forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Dieta Optymalna => Wtek zaczty przez: Lost 2004-12-12, 10:04:11



Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Lost 2004-12-12, 10:04:11
mam pytanie...czy dieta optymalna działa na tą chorobę?...proszę o szczere opdowiedzi bo mam "problem"...jeśli tak to kiedy ją najlepiej rozpocząć...


Tytu: Re: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: chris 2004-12-13, 09:57:55
Cytuj z: Lost
mam pytanie...czy dieta optymalna działa na tą chorobę?...proszę o szczere opdowiedzi bo mam "problem"...jeśli tak to kiedy ją najlepiej rozpocząć...
Cytuj:


Witam,moja zona po 14 latach od zapalenia nerwu wzrokowego,
zostala zdiagnozowana wiosna tego roku.
W kwietniu dwa tygodnie w arkadii w Jastrzebiej Gorze.
Zadne objawy choroby w tej chwili nie wystepuja.

A kiedy ja najlepiej rozpoczac,dziwne pytanie.

pozdrawiam
krzysztof


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Lost 2004-12-13, 16:48:17
ale zastanawiam się czy w tej chorobie można ryzykować jedząc tłuszcze...słyszałem dużo i czytałem też niemało i mam taki mętlik w głowie...każdy mówi inaczej, a czas ucieka...znalazłem w sieci artykuł, w którym niejaka dr Kolumbine zaleca wręcz unikanie tłuszczów zwierzęcych...prosze o opinie szczególnie osób cierpiących na SM, które stosuja tą diete...


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: chris 2004-12-13, 18:17:25
Cytuj z: Lost
ale zastanawiam się czy w tej chorobie można ryzykować jedząc tłuszcze...słyszałem dużo i czytałem też niemało i mam taki mętlik w głowie...każdy mówi inaczej, a czas ucieka...znalazłem w sieci artykuł, w którym niejaka dr Kolumbine zaleca wręcz unikanie tłuszczów zwierzęcych...prosze o opinie szczególnie osób cierpiących na SM, które stosuja tą diete...


Witam,jezeli drKolumbine zna sposob na SM to sie
nie zastanawiaj czas ucieka,szkoda zdrowia.
pozdr


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: andrzejkowy 2004-12-13, 18:29:40
Cytuj z: Lost
..... niejaka dr Kolumbine zaleca wręcz unikanie tłuszczów zwierzęcych...prosze o opinie szczególnie osób cierpiących na SM, które stosuja tą diete...



(':idea:') wydaje mi się że najlepiej zrobisz wyjeżdzając do Centrum Zywienia Optymalnego w Jastrzębiej Górze gdzie uzyskasz profesjonalną pomoc.....

pozdrowienia


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sławek 2004-12-16, 09:54:26
Cześć,
w zeszłym roku byłem w Jastrzębiej Górze, gdzie poznałem pewną Panią. Poznałem jej historię. Przed przejściem na dietę była praktycznie "ludzką rośliną"- leczenie tradycyjne nie pomagało, a co potwierdziła i opisuje dr Kwasniewski- wręcz pogarszało stan zdrowia. Do Poznania do Lekarza Optymalnego- skierował ją niemiecki lekarz neurolog. W czasie dwóch lat żywienia- objawy zaczęły ustępować. W czasie, kiedy ją poznałem była pełnosprawną kobietą, o ogromnym optymiźmie i radości ducha. Jak sama wspomniała- ŻO uratowało jej życie. Dodatkowo w nastawieniu do ŻO wspierała ją dziewczyna, która wyleczyła się z SM, wyszła za mąż, urodziła dwójkę dzieci i wyjechała do Australii. Chciałem poznać tą historię, próbując pomóc koledze, którego żona wtedy zapadła na Stw. Nie udało mu się namówić żony. Wśród Lekarzy Optymalnych jest Lekarz, którego osoboście wyleczył z SM Dr Kwaśniewski. Zbieraj wiedzę, poszukuj rozwiązań- decyzję musisz podjąć osobiście. Ja też tak musiałem zrobić, będąc na rozdrożu z perspektywą wózka inwalidzkiego. Po roku żywienia ta perspektywa znacznie sie oddaliła.


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Lost 2004-12-16, 18:09:44
...SM to specyficzna choroba...jak wiecie przebiega rzutami...jak więc poznać czy wyzdrowienie to rzeczywisty wpływ diety, czy może kolejna zwykła remisja (cofnięcie objawów)?pozdrawiam


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sławek 2004-12-17, 09:23:56
Kto to może wiedzieć? Nie wiem jak poznać, ale miałem te same obawy. W mojej chorobie też występuje remisja. Jeżeli jest to remisja na zawsze, to jest to wyleczenie. Jeżeli po rozpoczęciu żywienia- występują wszystkie te zmiany, opisywane przez dr- a w książkach jak i podawane przez lekarzy optymalnych i dietetyczki- to znaczy, że proces się rozpoczął i jest to prawda. Jak się nie spróbuje to nie będzie możliwości się przekonać. Szukaj lekarza optymalnego, jeśli będziesz zaiteresowany- dam Ci namiary. Pozdrawiam.


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Lost 2004-12-17, 14:08:19
dzieki slawek...mam już bardzo dobre namiary w Warszawie...przejdę się i popytam...chciałem Was jeszcze zapytać czy ciężko było Wam przejść na ZO? czy to dużo wyrzeczeń? czy rzeczywiście człowiek jakoś się lepiej psychicznie i fizycznie czuje?...jak znalazłem w sieci info o tym systemie żywienia to jakby jakieś świateło mi sie zapaliło w tym powalonym tunelu...jakaś nadzieja sie pojawiła...oby to "wszystko" była prawda...pozdrawiam


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Lost 2004-12-17, 14:10:38
a tak jeszcze slawek, czy Tobie dieta pomaga? możesz cos napisać wiecej...byłbym wdzieczny


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: andrzejkowy 2004-12-17, 19:03:21
Cytuj z: Lost
dzieki slawek..chciałem Was jeszcze zapytać czy ciężko było Wam przejść na ZO? czy to dużo wyrzeczeń? czy rzeczywiście człowiek jakoś się lepiej psychicznie i fizycznie czuje?..

(':idea:')na diecie dr Kwaśniewskiego czyli Żywieniu Optymalnym jada się tak jak człowiek powinien się odżywiać, smacznie i w zasadzie co lubi, generalnie ogranicza się węglowodany.....jednak uważam żebyś przemyślał tak jak Ci doradzałem wyjazd do Centrum Żywienia Optymalnego tam nauczą Cie prawidłowego odżywiania i otrzymasz prawdopodobnie prądy selektywne..
dzięki temu unikniesz błędów i szybciej powrocisz do zdrowia...wiedza ksiązkowa to według mnie za mało, potrzebne jest tu duże doświadczenie w jej stosowaniu mimo że same ŻO jest w zasadzie bardzo proste...

pozdrowienia


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Lost 2004-12-19, 19:23:43
dzieki za rady...chcialbym wiedziec,czy taki wyjazd jest drogi? bo różnie bywa..............


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: andrzejkowy 2004-12-20, 02:16:03
Cytuj z: Lost
dzieki za rady...chcialbym wiedziec,czy taki wyjazd jest drogi? bo różnie bywa..............


:arrow: na tej stronie www jest na górze zakładka Centrum Żywienia Optymalnego po kliknięciu której będziesz miał maila i telefon do Centrum.

W bezpośrednim kontakcie otrzymasz interesujące informację.

Na stronie www Centrum poprzeglądaj również zakładki umieszczone po prawej stronie.

pozdrowienia


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Lost 2004-12-23, 20:31:58
kurcze...ale mam mętlik :) w głowie...

znalazłem pewien artykuł: http://www.bssm.org.pl/sm.php?lang=pl&strona=informacje_o_sm&dzial=art-21
...ludzie no i co tu myśleć? co jeśli to wszystko działa ale na krótki okres?
pozdrawiam wszystkich


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: andrzejkowy 2004-12-24, 21:48:38
Cytuj z: Lost
kurcze...ale mam mętlik :) w głowie.

(':arrow:') napisz co znalazłeś na stronach www które Ci zasugerowałem do przejrzenia i jak wypadły rozmowy z Centrum Zywienia Optymalnego w Jastrzębiej Górze....
pozdrowienia


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sławek 2004-12-28, 10:01:39
Przeczytałem artykuł. Nic nowego- przede wszystkim nieznajomość diety Kwaśniewskiego. Któregoś razu znajomy dyrektor szpitala- dr nauk medycznych zrobił mi półgodzinny wykład w tym stylu. Mądrząc się jadł kolację- cały dostępny śmietnik- mając ze 40 kilo nadwagi. Oczywiście w artykule nie ma nic o tym, że dzięki zalecanej tam diecie uratowano kilka żywotów. Lekarze mówią zgodnie- SM jest nieuleczalne. To dobrze, że zbierasz wiedzę, pytasz i szukasz. Masz większą wiedzę- może to skieruje Ciebie do podjęcia jakiejś decyzji, którą i tak sam musisz podjąć.


Tytu: sm
Wiadomo wysana przez: chris 2005-02-03, 03:18:53
cyt"Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za zanikanie osłonki mielinowej są wolne rodniki."


Witam, ciekawe kiedy dojda do wniosku ze wystarczy
zadzwonic do drK aby im wyjasnil o co w tym wszystkim chodzi.

http://www.polskieradio.pl/nauka/temattygodnia/default.asp?id=145&md=0


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: pawel 2005-02-04, 09:41:34
znalazłem pewien artykuł: http://www.bssm.org.pl/sm.php?lang=pl&strona=informacje_o_sm&dzial=art-21
...ludzie no i co tu myśleć? co jeśli to wszystko działa ale na krótki okres?
pozdrawiam wszystkich


Autor artykułu naciaga fakty do własnych potrzeb. Sugeruje między iinymi, że Atkins zmarł w związku ze stosowaniem swojej diety co jest nieprawdą - zginął w wypadku samochodowym. Również nieprawdą jest, że Atkins opracował dietę wcześniej niż lek.med. Jan Kwaśniewski. Już tylko to wystarczy, że nie wierzę a ani jedno słowo z tego artykułu.


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2005-05-26, 20:07:25
Mam SM, ŻO stosuję 3 lata ,co to jest mieć SM zrozumie tylko ten kto ma tę chorobę.Co osiągnełam dzięki ŻO ?
1.Ustąpiła męczliwość /pracuję umysłowo 8-10 godzin dziennie/ i dużo czytam.
2.Sypiam po 7 godz. i wstaję wypoczęta.
3.Nie mam bóli głowy ani innych części ciała.
4.Pamięć MAM BARDZO DOBRĄ!
5.Nie jestem nadpobudliwa.
6.Unormowały mi się sprawy fizjologiczne całkowicie.
7.Zycie małżeńskie wróciło do normy.
8.Mam piękną gładką cerę.
Czy pozbyłam się SM? Na pewno NIE. Ale nikt inny nie był w stanie mi pomóc,chociaż złagodzić objawy.
Dzisiaj nie biorę żadnych leków,nie chodzę do lekarzy ,tylko jeżdże na komisję ZUS-u.
Moim marzeniem jest uzyskać sprawność nóg.

Jak i od czgo zacząć ?
Przeczytaj min. dwie książki dra JK i pojedź do jakiejś dobrej ARKADI polecam Jastrzębią Górę /sprawdziłam/,być może Sławek opisuje moją historię lub to bardzo podobne zdarzenie.
Mój nr GG /jeśli będę w czymś pomocna /1931567 :idea:


Tytu: do Haliny
Wiadomo wysana przez: baska 2005-05-30, 12:24:07
Witaj! na forum bssm admin mnie zablokowal! dziwne...? ciekawe dlaczego-pewnie mu sie nie podobalo, ze propaguje DO, a na dodatek ktos mnie popiera.
Chce sie zapytac czy warto kupowac aparat do pradow selektywnych.
Mam jeszcze jeden problem z mozdzkiem :) nie moge go przelknac, wiec susze. Czy to ujmuje mu wartosci?


Tytu: Re: do Haliny
Wiadomo wysana przez: chris 2005-05-30, 16:11:10
Cytuj z: baska
Witaj! na forum bssm admin mnie zablokowal! dziwne...? ciekawe dlaczego-pewnie mu sie nie podobalo, ze propaguje DO, a na dodatek ktos mnie popiera.
Chce sie zapytac czy warto kupowac aparat do pradow selektywnych.
Mam jeszcze jeden problem z mozdzkiem :) nie moge go przelknac, wiec susze. Czy to ujmuje mu wartosci?


Witam,nic dziwnego admin bssm musi z czegos zyc,a do tego
potrzebuje chorych,a Ty macisz mu w biznesie,DO czego to
podobne aby SM-owiec mial sie lepiej i jeszcze sie z tym obnosil
po roznych listach.

Mnie tez zablokowal co nie znaczy ze przestane tam pisywac.

Nie musisz kupowac aparatu do pradow,w arkadiach swiadcza takie
uslugi,ale prady przyjmij koniecznie,mojej zonie bardzo pomagaja.

Mozdzek sprobuj dodac do innych potraw,to sa niewielkie ilosci
i na pewno nie zauwazych go.
DOzdrowka.
krzysztof


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-05-31, 09:31:01
Czesc Krzysztofie! zauwazylam, ze Ty juz od dawna probujesz tamtym ludziom przemowic do rozumu, ale wydaje mi sie, ze i Ciebie nikt nie sluchal...
niestety nie ma zadnej arkadii w poblizu zamoscia. mialam 8 zabiegow pradami (aparat zostawial duzo do zyczenia) rzeczywiscie troche mi pomogly, no ale cena- 500 zl + dojazdy = chyba jednak kupie selektronica.

no to DOzdrowka!!!!!!!!!


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: A.G.Bednarczyk 2005-05-31, 15:33:07
Baska mam świetny przepis na paszteciki z móżdzku spróbuj pychotka,u mnie cała rodzina się nimi zajada.

*250 g mózgu
*100 g cebuli
*50 g smalcu
*20 g żółtek
* 15 g bułki tartej
* natka pietruszki,sól , pieprz.
Mózg obrać opłukać i drobno posiekać. Cebulę pokrajać w drobną kostkę i usmażyć na części smalcu. Włożyć mózg i smażyć 5 min., ciągle mieszając. Następnie masę wymieszać z żółtkiem i posiekaną natką pietruszki, i jeszcze chwilę smażyć. Doprawić do smaku. Odstaw tą mase do lodówki by przestygła. Ja zawsze masę zrobię i dopiero na dzień następny smażę. Formować z niej małe wałeczki, maczać w roztrzepanym jajku i obtaczać w bułce tartej. Zarumienić ze wszystkich stron. Dobry dodatek do obiadu(można podawać do barszczu,bulionu)
Życzę smacznego
Pa Pa


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-05-31, 17:14:35
Cytuj z: A.G.Bednarczyk
Baska mam świetny przepis na paszteciki z móżdzku spróbuj pychotka,u mnie cała rodzina się nimi zajada.

*250 g mózgu
*100 g cebuli
*50 g smalcu
*20 g żółtek
* 15 g bułki tartej
* natka pietruszki,sól , pieprz.
Mózg obrać opłukać i drobno posiekać. Cebulę pokrajać w drobną kostkę i usmażyć na części smalcu. Włożyć mózg i smażyć 5 min., ciągle mieszając. Następnie masę wymieszać z żółtkiem i posiekaną natką pietruszki, i jeszcze chwilę smażyć. Doprawić do smaku. Odstaw tą mase do lodówki by przestygła. Ja zawsze masę zrobię i dopiero na dzień następny smażę. Formować z niej małe wałeczki, maczać w roztrzepanym jajku i obtaczać w bułce tartej. Zarumienić ze wszystkich stron. Dobry dodatek do obiadu(można podawać do barszczu,bulionu)
Życzę smacznego
Pa Pa


Twój patent? Ja akurat nie wpadłbym na takie coś. Niestety, jestem tylko mężczyzną :P


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-06-01, 09:31:25
Witaj Grażynko!
Wielkie dzieki za przepis, napewno go wykorzystam.


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: A.G.Bednarczyk 2005-06-01, 21:43:10
Adam to jest przepis z gazetki,,OPTYMALNI''. Ale mam też swoich kilka przepisów.

Baska!
Pdaję ci proporcje pasztecików w 100g.
B-8,7
T-20,6
W-4.6

Można zrobić zasmażkę do zupy z móżdzku:
100g mózgu,100g cebuli,50g masła lub smalcu.Cebulkę drobno posiekać i podusić na tłuszczu do miękkości, dodać pkrojony móżdżek posmażyć 5 min.stale mieszając i do zupki.

Mogę też doradzić zakup komponentu do jajecznicy z móżdżkiem (Krotoszyn)


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-01, 22:09:14
Cytuj z: A.G.Bednarczyk
Adam to jest przepis z gazetki,,OPTYMALNI''. Ale mam też swoich kilka przepisów.

Baska!
Pdaję ci proporcje pasztecików w 100g.
B-8,7
T-20,6
W-4.6

Można zrobić zasmażkę do zupy z móżdzku:
100g mózgu,100g cebuli,50g masła lub smalcu.Cebulkę drobno posiekać i podusić na tłuszczu do miękkości, dodać pkrojony móżdżek posmażyć 5 min.stale mieszając i do zupki.

Mogę też doradzić zakup komponentu do jajecznicy z móżdżkiem (Krotoszyn)


Dobra, dobra, nie bądź taka skromna :) Czekamy na więcej! Naród Cię potrzebuje!


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-06-02, 09:37:11
A moze znasz przepis na watrobke, zeby nie bylo czuc jej smaku?
Niestety nie mam dostepu do produktow z Krotoszna.


PS. chyba masz wielbiciela :)

Pozdrawiam!


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: A.G.Bednarczyk 2005-06-02, 11:13:20
Cytuj z: baska
A moze znasz przepis na watrobke, zeby nie bylo czuc jej smaku?
Niestety nie mam dostepu do produktow z Krotoszna.


PS. chyba masz wielbiciela :)

Pozdrawiam!

W książce kucharskiej dr. Kwaśniewskiego jest dobry przepis na pasztet wieprzowy str. 244, w nim masz wątróbkę, polecam.

A co do Adama jest po prostu miły.


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-06-02, 11:29:44
w sumie juz czas kupic ta ksiazke :)
Pozdrawiam!


Tytu: Do baski
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2005-06-05, 20:08:14
Nareszcie baska trafiłam na Twój post.Pisałam do Ciebie na priv ale powraca do mnie error, mój e'mail: hala9876wp.pl
Adminem z bssm nie przejmuj się,zebrał sobie stadko niewolników, wprowadził cenzurę i nikt nawet nie śmie zapytać dlaczego? tylko prowadzą układne rozmówki pt.'kto ile i co bierze'.O dyskusji i o tym,że ktoś myśli inaczej mowy być nie może bo Wielki Brat ma na wszystko oko.
O tym,że można żyć po ludzku w głowie im się nie mieści.

Halina Ch.


Tytu: Re: do Haliny
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2005-06-06, 18:03:18
Cytuj z: baska
Witaj! na forum bssm admin mnie zablokowal! dziwne...? ciekawe dlaczego-pewnie mu sie nie podobalo, ze propaguje DO, a na dodatek ktos mnie popiera.
Chce sie zapytac czy warto kupowac aparat do pradow selektywnych.
Mam jeszcze jeden problem z mozdzkiem :) nie moge go przelknac, wiec susze. Czy to ujmuje mu wartosci?
Cytuj:


Basiu.
Pisałam do Ciebie na priv /adres wzięłam z forum bssm/ ale zawsze miałam error.Dobrze, że Ciebie tutaj odnalazłm .Adres o którym wcześniej rozmawiałyśmy jest aktualny, ale nie chcę go podawać tak publicznie więc się odedzwij:hala9876wp.pl

Admin mnie też zablokował i to zaraz po tym jak poparłam Twój post,ale ja cały cas nadawałam z innego komputera. Jedno co mnie zastanawia to że nikt z forumowiczów nie wykazuje zdrowego rozsądku i nie słychać choćby jednego sprzeciwu,tam jest cenzurowane każde słowo.

Wracając do naszych spraw. Móżdżku też nie cierpiałam,nawet w najróżniejszych przepisach rosło mi to coś w ustach, ale jadłam go przez 2 lata.Od roku nie mam dostępu do niego i nie jem, ale chyba coś trzeba zmienić bo 2 tygodnie temu miałam katar i wyskoczyła mi opryszczka, a od trzech lat /jak jestem na DO/ tego nie miałam.
Aparat do prądów salektywnych kupiłam sobie i jestem z tego zadowolona,to jest aparat SANOPULS /z tych pierwszych od JK/ do SELEKTRONIKA przymierzałam się ale nie znalazłam nikogo kto na nich pracował, oprócz Waszaków ale oni je sprzedają więc ich opinia wydawała mi się mało wiarygodna.
Tyle nara Halina



Tytu: Re: do Haliny
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-06, 23:07:22
Cytuj z: Halina Ch.
Cytuj z: baska
Witaj! na forum bssm admin mnie zablokowal! dziwne...? ciekawe dlaczego-pewnie mu sie nie podobalo, ze propaguje DO, a na dodatek ktos mnie popiera.
Chce sie zapytac czy warto kupowac aparat do pradow selektywnych.
Mam jeszcze jeden problem z mozdzkiem :) nie moge go przelknac, wiec susze. Czy to ujmuje mu wartosci?
Cytuj:


Basiu.
Pisałam do Ciebie na priv /adres wzięłam z forum bssm/ ale zawsze miałam error.Dobrze, że Ciebie tutaj odnalazłm .Adres o którym wcześniej rozmawiałyśmy jest aktualny, ale nie chcę go podawać tak publicznie więc się odedzwij:hala9876wp.pl

Admin mnie też zablokował i to zaraz po tym jak poparłam Twój post,ale ja cały cas nadawałam z innego komputera. Jedno co mnie zastanawia to że nikt z forumowiczów nie wykazuje zdrowego rozsądku i nie słychać choćby jednego sprzeciwu,tam jest cenzurowane każde słowo.

Wracając do naszych spraw. Móżdżku też nie cierpiałam,nawet w najróżniejszych przepisach rosło mi to coś w ustach, ale jadłam go przez 2 lata.Od roku nie mam dostępu do niego i nie jem, ale chyba coś trzeba zmienić bo 2 tygodnie temu miałam katar i wyskoczyła mi opryszczka, a od trzech lat /jak jestem na DO/ tego nie miałam.
Aparat do prądów salektywnych kupiłam sobie i jestem z tego zadowolona,to jest aparat SANOPULS /z tych pierwszych od JK/ do SELEKTRONIKA przymierzałam się ale nie znalazłam nikogo kto na nich pracował, oprócz Waszaków ale oni je sprzedają więc ich opinia wydawała mi się mało wiarygodna.
Tyle nara Halina




yyyy I don't understand...


Tytu: Re: do Haliny
Wiadomo wysana przez: chris 2005-06-07, 04:07:27
yyyy I don't understand...


which part?


Tytu: do adammo
Wiadomo wysana przez: baska 2005-06-07, 10:21:12
Witaj Adamie rozmawiamy o pewnym, dziwnym forum, ponizej znajduje sie link do niego:
http://www.bssm.org.pl/forum.php


Tytu: Re: do adammo
Wiadomo wysana przez: A.G.Bednarczyk 2005-06-07, 11:11:24
Cytuj z: baska
Witaj Adamie rozmawiamy o pewnym, dziwnym forum, ponizej znajduje sie link do niego:
http://www.bssm.org.pl/forum.php


Baska i Halina!
Byłam na tym waszym forum i dodałam coś od siebie.
Trzymajcie się moje drogie panie, wybrałyście słuszną drogę oni tego nie rozumieją :( , wielka szkoda.
Pozdrawiam,
Grażyna. :P


Tytu: Re: do adammo
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-07, 14:22:17
Cytuj z: baska
Witaj Adamie rozmawiamy o pewnym, dziwnym forum, ponizej znajduje sie link do niego:
http://www.bssm.org.pl/forum.php


Droga Barbaro, najlepiej to dać sobie z takim forum spokój, jeśli jest nieprzyjazne użytkownikowi, który nie łamie regulaminu...


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-06-07, 15:17:39
juz dalam sobie spokoj


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-07, 15:35:11
Cytuj z: baska
juz dalam sobie spokoj


W takim razie cieszę się i zachęcam do dyskutowania na tym forum :)


Tytu: do Haliny
Wiadomo wysana przez: baska 2005-06-08, 20:30:18
Halinko czy moj emilek nie dotarl? :?:


Tytu: Re: do Haliny
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-08, 20:55:34
Cytuj z: baska
Halinko czy moj emilek nie dotarl? :?:


Drogie Panie, zachęcam do konwersacji między sobą za pomocą poczty forumowej, a bardziej polecam założyć taki wynalazek jak


GADU-GADU i tam rozkminiać sobie :)

www.gadu-gadu.pl


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-06-08, 21:45:15
Dobra, dobra...sorki


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-08, 21:54:48
Cytuj z: baska
Dobra, dobra...sorki


wiesz, nic się nie stało, przynajmniej jak dla mnie, ale nie warto robić KORYTKA na forum, a o prywatnych sprawach lepiej gadać tak, aby inni nie widzieli ;)

Prawda? :)


Tytu: Re: do Haliny
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2005-06-08, 22:59:08
Cytuj z: baska
Halinko czy moj emilek nie dotarl? :?:

Wysłałam Tobie meila .W moim domu przy komputerze jest tłok,muszę czekać na swoją kolejkę.
W pracy piszę jednak do forum bssm ,zmieniłam taktykę działania ,poczekam na efekty,jeden jest - admin zablokował mi komputer w pracy,że nie mogę z niego pisać na tamto forum.A może tak lepiej bo narobiłam sobie zaległości.
Ciekawe jak działa taka blokada?


Tytu: Re: do Haliny
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-09, 13:17:06
Cytuj z: Halina Ch.

Ciekawe jak działa taka blokada?


Blokada ip ?
Każdy komputer ma swoje ip (numer ip, czyli "adres" komputera). Blokada w działaniu jest prosta i przy zastosowaniu programu do ukrytegi ip lub zmieniania ip (jak ja :)) można na takim forum siedzieć non-stop :lol:


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-06-10, 09:43:46
Chce sie pochwalic. ze wczoraj pierwszy raz od stycznia zbieglam swobodnie po schodach :D


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: A.G.Bednarczyk 2005-06-10, 10:59:16
Cytuj z: baska
Chce sie pochwalic. ze wczoraj pierwszy raz od stycznia zbieglam swobodnie po schodach :D


Gratuluję, życzę następnych sukcesów.
Paszteciki już robiłaś?
Grażyna. :P


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-10, 11:09:33
Cytuj z: baska
Chce sie pochwalic. ze wczoraj pierwszy raz od stycznia zbieglam swobodnie po schodach :D


Ja również Ci gratuluje, bo wiem co to znaczy osiągać cel. Kiedyś nie mogłem podbiec kilku kroków do tramwaju, a teraz sam codziennie robię przebieżki po 1km :)


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2005-06-10, 22:50:50
Cytuj z: baska
Chce sie pochwalic. ze wczoraj pierwszy raz od stycznia zbieglam swobodnie po schodach :D


Moje gratulacje.Tylko Basiu uważaj co jesz,bo ludziom chorym na jakąś chorobę nie wolno popełniać błędów, gdyż każda pomyłka się mści okrutnie. Wiem to z doświadczenia.


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-11, 10:17:27
Cytuj z: Halina Ch.
Cytuj z: baska
Chce sie pochwalic. ze wczoraj pierwszy raz od stycznia zbieglam swobodnie po schodach :D


Moje gratulacje.Tylko Basiu uważaj co jesz,bo ludziom chorym na jakąś chorobę nie wolno popełniać błędów, gdyż każda pomyłka się mści okrutnie. Wiem to z doświadczenia.


Dokładnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Tytu: Halina, Grażyna, Adammo
Wiadomo wysana przez: baska 2005-06-11, 22:34:12
Dzieki!
Niestety chwilowo nie mam dostepu do mozgu i na razie zadowalam sie suszonym. Jak tylko dostane swiezutki od razu zrobie paszteciki :)
Staram sie przestrzegac ZO, nie zawsze mi to wychodzi :oops: (dopiero 4 m-c na diecie - jeszcze tak do konca nie zmadrzalam...juz wkrotce!)


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: chris 2005-06-11, 22:47:49
Cytuj z: baska
Chce sie pochwalic. ze wczoraj pierwszy raz od stycznia zbieglam swobodnie po schodach :D


Tylko nie biegaj za szybko bo sie spocisz. :D

Szlachetne zdrowie nikt sie nie dowie, jako smakujesz,
az sie zepsujesz........
JK

Moje gratulacje.
pozdrawiam
krzysztof


Tytu: Re: Halina, Grażyna, Adammo
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-11, 23:13:56
Cytuj z: baska
Dzieki!
Niestety chwilowo nie mam dostepu do mozgu i na razie zadowalam sie suszonym. Jak tylko dostane swiezutki od razu zrobie paszteciki :)
Staram sie przestrzegac ZO, nie zawsze mi to wychodzi :oops: (dopiero 4 m-c na diecie - jeszcze tak do konca nie zmadrzalam...juz wkrotce!)


Początki są zawsze trudne. Z czasem będzie Ci lżej :)


Tytu: Plastycznosc mozgu
Wiadomo wysana przez: chris 2005-06-13, 07:28:07
Polecam wszystkim zainteresowanym,szczegolnie sm-owca
nowy termin medyczny "Plastycznosc Mozgu",bedzie to
chyba potwierdzenie slow drK.

A jak znajdziecie cos ciekawego to poprosze o namiary.
DOzdrowka


Tytu: Re: Plastycznosc mozgu
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2005-06-13, 17:03:55
Cytuj z: chris
Polecam wszystkim zainteresowanym,szczegolnie sm-owca
nowy termin medyczny "Plastycznosc Mozgu",bedzie to
chyba potwierdzenie slow drK.

A jak znajdziecie cos ciekawego to poprosze o namiary.
DOzdrowka


Masz http://www.zdrowie.med.pl/nowosc.phtml?&start=2880&nr=2
a tak w ogóle to o co Tobie chodzi?


Tytu: Re: Plastycznosc mozgu
Wiadomo wysana przez: adammo 2005-06-15, 14:31:51
Cytuj z: Halina Ch.
Cytuj z: chris
Polecam wszystkim zainteresowanym,szczegolnie sm-owca
nowy termin medyczny "Plastycznosc Mozgu",bedzie to
chyba potwierdzenie slow drK.

A jak znajdziecie cos ciekawego to poprosze o namiary.
DOzdrowka


Masz http://www.zdrowie.med.pl/nowosc.phtml?&start=2880&nr=2
a tak w ogóle to o co Tobie chodzi?


yyy właśnie...


Tytu: Re: Plastycznosc mozgu
Wiadomo wysana przez: chris 2005-06-15, 21:18:01
A jak znajdziecie cos ciekawego to poprosze o namiary.
DOzdrowka


Masz http://www.zdrowie.med.pl/nowosc.phtml?&start=2880&nr=2
a tak w ogóle to o co Tobie chodzi?


Chodzi o zdrowko,a Tobie o co chodzi?
Jakie widzisz zastosowanie poradni dla facetow w SM.


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-08-19, 22:18:18
Od srody do piatku bede miala robione badania. Jestem bardzo ciekawa wynikow, szczegolnie MRI. Lekarka optymalna powiedziala mi, ze zmiany w mozgu sie nie regeneruja...nie wierze jej. Wiem, ze sie regeneruja.
O wynikach oczywiscie napisze, bo sie raczej nie powstrzymam :wink:


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-08-19, 22:19:55
nie raczej tylko na pewno.


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-08-29, 16:36:25
Dla tych, co nie zdazyli przeczytac wczesniejszych postow:
wynik mri: brak nowych ognisk. choroba zatrzymana :lol:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-12-28, 00:18:52
UWAGA!!!

Bylo juz tak wspaniale... zbyt wspaniale. Chyba wpadlam w samozachwyt. Tak wiec zaczelam podjadac ciastka, coraz wiecej ciasteczek, bo nic sie nie dzialo, coraz wiecej i wiecej. Doigralam sie w koncu. Cholerny RZUT!! Szpital-5 dob na neurologii przed samymi swietami. Straszne, prawie codziennie ktos umieral, jeki, odglosy aparatow: ping, ping, ping... Pochlastac sie mozna.

Coz, sama sie o to prosilam. Na szczescie byl to "maly rzucik", jak pieszczotliwie nazwala go lekarka.
Przez ten maly rzucik cofnelam sie o pol roku, albo i wiecej (w tej chwili na pewno nie zbiegne po schodach).

Juz powoli dochodze do siebie.
Po co mi to bylo? Wiedzialam, ze to sie zle skonczy. Idiotka.

Niech ten post bedzie ostrzezeniem dla wszystkich.
Nie popelniajcie takich bledow. To zawsze sie zle konczy.



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2005-12-28, 00:33:56
Cytuj z: adammo 2005-06-11, 10:17:27
Cytuj z: Halina Ch.
Cytuj z: baska
Chce sie pochwalic. ze wczoraj pierwszy raz od stycznia zbieglam swobodnie po schodach  :D


Moje gratulacje.Tylko Basiu uważaj co jesz,bo ludziom chorym na jakąś chorobę nie wolno popełniać błędów, gdyż każda pomyłka się mści okrutnie. Wiem to z doświadczenia.


Dokładnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Halu, Adamie, ostrzegaliscie...
Teraz to juz zaliczam sie do opty-betonu. Szkoda, ze dopiero teraz.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2006-03-22, 14:50:59
YES, YES, HURA!
Biegam jak przed chorobskiem! Parszywe sm moze mi naskoczyc. Juz niedlugo usune z siebie to badziewie!
Dziekuje dr Kwaśniewski!


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-04-20, 11:54:46
Gratulacje, cieszę się razem z Tobą. :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-04-20, 12:31:19
Basiu, chyba Ci wcześniej nie mówiłam, ale móżdzek przyrządza się jak kotlet schabowy w panierce tylko nieco dłużej się go smaży potem dodać można do niego przyprawy i zjadać z jakimiś ostrzejszymi warzywami np.ogórek kiszony.kapusta kiszona.
Jest pyszny. Przepis dostałam od dr Laskowskiej.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Hana 2006-04-20, 13:47:59
Mam okolo 15 przepisow na potrawy z mozgu--okolo 10 mozna optymalnie przerobic ,jezeli sa zainteresowani sluze pomoca.
      Hana


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-04-20, 14:41:47
Chętnie skorzystam z Twojej propozycji.
Umieść je na forum, przepisy będą służyły wszystkim zainteresowanym.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Hana 2006-04-20, 14:56:25
Mam kilka starych (50 letnich i starszych)ksiazek kucharskich (pozostalosc po starym hobby) po dostosowaniu przepisow do potrzeb optymalnych i matematycznym
przeliczeniu bede umieszczala gotowe przepisy na forum.
      Hana


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-06-11, 14:33:25

Walka przeciwko Stwardnieniu Rozsianemu - historia Rogera MacDougalla


http://www.biegusy.yoyo.pl/index.php?module=subjects&func=printpage&pageid=9&scope=all


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-07-10, 14:19:27
Link, który umieściłam wyżej jest już usunięty, a znajdował się na stronie internrtowej zielonogórskiego stowarzyszenia dla chorych na SM. Warto go przeczytać. SM jest uleczalne!

Podziele artykuł na 2 lub3 części bo inaczej nie mogę go przesłać.

Oto artykuł:

To jest moja historia walki ze stwardnieniem rozsianym. To co jest tu opisane opiera się na moich własnych doświadczeniach i wnioskach, które z nich wypływają. Chciałem zaznaczyć, że nie jestem lekarzem i nie posiadam żadnego medycznego przygotowania. Moje teorie są kontrowersyjne, chociaż obecnie rośnie liczba lekarzy dochodzących do podobnych wniosków. Jako laik wyrażający poglądy nieakceptowane przez środowisko lekarskie jestem poddany stałej krytyce.Moje powody są bardzo proste. Cierpiałem długo doprowadzony do stanu całkowitego kalectwa a teraz cieszę się zdrowym życiem, jakiego nigdy nie miałem. Byłoby to z mojej strony nieludzkie, gdybym nie wykorzystał swoich doświadczeń i wskazówek nie pomagając tym którzy jeszcze cierpią. A tu są fakty:Byłem zdiagnozowany 30 lat temu w Narodowym Szpitalu Chorób Neurologicznych w Queen Square w Londynie w lutym 1953 roku. W owym czasie zajmujący się mną profesor był jednym z wiodących na świecie w dziedzinie neurologii, a szpital cieszący się bardzo dobrą opinią. W przeciągu kilku lat po wizycie straciłem władze w nogach, oczach i palcach... nawet funkcje mowy zostały zaatakowane i nie mogłem utrzymać wyprostowanej postawy dłużej niż kilka sekund. Wiele lat później, kiedy mieszkałem w Hollywood poddano mnie badaniom neurologicznym: encefalografii, tomografii komputerowej, punkcji lędźwiowej. Znaleziono zabliźniałe tkanki w mózgu a próbki płynu rdzeniowego wysłano do laboratorium w Nowym Jorku. Wróciły oznaczone jako próbki "człowieka chorego na stwardnienie rozsiane". Dzisiaj mój wzrok wrócił do normy. Mogę wbiec i zbiec po schodach. Mogę żyć tak samo aktywnie jak większość mężczyzn w moim wieku. Nie dokonał się żaden cud ani nie zostałem wyleczony. Zwyczajnie doświadczam remisji choroby - ale Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ REMISJI ZAINICJOWANEJ PRZEZE MNIE.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-07-10, 14:20:40
Mając na uwadze to, że każdy człowiek trochę się różni np. jeśli chodzi o metabolizm myślę jednak, że nie będzie błędem jeśli inni zastosują wskazówki, które mi przyniosły tak niezwykłe korzyści. Byłbym nieszczery, gdybym utrzymywał, że reżim który opisałem w poprzednim opracowaniu pomógł dokładnie wszystkim, którzy go stosowali. Oczywiście pomógł on mi i wielu innym natomiast są ludzie, którzy nie poprawili swojego stanu. Poprzednio myślałem, że ci ludzie nie stosowali zaleceń odpowiednio długo lub też ich determinacja była zbyt słaba. Ale obecnie po głębszej analizie zagadnień alergii i nietolerancji żywnościowych doszedłem do innych wniosków. U źródła problemu leży kwestia odmienności metabolizmu każdego z nas i różnych reakcji na określone pokarmy. Po prostu dla niektórych moja dieta nie jest dokładnie tą odpowiednią. W obecnych czasach nie ma problemu ze zidentyfikowaniem alergii, wystarczy prosty test. Ja również niedawno zrobiłem taki test i co ciekawe, był on potwierdzeniem mojego stanowiska. Otóż okazało się, że pokarmy, na które jestem najsilniej uczulony są właśnie tymi, które wiele lat temu usunąłem z jadłospisu a konkretnie: gluten, produkty mleczne, tłuszcze zwierzęce, cukier.Jakim cudem podjąłem tak trafną decyzję o eliminacji z diety tych właśnie produktów? Odpowiedź na to pytanie wydaje się być kluczowym punktem prowadzącym do odpowiedzi na następne, jeszcze ważniejsze pytanie: co było prawdziwą przyczyną choroby? Ważne jest zrozumienie czym jest alergia. Pokarm, którego nie tolerujemy (zwany alergenem) jest powodem reakcji naszego systemu immunologicznego, czyli systemu zwalczającego groźne bakterie, wirusy i inne zagrożenia organizmu. Taki pokarm zostaje rozpoznany jako intruz i rozpoczyna się cała seria agresywnych reakcji, które wyniszczają ciało od środka. To dlatego musimy wyeliminować te wszystkie produkty. Wydawało mi się logiczne, aby powrócić do korzeni człowieczeństwa i sięgnąć do naszej najstarszej diety, z początków człowieczeństwa, kiedy to ludzie żyli w harmonii z otoczeniem. Postanowiłem oprzeć swoją dietę na pokarmach spożywanych przez "łowcę-zbieracza", z czasów poprzedzających społeczności rolnicze. To właśnie było przyczyną eliminacji glutenu (białka zawartego w większości zbóż), krowiego mleka i cukru. To nie są pokarmy, w otoczeniu których nasze ciała ewoluowały i wierze, że ten fakt jest przyczyną niekorzystnych reakcji jakie wywołują. Nie wszystko jeszcze zostało poznane, ale związek diety i choroby staje się coraz bardziej wyraźny. Kiedy wyeliminowałem te trzy alergeny mój stan nie pogarszał się już więcej i zaczęły się powolne, ale stałe oznaki zdrowienia.Konkluzja jaka z tego wypłynęła wskazuje, że rodzaj jedzenia, który jest obcy naszemu gatunkowi i który atakuje system immunologiczny prowadzi do blokowania procesu regeneracji komórek i jest istotnym powodem wielu chorób nieuleczalnych wliczając w to również starzenie.Co to jest "stwardnienie rozsiane"? Nie ma jednoznacznego stanowiska jeśli chodzi o przyczyny choroby i zdania są podzielone. Z reguły choroba jest definiowana na podstawie skutków jakie powoduje.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-07-10, 14:22:06
Cytując słownik medyczny Blacka: "Składa się ze stwardniałych miejsc o wielkości od główki od szpilki do ziarna grochu a nawet większych rozsianych nieregularnie w mózgu i rdzeniu kręgowym. pierwsze możemy skorzystać z ortodoksyjnych medycznych rozwiązań przy użyciu całej gamy lekarstw. To właśnie dzięki nim współczesna medycyna zdobyła swoją pozycję. Niestety w przypadku stwardnienia rozsianego, jak i wielu chorób nieuleczalnych odpowiedni lek jeszcze nie został wynaleziony (jeśli w ogóle taki istnieje).Po drugie istnieje nowatorska metoda inżynierii genetycznej, której praktyczne zastosowanie wydaje się jeszcze dalekie.Po trzecie istnieje droga zwana leczeniem holistycznym. To właśnie jest droga, którą ja wybrałem, aby wyjść z choroby. Jest to jedyna droga, która przyniosła mi pozytywne rezultaty. Każda z trzech możliwości posiada pewne plusy i należy pamiętać, że jest wiele sposobów na ogolenie kota.Pozwólcie, że podsumuje to co dotychczas powiedziałem. Dwadzieścia pięć lat temu rozwiały się moje nadzieje na skuteczną pomoc ze strony neurologów. Brakowało temu spójności, kierunku, pewności i jakiejkolwiek szansy na sukces. Kiedy powracam myślami do czasu, kiedy zgłębiałem biochemię, przypominam sobie jak się czułem diagnozowany przez sztywno wyedukowanego lekarza. Otóż czułem się przygnieciony, tym jak byłem postrzegany przez lekarza – jak nieruchomy kawał mięsa, jak żyjący trup. A dokładniej jak proces biochemiczny i w dodatku, jako proces zmierzający w złym kierunku. Wtedy myślałem: może nie ma żadnego wirusa, bakterii ani żadnego zewnętrznego czynnika, która powoduje chorobę. Może jestem jedynie rezultatem biochemicznej dysharmonii powstałej przez niewłaściwe substancje oraz ich połączenia w naczyniu ludzkiego ciała. W konsekwencji pożegnałem się z moim neurologiem i jako prawie zupełny wrak zacząłem z nadzieją podążać w nowym kierunku korzystając z nieocenionej pomocy mojej żony i przyjaciół. Ten esej jest jednym z rezultatów tej decyzji. Poza tym, z mojej opowieści skorzystało wielu ludzi z wyraźnym skutkiem. Mam nadzieję, że jednym z owoców będzie również przebudzenie w środowisku lekarskim i zaakceptowanie następującej tezy: Dieta i choroba są ściśle powiązane. W każdym razie po opuszczeniu szpitala Queen Square rozpocząłem proces leczenia przy użyciu logiki. Opierał się on o historię, obserwację i zwykłą logikę. W rezultacie moja beznadziejna prognoza została całkowicie odwrócona i zamiast przykutego do wózka warzywa stałem się normalną ludzką istotą. Chcę zaznaczyć, że nie daję gwarancji wszystkim cierpiącym na konkretnie ten przepis. Ale po obserwacji i zbadaniu własnego metabolizmu oraz zastosowaniu na tej podstawie diety w sposób surowy i bezwzględny można spodziewać się podobnych efektów.Nie ma dwóch jednakowych ludzi. Twoje życie jest w twoich własnych rękach. Jeśli chcesz kontrolować i poprawić swój stan jest logiczne, że powinieneś zrobić tak jak ja i rozpracować które pokarmy ci szkodzą.Z całą pewnością mogę powiedzieć, że duży procent ludzi nie toleruje glutenu zawartego w pszenicy i innych zbożach, cukru oraz mleka i nabiału. Ale sam musisz zbadać czy ty też jesteś wśród nich. A może te produkty ci nie szkodzą? Chociaż, tak jak większość specjalistów od żywienia wątpię w to. Jeśli nie czujesz się na tyle kompetentny by samemu to zbadać i sądzisz, że potrzebna będzie pomoc, wówczas gorąco zachęcam do poszukania terapeuty stosującego holistyczne metody leczenia (takie jak np. makrobiotyka – przypis tłumacza). Te trzy znaczące zmiany w diecie jakie zastosowałem są również pomocne w leczeniu innych chorób zakaźnych. Przypomnę: · dieta bezglutenowa w przypadku symptomów celiakii · dieta bezcukrowa w przypadku cukrzycy i hipoglikemii · dieta bezmleczna przypadku chorób sercowo-krążeniowych Wydaje się oczywiste, że te zmiany dietetyczne prowadzą do stymulacji funkcji regeneracyjnych organizmu. W ten sposób możemy odbudować to co zniszczyliśmy przez nieświadome życie. Ważnym sposobem pomocy, który muszę wymienić jest uzupełnianie diety suplementami minerałowo-witaminowymi, o czym jeszcze wspomnę w dalszej części.Podczas kilku pierwszych lat moich zmagań odstawiałem wymienione produkty po trochu, ale zdecydowanie. Jako pierwszy symptom poprawy pojawiła się stabilizacja mojego stanu. A potem stopniowo i powoli mój stan się poprawiał. "Powoli" jest słowem, które muszę zaakcentować. MINĘŁY CZTERY LATA ZANIM ZAOBSERWOWAŁEM WYRAŹNE ZMIANY a stało się to w momencie, kiedy zmagałem się z guzikiem przy mankiecie koszuli – po raz pierwszy moje palce posłuchały się mnie! Ta zachęta jeszcze bardziej zbliżyła mnie do zagadnienia żywienia w relacji z moją kondycją. Zawdzięczam bardzo dużo – właściwie wszystko – pracy różnego rodzaju lekarzom, biochemikom, naukowcom i innym ekspertom. Po prostu zebrałem w spójną całość wszystkie te odkrycia i sugestie, które pochodziły od wielu osób. Wygląda na to, że to zbliżenie się do problemu pomogło już wielu osobom. Tak jak powiedziałem wcześniej zmiany zachodzą niezwykle powoli, ale jest to naturalne i odpowiadające równie powolnej degeneracji, która zachodziła. Mam nadzieję, że pewnego dnia środowisko lekarskie zaadaptuje moje metody i będzie skutecznie leczyć przy ich użyciu. Realizowałem swój program przez wiele lat i mając za dowód swój obecny stan, chciałem z wielką przyjemnością opowiedzieć wam, jak w październiku 1975 roku poszedłem do tego samego neurologa, który zajmował się mną wtedy, dwadzieścia lat temu w Queen Square. Poprosiłem go o przeprowadzenie kompletnego badania neurologicznego. Tak też zrobił a podczas badania powtarzał co chwila: "nic nie mogę panu zarzucić". Każdy jeden odruch, każdy mięsień, każdy ruch był w normie. W końcu przeszedł do badania oczu i na peryferiach mojego zasięgu widzenia, podczas gdy spoglądałem w prawo, spostrzegł niewielki oczopląs pionowy (drżenie nerwu wzrokowego). Podczas najgorszego okresu choroby byłem dotknięty oczopląsem aż do stopnia ślepoty. Tak więc była to pozostałość, której nawet nie byłem świadomy, gdyż zwyczajnie jej nie odczuwałem. Natomiast jeśli chodzi o astygmatyzm, poprawił się on niesamowicie, do stopnia, że mogę czytać gazetę bez okularów – coś co ostatni raz robiłem trzydzieści lat temu. W końcu lekarz przedstawił wyniki : drżenie nerwu wzrokowego było jedyną pozostałością po ataku stwardnienia rozsianego. Potem jeszcze spytałem lekarza, czy kiedykolwiek spotkał się z podobnym ozdrowienie a on szczerze zaprzeczył. To był pierwszy taki przypadek w jego długoletniej pracy.A zatem co proponuję ofiarom stwardnienia rozsianego? Oczywiście nie ozdrowienie. Oferuje jedynie, jeśli chcecie, zbliżenie się do problemu, które w moim przypadku okazało się przyczyną remisji. Ale wierzę, że może pomóc też innym.To co teraz nastąpi będzie opisem reżimu, który stosuje do dziś. JESTEM PEWIEN, ŻE GDYBYM NA CHWILĘ ODPUŚCIŁ, MÓGŁBYM POWRÓCIĆ DO SWOJEGO NIEGODNEGO POZAZDROSZCZENIA STANU.Opierałem się również na wynikach testu alergicznego, który pozwolił mi wyeliminować pokarmy, na które jestem silnie uczulony. Każdy powinien zrobić podobnie i dodać wyniki testu do fundamentu diety, którą wypracowywałem przez lata i którą polecam innym. DietaChciałem powiedzieć, że wprawdzie nie na moje życzenie, ale stałem się znany jako "człowiek od diety bezglutenowej". Stało się tak ponieważ eliminacja glutenu z diety jest podstawową i najważniejszą kwestią w przypadku stwardnienia rozsianego. Ale niezwykle ważne jest, aby uświadomić sobie, że pozbycie się glutenu może być wyjątkowo szkodliwe i prowadzić do utraty witaminy B, w którą chorzy na stwardnienie i tak są zubożeni. Musicie pamiętać, że usunięcie glutenu, mimo że najważniejsze, nie jest jedynym posunięciem. W moim przekonaniu dieta ta powinna składać się z pięciu filarów: · bez glutenu i nabiału · bez pokarmów uczulających · cukry w minimalnej ilości · tłuszcze zwierzęce w minimalnej ilości zastąpione rybami · uzupełnianie witamin i minerałów Wynik testu alergicznego może wskazać szczególnie, na któryś z punktów, ale jestem przekonany, że te zasady mogą być zastosowane przez każdego.Mój reżim opiera się na wierze, że stwardnienie rozsiane jest powiązane z pokarmem nie tolerowanym przez nasz organizm. Niestety środowisko lekarskie nie podziela tego poglądu. Jeśli mam rację to JEST WIELCE PRAWDOPODOBNE, ŻE JEDZENIE POKARMÓW, NA KTÓRE JESTEŚ UCZULONY NISZCZY CIE OD ŚRODKA. Wierzę, że jeśli będziesz jeść właściwą żywność, twój stan poprawi się. Tak jak wszystko w życiu i tu SUKCES ZALEŻY OD TWOJEJ DETERMINACJI i nie ma mowy o połowicznym przestrzeganiu reguł. Komponuj posiłki i uważaj na każdy pokarmy wkładany do ust, czy nie jest on na liście substancji dla ciebie szkodliwych. Jeśli będziesz oszukiwać, pamiętaj że oszukujesz tylko siebie. Jeśli już raz zmienisz dietę, będzie ci ją tak samo ją utrzymać, jak obecną. To tylko kwestia przyzwyczajenia. Dobre lub złe nawyki żywieniowe – to twój wybór. Suplementy minerałowo-witaminoweTak jak mówiłem wcześniej, gdy przestajemy jeść wymienione produkty, ważne aby nie pozbawiać się niezbędnych składników, które w nich występują, niestety razem z truciznami. Na przykład mleko, które według mnie jest szkodliwe dla większości ludzi jednocześnie zawiera witaminy B2 ,B12, wapń.Idealnym rozwiązaniem jest jedzenie pokarmów bogatych w te składniki oraz nie zawierające szkodliwych substancji. Natomiast spostrzegłem, że nie jest to zawsze możliwe i niektórzy mogą natrafić na problemy z czysto estetyczno-smakowych powodów (Np. nie należy do przyjemności skonsumowanie surowej wątroby).Dzięki asyście znajomego lekarza udało się sprostać temu zadaniu, dzięki ustaleniu całej palety witamin i minerałów, których listę załączam: · Witamina B1: 25mg · Witamina B2: 15mg · Witamina B6: 75mg · Witamina B12:250mg · Witamina C: 300mg · Witamina E: 200iu · Chlorine Bitartrate: 120mg · Calcium Gluconate: 900mg · Calcium-D-Pantothente: 150mg · Kwas foliowy: 200 mcg · Lecithin from flax: 300mg · Magnez: 900mg · Nicotinamide: 500mg · Inositol: 120mg Bardzo ważne jest, że te suplementy były pochodzenia wyłącznie naturalnego i ten aspekt diety również powinien stać się żelazną zasadą. Czego unikaćTą część chciałem poświeć na pokarmy, które wyrzuciłem z jadłospisu będąc przekonanym, że mi szkodzą. Czyli na pokarmy zawierające gluten, nasycone tłuszcze zwierzęce i rafinowany cukier. Ta lista, może wyglądać strasznie ponieważ fundamentalnie różni się od powszechnych przyzwyczajeń żywieniowych. Natomiast nie ogranicza aż tak menu, żeby nie można było w nim znaleźć smacznych i urozmaiconych potraw. MUSISZ STANOWCZO WYELIMINOWAĆ GLUTEN. To znaczy wykreślenie z jadłospisu: pszenicy, jęczmienia, owsa i żyta oraz produktów zawierających te ziarna nawet w postaci mąki. Nie jedz nic co zawiera choćby szczyptę mąki. W tym punkcie twoja dieta musi być tak ścisła jak w przypadku celiakii. Uważam, że powinieneś zastosować tę regułę również w przypadku, gdy twój organizm nie wykazuje uczulenia na gluten.Również całkowicie wyeliminuj cukier. Ta rada dotyczy zresztą wszystkich ludzi a nawołują do tego również autorytety środowiska lekarskiego. Zwykły cukier (sacharozę) można ostatecznie zastąpić miodem i fruktozą ( cukrem zawartym w owocach).Powinieneś mocno ograniczyć tłuszcze zwierzęce. Unikać wołowiny, cielęciny, wieprzowiny, kaczek, szynki, kiełbasy itd. Natomiast jeść, jeśli możesz organy: wątrobę, nerki, itd. Możesz jeść jedynie dziczyznę.Całkowicie wyeliminować rafinowane tłuszcze roślinne (margaryny, zwykłe oleje) i zastąpić je oliwą z oliwek tłoczoną na zimno, a najlepszy byłby olej sezamowy. Całkowicie wyeliminować nabiał i produkty go zawierające. Smażone potrawy są najciężej strawne, więc proszę zminimalizować ich spożycie. Wszelkie alkohole, słodzone soki owocowe oraz gazowane są surowo zakazane.Są to rady, które wypracowałem dla siebie, i które mi pomogły. Daję wam te wskazówki oraz dostęp do naukowych metod mogących pomóc wam w ustaleniu diety. Nic więcej nie mogę zrobić. Sami jesteście odpowiedzialni za własne z życie.NIESTETY NIE MOGĘ POWIEDZIEĆ "ZRÓB TAK" LUB "NIERÓB TEGO". INDYWIDUALNA REAKCJA NA POKARM ZAZWYCZAJ RÓŻNI SIĘ OD GENERALNYCH ZASAD. To właśnie dlatego zawsze z nieufnością podchodzę do diet, które układane są do konkretnych chorób. Dieta powinna być skomponowana pod indywidualnego człowieka z konkretną chorobą, a nie pod chorobę. DIETA POWINNA BYĆ SZYTA NA MIARĘ POD KONKRETNY METABOLIZM.Ogólne wskazówki dotyczące zdrowiaZawsze staraj się jeść jak najświeższe pokarmy. Niech codziennie surówka z warzyw zagości na stole, jedz owoce. (Ważne aby były to warzywa i owoce sezonowe i nie pochodzące z innych stref klimatycznych tak jak : pomidory, papryka, bakłażan.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-07-10, 14:22:33
Dobrze znaleźć zaufane źródło warzyw od rolnika uprawiającego wyłącznie przy użyciu obornika. Unikać warzyw z supermarketów. Nawet w dużych miastach, na targowiskach można nabyć takie warzywa – przypis tłumacza). Soki warzywno-owocowe świeżo wyciśnięte są świetnym płynnym pokarmem. Takie soki można samemu wycisnąć w sokowirówce lub nabyć w sklepie ze zdrową żywnością.Pamiętaj, że twój obecny stan jest rezultatem wieloletniego proces degeneracji, dlatego nie spodziewaj się wyzdrowieć z dnia na dzień. CIERPLIWOŚĆ, WYTRWAŁOŚĆ I STARANNE PRZESTRZEGANIE DIETY SĄ NIEZBĘDNE. Ale zupełne uwolnienie się od symptomów, które udało mi się osiągnąć są warte wysiłku. Zapewniam was.Dodatek - przemyśleniaPamiętaj, że twój problem jest w zasadzie jedną z alergii. Nie cierpisz na żadną chorobę w powszechnym tego słowa znaczeniu. Cierpisz na konkretną i unikalną nierównowagę (indywidualny niedobór lub nadmiar czegoś) , który ma swoje specyficzne powody oraz środki zapobiegawcze. Twoim zadaniem jest rozpoznać swoje problemy metaboliczne (czy są to alergie, czy niedobory minerałów) i skorygować to. Na szczęście wielu lekarzy, oraz czasem całe kliniki zorientowane są na odżywianie jako niezmiernie ważny czynnik przy chorobach nieuleczalnych. Mimo że na razie takiego leczenia nie stosuje się przy stwardnieniu rozsianym, owi lekarze i kliniki są nieocenioną pomocą. Jednak należy użyć swojego osądu i intuicji do zrewidowania porad otrzymanych z tych źródeł. Nie zapominaj proszę, że moje wybawienie zawdzięczam temu, że nie poddałem się wizji lekarza uważającego mnie za "żywego nieboszczyka" a zobaczyłem, że chodzi o proces biochemiczny idący w złym kierunku. To właśnie dzięki skorygowaniu tego procesu stałem się znany jako Roger MacDougall, uwolniłem się od wszystkich symptomów stwardnienia i powróciłem do normalności. Rezultat testu alergicznego był znaczący z dwóch powodów. Pokazał, że wszystkie symptomu zniknęły i wykrył moje główne alergie: gluten, nabiał, cukier, pomarańcze, pomidory, tytoń. Wykrył również alergie, których wcześniej nie byłem świadomy: niektóre cebule, ryż, kukurydza i jabłka. Ciekawy jestem, czy wyeliminowanie powyższych produktów przyniesie głębszą poprawę. Będę to obserwować. Pośród najczęstszych alergii zdefiniowanych przez specjalistów można znaleźć: pszenicę, owies, jęczmień, żyto, nabiał, kakao, czekolada, cukier i są to produkty, które uwzględniłem w swojej diecie. Inne pokarmy powodujące problemy u niektórych ludzi to: skorupiaki, jajka, czerwone mięso (to również uwzględniłem) ALE TY SAM MUSISZ ODNALEŹĆ SWOICH NAJWIĘKSZYCH WROGÓW. Sądzę, że nie istnieje jakaś tajemnicza, jeszcze nie odkryta przyczyna stwardnienia – raczej przewidywalne i łatwe do zrozumienia reakcje procesów metabolicznych (konkretnie chodzi o reakcję systemu immunologicznego i białych krwinek) na obecność obcych naszemu organizmowi pokarmów. Proszę nie czuj się rozhisteryzowany i zacznij długą i stromą wspinaczkę – wspinaczkę do swojego zdrowego życia. Ja tak zrobiłem ponad dwadzieścia lat temu, posuwając się po omacku mając za przewodnika tylko poczucie logiki oraz wiarę. Jeśli mi się udało, przechodząc tę ciężką drogę, Ty również możesz tego dokonać korzystając z dostępnych pomocy. A WIĘC W DROGĘ!Roger MacDougallO autorzeReżyser teatralny i filmowy, kompozytor, autor tekstów i muzyki oraz profesor Sztuk teatralnych, Roger Macdougall urodził się w Beardsen, Dumbartoshire w 1910 roku. Jego ojciec, dyrektor szkoły w Glasgow i jego matka nauczycielka mieli nadzieję, że ich syn zrobi karierę w administracji. Mimo wszystko po ukończeniu Uniwersytetu w Glasgow na kierunku prawa, zajął się pianiem i komponowaniem i wkrótce miał wiele sukcesów na tym polu. Pisał sztuki teatralne, rewie i skecze dla B.B.C., muzykę i słowa do pięciu rewi w Teatrze Księcia Walii oraz dwa Crazy Gang Show w Londyńskim Palladium.Było nieuchronne, że w końcu jego talenty będą zauważone przez największe studia filmowe Anglii. Jego płodne pióro przez następne kilka lat wydało 26 ekranizacji w tym; "Zagrożenie o północy", "This man is news", "Ten pan w Paryżu". W najsławniejszym studio Ealing wyreżyserował wiele filmów, z których jeden przeszedł do historii jako klasyk : "Człowiek w białym garniturze" obsadzony przez Alec’a Guinnesa’a. Za ten film Macdougall otrzymał nominację do nagrody Akademii Filmowej.Ciągłe zatrudnienie w branży filmowej nie znaczy, że Macdougall zaniedbał swoją pierwszą miłość – teatr. Jego sztuka pt. "Dorota i syn" później zekranizowana z Shelley Winters stała się hitem. Była wystawiana przez 18 miesięcy podobnie jak "Eskapada". To właśnie po "Eskapadzie" MacDougall trafił do szpitala w celu zdiagnozowania dziwnych zakłóceń wzroku i poruszania się. Zdiagnozowano stwardnienie rozsiane, ale nie ujawniono tego jemu. Tylko jego żona Renee znała prawdę a jemu powiedziano, że za wszystko odpowiedzialne jest "zapalenie nerwu". Powoli kondycja MacDougall’a się pogarszała aż do beznadziejnego stanu, kiedy został posadzony na fotel inwalidzki. Buntując się przeciwko swojej kondycji, kontynuował pracę jak tylko mógł najlepiej, dyktując lub używając dyktafonu. W ten sposób powstały: "Fakty o życiu" oraz "Dotyk kradzieży". Nie chciał zaakceptować ciągłego pogarszania się swojego stanu i co było nieuchronne – w końcu poznał prawdę o swoim schorzeniu. Nie chcąc zaakceptować, tego że nie ma nadziei na wyzdrowienie zaczął zgłębiać wszystkie możliwe materiały o stwardnieniu rozsianym. W końcu doszedł do wniosku, że zmiana diety może mu pomóc. Zaczął eksperymentować ze swoim ciałem wyniki eksperymentu ujął między inymi w tym eseju. MacDougall cieszy się obecnie dobrym zdrowiem i prowadzi normalne, aktywne życie. Jakkolwiek jego powrót do zdrowia jest remisją choroby, czy też jak sam mówi "zainicjowaną przez niego remisją", prowadzi do powstania dyskusji i pogłębienia wiedzy na ten temat.Tak czy inaczej, jak mówi MacDougall, takie zbliżenie się do problemu pomogło mu i jego największym marzeniem jest, by również pomogło innym.Nota redakcyjnaPan MacDougall zmarł kilka lat temu będąc osiemdziesięciolatkiem. Nie miał żadnych symptomów stwardnienia rozsianego. Oczywiście może powstać zwątpienie, że wyleczył się on wyłącznie dzięki diecie. Ale nauka obecnie dogania jego intuicyjny wgląd sprzed czterdziestu lat. DietaMacDougall’a jest obecnie znana jako dieta paleolityczna i jest zalecana przez niektórych żywieniowców jako najlepsza ochronna przeciwko chorobom cywilizacyjnym włączając raka. Niestety większość specjalistów neurologów od stwardnienia rozsianego uparcie ignoruje skuteczne metody pana MacDougall’a. Dlatego niewiele się zmieniło przez te 40 lat, kiedy to podjął on swoją terapię dietą. Oczywiście są przeprowadzane testy diety niskotłuszczowej i wykluczającej alergeny pod kontem jej skuteczności. Mogę jedynie zasugerować przeznaczanie funduszy na takie działania i promowanie ich.Na koniec chciałem podziękować prezesowi Regenci Inc. w Wielkiej Brytanii za szczodre przyzwolenie do opublikowania tej zredagowanej wersji opowieści pana Macdougall na stronie internetowej. A.F. EmbryNota tłumacza polskiegoPozwoliłem sobie przetłumaczyć ten teks znaleziony na stronie www.direct-ms.org z myślą o chorujących na stwardnienie rozsiane. Oby stał się inspiracją i promieniem światła dla cierpiących na tę przypadłość oraz nauką dla wszystkich.O.S.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sakura7 2006-08-30, 16:07:01
Witam. Jestem po raz pierwszy na tym forum. Moja mama choruje na SM od ponad 20 lat. Nie ma rzutów jako takich, ale choroba cały czas powoli postępuje objawiając sie częściowym niedowładam lewej str. ciała. Namawiam Mamę na DO, ale Ona jako lekarz jest pełna obaw. Czy mógłby ktoś napisać co nieco na ten temat by upewnić Ją w tej diecie bo może dużo zyskać, a nic nie stracić. Z góry dziękuję. Pozdrawiam wszystkich  :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-30, 16:13:55
Cytuj z: sakura7 2006-08-30, 16:07:01
Namawiam Mamę na DO, ale Ona jako lekarz jest pełna obaw. Czy mógłby ktoś napisać co nieco na ten temat by upewnić Ją w tej diecie bo może dużo zyskać, a nic nie stracić. Z góry dziękuję. Pozdrawiam wszystkich  :)

Kup Mamie ksiazki dr J. KWASNIEWSKIEGO , po tej lekturze bedzie Jej latwiej podjac decyzje.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-08-31, 12:37:41
Cytuj z: sakura7 2006-08-30, 16:07:01
Witam. Jestem po raz pierwszy na tym forum. Moja mama choruje na SM od ponad 20 lat. Nie ma rzutów jako takich, ale choroba cały czas powoli postępuje objawiając sie częściowym niedowładam lewej str. ciała. Namawiam Mamę na DO, ale Ona jako lekarz jest pełna obaw. Czy mógłby ktoś napisać co nieco na ten temat by upewnić Ją w tej diecie bo może dużo zyskać, a nic nie stracić. Z góry dziękuję. Pozdrawiam wszystkich  :)


Też choruję na SM i jestem chyba w wieku Twojej mamy. Pomóc jej może tylko DO, innej alternatywy nie ma w tej chorobie. Na DO jestem piąty rok.
Daj mamie do przecztania książkę dra W.Lutza "Życie bez pieczywa". Tam jest dokładnie opisany metabolizm, tłumaczy Lutz dlaczego tłuszcze i jak upośledzają nasz organizm węglowodany. Jako lekarz nie będzie miała problemów ze zrozumieniem zawiłości chemii organicznej.
Namawianie jej nic tu nie pomoże.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sakura7 2006-09-01, 19:51:09
Cytuj z: Halina Ch. 2006-08-31, 12:37:41
Też choruję na SM i jestem chyba w wieku Twojej mamy....

Mama stosuje DO od 2 dni i narzeka na uczucie ciężkości i "odbijanie się" tłuszczem, czy Pani też tak może miała, bno ja jestem tylko po lekturze "Diety optymalnej" i wiem bardzo mało. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Całuję gorąco  :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sakura7 2006-09-01, 19:53:30
A jeszcze zapomniałam dodać że Mamcia ma tak silny oczopląs, że nie jest w stanie czytać a nawet rozpoznawać twarze ludzi :(


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-09-01, 21:05:15
Ja też jestem lekarzem też na diecie Kwaśniewskiego (od czasu artykułów w Dz.Z).
Wczesniej stosowałam dietę rozdzielną. Weszłam w Kwaśniewskiego będąc zdrowa.
Nie ma co się bać tej diety.
Można na niej też zjeść zupkę jarzynową z żołtkiem jak jest mama przejedzona.
Trzeba tak ją ułożyć by jadane dozwolone produkty smakowały.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lutonn 2006-09-06, 18:41:16
Cytuj z: lekarka 2006-09-01, 21:05:15
Ja też jestem lekarzem też na diecie Kwaśniewskiego (od czasu artykułów w Dz.Z).
Wczesniej stosowałam dietę rozdzielną. Weszłam w Kwaśniewskiego będąc zdrowa.
Nie ma co się bać tej diety.
Można na niej też zjeść zupkę jarzynową z żołtkiem jak jest mama przejedzona.
Trzeba tak ją ułożyć by jadane dozwolone produkty smakowały.
                a ile lat jestes na DO jezeli moznz wiedziec i jak sie czulas przed jak  i po  :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sakura7 2006-09-09, 12:31:10
Cytuj z: lutonn 2006-09-06, 18:41:16
          a ile lat jestes na DO jezeli moznz wiedziec i jak sie czulas przed jak  i po  :)

dobra pytanie  :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-09-10, 12:33:11
Cytuj z: sakura7 2006-09-01, 19:51:09
[Mama stosuje DO od 2 dni i narzeka na uczucie ciężkości i "odbijanie się" tłuszczem, czy Pani też tak może miała, bno ja jestem tylko po lekturze "Diety optymalnej" i wiem bardzo mało. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Całuję gorąco  :D


Dla prawidłowewgo stosowania DO lepsza jest książka JK "Żywienie optymalne".
Nie powinno być uczcia ciężkości i odbijania. Ja na samym początku jadłam wzystko co dr napisał, że jest zdrowe, łącznie z kozim mlekiem. Nie jadłam w ogóle węglowodanów co potem skorygowałam. Po pól roku nie miałam obawów choroby, wróciłam do pracy.

Oczopląs jest bardzo dokuczliwy, o czytaniu czy oglądaniu telewizji nie ma mowy, ale po paru tygodniach DO powinien minąć. Mnie teraz 'chwyta' oczopląs gdy coś niewskazanego zjem i to jest sygnał aby przyjżeć się wnikliwie temu co leży na talerzu.
Ostatnio zaszkodziła mi papierówka, którą koleżanka przywiozła mi ze wsi. Była taka piękna i pachnąca, że potanowiłam ją zjeść zamiast złożonych węglowodanów.

Jeśli możesz to napisz co mama je oraz jej wymiary , wiek i od ilu lat ma SM.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lutonn 2006-09-29, 19:14:17
Cytuj:
                a ile lat jestes na DO jezeli moznz wiedziec i jak sie czulas przed jak  i po  :)
Cytuj:
    no ciekawe?!


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-10-04, 16:26:28
31 lat na diecie rozdzielnej, 12 i pół roku na DO. Mam prawie 44 lata. zdjecie: www.dietaoptymalna.com
Mam świadomość i dowody na to, że DO to droga do diety idealnej.
Najgorzej się czułam w życiu jak w ok. 26r.ż pijałam śmietanę codziennie.
O dziwo, ta sama śmietana w dzieciństwie wywoływała braki apetytu...


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lutonn 2006-10-04, 19:13:21
Pogratylowac  :D :D :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2008-01-16, 00:06:10
Cytuj:
Obecnie nie są znane żadne leki skutecznie cofające czy nawet zatrzymujące rozwój zmian. Co prawda ostatnio rozpoczęto podawanie chorym interferonu, jednak jego skuteczność jest trudna do oceny-wielu pacjentów oprócz ogromnych wydatków ( ok.4-6tys,PLN miesięcznie) nie odczuwa żądnej różnicy, u innych nie da się przewidzieć jak długo może potrwać poprawa.
Teoretycznie lek ten w ogóle nie powinien działać w stwardnieniu, ponieważ jego zadaniem jest zwiększenie odporności organizmu – dobre efekty daje np. w wirusowym zapaleniu wątroby.

Jestem pewna, ze odkryto lub ujawniono pewnym kregom nowe fakty na temat interferonu.
Neurolog, w ciagu 2 lat proponowala mi interferon kilkukrotnie. A wczoraj powiedziala mojej mamie (znaja sie): "Dobrze, ze Basia nie brala interferonu".
Chcialabym przestrzec ludzi, zeby przed podjeciem "leczenia", zastanowili sie dokladnie.





Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2008-01-16, 00:28:32
Co jesc zeby sie wyleczyc!!!!
Cytuj:
Jaja (lepsze żółtka), majonezy, mięsa wołowe, wieprzowe w każdej postaci, ryby jak kto lubi, smalec, oleje, ziemniaki, warzywa, jak kto lubi to nieco kaszy gryczanej. Uważa się, że SM to choroba z nietolerancji glutenu (dlatego na diecie optymalnej są tak długie remisje, bo DO wyklucza wszystkie zboża), uważa się też, że SM to choroba z nietolerancji wszystkich produktów mlecznych (dlatego mogą występowac nawroty na DO, dlatego ja w swojej wersji diety optymalnej zalecam produkty mleczne jadac rzadziej). Dla mózgu potrzebne są omega 3 (żółtka, móżdżek, ryby, olej lniany i inne roślinne). Nie ma ich w zbożach, w produktach mlecznych są. Wszystkie mleczne mają jednak działanie glukogenne (na wielu poziomach reakcji). Doktor Ewa Bednarczyk-Witoszek "Dieta optymalna, co powinniśmy jadac"


Skopiowalam artykul Lekarki, zeby informacje byly w jednym miejscu

Poniższy wpis jest cyklem odpowiedzi osobom z SM na pytania dt. częstego chorowania w SMach i związku "infekcji" z rzutami, dt. składu zdrowej diety, dt. produkcji przeciwciał i regeneracji mieliny.   

Lecytyny - należące do fosfolipidów, zawierają cholinę.  Stanowią istotny składnik wszystkich błon komórkowych w organizmie człowieka. Także mieliny. Występują w mózgu, móżdżku, żółtkach, wątrobie, nasionach roślin oleistych (s. lniane, soja, słonecznik, migdały, wiesiołek, orzechy). Soja jest produktem zawierającym w sumie najmniej węglowodanów w suchej masie – pośród wszystkich roślin strączkowych. Porównywalnie mało – podobnie jak orzechy ziemne, które również należą do strączkowych). Zdecydowanie mniej ma soja węglowodanów niż suchy groch i fasola. Białka też nie ma wiele. Dla optymalnych problemem jest to, że w dniu gdy optymalny/a jada produkty bogatobiałkowe roślinne zauważam, ze NIE MA tolerancji na bogatobiałkowe zwierzece. I odwrotnie. Dlaczego? Przypuszczam, że jemy jaja/karczek w posiłku „do syta” i nawet małe ilości białek tego samego dnia zjedzone „potem” są ...niepotrzebne. Postępowanie powyższe odzwierciedla trochę mój stosunek do proporcji. Nie mam czasu gotować i przeliczać stosunkow w każdym posiłku. Dlatego wolę stosować monodietę by na posiłek „optycznie” i SMAKOWO dobrać dawkę produktu. Jestem w konsekwencji zwolenniczką odżywiania się INTUICYJNEGO. Oczywiście w ramach diety tłustej.

     Jeżeli chodzi o ilość tłuszczu. Dla pacjenta z SM, który ma wstręt do mięsa, boczku, jaj, żółtek, ryb zalecam to 3x2 łyżki oliwy z oliwek na dobę (lepsza z I tłoczenia). Wolałabym mimo wszystko zalecać go przed posiłkiem. By zmniejszyć ilość jadanych NIE TŁUSTYCH posiłków. Zalecam robić mieszankę lecytynową (chleb lniany - Kuchnia Forum) i jadać go z boczkiem. Dla tych co nie lubią „monodietetycznego” podejścia.

     Jod, obecny w rybach morskich, tranie, algach i nawet w pasie powietrza do 100kg od wybrzeża morskiego. Jod przyśpiesza regenerację. Najlepiej "widać" to na śluzówkach. Jak wyściółki (układu oddechowego, przewodu pokarmowego, też skóra) są zdrowe - zdrowe są również narządy. Dlatego przy anginach, ogólnie infekcjach, bywa, że następują rzuty. Śluzówka słaba, komórki jej-zdefektowane - wpuszczają bakterie, wirusy. Zdefektowana błona komórkowa powstaje gdy brak w/w czynników. Zdefektowana-słaba śluzówka JEST gdy stosujemy dietę wysokowęglowodanową (dbajmy o stężenie trójglicerydów na czczo 45 - 60mg% po 15-17 godzinach bez jedzenia). Gdy brak w/w czynników i mamy nadmiar węglowodanów w diecie błony komórkowe składające się głównie z tłuszczów nienasyconych tworzą się z węglowodanów. To bardzo długi i pracochłonny/energochłonny szlak. Dlatego - w terapii SM "królują" diety niskowęglowodanowe. Dobrze by zawierały tłuszcze - regulują wtedy pracę jelit i śluzówki układu oddechowego (nie mówiąc o cerze). Tłuszcze są IDEALNYM materiałem energetycznym. Dla pacjentów bojących się boczku/jaj/żółtek/majonezu, podgardla zalecam oliwę z oliwek. Organizm zaopatrzony w IDEALNY materiał energetyczny produkuje możliwie najmniej substancji niepotrzebnych. Jak opisałam wcześniej produkty mleczne mają działanie cukrotwórcze  dlatego rotowanie ich (jadanie co 4 -7  jest zasadne. Problem w tym, że obserwuję w SMach działanie późne produktów mlecznych, po 24-48 godzinach od powtarzanej prowokacji produktem mlecznym.
Ciemne pieczywo nie zawiera wogóle choliny, niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (kwas linolowy, linolenowy, palmitooleinowy, arachidonowy już nie mówiąc o omega3, którego w zbożach nie ma wcale), nie zawiera wogóle witaminy A, witaminy E, witaminy C, jodu. Nie zawiera zatem żadnych czynników sprzyjających odnowie/budowie błon komórkowych (gardła, przewodu pokarmowego, skóry) czy mieliny. Na marginesie: zboża bezglutenowe mają takie same braki jak glutenowe. I glutenowe i bezglutenowe należą do rodziny traw. Owoce z wymienionych korzystnych składników zawierają tylko witaminę C, która obecna jest TAKŻE w WARZYWACH. Nie jest konieczne jedzenie owoców jak pamiętamy, że istnieją warzywa (ziemniaki, papryka, pomidory, inne).
     Magnez jest w warzywach. Także w czekoladzie gorzkiej („gorzka” zawiera mniej cukru niemniej jednak mimo swych oczywistych walorów nie powinna być jadana codziennie – wywołuje często NISZCZENIE ŚRÓDBŁONKÓW (?) działa alergizująco/wywołuje nietolerancję. Dlatego zalecam jadać czekoladę gorzką również w systemie rotacyjnym (czyli KIEDY JEST OCHOTA, byle nie codziennie/co drugi dzień).
     Zespół witamin B obecny jest w produktach uznawanych zwykle za ciężkostrawne (wieprzowina, baranina, kury/indyki/gęsi, jaja, tłuste ryby). Z uwagi na w/w "szkodliwość" pełnoziarnistych zbóż glutenowych mimo, że zawierają zespół B, nie zawierają tego, co zwiera zestaw białko zwierzęce (czy roślinne), tłuszcze stałe, oleje, jarzyny.
     Interferony są doskonałym lekiem, mimo działań ubocznych. Mają JEDNĄ wadę, są drogie.
Orzechy są źle tolerowane przez osoby urodzone na wiosnę. Z powodu mi.in. reakcji krzyżowych. Osoby urodzone na wiosnę, częściej mają nietolerancję zbóż glutenowych (nie mylić z alergią).
Uznaję, że od masła jest zdrowsza slonna, oliwa z oliwek, inne oleje roślinne, kokos, boczek, żółtka. Za dużo widuję nietolerancji produktów mlecznych (od masła po kefir) w zarówno w astmach jak i autyzmie, już nie mówiąc o skórze, katarach i bólach stawowych. Mleczne (włącznie z masłem) zalecam rotować.
Śluzówki zatok leczą się jak w/w "śluzówki układu oddechowego". Na zdrowych śluzówkach nie rosną ani bakterie, ani grzyby. Zdrowe śluzówki nie wydzielają. Dla mnie infekcja to „ostre przeładowanie” organizmu produktami z których śluzówka ma trudność się utworzyć (zboża, cukry proste, białka w pr. mlecznych)Zastosuj tak W KATARZE: 3-6 dni na diecie BEZ węglowodanów. Zalecane: smalec, podgardle, wszystkie oleje roślinne, rosoły, żółtka/jaja, wszystkie warzywa (sugeruję gotowane), ryby, jak lubisz wieprzowinę/boczek, wołowinę, cielęcinę, podgardle, boczek, rosoły, majonez, kury/indyk. BEZ panierki, bez łyżeczki mleka/śmietany/masła. PO TRZECH dobach tej diety eliminacyjnej (eliminuje zboża, mleczne, owoce) nie powinno być kataru W OGÓLE (może zostać ok.20% kataru, gdy występował jeszcze kaszel). Przy kontynuacji tej diety PO 4 dobach - kataru jest jeszcze mniej. Sposób jest sprawdzony na wielu pacjentach z katarami jakiegokolwiek pochodzenia. Po tym okresie ok. 6 dni można jeden dzień „pogrzeszyć” i zjeść coś z poza listy (najlepiej też optymalnie czyli tłusto i ubogowęglowodanowo: śmietana-śniadanie, obiad frytki+karczek/jaja/ryba) i...na 3-6 dni znów wrócić do listy "Dobrych Produktów" (najlepiej tłustej, ubogowęglowodanowej). Jeżeli jesteś młoda dwa takie cykle wystarczą do uzyskania dłuższej poprawy i BRAKU NAWROTÓW INFEKCJI na jakiś czas. W razie nawrotu kataru rano - poprzedni dzień ZAWSZE obfituje w ZBOŻA, OWOCE, CUKRY proste, PRODUKTY MLECZNE. To one ZAWSZE, z powodu jadania ich nadmiarów są przyczyną infekcji/alergii. Mimo że jestem specjalistą laryngologiem traktuję te dwie choroby jak jedną ponieważ w obu jest defekt budowy błon komórkowych z powodu BRAKÓW NNKT a tak dokładniej NADMIARÓW ŚMIECI i BRAKÓW IDEALNEGO (tłuszcz stały!)  MATERIAŁU ENERGETYCZNEGO. Teraz mam nadzieję jest zrozumiałe dlaczego infekcja "napędza" rzut SM. Nadmiar śmieci (wysokie trójglicerydy), braki TŁUSZCZÓW STAŁYCH INNYCH NIŻ MLECZNE.WSZYSTKO CO SIĘ ROBI MA BYĆ ZGODNE Z PRZEKONANIEM/"WEWNĘTRZNYM DOKTROREM".

I. Zrozumiałe kwestie (fakty):
- duże nasilenie choroby w układzie oddechowym współistnieje z rzutem SM.
- duże nasilenie choroby w układzie pokarmowym współistnieje z rzutem SM.
Śluzówka tych tkanek (układu oddechowego, pokarmowego) to komórki stosunkowo szybko dzielące się.
Ich choroba jest spójna z chorobą całego organizmu. Jako specjalista
laryngolog stwierdzam, że NIE MA INFEKCJI  - jest natomiast
ZEZWOLENIE NA WNIKNIĘCIE AGRESORA. Nie każdy kontaktujący się z chorobą
zakaźną zachoruje na nią.
Nie byłam chora na infekcję od 11 lat, mimo, że w poradni laryngologicznej
mam codziennie co najmniej 30-40 chorych!
II. Istota  produkcji przeciwciał we wszystkich chorobach z autoimmunoagresji.
Przeciwciała powstają z glukozy i pokarmów glukogennych (wszystkie produkty mleczne). TECHNICZNIE – NIE MA MOŻLIWOŚCI PRODUKCJI PRZECIWCIAŁ Z BOCZKU/SŁONINY – JEDYNIE taka możliwość istnieje WOBEC STSOSOWANEJ ZA DUŻEJ ILOŚCI WĘGLOWODANÓW DOBOWO (Z BIAŁKA TWORZA SIĘ WĘGLOWODANY). Dlatego zalecam ROTOWANIE wszystkich mlecznych, włącznie z masłem.
Sęk w tym, że w SM (i ciężkich migrenach i ciężkich padaczkach i autyzmie) zauważam reakcję układową po produkcie mlecznym po 48 godzinach. Jeżeli pacjent przeoczy jej WCZEŚNIEJSZE objawy w ukł.oddechowym czy pokarmowym. KAŻDA DYSFUNKCJA PRZEWODU POKARMOWEGO CZY UKŁADY ODDECHOWEGO odbija się „czkawką narządową”, sprzyja niszczeniu mieliny.  Każde uczucie ściekania po tylnej ścianie gardła, każda potrzeba oczyszczenia nosa/gardła codziennie jest PATOLOGIĄ śluzówki. Nie powinno jej być. W swojej książce Dietą Dobrych Produktów  (str. 225) daję gwarancję likwidacji tej przypadłości PO trzech dobach. Są to objawy nadmiaru węglowodanów.
Przeciwciała nie powstają z tłuszczu (innego niż mleczny), nie powstają z aminokwasów ketogennych. Trzeba jednak zaznaczyć, że wszystkie nadmiary są szkodliwe."Wchodzimy do lodówki" gdy jest nam smutno, jesteśmy źli, samotni, zmęczeni. Nie jedzenie powinno wtedy rozwiązywać te kwestie. Można zwrócić wtedy uwagę na coś niskokalorycznegociepłego (rosół z żółtkiem czy ziemniakiem, czy zupa warzywna z olejem lub bez; ciepła woda/herbata, warzywo). Warto akcentować terapię zajęciową. Ci, którzy mają pasję - lepiej funkcjonują. Można ją wygenerować. Wystarczy zwracać uwagę na to co się robi i wykonywać to co
sprawia radość. Można małymi kroczkami pytać się "czy sprawi mi to radość?". W organizmie ma być równowaga między dawaniem i braniem. Nie można
pracować/działać TYLKO dla innych. Gdy działanie to sprawia nam rodość działamyTEŻ DLA SIEBIE.
III. Budowa osłonek mielinowych, choć trudna dla dorosłego osobnika, zachodzi.
Lepiej by produkować je z półfabrykatów (stare komórki, a właściwie ich błony "tniemy" -układ limfocytarny- na kawałki, które nadają się do powtórnego użycia) niż z dłuższego szlaku - z glukozy.99% suchej masy komórki to systemy błonowe. Półfabrykaty to: błona komórki, błona jądra, błona mitochondriów, błona ap. Goldiego, błona lizosomów, błony siateczki endoplazmatycznej. Dlatego dieta niskowęglowodanowa jest O.K. Pomaga wykorzystywać Swoje stare komórki. Recycling. Lepiej by się nie starzały tak szybko. Podatne na starzenie (uszkodzenia) są struktury zdefektowane budowane na długiej taśmie produkcyjnej (z glukozy).
Na diecie nisko/średniowęglowodanowej, eliminacyjnej (rotujęcej zboża, pr. mleczne) nie produkowane są przeciwciała.
Istnieje jeszcze jeden "knif". Organizm (metabolizm) "chodzi"  najchętniej już sprawdzonymi torami. Sięgnięcie po nowe (tory metaboliczne) - sprawia
kłopot.Tak działają alergeny/substancje nietolerowane. Mała ich ich ilość wywołuje często nieadekwatną do dawki pokarmów reakcje w każdym układzie. Wszystko to
po to by ...podtrzymać życie.
Pięknie mechanizm ten tłumaczy prof biologii/paleontologii(?) Konarzewski "Na początku był głód".
Tłuszcze mają jeszcze inny korzystny aspekt działania - wypierają z diety węglowodany.
Jestem  przeciwniczką zbóż. Zalecam ich jadanie TYLKO gdy jest ochota. Nie zawierają witaminy A,C,E, Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych, Jodu czyli nie zawierają podstawowych antyutleniaczy i podstawowego budulca błon komórkowych czy mieliny.

Pamiętajmy, że post JEST dietą wykorzystującą tłuszcz jako główny materiał energetyczny.
Cel mamy jeden - by być zdrowym i szczęśliwym. Różne drogi do niego prowadzą. Wiedza jest tylko narzędziem, nie celem. Niemniej jednak wiedzącym - łatwiej (zwykle). Zawsze zachęcam do własnych poszukiwań badając odpowiedź ukł pokarmowego i oddechowego. Nie należy się bać reakcji skórnych. "Choroba w ten sposób wychodzi ze środka na zewnątrz". Skórą łatwiej "oczyścić się" z toksyn. Alergologia również docenia likwidację chorób układowych ...kosztem powstania zmian skórnych.


I jeszcze jedna porada Lekarki: Nie zmniejszac tluszczu pon. 2g/kg masy naleznej


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-01-16, 09:47:21
Super Basiu to zrobiłaś. Potrzebowałam to wszystko zebrać w całość. Szkoda, że wcześniej nie wpadłam na ten pomysł.
Odedzwię się na priv.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-01-18, 13:23:07
Rodzaj jedzenia, który jest obcy naszemu gatunkowi i który atakuje system immunologiczny prowadzi do blokowania procesu regeneracji komórek i jest istotnym powodem wielu chorób nieuleczalnych.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-03-13, 21:23:43
OD OŚMIU LAT CHORUJĘ NA S.M.  PO ZDIAGNOZOWANIU ŻYCIE TOCZYŁO SIĘ NIBY NORMALNIE. ALE PO ROKU OD DIAGNOZY ZACZEŁA SIĘ MOJA GEHENNA. CHOROBA ZACZEŁA BARDZO SZYBKO POSTĘPOWAĆ , DO MOMĘTU AŻ NIE BYŁAM WSTANIE  PRAWIE CHODZIĆ, TRACIŁAM CZUCIE W ODDAWANIU MOCZU. LEKI PRZESTAWAŁY BYĆ SKUTECZNE ,BYŁAM ZAŁAMANA. OD NIEZNAJOMEJ DOWIEDZIAŁAM SIĘ O ŻYWIENIU OPTYMALNYM. W PIERWSZEJ CHWILI POMYŚLAŁAM WARIATKA. ALE TONĄCY CHWYTA SIĘ BRZYTWY, KUPIŁAM KSIĄŻKĘ, PRZECZYTAŁAM JĄ DWA RAZY I DOPIERO JĄ CZĘŚCIOWO ZROZUMIAŁAM , PIERWSZYM MOIM DANIEM BYŁY PLACKI SEROWE PO ZJEDZENIU KTÓRYCH MIAŁAM TAK GORĄCE NOGI I DŁONIE JAK NIGDY W ŻYCIU, WRĘCZ MNIE PAŻYŁY. WÓWCZAS DOTARŁO DO MNIE ŻE COŚ W TYM MUSI BYĆ. CHOROBA PRZESTAŁA POSTĘPOWAĆ Z TYGODNIA NA TYDZIEŃ BYŁO CORAZ LEPIEJ. POPEŁNIAŁAM MNÓSTWO BŁĘDÓW I CHOROBA TROCHĘ DAWAŁA O SOBIE ZNAĆ JESIENIĄ I WIOSNĄ TZN. GORSZE SAMOPOCZUCIE, ROZDRAŻNIENIE I NADPOBUDLIWOŚĆ.PO CZTERECH LATACH I TO ZACZEŁO USTĘPOWAĆ . W TEJ CHWILI JESTEM CZASAMI ROZDRAŻNIONA JAK JESTEM GŁODNA. NIE ZAŻYWAM  JUŻ ŻADNYCH LEKÓW MOJA DR.NEUROLOG JEST BARDZO ZASKOCZONA I NIE WIE CO JEST GRANE. SAMA U NIEJ NIERAZ WIDZIAŁAM JAK PIELĘGNIARKI SMAŻYŁY NA ŚNIADANIE JAJECZNICĘ NA BOCZKU- DZIWNE PRZECIEŻ  TŁUSZCZE RZEKOMO SĄ NIEZDROWE. OGULNE WYNIKI  MAM BARDZO DOBRE , ROBIE JE CO ROK .
MOJA RODZINA I ZNAJOMI WIEDZĄ ŻE STOSUJĘ ŻO PATRZĄ JAK NA WARIATA , PODSUWAJĄ MI RÓŻNE NIEZJADALNE POŻYWIENIE ŻEBYM SIĘ TYLKO SKUSIŁA ,ALE MNIE TO NIE RUSZA. NIE GRZESZĘ WBREW SWOJEMU ŻYWIENIU. INNI CZĘSTO SIĘ PRZEZIĘBIAJĄ A JA NIE. MÓJ MĄŻ TEŻ SCEPTYCZNIE NA TO PATRZY ALE WIDZI I CZUJE REZULTATY ( CHOLERNIE WZROSŁO MI LIBIDO ,CIĄGLE MAM CHĘC NA SEX, KIEDYŚ BYŁAM ZIMNA A TERAZ MÓJ MĄŻ JEST BARDZO ZADOWOLONY)   KAŻDY MNĄ SIĘ ZACHWYCA , NIGDY TAK DOBRZE NIE WYGLĄDAŁAM JAK DZIŚ. JĘDRNE I GŁADKIE CIAŁO, KTÓREGO NIE MIAŁAM MAJĄC 18 LAT A MAM 35LAT NIE STOSUJĘ ŻADNYCH BALSAMÓW. MĄŻ JEST ZACHWYCONY.
NIE WIEM JAK ODŻYWIALI SIĘ INNI KTÓRZY ZACHOROWALI NA SM. ALE DR. J.KWAŚNIEWSKI PISAŁ ŻE OSOBY ŻYWIĄCY SIĘ PASTWISKOWO CHORUJĄ NAJCZĘŚCIEJ NA TĄ CHOROBĘ. Z MOJEGO DOŚWIADCZENIA TAK RZECZYWIŚCIE JEST. I TO MA BYĆ RZEKOMO ZDROWY MODEL ŻYWIENIA - NIGDY WIĘCEJ PASTWISKA !!!!!!!!!!


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-03-14, 17:27:16
Dzięki Małgosiu za Twoją historię. Od paru lat próbuję pomóc młodej (34 l), ładnej i inteligentnej dziewczynie, dlatego skopiowałam i wysłałam Twój post. Pomogło?! Przeczytaj sama, cyt: " Co do żywienia optymalnego. Muszę jeszcze wiele spraw sobie poukładać, mam wiele książek i może w końcu zdecyduję sie na coś, chociaż z drugiej strony....mój żołądek i wątroba bardzo reaguja na wszelkiego rodzaju "rewolucje żywieniowe"
    Jutro kończę kolejną serię zastrzyków. Muszę jakoś zebrać siły i wybrać się na prześwietlenie kręgosłupa. Jak nie urok, to....piegi na nosie :)" kon. cyt:"

Jej stan jest już zły, miesiące dzielą ją od wózka.

Płakać mi się chce nad 'ciemnotą ludzi oświeconych.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: chris 2008-03-14, 21:51:21
Cytuj z: Goska999 2008-03-13, 21:23:43
OD OŚMIU LAT CHORUJĘ NA S.M. 

MOJA RODZINA I ZNAJOMI WIEDZĄ ŻE STOSUJĘ ŻO PATRZĄ JAK NA WARIATA ,


ZAŁAMANA. OD NIEZNAJOMEJ DOWIEDZIAŁAM SIĘ O ŻYWIENIU OPTYMALNYM. W PIERWSZEJ CHWILI POMYŚLAŁAM WARIATKA.


Witam,troszke poprzestawialem cytaty,nic sie nie martw Gosiu tu spotkasz wiecej wariatow,
w wiekszym gronie razniej,i dziwnym trafem wracaja do zdrowia,zwariowac mozna :lol:

A normalni sie lecza,i lecza.i lecza,no tak normalnie
pozd
krzysztof


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2008-03-15, 16:23:57
A Ty wiesz, Gosiu, ze Chris nie dosc, ze sam je jak wariat, to na dodatek, namowil swoja zone na ZO?!  :shock:
Co sie dzieje z tymi ludzmi  :o


Chris, waga nadal zakurzona?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: malgo35 2008-03-15, 17:46:58
To najwspanialsze wariactwo z jakim się spotkałam.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: chris 2008-03-15, 18:32:58
Cytuj z: baska 2008-03-15, 16:23:57
A Ty wiesz, Gosiu, ze Chris nie dosc, ze sam je jak wariat, to na dodatek, namowil swoja zone na ZO?!  :shock:
Co sie dzieje z tymi ludzmi  :o


Chris, waga nadal zakurzona?


Niestety Basiu swoja zone zmusilem do Diety Optymalnej i wcale sie tego nie wstydze,wyszlo mi to bokiem
bo mam w domu zandarma dietetycznego,po szkoleniach w optymalnym osrodku w Jastrzebiej.
wystarczy ze pomysle o grzechu i juz mam problem,co wychodzi mi na zdrowie,czyste wariactwo :lol:

waga zakurzona,baterie wysiadly.

Jak Basiu Twoje samopoczucie?

pozd
krzysztof


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-03-15, 18:37:05
Cytuj z: chris 2008-03-15, 18:32:58
Cytuj z: baska 2008-03-15, 16:23:57
A Ty wiesz, Gosiu, ze Chris nie dosc, ze sam je jak wariat, to na dodatek, namowil swoja zone na ZO?!  :shock:
Co sie dzieje z tymi ludzmi  :o


Chris, waga nadal zakurzona?


Niestety Basiu swoja zone zmusilem do Diety Optymalnej i wcale sie tego nie wstydze,wyszlo mi to bokiem
bo mam w domu zandarma dietetycznego,po szkoleniach w optymalnym osrodku w Jastrzebiej.
wystarczy ze pomysle o grzechu i juz mam problem,co wychodzi mi na zdrowie,czyste wariactwo :lol:

waga zakurzona,baterie wysiadly.

Jak Basiu Twoje samopoczucie?

pozd
krzysztof
jak,to zeby  myslenie o grzechu  wychodzilo  na zdrowie,ma rozumiec,ze twoja zona  czyta w twoich myslach??? :lol:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-03-15, 22:30:30
WIECIE JESTEŚCIE SUPER.!
INTERNET MAM OD ROKU , ZAŁOŻYLIŚMY GO DLA SYNA - UCZY SIĘ W SZKOLE ŚREDNIEJ, A WIĘC GO POTRZEBUJE.
A OD OKOŁO MIESIĄCA NAWET JA Z NIEGO KORZYSTAM. NAJBARDZIEJ LUBIE SIEDZIEĆ NA NASZYM FORUM. OSTATNIO NIE MA DNIA ŻEBYM NA NIM NIE BYŁA - W TEJ CHWILI MUSIAŁAM WYGRYŚĆ SYNA , DOBRZE ŻE MĄŻ JEST W PRACY, BO NIE MIAŁA BYM SZANS SIĘ DOSTAĆ DO KOMPUTERA.
CIESZĘ SIĘ ŻE TAKICH WARIATÓW JAK JA JEST WIĘCEJ. JESTEŚCIE DLA MNIE BRATNIMI DUSZAMI , KTÓRZY NADAJĄ NA TYCH SAMYCH FALACH ( TŁUSZCZOWYCH ). WIESZ BASIU CHCIAŁAM MĘŻA I SYNA PRZESTAWIĆ NA Ż.O. ALE OPORNE SZTUKI , ALE JADŁOSPIS MAJĄ BARDZO ZMODYFIKOWANY NA MOJĄ STRONĘ, NIE MAJĄ INNEGO WYJŚCIA W KOŃCU TO JA KUCHARZĘ. PRZYJDZIE CZAS ŻE ZMĄDRZEJĄ .

POZDRO..


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: maf 2008-03-15, 23:52:25
Cytuj z: Goska999 2008-03-15, 22:30:30
.............. CHCIAŁAM MĘŻA I SYNA PRZESTAWIĆ NA Ż.O. ALE OPORNE SZTUKI , ALE JADŁOSPIS MAJĄ BARDZO ZMODYFIKOWANY NA MOJĄ STRONĘ, NIE MAJĄ INNEGO WYJŚCIA W KOŃCU TO JA KUCHARZĘ. PRZYJDZIE CZAS ŻE ZMĄDRZEJĄ .

POZDRO..

Witam
Z tym modyfikowaniem jadlospisu dla osob nie stosujacych DO, w strone DO to moim zdaniem - zly pomysl. Nie ma nic gorszego /dla zdrowia/, jak mieszanie tlustego jedzenia z weglowodanowym. Mam ten sam problem, cora nie stosuje DO, nie zmuszam. I nie przemycam jej w posilkach T, bo wiem, ze do szkoly zabiera kanapki, zje pizze, loda, czekolade. Uczulilem ja jednak na zdrowa zywnosc, czyta sklad produktow itd. Czesto zdarza sie , ze gotuje dwa zestawy obiadowe, jeden dla nieoptymalnych drugi optymalny dla mnie i Oli. Dla corki schabowy odtluszczony, dla nas karkowka. Jak golonka, to dla Ewy samo miesko, dla nas skora z tluszczykiem.
To tyle co chcialem napisac.
Aha, jeszcze jedno tak OT, - syn nie powiedzial Ci, ze nie pisze sie duzymi literami?
Pozdr
maf


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Hana 2008-03-16, 19:51:37
"Witam
Z tym modyfikowaniem jadlospisu dla osob nie stosujacych DO, w strone DO to moim zdaniem - zly pomysl. Nie ma nic gorszego /dla zdrowia/, jak mieszanie tlustego jedzenia z weglowodanowym. Mam ten sam problem, cora nie stosuje DO, nie zmuszam. I nie przemycam jej w posilkach T, bo wiem, ze do szkoly zabiera kanapki, zje pizze, loda, czekolade. Uczulilem ja jednak na zdrowa zywnosc, czyta sklad produktow itd. Czesto zdarza sie , ze gotuje dwa zestawy obiadowe, jeden dla nieoptymalnych drugi optymalny dla mnie i Oli. Dla corki schabowy odtluszczony, dla nas karkowka. Jak golonka, to dla Ewy samo miesko, dla nas skora z tluszczykiem.
To tyle co chcialem napisac.
Aha, jeszcze jedno tak OT, - syn nie powiedzial Ci, ze nie pisze sie duzymi literami?"
Pozdr
maf

Niekoniecznie zly pomysl, weglowodany staramy sie ograniczac, a tluszcz tylko dla "tlusto jedzacych", bialko tez trzymac "w ryzach"--jezeli najwzszej jakosci jest.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: chris 2008-03-16, 20:39:16
Cytuj z: kodar 2008-03-15, 18:37:05
Cytuj z: chris 2008-03-15, 18:32:58
Cytuj z: baska 2008-03-15, 16:23:57
pozd
krzysztof
jak,to zeby  myslenie o grzechu  wychodzilo  na zdrowie,ma rozumiec,ze twoja zona  czyta w twoich myslach??? :lol:


DOkladnie :shock:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2008-03-16, 22:03:39
Cytuj:
Niestety Basiu swoja zone zmusilem do Diety Optymalnej i wcale sie tego nie wstydze,wyszlo mi to bokiem
bo mam w domu zandarma dietetycznego,po szkoleniach w optymalnym osrodku w Jastrzebiej.
wystarczy ze pomysle o grzechu i juz mam problem,co wychodzi mi na zdrowie,czyste wariactwo :lol:

waga zakurzona,baterie wysiadly.

Jak Basiu Twoje samopoczucie?

pozd
krzysztof
Tez by mi sie przydal taki zandarm dietetyczny :)
A czuje sie zwyczajnie, tzn super- moge biegac, skakac... hulaj dusza, piekla nie ma ;)
No i oczywiscie, jak zwykle sie odchudzam, hehe  :D

Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej Żony  :P


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-03-16, 22:39:37
WIDZĘ ŻE HANA MNIE ROZUMIE .WIECIE TAK OGÓLNIE TO GOTUJĘ WEDŁUG NASZEJ TRADYCYJNEJ POLSKIEJ KUCHNI, JA ZJADAM WSZELKIE TŁUSTOŚCI, A DLA NICH MNIEJ TŁUSTE. WKOŃCU NASZE BABKI SMAŻYŁY NA SMALCU I JADŁY CHLEB Z MASŁEM LUB SMALCEM I NP.Z CEBULĄ. TAK GŁĘBIEJ WEJRZEĆ TO Ż.O. JEST OPARTE NA NASZEJ POLSKIEJ KUCHNI- CZYŻ NIE. CZĘSTO GOTUJĘ TYLKO DLA NICH , MĄŻ SMAKUJE A JA NAWET TEGO NIE RUSZĘ. CISTA RÓWNIEŻ PIEKĘ TRADYCYJNIE - MASEŁKO , ŚMIETANA ITP. CZYLI NASZA TRADYCYJNA POLSKA KUCHNIA. BARDZO OGRANICZAM WĘGLOWODANY, A CUKIER MAMY TYLKO DLA GOŚCI. BIAŁKO JEST NAJLEPRZEJ JAKOŚCI RÓŻNE MIĘSA I JAJKA, OGÓLNIE JESTEŚMY BARDZO MIĘSOŻERNI.
Z POCZĄTKU GOTOWAŁAM NA DWIE KUCHNIE, ALE DOSZŁAM DO WYŻEJ WYMIENIONEGO WNIOSKU. PO PROSTU UPROŚCIŁAM SOBIE ŻYCIE. JA ZAWSZE PRZESTRZEGAM ZASAD B-T-W I DLATEGO JEST WSZYSTKO O.K
TAK WOGÓLE CHRIS TO JA CAŁY TEKST PISZĘ DUŻYMI LITERAMI.
POZDROWIENIA


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-03-16, 22:45:10
Cytuj z: Goska999 2008-03-16, 22:39:37
WIDZĘ ŻE HANA MNIE ROZUMIE .WIECIE TAK OGÓLNIE TO GOTUJĘ WEDŁUG NASZEJ TRADYCYJNEJ POLSKIEJ KUCHNI, JA ZJADAM WSZELKIE TŁUSTOŚCI, A DLA NICH MNIEJ TŁUSTE. WKOŃCU NASZE BABKI SMAŻYŁY NA SMALCU I JADŁY CHLEB Z MASŁEM LUB SMALCEM I NP.Z CEBULĄ. TAK GŁĘBIEJ WEJRZEĆ TO Ż.O. JEST OPARTE NA NASZEJ POLSKIEJ KUCHNI- CZYŻ NIE. CZĘSTO GOTUJĘ TYLKO DLA NICH , MĄŻ SMAKUJE A JA NAWET TEGO NIE RUSZĘ. CISTA RÓWNIEŻ PIEKĘ TRADYCYJNIE - MASEŁKO , ŚMIETANA ITP. CZYLI NASZA TRADYCYJNA POLSKA KUCHNIA. BARDZO OGRANICZAM WĘGLOWODANY, A CUKIER MAMY TYLKO DLA GOŚCI. BIAŁKO JEST NAJLEPRZEJ JAKOŚCI RÓŻNE MIĘSA I JAJKA, OGÓLNIE JESTEŚMY BARDZO MIĘSOŻERNI.
Z POCZĄTKU GOTOWAŁAM NA DWIE KUCHNIE, ALE DOSZŁAM DO WYŻEJ WYMIENIONEGO WNIOSKU. PO PROSTU UPROŚCIŁAM SOBIE ŻYCIE. JA ZAWSZE PRZESTRZEGAM ZASAD B-T-W I DLATEGO JEST WSZYSTKO O.K
TAK WOGÓLE CHRIS TO JA CAŁY TEKST PISZĘ DUŻYMI LITERAMI.
POZDROWIENIA
Niektorzy powiadaja,ze pisanie duzymi  literami odbierane jest jako krzyk osoby piszacej,
mnie osobiscie nie przeszkadza ani krzyk,ani zdarzajace sie bledy ortograficzne. :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-03-16, 23:18:51
Cytuj z: baska 2008-03-16, 22:03:39
Cytuj:
Niestety Basiu swoja zone zmusilem do Diety Optymalnej i wcale sie tego nie wstydze,wyszlo mi to bokiem
bo mam w domu zandarma dietetycznego,po szkoleniach w optymalnym osrodku w Jastrzebiej.
wystarczy ze pomysle o grzechu i juz mam problem,co wychodzi mi na zdrowie,czyste wariactwo :lol:

waga zakurzona,baterie wysiadly.

Jak Basiu Twoje samopoczucie?

pozd
krzysztof
Tez by mi sie przydal taki zandarm dietetyczny :)
A czuje sie zwyczajnie, tzn super- moge biegac, skakac... hulaj dusza, piekla nie ma ;)
No i oczywiscie, jak zwykle sie odchudzam, hehe  :D

Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej Żony  :P
A napisz,czy twoje rozstepy na brzuchu?? sie zrosly ,albo zanikly i sa niewidoczne?? :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-03-16, 23:21:39
WIEM ŻE JEST ODBIERANY JAKO KRZYK, WLAŚNIE MI OTO CHODZI.
A JEŚLI CHODZI O BŁĘDY TO NIE TYLKO JA JE ROBIĘ, ZAUWAŻYŁAM ŻE INNI TEŻ. A POZATYM  NIE ROBIĘ ICH DUŻO.JAK NIE JESTEM PEWNA ZERKAM DO SŁOWNIKA, ŹEBY WAS W OKO NIE KOLIŁO
STUDIÓW ,,POLONISTYCZNYCH'' NIE SKOŃCZYŁAM I PROSZĘ SIĘ NIE CZEPIAĆ. :oops:
POZDROWIENIA  :shock:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-03-16, 23:23:08
Cytuj z: chris 2008-03-16, 20:39:16
Cytuj z: kodar 2008-03-15, 18:37:05
Cytuj z: chris 2008-03-15, 18:32:58
Cytuj z: baska 2008-03-15, 16:23:57
pozd
krzysztof
jak,to zeby  myslenie o grzechu  wychodzilo  na zdrowie,ma rozumiec,ze twoja zona  czyta w twoich myslach??? :lol:


DOkladnie :shock:

DOkladnie ci DOklada i na talerz i DOsyta,oj DObra ta DOkladna  DO zywicielka i DO pozazdroszczenia :) :???


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-03-16, 23:26:06
Cytuj z: Goska999 2008-03-16, 23:21:39
WIEM ŻE JEST ODBIERANY JAKO KRZYK, WLAŚNIE MI OTO CHODZI.
A JEŚLI CHODZI O BŁĘDY TO NIE TYLKO JA JE ROBIĘ, ZAUWAŻYŁAM ŻE INNI TEŻ. A POZATYM  NIE ROBIĘ ICH DUŻO.JAK NIE JESTEM PEWNA ZERKAM DO SŁOWNIKA, ŹEBY WAS W OKO NIE KOLIŁO
STUDIÓW ,,POLONISTYCZNYCH'' NIE SKOŃCZYŁAM I PROSZĘ SIĘ NIE CZEPIAĆ. :oops:
POZDROWIENIA  :shock:
Ani mi w glowie sie do ciebie czepiac, :)a o bledach pisalam ogolnie,majac bardziej siebie niz ciebie lub innych forumowiczow na mysli :? :P


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-03-16, 23:40:55
Cytuj z: baska 2008-03-16, 22:03:39
Cytuj:
Niestety Basiu swoja zone zmusilem do Diety Optymalnej i wcale sie tego nie wstydze,wyszlo mi to bokiem
bo mam w domu zandarma dietetycznego,po szkoleniach w optymalnym osrodku w Jastrzebiej.
wystarczy ze pomysle o grzechu i juz mam problem,co wychodzi mi na zdrowie,czyste wariactwo :lol:

waga zakurzona,baterie wysiadly.

Jak Basiu Twoje samopoczucie?

pozd
krzysztof
Tez by mi sie przydal taki zandarm dietetyczny :)
A czuje sie zwyczajnie, tzn super- moge biegac, skakac... hulaj dusza, piekla nie ma ;)
No i oczywiscie, jak zwykle sie odchudzam, hehe  :D

Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej Żony  :P
Baska z tym odchudzaniem,to ci chyba juz pozostanie, :(Skonczylam  wlasnie 50,a odkad pamietam ciagle mialam i mam nadal potrzebe myslenia,czy nie jestem przypadkiem tu i tam zbyt gruba.Mowie ci ,to juz obsesja,szkoda czasu,zycie zbyt krotkie,by ciagle sie  koncentrowac  na wlasnej figurze :lol: :lol:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2008-03-17, 00:55:09
Cytuj:
napisz,czy twoje rozstepy na brzuchu?? sie zrosly ,albo zanikly i sa niewidoczne??

Ale mi dojeba... Kodar  :evil:
Sie nie zrosly, zanikaja powoli, sa blade i ich nie widac tak bardzo.
Jak mam "wene" to smaruje sie smalcem- super dzialanie. Skora jedwabista.
Smalec jest super.  Jak Zuzia ma jakies krosty, albo spierzchnieta skore, albo cos uczuleniowego, to na noc smaruje ja smalcem. Rano juz nie ma sladow. Polecam.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-03-17, 01:06:39
Cytuj z: baska 2008-03-17, 00:55:09
Cytuj:
napisz,czy twoje rozstepy na brzuchu?? sie zrosly ,albo zanikly i sa niewidoczne??

Ale mi dojeba... Kodar  :evil:
Sie nie zrosly, zanikaja powoli, sa blade i ich nie widac tak bardzo.
Jak mam "wene" to smaruje sie smalcem- super dzialanie. Skora jedwabista.
Smalec jest super.  Jak Zuzia ma jakies krosty, albo spierzchnieta skore, albo cos uczuleniowego, to na noc smaruje ja smalcem. Rano juz nie ma sladow. Polecam.
Baska jak ty sie wyrazasz,przeciez ja moglabym byc twoja mama,nie zwrocilas uwagi,ze skonczylam 50?????? :lol: :lol:Boze kochany,kiedys wspominalas,ze smarujesz brzuch smalcem i owijasz folia,to dlatego niesmialo zapytalam,a ty od razu z grubej rury,oj Baska,Baska,no dobra tak trzymaj :P


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: chris 2008-03-17, 02:00:02
Cytuj z: baska 2008-03-16, 22:03:39
pozd
krzysztof
Tez by mi sie przydal taki zandarm dietetyczny :)
A czuje sie zwyczajnie, tzn super- moge biegac, skakac... hulaj dusza, piekla nie ma ;)
No i oczywiscie, jak zwykle sie odchudzam, hehe  :D

Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej Żony  :P
Cytuj:


Bardzo,bardzo sie ciesze tak trzymaj.
A nie biegaj za duzo bo sie spocisz :lol:

Dzieki za pozdrowienia ale zonie nie przekaze,po co ma sie dziewczyna denerwowac :lol:

pozd
krzysztof


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-03-17, 09:37:03
Cytuj z: Goska999 2008-03-16, 23:21:39
WIEM ŻE JEST ODBIERANY JAKO KRZYK, WLAŚNIE MI OTO CHODZI.
A JEŚLI CHODZI O BŁĘDY TO NIE TYLKO JA JE ROBIĘ, ZAUWAŻYŁAM ŻE INNI TEŻ. A POZATYM  NIE ROBIĘ ICH DUŻO.JAK NIE JESTEM PEWNA ZERKAM DO SŁOWNIKA, ŹEBY WAS W OKO NIE KOLIŁO
STUDIÓW ,,POLONISTYCZNYCH'' NIE SKOŃCZYŁAM I PROSZĘ SIĘ NIE CZEPIAĆ. :oops:
POZDROWIENIA  :shock:


Mi osobiście lepiej się czyta tekst literami pisanymi niż drukowanymi. Ale pootrafię też CZYTAĆ teksty drukowane. Na błędy tutaj nie zwraca się uwagi. To forum istnieje dla ważniejszych celów niż pisownia gramatyczna.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-03-17, 09:50:32
Cytuj z: baska 2008-03-17, 00:55:09
Sie nie zrosly, zanikaja powoli, sa blade i ich nie widac tak bardzo.
Jak mam "wene" to smaruje sie smalcem- super dzialanie. Skora jedwabista.
Smalec jest super.  Jak Zuzia ma jakies krosty, albo spierzchnieta skore, albo cos uczuleniowego, to na noc smaruje ja smalcem. Rano juz nie ma sladow. Polecam.


Z tymi śladami, zrostami, rozstępami (niby na DO znikają) to chyba trochę niektórzy przesadzili. Od 18 roku życia mam bliznę po wycięciu wyrostka (8 szwów) i do dzisiaj jak były tak i są. Natomiast na dłoni miałam kurzajkę, która zniknęła po krótkim czasie DO.
Mój małżonek pozbył się odcisków i nowe już się nie pojawiają, a na 'korytku' miał odwieczny problem z odciskami na stopach.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Adiqq 2008-03-18, 07:57:31
Cytuj z: Goska999 2008-03-16, 23:21:39
WIEM ŻE JEST ODBIERANY JAKO KRZYK, WLAŚNIE MI OTO CHODZI.
A JEŚLI CHODZI O BŁĘDY TO NIE TYLKO JA JE ROBIĘ, ZAUWAŻYŁAM ŻE INNI TEŻ. A POZATYM  NIE ROBIĘ ICH DUŻO.JAK NIE JESTEM PEWNA ZERKAM DO SŁOWNIKA, ŹEBY WAS W OKO NIE KOLIŁO
STUDIÓW ,,POLONISTYCZNYCH'' NIE SKOŃCZYŁAM I PROSZĘ SIĘ NIE CZEPIAĆ. :oops:
POZDROWIENIA  :shock:


Moze tobie o to chodzi, ale w internecie jest to uznawane za niegrzeczne, wrecz chamskie.
Zreszta, nie tylko w internecie
Proponuje przeczytanie netykiety np. tutaj
http://usenet.gazeta.pl/usenet/1,47944,1709961.html


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2008-03-18, 08:07:26
A wyjątki od reguły ? Gosia miałaby manifestować niegrzeczność? Wobec kogo?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Rudka 2008-03-27, 02:03:08
Halina-to mnie zaskoczyłas -bo ja mam odciski na stopach i  myślałam  dotąd,
  ze to taka moja uroda . Zawsze je wycinam nozyczkami i podpiłowywuje pumeksem.
 


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-03-27, 08:46:55
Rudka, zjadasz chyba zbyt wiele niepotrzebnych rzeczy i ciągle utrzymują się odciski.
Po krótkim czasie DO powinny same się wykruszać, nie potrzeba ich wycinać ani piłować.

Najgorszy problem to... z niejedzeniem.
Pozostaje dużo czasu i jak tu coś nie zjeść po pracy albo po spacerze? Człowiek, który ciągle rusza rzuchwą czuje się jakby coś mu brakowało.
Ja w ten sposób popadłam w nałóg picia kawy, ale nadchodzi wiosna i nadmiar czasu ulokuję na działce.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Rudka 2008-03-27, 21:48:42
Halina -chyba masz racje
najgorsze to powroty z zakupów  świętowanie ,imprezy
i tak już czuje sie jakby poza społecznością -
    przed swietami straciłam kilogram to teraz dwa nabrałam :(
    a tak uwazm :( utrzymaqnie wagi to męka a co dopiero schudnąć.
   
 


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-03-28, 11:07:49
Mam mały problem,może mi pomożecie:
Ostatnio nasiliły się u mnie ból i niepokój w żołądku tzn. żołądek pulsuje i nie mam apetytu.
Wiem że jest to nerwica wegetatywna, z czasem i to mi ustąpi, ale jest to dokuczne.
Jak wypiję miętową herbatę, albo wezmę ziołowe tabletki chwilowo mi pomoże, ale więcej mi
nie pomaga jak pomaga. Wiem że duży wpływ na moje dolegliwości ma stres i pogoda, pochmurna
i deszczowa która długo się utrzymuje. Czasami robię wypad do solarium( raz w miesiącu) i dolegliwości
na jakiś tydzień ustępują, przecież nie będe chodziła co tydzień. W nadmiarze solarium jest szkodliwe.!
Latem tego problemu nie mam.

Od DZIŚ zaczynam pisać normalnymi literami, jeśli niektórym się nie podobało PRZEPRASZAM!!!
Pozdrowienia    


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-03-28, 12:18:26
Cytuj z: Goska999 2008-03-28, 11:07:49
Mam mały problem,może mi pomożecie:
Ostatnio nasiliły się u mnie ból i niepokój w żołądku tzn. żołądek pulsuje i nie mam apetytu.
Wiem że jest to nerwica wegetatywna, z czasem i to mi ustąpi, ale jest to dokuczne.
Jak wypiję miętową herbatę, albo wezmę ziołowe tabletki chwilowo mi pomoże, ale więcej mi
nie pomaga jak pomaga. Wiem że duży wpływ na moje dolegliwości ma stres i pogoda, pochmurna
i deszczowa która długo się utrzymuje. Czasami robię wypad do solarium( raz w miesiącu) i dolegliwości
na jakiś tydzień ustępują, przecież nie będe chodziła co tydzień. W nadmiarze solarium jest szkodliwe.!
Latem tego problemu nie mam.

Od DZIŚ zaczynam pisać normalnymi literami, jeśli niektórym się nie podobało PRZEPRASZAM!!!
Pozdrowienia    
Goska,a moze jadasz zbyt malo tluszczu??
Wlasnie zmiany pogodowe  na optymalnych nie powinny miec wplywu w postaci nerwicy albo pogorszenia samopoczucia.
Jezeli nie masz apetytu,wtedy moze jakis cieply rosolek.?No i wiesz na problemy zoladkowe najlepsze sa kartofle w dawce optymalnej,nawet do 300g.Mozesz zjadac placki ziemniaczane(1 ziemniak +1 jajko),frytki na smalcu,ziemniaki smazone na boczku lub sloninie,gotowane jako piure z maslem lub kwasna,tlusta smietana. :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-03-28, 12:36:43
Malgorzata, :)
wspominalas,ze chorujesz na S.M.i dlatego zacytuje lekarke,jak sie zdazylam zorientowac prowadzi wielu chorych na SM,moze w tej i inych jej propozycjach znajdziesz cos ,co rowniez  mogla bedziesz zastosowac lub zmienic w swojej diecie:
"Jaja (lepsze żółtka), majonezy, mięsa wołowe, wieprzowe w każdej postaci, ryby jak kto lubi, smalec, oleje, ziemniaki, warzywa, jak kto lubi to nieco kaszy gryczanej. Uważa się, że SM to choroba z nietolerancji glutenu (dlatego na diecie optymalnej są tak długie remisje, bo DO wyklucza wszystkie zboża), uważa się też, że SM to choroba z nietolerancji wszystkich produktów mlecznych (dlatego mogą występowac nawroty na DO, dlatego ja w swojej wersji diety optymalnej zalecam produkty mleczne jadac rzadziej). Dla mózgu potrzebne są omega 3 (żółtka, móżdżek, ryby, olej lniany i inne roślinne). Nie ma ich w zbożach, w produktach mlecznych są. Wszystkie mleczne mają jednak działanie glukogenne (na wielu poziomach reakcji). Doktor Ewa Bednarczyk-Witoszek "Dieta optymalna, co powinniśmy jadac"


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-03-28, 13:48:33
Cytuj z: Goska999 2008-03-16, 22:39:37
...TAK GŁĘBIEJ WEJRZEĆ TO Ż.O. JEST OPARTE NA NASZEJ POLSKIEJ KUCHNI- CZYŻ NIE...


A dlaczego Jestes przekonana, ze "NASZA POLSKA"
kuchnia jest co najmniej "OPTYMALNA", jesli nie jest ona
BEZNADZIEJNA!!!!!??? :shock: :shock:

Mam na mysli to, ze MILIONY!!! :shock:
"planktonu polskiego", oraz sporo "ELITY polskiej"  idzie znacznie przedwczesnie do "piachu"
i choruje na niezliczone choroby!!!!  :shock:



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Krystyna77 2008-03-28, 18:24:02
Cytuj z: grizzly 2008-03-28, 13:48:33
Cytuj z: Goska999 2008-03-16, 22:39:37
...TAK GŁĘBIEJ WEJRZEĆ TO Ż.O. JEST OPARTE NA NASZEJ POLSKIEJ KUCHNI- CZYŻ NIE...


A dlaczego Jestes przekonana, ze "NASZA POLSKA"
kuchnia jest co najmniej "OPTYMALNA", jesli nie jest ona
BEZNADZIEJNA!!!!!??? :shock: :shock:

Mam na mysli to, ze MILIONY!!! :shock:
"planktonu polskiego", oraz sporo "ELITY polskiej"  idzie znacznie przedwczesnie do "piachu"
i choruje na niezliczone choroby!!!!  :shock:Idzie , idzie do piachu  :( zgadza się, nasza kuchnia polska mimo zalecanych tłustości jak bigosy np.staropolskie to poelca rownież mnóstwo potraw mącznych tradycyjnych, nie mówiąc już o słodkich wypiekach świątecznych, baby wielkanocne na "kopie" jaj  ale z mąką i cukrem.Sporo z tej naszej kuchni należaloby zmodyfikować na DO, a jeszcze więcej odrzucić.Posiadam mnóstwo różnych książek i książeczek z przepisami ale po zapoznaniu się z zasadami ŻO stwierdziłam( jak wielu optymalnych, .zresztą), że są mi nieprzydatne.Tomy przepisów i  mnóstwo chorób. :(




Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Hana 2008-03-29, 19:36:49
Krystyna77  "Posiadam mnóstwo różnych książek i książeczek z przepisami ale po zapoznaniu się z zasadami ŻO stwierdziłam( jak wielu optymalnych, .zresztą), że są mi nieprzydatne.Tomy przepisów i  mnóstwo chorób. "

Dlaczego nieprzydatne? , wiekszosc przepisow mozna "przerobic na optymalna potrawe" przez pominiecie maki, cukru, powidel i wszystkich slodkosci.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-03-29, 23:25:26
Po czterech latach Ż.O prawie wszystkie dolegliwości związane z SM ustąpiły, pozostał tylko niewielki ból gardła,który czasami dokuczał przy większym stresie. Żadnych innych dolegliwości już nie miałam, CZUŁAM się wspaniale, zmiana pogody również nie miała żadnego wpływu ( prędzej odczuwałam). Pokusiło mnie żeby iść do laryngologa , zapłaciłam za to bardzo wysoką cenę .
Przez leki które mi przepisał straciłam przeszło trzy lata. Praktycznie moja walka zaczeła się od nowa.
TAK BARDZO TEGO ŻAŁUJĘ, NIE MOGĘ TEGO SOBIE WYBACZYĆ.!!!!! Prawie cztery lata temu popełniłam ten BŁĄD za który jeszcze płacę.
Jest już duża poprawa, ale mam właśnie te dolegliwości. Jem dużo żółtek, wątróbkę, szpik, móżdżek,( którego nie cierpiałam, ale już polubiłam) rosoły. Ziemniaki w postaci frytek lub pure ze smalcem albo masłem,śmietaną 36% - potrawy są bardzo tłuste.
Mąki prawie wcale nie używam, ale jajecznicę z żółtek i móżdżku smażę zawsze na maśle i pijam dużo śmietany - może to od nadmiaru nabiału, od jutra zacznę smażyć na smalcu i ograniczę śmietanę ( ja ją uwielbiam).Jajka i tuszę wieprzową kupuję od małego gospodarza, czyli swojskie i najleprze, wyroby też mam swojskie.
Podejrzewam że to będzie za dużo masła i śmietany, mleka nie pijam, sery jadam rzadko.
Spróbuję i dam wam znać.
Pozdrowienia 


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-03-30, 00:13:06
Cytuj z: grizzly 2008-03-28, 13:48:33
Cytuj z: Goska999 2008-03-16, 22:39:37
...TAK GŁĘBIEJ WEJRZEĆ TO Ż.O. JEST OPARTE NA NASZEJ POLSKIEJ KUCHNI- CZYŻ NIE...


A dlaczego Jestes przekonana, ze "NASZA POLSKA"
kuchnia jest co najmniej "OPTYMALNA", jesli nie jest ona
BEZNADZIEJNA!!!!!??? :shock: :shock:

Mam na mysli to, ze MILIONY!!! :shock:
"planktonu polskiego", oraz sporo "ELITY polskiej" idzie znacznie przedwczesnie do "piachu"
i choruje na niezliczone choroby!!!! :shock:

Miałam na myśli niektóre potrawy.
A poza tym książka kucharska J.Kwaśniewskiego jest oparta na ,,Kuchni polskiej''
Jest tylko zmodyfikowana tz. ograniczenie cukrów i mąki do minimum z zachowaniem
proporcji B.T.W.
Pozdrowienia




Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: chris 2008-03-30, 03:33:16
Cytuj z: Goska999 2008-03-29, 23:25:26
Po czterech latach Ż.O prawie wszystkie dolegliwości związane z SM ustąpiły, pozostał tylko niewielki ból gardła,który czasami dokuczał przy większym stresie. Żadnych innych dolegliwości już nie miałam, CZUŁAM się wspaniale, zmiana pogody również nie miała żadnego wpływu ( prędzej odczuwałam). Pokusiło mnie żeby iść do laryngologa , zapłaciłam za to bardzo wysoką cenę .
Przez leki które mi przepisał straciłam przeszło trzy lata. Praktycznie moja walka zaczeła się od nowa.
TAK BARDZO TEGO ŻAŁUJĘ, NIE MOGĘ TEGO SOBIE WYBACZYĆ.!!!!!


Spróbuję i dam wam znać.
Pozdrowienia   


Witam.dziel sie z nami wszystkimi spostrzezeniami,jest kilka osob dla ktorych wbrew pozorom jest to bardzo wazne.
Wybacz sobie bo nie warto rozpamietywac niepowodzen,wyciagnich z nich wnioski i nie popelniaj bledow.
Uwazaj na przyjaciol,z wrogami sobie poradzisz.Jedzenie traktuj jak lekarstwo a wlasne samopoczucje jako efekt leczenia,
uwazam ze warto zapisywac co sie jada i reakcje organizmu.

Byc moze DO nie jest zlotym srodkiem,ale nikt jeszcze nie wynalazl czegos lepszego,pomimo ze wynajduja ciagle
cos lepszego(kazda sroczka swoj ogonek itd),coraz mlodsi i coraz bardziej utytuowani.

Ja wlasciwie tez wynalazlem diete,a gdzie latwo sie domyslic:-)))))

Glowa do gory.
pozdrawiam
krzysztof



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-03-30, 15:45:54
Cytuj z: Goska999 2008-03-29, 23:25:26
TAK BARDZO TEGO ŻAŁUJĘ, NIE MOGĘ TEGO SOBIE WYBACZYĆ.!!!!! Prawie cztery lata temu popełniłam ten BŁĄD za który jeszcze płacę.


Opowiadasz prawie moją historię.
Z tym, że ja szybko znalazłam się na wózku.  Wychodzę z tego przy pomocy rad lekarki, a poprawa następuje baaardzo powoli, prawie niezauważalnie. Dzisiaj walczę ze spastyką. Gdyby nie ona mogłabym całkiem normalnie chodzić.
Może gdybym kogoś spotkała mądrego na swej drodze przed paru laty to do tego nie doszłoby, a po drugie mówię sobie, że musiałam stracić nogi żeby odzyskać rozum.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-03-31, 22:50:46
Bardzo lubiłam często popijać śmietanę, przeszło 0,5 l. dziennie - teraz śmietanę zastąpiłam oliwą EXTRA VIRGIN
Po dwóch dniach przestał mnie boleć żołądek, wrócił mi apetyt i przestało mnie boleć gardło z którym miałam prawie
zawsze problem. Fakt że gardło mam zaczerwienione, ale mnie nie boli.  :lol:
Pomyślałam sobie czy mogła bym popijać TRAN ?
Tran jest tłuszczem z ryb i ma w sobie tłuszcze omega trzy, które są chyba dla mnie wskazane.
Co wy na to - dobrze myślę?

Pozdrowienia  :P 


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-04-01, 08:12:52
Tran jest dobry ale lepiej z nim nie przesadzć gdy korzystamy dużo z dni słonecznych.
Z tłuszczy wybieraj podgardle, słoninę, boczek, karczek. Są lepsze od oliwy (ja ją używam tylko do smażenia PLACKA ZIEMNIACZNEGO).
Wszelkiego rodzaju infekcje likwiduję rosołem z gotowanym żółtkiem i warzywami z rosołu w tym ziel. pietruszka.
Rosół musi być tłusty,tj. dużu mięcha rosołowego (tłustego).


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-04-01, 23:07:41
Dzisiejszy dzień miałam trochę nerwowy i stresujący, za dużo mam pracy i obowiązków.
Pojechałam na zakupy samochodem, odebrałam syna ze szkoły i pojechałam po rzeżnika i miałam
świniobicie, a wieczorem myślałam że tato będzie musiał mnie zawieść na pogotowie, nie byłam
w stanie prowadzić samochodu.
Przestraszyłam się bardzo, przerabiałam już to, miałam małą remisje - wypiłam tłusty rosół i ustąpiło mi.
Poprzednio jak nie byłam na D.O. po takim zajściu było coraz gorzej. W tej chwili jest wporządku, ale
boje się że znów mnie weżmie. i będe musiała jechać do lekarza.
Przez półtora roku miałam względny spokój, a tu ci niespodzianka.
Pozdrowienia


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2008-04-02, 08:49:28
Cytuj z: Halina Ch. 2008-03-30, 15:45:54
Cytuj z: Goska999 2008-03-29, 23:25:26
TAK BARDZO TEGO ŻAŁUJĘ, NIE MOGĘ TEGO SOBIE WYBACZYĆ.!!!!! Prawie cztery lata temu popełniłam ten BŁĄD za który jeszcze płacę.


Opowiadasz prawie moją historię.
Z tym, że ja szybko znalazłam się na wózku.  Wychodzę z tego przy pomocy rad lekarki, a poprawa następuje baaardzo powoli, prawie niezauważalnie. Dzisiaj walczę ze spastyką. Gdyby nie ona mogłabym całkiem normalnie chodzić.
Może gdybym kogoś spotkała mądrego na swej drodze przed paru laty to do tego nie doszłoby, a po drugie mówię sobie, że musiałam stracić nogi żeby odzyskać rozum.

I moją....
Czytam co piszecie dziewczyny i myślę wypadałoby też się przyznać. Być może uchroni to kogoś przed popełnieniem podobnych błędów.
Jakiś rok temu zmniejszyłam tłuszcz ze 150 na 120 g oczywiście w parze z tym i białko.  Przez pierwsze misiące czułam się świetnie oznaki choroby(rzs) praktycznie nie zauważalne. A ja tak sobie chudłam i nie zwracałam na to uwagi "czuję się świetnie, zachowuję proporcje wiec co tam" Utratę wagi zwalałam na zwiekszoną aktywność fizyczną. Przyszedł listopad, choroba spadła jak grom z jasnego nieba.
Przeanalizowałam wszystko, skonsultowałam z naszymi lekarkami z forum, zwiększyłam białko i tłuszcz. Jest coraz lepiej....
Ale pytanie po co to było???


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2008-04-02, 08:54:27
Halinko a może przyznasz się nam jakie to były błędy....


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-04-02, 09:53:31
Sporo czasu (ok.roku, półtora) jadłam codziennie mąkę (w chlebach optymalnych) oraz codziennie nabiał (parę kaw ze śmietanką, masło) 2 x w tygodniu czekolada, owoce jagodowe - wszystko w ramach proporcji.
B


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Waldek 2008-04-02, 09:56:20
Cytuj:
Pomyślałam sobie czy mogła bym popijać TRAN ?
Tran jest tłuszczem z ryb i ma w sobie tłuszcze omega trzy, które są chyba dla mnie wskazane.
Co wy na to - dobrze myślę?


Teoretyczne tak. Ale w praktyce większośc tranów jest chyba rafinowana i ma dodane sztuczne, toxyczne witaminy.

Z tego co wiem na stronce Westona piszą że najlepsze są trany Carlson i Melrose. U nas widziałem tran z dorsza Gal i podobno producent zapewnia, że witaminy są też naturalne.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-04-02, 10:09:28
było coraz gorzej i gorzej. Lekarze opty zarzucali mi, że nie przestrzegam proporcjii.
Zaczęłam wszystko od początku czyli jak na przebudowie organizmu ( wszak wtedy było dobrze) i wtedy 'mnie trafiło' a raczej powaliło na wózek. To było lato 2006 r - strasznie upalne więc fajnie było zwlić na pogodę.
Pojawiła się llekarka na tym forum i dopiero mnie oświeciło w czym tkwi diabeł.
A byłam już rośliną, nie potrafiłam nawet zrobić sobie toalety.

Teraz każdy niedobór lub nadmuiar białka czy WW potrafię odczytać na objawach swojego organizmu. I chyba cała tajemnica wieloletnich optymalnych tkwi w B i WW, a tłuszcz to tylko energia, której wydatkujemy dużo ( wtedt więcej tłuszczu) lub mało wtedy mniej tłuszczu.

A ile w gramach? Tego do dzisiaj nie wiem.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-04-03, 10:53:01
Cytuj z: Waldek 2008-04-02, 09:56:20
Teoretyczne tak. Ale w praktyce większośc tranów jest chyba rafinowana i ma dodane sztuczne, toxyczne witaminy.

Z tego co wiem na stronce Westona piszą że najlepsze są trany Carlson i Melrose. U nas widziałem tran z dorsza Gal i podobno producent zapewnia, że witaminy są też naturalne.

Kupiłam tran Melrose naturalny z wątroby dorsza, bez dodatków smakowych( obrzydliwy smak i zapach - sama surowa ryba)
zalecają jedną łyżeczkę dziennie - aby nie przesadzić co drugi dzień po łyżeczce mogę brać ?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adam319 2008-04-04, 08:28:47
Cytuj z: Goska999 2008-04-03, 10:53:01
Kupiłam tran Melrose naturalny z wątroby dorsza.


Warto pamiętać, że wieprzowa wątróbka jest tania i łatwo dostępna, a tłuszcz rybi zawiera wiele przedziwnych, dziwnie skonstruowanych (z punktu widzenia człowieka) tłuszczy, które u człowieka skutkują toksycznymi produktami metabolizmu.

Czyli jeśli mamy ochotę na witaminki to wątróbka wieprzowa i masło są bardziej na miejscu.
8)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-04-04, 12:08:52
Cytuj z: adam319 2008-04-04, 08:28:47
Cytuj z: Goska999 2008-04-03, 10:53:01
Kupiłam tran Melrose naturalny z w±troby dorsza.


Warto pamiętać, że wieprzowa w±tróbka jest tania i łatwo dostępna, a tłuszcz rybi zawiera wiele przedziwnych, dziwnie skonstruowanych (z punktu widzenia człowieka) tłuszczy, które u człowieka skutkuj± toksycznymi produktami metabolizmu.

Czyli jeśli mamy ochotę na witaminki to wątróbka wieprzowa i masło są bardziej na miejscu.


Jadam wątróbkę i wątrobiankę, ale chciałam spróbować czegoś innego.
Masz bezwzględną racje, po co przepłacać.
Dzięki pozdrawiam.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-04-09, 11:11:37
Miałam małą remisje-( problemy żołądkowe,mała infekcja, która trwała półtora dnia) odstawiłam prawie całkowicie nabiał i organizm
doskonale sobie poradził, bez żadnych leków. :lol:
Mimo iż jest pochmurna deszczowa pogoda , wachania i nagłe spadki ciśnień, czuję się bardzo dobrze.
Wrócił mi apetyt, energia i optymizm do życia. :D
To dzięki wam zrozumiałam jaki popełniłam błąd i wyciągnełam z tego wnioski.
Szczerze mówiąc nie wiedziałam że mając S.M nie można jadać nabiału,w dużych ilościach, nawet neurolog mi tego nie powiedział.
Teraz tego błędu nie powtórzę.
DZIĘKI ZA POMOC
Pozdrowienia  :P


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2008-04-09, 12:16:01
Nabiał najlepiej jedz w kilkudniowych odstępach co 5 lub 7 dni.
Od nabiału jeszcze gorsze są zboża wszystkie chlebki optymalne, lane kluski to zabójstwo.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-04-09, 12:26:39
Cytuj z: MONIKAW 2008-04-09, 12:16:01
Nabiał najlepiej jedz w kilkudniowych odstępach co 5 lub 7 dni.
Od nabiału jeszcze gorsze s± zboża wszystkie chlebki optymalne, lane kluski to zabójstwo.
[/quoto]
Tak, wiem już o tym, przez dwa lata stałam w miejscu w tej chwili znów jest poprawa.
To wszystko dzięki wam na forum.
DZIĘKI


Tytu: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: silvo 2008-04-09, 23:10:14
Witam wszystkich którzy zmagaja się z tą paskudną chorobą.
Piszę pierwszy raz na forum aczkolwiek, już wcześniej konsultowałem
się i pisałem o swoich doświadczeniach z Ewą Bednarczyk.
Na DO jestem już od prawie 2 lat. Dokładnie po tym jak pierwszy raz
trafiłem do szpitala i wykryto u mnie SM. Był to mój drugi rzut w przeciągu
kilku miesiecy. Od tego czasu udało mi sie pozbyć wczelkich problemów
aż do zeszłego lata. We wakacje byłem w Bieszczadach troche chodziłem
po górach , czułem się bardzo dobrze. Cały cyrk zaczął się kiedy wróciłem
z wakacji zaczeły sie zawroty głowy , ból szyi i oczopląs. Zaparałem się i nie
poszedłem z tym do lekarza ani tym bardziej do szpitala. Jeżdziłem do chinskiej
kliniki w Jaworzu na akupunkturę i po zioła. Dzisiaj uważam że zafundowałem
sobie ten stan zbyt skromnym jedzeniem , tzn jadłem tłusto ale za mało.
Po wakacjach schudłem z 60kg do 56kg co przy 169cm troche mało.
Uważam że chińczyk też dużo mi pomógł,on również zaleca tłuste jedzenie.
Dość szybko bo po ok 2 miesącach , być może też siłą mojego zaparacia
udało mi się zpozbyć wszystkich problemów. Tak jakby nic się nie stało.
Czytałem książkę Ewy Bednarczyk , utrzymywałem kontakty emailowe
pisząc o swoich obserwacjach ze stosowanych wskazówek jej ksiązki.
Myślę że rotacja PM dużo mi tu pomogła , w końcu jadłem już bardzo tłusto,
ale miałęm problemy z wypróżnianiem mimo że nie miałęm zatwardzeń.
Chciałem coś lekko zmodyfikować w mojej diecie, trochę więcej węgli.
Ciągle ważyłem za mało jadłem tłusto ale nie potrafiłem zrubnąć.
Dopadło mnie poraz kolejny w grudniu , być moze z powodu lekkiej infekcji.
Tym razem dopadło mnie bardziej, wrócił ból szyi , ale również zdretwialem od stóp do głów.
Byłem dość sprawny fizycznie ale czułem się jak chodząca kłoda drewna.
Mimo to zaparłem się nie zaciągneli mnie do szpitala, ale w końcu zostałem wypchany
do Neurologa. Neurlog stwerdził że jeszcze nie jest tak źle i tyle z mojej wizyty , może i dobrze
bo i tak bym nie brał żadnych sterydów które by mi przepisał.
Po raz kolejny udało mi sie wyjść z Boską pomocą z tych problemów, do dzisiaj odzyskałem w pełni
czucie, jedynie jeszcze boli mnie troche szyja i barki.
Jestem prawie całkiem sprawny fizycznie, raz w tygodniu gram w nogę , kosza lub siatę.
Mam jeszcze jeden problem który ciagnie się za mną od dawna , mam kamice nerkową.
Kamienie regularie produkuje , ale odczuwam że ich wydalanie nie jest bez znaczenia dla mojego stanu
zdrowia. Zawsze pojawia sie lekka infekcja która powoduje mniejsze lub wieksze problemy.
Dzisiaj ważę już 60kg i zauważyłem że jestem znacznie mniej podatny na infekcje.
Byłem u Urologa żeby sprwdzić jak się mają moje kamienie , okazuje się że są w obu nerkach po 1szt  6-7 mm
tutaj mam wielki dylemat co z tym robić bo jak mnie urolog wyśle na ultradźwiękowe rozbiajnie kamieni
to może się to źle na mnie odbić, chińczyk mi odradza rozbijanie.
Czy ktoś z was ma rówież problemy z kamicą nerkową ?
Spotkałem w wakację bioenergoterapeute który powiedzial że cały mój problem zaczął się od nerek , które
nie pracują za dobrze.
Jestem teraz miedzy młotem a kowadłem, nie chiałbym znowu przechodzić kolejnych problemów i to na własne życzenie.
Czy ktoś z was stosuje jakieś terapie na rozpuszczanie kamieni ?

Dziekuję a poświeconą uwagę mojej historii.

Pozdrawiam
Sylwek


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-04-10, 11:44:02
Na DO jestem od sierpnia 2002 i też pierwsze lata były rewelacyjne. Dlaczego potem już nie jest tak super? Jedni do tego się przyznają inni udają, że nic takiego się nie dzieje, a jeszcze inni obwiniają siebie za 'grzechy'.
Problem jest chyba głębszy i tkwi gdzie indziej. JK co prawda pisze, że zmiany organiczne układu nerwowego się nie regenerują.

Miałam też kamienie nerkowe, torbiele, hemeroidy  i same 'gdzieś się podziały'. Jeżeli Ci nie dokuczają (bolą) zostaw je, nie zajmuj się nimi.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: silvo 2008-04-10, 19:47:40
Dzieki za odpowiedź Halina widze na forum że masz  już sporo doświadczenia.
Chciałbym aby te kamienie same znikły . Są co prawda na to skuteczne zioła chińskie , ale
niestety efekt itesywnego rozupszczania kamieni powoduje prawdopodobnie uwalnianie
pasożytów i mikrobów które się tam chowają , jeśli wierzyć teorii pani Dr Clark której książkę
czytałem. Mój organizm wtedy reaguje agresywnie i dzieją się różne rzeczy.
W chwili obecnej stosuje wiele słabsze leki na wydalanie kamieni które przepisałem mi Urolog,
mimo wszystko regularne ich zażywanie również działa na mnie gorzej.
Jeśli chodzi o kamienie to nerki mnie troche bolą , a nie chciałbym dopuścić do tego żeby kamienie
były zbyt duże. Może ktoś zna jakieś ciekawe metody na pozbywanie się ich a moze wiecie jakie
produkty spośród optymalnych mogą je tworzyć. Wiem napewo że są to szczawiany wapnia ,
na pewno negatywnie wpływa herbata czarna z cytryną , kawa - rzekomo gotowana kawa z przyprawami
kardamon, cynamon i imbir powala je wydalać, gorzka czekolada, .... ?
Tak czy siak musze być ostrożny bo mały experyment z reguły kosztuje mnie kilka miesięcy powrotów,
ale próbuje walczyć :)

Pozdrawiam
Sylwek



na to środki ,
za odpowiedź, w chwili


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2008-04-10, 22:52:41
Cytuj:
Może ktoś zna jakieś ciekawe metody na pozbywanie się ich

Babcia mi powiedziala, ze gotowane obierki z ziemniakow rozpuszczaja kamienie. Kuracja trwa 3 miesiace. 3x dziennie pije sie po pol szklanki wody po ugotowanych obierkach; po tym czasie ma ich nie byc. Dopytam sie dokladniej, to napisze wiecej.
Tez mam kamien nerkowy. Pierwsze USG robilam 10 lat temu kamien mial 7mm, drugie badanie 3 lata temu, kamien 13 albo 14mm. Nie mam zadnych dolegliwosci.
Cytuj:
JK co prawda pisze, że zmiany organiczne układu nerwowego się nie regenerują.
No przeciez mielina sie regeneruje, bardzo wolno, ale jednak. Zapomnialas Halu?
 



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-04-11, 10:42:16
Ostatnio zastanawiałam się dlaczego przytyłam 2 kg. i doszłam do wniosku że organizm zbierał zapas na walkę
z remisją, którą miałam i schudłam 1,5 kg. Robiłam wyniki póżną jesienią i miałam w moczu bardzo dużo ciał ketonowych
i zastanawiałam się dlaczego tak dużo ( poprzednio miałam,tylko jeden krzyżyk, a teraz aż trzy). :shock:
Uczymy się na błędach i mimo to popełniamy inne, ale ten się nie myli co nic nie robi. 8)
A my bądźmy silni i wytrwali i damy radę !!!  


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-04-11, 11:06:40
Cytuj z: baska 2008-04-10, 22:52:41
No przeciez mielina sie regeneruje, bardzo wolno, ale jednak. Zapomnialas Halu?
Cytuj:


Zaczynam coraz bardziej w to wątpić. MRI chyba się nie myli.
Ponownie czytam 'Dietę Optymalną' - może coś przeoczyłam?
Książkę tę czyta się jak 'baśń z tysioca jednej nocy, wszystko co najlepsze wydażyło się kiedyś...

To nie znaczy, że całkowicie wątpię w DO, oczywiście, że są pozytywne zmiany, ale być może chcę za dużo?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2008-04-11, 11:29:09
Halinko...
Trochę więcej optymizmu i wiary.
Rzuty kiedyś się kończą po nich zawsze następuje okres spokoju.
To nie prawda, że wszystko co najlepsze wydarzyło się kiedyś.
Cierpliwości, pokonasz to, trzymam kciuki.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-04-11, 14:31:14
Cytuj:
Jeśli chodzi o kamienie to nerki mnie troche bolą , a nie chciałbym dopuścić do tego żeby kamienie
były zbyt duże

Mojej mamie zalecono w szpitalu  picie duzych ilosci piwa.Rzeczywiscie po pewnym czasie kamienie wydostaly sie na zewnatrz.

A tu w "Poradniku zdrowia"znalazlam odp.na temat picia piwa: odpowiada  prof. dr hab. n. med Barbara Darewicz
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Kamienie nerkowe,pytanie:
"Wykryto u mnie złogi na prawej nerce o wielkosci 5 mm. Byłem u lekarza, ale jakoś mu nie ufam...
Słyszałem, że pomocne jest piwo, tymczasem on zakazał mi go pić. Zapisał mi ginjal - czy jest on skuteczny?"
Odpowiedz:
Nie ma leku skutecznie rozpuszczającego kamień, piwo ma działanie moczopędne i może ułatwić wydalanie złogu, jeśli zacznie się on rodzić, w innej sytuacji nie jest wskazane - jest to alkohol. Ginjal jest lekiem ziołowym o niewielkim dzialaniu przeciwzapalnym i moczopędnym. Radzę zwiększyć ilość wypijanych płynów w ciągu doby. Tak mały złóg może być długo bezobjawowy."


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2008-04-11, 18:14:50
Cytuj:
na walkę z remisją

progresja Gosiu :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: silvo 2008-04-11, 21:38:17
Od prawie dwóch lat jeżdże do chińskiej kliniki. Z reguły na akpunkture ale
jak się coś dzieje dostaje również zioła. Nie mogę do końca ocenić jaki ma to
wpływ na mój stan zdrowia , tzn czy mi pomaga. Wiem że nie mogę tutaj
experymentować i zastanawiać się co by było gdybym nie jeździł do kliniki.
Ostatnio w ciagu kilku miesięcy miałem 2 rzuty. Mogę się tylko zastanawiać
co było tego przyczyną , jedno jest pewne schudłem do 56kg przy wzroście 170cm.
Po staraniach chinczyka udało mi się wrócić do stanu sprzed dwóch rzutów
praktycznie kompletnie.
Nie ufam do końca neurologom. Uważam że wiekszość z nich stosuje medycyne experymentalną
choroba jest jeszcze wielką niewiadomą , więc leczenia polega na podawaniu leków i obserwacji,
a później pomoże albo nie i jakie skutki uboczne za sobą pociągnie.
Nie chodzę do lekarzy, bo robię się chory kiedy mam czekać w tej poczekalni pół dnia patrząc jak ci biedni
ludzie widzą w lekarzach jedyną pomoc. Kiedy i tak wiadomo że nic więcej dla mnie nie zrobią.
W szpitalu zaproponowali mi że złożą wniosek na leczenie mnie Interferonami.
Po 2 miesiącach zakwalifikowałęm się do programu leczenia, ale zrezygnowałem.
Poki co walcze dopoki mogę. Moze doczekam sie czasów kiedy bedzie wiadmo skąd bierze się mechanizm choroby
i jak go powstrzymać, aczkolwiek nie obiecywałbym sobie cudownego środka.


Pozdrawiam
Sylwek

Warto wierzyć w Boga, bo nic nie tracimy.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2008-04-11, 23:46:53
W Warszawie działa lekarz optymalny neurolog z doktoratem Mariusz Głowacki. Może warto nawiązać z nim kontakt. Pisze też w "Optymalnych".


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-04-12, 16:24:14
Cytuj:
Witam wszystkich którzy zmagaja się z tą paskudną chorobą.
Piszę pierwszy raz na forum aczkolwiek, już wcześniej konsultowałem
się i pisałem o swoich doświadczeniach z Ewą Bednarczyk.

Sylwek.... :)
a pamietasz,co pisala "lekarka"na temat powstawania kamieni ??
pozwol,ze przypomne "lekarki"slowa:

"Wg Bonifratrow by rozpuścić kamienie żółciowe "wtrząchasz" pół szlanki oliwy z oliwek na śniadanie. Bez szynki.
W DO zaczynasz dzień od smalcu, albo śmietany, może to też być oliwa z oliwek albo ...kokos.
Nie powiem nic nowego jak podkreślę, że nadmiar białka (też tego mlecznego - sery) wysusza śluzowki gardła, krtani, skóry, wyściółkę jelit, TEŻ WYŚCIÓŁKĘ PECHERZYKA ŻÓŁCIOWEGO i śluzowkę układu moczowego. Aminokwasy glukogenne sprzyjają np. nadprodukcji przeciwciał. Sie potem ludzie pytają skąd choroby z autoimmunoagresji. A osoby na DO zaczynają dzień od ...kiełbasy  . Sie nie przejmuj. Ja kiedyś zaczynałam dzień na DO od ... czakolady."


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: silvo 2008-04-12, 20:34:07
Kodar,

W moim przypadku chodzi o kamienie nerkowe, ale nie wykluczone że zółciowe
też mam. To kamienie nerkowe mi dokuczają i zawsze dokuczały.
Najbardziej się boję że urosną zbyt duże i trzeba je bedzie usuwać w sposób
operacyjny lub innym zabiegiem. Podobnie wydalanie zbyt dużego kamienia
może się skończyć w szpitalu, zależy jak długo jestem w stanie wytrzymać z bólu.
Pije od czasu do czasu na czczo olej lniany, ale to tylko 25ml.
Może na kamienie nerkowe wypijanie pół szklanki oleju również może pomóc ?
Olej lniany ma przyjemniejszy smak niż oliwa z oliwek :)

Pozdrawiam
Sylwek


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-04-12, 21:00:37
Sylwek,ja przytoczylam lekarki opinie,bo bylam pewna,ze przeczytasz dokladnie od czego i dlaczego powstaja kamienie nerkowe i nietylko nerkowe. :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-04-12, 21:11:34
Cytuj z: silvo 2008-04-12, 20:34:07
...Może na kamienie nerkowe wypijanie pół szklanki oleju również może pomóc ?...


Moze im wiekszy kamien nerkowy, tym wieksza szklanka oleju powinna pomoc?

Moze jednak rodzaj oleju odgrywa wazna role?

A moze to, gdzie sie ten olej wlewa?

Wiele pytan jest nieodgadnionych :shock:
Takie to zycie skaplikowane :shock:             
Ech czemu to wszystko takie skaplikowane,
przecie moglo byc takie proste jak w opowiesciach: Aajonusa Vonderplanitza

http://drbass.com/aajonus.html

co siem siokiem z marchiewki na "lozu smierci" z raka mial
wyleczyl, i zdazyl siem cud, bo wyleczyl siem z dyslexi :lol: :lol: :lol:

Buchacha  :P :P :P :P



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-04-12, 21:18:22
Cytuj z: kodar 2008-04-12, 21:00:37
...przytoczylam lekarki opinie,bo bylam pewna,ze przeczytasz dokladnie od czego i dlaczego powstaja kamienie nerkowe...


Droga Kodar.

Musisz koniecznie to przeczytac:

http://drbass.com/aajonus.html

Lekarka blednie zupelnie przy tym gosciu, a nawet znika 8) :lol: :P

Zupelny i totalny odlot, "podnietka" dla ludziow z pewnego forum
:shock: :lol: :P



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2008-04-12, 21:35:53
Cytuj z: grizzly 2008-04-12, 21:18:22
Cytuj z: kodar 2008-04-12, 21:00:37
...przytoczylam lekarki opinie,bo bylam pewna,ze przeczytasz dokladnie od czego i dlaczego powstaja kamienie nerkowe...


Droga Kodar.

Musisz koniecznie to przeczytac:

http://drbass.com/aajonus.html

Lekarka blednie zupelnie przy tym gosciu, a nawet znika 8) :lol: :P

Zupelny i totalny odlot, "podnietka" dla ludziow z pewnego forum
:shock: :lol: :P


Misiek,"chcesz lizaka"???  :)
niestety po angielski nie czytam,jedynie po polsku,rosyjsku i niemiecku. :? podpowiedz lepiej ,jak to przetlumaczyc :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: silvo 2008-04-12, 22:07:24
Cytuj z: kodar 2008-04-12, 21:00:37
Sylwek,ja przytoczylam lekarki opinie,bo bylam pewna,ze przeczytasz dokladnie od czego i dlaczego powstaja kamienie nerkowe i nietylko nerkowe. :)


Nie moge znaleźć tego wątku dotyczącego kamieni nerkowych w książce Ewy.
Musialbym przeczytać jeszcze raz od deski do deski.

Sylwek


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: bea561 2008-04-13, 08:59:24
Cytuj z: silvo 2008-04-12, 20:34:07
W moim przypadku chodzi o kamienie nerkowe, ale nie wykluczone że zółciowe
też mam. To kamienie nerkowe mi dokuczają i zawsze dokuczały.
Najbardziej się boję że urosną zbyt duże i trzeba je bedzie usuwać w sposób
operacyjny lub innym zabiegiem. Podobnie wydalanie zbyt dużego kamienia
może się skończyć w szpitalu, zależy jak długo jestem w stanie wytrzymać z bólu.
Pije od czasu do czasu na czczo olej lniany, ale to tylko 25ml.
Może na kamienie nerkowe wypijanie pół szklanki oleju również może pomóc ?
Olej lniany ma przyjemniejszy smak niż oliwa z oliwek :)

Pozdrawiam
Sylwek

Witaj Sylvio
Przy SM dochodzi do zaburzeń w pracy układu pokarmowego ( zaparcia) oraz moczowego . O problemach z zaparciami pisałeś wcześniej. Być może masz też problemy z "nietrzymaniem moczu", to bardzo częsty i wstydliwy problem w SM. Nietrzymanie moczu powoduje z kolei, że pacjent mniej pije, mocz się zagęszcza a stąd droga do powstania złogu już blisko. Inny problem to utrudnione opróżnianie pęcherza moczowego, czyli zaleganie moczu w pęcherzu. Sprzyja to infekcjom w układzie moczowym i także powstawaniu złogów. Moja rada - skup się na zapobieganiu infekcji ( picie płynów , regularne opróżnianie pęcherza moczowego). Ostatnio furorę w zapobieganiu infenkcji w przypadku tzw. pęcherza neurogennego (utrudnone opróżnaine pęcherza na skutek zaburzeń neurologicznych) robi żurawina.



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: silvo 2008-04-13, 10:26:10
Cytuj:

Witaj Sylvio
Przy SM dochodzi do zaburzeń w pracy układu pokarmowego ( zaparcia) oraz moczowego . O problemach z zaparciami pisałeś wcześniej. Być może masz też problemy z "nietrzymaniem moczu", to bardzo częsty i wstydliwy problem w SM. Nietrzymanie moczu powoduje z kolei, że pacjent mniej pije, mocz się zagęszcza a stąd droga do powstania złogu już blisko. Inny problem to utrudnione opróżnianie pęcherza moczowego, czyli zaleganie moczu w pęcherzu. Sprzyja to infekcjom w układzie moczowym i także powstawaniu złogów. Moja rada - skup się na zapobieganiu infekcji ( picie płynów , regularne opróżnianie pęcherza moczowego). Ostatnio furorę w zapobieganiu infenkcji w przypadku tzw. pęcherza neurogennego (utrudnone opróżnaine pęcherza na skutek zaburzeń neurologicznych) robi żurawina.
Cytuj:


Witaj Bea561,

Wiem że takie problemy się zdarzaja, nigdy nie miałem problemów z nie trzymaniem moczu  raczej miałem troszkę utrudnione wypróżnianie podczas rzutu.
W chwili obecnej takich problemów nie mam.
Jeśli chodzi o kamienie to już od 16 roku życia się z nimi męcze SM mnie dopadło kiedy miałem 29.
Wiem dokładnie jak bolą kamienie.
Staram się dużo pić,  i raczej czesto sikam.
Od czasu do czasu pije Bylice Pospolitą, może działa podobnie jak żurawina może nawet lepiej, ale żurawinę też spróbuję.
Spróbuje herbatki żurawinowej, bo słodzoncyh soków nie używam.

Pozdrawiam
Sylwek



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: SylwiaP 2008-05-05, 16:36:35
Witam,
Jestem Fizjoterapeutą zapraszam wszystkich zainteresowanych po udarze na nieodpłatną terapię PNF i NDT Bobath. Terapia będzie polegała na uczestniczeniu pacjenta w szkoleniu dla dyplomowanych fizjoterapeutów, więcej informacji uzyskasz pod tel 513-010-633, lub sylwiapaszkiewicz@wp.pl


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-05-06, 09:48:16
Możesz coś wkleić na temat roli: fizykoterapia a SM?
może jest coś o czym nie wiem? Bo dotychczasowe standardy się nie sprawdzają.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: ali 2008-05-06, 15:47:02
Cytuj z: Halina Ch. 2008-05-06, 09:48:16
Możesz coś wkleić na temat roli: fizykoterapia a SM?
może jest coś o czym nie wiem? Bo dotychczasowe standardy się nie sprawdzają.

ignoruj
to spam


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-11, 18:05:56
Lost... od placków ziemniaczanych dra Kwaśniewkiego, BEZ MĄKI. Możesz to jeść nawet 2 x dziennie.

Halina CH, wyznacz proszę dobowe zapotrzebowanie na jaja lub żółtka dla siebie. Węglowodany w postaci warzyw, ziemniaków (NIE fasolki szp. NIE dla groszku ziel. i innych produktów bogatobiałkowych roślinnych, gdy wyznaczasz dobowe przeciętne zapotrzebowanie na B). Czy po takim dniu (na następny dzień rano) spastyka mija? Dobierz ilość B wg smaku (albo w postaci samych jaj albo w postaci samych żółtek, dobowo; intuicyjnie  :shock:). Na następny dzień rano spastyka powinna być ewidentnie mniejsza.
T - zobacz czy spastyka jest mniejsza na oliwie czy na słoninie (dzień monotematyczny dla T).


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-06-11, 19:12:51
Chyba ostatnio coś sknociłam. Jak zawsze tak bywa po dobrym stanie mojego ciała.

Parę dni temu byłam u swojej lekarki (neurolog) i uznałam, że pora się przyznać iż jestem na DO.
Pani dr zaaplikowała mi 20 zastrzyków wzmacniających organizm, a mi dokucza tylko spastyka i z tą "skargą" poszłam do niej.

Chyba nic nie zrozumiała, a może nic na ten temat jeszcze nie  wie?
Zauważyłam u niej zajady, takie ja miałam przed DO. Oczywiście zastrzyków nie biorę.

Teraz jestem tyko na żółtkach (9 szt) i będę na nich ze 2- 3 dni.
Po upałach (jadłam b. mało) chyba cierpię na niedibór białka (dzisiaj po południu złapał mnie niedowład lewej ngii i dwa  razy 'zaliczyłam podłogę').
A już było tak dobrze!

Najlepiej się czuję gdy zjadam 30-35g białka. Same żółtka za długo wzmagają spastykę, tak samo nabiał (jem go 1x na 10 dni),wcale czek.gorzkiej i zero owoców, nawet truskawki.
Jest jeszcze jedna uciążliwość: szkodzi nadmiar jak i niedobór B, nawet w małych ilościach oraz nawet niewielkie ilości cukrów prostych.

Jeszcze tylko nie mogę się pozbyć nałogu picia kawy.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-11, 19:39:14
Cytuj z: Halina Ch. 2008-06-11, 19:12:51
1.Same żółtka za długo wzmagają spastykę,
2.Jest jeszcze jedna uciążliwość: szkodzi nadmiar jak i niedobór B, nawet w małych ilościach oraz
3.nawet niewielkie ilości cukrów prostych.
4.Jeszcze tylko nie mogę się pozbyć nałogu picia kawy.


1. Na czas problemu potrzeba więcej białka. Więcej B potrzeba by wyprowadzić się na prostą.
W czasie wyprowadzania się na prostą często korzystne są jaja/żółtka i produkty z wieprzowiny (NIE WĘDZONE i BEZ KONSERWANTÓW).
2. To wiem. U każdej osoby.
3. U każdej osoby, często jest tego jest nieświadoma.
4. Luzik, się nie przejmuj.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: grizzly 2008-06-11, 19:44:41
Cytuj z: Halina Ch. 2008-06-11, 19:12:51
...Chyba ostatnio coś sknociłam..


Halinka pozdrowienia od "misiaka"  :lol:

Obawiam sie, ze raczej nic "nie sknocilas"
ale od poczatku "zaniedbalas" bardzo wazne "procedury" :shock:

Dobra informacja jest taka, ze jeszcze  jest czas
aby skorygowac wszystko, dla "optymalnego" efektu  8)



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-06-11, 20:48:53
Dzięki za dobre słowa,tak dużo dają ...

Z wieprzowinką i piwkiem ostatnio chyba przesadziłam. Przez te upały i grilowanie (dużo przypraw grilowych).

Tak lekarko zapamiętałam Twoje słowa, że żółtka leczą 'na wczoraj', to prawda. Zawsze jak występują u mnie prblmy jem tylko zółtka jako B, od pewnego czasu mam dostęp do szpiku wołowego.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-11, 20:53:26
Ile na dobę żółtek Ci wystarcza.
Ile w stanie zdrowia, a ile po ... pobłądzeniu?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-06-11, 21:09:38
Błędy koryguję dziewięcioma żółtkami, a 'na codzień' zjadam jedno jajko i 2 żółtka.
Często robię placek ziemn. (b. go lubię) wtedy dodaję do niego 1 całe jajko i 1 zótko.
W tygodniu mam dzień 'bezjajowy', wtedy zazwyczaj zjadam wątrobę i wieprzowinę.
Nie jadam kaszanki i pasztetowej.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-06-11, 21:16:20
Dziękuję  :).
Tak trzymaj.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-09-07, 22:34:06
Dawno mnie nie było, czasu nie miałam, byłam bardzo zapracowana - remont domu itp.
Przecholowałam z pracą, robiłam ponad siłę, nie miałam czasu na dobry odpoczynek i znów mnie dopadło.
Ale obylo się bez wymiotów,tylko bóle żołądka, oczopląs i skórcze w nogach.  :(
Na wiosnę było dużo gożej. Nie ulegam żadnym pokusom typu - owoce, nabiał mleczny i żadnych przetworów zbożowych.
Od wiosny jest WKOŃCU  poprawa, przeszłam to dość łagodnie z małą pomocą mojej neurolog.
Myślę że na wiosnę nie powinnam mieć prawie żadnych problemów, tylko muszę stosować ŻO.
Pozdrowienia. :P


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-09-08, 10:12:05
Pamietaj o plackach ziemniaczanych BEZ MĄKI smażonych na smalcu. Polecam skwarki wrzucić do placuszka w czasie ewentualnego rzutu SM u kogokolwiek lub same żółtka i rosół... Jako kolejne danie ... słoninę (bez konserwantów).
Rzuty na wiosnę (ważna jest informacja z punktu widzenia alergologii - w jakim miesiącu następują rzuty! Sugeruje to weryfikację reakcji krzyżowych) mówią ZAWSZE o tlącej się alergii/nietolerancji zbóż. Warto zwracać uwagę na marchewkę - zatem. Umieszczać ją czasem w swoim jadłospisie. Może być zastosowana w jadłospisie inna roslina baldaszkowata.
Warto też powoli normalizować LDL i trójglicerydy i glukozę (jak ktoś ma z tym problem).


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2008-09-08, 16:29:12
Cytuj z: lekarka 2008-09-08, 10:12:05
...roslina baldaszkowata.

A tak po 'chłopsku' to jakie to są rośliny?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2008-09-08, 20:53:09
Cytuj z: lekarka 2008-09-08, 10:12:05
Pamietaj o plackach ziemniaczanych BEZ MĄKI smażonych na smalcu. Polecam skwarki wrzucić do placuszka w czasie ewentualnego rzutu SM u kogokolwiek lub same żółtka i rosół... Jako kolejne danie ... słoninę (bez konserwantów).
Rzuty na wiosnę (ważna jest informacja z punktu widzenia alergologii - w jakim miesiącu następują rzuty! Sugeruje to weryfikację reakcji krzyżowych) mówią ZAWSZE o tlącej się alergii/nietolerancji zbóż. Warto zwracać uwagę na marchewkę - zatem. Umieszczać ją czasem w swoim jadłospisie. Może być zastosowana w jadłospisie inna roslina baldaszkowata.
Warto też powoli normalizować LDL i trójglicerydy i glukozę (jak ktoś ma z tym problem).

Właśnie wczoraj jadłam na obiad placuszki ziemniaczane, jeden ziemniak, całe jajko i dwa żółtka smażone na smalcuszku i do tego
duży kubek tłustego wieprzowego rosołu z marchewką. PYCHOTA.
DZIĘKUJE I POZDRAWIAM.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: lekarka 2008-09-08, 21:07:57
Cytuj z: Halina Ch. 2008-09-08, 16:29:12
...roslina baldaszkowata.

A tak po 'chłopsku' to jakie to są rośliny?
Cytuj:


anyż, kminek, pietruszka, marchewka, kolendra,l ubczyk, arcydzięgiel, fenkuł, szalej, koper, seler, bluszcz.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2008-09-08, 21:52:59
Cytuj z: silvo 2008-04-11, 21:38:17
Od prawie dwóch lat jeżdże do chińskiej kliniki. Z reguły na akpunkture ale
jak się coś dzieje dostaje również zioła. Nie mogę do końca ocenić jaki ma to
wpływ na mój stan zdrowia , tzn czy mi pomaga. Wiem że nie mogę tutaj
experymentować i zastanawiać się co by było gdybym nie jeździł do kliniki.
Ostatnio w ciagu kilku miesięcy miałem 2 rzuty. Mogę się tylko zastanawiać
co było tego przyczyną , jedno jest pewne schudłem do 56kg przy wzroście 170cm.
Po staraniach chinczyka udało mi się wrócić do stanu sprzed dwóch rzutów
praktycznie kompletnie.
Nie ufam do końca neurologom. Uważam że wiekszość z nich stosuje medycyne experymentalną
choroba jest jeszcze wielką niewiadomą , więc leczenia polega na podawaniu leków i obserwacji,
a później pomoże albo nie i jakie skutki uboczne za sobą pociągnie.
Nie chodzę do lekarzy, bo robię się chory kiedy mam czekać w tej poczekalni pół dnia patrząc jak ci biedni
ludzie widzą w lekarzach jedyną pomoc. Kiedy i tak wiadomo że nic więcej dla mnie nie zrobią.
W szpitalu zaproponowali mi że złożą wniosek na leczenie mnie Interferonami.
Po 2 miesiącach zakwalifikowałęm się do programu leczenia, ale zrezygnowałem.
Poki co walcze dopoki mogę. Moze doczekam sie czasów kiedy bedzie wiadmo skąd bierze się mechanizm choroby
i jak go powstrzymać, aczkolwiek nie obiecywałbym sobie cudownego środka.


Pozdrawiam
Sylwek

Warto wierzyć w Boga, bo nic nie tracimy.

dopiero teraz czytam ten wątek więc trochę po czasie ale nie myślałeś nigdy,że kamienie to może być efekt ziół.? W końcu zioła to też leki tylko same rosną.Ale różnic nie ma między nimi a lekami chemicznymi.Też w nadmiarze szkodzą i mają swoje efekty uboczne. A moje zdanie aby skomentować twoją wypowiedż,że żle się czułeś bo dostałeś infekcję jest odwrotnie dostałeś infekcję bo żle się czułeś. A czułeś się źle bo coś nie pasuje twojemu organizmowi z jedzenia, z ziół albo z tego co jeszcze mu aplikujesz a może sam do tego nie jesteś przekonany? że któras metoda Ci nie pasuje tylko nie wiesz jeszcze co o tym myśleć. . Ale ja jestem dość skrajnym przypadkiem coraz bardziej wierzącej w organizm kobiety mającej szczęście i porażenie mózgowe u siebie i dziecko z cechami autystycznymi. (2 lata na diecie lekarki również wspólnie z synem)POZDRAWIAM Cię imienniku Sylwku. Sylwia. 


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2009-05-18, 16:40:04
Cytuj z: lekarka 2008-06-11, 18:05:56
Halina CH, wyznacz proszę dobowe zapotrzebowanie na jaja lub żółtka dla siebie. Węglowodany w postaci warzyw, ziemniaków (NIE fasolki szp. NIE dla groszku ziel. i innych produktów bogatobiałkowych roślinnych, gdy wyznaczasz dobowe przeciętne zapotrzebowanie na B). Czy po takim dniu (na następny dzień rano) spastyka mija? Dobierz ilość B wg smaku (albo w postaci samych jaj albo w postaci samych żółtek, dobowo; intuicyjnie  :shock:). Na następny dzień rano spastyka powinna być ewidentnie mniejsza.
T - zobacz czy spastyka jest mniejsza na oliwie czy na słoninie (dzień monotematyczny dla T).

Dalszy ciąg pt. ...ach, ta spastyka! :x

Po dniu przedawkowania B (nawet te + - 20%) -już w nocy- spastyka przybiera ostrzejszą formę; to samo mam  po odrobinie cukrów prostych, tj.kostka czekolady, śliwka suszona itp.
Natomiast jest bez zmian na gorsze gdy mieszam 2-3 rodzaje B.
Mlecznych cały czas nie toleruję ale nie pod kątem spastyki, tylko po mlecznych występuje ból kostek prawej dłoni, następstwo niepożądanych objawów posterydowych.
Ostry stan spastyczny zliwidowałam zmniejszjąc białko do 32-35 g - dość trudno na początku utrzymać się 'w tej pozycji', natomiast WW utrzymując jak dotychczas 40-50g.
Mam skłonność do zaniżania tłuszczu co daje zaraz po połowie dnia dyskomfort - określiłabym to jako 'brak naoliwienia w miednicy' oraz szorskie łokcie.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2009-05-18, 19:22:42
Faktycznie Halinko mało tego wychodzi u Ciebie. Chodzisz głodna czy tyle po prostu wystarcza?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2009-05-19, 11:33:14
Wystarcza mi tyle. Nawet tłuszczu to rzadko zjem ponad 3g.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2009-05-19, 12:49:00
Najważniejsze abyś czuła się dobrze.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-19, 13:01:59
Cytuj z: Halina Ch. 2009-05-19, 11:33:14
Wystarcza mi tyle. Nawet tłuszczu to rzadko zjem ponad 3g.
Nie pomyliłaś się? Może miało być 30g ?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2009-05-19, 13:05:09
Myślę Reniu, ze chodziło 3g na 1g tłuszczu.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-19, 13:07:17
To  "ok"  :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-19, 13:11:58
Znalazłam interesujący post o RZS.
   

3   Działy Forum / Dieta Optymalna / Kolej na mnie...  : 2006-11-14, 08:38:22 
Czekałem z tym dość długo, ale do rzeczy.
Mam 39 lat. Zachorowałem na RZS (reumatoidalne zapalenie stawów) latem 2004 roku.
Choroba wyniszcza fizycznie jak i psychicznie. Był czas, że w ogóle nie mogłem się poruszać.
Leczenie tradycyjne w tej chorobie to środki przeciwbólowe i przeciwzapalne, sterydy a w końcu chemia- jakieś wlewy. Miałem trzech lekarzy- w zasadzie ośrodki specjalistyczne- wszyscy o uznanych autorytetach- w tym światowych.
Po czterech miesiącach choroby zapisano mi słynny już Vioxx- mało po nim nie zszedłem z tego świata.
Oczywiście- nic nie leczyło- dawało tylko chwilową ulgę w cierpieniu.
Trudno opisać cierpienia psychiczne- krótko mówiąc mój świat powoli się walił, byłem przygotowany na najgorsze (rzs liże stawy kąsa serce). Zacząłem poszukiwać alternatywnych sposobów na moją chorobę i w ten sposób trafiłem na dietę optymalną.
Pojechałem do Centrum Żywienia do Jastrzębiej Góry. Tam ograniczono mi leki i nauczono jak się odżywiać optymalnie. Od tamtego czasu, tj dwa lata, jestem na diecie. Będąc pod stałą ale zdalną opieką doktora Macieja Garbienia z Wrocławia, doszedłem do całkowitego wyleczenia choroby. Nie pozostało z niej nic. Od roku nie wziąłem żadnego leku przeciwbólowego, w ogóle nic mi nie dolega- lekarza widzę po to, aby dostać skierowanie na badania, które musze mieć czy to do pracy, czy dla siebie dla kontroli. Oczywiście cholesterol to komin, ale z dobrymi proporcjami.
Zmieniło się wiele innych rzeczy w moim organiźmie, ale można o tym przeczytać w książkach Jana Kwaśniewskiego czy w listach tych, którym się udało. Nie kieruję tego postu do tyhc którzy wierzą ani do niedowiarków. Spełniam po prostu swój obowiązek wobec wszystkich tych, którzy mają nadzieję i chcą spróbować. Ci, którzy to zrobili i tak wiedza swoje.
Dziękuję Toan- owi za ten serwis- jestem z nim od początku i był on dla mnie naprawdę  ogromnym wsparciem, bo często optymalny pozostaje z problemami sam, jego metody postępowania i on sam są odrzucani przez lekarzy, rodzinę, znajomych.   



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2009-05-19, 13:14:37
Cytuj z: renia 2009-05-19, 13:11:58
Znalazłam interesujący post o RZS.
   

3   Działy Forum / Dieta Optymalna / Kolej na mnie...  : 2006-11-14, 08:38:22 
Czekałem z tym dość długo, ale do rzeczy.
Mam 39 lat. Zachorowałem na RZS (reumatoidalne zapalenie stawów) latem 2004 roku.
Choroba wyniszcza fizycznie jak i psychicznie. Był czas, że w ogóle nie mogłem się poruszać.
Leczenie tradycyjne w tej chorobie to środki przeciwbólowe i przeciwzapalne, sterydy a w końcu chemia- jakieś wlewy. Miałem trzech lekarzy- w zasadzie ośrodki specjalistyczne- wszyscy o uznanych autorytetach- w tym światowych.
Po czterech miesiącach choroby zapisano mi słynny już Vioxx- mało po nim nie zszedłem z tego świata.
Oczywiście- nic nie leczyło- dawało tylko chwilową ulgę w cierpieniu.
Trudno opisać cierpienia psychiczne- krótko mówiąc mój świat powoli się walił, byłem przygotowany na najgorsze (rzs liże stawy kąsa serce). Zacząłem poszukiwać alternatywnych sposobów na moją chorobę i w ten sposób trafiłem na dietę optymalną.
Pojechałem do Centrum Żywienia do Jastrzębiej Góry. Tam ograniczono mi leki i nauczono jak się odżywiać optymalnie. Od tamtego czasu, tj dwa lata, jestem na diecie. Będąc pod stałą ale zdalną opieką doktora Macieja Garbienia z Wrocławia, doszedłem do całkowitego wyleczenia choroby. Nie pozostało z niej nic. Od roku nie wziąłem żadnego leku przeciwbólowego, w ogóle nic mi nie dolega- lekarza widzę po to, aby dostać skierowanie na badania, które musze mieć czy to do pracy, czy dla siebie dla kontroli. Oczywiście cholesterol to komin, ale z dobrymi proporcjami.
Zmieniło się wiele innych rzeczy w moim organiźmie, ale można o tym przeczytać w książkach Jana Kwaśniewskiego czy w listach tych, którym się udało. Nie kieruję tego postu do tyhc którzy wierzą ani do niedowiarków. Spełniam po prostu swój obowiązek wobec wszystkich tych, którzy mają nadzieję i chcą spróbować. Ci, którzy to zrobili i tak wiedza swoje.
Dziękuję Toan- owi za ten serwis- jestem z nim od początku i był on dla mnie naprawdę  ogromnym wsparciem, bo często optymalny pozostaje z problemami sam, jego metody postępowania i on sam są odrzucani przez lekarzy, rodzinę, znajomych.   



Znamy Reniu, tego Pana też znamy...
Dzięki Niemu żyję.
Ale fajnie, ze o mnie pamietasz.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-19, 13:19:15
Ja nie znam tego Pana i ten post czytałam pierwszy raz, jest naprawdę nadzieją dla cierpiących na RZS i nie tylko.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2009-05-19, 13:24:57
Oczywiście, ze jest.
Następnym wyleczonym będę ja  :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-19, 13:27:05
Szczerze Ci tego życzę i jestem pewna, że tak będzie. :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2009-05-19, 13:37:06
A dziękuję bardzo.  :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2009-05-19, 14:02:45
Halinko a jak u Ciebie wygladają mleczne? Tz jesz je?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2009-05-19, 18:52:22
Cytuj z: renia 2009-05-19, 13:01:59
Nie pomyliłaś się? Może miało być 30g ?
Cytuj:

Nie wyraziłam się jasno.
3g na ilość białka. To wg złotej proporcji.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2009-05-19, 18:55:38
Chodziło mi o 3 g tłuszczu x waga należna.

Mlecznych nie jadam, sporadycznie 'trące' ser pleśniowy.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2009-05-19, 18:57:21
Ale namieszałm, coś komp mi się zawiesza.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-19, 19:10:20
B:T  jak  1:3  to jest akurat, tylko że w chorobach to wszystko jest sprawą indywidualną .Dobrze, że wzajemnie wymieniacie się spostrzeżeniami i reakcją organizmu na poszczególne produkty. Łatwiej zdrowieć wspólnie, niż samemu do wszystkiego dochodzić. :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Goska999 2009-05-20, 11:26:50
Niejednokrotnie zastanawiałam się co to jest spastyka.?
Od dziewięciu lat choruję na S.M. ale od mojej lekarki tego słowa nie usłyszałam.
Mimo iż mialam problemy z chodzeniem, bóle i drętwienie nóg, nietrzymanie moczu, bóle żolądka,
wymioty, zawoty i bóle głowy,i tak złe samopoczucie aż odechciewało się żyć.
Ale dzięki D.O prawie wszystko ustąpilo- pozostały tylko: przy większym stresie problemy z żołądkiem i nieraz
bóle w kostkach przy gwałtownej zmianie ciśnienia.
A tak ogólnie jest już dobrze, chwilami odzyskuję energię ciała i duszy, szybkość i jasność myślenia. :P
Wspaniałe uczucie umieć myśleć szybko, a nie jak kiedyś nie byłam w stanie tego zrobić, czułam się bezradna
i jakbym cofała się w rozwoju. :(
Pozdrawiam.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2009-05-20, 11:47:16
Spastyka to napięcie mięśni.
Cieszę sie, że czujesz się dobrze, pozdrawiam.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: gosia325 2009-05-22, 13:17:58
Witam wszystkich mam pytanie do Reni czy masz może namiary do dr Garbienia we Wrocławiu? słyszałam ze tam nie ma żadnego lekarza optymalnego!


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-22, 13:24:18
Gosia, chętnie bym Ci pomogła, ale niestety nie mam namiarów. Może ktoś z tych okolic tu jest na Forum? Powodzenia.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2009-05-22, 13:29:43
Przykro mi ale dr. Maciej Garbien nie ma juz gabinetu we Wrocławiu, to wielka strata. :(
Przyjmuje jego ojciec dokładnie nie wiem gdzie ale moge się dowiedzieć.  To raczej nie będzie Wrocław.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-22, 13:39:38
Wiesz, Gosia nie kojarzyłam z nazwiska, że to jest ten sam lekarz optymalny, który był w Jastrzębiej Górze, w Arkadii "Aura". Jest to taki starszy lekarz ze specjalnością chirurga. Można by zadzwonić do tej Arkadii.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: gosia325 2009-05-22, 15:18:49
Kiedyś miał gabinet obok mojego domu ale i tak bym nie wiedziała od czego jest taki lekarz ,a jak zaczęło mi coś być to jego już nie ma .W tym roku jadę do Arkadii Aura do Jastrzębiej Góry


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-22, 19:38:16
Wiem o tym lekarzu tyle, że dopiero od sześciu lat przeszedł na DO, jak zachorował na niebezpieczną dla życia chorobę (nie powiedział na jaką) i mówił, że już tak dokładnie nie stosuje się do zaleceń, bo stan jego zdrowia nie jest zagrożony. Moja córka nie chciała wierzyć, że on ma 70 lat (obliczyłam po roku ukończenia studiów, co podał), wyglądał na 60. Wiem, że jego syn wcześniej niż on był lekarzem optymalnym, ale nie wiem, jak jest obecnie. Ja w sierpniu jadę do "LIDO", a tam jest chyba doktor Pala, chyba, że są jakieś zmiany. Cieszę się na ten wyjazd, bo wszystkie wątpliwości można sobie wyjaśnić. Dobrze, że pomimo poprawy zdrowia, dążysz do osiągnięcia całkowitej remisji choroby. :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: gosia325 2009-05-22, 20:30:44
Wiesz co Renia jest bardzo mała poprawa jestem na ŻO pół roku w TVN prawie codziennie pokazują wątki
związane z ta chorobą, chyba przestanę włączać telewizor :?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-22, 20:38:36
Pisałam do "MONIKAW", nie spojrzałam dokladnie na nick i wyszło nieporozumienie. :(


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-22, 20:40:41
Napisałam "Gosia", ale śpieszyłam się do szkoły, stąd moje roztargnienie. Przepraszam.  Miało być Monika.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2009-05-22, 20:42:43
Teraz to już nic nie wiem  :shock: , są dwie "gosie" i nie mogę się połapać, muszę zwolnić. :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: gosia325 2009-05-22, 20:45:15
Do mnie nie pisałaś :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2009-05-23, 13:33:54
Kiedy obejrzałam w Faktach reprotaż o tym jak jedna choroba bolerioza może być leczona przez wiele lat jako inna choroba i jak łatwo lekarzom przyszło wypowiedzenie słów,że chorobę każdą trudno sie diagnozuje bo objawy mogą wskazywać na kilka różnych schorzeń to zastanawiam się czy to na pewno jest XXI wiek?

http://www.tvn24.pl/28377,1600590,0,1,zla-diagnoza,fakty_wiadomosc.html



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2009-05-23, 13:40:56
Cytuj z: sylwiazłodzi 2009-05-23, 13:33:54
Kiedy obejrzałam w Faktach reprotaż o tym jak jedna choroba bolerioza może być leczona przez wiele lat jako inna choroba i jak łatwo lekarzom przyszło wypowiedzenie słów,że chorobę każdą trudno sie diagnozuje bo objawy mogą wskazywać na kilka różnych schorzeń to zastanawiam się czy to na pewno jest XXI wiek?

http://www.tvn24.pl/28377,1600590,0,1,zla-diagnoza,fakty_wiadomosc.html





Zgroza!


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2010-01-08, 13:54:31
NOWA, SKUTECZNA METODA LECZENIA SM!

Czy sm jest spowodowane zwężeniem żył?

CCSVI - Przewlekła mózgowo-rdzeniowa niewydolność żylna - stan chorobowy opisany niedawno przez Dr Paolo Zamboni'ego z Uniwersytetu w Ferrarze we Włoszech. Wyniki badań Dr Zamboni'ego wskazują, że CCSVI ponad 40-krotnie zwiększa ryzyko zachorowania na SM (stwardnienie rozsiane). CCSVI jest obecnie leczone metodą angioplastyki balonowej lub angioplastyki stent.

Koniecznie obejrzyjcie te filmiki:
http://www.youtube.com/watch?v=_RGBOf3Xt-A[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=JzVs2ROVMhA&feature=related[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=XwXQwOAd-PQ&feature=related[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=XwXQwOAd-PQ&feature=related

Co o tym sądzicie?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2010-01-08, 23:53:37
Na tym forum już były jakieś informacje na ten temat i chyba również z Polski.... Gdybym miała SM to pewnie dążyłabym do sprawdzenia tych żył, a potem - kto wie... może zabieg.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2010-01-25, 19:11:21
Już jestem na diecie optymalnej prawie 18 lat. SM, cukrzyca, zwyrodnienie stawów biodrowych, arytmia i inne mniej ważne. Ale niektóre podpowiedzi - to aż głowa boli. Jak ktoś nie wie na pewno - niech nie doradza. Teorią nikt się nie wyleczył /jak na razie/.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2010-01-25, 21:26:02
BASKA - wg mnie w tym  co piszesz jest dużo racji. Mnie  to pomogło 4 lata temy /przypadek/ prawie w 50%.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: kodar 2010-01-27, 11:58:23
Cytuj z: BACA 2010-01-25, 19:11:21
Już jestem na diecie optymalnej prawie 18 lat. SM, cukrzyca, zwyrodnienie stawów biodrowych, arytmia i inne mniej ważne. Ale niektóre podpowiedzi - to aż głowa boli. Jak ktoś nie wie na pewno - niech nie doradza. Teorią nikt się nie wyleczył /jak na razie/.
...doradzaly tez osoby aktualnie leczace sie bedac na Diecie.Wiarygodnosc ich wypowiedzi byla rowniez podwazana :(



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2010-12-03, 22:34:35
Artykuł z "Najwyższego czasu" :

http://tomaszcukiernik.pl...-stan-pacjenta/


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2010-12-03, 23:14:40
Nie śledzę już tego wątku ale czy były tu informacje o SM i boreliozie, bo natknęłam się na takie doniesienia przeglądając info dotyczące autyzmu i boreilozy więc wklejam dla zainteresowanych

http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/printview.php?t=897&start=75&sid=892124eb075884f002715a2b2c87d0c8

pierwszy post jest taki:
Witam
Jestem sam lekarzem, od ok 13 lat zmagajacym się z neuroboreliozą.podejrzewano u mnie m in sm.Każdy kto choruje na sm powinien miec wnikliwą diagnostyke w kierunku zakazenia drobnoustrojami takimi jak Borrelia burgdorferi(kretek boreliozy),Chlamydia czy Mycoplasma.Wiele osób jest latami leczona na sm, a okazuje się ze to systemowe zakażenie tymi drobnoustrojami-prosze przeczytajcie wszystko na forum np o boreliozie czy www.chlamydioza.pl,www.borelioza.org,forum borelioza na stronach www.gazeta.pl
Polecam uwadze np prace prof Garth L Nicolson'a(właśnie tlumacze jedną z nich"Sytemowe zkażenie bakteriami wewnątrzkomórkowymi(Mycoplasma,Chlamydia,Borreslia species) w chorobach neurodegeneracyjnych(stwardnienie rozsiane,stwardnienie zanikowe boczne) i dotyczacych zachowania(autyzm i jemu podobne"-Infectious Diseases .Prof Nicolson jest durektorem Instytutu Medycyny Molekularnej w Californii, Huntington,USA,z którym współpracuję.Sam od niedawna leczę niestandardowo te zakażenia
Każdy powinien zrobić badania:
1 na boreliozę:
-Western-Blot i
-PCR Real Time panel chorób odkleszczowych(www.cbdna.pl-jedyna placówka w Polsce)
-antygeny krętkowe w moczu
2. badania na chlamydię:
-testy serologiczne we wszystkich klasach
-PCR Real Time(www.cbdna.pl)
3. badania na mycoplasmę]
-PCR Real Time (www.cbdna.pl)
-testy serologiczne we wszystkich klasach
Pozdrawiam
Piotrek kurkiewicz

___

Sorry , że tyle ale jesli jesteście ciekawi polecam google i hasłowo "borelioza i sm"

pozdrawiam Sylwia



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2010-12-04, 09:46:13
Sylwio, stokrotne dzięki za link, jeszcze nie doczytałam go do końca ale czuję już, że chyba moje cierpienia może się skończą.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2010-12-04, 15:46:21
jeszcze znalazłam po polsku badania i ich opis

http://www.cbdna.pl/index.php/oferta/infekcje-odkleszczowe.html



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2010-12-08, 17:19:11
Dzięki Sylwia, cieszy mnie to , że takie badania można wykonać w Poznaniu.
Nie cieszy nmie ich cena, ale co tam.......


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2010-12-22, 11:11:48
http://konsylium24.pl/pho...f_Nicolsona.pdf
To tłumaczenie art prof Nicolsona z USA,członka ILADS(międzynarodowe tow naukowe d/s boreliozy i koinfekcji),z którym współpracuję(prowadzę badania nad m in tymi bakteriami czyli bakteriami o formie L i leczę chorych na te zakażenia)
http://www.immed.org/Neur...ALS.BhavDis.pdf
oto link do oryginału
Pozdrawiam wszystkich chorych na sm-warto zrobić w kierunku tych infekcji badania.
Jeśli ktoś nie wie jakie, piszcie na mail: piotr.kurkiewicz@mp.pl, lub piotr.kurkiewicz@gmail.com-coś doradzę
Pozdrawiam
dr P.K-Piotrek Kurkiewicz


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2010-12-22, 12:37:49
Dostałam informację że strona konsylium24... nie istnieje  :? 


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2010-12-22, 14:21:50
No jak Wasze zdrowko?

U mnie super  :lol:

Pozdrawiam cieplo


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adampio 2010-12-22, 15:12:13
A jestes na ZO "baska"?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2010-12-22, 16:01:15
Staram sie :) , ale ja nie licze. Wiec pewnosci nie mam. Unikam zboza, cukru, nabialu (z tym jest trudno), jem zoltka i tluszczu sie nie boje.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adampio 2010-12-22, 20:09:26
to superowo.tak trzymaj. sorry, ze zmalych liter ale duzych u ,nie jeszcze nie wymyslono. :lol:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adampio 2010-12-22, 20:10:34
A dlaczego weszlas w temat " stwardnienie rozsiane", masz z tym problem?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: baska 2010-12-22, 20:23:51
:)
Problemu z "tym" nie mam. Mialam kiedys.
Moj pierwszy post na tym forum byl w tym temacie na 2 stronie.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adampio 2010-12-22, 20:35:44
OKI.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: WojciechS 2010-12-23, 07:50:51
Cytuj z: baska 2010-12-22, 14:21:50
No jak Wasze zdrowko?


Nieustająco wyśmienicie!  8)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2010-12-23, 08:59:26
Cytuj z: baska 2010-12-22, 14:21:50
No jak Wasze zdrowko?


Mnie dzisiaj coś w gardle "drapie". Będę musiała domowe kuracje zastosować.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: adampio 2010-12-23, 12:27:42
Tylko spirytusik Ci moze pomoc. :lol:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2010-12-23, 12:31:39
Takich metod to ja nie stosuję. Płukanie gardła wodą z solą, rosół z utartym czosnkiem i powinno wystarczyć. Już jest lepiej. Najgorzej to z rana jakaś chrypa mnie wzięła.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Gwidon 2010-12-23, 12:45:17
Cytuj z: adampio 2010-12-23, 12:27:42
Tylko spirytusik Ci moze pomoc. :lol:


...plukanie bolacego i nietyklo gardla to nawet ,,normalni,, lekarze proponuja,z tym ze szkoda wypluc :lol:...


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Gwidon 2010-12-23, 12:46:20
...zapomnialem dopisac,ze chodzi oczywiscie o wodke 8)...


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2010-12-23, 22:08:01
Cytuj z: Teresa Stachurska 2010-12-22, 12:37:49
Dostałam informację że strona konsylium24... nie istnieje   :? 

u mnie się otwrzyła


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2010-12-23, 22:13:18
Witaj baska. Daaawno się nie pokazywałaś. Czy byłaś na wyspach?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2010-12-23, 22:36:41
Cytuj z: Halina Ch. 2010-12-23, 22:08:01
Cytuj z: Teresa Stachurska 2010-12-22, 12:37:49
Dostałam informację że strona konsylium24... nie istnieje   :? 

u mnie się otwrzyła




Spóbowałam jeszcze raz, efekt:

"Strona o podanym adresie nie istnieje."



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2010-12-23, 22:38:53
Aaaaa rozszyfrowałam  :D . Trzeba kliknąć drugi raz na napis... :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2010-12-24, 08:32:05
Właśnie.
Ale trzeba się zalogować aby dotrzeć do 'kopalni wiedzy'.
Logowanie nie udaje się przez 'nr wykonywania zawodu'.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2010-12-24, 08:58:09
I jeszcze ciekawy artykuł dra P.Kurkiewicza
http://www.borelioza.vegie.pl/pulapki.html


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: barja 2010-12-31, 20:48:46
Halinko, czytałaś to może?  http://www.haptens.republika.pl/haptenology_pl.html  Może to tylko bajka, a może jakieś ziarenko prawdy w tym jest.Ja w każdym razie dawno temu na wykładach słyszałam o możliwym uczuleniu na partnera.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-01-03, 15:15:18
Barja ,dzięki ale ten temat już prrzerabiałam parę lat temu i to nie to.......

Teraz idę na całago w kierunku neuroboleriozy. Robię testy, czekam na wyniki i dużo czytam w tym kierunku ale niestety większość jest po angielsku.
Dr Kurkiewicz kazał mi zapoznać się z art. dra Nicolsona ale....  :x jest po angielsku.
Zamieszczam link może ktoś potrafi przetłumaczyć albo chociaż wyłapać istotne sprawy. Byłabym bardzo wdzięczna.

http://www.immed.org/NeuroDiseases/SIBI.Myco.Clam.Borr.NeuroMS.ALS.BhavDis.pdf


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-01-16, 23:08:35
Pani Halino jeszcze to znalazłam ale wydaje mi się,że to już kiedyś widziałam w tym wątku lecz nie jestem pewna

http://www.esza.pl/printview.php?t=896&start=0&sid=5040051462b74cd65eb2699e3dd295a1

Chorzy na SM czekają w kolejkach do prywatnych klinik i płacą po kilkanaście tys. zł za operację według metody prof. Zamboniego.
Część z ok. 60 tys. Polaków chorych na stwardnienie rozsiane wiąże nadzieje na wyzdrowienie z zabiegiem udrożnienia żył szyjnych. Odbywa się on według procedury opracowanej dwa lata temu przez prof. Paola Zamboniego z Uniwersytetu w Ferrarze. Przypomina – finansowany przez NFZ – zabieg poszerzania (angioplastyki) tętnic wieńcowych i szyjnych. Zabieg udrożnienia żył ma dawać znaczną i szybką poprawę zdrowia. Doniesienia na ten temat podzieliły lekarzy i chorych.

Neurolodzy są wobec metody Zamboniego sceptyczni. Ich zdaniem chorym przedstawia się niesprawdzoną terapię, jako cudowne remedium na SM. Chcą poczekać na zakończenie trwających obecnie na świecie programów badawczych.

Ale chorzy nie chcą czekać: pod prywatnymi klinikami kłębią się tłumy.

Więcej: www.dziennikpolski24.pl


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-01-16, 23:13:30
i jeszcze to:

http://www.roik.pl/lek-przeciwko-astmie-moze-pomoc-chorym-na-sm/#more-31652

Lek, który pomaga rozszerzać oskrzela u chorych na astmę, może też poprawiać efekty terapii u osób cierpiących na stwardnienie rozsiane – wynika z pracy, którą publikuje pismo Archives of Neurology.
Stwardnienie rozsiane (SM) jest przewlekłą chorobą ośrodkowego układu nerwowego – mózgu i rdzenia kręgowego. Dotyka przeważnie ludzi młodych. Przyczyny jego rozwoju nie są dokładnie poznane. Według najszerzej akceptowanej dziś teorii, chorobę wywołują nadpobudliwe komórki układu odporności, które błędnie rozpoznają składnik układu nerwowego jako obcy, atakują go i niszczą.
Tym „wyimaginowanym” wrogiem jest mielina, która tworzy osłonki na włóknach nerwowych i podobnie do izolatora na kablach usprawnia przewodzenie bodźców w mózgu i rdzeniu. Jej zniszczenie spowalnia pracę układu nerwowego do tego stopnia, że pojawiają się poważne objawy choroby – zakłócenia widzenia, zaburzenia równowagi, drętwienie kończyn, trudności z chodzeniem.

Badania wykazały, że osoby cierpiące na SM mają w organizmie podwyższony poziom białka odporności o nazwie interleukina-12 (IL-12). Pobudza ona powstawanie komórek odporności mających udział w niszczeniu mieliny.

Wiadomo zarazem, że lek stosowany w leczeniu astmy i innych chorób oddechowych – salbutamol – może obniżać poziom IL-12. Lek ten należy do krótko działających beta-2-mimetyków, które powodują szybkie rozszerzenie oskrzeli i są stosowane w celu sprawnego opanowania ataku duszności.

Naukowcy z Wydziału Medycyny Uniwersytetu Harvarda w Bostonie sprawdzali, czy salbutamol (w USA znany jako albuterol) może poprawić efekty terapii pacjentów z SM, którzy zaczęli stosować lek immunomodulujący – octan glatirameru. Jest on standardowo używany w leczeniu rzutowo-remisyjnej postaci SM, w której objawy choroby nasilają się okresowo i ustępują.

Badania prowadzono przez dwa lata w grupie 44 pacjentów leczonych octanem glatirameru (codzienne podskórne iniekcje). Połowę z nich losowo przydzielono do grupy, która dodatkowo miała zażywać doustnie salbutamol, a połowę do grupy zażywającej placebo.

Na początku badań oraz po sześciu, 12, 18 i 24 miesiącach chorzy przeszli badania neurologiczne. Pobierano od nich również próbki krwi do analizy oraz wykonano rezonans magnetyczny mózgu – na początku, po 12 i 24 miesiącach badań.

Okazało się, że u pacjentów otrzymujących salbutamol pierwszy nawrót choroby następował później niż w grupie otrzymującej placebo. Poza tym, stwierdzono u nich poprawę funkcjonowania w szóstym i 12 miesiącu, ale nie w 24 miesiącu badań. Działania niepożądane terapii były przeważnie łagodne.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-04-23, 22:13:49
cytat ze znanego prof.alergologii o SM:


Inna ważna i trudna do leczenia choroba z autoagresji to stwardnienie rozsiane(SM). W niej, na skutek podobieństwa zasadowego białka mieliny nerwowej, proces zapalny mogą uruchomić liczne bakterie i wirusy. Wymienia się wśród nich między innymi gronkowca złocistego, adenowirusy 12 i prątki gruźlicy.

wszystko w linku: http://www.alergologia.com.pl/porady-dla-pacjentow/118-auto-alergia



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-05-06, 20:19:44
TO JEST NIESTETY w Łodzi ale może znajdzie się coś podobnego gdzieś gdzie Pani mieszka

:) Pozdrawia, Sylwia

http://www.p-i-e.pl/main.php?url=tresc&id_tresc=25&menu=4

TRENING PRACY Z CIAŁEM
integrujący podejścia M.Feldenkraisa i M.Ericksona

Trening opiera się na integracji podejścia Miltona H. Ericksona (1901-1980) - psychiatry i psychoterapeuty oraz Moshe Feldenkraisa (1904-1984) – twórcy innowacyjnej metody pracy z ciałem. Więcej informacji o metodzie Feldenkraisa można znaleźć m.in. w artykułach: Psychoterapia 4 (119), 2001, "Nowiny Psychologiczne" 4/2005.


Trening przeznaczony jest dla osób, chcących poszerzyć obszar swojego komfortu oraz możliwości korzystania z własnych, wspierających zasobów zmagazynowanych w ciele.
Zajęcia obejmują: prace transowo-wyobrażeniową oraz pracę z ciałem.
Trening uczy samokontroli odczuć bólowych, poszukiwania dróg samoleczenia i profilaktyki zdrowotnej oraz pełniejszego wykorzystania potencjału tkwiącego w ciele.

Trening pomaga w:

- redukcji stresu i lęku;
- redukcji objawów związanych ze schorzeniami somatycznymi;
- relaksacji wzroku;
- wzmocnieniu odporności organizmu;
- profilaktyce bólu i profilaktyce zdrowotnej;
- poszerzaniu świadomości sygnałów płynących z ciała
- rozluźnieniu.

Trening przeznaczony jest dla osób:

- doświadczających ograniczeń w poruszaniu się (m.in. w wyniku chorób reumatycznych, SM, udarów, wylewów, stanów pourazowych), pragnących poruszać się w łatwiejszy, bardziej wydajny i wygodny sposób;
- chcących wzbogacić swój repertuar ruchowy i rozwinąć swój potencjał;

- szukających wytchnienia od bólu spowodowanego:
* urazami,
* przeciążeniami,
* intensywnymi ćwiczeniami,
* długotrwałą chorobą.
- pragnących wzmocnić odpornościową i samoleczącą funkcję organizmu;
- poszukujących nowych doświadczeń.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2011-05-17, 20:09:30
Znacie Państwo - http://tnij.org/lu3e ?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-05-17, 20:20:42
Toć oni powinni dyndać na szubienicy...  :|


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2011-05-17, 21:27:11
Lepiej żeby oddali pieniądze.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-05-17, 21:41:47
No własnie, a potem dyndali z pustymi kieszeniami... 8) :lol:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2011-05-17, 21:46:17
Aż mną wstrząsnęło. Lepiej żeby sobie pożyli jak paniska za nasze najniższe wynagordzenie.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-05-17, 21:58:50
Wiesz co mnie Teresa zastanawia? Jak to może być, że nikt się z tego świata "elity medyczno-farmaceutycznej" nie wyłamie... nie ruszy go sumienie?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2011-05-17, 23:05:51
Fakt. Może to skutek totalnej niekompetencji? No bo albo - albo:
- farmaceuta kupuje w aptece sobie i dziecku suplementy i inne wynalazki co są wędka do łowienia zysku
(właśnie znalazłam tę wędkę co to wszyscy o niej mówią, że trzeba dać :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  )

- albo farmaceuta wkłada żałuje, że tę wędkę obsługiwał.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-05-18, 10:19:12
http://www.zdrowawiedza.pl/historia-cudownego-uzdrowienia-kielczanina-chorego-na-stwardnienie-rozsiane/

Historia cudownego uzdrowienia kielczanina chorego na stwardnienie rozsiane

38 letni kielczanin Tomasz Paździerz twierdzi, że sam pomógł sobie w walce z nieuleczalną chorobą – stwardnieniem rozsianym. Wystarczyła odpowiednia…dieta.

Ponad tydzień temu zgłosił się do naszej redakcji Tomasz Paździerz razem z żoną Agnieszką, aby opowiedzieć o tym jak udało mu się pokonać straszną, nieuleczalną chorobę – stwardnienie rozsiane. Przyszedł podzielić się swoimi rewelacjami z czytelnikami „Echa Dnia”.
- To był dla mnie naprawdę wielki szok, w piątek położyłem się spać zdrowy, a w sobotę wstałem chory – pan Tomasz przypomina sobie okropne chwile sprzed kilku miesięcy. – Obudziłem się z zawrotami głowy, a moja mowa była bełkotliwa. Miałem niedowład jednej ręki i drętwienia podniebienia. Nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło, byłem zdrowy, wysportowany. Żona wpadła w panikę, myślała, że mam udar, albo zawał. Wezwaliśmy karetkę pogotowia, zawieziono mnie na kardiologię. Jednak po tygodniu badań nie stwierdzono niczego niepokojącego, okazało się, że moje serce jest zdrowe, zrobiłem też badanie tarczycy, doplera tętnic szyjnych i potem skierowano mnie do neurologa. Tam niespodziewanie okazało, że mam klasyczną postać stwardnienia rozsianego, która wyszła po badaniu rezonansem magnetycznym.

ZASTOSOWALI TERAPIĘ OLEJEM

Rodzina mieszka obecnie w Górkach Szczukowskich, koło Kielc. Do tej pory oboje małżonkowie wiedli bardzo pracowite życie. Pan Tomasz prowadzi firmę, a pani Agnieszka też ma tysiące zajęć i jest wszechstronnie utalentowana. Skończyła studia muzyczne, a teraz jest specjalistą od spraw bezpieczeństwa i higieny pracy. Organizuje szkolenia, kursy, doradztwo. Jej pasją jest pieczenie wykwintnych ciast, tortów, ciasteczek. Oboje wychowują dwoje dzieci, 3 letniego Piotrusia i 5 letnią Kamilę. Do tej pory żadne groźne choroby nie atakowały ich rodziny. Aż do dnia, kiedy pan Tomasz nie mógł podnieść się z łóżka.

- Byliśmy tą diagnozą o stwardnieniu rozsianym zszokowani, w rodzinie nikt takiej choroby nie miał – mówi Agnieszka Tatar-Paździerz. – Wcześniej mąż był okazem zdrowia, oprócz przemęczenia pracą, nic mu nie dolegało, A tu nagle taka poważna, nieuleczalna choroba. Najgorsze było jednak to, że lekarze nie zalecili żadnego konkretnego leczenia.

Pan Tomek opowiada, że jeden ze specjalistów zasugerował, że może zostanę zakwalifikowany do programu z interferonem, ale dokładny termin jest trudny do określenia.

A on przecież potrzebował pomocy natychmiast, bo nie mógł chodzić, ani mówić – wspomina z goryczą żona. – W wielkiej rozpaczy pojechaliśmy też do znanego profesora do Łodzi, ale tam było podobnie – mówi chory. – Sława zajmująca się leczeniem stwardnienia stwierdził, że dobrze byłoby jakby Tomek dostał się do kliniki na dalsze badania, ale na to nie było żadnych szans, bo szpital był obłożony na wiele miesięcy do przodu.

I tak Paździerzowie zostali ze swoją tragedią sami. – Mąż nadal miał potworne problemy ze zdrowiem, nie mógł chodzić, był bardzo osłabiony i zdruzgotany, więc postanowiliśmy wziąć jego zdrowie we własne ręce – wspomina Agnieszka. – Zastosowaliśmy bardzo konsekwentną, owocowo warzywną dietę, potem przeszliśmy na spożywanie oleju lnianego w odpowiednich proporcjach z twarogiem, to metoda lecznicza znanej niemieckiej biochemiczki doktor Johannes Budwig. Terapię te podpowiedziała nam lekarz homeopata Katarzyna Nowak.

Wszystkie objawy neurologiczne minęły bez śladu. Trzeba było też usunąć z pożywienia składniki toksyczne, kwasy Omega 6 i alergeny wywołujące u męża alergie pokarmowe. – Dieta owocowo warzywna polegała na tym, że przez 1,5 miesiąca jedliśmy tylko to, co zalecała doktor Katarzyna Nowak – opowiada Agnieszka. – Poranek zaczynaliśmy od szklanki świeżego soku jabłkowego, surówki z białej kapusty, marchewki, czy pomidora. Na obiad zupa z kapusty. Dzieliliśmy się obowiązkami, wspólnie robiliśmy soki, głównie z jabłek, marchwi, selera i buraka, gotowaliśmy zupy kapuściane, buraczane, wielowarzywne. Ograniczyliśmy spożycie bananów, winogron i ziemniaków. Było ciężko, pojawiały się bóle głowy, rozdrażnienie, ale wytrwaliśmy, efekty były wspaniałe. Była nimi zdumiona moja bratowa, która jest lekarzem. Codziennie piliśmy też dwa litry przegotowanej wody.

- Potem przeszliśmy na dietę doktor Budwig z olejem lnianym, którą chcemy kontynuować przez dwa lata – mówi pani Agnieszka.
Dziś pan Tomasz mówi, że czuje się bardzo dobrze, tak jak przed zachorowaniem. Małżonkowie podkreślają, że zarówno oleje: z wiesiołka, z nasion dyni, ostropestu czy makowy jak i odpowiednia dieta pomagają także w innych chorobach neurologicznych, takich jak choroba Parkinsona, czy Alzheimera. Oleje według nich działają także korzystnie w leczeniu cukrzycy, chorób skóry, alergiach.

- Pewnym utrudnieniem jest to, że olej lniany powinien być zimno tłoczony nieoczyszczony wysokolinolenowy i 10-stopniowy. Oznacza to, że na każdym etapie dystrybucji olej nigdy nie posiadał temperatury wyższej niż 10 stopni Celsjusza. Powinien być przechowywany w lodówce – mówi Agnieszka. – Sprowadzamy go od producenta z Kalisza ” Złoto Polskie”. Litr kosztuje około 40-45 złotych.
Dochodzą jednak koszty przesyłki i dlatego z myślą o wielu chorych i potrzebujących pani Agnieszka postara się aby olej ten znalazł się w kieleckich sklepach ze zdrową żywnością.

Co to jest stwardnienie rozsiane
Jest chorobą ośrodkowego układu nerwowego, charakteryzującą się obecnością rozsianych ognisk demielinizacji w mózgu i rdzeniu kręgowym z początkowo przemijającymi, a potem z utrwalonymi licznymi zaburzeniami neurologicznymi.

PORADY DLA CZYTELNIKÓW

- Ostatnim, czego byśmy chcieli, to rozpętywać jakiekolwiek zamieszanie. Nie chcemy dawać złudnych nadziei, ale podzielić się z innymi naszymi doświadczeniami. Post nie jest łatwym lekarstwem, wykluczenie z diety alergenów też sprawia dużo kłopotu. Ksiądz Twardowski napisał:” Zdrowie, jak chleb powszedni zdobywa się w pocie czoła.” To, co chcemy przekazać ma charakter wyłącznie informacyjny. Nie zachęcamy nikogo do rezygnacji ze stosowania terapii farmakologicznej. Uważamy, że dieta jest pewnym rozwiązaniem zwłaszcza dla osób czekających na interferon lub dla tych, którzy na takie leczenie nie mają szans.

Kim jest i jakie ma metody doktor Budwig
Biochemiczka Johannes Budwig była kilka razy nominowana do nagrody Nobla. Ma osiągnięcia w leczeniu chorych na nowotwory. W swojej terapii zalecała stosowanie oleju lnianego w odpowiednich proporcjach z twarogiem chudym. Swoimi kontrowersyjnymi metodami ściągnęła na siebie wdzięczność tysięcy pacjentów, którym udało się pokonać nowotwór, choroby neurologiczne, cukrzycę, choroby serca, wątroby i wiele innych. Jednocześnie jednak musiała borykać się z nieustannymi atakami ze strony przemysłu farmaceutycznego, tłuszczowego a nawet samych lekarzy, którzy krytykowali jej metody leczenia.
Przepis na leczniczą pastę doktor Budwig – Należy wziąć osiem łyżek oleju lnianego i zmiksować w robocie z nożykami tnącymi z 12, 5 dekagramami chudego twarogu. Miksujemy przez 5 minut. Pasta powinna mieć konsystencję miękkiego masła. Olej musi się dobrze połączyć z twarogiem. Dla lepszej konsystencji można dodać pod koniec miksowania 1-2 łyżki chudego jogurtu. Tak przygotowaną pastę spożywamy trzy razy dziennie. Do smaku możemy dodać miodu, pieprzu cayenne, ziół, odrobinę soli. W tym czasie należy całkowicie wykluczyć: inne tłuszcze, zwłaszcza zawierające dużo kwasów omega 6 na przykład olej słonecznikowy, cukier, konserwanty, mięso, sztuczne dodatki polepszające smak. Według doktor Budwig należy spożywać dużo warzyw i owoców, kasze najlepiej nie palone, naturalne robione własnoręcznie soki, zboża, świeże ryby. Pieczywo powinno być wolne od polepszaczy, cukru, karmelu, konserwantów. Dieta powinna być stosowana do momentu poprawy stanu zdrowia. W przypadku chorób nowotworowych zaleca się stosowanie diety przez okres nie krótszy niż 2 lata.

Ponad tydzień temu zgłosił się do naszej redakcji Tomasz Paździerz razem z żoną Agnieszką, aby opowiedzieć o tym jak udało mu się pokonać straszną, nieuleczalną chorobę – stwardnienie rozsiane. Przyszedł podzielić się swoimi rewelacjami z czytelnikami „Echa Dnia”.

- To był dla mnie naprawdę wielki szok, w piątek położyłem się spać zdrowy, a w sobotę wstałem chory – pan Tomasz przypomina sobie okropne chwile sprzed kilku miesięcy. – Obudziłem się z zawrotami głowy, a moja mowa była bełkotliwa. Miałem niedowład jednej ręki i drętwienia podniebienia. Nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło, byłem zdrowy, wysportowany. Żona wpadła w panikę, myślała, że mam udar, albo zawał. Wezwaliśmy karetkę pogotowia, zawieziono mnie na kardiologię. Jednak po tygodniu badań nie stwierdzono niczego niepokojącego, okazało się, że moje serce jest zdrowe, zrobiłem też badanie tarczycy, doplera tętnic szyjnych i potem skierowano mnie do neurologa. Tam niespodziewanie okazało, że mam klasyczną postać stwardnienia rozsianego, która wyszła po badaniu rezonansem magnetycznym.

Olej lniany
Olej lniany pomaga w zaburzeniach widzenia, chorobach układu nerwowego, bólach mięśni, łuszczeniu się skóry, obniżeniu odporności, zahamowaniu wzrostu i rozwoju, poprawia system endokrynologiczny, silnie wspomaga leczenie cukrzycy, reguluje ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, pomaga w walce z osteoporozą i nowotworami. Jedna łyżka stołowa oleju lnianego 10 stopniowego zawiera równowartość 6 tabletek cennego kwasu omega 3.

- Zachęcamy również wszystkich lekarzy, aby nie zostawiali chorych bez jakichkolwiek perspektyw na polepszenie stanu zdrowia. Dieta postna, dieta wyłączająca alergeny pokarmowe i dieta doktor Budwig są alternatywą. – My nikomu nie chcemy zalecać odstawiania leków, chociaż na stwardnienie rozsiane nie ma dostępnych i dobrych specyfików – dopowiada Tomasz. – Nie mogę też powiedzieć, że pokonałem stwardnienie, bo tego jeszcze nie wiem.

Przepis na leczniczą pastę dr Johannes Budwig
która pomaga w pokonaniu stwardnienie rozsianego.
Należy wziąć osiem łyżek oleju lnianego i zmiksować w robocie z nożykami tnącymi z 12, 5 dag chudego twarogu. Miksujemy przez 5 minut. Pasta powinna mieć konsystencję miękkiego masła. Olej musi się dobrze połączyć z twarogiem. Dla lepszej konsystencji można dodać pod koniec miksowania 1-2 łyżki chudego jogurtu. Tak przygotowaną pastę spożywamy trzy razy dziennie. Do smaku możemy dodać miodu, pieprzu cayenne, ziół, odrobinę soli. W tym czasie należy całkowicie wykluczyć: inne tłuszcze, zwłaszcza zawierające dużo kwasów omega 6 np. olej słonecznikowy, cukier, konserwanty, mięso, sztuczne dodatki polepszające smak. Według dr Budwig należy spożywać dużo warzyw i owoców, kasze najlepiej nie palone, naturalne robione własnoręcznie soki, zboża, świeże ryby. Pieczywo powinno być wolne od polepszaczy, cukru, karmelu, konserwantów. Dieta powinna być stosowana do momentu poprawy stanu zdrowia. W przypadku chorób nowotworowych zaleca się stosowanie diety przez okres nie krótszy niż 2 lata.

Państwo Paździerzowie podkreślają, że łączą się w cierpieniu ze wszystkimi chorymi na stwardnienie, bo doświadczyli na sobie na czym polega ich horror. Są osamotnieni, zagubieni nie wiedzą kompletnie co począć i jak mają się leczyć. Nikt się nimi nie przejmuje.

źródło: echodnia.eu autor: Iwona ROJEK  dnia:13 lutego 2009



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2011-05-18, 18:42:20
Olej lniany w/g dr Budwig biorę juz od wielu lat - niestety  bez rezultatów. O ile pomaga w cukrzycy a zwłaszcza w obniżeniu pioziomu insuliny to niestety SM jest bez zmian.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-05-18, 22:26:25
Przeczytałam ostatnio książkę " I ty możesz pokonać raka" , stare wydanie,  stare doświadczenia. Obecnie bo oglądałam istnieje Fundacja tego autora zajmująca się propagowaniem diety i nie tylko w leczeniu raka, podejścia całościowego do ciała i do psychiki. Jedną z pierwszych rzeczy, do której sięgnęłam jest oczywiście dieta w tej książce, pozostałe doczytam jeszcze. Zauważam czytając różne książki o dietach, że ludzie jeśli prawie  rezygnują z jedzenia mięsa czy jajek bo autor pisze o mięsie chudym do tego on rzadko ale stosował 2 łyżki jogurtu do róznych potraw ale nie codziennie a odżywiał się np. co jakiś czas rybami świezymi, do tego jednak mnóstwo warzyw, owoców, jajka na takiej diecie nie tylko jemu ale innym chorym na raka jak pisał szkodziły więc pisał o około 4 jajkach tygodniowo i używał różnych olejów ale tych z pierwszego tłoczenia, na zimno tłoczonych ze względu na szybkość rozkładu, do tego np. o zbożach pisał ,że tylko samemu zmielone najlepiej wszystko z ekologicznego sklepu. Podsumowując po obserwacjach mojego syna z autyzmem i siebie z MPD jeśli zjada się dużo owoców i warzyw jak on bo dużo stosował z diety Gersona mięsa szczególnie tłuste i jajka w większej ilości będą szkodzić. Jeśli pasta dr.Budwig jest jedzona codziennie też może zaszkodzić, mleczne codzienne to szczególnie w postaci obecnie produkowanych z krowiego w szczególności mleka za dużo dla organizmu. Lepiej taki sam olej pić sam codziennie. WSZYSTKIE kiełbasy, wędliny, cokolwiek robione przemysłowo czy ekologicznie kupione w sklepie ekologicznym ZAWIERA pod różną postacią różnego rodzaju substancje, które szkodzą naszemu organizmowi. Lepiej kupić surowe mięso, nawet nie mielone tylko kawałek na miejscu poprosić o zmielenie i z takiego coś przyrządzić. Upiec, ugotować itp. Myślę, że w przypadku długotrwałej choroby lub takiej jak MPD, epilepsja, autyzm, czy SM może mieć znaczenie wszystko nawet woda z miejskiej kanalizacji. Ostatnio wyczytałam, że uczulonym alergikom nie zaleca się pić wody rano z kranu bo po nocy gdy się jej mniej zużywa pozostaje w niej więcej substancji uczulających np. ołów itp. Z tego wynika,że poziom zawartYch w wodzie minerałów i pierwiastków itd. nie jest STAŁY.
Podobnie może być z warzywami. obecnie stwierdza się u dzieci do roku życia również alergie nie tylko na mleko ale i na jabłko i marchewkę. Dlaczego? Bo z jednej strony skraca się okres w którym zaleca się i sugeruje wg tabel podawać to dziecku a z drugiej bo kumulują się w nich coraz większe stężenia z nawozów i z gleby i z wody itd. szkodliwych związków. 


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-06-11, 18:01:57
książka o SM

http://www.taniaksiazka.biz/ksiazki/?id=2&ks=az_182272

Tytuł: Powrót do życia
o stwardnieniu rozsianym i chorobach nowotworowych inaczej
Autor: Peszko Beata

Książka ?Powrót do życia, czyli o stwardnieniu rozsianym i chorobach nowotworowych inaczej? powstała na podstawie doświadczeń i przemyśleń, które zbierałam od chwili wystąpienia u mnie pierwszych objawów stwardnienia rozsianego, otrzymania wiążącej diagnozy, aż do dziś, a więc roku 2010. Zawarłam w niej i krótko omówiłam stosowane przeze mnie techniki metody Silvy, terapię witaminową, dietę i mieszanki ziołowe. Jestem pewna, że wszystko to pomogło mi w utrzymaniu stanu zdrowia na stabilnym poziomie i umożliwiły normalne funkcjonowanie, zarówno w życiu zawodowym, jak i rodzinnym. Opisałam też dietę zalecaną dla osób dotkniętych chorobą nowotworową, a ponadto mieszanki ziołowe i techniki metody Silvy.
Moim pragnieniem jest przekazanie chorym na SM i choroby nowotworowe wiary i nadziei na wyzdrowienie.


O Autorce:
Beata Peszko (z domu Pawłowska) urodziła się w Gdańsku w 1959 roku, jest absolwentką Wydziału Farmacji Akademii Medycznej w Gdańsku. W 1990 roku wyjechała do Niemiec, gdzie trzy lata później, po pomyślnie zdanym egzaminie państwowym uzyskała prawo wykonywania zawodu aptekarza. W 1997 roku wystąpiły u niej pierwsze objawy SM. Nie zważając na diagnozę, w 2001 roku postanowiła zrealizować marzenia i otworzyła własną aptekę. W 2003 roku rozpoczęła kurs metody Silvy, a następnie samodoskonaliła się w kierunku niekonwencjonalnych metod leczenia. Autorka opisuje swoją własną drogę od momentu otrzymania diagnozy aż po dzień dzisiejszy.
?Powrót do życia? jest pierwszą publikacją autorki i jest efektem jej własnych doświadczeń i przemyśleń. Opisane są w niej stosowane przez autorkę techniki metody Silvy, terapia witaminowa, dieta oraz mieszanki ziołowe. Znalazło się też miejsce na niekonwencjonalne metody leczenia w przypadku chorób nowotworowych.
Przesłaniem tej książki jest pokazanie drogi w walce z chorobą, a osobom chorym na choroby powszechnie uważane za nieuleczalne danie nadziei na wyzdrowienie.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-08-17, 14:47:25
Jutro w Gazecie Wyborczej ma byc,zapowiadany w reklamie,artykul na temat SM-u,m.in. jak jest mylony z borelioza.Moze byc ciekawy?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2011-08-17, 17:05:46
2 i 3. 09. mam w Katowicach zabieg CCSVI. Czekałem prawie 3 lata. Mam pietra.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-08-17, 17:16:02
Będzie dobrze. Trzymam kciuki... :D A dlaczego dwa dni? Ten zabieg jest wykonywany w dwóch etapach, czy po prostu będzie 2-giego lub 3-ciego września? Płaciłeś za niego, czy jest refundowany?

Mój znajomy miał tydzień temu operację kręgosłupa i płacił za nią 7 tysięcy (czekał 3 miesiące, leżąc w łóżku i biorąc tabletki przeciwbólowe). Nie pytałam się czy to była należna zaplata czy łapówka... 8)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2011-08-17, 18:55:04
Oczywiście zabieg jest tylko 03. 09. Dzień wcześniej jest rezonans magnetyczny który określi czy  nadaję się do zabiegu czy żyły głowy /niektóre/ są zwężone przez odkładane żelazo. Jest tak w 95 %. Podobno. Na dzień dzisiejszy choroba cały czas wolno postępuje /bez rzutów/. A cena? - obecnie 14700 PLN. A dokładnie to wpisz sobie CCSVI i obejrzyj film.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-08-17, 19:26:01
Dzięki. Dokładnych danych na szczęście nie potrzebuję, ale chciałam się zorientować co jest refundowane przez nasz kochany NFZ... Na "leczenie" cukrzycy mają...


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2011-08-17, 20:44:05
Refundacji niestety nie ma. Na interferon to mają, a niestety znam osoby którym inetrferon bardzo zaszkodził.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-08-17, 20:46:41
Oni chyba lubią refundować "leczenie" przewlekłe (niewyleczalne) a wyleczenia raczej nie refundują... :?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2011-08-19, 19:25:05
Cytuj z: BACA 2011-08-17, 17:05:46
2 i 3. 09. mam w Katowicach zabieg CCSVI. Czekałem prawie 3 lata. Mam pietra.


Byłeś zawodnikiem, to szczególny przypadek koncentracji przedstartowej. :)
Cytuj z: Halina Ch. 2011-08-17, 14:47:25
Jutro w Gazecie Wyborczej ma byc,zapowiadany w reklamie,artykul na temat SM-u,m.in. jak jest mylony z borelioza.Moze byc ciekawy?



Zainteresował Cię?



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2011-08-19, 23:03:38
Znalazłam - http://annablack.blox.pl/strony/CCSVI.html

BACA, powodzenia!!!


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2011-08-21, 22:12:35
Tereniu - obejrzyj sobie to:  CCSVI - Przełom w leczeniu SM? - Dokument CTV - część 1 - YouTube


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2011-08-21, 22:41:52
Obejrzałam, poczytałam i koniec końców nie wiem. Ktoś kto tej choroby doświadcza będzie więcej wiedział ode mnie z tamtych notatek.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Zonia 2011-08-21, 23:03:24
Cytuj z: BACA 2011-08-17, 17:05:46
2 i 3. 09. mam w Katowicach zabieg CCSVI. Czekałem prawie 3 lata. Mam pietra.


Z nami w tle, wszystko się powiedzie!!! A już po - będzie cudownie - zobaczysz  :wink: :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-08-22, 11:52:27
Baco, informuj nas na temat swojego samopoczucia, ale szczerze i tylko szczerze!
Kiedyś ktoś mi proponował taki zabieg (refundując koszty) ale byla moja zbyt mała wiara w 'cuda' więc zrezygnowałam.
Większość stosuje metodę typu "król jest nagi".
Jestem ciekawa co Ty będziesz miał  do powiedzenia.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2011-08-22, 12:01:04
A mnie informuj jak walczyłeś. Jeżeli przyjdzie Ci na to ochota. :)
Dostrzeż! Admin też "rusza w nieznane". I wspominał- w miejscu, w którym też chciałeś być- coś, co może kojarzyć się z walką. Wiem, bo byłem tam. 8)



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2011-08-22, 16:43:00
Tak naprawdę to jest problem i to duży. Jedna z uczestniczek tego zabiegu przesłała mi maila z zapytaniem. Co ja bym zrobił na jej miejscu.Po 3 tygodniach po zabiegu skakała przez ognisko a wcześniej siedziała 3 lata na wózku. A po ujawnieniu poprawy mogą jej zabrać stałą rentę. Nie wiem co powinienem doradzić. Hm.....


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-08-23, 04:28:17
Istne cuda.
Skontaktuj mnie z tą osobą na priv. Chcę tylko się z nią spotkać. Może uratuje jeszcze jednego niedowiarka.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: WojciechS 2011-08-23, 07:07:18
Cytuj z: BACA 2011-08-22, 16:43:00
po ujawnieniu poprawy mogą jej zabrać stałą rentę. Nie wiem co powinienem doradzić. Hm.....


Renta święta rzecz nabyta. Stracić ją trudno, gdy się stosownie postępuje.  :D
No, ale jak ktoś lubi publicznie się popisywać, to i rencinę straci...  :?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2011-08-23, 08:02:07
No cóż... wysoką cenę czasami trzeba zapłacić żeby odzyskać zdrowie.  :)
Ale czy o takie zdrowie tu chodzi?  :(


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: WojciechS 2011-08-23, 12:11:40
Raczej o takie zdrowie uprawniajęce do świadczeń...  :?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-08-23, 13:51:18
Cytuj z: Radzio 2011-08-23, 08:02:07
... wysoką cenę czasami trzeba zapłacić żeby odzyskać zdrowie.  :)

A znasz takich co je odzyskali?
Ja wiem, że zazwyczaj się 'przekręcają'. :(


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2011-08-23, 18:56:49
Cytuj z: Halina Ch. 2011-08-23, 13:51:18
A znasz takich co je odzyskali?
Ja wiem, że zazwyczaj się 'przekręcają'. :(


Nawiązałem do znajomej "Bacy"... ale bez szyderstwa z mojej strony.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-08-24, 07:25:35
Cytuj z: WojciechS 2011-08-23, 07:07:18
Renta święta rzecz nabyta.

Oddam rentę (wcale nie niską), chorobę i jeszcze dopłacę........ :?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: WojciechS 2011-08-24, 07:41:45
Wszyscy tak mówią póki nie wyzdrowieją.  :?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2011-08-24, 11:26:02
Cytuj z: Halina Ch. 2011-08-24, 07:25:35
Cytuj z: WojciechS 2011-08-23, 07:07:18
Renta święta rzecz nabyta.

Oddam rentę (wcale nie niską), chorobę i jeszcze dopłacę........ :?


Spróbuj zamienić za emeryturę, powinna być również wysoka.   Oczywiście po wyzdrowieniu. :)
Cytuj z: WojciechS 2011-08-24, 07:41:45
Wszyscy tak mówią póki nie wyzdrowieją.  :?


Nie wszyscy...
Od tego co mówią(w tym przypadku) wiele zależy w jakim wieku "nabyli uprawnień" do pobierania świadczeń emerytalnych oraz kiedy je "utracili"( tu mam na myśli autentyczne odzyskanie zdrowia).:|
Moja żona nabyła je bardzo wcześnie i zaczęła "staż" od 500 nowych stówek. To było coś! ;)  Nie istniała nawet dla bankowców.(teraz poczytuję sobie to za wyróżnienie :D)
Obecnie  ma już dwie dychy "wysługi" i 620 najnowszych złotówek. :)  I posiada "zdolność kredytową", oczywiście na kredyty konsumpcyjne.  8)





Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-08-24, 15:45:11
Cytuj z: Radzio 2011-08-24, 11:26:02
... I posiada "zdolność kredytową", oczywiście na kredyty konsumpcyjne.  8)

HEHEHE...skąd to znam :D moja rencinka ummeblowała już niejedno mieszkanie i....... w Media Marct mnie kochają  .... :D  :D :D :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: WojciechS 2011-08-24, 17:52:31
Bo trzeba się dzielić... Coś za coś!  :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2011-08-24, 21:57:10
Cytuj z: Halina Ch. 2011-08-24, 15:45:11
Cytuj z: Radzio 2011-08-24, 11:26:02
... I posiada "zdolność kredytową", oczywiście na kredyty konsumpcyjne.  8)

... moja rencinka ummeblowała już niejedno mieszkanie i....... w Media Marct mnie kochają  .... :D  :D :D :D


Podstawki pod kwiaty i LCD 22" zapewne? Bo ja o takiej "mocy" napisałem. :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-08-25, 05:29:36
Cytuj z: Radzio 2011-08-24, 21:57:10
Podstawki pod kwiaty i LCD 22" zapewne? Bo ja o takiej "mocy" napisałem. :)

A to mnie podbudowałeś  :D :D :D . Sięgam ponad podstawki pod kwiaty.  : :lol:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2011-08-25, 09:31:10
Cytuj z: Halina Ch. 2011-08-25, 05:29:36
Cytuj z: Radzio 2011-08-24, 21:57:10
Podstawki pod kwiaty i LCD 22" zapewne? Bo ja o takiej "mocy" napisałem. :)

A to mnie podbudowałeś  :D :D :D . Sięgam ponad podstawki pod kwiaty.  : :lol:


Do usług...


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2011-09-04, 09:16:54
Jestem już w domu po zabiegu CCSVI w Katowicach i oglądam dyskietkę z zabiegu.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-09-04, 09:34:41
Jak się czujesz? Wszystko poszło zgodnie z planem?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2011-09-04, 10:33:57
Przyjechały 4 osoby. Mieszkałem w sali z facetem który był na wózku inwalidzkim - całkowicie niesprawne ręce /nie mógł jeść// a o chodzeniu można jedynie pomarzyć -całkowicie niesprawny. Po zabiegu 2 godz otwarł butelkę i napił się wody a po 3 godz sam zjadł obiad. Następnie była wielka awantura bo wstał i sam udał się do toalety gdzie nastąpił niewielki krwotok żylny z miejsca zabiegu. Interweniował lekarz i pielęgniarki ale facet miał to za nic bo tak bardzo cieszył się z tego co zrobił że aż popłakał się ze szczęścia. Te wszystkie jego ruchy były bardzo nieskoordynowane ale były. A ja? No cóż. W nocy miałem nogi wreszcie ciepłe. Minęło drętwienie lewej nogi, a lewej  ręki ok 80 %. Miałem SM bez rzutów z ciągłym postępem choroby i podobno u mnie zmiany nie są tak szybkie i spektakularne jak w przypadku rzutów. Mój  zabieg był 543 w tym roku. Miałem zwężone żyły szyjne - Fachowo nazywa się to tak: plastyka balonowa prawej żyły szyjnej wewnętrznej Balton 16x40 i lewej żyły szyjnej wewnętrznej Balton 14/40. Bardzo dziękuję Wam za wcześniejsze wsparcie. To naprawdę było ważne. HALINKO - idż na USG ŻYŁ szyjnych. jeżeli masz zwężenie / podobno w 100%/ to to jest to.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2011-09-04, 11:05:24
BACO, gratuluję serdecznie. Widoku osoby, która wstała z wózka również, chyba płakałabym razem z nią.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2011-09-04, 11:37:51
Jak pomyślę o NFZ to aż nie do wiary.I kto na tym aż tyle zyskuje że nie popiera niektórych rzeczy. A głównie cukrzyca. Hm


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-09-04, 12:23:09
Cytuj z: BACA 2011-09-04, 10:33:57
Przyjechały 4 osoby. Mieszkałem w sali z facetem który był na wózku inwalidzkim - całkowicie niesprawne ręce /nie mógł jeść// a o chodzeniu można jedynie pomarzyć -całkowicie niesprawny. Po zabiegu 2 godz otwarł butelkę i napił się wody a po 3 godz sam zjadł obiad. Następnie była wielka awantura bo wstał i sam udał się do toalety gdzie nastąpił niewielki krwotok żylny z miejsca zabiegu. Interweniował lekarz i pielęgniarki ale facet miał to za nic bo tak bardzo cieszył się z tego co zrobił że aż popłakał się ze szczęścia. Te wszystkie jego ruchy były bardzo nieskoordynowane ale były. A ja? No cóż. W nocy miałem nogi wreszcie ciepłe. Minęło drętwienie lewej nogi, a lewej  ręki ok 80 %. Miałem SM bez rzutów z ciągłym postępem choroby i podobno u mnie zmiany nie są tak szybkie i spektakularne jak w przypadku rzutów. Mój  zabieg był 543 w tym roku. Miałem zwężone żyły szyjne - Fachowo nazywa się to tak: plastyka balonowa prawej żyły szyjnej wewnętrznej Balton 16x40 i lewej żyły szyjnej wewnętrznej Balton 14/40. Bardzo dziękuję Wam za wcześniejsze wsparcie. To naprawdę było ważne. HALINKO - idż na USG ŻYŁ szyjnych. jeżeli masz zwężenie / podobno w 100%/ to to jest to.


Wspaniale. :D Cieszę się naprawdę. Brzmi to jak cud... Czemu tak mało o tym się mówi w mediach?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-09-04, 12:24:53
Cytuj z: BACA 2011-09-04, 11:37:51
Jak pomyślę o NFZ to aż nie do wiary.I kto na tym aż tyle zyskuje że nie popiera niektórych rzeczy. A głównie cukrzyca. Hm


Ile dobrego można by zrobić za pieniądze przeznaczone na sponsorowanie chorowania na cukrzycę... :roll:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-09-05, 07:17:49
Dzięki BACO , przekonałeś mnie - warto spóbować.
Tylko nie wiem gdzie mam zrobić DOPLERA.
W środę idę do kliniki na szczegółowe badania (od lat ich nie robiłam), czy tam powinnam upomnieć się o takie badanie? i czy mówić lekarzowi o tej metodzie?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2011-09-05, 17:17:19
Halinko - nie wiem gdzie mieszkasz ale na tym etapie powinna być refundacja z NFZ. I pamiętaj że nie chodzi o tętnice ale o żyły. I możesz powiedzieć że tętnice były robione i są ok, a nogi Ci marzną. Nie wspominaj o CCSVI ale o zwykłym USG żył głowy i szyjnych. Powodzenia.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-09-06, 07:37:01
Dzięki za wskazówki. USG to chyba mi zrobią - mam nadzieję.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2011-09-08, 21:58:36
Cytuj z: BACA 2011-09-04, 10:33:57
... A ja? No cóż. ...


Rozpisałeś się o sobie tak, że aż trudno całość ogarnąć wzrokiem. ;) :D
Zrozumiałem, że wszystko czego się obawiałeś jest za Tobą, w dodatku z właściwym skutkiem. To dobra wiadomość. :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2011-09-25, 07:43:09
BACO, jak się Pan czuje?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-09-26, 10:31:51
Uff...
Jestem już po badaniach w klinice. Od piątku nie mogę się pozbierać.
Wyniki są ok nawet żyły szyjne. Tylko mam stosować dietę cholesterolową  bo:
chol. całk. 265 HDL 51 LDL 169.
Trójgl. mi podskoczyły od ub.roku z 66 na 104 ; chyba lato bogate w owocki się mści. :(
Jedo co profesorskie głowy wymyśliły na moją spastykę to : wstrzyknięcie botoksu. :shock:do listopada mam się zastanowić.
BACO, czy wszystko jest ok/


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-10-22, 17:27:49
Pani Halino znalazłam takie wpisy dr.Witoszek o cholesterolu, te owoce były długo czy nadal sa? Nie wiem jaka może być różnica ale u mnie siada spastyka i mięsnie dają znać w moim porażeniu gdy za dużo mam węglwodanów

Cholesterol a zawartość tłuszczu w diecie?
Autor: ewa.bednarczyk.witoszek ☺ 12.11.06, 14:17
Dodaj do ulubionych zarchiwizowany
Cholesterol powstaje u Ciebie z węglowodanów.
Cholesterol NIE TWORZY się z oliwy z oliwek, smalcu, kokosu.
Tworzy się ze śmietany, masła - mają działanie cukrogenne.
Duży cholesterol u optymalnych spotykam przy "tłuszczeniu" ponad miarę i u tych
co piją śmietanę codziennie. Dlatego zalecanie im rotacji mlecznych powoduje
obniżanie cholesterolu o 20% po miesiacu.
3 x 2 łyzki oliwy z oliwek (jak boisz się DO) powinno Ci zrobic dobrze.
Przydałoby się zastosować choć dietę rozdzielną.
Ewa Bednarczyk-Witoszek
www.dietaoptymalna.com

(...)

Autor: ewa.bednarczyk.witoszek ☺ 12.11.06, 14:20
Dodaj do ulubionych zarchiwizowany
Ja (44 lata, na DO) foto na www...
mam HDL:LDL(dobry:zły) 1:1.
LDL powinien być poniżej 100mg%.
Ten stosunek HDL:LDL to jeden z wskaźników długowieczności.

link: http://forum.gazeta.pl/forum/w,36,34656973,52024636,Re_Cholesterol_a_zawartosc_tluszczu_w_diecie_.html



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-10-23, 18:14:21
Cytuj z: sylwiazłodzi 2011-10-22, 17:27:49
Przydałoby się zastosować choć dietę rozdzielną.
Ewa Bednarczyk-Witoszek
www.dietaoptymalna.com



Uważam, że to jest nieodpowiednie, żeby reklamować lekarzy i inne diety na Forum Diety Optymalnej Dr. Kwaśniewskiego.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: temida135 2011-10-23, 18:52:58
Cieszmy się Reniu, że my wiemy co jest najlepsze i gdzie jest prawda!!


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-10-23, 18:59:56
To jest jedna z najlepszych rzeczy, która mnie w życiu spotkała. Gdyby nie DO ja bym nadal żyła w świecie swoich chorób i nic innego by mnie nie interesowało... :?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-10-24, 12:43:51
Cytuj z: renia 2011-10-23, 18:14:21
Uważam, że to jest nieodpowiednie, żeby reklamować lekarzy i inne diety na Forum Diety Optymalnej Dr. Kwaśniewskiego.

Reniu, ten post jest do mnie  :|

Sylwio, owocki były całe lato i do otrzymania tych wyników, śmietanka też codziennie do kawy. Zapommniałam o rotowaniu i już widać tego efekty.
Poszłam dalej niż zalecały mi 'profesorskie głowy' i dr Jan. Zgodziłam się na zabieg plazoforezy i to już 3 grudnia, tym razem musiałam wykorzystać znajomości, 'tonący brzytwy się chwyta'........


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-10-24, 12:49:36
Cytuj z: Halina Ch. 2011-10-24, 12:43:51
Cytuj z: renia 2011-10-23, 18:14:21
Uważam, że to jest nieodpowiednie, żeby reklamować lekarzy i inne diety na Forum Diety Optymalnej Dr. Kwaśniewskiego.

Reniu, ten post jest do mnie  :|



Wiem, ale jest na Forum...nie na priv...


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2011-10-24, 13:51:51
Ja akurat jadam dużo tłuszczu i bardzo mi to pomaga, gdyż dzięki temu nie jadam za dużo ani węglowodanów, ani za dużo białka. Tłuszcz to dobry strażnik :) 


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-11-12, 00:42:26
Pani Halino znalazłam jeszcze taką stronę w innym temacie ale natknęłam się na temat boreliozy i wklejam dla Pani , autor strony ma naprawdę wiedzę i jeszcze się nią dzieli z innymi :)

http://rozanski.li/?p=346

Borelioza – Borreliosis – fitoterapia, cz. IV


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-11-13, 12:47:09
natknęłam się jeszcze na stronę osoby chorującej 40 lat i opiekuna, który to wszystko opisuje,

http://www.mazurkiewicz.com.pl/smpo36.html

jest tam artykuł o różnych książkach i lekarzach

http://www.mazurkiewicz.com.pl/sm2.html





Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-11-15, 15:38:33
http://roczes.ovh.org/borelioza.htm  - dla zainteresowanych

Jesteście ciekawi co ze mną?

Nieciekawie.
Obalono wcześniejszą diagnozę, że to SM.
Moje 'złe' winiki to: podwyższony cholesterol (265) :shock: , zapalenie rdzenia kręgowego, jest w nim podwyższone białko (291) i przeciwciała IgG (16,1)  reszta jest w dobrym stanie, a zostałam przebadana od czubka głowy do palca u nogi.
Jestem sztywna jak deska, co mnie CAŁKOWICIE  unieruchomiło.
Wysadzają mnie tylko do kompa lub na telewizję. Mam domową rechabilitację, która tylko niewiele niweluje ból.
Biorę leki przeciwzapalne, które naprawdę mi pomagają i tak czekam na plazmoforezę.
Nasza służba zdrowia zrobiła ze mnie kalekę i nie jestem odosobnionym przypadkiem. Obłęd! lekarze z kliniki i tak nie chcą potwierdzić u mnie neuroboleriozy {http://roczes.ovh.org/borelioza.htm} muszę działać prywatnie.
Przez 8 lat wmawiano mi i leczono na SM  :shock: . Komu naskarżyć???!!! :cry:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2011-11-15, 16:01:02
[quote author=sylwiazłodzi link=topic=263.msg146526#msg146526 http://www.mazurkiewicz.com.pl/smpo36.html

jest tam artykuł o różnych książkach i lekarzach

http://www.mazurkiewicz.com.pl/sm2.html
Cytuj:


Znam historię p. Mazurkiewicza i jego Bożenki, znam też zalecenia i prace dr  Joanny Woyciechowskiej. Właśnie oni pomogli mi podjąć decyzję o przejściu na DO.
W innym razie może dzisiaj piodzieliłabym los Bożenki?



Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2011-11-15, 16:07:58
Rzecznik  Praw Obywatelskich?

Adam Sandauer? - http://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Sandauer


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: wloczykij 2011-11-15, 16:30:40
Cytuj z: Halina Ch. 2011-11-15, 15:38:33
Przez 8 lat wmawiano mi i leczono na SM  :shock: . Komu naskarżyć???!!! :cry:


Sądzić się i wymagać odpowiedzialności osobistej tych którzy tak cię załatwili. Domagać się publikacji w mediach przez tych ludzi itp.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2011-11-15, 16:42:26
W tej klice działa niewidzialna ręka i ręka rękę myje...ale darować się nie powinno, tylko skąd na to wszystko siły brać? I zdrowie, które oni zmarnowali?... :?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: wloczykij 2011-11-15, 16:59:41
Cytuj z: renia 2011-11-15, 16:42:26
W tej klice działa niewidzialna ręka i ręka rękę myje...ale darować się nie powinno, tylko skąd na to wszystko siły brać? I zdrowie, które oni zmarnowali?... :?


Dlatego jeżeli nie ma się sił lepiej się nie siłować. Najlepiej mieć też ludzi którzy by się wspierali. To jest najlepsze, bo w pojedynkę to można różne rzeczy doświadczyć. Jeszcze się okaże że nagle pojawiają się trudności. Mafia ma długie macki...


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: sylwiazłodzi 2011-12-07, 21:28:52
Skoro diagnoza już nie SM to trzeba szukać dalej ale wklejam dla innych

Film w którym po angielsku dr. opowiada o swojej chorobie i diecie jaką zastosowała i zaczęła chodzić itd. właśnie miała diagnozę SM. Choć mnie interesuje jej opowieść z powodów prezentacji mózgu i tego co mówi a mało rozumiem. :(

http://tedxtalks.ted.com/video/TEDxIowaCity-Dr-Terry-Wahls-Min

Dr. Terry Wahls learned how to properly fuel her body. Using the lessons she learned at the subcellular level, she used diet to cure her MS and get out of her wheelchair.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2012-04-25, 20:37:08
Pani Halinko - są już pierwsze efekty po zabiegu CCSVI. I nie były to już objawy związane z SM choć bardzo podobne i podobne również do objawów związanych z boreliozą. W związku z tym że nie ma to żadnych zależności z DO to nie chcąc zaśmiecać forum proszę o mail to napiszę cos niecoś - może pomoże- bo mnie pomogło w dużym stopniu, a że trwa to ok 2 lat - to mam cichą nadzieję - zwłaszcza że kierunek jest w/g mnie dobry.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Stefan 2012-05-04, 10:06:56
Dzień dobry. (Od niedawna podobno nie wypada pisać ani mówic "Witam")

Zarejestrowałem się aby poczytać i popytać na temat SM. Moja znajoma niedawno usłyszała właśnie taką diagnozę. Problem jest w tym, że jest to osoba, która nie usiądzie i nie poczyta "sama z siebie", więc postanowiłem ją zainteresować konkretnymi zaleceniami. Przeczytałem cały wątek, wydrukowałem zbiorcze zalecenia podpisane przez "lekarka" i próbuję coś zmienić w myśleniu tej osoby ale jest ciężko. Lekarz mówi co innego, przepisuje jakieś leki a mi nie wydaje się, że to właściwa droga.
Czy osoby, które tutaj są i mają doświadczenie z chorobą, mogą coś pomóc w sensie takich podstawowych zaleceń "na początek" typu "odstawic zboża"?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: administ 2012-05-04, 10:18:23
"Źle zaczniesz, źle skończysz"
Dlatego jeśli da się cokolwiek zrobić w przypadku SM, bo to choroba bardzo swoista, tonajlepiej podjechać na pobyt w Arkadii p. Suchowieckich.
"Leczenie internetowe" zaś może przynieść opłakane skutki.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2012-05-04, 10:20:51
Poznałam osoby w arkadiach, którym na Diecie Optymalnej SM zatrzymało się i stan zdrowia znacznie się poprawił. Jedna z pań z SM mówiła, że wcześniej jeździła na wózku inwalidzkim a teraz była sprawna fizycznie i psychicznie i zadowolona z życia.
Dla mnie największym autorytetem w sprawach Diety Optymalnej (i nie tylko) jest oczywiście dr. Kwaśniewski...

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=727


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Stefan 2012-06-22, 17:40:56
Cytuj z: admin 2012-05-04, 10:18:23
"Źle zaczniesz, źle skończysz"
Dlatego jeśli da się cokolwiek zrobić w przypadku SM, bo to choroba bardzo swoista, tonajlepiej podjechać na pobyt w Arkadii p. Suchowieckich.
"Leczenie internetowe" zaś może przynieść opłakane skutki.

Wiem, nie mam nawet zamiaru tego robić Po prostu jak napisałem jest to moja znajoma, czyli osoba, którą poznałem ale widuję raczej sporadycznie i to z okazji kontaktów służbowych.
Moja koleżanka z pracy widuje ją częściej i mi opowiada na ten temat. Zapytałem o garść krótkich porad aby chociaż skierować w jakiś sposób "tok myślenia" tej osoby w kierunku zywienia, bo jej doktor zaproponował garść pigułek i powiedział, że "da się z tym żyć". Najtrudniejsza jest zmiana myślenia. Nie wiem nawet czy to da jakiś skutek ale szkoda mi młodej osoby po prostu.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2012-06-26, 08:09:16
Cytuj z: renia 2012-05-04, 10:20:51
Poznałam osoby w arkadiach, którym na Diecie Optymalnej SM zatrzymało się i stan zdrowia znacznie się poprawił.
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=727

Bedac w Arkadii mój stan tez nieco sie poprawil, ale w koncu siadlam na wozku bedac na DO.
Teraz jestem na duzych dawkach antybiotykow i lecze przewlekla borelioze. Efekty leczenia dlugie i b. drogie, ale od paru tygodni staje na nogach dzieki dobremu rehbilitantowi i DO, dzieki ktorej mam dobre wyniki pomimo brania 'sterty' antybiotykow.
Moj lekarz od borelki twierdzi, ze podlozem SMu jest zakarzenie wirusowe.


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2012-06-26, 08:43:53
Halina, czyli jest szansa, że będziesz chodzić? :D Czyli chorowałaś na boreliozę i SM, czy "tylko" na boreliozę a leczono Ciebie na SM? Czy to pierwsze jest przyczyną drugiego?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2012-06-27, 18:39:06
Czy bede chodzila? Nie wiem,to zalezy w jakim stopniu jest zdegerowany OUN.
Bedac w Arkadii mialam 'trzeszczenie' stawow, lekarz opy stwierdzil,ze jem za malo bialka ze szczegolnym uwzglednieniem kolagenu.
Przez jakis czas faktycznie mialam poprawe.
Teraz wiem na czym to polega. Dopuki patogeny nie wytworza sobie przeciwcial to jest ok.
Dlatego antybiotyki mam zmieniane co 2-3 mies.
Teraz lecze sie na neuroborelioze. Zla diagnoza, sterydy zrobilly ze mnie kaleke.
Ciekawostka.
Moj lekarz od neuro kategorycznie zabronil mi DO, ale ja nie przyznajac sie nadal ja stsuje. Od 2 lat stosowania abaxów nie mialam grzyba,a wyniki jak: morfologia, kreatynina i proby watrobowe sa w normie.
I co mam mu pwiedziec, ze jestem na 'Kwasniewskim'?


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: administ 2012-06-27, 18:57:21
Nie wolno się poddawać, bo zawsze jest nadzieja na lepsze jutro!


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2013-06-07, 13:06:39
<strong>"Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał obrót wszystkimi lekami zawierających tetrazepam. Są one stosowane w leczeniu stwardnienia rozsianego. GIF uzasadnia, że stosunek korzyści do ryzyka stosowania tych leków "nie jest uznawany za korzystny". Jest to konsekwencja decyzji Komisji Europejskiej w tej sprawie.</strong>

Jak poinformował GIF na swojej stronie internetowej, chodzi o leki: Tetraratio, Myopam, Myolastan oraz Miozepam. Tetrazepam stosowany jest w objawowym leczeniu stanów związanych ze wzmożonym i bolesnym napięciem mięśni szkieletowych oraz przykurczy mięśniowych różnego pochodzenia.

"Ww. zalecenia wynikają z faktu, iż stosunek korzyści do ryzyka stosowania leków zawierających tetrazepam nie jest uznawany za korzystny, z uwagi na zagrożenie dotyczące bezpieczeństwa stosowania oraz ograniczoną skuteczność" - czytamy w uzasadnieniu decyzji GIF..." <strong>Więcej</strong> - http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gif-wstrzymal-obrot-lekami-zawierajacymi-tetrazepa,1,5535158,wiadomosc.html .


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: BACA 2013-07-22, 21:53:45
P. Halinko  -  u mnie dużo zmian - nieżle chodzę ale jeszcze nie biegam. Co innego mi pomogło. Mózg człowieka to komputer i to bardzo wysokiej klasy. Każda choroba to efekt - ogólnie mówiąc wirusa /destrukcyjne wspomnienia komórkowe/. Nie rozpisuję się żeby nie wpaść pod ogień krytyki że internet nie jest od porad. Trzeba jednak mózg zresetować - prosta sprawa i nic nie kosztuje, są jednak wielkie siły które nie chcą dopuścić do tego / leczenie wszystkich chorób bez leków/


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2013-08-06, 07:36:58
Cytuj z: BACA 2013-07-22, 21:53:45
...Trzeba jednak mózg zresetować - prosta sprawa i nic nie kosztuje, są jednak wielkie siły które nie chcą dopuścić do tego / leczenie wszystkich chorób bez leków/


Jakie to proste. Format  mózg: i ... co-można? I co - da się? :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: administ 2013-08-06, 07:43:13
Jak się ma dobry nośnik zewnętrzny systemu, to format z czystą instalacją jest wskazany, co jakiś czas, na odświeżenie plików systemowych...  :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2013-08-06, 07:48:33
Leczenie wszystkich chorób żywnością, to nie taki zły nośnik- jest. :D
Ale procedur startowych należy bezwzględnie przestrzegać- z ołówkiem w łapce. :lol:



Reniu!
I czego "tu" nie rozumieć. :D
Uważam, że nawet pan Karwa jest w stanie. :)


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2013-08-06, 07:51:03
Radzio, chyba Tobie się wątki pomieszały...


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2013-08-06, 07:56:56
Nic nie szkodzi reniu. :D
Pomieszały mi się?!? ;)
A kto porządku szuka, najwięcej znajdzie go u siebie. I blisko i trudzić się nie trzeba. :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: administ 2013-08-06, 07:58:44
Cytuj z: renia 2013-08-06, 07:51:03
Radzio, chyba Tobie się wątki pomieszały...


Ależ skąd!
Radzio ładnie nawiązał do poprzednika, rozwinął meritum, ale jeszcze chyba nie zakończył...  :roll:  :wink:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: renia 2013-08-06, 08:05:14
Więc zapowiada się atrakcyjnie... :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2013-08-07, 07:43:46
Wasze (do kilkorga piszę) wielokropki są tak domówione, że tłumaczyć ich zbyt długo nie potrzeba. :D
A jest ich tyle, że kamyki w wielkiej garści Gavroche, przy nich, to... ten... no... mmm... pikuś. O!  :lol:


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2013-12-28, 17:12:54
Cytuj z: admin 2013-08-06, 07:58:44
Cytuj z: renia 2013-08-06, 07:51:03
Radzio, chyba Tobie się wątki pomieszały...


Ależ skąd!
Radzio ładnie nawiązał do poprzednika, rozwinął meritum, ale jeszcze chyba nie zakończył...  :roll:  :wink:


O! Szefu. Przypomniałem sobie. :) (Mój atut, to właśnie taka cierpliwość. ;)) 8)
Skorzystam z wielokropka. :D

BACA'o.
Cytuj z: BACA
... są jednak wielkie siły które nie chcą dopuścić do tego / leczenie wszystkich chorób bez leków/


W pierwszej kolejności przyjmij ode mnie wyrazy uznania dla szacunku, którym darzysz "konkurencję". To faktycznie są wielkie siły, podobnie jak te, które preferują leczenie tylko za pośrednictwem leków... . Jesteś więc- ze swoją postawą- najczęściej pomiędzy "młotem, a kowadłem", a czasami jako zawoalowany przeze mnie "kibic", który czeka na końcowy gwizdek i dopiero wtedy przyjmie właściwą sobie postawę. Na przykład. :D
A byłeś przecież sportowcem, a nie kibicem. ;) Byłeś?

Do Szefa. :)
Za pochwałę dziękuję. Istotą mej "przydupiastej" postawy jest zaczerpnięta od pokolenia naszych Rodziców muzyczna maksyma, by...

http://www.youtube.com/watch?v=oiHNDWxYBFs :D


Tytu: Odp: Stwardnienie rozsiane...
Wiadomo wysana przez: Radzio 2013-12-28, 17:37:33
Cytuj z: admin 2012-06-27, 18:57:21
Nie wolno się poddawać, bo zawsze jest nadzieja na lepsze jutro!


O! Szefu! :D
Interesująca, uniwersalna i w zasadzie rada, taki gotowiec. ;)


forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.