forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Żywienie Optymalne => Wtek zaczty przez: genek 2007-07-07, 19:49:13



Tytu: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: genek 2007-07-07, 19:49:13
Zwracam się o pomoc do "lekarki" albo kogoś innego.Chodzi o moją wagę.
Mam 12 kilogramów nadwagi. Postanowiłem zakosztować DO.
Moi znajomi namawiają mnie na tą dietę.
Boje się jednak o to czy nie będzie po tej diecie gorzej. Jakieś problemy z nadciśnieniem i inne. Znam takich co nastąpiło u
nich pogorszenie stanu zdrowia po tej diecie.Ciekawej rzeczy dowiedziałem się, od innej osoby. Żeby sobie dał spokój z tą
dietą, że ta dieta nie jest dla mnie, że mi  "nie będzie służyć".
Nie wiem czy od początku zastosować  rotację mlecznych .Oto moje wątpliwości :
1. Czy zastosować co 3,czy co 7 dni? Czy co 3 dni oznacza,że produkty mleczne odstawiamy na 3 dni,a na 4 dzień może
być jakiś produkt mleczny.
2. Czy cholesterol w żółtkach  mi nie zaszkodzi.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: fewa 2007-07-07, 20:20:51
Witaj genek.
lekarki nie będzie do 18. 07. Prawdopodobnie urlop.
Piszesz, że masz znajomych na diecie, to ich posłuchaj.
Boisz się czy nie będzie po tej diecie gorzej. A co masz do stracenia. Wypróbuj, a przekonasz się. Do chwili powrotu lekarki na pewno nie umrzesz. Ja jestem piąty rok i jeszcze żyję  :lol: i mam się świetnie. Czy ta dieta jest dla Ciebie to musisz się sam przekonac. Na pewno nie będziesz żałował.
odp.1.- Jak chcesz, ale lekarka pisała, że lepiej chudnie się na rotacji mlecznych. Wystarczy jak sobie zrobisz ucztę mleczno - serową  w sobote i niedzielę, albo jakiś inny dzień.
2. - cholesterol w żółtkach jest tylko wtedy szkodliwy jeśli je sie dużo węglowodanów. W DO jest leczniczy przy proporcji W - 0,8 na kg masy ciała. BTW 1:2-3:08.
Masz znajomych to Ci dokładnie wytłumaczą. Warto by przeczytac chociaż jedną książkę dr J. Kwaśniewskiego.
W dziale kuchnia opty. jest sporo przepisów.
Pozdrawiam.
      Świat nalezy do ludzi odważnych.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: genek 2007-07-07, 20:30:09
Dziękuje za odpowiedź, tak zrobię, faktycznie albo będzie dobrze, albo zrezygnuje. 


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-07-07, 20:38:41
Witaj genek.
Ode mnie;Nie ma nic dziwnego w jajecznicy na boczku na śniadanie.Mięsko na obiad i coś optymalnego(czyli normalnego) na kolację.Jest to najnormalniejsze jedzenie.
Tylko musisz pamiętać ,aby źródłem energii dla Ciebie były tłuszcze,nie węglowodany.
I jak najwięcej ruchu.To dobrze robi na zdrowie i na sylwetkę.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Adiqq 2007-07-12, 11:05:29
Ja osobiscie nie jadam jajecznicy z boczkiem :P nadmiar bialka i mam automatycznie wypryski na skorze na mniej wiecej tydzien - wiec jadam jajecznice ale tylko na smalcu z cebulka. Genek, nie przejmuj się, ja jeszcze 20.04 ważyłem 115kg, dzisiaj waże niecałe 95kg. Posiłki jem 2 - jeden to warzywa z tluszczem, drugi to żółtka lub mięso+trochę węglowodanów i tłuszczu. Drugi posiłek jem o 16-17 (no chyba że pracuję w dziwnych godzinach np na nocki, to oczywiście inaczej) i to mi w zupełności wystarcza. Ważyć nic nie ważę, jem intuicyjnie...węglowodanów nie przekraczam, bo jem je tylko w postaci warzyw - żadnych produktów zbożowych + mleczne jak mi się zachce (czyli w praktyce co 2 tygodnie jakiś serek :)) Znajomi i rodzina mnie nie poznaja :) Muszę całą garderobę wymienić, ale powiedziałem sobie że poczekam, jak 10kg będę mieć mniej to kupię coś, jakoś się przemęczę ;) A co do żółtek jeszcze...mi osobiście żółtka najbardziej podchodzą...jak przez kilka dni nie jadłem żółtek/jajek, to przestałem chudnąć....jak tylko wróciłem do żółtek, to od razu waga w dół. A cholesterolu się nie bój...


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: genek 2007-07-21, 21:55:05
Kłaniam się ponownie, 2 tygodnie na diecie i 4 kilogramy ubyło.
Czytałem sporo na tym forum i na zagranicznych stronach o cholesterolu.
Nie chciałem ryzykować przedwczesnej miażdżycy i śmierci dlatego żółtka poszły do kanalizacji.
Czuje sie rewelacyjnie, częściowo pewnie przez podekscytowanie i pewnie przez zmniejszenie wagi i odciążenia serca.
Znajomi, którzy stosują ŻO w sposób lekceważący cholesterol byli wręcz zaszokowani tym ze nie jadam żółtek i prawie sie na
mnie obrazili i przekonywali, że przecież w książkach pisze że cholesterol taki dobry. Ja sobie myślę jaki może być dobry
skoro tyle osób umiera na choroby które pierwotnie są spowodowane przez objadanie sie cholesterolem.
Może robie źle że podchodzę ostrożnie i biorę pod uwagę zdanie przeciwników cholesterolu, ale wszyscy lekarze jakich znam
radzą unikać cholesterolu. Jeżeli mogę uniknąć ryzyka i nie jeść żółtek które mają obrzydliwy smak to dlaczego z tego nie skorzystać.
Ciekawe co o tym myślicie. Czy ostrożność popłaca czy jednak zachować się jak fanatyk i żółtka jeść?


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Hana 2007-07-21, 22:14:20
Ciekawe co o tym myślicie. Czy ostrożność popłaca czy jednak zachować się jak fanatyk i żółtka jeść?

Jak FANATYK zachowujesz sie NIE JEDZAC ZOLTEK .

Czytałem sporo na tym forum i na zagranicznych stronach o cholesterolu.

Chyba niezbyt uwaznie!


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: genek 2007-07-21, 22:50:30
Hana mój kolega lekarz pożyczył mi książkę biochemie Harpera i kazał poczytać o cholesterolu. Trochę to trudne ale czytam

to co zaznaczył i niestety z tego co przeczytałem nie wynika że jestem fanatykiem przeciwnie moja ostrożność jest

uzasadniona. Nic nie tracę nie jedząc żółtek bo białko doskonałe jest w mięsie i białku jaja a w Harperze wyraźnie pisze że

cholesterol koreluje z miażdżycą a miażdżyca to pierwsza przyczyna śmierci. Czy Harpera napisali szarlatani? Czy jacyś

nawiedzeni niedouczeni?


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-07-21, 23:18:35
Cytuj z: genek 2007-07-21, 21:55:05
Jeżeli mogę uniknąć ryzyka i nie jeść żółtek które mają obrzydliwy smak to dlaczego z tego nie skorzystać.
Ciekawe co o tym myślicie. Czy ostrożność popłaca czy jednak zachować się jak fanatyk i żółtka jeść?


Skoro (tak rozumiem) żółtka mają taki obrzydliwy smak dla Ciebie ,to dlaczego miałbyś się nimi katować?  :D 
Jak coś mi nie smakuje ,to tego nie jadam  :D


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: ali 2007-07-21, 23:22:01
Cytuj z: genek 2007-07-21, 22:50:30
Hana mój kolega lekarz pożyczył mi książkę biochemie Harpera i kazał poczytać o cholesterolu.  w Harperze wyraźnie pisze że

cholesterol koreluje z miażdżycą a miażdżyca to pierwsza przyczyna śmierci. Czy Harpera napisali szarlatani? Czy jacyś

nawiedzeni niedouczeni?


he he  niedouczeni i szarlatani  to ci co czytają wybiórczo

a nie napisano tam przypadkiem że  jedzony  ma minimalny wpływ na jego poziom w organizmie?

ps. powiedz koledze niech sobie przypomni wykłady  i poczyta o metabolizmie

jeśli ci żółtka nie smakują to pewnie  "normalnych " jaj nie jadłeś


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: genek 2007-07-21, 23:32:52
Cytuj z: elmo 2007-07-21, 23:18:35
Cytuj z: genek 2007-07-21, 21:55:05
Jeżeli mogę uniknąć ryzyka i nie jeść żółtek które mają obrzydliwy smak to dlaczego z tego nie skorzystać.
Ciekawe co o tym myślicie. Czy ostrożność popłaca czy jednak zachować się jak fanatyk i żółtka jeść?


Skoro (tak rozumiem) żółtka mają taki obrzydliwy smak dla Ciebie ,to dlaczego miałbyś się nimi katować?  :D 
Jak coś mi nie smakuje ,to tego nie jadam  :D


To prawda że smak żółtek dla mnie nie jest tak dobry jak mięska, rybki, kawiorku, goloneczki czy galaretki z nóżek.
Tam cholesterolu jest malutko i organizm wydali go z żółcią bez problemu, ale jak się wcina po kilka tysięcy mg cholesterolu dziennie
non stop to nie dziwota że jest miażdżyca i nowotwory, kamice i alzchaimery i co tam jeszcze kto wymyśli.
Doczytałem właśnie do momentu wydalania tego świństwa z organizmu i z tego co przeczytałem to okazuje się że organizm wchłania prawie cały cholesterol z powrotem bezpośrednio z kupy, to mnie zaszokowało ciekawe czy wy o tym czytaliście ? 


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-07-21, 23:42:11
Genek.Ja to rozumiem tak:
Nie należy z niczym przesadzać.Z niczym.Nie przejadać się.Szczególną uwagę trzeba zwrócić na to ,aby nie jadać przed snem.
Będę podkreślać to za każdym razem ,że aktywność fizyczna idzie w parze z prawidłowym zapotrzebowaniem organizmu w składniki pokarmowe-jest to taki "krąg życia "..
Jedno bez drugiego nie ma prawa funkcjonowac poprawnie (to moje zdanie).
Gdy jesteśmy aktywni fizycznie ,to jest prawidłowe spalenie,prawidłowa przemiana materii.Wątpię ,że przy aktywnym trybie życia grozi miażdżyca.
Jeszcze jedno,Jajka są "groźne" ,gdy będziemy wcinać z nimi np. chlebek  :) .


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: genek 2007-07-21, 23:51:23
Znalazłem fajną stronę o biochemii i tam jest artykuł o cholesterolu

http://arkadiakrotoszyn.webpark.pl/data/biochemia_w6.htm

i w tym  artykule tak napisano:

Jak działa żywienie optymalne w miażdżycy?

Przede wszystkim wyhamowany jest cykl pentozowy spalania glukozy. Nie ma nadmiernej produkcji NADPH2. W takich warunkach nawet, jeśli będzie dużo acetylo-CoA i mało tlenu, synteza cholesterolu zachodzić nie będzie. Zmniejszone spożycie węglowodanów pociąga za sobą zmniejszoną produkcję insuliny, która jest hormonem nasilającym syntezę cholesterolu i kwasów tłuszczowych. Obecne w ścianach złogi zaczynają się powolutku rozpuszczać, tym szybciej, im lepiej ukrwiona jest tkanka. Widzimy więc, dlaczego po przejściu na żywienie miażdżyca szybciej cofa się z małych tętniczek, niż z dużych. W małych tętniczkach złogi są mniejsze a krew ma do pokonania mniejszą drogę poprzez grubość ściany tętnicy do blaszki miażdżycowej. Tam szybciej dochodzi do wypłukiwania się cholesterolu. Jeśli zatkana jest duża tętnica, blaszka miażdżycowa może mieć rozmiar nawet 1 cm. Zanim taka ilość cholesterolu się wypłucze, mogą minąć lata. Dodatkowo, jeśli krew do ściany określonej tętnicy dochodzi do niej przez tą właśnie tętnicę, to oczywiście wypłukiwanie będzie następować na początku tym wolniej im bardziej zatkana jest ta tętnica. Tu również będziemy mieli do czynienia z samonapędzaniem się usuwania złogów. Im więcej cholesterolu zostanie wypłukanego, tym drożniejsza jest tętnica, i tym szybciej następuje dalsze wypłukiwanie cholesterolu. Jest to jeden z powodów, dlaczego całkowicie zamknięte tętnice udrażniają się najwolniej.

Czy wy się z tym zgadzacie czy ten doktor coś naściemniał?


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: slawek 2007-07-22, 00:52:45
Cytuj z: genek 2007-07-21, 23:32:52
To prawda że smak żółtek dla mnie nie jest tak dobry jak mięska, rybki, kawiorku, goloneczki czy galaretki z nóżek.
Tam cholesterolu jest malutko i organizm wydali go z żółcią bez problemu, ale jak się wcina po kilka tysięcy mg cholesterolu dziennie
non stop to nie dziwota że jest miażdżyca i nowotwory, kamice i alzchaimery i co tam jeszcze kto wymyśli.
Doczytałem właśnie do momentu wydalania tego świństwa z organizmu i z tego co przeczytałem to okazuje się że organizm wchłania prawie cały cholesterol z powrotem bezpośrednio z kupy, to mnie zaszokowało ciekawe czy wy o tym czytaliście ? 

A doczytałeś ile choregosterolu z POŻYWIENIA organizm może przyswoić ?? a dalej skąd pochodzi odkładany w tętnicach chorysterol ??


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: ali 2007-07-22, 01:32:45
Cytuj z: genek 2007-07-21, 23:51:23
Znalazłem fajną stronę o biochemii i tam jest artykuł o cholesterolu

Czy wy się z tym zgadzacie czy ten doktor coś naściemniał?


toż to ciemnogród przecie  - ha ha
  ps.
gdyby było odwrotnie to przy spożywaniu min 6 żółtek dziennie
przez parę lat,  mając wcześniej stwierdzoną arterioskleroze nie powinienem już dawno dychać

prosta prawda
jak zwykle  nie dociera  tylko do  jaśnie oświeconych autorytetów


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-07-22, 11:10:57
Jakie smutne musi być życie ,gdy człowiek się wciąż lęka czy czasem nie będzie miał miażdżycy,podwyższonego cholesterolu,nowotworu itp.
To bardzo stresujące  :(
Człowiek przedstawi proste rzeczy;ruch i odżywianie.Ale niestety ta prostota nie trafia do ludzkich umysłów.
Człowiek myśli ,że jak zagłębi się w to ,co jest nie za bardzo zrozumiałe dla niego i to ,co nie zależy od jego woli, to posiądzie wiedzę ,która doprowadzi go do ......."niewiadomoczego".

Gdyby Bóg chciał ,aby człowiek wiedział co się dzieje w jego organizmie,to zapewne udostępniłby nam w oczach jakiś ekranik ,który wskazywałby co się w danym momencie dzieje (coś takiego jak miał Termonator I  :P ) . Ale nie udostępnił nam tego  :) (Ciekawe dlaczego ?)
Człowiek miał inne zadania niż zastanawianie się "co mi tam pika?" itp.  A że się zajął zupełnie czymś innym,no to doprowadziło go to do tego, co widzimy własnymi oczami.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Hana 2007-07-22, 12:44:13
Cytuj z: genek 2007-07-21, 22:50:30
Hana mój kolega lekarz pożyczył mi książkę biochemie Harpera i kazał poczytać o cholesterolu. Trochę to trudne ale czytam

to co zaznaczył i niestety z tego co przeczytałem nie wynika że jestem fanatykiem przeciwnie moja ostrożność jest

uzasadniona. Nic nie tracę nie jedząc żółtek bo białko doskonałe jest w mięsie i białku jaja a w Harperze wyraźnie pisze że

cholesterol koreluje z miażdżycą a miażdżyca to pierwsza przyczyna śmierci. Czy Harpera napisali szarlatani? Czy jacyś

nawiedzeni niedouczeni?



"Biochemia Harpera"-to tytul ksiazki autorstwa:Roberta K: Murray,  Daryla K. Grannera,  Petera A. Mayesa, i Victora W. Rodwella--to dla scislosci.
I pytam gdzie pisze /ww. ksiazce, ze "cholesterol koreluje z miazdzyca, a miazdzyca to pierwsza przyczyna smierci"??.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Rajano 2007-07-22, 13:17:19
Cytuj z: genek 2007-07-07, 19:49:13
Czy cholesterol w żółtkach  mi nie zaszkodzi?


Witam
Zacytuję doktora biochemika W. Ponomarenko, który to bardzo dobrze wytłumaczył:
Ani tłuszcz, ani cholesterol nie mogą powstawać z tłuszczu i cholesterolu, bo natura nie przyjęła takiej strategii. Wszyscy mamy organizmy pochodzenia zwierzęcego. Nie umieją one przerobić tłuszczu na węglowodany, tylko przerabiają węglowodany na tłuszcz. Dlaczego? Bo jedno paliwo jest lepsze, a drugie gorsze. Organizm zawsze przerabia gorsze na lepsze.

Z badań na ludziach opublikowanych w czasopismach naukowych wynika, że wchłonąć możemy tylko 0,35g cholesterolu, czyli mniej niż 0,5g, choćbyśmy zjedli nawet 10g!.
Nie ma zatem znaczenia to, co państwo jedzą. I tak cholesterolu wchłania się mało. Co do syntezy: młody mężczyzna o wadze około 70kg potrafi zsyntetyzować przeszło 1g cholesterolu na dobę. Jeśli dodać do tego 0,35g wchłoniętego, to razem mamy na dobę ok. 1,5g łącznie. Wydala się go również podobnie, tzn. wydala się ok. 0,5g cholesterolu i ok. 1g soli kwasów żółciowych, które też są pochodnymi cholesterolu.
Z powyższego wynika, że właściwie jedyną drogą wydalania cholesterolu jest nasz przewód pokarmowy, i to konkretnie przez żółć. Innych mechanizmów organizm nie posiada, a tak małe wydalanie świadczy o tym, że w przeszłości tak wiele tego cholesterolu nie było. Są ludzie z hipercholestormiami i hipercyglistormiami, a więc w ich organizmie jest zbyt dużo cholesterolu lub lipidów. Bywa, a wykazano to badaniem izotopowym, że taki człowiek potrafi nawet 9g cholesterolu w organizmie zsyntetyzować. Jeśli założymy, że traci 1,5g na dobę albo gram, netto pozostaje mu na dobę 7g cholesterolu, miesięcznie wychodzi 210g, a rocznie 2,5kg. Jeżeli przez wiele lat stosuje się dietę o złym składzie, to synteza cholesterolu może być tak duża, że złogi cholesterolu znajdują się nie tylko w tętnicach, ale i pod skórą, również w powiekach. Wewnętrzna synteza cholesterolu jest dużo gorsza niż cholesterol, który możemy wchłonąć. Okazuje się, że najmniej cholesterolu ma smalec. W 100g jest go mniej więcej 100mg. Bardzo bogatym źródłem cholesterolu jest natomiast mózg oraz płuca, które są zarazem bardzo chude. Zawierają one 2000mg cholesterolu w 100g, czyli 2g, ale z tego się wchłania tylko 0,35g, więc w ogóle nie powinniśmy sobie zawracać tym głowy.
Z czego wobec tego powstaje cholesterol?
Z biochemicznego punktu widzenia do utworzenia cząsteczki cholesterolu potrzebny jest tzw. aktywny ottan. Drugim składnikiem jest NADPH. Aktywny ottan może powstać z wszystkiego: i z tłuszczu, i z węglowodanów, i z białka, ale NADPH w znaczącej ilości powstaje tylko z węglowodanów. Żeby zatem były obydwa półprodukty, muszą być w pożywieniu węglowodany. Oczywiście bywa, że zjedzone przez Państwa białko też się może przekształcać w węglowodany. Jest to dłuższy proces, przy okazji się nieźle organizm zatruje, ale np. Eskimosi jedzą 350g białka na dobę (mówię o tych rdzennych, bo teraz już tak nie jest) i mają niski poziom cholesterolu. Oznacza to, że ta synteza cholesterolu za bardzo nie zachodzi, czyli jest trudna. Białko jednak przyspiesza starzenie się Eskimosów, nie mają oni miażdżycy, ale są jakby zatruci metabolitami białka. Cholesterol powstaje z węglowodanów, w związku z czym jest oczywiste, że nadmiary cholesterolu będą wtedy, gdy w pożywieniu występują nadmiary węglowodanów.
Co to znaczy nadmiary?
Jeśli żywilibyśmy się tylko węglowodanami, tak jak to robią Japończycy ( bardzo mało tłuszczu, a duże ilości węglowodanów, a przy tym spożywają dobre białko), to wtedy te węglowodany służyłyby jako paliwo i nie miałyby konkurenta, czyli mogłyby się spalać. Dlatego Japończycy są narodem zdrowym i najbardziej długowiecznym. Ale muszą jeść aż 16% białka, które pochodzi z ryb. Białko to, choć gorsze niż u wyższych zwierząt, nie jest najgorsze, i dlatego funkcjonują i myślą. Jeżeli do tych węglowodanów zaczniemy jeść tłuszcz, to organizm będzie preferować ten tłuszcz i jego najchętniej spalać. Węglowodany natomiast, musi przerobić na lepsze paliwo, czyli tłuszcz i przy okazji cholesterol. Dlatego dietą najbardziej tuczącą jest dieta mieszana. Ta, która zawiera i węglowodany, i tłuszcze - przy czym to nie tłuszcze szkodzą, bo one są spalane, a węglowodany, bo są wtedy przerabiane na tłuszcz i cholesterol. Jeżeli narody są bardzo biedne, to jedzą tylko węglowodany i słabe białko. Ich organizmy nie są w stanie wówczas spalić zjadanych węglowodanów i u nich też może powstać otyłość i miażdżyca - typu ubogiego. U ludzi zamożnych, którzy jedzą i tłusto, i węglowodanowo, jest to otyłość zamożnych. Jeżeli przez długi czas jedzą dużo tłuszczu, np. 190g, a do tego 400g węglowodanów, to organizm większą część tych węglowodanów przerabia właśnie na tłuszcze i cholesterol. Zapaśnicy sumo żywią się właśnie węglowodanami i tłuszczem. Jedzą dużo ryżu, do którego dodają dużo tłuszczu. Jeśli będziemy się długo tak żywić, to organizm będzie cały zatkany cholesterolem i nie będzie w stanie tego przerobić. Pozbywa się wówczas niechcianego cukru, wyrzucając go z moczem. Jest to wtedy cukrzyca typu II, kiedy nie trzeba podawać jeszcze insuliny.
Oficjalna medycyna podaje, że nie cholesterol jest przyczyną miażdżycy, tylko stan zapalny tętnic (Świat Nauki z lipca 2002).
To tyle jeśli chodzi o wykład doktora biochemika W. Ponomarenko.



A tutaj fragment artykułu z Optymalnych numer z maja tego roku:
CAŁA PRAWDA O CHOLESTEROLU
Od wielu lat uczeni prowadzą dysputy, ile to właściwie jajek dziennie powinno się zjadać. Najpierw mówiło się – jedno na tydzień, obecnie obowiązuje jedno dziennie, ale nikt oprócz optymalnych nie lansuje ilości 10 żółtek dziennie, co może przyprawiać gorliwych kardiologów o dreszcz przerażenia...
Jajka zawierają żółtka, a żółtka kojarzą się z zawartością cholesterolu, o którym wiedza jest tak naprawdę niewielka. Znany jest jako zło konieczne, które należy zwalczać. Czy tak jest naprawdę? Niewielka grupa optymalnych może mieć świadomość, jakie naprawdę znaczenie ma cholesterol w organizmie. Nie należy się go bać. Cholesterol w przeciwieństwie do powszechnie panującej fobii jest cennym dla życia związkiem. Chemicznie jest to alkohol steroidowy, ponieważ posiada grupę OH. Jest głównym składnikiem błon komórkowych u ludzi i u zwierząt oraz prekursorem wielu innych płynów ustrojowych, takich jak kwasy żółciowe oraz hormony steroidowe. Praktycznie cały cholesterol w organizmie pochodzi nie z pokarmów, a z syntezy tego związku de novo w wątrobie. W tym co zjadamy znajdują się głównie trójglicerydy, czyli tłuszcze. Chemicznie są to związki kwasów tłuszczowych z glicerolem. Cholesterol z pokarmów jest wchłaniany w bardzo niewielkich ilościach.
Większość czytelników zetknęła się z tym, że cholesterol występuje w postaci cząstek nazwanych: trójglicerydami i cholesterolem HDL, LDL – inaczej, popularnie, cholesterolem dobrym i złym. Jak to się dzieje, że dochodzi do powstania tzw. cząsteczek cholesterolu we krwi? Prześledźmy po kolei całą drogę.
Tłuszcze (głównie trójglicerydy), które zjadamy, ulegają emulsyfikacji, czyli rozbiciu na drobniejsze cząsteczki poprzez połączenie się z kwasami żołciowymi i fosfolipidami, tworząc tzw. micelle. Micelle te hydrolizowane są przez enzymy trzustkowe w dwunastnicy. Produktami hydrolizy są: cholesterol, kwasy tłuszczowe i monoglicerydy, które z micelli wchłaniane są do komórek nabłonkowych jelita cienkiego i krętego, gdzie z powrotem zachodzi reakcja resyntezy trójglicerydów i estrów cholesterolu. Potem z tych cząsteczek powstają duże cząstki, czyli chylomikrony, które dostają się do przewodu mlecznego, a stamtąd do krwi. Większość cholesterolu obecnego w tkankach nie pochodzi z cholesterolu pokarmowego, który w ogóle nie ulega absorpcji z diety. Synteza cholesterolu zachodzi na nowo w wątrobie, która jest najważniejszym miejscem jego syntezy. Prześledźmy, w jaki sposób powstają cząsteczki cholesterolu dobrego, czyli HDL.
W nabłonku naczyń włosowatych, które perfundują tkankę tłuszczową oraz mięśnie znajduje się enzym – lipaza lipoproteinowa. Chylomikrony, czyli duże cząstki zawierające trójglicedy i cholesterol, pod wpływem wyżej wspomnianej lipazy rozpadają się na mniejsze cząstki, usuwane są z nich trójglicerydy i powstają mniejsze pozostałości złożone z białka, cholesterolu i fosfolipidów, które nazywane są remnantami, a z nich z kolei tworzą się cząsteczki HDL. Cząsteczki HDL nazywane są 'szczotkami" organizmu, ponieważ krążąc we krwi, wychwytują z powierzchni błon komórkowych naczyń krwionośnych cholesterol wchodzący w skład blaszek miażdżycowych i transportują go z powrotem do wątroby. Podobnie z chylomikronów powstają cząsteczki HDL w wątrobie i jelicie.
(...)
lek. med. Agata Płowecka

źródło: http://www.optymalni.org.pl/infopage.php?id=314

P.S, taka moja propozycja weź te atrykuły skopiuj, wydrukuj, pokaż temu lekarzowi który dał Ci biochemię Harpera, i niech ten lekarz zaznaczy i podkreśli gdzie tu są "błędy", a nastepnie przedstaw je na forum. :D
Pozdrawiam.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: genek 2007-07-22, 16:10:38
Hana nie jestem profesorem biochemii i będzie mi trudno o tym pisać, mam nadzieje że na forum są również osoby co lubią znać prawdę z różnych źródeł i nie zatracają czujności korzystając również ze swojego rozumu i takie osoby pomogą mi nakreślić co piszą na temat nowoczesnej biochemii specjaliści piszący Harpera i inne monografie na omawiany  temat. Ale wracając do Harpera to w wydaniu 5 z 2002 roku w rozdziale 28 na stronie 354 lewa kolumna 6 wiersz od dołu pisze:
(W akapicie) ZNACZENIE BIOMEDYCZNE

„Cholesterol jest głównym składnikiem kamieni żółciowych. Jednakże jego najważniejszą rolą w procesach patologicznych jest to, że stanowi czynnik uczestniczący w powstawaniu miażdżycy życiowo ważnych tętnic, stając sie przyczyną chorób naczyń mózgowych, tętnic wieńcowych i naczyń obwodowych . Nasilenie miażdżycy naczyń wieńcowych wykazuje dodatnią korelacje z wysokim stosunkiem stężenia cholesterolu LDL do cholesterolu HDL”

w rozdziale 28 na stronie 354 prawa kolumna 5 wiersz od góry pisze:
(w tytule podrozdziału)

„CHOLESTEROL POCHODZI MNIEJ WIĘCEJ W TEJ SAMEJ PROPORCJI Z DIETY I Z BIOSYNTEZY”

Dobitnie dużymi literami w tytule podrozdziału pisze że połowa cholesterolu czyli około 50% pochodzi z przeciętnej diety co oznacza że jeśli je się 2000 – 3000- 4000 mg cholesterolu z żółtkami to on się wchłania i musi się kumulować w organizmie co oczywiście uwidacznia sie w badaniu surowicy a manifestuje się chorobliwie wysokim stosunkiem LDL do HDL czyli cholesterol całkowity podnosi się do góry i idziemy na spotkanie ze śmiercią pisze wyraźnie MIAŻDŻYCA i CHOROBY. Czy w Harperze wyssali sobie te fakty z palca?


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: genek 2007-07-22, 17:10:31
Hana kolejny raz wracając do Harpera to w wydaniu 5 z 2002 roku w rozdziale 1 na stronie 14 prawa kolumna 11 wiersz od dołu pisze:

„Miażdżyca tętnic może być uważana za przykład zaburzenia spowodowanego nieprawidłowym odżywianiem” i podane jest odniesienie do tabeli 1-1 „Główne przyczyny chorób”

Pisze wyraźnie że przyczyną miażdżycy jest nieprawidłowe odżywianie więc to wydaje sie po za dyskusją to jest pewnik jeśli do tego dodamy że podkreśla się  w rozdziale 28 na stronie 354 prawa kolumna 5 wiersz od góry pisze:
(w tytule podrozdziału)  „CHOLESTEROL POCHODZI MNIEJ WIĘCEJ W TEJ SAMEJ PROPORCJI Z DIETY I Z BIOSYNTEZY”
to jest oczywiste że jeśli ktoś zjada 2, 3, 4 gramy cholesterolu dzień w dzień i on wchłania się a nie może zostać później łatwo wydalony to kumuluje się i odkłada w tkankach co doprowadza właśnie do śmierci o czym wiadomo np z sekcji zwłok. Czy jeśli ja coś takiego czytam w Harperze to mam to lekceważyć czy mam być ostrożny? Czy ja jestem fanatykiem że odrzucam opcje  objadania się żółtkami bo kilka osób twierdzi na podstawie (nie wiem jakiej) że problem cholesterolu nie istnieje.
No to w takim razie nie byłoby miażdżycy i masowej fali zgonów spowodowanych przez miażdżycę i niedotlenienie? Czy ja przesadzam? Przecież ludzie umierają masowo właśnie na powikłania miażdżycy i niedotlenienia?


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: fewa 2007-07-22, 17:33:34
genek, ostrożności nigdy nie za wiele. Więc proponuje Ci zrobic badania na poziom cholesterolu HDL, LDL, miażdżyce... i po np. 3-4 miesiącach powtórzyc, będziesz miał czarno na białym jak to jest z tym cholesterolem. Nie widzę innego wyjścia abyś był spokojny o własne życie/zdrowie/


Tytu: Odpowiedź na pytanie zadane na prywatne wiadomości.
Wiadomo wysana przez: genek 2007-07-22, 19:53:30
“PrzeczytałamTwojego posta i jestem zaszkoczona”

Myślę że nie pogniewasz się że odpowiem na twoje pytanie w tym temacie.
Te 4 kg(dokładnie 3,80) straciłem dzięki zastosowaniu zalecanych proporcji BTW oraz dostosowałem ilość kalorii do mojego metabolizmu oczywiście jak radziła koleżanka Elmo z forum dużo ruchu. Jeśli chodzi o ten ruch to miałem pomoc kolegi który profesjonalnie zajmuje sie doradzaniem sportowcom.
Trochę byłem zszokowany jego informacjami na temat ruchu. Wydawało mi się to takie banalnie proste ale jednak myślę że ta problematyka zdrowego ruchu jest chyba bardziej skomplikowana od żywienia.
Wyobraź sobie że przez nieodpowiedni ruch wcale nie schudniesz ale wręcz przytyjesz i nabawisz sie miażdżycy. W pierwszej chwili nie chciałem w to wierzyć bo miałem przekonanie że miażdżyca to od cholesterolu ale okazuje sie że przy złym ruchu to jeszcze szybciej niszczy sie organizm niż przy złym odżywianiu. Zresztą poczytaj sobie jakiekolwiek fora z postami domorosłych sportowców amatorów naturszczyków. Ich opisy kontuzji i niepowodzeń i heroicznych ale bezskutecznych zmagań z jakimiś obsesyjnymi celami. Niestety najbardziej cierpią z powodu  niewiedzy kobiety, faceci jednak bardziej rozumnie do ćwiczeń podchodzą. 


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: slawek 2007-07-22, 20:02:01
Spróbuj jeszcze wyczytać w Harperze któren ten Chorysterol odkłada się naczyniach ;) ten zjadany czy ten syntetyzowany ;)


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Hana 2007-07-22, 20:25:01
Cytuj z: genek 2007-07-22, 17:10:31
Hana kolejny raz wracając do Harpera to w wydaniu 5 z 2002 roku w rozdziale 1 na stronie 14 prawa kolumna 11 wiersz od dołu pisze:

„Miażdżyca tętnic może być uważana za przykład zaburzenia spowodowanego nieprawidłowym odżywianiem” i podane jest odniesienie do tabeli 1-1 „Główne przyczyny chorób”

Pisze wyraźnie że przyczyną miażdżycy jest nieprawidłowe odżywianie więc to wydaje sie po za dyskusją to jest pewnik jeśli do tego dodamy że podkreśla się  w rozdziale 28 na stronie 354 prawa kolumna 5 wiersz od góry pisze:
(w tytule podrozdziału)  „CHOLESTEROL POCHODZI MNIEJ WIĘCEJ W TEJ SAMEJ PROPORCJI Z DIETY I Z BIOSYNTEZY”
to jest oczywiste że jeśli ktoś zjada 2, 3, 4 gramy cholesterolu dzień w dzień i on wchłania się a nie może zostać później łatwo wydalony to kumuluje się i odkłada w tkankach co doprowadza właśnie do śmierci o czym wiadomo np z sekcji zwłok. Czy jeśli ja coś takiego czytam w Harperze to mam to lekceważyć czy mam być ostrożny? Czy ja jestem fanatykiem że odrzucam opcje  objadania się żółtkami bo kilka osób twierdzi na podstawie (nie wiem jakiej) że problem cholesterolu nie istnieje.
No to w takim razie nie byłoby miażdżycy i masowej fali zgonów spowodowanych przez miażdżycę i niedotlenienie? Czy ja przesadzam? Przecież ludzie umierają masowo właśnie na powikłania miażdżycy i niedotlenienia?



Dobrze Genek, ze czytasz, jeszcze lepiej bedzie jak bedziesz rozumial przeczytany tekst, --CHODZI O TO NIEPRAWIDLOWE ODZYWIANIE  , jezeli odzywianie jest PRAWIDLOWE TO NIE MA MIAZDZYCY.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Hana 2007-07-22, 21:13:22
Genek polecam Ci jeszcze dwie ksiazki autor--M.Chylinski i J. Kwasniewski--"Dieta optymalna dieta idealna"--str. 141 "Co atakuje serce?
                                                                                                                                                -str.175 "Dowody dla niedowiarkow"

                                                                              J. Kwasniewski-"Jak nie chorowac?"--czesc druga str.149-"Dieta niskoweglowodanowa a miazdzyca"

Zycze milej lektury!


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-07-23, 09:31:50
Cytuj z: genek 2007-07-22, 19:53:30
Jeśli chodzi o ten ruch to miałem pomoc kolegi który profesjonalnie zajmuje sie doradzaniem sportowcom.

Ja nie mówię o takim ruchu. ten jest "wymuszony" ,za pieniądze.
Cytuj:
Trochę byłem zszokowany jego informacjami na temat ruchu. Wydawało mi się to takie banalnie proste ale jednak myślę że ta problematyka zdrowego ruchu jest chyba bardziej skomplikowana od żywienia.

Nie ma zdrowego ruchu i chorego ruchu.Albo jest ruch,albo go nie ma  :D -to tak mi teraz wpadło do głowy  :P
Cytuj:
Wyobraź sobie że przez nieodpowiedni ruch wcale nie schudniesz ale wręcz przytyjesz i nabawisz sie miażdżycy.

O jakim ruchu tutaj mowa? Czyżby o ruchu nadgarstka w trakcie przesuwania myszki komputera?  :)
Innej opcji nie widzę. Jak siedzisz uciskasz sobie naczynia krwionośne,zaburzasz krążenie krwi itp. następuje złe ukrwienie narządów,a co za tym idzie później ,złe wydzielanie enzymów,hormonów,zła przemiana materii i rośniemy w szerz i pojawiają się inne choróbska.
Pozycja siedząca jest dla człowieka najgorszą pozycją jaka może być.
Jednak na to nikt nie zwraca uwagi  :)


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: kodar 2007-07-23, 11:39:18
Genek,czytajac twoje posty i odpowiedzi innych forumowiczow,przyszla mi do glowy taka propozycja dla ciebie:

    1.jedz tylko raz dziennie,
    2.jedz tylko wartosciowe,zwierzece bialko,
    3.kazdego dnia zjadaj inne bialko,na co akurat masz apetyt,
    4.zjadaj tylko male ilosci bialka,tluszczu i weglowodanow,
    5.oscyluj w kierunku niedojedzenia,niz przejedzenia,
    6.rob systematyczne badnia krwi ,ktore pozwola w kazdej chwili na zmiane kierunku,
    7.uprawiaj sport zwazajac na wlasne potrzeby organizmu, :)


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: karwa 2007-08-11, 14:37:23
ja tylko napiszę że po odstawieniu diety optymalnej będziesz mial miażdżycę!i problemy z ciśnieniem do końca życia!w trakcie raczej nie chodż to kwestia indywidualna


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: karwa 2007-08-11, 16:27:33
zgrozą napawa mnie fakt że z taką łatwością polecacie tę dietę!!!dlaczego nie jest poruszane że odstawienie tej diety może być grożne dla życia!!!!!działanie takie jest nietyczne!!!!jeżeli ktoś się znudzi i zapragnie owoców innych smaków!cena będzie okrutna!znam przypadki zgonów po odstawieniu tej diety!sam poznałem jej drugą stronę po odstawieniu


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-08-11, 16:43:51
Cytuj z: karwa 2007-08-11, 16:27:33
zgrozą napawa mnie fakt że z taką łatwością polecacie tę dietę!!!dlaczego nie jest poruszane że odstawienie tej diety może być grożne dla życia!!!!!działanie takie jest nietyczne!!!!jeżeli ktoś się znudzi i zapragnie owoców innych smaków!cena będzie okrutna!znam przypadki zgonów po odstawieniu tej diety!sam poznałem jej drugą stronę po odstawieniu


W sumie nie spotkałam się z osobą,która by odstawila tą dietę i z tego powodu się jej pogorszyło z prostego powodu-nie znam takich (oprócz mojej rodziny).
Ale masz rację.Nie powinno się jej polecać "na ślepo" nie mając na ten temat żadnej wiedzy,własnego doświadczenia,uprawnień.
Sama mam sasiadkę,której córka mówiła,że mama chce schudnąć i ćwiczy w domu.Szczerze mówiąc nie polecałam jej diety,a jedynie wspominałam o tym jak ja sie odżywiam.Bałabym się jej polecić,bo być może zrobiłaby sobie krzywdę jak ja kiedyś,sama nieumiejętnie,nie czytając książki (chociażby jednej) ,nie będąc u lekarza po poradę zaczęłam ją stosować.Obliczałam,ważyłam i zjadałam tyle ile mialam na talerzu ,choć już nie miałam ochoty.Po paru takich dniach zaczęło mnie okropnie mdlić,czułam gorzki smak w ustach.Mdliło mnie tak 2 tyg. ,nie mogłam nic do ust włożyć.Aż wreszcie pojechałam do szpitala.
Potem zrozumiałam w czym tkwił błąd.Błąd tkwił w tym ,że każdy ma inne zapotrzebowanie i ja nie musiałam tyle zjeść,co ktoś inny.
Miałam zjeść tyle na ile miałam ochotę,a ja w siebie wpychałam.Do tej diety trzeba dojrzeć,zrozumieć inaczej nie ma się co łapać za nią.
Dziś jest inaczej : nie ważę ,nie liczę,nie wiem w sumie czy jestem na tej diecie w 100% ,bo nie zachowuję proporcji BTW dokładnie,niemniej jednak głównym źródłem energii dla mnie są tłuszcze.
A co do tych owoców przez Ciebie pisanych,to można zjeść ,dlaczego nie?
pozdrawiam.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-08-28, 22:08:15
Dużo masz obaw Genek.
W życiu podejmujemy decyzje i oglądamy ich skutki...
Nadciśnienie samiostne ustępuje w 99% na DO (BEZ zbóz), zwykle po 2-3 dniach.
Wolę na początek (ok. 6 tyg) zalecać DO z  produktami mlecznymi. Potem zwykle sam organizm ustala, które optymalne pokarmy najlepiej nam służą.
I może sam ustalić czy jadać pr. mleczne co 3 czy 5 dni!
Nie przejadaj się.
Cholesterol z żółtkach nie szkodzi, szkodzi cukier jadany w nadmiarze dobowo do tych żółtek.
Tak najogólniej.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-08-29, 11:55:48
Cytuj z: lekarka 2007-08-28, 22:08:15
Nadciśnienie samiostne ustępuje w 99% na DO (BEZ zbóz), zwykle po 2-3 dniach.



Przeczytałam w necie,że :

Cytuję :

"Nadciśnienie pierwotne (samoistne), tj. takie, którego bezpośredniej przyczyny nie można ustalić (tak jest w ok. 95% przypadków nadciśnienia), jest chorobą nieuleczalną, choć dającą się kontrolować. Konieczne jest leczenie farmakologiczne. Najczęściej stosowane są beta-blokery i leki moczopędne. Niezwykle ważny jest zdrowy styl życia: redukcja wagi ciała, ograniczenie spożycia soli kuchennej, zwiększenie spożycia potasu i magnezu, rzucenie palenia papierosów, ograniczenie spożycia tłuszczów zwierzęcych, zwiększenie aktywności fizycznej."

http://www.resmedica.pl/nadcisnienie.html

Pisze,że nie można ustalić przyczyny.A jednak ta przyczyna gdzieś istnieje.
Pisze,że jest chorobą nieuleczalną,a jednak sprawdzone jest ,że przechodzi po eliminacji zbóż z pożywienia.
To w takim razie co jest grane w metodach leczenia przez lekarzy?

Mam pytanie do Lekarki: Czy każdy przypadek,który leczyła na nadciśnienie samoistne,dał się wyleczyć po odstawieniu zbóż?


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-08-29, 18:03:24
Nie leczę tylko odstawianiem zbóż.
Po poznaniu DO nie zalecam diet beztłuszczowych.
Leczę tymi narzędziami, które opisałam w książce.
Nadciśnienie samoistne jest chorobą o znanej przyczynie. Dla optymalnych.
Każde jest wyleczalne. Z tych które do mnie trafiły. Jedno nadciśnienie (trwajace 40 lat u kobiety lat 55) rzeczywiście wymagało wszystkiego tego co opisałam w książce (na DO dra Kwaśniewskiego ustąpiło na 2 dni i z powrotem wrociło do 220/130 na stałe na 3 miesiące mimo stosowania DO dokładnie z książki-proporcje się zatem zgadzały). Teraz na stałe kobieta ma RR w normie. Było to nadciśnienie samoistne (nie naczyniowonerkowe) od dziecinstwa, które w wieku 50 lat skonczylo sie dwoma udarami.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-08-29, 18:11:24
Pytam o to,bo gdzie się nie ruszę,w sklepie,na chodniku,na targu,ludzie się skarżą,a moze "chwalą" swoim nadciśnieniem -kto jakie ma wysokie ciśnienie,ile lat trwa i jakie zażywa leki. Oczywiście słychać zdziwienie,że jak może być wysokie skoro odżywiają się zdrowo-pieczywo,chude szynki,owoce,warzywa,zero tłustych i ciężkostrawnych pokarmów.

Słyszałam też,może czytałam (nie pamiętam),że ciśnienie tętnicze może skoczyć raptem u tych,którzy cały czas mieli niskie i może się utrzymywać potem ciągle na wysokim poziomie.Nie znam mechanizmu...


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: fewa 2007-08-29, 19:10:46
A ja znam pewną bardzo młodą osobę, ktra  w jadnym momęcie ma bardzo wysokie ciśnienie, a za chwile niskie. Czyli tak zwane skokowe.Chyba takie najgorsze bo nie wiadomo jakie leki stosowac.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: elmo 2007-08-29, 19:15:03
Kiedyś byłam w aptece i mierzyłam sobie z ciekawości cisnienie .Wyszło mi  96/67 . Co to w ogóle za ciśnienie? Najlepsze jest to,że ja się dobrze czuję przy takim .


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-08-30, 09:26:46
Ciśnienie jest OK  :).
Statystycznie ci, którzy mają niskie ciśnienie dłużej żyją.
Jest podwójnie zatem OK.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2007-08-30, 09:37:19
Będąc na DO mam ciśnienie wzocowe /książkowe/ , a jeszcze przed DO miałam bardzo niskie, za niskie.
Potem będąc na sterydach w szpitalu ciśnienie mi tak spadło, że praktycznie powinnam już nie żyć. Latano i co chwilę zmieniano aparaty do mierzenia ciśnienia.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-08-30, 09:54:27
Bali się zapaści...


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Matti 2007-08-31, 23:35:51
Zależy który rodzaj ci posłuży genek? Sądze ze nie każdy rodzaj ŻO jest dobry!

Ale DN to superowa dieta. Ograniczenie węgli to jeden z przeogromniastych + jakie mozęmy zrobić.

I nie martw sie straszeniem chorobami.Jest wręcz na odwrót leczysz sie i zaczynasz żyć no chyba ze zastosujesz zbytni rygor jak 30g B na dobe i 10g W :/ (i wieksze adawki też sa za małe!!!! )


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: toan 2007-09-01, 06:31:21
Matti,
przestań wypisywać głupstwa w ramach "promocji swojego forum", bo jest to niegrzeczne i wprowadza zamęt na tym Forum. Jeśli nie masz nic ciekawego do napisania - to milcz, albo pomogę ci w tym chętnie, bo szkoda mi poświęcać zbyt dużo czasu na administrowanie tym Forum.
Dzięki "edukacji" na stronach internetowych poświęconych "diecie niskowęglowodanowej" jesteś świetnym "fachowcem" i propagatorem z dziedziny tzw. diety "optymalnej", dzięki której wiele osób sobie zaszkodziło, sadząc błędnie, że stosują zasady Diety Optymalnej Jana Kwaśniewskiego.

PS
Zdrowie szczególnie cudze - to nie jest "zabawka".
30g białka to bardzo dobra dawka dla dziecka o wadze należnej około 25 kg, a nie dorosłej osoby, więc przestań już wypisywać swoje "przemyślenia" na temat "rodzajów ŻO". A co to jest to ŻO?  8)


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Matti 2007-09-01, 14:01:23
Toan nie bede sie wdawał czy jestem fachowcem czy nie bo jesteś tu administratorem i powinieneś byc na górze i raczej nikt nie powinien cie uczyć bo to źle wygląda. Więc mniejsza kto wiecej wie więcej łyknął książek zrobiłbadań i sie doskonalił ok?

2 sprawa ze mówiisz jakbys wiedział ks.ad mam wiedze.A nie wiesz...

Mysle ze "czyjś" autorytet mógłby stracić jakbysmy o tym rozmawiali.Wiec nie rozmawiajmy.

Uważam że to co powiedziałem jest BARDZO CENNE .Nie zosytao to napsiane by propagować forum. ale w celu odpowiedzi.

Pisze=pomagam a propagowanie tego miejsca co uważam za złota dzialalność to przy okazji.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Matti 2007-09-01, 14:03:24
A apropo forum pisałem przecież do ciebie kilka wiadomości na priv czy nie mas znuic przeciwko itp grzecznosciowych.Nic nie odpisałeś.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-09-01, 14:36:56
Toan. Jeżeli to możliwe to zamień 1  bardzo nachalnego Mattiego
na kogokolwiek. Prześlę  Ci za to nagrodę 5 złotych. :D


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: genek 2007-09-01, 15:25:54
Cytuj z: Matti 2007-08-31, 23:35:51
Zależy który rodzaj ci posłuży genek? Sądze ze nie każdy rodzaj ŻO jest dobry!

Ale DN to superowa dieta. Ograniczenie węgli to jeden z przeogromniastych + jakie mozęmy zrobić.

I nie martw sie straszeniem chorobami.Jest wręcz na odwrót leczysz sie i zaczynasz żyć no chyba ze zastosujesz zbytni rygor jak
30g B na dobe i 10g W :/ (i wieksze adawki też sa za małe!!!! )


Matti dziękuje za twoją opinie. :-) 

Chce zaakcentować tobie moje przychylne nastawienie do wszystkich twoich poglądów, które wedle wiedzy na dzień dzisiejszy
korespondują z nią. Niestety zmuszony jestem napisać również coś ważnego pod adresem twoich wypowiedzi. Proszę ciebie

abyś nie obrażał się i nie gniewał z powodu tych uwag. Mam nadzieje że twój stan psychiczny pozwali tobie na zrozumienie tego

co chce napisać.

Matti jest tajemnicą poliszynela to, że ludzie  mający z tobą kontakt na forach traktują ciebie w najlepszym wypadku pobłażliwie.
Nie chce robić zawiłych wywodów na twój temat i napiszę, że na podstawie stylu twojego pisania, opisów tego co robisz oraz
jak interpretujesz niektóre zagadnienia wnoszę, że masz poważne problemy psychiczne.

Moim zdaniem powinieneś zasięgnąć porady psychiatry i następnie bardzo prawdopodobne jest to, że czeka ciebie terapia
(leczenie). Jest mi trudno przewidywać czy będzie konieczne leczenie psychiatryczne czy wystarczy pomoc psychologa.
Ale moim zdaniem wizyta jest konieczna. Jeśli masz odrobinę zaufania do mojej życzliwej osoby to zgłoś się na badania
do lekarza psychiatry w swoim mieście albo jak się wstydzisz jedź do innego.

W tym wszystkim jest  pozytywny akcent. Okazuje się, że nawet osoba mająca "problemy" będąca niepełnosprawną, może
uczestniczyć w życiu forum i nie jest brutalnie dyskryminowana np. w postaci "bana". To jednak nie zmienia faktu, jak bardzo
aktywność Mattiego bywa irytująca. :-)

Pozdrawiam ciebie Matti i trzymam kciuki.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-09-01, 15:47:11
Ja tez Matti nie zamierzam odpowiadać na twoje maile i wcale nie czuję sie z tego powodu niegrzeczna. To ty jesteś nachalny i niegrzeczny. Nie dziwię się twoim rodzicom, ze nie chcieli korzystać z twojej pomocy.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Matti 2007-09-01, 17:23:38
Hahahahahahaha...

Nie no musze powiedzieć ze nie widziałem jeszcze aby ktoś z taka pewnością stwierdzał na podstawie postów chorobe psychiczną. W sumie tyle goryczyy w tym poście było ze sadze iż życie musi byc ciezkie bo gdy mamy problemy i ciezkie życie to właśnie wtedy trujemy i niszczymy innych.

A mnie tam to wisi że wam sie nie podoba że pisze prawde o ŻO i tym sie wyróżniam z forum dlatego trzeba to zgnębić .I jestem odporny na idiotyczne sugestie :). Wisi mnie co tam uważasz...

Po prostu taka prawda o DO ŻO itp ludzie lądujeą w szpitalach i jak ktoś powie że to przez niedobory białka i węglowodanów to zaraz go gnoicie.Ale wisi mnie to . Wyróżniam sie bo mam odwage powiedzieć co uważam i prawde.

I mysle że po tym poście juz jasno określającym dlaczego teraz tak dostaje toan zechcesz mnie zbanować:

Mówie teraz prosto do ciebie i niech cie nie ponoszą emocje w tej chwili.Dobrze przemyśl swoje postepowanie bo jesli będziesz wyrzucał ludzi za to a nie nowością jest co mówie znaczy że zamieciesz pod dywan to wszystko i pomyśl ile jeszcze ludzi mozę trafić do szpitali i sobie zaszkodzić
poprzez niedobiałczenie i niedobory węglowodanów .Jak sie twoje sumienie z tym poczuje że coś takiego mozę mieć miejsce? Nawet jeśli nie wierzysz ze tak jest to czy zaryzykujesz?

A mozę zrobisz to co ja móie już cały miesiac kiedy tu jestem uściślisz wiedze i dacie nowe zalecenia odcinając sie od błędnych starych z za niskimi ilościami białka i węglowodanów.

Uważam że ŻO I DO osiągneło bardzo wiele i pewne rodzaje moga być świetną dietą.Ale te niższe mogą też być o wiele gorszą!

Ja nadal będe pisał że DO i ŻO z za niskim białkiem i węglami jest złe BO TAK UWAŻAM.I nadal będe mówił że jest kilka rodzai bo zalecenia sie rozjeżdżają i można z tego zrobić kilka diet!.

A niektórzy pozostaną nadal ślepcami bo uwierzyli tak bardzo tak mocno że nie sparwdzają nie myslą nie testują LECZ NIEOMYLNIE WIEDZĄ .A skad to wiem? Gdy podaje teorie enzymów mało kto chce sprawdzić a część wyśmiewa.I o tej części mówie.Dlaej do niej:

I dopóki nie zaszkodzi wam coś czy coś nie stanie sie nie tak nie zrozumiecie.A mozę stosujecie odpowiedni rodzaj DO i wszystko jest ok i nadal będziecie mówić ze słowa doktora z książek są zaleceniami DO i jednocześnie zaprzeczać ze nie są gdy ktoś podaje inne z innych strona...

Mnie to wali.To forum zawsze było ograniczone zbyt Toan jestem gotowy na bana wisi mnie to bo już cieżko zneść to ograniczenie umysłowe niektórych tu ludzi po prostu czasem braku myślenia.

A takze ich agresji od tak sobie. Po raz drugi wracam !!!! I po raz drugi gdy odezwe sie inaczje niż zaleca tzw.guru (dziś zaczynam po tych doświadczeniach widzieć ze coś z tym mozę być) to jestem gnębiony i obrzucant błotem... :/

Kto potrzebuje isć do lekarza od głowy ktoś kto używa mózgu czy ktoś kto go nie używa? Niech przemysli to osoba odsyłająca mnie do psychiatry.Wmawiać to se sobie choroby mozesz i głupcom w moim przypadku to sie nie uda twoja sugetsia rozbije sie o stalową ściane.
Ciekawe słowa: "W życiu są 2 łatwe drogi wierzyć we wszystko i wątpić we wszystko.Obie nie wymagaja myslenia"

Tyle w tym temacie pójde za optymalnikiem jednak zamiast być ślepym na wszystko dookoła :/ i będe myslał wybaczcie mi to

JEŚLI NA TYM FORUM TO JEST GRZECHEM!!

pzdr
Marcin


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Matti 2007-09-01, 17:27:03
No i będąc miłym po raz pierwszy ktoś mnie wkurzył od 2 powrotu na forum Kwaśniewskiego że musiałm ze stalową zaciętością i determinacją wyrzucić to i owo...


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: MORGANO 2007-09-01, 17:55:54
Genek. Masz słuszną rację i całkowicie Cię popieram.
To co wyprawia ten młodzieniec niestety kwalifikuje się nie tylko do psychiatry.
Na naszym Forum w ciągu miesiąca przewija jest ponad 350 tysięcy odsłon.
Wiele osób, które nie biorą aktywnie udziału w pisaniu są obecni i czytają wszystkie materiały
między innymi wszystkie bzdury tego 22 latka.
Gdy dr Kwaśniewski opracował żywienie optymalne jego jeszcze nie było na świecie.
Tak jak piszesz moim zdaniem prawidłowo powinien się leczyć psychiatrycznie.
Ostatnie jego wypowiedzi są tak obraźliwe i nie mają żadnego pokrycia na tym Forum
a za obraźliwe potraktowanie tematu żywienia optymalnego o którym nie ma w ogóle pojęcia powinien otrzymać  natychmiastowy zakaz korzystania z Forum. Żywieniem optymalnym interesuję się już 13 lat a odżywiam 12 lat i uważam to jako jedyny sposób prawidłowego żywienia.
Popieram Twoją wypowiedź i zwracam się do Administratora z postulatem i wydaniem zakazu wstępu na Forum Mattiemu i skasowanie wszystkich jego tekstów jako wręcz szkodliwe, gdyż innych po prostu nie spotkałem.
Wykonanie tej prośby może tylko podnieść prestiż NASZEGO FORUM.  DOSYĆ MATTIEGO!!!!!!!!!!!
A jeżeli będzie wypisywał bzdury na swoim Forum które jest pod kontrolą będziemy zmuszeni zgłosić jego dyletanctwo do prokuratury, że działa i doradza osobom chorym nie mając do tergoi uprawnień.
Mam nadzieję, że pozostali Formułowicze przyłączą się do mojego apelu by upewnić Administratora, że taka jet NASZA WOLA.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-09-01, 20:44:39
Masz rację, Morgano.
A biedny Matti ma nadzieję, że jest nieakceptowany na forum za PRAWDĘ :D, a nie rozumie, ze najbardziej przeszkadza spamowanie, gaworzenie o niczym, styl pisania, którego nie da sie rozszyfrować, nachalność, usiłowania wchodzenia w nie swoje kompetencje.

Nie takie PRAWDY przechodziły na tym forum i nikt ich nie wyrzucał :D


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: genek 2007-09-01, 21:02:59
Cytuj z: Matti 2007-09-01, 17:23:38
Hahahahahahaha...

Nie no musze powiedzieć ze nie widziałem jeszcze aby ktoś z taka pewnością stwierdzał na podstawie postów chorobe psychiczną. W sumie tyle goryczyy w tym poście było ze sadze iż życie musi byc ciezkie bo gdy mamy problemy i ciezkie życie to właśnie wtedy trujemy i niszczymy innych.


Marcin nie gniewaj się! Jest mi bardzo przykro, że uraziłem ciebie swoim postem.!
Nie miałem zamiaru być złośliwym.! Napisałem to w trosce o ciebie.!

Nie znam dokładnie twojej  osobistej sytuacji ale naprawdę darzę ciebie sympatią. Nie wiem czy jesteś taki od urodzenia czy twoje maniery to "sprawa nabyta" ale intuicja mi mówi, że masz problem.  Wcale to nie oznacza tego, że w wielu kwestiach nie masz racji i że ja nie zgadzam się z tobą. Wyjaśnię z jakimi poglądami się zgadzam - z wszystkimi które wynikają z podstaw biochemii i konkretnych badań naukowych. Natomiast wszelkie "zabobony" typu "oczyszczanie organizmu i wątroby, lewatywy, moczodrinki" to jest niestety paranoja.

Mam wielką prośbę do wszystkich aby nie dokładali już Marcinowi, proszę również aby nie "banować" kolegi.

Marcin prośba również do ciebie abyś starał się być bardziej empatyczny jeśli potrafisz.
Co do badania u lekarza to co ci szkodzi sprawdzić, to na prawdę nie boli, nie musisz sie denerwować.

Co do pisania na temat ilości i proporcji białka, węglowodanów, tłuszczu, to jasne, że sprawa jest dyskusyjna
ale moim zdaniem aby dyskutować na ten temat musisz znać co najmniej podstawy Biochemii Harpera.
Radze tobie weź przykład ze mnie, ja od kilku tygodni studiuje szczegółowo biochemie i dopiero teraz zaczynam rozumieć
niuanse. Bez tego niestety skazany jesteś na "miotanie się" od jednej skrajności w drugą.

Marcin moim zdaniem lekarstwo dla ciebie to:
1.) Wizyta sprawdzająca u lekarza.
2.) Biochemia Harpera - niezbędnik
3.) Nie zamartwiaj się z powodu moich sugestii, jest wielce prawdopodobne, że mam racje i moje sugestie tobie pomogą złapać równowagę.

Pozdrawiam serdecznie Marcin i daj na luz.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: malgo35 2007-09-01, 23:39:27
Niewątpliwie Matti potrzebuje pomocy, przychylam się do trzech rad, jakich udzielił mu Genek.
Jednak znacznie poważniejszym problemem wydaje mi się fakt, że wypowiedzi Mattiego ostatnio zaczynają się od "radzę, polecam, jestem zwolennikiem itp", co może się wydawać osobom ledwie zainteresowanym ŻO/DO radą od znawcy, a nie nowicjusza, który wiedzę swoją opiera o fragmenty najróżniejszych ideologii, które testuje na swoim organizmie i w zależności od tego, czy mu służą czy nie, zaleca bądź odradza innym. Obecność na tym forum zobowiązuje, nie piszemy tu o naszych domysłach, opieramy się na wiedzy JK, to forum poświęcone jest diecie optymalnej, osoby tu trafiające bardzo często potrzebują pomocy, jeśli nie pomożemy, to na pewno nie powinniśmy zaszkodzić, a rady Mattiego są szkodliwe i mają zabarwienie autorytatywne. Pozwalając Mattiemu na udzielanie rad w zakresie żywienia na tym forum przyłączamy się do szkód, jakie te rady mogą przynieść. Zgadzam się z opinią Toana, że nadmierne moderowanie forum jest zbędne, wydaje mi się jednak, że bezpieczny poziom samowoli został przekroczony. Zalecenia Mattiego w rodzaju "za mało węgli i białek" kierowane do osoby, która generalnie jest zdrowa lecz chce schudnąć nie przyniosą takich opłakanych skutków, jak zalecenie "oczyszczania" osobie chorej na białaczkę, pod którym to zaleceniem kolorowym drukiem znajduje się link do "recepty" na jego forum. Nie przykładajmy się do tego. Forum "dobrejdiety" zostało zdominowane przez monologi Mattiego i stało się w obecnej chwili groteskowym. Większość z nas widziała w jakich bólach rodziła się "wiedza Mattiego", jak zaczynał od zera, doświadczał na sobie niezrozumiałych dla niego zasad, łykał w zasadzie wszystko, niczego nie zbadał, niczego nie zrozumiał od początku do końca, a dziś poczuł w sobie moc uzdrawiania i udziela rad.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: maf 2007-09-02, 00:39:43
Mattii to Marcin?
mam gdzies na dysku pliki z optymalnego chata, bylo to chyba 2 lub 3  lata temu. byl tam osobnik o imieniu Marcin, Jego wypowiedzi sa  podobne do wypowiedzi Mattiego.
Matti, to byles TY?
Pozzdr
maf


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-09-02, 09:09:52
Matti wiedzieć, co to zdrowe żywienie i wam zalecić, co najlepsze. Matti byc cierpiącym za narody bohaterem i byc przez głupków banowany za swój ogromny rozum.

Jeśli nie przyjmiecie zaleceń Mattiego, to wam da o sobie znać w dziesiątkach złosliwych bełkotliwych postów. Pomyślałby kto, ze forum prowadzi optymalny murzyn.

Sorry, ale na topie powinien byc zawieszony dla gości post ostrzegawczo-informacyjny, że mamy tu takiego naszego forumowego Kononowicza.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: toan 2007-09-02, 09:34:49
Dajcie Mattiemu trochę czasu!. Za dwadzieścia lat może okrzepnie i będzie nadawał się do publicznych dyskusji. Niektórzy niestety nigdy nie wyrastają z krótkich spodenek (spódniczek), a Matti widać teraz jest na etapie dobrejnocki - "Bracia koala" - komu pomogą dziś?. Matti chce pomagać wszystkim, którzy mają kłopoty zdrowotne. Ale może z wiekiem z i tego wyrośnie?.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: malgo35 2007-09-02, 10:17:42
Toanie, ten apel powinien być skierowany do Mattiego, my mu czas na naukę dajemy. Natomiast on uważa, że zasadniczą część procesu edukacji w zakresie żywienia, a nawet leczenia ludzi ma już za sobą i to uważamy za szkodliwe. Poza brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem ma także problemy z pisaniem, to oczywiście także wymaga czasu, ale czy na to nie jest już przypadkiem za późno?


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Gavroche 2014-03-27, 14:57:32
Cytuj z: karwa 2007-08-11, 16:27:33
zgrozą napawa mnie fakt że z taką łatwością polecacie tę dietę!!!dlaczego nie jest poruszane że odstawienie tej diety może być grożne dla życia!!!!!działanie takie jest nietyczne!!!!jeżeli ktoś się znudzi i zapragnie owoców innych smaków!cena będzie okrutna!znam przypadki zgonów po odstawieniu tej diety!sam poznałem jej drugą stronę po odstawieniu

Ototo!
Warto posłuchać panów Karwy i Genka :lol:


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: zofijeczka 2014-03-27, 15:07:19
A"Żywienie optymalne" s.27 ostatni akapit " Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo"
A jeszcze tak mi się kołacze że to dieta na całe życie.


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: administ 2014-03-27, 15:13:11
Cytuj z: Gavroche 2014-03-27, 14:57:32
Cytuj z: karwa 2007-08-11, 16:27:33
zgrozą napawa mnie fakt że z taką łatwością polecacie tę dietę!!!dlaczego nie jest poruszane że odstawienie tej diety może być grożne dla życia!!!!!działanie takie jest nietyczne!!!!jeżeli ktoś się znudzi i zapragnie owoców innych smaków!cena będzie okrutna!znam przypadki zgonów po odstawieniu tej diety!sam poznałem jej drugą stronę po odstawieniu

Ototo!
Warto posłuchać panów Karwy i Genka :lol:


Niektórzy wymagają chowu klatkowego dokładnie kontrolowanego, aby sami sobie "opty"-dietą nie zaszkodzili.  8)


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Radzio 2014-03-27, 17:09:47
Cytuj z: Gavroche 2014-03-27, 14:57:32
Cytuj z: karwa 2007-08-11, 16:27:33
zgrozą napawa mnie fakt że z taką łatwością polecacie tę dietę!!!dlaczego nie jest poruszane że odstawienie tej diety może być grożne dla życia!!!!!działanie takie jest nietyczne!!!!jeżeli ktoś się znudzi i zapragnie owoców innych smaków!cena będzie okrutna!znam przypadki zgonów po odstawieniu tej diety!sam poznałem jej drugą stronę po odstawieniu

Ototo!
Warto posłuchać panów Karwy i Genka :lol:


Grzałem łbem w beton. :shock: Nic nie szkodzi! :lol:
Panie i panowie "Karwa", gybyście tylko chcieli zrozumieć. DnO to miejsce z którego należy się odbić porządnie, mając własne zdrowie na uwadze, a nie te które niestety odeszło- patetycznie zajadę z wrodzoną sobie konsekwencją. :D


Tytu: Odp: Zwracam się o pomoc
Wiadomo wysana przez: Zyon 2014-03-27, 18:25:08
Cytuj z: toan 2007-09-01, 06:31:21
30g białka to bardzo dobra dawka dla dziecka o wadze należnej około 25 kg, a nie dorosłej osoby, więc przestań już wypisywać swoje "przemyślenia" na temat "rodzajów ŻO". A co to jest to ŻO?  8)

Pogrubcie dla JW i spoki  :lol: :lol: Dla Grzeska wyboldujcie i dajcie size 80  :lol:


forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.