forum.dr-kwasniewski.pl

O WRZODZIEJĄCYM ZAPALENIU JELITA GRUBEGO.
Według opinii lekarza optymalnego.

Ryzyko wystąpienia chorób przewodu pokarmowego jest tym wyższe, im bardziej sposób odżywiania różni się od naturalnego.
Współcześnie dominują modele dietetyczne oparte na produktach zboĹźowych, ktĂłre są niejadalne dla człowieka i przed spoĹźyciem muszą być poddane obrĂłbce termicznej – to powoduje, Ĺźe staje się ono moĹźliwe do przetworzenia przez przewĂłd pokarmowy i zmniejsza się ich szkodliwość (surowe ziarna, ziemniaki i inne wywołują natychmiastową reakcję pod postacią ostrych dolegliwości gastrycznych).
Długotrwałe, wieloletnie spożywanie potraw na bazie przetworzonych roślin musi z czasem doprowadzić do zaburzeń funkcjonowania przewodu pokarmowego.
Obecnie najczęściej do czynienia mamy z chorobami żołądka i dwunastnicy, ponieważ tam pokarmy trafiają bezpośrednio po przełknięciu, w stanie praktycznie niezmienionym.
Takie objawy jak: nadkwasota, bóle wątroby, odbijania i wzdęcia występują tak powszechnie, że nie traktuje się już ich jako choroby.
Dodatkowym czynnikiem, usposabiającym do wystąpienia dysfunkcji górnego odcinka przewodu pokarmowego jest zjadanie dużych ilości rafinowanego cukru, który nasila się wydzielanie kwasów żołądkowych. W żołądku, dwunastnicy i reszcie jelita cienkiego do strawienia pokarmu i wchłonięcia cukrów prostych, dlatego papka trafiająca do jelita grubego praktycznie pozbawiona jest cukrów, co czyni ją mniej toksyczną. Z tych powodów, choroby tego odcinka występują rzadziej.
Dodatkowo, część trujących związków ulega wcześniej neutralizacji.
Substancją, która praktycznie nie ulega strawieniu w przewodzie pokarmowym jest błonnik. Trafia on do jelita grubego w stanie praktycznie nie zmienionym i ma działanie drażniące na nabłonek pokrywający ściany jelita.
To powoduje przyspieszenie perystaltyki. Z tego względu jest on oficjalnie zalecany, jako wpływający korzystnie na pracę mięśni gładkich jelita.
Uważa się, że dzięki przyspieszeniu ruchów robaczkowych łatwiej pozbywamy się z organizmu mas kałowych i zawartych w nich szkodliwych produktów przemiany materii i innych związków.
Jest to prawda, jednak oprócz pobudzenia perystaltyki, błonnik drażniąc nabłonek, wywołuje stan zapalny, co może prowadzić do rozwoju owrzodzeń i chorób nowotworowych.
Rolę mogą tu też odgrywać pewne związki chemiczne jako konserwanty, ulepszacze i stabilizatory, które łatwo przenikają poprzez uszkodzone ściany przewodu pokarmowego i nasilają stan zapalny. Współczesna medycyna zauważyła już, że substancje zawierające błonnik pogarszają stan chorych, dlatego zaleca się jego unikanie i uwaga - ograniczenie cukru!
Niestety tłuszcz, jako szkodliwy, również nie jest zalecany.
Tymczasem tłuszcze zwierzęce mają działanie łagodzące i wchłaniają się bardzo dobrze. Podobnie jest z białkami pochodzenia zwierzęcego, których przyswajalność wynosi 70%. Z tego powodu, dieta optymalna będzie najlepszą z możliwych w leczeniu tej choroby.
Zgodnie z zaleceniami jest ona ubogo resztkowa, niskowęglowodanowa i składa się z produktów neutralizujących nadmiar kwasów.
Inne stosowane diety mogą złagodzić dolegliwości, ale nie doprowadzą do wyleczenia choroby.
Żywienie optymalne bardzo szybko usuwa dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego.
W przypadku gorszych odcinków potrzeba od kilku dni do kilku tygodni. Gojenie owrzodzeń jelita grubego trwa dłużej, zazwyczaj od jednego do kilku miesięcy.
W początkowym okresie należy spożywać więcej białka, nawet 1,5 g na kg należnej masy ciała, ponieważ jest ono konieczne do gojenia owrzodzeń, przez które następuje jego utrata. Jeżeli osoba chora jest wyniszczona i chuda, co często występuje przy tej chorobie, to można dostarczyć białka jeszcze więcej, przy zachowaniu proporcji B/T - 1/3.
Oczywiście nie należy chorego zmuszać do jedzenia "na siłę".
Zalecana ilość węglowodanów nie odbiega od ogólnych zasad żywienia optymalnego, jednak powinno się je dostarczyć w produktach ubogo błonnikowych. Do czasu wygojenia owrzodzeń należy również unikać przypraw korzennych i pikantnych potraw, natomiast po ustąpieniu dolegliwości można już kierować się smakiem.
Osoby przyjmujące leki powinny, wraz z ustąpieniem dolegliwości, ograniczać dawki, w czym można poradzić się lekarza.
Bardzo korzystne efekty lecznicze we wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego daje wdrożenie do leczenia prądów selektywnych S - ponieważ jest to choroba z przewagą układu parasympatycznego.
Ustąpienie dolegliwości obserwuje się najczęściej miedzy 10-tym a 20-tym dniem zabiegów.
Równocześnie z ustępowaniem choroby cofają się powikłania.
Należy jednak podkreślić, że jeżeli na początku żywienia występują objawy perforacji lub metaplazja nowotworowa, to konieczne jest szybkie przeprowadzenie zabiegu operacyjnego i leczenie farmakologiczne.

                                                                                                            Lek. med. Przemysław Pala
                                                                                                          konsultant i opiekun medyczny

Ja mam takie pytanie czy ktoś z forumowiczów wykorzystywał do leczenia tej choroby takie leki jak Asamax (http://www.doz.pl/leki/p2884-Asamax_tabletki_dojelitowe) lub Debridat (http://www.doz.pl/leki/p3549-Debridat)? Czy pomógł wam któryś z tych medykamentów?

Pozdrawiam
Paweł

Mówcie co chcecie,ale bez sensu są pytania typu czy komuś to pomogło?
Statystyki mówią,że jednemu coś pomaga,a drugiemu (to samo) nie pomaga,a czasem wręcz szkodzi.
To po co się pytać?????
Jeden napiszę :"Ooooo tak pomógł mi bardzo"
Drugi napisze :"Nie pomógł mi,nie widzę żadnej poprawy"
Trzeci powie:" Kurcze,to świństwo mi jeszcze zaszkodziło,zniszyło żołądek itd.,lekarz nie wie co przepisuje"


I tak jest ze wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=624 - tu jest pełan zestaw i w dźwięk i na piśmie  :roll:

PS
"My" na wrzodziejące zapalenie nie chorujemy  8), ale lepiej nie zapeszać...
Tfu, tfu, tfu - przez lewe ramię  :wink:

Toan.Nie chce się u mnie otworzyć plik tekstowy Krystyny Opty ,czy to ja tutaj u siebie mam jakiś problem,czy to z Twojej strony?

Jestem bardzo ciekaw Waszych doswiadczen z dieta Doktora Kwasniewskiego w kontekscie CU.
- Czy przyczyna skurczy miesni nog moze polegac na zle stosowanej diecie?
- Pojawiajaca sie sennosc po nieco obfitszym lanczu jest spowodowana wzrostem poziomu cukru (nie mam cukrzycy)
Poprosze do odpowiedzi Edyte; bo tak ladnie i po prostu piszesz  :)

A skąd taka Twoja sugestia?

Prosze bardziej doswiadczonych w stosowaniu Diety Optymalnej o kilka przepisow poniewaz czekam na ksiazke kucharska.
Dziekuje :)

To nie moja sugestia ale pewnej osoby stosujacej diete od wielu lat.

To Ĺźe ładnie i poprostu pisze nie znaczy,Ĺźe moja ogromna i tak wiedza  :P sięga znajomości CU .
Jakieś opowiadanie ...owszem tak  :P :)


Poza tym jak ja czuję senność,czasem bĂłl głowy, nie robię z tego tragedii,wszak jestem człowiekiem,Ĺźyję,odbieram bodĹşce ze swiata zewnętrznego ,no i jak się rodziłam nikt na starcie nie dał mi gwarancji,nikt mi nie obiecywał ,Ĺźe nic nigdy mnie nie bedzie bolało  :)

Wspójrz na świat zwierząt.Jak lew zje jakąś zwierzynę,to ucina sobie drzemkę.
Pamiętam ze szkoły,Ĺźe za senność po obiedzie(?) odpowiada układ przywspółczulny,ale nie wiem czy napisałam dokładnie ,moĹźe wtedy były dla mnie wazniejsze sprawy niĹź układy ,to juĹź lekarze będą wiedzieli lepiej.Gdybym przypadkiem palnęła głupote ,to z gĂłry uprzedzam -nie moja wina  :P

Dziekuje za przekonywujace odniesienie do swiata zwierzecego. Jednak sennosc, ktora serwuje mi moj organizm jest nie do zwalczenia a to nie jest normalne.
Pozdrawiam  :)

To sie poprostu kimnij chwilke i tyle ,po co będziesz walczył.
Ja ostatnio teĹź byłam senna jak diabli więc wskoczyłam w rolki i przejechałam kilka km ,fakt nie czułam się jak nowonaroddzona ,ale bylo lepiej  :)
Pozdrawiam  :)

Chcesz miec pewnosc, to kilka drog przed Toba. 8)

1.) Przeznacz czesc swoich dochodow na dobrego lekarza. 8)

2.) Jesli dochodow brak, zacznij juz dzisiaj studiowac medycyne,
tak ok 10 lat nauki, przy zalozeniu "odpowiedniej wydolnosci intelektualnej" 8)

3.) Jesli punkt 1.) lub 2.) sa dla Ciebie "niemile" pomysl o wizycie u przedstawiciela "nekrobiznesu"
przynajmniej  masz ostatnia szanse "jakos zablysnac"
wsrod tych co odchodza do "krainy wiecznych lowow"
niejako na wlasne zyczenie !!! 8) :P

Przyjacielu, studiowanie kultury w Twoim przypadku pozwolilo by Ci odejsc od niedzwiedzich pieszczot, ktore odbieram jako zle umiejscowione i nie na temat. Prosze o wypowiedzi tematycznie zwiazane z moimi pytaniami...

Carver nie gniewaj sie.  8)
Jesli faktycznie zle sie czujesz to bardzo Tobie wspolczuje :cry:

Jesli Twoja wiara w "bezplatne" porady na forum jest "silna"
to teoretycznie masz szanse opanowac "problem"
w wyniku dzialania "efektu placebo" 8)

Zycze Tobie jak najlepiej!!!
I obiecuje, ze gdy juz nikt nie bedzie w stanie Tobie pomoc
ja chetnie podam Tobie "pomocna dlon" 8)

Ja mam senność jak dużo przekroczę węglowodany.

OK niedzwiadku nie gniewam sie. :)
Lekarka dzieki za zajecie konstruktywnego stanowiska - moze niedobor weglowodanow rodzi podobne reakcje?

A ja miałam senność,jak obserwowałam sobie niebo w  nocy.
Na drugi dzień jak weszłam na Forum,to głowa opadała mi na klawiaturę.
Teraz nie obserwuję,bo jest jasno no i wczaśnie mi się powieki zamykają .

A jeszcze jedno.Byłam kiedyś w gościach,gdzie gospodyni była w posiadaniu ciśnieniomierza.
Jak weszłam, na starcie sobie zmierzyłam ciśnienie i miałam 110 na "coś tam".
Potem zaczęłam ziewać.Zmierzyłam znów i miałam 90 "ileś" na 60 "coś".
Potem już "odpływałam" i znów zmierzyłam i miałam 86/47 -ostatni wynik utkwił mi w pamieci   :shock:

Mnie teĹź przychodzi przykład ze świata zwierząt. Wąż boa, jak pochłonie taką antylopę, to teĹź później leĹźy i trawi  :D
Może ten Twój lancz powinien być nieco mniej obfity?
Właśnie tak jest , Edytko!
Kiedy za bardzo przeciążymy układ trawienny zbyt obfitym posiłkiem, jesteśmy senni. Można w uproszczeniu powiedzieć,że cała nasza energia jest zużywana na trawienie. Zresztą dr JK też o tym pisze i zaleca po posiłku odpoczynek.

Ciesze się,Ĺźe nauka nie poszła w las  8)
Pamiętam jeszcze jak pani od anatomii mówiła,że układ współczulny przeważa nad ukl. przywspółczulnym wtedy ,gdy musimy nagle być gotowi do walki, uciekać itp.
Dla ułatwienia zapamietania tego układu dodała,Ĺźeby go kojarzyć z układem ,ktĂłry nam w danej, konkretnej chwili "współczuje i pomaga w walce"  :D .

Nazwałabym to nadmiar białka, ale może się mylę.

Edyta, faktem jest, że jak człowiek zasypia to mu spada ciśnienie krwi. (I odwrotnie: jak spada RR łatwiej zasnąć)

Carver, nie zapytaliśmy Cię o jedną, jakże ważną sprawę, mianowicie: Jak Ty się odżywiasz?

Dziekuje Wam Kochani za Wasze wypowiedzi, zycze milego weekendu, ale nie przerywajce dyskusji, ktora moze okazac sie tworcza.
PA!

Staram sie odzywiac optymalnie. Wyszukalem nawet w internecie kalkulator optymalny, ale to program do bani bo po wprowadzeniu danych pokazuje, ze zjadlem czegos za duzo o 5 g co jest dla mnie nie do przyjecia poniewaz organizm kieruje sie i tak wlasnymi potrzebami a laknienie jest oczywistym wyrazem jego potrzeb.
Dlatego na poczatku w pierwszej wypowiedzi prosilem Was o kilka jadlospisow, z ktorch moglbym skorzystac (moja prosba jest w dalszym ciagu aktualna).
Ten kalkulator jest pod adresem: www.optymalni.info/kalkulator.php?wzrost=176&submit=dalej
wprowadzilem do tego "pomysla" jeden z przepisow Doktora i tez zadecydowal ze nie odzywiam sie optymalnie, ale moze zrobilem cos nie tak dlatego podaje Wam adres do sprawdzenia.
Pozdrawiam Wszystkich
C-r

Chyba źle podchodzisz do używania kalkulatora. On nie sprawdza, czy Ty zjadłeś dobrze, lecz ma pomóc w ułożeniu Twojego menu.

Daniel na Forum pisał,Ĺźe skurcze mięśni nĂłg występują u Niego w przypadku zbyt małej dawki węglowodanĂłw i zwykle występują rano ,ale jak to się ma do rzeczywistości tego nie wiem,bo Daniel jest "zagorzałym" sportowcem  :) .
Czy to poranne skurcze,czy moĹźe południowe np. w trakcie pływania?  ,moĹźe w nocy "łapią" Cię?
Przyczyną może faktycznie być złe odżywianie-brak konkretnych skł. min. może? witamin?

Ok.Teraz się zastanówmy.
Zjadasz obfity posiłek,po ktĂłrym czujesz się bardzo senny,tak bardzo,Ĺźe nie moĹźesz z" tym walczyć" i to jest całkiem naturalne ,nie ma w tym nic nienormalnego ,jak sądziłeś ,dlatego,Ĺźe w tym momencie w Twoim organizmie obserwuje się dominacje ukł. parasympatycznego,czyli takiego,ktĂłry powoduje,Ĺźe "chcemy odpocząć"  :) ,a Ty w tym momencie chcesz "walczyć",czyli chcesz,aby wtedy gdy jest przewaga ukł. parasympatycznego była jednoczesnie przewaga ukl. sympatycznego,ktĂłry "przygotowuje,motywuje do walki" .I pytanie czy tak się da ? Teoretycznie się da  :) .Musisz spowodować taką sytuacje,Ĺźeby ktoś Ciebie wkurzył zara po jedzeniu .Wtedy na pewno nie będzie Ci się chciało spać,ale czy to wtedy bedzie dobre dla procesu trawienia? Na pewno nie  :(

Nie jedz zbyt obfitych posiłków,tak jak wspomniała Bea.

PS. Chyba "twĂłrczo" napisałam ,nie? Myślę ,Ĺźe powinieneś być zadowolony  :)  :P

pokręciły mi się układy ;winno być :współczulny i przywspółczulny.

ale i tak na jedno wychodzi,tylko że napoczatku było pisane;wspólczulny i przywspółczulny .

Dziekuje za odpowiedzi, mysle ze za te poranne skurcze sa odpowiedzialne weglowodany a w zasadzie ich brak musze zwiekszyc dawke. Staram sie to zrobic za pomoca kalkulatora ktorego adres podalem w poprzedniej mojej wypowiedzi ale nie wychodzi tymczasem u mnie jest siodma rano i zasuwam do pracy.
PA Edyto!

Pa!

Witam wszystkich jeżeli są na forum jeśli tak służę pomocą jestem żywym przykładem ja produkt zwany Flavon Max postawił mnie na nogi i wiem, że nie jestem osamotniony. Jak by ktoś z was był zainteresowany służę pomocą i poradą.

Za malo informacji :shock:

Czy ktos z Was opanowal ta maszynerie pod tytulem kalkulator optymalny?

carver. Ostatnio zbyt rzadko przebywam na Forum. Niejednokrotnie jeżeli widzę kogoś kto potrzebuje pomocy
czasami szybko bym odpowiedział na Priva ale cóż E-malie są ukryte a po przez Forum nie można wysyłać pliki HTML.
To dotyczy wszystkich początkujących i potrzebujących nie tylko jak adresata powyżej.
Na Forum pojawia się nie wiele znaczący NIK adres ukryty.
TO SKĄD WIADOMO ŻE TA OSOBA RZECZYWIŚCIE POTRZEBUJE POMOCY SKORO JEST ANONIMOWA?
Już dawno przesłałbym nowy inny kalkulator szybko jakieś przepisy ale z GALEM-ANONIMEM niestety taka współpraca jest niemożliwa.
Jeżeli komuś zależy bardziej na anonimowości to niech nie oczekuje pomocy jawnej.
To jest taka sama sytuacja jak leczenie przez telefon.
Lekarka jedna i druga i tak okazują wielką wyrozumiałość udzielając rzeczowych rad, ale z jednej strony wiadomo kto odpowiada a nie wiadomo kto jest odbiorą z drugiej strony. Gdyż pytania są czasami bardzo banalne z których by można sądzić że sobie ktoś stroi żarty.
To proszę sobie wziąć powyższe pod rozwagę dotyczy to wszystkich anonimowych odbiorów.
Czasami moĹźe się tak zdarzyć, Ĺźe lekarka chętnie by odpisała na priva gdyĹź niejednokrotnie te wszystkiew tematy były juĹź wielokrotnie prze lata  poruszane.

Morgano, jest mi bardzo milo ze zechciales napisac domnie - dziekuje za list i zwrocenie mi uwagi na ta niedogodnosc jaka jest brak adresu email na moim profilu; natychmiast to naprawie przedewszystkim PRZEPRASZAM gdyz nie zdawalem sobie sprawy  z tego, ze tak szybko dzialasz.
Serdecznie Pozdrawiam
C-r

Morgano, usunalem poprzednie konto i mam nadzieje, ze tym razem nie bedzie problemow komunikacyjnych. W obec powyzszego czekam na Twoje wiadomosci  :)
Dziekuje za nawiazanie kontaktu
serdecznie pozdrawiam
C-r

Mam nadzieje, ze niedlugo znowu rozgorzeje dyskusja na forum.
Pozdrawiam wszystkich i zycze udanego i dobrego tygodnia.
:)
C-r

Musze wyznac wszystkim, ktorzy dyskutowali ze mna na forum, ze prawdopodobnym czynnikiem, ktory zaklocal moje normalne funkcjonowanie sa leki, ktore zaordynowano mi w postaci konskiej dawki: Asakol 2400 mg (czyli 3xpo dwie tabletki).
Disiaj wykonale prosta probe - zmniejszylem porcje tabletek do dwoch a porcje zywnosciowe o prawie polowe i zle samopoczucie zniknelo :)
Trzymajcie sie kochani i piszcie dalej a ja bede odpowiadal Wam zgodnie z moim tutejszym czasem czyli podczas Wasej nocki
PA!
P. S. Asakol to amerkanska forma Mesalaminy

CZy znajdzie sie ktos komu aplikowano prady sewlektywne na CU? Chcialbym pogadac na ten temat.
Dlaczego tu jest tak pusto?  :(

Cy jest ktos na forum kto wie jak sie aplikuje prady selektywne? :shock:

Prądy selektywne - zleca lekarz, aplikuje przeszkolona osoba z odpowiednim certyfikatem, nawet jeśli robi to na własny użytek. Nie jest to więc wiedza do przekazywania na forum. Takie szkolenie mozna przejść w Ciechocinku, u Pani Suchowieckej.

Czy mozesz podac mi wiecej danych - zadzwonie tam

Bradzo proszę:
http://www.ciechocinek-arkadia.q4.pl/kontakt.php

Bardzo dziekuje :)

Poszukuje kontaktu z osobami cierpiacymi na CU i efektywnie leczacymi sie dieta Doktora Kwasniewskiego.
ZAPRASZAM DO KONTAKTU

Chyba ta choroba nie jest taka powszechna ,skoro nikt nie pisze....
Rozumiem,Ĺźe Ty chorujesz na CU .
Byłam parę lat temu w szpitalu na oddziale gastroenterologii i tam były osoby chore na CU i celiakie .Pamietam,że miały podawane leki i stosowano u nich dietę bezglutenową.
Mnie dziwiło,ze dawano tym osobom dżemy i jakieś "drinki",które to odżywiały ich- pamietam ,że były tak słodkie,że można było się po****ć.Ja sama też miałam coś takiego pić,bo leżałam tam z podejrzeniem celiakii,ale badania krwii i pobrany wycinek wykluczył tą chorobę-nie mogłam tego za cholere wypić .
A Ty stosujesz jakieś leki p/zapalne?

- Odzywiaja mnie Mesalamina, ktora tu nazywa sie Asamaks i Prednisonem to drugie jest w dawkach malejacych. Kiedys bywalem na forum "Jelita" ale tam jest zbyt duszno i od samego czytania mozna sie rozchorowac ( tyle jest tam chorych). Tutaj przynajmniej jest normalnie a przy okazji mozna sie czegos dowiedziec od Ciebie naprzyklad.
Kiedy czytam Twoje posty odnosze wrazenie ze to jest Twoja praca. Jesli nawet tak jest to dobrze ja wykonujesz i masz moje uznanie.
Serdecznie Cie Pozdrawiam
Carver

Od dawna chorujesz? Długie są okresy remisji?
Jak wygląda Twoja dieta? Czy odrzuciłeś produkty zbożowe,mleczne?Jak długo jesteś na DO?

Czytałam o CU i w/g medycyny akademickiej etiologia choroby nie jest znana w pełni,oczywiście czynniki genetyczne(jak zawsze),mała odporność na stres i takie tam....
Mnie się jednak wydaje ,że przyczyną pierwszą musi być odżywianie ,choć nie wszystkich odżywiających się "tradycyjnie" czyli "korytko",czy "pastwisko", ta choroba dotyka-tak jest ze wszystkim. Cóż...dowodzi to tylko  ,że różni ludzie różnią się od siebie.Jeden zachoruje na CU,drugi na SM,trzeci na jeszcze coś innego.

Stres owszem miałby wpływ na powstawanie tej choroby.Stres wpływa niekorzystnie na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego powodując ich obkurcz,a co za tym idzie słabe ukrwienie,odżywianie tych mieśni.I tu już pierwszy krok do choroby-tak mnie się przynajmniej wydaje.....

PS.Też Ciebie pozdrawiam i zyczę zdrowia!
-mylne wraĹźenie  :P 
Ja tez bardzo lubię to Forum.Raz się zarejestrowałam na "forum rolkowe" ,ale to Forum jest wyjątkowe,bo można pisać "luźno" tzn. to co nazywa się off topic.Mnie się wydaje ,że czegoś takiego(pojęcie "off topic") nie powinno w ogóle być.Przecież w trakcie rozmowy zawsze są jakies skojarzenia odbiegające jakby mogło się wydawać od tematu,ale tak nie jest-bo wszystkie myśli ,spostrzeżenia ludzi są cenne i składają się na jedną całość .To ludzie o ograniczonych procesach myslowych mają z tym problem.Podam przykład;np. byłby temat o wycieczkach krajoznawczo- turystycznych,ale nagle ktoś mógłby napisać o tym ,że się kiedyś potknął o konar drzewa i dla jednych już byłby to off topic ,a dla mnie jest to ciąg dalszy tematu ,bo upadek też jest związany z wycieczką....
Takie "odrywanie od siebie zdarzeń,które tworzą całość"  nie jest dobre .
To samo dotyczy bezpośredno ludzi .Idziesz do lekarza i mówisz ,że boli cie glowa.Ten stawia diagnoze ,że to migrena i daje leki na migrene,ale nie stara się dojść przyczyny choroby.
Może przyczyną bólu glowy jest jakiś inny narząd? Ale nawet nie pomysli o tym,bo "on" "widzi tylko głowę" i nie chce "uprawiać off topicu" ....
Nie wiem czy mnie zrozumiałeś...... 8)       

Nie jestem lekarzem,ale wydaje mi się,że ten chlebek ,którego zjadasz w niewielkich ilościach,może nie być dla Twoich jelit wyjątkowy  :) No... sama nie wiem....
Tu na Forum jest taka lekarka Ewa,która wielokrotnie wypowiadała się o szkodliwości produktów zbożowych i w/g mnie ma rację.W ogóle,to chleb nie jest wskazany w DO...W ŻO to może "od bidy" ,ktoś tam kromke zje,ale w DO?-Forumowicze tutaj na Forum źle się wypowiadają o nim.
Nie wiem jeszcze z czego ten Twój chleb jest robiony ,może jakiś "zdatny" do jedzenia,to w takim razie przepraszam za wtykanie nosa w nie swoje sprawy  :P
Jesli jednak jest taki jak typowo polski chlebek,no to przy Twojej chorobie nie polecałabym go .
Ziemniak powinien być "przyjazny" dla jelit w CU -ja bardzo rzadko jadam ziemniaki-już nie pamietam kiedy je kupowałam  :P
Warzywa na surowo też pewnie niewskazane,owoce równiez -to tak piszę na "wyczucie" -sama kiedyś miałam problemy z ukl.pok.
Myślę,że jakaś dawka ruchu dobrze robi na pracę jelit  :)
A jak się teraz czujesz,kiedy stosujesz DO?
Czujesz poprawę?

Wszyscy moi pacjenci wyleczyli się dietą, żaden nie wymagał "doleczania" się prądami.

Poprawa jest oczywiscie, ale w nocy jeszcze slychac echa zaostrzenia wystepuje tez pewien rodzaj destabilizacji. 
Z tym chlebem masz racje czlowiek bezkrytycznie przyjmuje pewne rady i wsluchuje sie w swoj organizm a mimo to nie wie co naprawde mu szkodzi.
OK! Caly czas krecimy sie kolo mojego pepka, ktory przeciez nie jest pepkiem swiata
zatem proponuje zmiane orientacji niech kolejna odslona dotyczy Ciebie i tego co sprawilo ze jestes na tym forum.

Swietnie, teraz widze, ze Pani jest rzeczywiscoie lekarka poprzednio mialem wrazenie, ze "Lekarka" to tylko ksywa z tego forum a skoro tak to moze Pani zechce zaserwowac mi swoje dobre rady, ktore obiecuje, bede stosowal w stu procentach. Glownie oczywiscie sklad diety i  czy przy CU nie jest przypadkiem niewskazane jedzenie potraw smazonych? 
Gdybym mieszkal w Polsce moglbym  zlozyc Pani wizyte, ale niestety akutrat znajduje sie po drugiej stronie naszego globu dlatego tez pozostaje do wykorzystania to medium pod tytulem Internet...

Nie kaĹź mi pisać wszystkiego od poczatku,bo to zajęłoby mi znĂłw kolejne 2 tyś.postĂłw -bo chyba juĹź tyle w sumie by sie uzbierało  :P

Errata- chodzi oczywiście o 20 tyś postĂłw  :P

SmaĹźone?
Zaszokuję Cie.
Wszyscy moi pacjenci z CU zaczynają tolerować smaĹźone...  :D :D :D.
Przyczyna CU to
- produkty mleczne  - dlatego zalecam je jadac raz na tydzień (u dzieci co 5 dni).
- produkty glutenowe (powyżej 35 r.ż. poszerzam je o produkty zbozowe bezglutenowe), na DO i te i te są niejadalne.
- cukry proste (tego nie czepiam się u dzieci) - owoce, czekolada, cukier.
Smażone - j.w. - przestają być szkodliwe.
DO jest ok ale bywa Ĺźe niedolecza do końca  :), czyli całkowicie, z powodĂłw w/w.
Jak ktoś na DO jada T - 5g/kg/dobę na stałe :shock: - też szkodzi.

Pani Doktor dziekuje za wyklad. :) Szkoda, ze nie personalizujesz tych bezglutenowych i glutenowych bo o tym nie mam najmniejszego pojecia do tej pory lezalo to bardzo daleko poza granicami moich zainteresowan, nie wiem tez co oznacza 35 r. z. poprosze o jeszcze jeden krotki komentarz.

OK! Przeciez nie ma zadnego przymusu moglibysmy tylko bardziej rozwinac nasze tematy lub uczynic je ciekawszymi.
Zycze Ci milej niedzieli :)
Carver

Nasuwa sie jeszcze jedno pytanie co z plackami serowo jajecznymi, czy z powodu duzej ilosci sera nalezy sie z nimi rozstac?
Przed chwila czytalem Twoje posty (ok. 320) poszukujac w nich problemow zywieniowych  zwiazanych z CU , ale niczego narazie tam narazie nie znalazlem.
Nie moge powstrzymac sie przed stwierdzeniem, ze takim oto przypadkiem spotkalem w nieogarnionej i bezkresnej przestrzeni wirtuialnej niezwykle pracowitego czlowieka; chyle czola przed Twoja wiedza i pracowitoscia gratuluje i zycze satysfakcji w pracy zawodowej. POZDRAWIAM!
carver

Ewa Bednarczyk-Witoszek to ja  :D:
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=8809
CU to choroba w której uszkadzaczami są wszystkie zboża glutenowe (żyto, pszenica, orkisz, jęczmień owies, otręcy) i bezglutenowe (te szkodzą u osób nadużywających je - stosują za duże dawki W).
CU to choroba w której szkodzą minimalne ilości produktów mlecznych, dlatego celem wyleczenia zalecam je rotować WSZYSTKIE - co 7 dni. Placki serowo-jajeczne nie są jadalne na CU. Nie są w stanie wyleczyć, chyba, że jadamy baaardzo tłusto. Placki serowo-jajeczne powodują, że po mięsie (karczek, wolowina) nastepuje pogorszenie. Chodzi oczywiście o samo-normalizację B/dobę. Każdy wyznacza swoją dawkę B. Ja to wyznaczam zlecając jaja lub żółtka jako jedyny rodzaj B na dobę. Jestem "potężnie przyśmiecona" jak mam zapotrzebowanie dobowe na 4 jaja lub 8 żółtek,. Wyznaczamy swoją dawkę B. Im wieksza tym więcej śmieci mamy w sobie. Tak najogólniej.
Histaminouwalniacze (cebulowe, alkohol itd, reszta w mojej książce) przestają uszkadzać po wyrównaniu obu powyższych grup, dlatego nie uznaję ich za szkodliwosci.
35 rok życia to taki umowny termin. Ci starsi są zwykle z wiekszym problemem, bardziej zaśmieceni. Ci młodsi są zwykle z mniejszym problemem, mniej zaśmieceni. Zwylke, nie zawsze. Są osoby młode ale za to baaardzo chore. Młodzi się zwykle szybciej leczą i mniej (krócej w sensie czasu) "nimi wstrząsa" po błędzie dietetycznym.
Starzy się muszą długo zbierać, szczególnie gdy często pakują w siebie śmieci (str. 227 w mojej książce + owoce).
Czemu dzieciom nie szkodzą owoce - może są jeszcze mało zaśmiecone?

http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=79471#79471

Jest mi niezwykle milo, ze poswieca pani dla mnie swoj czas. Dziekuje Pani za koplejne cenne inforacje lacznie z ksiazka Pani autorstwa, ktora postaram sie kupic (mam tu blisko dwie ksiegarnie).                                                                                                                  Serdecznie  Pozdrawiam i dziekuje
Tomasz Michalik - carver
Chicago, IL.

Dziekuje za zaproszenie :)

Zaś przywiało. :lol:
A co ma wspólnego z DO(bo lubię :)) taka fantazja- 5g/kg/dobę tłuszczu? :D

Amerykański @carver roztropnie przyjął zaproszenie- znaczy nic pewnego- i grzecznie podziękował. :lol:

Można się porządnie namydlić taka ilością mydła ;) , choć ja dobijałem przy intensywnym,bardzo intensywnym trybie "czuwania" do ~4-4,5g/kg (300g tuściu) ;)  :D

Myślę, że Radziowi nie o ilość, a o sposób podania idzie.
Ja spokojnie obecnie jem ponad pół kilo tłuszczu, ale dwa miesiące wcześniej nie dałbym rady...
A przecież jelita i żołądek mam te same :D

Przede wszystkim o DO mego Przyjaciela. :D
DO! To lubię w chorobie, więc o to mi idzie. :D
Co to za chwyt marketingowy- to ....  :shock: jeszcze z formą do dupy, Ĺźe o treści nie wspomnę. :)
A przy okazji...
...zerknę... 10.07.brrr ... 3,9g/kg tego na T, bo chory nie chory tyrać musiałem- zdaje się, Ĺźe na darmozjadĂłw "niedoleczonych do końca".  :lol:

Radzio przepracowujesz się, zwolnij szkoda Ĺźycia. ;)  :D

Zerknę... 11.07.brrr... 2,54g/kg... Młodszy, a dobrze radzi. :D

Mój trochę starszy kolega Gavroche powiada: niskie tętno spoczynkowe i PPM to recepta na długie i szczęśliwe życie. Staram się tylko wpasować.... ;)  :D Razem zawsze raźniej :D

Zgoda. Raźniej. :D Przynajmniej klapiące wieko spać nie przeszkadza. :lol:
Choć dramatycznie o Was starszy staram się jednak, to mimo niskich obu parametrów, jednak klapak reagował błyskawicznie na każdą prowokację- szczególnie od najmniejszego palca, co Wy na to. ;) :D

I jeszcze. Bo sobie przypomniałem. :twisted:
A co w takim razie ze "100% gwarancją"? Też może być raźniej? :lol: 8) ;)

Yoł szacun ;) za biegi w klapeczkach i na boso :) Ja, na boso gramolę się tylko do łóżka :D

Twój przyjaciel daje 100% gwarancji ;),a później jest już raźniej wśród "swoich" o tym samym "przyciąganiu" ;) "+" i "-" abyś http://www.youtube.com/watch?v=UpFPo8wTAp4 :D

Ktoś to zrozumiał? :shock: Bo ja nie. :lol:

Choć dramatycznie od Was starszy staram się jednak, mimo posiadania niskich obu parametrĂłw, aby klapak reagował... dalej bez zmian...  :lol:

No! Teraz jest olrajt, bo tak miało być. 8)

Świetne! Mam Cię! :D Yoł :lol: :lol:
A mojego Przyjaciela z wiarą w "+i-" nie mieszaj, to nieudany będzie związek. :D
Do wyborĂłw daleko. Ja wiem, Ĺźe mamy czas. :lol:

:lol:

U mnie- dla odmiany-  taki gostek 8) oznacza, şe jestem cool, olrajt, luzak, kontent. :D
Fajny szyfr. :lol:

Mariusz! Znowu sobie przypomniałem. :D
Tak na wszelki wypadek. ;)
Tyś Wielkopolanin- jest, a wobec tego wyrażenie "wiara", to- w poniższych, moich tekstach do Ciebie- kumpli z podwórka nie dotyczy. Olrajt? :D

Zweryfikowano. ;) :D :lol: