forum.dr-kwasniewski.pl

"będąc młodą kucharką..." mam problem z zastosowaniem się do poszczegĂłlnych komend w przepisach, szczegĂłlnie dotyczy to ucierania, ubijania i mielenia  :oops:
Czy możecie doradzić jaki sprzęt radzi sobie z tym najlepiej? mam kubki mikserskie ale one nie radzą sobie z gęstymi rzeczami , rzucaja je na sciany i mielą powietrze (a jeden nawet rzucil zupą na moje sciany i to w sypialni!!!) prosze więc o poradę co do grzeczniejszych sprzętów. No i nie możemy natrafić na maszynke do mielenia twarogu i mięs...

Może się przydam? Ja używam thermomixa i elektrycznej maszynki do mielenia mięsa, koniec sprzętów.
Np wszystkie składniki sernika wkładam do naczynia, włączam na 1,5 minuty i mam gotową masę na sernik. Mielę orzechy w kilka sekund, ubijam lody (60 stopni C) w 10 minut, masę makową (z suchego maku przygotowuję 8 minut) nawet masło czasem robię ze śmietany. Jedno naczynie, żadnego skręcania, rozkręcania, chowania części po szafkach i ich wyjmowania, myje się sam i ma wagę. Urządzenie wielofunkcyjne sterowane elektronicznie (czas pracy, temperatura i obroty noży), bardzo proste w użytkowaniu. Urządzenie mam od ponad ośmiu lat.

A ja chciałabym mieć urządzenie dzięki któremu mogłabym np. ścierać surowe ziemniaki. Używam w tym celu właśnie elektrycznej maszynki do mielenia mięsa. Jednak efekt nie jest taki sam jak przy użyciu ręcznej tarki, której z całego serca nie znoszę. Może ktoś mi podpowie jakie urządzenie by się sprawdziło, oczywiście najbardziej pożądane jest takie, które łatwo się skręca i myje :)

urządzenie rewelacyjne (ma je moja mama, cos kolo 10 lat), niestety strasznie drogie z tego co pamietam :(

Z narzedzi elektrycznych uzywam tylko takie narzedzie co chyba zwie sie malakser?, i w zasadzie tylko do wystrugania warzyw /przewaznie marchew i seler/ do golonki zapiekanej w porterze.
Zadnych mikserow nie uzywam, bo nie robie zadnych ciast.
Z elektrycznych uzywam czasem maszynki /do krojenia chleba/ w celu pokrojenia pieczonego zawijanego boczku na cienkie rowne plastry. Stara 30 letnia sokowirowka przydaje sie do przetarcia pyrow, na placki.
Miesa nie miele sam. W zaprzyjaznionym sklepie przewaznie kupuje pol kilo lopatki bez kosci i pol kilo boczku swiezego. Na miejscu mi to zmiela.
Z recznych narzedzi polecam szatkownice, obieraczki, dobre ostre noze, widelce, kopystki.
Zauwazylem, ze kobiety nie uzywaja tych narzedzi, nie ulatwiaja sobie zycia w kuchni i pozniej narzekaja.
Pozdr
maf

Thermomix. Wszystkie produkty wkłada się do naczynia, włącza na 20 sek i masa na placki gotowa.
Problem skręcania nie istnieje.

Drogie, jednak są raty. Dowiem się, koleżanka sprzedaje.

Och Maf, pewnie masz rację, choć wydaje mi się, że męźczyźni też pewnych sprzętów unikają. Ja żadnych ciast nie piekę, moi panowie mobilizują się gdy chcą zjeść placki, a ja chciałabym ułatwić im życie.
Widziałam przed chwilą w necie ten thermomix, świetna sprawa.Tereso dowiedz się, jeśli to nie sprawi Ci kłopotu i daj mi znać na priv. Dziękuję :)

Maf-- co to takiego  " kopystki" ?

Jak smakuje sernik, lody, z thermomixa ?, bo wg. mnie to "sztuczne" pieczenie, gotowanie--bez serca.

Do scierania surowych ziemniakĂłw uĹźywam  sokowirĂłki. Mam sokowirĂłwkę Zelmera "Carico" - łatwo się rozkręca i myje.

ROTFL, czekalem na to pytanie.
Kopystka to drewniana lyzka, w roznych rozmiarach
http://sklep.holkap.pl/product/491.html
Pozdr
maf

Czy pieczecie placki na caly tydzien ?  Ja scieram 2-4 ziemniaki na zwyklej tarce.

Nie zwykla, bo regionalna-/ z czy ta nazwe mozna skojarzyc?

:idea: Genialny pomysł :idea:, też mam sokowirówkę, nie jestem fanem ziemniaków, ale jak będę miał suchy pozbawiony wody ze skrobią miąższ i dodam do niego żółtka to efekt powinien być jadalny.

Pozdrawiam serdecznie,
Adam

Takim sposobem mnie wychodzi cos o smaku "wiorowym".

Uzywam drewnianych - naturalnych narzedzi w kuchni np do miesznia zoltkownicy sporzadzonej z jaj naturalnych moich kurek zielononozek, ktore "idac za przykladem bohaterskich kur zwiazku radzieckiego", znosza 1,2 jaja dziennie" :D
Pozdr
maf

Od czasu stosowania zdrowego zywienia zrezygnowalam z "ulepszaczy i przyspieszaczy "w kuchni, i wcale nie zabiera mi gotowanie, szykowanie posilkow wiecej czasu niz wczesniej .

Maf, czy Twoje kurki nosza po 2- jajko dziennie?/ jedna kurka =dwa jajka na dzien ?

1,2 to nie 1 - 2, tylko 1 i dwie dziesiate.  Po prostu zdarza sie ze od 4 kur zbieram 5 jaj dziennie, ale doswietlam im w kurniku od 5 do 22. Na wiosne rozwine hodowle - inkubator.
Pozdr
maf

Ten termomix, to blender (kielich miksujący do koktajli) z dodatkowymi funkcjami jak podgrzewanie miski, wagi i zegara. Równie dobrze spełnia te funkcje każdy inny blender, którego cena jest bardziej przystępna. Jest to kielich z czterema wirującymi ostrzami. Posieka wszystko na miazgę. Nie ma możliwości mieszania ciast, krojenia warzyw w plasterki, wiórki czy ścierać na placki ziemniaczane. Można w nim zrobić koktajl, rozdrobnić lód, ale z ubiciem piany już mogą być problemy. Dodatkowe funkcje jak podgrzewanie nie koniecznie muszą być, bo można samemu podgrzać przed lub po miksowaniu. To samo dotyczy ważenia czy odmierzania czasu. Kto się nabierze i go kupi, to będzie tylko nadrabiał miną. Za drogi w stosunku do swych możliwości.
To samo moĹźna uzyskać w malakserze, ktĂłry ma dwa ostre wirujące noĹźe  w 1-3 l misce. Występuje często z wersją z przystawką do krajania warzyw na plasterki, wiĂłrki czy ścierania na miazgę. Gdy dodane są mieszadła do ciast ciężkich nazywa się juĹź to juĹź robotem kuchennym. Wtedy teĹź moĹźe być dodany kielich do koktajli, a w wieloczynnościowych inne przystawki jak maszynka do mięsa, sokowirĂłwka, wyciskarka do cytrusĂłw, malakserki do przypraw.
Maszynka do mięsa, to jedno z przydatnych urządzeń dla domu. Zawsze mamy do czynienia z rozdrobnieniem mięsa, ale także dobrze mieli się mak na makowce. Do maszynki firmy Zelmer (najlepsza i najmocniejsza na rynku) można dokupić szatkownicę do warzyw, w której można poszatkować je na plasterki, wiórki różnej grubości, czy zetrzeć ta placki ziemniaczane. Jest tam 4 tarcze do szatkowania. Nie zrobimy w nim jednak ciasta czy koktajli.
Mikser - tak moĹźna nazwać dwa typy urządzeń. Pierwszą, to taki blender ręczny (wirujący noĹźyk), ktĂłry słuĹźy do rozdrabniania zupek czy robienia koktajli w dołączonym kielichu lub w kaĹźdym innym naczyniu. Do ciast się nie nadaje i moĹźe pryskać. Brauna ma wyprofilowaną osłonę przeciw pryskaniu. MoĹźe występować z metalową końcĂłwką do gorących potraw czy rozdrabniania lodu. Występuje jeszcze z dodatkowymi przystawkami jak mini malakser do siekania przypraw, czy  z końcĂłwką do ubijania piany.
Mikserem nazywa się też robot ręczny z końcówkami do mieszania ciast i ubijania piany. Może mieć dodatkowe przystawni jak końcówkę miksującą (zbyt małe obroty do tej funkcji) czy kielichem do koktajli. Jednak najbardziej się sprawdza przy robieniu ciast. Ten sam mikser występuje z wersją z misą obrotową do mieszania ciast. Zarówno jednym typem jak i drugim nie rozdrobnimy warzyw ani mięsa.
Do owoców mamy dwa urządzenia. Wyciskarka do cytrusowych. Wirująca głowica o małej szybkości obrotowej, na którą wduszamy przekrojony owoc. Sok spływa do pojemnika przez sito zatrzymujące większe kawałki. Sokowirówka jest to urządzenie z silnikiem wysokoobrotowym, gdzie owoc czy warzywo ściera się na miazgę, a potem odwirowuje się sok. Wytłoku wpadają do osobnego pojemnika. Czym mocniejsza tym lepsza. Można w niej zetrzeć ziemniaki i użyć do placków.
Z przydatnych urządzeń kuchennych to można wymienić jeszcze krajalnicę do krojenia w plastry serów, wędlin czy chleba, frytkownicę do smażenia na oleju frytek czy ryb, grille do smażenia mięsa, tostery, gofrownice, urządzenia do pieczenia chleba. Te ostatnie do naszego sposobu odżywiania są nie przydatne.

Mam te wszystkie urządzenia w domu, ale na pytanie, z których korzystam, to odpowiem: z żadnych. Jednak to nie do końca prawda. Używam się najczęściej krajalnicy. Sporadycznie maszynki do mięsa, blendera czy miksera ręcznego.

[

To tak jak ja  Daniel,najczesciej uzywam miksera, oraz elektrycznej maszynki,reszta urzadzen zajmuje tylko miejsce w szafkach.Przeciez jadamy b.malo,nawet wtedy gdy cala rodzina jest na Diecie Opty.Maszynki uzywam do mielenia podgardla, ktore po przesmazeniu zlewam do sloikow i wekuje.Slonine kroje recznie,bo uwielbiam skwarki.

Wlasnie te wirujace noze najczesciej uzywam.  Mozna szybko pokroic jaja gotowane i inne skladniki na szybka salatke. Chociaz wole salatke(szybka), grubo pokrojana. Te noze przydaja sie tez do poszatkowania/zmielenia miesa - mieso siekane (nie potrzeba specjalnej maszynki do miesa). Nieoptymalnym dzieciakom robie wirujacymi nozami ciasto na kluski kladzione, i oczywiscie najczesciej moim kurkom zielononozkom rozdrabniam obierki od warzyw.
Ten malakser ma jeszcze przystawki, tarcze, do ubijania smietany (nie korzystam od czasu, gdy codzienna porcja ubitej smietanki /78g/ spowodowala przytycie w czasie 2 tyg o 2 kg), tarcze do "wiorkowania warzyw/korzystam/, tarcze do scierania /nie korzystam/, sokowirowke? - do wyciskania owocow, kiedys uzywalem, teraz grapefruity kroje na kawalki i zjadam.
Pozdr
maf
ps.  a propos "wirujace noze" vel "Dom latajacych sztyletow" to swietny film.

Dla mnie ziemniaki jako takie mają problematyczny smak, ratunek to je tylko umyć – nie obierając i porządnie przygrzać by powstały jakieś chrupkie dekstryny. Ale nie ma to jak duszona karkĂłwka :-)

gwoli przypomnienia,
jezeli jakis produkt nam nie smakuje,nalezy zamienic na inny(oczywiscie  niskoweglowodanowy)

Gwoli wyjaśnienia.

Miałam masę urządzeń kuchennych. Używałam ich rzadko lub wcale (były i takie). Z przyjemnością się je oddałam... Ich zamiana na th to jak rezygnacja z pralki Frania na korzyść automatu.

W thermomixie stosownie do potrzeb ustawia się temperaturę w jakiej ma być dane danie przygotowywane. Może być temperatura pokojowa i wtedy opcji temp. się nie używa. Jeśli jednak trzeba to za naciśnięciem jednego przycisku mogę używać temperatur od 40 do 110 'C. Jest to przydatne. Dla przykładu: jogurt 40 'C; nutella - 50'C (cukier w ilości sladowej, więcej orzechów); masa makowa - 85'C; zupy, sosy - 100 'C, smalec - 110'C, można też gotować na parze -110'C.
Żółtka ubijam w th na 60'C. Gwoli ścisłości to nie ja ubijam. Wkładam  żółtka, trochę cukru nastawiam czas - 3 min, temp.- 60'C i obroty poz. 3 (1000 na minutę) i mogę się oddalić, bo jak th polecenie wykona to mnie zawoła. Lody optymalne przygotowuję 8 minut. Robię teĹź inne, np mroĹźoną śmietanę (w lodĂłwce, w woreczkach do kostek lodu) miksuję (9000 obr/min) z mroĹźonymi truskawkami. Robię jeszcze shake (moĹźe być śmietana + mroĹźone truskawki). A! przygotowanie masy na sernik to 1 - 2 min, a masy na pasztet (z gotowanych mięs) - 1 minuta. Jestem zadowolona, tym bardziej, Ĺźe dania smakują jak robione ręcznie.

Obroty ! Do wyboru: od 100/min do 12000/min. Na "1" tylko miesza, potem mam do wyboru: rozdrabnianie, mielenie, ubijanie, także mycie urządzenia (tego "kielicha"). Wszystko sprawnie, szybko i wygodnie.

Ja decyduję co do garnka wkładam, jaka ma być temperatura, jaki czas i jakie obroty. Cieszę się, że praca w kuchni przestała być uciążliwa (podobnie jak pranie!).

Sceptycyzm to problem innej natury niż techniczna. Do pralki też się wiele osób długo przekonywało,
inni używali. Kupiłam kiedyś jako pierwsza w okolicy, w ciągu może miesiąca więcej niż dziesięcioro moich znajomych zrobiło to samo. Nikt nie żałuje...

Za th przemawia jeszcze i to, że wszystko co się w domu zrobi jest o połowę tańsze niż w sklepie, a niektóre rzeczy jeszcze tańsze (np. przetwory, jogurty, serki almette i fromage, czy nutella, także soki robione na gorąco jak kubusie). Każdej kuchni życzę thermomixa dla zdrowia i wygody. Mam nadzieję, że się przyłożyłam dostatecznie.

Pozdrawiam Państwa, Teresa

Teresa, masz dar przekonywania--naprawde b dobry produkt ten Thermomix, ale ja pozostane przy naturalnym gotowaniu .

Czy wywar z kosci / miesa tez gotuje ?

Smakują rewelacyjnie, co potwierdzają goście. Swoją drogą dwadzieścia lat temu tłumaczono mi, że komputer odhumanizuje pracę. Na szczęście nie poszłam tą drogą...

Nie ugotuje się w nim wywaru z kości. Można ew. szybki rosół ze skrzydełek, na gar kości jest za mały - 2
litry. Dar przekonywania? Moim zdaniem on nie istnieje gdy się nie ma wiedzy "w przedmiocie" i gdy się nie ma do dyspozycji np czasu by coś uzasadnić.

Kazdy radzi sobie jak moze i jak umie, znam osoby na ZO ,nie wyobrazaja sobie gotowania bez kuchenki mikrofalowej.

muszę zobaczyć ten thermomix, na razie nie wiedziałam że mieszanie różnych rzeczy powinno być w różnych temperaturach...

Nie zobaczysz jak nie kupisz. To jest taki towar do bezpośredniej sprzedaży zarezerwowany wyłącznie dla specjalistów od wciskania ludziom kitu.

To  wynika z technologii produkcji. Ignorując technologię nie uzyskuje się produktu, a surowce marnuje. Np prodując jogurt naleĹźy składniki podgrzać do temp. 40 do 42 'C. Nutelli teĹź bez moĹźliwości kontrolowania temperatury się nie zrobi. A zamiast ubijać żółtka na parze (teĹź dla ograniczenia temperatury !) ustawia się pożądaną na liczniku i urządzenie samo jej pilnuje, i samo ubija. Ĺťyjemy w dobie komputerĂłw przecieĹź.

Th w odróżnieniu od innych "robotów" kuchennych daje tę możliwość. Ja z niej korzystam, a nie na niej tracę.
Wspomnę np o serniku gotowanym z przepisu dr J.Kwaśniewskiego, bo też proste jest jego przygotowanie w th.

Książka kucharska dołączana do th zawiera przepisy kuchni tradycyjnej, więc się z niej korzysta przez analogię. Może bywa Pani w Białymstoku ? Chętnie pokażę co i jak.




Th warto zobaczyć, a potem zdecydować. Cieszyłam się oddając wszystkie inne urządzenia kuchenne gdy miałam już thermomix. On jest produkowany ponad 20 lat i w Polsce jest w wielu domach.

Uśmiechnęłam się, po części ironicznie. W sklepie pralki też Pan nie sprawdzi. Th sprzedają na pokazach, bo w sklepie by przecież nie pokazano jak go konkretnie używać, na przykładzie przygototowania kilku potraw.

Jeżeli się czegoś używa przez osiem lat, za parę miesięcy będzie dziewięć, to się wie czy to kit. Przecież sobie wystawia Pan opinię, nie urządzeniu. Kit i to w różnych wariantach ja miałam przed thermomixem, rzadko ich (wielu urządzeń z wieloma przystawkami) używałam ze względu na ich eksploatacyjną kłopotliwość.

za  3700 kupisz od ręki
na raty 20 x 219
sam cię nie nakarmi
jest to mĂłj roczny wydatek na Ĺźarcie

Ten wpis spowodował, że o th napisałam, a potem dopisywałam ze względu na uwagi. Przepraszać?

zanim mi odpisaliście zdążyłam nabyć drogą kupna tradycyjną maszynkę do mielenia mięsa oraz malakser moulinex. Niestety przerabiam za małe ilości jak na maszynkę do mielenia mięsa, godzinę zajęło mi zdrapywanie jedzenia z jej wnętrza (bo by nic nie zostało). Moulinex fajny, ale wydłuĹźa mi czas przygotowania posiłkĂłw, instrukcja sie zapodziała a bez niej nie pamiętam ktĂłre ostrze do jakiej czynności...  :x
Zabójczo drogi ten thermomix jak na rzecz bez której dotychczas jakoś żyłam...

    a moze tutaj tansze zakupy ???          http://www.allegro.pl/item290220419_thermomix.html

albo tutaj:http://cgi.ebay.de/Vorwerk-Thermomix-TM21_W0QQitemZ200187904366QQihZ010QQcategoryZ77275QQrdZ1QQssPageNameZWD9VQQcmdZViewItem?_trksid=p1638.m125

http://wohnen.search.ebay.de/thermomix_Kuechengeraete-helfer_W0QQcatrefZC6QQcoactionZcompareQQcoentrypageZsearchQQcopagenumZ1QQdfspZ1QQfgtpZQQfposZ45329QQfromZR2QQfsooZ1QQfsopZ1QQftrtZ1QQftrvZ1QQga10244Z10425QQlopgZQQsabfmtsZ1QQsacatZ20626QQsadisZ200QQsaobfmtsZinsifQQsaprchiZQQsaprcloZQQsargnZQ2d1QQsaslcZ3QQsbrftogZ1QQsofocusZbs

Też tę cenę kiedyś roztrząsałam... Nie żałuję, używam często, ze dwa razy tyle ile th kosztuje zaoszczędziłam na wydatkach w sklepach spożywczych (kupuję tylko surowce), a i wiem co do niego wkładam (czyli mniej chemii). Życzę go każdej kuchni, bo dobry.

Jak podzielę 4000 zł przez 8,5 roku i jeszcze przez 12 m-cy to otrzymuję 40 zł/m-c, a jeszcze przecież popracuje. Gdyby się zepsuł, naprawię, albo kupię nowy. Jak z pralką. Mogę nie mieć telewizora (mój ma 20 lat !), ale th, pralkę i internet chcę mieć. I odkurzacz, trzepak dla mnie jest zbyt wymagający.

Pozdrawiam Państwa, Teresa

a co sadzicie o takim urzadzonku,Magic Bullet Maxx 21 teilig Original aus dem TV 350Watt

wlasnie zamowilam na ebay,podobal mi sie podczas prezentacji  w tutejszej telewizji,
co prawda juz dawno temu ale teraz przypomnialam sobie o nim,
jest  maly i mozna przygotowywac male ilosci produktow do natychmistowego uzycia,
czy ktos korzystal i jakie ma doswiadczenie,prosze o odpowiedz :)

ja mam Magic Maxx, to chyba podobne. Nie można zmielić rzeczy twardych i klejących, no chyba że z dodatkiem płynu... tak jak pisałam, takie rzeczy są wyrzucane na ściankę i nie maja dostępu do ostrzy... dlatego kupiłam malakser...

napisz prosze,czy nadaje sie  do rozdrabniania cebuli,czosnku,pietruszki,pomidorow,robienia coktaili,
na pokazie szybko i zrecznie im to wychodzilo,
lecz jak to wyglada w domowym uzyciu???
mam maszynke elektryczna i nne roboty kuchenne :)

szatkowalam tym cebulę ale jak trzymasz dluĹźej  o 1 s to zrobi Ci cebulową mazię a jak o sekundę za krotko to będzie 1 większy kawalek i troche sieczki, zazwyczaj większy kawałek sobie skacze po wierzchu i się odbija... Najlepiej to się nadaje do zrobienia z ugotowanych warzyw i wody mazi dla niemowlaka lub sosu, jeśli nie trzeba go duĹźo. Ładnie mieli orzechy. Bita smietana mi nie wychodzi, mężowi jakos sie udaje. Wiec do drinkĂłw to sie na pewno nada. Minus tego urządzenia jest taki, Ĺźe jak podczas miksowania masa sie spulchnia to tam nie ma doplywu powietrza i trzeba malutko lać, albo z braku powietrza część nie zgęstnieje... fajnie robi kogel-mogel. du mielenia marchwi uĹźywałam akcesoriĂłw sokowirĂłwkowych

dzieki  :) super informacje,mysle,ze  zamowie  inne urzadzenie.

Najlepiej przydało by się nam urządzenie do krojenia w kostkę. Ale jeszcze takiego nie wymyślili. Można tylko w wiórki, w plastry lub w paski( np. ziemniaki na frytki). Malakserem czy blendrem (ewentualnie termomixem) przy odrobinie wprawy możliwe jest rozdrobnienie na nieregularne kawałki. Ale, tak jak pisze Flawia, jest to bardzo trudne. Po za tym wszystkie te urządzania z misą lub kielichem podlegają tym samym prawom fizycznym. Jak czegoś wrzucimy za mało, to po przykleja się do ścianek. Podobnie jest jak jest zbyt gęste.
Najbardziej do rozdrabniania nadaje się blender ręczny z końców metalową. Można w nim rozdrobnić wszystko bez oglądania się na temperaturę (lód i wrzątek) i potem opłukać końcówkę pod kranem. (albo wrzucić do zmywarki). Najmniej zajmuje miejsca i najmniej części do mycia. A o to przede wszystkim chodzi i kosztuje 20 razy mniej od termomixa.

Mam takie urzadzenie, co prawda reczne, ale szybkie w uzyciu. To szatkownica reczna z 3 wkladkami. 
Dwie wkladki maja rozmieszczone tnace noze, jedna 12 szt wysokosci 1 cm co 1 cm, druga 24 szt wys. 7 mm co pol cm. Noze sa ulozone wzluz. 3 wkladka sluzy do ciecia na plastry w zaleznosci jaka strona sie ja wlozy do uchwytu, grubsze lub cienkie. Uchwyt ma 1 plaski noz w ksztalcie > . Wkladajac do uchwytu wkladke z nozami pionowymi , wkladka tnie wzloz a uchwyt odcina naciety plaster i mamy juz np frytke , tzn kwadratowe paski. Aby pociac w kostke, trzeba wlozyc wkladke bez nozy ktora tnie sie na plasterki. Obok na wkladce z nozami pionowymi trzeba przejechac raz, nastepnie obracajac o 90 stopni warzywo przejechac drugi raz i mamy nacieta rowna kratke, trzeci ruch  na 3 wkladce w uchwycie /od plastrow/ i mamy rowne kostki.
Zreszta co bede tlumaczyl zaraz zrobie fotke.
Szatkownica
http://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/img/szatkownica1.jpg[/url]
Cienki plaser cienka, kostka, gruby plaster, gruba kostka /nie zrobilem frytki
[url]http://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/img/szatkownica2.jpg
Pozdrawiam
maf

tarka ma chyba ze 20 lat,ja tez mam taka,no moze tylko jakies czesci :?

Takim czymś fryty się świetnie ryfluje, ileż to już lat 23~4~5~6... .
Dobra stal, nie wiem jaką podróby mają.