forum.dr-kwasniewski.pl

Na DO jestem prawie od 5 lat. Nie zawsze trzymam się odpowiednich proporcji, czyli stosunek B:T:W. Z reguły jest to 1:3:0,5
Wiem, Ĺźe proporcje są inne ale ciężko utrzymać się w tych proporcjach. Od pewnego czasu mam dziwne uczucie "ściskoszczęki". MoĹźe to dziwnie brzmi, ale cały czas mam uczucie ściskania się szczęki. Lekarz powiedział mi, po przeprowadzeniu badań wykluczających cukrzycę, czy teĹź powiększonej tarczycy, Ĺźe mam nerwicę i przepisał mi leki, ktĂłrych nie chcę brać. Wiem, Ĺźe te leki uzaleĹźniają. Nieraz wezmę pół, Ĺźeby mĂłc funkcjonować. MoĹźe robię jakiś błąd w odĹźywianiu, moĹźe czegoś  w nim brakuje, ale czegoś jest za duĹźo. Proszę o jakieś wskazĂłwki i uwagi.

Uczucie ściskania szczęki - typowy objaw "bruksizmu". Jest to faktycznie rodzaj nerwicy. Konieczna będzie weryfikacja i jadłospisu i... swojego życia. Nie usuniesz przyczyny, nie pozbędziesz się dolegliwości.

gosia2001, moja zona, ktora nie jest na ZO, ma to samo tylko, ze od dluzszego czasu. Jest w tej fazie rozwoju, gdzie od sciskoszczeku ma bole w okolicy gornj czesci kregoslupa. Chodzi do zonoterapeutki, tylko, ze zonoterapia usuwa tylko skutki a nie przyczyny.
W Szklarskiej Porebie jest bardzo zdolny kiropraktor, ktory sprzedaje miedzy innymi PAS IGLOWY, ktory ja nazywam "fakirka". Jest to pas o dlugosci ludzkiego kregoslypa i szerokosci okolo 20 cm. W pasie znajduje sie 1800 "igiel". Na ten pas nalezy sie polozyc raz dziennie, max 30 min....sam to robie po treningach, dlugiej podrozy itd. Igly udrazniaja wszyskie tzw."kanaly zyciowe". Wielka ulga po takich 30 min. Ale napewno nie wyleczysz sie z brusizmu uzywajac pasa, natomiast napewno zazegnasz "ciagniecia" w gornym kregoslupie, miedzy lopatkami, bole ramion itd.

Shame on You!

Choć w sumie 1800 igieł dla żony brzmi kusząco. :-) Ściskoszczęk to niedomaganie układu nerwowego i tu raczej jajecznica z móżdżkiem lub przynajmniej wywar ze szpiku to leczenie przyczynowe.

Pozdrawiam serdecznie,
Adam (319).

Adam319, widze, ze alternatywna chinska medycyna nie dla Ciebie  :D, nawet po odwiedzinach parku wodnego :lol:

Tu byś się zadziwił,


Uznaję wyliczenia optymalności w określonych warunkach,

Chińczycy są bardziej optymalni od "białych", znam Chinkę co zjada dziennie wywar z kości plus do 50g węglowodanów, więc jest pewnie bardziej optymalna ode mnie, a już na pewno wzrostem i masą nas bije na głowę. (150cm/40kg).

Nie myśl, że śmieję się z alternatywnych metod leczenia, ale zawsze mam przed oczmi "optymalną" recepturę na kaca:
"Wypić łyżkę stołową płynu do mycia naczyń <Ludwik>, a następnie udeżyć silnie głową w lodówkę dwa razy"
Efekt ten sam, więc po co przepłacać.

Pozdrawiam serdecznie,
Adam.

8)

gosia2001, wlasnie rozmawialem ze stomatogiem, ktory twierdzi, ze sa tak zwane tu tlumacze doslownie: szyna do gryzienia, ktora sie uzywa w nocy albo w dzien, zaleznie od tego kiedy masz najwiekszy sciskoszczek. Porozmawiaj ze swoim dentysta na ten temat...........oczywiscie jest to znowu leczenie skutkow a nie przyczyn. NIemniej jednak sa metody na zlagodzenie bolu.

Adam, na podstawie jednej chinki kategoryzujesz caly wielki narod chinski?!!!!
Ja myslalem, ze dla nich podstawa jedzenia jest ryz !!!!! Ale coz, widocznie zmienili swoj jadlospis od ostatniego razu !!!!

Z drugiej strony, 150 cm/ 40 kg wagi....to, to musi byc na podstawie chinskiej diety optymalnej, ktora przywraca te najlepsze warunki genetyczne....jak np. genetyczna waga. Dobrze, ze ja nie mieszkam w chinach, bo co to by ze mnie zostalo???? KRESKA W POWIETRZU, a u nas teraz takie wiatry!!!! :D

Gosia2001,

Popróbuj zmieniać warunki w których zasypiasz, jedząc przed snem spory kawałek  pieczeni, lub odrobinę węglowodanów, lub wypijając odrobinę (szklankę) alkoholu, aż znajdziesz receptę na swoje problemy. Kto szuka ten znajdzie.

Życzę powodzenia,
Adam(319).


@AdamPio
Nie na podstawie jednej Chinki, a na podstawie dwuletnich obserwacji. :-)
Do Twojej wiadomości, Chińczycy zjadają miseczkę (100g) ryĹźu po lunchu, głównie po to by się im ostre jedenie jakie właśnie zjedli “nie odbijało”.
Powiem Ci z ręką z na sercu, że nie znałem Chińczyka, który zjadłby powyżej 150g węglowodanów dziennie. Więc koryto to im raczej nie grozi.

8)

adam319, czy Ty dostajesz jakies punkty za ilosc wyslanych postow?
Pytam o ilosc poniewaz wiem ,ze nie dostalbys punktow za jakosc!!!!!

Czasami warto sie zastanowic nad tym co sie pisze na takim forum. Ludzie Cie nie widza, nie wiedza jakie masz wyksztalcenie i moga sobie pomyslec ......rozne rzeczy na podstawie troche idiotycznych odpowiedzi.
Jak sadzisz?

:lol:

:lol:  :lol:

No dzisiaj i za jakosc to chlosta by sie nalezala, najlepiej od Anakina :D Jak mnie juz bola oczy od nadmiaru przecinkow i zdania prze-wielo-wielo-wielolrotnie zlozone to cos na rzeczy musi byc  :lol:

To widziales?  :lol: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=19218

Wtedy miał niezagojone jelita pewnie :D
A teraz to nie wiem...
Krótki post edytowany trzy razy, w koło Macieju DDP, jak Cooler DO, cóż, wybitna jednostka...
Przynajmniej na DD 8)

Dobrze. Ząbki ładnie wyszczerzone, znaczy "forma jest". Co dalej- ale własnym, prostym zdaniem panowie dziesięciotysięcznicy- w rok? :(

Jakie forum takie wybitne jednostki  :lol:

3 razy zmieniany a dalej interpunkcyjnie koslawy, tak jakby nie mozla bylo tego napisac w 2-3 zdaniach i z sensem  :lol: W kazdym razie tutaj jak sie go czyta to byl taki w miare z humoerm i bez tego zmanierowania. Szkoda, ze sie wpedzil w taki paranoiczny stan, ze teraz byle Grzes go moze wysmiac jak chce  :lol: Bo jak ostatnio czytalem te ksiazke Taylor o Hunzach to ciagle mi przed oczami latal adas i "nie mieszaj bialek". A oni mieszaja i zyja  :shock:

Bo oni nie mają wędlin i innego zua :D
A poza tym na pewno są chorzy, tylko nie wiedzą, bo skąd?
Tłumaczono już książki Witoszek?