forum.dr-kwasniewski.pl

Witam Wszystkich. Mam nadzieje ze moj watek nie bedzie zaraz usuniety. Wiem juz ze nikt mi tu porady medycznej nie da- wiem bo zanim postanowilem cokolwiek napisac to zaglebilem sie w to forum. W to forum jak rowniez poczytalem ksiazki pana Kwasniewskiego. Oczywiscie jestem osoba chora na ZZSK. Nie bede sie opisywal co to za choroba. Poprostu szukam ludzi ktorzy by mogli pokazac na swoim przykladzie jak sie wyleczyli z zzsk. Bo niewatpliwie tacy sa. Moje optymistyczne przypuszczenie mi sie nasuwa po lekturach ksiazek autora tej diety. Oczywiscie mam bardzo duzo pytan na temat tej diety. i nie ukrywam wylapalem wiele niescislosci. Ale wiem ze osoby bardzo dociekliwe nie sa mile tu widziane wiec pozostane przy apelu do osob ktore pokonaly taka chorobe wlasnie poprzez zywienie optymalne.Nie szukam odpowiedzi pt; jesli nie wierzysz tej dieciecie to wybierz sobie inna z posrod tasiaca dostepnych , albo idz do lekarza optymalnego lub osrodka (wczasowo- optymalnego?)....... Dzieki z " gory" za rzeczowa pomoc - odpowiedz.Pozdrawiam zdrowszych :)
Ps. Trzy lata temu bylem u jednego z lekarzy optymalnych - sam nie byl przekonany czy mi pomoze. Wiec zrezygnowalem.

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=725[/url]
[url]http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=321[/url]
[url]http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=182[/url]
[url]http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=152

Nie wiem czy to czytałeś. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć jakąś osobę na forum która ma praktyczne doświadczenia z ZZSK.

Pozdrawiam
Adam

Witaj Piotrze!!!
Tak moĹźna DO wyleczyć ZZSK.  Co prawda mam do czynienia  z RZS ale w przebiegu i leczeniu obie te choroby są bardzo do siebie podobne. Więc nie ma na co czekać zaczynaj jak najszybciej.
Pozdrawiam w razie problemów i watpliwości pisz na priv służę pomocą.
Monika

Piotrze. Mam nadzieję, że to Cię zainteresuje przygotowałem specjalnie dwie
wypowiedzi dwĂłch lekarzy konwencjonalnego i optymalnego.
Te publikowane artykuły znajdziesz w dniach 14-15 listopada na Forum
O Zwyrodnieniowej chorobie stawów i kręgosłupa.

Witam ponownie. Dziekuje za chec pomocy w mojej sprawie. Dzieki  Brzeti za linki , ale to nic niestety nie pomoglo mi gdyz generalnie sa to prawie encyklopedyczne opisy choroby i jej przbiegu. Mnie osobiscie zalezy na nawiazaniu kontaktu z osoba ktora ma ta chorobe za soba dzieki tej diecie. Pare osob ostrzegalo mnie ze pomimo wielu wpisow na temat uzdrowien , to raczej na tym forum nie mam szans na znalezienie kogos kto by sie zemna swoja wiedza podzielil. Ale ja sie nie poddaje tak latwo, dlatego z niecierpliwoscia czekam na zapowiadana publikacje od MORGANO oraz skorzystam z zaproszenia MONIKAW. Jeszcze raz prosze o kontakt osobe ktora jest  osoba po bylym lub obecnym rozpoznanym ZZSK. Wiecej juz nie bede zasmiecal moim tematem forum, wiec sie nie piencie(to do tych co sie pienia)  :)Pozdrawiam i czekam :)

Nie zapominaj, ze nastawienie tez ma swój udział w chorobach :D Machasz lancą już w pierwszym poscie. Po co dajesz opanowywać sie strachowi, że ktoś cie źle potrakuje? Mowisz że jesteś cierpliwy i uparty. Tak trzymaj. Monika mówi ze ma osobiste doświadczenia i chciala porozmawiać z tobą na poczcie prv.

Poza tym zrozum jedna rzecz. Każde pytanie o oddzielną chorobę ma te samą odpowiedź. DO powoduje, ze nasz organizm sam sobie radzi najlepiej jak moze z chorobami. Niezaleznie od tego, jak sobie radzą ludzie chorzy na ZZSK zaczynaj DO. Dane zbierzesz po drodze.

Hej. Mam tez zzsk - od 10 lat. Na diecie optymalnej jestem od 2 miesiecy - bylem na konsultacji
u doradcy zywieniowego. Wczesniej probowalem samemu stosowac diete na podstawie ksiazki,
ale robilem duzo bledow.
Doradca dobrze mi wszystko wytlumaczyl i zalecil jesc duzo salcesonow i galaretek z nozek.
Weglowodany 0.8 gr na kilogram wagi.
W sumie po dwoch miesiacach moge powiedziec, ze sztywnosc poranna bardzo sie zmniejszyla,
budze sie rano i wstaje bez problemow (wczesniej to bylo nieciekawie).
Niekiedy to az sie chce wstac.
Na razie nie ograniczylem znaczaco tabletek ( 1 olfen dziennie), ale czuje sie zdecydowanie lepiej,
tylko raz bylo mi naprawde kiepsko, ale to raczej przez to ze raz sie zapomnialem i najadlem w pracy ciastem
i czekolada.

Zzsk jest to spośród chorób typu reumatoidalnego najczęstsza po r.z.s choroba.
Osób wyleczonych z r.z.s jest to trochę. Pozbyły się codziennego bólu, a dolegliwości mają coraz rzadsze.
Obejrzyj wątek o reumatoidalnym zapaleniu stawów.

Z tego co wyczytalem z watku o rzs, to wnioskuje, zeby nie spozywac produktow zbozowych
i cytrusow. Za inne uwagi bede wdzieczny.

Chyba nie doceniasz DO? Liczysz na specjalne recepty. Z tego co piszesz, wynika, Ĺźe wiesz, co trzeba.
Uwzględniać produkty kolagenowe, bez pieczywa i wszystkich potraw mącznych. Wszystko w ramach ilości i proporcji BTW.
Lekarka radzi rotować mleczne. Spróbuj, jak to na tobie działa.
Brzmi skromnie, ale działa.

Jestem na diecie od poltora roku. Wzrost 176 cm waga 73kg.
Ostatnio prowadze mniej aktywny tryb zycia, w zwiazku z tym mam pytanie,
czy moge ograniczyc bialko? Wczesniej zjadalem 60-70gr. na dobe, teraz to dla mnie
chyba za duzo, czuje sie przejedzony, sztywnosc sie zwiekszyla. Z drugiej strony zdaje sobie sprawe, ze moj organizm potrzebuje
go do remontu, a moze po poltorej roku na ZO juz go nie potrzebuje az tyle?

A jak Twoje stawy???
Jestem na DO 4 lata zjadam około 50-60g białka.
Raz na niedługi czas zmniejszyłam do 40-45g bo wydawało mi się, ze jestem "przejedzona". Rezultat był fatalny w skutkach.
Dlatego pozostałam przy parametrach wyjściowych. Czuję się świetnie bez bólu, sztywności i innych objawów.

Mam nadzieję, że zbóż nie jadasz???
SprawdĹş teĹź czy TwĂłj organizm toleruje mleczne.

Stan moich stawow znacznie sie poprawil. Kiedys czesto doskwieraly mi biodra, bol przy chodzeniu
trwal niekiedy ponad tydzien, teraz pojawia sie rzadko i mija w ciagu jednego, dwoch dni.
Szyje mam calkowicie ruchoma, bole lopatki, gornych plecow tez pojawiaja sie rzadko.
Ogolnie ruchliwosc wzrasta, chociaz dolna czesc kregoslupa jest jeszcze sztywna.

Faktycznie maczne produkty powoduja u mnie sztywniecie. Tak samo jest przy spozyciu
mleka i smietany, ser-twarog nie wydaje mi sie taki niebezpieczny. Orzechy tez nie sa dla mnie zbyt
dobre. Ogolnie najlepiej sie czuje gdy jem mniej, gorzej gdy jestem przejedzony.
Na forum tu czytalem, ze u niektorych po zjedzeniu wiekszej ilosci bialka wystepuja bole stawow,
chyba u mnie tez tak jest.  Dlatego zastanawiam sie czy ok. 50 gr. bialka przy malo aktywnym
trybie zycia mi wystarczy?
Niekiedy mam zimne stopy, co trzeba zjesc zeby to zmienic?

Czyli ogĂłlnie jest coraz lepiej.
Nie jedz tego po czym czujesz się źle innego wyjścia nie ma.
Co do białka to jeżeli czujesz się dobrze przy mniejszej ilości to chyba warto przy niej pozostać.
U mnie zmniejszenie białka powoduje błyskawiczną utratę wagi, więc pilnuj tego.

Monika masz może gg chętnie bym z Tobą porozmawiała na temat stawów.

Pisz tutaj na prywatną skrzynkę jestem w pracy gg to byłby szczyt..... :D

Czy Ty Monika odstawiłaś mleczne całkowicie??

Tak.

Czy robisz ciasta domowe??Chodzi mi o mąkę i cukier bez których ciasta nie będzie.Ja mam ogromny apetyt na wszystko.A tu to zzsk!!Robię ucierane ciasto np. ze śliwkami mrożonymi, czy drożdżówkę albo jabłecznik.A owoców powinno się nie jadać przy DO.

Nie jadam ciast czasem kawałek gorzkiej czekolady, sliwkę w czekoladzie od święta.
Mozna piec ciasto bez mąki, zastepuje się ją mielonymi pestkami słonecznika dyni.... Widziałam gdzies na forum przepisy.

dasz mi link?

Musisz poszukać widziałam to bardzo dawno temu.
To były ciastka z mielonych pestek dokładnie nie pamiętam składu migdały, słonecznik, dynia...

dzięki, poszukam. :D

Na śniadanie zjadam 10-15gr. wegli w postaci sliwek,+ jajecznica oczywiscie. Nie jadam nic macznego.
Czy te sliwki jako zrodlo wegli sa OK, czy  moze lepiej zjesc cos innego.

śliwki można ale nie za dużo, lepsze warzywka i ziemniaczek do 150 g. ja jadam teraz kalarepkę ugotowaną i polana masełkiem pycha.

Violuś Kochana

proszę Cię o super przepis na kalarepkę ...blee.. ja jej nie znoszę ! , a może nie umiem jej kucharzyć  :( .

:D Mari trzeba ja lubić, innego wyjścia nie ma , ja ją gotuje, gdy jest miękka polewam masełkiem z bułką tartą, pycha do mieska i ziemniaczka  :)

Ciastka bez mąki itd...
to je to:

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=756.0

zaczęty przez lekarkę dr.Witoszek.
Smacznego!

Jak ktoś nie umie/nie lubi polecam wszystko co się chce wrzucić do miski, wymieszać łyĹźką, wylać na blachę z masłem albo oliwą z oliwek, piec i jeść , kształt nie waĹźny  waĹźne czy Wam zasmakuje.
:)

"Zaraz"- to odcinek czasu o długości co najmniej 6-ciu lat i 1-go miesiąca. :D  Szwajcarska dokładność, skoro tam się wybieram. 8) :lol:

Ale nadzieje tej osobie spełniłem! Siedemdziesiąt dwa miesiące, a jeszcze nie usunięte!  :shock:  :wink:

Nic nie znalazł, ale "wyłapał wiele nieścisłości". Ituitam Uśmiechnę się, ponieważ równam DO Prawego. :D