forum.dr-kwasniewski.pl

LEKARZ OPTYMALNY ODPOWIADA NA LISTY (57)

Drogi Doktorze

Piszę do Pana, ponieważ dowiedziałam się z miesięcznika "Optymalni", że udziela Pan porad na łamach tego pisma.
Mam 27 lat, żywię się optymalnie ponad 2 lata (2 lata i 9 miesięcy).
Pozwoliło to na wyleczenie się z wielu dolegliwości i co najważniejsze - prawdopodobnie przyczyniło się do tego, iż urodziłam upragnione dziecko (miałam problemy z zajściem w ciążę). Do 5 miesiąca ciąży przyjmowałam leki hormonalne, (Turinal), ponieważ ciąża została uznana za zagrożoną.
Miałam też podwyższony poziom ciał ketonowych.
Dziecko urodziło się zdrowe, a ja szybko odzyskałam sprawność fizyczną i wcześniejszą wagę. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że po około 3 tygodniach na ciele synka pojawiło się mnóstwo wyprysków, które miejscowo zaczęły ropieć. Pediatra stwierdził atopowe zapalenie skóry i nakazał ścisłą dietę, (do której oczywiście się nie dostosowałam). Zaczęłam natomiast dokładnie wyliczać ilość zjedzonego białka i węglowodanów (wcześniej tego nie robiłam).
Białka zjadam 30-35g na dobę, węglowodanów ok. 45g, tłuszczu bez ograniczeń (mam 167 cm wzrostu i ważę 56 kg).
Wypryski zniknęły, jednak pojawiają się miejscowo po zjedzeniu niektórych produktów. Nie spożywam mleka i śmietany oraz serów, gdyż po nich synek dostaje wysypki (przypuszczam, że dziecko uczulone jest na białko mleka krowiego).
Proszę o poradę, jak mam się Ĺźywić, jakie produkty powinnam jeść, a jakich unikać?  Ile białka powinnam spoĹźywać? Nie chcę rezygnować z Ĺźywienia optymalnego, bo wiem, Ĺźe jest to najwłaściwszy sposĂłb Ĺźywienia. Jakie błędy popełniam? Co mogło mieć wpływ na stan zdrowia synka? I jeszcze jedno - ponoć dzieci Ĺźywione wyłącznie piersią wolno przybierają na wadze. MĂłj synek, kiedy się urodził waĹźył 2950g,  przy wypisie 2750g.
Obecnie w wieku 12 tygodni waży 7 kg (karmię dziecko piersią).
Jest to dużo jak na 3 - miesięczne niemowlę. Chociaż lekarz zalecił podawanie witaminy D-3, nie robiłam tego, ale ostatnio pediatra stwierdził, że synek ma miękkie kości i zalecił zwiększoną dawkę tej witaminy. Czy powinnam ją podawać? Bardzo proszę o poradę.

                                                                                                                              Z powaĹźaniem
                                                                                                                            Agnieszka S.  Owidz

Korzystając z okazji chciałabym nawiązać kontakt z matkami optymalnymi. Może podzielą się one ze mną swoim doświadczeniem. Będę wdzięczna za każdą poradę.
                                                                                                                        A.S.

Coraz częściej spotyka się kobiety młode stosujące żywienie optymalne, które rodzą zdrowe dzieci i te są karmione piersią.
Na żywieniu optymalnym kobieta w ciąży przybiera na wadze tyle, ile wynosi ciężar płodu i wód płodowych, dlatego po rozwiązaniu ciąży szybko wraca poprzednia waga.
Samo dziecko waży około 3 kg i dzięki temu poród jest krótki i prawie bezbolesny (nie licząc oczywiście skurczów przedporodowych). Rozwój dziecka również przebiega w sposób odmienny, niż w rodzinach żywiących się tradycyjnie.
W pierwszych 2-3 miesiącach niemowlę może szybko przybierać na wadze. Matki optymalne, często zgłaszają również wczesne osiągnięcie sprawności ruchowej swoich dzieci.
Po okresie niemowlęcym następuje spowolnienie tempa wzrostu, do czasu dojrzewania daje się równoważyć wolniejszy rozwój, niż średnio w populacji. Dzieci optymalne są szczupłe i później rozwijają emocje takie jak zazdrość, agresja czy zainteresowania seksualne.
Rozwojem intelektualnym takie dziecko może natomiast znacznie wyprzedzać swoich rówieśników. Na diecie optymalnej dojrzałość płciową osiąga się po 18 roku życia i jest to najbardziej Ps. naturalne.
Żywienie niemowląt powinno opierać się na karmieniu piersią tak długo, jak to jest możliwe. W tym czasie nie zajdzie pani powtórnie w ciążę, co jest korzystne z biologicznego punktu widzenia, gdyż umożliwia dziecku jak najlepsze odżywienie. Do 6 miesiąca wystarcza pokarm matki, później natomiast można do żywienia włączać żółtka.
W książce "Ĺťywienie Optymalne" Dr Jan Kwaśniewski podaje rĂłwnieĹź kilka przepisĂłw na mieszanki  dla niemowląt, ktĂłre moĹźna łatwo przyrządzić. Nie musi pani rĂłwnieĹź dostarczać dziecku Ĺźadnych suplementĂłw, poniewaĹź wszystkie  potrzebne składniki otrzyma ono w mleku. Dobrze, Ĺźe zaczyna Pani zwracać uwagę na to, co jada. Mleko krowy w ogĂłle nie nadaje się dla człowieka, a dostępne obecnie produkty mleczne zawierają środki konserwujące, ktĂłre mogą przenikać do pokarmu. Powinna Pani stosować Ĺźywienie optymalne opierając się na żółtkach i podrobach.
Ważne jest spożycie kolagenu, który jest bardzo ważny dla budującego się organizmu.
Można go znaleźć salcesonie, flakach, skórkach, galaretach.
W okresie karmienia potrzeba nieco więcej białka tzn. 50g/na dobę, bezpiecznie można zjadać również 60g węglowodanów, tłuszczów oczywiście liczyć nie trzeba, ale powinny one być możliwie najbardziej wartościowe pochodzenia zwierzęcego.
Powinna Pani zaobserwować, po jakim produkcie powstają zmiany skórne u syna i takich unikać. Najczęściej są to domieszki chemiczne lub ulepszacze dodawane do sprzedawanych produktów. Najbardziej niebezpieczne są owoce południowe oraz wszelkie produkty o długim okresie przydatności do spożycia.
NaleĹźy rĂłwnieĹź raz dziennie wystawiać dziecko na światło słoneczne przez 15 minut i to pozwoli na wytworzenie dostatecznej ilości witaminy D w skĂłrze, co przy spoĹźyciu odpowiedniej ilości kolagenu przez Panią pozwoli na prawidłową budowę kośćca.                                                   

                                                                                                                    Lek. med. Przemysław Pala
                                                                                                                  Optymalny konsultant medyczny.

Hmm... Panie Doktorze, to co ze śmietanką, twarogiem i serem, że o masełku nie wspomnę? Toż to wszystko z mleka...

Danse macabre...? :lol:
;)

A może założyć wątek "Co z tym mlekiem?"

Myślę, że to jest bardzo dobry pomysł... :D

Elu, takich wątków jest tu już pewnie parę :)  Mleko zasadniczo ma - w stosunku do bialka - za mało tłuszczu i za dużo węglowodanów. Lubisz, to rób sobie na nim lane kluski z dwu jaj (lepiej jedno i ze dwa - trzy żółtka), ale do mleka (200 ml) dodaj 50 g masła. Policz B : T : W :)  

A niby co z tym mlekiem?

Chyba to jest tajemnica dla niektórych czym się różni produkt przetworzony, uszlachetniony, skoncentrowany od surowca.  :roll:  :)

Jeśli chodzi Ci o to co powinna jadać kobieta karmiąca piersią jeśli dziecko ma prawdopodobnie uczulenie na białko mleka krowiego to tu jest odpowiedź:



Ale po co?? Jeśli kto bardzo mleko lubi i żyć bez niego nie może  ;) to może sobie je pić... ale nie lepiej śmietankę? Dr Kwaśniewski wiele razy pisał,że mleko krowie jest dla cieląt a nie dla ludzi.Ja kiedyś uwielbiałam mleko ale już mi przeszło ;) śmietanka o niebo lepsza i zdrowsza.Teraz unikam mleka jak ognia, czytałam że może wywoływać stany zapalne w oskrzelach a ja sią na ŻO pięknie z astmy wyleczyłam więc dmucham na zimne, z resztą zupełnie mi mleko nie smakuje, jest dla mnie zbyt wodniste w smaku...Za to od śmietanki to sie wręcz uzależniłam...chyba muszę iść na jaki odwyk ;)  :lol:

Czy chodzi o to, że mleko na DO jest niewskazane, a śmietanka i masło jak najbardziej?