forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Prasa => Wtek zaczty przez: mama 2004-09-21, 08:49:30



Tytu: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: mama 2004-09-21, 08:49:30
Oczywiście są to dwie różne diety, ale pierwszy raz ktoś zwrócił uwagę na daty.
Cyt. za Przeglądem nr 39.
"Pierwsze informacje o żywieniu optymalnym dr Jan Kwaśniewski opublikował w 1971r., czyli rok wcześniej, niż pojawiły się rewelacje dr. Atkinsa..."
A więc: Atkins-to taka popularna w Ameryce podróbka ŻO :?: :roll: .


Tytu: AKTYWNA
Wiadomo wysana przez: wiesława 2005-01-17, 22:56:19
mAMA JESTEŚ AKTYWNA WKAŻDYM TEMACIE :P :P


Tytu: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: mama 2005-01-18, 14:30:21
Martwi Cię to "wiesiu"?


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: Flawia 2006-05-03, 16:49:56
przeczytałam książkę Atkinsa i troche było niefajnie, że ani razu nie wspomniał o Kwaśniewskim, nie wierzę, że o nim nie wie... Ja polecam Atkinsa na początek, dla zachęty, jest łatwo przyswajalny, choć jego absolutny zakaz cukru zniechęcił kilka znajomych. A jak już zaakceptują poglądy Atkinsa to wtedy namawiam ich na czytanie Kwaśniewskiego, żeby się mózg przeprogramował... :-) Bo Atkins jakoś szczególnie nie uzasadnia, dlaczego miałoby sie byc całe życie na takim jedzeniu...


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2006-05-03, 17:12:51
Cytuj z: Flawia 2006-05-03, 16:49:56
Atkins jakoś szczególnie nie uzasadnia, dlaczego miałoby sie byc całe życie na takim jedzeniu...


W Stanach jeszcze niedawno Atkins był ogromnie popularny (nie wiem jak teraz, bo mnie tam już, na szczęście, nie ma). Ale wszyscy moi znajomi, ktorzy "próbowali" (a było ich sporo w czasie tego bumu) tej diety rezygnowali po 2-3 tygodniach. Szczególnie kobiety.

Marishka


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: Flawia 2006-05-04, 08:43:23
bo ta dieta jest opisana jako odchudzająca lub lecznicza a wtedy wiadomo że każdy traktuje jako okresowy sposób odżywiania, mimo prób zachęty autora do stosowania tego przez całe życie, nikt go nie słucha. i te moje znajome po zapoznaniu się z Atkinsem ciągle łamią zakazy.
co do różnic w obu dietach to Atkins pozwala jeść mało tłuszczu (w poźniejszych etapach diety) i nie promuje tanich wyrobów mięsnych czy tłustych mięs, zachęca do kurczaka, frutti di mare, krabów. I zawsze mam być surówka z warzyw, on ich nie potępia, jedynie nieco ogranicza. no i w przepisach stosuje mąkę sojową! Cukru nie doda nigdzie ani szczypty a jak wyczujesz cukier w musztardzie to masz zostawić nietknięty talerz...
Atkins Na pewno przyda się jako dodatkowe źródło przepisów, zwłaszcza na ekskluzywne dania kucharza księżnej Diany :-) Swoją drogą nic tam nie wyjaśnił czy ta księżna i ten kucharz to wiedzieli że trzeba mało węglowodanów? Czy to tylko przypadkowe przepisy akurat do nas pasujące...


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: SzymonNM100 2006-11-13, 17:21:30
Wg autorow pewnego badania tzw. dieta Atkinsa jest rownie niedobra jak DO (czyt. Dieta Oświęcimska), zwana również jako low-fat diet

Indeed the rate of heart disease among women who follow a low carbohydrate diet is no higher than it is among women who eat foods that are low in fat and high in carbohydrates, researchers at Harvard School of Public Health found.

"It's not that the two diets are equally good," Harvard's Thomas Halton said. "In fact, they're both equally bad," he said adding, "This is definitely an eye-opening study and it goes against a lot of what people think is common wisdom for nutrition."

  http://tiny.pl/r42d

Zastanawiajace w obliczu tego, ze kilka dni temu mozna bylo przeczytac, ze dieta niskoweglowodanowa jest zupelnie bezpieczna. Na szczescie, dieta Kwasniewskiego to nie dieta Atkinsa ;)


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: toan 2006-11-13, 17:44:20
Cytuj z: SzymonNM100 2006-11-13, 17:21:30
Zastanawiajace w obliczu tego, ze kilka dni temu mozna bylo przeczytac, ze dieta niskoweglowodanowa jest zupelnie bezpieczna. Na szczescie, dieta Kwasniewskiego to nie dieta Atkinsa ;)


Te wykluczające się doniesienia świadczą wyłącznie o jednym: wśród "naukowców dietetyków" panuje kompletny chaos pogladów, ponieważ dotychczasowe ich zalecenia doprowadziły do eksplozjii...
Intuicja i moje obserwacje wskazują, że wybiorą dla bogatej północy chwilowo dietę wysokobiałkową - typ eskimoski, a dla biednego południa - ciągle "zieloną rewolucję", ale mogę się mylić. Ważne dla nas, aby jaja i masło nie okazały się wkrótce towarem deficytowym - szczęśliwie nic na to jeszcze nie wskazuje.


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: SzymonNM100 2006-11-13, 20:49:48
Cytuj:
a dla biednego południa - ciągle "zieloną rewolucję", ale mogę się mylić.

Tez tak sadze. Ten model zywienia (a raczej jego wysokokaloryczna wersja w porownaniu z dieta 1000 kalorii) zdal onegdaj doskonale egzamin
http://www.sciesielski.republika.pl/sov-dep/polacy/egzyst1.html
Z dobrych wzorcow tak latwo sie nie rezygnuje


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2006-11-29, 17:53:51
W rewelacyjnym zupełnie dokumencie "Korporacja" mamy taki oto przykład.
        Jest sobie stacja telewizyjna, środek na polepszenie wydojności krów oraz dwóch dziennikarzy.
    Stacja emituje propagandowe informacje na temat skuteczności wspaniałego i niezastąpionego specyfiku. Jednak badania dowiodły, że ma on wysoce kancerogenny wpływ na człowieka, natomiast same krowy wyglądają po nich , jak ofiary tornada. Łażą z rozdętymi stanem zapalnym wymionami. Człowiek pije mleko wraz z wyciśnięta z chrych krowich wymion ropą. Smacznego, nawiasem mówiąc !!
  Para dziennikarzy chce naśiwetlić sprawę, a szefo stacji nie zezwala na opublikowanie tekstu. Nawet ich szantażuje, potem chce płacić za to, że się zwolnią.
  Po co to piszę ?
Chciałem zaznaczyć pewien mechanizm powstawania opinii publicznej. Z jednej strony ktoś chce za wszelką cenę zarobić kapustę, z drugiej są gotowi mówić prawdę i za to dostają po dupie. Natomiast społeczeństwo dostaje informację, którą nalezy uznać za prawdę, bo brak innych opcji.
  Wyobraźcie sobie teraz producentów żywności i lekarstw. Jak myślicie, czy ktoś odważy się poruszyć temat skuteczności odpowiednio dobranej diety lub powie, że lekarze kłamią i nie jedzcie lekarstw ?  Ocena dotycząca prac Atkinsa i mylenie jej z Ż.O nie ma większego znaczenia. Można mówić o Ż.O bo jest traktowane jako kolejna dieta odchudzająca, więc panowie  z korporacji mają święty spokój.  Co więcej Toanie, nie masz co się martwić o jajka i masło. Pani na targu zapytała mnie ostatnio, co ja robię z aż 30-toma jajami  tygodniowo. Powiedziałem, że zjemy z Żoną.  Nie mam już ochoty mówić ludziom o DO. Przeszło mi. Niech sami wykażą odrobinę aktywności.

T


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: toan 2006-11-29, 19:26:45
Cytuj z: Tomkiewicz 2006-11-29, 17:53:51
... mówić ludziom o DO. Przeszło mi. Niech sami wykażą odrobinę aktywności.


To dość  szybko Ci przeszło :lol:. Ja ostatnią osobę namawiałem na ŻO (zresztą jest do dziś na nim) po 14 latach stosowania - w 1982 roku około marca. Pamiętam, bo to mój kolega ze studiów - dziwił się czemu jednym z moich ulubionych dań jest zajadany z wielkim smakiem - dowolny salceson (20-25 dag) zapijany śmietanką 30% (0,2l).
Przez dwadzieścia pięć lat nikogo nie namawiałem i nie będę namawiał. Dziwię się wielce - tym co namawiają.
Za kopę jaj wiejskich płacę dziś 24 zł i lepiej dla mnie i moich najbliższych, aby jaja były jak najdłużej "niezdrowe" :shock: 8)


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2006-11-29, 20:00:03
Szybko mi takie stany mesjańskie przechodzą. Jak na siebię popatrzę z zewnątrz w takich chwilach - widzę kompletnego kretyna, który mówi, spokojnie tłumaczy, czasem niespokojnie - i nic z tego nie wychodzi. Czasem lepiej się nie ujawniać. Zwłaszcza w kwestii żarcia. Już wystarczająco mi się za krytykę KK dostało.

T


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: ali 2006-11-30, 02:19:53
Cytuj z: Tomkiewicz 2006-11-29, 17:53:51
  Co więcej Toanie, nie masz co się martwić o jajka i masło. Pani na targu zapytała mnie ostatnio, co ja robię z aż 30-toma jajami  tygodniowo. Powiedziałem, że zjemy z Żoną.  Nie mam już ochoty mówić ludziom o DO. Przeszło mi. Niech sami wykażą odrobinę aktywności.

T


mało tych jajeczek
ja z targu nie biorę
muszę widzieć  skąd są
biorę 60-90 tygodniowo!!!!!
czasami  bywają okresy że  dobrych brakuje



Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: Flawia 2006-12-05, 21:11:02
skoro już zeszło na mesjaństwo to jeszcze ciągle jestem zła że jedna taka ma dziecko z cukrzycą i nadwagę, przeczytała całą książkę Kwaśniewskiego, spotkała sie nawet z Kwaśniewskim i... nic, dla niej te ilości tłuszczu są przerażające!! a przecież książka jak chlop krowie na rowie tłunmaczy że te wstrętne tłuszcze bez złego sąsiedztwa będą całkiem lekkostrawne, próbuję to podkreślać, grochem o ściane, pies by odniósł większe korzyści z lektury niż połowa naszego spoleczeństwa. no i ta wielce rozważna moja znajoma kupiła sobie prochy w aptece na odchudzanie grożące samobójstwem, wie o tym wiec postanawia łykać ich ciut mniej, jak tak moze zachowywać sie ktoś kto przeczytał Kwaśniewskiego?! jak moze twierdzić "mojej córce by nie smakowało", zaraz przestaję lubić jednego matoła z drugim aż mi przejdzie... Żeby jakoś przygotować ludzi na ten system trzeba by im stworzyc jakieś podstawy wiedzy z biologii, chociaż pewnie i zwykła nauczycielka biologii też im pewnie "grochem o ścianę" ... mam ochotę karmic ludzi przemocą, skoro nie są mądrzejsi od zwierząt to niech przestana sami decydować o tym co zjedzą. Choć pewnie ktoś już dawno zdecydował za nich biednych jakie trucizny maja jeść, super wynalazek, im więcej zjesz tym więcej chcesz tym wiecej chorób...
a co do waszych wiejskich jaj, to przecież one są za duże! Czy może z tych wiejskich wybieracie sobie ręcznie te malutkie?


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: Tomkiewicz 2006-12-05, 22:54:14
Może trzeba tej pani zaproponować seans filmu "Requiem For A Dream" Aronofsky"ego. Tam też sa piguły na schudnięcie ...ale to trrzeba zobaczyć. Rewelacja, choć szarpie układem nerwowym.

pozdrawiam !

Tomek


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: elmo 2006-12-06, 09:25:16
Jesli ktos chce tak bardzo schudnac a nie chce stosowac ZO ,to polecam wychodowanie u siebie Candida albicans  :shock:


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: Kurzawka 2007-12-13, 21:35:17
Atkins to idzie na metodę "wciskajmy i zarabiajmy". Przecyztałem też jego książkę i powiem tyle że moja sympatia i uznanie należą do Kwaśneiwskiego.


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: adam319 2007-12-13, 21:56:54
Pewnie prawie każdego dałoby się przekonać do DO. Wystarczy odciąć go od źródła cukru i chudego białka. Praktycznie możnaby tego dokonać zamykając klienta w pomieszczeniu bez klamek i podając wyłącznie posiłki optymalne. W sumie jak nie chce być zdrowy to chyba jest chory psychicznie ...

Ale wolna wola ma takie znaczenie, że promuje ludzi otwartych i poszukujących, trzeba więc taki porządek świata uszanować :-)


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: Ewa 2007-12-13, 23:58:38
Cytuj z: adam319 2007-12-13, 21:56:54
Ale wolna wola ma takie znaczenie, że promuje ludzi otwartych i poszukujących, trzeba więc taki porządek świata uszanować

Wielu je nieoptymalnie nie z wolnej woli, tylko ze strachu przed zmianą


Tytu: Odp: Dieta Atkinsa-amerykańska odmiana diety Kwaśniewskiego?
Wiadomo wysana przez: adam319 2007-12-14, 07:55:40
*
Strach jako sygnał, że warto się zastanowić jest rzeczą wskazaną.
Strach jako wymówka by nie myśleć i starać się zrozumieć sklasyfikowałbym jako siódmy grzech główny czyli lenistwo. :-(

Z obserwacji wnoszę, że niektórzy ludzie mają skłonność do samoograniczania wolnej woli gdyż myślenie ich męczy.

Świadome podjęcie ryzyka to efekt kalkulacji prawdopodobieństwa możliwych zysków i strat, zaniechanie takich obliczeń właśnie podpada pod lenistwo.
*


forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.