników krwi (ocena biochemiczna). Jednym z parametrów, który możemy zbadać jest poziom CPK (kinaza fosfokreatyninowa). CPK jest enzymem występującym wewnątrz komórek mięśniowych i może nam posłużyć do diagnostyki wysiłku wytrzymałościowego. Podwyższony poziom CPK świadczy o przetrenowaniu zawodnika. Jaki on powinien być? To już pewnie wie cały sztab naukowców skupionych wokół zawodnika. Mógłbym coś jeszcze o ATP i fosfokreatynie, ale chyba nie ma takiej potzrzeby.

źródło - internet, google :)

pozdrawiam


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: michal 2009-10-07, 11:56:50
Cytuj z: toan 2007-06-01, 08:34:39
Może tylko tyle, zakładając, że jest się zdrowym, aby na siłowni oszczędzać kręgosłup, rozwinąć boczek, schabowy, karkowy :wink:, trójgłowy, bo ładniej ręka wygląda, barki i piersowe i najszerszy grzbietu. Na dwa ostatnie radzę zwrócić szczególną uwagę, bo mięśnie te robią większe wrażenie na kobietach (atawizm z czasów łowiectwa) niż biceps. Proporcja BWT - 1:0,5: do woli lub gorszy wariant BTW - 1:0,5: do woli.
Zwróć szczególną uwagę przy ćwiczeniach siłowych, czy nie "tętni" ci "boleśnie" w głowie. Jeśli nie - daj sobie w kość. Nie ćwicz siłowo nóg. Dla nich jest naturalnym wysiłkiem bieg. Ćwicz sześć razy w tygodniu przemiennie siłownia, bieg. W Twoim wieku 15-20 km biegu - to dobry dystans w tempie "rekreacyjnym" - bieg ma sprawiać przyjemność, a nie być wyczynową "mordęgą". Sposób biegania (tempo kroku, ilość oddechów) musisz uzależnić od paliwa. Na energii z węglowodanów, przydusi Cię "brak powietrza", więc nie ma problemu - uważaj aby się nie zakwasić zbyt mocno!, bo można stracić przytomność, bo układ buforowy krwi ma określoną "pojemność". Przy energii z betaoksydacji - uważaj, aby się nie przewentylować, bo nadmiar tlenu we krwi jest również szkodliwy!.
I żeby było już kompletnie jasne - w zdrowym organizmie nawet mięśnie nie "chodzą" na "węglowodanach", bo wszystko "chodzi" na ENERGII. A głównym jej donorem jest ATP. Mięsień się kurczy i rozkurcza wyłącznie przy odpowiednim stężeniu ATP. Jeśli go nie osiągnie - to ani się nie skurczy, ani się nie rozkurczy :lol:.
Nawet tempy biochemik wie, że więcej ATP uzyskuje się z tłuszczu (wodoru) niż z cukru (węgla), ale "naukowcy" zalecają wypas  na rozcieńczonych węglowodanach (jarzynach i owocach).
Staraj się również nie przekroczyć 28-30 w BMI, bo powyżej wygląda się już nieestetycznie.

PS.
MOŻNA BY ZAJADAĆ WYŁĄCZNIE BIAŁKO uzupełnione odpowiednią ilością suplementów, gdyby... w jego skład wchodziła odpowiednia ilość CHOLINY, bo wszystko chodzi na PRAWIE ZACHOWANIA ENERGII i PRAWIE MINIMUM nic więcej. Tzw. "naukowcy" albo nie znają tych podstawowych praw, albo celowo wprowadzają "Kowalskich" w błąd, by wiecznie chorowali i musieli się leczyć. A więc: energia, budulec i mikroelementy (a wszystko z pokarmu w idealnych proparcjach) gwarantujące zdrowie, albo zalecenia "naukowców". Ale każdy wybiera samodzielnie :mrgreen:


"admin", mam prośbę:
Chciałbym trochę przybrać mięsa (czystego mięsa :)). Mój wzrost to 171 cm, BMI = 22.x (około 66 kg) i generalnie nie mogę narzekać, mam dużo energii i wszystko jest zarysowane pod skórą jak trzeba, tyle, że trochę za małe jak na mój gust. :) Każdego dnia biegam, robię pompki, brzuszki, co powoduje, że wyglądam OK, ale lepiej byłoby, gdyby tych mięśni było z 7-10 kg więcej. Moja proporcja BWT to 1 : 1 : 4 i więcej. Białko z żółtek i wątróbki na poziomie około 50-60 gramów, węgle głównie z dżemu niskosłodzonego (do żółtek) i ziemniaków (do wątróbki), tłuszcze z masła (do żółtek) i smalcu samodzielnie wytapianego (do wątróbki). Co zrobić, żeby przybrać?
1. Czy jem białka za dużo/za mało?
2. Czy węgli zbyt dużo w stosunku do białka - lepiej byłoby B/W = 2?
3. Za mało sportu? Biegam 10 km trasę rekreacyjnym tempem. Dorzuciłem w tym tygodniu siłownię, ale nie forsuję się (tak na 75% możliwości), bo mam krótkowzroczność :) i okulista mi zabronił (mam się tym sugerować?). :) Od nowego miesiąca wrzucę 2x/tydzień basen do planu (tam podobno mogę się zajeżdżać "na śmierć"). Może basenu więcej?
4. Czy będą efekty przy takiej diecie i takim sporcie jak napisałem? Mam 25 lat, ultra-spalanie :) a w rodzinie wszyscy szczupli. Mój ojciec ma 55 lat i zauważyłem, że nieświadomie podbiera mi uwagę moich koleżanek, więc trzeba coś zmienić... ;)


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: admin 2009-10-07, 18:47:07
"michal"
na masę tylko siłownia.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: adamel 2009-10-08, 10:09:34
"michal", jeżeli chodzi o Twoją krótkowzroczność- jakiej mocy soczewki nosisz ? Jak wzrosła wada w ciągu ostatnich 5 lat?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: michal 2009-10-08, 10:20:21
"adamel"
w ciągu ostatnich 5 lat z -4/-4.25 na -5/-5.5


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: adamel 2009-10-08, 10:35:52
Z tego wynika, że okulista obawia się, że przy zbyt dużym obciążeniu ( siłownia ) może dojść do odklejenia się siatkówki, ponieważ mimo zakończonego wzrostu ciała, wada jeszcze się zwiększa, więc ćwiczenia tak, ale faktycznie niezbyt forsowne.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: przemo 2009-10-08, 21:41:22
Na zwiekszenie wagi ciała siłownia nie wystarczy, musiałbyś zaczać jeść głównie wegiel a to bez sensu bo co z tego ze bedziesz mieć "mase" skoro bedziesz poruszać sie jak "wóz z węglem". Masz wage prawidłowa ja przy 179cm waże ok.69kg a to że inni to same wielkoludy to ja sie tym nie przejmuje. Chcesz robić na dziewczynach wrażenie wymiarymi :lol: a co z szybkościa, zwinnościa i sprytem :wink:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: adampio 2009-10-08, 22:27:05
Nie bardzo rozumiem pytania ludzi uparwiajaych sport, chcacych przybrac na ciele, pytania typu co zrobic aby przybrac na masie. Stosujac sposob zywienia dr. Jana Kwasniewskiego takich pytan nie powinno byc. Dlaczego? Ano dlatego, ze organizm sam domaga sie  "skladnikow" i w zwiazku z tym sami powinnismy dostarczyc organizmowi tego czego jemu potrzeb, nie przesadzajac. Na dobra sprawe to "Szwarcenegerem" nikt nie powinie byc.....a i Otylia tez wyglada na normalnego czlowieka (kobiete) choc na diecie optymalnej nie jest. Ale Otylia plywa 18 km dziennie, co przeliczajac na bieg amatorski, to trzeba przebiec pol maratonu dziennie, czego duzo z nas nie jest w stanie.
Wracajac do meritum; chce  powiedziec, ze nie ma "norm" dla plywakow, biegaczy, tych co wyciskaja ( nie wiem po polsku) itd
Kazdy musi znalsc pewne wrtosci BTW dla siebie. Jest to trudny proces ale nie jest to niemozliwy ( podojne zaprzeczeczenie Opal!!!!!).Ale trza chciec.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Opal 2009-10-08, 22:34:17
Cytuj z: adampio 2009-10-08, 22:27:05
Kazdy musi znalsc pewne wrtosci BTW dla siebie. Jest to trudny proces ale nie jest to niemozliwy ( podojne zaprzeczeczenie Opal!!!!!).Ale trza chciec.


Dwa minusy dają plus, ale wybacz - nie kumam o co kiełbasi, nie czaję bazy, nie mogę "znaleźć" swojej roli w Twoim wpisie.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: adampio 2009-10-09, 06:58:00
Wiem, nawiazuje do zupelnie innego temkatu postu, i Twojej wypowiedz.
Nie wazne, to co napisalem nie jest negatywne, wiec........nie "martw sie"
Lepiej, aby Ci sie nie pokielbasilo.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Opal 2009-10-09, 21:07:54
Adam :) wyczuwam jakiś żal i spięcie mięśni ;) Wpadnij do Klubu, to na przeprosiny za moją brzydką postawę - wymasuję Ci kręgosłup :) DOpiero wtedy przestanę się martwić ;) OK?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: admin 2009-10-11, 08:05:49
Cytuj z: przemo 2009-10-08, 21:41:22
Na zwiekszenie wagi ciała siłownia nie wystarczy, musiałbyś zaczać jeść głównie wegiel a to bez sensu bo co z tego ze bedziesz mieć "mase" skoro bedziesz poruszać sie jak "wóz z węglem". Masz wage prawidłowa ja przy 179cm waże ok.69kg a to że inni to same wielkoludy to ja sie tym nie przejmuje. Chcesz robić na dziewczynach wrażenie wymiarymi :lol: a co z szybkościa, zwinnościa i sprytem :wink:


I koniecznie badania na retrowirusa XMRV, powodującego schorzenie CFS, bo najnowsze badania naukowe wykazały, że CFS ma decydujący wpływ nie tylko na masę mięśniową, ale i na wiele innych patologii. "Dalsze badania są konieczne" :wink:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Radzio 2009-10-11, 08:35:34
Poczytałem o CFS i retrowirusie.
Adminie pomóż, czy to jest jeszcze jeden przykład na farmaceutyczny "show"?


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: admin 2009-10-11, 08:41:04
To nie jest żaden "szoł", tylko jeden z bardzo poważnych elementów biznesplanu realizowanego jak zwykle utartymi, dobrze sprawdzonymi, skutecznymi metodami.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2009-10-11, 10:12:39
Cytuj z: admin 2009-10-11, 08:41:04
To nie jest żaden "szoł", tylko jeden z bardzo poważnych elementów biznesplanu realizowanego jak zwykle utartymi, dobrze sprawdzonymi, skutecznymi metodami.



Otóż to!


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Radzio 2009-10-11, 19:14:09
Cytuj z: admin 2009-10-11, 08:41:04
To nie jest żaden "szoł", tylko jeden z bardzo poważnych elementów biznesplanu realizowanego jak zwykle utartymi, dobrze sprawdzonymi, skutecznymi metodami.

Cytuj z: Teresa Stachurska 2009-10-11, 10:12:39
Otóż to!


    Dziękuję :emotikonek pt. ukłon:, wiadomość odczytałem z należytym zrozumieniem, to jest poważna sprawa...... jednak odczuwam potrzebę pofilozowania ;) w kwestii nie dotyczącej bezpośrednio "...bardzo poważnych elementów..".

   Otóż pracę wartościowych ludzi na rzecz dobrze pojętego DObra porównam do kropli wody drążącej skały. Krople emocjonalnie są obojętne, krople-Ludzie nie. To bez znaczenia, ważne żeby w swoim działaniu były skuteczne i konsekwentne. Jan- to "Żywa Kropla", Tomasz- to "Żywa Kropla", o tylu "Kroplach" coś wiem(na dzień dzisiejszy to mi zupełnie wystarczy). Ja..................... też chcę być kroplą, ale to nie znaczy, że stanę  się Kroplą, która rozwiązywać będzie poważne zagadnienia w sposób poważny. DO cofnęła mi "licznik" o kilkanaście lat, to jak mam być poważny. :emotikonek pt. bez tytułu:


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Gavroche 2014-06-26, 16:49:10
Cytuj z: toan 2007-06-01, 08:34:39
Clint!
Dziękuję za fajną odpowiedź dla pawel88 - właśnie chciałem coś dziś odpisać, ale nie ma już potrzeby dzięki Twojej odpowiedzi.
Może tylko tyle, zakładając, że jest się zdrowym, aby na siłowni oszczędzać kręgosłup, rozwinąć boczek, schabowy, karkowy :wink:, trójgłowy, bo ładniej ręka wygląda, barki i piersowe i najszerszy grzbietu. Na dwa ostatnie radzę zwrócić szczególną uwagę, bo mięśnie te robią większe wrażenie na kobietach (atawizm z czasów łowiectwa) niż biceps. Proporcja BWT - 1:0,5: do woli lub gorszy wariant BTW - 1:0,5: do woli.
Zwróć szczególną uwagę przy ćwiczeniach siłowych, czy nie "tętni" ci "boleśnie" w głowie. Jeśli nie - daj sobie w kość. Nie ćwicz siłowo nóg. Dla nich jest naturalnym wysiłkiem bieg. Ćwicz sześć razy w tygodniu przemiennie siłownia, bieg. W Twoim wieku 15-20 km biegu - to dobry dystans w tempie "rekreacyjnym" - bieg ma sprawiać przyjemność, a nie być wyczynową "mordęgą". Sposób biegania (tempo kroku, ilość oddechów) musisz uzależnić od paliwa. Na energii z węglowodanów, przydusi Cię "brak powietrza", więc nie ma problemu - uważaj aby się nie zakwasić zbyt mocno!, bo można stracić przytomność, bo układ buforowy krwi ma określoną "pojemność". Przy energii z betaoksydacji - uważaj, aby się nie przewentylować, bo nadmiar tlenu we krwi jest również szkodliwy!.
I żeby było już kompletnie jasne - w zdrowym organizmie nawet mięśnie nie "chodzą" na "węglowodanach", bo wszystko "chodzi" na ENERGII. A głównym jej donorem jest ATP. Mięsień się kurczy i rozkurcza wyłącznie przy odpowiednim stężeniu ATP. Jeśli go nie osiągnie - to ani się nie skurczy, ani się nie rozkurczy :lol:.
Nawet tempy biochemik wie, że więcej ATP uzyskuje się z tłuszczu (wodoru) niż z cukru (węgla), ale "naukowcy" zalecają wypas  na rozcieńczonych węglowodanach (jarzynach i owocach).
Staraj się również nie przekroczyć 28-30 w BMI, bo powyżej wygląda się już nieestetycznie.

PS.
MOŻNA BY ZAJADAĆ WYŁĄCZNIE BIAŁKO uzupełnione odpowiednią ilością suplementów, gdyby... w jego skład wchodziła odpowiednia ilość CHOLINY, bo wszystko chodzi na PRAWIE ZACHOWANIA ENERGII i PRAWIE MINIMUM nic więcej. Tzw. "naukowcy" albo nie znają tych podstawowych praw, albo celowo wprowadzają "Kowalskich" w błąd, by wiecznie chorowali i musieli się leczyć. A więc: energia, budulec i mikroelementy (a wszystko z pokarmu w idealnych proparcjach) gwarantujące zdrowie, albo zalecenia "naukowców". Ale każdy wybiera samodzielnie :mrgreen:

Dobre, naprawdę, dla kulturystów amatorów :D
Ten Toan to ciekawy gość :D
Taką budowę (silnie rozwinięta obręcz barkowa, trójgłowy i górne plecy, przechodzące w szczupłe biodra i nogi) mają często policjanci, żołnierze, czy inne służby do zadań specjalnych.
Daje ona wysoką sprawność w miejskiej walce wręcz, ucieczce lub pogoni, a jednocześnie nie wyróżnia tak bardzo z tłumu.


Tytu: Odp: czy równiez na mase??
Wiadomo wysana przez: Radzio 2014-06-26, 17:16:21
R e w e la c y j n y  trop. :D I nie przydeptany. O! :D :lol:


forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.